Grupy dyskusyjne   »   Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze

Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze



1 Data: Marzec 02 2007 12:07:14
Temat: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: edzio 

Witam

Nazywam sie Edzio, mieszkam pod Mławą i chciałem podzielić się z moim niemiłym
doświadczeniem.
Miesiąc temu wybrałem się do miasta na targ. Wydawało mi się, że jest ciepło,
więc wyszedłem z domu bez czapki. Po drodze na przystanek zerwała się silny
podmuch wiatru i zawiało mi ucho. Poniewaz od dawna cierpię na zapalenie uszu,
otumaniło  mnie to kompletnie, zamroczyło i zboczyłem z polnej ściezki i
zderzyłem się z nadchodzącym z przeciwka sołtysem naszej wsi. Pech chciał, że
uderzyliśmy sie głowami. Ja nabiłem sobie tylko dużego guza, ale sołtys odbił
sie ode mnie i wpadł do stawu przy scieżce i o mało co nie zamarzł na śmierć.
Żeby tego było mało, straż która jechała go ratować miała wypadek i zderzyła
się z krową Mietka zza GS'u. Skończyło się tak, że sołtych skończył w szpitalu
z zapaleniem płuc, a Mietek się do mnie nie odzywa i nie chcę nawet ze mną sie
napić.
Sołtys właśnie dzisiaj wyszedł ze szpitala i zorganizował w remizie spotkanie,
na którym zapowiedział, że wprowadza całoroczny nakaz chodzenia w czapce. Ja
ten nakaz popieram, bo gdybym wtedy, w tym feralnym dniu założył czapkę, to by
do tego nie doszło. Dobrze, że szwagier sołtysa jest obrotny i sprowadził z
Chin cały kontener czapek. Tylko chyba przedobrzył, bo duzo zostanie, więc
sołtys załatwił, że w innych wsiach także wprowadzą taki nakaz. Popieram taką
inicjatywę w całej rozciągłości.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Marzec 02 2007 13:19:36
Temat: Re: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: Kret 

Nazywam sie Edzio,

Ja już mam dość: pl.misc.samochody.swiatla-mijania
Ktoś za?

--
Marcin

3 Data: Marzec 02 2007 13:28:26
Temat: Re: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: Tomasz Pyra 

Kret napisał(a):

Nazywam sie Edzio,

Ja już mam dość: pl.misc.samochody.swiatla-mijania
Ktoś za?

proponuje od razu:

pl.misc.samochody.swiatla-mijania.swiecic
pl.misc.samochody.swiatla-mijania.nieswiecic
pl.misc.samochody.swiatla-mijania.advocacy
alt.pl.misc.samochody.swiatla-mijania.nieswiecic.nawet.w.nocy

4 Data: Marzec 02 2007 13:32:57
Temat: Re: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: MarcinJM 

Tomasz Pyra napisał(a):

Kret napisał(a):
Nazywam sie Edzio,

Ja już mam dość: pl.misc.samochody.swiatla-mijania
Ktoś za?

proponuje od razu:

pl.misc.samochody.swiatla-mijania.swiecic
pl.misc.samochody.swiatla-mijania.nieswiecic
pl.misc.samochody.swiatla-mijania.advocacy
alt.pl.misc.samochody.swiatla-mijania.nieswiecic.nawet.w.nocy

Jeszcze cos dla binarek....

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

5 Data: Marzec 02 2007 13:56:11
Temat: Re: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: Hinek 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał


alt.pl.misc.samochody.swiatla-mijania.nieswiecic.nawet.w.nocy


No wlasnie. W Hiszpani nie trzeba w nocy swiecic na oswietlonych
drogach. Niesssssamowite :)

--
Hinek

6 Data: Marzec 02 2007 14:55:10
Temat: Re: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: Funaki 

No wlasnie. W Hiszpani nie trzeba w nocy swiecic na oswietlonych
drogach. Niesssssamowite :)

Bo w ESP nagminnie piją kakao i przez to wzrok mają sokoli, a tu sama wóda i nawet przy włączonych światłach nic nie widzą.

