Grupy dyskusyjne   »   Honda Accord 2004 - co do naprawy

Honda Accord 2004 - co do naprawy



1 Data: Listopad 14 2009 11:14:46
Temat: Honda Accord 2004 - co do naprawy
Autor: Zzyxyryzzy 

Witam grupe,

Jezdze sluzbowym 5-letnim Accordem 2.4 sedanem w wersji executive, ma przebieg ponad 173kkm, jezdze nim dosc ostro. Samochod byl zawsze serwisowany w ASO, poza standardowa wymiana plynow, klockow i tarcz oraz akumulatora jak do tej pory wymieniana byla tylko sprezarka klimy.
Poza tym ZADNYCH innych napraw.

Chcialbym zapytac doswiadczonych grupowiczow, co w takim samochodzie moze byc do naprawy w najblizszym czasie i ile to moze kosztowac.
Zastanawiam sie czy nie odkupic tego samochodu. Ile moze byc warty?

Pozdrawiam,
--
Zzyzzy
Accordeon ten mocniejszy
zzyxyryzzy AT wp DOT pl



2 Data: Listopad 14 2009 11:31:10
Temat: Re: Honda Accord 2004 - co do naprawy
Autor: zkruk [Lodz] 

Zzyxyryzzy wrote:

Witam grupe,

Jezdze sluzbowym 5-letnim Accordem 2.4 sedanem w wersji executive, ma
przebieg ponad 173kkm, jezdze nim dosc ostro. Samochod byl zawsze
serwisowany w ASO, poza standardowa wymiana plynow, klockow i tarcz
oraz akumulatora jak do tej pory wymieniana byla tylko sprezarka
klimy. Poza tym ZADNYCH innych napraw.

Chcialbym zapytac doswiadczonych grupowiczow, co w takim samochodzie
moze byc do naprawy w najblizszym czasie i ile to moze kosztowac.
Zastanawiam sie czy nie odkupic tego samochodu. Ile moze byc warty?

40-50k PLN w zależności od wyposażenia
exe/exe skóra/ automat ?

co do tego co trzeba wymienić - głównie zalezy gdzie nim jeździłeś
miasto/trasa?

im więcej miasta tym bardziej zawieszenie siada, gumy, amortyzatory
gumy zawieszenia najlepiej oryginalne, amortyzatory mozna kayaba
w sumie 3-4k wyjdzie w przypadku wypieprzenia wszystkiego
ale to ekstremalna sytuacja
ale 173kkm - to raczej wskazuje na trochę trasy - a tam zużywa sie mniej


z innych rzeczy - jeśli duzo miasta (korki) i dużo pałowania - trzeba zobaczyć sprzęgło
sprzęgło pewnie z 1000-1500 zł (poza aso)



--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

3 Data: Listopad 14 2009 11:45:56
Temat: Re: Honda Accord 2004 - co do naprawy
Autor: Zzyxyryzzy 


Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

40-50k PLN w zależności od wyposażenia
exe/exe skóra/ automat ?

Manual bez skory

co do tego co trzeba wymienić - głównie zalezy gdzie nim jeździłeś
miasto/trasa?

Miasto (DC) i trasa w proporcji 70/30.

im więcej miasta tym bardziej zawieszenie siada, gumy, amortyzatory

Zawsze na przegladzie prosilem o zwrocenie uwagi na zawieszenie, zawsze mowili ze jest OK. Wiec na kolejnym prosilem o zwrocenie uwagi na zawieszenie, bo cos mi za dlugo jak na polskie drogi jest dobrze :-)
I znowu bylo OK :-)

z innych rzeczy - jeśli duzo miasta (korki) i dużo pałowania - trzeba zobaczyć sprzęgło

Czasem skrzypi jak puszczam, ale tak sie dzieje od jakichs 30kkm, serwis (zawsze Auto West w DC) mowi zeby jezdzic dalej.

Pozdrawiam,
--
Zzyzzy
Accordeon ten wiekszy
zzyxyryzzy AT wp DOT pl

4 Data: Listopad 14 2009 12:12:04
Temat: Re: Honda Accord 2004 - co do naprawy
Autor: zkruk [Lodz] 

Zzyxyryzzy wrote:

40-50k PLN w zależności od wyposażenia
exe/exe skóra/ automat ?

Manual bez skory

to ja bym zawęził do 40-45
w zależności od zniszczeń zewnętrznych, wewnętrznych i histori wypadkowości
jak kupujesz od firmy w której pracujesz to zwykle takie samochody mają fajne ceny

co do tego co trzeba wymienić - głównie zalezy gdzie nim jeździłeś
miasto/trasa?

