Grupy dyskusyjne   »   Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow

Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow



1 Data: Styczen 24 2011 12:46:50
Temat: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Wangog 

Witam

Jak w temacie. Zeby dlugi okres cieszyc sie z automatu bez duzych wydatkow.
Napewno regularna wymiana oleju, ogledziny czy nie ma wyciekow, nie katowanie silnika gdy jest zimny. Zreszta chyba tez nie powinno sie zbytnio wkrecac silnika na obroty (disiel) ?
Cos jeszcze?
Aha...Mam wlany (za namowa mechanika) plyn Bilsteina.

Wangog



2 Data: Styczen 24 2011 12:47:55
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Wangog"  napisał w wiadomości

Witam

Jak w temacie. Zeby dlugi okres cieszyc sie z automatu bez duzych wydatkow.
Napewno regularna wymiana oleju, ogledziny czy nie ma wyciekow, nie katowanie silnika gdy jest zimny. Zreszta chyba tez nie powinno sie zbytnio wkrecac silnika na obroty (disiel) ?
Cos jeszcze?
Aha...Mam wlany (za namowa mechanika) plyn Bilsteina.


www.automat.pl tam sie dowiesz wszystkiego.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

3 Data: Styczen 24 2011 13:19:00
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Wangog"  napisał w wiadomości
Witam

Jak w temacie. Zeby dlugi okres cieszyc sie z automatu bez duzych wydatkow.
Napewno regularna wymiana oleju, ogledziny czy nie ma wyciekow, nie katowanie silnika gdy jest zimny. Zreszta chyba tez nie powinno sie zbytnio wkrecac silnika na obroty (disiel) ?
Cos jeszcze?
Aha...Mam wlany (za namowa mechanika) plyn Bilsteina.


www.automat.pl tam sie dowiesz wszystkiego.


sorki, widze, ze strona praktycznie przestała istnieć.
Zobacz w starcyh kopiach tej strony http://web.archive.org/web/20080822032431/www.automat.pl/news.php


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

4 Data: Styczen 24 2011 05:37:05
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Gom 

On 24 Sty, 12:46, Wangog  wrote:

Aha...Mam wlany (za namowa mechanika) plyn Bilsteina.

Producent nie jest tak istotny jak norma jakościowa, którą powinien
spełniać olej.

To ten CDI, o którym pisałeś wcześniej? :-)

--
Gom

5 Data: Styczen 24 2011 13:51:32
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Lucjan 

Krótko i treściwie:

http://bez-kategorii.dodaj-gazu.pl/2011/01/jak-dbac-o-automatyczne-skrzynie-biegow/

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

6 Data: Styczen 24 2011 19:54:59
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-24 14:51, Lucjan wrote:

Krótko i treściwie:

http://bez-kategorii.dodaj-gazu.pl/2011/01/jak-dbac-o-automatyczne-skrzynie-biegow/

"3.Gdy jest zimno na dworze (poniżej zera) odczekać chwilkę przed ruszeniem z miejsca i wrzuceniem biegu D (dla -10 st. minimum 1 minute)"

No przyznać się ? Kto czeka minutę (lub ponad) ? :-)

PS: Czytając tę litanię, dochodzę do wniosku, że automaty to zdecydowanie nie dla mnie...

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

7 Data: Styczen 24 2011 19:57:52
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Yans van Horn"  napisał w wiadomości

On 2011-01-24 14:51, Lucjan wrote:
Krótko i treściwie:

http://bez-kategorii.dodaj-gazu.pl/2011/01/jak-dbac-o-automatyczne-skrzynie-biegow/

"3.Gdy jest zimno na dworze (poniżej zera) odczekać chwilkę przed ruszeniem z miejsca i wrzuceniem biegu D (dla -10 st. minimum 1 minute)"

No przyznać się ? Kto czeka minutę (lub ponad) ? :-)

PS: Czytając tę litanię, dochodzę do wniosku, że automaty to zdecydowanie nie dla mnie...

srututu - bo trzeba sie zatrzymać zanim sie zmieni kierunek jazdy?
albo że trzeba sie zatrzymać zanim sie zaparkuje?

Cała reszta to jak amerykańska instrukcja na żelazku, zaczynająca sie od "nie prasować na ciele człowieka"


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

8 Data: Styczen 24 2011 21:31:49
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-24 19:57, Kuba (aka cita) wrote:


Użytkownik "Yans van Horn"  napisał w wiadomości

On 2011-01-24 14:51, Lucjan wrote:
Krótko i treściwie:

http://bez-kategorii.dodaj-gazu.pl/2011/01/jak-dbac-o-automatyczne-skrzynie-biegow/


"3.Gdy jest zimno na dworze (poniżej zera) odczekać chwilkę przed
ruszeniem z miejsca i wrzuceniem biegu D (dla -10 st. minimum 1 minute)"

No przyznać się ? Kto czeka minutę (lub ponad) ? :-)

PS: Czytając tę litanię, dochodzę do wniosku, że automaty to
zdecydowanie nie dla mnie...

srututu - bo trzeba sie zatrzymać zanim sie zmieni kierunek jazdy?
> albo że trzeba sie zatrzymać zanim sie zaparkuje?

Nie tylko. Choć to też. U siebie mogę w zasadzie wrzucić bieg jeszcze w momencie toczenia w przeciwnym kierunku bez żadnych problemów, puścić sprzęgło z wyczuciem i już jedziemy.
Co w takim wypadku będzie się dziać w automacie ?

Ty zdaje się masz automat, zatem poproszę Cię o kilka odpowiedzi:
- I co z płynną zmianą pomiędzy D i R - coś się spierniczy jeśli zmiany dokonasz zbyt szybko ?
- Co jeśli zmiany z N na D (lub R) przypadkiem dokonasz przy obrotach wyższych niż jałowe?

Cała reszta to jak amerykańska instrukcja na żelazku, zaczynająca sie od
"nie prasować na ciele człowieka"

W moich oczach To jest niepotrzebnie skomplikowany kawał szpeja, działający poza pełną kontrolą kierowcy. Dla mnie, bez żadnych zalet - wręcz przeciwnie. Nie zmienia to faktu, że komuś innemu może odpowiadać.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

9 Data: Styczen 25 2011 05:47:40
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-01-24 21:31, Yans van Horn pisze:

Nie tylko. Choć to też. U siebie mogę w zasadzie wrzucić bieg jeszcze w
momencie toczenia w przeciwnym kierunku bez żadnych problemów, puścić
sprzęgło z wyczuciem i już jedziemy.
Co w takim wypadku będzie się dziać w automacie ?

To jest niewskazane.

Ty zdaje się masz automat, zatem poproszę Cię o kilka odpowiedzi:
- I co z płynną zmianą pomiędzy D i R - coś się spierniczy jeśli zmiany
dokonasz zbyt szybko ?

Nie.

- Co jeśli zmiany z N na D (lub R) przypadkiem dokonasz przy obrotach
wyższych niż jałowe?

Wsiądź w automat i przetestuj czy się tak da. :D

Cała reszta to jak amerykańska instrukcja na żelazku, zaczynająca sie od
"nie prasować na ciele człowieka"

W moich oczach To jest niepotrzebnie skomplikowany kawał szpeja,
działający poza pełną kontrolą kierowcy. Dla mnie, bez żadnych zalet -
wręcz przeciwnie. Nie zmienia to faktu, że komuś innemu może odpowiadać.

Bo nigdy nie jeździłeś automatem.

10 Data: Styczen 25 2011 11:59:55
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-25 05:47, Filip KK wrote:

W moich oczach To jest niepotrzebnie skomplikowany kawał szpeja,
działający poza pełną kontrolą kierowcy. Dla mnie, bez żadnych zalet -
wręcz przeciwnie. Nie zmienia to faktu, że komuś innemu może odpowiadać.

Bo nigdy nie jeździłeś automatem.

Jeżdziłem dwoma, krótko bo krótko ale zawsze. Mi nie odpowiada.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

11 Data: Styczen 26 2011 10:19:10
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Yans van Horn"  napisał w wiadomości

On 2011-01-25 05:47, Filip KK wrote:
W moich oczach To jest niepotrzebnie skomplikowany kawał szpeja,
działający poza pełną kontrolą kierowcy. Dla mnie, bez żadnych zalet -
wręcz przeciwnie. Nie zmienia to faktu, że komuś innemu może odpowiadać.

Bo nigdy nie jeździłeś automatem.

Jeżdziłem dwoma, krótko bo krótko ale zawsze. Mi nie odpowiada.


o gustach sie nie dyskutuje :P

ps. mam nadzieje, ze nie byly to jakies 1,6 benzyniaki, czy inne słabe jednostki, ktore z automatami jeżdzą ... dość srednio.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

12 Data: Styczen 26 2011 19:17:15
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-26 10:19, Kuba (aka cita) wrote:


Użytkownik "Yans van Horn"  napisał w wiadomości

On 2011-01-25 05:47, Filip KK wrote:
W moich oczach To jest niepotrzebnie skomplikowany kawał szpeja,
działający poza pełną kontrolą kierowcy. Dla mnie, bez żadnych zalet -
wręcz przeciwnie. Nie zmienia to faktu, że komuś innemu może
odpowiadać.

Bo nigdy nie jeździłeś automatem.

Jeżdziłem dwoma, krótko bo krótko ale zawsze. Mi nie odpowiada.

o gustach sie nie dyskutuje :P

Karolek uważa, że tak :-) Ba, nawet uważa, że to sypanie krytyką :-)

ps. mam nadzieje, ze nie byly to jakies 1,6 benzyniaki, czy inne słabe
jednostki, ktore z automatami jeżdzą ... dość srednio.

Jedno to było Subaru Legacy 2.0 lub 2.5, nie pamiętam już teraz. No i Mercedes E320.

Czasem (może nie rzadko) lubię pojeździć dynamicznie i nieco obawiam się faktu, że automat zmienia biegi nie w tym momencie w którym bym chciał... czasem chcę pociągnąć wysoko silnik przez dłuższą chwilę, bo wiem, że zmiana biegu jest nieopłacalna... albo specjalnie pojechać na niskich, ponieważ jest bardzo ślisko. No i zmiana biegów jest jednym z elementów frajdy z jazdy... Może właśnie o to chodzi... samochód ma dostarczać radośći z jazdy. Mi akurat ASB nieco jej odbiera...

No i jest drugi aspekt... czyli jednak większa awaryjność niż manualnej. Koszta eksploatacji również wyższe.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

13 Data: Styczen 26 2011 19:33:13
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: RadekNet 

W dniu 26.01.2011 19:17, Yans van Horn pisze:

No i jest drugi aspekt... czyli jednak większa awaryjność niż manualnej.
Koszta eksploatacji również wyższe.

Prosze? To policz co ile wymieniasz sprzeglo w manualu a co ile rosypuje Ci sie automat... Domyslam sie, ze nowa skrzynia nie wytrzyma 600 tys km w dobrym zdrowiu, jak to sie dzieje ze skrzyniami montowanymi w starych Volvo (klasyczne ZF na przyklad), ale nowe sprzegla to tez juz nie zwykle tanie tarcze tylko dwumasy, wiec koszty sie wyrownuja..

A o gustach sie faktycznie nie dyskutuje :) Moim zdaniem manuala wymyslil jakis sadysta ;)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

14 Data: Styczen 26 2011 20:39:55
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-26 19:33, RadekNet wrote:

W dniu 26.01.2011 19:17, Yans van Horn pisze:

No i jest drugi aspekt... czyli jednak większa awaryjność niż manualnej.
Koszta eksploatacji również wyższe.

Prosze? To policz co ile wymieniasz sprzeglo w manualu a co ile rosypuje
Ci sie automat...

Policzmy dla konokretnego przypadku:
- w manualu, sprzęgło zmieniłem przy ~200tyś km (800pln) i to tylko dlatego, że robiłem swap na skrzynię 6-tke i nie pasowało, olej też zmieniłem dla świętego spokoju. Wyjęte sprzęgło nadal mam... wygląda jak prawie nowe :-)

http://yans.majora.net/car/sprzeglo/sprzeglo-kompletne06.jpg
- dwumasa ? nadal sprawna.

Szczerze powiedziawszy, to jeszcze żadnych samochodzie nie musiałęm zmienić sprzęgła z powodu zajeżdżenia... nawet w rajdówce :-)

Żadna manualna skrzynia również mi nie padła ani nie miała żadnych negatywnych objawów. Natomiast niestety kilku znajomym padły automaty - naprawa, to była droga impreza.

Podsumuj wszystkie koszty automatu, narazie wykluczając awarię.

Domyslam sie, ze nowa skrzynia nie wytrzyma 600 tys km
w dobrym zdrowiu, jak to sie dzieje ze skrzyniami montowanymi w starych
Volvo (klasyczne ZF na przyklad), ale nowe sprzegla to tez juz nie
zwykle tanie tarcze tylko dwumasy, wiec koszty sie wyrownuja..

Co ma wymiana sprzęgła do dwumasy ?

A o gustach sie faktycznie nie dyskutuje :) Moim zdaniem manuala
wymyslil jakis sadysta ;)

Amerykanie napewno się z Tobą zgadzają :-) Ja jestem z tego innego obozu :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

15 Data: Styczen 26 2011 21:39:11
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: RadekNet 

W dniu 26.01.2011 20:39, Yans van Horn pisze:

No i jest drugi aspekt... czyli jednak większa awaryjność niż manualnej.
Koszta eksploatacji również wyższe.

Prosze? To policz co ile wymieniasz sprzeglo w manualu a co ile rosypuje
Ci sie automat...

Policzmy dla konokretnego przypadku:
- w manualu, sprzęgło zmieniłem przy ~200tyś km (800pln) i to tylko
dlatego, że robiłem swap na skrzynię 6-tke i nie pasowało, olej też
zmieniłem dla świętego spokoju. Wyjęte sprzęgło nadal mam... wygląda jak
prawie nowe :-)

Stawiam, ze w normalnej eksploatacji wymienisz je min raz nim Ci stuknie 500 tys. Znaczy - obalamy mit o wyzszych kosztach eksploatacji automatu, tak? ;)

http://yans.majora.net/car/sprzeglo/sprzeglo-kompletne06.jpg
- dwumasa ? nadal sprawna.