;-)

--
3M
Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k.

7 Data: Marzec 02 2007 13:33:24
Temat: Re: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: Scyzoryk 



Nazywam sie Edzio, mieszkam pod Mławą i chciałem podzielić się z moim
niemiłym
doświadczeniem.
Miesiąc temu wybrałem się do miasta na targ. Wydawało mi się, że jest
ciepło,
więc wyszedłem z domu bez czapki. Po drodze na przystanek zerwała się
silny
podmuch wiatru i zawiało mi ucho. Poniewaz od dawna cierpię na zapalenie
uszu,
otumaniło  mnie to kompletnie, zamroczyło i zboczyłem z polnej ściezki i
zderzyłem się z nadchodzącym z przeciwka sołtysem naszej wsi. Pech chciał,
że
uderzyliśmy sie głowami. Ja nabiłem sobie tylko dużego guza, ale sołtys
odbił
sie ode mnie i wpadł do stawu przy scieżce i o mało co nie zamarzł na
śmierć.
Żeby tego było mało, straż która jechała go ratować miała wypadek i
zderzyła
się z krową Mietka zza GS'u. Skończyło się tak, że sołtych skończył w
szpitalu
z zapaleniem płuc, a Mietek się do mnie nie odzywa i nie chcę nawet ze mną
sie
napić.
Sołtys właśnie dzisiaj wyszedł ze szpitala i zorganizował w remizie
spotkanie,
na którym zapowiedział, że wprowadza całoroczny nakaz chodzenia w czapce.
Ja
ten nakaz popieram, bo gdybym wtedy, w tym feralnym dniu założył czapkę,
to by
do tego nie doszło. Dobrze, że szwagier sołtysa jest obrotny i sprowadził
z
Chin cały kontener czapek. Tylko chyba przedobrzył, bo duzo zostanie, więc
sołtys załatwił, że w innych wsiach także wprowadzą taki nakaz. Popieram
taką
inicjatywę w całej rozciągłości.

NTG!!!

spadaj na  -- >     pl.rec.czapki

8 Data: Marzec 02 2007 13:59:24
Temat: Re: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: Grzegorz Niemirowski 

Scyzoryk  napisał(a):

NTG!!!
spadaj na  -- >     pl.rec.czapki

Ale ten post nie jest o czapkach tylko o światełkach...

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i aktualności ze świata Outlook Express: grzegorz.net/oe
Uptime: 0 days, 11 hours, 27 minutes and 38 seconds

9 Data: Marzec 02 2007 14:16:36
Temat: Re: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: Scyzoryk 


Ale ten post nie jest o czapkach tylko o światełkach...

albo ja nie potrafie czytac albo tam nie ma ani jednego słowa o swiatelkach

--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

10 Data: Marzec 02 2007 14:38:06
Temat: Re: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: marcins 

Scyzoryk wrote:


albo ja nie potrafie czytac albo tam nie ma ani jednego słowa o swiatelkach

widzisz, to jest twórczość z gatunku "przypowieść".

--
marcins

11 Data: Marzec 02 2007 13:24:05
Temat: Re: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: MarcinJM 

edzio napisał(a):

Witam

Nazywam sie Edzio, mieszkam pod Mławą

Przykro nam, ale uwierz, ze ludzie w zyciu miewiaja wieksze nieszczescia.
Redakcja.


--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

12 Data: Marzec 02 2007 13:01:16
Temat: Re: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: michal 

On 2 Mar, 13:07, "edzio"  wrote:

