w jakims z ostatnich odcinkow UP babka jechala przed autobusem i zaczela zawracac
zakazu zawracania nie bylo
w tym momencie autobus wysadzal pasazerow, i jakies auto z tylu zaczelo omijac autobus
auto omijajace autobus walnelo w bok auta zawracajacego
wina auta zawracajacego, dlaczego?

W dniu 2011-11-22 23:27, Kris_Poland pisze:

w jakims z ostatnich odcinkow UP babka jechala przed autobusem i zaczela
zawracac
zakazu zawracania nie bylo
w tym momencie autobus wysadzal pasazerow, i jakies auto z tylu zaczelo
omijac autobus
auto omijajace autobus walnelo w bok auta zawracajacego
wina auta zawracajacego, dlaczego?

A coś więcej szczegółów? Linia ciągła, zakaz skrętu w lewo, sygnalizator S3?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Green Trafic 140 dCi

Użytkownik "Grejon"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-11-22 23:27, Kris_Poland pisze:

w jakims z ostatnich odcinkow UP babka jechala przed autobusem i zaczela
zawracac
zakazu zawracania nie bylo
w tym momencie autobus wysadzal pasazerow, i jakies auto z tylu zaczelo
omijac autobus
auto omijajace autobus walnelo w bok auta zawracajacego
wina auta zawracajacego, dlaczego?

A coś więcej szczegółów? Linia ciągła, zakaz skrętu w lewo, sygnalizator S3?

odtworzylem sobie nagranie jeszcze raz
przerywana linia, auto mistshubishi zawracajace
dwa szerokie pasy
nissan wjechal w bok

wina babki z mitsu, why ?

Kris_Poland wrote:

odtworzylem sobie nagranie jeszcze raz
przerywana linia, auto mistshubishi zawracajace
dwa szerokie pasy
nissan wjechal w bok

wina babki z mitsu, why ?

Bo dala sobie wmowic?

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Użytkownik "Rafał Grzelak"  napisał w wiadomości

Kris_Poland wrote:

odtworzylem sobie nagranie jeszcze raz
przerywana linia, auto mistshubishi zawracajace
dwa szerokie pasy
nissan wjechal w bok

wina babki z mitsu, why ?

Bo dala sobie wmowic?

dzwna interpretacja, bo kto zaczol pierwszy menewr?
wyprzedzajacy z tylu czy zawracajacy ?

pozatym zawaracajacy ma wiecej obowiazkow...
moze gdyby skrecala w lewo sprawa zakonczyla by sie inaczej
nie mniej jednak to zawracanie dla mnie jest sporne

Kris_Poland wrote:

> Bo dala sobie wmowic?

dzwna interpretacja, bo kto zaczol pierwszy menewr?
wyprzedzajacy z tylu czy zawracajacy ?

Czekaj - zrozumialem, ze mitsu juz zawracalo jak nissan omijal autobus.
Kodeks nie przewiduje laczenia manewrow w jeden - najpierw konczysz
omijanie jednego, potem nastepnego pojazdu.
 

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Użytkownik "Kris_Poland"  napisał w wiadomości grup

w jakims z ostatnich odcinkow UP babka jechala przed autobusem i zaczela zawracac zakazu zawracania nie bylo
w tym momencie autobus wysadzal pasazerow, i jakies auto z tylu zaczelo omijac autobus
auto omijajace autobus walnelo w bok auta zawracajacego
wina auta zawracajacego, dlaczego?

a) bo malo asertywna byla,
b) bo to bylo zajechanie drogi/nieustapienie przy zmianie pasa,
c) bo zeznala ze sie zatrzymala przed autobusem zeby sie upewnic czy moze zawrocic,
d) bo kierowca z autobusu zeznal ze migacza nie wlaczyla,
e) bo

6. Zabrania się zawracania
4) w warunkach, w których mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić.



J.

Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Kris_Poland"  napisał w wiadomości grup

w jakims z ostatnich odcinkow UP babka jechala przed autobusem i zaczela zawracac zakazu zawracania nie bylo
w tym momencie autobus wysadzal pasazerow, i jakies auto z tylu zaczelo omijac autobus
auto omijajace autobus walnelo w bok auta zawracajacego
wina auta zawracajacego, dlaczego?

a) bo malo asertywna byla,
b) bo to bylo zajechanie drogi/nieustapienie przy zmianie pasa,
c) bo zeznala ze sie zatrzymala przed autobusem zeby sie upewnic czy moze zawrocic,
d) bo kierowca z autobusu zeznal ze migacza nie wlaczyla,
e) bo

6. Zabrania się zawracania
4) w warunkach, w których mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić.

babke zanim psiarnia sie pojawila zabrali do szpitala
komentator w tym cudownym programie podal juz wyrok ze zawinila

fakt faktem jak stala przed autobusem to auto zblizajace sie do autobusu i wprzedzajace
moglo jej nie widziec, jak wyprzedzajacy ja zobaczyl to bylo juz po zawodach

nawet gdyby pkt 6
babka przed wykonaniem manewru nie miala pewnosci czy autobus zjedzie czy tez sie zatrzyma
przyslaniajac jej manewr

klocilbym tu sie ostro bo auta 2 skasowane

W dniu 2011-11-22 23:27, Kris_Poland pisze:

w jakims z ostatnich odcinkow UP babka jechala przed autobusem i zaczela
zawracac
zakazu zawracania nie bylo
w tym momencie autobus wysadzal pasazerow, i jakies auto z tylu zaczelo
omijac autobus
auto omijajace autobus walnelo w bok auta zawracajacego
wina auta zawracajacego, dlaczego?

brawo, swietny post!
obejrzyj sobie jeszcze raz i dowiesz sie m.in
- ze to program stop drogowka a nie uwaga pirat
- swiadkowie nie pamietaja zadnego autobusu
- pani nie zostala uznana za winna, tylko takie przypuszczenia wysnuwali policjanci
- policjanci sami miedzy soba nie byli zgodni co do wersji wydarzen i winowajcy

co nie zmienia faktu, ze jezeli wygladalo to tak, jak zostalo opisywane w programie winna jest zawracajaca.

Kris_Poland  napisał(a):

w jakims z ostatnich odcinkow UP babka jechala przed autobusem i zaczela
zawracac
zakazu zawracania nie bylo
w tym momencie autobus wysadzal pasazerow, i jakies auto z tylu zaczelo
omijac autobus
auto omijajace autobus walnelo w bok auta zawracajacego
wina auta zawracajacego, dlaczego?

Bo Pan policjant tak powiedzial, a on nie jest strona w sprawie wiec nie ma
powodow do klamania ;-)

Mialem niemal identyczna sytuacje: podwojna ciagla i po chwili przerywana na
wjazd na parking (zakazu zawracania brak) chcialem zawrocic, wiec kierunek w
lewo i do prawej krawedzi zeby sie na raz zabrac, w tym czasie koles za mna
mimo iz przyznal ze kierunek widzial, chcial mnie wyprzedzic z lewej bo
zjechalem na prawo, a kierunekowskaz="pewnie mi sie pomylilo" ... no i
przywalil we mnie ... i tez ja zostalem winnym przez panow policjantow bo
wedlug nich: nie bylo zakazu (ale to nieistotne bo miejsce jest
niebezpieczne), kireunek byl albo nie bylo (czyli nieistotne), a jak
zawracasz to masz to zrobic bezpiecznie (mieli problemy ze sprecyzowaniem co
moglem jeszcze zrobic/sprawdzic zeby bylo bezpieczniej), a jezli byl wypadek
to znaczy, ze zrobilem to niebezpiecznie :-) Zelazna logika. Powiem szczerze,
ze na poczatku mnie zatkalo, a pozniej wiedzac, ze mam z idiotami do
czynienia (nie wszystkich policjantow uwazam za idiotow) i dyskusja nic nie
da, przyjalem mandat. Zeby nie bylo pesymistycznie, na calej sprawie
wyszedlem do przodu dzieki znajomemu blacharzowi i ubezpieczeniu.

Pozdr,
Mariusz

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

On 2011-11-23 11:48:16 +0000, " "  said:

Mialem niemal identyczna sytuacje: podwojna ciagla i po chwili przerywana na
wjazd na parking (...)

(Policjanci - przyp. Bydlę) (mieli problemy ze sprecyzowaniem co
moglem jeszcze zrobic

To oczywiste - wjechać na paring...

Powiem szczerze,
ze na poczatku mnie zatkalo

IMHO wina wyprzedzającego, ale wjechałbym na parking i tam zawrócił.
Dlaczego?
BO jak pisałeś - było tam niebezpiecznie...




