Grupy dyskusyjne   »   Ile u was kosztuje serwis klimy?

Ile u was kosztuje serwis klimy?



1 Data: Lipiec 16 2010 13:08:04
Temat: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Piotrek 

Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie + olej UV, odgrzybienie ?
U mnie okolice Katowic: minimum 250 - 350 zł.



2 Data: Lipiec 16 2010 13:21:27
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: mirek 

Użytkownik "Piotrek"  napisał w wiadomości

Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie + olej UV, odgrzybienie ?
U mnie okolice Katowic: minimum 250 - 350 zł.

w Krakowie, metodą Tune Up + filtr kabinowy 550,00 zł


--
mirek

3 Data: Lipiec 16 2010 17:43:34
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: P_ablo 

Użytkownik "mirek"  napisał w wiadomości


w Krakowie, metodą Tune Up + filtr kabinowy 550,00 zł

ze ile ??

Jestes pewien, ze chodzi o filtr kabinowy a nie osuszacz?

Ta usluga powinna kosztowac nie wiecej niz 150 zl netto + filtr.

--
icasso

4 Data: Lipiec 17 2010 11:03:41
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: mirek 

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "mirek"  napisał w wiadomości

w Krakowie, metodą Tune Up + filtr kabinowy 550,00 zł

ze ile ??

Jestes pewien, ze chodzi o filtr kabinowy a nie osuszacz?

Ta usluga powinna kosztowac nie wiecej niz 150 zl netto + filtr.

-- icasso

wymiana czynnika + sprawdzenie szczelności układu, odgrzybienie, odsmrodzenie itp + wymiana filtra kabinowego/p.pyłkowego - 550 zł brutto.


--
mirek

5 Data: Lipiec 17 2010 11:39:13
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: P_ablo 

Użytkownik "mirek"  napisał w wiadomości


wymiana czynnika + sprawdzenie szczelności układu, odgrzybienie,
odsmrodzenie  itp + wymiana filtra kabinowego/p.pyłkowego - 550 zł brutto.

Mega drogo...
50 zl za ewentualne ubytki oleju i czynnika, 5 zl za robote i 95 za to ze
mam maszynke w leasingu...

Wyzsze kwoty to naciaganie ale jesli robiles to w jakims ASO, to sie nie
dziwie - takie instytucje sa stworzone do strzyzenia ...

--
Picasso

6 Data: Lipiec 16 2010 13:29:46
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Gabriel 'wilk' 

Użytkownik Piotrek napisał:

Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie + olej UV, odgrzybienie ?
U mnie okolice Katowic: minimum 250 - 350 zł.
ASO Renault Katowice w promocji za 99pln za odgrzybianie+filtr+robocizna (bez promocji okolo 300pln). Cena nie zawiera uzupelniania czynnika ale poki co 4 i 2 lata jazdy reniami i nic nie ubylo :-)
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

7 Data: Lipiec 16 2010 23:28:00
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"Gabriel 'wilk'"  wrote in message

Użytkownik Piotrek napisał:
Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie + olej UV, odgrzybienie ?
U mnie okolice Katowic: minimum 250 - 350 zł.
ASO Renault Katowice w promocji za 99pln za
odgrzybianie+filtr+robocizna (bez promocji okolo 300pln).
Cena nie zawiera uzupelniania czynnika ale poki co 4 i 2 lata
jazdy reniami i nic nie ubylo :-)

Za parę złotych samemu sobie filterek kupisz i wymienisz pod domciem
a odgrzybiać będziesz wtedy gdy Ci się grzyb zalęgnie, nie wcześniej.
Inaczej to strata kasy i czasu.

Ja rozumiem panowie i panie że w Polsce klima to nowość, ale nie
dajcie się nabierać na naciągaczy starający się Was nabić w butelkę.

Popytajcie znajomych co żyją w bogatszych krajach i z klimą są już
obyci od pokoleń - dowiedzcie się jakie procedury są normalną
obsługą a jakie naciąganiem bo to szkoda czytać takie farmazony
na tej grupie o gościach co sobie "olej w klimie wymieniają co 30kkm".
No po prostu szczyt łatwowierności żeby nie powiedzieć głupoty.

Olej w klimie pracuje w zupełnie innych warunkach niż olej silnikowy
i to co robimy z olejem silnikowym NIE MA ABSOLUTNIE ZWIĄZKU
z olejem w klimie który działa w układzie zamkniętym.
Gdybyście mieli klimatyzację nie tylko w samochodzie ale i w domach
i mieszkaniach to wiedzielibyście że nikt w klimatyzatorach rutynowo
(nie po awarii) oleju ani czynnika nie wymienia bo nie ma takiej potrzeby.

8 Data: Lipiec 17 2010 11:18:00
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "Pszemol"

Jak już wylazłeś jakimś cudem z KF - to skrobnę jedno zdanie ;-)

Popytajcie znajomych co żyją w bogatszych krajach i z klimą są już
obyci od pokoleń

To znaczy gdzie mamy popytać skoro Polska jako jedyna w całej okolicy odnotowuje wzrost gospodarczy?
;-)

9 Data: Lipiec 17 2010 08:12:03
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"Przemyslaw Czaja"  wrote in message

Użytkownik "Pszemol"

Jak już wylazłeś jakimś cudem z KF - to skrobnę jedno zdanie ;-)

Popytajcie znajomych co żyją w bogatszych krajach i z klimą są już
obyci od pokoleń

To znaczy gdzie mamy popytać skoro Polska jako jedyna
w całej okolicy odnotowuje wzrost gospodarczy?
;-)

No brawo że odnotowuje wzrost... zapytaj jeszcze z jakiego poziomu
ten wzrost, bo 10% wzrostu z 2 i leżysz na 2.20, a jak spadniesz 50%
z 14 to wciąż masz 7 i masz dużo lepiej niż 2.20... Więc nie ma czym
się tu podniecać.

Nie mówię o chwilowym wzroście czy spadku gospodarczym
tylko o bogatszych krajach, gdzie klima w aucie nie jest nowością.
Np. Niemcy, Francja, Szwajcaria, Włochy, a nawet USA. Kumasz?
W tych krajach ludzi tak nie naciągają na niepotrzebne przeglądy
klimy z wymianą gazu i oleju - Polak kupi se pierwsze auto z klimą
w rodzinie, zwykle auto jest po dużej kraksie co musi mu klimę
doładowywać 2 razy do roku i Polak se myśli że wszystkie klimy
tak mają... Że to rutyna panie że gaz z klimy ucieka. Bo na nowego
z klimą już go nie stać, więc nie wie jak to jest gdy auto z przystanka
lub drzewa nie jest zeskrobane i mu klima nie nawala. He, he :-)

10 Data: Lipiec 17 2010 15:38:57
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-07-17 15:12, Pszemol pisze:

Polak kupi se pierwsze auto z klimą
w rodzinie, zwykle auto jest po dużej kraksie co musi mu klimę
doładowywać 2 razy do roku i Polak se myśli że wszystkie klimy
tak mają... Że to rutyna panie że gaz z klimy ucieka. Bo na nowego
z klimą już go nie stać, więc nie wie jak to jest gdy auto z przystanka
lub drzewa nie jest zeskrobane i mu klima nie nawala. He, he :-)

Dlaczego mam wrażenie, że dla Ciebie Polska to wciąż kraj PF125p, 126p, Skód 100MB, Daci 1310 i innych takich, gdzie zachodnie wozy, to stary Garbus, Trabant, Wartburg, czasem jakiś Triumph, Simca czy inne tego typu cuda - często składane z kilku i klepane niewiadomo jak?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

11 Data: Lipiec 17 2010 09:12:32
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in message

W dniu 2010-07-17 15:12, Pszemol pisze:

Polak kupi se pierwsze auto z klimą
w rodzinie, zwykle auto jest po dużej kraksie co musi mu klimę
doładowywać 2 razy do roku i Polak se myśli że wszystkie klimy
tak mają... Że to rutyna panie że gaz z klimy ucieka. Bo na nowego
z klimą już go nie stać, więc nie wie jak to jest gdy auto z przystanka
lub drzewa nie jest zeskrobane i mu klima nie nawala. He, he :-)

Dlaczego mam wrażenie, że dla Ciebie Polska to wciąż kraj PF125p, 126p, Skód 100MB, Daci 1310 i innych takich, gdzie zachodnie wozy, to stary Garbus, Trabant, Wartburg, czasem jakiś Triumph, Simca czy inne tego typu cuda - często składane z kilku i klepane niewiadomo jak?

Nie wiem dlaczego, Marcinie, ale jesteś w błędzie.
Odwiedzam rodzinę i przyjaciół w Polsce regularnie, conajmniej raz
do roku i wiem że F126p już nie jest królem polskich szos - dziś
królem jest 15-letni pasek przywieziony na lawecie z dojczlandu ;-)

12 Data: Lipiec 17 2010 16:37:41
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: J.F. 

On Sat, 17 Jul 2010 09:12:32 -0500,  Pszemol wrote:

Odwiedzam rodzinę i przyjaciół w Polsce regularnie, conajmniej raz
do roku i wiem że F126p już nie jest królem polskich szos - dziś
królem jest 15-letni pasek przywieziony na lawecie z dojczlandu ;-)

A ta rodzina gdzie mieszka ?

Popros ich moze o pare zdjec z parkingu przed supermarketem.

J.

13 Data: Lipiec 17 2010 09:59:53
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

On Sat, 17 Jul 2010 09:12:32 -0500,  Pszemol wrote:
Odwiedzam rodzinę i przyjaciół w Polsce regularnie, conajmniej raz
do roku i wiem że F126p już nie jest królem polskich szos - dziś
królem jest 15-letni pasek przywieziony na lawecie z dojczlandu ;-)

A ta rodzina gdzie mieszka ?

W Krakowie.

Popros ich moze o pare zdjec z parkingu przed supermarketem.

Wyluzuj... mordki na końcu nie widziałeś?
Przecież wiem że królem polskich szos nie jest pasek tylko fiat panda! :-))))

14 Data: Lipiec 17 2010 17:03:38
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: J.F. 

On Sat, 17 Jul 2010 09:59:53 -0500,  Pszemol wrote:

"J.F."  wrote in message
A ta rodzina gdzie mieszka ?
W Krakowie.
Popros ich moze o pare zdjec z parkingu przed supermarketem.
Wyluzuj... mordki na końcu nie widziałeś?
Przecież wiem że królem polskich szos nie jest pasek tylko fiat panda!
:-))))

Czasy sie zmienily i nie widac juz jakiegos krola polskich szos.
A i o 15 letniego paska rdza przezartego trudno

J.