Witam

Nazywam sie Edzio, mieszkam pod Mławą i chciałem podzielić się z moim niemiłym
doświadczeniem.
Miesiąc temu wybrałem się do miasta na targ. Wydawało mi się, że jest ciepło,
więc wyszedłem z domu bez czapki. Po drodze na przystanek zerwała się silny
podmuch wiatru i zawiało mi ucho. Poniewaz od dawna cierpię na zapalenie uszu,
otumaniło  mnie to kompletnie, zamroczyło i zboczyłem z polnej ściezki i
zderzyłem się z nadchodzącym z przeciwka sołtysem naszej wsi. Pech chciał, że
uderzyliśmy sie głowami. Ja nabiłem sobie tylko dużego guza, ale sołtys odbił
sie ode mnie i wpadł do stawu przy scieżce i o mało co nie zamarzł na śmierć.
Żeby tego było mało, straż która jechała go ratować miała wypadek i zderzyła
się z krową Mietka zza GS'u. Skończyło się tak, że sołtych skończył w szpitalu
z zapaleniem płuc, a Mietek się do mnie nie odzywa i nie chcę nawet ze mną sie
napić.
Sołtys właśnie dzisiaj wyszedł ze szpitala i zorganizował w remizie spotkanie,
na którym zapowiedział, że wprowadza całoroczny nakaz chodzenia w czapce. Ja
ten nakaz popieram, bo gdybym wtedy, w tym feralnym dniu założył czapkę, to by
do tego nie doszło. Dobrze, że szwagier sołtysa jest obrotny i sprowadził z
Chin cały kontener czapek. Tylko chyba przedobrzył, bo duzo zostanie, więc
sołtys załatwił, że w innych wsiach także wprowadzą taki nakaz. Popieram taką
inicjatywę w całej rozciągłości.


ROTFL
Trzymaj sie Edzio

13 Data: Marzec 02 2007 14:02:00
Temat: Re: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: radxcell 

RadXcell answers to edzio, who wrote in

Nazywam sie Edzio, mieszkam pod Mławą i chciałem podzielić się z moim
niemiłym doświadczeniem.

mysle ze to ostateczne podsumowanie problemu swiatel. i tak jak napisal camel, ci ktorzy sa gotowi na w imie, nie sa godni zadnego.

pozdr, rdx

14 Data: Marzec 02 2007 13:15:47
Temat: Re: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: robertbig 

On 2 Mar, 13:07, "edzio"  wrote:

Witam

Nazywam sie Edzio, mieszkam pod Mławą .............


Powiem krótko !     :-))))))))))))))))))
--
robertbig
ZX 2.0 16 V  Volcane

15 Data: Marzec 02 2007 19:46:23
Temat: Re: Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze
Autor: bozia 

edzio napisał(a):

Witam

Nazywam sie Edzio, mieszkam pod Mławą i chciałem podzielić się z moim niemiłym
doświadczeniem.
Miesiąc temu wybrałem się do miasta na targ. Wydawało mi się, że jest ciepło,
więc wyszedłem z domu bez czapki. Po drodze na przystanek zerwała się silny
podmuch wiatru i zawiało mi ucho. Poniewaz od dawna cierpię na zapalenie uszu,
otumaniło  mnie to kompletnie, zamroczyło i zboczyłem z polnej ściezki i
zderzyłem się z nadchodzącym z przeciwka sołtysem naszej wsi. Pech chciał, że
uderzyliśmy sie głowami. Ja nabiłem sobie tylko dużego guza, ale sołtys odbił
sie ode mnie i wpadł do stawu przy scieżce i o mało co nie zamarzł na śmierć.
Żeby tego było mało, straż która jechała go ratować miała wypadek i zderzyła
się z krową Mietka zza GS'u. Skończyło się tak, że sołtych skończył w szpitalu
z zapaleniem płuc, a Mietek się do mnie nie odzywa i nie chcę nawet ze mną sie
napić.
Sołtys właśnie dzisiaj wyszedł ze szpitala i zorganizował w remizie spotkanie,
na którym zapowiedział, że wprowadza całoroczny nakaz chodzenia w czapce. Ja
ten nakaz popieram, bo gdybym wtedy, w tym feralnym dniu założył czapkę, to by
do tego nie doszło. Dobrze, że szwagier sołtysa jest obrotny i sprowadził z
Chin cały kontener czapek. Tylko chyba przedobrzył, bo duzo zostanie, więc
sołtys załatwił, że w innych wsiach także wprowadzą taki nakaz. Popieram taką
inicjatywę w całej rozciągłości.

LOL

Historia Edwarda spod Mławy ku przestrodze



Grupy dyskusyjne