Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta.
1 | Data: Listopad 25 2009 21:51:50 |
Temat: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | |
Autor: Irokez | Witam. 2 |
Data: Listopad 25 2009 21:54:45 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: Dysiek | No i awaryjność - piszą że bardzo mało awaryjne auto. Nie jezdzilem Sonata, ale z Hyundai-em mialem troche do czynienia i generalnie nie sa to awaryjne auta, nawet jesli czlowiek sie stara by dac im w kosc. Siostra ujezdza dosc wiekowego Pony i kilkakrotnie jezdzil prawie bez oleju i benzyny (LPG) a i tak daje rade. Pozdrawiam Dysiek 3 |
Data: Listopad 25 2009 22:17:18 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: gobo | Hej 4 |
Data: Listopad 26 2009 00:13:35 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: Nex@pl | Irokez pisze: Witam. Jedyna wada Hyundai to dość słabe skrzynie, czasem lubia pozgrzytać 5 |
Data: Listopad 26 2009 06:28:36 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: kml |
Witam. http://forum.hyundaifanklub.pl/index.php -- pozdrawiam kml 6 |
Data: Listopad 26 2009 11:59:35 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: szerszen |
7 |
Data: Listopad 26 2009 20:37:02 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: Irokez | Użytkownik "szerszen" napisał w wiadomości
No to teraz sobie zgryza zrobiłem Toyota Camry model 2006-2007. Jedno i drugie dzicz, części niewiele na rynku widze, jedno i drugie piszą że praktycznie bezawaryjne, Toyotka troszeczkę drożej ale dla mnie ładniej i chyba tak nie straci na wartości. hmm.. Chyba trzeba sie z tym przespać :) -- Irokez 8 |
Data: Listopad 26 2009 20:47:18 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: Agent |
Użytkownik "szerszen" napisał w wiadomościToyota Camry 2006-2007 w cenie Sonaty? Coś chyba nie tak z tą Toyotą. 9 |
Data: Listopad 26 2009 21:00:30 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: Irokez | Użytkownik "Agent" napisał w wiadomości Toyota Camry 2006-2007 w cenie Sonaty? Coś chyba nie tak z tą Toyotą.mialem ponoge przez jakies 4 lata, mojich dwoch kumpli tez mialo poniaki po kilka lat, tesciowa tez ;) braciak ujezdzal prawie dwa lata accenta, za ta cene calkiem fajne i niezawodne auta, a sonata to juz calkiem fajna limuzynka, jakbym mial wybierac sonate z 2006 i 7 letniego accorda, nawet bym sie nie zastanawial nad sonata Jedno i drugie troche ponad 50k Camry 2.4 ze stanów i automat, takie ładne złote znalazłem na aledrogo. hmm.. prędkościomierz w milach, temperatura na zewnatrz prawie jak w czajniku bo farenhajty ;) Ale sobie daruję chyba, bo ze stanów to chyba tylko uszkodzone sie opłacało zciagać. poszukam lepiej cos europejskiego, przynajmniej na klocki nie będe musiał czekać az przypłyną za miesiąc. Pozdrawiam. -- Irokez 10 |
Data: Listopad 26 2009 21:57:14 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: Agent |
Użytkownik "Agent" napisał w wiadomościKojarzę że w zeszłym roku na wyprzedaży rocznika 2008 Sonata była przeceniona o 15 tys zł za podstawową wersję tj 2,0 16 V benzyna 160 parę koni mechanicznych. Cena była około 55 tys zł ( przecena z około 70 tys zł). 11 |
Data: Grudzien 03 2009 02:54:02 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: Bard13 | On 26 Lis, 21:57, "Agent" wrote: Użytkownik "Irokez" napisał w Nie ma sonaty 2.0 benzyna z tego rocznika Beznzyna 3.3 lub 2.4 2.0 to diesel Mam Sonatę 2007 3.3 ze stanów, w rok zrobione niedużo, bo 20kkm ale samochód złoto po prostu Za rozsądny pieniadz masz wypasioną nezawodną furę a na dodatek śpisz spokojnie jeśli chodzi o kradzieże itp Aha, na Sonatę sam się nastawiałem i sam ściągnąłem a nie wziąłem na co mnie było stać w komisie 12 |
Data: Grudzien 03 2009 21:51:40 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: Irokez | Użytkownik "Bard13" napisał w wiadomości Nie ma sonaty 2.0 benzyna z tego rocznika Duzo jest 3.3V6, ale trochę mnie przeraża wielkość silnika a co za tym idzie spalanie, oraz automat którego pewnie kompletnie nikt w okolicy nie tknie jak sie zepsuje. Ogladam sobie oferty 2.0 diesel lub 2.4 benzyna manual. Moja Alfa 156 europejskie auto i mam problem z głupim zawieszeniem bo ponad połowa sie nie tknie a reszta nie za bardzo ma pojecie co robi. Tutaj to już by była katastrofa z automatem. Jak wygląda sprawa części eksploatacyjnych (filtry, klocki itp)? tylko serwis? a jak tak to drogie? Pozdrawiam. -- Irokez 13 |