15 Data: Lipiec 17 2010 21:40:33
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości


Nie wiem dlaczego, Marcinie, ale jesteś w błędzie.
Odwiedzam rodzinę i przyjaciół w Polsce regularnie, conajmniej raz
do roku i wiem że F126p już nie jest królem polskich szos - dziś
królem jest 15-letni pasek przywieziony na lawecie z dojczlandu ;-)

Znaczy sie, masz rodzine gdzies na scianie wschodniej..
Jakas dziura pokroju Pisza?

--
Picasso

16 Data: Lipiec 17 2010 15:13:27
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"P_ablo"  wrote in message

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości

Nie wiem dlaczego, Marcinie, ale jesteś w błędzie.
Odwiedzam rodzinę i przyjaciół w Polsce regularnie, conajmniej raz
do roku i wiem że F126p już nie jest królem polskich szos - dziś
królem jest 15-letni pasek przywieziony na lawecie z dojczlandu ;-)

Znaczy sie, masz rodzine gdzies na scianie wschodniej..
Jakas dziura pokroju Pisza?

Ciut większa, Kraków.

17 Data: Lipiec 17 2010 21:28:27
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 16 Jul 2010 23:28:00 -0500, Pszemol
wrote:

Gdybyście mieli klimatyzację nie tylko w samochodzie ale i w domach
i mieszkaniach to wiedzielibyście że nikt w klimatyzatorach rutynowo
(nie po awarii) oleju ani czynnika nie wymienia bo nie ma takiej potrzeby.

 Znaczy czekasz te kilka lat, aż cały czynnik pójdzie sobie w
 cholerę i wymieniasz wraz z kompresorem (mówię o samochodzie)?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

18 Data: Lipiec 17 2010 18:01:51
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"RobertRędziak"  wrote in message

On Fri, 16 Jul 2010 23:28:00 -0500, Pszemol wrote:

Gdybyście mieli klimatyzację nie tylko w samochodzie ale i w domach
i mieszkaniach to wiedzielibyście że nikt w klimatyzatorach rutynowo
(nie po awarii) oleju ani czynnika nie wymienia bo nie ma takiej potrzeby.

Znaczy czekasz te kilka lat, aż cały czynnik pójdzie sobie w
cholerę i wymieniasz wraz z kompresorem (mówię o samochodzie)?

Nie. Ja czekam na pierwsze oznaki niedomagania klimy które
pojawiają się zawsze ZANIM ubędzie znacząca ilość czynnika
chłodzącego. W moim 7 letnim samochodzie to jeszcze nie nastąpiło.

Oprócz tego warto dodać, że awaria kompresora, rzekomo powodowana
przez ubytek gazu to totalna lipa, straszak na klienta aby wyskoczył
z kasy na przegląd. Typowa strategia w serwisach to właśnie wywlec
jakąś najdroższą naprawę która zdarza się niezwykle rzadko i nią
wymachiwać przed oczami klienta który się nie zna, co mu pomoże
podjąć tą decyzję wysupłania "marnych kilku stówek aby oszczędzić
tysiące". Nie dajcie się na to nabrać!
Sprężarka w klimie jest bardzo dokładnie zabezpieczona na wypadek
ubytku gazu i po prostu się nie włączy jeśli ciśnienie nie będzie
odpowiednie. Nie ma obaw że z powodu jakiegoś małego ubytku
gazu który nieco zmniejsza efektywność chłodzenia zniszczy się
kompresor. Awarie kompresora generalnie zdarzają się bardzo rzadko.

19 Data: Lipiec 19 2010 10:04:16
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Gabriel 'wilk' 

Użytkownik Pszemol napisał:

"Gabriel 'wilk'"  wrote in message
Użytkownik Piotrek napisał:

Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie + olej UV, odgrzybienie ?
U mnie okolice Katowic: minimum 250 - 350 zł.

ASO Renault Katowice w promocji za 99pln za
odgrzybianie+filtr+robocizna (bez promocji okolo 300pln).
Cena nie zawiera uzupelniania czynnika ale poki co 4 i 2 lata
jazdy reniami i nic nie ubylo :-)


Za parę złotych samemu sobie filterek kupisz i wymienisz pod domciem
a odgrzybiać będziesz wtedy gdy Ci się grzyb zalęgnie, nie wcześniej.
Inaczej to strata kasy i czasu.
Wiesz ja mam male dziecko i nie mam ochoty aby jedzilo w aucie z grzybkami.Wiec raz na rok wymiana filterka plus kontrola i jesli trzeba to czyszczenie klimy (a co dwa lata to musowo czyszczenie).
A co do wymiany to nie tak latwo sie dostac do filtra w niektorych autach, u mnie trzeba odkrecic oslone podszybia, zdjac ramiona wycieraczek odkrecic klapke i dopiero dobrac sie do filtra :-)
Ja rozumiem panowie i panie że w Polsce klima to nowość, ale nie
dajcie się nabierać na naciągaczy starający się Was nabić w butelkę.
Jaka nowosc, o czym ty piszesz? Myslisz, ze PL zatrzymalo sie w latach 80 poprzedniego wieku?
Popytajcie znajomych co żyją w bogatszych krajach i z klimą są już
obyci od pokoleń - dowiedzcie się jakie procedury są normalną
obsługą a jakie naciąganiem bo to szkoda czytać takie farmazony
na tej grupie o gościach co sobie "olej w klimie wymieniają co 30kkm".
No po prostu szczyt łatwowierności żeby nie powiedzieć głupoty.
Czynnik sie wymienia/uzupelnia jak go zaczyna brakowac. Jak do tej pory od 4 lat nie musialem w zadnym aucie uzupelniac czynnika a to tylko "awaryjne" renowki :-)
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

20 Data: Lipiec 19 2010 21:10:59
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: PcmOL 

....

Wiesz ja mam male dziecko i nie mam ochoty aby jedzilo w aucie z grzybkami.Wiec raz na rok wymiana filterka plus kontrola i jesli trzeba to czyszczenie klimy (a co dwa lata to musowo czyszczenie).

To myśl chłopie.
Grzybek lubi mokro i ciepło.
Parownik skrapla mokrość.
Jak zrobić grzybkowi źle?
Zrobić mu sucho.
Jak mu zrobić sucho?

Ano kilkadziesiąt sekund przed dłuższym postojem:

- Kompresor stop.
- Cooling max.
- Fan max.

Nie ma wody, nie ma grzyba, nie ma smrodu.
U mnie działa.

21 Data: Lipiec 20 2010 06:34:00
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Gabriel 'wilk' 

Użytkownik PcmOL napisał:

...

Wiesz ja mam male dziecko i nie mam ochoty aby jedzilo w aucie z grzybkami.Wiec raz na rok wymiana filterka plus kontrola i jesli trzeba to czyszczenie klimy (a co dwa lata to musowo czyszczenie).


To myśl chłopie.
ROTFL :-)
Grzybek lubi mokro i ciepło.
Parownik skrapla mokrość.
Jak zrobić grzybkowi źle?
Zrobić mu sucho.
Jak mu zrobić sucho?

Ano kilkadziesiąt sekund przed dłuższym postojem:

- Kompresor stop.
- Cooling max.
- Fan max.
I wowczas nie czyscisz klimy przez caly okres posiadania auta albo jestes wrozka i wiesz, ze juz sie grzybki robia :-)
Nie ma wody, nie ma grzyba, nie ma smrodu.
U mnie działa.
ROTFL, co u ciebie dziala? :-)
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

22 Data: Lipiec 19 2010 13:40:15
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Piotr Czyż 

Pszemol pisze:

Za parę złotych samemu sobie filterek kupisz i wymienisz pod domciem a
odgrzybiać będziesz wtedy gdy Ci się grzyb zalęgnie, nie wcześniej.
Inaczej to strata kasy i czasu.

W domu tez sprzątasz dopiero jak zaczynasz się potykać o śmieci?

BTW. Potrafisz mi powiedzieć w jaki sposób oceniasz, czy "grzyb" zaczyna
się pojawiać/jest odpowiednio duży/jest jeszcze niewielki/jest taki, że
trzeba usunąć?

--
Piotr Czyż

23 Data: Lipiec 19 2010 17:00:05
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "Piotr Czyż"


Za parę złotych samemu sobie filterek kupisz i wymienisz pod domciem a
odgrzybiać będziesz wtedy gdy Ci się grzyb zalęgnie, nie wcześniej.
Inaczej to strata kasy i czasu.

W domu tez sprzątasz dopiero jak zaczynasz się potykać o śmieci?

BTW. Potrafisz mi powiedzieć w jaki sposób oceniasz, czy "grzyb" zaczyna
się pojawiać/jest odpowiednio duży/jest jeszcze niewielki/jest taki, że
trzeba usunąć?

Amerykany to wiedzom wszystko najlepiej, najprendzej, najwiencej, więc nie zadawaj takich dziecinnych pytań, bo to naród bardzo mondry i wykształcony i nie potrzebujom żadnych piktogramów. Sami sobie wszystko robiom i dlatego majom bogactwo.
;-)

24 Data: Lipiec 19 2010 17:04:26
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Przemysław Czaja"  napisał w wiadomości news:

Amerykany to wiedzom wszystko najlepiej, najprendzej, najwiencej, więc nie zadawaj takich dziecinnych pytań, bo to naród bardzo mondry i wykształcony i nie potrzebujom żadnych piktogramów. Sami sobie wszystko robiom i dlatego majom bogactwo.
;-)

Dodaj że zwłaszcza takie z Polski, przedstawione na filmie "Szczęśliwego Nowego Yorku".

25 Data: Lipiec 16 2010 04:32:57
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Adam Adamaszek 

On 16 Lip, 13:08, "Piotrek"  wrote:

Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie + olej
UV, odgrzybienie ?

Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

pozdro
Adam

26 Data: Lipiec 16 2010 13:35:42
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Szymon Łuczak 

Adam Adamaszek pisze:

On 16 Lip, 13:08, "Piotrek"  wrote:
Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie + olej
UV, odgrzybienie ?

Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

Oszywiście

pozdro
Adam

27 Data: Lipiec 16 2010 14:00:44
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Mikolaj Rydzewski 

On 07/16/2010 01:32 PM, Adam Adamaszek wrote:

Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

A nie chodzi o to, że o szczelności układu przekonujesz się właśnie po ściągnięciu czynnika? Wtedy dopiero wiesz czy go ubyło czy nie.

28 Data: Lipiec 16 2010 05:35:58
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: jarecki 

A nie chodzi o to, że o szczelności układu przekonujesz się właśnie po
ściągnięciu czynnika? Wtedy dopiero wiesz czy go ubyło czy nie.