Szczerze powiedziawszy, to jeszcze żadnych samochodzie nie musiałęm
zmienić sprzęgła z powodu zajeżdżenia... nawet w rajdówce :-)

No, ja czuje, ze w Sharanie mnie to czeka (120 tys mil), ale tak czuje juz od roku...

Żadna manualna skrzynia również mi nie padła ani nie miała żadnych
negatywnych objawów. Natomiast niestety kilku znajomym padły automaty -
naprawa, to była droga impreza.

W samochodzie normalnie serwisowanym, nie skladanym z 3, padaly automaty? I to w liczbie mnogiej, kiedy az tak duza automatow w Polsce nie jezdzi?
Ja za to w moim otoczeniu nic nie wiem o padajacych automatach, a widzialem wymiane manuala w Vectrze...

U mnie w domu biorac pod uwage ostatnie ~10 lat, 3 aktywnych kierowcow i kilka aut, automaty bija manuale na glowe jesli chodzi o koszty eksploatacji.

Podsumuj wszystkie koszty automatu, narazie wykluczając awarię.

Olej za 100zl raz na 50 tys km? A i to nie zawsze.
Wieksze spalanie? Mit.

Domyslam sie, ze nowa skrzynia nie wytrzyma 600 tys km
w dobrym zdrowiu, jak to sie dzieje ze skrzyniami montowanymi w starych
Volvo (klasyczne ZF na przyklad), ale nowe sprzegla to tez juz nie
zwykle tanie tarcze tylko dwumasy, wiec koszty sie wyrownuja..

Co ma wymiana sprzęgła do dwumasy ?

Tego nie ma w automacie, znaczy nie kosztuje w razie czego.

A o gustach sie faktycznie nie dyskutuje :) Moim zdaniem manuala
wymyslil jakis sadysta ;)

Amerykanie napewno się z Tobą zgadzają :-) Ja jestem z tego innego obozu
:-)

Dlatego nie dyskutujemy o gustach a o pieniadzach ;)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

16 Data: Styczen 26 2011 22:19:48
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-26 21:39, RadekNet wrote:

W dniu 26.01.2011 20:39, Yans van Horn pisze:
No i jest drugi aspekt... czyli jednak większa awaryjność niż
manualnej.
Koszta eksploatacji również wyższe.

Prosze? To policz co ile wymieniasz sprzeglo w manualu a co ile rosypuje
Ci sie automat...

Policzmy dla konokretnego przypadku:
- w manualu, sprzęgło zmieniłem przy ~200tyś km (800pln) i to tylko
dlatego, że robiłem swap na skrzynię 6-tke i nie pasowało, olej też
zmieniłem dla świętego spokoju. Wyjęte sprzęgło nadal mam... wygląda jak
prawie nowe :-)

Stawiam, ze w normalnej eksploatacji wymienisz je min raz nim Ci stuknie
500 tys. Znaczy - obalamy mit o wyzszych kosztach eksploatacji automatu,
tak? ;)

Sumujmy zatem: sprzęgło raz na 500tyś, za 500-800pln + robocizna.
Automat: załóżmy 10 zmian oleju po załóżmy 3l, daje 10 x ~100 + 10 x robocizna.

Do tego dochodzi różnica w spalaniu. I nie opowiadaj bzdur, że to mit.

Pierwsze z brzegu: skąd się bierze konieczność stosowania chłodnic w automatach ? Czyżby wydzialało się tam w cholere ciepła ? Tak zupełnie za darmo ? :-)

Więcej o systemach sprzęgania silnika ze skrzynią automatyczną:

"Wadą jest strata mocy w układzie hydraulicznym (mieszanie i sprężanie oleju) generująca znaczne ilości ciepła (potrzebne są dodatkowe chłodnice) kosztem pewnej utraty mocy silnika (zmniejsza to nieco ekonomię całego układu). W celu poprawienia powyższych wad, w pojazdach osobowych wprowadzono powszechnie w latach 80. układy dodatkowego sprzęgła mechanicznego (lock-up) w konwerterze itp. które przy stabilnej jeździe szosowej (mały moment przenoszony, brak zmian obrotów) i szeregu innych warunków, spinają pompę czy konwerter czysto mechanicznie, co znacznie poprawia ekonomię przy jeździe autostradowej."

Teraz wyobraż sobie, co się będzie działo w czasie dynamicznej jazdy (duże obciążenia i częste zmiany biegów)

Teraz pytanie jak duże będą koszty jak już coś się spieprzy :-)

Żadna manualna skrzynia również mi nie padła ani nie miała żadnych
negatywnych objawów. Natomiast niestety kilku znajomym padły automaty -
naprawa, to była droga impreza.

W samochodzie normalnie serwisowanym, nie skladanym z 3, padaly
automaty? I to w liczbie mnogiej, kiedy az tak duza automatow w Polsce
nie jezdzi?

Nie znam ich wcześniejszej historii.

Ja za to w moim otoczeniu nic nie wiem o padajacych automatach, a
widzialem wymiane manuala w Vectrze...

A co się jej stało ? :-)

U mnie w domu biorac pod uwage ostatnie ~10 lat, 3 aktywnych kierowcow i
kilka aut, automaty bija manuale na glowe jesli chodzi o koszty
eksploatacji.

Podsumuj wszystkie koszty automatu, narazie wykluczając awarię.

Olej za 100zl raz na 50 tys km? A i to nie zawsze.

Chcesz powiedzieć, że olej hydrauliczny nie ulegnie degradacji w trakcie eksploatacji ?

Wieksze spalanie? Mit.

Dlaczego nawet producenci podają wyższe ? Przecież nie przez przekorę :-)

Domyslam sie, ze nowa skrzynia nie wytrzyma 600 tys km
w dobrym zdrowiu, jak to sie dzieje ze skrzyniami montowanymi w starych
Volvo (klasyczne ZF na przyklad), ale nowe sprzegla to tez juz nie
zwykle tanie tarcze tylko dwumasy, wiec koszty sie wyrownuja..

Co ma wymiana sprzęgła do dwumasy ?

Tego nie ma w automacie, znaczy nie kosztuje w razie czego.

Myslałem, że piszesz o manualnej. Manualna skrzynia biegów również nie wymaga koła dwumasowego - to wymóg silnika, wiec nie mieszaj tych kwestii.

Jaka jest żywotnośc konwertera w automacie ?

A o gustach sie faktycznie nie dyskutuje :) Moim zdaniem manuala
wymyslil jakis sadysta ;)

Amerykanie napewno się z Tobą zgadzają :-) Ja jestem z tego innego obozu
:-)

Dlatego nie dyskutujemy o gustach a o pieniadzach ;)

Dyskutujmy zatem :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

17 Data: Styczen 26 2011 22:46:07
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: RadekNet 

W dniu 26.01.2011 22:19, Yans van Horn pisze:

No i jest drugi aspekt... czyli jednak większa awaryjność niż
manualnej.
Koszta eksploatacji również wyższe.

Prosze? To policz co ile wymieniasz sprzeglo w manualu a co ile
rosypuje
Ci sie automat...

Policzmy dla konokretnego przypadku:
- w manualu, sprzęgło zmieniłem przy ~200tyś km (800pln) i to tylko
dlatego, że robiłem swap na skrzynię 6-tke i nie pasowało, olej też
zmieniłem dla świętego spokoju. Wyjęte sprzęgło nadal mam... wygląda jak
prawie nowe :-)

Stawiam, ze w normalnej eksploatacji wymienisz je min raz nim Ci stuknie
500 tys. Znaczy - obalamy mit o wyzszych kosztach eksploatacji automatu,
tak? ;)

Sumujmy zatem: sprzęgło raz na 500tyś, za 500-800pln + robocizna.
Automat: załóżmy 10 zmian oleju po załóżmy 3l, daje 10 x ~100 + 10 x
robocizna.

Z tym olejem to teoria. Policz praktycznie polowe tego - i to w dodatku jak ktos doba o skrzynie. U nas z tym roznie bywa :)
Jeszcze jedno - nasze auta czesto jezdzily z ciezkimi lawetami, wiec koszty sprzegla tez byly by inne niz w Twoim przykladzie.

Do tego dochodzi różnica w spalaniu. I nie opowiadaj bzdur, że to mit.

Kiedy tak wychodzi w praktyce :)

Pierwsze z brzegu: skąd się bierze konieczność stosowania chłodnic w
automatach ? Czyżby wydzialało się tam w cholere ciepła ? Tak zupełnie
za darmo ? :-)

A moze wrecz przeciwnie? ;) Nalezy taka skrzynie na poczatku podgrzac? Jakby nie bylo, _praktycznie_ spalanie w innych samochodach z tym samym silnikiem bylo identyczne.

Więcej o systemach sprzęgania silnika ze skrzynią automatyczną:

"Wadą jest strata mocy w układzie hydraulicznym (mieszanie i sprężanie
oleju) generująca znaczne ilości ciepła (potrzebne są dodatkowe
chłodnice) kosztem pewnej utraty mocy silnika (zmniejsza to nieco
ekonomię całego układu). W celu poprawienia powyższych wad, w pojazdach
osobowych wprowadzono powszechnie w latach 80. układy dodatkowego
sprzęgła mechanicznego (lock-up) w konwerterze itp. które przy stabilnej
jeździe szosowej (mały moment przenoszony, brak zmian obrotów) i szeregu
innych warunków, spinają pompę czy konwerter czysto mechanicznie, co
znacznie poprawia ekonomię przy jeździe autostradowej."

Teraz wyobraż sobie, co się będzie działo w czasie dynamicznej jazdy
(duże obciążenia i częste zmiany biegów)

A ile procent czau na drodze jedziesz dynamicznie, w dodatku precyzyjnie dobierajac biegi do warunkow? OK, moze nie Ty, ale wez przecietnego kierowce, w przecietnej podrozy (nie przejazdzce dla przyjemnosci sportowym autem). Wtedy nawet klasyczna ASB nie wypada tak zle.

Teraz pytanie jak duże będą koszty jak już coś się spieprzy :-)

No sam mowiles, ze sprzeglo kosztuje 800 zl ;)

Żadna manualna skrzynia również mi nie padła ani nie miała żadnych
negatywnych objawów. Natomiast niestety kilku znajomym padły automaty -
naprawa, to była droga impreza.

W samochodzie normalnie serwisowanym, nie skladanym z 3, padaly
automaty? I to w liczbie mnogiej, kiedy az tak duza automatow w Polsce
nie jezdzi?

Nie znam ich wcześniejszej historii.

No wlasnie.
Bo wg mnie jak sie sypie ASB to albo ma milion km albo fatalna historie. Nie ma bata.

Ja za to w moim otoczeniu nic nie wiem o padajacych automatach, a
widzialem wymiane manuala w Vectrze...

A co się jej stało ? :-)

Zeby polecialy ;) Nie znam sie na tym, ale jakby facet wbijal biegi bez wysprzeglenia do konca.

U mnie w domu biorac pod uwage ostatnie ~10 lat, 3 aktywnych kierowcow i
kilka aut, automaty bija manuale na glowe jesli chodzi o koszty
eksploatacji.

Podsumuj wszystkie koszty automatu, narazie wykluczając awarię.

Olej za 100zl raz na 50 tys km? A i to nie zawsze.

Chcesz powiedzieć, że olej hydrauliczny nie ulegnie degradacji w trakcie
eksploatacji ?

To nie ja - to producent ;)

Wieksze spalanie? Mit.

Dlaczego nawet producenci podają wyższe ? Przecież nie przez przekorę :-)

Idealny kierowca manuala oczywiscie, ze spali mniej. Ale ... ile razy wracajac zmeczony z pracy jechales nieoptymalnie? ASB lepiej lub gorzej, ale "mysli" za Ciebie.

Domyslam sie, ze nowa skrzynia nie wytrzyma 600 tys km
w dobrym zdrowiu, jak to sie dzieje ze skrzyniami montowanymi w starych
Volvo (klasyczne ZF na przyklad), ale nowe sprzegla to tez juz nie
zwykle tanie tarcze tylko dwumasy, wiec koszty sie wyrownuja..

Co ma wymiana sprzęgła do dwumasy ?

Tego nie ma w automacie, znaczy nie kosztuje w razie czego.

Myslałem, że piszesz o manualnej. Manualna skrzynia biegów również nie
wymaga koła dwumasowego - to wymóg silnika, wiec nie mieszaj tych kwestii.

Ale dwumasy nie ma w automacie, wiec zaliczam ja do kosztu manuala. A z tego co tu czytam to... to sie psuje. Mam na mysli, ze porownujemy:
- stary automat do manula bez dwumasy
- nowy automat do manuala z dwumasa
Tak jest bardziej fair ze wzgledu na ew. koszty.

Jaka jest żywotnośc konwertera w automacie ?

Yyyy a to nie jest element skladowy ASB?

A o gustach sie faktycznie nie dyskutuje :) Moim zdaniem manuala
wymyslil jakis sadysta ;)

Amerykanie napewno się z Tobą zgadzają :-) Ja jestem z tego innego obozu
:-)

Dlatego nie dyskutujemy o gustach a o pieniadzach ;)

Dyskutujmy zatem :-)

Nie wiem jak Ty, ja nozy ani innych niebezpiecznych przedmiotrow pod reka nie mam, wiec z mojej strony spoko ;)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

18 Data: Styczen 27 2011 10:53:19
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-26 22:46, RadekNet wrote:

W dniu 26.01.2011 22:19, Yans van Horn pisze:
No i jest drugi aspekt... czyli jednak większa awaryjność niż
manualnej.
Koszta eksploatacji również wyższe.

Prosze? To policz co ile wymieniasz sprzeglo w manualu a co ile
rosypuje
Ci sie automat...

Policzmy dla konokretnego przypadku:
- w manualu, sprzęgło zmieniłem przy ~200tyś km (800pln) i to tylko
dlatego, że robiłem swap na skrzynię 6-tke i nie pasowało, olej też
zmieniłem dla świętego spokoju. Wyjęte sprzęgło nadal mam... wygląda
jak
prawie nowe :-)

Stawiam, ze w normalnej eksploatacji wymienisz je min raz nim Ci stuknie
500 tys. Znaczy - obalamy mit o wyzszych kosztach eksploatacji automatu,
tak? ;)

Sumujmy zatem: sprzęgło raz na 500tyś, za 500-800pln + robocizna.
Automat: załóżmy 10 zmian oleju po załóżmy 3l, daje 10 x ~100 + 10 x
robocizna.

