Grupy dyskusyjne   »   Hybrydy - przełączanie napędu

Hybrydy - przełączanie napędu



1 Data: Sierpien 25 2007 18:08:45
Temat: Hybrydy - przełączanie napędu
Autor: Bugatti 

WItam

Nurtuje mnie taka rzecz.
W TV i w prasie pisząc o hybrydach mówi się iż po przekroczeniu okręślonej prędkości wyłącza się silnik elektryczny i *włącza* się silnik spalinowy. IMHO silnik spalinowy pracuje *cały czas* od momentu zapalenia silników z tą róźnicą iż w czasie pracy silnika elektrycznego w silniku spalionowym ECU odcina dawkę paliwa i zasysa samo powietrze a po przekroczeniu danej prędkości ECU wysyła sygnał do rozpoczęcia rozpylania dawki paliwa.

Mam rację ? Bo jakoś trudno mi wyobrażić sobie żywotnośc silnika spalionowego, który co chwila musiałby się włączać i wyłączać ... ;-P

--
Bugatti

PC IntelQ 4x507KM | DDR 3 800Nm | Motherboard ASUS Carbon Drive | HDD 120L |
Graphic: ATi 48l/100KM | Display: eL Dźi | Keyboard: Szajusng | Mouse: Miki



2 Data: Sierpien 25 2007 18:15:10
Temat: Re: Hybrydy - przełączanie napędu
Autor: Radoslaw Krzyzan 

"Bugatti"  wrote in message

WItam

Nurtuje mnie taka rzecz.
W TV i w prasie pisząc o hybrydach mówi się iż po przekroczeniu okręślonej
prędkości wyłącza się silnik elektryczny i *włącza* się silnik spalinowy.
IMHO silnik spalinowy pracuje *cały czas* od momentu zapalenia silników z
tą róźnicą iż w czasie pracy silnika elektrycznego w silniku spalionowym
ECU odcina dawkę paliwa i zasysa samo powietrze a po przekroczeniu danej
prędkości ECU wysyła sygnał do rozpoczęcia rozpylania dawki paliwa.

Mam rację ? Bo jakoś trudno mi wyobrażić sobie żywotnośc silnika
spalionowego, który co chwila musiałby się włączać i wyłączać ... ;-P



Zimny silnik nie zapewnia skutecznego smarowania, więc taka praca "na sucho"
też nie wpływa korzystnie na silnik poza tym silnik elektryczny musiałby
wymuszać pracę spalinowego zwiększając obciążenie tego pierwszego.

--

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Radoslaw Krzyzan, pl.communicator@radek <-- backwards !
www.communicator.pl , Skype : radoslaw.krzyzan
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

3 Data: Sierpien 25 2007 18:23:47
Temat: Re: Hybrydy - przełączanie napędu
Autor: Bugatti 

Użytkownik "Radoslaw Krzyzan"  napisał w wiadomości:

silnik elektryczny musiałby wymuszać pracę spalinowego zwiększając obciążenie tego pierwszego.

No oczywiście przekazywałby swoje Q po to aby "trzymać" temp. m.in oleju a tym samym temp. temp. w bloku silnika i samej komory no ale co z tym włączaniem silnika spalinow. ;]


--
Bugatti

PC IntelQ 4x507KM | DDR 3 800Nm | Motherboard ASUS Carbon Drive | HDD 120L |
Graphic: ATi 48l/100KM | Display: eL Dźi | Keyboard: Szajusng | Mouse: Miki

4 Data: Sierpien 25 2007 18:23:55
Temat: Re: Hybrydy - przełączanie napędu
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Bugatti napisał(a):