A ciśnienia w ukłądzie to juz sie nie da sprawdzic ?

--
yaro

29 Data: Lipiec 16 2010 14:48:40
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Michał Gut 

a jesli za kompresorem moge zmierzyc cisnienie za pomoca obd2 (bo akurat u mnie raportuje) to jak sprawdzic czy cisnienie jest prawidlowe czy nie?
jesli pamietam dobrze pompuje do 20barow, potem spada do afair 10 i znowu pompuje do 20 i tak w kolko na pracujacej klimie.
jakie wartosci powinny byc porawidlowe?

moja klima dziala ale mam wrazenie ze kiedys dzialala duzo sprawniej (ale jak to bywa moze mi sie zdawac)

pacjent to punto 2fl van z klima z 2004r.

30 Data: Lipiec 16 2010 16:02:01
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Michał 

a jesli za kompresorem moge zmierzyc cisnienie za pomoca obd2 (bo akurat
u mnie raportuje) to jak sprawdzic czy cisnienie jest prawidlowe czy nie?
jesli pamietam dobrze pompuje do 20barow, potem spada do afair 10 i
znowu pompuje do 20 i tak w kolko na pracujacej klimie.
jakie wartosci powinny byc porawidlowe?

moja klima dziala ale mam wrazenie ze kiedys dzialala duzo sprawniej
(ale jak to bywa moze mi sie zdawac)

pacjent to punto 2fl van z klima z 2004r.

klimatyzator mój mawiał że zależności prostej między ciśnieniem a ilością czynnika niestety nie ma. Być może dlatego że układ ma dwie komory ciśnienia (niskie i wysokie) do tego różne temperatury mogą być a ciśnienie to funkcja temperatury.

A filtr przeciwpyłkowy wymieniałeś?


Pozdrawiam

31 Data: Lipiec 16 2010 23:16:15
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"Michał"  wrote in message

klimatyzator mój mawiał że zależności prostej między ciśnieniem a ilością czynnika niestety nie ma. Być może dlatego że układ ma dwie komory ciśnienia (niskie i wysokie) do tego różne temperatury mogą
być a ciśnienie to funkcja temperatury.

Ciśnienie to funkcja ilości czynnika i temperatury.
Znając ciśnienie i temperaturę na zewnątrz możesz wywnioskować
prawie wszystko na temat działania klimy i czy ubyło gazu.
Nie wiesz tylko ile go ubyło, jeśli jest za mało.

32 Data: Lipiec 18 2010 17:02:33
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: news.mm.pl 

Ciśnienie to funkcja ilości czynnika i temperatury.

bardzo slaba funkcja ilości czynnika
analogicznie jak np. ilości LPG w zbiorniku nie mierzymy przez badanie
ciśnienia.


Znając ciśnienie i temperaturę na zewnątrz możesz wywnioskować
prawie wszystko na temat działania klimy i czy ubyło gazu.
Nie wiesz tylko ile go ubyło, jeśli jest za mało.

dokdanie.
w pelni się z tobą zgadzam co do kwestii obsugi klimatyzacji w Polsce,
czyste żerowanie na niewiedzy.
a) 1kg czynnika to okolo 30zl brutto - starcza prawie na 2 samochody
b) czynnik wyssany z samochodu wraca do niego (w kązdym razie nie jest
tracony)
c) uzupelniany jest jedynie olej w ilości kilkudziesięciu gram i cenie np
100zl/L
d) sprawdzenie szczelności klimy jest robione "próżnią" czyli po wyssaniu
czynnika
sprawdzane jest czy przez jakiś czas do ukadu nie dostaje się powietrze.
Czynność jest niejako poboczna i nie da się jej NIE wykonac podczas wymiany
czynnika -ale co szkodzi za nią osobno skasować? Ponadto takie sprawdzenie
szczelności jest nic nie warte bo w ukadzie mamy ciśnienia rzędu 20bar a
podciśnienie to tylko max 1 bar.
e) zelecana wymiana osuszacza też dziwi jak klima sprawna o skąd tam
wilgoć? -(niby przez weże gumowe i uszczelki hle hle dziwnym trafem w
ukladzie jest nadciśnienie).
f) plukanie ukladu - ciekawe jak to robią - moze to tylko kalka z
przedmuchiwania azotem?
g) diagnostyka klimatyzacji - to najczęściej podpięcie manometrów na ssaniu
i toczeniu i jak te ciśnienia się różnią to: "beeeedzie pan zadowolooooony""
;-)

w kazdym razie obsluga w rodzaju odessanie-sprawdzenie szczel-napelnienie to
120 brutto w poznaniu.

33 Data: Lipiec 21 2010 09:41:50
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: uzytkownik 

W dniu 2010-07-17 06:16, Pszemol pisze:

Ciśnienie to funkcja ilości czynnika i temperatury.

  i wilgotności powietrza zewnętrznego

34 Data: Lipiec 26 2010 21:40:09
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"uzytkownik"  wrote in message

W dniu 2010-07-17 06:16, Pszemol pisze:

Ciśnienie to funkcja ilości czynnika i temperatury.

 i wilgotności powietrza zewnętrznego

:-) I jaki ta wilgotność ma wpływ na ciśnienie?

35 Data: Lipiec 16 2010 23:14:17
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"Mikolaj Rydzewski"  wrote in message

On 07/16/2010 01:32 PM, Adam Adamaszek wrote:
Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

A nie chodzi o to, że o szczelności układu przekonujesz się właśnie po ściągnięciu czynnika? Wtedy dopiero wiesz czy go ubyło czy nie.

Nie. O szczelności układu przekonujesz się mierząc ciśnienie w układzie.

36 Data: Lipiec 17 2010 18:45:30
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: red 

On 2010-07-17 06:14:17 +0200, Pszemol said:

Nie. O szczelności układu przekonujesz się mierząc ciśnienie w układzie.

Tylko przy "zdecydowanych" nieszczelnościach. Czasem niestety pojawiają się mikro nieszczelności, na badaniu ciśnienia w układzie nic Ci nie wyjdzie, pojeździsz 2-3 miesiące i czynnika już jest mniej - wtedy pozostaje śledzić lampą UV.

37 Data: Lipiec 17 2010 14:04:22
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"red"  wrote in message

On 2010-07-17 06:14:17 +0200, Pszemol said:
A nie chodzi o to, że o szczelności układu przekonujesz się właśnie po ściągnięciu czynnika? Wtedy dopiero wiesz czy go ubyło czy nie.

Nie. O szczelności układu przekonujesz się mierząc ciśnienie w układzie.

Tylko przy "zdecydowanych" nieszczelnościach. Czasem niestety pojawiają się mikro nieszczelności, na badaniu ciśnienia w układzie nic Ci nie wyjdzie, pojeździsz 2-3 miesiące i czynnika już jest mniej - wtedy pozostaje śledzić lampą UV.

Nie doczytałeś. Mówiliśmy o przeglądzie działającej klimy.
Kolega Mikołaj chciał sprawdzić czy ubyło czynnika czy nie
metodą opróżnienia - nie jest to potrzebne gdy klima działa
i ciśnienia są w porządku bo oznacza to że czynnika jest
odpowiednia iloć. Ubytek czynnika powoduje bowiem
spadek ciśnienia.

38 Data: Lipiec 18 2010 17:06:16
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: news.mm.pl 

Ubytek czynnika powoduje bowiem
spadek ciśnienia.

tak jak ucieknie caly ;-)

analogicznie napelniania nie dokonujesz mierząc ciśnienie a ważąc wtlaczany
czynnik.
(hint: wykres stanu skupienia r134a w funkcji T i P).

39 Data: Lipiec 16 2010 15:26:08
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 16 Jul 2010 04:32:57 -0700 (PDT), Adam Adamaszek
 wrote:

Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

 A jak chcesz wymienić olej w układzie, skoro jest zmieszany z
 czynnikiem?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

40 Data: Lipiec 16 2010 10:04:57
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Adam Adamaszek 

On 16 Lip, 17:26, Robert Rędziak  wrote:

On Fri, 16 Jul 2010 04:32:57 -0700 (PDT), Adam Adamaszek

 wrote:
> Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
> napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

 A jak chcesz wymienić olej w układzie, skoro jest zmieszany z
 czynnikiem?

A co ile powinno sie go wymienic przy zalozeniu, ze rocznie stuka
30kkm?

AA

41 Data: Lipiec 16 2010 23:17:49
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"Adam Adamaszek"  wrote in message

On 16 Lip, 17:26, Robert Rędziak  wrote:
On Fri, 16 Jul 2010 04:32:57 -0700 (PDT), Adam Adamaszek

 wrote:
> Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
> napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

 A jak chcesz wymienić olej w układzie, skoro jest zmieszany z
 czynnikiem?

A co ile powinno sie go wymienic przy zalozeniu, ze rocznie stuka
30kkm?

:-)))) Dobre.

42 Data: Lipiec 16 2010 20:19:35
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: huri_khan 

Dnia Fri, 16 Jul 2010 15:26:08 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):


 A jak chcesz wymienić olej w układzie, skoro jest zmieszany z
 czynnikiem?

 r.

A widzisz, maszyny to potrafią tylko czy obsługujący wie jak to uczynić.

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

43 Data: Lipiec 16 2010 19:22:27
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Fri, 16 Jul 2010 20:19:35 +0200, huri_khan napisał(a):

A widzisz, maszyny to potrafią tylko czy obsługujący wie jak to uczynić.

Większość współczesnych maszyn to potrafi nawet jak obsługujący nie ma o
tym zielonego pojęcia. Gorszą sprawą jest, że burak wciskający guziki w
maszynie musi odczytać z katalogu prawidłowy typ oleju do danego auta i
takowy zapodać do maszyny.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

44 Data: Lipiec 16 2010 20:44:25
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: huri_khan 

Dnia Fri, 16 Jul 2010 19:22:27 +0100, Waldek Godel napisał(a):


Większość współczesnych maszyn to potrafi nawet jak obsługujący nie ma o
tym zielonego pojęcia. Gorszą sprawą jest, że burak wciskający guziki w
maszynie musi odczytać z katalogu prawidłowy typ oleju do danego auta i
takowy zapodać do maszyny.

Niektórzy to nawet nie wiedzą że w tym układzie jest olej :)


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

45 Data: Lipiec 16 2010 23:17:10
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"RobertRędziak"  wrote in message

On Fri, 16 Jul 2010 04:32:57 -0700 (PDT), Adam Adamaszek
 wrote:

Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

A jak chcesz wymienić olej w układzie, skoro jest zmieszany z
czynnikiem?