Z tym olejem to teoria. Policz praktycznie polowe tego - i to w dodatku
jak ktos doba o skrzynie. U nas z tym roznie bywa :)

Ale czy dbanie o skrzynie nie oznacza właśnie zmian oleju i kontroli jego poziomu ?  Czytałem artykuł w którym pisali, że największym problemem jest właśnie przegrzewanie oleju, które prowadzi do jego degradacji oraz przyśpieszonego zużycia uszczelniaczy i pięknej awarii skrzyni.

Jeszcze jedno - nasze auta czesto jezdzily z ciezkimi lawetami, wiec
koszty sprzegla tez byly by inne niz w Twoim przykladzie.

Cieżko mi ocenić. W wypadku holowania konwerter napewno dostaje po tyłku znacznie bardziej niż przy jeżdzeniu solo... zatem wymiany oleju, też powinny być częstsze. Wychodzi raczej na to samo.
BTW. Zużywanie sprzegła wynika głównie z nieumiejętnego posługiwania się nim - zatem tutaj teoretycznie punkt dla automatu bo w tej kwestii może być bardziej idiotoodporny. Z drugiej strony, idiota może nawet nie wiedzieć, że trzeba kontrolować poziom płynu i go zmieniać w automacie - kółko się zamyka...

Do tego dochodzi różnica w spalaniu. I nie opowiadaj bzdur, że to mit.

Kiedy tak wychodzi w praktyce :)

Być może Ty akurat masz do czynienia z takim przypadkiem. Ale nie uważałbym tego za ogólną prawdę.

Pierwsze z brzegu: skąd się bierze konieczność stosowania chłodnic w
automatach ? Czyżby wydzialało się tam w cholere ciepła ? Tak zupełnie
za darmo ? :-)

A moze wrecz przeciwnie? ;) Nalezy taka skrzynie na poczatku podgrzac?

Podgrzać to na samym początku. Nie radzę Ci przekonywać się, co się stanie jak odetniesz układ chłodzenia skrzyni w czasie normalnej jazdy... nie daj Boże holowania :-)

Jakby nie bylo, _praktycznie_ spalanie w innych samochodach z tym samym
silnikiem bylo identyczne.

Może zatem niepoprawny styl jazdy przy skrzyni manualnej ? Nie ma siły... fizyka stoi po stronie manuala :-)

Więcej o systemach sprzęgania silnika ze skrzynią automatyczną:

"Wadą jest strata mocy w układzie hydraulicznym (mieszanie i sprężanie
oleju) generująca znaczne ilości ciepła (potrzebne są dodatkowe
chłodnice) kosztem pewnej utraty mocy silnika (zmniejsza to nieco
ekonomię całego układu). W celu poprawienia powyższych wad, w pojazdach
osobowych wprowadzono powszechnie w latach 80. układy dodatkowego
sprzęgła mechanicznego (lock-up) w konwerterze itp. które przy stabilnej
jeździe szosowej (mały moment przenoszony, brak zmian obrotów) i szeregu
innych warunków, spinają pompę czy konwerter czysto mechanicznie, co
znacznie poprawia ekonomię przy jeździe autostradowej."

Teraz wyobraż sobie, co się będzie działo w czasie dynamicznej jazdy
(duże obciążenia i częste zmiany biegów)

A ile procent czau na drodze jedziesz dynamicznie, w dodatku precyzyjnie
dobierajac biegi do warunkow? OK, moze nie Ty, ale wez przecietnego
kierowce, w przecietnej podrozy (nie przejazdzce dla przyjemnosci
sportowym autem). Wtedy nawet klasyczna ASB nie wypada tak zle.

Zwróć uwagę, że do pewnego momentu automaty miały _MNIEJ_ biegów niż manual. Pamiętasz 3, 4-ro biegowe automaty ? :-) Gdzie zatem mniejsze prawdopodobieństwo dobrania właściwego ? :-) Teraz sprawa jest można powiedzieć wyrównana.

Teraz pytanie jak duże będą koszty jak już coś się spieprzy :-)

No sam mowiles, ze sprzeglo kosztuje 800 zl ;)

Pisałęm o automacie :-)

Żadna manualna skrzynia również mi nie padła ani nie miała żadnych
negatywnych objawów. Natomiast niestety kilku znajomym padły automaty -
naprawa, to była droga impreza.

W samochodzie normalnie serwisowanym, nie skladanym z 3, padaly
automaty? I to w liczbie mnogiej, kiedy az tak duza automatow w Polsce
nie jezdzi?

Nie znam ich wcześniejszej historii.

No wlasnie.
Bo wg mnie jak sie sypie ASB to albo ma milion km albo fatalna historie.
Nie ma bata.

Nie konieczne fatalną.. wystarczy pewne zaniedbanie lub większe niż przewidziane obciążanie jej.

Ja za to w moim otoczeniu nic nie wiem o padajacych automatach, a
widzialem wymiane manuala w Vectrze...

A co się jej stało ? :-)

Zeby polecialy ;) Nie znam sie na tym, ale jakby facet wbijal biegi bez
wysprzeglenia do konca.

Nie uznasz chyba tego za typową wadę manuali chyba ? :-)

BTW, zgrzyty mu nie przeszkadzały ? :-)

U mnie w domu biorac pod uwage ostatnie ~10 lat, 3 aktywnych kierowcow i
kilka aut, automaty bija manuale na glowe jesli chodzi o koszty
eksploatacji.

Podsumuj wszystkie koszty automatu, narazie wykluczając awarię.

Olej za 100zl raz na 50 tys km? A i to nie zawsze.

Chcesz powiedzieć, że olej hydrauliczny nie ulegnie degradacji w trakcie
eksploatacji ?

To nie ja - to producent ;)

Raczej nie ufałbym takiemu producentowi :-) Lifetime - może dla niego oznaczać np. 150kkm i złomowanie.

Wieksze spalanie? Mit.

Dlaczego nawet producenci podają wyższe ? Przecież nie przez przekorę :-)

Idealny kierowca manuala oczywiscie, ze spali mniej. Ale ... ile razy
wracajac zmeczony z pracy jechales nieoptymalnie? ASB lepiej lub gorzej,
ale "mysli" za Ciebie.

Mnie nie bierz pod uwagę, bo zafałszuje wynik :-)

Ponadto porónujemy automat z manualem a nie jego kierowców - zatem weźmy idealnego kierowcę manuala i idealnego kierowcę automatu ;-)

Domyslam sie, ze nowa skrzynia nie wytrzyma 600 tys km
w dobrym zdrowiu, jak to sie dzieje ze skrzyniami montowanymi w
starych
Volvo (klasyczne ZF na przyklad), ale nowe sprzegla to tez juz nie
zwykle tanie tarcze tylko dwumasy, wiec koszty sie wyrownuja..

Co ma wymiana sprzęgła do dwumasy ?

Tego nie ma w automacie, znaczy nie kosztuje w razie czego.

Myslałem, że piszesz o manualnej. Manualna skrzynia biegów również nie
wymaga koła dwumasowego - to wymóg silnika, wiec nie mieszaj tych
kwestii.

Ale dwumasy nie ma w automacie, wiec zaliczam ja do kosztu manuala.

Ale w manualu też jej nie musisz mieć.

A z
tego co tu czytam to... to sie psuje. Mam na mysli, ze porownujemy:
- stary automat do manula bez dwumasy
- nowy automat do manuala z dwumasa

Nowy manual z silnikiem benzynowym zwłaszcza więcej cylindrowym również jej nie będzie posiadał. Nie ma tak prosto.

Tak jest bardziej fair ze wzgledu na ew. koszty.

Zgoda co do faktu, że w pewnych kombinacjach silnik + skrzynia manualna stosują koła dwumasowe. Nie oznacza to jednak tego, że wszystkie są awaryjne :-)

Jaka jest żywotnośc konwertera w automacie ?

Yyyy a to nie jest element skladowy ASB?

Zamiast dwumasy + sprzegła z manuala w automacie masz konwerter. Pytałem o to jaka może być jego żywotność ?

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

19 Data: Styczen 27 2011 18:00:26
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: RadekNet 

W dniu 27.01.2011 10:53, Yans van Horn pisze:

Sumujmy zatem: sprzęgło raz na 500tyś, za 500-800pln + robocizna.
Automat: załóżmy 10 zmian oleju po załóżmy 3l, daje 10 x ~100 + 10 x
robocizna.

Z tym olejem to teoria. Policz praktycznie polowe tego - i to w dodatku
jak ktos doba o skrzynie. U nas z tym roznie bywa :)

Ale czy dbanie o skrzynie nie oznacza właśnie zmian oleju i kontroli
jego poziomu ? Czytałem artykuł w którym pisali, że największym
problemem jest właśnie przegrzewanie oleju, które prowadzi do jego
degradacji oraz przyśpieszonego zużycia uszczelniaczy i pięknej awarii
skrzyni.

No to ja Ci mowie o sobie ... stare auto, trafialo do nas majac kolo 350-400 tys licznikowo. Dojezdzalo do 500-600 tys km i konczylo sie nie z powodu skrzyni. A pierwsze dwa pracowaly naprawde ciezko a skrzynie nie byly szanowane (olej wymieniany jak ktos sobie przypomnial, bo oporniej przelaczala biegi).
Zatem wyciagam wnioski, ze klasyczna skrzynia automatyczna jest elementem, o ktory trzeba sie w aucie martwic najmniej.

Jeszcze jedno - nasze auta czesto jezdzily z ciezkimi lawetami, wiec
koszty sprzegla tez byly by inne niz w Twoim przykladzie.

Cieżko mi ocenić. W wypadku holowania konwerter napewno dostaje po tyłku
znacznie bardziej niż przy jeżdzeniu solo... zatem wymiany oleju, też
powinny być częstsze. Wychodzi raczej na to samo.

Patrz wyzej - nie wychodzi.

BTW. Zużywanie sprzegła wynika głównie z nieumiejętnego posługiwania się
nim - zatem tutaj teoretycznie punkt dla automatu bo w tej kwestii może
być bardziej idiotoodporny. Z drugiej strony, idiota może nawet nie
wiedzieć, że trzeba kontrolować poziom płynu i go zmieniać w automacie -
kółko się zamyka...

Kontrola oleju w automacie? Hmm musze ojcu powiedziec, zeby zajzal, bo pewnie juz zapomnial, gdzie jest bagnet  ;)

Do tego dochodzi różnica w spalaniu. I nie opowiadaj bzdur, że to mit.

Kiedy tak wychodzi w praktyce :)

Być może Ty akurat masz do czynienia z takim przypadkiem. Ale nie
uważałbym tego za ogólną prawdę.

Ladnych pare statystyki lat w klubie Volvo.

Pierwsze z brzegu: skąd się bierze konieczność stosowania chłodnic w
automatach ? Czyżby wydzialało się tam w cholere ciepła ? Tak zupełnie
za darmo ? :-)

A moze wrecz przeciwnie? ;) Nalezy taka skrzynie na poczatku podgrzac?

Podgrzać to na samym początku. Nie radzę Ci przekonywać się, co się
stanie jak odetniesz układ chłodzenia skrzyni w czasie normalnej
jazdy... nie daj Boże holowania :-)

A to masz racje - podczas ciagniecia lawety na pewno. Bardzo jestem ciekaw jak sie ma bilans cieplny takiej skrzyni w czasie jazdy "w trasie" a "w miescie".

Jakby nie bylo, _praktycznie_ spalanie w innych samochodach z tym samym
silnikiem bylo identyczne.

Może zatem niepoprawny styl jazdy przy skrzyni manualnej ? Nie ma
siły... fizyka stoi po stronie manuala :-)

No wlasnie mowie, ze niepoprawny styl jazdy :) Tyle, ze pytanie ilu kierowcow jezdzi caly czas poprawnie. Ja sie przyznaje - czasami nie chce mi sie machac wajha i jade manualem nieekonomicznie ;)

Więcej o systemach sprzęgania silnika ze skrzynią automatyczną:

"Wadą jest strata mocy w układzie hydraulicznym (mieszanie i sprężanie
oleju) generująca znaczne ilości ciepła (potrzebne są dodatkowe
chłodnice) kosztem pewnej utraty mocy silnika (zmniejsza to nieco
ekonomię całego układu). W celu poprawienia powyższych wad, w pojazdach
osobowych wprowadzono powszechnie w latach 80. układy dodatkowego
sprzęgła mechanicznego (lock-up) w konwerterze itp. które przy stabilnej
jeździe szosowej (mały moment przenoszony, brak zmian obrotów) i szeregu
innych warunków, spinają pompę czy konwerter czysto mechanicznie, co
znacznie poprawia ekonomię przy jeździe autostradowej."

Teraz wyobraż sobie, co się będzie działo w czasie dynamicznej jazdy
(duże obciążenia i częste zmiany biegów)

A ile procent czau na drodze jedziesz dynamicznie, w dodatku precyzyjnie
dobierajac biegi do warunkow? OK, moze nie Ty, ale wez przecietnego
kierowce, w przecietnej podrozy (nie przejazdzce dla przyjemnosci
sportowym autem). Wtedy nawet klasyczna ASB nie wypada tak zle.

Zwróć uwagę, że do pewnego momentu automaty miały _MNIEJ_ biegów niż
manual. Pamiętasz 3, 4-ro biegowe automaty ? :-) Gdzie zatem mniejsze
prawdopodobieństwo dobrania właściwego ? :-) Teraz sprawa jest można
powiedzieć wyrównana.

Eee mysle, ze wyrowanana jest od ladnych paru lat. Np. Volvo 89' ma 4stopniowego automata.A zauwaz, ze w ASB biegi nie sa na sztywno, wiec ten pierwszy moze byc "dluzszy".

Teraz pytanie jak duże będą koszty jak już coś się spieprzy :-)

No sam mowiles, ze sprzeglo kosztuje 800 zl ;)

Pisałęm o automacie :-)

Wiem ;) Ale dla mnie to zagrozenie hipotetyczne, wiec przekrecilem ;)

Żadna manualna skrzynia również mi nie padła ani nie miała żadnych
negatywnych objawów. Natomiast niestety kilku znajomym padły
automaty -
naprawa, to była droga impreza.