WItam

Nurtuje mnie taka rzecz.
W TV i w prasie pisząc o hybrydach mówi się iż po przekroczeniu okręślonej prędkości wyłącza się silnik elektryczny i *włącza* się silnik spalinowy. IMHO silnik spalinowy pracuje *cały czas* od momentu zapalenia silników z tą róźnicą iż w czasie pracy silnika elektrycznego w silniku spalionowym ECU odcina dawkę paliwa i zasysa samo powietrze a po przekroczeniu danej prędkości ECU wysyła sygnał do rozpoczęcia rozpylania dawki paliwa.
Roznie to bywa. W Priusie ze wzgledu na sposob dzialania power splittera nie wolno jechac (holowac) powyzej pewnej granicznej predkosci bez uruchomienia silnika spalinowego, bo przekroczy sie dozwolona predkosc obrotow ktoregos MG (nie pamietam ktorego). W dolnym zakresie predkosci jazdy oba MG maja spory moment i o ile nie cisnies na starcie na maksa, nie odpala silnika bo nie ma po co. W innych konstrukcjach generalnie dazy sie do tego, zeby silnik nie pracowal z czesciowymi obciazeniami, a z drugiej strony naped elektryczny usuwa koniecznosc dysponowania nadmiarem mocy zeby zapewnic dynamike.

Mam rację ? Bo jakoś trudno mi wyobrażić sobie żywotnośc silnika spalionowego, który co chwila musiałby się włączać i wyłączać ... ;-P
Nie jest zle. Tam rozruch zapewnia poro wiekszy silnik elektryczny niz rozrusznik, odpala sie w ulamku sekundy.

--
Jaroslaw "Jaros" Berezowski

5 Data: Sierpien 25 2007 18:35:00
Temat: Re: Hybrydy - przełączanie napędu
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Bugatti"  napisał w wiadomości

WItam

Nurtuje mnie taka rzecz.
W TV i w prasie pisząc o hybrydach mówi się iż po przekroczeniu okręślonej
prędkości wyłącza się silnik elektryczny i *włącza* się silnik spalinowy.
IMHO silnik spalinowy pracuje *cały czas* od momentu zapalenia silników z
tą róźnicą iż w czasie pracy silnika elektrycznego w silniku spalionowym
ECU odcina dawkę paliwa i zasysa samo powietrze a po przekroczeniu danej
prędkości ECU wysyła sygnał do rozpoczęcia rozpylania dawki paliwa.

Mam rację ? Bo jakoś trudno mi wyobrażić sobie żywotnośc silnika
spalionowego, który co chwila musiałby się włączać i wyłączać ... ;-P

To jeszcze zależy czy silnik spalinowy działak jako zasilanie generatora
prądotwórczego czy też bierze bezposredni udzuał w napedzaniu auta.

6 Data: Sierpien 25 2007 20:39:21
Temat: Re: Hybrydy - przełączanie napędu
Autor: Miro 

Użytkownik "Bugatti"  napisał w wiadomości

WItam

Nurtuje mnie taka rzecz.
W TV i w prasie pisząc o hybrydach mówi się iż po przekroczeniu okręślonej
prędkości wyłącza się silnik elektryczny i *włącza* się silnik spalinowy.
IMHO silnik spalinowy pracuje *cały czas* od momentu zapalenia silników z

róźnicą iż w czasie pracy silnika elektrycznego w silniku spalionowym ECU
odcina dawkę paliwa i zasysa samo powietrze a po przekroczeniu danej
prędkości ECU wysyła sygnał do rozpoczęcia rozpylania dawki paliwa.

Mam rację ? Bo jakoś trudno mi wyobrażić sobie żywotnośc silnika
spalionowego, który co chwila musiałby się włączać i wyłączać ... ;-P

Miałem przyjemność pojeździć trochę dostępnymi w PL hybrydami i sprawa
wygląda tak:

1. Honda Civic IMA poprzedniej generacji - silnik elektryczny faktycznie
działał tylko jako pomocniczy względem spalinowego. Owszem, gdy zatrzymałeś
auto na światłach, to jednostka spalinowa gasła (ale takie patenty to nawet
w zwykłym Sprinterze można zamówić), ale po wciśnięciu sprzęgła i wrzuceniu
jedynki (poprzednia IMA ma zwykłą, ręczną skrzynię biegów) silnik spalinowy
włącza się (choć nie za pomocą tradycyjnego rozrusznika, a właśnie z pomocą
owego wspomagającego silnika elektrycznego, przez co odbywa się to dużo
płynniej). W tym autku nie dało się jeździć na samym prądzie, z wyłączonym
silnikiem spalinowym - ruch pojazdu zawsze odbywał się z udziałem silnika
spalinowego.