Nie ma potrzeby zmiany tego oleju w klimie.
Ktoś Ci nawtykał banialuków a Ty uwierzyłeś przez prostą
analogię z olejem silnikowym, która niestety jest analogią BŁĘDNĄ.

46 Data: Lipiec 16 2010 17:46:53
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Adam Adamaszek"  napisał w wiadomości


Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?


Raz, ze olej wypada co jakis czas wymienic a dwa, ze nie wiesz czy czynnika
i oleju masz wystarczajaco do prawidlowej pracy. To czy bylo wszystko ok
dowiesz sie dopiero po odciagnieciu.

--
Picasso

47 Data: Lipiec 16 2010 23:22:31
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"P_ablo"  wrote in message

Użytkownik "Adam Adamaszek"  napisał w wiadomości

Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

Raz, ze olej wypada co jakis czas wymienic

Bzdura.

a dwa, ze nie wiesz czy czynnika i oleju masz wystarczajaco
do prawidlowej pracy. To czy bylo wszystko ok dowiesz sie dopiero po odciagnieciu.

Kolejna bzdura.

Tego, czy czynnika chłodzącego masz wystarczająco dużo do
prawidłowej pracy dowiadujesz się z oceny prawidłowości pracy.

Nie ma żadnej potrzeby okresowej wymiany oleju i czynnika.
Wręcz przeciwnie - czynnik przy naprawach klimy odprowadza się
do zbiornika, osusza i filtruje, po czym ponownie wpuszcza do klimy.

Jeśli ktoś okresowo w dobrze działającej klimie "wymienia olej"
tak jak wymieniać trzeba olej w silniku to jest zwyczajnym frajerem
który dał sobie wmówić niepotrzebną i kosztowną usługę naciągaczowi...

48 Data: Lipiec 17 2010 11:19:04
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości


Kolejna bzdura.
Tego, czy czynnika chłodzącego masz wystarczająco dużo do
prawidłowej pracy dowiadujesz się z oceny prawidłowości pracy.
Nie ma żadnej potrzeby okresowej wymiany oleju i czynnika.
Wręcz przeciwnie - czynnik przy naprawach klimy odprowadza się
do zbiornika, osusza i filtruje, po czym ponownie wpuszcza do klimy.
Jeśli ktoś okresowo w dobrze działającej klimie "wymienia olej"
tak jak wymieniać trzeba olej w silniku to jest zwyczajnym frajerem
który dał sobie wmówić niepotrzebną i kosztowną usługę naciągaczowi...



Bzdura jest porownywanie stacjonarnego ukladu klimatyzacji do samochodowej.
Gdybys nie wiedzial, to w stacjonarnej klimie masz uzyte polaczenia sztywne
z twardym lutem. W samochodzie jest mnostwo oringow i przewodow elastycznych
pracujacych z wibracjami.
Sam mam klimatyzator okienny ktory ma 20kilka lat i nie wymagal zadnego
uzupelniania czy serwisu. Samochodowe klimatyzacje jak chodza 5 lat bez
zagladania to jest huk. A prawidlowo co 2 lata powinienes wymieniac
osuszacz.

Kazde podlaczenie pod maszynke, wiaze sie z odciagnieciem oleju i czynnika.
Czynnik jest wtlaczany ponownie ale olej juz niekoniecznie. Jesli klima
niedomaga to tez nie jestes w stanie w 100% stwierdzic co jest nie tak.
Kiedy klima nie chlodzi na wolnych obrotach to rownie dobrze moze byc zbyt
malo czynnika jak i zle pracujacy zawor rozprezny.

A z tym tekstem - "Popytajcie znajomych co żyją w bogatszych krajach i z
klimą są już
obyci od pokoleń - dowiedzcie się jakie procedury są normalną obsługą a
jakie naciąganiem bo to szkoda czytać takie farmazony na tej grupie o
gościach co sobie "olej w klimie wymieniają co 30kkm". - troche
przesadziles.

Oczywiscie...
My tu nogi szmatami owijamy, rodzimy w polu i leczymy sie pokrzywami...
Moza jak Pani Krupa juz polskiego mowionego zapomniales i tak obrosles w ta
ameryke, ze Polska to dla ciebie jakis Wietnam czy inny Afganistan?

--
Picasso

49 Data: Lipiec 17 2010 08:20:30
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"P_ablo"  wrote in message

Bzdura jest porownywanie stacjonarnego ukladu klimatyzacji do samochodowej. Gdybys nie wiedzial, to w stacjonarnej klimie masz uzyte polaczenia sztywne z twardym lutem. W samochodzie jest mnostwo oringow i przewodow
elastycznych pracujacych z wibracjami.

Właśnie dlatego są elastyczne aby nic się nie działo przy wibracjach...
To nie wada tylko zaleta. O-ringom nic się nie dzieje, bo połączenia
są dokręcone i nie ma na o-ringu żadnego ruchu. W nietłuczonym
aucie nieszczelności klimy to niebywała rzadkość.

Sam mam klimatyzator okienny ktory ma 20kilka lat i nie wymagal zadnego uzupelniania czy serwisu.

No widzisz... I oleju też nie trzeba było zmieniać? No popatrz...

Samochodowe klimatyzacje jak chodza 5 lat bez zagladania to jest huk.

Gdzie ten huk? Bo ja mam 2004 hondę gdzie bez zaglądania klima chodzi
jak ta lala już 7 rok i huku nie słyszę nigdzie. To jest norma.

A prawidlowo co 2 lata powinienes wymieniac osuszacz.

Czy możesz mi podać wiarygodne źródło tej rewelacji?
O ile nie wyssałeś sobie tego z palca...

Osuszacza NIE WYMIENIA SIĘ.
Nie ma takiej potrzeby BO SYSTEM JEST SZCZELNY, kropka.
Jeśli system jest nieszczelny to się go naprawia i wtedy się
wymienia osuszacz na nowy, aby usunąć resztki wilgoci po naprawie.

Kazde podlaczenie pod maszynke, wiaze sie z odciagnieciem oleju i czynnika.

Ale to podłączanie NIE JEST POTRZEBNE. O tym właśnie mowa.

Czynnik jest wtlaczany ponownie ale olej juz niekoniecznie. Jesli klima niedomaga to tez nie jestes w stanie w 100% stwierdzic co jest nie tak.

Jeśli klima niedomaga to jest inna rozmowa.
Mówimy tu o rutynowym przeglądzie/serwisie dobrze działającej klimy.

A z tym tekstem - "Popytajcie znajomych co żyją w bogatszych krajach i z klimą są już
obyci od pokoleń - dowiedzcie się jakie procedury są normalną obsługą a jakie naciąganiem bo to szkoda czytać takie farmazony na tej grupie o gościach co sobie "olej w klimie wymieniają co 30kkm". - troche przesadziles.

W którym miejscu przesadziłem?

Oczywiscie...
My tu nogi szmatami owijamy, rodzimy w polu i leczymy sie pokrzywami... Moza jak Pani Krupa juz polskiego mowionego zapomniales i tak obrosles
w ta ameryke, ze Polska to dla ciebie jakis Wietnam czy inny Afganistan?

Zrób sobie statystyki tej grupy i zaobserwuj jaki jest wzrost pytań o klimę
na przestrzeni ostatnich lat. 2-3 lata temu było kilka pytań o klimę rocznie.
Teraz jest kilka pytań co tydzień. Polacy dopiero teraz zaczynają kupować
takie auta i jeszcze nie do końca wyrobili sobie intuicję co się robi a co jest
naciąganiem ich w butelkę. Dlatego zamierzam pilnować takie wątki i otwierać
ludziom oczy na to jak są naciągani. 500zł za przegląd klimy na którym Ci
filterek wymienią??? To jest skandal zdzierstwa. Filterek sobie kupisz za 30zł
i samemu wymienisz w ciągu 5 minut. Nic nie trzeba więcej robić w zdrowej
klimie - ani gazu ani oleju się rutynowo nie wymienia. To nie olej silnikowy!

50 Data: Lipiec 17 2010 21:34:51
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości


Sam mam klimatyzator okienny ktory ma 20kilka lat i nie wymagal zadnego
uzupelniania czy serwisu.
No widzisz... I oleju też nie trzeba było zmieniać? No popatrz...

Ba... widzialem nawet pracujace bez serwisu 30letnie lodowki... ale nadal to
nie sa samochody.


Samochodowe klimatyzacje jak chodza 5 lat bez zagladania to jest huk.
Gdzie ten huk? Bo ja mam 2004 hondę gdzie bez zaglądania klima chodzi
jak ta lala już 7 rok i huku nie słyszę nigdzie. To jest norma.


Mialem przez 8 lat E39 i nic nie robilem przy klimatyzacji - dzialala do
konca. 20 lat temu bylem zdziwiony, kiedy znajomy zapytal mi sie co ile olej
w silniku wymieniam... i o niczym to nie swiadczy. Mialem wiele samochodow i
wiecej mialo uzupelniana/serwisowana klime bo w pewnym momencie przestawala
chlodzic jak nalezy



Czy możesz mi podać wiarygodne źródło tej rewelacji?
O ile nie wyssałeś sobie tego z palca...
Osuszacza NIE WYMIENIA SIĘ.
Nie ma takiej potrzeby BO SYSTEM JEST SZCZELNY, kropka.
Jeśli system jest nieszczelny to się go naprawia i wtedy się
wymienia osuszacz na nowy, aby usunąć resztki wilgoci po naprawie.

Poczytaj instrukcje do Fiata Multipli... lub poszperaj po sieci:

"- Dlaczego trzeba wymieniać filtr-osuszacz?

... Filtr-osuszacz usuwa z układu klimatyzacji wilgoć oraz cząsteczki stałe,
zabezpieczając sprężarkę i zawór rozprężny przed zniszczeniem i gwarantując
optymalną wydajność chłodzenia.
Część wilgoci z układu klimatyzacji jest wychwytywana przez filtr-osuszacz,
który w systemach z dyszą rozprężną zamiast zaworu jest nazywany
"akumulatorem". Element ten osiąga "punkt saturacji" po ok. dwóch latach
działania. Jeśli filtr-osuszacz nie jest wymieniany regularnie, rosnąca
zawartość wody w układzie doprowadzi do korozji wszystkich jego elementów. W
następstwie tego procesu może dojść do znacznie zwiększonego zużycia układu
i jego elementów. Może też dojść do zalodzenia zaworu rozprężnego, czego
konsekwencją będzie uszkodzenie skraplacza i sprężarki.

- W jaki sposób wilgoć może dostać się do układu klimatyzacji?

