Kolega kupił kilka dni temu BMW serii 5 z roku 1991. Auto posiada pod maską silnik R6 i fabrycznie powinno dysponować mocą 150 koników. Jednak ... wczoraj się przejechałem i auto wydawało mi się okropnie mułowate. Dlatego się zastanawiam ile mocy będzie miał ten silniczek biorac pod uwagę, że ma przejechane 300.000 km i nie miało remontu do tej pory. Silnik jest zadbany, wygląda świetnie jak na te lata i ten przebieg, do tego auto było serwisowane w ASO do obecnego dnia.

PS. Wydawało mi się, że autko ma maksymalnie 100 konikow i to w porywach

--
Kacper Potocki | PlayStation3 Fanboy
 | PSN: Katanka_PL
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl
www.Katanka.vel.pl | www.PzwKobiernice.pl

Katanka pisze:

Kolega kupił kilka dni temu BMW serii 5 z roku 1991. Auto posiada pod maską silnik R6 i fabrycznie powinno dysponować mocą 150 koników. Jednak ... wczoraj się przejechałem i auto wydawało mi się okropnie mułowate. Dlatego się zastanawiam ile mocy będzie miał ten silniczek biorac pod uwagę, że ma przejechane 300.000 km i nie miało remontu do tej pory. Silnik jest zadbany, wygląda świetnie jak na te lata i ten przebieg, do tego auto było serwisowane w ASO do obecnego dnia.

PS. Wydawało mi się, że autko ma maksymalnie 100 konikow i to w porywach

Wolnossący silnik, jeśli nie jest zarżnięty eksploatacją nie powinien za wiele stracić ze swoich parametrów, nawet po takim przebiegu. Bardziej stawiałbym na problemy z osprzętem, a w szczególności z filtrami powietrza bądź paliwa, świecami i dalej całym układem zapłonowym, czy wreszcie pompą paliwa; teoretycznie może jeszcze być coś z wydechem oraz sondą lambda, ale IMO to już najmniej prawdopodobne. Jeśli wszystko powyżej jest sprawdzone, a do tego w pełni sprawny jest układ smarowania i chłodzenia, to pozostaje zmierzyć rzeczywistą moc na hamowni. Czasem odczucia mogą być mylne, zwłaszcza jeśli silnik rozwija moc bardzo harmonijnie.

--
Pozdrawiam, Marcin Kaliński
a-dres:{ksywka}(na)post.pl

PepedB wrote:

prawdopodobne. Jeśli wszystko powyżej jest sprawdzone, a do tego w
pełni sprawny jest układ smarowania i chłodzenia, to pozostaje
zmierzyć rzeczywistą moc na hamowni.

Teraz pytanie, ile taka diagnostyka mocy silnika i momentu na hamowni kosztuje zwykłego Kowalskiego? Faktycznie kolega o tym mysli i sam się z nim przejadę, aby sprawdzić ten silniczek.

Ps. Auto jest zagazowane.

--
Kacper Potocki | PlayStation3 Fanboy
 | PSN: Katanka_PL
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl
www.Katanka.vel.pl | www.PzwKobiernice.pl

Katanka pisze:

Ps. Auto jest zagazowane.

To i pewnie znalazł się winowajca.

--
Pozdrawiam, Marcin Kaliński
a-dres:{ksywka}(na)post.pl

Katanka pisze:

Ps. Auto jest zagazowane.

pewno I czy II gen? Jak tak to masz winnego:

http://www.godula.pl/index1.php?page=article&kat=lab&option=det&artid=24

Katanka pisze:

Teraz pytanie, ile taka diagnostyka mocy silnika i momentu na hamowni kosztuje zwykłego Kowalskiego? Faktycznie kolega o tym mysli i sam się z nim przejadę, aby sprawdzić ten silniczek.

50-100zł za pomiar z wykresem, konsultacje do diagnostyki nie wiem, może za darmo ;)

--
Pozdrawiam,
Wojtek.

Użytkownik "Katanka"  napisał w wiadomości

Kolega kupił kilka dni temu BMW serii 5 z roku 1991. Auto posiada pod
maską silnik R6 i fabrycznie powinno dysponować mocą 150 koników. Jednak
... wczoraj się przejechałem i auto wydawało mi się okropnie mułowate.
Dlatego się zastanawiam ile mocy będzie miał ten silniczek biorac pod
uwagę, że ma przejechane 300.000 km i nie miało remontu do tej pory.
Silnik jest zadbany, wygląda świetnie jak na te lata i ten przebieg, do
tego auto było serwisowane w ASO do obecnego dnia.