2. Honda Civic IMA obecnej generacji, Toyota Prius (ubiegłoroczna, bo
ostatnio podobno coś pozmieniali w napędach) - tu ruszanie i jazda z małą
prędkością odbywa się bez udziału silnika spalinowego, który faktycznie jest
wówczas wyłączony - co słychać, zwłaszcza gdy ruszasz od zera ;-). Po
osiągnięciu pewnej prędkości silnik spalinowy "zaskakuje" i dalej pracuje
sama spalinówka lub oba napędy jednocześnie, np. gdy przyspieszasz.

3. Ostatnio pojeździłem Lexusem RX400h i tam hybrydowy napęd działa podobnie
jak w Priusie, ale jednak elektryka wykorzystywana jest jeszcze częściej i
chętniej także przy nieco większych prędkościach (może to kwestia ustawienia
i tak samo jest w nowszych Priusach) - np. gdy jedziesz po płaskim terenie
60 km/h z załączonym tempomatem (czyli warunki niemal idealne, bardzo małe
opory ruchu i niskie zapotrzebowanie na energię) silnik spalinowy potrafi
się wyłączyć, a podtrzymanie prędkości odbywa się tylko za pomocą silników
elektrycznych - i wtedy też słychać i lekko czuć, że spalinówka zgasła ;-)

Zatem generalnie wygląda to tak, że spalinówka faktycznie się wyłącza i
załącza niejako "na pych". Jest oczywiście pewna pętla histerezy i przy
hamowaniu czy zwalnianiu silnik spalinowy wyłącza się nieco później (by
uniknąć jego gaszenia na kilka sekund, gdy było to tylko chwilowe
spowolnienie czy np. krótki zjazd z góry)
Generalnie cała operacja przebiega praktycznie nieodczuwalnie dla kierowcy.

Mam nadzieję, że co nieco wyjaśniłem kwestie, jak coś to pytaj :-)

--
Miro
B,C+E
Opel Zafira 2.0 DTI (+ okresowo różne inne)
U520 + ML145

7 Data: Sierpien 26 2007 00:11:14
Temat: Re: Hybrydy - przełączanie napędu
Autor: Bugatti 

Użytkownik "Miro"  napisał w wiadomości:

Miałem przyjemność pojeździć trochę dostępnymi w PL hybrydami i sprawa
wygląda tak:

1. Honda Civic IMA poprzedniej generacji - silnik elektryczny faktycznie
działał tylko jako pomocniczy względem spalinowego. Owszem, gdy zatrzymałeś
auto na światłach, to jednostka spalinowa gasła (ale takie patenty to nawet
w zwykłym Sprinterze można zamówić), ale po wciśnięciu sprzęgła i wrzuceniu
jedynki (poprzednia IMA ma zwykłą, ręczną skrzynię biegów) silnik spalinowy
włącza się (choć nie za pomocą tradycyjnego rozrusznika, a właśnie z pomocą
owego wspomagającego silnika elektrycznego, przez co odbywa się to dużo
płynniej). W tym autku nie dało się jeździć na samym prądzie, z wyłączonym
silnikiem spalinowym - ruch pojazdu zawsze odbywał się z udziałem silnika
spalinowego.

Czyli jednym słowem ekonomia w takim autku nie róźniła się zbytecznie od zwykłej Civic'ki ?