... Przewody przepuszczają parę wodną.
... Większość starszych, mineralnych olejów służących do smarowania sprężarek
ma właściwości higroskopijne (wchłaniają wodę).
Materiał, z którego wykonane są przewody elastyczne, wzmacniana włóknem
syntetycznym mieszanka gumowa, nie ma jednorodnej gęstości. Przez miejsca o
mniejszej gęstości czynnik chłodniczy absorbuje parę wodną z powietrza i
jednocześnie sam wyparowuje. Większość starszych, mineralnych olejów
służących do smarowania sprężarek to preparaty higroskopijne, które
wzmacniają efekt wchłaniania wody poprzez niejednorodności struktury
materiału przewodów elastycznych. "

Mysle, ze spokojnie obalisz te argumenty przytaczajac wielkosc czasteczek z
ktorych sa owe przewody wykonane itp ... :)

Nie twierdze tez, ze "nabijanie" klimatyzacji nalezy robic co roku, jesli
chlodzi  to olac temat i jezdzic. Gorzej jak sie rozlozy kompresor i zasyfi
caly uklad a nie daj aby byl to uklad podwojny - ja kiedys walczylem z
zesrana klima w Chryslerze Town&Country. Zaczelo sie od nieszczelnosci na
przednim parowniku, pozniej  - jesienia kiedy klimatronic sam uzywal
klimatyzacji podczas osuszania powietrza przy nawiewie  na przednia szybe -
zesral sie kompresor a pozniej to juz mialem dosc tego samochodu z tego
powodu...

Z jakiego powodu uklad rozszczelnil sie po 10 latach eksploatacji samochodu
moge sie tylko domyslac...

--
Picasso

51 Data: Lipiec 17 2010 15:53:22
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"P_ablo"  wrote in message

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości

Sam mam klimatyzator okienny ktory ma 20kilka lat i nie wymagal zadnego uzupelniania czy serwisu.
No widzisz... I oleju też nie trzeba było zmieniać? No popatrz...

Ba... widzialem nawet pracujace bez serwisu 30letnie lodowki...
ale nadal to nie sa samochody.

I czym się Twoim zdaniem różnią od samochodu pod względem
potrzeby wymiany oleju?

Samochodowe klimatyzacje jak chodza 5 lat bez zagladania to jest huk.
Gdzie ten huk? Bo ja mam 2004 hondę gdzie bez zaglądania klima chodzi
jak ta lala już 7 rok i huku nie słyszę nigdzie. To jest norma.


Mialem przez 8 lat E39 i nic nie robilem przy klimatyzacji - dzialala do konca.

I nie było huku? :-)

20 lat temu bylem zdziwiony, kiedy znajomy zapytal mi sie co ile olej w silniku wymieniam... i o niczym to nie swiadczy. Mialem wiele
samochodow i wiecej mialo uzupelniana/serwisowana klime
bo w pewnym momencie przestawala chlodzic jak nalezy

No ale nikt nie twierdzi inaczej. Jeśli klima utraciła szczelność to
wymaga ona serwisu. I teraz jeśli klient sobie da wmówić że
wyciek gazu na poziomie 10% rocznie jest "normalny" to potem
co roku "serwisuje" klimę, zamiast raz i porządnie ją uszczelnić
i mieć spokój na następne 10-20 lat.

Czy możesz mi podać wiarygodne źródło tej rewelacji?
O ile nie wyssałeś sobie tego z palca...
Osuszacza NIE WYMIENIA SIĘ.
Nie ma takiej potrzeby BO SYSTEM JEST SZCZELNY, kropka.
Jeśli system jest nieszczelny to się go naprawia i wtedy się
wymienia osuszacz na nowy, aby usunąć resztki wilgoci po naprawie.

Poczytaj instrukcje do Fiata Multipli...

Zacytowałbyś mi oryginalną instrukcję Fiata?
Bardzo ciekaw jestem co Fiat napisał o swoim samochodzie.

lub poszperaj po sieci:

"- Dlaczego trzeba wymieniać filtr-osuszacz?

.. Filtr-osuszacz usuwa z układu klimatyzacji wilgoć oraz cząsteczki stałe,
zabezpieczając sprężarkę i zawór rozprężny przed zniszczeniem i gwarantując
optymalną wydajność chłodzenia.
Część wilgoci z układu klimatyzacji jest wychwytywana przez filtr-osuszacz,
który w systemach z dyszą rozprężną zamiast zaworu jest nazywany
"akumulatorem". Element ten osiąga "punkt saturacji" po ok. dwóch latach
działania. Jeśli filtr-osuszacz nie jest wymieniany regularnie, rosnąca
zawartość wody w układzie doprowadzi do korozji wszystkich jego elementów. W
następstwie tego procesu może dojść do znacznie zwiększonego zużycia układu
i jego elementów. Może też dojść do zalodzenia zaworu rozprężnego, czego
konsekwencją będzie uszkodzenie skraplacza i sprężarki.

- W jaki sposób wilgoć może dostać się do układu klimatyzacji?

.. Przewody przepuszczają parę wodną.
.. Większość starszych, mineralnych olejów służących do smarowania sprężarek
ma właściwości higroskopijne (wchłaniają wodę).
Materiał, z którego wykonane są przewody elastyczne, wzmacniana włóknem
syntetycznym mieszanka gumowa, nie ma jednorodnej gęstości. Przez miejsca o
mniejszej gęstości czynnik chłodniczy absorbuje parę wodną z powietrza i
jednocześnie sam wyparowuje. Większość starszych, mineralnych olejów
służących do smarowania sprężarek to preparaty higroskopijne, które
wzmacniają efekt wchłaniania wody poprzez niejednorodności struktury
materiału przewodów elastycznych. "

Ten tekst brzmi jakbyś skopiował go z jakiejś witryny warsztatu
robiącego przeglądy klimy... Wciskają klientowi kit nabijając sobie kiebzę.

Mysle, ze spokojnie obalisz te argumenty przytaczajac wielkosc czasteczek z ktorych sa owe przewody wykonane itp ... :)

Niczego nie zamierzam obalać - zapytałbym tylko autora w jaki to sposób
siły osmotyczne zdołają pokonać ogromny gradient ciśnienia jaki panuje
wewnątrz i na zewnątrz gumowej rurki... Jakkolwiek mogę sobie wyobrazić
jakieś pomijalnie małe procesy przenikania gazu chłodzącego z wnętrza
układu pod wysokim ciśnieniem na zewnątrz to jednak przenikanie pary
wodnej "pod prąd" olbrzymiego ciśnienia brzmi dla mnie jak bajka dla
naiwnych klientów obliczona na otwieranie ich portfeli...

Obawiam się że takie teorie biorą się z niedokładnego zrozumienia do
czego tak naprawdę służy osuszacz w układzie klimatyzacji i stąd te
bajki o przenikaniu wody do wnętrza ogólnie szczelnej klimy...

Nie twierdze tez, ze "nabijanie" klimatyzacji nalezy robic co roku, jesli chlodzi  to olac temat i jezdzic. Gorzej jak sie rozlozy kompresor i zasyfi caly uklad

Zaniedbanie nabijania klimy NIE ZAGRAŻA kompresorowi!

Powielasz typowe strachy na lachy jakie propagują nieuczciwe serwisy.
Strach używają jako skuteczny sposób na otwieranie portfeli naiwnych
klientów. Czy interesowałeś się kiedyś tym jak działa i jak zabezpieczona
jest na wypadek awarii klima samochodowa? Pewnie nie, bo wiedziałbyś
że kompresor jest bardzo dokładnie zabezpieczony na okoliczność
rozszczelnienia klimy jak również na okoliczność nadmiernego jej nabicia.
W systemie jest podwójny czujnik odłączający sprzęgło kompresora
gdy ciśnienie jest za małe lub za duże i istnieje ryzyko jego uszkodzenia.

Jak w klimie będzie za mało gazu to kompresor będzie się włączał
na chwilkę po czym wyłączał. Gdy ubędzie jeszcze więcej gazu to
się kompresor już nie włączy wcale. Nie ma ryzyka "rozłożenia się".

a nie daj aby byl to uklad podwojny - ja kiedys walczylem z zesrana klima w Chryslerze Town&Country. Zaczelo sie od nieszczelnosci
na przednim parowniku, pozniej  - jesienia kiedy klimatronic sam uzywal klimatyzacji podczas osuszania powietrza przy nawiewie  na przednia szybe - zesral sie kompresor a pozniej to juz mialem dosc tego samochodu z tego powodu...

Czy masz jakieś wyraźne powody aby łączyć te dwie awarie związkiem
skutkowo przyczynowym?

Z jakiego powodu uklad rozszczelnil sie po 10 latach eksploatacji
samochodu moge sie tylko domyslac...

Bo był bity? :-)

52 Data: Lipiec 18 2010 11:39:45
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości


I czym się Twoim zdaniem różnią od samochodu pod względem
potrzeby wymiany oleju?

Nie ma potrzeby pisania o wymianie oleju, w samochodzach nikt o takiej
potrzebie nie pisze bo wymiana nastepuje przy wymianie osuszacza...  Czy ty
tez wyraznie zaznaczasz w warsztacie zeby wymienili olej w silniku I
FILTR... ? Dla mnie jest oczywiste, ze przy wymianie oleju wymienia sie
rowniez filtr.

Mialem przez 8 lat E39 i nic nie robilem przy klimatyzacji - dzialala do
konca.
I nie było huku? :-)

To sa wyjatki potwierdzajace regule...

No ale nikt nie twierdzi inaczej. Jeśli klima utraciła szczelność to
wymaga ona serwisu. I teraz jeśli klient sobie da wmówić że
wyciek gazu na poziomie 10% rocznie jest "normalny" to potem
co roku "serwisuje" klimę, zamiast raz i porządnie ją uszczelnić
i mieć spokój na następne 10-20 lat.

Ta... nikt nie twierdzi, ze taki ubytek to norma ale ze wzgledu na to w
jakich warunkach taki uklad pracuje usterki/nieszczelnosci  zdarzaja sie
znacznie czesciej i rutynowy przeglad przed sezonem powienien zostac
wykonany. Przynajmniej wlozenie sondy w parownik i zmierzenie czy
temperatura jest taka sama jak przed rokiem.


Poczytaj instrukcje do Fiata Multipli...
Zacytowałbyś mi oryginalną instrukcję Fiata?
Bardzo ciekaw jestem co Fiat napisał o swoim samochodzie.


Nie zacytuje, bo sprzedalem ten odkitirowy wozek :)


Ten tekst brzmi jakbyś skopiował go z jakiejś witryny warsztatu
robiącego przeglądy klimy... Wciskają klientowi kit nabijając sobie
kiebzę.