Data: Grudzien 03 2009 23:02:35 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: Bard13 | On 3 Gru, 21:51, "Irokez" wrote: U ytkownik "Bard13" napisa w wiadomo Zobacz w www.moto.sklep.pl części. Po zwiezieniu zmieniłem filtr oleju i powietrza i sam olej ze szwagrem, klocki są dobre (sprawdzam regularnie) ale pewnie niedługo zmienię. Ceny serwisu zależą od serwisu. W jednym rżną aż łzy lecą w innych są normalni, więc nie ma reguły. Co do zużycia paliwa... to 12 litrów łyka, ale coś za coś. 245 koni musi coś jeść. 14 |
Data: Grudzien 04 2009 08:38:42 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: szerszen |
Co do zużycia paliwa... to 12 litrów łyka, ale coś za coś. 245 koni musi coś jeść. 3.3 z automatem lyka 12 litrow? ale to chyba sporo w trasie, albo dlugie odcinki robisz jednorazowo mialem skorpiona 2,9 z automatem, to ten po warszawie dobijal czasem pod 15, faktem jest ze to byl rocznik '88, wiec kilka epok do tylu 15 |
Data: Grudzien 04 2009 00:07:03 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: Bard13 | On 4 Gru, 08:38, "szerszen" wrote: Użytkownik "Bard13" napisał w Cykl mieszany. Bierz pod uwagę, ze pojemność to nie wszystko, to są niskoobrotowe silniki. 4000 to widziałem na autostradzie na Poznań, jak chciałem sprawdzić ile pojedzie. Przy 215 zabrakło mi odwagi, bo miejsca pod pedałem nie brakowało jeszcze. Gazu nie oszczędzam, więc nie jest to ecodriving, ale nie pali w kosmos. Oczywiście nie jest to samochód żeby jeździć 200 km dziennie do pracy i z powrotem (zakładając klasyczne zarobki) ale abstrahując od pojemności i zużycia paliwa jest to komfortowa limuzyna, która płynie po drodze. Hyundaie są dość ekonomiczne. Poprzednia Lantr '96 2.0 paliłą mi w cyklu mieszanym 8-9 litrów (jeździłem nią w chudych latach więc dokładnie liczyłem ile pali). Co do serwisu automatu... to prawda, w garażu sobie nie zrobisz. Jak coś się stanie to pozamiatane, bo w Polsce jest kilka (chyba, przynajmniej z opowieści na tym forum tak wynika) warsztatów, które naprawią a nie wymienią. Wadą dla salonowców a zaletą dla używanych jest gwałtowne tąpnięcie ceny po 1 roku. Jak kupowałem Lantrę to za cenę gołego golfa 1.6 kupiłem auto z klimą, pełną elektryką, silnikiem 2.0. I jeździło się i jeździło... A tak na zachętę... zaglądałeś do bagażnika? Widziałeś pojemność? 16 |
Data: Grudzien 04 2009 13:01:51 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: szerszen |
A tak na zachętę... zaglądałeś do bagażnika? Widziałeś pojemność? ale mnie do "hultaja" nie musisz przekonywac ;) ujezdzalem "kucyka" ze 4 lata, braciak accetna, takze sam w jakis tam rozwazaniach biore sonate od uwage, ale to dopiero jak moj siersciuch lapy wyciagnie, bo jak narazie to nie specjalnie widze ja obok dziecka na tylnej kanapie, chyba ze przed przednim fotelem, ale wtedy zrobi sie malo miejsca na nogi dla pasazera 17 |
Data: Listopad 27 2009 08:45:34 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: szerszen |
Ale sobie daruję chyba, bo ze stanów to chyba tylko uszkodzone sie opłacało zciagać. dokladnie tak, sciagane tylko dzwony, czasem jako mienie przesiedlencze, niestety camry w polsce przez dlugi czas zniknelo z salonow, a szkoda, bo byla wersja kombi :) 18 |
Data: Listopad 26 2009 18:51:49 | Temat: Re: Hyundai Sonata 2006 - opinie, koszta. | Autor: Pan Piskorz | Prosze o takie różne opinie, ewentualnie o wybicie mi auta z głowy i zamiast co prawda nie sonatą a tucsonem jeżdżę od ponad roku, to auto ma same zalety a największą jest stosunek jakość/cena, podoba mi się też brak ściemy w wykonaniu: siedzenia pokryte są fajnym materiałem, pełno lampek, uchwytów, schowków, gniazd zasilania, to są właśnie drobiazgi czyniące podróżowanie przyjemnym P. |