A te włączanie silnika to na jakiej zasadzie się odbywało? Silnik elektryczny przekazywał swoją energie kinetyczną (i /lub energie cieplną) silnikowi głównemu ? Czy może owe gaśnięcie było tylko odczuciem subiektywnym czy po prostu na wskutek odcięcia dawki paliwa spalanie nie było już tak wyczuwalne na odcinku wał-tłoki-popychacze ?

2. Honda Civic IMA obecnej generacji, Toyota Prius (ubiegłoroczna, bo
ostatnio podobno coś pozmieniali w napędach) - tu ruszanie i jazda z małą
prędkością odbywa się bez udziału silnika spalinowego, który faktycznie jest
wówczas wyłączony - co słychać, zwłaszcza gdy ruszasz od zera ;-). Po
osiągnięciu pewnej prędkości silnik spalinowy "zaskakuje" i dalej pracuje
sama spalinówka lub oba napędy jednocześnie, np. gdy przyspieszasz.

3. Ostatnio pojeździłem Lexusem RX400h i tam hybrydowy napęd działa podobnie
jak w Priusie, ale jednak elektryka wykorzystywana jest jeszcze częściej i
chętniej także przy nieco większych prędkościach (może to kwestia ustawienia
i tak samo jest w nowszych Priusach) - np. gdy jedziesz po płaskim terenie
60 km/h z załączonym tempomatem (czyli warunki niemal idealne, bardzo małe
opory ruchu i niskie zapotrzebowanie na energię) silnik spalinowy potrafi
się wyłączyć, a podtrzymanie prędkości odbywa się tylko za pomocą silników
elektrycznych - i wtedy też słychać i lekko czuć, że spalinówka zgasła ;-)

Zatem generalnie wygląda to tak, że spalinówka faktycznie się wyłącza i
załącza niejako "na pych". Jest oczywiście pewna pętla histerezy i przy
hamowaniu czy zwalnianiu silnik spalinowy wyłącza się nieco później (by
uniknąć jego gaszenia na kilka sekund, gdy było to tylko chwilowe
spowolnienie czy np. krótki zjazd z góry)
Generalnie cała operacja przebiega praktycznie nieodczuwalnie dla kierowcy.

A czy w samochodach o któych piszesz miałeś dostęp do interfejsu diagnostycznego który podawałby informacje o danych z pracy tych silników, czy podczas "wyłączania" i "wyłączonego" silnika spalionowego czujniki także wysyłały informacje o dawce powietrza, emisji spalin, temp. spalin... bo może one jednak działały co mogłoby wskazywać iż silnik na "powietrzu" jednak pracuje....

Mam nadzieję, że co nieco wyjaśniłem kwestie, jak coś to pytaj :-)

Ok dzięki - byłbym wdzięczny jakbyś coś więcej ntt. powiedział - chodzi mi o takie umocnienie hipotez odwołaniami do natury techniczno-doświadczalnej

Pozdr.

--
Bugatti

PC IntelQ 4x507KM | DDR 3 800Nm | Motherboard ASUS Carbon Drive | HDD 120L |
Graphic: ATi 48l/100KM | Display: eL Dźi | Keyboard: Szajusng | Mouse: Miki

8 Data: Sierpien 26 2007 00:26:04
Temat: Re: Hybrydy - przełączanie napędu
Autor: Tomasz Pyra 

Bugatti pisze:

Czyli jednym słowem ekonomia w takim autku nie róźniła się zbytecznie od zwykłej Civic'ki ?

Ale masz silnik elektryczny który w razie potrzeby daje dodatkową moc.
Niby więc ekonomia się wiele nie różni, ale za to moc silnika (a raczej silników) masz większą.