Bo jest skopiowany z takiej wlasnie strony...


układu pod wysokim ciśnieniem na zewnątrz to jednak przenikanie pary
wodnej "pod prąd" olbrzymiego ciśnienia brzmi dla mnie jak bajka dla
naiwnych klientów obliczona na otwieranie ich portfeli...


No to teraz negujesz dzialanie osmozy i odwroconej osmozy...

Obawiam się że takie teorie biorą się z niedokładnego zrozumienia do
czego tak naprawdę służy osuszacz w układzie klimatyzacji i stąd te
bajki o przenikaniu wody do wnętrza ogólnie szczelnej klimy...


Oswiec minie po co jest ten osuszacz ktorego nie ma wogole w ukladach
klimatyzatorow stacjonarnych i lodowkach.


Zaniedbanie nabijania klimy NIE ZAGRAŻA kompresorowi!

Oczywiscie... wyciek oleju wraz z czynnikiem niczym nie grozi. Zacieranie
sie kompresorow i caly przemysl z tym zwiazany to jakies bajki ze strefy
51...

Czy interesowałeś się kiedyś tym jak działa i jak zabezpieczona
jest na wypadek awarii klima samochodowa? Pewnie nie, bo wiedziałbyś
że kompresor jest bardzo dokładnie zabezpieczony na okoliczność
rozszczelnienia klimy jak również na okoliczność nadmiernego jej nabicia.
W systemie jest podwójny czujnik odłączający sprzęgło kompresora
gdy ciśnienie jest za małe lub za duże i istnieje ryzyko jego uszkodzenia.
Jak w klimie będzie za mało gazu to kompresor będzie się włączał
na chwilkę po czym wyłączał. Gdy ubędzie jeszcze więcej gazu to
się kompresor już nie włączy wcale. Nie ma ryzyka "rozłożenia się".

Ten czujnik nazywa sie presostatem, moga byc w ukladzie zamontowane 2
presostaty podwojne. Jeden na wysokim a drugi na niskim cisnieniu. Taki
podwojny presostat ma 2 pary zestykow wlaczajace sie przy odpowiednim
zakresie cisnien.

Na temat cisnien mam pewne doswiadczenie biorac pod uwage, ze przerobilem
niejedna sprezarke nurkowa do tankowania gazu ziemnego i dorobilem
odpowiednia automatyke na sterownikach PLC...


Czy masz jakieś wyraźne powody aby łączyć te dwie awarie związkiem
skutkowo przyczynowym?

Bo był bity? :-)

To jest pijak i zlodziej bo kazdy pijak to zlodziej...

Ja to widze jako korozje ktora przezarla wymiennik w najcienszym miejscu.
Byc moze dlatego, ze w procesie produkcyjnym ktos akurat zagadal spawarke i
dala mniej spawu/lutu w tym miejscu...

Oczywiscie wedlug Ciebie byl tak bity, ze parownik pod konsola ulegl
rozszczelnieniu...


Podpowiedz mi jeszcze dlaczego w 99% stacje do serwisowania klimy proforma
wlewaja stary olej "do smieci" wazac go a czynnik jest wazony i
odseparowywany od oleju a pozniej wtlaczany spowrotem...

--
Picasso

53 Data: Lipiec 26 2010 22:11:07
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"P_ablo"  wrote in message

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości

I czym się Twoim zdaniem różnią od samochodu pod względem
potrzeby wymiany oleju?

Nie ma potrzeby pisania o wymianie oleju, w samochodzach nikt o takiej potrzebie nie pisze bo wymiana nastepuje przy wymianie osuszacza...

Ktoś tu sugerował, że wymiana czynnika jest podyktowana potrzebą
wymiany oleju.

Czy ty tez wyraznie zaznaczasz w warsztacie zeby wymienili olej w silniku
I FILTR... ? Dla mnie jest oczywiste, ze przy wymianie oleju wymienia sie rowniez filtr.

I tu się mylisz. Rutyną jest obecnie wymiana oleju bez filtra.
Taka uproszczoną/skróconą operację robi się teraz na zmianę z pełną
wymianą oleju i filtra.

Mialem przez 8 lat E39 i nic nie robilem przy klimatyzacji - dzialala do konca.
I nie było huku? :-)

To sa wyjatki potwierdzajace regule...

Takich "wyjątków" jest tyle że nie ma sensu doszukiwać się reguły...
Regułą jest raczej to, że większość aut sprowadzanych zza granicy
z klimą to auta tłuczone i dlatego większość z nich klima jest nieszczelna.

No ale nikt nie twierdzi inaczej. Jeśli klima utraciła szczelność to
wymaga ona serwisu. I teraz jeśli klient sobie da wmówić że
wyciek gazu na poziomie 10% rocznie jest "normalny" to potem
co roku "serwisuje" klimę, zamiast raz i porządnie ją uszczelnić
i mieć spokój na następne 10-20 lat.

Ta... nikt nie twierdzi, ze taki ubytek to norma ale ze wzgledu na to w jakich warunkach taki uklad pracuje usterki/nieszczelnosci  zdarzaja sie znacznie czesciej i rutynowy przeglad przed sezonem powienien zostac wykonany. Przynajmniej wlozenie sondy w parownik i zmierzenie czy temperatura jest taka sama jak przed rokiem.

Sondy w parownik? Włóż sobie sam termometr w otwory nawiewu...

Poczytaj instrukcje do Fiata Multipli...
Zacytowałbyś mi oryginalną instrukcję Fiata?
Bardzo ciekaw jestem co Fiat napisał o swoim samochodzie.

Nie zacytuje, bo sprzedalem ten odkitirowy wozek :)

No widzisz. Takie opowieści czytać możemy na witrynach warsztatów
które mają interes w tym aby przekonywać klienta o potrzebie
wydania kasy na niepotrzebne usługi. Odszczekam te słowa jak mi
zacytujesz oryginalną instrukcję producenta zalecającą taką
co-dwuletnią wymianę osuszacza... Powodzenia!

Ten tekst brzmi jakbyś skopiował go z jakiejś witryny warsztatu
robiącego przeglądy klimy... Wciskają klientowi kit nabijając sobie
kiebzę.

Bo jest skopiowany z takiej wlasnie strony...

Czemu mnie to nie dziwi... Tak jak napisałem wcześniej - poczekam
na cytat z instrukcji obsługi samochodu autorstwa PRODUCENTA.

układu pod wysokim ciśnieniem na zewnątrz to jednak przenikanie pary
wodnej "pod prąd" olbrzymiego ciśnienia brzmi dla mnie jak bajka dla
naiwnych klientów obliczona na otwieranie ich portfeli...

No to teraz negujesz dzialanie osmozy i odwroconej osmozy...

Wytłumacz mi jak tutaj neguję działanie osmozy... :-)

Obawiam się że takie teorie biorą się z niedokładnego zrozumienia do
czego tak naprawdę służy osuszacz w układzie klimatyzacji i stąd te
bajki o przenikaniu wody do wnętrza ogólnie szczelnej klimy...

Oswiec minie po co jest ten osuszacz ktorego nie ma wogole w ukladach klimatyzatorow stacjonarnych i lodowkach.

Nie ma osuszacza? A to ciekawostka...
Wszystkie systemy mają jakąś tam formę filtra/osuszacza na linii
ciekłego chłodziwa.
Po co jest osuszacz? Ano bo niedoskonałe są metody instalacji
i późniejszej naprawy więc przy składaniu systemu do kupy zawsze
znajdzie się odrobina kurzu, wilgoci i trzeba to odfiltrować i osuszyć...
Zwłaszcza gdy system używa higroskopijnych olejów POE które ktoś
trzymał w otwartej butelce i zaabsorbowały wilgoć z powietrza...

Zaniedbanie nabijania klimy NIE ZAGRAŻA kompresorowi!

Oczywiscie... wyciek oleju wraz z czynnikiem niczym nie grozi. Zacieranie sie kompresorow i caly przemysl z tym zwiazany to jakies bajki ze strefy 51...

Kompresor się wyłączy ZANIM wystąpi wyciek oleju...
Do tego służy czujnik ciśnienia.

Zacieranie się kompresorów to nie bajka lecz skutek hobbystycznych
napraw klimy przez osoby nieznające zasad działania takich systemów.
Sytuacja w której klima jest nieszczelna i utraciła całe chłodziwo i olej
nie jest jeszcze niebezpieczna dla kompresora bo nie zostanie dopuszczone
jego włączenie przez czujnik ciśnienia. Jeśli jednak "naprawisz" taki system
przez zwykłe doładowanie chłodziwem bez uzupełnienia oleju to zatarcie
kompresora będzie bardzo prawdopodobne bo chłodziwo stworzy ciśnienie
które spowoduje że czujnik zezwoli na włączenie kompresora w sytuacji
gdzie nie ma odpowiedniego smarowania.

Czy interesowałeś się kiedyś tym jak działa i jak zabezpieczona
jest na wypadek awarii klima samochodowa? Pewnie nie, bo wiedziałbyś
że kompresor jest bardzo dokładnie zabezpieczony na okoliczność
rozszczelnienia klimy jak również na okoliczność nadmiernego jej nabicia.
W systemie jest podwójny czujnik odłączający sprzęgło kompresora
gdy ciśnienie jest za małe lub za duże i istnieje ryzyko jego uszkodzenia.
Jak w klimie będzie za mało gazu to kompresor będzie się włączał
na chwilkę po czym wyłączał. Gdy ubędzie jeszcze więcej gazu to
się kompresor już nie włączy wcale. Nie ma ryzyka "rozłożenia się".

Ten czujnik nazywa sie presostatem, moga byc w ukladzie zamontowane 2 presostaty podwojne. Jeden na wysokim a drugi na niskim cisnieniu. Taki podwojny presostat ma 2 pary zestykow wlaczajace sie przy odpowiednim zakresie cisnien.

Nie, to nie jest presostat. Nie służy on do regulacji ciśnienia.
To wyłącznik graniczny bezpieczeństwa sterowany ciśnieniem.

Na temat cisnien mam pewne doswiadczenie biorac pod uwage, ze
przerobilem niejedna sprezarke nurkowa do tankowania gazu ziemnego
i dorobilem odpowiednia automatyke na sterownikach PLC...

No ale mimo to nie czujesz jak działa klimatyzacja i jak jest zabezpieczony
kompresor w klimie przed pracą na sucho. W efekcie wymyślasz bajki.

Czy masz jakieś wyraźne powody aby łączyć te dwie awarie związkiem
skutkowo przyczynowym?

Nie odpowiedziałeś na pytanie...

Bo był bity? :-)

To jest pijak i zlodziej bo kazdy pijak to zlodziej...

???