Miasto (DC) i trasa w proporcji 70/30.

im więcej miasta tym bardziej zawieszenie siada, gumy, amortyzatory

Zawsze na przegladzie prosilem o zwrocenie uwagi na zawieszenie,
zawsze mowili ze jest OK. Wiec na kolejnym prosilem o zwrocenie uwagi
na zawieszenie, bo cos mi za dlugo jak na polskie drogi jest dobrze
:-) I znowu bylo OK :-)

no bo ogólnie to zawszenie jest tam doć wytrzymałe
niemniej jednak jest też kwestia tego co komu wystarcza do szczęścia
ja wymieniałem całkiem sporo gum w zawieszeniu - za gumy zapłaciłem 600 zł (oyrignalne)
za wymiane 400 (u znajomego mechanika)



z innych rzeczy - jeśli duzo miasta (korki) i dużo pałowania - trzeba
zobaczyć sprzęgło

Czasem skrzypi jak puszczam, ale tak sie dzieje od jakichs 30kkm,
serwis (zawsze Auto West w DC) mowi zeby jezdzic dalej.

skrzypienie może być w dwóch miejscach
albo przy pedale albo przy łożysku sprzęgła
na łożysko jest taka rada, że olejem silnikowym smarujemy (zalewamy 50tką) łozysko sprzęgła
starcza na 10kkm

ale jeździć można - tyle że wkurza



napisz jak spalanie..


--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

5 Data: Listopad 14 2009 18:15:53
Temat: Re: Honda Accord 2004 - co do naprawy
Autor: Agent 


Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

Zzyxyryzzy wrote:

40-50k PLN w zależności od wyposażenia
exe/exe skóra/ automat ?

Manual bez skory

to ja bym zawęził do 40-45
w zależności od zniszczeń zewnętrznych, wewnętrznych i histori wypadkowości
jak kupujesz od firmy w której pracujesz to zwykle takie samochody mają fajne ceny

co do tego co trzeba wymienić - głównie zalezy gdzie nim jeździłeś
miasto/trasa?

Miasto (DC) i trasa w proporcji 70/30.

im więcej miasta tym bardziej zawieszenie siada, gumy, amortyzatory

Zawsze na przegladzie prosilem o zwrocenie uwagi na zawieszenie,
zawsze mowili ze jest OK. Wiec na kolejnym prosilem o zwrocenie uwagi
na zawieszenie, bo cos mi za dlugo jak na polskie drogi jest dobrze
:-) I znowu bylo OK :-)

no bo ogólnie to zawszenie jest tam doć wytrzymałe
niemniej jednak jest też kwestia tego co komu wystarcza do szczęścia
ja wymieniałem całkiem sporo gum w zawieszeniu - za gumy zapłaciłem 600 zł (oyrignalne)
za wymiane 400 (u znajomego mechanika)



z innych rzeczy - jeśli duzo miasta (korki) i dużo pałowania - trzeba
zobaczyć sprzęgło

Czasem skrzypi jak puszczam, ale tak sie dzieje od jakichs 30kkm,
serwis (zawsze Auto West w DC) mowi zeby jezdzic dalej.

skrzypienie może być w dwóch miejscach
albo przy pedale albo przy łożysku sprzęgła
na łożysko jest taka rada, że olejem silnikowym smarujemy (zalewamy 50tką) łozysko sprzęgła
starcza na 10kkm

ale jeździć można - tyle że wkurza


Nie wiem jak w accordach ale w civicach tez piszczy (m.in u mnie) i jeżdze juz tak od kilkudziesięciu tys km i nie chce się popsuć i działa normalnie

6 Data: Listopad 14 2009 21:14:30
Temat: Re: Honda Accord 2004 - co do naprawy
Autor: zkruk [Lodz] 

Agent wrote:

ale jeździć można - tyle że wkurza


Nie wiem jak w accordach ale w civicach tez piszczy (m.in u mnie) i
jeżdze juz tak od kilkudziesięciu tys km i nie chce się popsuć i
działa normalnie

ten sam problem  i to samo rozwiązanie co opisałem

--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

7 Data: Listopad 15 2009 11:35:23
Temat: Re: Honda Accord 2004 - co do naprawy
Autor: Zzyxyryzzy 


Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

no bo ogólnie to zawszenie jest tam doć wytrzymałe
niemniej jednak jest też kwestia tego co komu wystarcza do szczęścia
ja wymieniałem całkiem sporo gum w zawieszeniu - za gumy zapłaciłem 600 zł (oyrignalne)
za wymiane 400 (u znajomego mechanika)

Nic nie stuka, w kazdym razie nie w sposob, ktory by mnie niepokoil.

skrzypienie może być w dwóch miejscach
albo przy pedale albo przy łożysku sprzęgła
na łożysko jest taka rada, że olejem silnikowym smarujemy (zalewamy 50tką) łozysko sprzęgła
starcza na 10kkm

I chyba tak wlasnie sobie radzili w serwisie. Wkurza, ale sprzeglo bierze dobrze

napisz jak spalanie..

Po miescie, podczas ostrej jazdy - jakies 12,5/100km, jak jezdze spokojnie to mniej. Za to w trasie spada do jakichs 10/100km. Jak sie jezdzi plynnie za granica, gdzie mandaty drogie ;-) to w miescie pewnie w poblize 10,5 a w trasach jeszcze litr mniej.
Za to polyka sporo oleju przy ostrej jezdzie, jakies 0,7l/1000km. Z tym ze ten typ chyba tak ma, a ja lubie pociagnac pod czerwone pole :-)

Jeszcze jedno - lozyska z tylu - znajomi mowia ze slychac straszny pisk, ja nie slysze, ale moze jestem juz przygluchy? Na ile one kkm wystarczaja?

