Witam.
Pacjent to Mercedes Sprinter 515 cdi. 2007r, 140tys km przebiegu.
Był robiony przegląd - wymiana oleju.
Specjalisci zapomnieli skasowac inspekcje wymiany oleju.
Po około 200km, samochód stracił moc i praktycznie nie jedzie więcej niż
70km/h.
Podejrzewamy że nie załącza się turbina, choć swiszczy :)
Czy jest mozliwosc ze komputer blokuje obroty lub moc silnika tylko dlatego
ze ta
inspekcja nie zostala skasowana?
Miejscowy warsztat ocenil ze padla turbina, ale wydaje mi sie ze chyba za
szybko..
Za kilka dni dopiero auto jedzie na serwis.


Pozdrawiam - Darek.

Darek.  napisał(a):

Witam.
Pacjent to Mercedes Sprinter 515 cdi. 2007r, 140tys km przebiegu.
Był robiony przegląd - wymiana oleju.
Specjalisci zapomnieli skasowac inspekcje wymiany oleju.
Po około 200km, samochód stracił moc i praktycznie nie jedzie więcej niż
70km/h.
Podejrzewamy że nie załącza się turbina, choć swiszczy :)
Czy jest mozliwosc ze komputer blokuje obroty lub moc silnika tylko dlatego
ze ta
inspekcja nie zostala skasowana?
Miejscowy warsztat ocenil ze padla turbina, ale wydaje mi sie ze chyba za
szybko..
Za kilka dni dopiero auto jedzie na serwis.

 Co prawda nie wiem jak jest w Mercedesie, ale w BMW niewykasowanie inspekcji
nie powoduje nic oprócz dyskomfortu psychicznego przy widoku "Inspection
-17000" (tak miałem jak kupowałem samochód).Nie wyobrażam sobie, żeby w
jakimkolwiek samochodzie było inaczej...
 Tak więc padnięta turbina może byc niestety prawdą...
 K

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/