W samochodzie normalnie serwisowanym, nie skladanym z 3, padaly
automaty? I to w liczbie mnogiej, kiedy az tak duza automatow w Polsce
nie jezdzi?

Nie znam ich wcześniejszej historii.

No wlasnie.
Bo wg mnie jak sie sypie ASB to albo ma milion km albo fatalna historie.
Nie ma bata.

Nie konieczne fatalną.. wystarczy pewne zaniedbanie lub większe niż
przewidziane obciążanie jej.

A wlasnie mi sie przypomniala nasza przygoda z pierwszym-pierwszym automatem :) Peugeot 505, rocznik 85'. Bylo to w roku ok. 1990 i diagnoza byla "popalone tarczki". Remont trwal dlugo (czesci z Francji jechaly) i kosztowal nienajmniej. Pamietam jak ojciec zalowal, ze nie wymienil skrzyni na uzywke za 1/3 ceny remontu. Ale auto jezdzilo jeszcze potem kupe lat...

Ja za to w moim otoczeniu nic nie wiem o padajacych automatach, a
widzialem wymiane manuala w Vectrze...

A co się jej stało ? :-)

Zeby polecialy ;) Nie znam sie na tym, ale jakby facet wbijal biegi bez
wysprzeglenia do konca.

Nie uznasz chyba tego za typową wadę manuali chyba ? :-)

Nie uwazam. Ale rowniez nie uwazam, za typwe padajace wczesnie automaty.

U mnie w domu biorac pod uwage ostatnie ~10 lat, 3 aktywnych
kierowcow i
kilka aut, automaty bija manuale na glowe jesli chodzi o koszty
eksploatacji.

Podsumuj wszystkie koszty automatu, narazie wykluczając awarię.

Olej za 100zl raz na 50 tys km? A i to nie zawsze.

Chcesz powiedzieć, że olej hydrauliczny nie ulegnie degradacji w trakcie
eksploatacji ?

To nie ja - to producent ;)

Raczej nie ufałbym takiemu producentowi :-) Lifetime - może dla niego
oznaczać np. 150kkm i złomowanie.

Dlatego zmieniamy od czasu do czasu...

Wieksze spalanie? Mit.

Dlaczego nawet producenci podają wyższe ? Przecież nie przez przekorę
:-)

Idealny kierowca manuala oczywiscie, ze spali mniej. Ale ... ile razy
wracajac zmeczony z pracy jechales nieoptymalnie? ASB lepiej lub gorzej,
ale "mysli" za Ciebie.

Mnie nie bierz pod uwagę, bo zafałszuje wynik :-)

Ponadto porónujemy automat z manualem a nie jego kierowców - zatem weźmy
idealnego kierowcę manuala i idealnego kierowcę automatu ;-)

No to pojedynek ma jasny wynik :) Ale jak porownasz przecietnych kierowcow...

Dodaj do zalet automatu jeszcze duzo mniejsze mozliwosci katowana silnika. To w starym aucue tez zaleta.

Domyslam sie, ze nowa skrzynia nie wytrzyma 600 tys km
w dobrym zdrowiu, jak to sie dzieje ze skrzyniami montowanymi w
starych
Volvo (klasyczne ZF na przyklad), ale nowe sprzegla to tez juz nie
zwykle tanie tarcze tylko dwumasy, wiec koszty sie wyrownuja..

Co ma wymiana sprzęgła do dwumasy ?

Tego nie ma w automacie, znaczy nie kosztuje w razie czego.

Myslałem, że piszesz o manualnej. Manualna skrzynia biegów również nie
wymaga koła dwumasowego - to wymóg silnika, wiec nie mieszaj tych
kwestii.

Ale dwumasy nie ma w automacie, wiec zaliczam ja do kosztu manuala.

Ale w manualu też jej nie musisz mieć.

Powiedzmy, ze to coraz czestsze. Ale ok, mozemy rozwazac sytuacje bez dwumasy.

Jaka jest żywotnośc konwertera w automacie ?

Yyyy a to nie jest element skladowy ASB?

Zamiast dwumasy + sprzegła z manuala w automacie masz konwerter. Pytałem
o to jaka może być jego żywotność ?

Stawiam na to, ze taka jak skrzynia - czyli wczesniej wysiadzie jakis inny istotny element samochodu.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

20 Data: Styczen 27 2011 20:14:58
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Karolek 

W dniu 2011-01-27 18:00, RadekNet pisze:

BTW. Zużywanie sprzegła wynika głównie z nieumiejętnego posługiwania się
nim - zatem tutaj teoretycznie punkt dla automatu bo w tej kwestii może
być bardziej idiotoodporny. Z drugiej strony, idiota może nawet nie
wiedzieć, że trzeba kontrolować poziom płynu i go zmieniać w automacie -
kółko się zamyka...

Kontrola oleju w automacie? Hmm musze ojcu powiedziec, zeby zajzal, bo
pewnie juz zapomnial, gdzie jest bagnet ;)


Nie wspominjac o tym, ze wiele ASB nie ma w ogole bagnetu.



--
Karolek

21 Data: Styczen 27 2011 23:24:03
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-27 18:00, RadekNet wrote:

W dniu 27.01.2011 10:53, Yans van Horn pisze:
Sumujmy zatem: sprzęgło raz na 500tyś, za 500-800pln + robocizna.
Automat: załóżmy 10 zmian oleju po załóżmy 3l, daje 10 x ~100 + 10 x
robocizna.

Z tym olejem to teoria. Policz praktycznie polowe tego - i to w dodatku
jak ktos doba o skrzynie. U nas z tym roznie bywa :)

Ale czy dbanie o skrzynie nie oznacza właśnie zmian oleju i kontroli
jego poziomu ? Czytałem artykuł w którym pisali, że największym
problemem jest właśnie przegrzewanie oleju, które prowadzi do jego
degradacji oraz przyśpieszonego zużycia uszczelniaczy i pięknej awarii
skrzyni.

No to ja Ci mowie o sobie ... stare auto, trafialo do nas majac kolo
350-400 tys licznikowo. Dojezdzalo do 500-600 tys km i konczylo sie nie
z powodu skrzyni. A pierwsze dwa pracowaly naprawde ciezko a skrzynie
nie byly szanowane (olej wymieniany jak ktos sobie przypomnial, bo
oporniej przelaczala biegi).

Moze po prostu szczęście :-)

Zatem wyciagam wnioski, ze klasyczna skrzynia automatyczna jest
elementem, o ktory trzeba sie w aucie martwic najmniej.

Hmmm... być może są trwalsze i mniej trwałe modele. Czytałem np. że spora część samochodów w projekcie nie uwzględnia np. szybkiej i długotrwałej jazdy autostadowej (duże obciążenie) i wysiada. - może podobnie jest z automatami w niektórych modelach samochodów.

Jeszcze jedno - nasze auta czesto jezdzily z ciezkimi lawetami, wiec
koszty sprzegla tez byly by inne niz w Twoim przykladzie.

Cieżko mi ocenić. W wypadku holowania konwerter napewno dostaje po tyłku
znacznie bardziej niż przy jeżdzeniu solo... zatem wymiany oleju, też
powinny być częstsze. Wychodzi raczej na to samo.

Patrz wyzej - nie wychodzi.

Wiesz, w silniku również oleju można nie zmieniać i będzie on jeździł długo zanim padnie.

BTW. Zużywanie sprzegła wynika głównie z nieumiejętnego posługiwania się
nim - zatem tutaj teoretycznie punkt dla automatu bo w tej kwestii może
być bardziej idiotoodporny. Z drugiej strony, idiota może nawet nie
wiedzieć, że trzeba kontrolować poziom płynu i go zmieniać w automacie -
kółko się zamyka...

Kontrola oleju w automacie? Hmm musze ojcu powiedziec, zeby zajzal, bo
pewnie juz zapomnial, gdzie jest bagnet ;)

Cóż, niefrasobliwe podejście użytkownika :-) Poziomu płynu chłodzącego ani oleju w silniku też można nie kontrolować... jednak nie tworzyłbym teorii o tym, że jest to zbędne.

Do tego dochodzi różnica w spalaniu. I nie opowiadaj bzdur, że to mit.

Kiedy tak wychodzi w praktyce :)

Być może Ty akurat masz do czynienia z takim przypadkiem. Ale nie
uważałbym tego za ogólną prawdę.

Ladnych pare statystyki lat w klubie Volvo.

Użytkownicy volvo nie wiedzą kiedy zmieniać biegi czy co ? :-)

Pierwsze z brzegu: skąd się bierze konieczność stosowania chłodnic w
automatach ? Czyżby wydzialało się tam w cholere ciepła ? Tak zupełnie
za darmo ? :-)

A moze wrecz przeciwnie? ;) Nalezy taka skrzynie na poczatku podgrzac?

Podgrzać to na samym początku. Nie radzę Ci przekonywać się, co się
stanie jak odetniesz układ chłodzenia skrzyni w czasie normalnej
jazdy... nie daj Boże holowania :-)

A to masz racje - podczas ciagniecia lawety na pewno. Bardzo jestem
ciekaw jak sie ma bilans cieplny takiej skrzyni w czasie jazdy "w
trasie" a "w miescie".

W trasie, jazda z dużą prędkością też będzie obciążona - kwestia tego ile mocy przenosi + może częstość zmian biegów.

Jakby nie bylo, _praktycznie_ spalanie w innych samochodach z tym samym
silnikiem bylo identyczne.

Może zatem niepoprawny styl jazdy przy skrzyni manualnej ? Nie ma
siły... fizyka stoi po stronie manuala :-)

No wlasnie mowie, ze niepoprawny styl jazdy :) Tyle, ze pytanie ilu
kierowcow jezdzi caly czas poprawnie. Ja sie przyznaje - czasami nie
chce mi sie machac wajha i jade manualem nieekonomicznie ;)

Hmmm... mi dla odmiany raczej się nie zdarza. Nierzadko jeżdzę tylko dla samej przyjemności z jazdy :-)

Więcej o systemach sprzęgania silnika ze skrzynią automatyczną:

"Wadą jest strata mocy w układzie hydraulicznym (mieszanie i sprężanie
oleju) generująca znaczne ilości ciepła (potrzebne są dodatkowe
chłodnice) kosztem pewnej utraty mocy silnika (zmniejsza to nieco
ekonomię całego układu). W celu poprawienia powyższych wad, w pojazdach
osobowych wprowadzono powszechnie w latach 80. układy dodatkowego
sprzęgła mechanicznego (lock-up) w konwerterze itp. które przy
stabilnej
jeździe szosowej (mały moment przenoszony, brak zmian obrotów) i
szeregu
innych warunków, spinają pompę czy konwerter czysto mechanicznie, co
znacznie poprawia ekonomię przy jeździe autostradowej."

Teraz wyobraż sobie, co się będzie działo w czasie dynamicznej jazdy
(duże obciążenia i częste zmiany biegów)

A ile procent czau na drodze jedziesz dynamicznie, w dodatku precyzyjnie
dobierajac biegi do warunkow? OK, moze nie Ty, ale wez przecietnego
kierowce, w przecietnej podrozy (nie przejazdzce dla przyjemnosci
sportowym autem). Wtedy nawet klasyczna ASB nie wypada tak zle.

Zwróć uwagę, że do pewnego momentu automaty miały _MNIEJ_ biegów niż
manual. Pamiętasz 3, 4-ro biegowe automaty ? :-) Gdzie zatem mniejsze
prawdopodobieństwo dobrania właściwego ? :-) Teraz sprawa jest można
powiedzieć wyrównana.

Eee mysle, ze wyrowanana jest od ladnych paru lat. Np. Volvo 89' ma
4stopniowego automata.A zauwaz, ze w ASB biegi nie sa na sztywno, wiec
ten pierwszy moze byc "dluzszy".

Długa jedynka nie za darmo :-) To zawsze kompromis...

Teraz pytanie jak duże będą koszty jak już coś się spieprzy :-)

No sam mowiles, ze sprzeglo kosztuje 800 zl ;)

Pisałęm o automacie :-)

Wiem ;) Ale dla mnie to zagrozenie hipotetyczne, wiec przekrecilem ;)

Hmm.. na sieci wątków dotyczących problemów z automatami jednak nie mało.. a automaty jednak znacznie mniej popularne u nas.

Żadna manualna skrzynia również mi nie padła ani nie miała żadnych
negatywnych objawów. Natomiast niestety kilku znajomym padły
automaty -
naprawa, to była droga impreza.

W samochodzie normalnie serwisowanym, nie skladanym z 3, padaly
automaty? I to w liczbie mnogiej, kiedy az tak duza automatow w Polsce
nie jezdzi?

Nie znam ich wcześniejszej historii.

No wlasnie.
Bo wg mnie jak sie sypie ASB to albo ma milion km albo fatalna historie.
Nie ma bata.

Nie konieczne fatalną.. wystarczy pewne zaniedbanie lub większe niż
przewidziane obciążanie jej.

A wlasnie mi sie przypomniala nasza przygoda z pierwszym-pierwszym
automatem :) Peugeot 505, rocznik 85'. Bylo to w roku ok. 1990 i
diagnoza byla "popalone tarczki". Remont trwal dlugo (czesci z Francji
jechaly) i kosztowal nienajmniej. Pamietam jak ojciec zalowal, ze nie
wymienil skrzyni na uzywke za 1/3 ceny remontu. Ale auto jezdzilo
jeszcze potem kupe lat...

Czasem ciężko ocenić czy warto naprawiać... ale to fakt - naprawy skrzyni z reguły tanie nie są.

Ja za to w moim otoczeniu nic nie wiem o padajacych automatach, a
widzialem wymiane manuala w Vectrze...

A co się jej stało ? :-)

Zeby polecialy ;) Nie znam sie na tym, ale jakby facet wbijal biegi bez
wysprzeglenia do konca.

Nie uznasz chyba tego za typową wadę manuali chyba ? :-)

Nie uwazam. Ale rowniez nie uwazam, za typwe padajace wczesnie automaty.

Typowe padanie automatów nie... ale wydaje mi się, że częstsze niz manualnych.

Wieksze spalanie? Mit.