I co z wydechem?

I z alternatorem?

A chlodnica, wiatraczki itd.?

Bo sprezarke klimy to jak pisalem mam roczna.

Pozdrawiam,
--
Zzyzzy
Accordeon ten wiekszy
zzyxyryzzy AT wp DOT pl

8 Data: Listopad 15 2009 18:50:54
Temat: Re: Honda Accord 2004 - co do naprawy
Autor: Mirek Ziółek 


Użytkownik "Zzyxyryzzy"  napisał w wiadomości

Za to polyka sporo oleju przy ostrej jezdzie, jakies 0,7l/1000km. Z tym ze
ten typ chyba tak ma, a ja lubie pociagnac pod czerwone pole :-)

No niestety, nawet jezdzac lagodnie trzeba sie liczyc z dolewka miedzy
przegladami.
ja dolewam ok 0,5-0,7l na 10kkm.
Wogole wymieniam olej co 10kkm, w FeuVert kosztuje to 60 zl a olej zazwyczaj
daje swoj.

Jeszcze jedno - lozyska z tylu - znajomi mowia ze slychac straszny pisk,
ja nie slysze, ale moze jestem juz przygluchy? Na ile one kkm wystarczaja?

Oba tyle lozyska wymienilem, sa drogie, bo z piasta.
OK 600 zl , coprawda ja mam Tourera.Padly ok 100 i 120kkm.
Mi jedno to tyrkotalo,dosc dlugo wiec wymienilem, drugie popsulo sie w ciagu
2 dni, zaczelo tak huczec ze nie dalo sie jezdzic.

I co z wydechem?

mam 140kkm i nadal fabryczny

Dosc czesta usterka jest czujnik centralnego zamka w drzwiach przednich
kierowcy, objawia sie to losowym zamykaniem/otwieraniem drzwi.
Czesta padaja czuniki xenonow, oryginalny 900 zl + wymiana. Poprostu sie
brudza ( w srodku) i mozna czasem je przeczyscic,nie zawsze to daje efekt,
wtedy zostaje allegro badz ASO.
Accordy 03-06 mialy bardzo slabe sprzegla, usterki trzeszczenia to na ogol
wina popmy sprzegla lub uszkodzonego wysprzeglika.
Koszt calego sprzegla (tarcza+docisk+ wysprzeglik) w sklepie ok 750 zl +
wymiana ( ja placilem 750 zl - w AutoWest maja tyle samo)trzeba zdjac cale
zawieszenie aby je wymienic stad takie duze koszta.
U trzeszczenia nie bylo, za to trudno bylo zmieniac biegi przy czerwonym
polu i czasem mialem problem z 1-biegiem, ciezko bylo go wrzucic dojezdzajac
do np swiatel.
Uszkodzony byl docisk ( najslabsza czesc tych fabrycznych sprzegiel)



Poydr
Mirek

PS.
Pojedzy do ASO aby sprawdzili Ci czy masz wszystkie akcje serwisowe.
Np. Stabilizatrory + gumy , parujace reflektory, zapinki reflektorow, modlu
zamykania tylnej klapy, bylo tego troche.

9 Data: Listopad 16 2009 21:50:08
Temat: Re: Honda Accord 2004 - co do naprawy
Autor: Zzyxyryzzy 


Użytkownik "Mirek Ziółek"  napisał w wiadomości

Dosc czesta usterka jest czujnik centralnego zamka w drzwiach przednich kierowcy, objawia sie to losowym zamykaniem/otwieraniem drzwi.

U mnie nie otwieraja sie same, ale czasem autoalarm po otwarciu jest zablokowany, tak jakby byla proba wlamania, trzeba wysiasc z samochodu, jeszcze raz zamknac i otworzyc drzwi i wszystko mija. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje.

Czesta padaja czuniki xenonow, oryginalny 900 zl + wymiana.

A gdzie i po co te czujniki? Do poziomowania? No to przypominam sobie, ze narzekalem na za niskie swiatla i chyba mi wymienili.

i czasem mialem problem z 1-biegiem, ciezko bylo go wrzucic dojezdzajac do np swiatel.

To podobno najlatwiejsza metoda, zeby zepsuc (chyba) synchronizatory pierwdzego biegu. A jesli cos pomylilem i nie synchronizatory, to w kazdym razie wrzucanie jedynki podczas dotaczania sie do swiatel psuje skrzynie.

Pojedzy do ASO aby sprawdzili Ci czy masz wszystkie akcje serwisowe.

Dobrze ze piszesz, nie wiedzialem.

Np. Stabilizatrory + gumy

nie bylem ale jak pisalem wczesniej, nic sie nie dzieje

parujace reflektory, zapinki reflektorow,

Istotnie oba zaparowane.

modlu zamykania tylnej klapy, bylo tego troche.

Dziala i nic sie nie dzieje.

Pozdrawiam,
--
Zzyzzy
Accordeon ten wiekszy
zzyxyryzzy AT wp DOT pl

Honda Accord 2004 - co do naprawy



Grupy dyskusyjne