--
Bydlę

begin

chcialem
zawrocic, wiec kierunek w lewo i do prawej krawedzi zeby sie na raz
zabrac

Czyli wykonałeś manewr jak idiota -- kierunek w lewo, a jedziesz prawo.

i
tez ja zostalem winnym przez panow policjantow

I bardzo słusznie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik  napisał w wiadomości

Kris_Poland  napisał(a):

w jakims z ostatnich odcinkow UP babka jechala przed autobusem i zaczela
zawracac
zakazu zawracania nie bylo
w tym momencie autobus wysadzal pasazerow, i jakies auto z tylu zaczelo
omijac autobus
auto omijajace autobus walnelo w bok auta zawracajacego
wina auta zawracajacego, dlaczego?

Bo Pan policjant tak powiedzial, a on nie jest strona w sprawie wiec nie ma
powodow do klamania ;-)

Mialem niemal identyczna sytuacje: podwojna ciagla i po chwili przerywana na
wjazd na parking (zakazu zawracania brak) chcialem zawrocic, wiec kierunek w
lewo i do prawej krawedzi zeby sie na raz zabrac, w tym czasie koles za mna
mimo iz przyznal ze kierunek widzial, chcial mnie wyprzedzic z lewej bo
zjechalem na prawo, a kierunekowskaz="pewnie mi sie pomylilo" ... no i
przywalil we mnie ... i tez ja zostalem winnym przez panow policjantow bo
wedlug nich: nie bylo zakazu (ale to nieistotne bo miejsce jest
niebezpieczne), kireunek byl albo nie bylo (czyli nieistotne), a jak
zawracasz to masz to zrobic bezpiecznie (mieli problemy ze sprecyzowaniem co
moglem jeszcze zrobic/sprawdzic zeby bylo bezpieczniej), a jezli byl wypadek
to znaczy, ze zrobilem to niebezpiecznie :-) Zelazna logika. Powiem szczerze,
ze na poczatku mnie zatkalo, a pozniej wiedzac, ze mam z idiotami do
czynienia (nie wszystkich policjantow uwazam za idiotow) i dyskusja nic nie
da, przyjalem mandat. Zeby nie bylo pesymistycznie, na calej sprawie
wyszedlem do przodu dzieki znajomemu blacharzowi i ubezpieczeniu.

no dobra, a gdybys przyjol wersje ze skrecasz np na fajke ? albo odcedzic kartofelki ?
fakt zjechanie do prawej troche komplikuje...

Wed, 23 Nov 2011 11:48:16 +0000 (UTC), w  " "
 napisał(-a):

Mialem niemal identyczna sytuacje: podwojna ciagla i po chwili przerywana na
wjazd na parking (zakazu zawracania brak) chcialem zawrocic, wiec kierunek w
lewo i do prawej krawedzi zeby sie na raz zabrac, w tym czasie koles za mna
mimo iz przyznal ze kierunek widzial, chcial mnie wyprzedzic z lewej bo
zjechalem na prawo, a kierunekowskaz="pewnie mi sie pomylilo" ... no i
przywalil we mnie ... i tez ja zostalem winnym przez panow policjantow bo
wedlug nich: nie bylo zakazu (ale to nieistotne bo miejsce jest
niebezpieczne), kireunek byl albo nie bylo (czyli nieistotne), a jak
zawracasz to masz to zrobic bezpiecznie (mieli problemy ze sprecyzowaniem co
moglem jeszcze zrobic/sprawdzic zeby bylo bezpieczniej), a jezli byl wypadek
to znaczy, ze zrobilem to niebezpiecznie :-) Zelazna logika. Powiem szczerze,
ze na poczatku mnie zatkalo, a pozniej wiedzac, ze mam z idiotami do
czynienia (nie wszystkich policjantow uwazam za idiotow) i dyskusja nic nie
da, przyjalem mandat. Zeby nie bylo pesymistycznie, na calej sprawie
wyszedlem do przodu dzieki znajomemu blacharzowi i ubezpieczeniu.

BYLO!
Opisywane jakiś czas temu na grupie identyczne zdarzenie.

Wyprzedzający został uznany winnym spowodowania wypadku (przekroczenie
prędkości, niedozwolone wyprzedzanie, wyprzedzanie skręcającego).

Zawracający (akurat tam był skręcający) uznany za winnego spodowania zagrożenia
nieprawidłowo wykonywanym manewrem (zjazd do prawej strony i skręt w lewo).