Dlaczego nawet producenci podają wyższe ? Przecież nie przez przekorę
:-)

Idealny kierowca manuala oczywiscie, ze spali mniej. Ale ... ile razy
wracajac zmeczony z pracy jechales nieoptymalnie? ASB lepiej lub gorzej,
ale "mysli" za Ciebie.

Mnie nie bierz pod uwagę, bo zafałszuje wynik :-)

Ponadto porónujemy automat z manualem a nie jego kierowców - zatem weźmy
idealnego kierowcę manuala i idealnego kierowcę automatu ;-)

No to pojedynek ma jasny wynik :) Ale jak porownasz przecietnych
kierowcow...

Dodaj do zalet automatu jeszcze duzo mniejsze mozliwosci katowana
silnika. To w starym aucue tez zaleta.

Jak samochód nie jest zaniedbany, to "katowanie" - hmm.. nazwijmy, to wykorzystywaniem możliwości ;-) (gdy już elementy prawidłowo się nagrzeją), nie ma znaczenia...

Choć owszem. Automat będzie chronił np. złącze elastyczne wału :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

22 Data: Styczen 28 2011 10:25:23
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: RadekNet 

Ale czy dbanie o skrzynie nie oznacza właśnie zmian oleju i kontroli
jego poziomu ? Czytałem artykuł w którym pisali, że największym
problemem jest właśnie przegrzewanie oleju, które prowadzi do jego
degradacji oraz przyśpieszonego zużycia uszczelniaczy i pięknej awarii
skrzyni.

No to ja Ci mowie o sobie ... stare auto, trafialo do nas majac kolo
350-400 tys licznikowo. Dojezdzalo do 500-600 tys km i konczylo sie nie
z powodu skrzyni. A pierwsze dwa pracowaly naprawde ciezko a skrzynie
nie byly szanowane (olej wymieniany jak ktos sobie przypomnial, bo
oporniej przelaczala biegi).

Moze po prostu szczęście :-)

I tak 3 razy? Niesadze, poniewaz inne elementy samochodu trzeba naprawiac.

Zatem wyciagam wnioski, ze klasyczna skrzynia automatyczna jest
elementem, o ktory trzeba sie w aucie martwic najmniej.

Hmmm... być może są trwalsze i mniej trwałe modele. Czytałem np. że
spora część samochodów w projekcie nie uwzględnia np. szybkiej i
długotrwałej jazdy autostadowej (duże obciążenie) i wysiada. - może
podobnie jest z automatami w niektórych modelach samochodów.

Pewnie tak jest, ale to rowniez odnosi sie do manuali. Np. skrzynie w Roverach 400 podobno sa bardzo slabe (tzn mialem takiego i opinia jakby sluszna, bo byl z nia problem).

Jeszcze jedno - nasze auta czesto jezdzily z ciezkimi lawetami, wiec
koszty sprzegla tez byly by inne niz w Twoim przykladzie.

Cieżko mi ocenić. W wypadku holowania konwerter napewno dostaje po tyłku
znacznie bardziej niż przy jeżdzeniu solo... zatem wymiany oleju, też
powinny być częstsze. Wychodzi raczej na to samo.

Patrz wyzej - nie wychodzi.

Wiesz, w silniku również oleju można nie zmieniać i będzie on jeździł
długo zanim padnie.

Tylko w silniku zaleca sie wymiane oleju srednio 5 razy czesciej niz w skrzyni, wiec i koniecznosc tej wymiany bardziej...konieczna ;)

BTW. Zużywanie sprzegła wynika głównie z nieumiejętnego posługiwania się
nim - zatem tutaj teoretycznie punkt dla automatu bo w tej kwestii może
być bardziej idiotoodporny. Z drugiej strony, idiota może nawet nie
wiedzieć, że trzeba kontrolować poziom płynu i go zmieniać w automacie -
kółko się zamyka...

Kontrola oleju w automacie? Hmm musze ojcu powiedziec, zeby zajzal, bo
pewnie juz zapomnial, gdzie jest bagnet ;)

Cóż, niefrasobliwe podejście użytkownika :-) Poziomu płynu chłodzącego
ani oleju w silniku też można nie kontrolować... jednak nie tworzyłbym
teorii o tym, że jest to zbędne.

Ale praktyka pokazuje, ze o skrzyni mozna zapomniec. Odpukac, ale do tej pory zawsze przy wymianie byl wlasciwy poziom starego oleju a skrzynia jest sucha.

Do tego dochodzi różnica w spalaniu. I nie opowiadaj bzdur, że to mit.

Kiedy tak wychodzi w praktyce :)

Być może Ty akurat masz do czynienia z takim przypadkiem. Ale nie
uważałbym tego za ogólną prawdę.

Ladnych pare statystyki lat w klubie Volvo.

Użytkownicy volvo nie wiedzą kiedy zmieniać biegi czy co ? :-)

Wiesz, nie bede sie upierac, bo moze przecietny user automatu jezdzi spokojniej niz przecietny user manuala, ale tak bylo.

Pierwsze z brzegu: skąd się bierze konieczność stosowania chłodnic w
automatach ? Czyżby wydzialało się tam w cholere ciepła ? Tak zupełnie
za darmo ? :-)

A moze wrecz przeciwnie? ;) Nalezy taka skrzynie na poczatku podgrzac?

Podgrzać to na samym początku. Nie radzę Ci przekonywać się, co się
stanie jak odetniesz układ chłodzenia skrzyni w czasie normalnej
jazdy... nie daj Boże holowania :-)

A to masz racje - podczas ciagniecia lawety na pewno. Bardzo jestem
ciekaw jak sie ma bilans cieplny takiej skrzyni w czasie jazdy "w
trasie" a "w miescie".

W trasie, jazda z dużą prędkością też będzie obciążona - kwestia tego
ile mocy przenosi + może częstość zmian biegów.

Jakbys znalazl jakies opracowanie na ten temat to podaj linka. Domysly domyslami, a jestem ciekaw jak to wyglada w praktyce.

Jakby nie bylo, _praktycznie_ spalanie w innych samochodach z tym samym
silnikiem bylo identyczne.

Może zatem niepoprawny styl jazdy przy skrzyni manualnej ? Nie ma
siły... fizyka stoi po stronie manuala :-)

No wlasnie mowie, ze niepoprawny styl jazdy :) Tyle, ze pytanie ilu
kierowcow jezdzi caly czas poprawnie. Ja sie przyznaje - czasami nie
chce mi sie machac wajha i jade manualem nieekonomicznie ;)

Hmmm... mi dla odmiany raczej się nie zdarza. Nierzadko jeżdzę tylko dla
samej przyjemności z jazdy :-)

Nawet jak po calej nocy za kolkiem wjezdzasz w miasto? ;)

Zwróć uwagę, że do pewnego momentu automaty miały _MNIEJ_ biegów niż
manual. Pamiętasz 3, 4-ro biegowe automaty ? :-) Gdzie zatem mniejsze
prawdopodobieństwo dobrania właściwego ? :-) Teraz sprawa jest można
powiedzieć wyrównana.

Eee mysle, ze wyrowanana jest od ladnych paru lat. Np. Volvo 89' ma
4stopniowego automata.A zauwaz, ze w ASB biegi nie sa na sztywno, wiec
ten pierwszy moze byc "dluzszy".

Długa jedynka nie za darmo :-) To zawsze kompromis...

Zle sie wyrazilem... chodzi mi o to, ze tam nie masz sztywnych przelozen, biegi sa jakby plynne. Wydaje mi sie, ze wlasnie dzieki temu mozna bylo jezdzic 2 biegowym automatem autem, w ktorym manual byl 4 biegowy.

Teraz pytanie jak duże będą koszty jak już coś się spieprzy :-)

No sam mowiles, ze sprzeglo kosztuje 800 zl ;)

Pisałęm o automacie :-)

Wiem ;) Ale dla mnie to zagrozenie hipotetyczne, wiec przekrecilem ;)

Hmm.. na sieci wątków dotyczących problemów z automatami jednak nie
mało.. a automaty jednak znacznie mniej popularne u nas.

Bo jak sie zepsuje manual to nie pisesz o tym w sieci tylko jedziesz do pierwszego lepszego mechanika na naprawe? A automat Cie przeraza na tyle, ze musisz sie spytac o porade w sieci? ;)

A wlasnie mi sie przypomniala nasza przygoda z pierwszym-pierwszym
automatem :) Peugeot 505, rocznik 85'. Bylo to w roku ok. 1990 i
diagnoza byla "popalone tarczki". Remont trwal dlugo (czesci z Francji
jechaly) i kosztowal nienajmniej. Pamietam jak ojciec zalowal, ze nie
wymienil skrzyni na uzywke za 1/3 ceny remontu. Ale auto jezdzilo
jeszcze potem kupe lat...

Czasem ciężko ocenić czy warto naprawiać... ale to fakt - naprawy
skrzyni z reguły tanie nie są.

Tzn w przypadku jaki mamy teraz, to na pewno byla by wlozona uzywka. Raz, ze jedna lezy w garazu, a dwa, ze na allegro kupisz za 500-600 zl.

Idealny kierowca manuala oczywiscie, ze spali mniej. Ale ... ile razy
wracajac zmeczony z pracy jechales nieoptymalnie? ASB lepiej lub
gorzej,
ale "mysli" za Ciebie.

Mnie nie bierz pod uwagę, bo zafałszuje wynik :-)

Ponadto porónujemy automat z manualem a nie jego kierowców - zatem weźmy
idealnego kierowcę manuala i idealnego kierowcę automatu ;-)

No to pojedynek ma jasny wynik :) Ale jak porownasz przecietnych
kierowcow...

Dodaj do zalet automatu jeszcze duzo mniejsze mozliwosci katowana
silnika. To w starym aucue tez zaleta.

Jak samochód nie jest zaniedbany, to "katowanie" - hmm.. nazwijmy, to
wykorzystywaniem możliwości ;-) (gdy już elementy prawidłowo się
nagrzeją), nie ma znaczenia...

Tylko, ze w starym aucie nie wiem jak ktos "wykorzystywal mozliwosci" kiedy auto juz nie bylo nowe, a jeszcze nie trafilo w Twoje rece. To problem wszystkich uzywek, ale silnik z automatrem ma wieksze szanse na lepsze zycie. No i automatu nie kupuja "mlodzi gniewni" z reguly ;)

Choć owszem. Automat będzie chronił np. złącze elastyczne wału :-)

Oczami wyobrazni widze moja kobiete... raz za wysoki bieg, raz za niski, czasami mocne szarpniecie i zdlawienie silnika.. itd ... ;)

Dla mnie kiedys idealnym zestawem do domowego uzytku bylo Volvo 760 2.8 (albo 2.4 diesel TIC) z automatem plus Volvo 480 (akurat to byla slaba wersja, ale tez jezdzilo) 1.7 z manualem :)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

23 Data: Styczen 28 2011 13:48:00
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-28 10:25, RadekNet wrote:

Ale czy dbanie o skrzynie nie oznacza właśnie zmian oleju i kontroli
jego poziomu ? Czytałem artykuł w którym pisali, że największym
problemem jest właśnie przegrzewanie oleju, które prowadzi do jego
degradacji oraz przyśpieszonego zużycia uszczelniaczy i pięknej awarii
skrzyni.

No to ja Ci mowie o sobie ... stare auto, trafialo do nas majac kolo
350-400 tys licznikowo. Dojezdzalo do 500-600 tys km i konczylo sie nie
z powodu skrzyni. A pierwsze dwa pracowaly naprawde ciezko a skrzynie
nie byly szanowane (olej wymieniany jak ktos sobie przypomnial, bo
oporniej przelaczala biegi).

Moze po prostu szczęście :-)

I tak 3 razy? Niesadze, poniewaz inne elementy samochodu trzeba naprawiac.

Jeśli to nie szczęście, to jest to pocieszająca opinia :-) Zwłaszcza w świecie jednorazówek :-)

Zatem wyciagam wnioski, ze klasyczna skrzynia automatyczna jest
elementem, o ktory trzeba sie w aucie martwic najmniej.

Hmmm... być może są trwalsze i mniej trwałe modele. Czytałem np. że
spora część samochodów w projekcie nie uwzględnia np. szybkiej i
długotrwałej jazdy autostadowej (duże obciążenie) i wysiada. - może
podobnie jest z automatami w niektórych modelach samochodów.

Pewnie tak jest, ale to rowniez odnosi sie do manuali. Np. skrzynie w
Roverach 400 podobno sa bardzo slabe (tzn mialem takiego i opinia jakby
sluszna, bo byl z nia problem).

Z tą różnicą, że manual od dużego obciążenia nie będzie się rozgrzewał w istotny sposób. Po prostu jak jest źle zaprojektowany do obciążenia, to się najzwyczajniej zacznie rozlatywać :-)
Jeśli prawidłowo, to zniesie to mężnie :-)

Jeszcze jedno - nasze auta czesto jezdzily z ciezkimi lawetami, wiec
koszty sprzegla tez byly by inne niz w Twoim przykladzie.

Cieżko mi ocenić. W wypadku holowania konwerter napewno dostaje po
tyłku
znacznie bardziej niż przy jeżdzeniu solo... zatem wymiany oleju, też
powinny być częstsze. Wychodzi raczej na to samo.

Patrz wyzej - nie wychodzi.

Wiesz, w silniku również oleju można nie zmieniać i będzie on jeździł
długo zanim padnie.

Tylko w silniku zaleca sie wymiane oleju srednio 5 razy czesciej niz w
skrzyni, wiec i koniecznosc tej wymiany bardziej...konieczna ;)

Tu zapewne masz rację :-) Choć widzę różne, opinię - producent przeważnie wspomina o okolicach 90-100k, użyszkodnicy widzę, że zmieniają częściej. W sumie nie dziwię im się.. koszt zmiany niewielki a być może uchroni od wydatków związanych z awarią :-)

BTW. Zużywanie sprzegła wynika głównie z nieumiejętnego posługiwania
się
nim - zatem tutaj teoretycznie punkt dla automatu bo w tej kwestii może
być bardziej idiotoodporny. Z drugiej strony, idiota może nawet nie
wiedzieć, że trzeba kontrolować poziom płynu i go zmieniać w
automacie -
kółko się zamyka...