PS. Wydawało mi się, że autko ma maksymalnie 100 konikow i to w porywach

czytalem kiedys takie porownanie [test na hamowni] w autoswiecie z 96 roku
bodajze  - cos kolo 10/15  procent mocy powinno stracic z wiekiem jesli nie
bylo wiekszych przygod ze spotkaniem tlokow z zaworami w przeszlosci i jesli
teraz nie ma lpg.

Użytkownik "Katanka" <> napisał w wiadomości news:.pl...

Kolega kupił kilka dni temu BMW serii 5 z roku 1991. Auto posiada pod maską silnik R6 i fabrycznie powinno dysponować mocą 150 koników. Jednak ... wczoraj się przejechałem i auto wydawało mi się okropnie mułowate.

bo 2 litrowy silnik w tym jednak ciężkim samochodzie z tylnym napędem
jest po prostu trochę za słaby - to był najmniejszy silnik R6 tam montowany,
stąd 520 jest w sam raz dla żwawszych emerytów :)

trzeba było kupić 530 a jeszcze lepiej 540 V8 - wtedy byłby fun :)


--
pozdrawiam
Tadeusz

On 15 Cze, 08:40, "Katanka"  wrote:

Kolega kupił kilka dni temu BMW serii 5 z roku 1991. Auto posiada pod maską
silnik R6 i fabrycznie powinno dysponować mocą 150 koników. Jednak .... wczoraj
się przejechałem i auto wydawało mi się okropnie mułowate. Dlatego się

Jest LPG w tym samochodzie ? Jeśli tak to pewnie nie sekwencja więc
czego oczekiwać od silnika z przytkanym dolotem w 75% ?

Mariusz Maniek
Lexus LS400

Mariusz_M wrote:

On 15 Cze, 08:40, "Katanka"  wrote:

Kolega kupił kilka dni temu BMW serii 5 z roku 1991. Auto posiada
pod maską silnik R6 i fabrycznie powinno dysponować mocą 150
koników. Jednak ... wczoraj się przejechałem i auto wydawało mi się
okropnie mułowate. Dlatego się

Jest LPG w tym samochodzie ? Jeśli tak to pewnie nie sekwencja więc
czego oczekiwać od silnika z przytkanym dolotem w 75% ?

Tak jest.

--
Kacper Potocki | PlayStation3 Fanboy
 | PSN: Katanka_PL
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl
www.Katanka.vel.pl | www.PzwKobiernice.pl

Katanka pisze:

Jest LPG w tym samochodzie ? Jeśli tak to pewnie nie sekwencja więc
czego oczekiwać od silnika z przytkanym dolotem w 75% ?

Tak jest.

Jak nie jest to sekwencja (a raczej nie jest) to masz winnego. Spokojnie polowa kucykow moze nie pracowac ;]

Użytkownik "Katanka"  napisał w wiadomości

Jest LPG w tym samochodzie ? Jeśli tak to pewnie nie sekwencja więc

Tak jest.

LPG w BMW ?
Ale obciach :-(

"u"  wrote in message

Użytkownik "Katanka"  napisał w wiadomości

Jest LPG w tym samochodzie ? Jeśli tak to pewnie nie sekwencja więc

Tak jest.

LPG w BMW ?
Ale obciach :-(

A czym niby 520 rozni sie od avensisa czy innego accorda? Dupowoz (fakt, ze
troche drogi) dla rodziny albo managera jak kazdy inny.


Inna sprawa, ze prawie 20-letnie BMW kupuja albo entuzjasci i (bez LPG),
albo ludzie ktorych po prostu na samochod nie stac. Wtedy faktycznie nie
wiem, po co kupowac starego trupa z 5-krotnie kreconym licznikiem, ktorego
najprostsza naprawa przekroczy wartosc samochodu...




Pozdrawiam
Kamil

u pisze:

LPG w BMW ?
Ale obciach :-(

A do tego ma kark i włosy... hmm, jakies szablony idą sie j=bać, nie? ;)
--
Krzysiek