Zasada działania samochodu hybrydowego opiera się właśnie na tym, że do sprawnego poruszania się samochodem potrzeba znacznie większej mocy chwilowej niż mocy średniej.
I docelowym efektem linii obecnie produkowanych hybryd jest samochód w którym silnik spalinowy daje tą wymaganą moc średnią, a silnik elektryczny odpowiada za dostarczenie wymaganej mocy chwilowej.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

9 Data: Sierpien 26 2007 01:03:37
Temat: Re: Hybrydy - przełączanie napędu
Autor: Padre_peper 


I docelowym efektem linii obecnie produkowanych hybryd jest samochód w którym silnik spalinowy daje tą wymaganą moc średnią, a silnik elektryczny odpowiada za dostarczenie wymaganej mocy chwilowej.

No i warto wspomnieć że spalinowy ma pracować prawie wyłącznie na optymalnych obrotach buforując energię w akumulatorach w odpowiednich momentach nadmiaru energii odcinając wtrysk i uchylając zawory aby nie marnować energii kinetycznej silnika. Nadchodzi koniec tuningu wydechów, nie da się przygazować na światłach i nawet przy ostrym przyspieszaniu z wydechu wydobywa sie ciche i jednostajne buuuuuuuu...

Jakie to przygnębiające...

W opcji może będą głośniczki w aucie odtwarzające rasowe brummm brumm synchronicznie z pedałem gazu...

10 Data: Sierpien 26 2007 01:49:48
Temat: Re: Hybrydy - przełączanie napędu
Autor: Andrzej Lawa 

Padre_peper wrote:

No i warto wspomnieć że spalinowy ma pracować prawie wyłącznie na
optymalnych obrotach buforując energię w akumulatorach w odpowiednich
momentach nadmiaru energii odcinając wtrysk i uchylając zawory aby nie
marnować energii kinetycznej silnika. Nadchodzi koniec tuningu wydechów,

Ciągłe działanie na optymalnych obrotach to bardziej przy napędzie
elektryczno-spalinowym (jak w lokomotywach) niż w obecnie produkowanych
samochodach hybrydowych.

ATSD z uwagi na współczesne ograniczenia technologii akumulatorów
osobiście preferowałbym samochód z napędem pneumatycznym. Mniejsze
straty, niższa masa, brak zużycia akumulatorów.

Polecam http://www.theaircar.com :)

11 Data: Sierpien 26 2007 11:48:06
Temat: Re: Hybrydy - przełšczanie napędu
Autor: J.F. 

On Sun, 26 Aug 2007 01:49:48 +0200,  Andrzej Lawa wrote:

ATSD z uwagi na współczesne ograniczenia technologii akumulatorów
osobiście preferowałbym samochód z napędem pneumatycznym. Mniejsze
straty,

Spore straty, grzeje sie niepotrzebnie przy sprezaniu,
grzac trzeba przy rozprezaniu.

niższa masa,

Jestes pewny ?

brak zużycia akumulatorów.

Hm .. znane sa przypadki pekania aluminiowych butli nurkowych.

J.

12 Data: Sierpien 26 2007 12:06:49
Temat: Re: Hybrydy - przełączanie napędu
Autor: Tomasz Pyra 

Andrzej Lawa pisze:

Padre_peper wrote:

No i warto wspomnieć że spalinowy ma pracować prawie wyłącznie na
optymalnych obrotach buforując energię w akumulatorach w odpowiednich
momentach nadmiaru energii odcinając wtrysk i uchylając zawory aby nie
marnować energii kinetycznej silnika. Nadchodzi koniec tuningu wydechów,

Ciągłe działanie na optymalnych obrotach to bardziej przy napędzie
elektryczno-spalinowym (jak w lokomotywach) niż w obecnie produkowanych
samochodach hybrydowych.

ATSD z uwagi na współczesne ograniczenia technologii akumulatorów
osobiście preferowałbym samochód z napędem pneumatycznym. Mniejsze
straty, niższa masa, brak zużycia akumulatorów.