Kontrola oleju w automacie? Hmm musze ojcu powiedziec, zeby zajzal, bo
pewnie juz zapomnial, gdzie jest bagnet ;)

Cóż, niefrasobliwe podejście użytkownika :-) Poziomu płynu chłodzącego
ani oleju w silniku też można nie kontrolować... jednak nie tworzyłbym
teorii o tym, że jest to zbędne.

Ale praktyka pokazuje, ze o skrzyni mozna zapomniec. Odpukac, ale do tej
pory zawsze przy wymianie byl wlasciwy poziom starego oleju a skrzynia
jest sucha.

Ok, wyciągu może nie być... jednak olej ładnie czerwony napewno też nie jest, pewnei bliżej mu do smażonego brązowego :-)

Do tego dochodzi różnica w spalaniu. I nie opowiadaj bzdur, że to
mit.

Kiedy tak wychodzi w praktyce :)

Być może Ty akurat masz do czynienia z takim przypadkiem. Ale nie
uważałbym tego za ogólną prawdę.

Ladnych pare statystyki lat w klubie Volvo.

Użytkownicy volvo nie wiedzą kiedy zmieniać biegi czy co ? :-)

Wiesz, nie bede sie upierac, bo moze przecietny user automatu jezdzi
spokojniej niz przecietny user manuala, ale tak bylo.

Nie polemizuję z tym :-) Może tak jest, a może i kilka innych czynników... tak czy inaczej jest to pewnym zaskoczeniem.

Pierwsze z brzegu: skąd się bierze konieczność stosowania chłodnic w
automatach ? Czyżby wydzialało się tam w cholere ciepła ? Tak
zupełnie
za darmo ? :-)

A moze wrecz przeciwnie? ;) Nalezy taka skrzynie na poczatku podgrzac?

Podgrzać to na samym początku. Nie radzę Ci przekonywać się, co się
stanie jak odetniesz układ chłodzenia skrzyni w czasie normalnej
jazdy... nie daj Boże holowania :-)

A to masz racje - podczas ciagniecia lawety na pewno. Bardzo jestem
ciekaw jak sie ma bilans cieplny takiej skrzyni w czasie jazdy "w
trasie" a "w miescie".

W trasie, jazda z dużą prędkością też będzie obciążona - kwestia tego
ile mocy przenosi + może częstość zmian biegów.

Jakbys znalazl jakies opracowanie na ten temat to podaj linka. Domysly
domyslami, a jestem ciekaw jak to wyglada w praktyce.

Tu masz (skromne) info na temat wpływu temperatury ATF na jego utlenianie (żywotność):
http://www.digi-panel.com/digidevicesweb/trannyoil.htm
http://www.roscommonequipmentcenter.com/news_notes/nn15.pdf

Jakby nie bylo, _praktycznie_ spalanie w innych samochodach z tym
samym
silnikiem bylo identyczne.

Może zatem niepoprawny styl jazdy przy skrzyni manualnej ? Nie ma
siły... fizyka stoi po stronie manuala :-)

No wlasnie mowie, ze niepoprawny styl jazdy :) Tyle, ze pytanie ilu
kierowcow jezdzi caly czas poprawnie. Ja sie przyznaje - czasami nie
chce mi sie machac wajha i jade manualem nieekonomicznie ;)

Hmmm... mi dla odmiany raczej się nie zdarza. Nierzadko jeżdzę tylko dla
samej przyjemności z jazdy :-)

Nawet jak po calej nocy za kolkiem wjezdzasz w miasto? ;)

To mi sie rzadko zdarza :-) No i dłuższe dystanse staram się przejechać szybko niż wolno - dynamiczna jazda chroni przed zaśnięciem :-), no i robię przerwy :-)

Zwróć uwagę, że do pewnego momentu automaty miały _MNIEJ_ biegów niż
manual. Pamiętasz 3, 4-ro biegowe automaty ? :-) Gdzie zatem mniejsze
prawdopodobieństwo dobrania właściwego ? :-) Teraz sprawa jest można
powiedzieć wyrównana.

Eee mysle, ze wyrowanana jest od ladnych paru lat. Np. Volvo 89' ma
4stopniowego automata.A zauwaz, ze w ASB biegi nie sa na sztywno, wiec
ten pierwszy moze byc "dluzszy".

Długa jedynka nie za darmo :-) To zawsze kompromis...

Zle sie wyrazilem... chodzi mi o to, ze tam nie masz sztywnych
przelozen, biegi sa jakby plynne.  Wydaje mi sie, ze wlasnie dzieki temu
mozna bylo jezdzic 2 biegowym automatem autem, w ktorym manual byl 4
biegowy.

Wyjaśnij :-) Chodzi Ci o poślizg w konwerterze ?

Teraz pytanie jak duże będą koszty jak już coś się spieprzy :-)

No sam mowiles, ze sprzeglo kosztuje 800 zl ;)

Pisałęm o automacie :-)

Wiem ;) Ale dla mnie to zagrozenie hipotetyczne, wiec przekrecilem ;)

Hmm.. na sieci wątków dotyczących problemów z automatami jednak nie
mało.. a automaty jednak znacznie mniej popularne u nas.

Bo jak sie zepsuje manual to nie pisesz o tym w sieci tylko jedziesz do
pierwszego lepszego mechanika na naprawe? A automat Cie przeraza na
tyle, ze musisz sie spytac o porade w sieci? ;)

Niektórzy piszą :-) O manualach też dużo wątków.

A wlasnie mi sie przypomniala nasza przygoda z pierwszym-pierwszym
automatem :) Peugeot 505, rocznik 85'. Bylo to w roku ok. 1990 i
diagnoza byla "popalone tarczki". Remont trwal dlugo (czesci z Francji
jechaly) i kosztowal nienajmniej. Pamietam jak ojciec zalowal, ze nie
wymienil skrzyni na uzywke za 1/3 ceny remontu. Ale auto jezdzilo
jeszcze potem kupe lat...

Czasem ciężko ocenić czy warto naprawiać... ale to fakt - naprawy
skrzyni z reguły tanie nie są.

Tzn w przypadku jaki mamy teraz, to na pewno byla by wlozona uzywka.
Raz, ze jedna lezy w garazu, a dwa, ze na allegro kupisz za 500-600 zl.

No to jesteś w tej szczęśliwej sytuacji, że używany automat jest dośc tani :-) W innych samochodach, dysproporcja między ceną manuala a automatu bywa znacznie większa.

Idealny kierowca manuala oczywiscie, ze spali mniej. Ale ... ile razy
wracajac zmeczony z pracy jechales nieoptymalnie? ASB lepiej lub
gorzej,
ale "mysli" za Ciebie.

Mnie nie bierz pod uwagę, bo zafałszuje wynik :-)

Ponadto porónujemy automat z manualem a nie jego kierowców - zatem
weźmy
idealnego kierowcę manuala i idealnego kierowcę automatu ;-)

No to pojedynek ma jasny wynik :) Ale jak porownasz przecietnych
kierowcow...

Dodaj do zalet automatu jeszcze duzo mniejsze mozliwosci katowana
silnika. To w starym aucue tez zaleta.

Jak samochód nie jest zaniedbany, to "katowanie" - hmm.. nazwijmy, to
wykorzystywaniem możliwości ;-) (gdy już elementy prawidłowo się
nagrzeją), nie ma znaczenia...

Tylko, ze w starym aucie nie wiem jak ktos "wykorzystywal mozliwosci"
kiedy auto juz nie bylo nowe, a jeszcze nie trafilo w Twoje rece. To
problem wszystkich uzywek, ale silnik z automatrem ma wieksze szanse na
lepsze zycie.

Hmm... coś w tym chyba jest :-)

No i automatu nie kupuja "mlodzi gniewni" z reguly ;)

To moze być cenna uwaga! :-)

Choć owszem. Automat będzie chronił np. złącze elastyczne wału :-)

Oczami wyobrazni widze moja kobiete... raz za wysoki bieg, raz za niski,
czasami mocne szarpniecie i zdlawienie silnika.. itd ... ;)

Ale napewno dała by się sprowadzić na właściwą drogę :-) Musisz nieść kaganek oświaty :-)

Dla mnie kiedys idealnym zestawem do domowego uzytku bylo Volvo 760 2.8
(albo 2.4 diesel TIC) z automatem plus Volvo 480 (akurat to byla slaba
wersja, ale tez jezdzilo) 1.7 z manualem :)

Chętnie się skuszę jeszcze na potestowanie :-) Tylko musi się trafić okazja :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

24 Data: Styczen 30 2011 22:17:32
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: RadekNet 

W dniu 28.01.2011 13:48, Yans van Horn pisze:

No to ja Ci mowie o sobie ... stare auto, trafialo do nas majac kolo
350-400 tys licznikowo. Dojezdzalo do 500-600 tys km i konczylo sie nie
z powodu skrzyni. A pierwsze dwa pracowaly naprawde ciezko a skrzynie
nie byly szanowane (olej wymieniany jak ktos sobie przypomnial, bo
oporniej przelaczala biegi).

Moze po prostu szczęście :-)

I tak 3 razy? Niesadze, poniewaz inne elementy samochodu trzeba
naprawiac.

Jeśli to nie szczęście, to jest to pocieszająca opinia :-) Zwłaszcza w
świecie jednorazówek :-)

Dla tego ciagle powtarzam, ze mam doswiadczenia z autami wiekowymi ;) Moze w nowkach jest inaczej... ale nie sadze, zeby odbiegaly od sredniej.

Wiesz, w silniku również oleju można nie zmieniać i będzie on jeździł
długo zanim padnie.

Tylko w silniku zaleca sie wymiane oleju srednio 5 razy czesciej niz w
skrzyni, wiec i koniecznosc tej wymiany bardziej...konieczna ;)

Tu zapewne masz rację :-) Choć widzę różne, opinię - producent
przeważnie wspomina o okolicach 90-100k, użyszkodnicy widzę, że
zmieniają częściej. W sumie nie dziwię im się.. koszt zmiany niewielki a
być może uchroni od wydatków związanych z awarią :-)

Tak, nie raz dla spokoju sumienia sie ten olej u nas wymienialo. W koncu kasa nie duza.

Ale praktyka pokazuje, ze o skrzyni mozna zapomniec. Odpukac, ale do tej
pory zawsze przy wymianie byl wlasciwy poziom starego oleju a skrzynia
jest sucha.

Ok, wyciągu może nie być... jednak olej ładnie czerwony napewno też nie
jest, pewnei bliżej mu do smażonego brązowego :-)

Z praktyki - nigdy zlewany olej nie byl oceniony przez mechanika jako spracowany. Nawet po wielu kilometrach z ciezka laweta ewentualnie mechanik mowil, ze olej jest taki sobie. Zwykle sie pytal czy na pewno chcemy zmieniac bo wyglada ok.

Nawet jak po calej nocy za kolkiem wjezdzasz w miasto? ;)

To mi sie rzadko zdarza :-) No i dłuższe dystanse staram się przejechać
szybko niż wolno - dynamiczna jazda chroni przed zaśnięciem :-), no i
robię przerwy :-)

Ja bardzo docenilem automat w dlugich trasach oraz w miejskiej jezdzie w korkach.

Eee mysle, ze wyrowanana jest od ladnych paru lat. Np. Volvo 89' ma
4stopniowego automata.A zauwaz, ze w ASB biegi nie sa na sztywno, wiec
ten pierwszy moze byc "dluzszy".

Długa jedynka nie za darmo :-) To zawsze kompromis...

Zle sie wyrazilem... chodzi mi o to, ze tam nie masz sztywnych
przelozen, biegi sa jakby plynne. Wydaje mi sie, ze wlasnie dzieki temu
mozna bylo jezdzic 2 biegowym automatem autem, w ktorym manual byl 4
biegowy.

Wyjaśnij :-) Chodzi Ci o poślizg w konwerterze ?

Tak, wlasnie o to mi chodzilo.

A wlasnie mi sie przypomniala nasza przygoda z pierwszym-pierwszym
automatem :) Peugeot 505, rocznik 85'. Bylo to w roku ok. 1990 i
diagnoza byla "popalone tarczki". Remont trwal dlugo (czesci z Francji
jechaly) i kosztowal nienajmniej. Pamietam jak ojciec zalowal, ze nie
wymienil skrzyni na uzywke za 1/3 ceny remontu. Ale auto jezdzilo
jeszcze potem kupe lat...

Czasem ciężko ocenić czy warto naprawiać... ale to fakt - naprawy
skrzyni z reguły tanie nie są.

Tzn w przypadku jaki mamy teraz, to na pewno byla by wlozona uzywka.
Raz, ze jedna lezy w garazu, a dwa, ze na allegro kupisz za 500-600 zl.

No to jesteś w tej szczęśliwej sytuacji, że używany automat jest dośc
tani :-) W innych samochodach, dysproporcja między ceną manuala a
automatu bywa znacznie większa.

10 lat temu byly inne ceny, ale i tak _hipotetyczna_ perspektywa wydania np. 2 tys zl nie byla jakas straszna przy cenie sprzegla 1 tys zl.

Choć owszem. Automat będzie chronił np. złącze elastyczne wału :-)

Oczami wyobrazni widze moja kobiete... raz za wysoki bieg, raz za niski,
czasami mocne szarpniecie i zdlawienie silnika.. itd ... ;)

Ale napewno dała by się sprowadzić na właściwą drogę :-) Musisz nieść
kaganek oświaty :-)

Chyba nie warto ;)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

25 Data: Styczen 26 2011 23:19:46
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: J.F. 

On Wed, 26 Jan 2011 22:19:48 +0100,  Yans van Horn wrote:

Stawiam, ze w normalnej eksploatacji wymienisz je min raz nim Ci stuknie
500 tys. Znaczy - obalamy mit o wyzszych kosztach eksploatacji automatu,
tak? ;)

Sumujmy zatem: sprzęgło raz na 500tyś, za 500-800pln + robocizna.
Automat: załóżmy 10 zmian oleju po załóżmy 3l, daje 10 x ~100 + 10 x
robocizna.
Do tego dochodzi różnica w spalaniu. I nie opowiadaj bzdur, że to mit.