Witam serdecznie.

...

wina auta zawracajacego, dlaczego?

Bo wjechała na pas ruchu po którym poruszał się już inny pojazd?
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik  napisał w wiadomości

Witam serdecznie.

..

wina auta zawracajacego, dlaczego?

Bo wjechała na pas ruchu po którym poruszał się już inny pojazd?
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl

nie,
auto omijalo autobus, podczas omijania zobaczylo zawracajace babke z przodu
wiec dzwon w drzwi... babki

Witam ponownie.

>> wina auta zawracajacego, dlaczego?
> Bo wjechała na pas ruchu po którym poruszał się już inny pojazd?
> Pozdrawiam.

nie,
auto omijalo autobus, podczas omijania zobaczylo zawracajace babke z przodu
wiec dzwon w drzwi... babki

No to jakby się zgadzało. Zawracająca wjechała na pas, którym poruszało się
już auto omijające autobus. Jest na to paragraf.
Kierunkowskaz (także zawracającej) służy tylko do sygnalizacji i nie uprawnia
do wykonania manewru.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Dnia Thu, 24 Nov 2011 18:02:07 +0000 (UTC),
napisał(a):

No to jakby się zgadzało. Zawracająca wjechała na pas, którym poruszało się
już auto omijające autobus. Jest na to paragraf.
Kierunkowskaz (także zawracającej) służy tylko do sygnalizacji i nie uprawnia
do wykonania manewru.

Ale wiesz, że nie wolno wyprzedzać takiego auta po lewej, prawda?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 24 Nov 2011 18:02:07 +0000 (UTC), napisał(a):

No to jakby się zgadzało. Zawracająca wjechała na pas, którym poruszało się
już auto omijające autobus. Jest na to paragraf.
Kierunkowskaz (także zawracającej) służy tylko do sygnalizacji i nie uprawnia
do wykonania manewru.

Ale wiesz, że nie wolno wyprzedzać takiego auta po lewej, prawda?

wyprzedzac czy omijac?
pozatym policja stwierdzila jej wine
to w koncu jak?

Dnia Thu, 24 Nov 2011 23:43:09 +0100, Kris_Poland napisał(a):

Ale wiesz, że nie wolno wyprzedzać takiego auta po lewej, prawda?

wyprzedzac czy omijac?

A to przepisów nei znasz?

pozatym policja stwierdzila jej wine

A to pałki sa jakimis nieomylnymi bogami? U mnie też twierdzili, że jestem
winny, a wyszło, że nie.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

W dniu 2011-11-24 19:02,  pisze:

auto omijalo autobus, podczas omijania zobaczylo zawracajace babke z przodu
wiec dzwon w drzwi... babki

No to jakby się zgadzało. Zawracająca wjechała na pas, którym poruszało się
już auto omijające autobus. Jest na to paragraf.

Albo: kierowca zdecydował się ominąć autobus i wjechał na pas, na którym
znajdował się już zawracający pojazd ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Witam ponownie.

Albo: kierowca zdecydował się ominąć autobus i wjechał na pas, na którym
znajdował się już zawracający pojazd ;)

Mogłoby tak być. Jak najbardziej. Mało prawdopodobne fizycznie ale przy
ogromnej prędkości omijającego, teoretycznie możliwe.
Jednak z relacji wynika, że było odwrotnie.
Kierowca jednego auta omijał autobus i w trakcie omijania kierowca drugiego
auta zajechał mu drogę.
Tu nawet nie ma dyskusji, że tylko przeciął pas ruchu. Kierowca czy też
kierowniczka drugiego auta, ewidentnie zajęła, już zajęty pas ruchu, tylko w
odwrotnym kierunku.
Mgliste to wszystko ale wydaje się mieć sens.
Stawiając się na miejscu omijającego mogę nie widzieć, że ktoś stoi przed
autobusem. Nie mam na to wpływu.
Zawracający samą sygnalizacją nie jest upoważniony do zawracania.
Stawiając się na miejscu zawracającego, choćby nie wiem jaki kodeks mnie
bronił, i ile kierunkowskazów miał w aucie nie zawrócę, jeśli ktoś mnie omija.
Sprawdzę najpierw w lusterku i dodatkowo obejrzę się zaczynając manewr jeśli w
lusterku mam martwe pole.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/