Oj straty są jednak spore.
Sprężone powietrze raczej rzadko występuje w postaci sprężonej, a podczas sprężania wydziela się bardzo dużo traconego ciepła.
Później to ciepło trzeba dostarczyć w samym samochodzie żeby spowodować rozprężenie gazu, więc takie samochody musiałby mieć wielkie chłodnice (a raczej grzejnice) żeby cały samochód nie zamarzł po przygazowaniu. No i zimą będzie problem z wydajnością takiej grzejnicy.

Samochody pneumatyczne mają rewelacyjny marketing, bo przeciętny człowiek myśli sobie że to będzie super i za darmo, bo przecież powietrze jest za darmo.
A tymczasem rozwiązanie jest praktycznie pod każdym względem gorsze niż przechowywanie energii w ogniwach chemicznych.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

13 Data: Sierpien 25 2007 23:47:48
Temat: Re: Hybrydy - przełączanie napędu
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sun, 26 Aug 2007 00:26:04 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

I docelowym efektem linii obecnie produkowanych hybryd jest samochód w
którym silnik spalinowy daje tą wymaganą moc średnią, a silnik
elektryczny odpowiada za dostarczenie wymaganej mocy chwilowej.

Docelowym efektem przede wszystkim jest odzysk części energii przy
hamowaniu silnikiem, co jest niemożliwe w silniku spalinowym

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Gang tłumaczy napisów zatrzymany - teraz będzie o wiele bezpieczniej na
ulicach.  Ziobro powie: "Ci panowie już nikogo nie zabiją."

14 Data: Sierpien 27 2007 20:55:19
Temat: Re: Hybrydy - przełączanie napędu
Autor: dxxb 


2. Honda Civic IMA obecnej generacji, ToyotaPrius(ubiegłoroczna, bo
ostatnio podobno coś pozmieniali w napędach) - tu ruszanie i jazda z małą
prędkością odbywa się bez udziału silnika spalinowego, który faktycznie jest
wówczas wyłączony - co słychać, zwłaszcza gdy ruszasz od zera ;-). Po
osiągnięciu pewnej prędkości silnik spalinowy "zaskakuje" i dalej pracuje
sama spalinówka lub oba napędy jednocześnie, np. gdy przyspieszasz.

Cześć.

Wiesz może gdzie znajdę info n/t zmiany napędu w Priusie 2007?
Googlałem ale coś nie mogę namierzyć.
Moja Priuska 2004, też potrafi "toczyć" się na elektryce przy
prędkości 60-75 przy sprzyjających warunkach. Ale ciekaw jestem czy
faktycznie coś zmienili w wersji z tego roku.

Pozdrawiam
Dominik

15 Data: Sierpien 26 2007 01:40:27
Temat: Re: Hybrydy - przełączanie napędu
Autor: Andrzej Lawa 

Bugatti wrote:

W TV i w prasie pisząc o hybrydach mówi się iż po przekroczeniu
okręślonej prędkości wyłącza się silnik elektryczny i *włącza* się
silnik spalinowy. IMHO silnik spalinowy pracuje *cały czas* od momentu
zapalenia silników z tą róźnicą iż w czasie pracy silnika elektrycznego
w silniku spalionowym ECU odcina dawkę paliwa i zasysa samo powietrze a
po przekroczeniu danej prędkości ECU wysyła sygnał do rozpoczęcia
rozpylania dawki paliwa.

Delikatnie sprawę ujmując: pomysł wyjątkowo idiotyczny. Nie dość, że
silnik pracowałby na zimno, to jeszcze stanowiłby niepotrzebne dodatkowe
obciążenie elektrycznego.

Mam rację ?

Zdecydowanie nie.

Bo jakoś trudno mi wyobrażić sobie żywotnośc silnika
spalionowego, który co chwila musiałby się włączać i wyłączać ... ;-P

Dlaczego "co chwila"? Wystarczy inteligentnie zaprogramować kryteria
włączania/wyłączania.

Hybrydy - przełączanie napędu



Grupy dyskusyjne