Co wy ludzie - taksowkarzami jestescie ?

w automacie 6 zmian oleju, a w manualu zadnej wymiany sprzegla przed
zlomowaniem  :-)


Teraz pytanie jak duże będą koszty jak już coś się spieprzy :-)

Tu akurat odpowiedz jest podobna: trzeba po now skrzynie na szrot.

Ja za to w moim otoczeniu nic nie wiem o padajacych automatach, a
widzialem wymiane manuala w Vectrze...
A co się jej stało ? :-)

1,2,3,4 .. Rakieta :-)

Wieksze spalanie? Mit.
Dlaczego nawet producenci podają wyższe ? Przecież nie przez przekorę :-)

Czasem nie podaja. Dobrze widac opanowali dostosowanie lock-upu do
testu :-)

J.

26 Data: Styczen 27 2011 10:57:26
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-26 23:19, J.F. wrote:

On Wed, 26 Jan 2011 22:19:48 +0100,  Yans van Horn wrote:
Stawiam, ze w normalnej eksploatacji wymienisz je min raz nim Ci stuknie
500 tys. Znaczy - obalamy mit o wyzszych kosztach eksploatacji automatu,
tak? ;)

Sumujmy zatem: sprzęgło raz na 500tyś, za 500-800pln + robocizna.
Automat: załóżmy 10 zmian oleju po załóżmy 3l, daje 10 x ~100 + 10 x
robocizna.
Do tego dochodzi różnica w spalaniu. I nie opowiadaj bzdur, że to mit.

Co wy ludzie - taksowkarzami jestescie ?

Ja sprzęgła z powodu zużycia jeszcze ani razu nie zmieniałem.. zatem chyba nie ;-)

w automacie 6 zmian oleju, a w manualu zadnej wymiany sprzegla przed
zlomowaniem  :-)

No to punkt dla manuala :-)

Teraz pytanie jak duże będą koszty jak już coś się spieprzy :-)

Tu akurat odpowiedz jest podobna: trzeba po now skrzynie na szrot.

Manual na szrocie tańszy raczej :-) No i chyba mniejsze prawdopodobieństwo, że uszkodzony.

Ja za to w moim otoczeniu nic nie wiem o padajacych automatach, a
widzialem wymiane manuala w Vectrze...
A co się jej stało ? :-)

1,2,3,4 .. Rakieta :-)

Od czegoś takiego psuć się nie powinna :-) Jakby tak było, to rajdówka zużywałaby skrzynie częściej niż sprzęgła ;-)

Wieksze spalanie? Mit.
Dlaczego nawet producenci podają wyższe ? Przecież nie przez przekorę :-)

Czasem nie podaja. Dobrze widac opanowali dostosowanie lock-upu do
testu :-)

No tak :-) Test da się dobrać tak, żeby wyszło to co chcemy udowodnić :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

27 Data: Styczen 26 2011 19:54:23
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Yans van Horn"  napisał w wiadomości

Czasem (może nie rzadko) lubię pojeździć dynamicznie i nieco obawiam się faktu, że automat zmienia biegi nie w tym momencie w którym bym chciał... czasem chcę pociągnąć wysoko silnik przez dłuższą chwilę, bo wiem, że zmiana biegu jest nieopłacalna... albo specjalnie pojechać na niskich, ponieważ jest bardzo ślisko.

no ale zdajesz sobie sprawe, ze każda skrzynia daje możliwość zblokowania biegu na konkretnym przełożeniu i nie przerzuci wtedy na wyższy, dopóki sam tego nie zrobisz.
Nie wspominam już o tiptronikach, DSG z łopatkami itd...

Troche gorzej z utrzymaniem wysokiego biegu na niskich obrotach, ale w Omedze np. mam możliwość ruszenia na III biegu i póki nie przekrocze 90km/h to skrzynia biegu nie zmieni.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

28 Data: Styczen 26 2011 20:22:43
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-26 19:54, Kuba (aka cita) wrote:


Użytkownik "Yans van Horn"  napisał w wiadomości

Czasem (może nie rzadko) lubię pojeździć dynamicznie i nieco obawiam
się faktu, że automat zmienia biegi nie w tym momencie w którym bym
chciał... czasem chcę pociągnąć wysoko silnik przez dłuższą chwilę, bo
wiem, że zmiana biegu jest nieopłacalna... albo specjalnie pojechać na
niskich, ponieważ jest bardzo ślisko.

no ale zdajesz sobie sprawe, ze każda skrzynia daje możliwość
zblokowania biegu na konkretnym przełożeniu i nie przerzuci wtedy na
wyższy, dopóki sam tego nie zrobisz.

W jaki sposób odbywa się blokada ? Dowolny bieg można zablokować ? Zależy to od typu skrzyni ?
Do czego zmierzam: Czy każdą skrzynię da się przestawić w tryb sekwencyjny ?

Załóżmy, że chce zrobić aaltonena i muszę wrzucić bieg jeszcze czasie toczenia w przeciwnym kierunku... co wtedy ?

Nie wspominam już o tiptronikach, DSG z łopatkami itd...

Z łopatkami nie miałęm do czynienia. Zastanawiam się, czy się sprawdzają przy "energicznym" manerwrowaniu... w rajdach jednak używają wajchy z boku (sekwencyjna) albo manuala. Jakiś powód musi tego być.

Troche gorzej z utrzymaniem wysokiego biegu na niskich obrotach, ale w
Omedze np. mam możliwość ruszenia na III biegu i póki nie przekrocze
90km/h to skrzynia biegu nie zmieni.

Tzn ta blokada o które pisałeś wyżej, nie funkcjonuje wtedy ?

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

29 Data: Styczen 27 2011 20:19:41
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Yans van Horn"  napisał w wiadomości


W jaki sposób odbywa się blokada ? Dowolny bieg można zablokować ? Zależy to od typu skrzyni ?
Do czego zmierzam: Czy każdą skrzynię da się przestawić w tryb sekwencyjny ?

1. w zasadzie każdą, z nielicznymi bardzo starymi konstrukcjami, da sie zblokować
2. nie, nie każdą. Co innego zblokowanie przełożenia, a co innego tryb sekwencyny.


Załóżmy, że chce zrobić aaltonena i muszę wrzucić bieg jeszcze czasie toczenia w przeciwnym kierunku... co wtedy ?

Automat nie jest stworzony do takich ewolucji.
Automat to skrzynia do normalnej (dynamicznej czu nie - bez znaczenia) jazdy. Nie do ekstrawaganckich udziwnień.


Nie wspominam już o tiptronikach, DSG z łopatkami itd...

Z łopatkami nie miałęm do czynienia. Zastanawiam się, czy się sprawdzają przy "energicznym" manerwrowaniu... w rajdach jednak używają wajchy z boku (sekwencyjna) albo manuala. Jakiś powód musi tego być.

A co ty z tymi rajdami i piruetami. Do czego Ci samochód?
Piszemy o normalnym użytkowaniu samochodu, a nie o sportach ekstremalnych.



Troche gorzej z utrzymaniem wysokiego biegu na niskich obrotach, ale w
Omedze np. mam możliwość ruszenia na III biegu i póki nie przekrocze
90km/h to skrzynia biegu nie zmieni.

Tzn ta blokada o które pisałeś wyżej, nie funkcjonuje wtedy ?

Blokada nie pozwala zmienić skrzyni bieg na wyższy, ale jesli zwolnisz za bardzo to zmieni bieg na niższy, zeby obroty nie spadły poniżej minimalnych.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

30 Data: Styczen 27 2011 20:29:33
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Karolek 

W dniu 2011-01-27 20:19, Kuba (aka cita) pisze:

A co ty z tymi rajdami i piruetami. Do czego Ci samochód?
Piszemy o normalnym użytkowaniu samochodu, a nie o sportach ekstremalnych.

Przeciez on wskakuje do auta i po 15 sekundach jest juz w drodze, a kazdy frajer na parkingu z ASB musi jeszcze odczekac 45 sekund zanim ruszy :P


--
Karolek

31 Data: Styczen 27 2011 21:08:13
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-27 20:19, Kuba (aka cita) wrote:

Użytkownik "Yans van Horn"  napisał w wiadomości


W jaki sposób odbywa się blokada ? Dowolny bieg można zablokować ?
Zależy to od typu skrzyni ?
Do czego zmierzam: Czy każdą skrzynię da się przestawić w tryb
sekwencyjny ?

1. w zasadzie każdą, z nielicznymi bardzo starymi konstrukcjami, da sie
zblokować

Czyli pozycja 1, 2, 3 ? Dobrze rozumiem ?

Załóżmy, że chce zrobić aaltonena i muszę wrzucić bieg jeszcze czasie
toczenia w przeciwnym kierunku... co wtedy ?

Automat nie jest stworzony do takich ewolucji.

Żaden ?

Automat to skrzynia do normalnej (dynamicznej czu nie - bez znaczenia)
jazdy. Nie do ekstrawaganckich udziwnień.

Zmierzam do tego, czy może się od tego spieprzyć, czy po prostu nie będzie się dało.

Nie wspominam już o tiptronikach, DSG z łopatkami itd...

Z łopatkami nie miałęm do czynienia. Zastanawiam się, czy się
sprawdzają przy "energicznym" manerwrowaniu... w rajdach jednak
używają wajchy z boku (sekwencyjna) albo manuala. Jakiś powód musi
tego być.

A co ty z tymi rajdami i piruetami. Do czego Ci samochód?

Szukam odpowiedzi na pytanie, czy automat mógłby być dla mnie.

Samochód ma mi oprócz zastosowań czysto praktycznych dawać również przyjemność z jazdy. Czyli umożliwiać poszalenie (np. po torze),

Piszemy o normalnym użytkowaniu samochodu, a nie o sportach ekstremalnych.

Ja od początku piszę o tym, czy automat może się nadać DLA MNIE - czy spełni MOJE konkretne oczekiwania. Stąd pierwotny mój wniosek, że automat jednak nie dla mnie. Teraz weryfikuje, czy jest to zdanie słuszne.

Troche gorzej z utrzymaniem wysokiego biegu na niskich obrotach, ale w
Omedze np. mam możliwość ruszenia na III biegu i póki nie przekrocze
90km/h to skrzynia biegu nie zmieni.

Tzn ta blokada o które pisałeś wyżej, nie funkcjonuje wtedy ?

Blokada nie pozwala zmienić skrzyni bieg na wyższy, ale jesli zwolnisz
za bardzo to zmieni bieg na niższy, zeby obroty nie spadły poniżej
minimalnych.

Jeśli przez  minimalne rozumiesz, obroty biegu jałowego to jest to zachowanie ok.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

32 Data: Styczen 28 2011 22:14:11
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Yans van Horn"  napisał w wiadomości

On 2011-01-27 20:19, Kuba (aka cita) wrote:
Użytkownik "Yans van Horn"  napisał w wiadomości


W jaki sposób odbywa się blokada ? Dowolny bieg można zablokować ?
Zależy to od typu skrzyni ?
Do czego zmierzam: Czy każdą skrzynię da się przestawić w tryb
sekwencyjny ?

1. w zasadzie każdą, z nielicznymi bardzo starymi konstrukcjami, da sie
zblokować

Czyli pozycja 1, 2, 3 ? Dobrze rozumiem ?

dobrze rozumiesz.


Załóżmy, że chce zrobić aaltonena i muszę wrzucić bieg jeszcze czasie
toczenia w przeciwnym kierunku... co wtedy ?

Automat nie jest stworzony do takich ewolucji.

Żaden ?

do dryftu i 360tek?
Myśle, ze żaden

Co nie zmienia faktu, ze od czasu do czasu przypalałem gume i bawiłem sie bokami z automatem - nie znaczy to jednak, ze automat sie do tego jakoś mocno nadaje.
Ot po prostu - da sie.


Automat to skrzynia do normalnej (dynamicznej czu nie - bez znaczenia)
jazdy. Nie do ekstrawaganckich udziwnień.

Zmierzam do tego, czy może się od tego spieprzyć, czy po prostu nie będzie się dało.

Akurat od włączania biegu do jazdy w przeciwnym kierunku bez zatrzymania - może sie spieprzyć.


Nie wspominam już o tiptronikach, DSG z łopatkami itd...

Z łopatkami nie miałęm do czynienia. Zastanawiam się, czy się
sprawdzają przy "energicznym" manerwrowaniu... w rajdach jednak
używają wajchy z boku (sekwencyjna) albo manuala. Jakiś powód musi
tego być.

A co ty z tymi rajdami i piruetami. Do czego Ci samochód?

Szukam odpowiedzi na pytanie, czy automat mógłby być dla mnie.

Zależyu od tego ile w tym co piszesz fantazji, a ile prawdy.

Podpowiedz:
- czy na zlotach zdarza sie palić gume w samochodach z automatami - jasne że tak.
- czy da sie lecieć bokiem i bawić z RWD + automat - jasne że tak
- czy manual jest do tego lepszy - jasne że tak



Samochód ma mi oprócz zastosowań czysto praktycznych dawać również przyjemność z jazdy. Czyli umożliwiać poszalenie (np. po torze),

ale poszaleć na torze, a kręcić 360tki to zupelnie inna para kaloszy.
ps. tyle, ze akurat 360tki robi sie bez zmiany biegów ze wstecznego na do przodu czy odwrotnie.



Piszemy o normalnym użytkowaniu samochodu, a nie o sportach ekstremalnych.

Ja od początku piszę o tym, czy automat może się nadać DLA MNIE - czy spełni MOJE konkretne oczekiwania. Stąd pierwotny mój wniosek, że automat jednak nie dla mnie. Teraz weryfikuje, czy jest to zdanie słuszne.

kto Cie tam wie, co ty z samochodem robisz.
Dla każdego normalnego użytkownika samochodu łącznie z tymi, co to potrafią wycisnąć z samochodu to co samochód potafi - automat sie nadaje.
Są jednak automaty lepsze i gorsze. Szybsze i wolniejsze. Lepiej zmieniające biegi i gorze. Takie z trybem sekwencyjnym i bez.



Troche gorzej z utrzymaniem wysokiego biegu na niskich obrotach, ale w
Omedze np. mam możliwość ruszenia na III biegu i póki nie przekrocze
90km/h to skrzynia biegu nie zmieni.

Tzn ta blokada o które pisałeś wyżej, nie funkcjonuje wtedy ?