Ja to widze jako korozje ktora przezarla wymiennik w najcienszym miejscu. Byc moze dlatego, ze w procesie produkcyjnym ktos akurat zagadal spawarke
i dala mniej spawu/lutu w tym miejscu...

Oczywiscie wedlug Ciebie byl tak bity, ze parownik pod konsola ulegl rozszczelnieniu...

Jasnowidzem nie jestem - nie wiem co akurat stało się w Twoim aucie
i co było bezpośrednim powodem rozszczelnienia się... Tak czy inaczej
samo rozszczelnienie się NIE BYŁO powodem awarii sprężarki...
Raczej była jej powodem niewłaściwa naprawa.

Podpowiedz mi jeszcze dlaczego w 99% stacje do serwisowania klimy
proforma wlewaja stary olej "do smieci" wazac go a czynnik jest wazony
i odseparowywany od oleju a pozniej wtlaczany spowrotem...

Bo nie ma dobrych metod na oczyszczanie takiego oleju a po naprawie
nie możesz być pewny jego czystości? W przypadku chłodziwa jest tu
natomiast bardzo prosta metoda jego czyszczenia: destylacja+osuszanie :-)
Bo olej nie jest substancją regulowaną ścisłymi przepisami zabraniającymi
wypuszczanie go do środowiska a r134a, r22 i inne chłodziwa niestety są?

54 Data: Lipiec 18 2010 11:57:06
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: DoQ 

Pszemol pisze:

Ba... widzialem nawet pracujace bez serwisu 30letnie lodowki...
ale nadal to nie sa samochody.>
I czym się Twoim zdaniem różnią od samochodu pod względem
potrzeby wymiany oleju?

Masz w domu lodowke ze sprężarką tłokową?

55 Data: Lipiec 18 2010 20:07:49
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: J.F. 

On Sun, 18 Jul 2010 11:57:06 +0200,  DoQ wrote:

Pszemol pisze:
Ba... widzialem nawet pracujace bez serwisu 30letnie lodowki...
ale nadal to nie sa samochody.>
I czym się Twoim zdaniem różnią od samochodu pod względem
potrzeby wymiany oleju?

Masz w domu lodowke ze sprężarką tłokową?

A nie ? W sumie to nie rozbieralem, ale spodziewam sie ze tlokowa ..

J.

56 Data: Lipiec 26 2010 22:26:55
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"DoQ"  wrote in message

Pszemol pisze:

Ba... widzialem nawet pracujace bez serwisu 30letnie lodowki...
ale nadal to nie sa samochody.>
I czym się Twoim zdaniem różnią od samochodu pod względem
potrzeby wymiany oleju?

Masz w domu lodowke ze sprężarką tłokową?

Jeśli miałbym zgadywać to siedzi tam kompresor z takim
jednym tłokiem obrotowym - ale co to ma do trwałości oleju?
Sądzisz że taki kompresor w lodówce domowej nie wymaga
smarowania, czy co?
Napisz otwarcie bez zadawania głupich pytań o co Ci chodzi :-)

57 Data: Lipiec 17 2010 18:29:41
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: neoniusz 

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Raz, ze olej wypada co jakis czas wymienic a dwa, ze nie wiesz czy
czynnika i oleju masz wystarczajaco do prawidlowej pracy. To czy bylo
wszystko ok dowiesz sie dopiero po odciagnieciu.

W starenkim MB W124 E320 z 1993 roku, ktory jeszcze u mnie jezdzi, czynnik i
olej byly wymieniane raz. W 2003 roku. Po 10 latach uzytkowania. Do dzis
dziala jak zloto.

58 Data: Lipiec 17 2010 11:45:26
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"neoniusz"  wrote in message

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości
Raz, ze olej wypada co jakis czas wymienic a dwa, ze nie wiesz czy czynnika i oleju masz wystarczajaco do prawidlowej pracy. To czy bylo wszystko ok dowiesz sie dopiero po odciagnieciu.

W starenkim MB W124 E320 z 1993 roku, ktory jeszcze u mnie jezdzi,
czynnik i olej byly wymieniane raz. W 2003 roku. Po 10 latach uzytkowania.
Do dzis dziala jak zloto.

A z jakiej przyczyny dokonano tej wymiany?
Straciłeś szczelność i gaz uciekł?

59 Data: Lipiec 17 2010 20:29:56
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: neoniusz 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości

W starenkim MB W124 E320 z 1993 roku, ktory jeszcze u mnie jezdzi,
czynnik i olej byly wymieniane raz. W 2003 roku. Po 10 latach
uzytkowania.
Do dzis dziala jak zloto.

A z jakiej przyczyny dokonano tej wymiany?
Straciłeś szczelność i gaz uciekł?

Nie mam pojecia. Juz jakos slabo chlodzilo i w znajomym warsztacie na Staten
Island mi wymienili ;) Kosztowalo to jakies grosze w porownaniu do tego ile
kosztuje w PL. Od tej pory daje rade nawet w najwieksze upaly. Swoja droga,
to to auto jest nie do zajechania, mimo ze robi jako wol roboczy.

60 Data: Lipiec 17 2010 14:05:52
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"neoniusz"  wrote in message

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości
W starenkim MB W124 E320 z 1993 roku, ktory jeszcze u mnie jezdzi,
czynnik i olej byly wymieniane raz. W 2003 roku. Po 10 latach uzytkowania.
Do dzis dziala jak zloto.

A z jakiej przyczyny dokonano tej wymiany?
Straciłeś szczelność i gaz uciekł?

Nie mam pojecia. Juz jakos slabo chlodzilo i w znajomym warsztacie na Staten Island mi wymienili ;) Kosztowalo to jakies grosze w porownaniu do tego ile kosztuje w PL. Od tej pory daje rade nawet w najwieksze upaly. Swoja droga, to to auto jest nie do zajechania, mimo ze robi jako wol roboczy.

Możliwe zatem że po 10 latach wykryto duży ubytek czynnika i uzupełniono
go w profesjonalny sposób opróżniając klimę, wymieniając osuszacz
i napełniając nowym czynnikiem.

61 Data: Lipiec 18 2010 00:04:33
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Michał Baszyński 

W dniu 2010-07-17 18:29, neoniusz pisze:

W starenkim MB W124 E320 z 1993 roku, ktory jeszcze u mnie jezdzi, czynnik i
olej byly wymieniane raz. W 2003 roku. Po 10 latach uzytkowania. Do dzis
dziala jak zloto.

mam w124 E250TD z 1995 roku. Po zakupie w ramach ogólnego przeglądu sprawdziłem w warsztacie klimę - okazało się, że ciśnienia i chłodzenie w porządku, więc tylko dodano oleju i na wszelki wypadek barwnika UV.

--
Pozdr.
Michał

62 Data: Lipiec 17 2010 18:02:56
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"Michał Baszyński"  wrote in message

W dniu 2010-07-17 18:29, neoniusz pisze:

W starenkim MB W124 E320 z 1993 roku, ktory jeszcze u mnie jezdzi, czynnik i
olej byly wymieniane raz. W 2003 roku. Po 10 latach uzytkowania. Do dzis
dziala jak zloto.

mam w124 E250TD z 1995 roku. Po zakupie w ramach ogólnego przeglądu sprawdziłem w warsztacie klimę - okazało się, że ciśnienia i chłodzenie w porządku, więc tylko dodano oleju i na wszelki wypadek barwnika UV.

??????? Dodano oleju bez odessania układu???

Czy możesz grupie podać namiary na ten warsztat aby go omijano?

63 Data: Lipiec 18 2010 11:51:40
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Michał Baszyński 

W dniu 18.07.2010 01:02, Pszemol pisze:

??????? Dodano oleju bez odessania układu???

też mnie to w pierwszej chwili wk... - facet jednak twierdził, że po tylu latach pracy i nieznanej historii serwisowej zalecane jest dodanie _małej_ _dawki_ (_ułamek_ _normalnej_ ilości) oleju z barwnikiem UV.

Czy możesz grupie podać namiary na ten warsztat aby go omijano?

Klima - Kar, Wrocław, ul. Grota - Roweckiego 129
Inna rzecz, że i tak tam już raczej nie pojadę - w tym roku chciałem wymienić u nich tylko filtr kabinowy (w w124 jest z tym trochę zabawy..). Zadzwoniłem do nich, tak, tak, oczywiście, nie ma kolejki, wymienimy od ręki. Pojechałem na drugi koniec miasta, a na miejscu kolejka na prawie godzinę czekania i jeszcze usłyszałem po pół godzinie, że w w124 wymiana tego filtru trwa godzinę, że za wymianę kasują 100zł i trzeba się specjalnie wcześniej umawiać (jak bym godzinę wcześniej nie dzwonił do nich..).
BTW - w tej chwili wymieniam go sam w 20 minut..

--
Pozdr.
Michał

64 Data: Lipiec 16 2010 23:13:41
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"Adam Adamaszek"  wrote in message

On 16 Lip, 13:08, "Piotrek"  wrote:
Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie
+ olej UV, odgrzybienie ?

Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

Tak dokładnie uważam.
Szczelny układ żadnej wymiany chłodziwa ani oleju nie potrzebuje.

65 Data: Lipiec 18 2010 08:53:18
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Adam Adamaszek 

On 17 Lip, 06:13, "Pszemol"  wrote:

"Adam Adamaszek"  wrote in message



> On 16 Lip, 13:08, "Piotrek"  wrote:
>> Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
>> Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie
>> + olej UV, odgrzybienie ?

> Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
> napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

Tak dokładnie uważam.
Szczelny układ żadnej wymiany chłodziwa ani oleju nie potrzebuje.

To byla polprowokacja z mojej strony - mam w rodzinie 11letniego
Yarisa i 12letnią Corolle, klimatyzacje w obu nie dotykane od nowosci,
chlodza, jak chlodzily i psuc sie nie chca.

66 Data: Lipiec 16 2010 17:47:54
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Piotrek"  napisał w wiadomości

Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie + olej
UV, odgrzybienie ?
U mnie okolice Katowic: minimum 250 - 350 zł.



Wypadalo zrobic serwis/przeglad przed sezonem. Wtedy ceny sa zdecydowanie
nizsze.

--
Picasso

67 Data: Lipiec 16 2010 20:26:57
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: huri_khan 

Dnia Fri, 16 Jul 2010 13:08:04 +0200, Piotrek napisał(a):

Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie + olej
UV, odgrzybienie ?
U mnie okolice Katowic: minimum 250 - 350 zł.

Bez odgrzybiania 180 zł, a ostatnio u "P.Zenka" przed garażem widziałem
reklamę "nabijanie klimy 100zł"


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

68 Data: Lipiec 16 2010 21:46:10
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Marcin 


Użytkownik "Piotrek"  napisał w wiadomości

Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie + olej UV, odgrzybienie ?
U mnie okolice Katowic: minimum 250 - 350 zł.
To proste butla gazu serwisowego w marcu kosztowala 480 z!!!
A w dniu dzisieszym ta sama butla 1290 zl ...
ceny musza wzrosnac...

69 Data: Lipiec 17 2010 11:47:47
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Marcin"  napisał w wiadomości


To proste butla gazu serwisowego w marcu kosztowala 480 z!!!
A w dniu dzisieszym ta sama butla 1290 zl ...
ceny musza wzrosnac...



Dlaczego musza wzrosnac? Czy aby kazdy uklad ma ubytek czynnika? Ile wchodzi
czynnika do standardowego ukladu 0,5 kg ?! to jakies 35 zl gdyby byla w 100%
pusta...

BTW smierdzi mi to jakas zmowa cenowa, ile stricte producentow czynnika jest
w PL ?!

--
Picasso

70 Data: Lipiec 17 2010 12:34:34
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: J.F. 

On Sat, 17 Jul 2010 11:47:47 +0200,  P_ablo wrote:

Użytkownik "Marcin"  napisał w wiadomości
To proste butla gazu serwisowego w marcu kosztowala 480 z!!!
A w dniu dzisieszym ta sama butla 1290 zl ...
ceny musza wzrosnac...

BTW smierdzi mi to jakas zmowa cenowa, ile stricte producentow czynnika jest
w PL ?!

Ciekawe czy jest choc jeden. Ale butle mozna sobie przeciez przywiezc
z zagranicy.

No i .. w obliczu zalamania rynku samochodow ceny powinny chyba spasc
?

A poza tym 1300 zl ? Nie ma takich drogich gazow.
To butla 500 litrow czy teraz podatku w niej 90% ?

J.

71 Data: Lipiec 17 2010 17:10:28
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Marcin 


Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Marcin"  napisał w wiadomości

To proste butla gazu serwisowego w marcu kosztowala 480 z!!!
A w dniu dzisieszym ta sama butla 1290 zl ...
ceny musza wzrosnac...



Dlaczego musza wzrosnac? Czy aby kazdy uklad ma ubytek czynnika? Ile wchodzi czynnika do standardowego ukladu 0,5 kg ?! to jakies 35 zl gdyby byla w 100% pusta...

BTW smierdzi mi to jakas zmowa cenowa, ile stricte producentow czynnika jest w PL ?!

-- Picasso
Standartowa butla ma pojemnosc 12 kg
wwiekoszosc ukladow to  jest 800-1200  gr  gazu czyli  12 samochodow  z pusta klima .... a gwaratuje ze znakomita wikszosc wlasnie w takim stanie sie serwisuje zakladajac ze do ukladu wpuscic musisz 1000 gr wychodzi  107 zl za czynnik !!!
a gdzie  robocizna  ,amorytzacja maszyn . vaty podatki itp ceny musza wzrosnac...a fabryki r-134a w polsce brak .....A nie kazdy robic druciarstwo pozadna stacja do klimy to minimum 15 tys zl ....do tago podstawowe wyposazenie tez z 5 tys .To musi sie wszytko zwrocic ....

72 Data: Lipiec 17 2010 10:15:59
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Pszemol 

"Marcin"  wrote in message

Standartowa butla ma pojemnosc 12 kg
wwiekoszosc ukladow to  jest 800-1200  gr  gazu czyli  12 samochodow  z pusta klima .... a gwaratuje ze znakomita wikszosc wlasnie w takim stanie sie serwisuje zakladajac ze do ukladu wpuscic musisz 1000 gr wychodzi 107 zl za czynnik !!!
a gdzie  robocizna  ,amorytzacja maszyn . vaty podatki itp ceny musza wzrosnac...a fabryki r-134a w polsce brak .....A nie kazdy robic druciarstwo pozadna stacja do klimy to minimum 15 tys zl ....do tago podstawowe wyposazenie tez z 5 tys .To musi sie wszytko zwrocic ....

To wszystko racja - na szczęście ktoś, kto ma sprawną klimę nie musi
się tymi cenami przejmować bo nie jest konieczne okresowe wymienianie
tego gazu ani oleju w szczelnej klimie. No chyba że przy naprawie...

73 Data: Lipiec 17 2010 11:15:24
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: ALGI 

Dnia Fri, 16 Jul 2010 13:08:04 +0200, Piotrek napisał(a):

Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.

To mogę potwierdzić - nie wiem jak teraz ale był okres że był deficyt gazu
na rynku i ceny poszły 2 krotnie do góry..
Dodatkowo pojawił się chiński gaz, którego skład jak zbadaliśmy to okazało
się że to totalny syf odpadowy z fabryk... w dużym cudzysłowie - "zawartość
gazu w gazie" była poniżej 20%

74 Data: Lipiec 19 2010 08:08:52
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2010-07-17 11:15,  *ALGI* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Dodatkowo pojawił się chiński gaz, którego skład jak zbadaliśmy to okazało
się że to totalny syf odpadowy z fabryk... w dużym cudzysłowie - "zawartość
gazu w gazie" była poniżej 20%

Jakieś szczegóły tego badania? :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

75 Data: Lipiec 19 2010 09:47:26
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: news.mm.pl 



Dodatkowo pojawił się chiński gaz, którego skład jak zbadaliśmy to
okazało
się że to totalny syf odpadowy z fabryk... w dużym cudzysłowie -
"zawartość
gazu w gazie" była poniżej 20%

Jakieś szczegóły tego badania? :)

żadne, te bajki o chińskim gazie (i jego badaniach: "przebaaliśmy") sylyszę
od 4 lat.
tzn gaz faktycznie z chin, ale jego badania to już czysty pic i fotomontaż.

wzrost cen być może powsta ze względu na zakaz stosowania zbiorników
1-razowych?

76 Data: Lipiec 23 2010 21:46:51
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: ALGI 

Dnia Mon, 19 Jul 2010 09:47:26 +0200, news.mm.pl napisał(a):

Dodatkowo pojawił się chiński gaz, którego skład jak zbadaliśmy to
okazało
się że to totalny syf odpadowy z fabryk... w dużym cudzysłowie -
"zawartość
gazu w gazie" była poniżej 20%

Jakieś szczegóły tego badania? :)

żadne, te bajki o chińskim gazie (i jego badaniach: "przebaaliśmy") sylyszę
od 4 lat.
tzn gaz faktycznie z chin, ale jego badania to już czysty pic i fotomontaż.

wzrost cen być może powsta ze względu na zakaz stosowania zbiorników
1-razowych?


Bo tak Ci się wydaje?
Akurat pracuje u jednego z największych dystrybutorów części samochodowych
w Polsce, a także w Europie (w pewnym zakresie typu części) więc Ty sobie
gdybaj a ja wiem czego NIE zakupiliśmy.

Natomiast pewna sieć warsztatów (nie związana z żadnym PL dystrybutorem)
zakupiła.
Co poniektóre "uczciwe" warsztaty to częściowo pewien mix bardzo
popularnych w PL gazów (sic!!!) dorzucają do czynnika z braku laku...
Kto jest z branży ten wie o czym mówie...

77 Data: Lipiec 23 2010 21:50:41
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: ALGI 

Dnia Mon, 19 Jul 2010 08:08:52 +0200, Mirek Ptak napisał(a):

Dnia 2010-07-17 11:15,  *ALGI* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Dodatkowo pojawił się chiński gaz, którego skład jak zbadaliśmy to okazało
się że to totalny syf odpadowy z fabryk... w dużym cudzysłowie - "zawartość
gazu w gazie" była poniżej 20%

Jakieś szczegóły tego badania? :)

Specyfikacji Ci nie podam ale większość składu to gazy odpadowe a tego co
powinno być było mało. Nie jestem chemikiem więc nie wnikałem. Ogólnie
mogliśmy wtopić kilkaset tys. USD na tym kontrakcie. W tym momencie mam
stany magazynowe 0 :(

78 Data: Lipiec 19 2010 13:56:41
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Piotrek"  napisał w wiadomości

Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie + olej
UV, odgrzybienie ?
U mnie okolice Katowic: minimum 250 - 350 zł.

A po co wogole jezdzic na jakies serwis ? Skoro wszystko mozna zrobic samemu
w domu za pale dolcow...

http://images.solidcactus.com/autobarn/19oz-artic-freeze.jpg

http://www.id-usa.com/images/prod/prod_123_img_NUV-134a-can.jpg

http://action.publicbroadcasting.net/media/cartalk/pa/images/uploads/2008/7/24/a3deb7f988eb4181ac50fde4311e662a_36789.jpg_thumb

http://www.jcwhitney.com/jcwhitney/sku/images/large/I_491544_CL_1.jpg

http://www.jcwhitney.com/jcwhitney/product/images/large/G_21385G_CL_1.jpg

http://www.carairconditioningsupplies.co.uk/caraircon/images/T/t_342.jpg

http://www.jbtoolsales.com/media/ccp0/prodlg/INT-RLS-134.jpg

http://www.xmacparts.com/products/common/upload/2009/6/28/161133sn.jpg



--
Picasso

79 Data: Lipiec 19 2010 20:21:34
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: news.mm.pl 

A po co wogole jezdzic na jakies serwis ? Skoro wszystko mozna zrobic
samemu w domu za pale dolcow...

śmiej się śmiej
ale tam faktycznie "serwis" klimy taki jak u nas za 250z
robią za 20usd
w kazdym sklepie motoryzacyjnym na rogu stoją puszeczki r134a z dozownikami
za parę dulków i sam sobie możesz dobić klimę.
efekt jest taki, że jak komuś ucieka czynnik (ale np w tempie 0,5kg/rok) to
się nie bawi w naprawy tylko dobija i jeździ
wogóle stosunek do motyryzacji jest bardziej utylitarny niż nabożny.

może to i niepopularne stwierdzenie na PMS

aha i autamaty (ASB) naprawiją w kazdym warsztacie u pana zenka (Jima)
a testery obdII są dostępne w każdym markecie za grosze.

80 Data: Lipiec 19 2010 14:49:30
Temat: Re: Ile u was kosztuje serwis klimy?
Autor: Piotrek 

Użytkownik "Piotrek"  napisał w wiadomości

Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie + olej UV, odgrzybienie ?
U mnie okolice Katowic: minimum 250 - 350 zł.

Byłem u innego fachofca od klimy za wymianę sprężarki + napełnienie układu bierze 300 zł. To już rozsądna cena. Nie zrobi płukania instalacji bo to zbyt droga impreza i robi się to jak się wie że pomoże.

Ile u was kosztuje serwis klimy?



Grupy dyskusyjne