Blokada nie pozwala zmienić skrzyni bieg na wyższy, ale jesli zwolnisz
za bardzo to zmieni bieg na niższy, zeby obroty nie spadły poniżej
minimalnych.

Jeśli przez  minimalne rozumiesz, obroty biegu jałowego to jest to zachowanie ok.

Własnie takie.

Dajmy na to Omega V6
Można jechać na II biegu z prędkością ok 100km/h oraz na IV z prędkością ok 30km/h


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

33 Data: Styczen 29 2011 13:51:42
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Mario 


Co nie zmienia faktu, ze od czasu do czasu przypalałem gume i bawiłem
sie bokami z automatem - nie znaczy to jednak, ze automat sie do tego
jakoś mocno nadaje.
Ot po prostu - da sie.


Da się? Ja twierdzę, że jeśli chodzi o palenie gumy to jest wręcz łatwiej automatem. Wybierasz "1", wciskasz hamulec i gaz. :-).
Przydaje się do tego "feature" z odłączaniem hamulców tylnych oraz wskaźnik temperatury oleju w skrzyni.


pozdrawiam
mario

34 Data: Styczen 29 2011 15:49:02
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomości


Co nie zmienia faktu, ze od czasu do czasu przypalałem gume i bawiłem
sie bokami z automatem - nie znaczy to jednak, ze automat sie do tego
jakoś mocno nadaje.
Ot po prostu - da sie.


Da się? Ja twierdzę, że jeśli chodzi o palenie gumy to jest wręcz łatwiej automatem. Wybierasz "1", wciskasz hamulec i gaz. :-).
Przydaje się do tego "feature" z odłączaniem hamulców tylnych oraz wskaźnik temperatury oleju w skrzyni.


no to jeszcze zależy od ilość KM ;-)


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

35 Data: Styczen 29 2011 20:22:17
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Mario 

W dniu 2011-01-29 15:49, Kuba (aka cita) pisze:


Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomości


Co nie zmienia faktu, ze od czasu do czasu przypalałem gume i bawiłem
sie bokami z automatem - nie znaczy to jednak, ze automat sie do tego
jakoś mocno nadaje.
Ot po prostu - da sie.


Da się? Ja twierdzę, że jeśli chodzi o palenie gumy to jest wręcz
łatwiej automatem. Wybierasz "1", wciskasz hamulec i gaz. :-).
Przydaje się do tego "feature" z odłączaniem hamulców tylnych oraz
wskaźnik temperatury oleju w skrzyni.


no to jeszcze zależy od ilość KM ;-)

oczywiście,
słabszymi niż 250konnymi tego nie robiłem :-)

pozdrawiam
mario

36 Data: Styczen 31 2011 23:35:47
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-28 22:14, Kuba (aka cita) wrote:


Użytkownik "Yans van Horn"  napisał w wiadomości

Co nie zmienia faktu, ze od czasu do czasu przypalałem gume i bawiłem
sie bokami z automatem - nie znaczy to jednak, ze automat sie do tego
jakoś mocno nadaje.
Ot po prostu - da sie.

Jeśli chodzi o zabawę, to mnie interesuje jak najszybsze pokonanie ustawionej trasy + ew. pokonanie jej ciągłym poślizgiem (niby może drift). A bawić staram się w miarę regularnie.

Musiałbym zatem sprawdzić w praktyce.

Automat to skrzynia do normalnej (dynamicznej czu nie - bez znaczenia)
jazdy. Nie do ekstrawaganckich udziwnień.

Zmierzam do tego, czy może się od tego spieprzyć, czy po prostu nie
będzie się dało.

Akurat od włączania biegu do jazdy w przeciwnym kierunku bez zatrzymania
- może sie spieprzyć.

Ok, tyle chciałem wiedzieć.

Nie wspominam już o tiptronikach, DSG z łopatkami itd...

Z łopatkami nie miałęm do czynienia. Zastanawiam się, czy się
sprawdzają przy "energicznym" manerwrowaniu... w rajdach jednak
używają wajchy z boku (sekwencyjna) albo manuala. Jakiś powód musi
tego być.

A co ty z tymi rajdami i piruetami. Do czego Ci samochód?

Szukam odpowiedzi na pytanie, czy automat mógłby być dla mnie.

Zależyu od tego ile w tym co piszesz fantazji, a ile prawdy.

Ja nie proszę Cię o odpowiedź na pytanie to pytanie, mnie interesują fakty na temat automatu. Natomiast jeśli chcesz wiedzieć ile w tym prawdy, to wpadnij np. pod były Hotel Forum w Krakowie, 06.02.2011r
http://www.safetypoludnie.pl/

Podpowiedz:
- czy na zlotach zdarza sie palić gume w samochodach z automatami -
jasne że tak.
- czy da sie lecieć bokiem i bawić z RWD + automat - jasne że tak
- czy manual jest do tego lepszy - jasne że tak



Samochód ma mi oprócz zastosowań czysto praktycznych dawać również
przyjemność z jazdy. Czyli umożliwiać poszalenie (np. po torze),

ale poszaleć na torze, a kręcić 360tki to zupelnie inna para kaloszy.

Zauważyłeś, że nie piszę jedynie o torze ? Są różne istotne dla mnie aspekty zastosowania.

ps. tyle, ze akurat 360tki robi sie bez zmiany biegów ze wstecznego na
do przodu czy odwrotnie.

Przy niższej prędkości wsteczny, przy wyższej wysprzęglenie. Chyba, że zaprezentujesz nam inną technikę ?

Piszemy o normalnym użytkowaniu samochodu, a nie o sportach
ekstremalnych.

Ja od początku piszę o tym, czy automat może się nadać DLA MNIE - czy
spełni MOJE konkretne oczekiwania. Stąd pierwotny mój wniosek, że
automat jednak nie dla mnie. Teraz weryfikuje, czy jest to zdanie
słuszne.

kto Cie tam wie, co ty z samochodem robisz.

To nie ma aż takiego znaczenia - bo na pytanie odpowiem sobie sam :-)

Dla każdego normalnego użytkownika samochodu łącznie z tymi, co to
potrafią wycisnąć z samochodu to co samochód potafi - automat sie nadaje.

Pytanie jest czy z manualem wycisnieliby więcej.

Są jednak automaty lepsze i gorsze. Szybsze i wolniejsze. Lepiej
zmieniające biegi i gorze. Takie z trybem sekwencyjnym i bez.

Z tego co widzę, to tryby sekwencyjny byłby mi najbliższy. W szczegóły wdawać się nie będę...

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

37 Data: Styczen 27 2011 11:23:33
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Tomek 


Czasem (może nie rzadko) lubię pojeździć dynamicznie i nieco obawiam się
faktu, że automat zmienia biegi nie w tym momencie w którym bym chciał...

Nie musisz sie obawiać :-)
Mam Mondeo z 5-biegowym automatem. Zmiana biegów odbywa sie w zależności od
spsobu, w jakim jedziesz i od głębokości wciśnięcia pedału. Np. przy
spokojnej jeździe wrzuca 5. bieg przy ok. 80 km/godz., przy ostrzejszej -
ok. 110. Kwestia drobnej praktyki i biegi zmieniają się wtedy, kiedy chcesz.
Dodatkowa sprawa - obecnie automaty mają możliwośc pracy w trybie ręcznym.
Jest to wygodne - na wyższe biegi wrzucasz sam, a redukuje - automat. :-)
Tomek

38 Data: Styczen 24 2011 20:05:29
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: J.F. 

On Mon, 24 Jan 2011 19:54:59 +0100,  Yans van Horn wrote:

On 2011-01-24 14:51, Lucjan wrote:
Krótko i treściwie:
http://bez-kategorii.dodaj-gazu.pl/2011/01/jak-dbac-o-automatyczne-skrzynie-biegow/

"3.Gdy jest zimno na dworze (poniżej zera) odczekać chwilkę przed
ruszeniem z miejsca i wrzuceniem biegu D (dla -10 st. minimum 1 minute)"

No przyznać się ? Kto czeka minutę (lub ponad) ? :-)

Dieslowcy ?

Gorzej jak w automacie i w dieslu :-)

J.

39 Data: Styczen 24 2011 20:09:58
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Mon, 24 Jan 2011 19:54:59 +0100,  Yans van Horn wrote:
On 2011-01-24 14:51, Lucjan wrote:
Krótko i treściwie:
http://bez-kategorii.dodaj-gazu.pl/2011/01/jak-dbac-o-automatyczne-skrzynie-biegow/

"3.Gdy jest zimno na dworze (poniżej zera) odczekać chwilkę przed
ruszeniem z miejsca i wrzuceniem biegu D (dla -10 st. minimum 1 minute)"

No przyznać się ? Kto czeka minutę (lub ponad) ? :-)

Dieslowcy ?

Gorzej jak w automacie i w dieslu :-)


Tak troche na marginesie - ja nie mam diesla, a w zimowych warunkach zawsze odpalam auto troszke wczesniej niż jade np. na długość otwierania bramy, czy omiatania śniegu. Wychodzi minuta, czasem kilka minut. Akurat teraz znów mam automat, ale to nie ma dla mnie znaczenia. Nie lubie odpalić auta i w tej samej sekundzie jechać. Niech silnik zrobi te kilka obrotów, nie zaszkodzi mu to.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

40 Data: Styczen 24 2011 19:51:00
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 20:05:29 +0100 osobnik zwany J.F. wystukał:

On Mon, 24 Jan 2011 19:54:59 +0100,  Yans van Horn wrote:
On 2011-01-24 14:51, Lucjan wrote:
Krótko i treściwie:
http://bez-kategorii.dodaj-gazu.pl/2011/01/jak-dbac-o-automatyczne-
skrzynie-biegow/

"3.Gdy jest zimno na dworze (poniżej zera) odczekać chwilkę przed
ruszeniem z miejsca i wrzuceniem biegu D (dla -10 st. minimum 1 minute)"

No przyznać się ? Kto czeka minutę (lub ponad) ? :-)

Dieslowcy ?

Gorzej jak w automacie i w dieslu :-)

diesle z hydrokinetyczną skrzynią?




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

41 Data: Styczen 24 2011 22:03:45
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: DoQ 

W dniu 2011-01-24 20:51, masti pisze:

Gorzej jak w automacie i w dieslu :-)
diesle z hydrokinetyczną skrzynią?

Albo z manualną skrzynią i hydrokinetycznym sprzęgłem?:)


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

42 Data: Styczen 24 2011 21:04:27
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 22:03:45 +0100 osobnik zwany DoQ wystukał:

W dniu 2011-01-24 20:51, masti pisze:

Gorzej jak w automacie i w dieslu :-)
diesle z hydrokinetyczną skrzynią?

Albo z manualną skrzynią i hydrokinetycznym sprzęgłem?:)


albo :)




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

43 Data: Styczen 24 2011 22:02:48
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-24 20:05, J.F. wrote:

On Mon, 24 Jan 2011 19:54:59 +0100,  Yans van Horn wrote:
On 2011-01-24 14:51, Lucjan wrote:
Krótko i treściwie:
http://bez-kategorii.dodaj-gazu.pl/2011/01/jak-dbac-o-automatyczne-skrzynie-biegow/

"3.Gdy jest zimno na dworze (poniżej zera) odczekać chwilkę przed
ruszeniem z miejsca i wrzuceniem biegu D (dla -10 st. minimum 1 minute)"

No przyznać się ? Kto czeka minutę (lub ponad) ? :-)

Dieslowcy ?

Diesel z podgrzewaczem płynu zagrzeje się zdecydowanie szybciej niż silnik benzynowy :-) Rozwiązanie genialne w swej prostocie.

Gorzej jak w automacie i w dieslu :-)

Hmm.. zdarza się, że automat ma własną chłodnicę oleju... a jak z dogrzewaniem ? Stosuje się coś takiego ?

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

44 Data: Styczen 24 2011 22:11:00
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: DoQ 

W dniu 2011-01-24 22:02, Yans van Horn pisze:

Diesel z podgrzewaczem płynu zagrzeje się zdecydowanie szybciej niż
silnik benzynowy :-) Rozwiązanie genialne w swej prostocie.

Diesel z podgrzewaniem próbuje co najwyżej dogonić benzynę w czasie rozgrzewania.

Gorzej jak w automacie i w dieslu :-)

Hmm.. zdarza się, że automat ma własną chłodnicę oleju... a jak z
dogrzewaniem ? Stosuje się coś takiego ?

Chłodnica oleju jest wymiennikiem woda/olej - prosta sprawa.



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

45 Data: Styczen 24 2011 22:34:47
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-24 22:11, DoQ wrote:

W dniu 2011-01-24 22:02, Yans van Horn pisze:

Diesel z podgrzewaczem płynu zagrzeje się zdecydowanie szybciej niż
silnik benzynowy :-) Rozwiązanie genialne w swej prostocie.

Diesel z podgrzewaniem próbuje co najwyżej dogonić benzynę w czasie
rozgrzewania.

Start z ~-10C po 3-4km (ok. 5-10 minut jazdy) ma temperaturę >80C.
Jak jest w samochodzie z benzynowym +/- 2L ?

Moja rajdówka nie jest miarodajna, ale grzeje się napewno znacząco dłużej.

Gorzej jak w automacie i w dieslu :-)

Hmm.. zdarza się, że automat ma własną chłodnicę oleju... a jak z
dogrzewaniem ? Stosuje się coś takiego ?

Chłodnica oleju jest wymiennikiem woda/olej - prosta sprawa.

Słuszne rozwiązanie. W którym miejscu obiegu jest wpinany wymiennik?

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

46 Data: Styczen 24 2011 22:51:26
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: DoQ 

W dniu 2011-01-24 22:34, Yans van Horn pisze:

Start z ~-10C po 3-4km (ok. 5-10 minut jazdy) ma temperaturę >80C.
Jak jest w samochodzie z benzynowym +/- 2L ?

To tyle co u mnie w 3.0.

Chłodnica oleju jest wymiennikiem woda/olej - prosta sprawa.
Słuszne rozwiązanie. W którym miejscu obiegu jest wpinany wymiennik?

Np tak:
http://picasaweb.google.com/lh/photo/HTocnWq4rEQ1k2qknp_5pA?feat=directlink

73 to wymiennik




Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

47 Data: Styczen 24 2011 23:14:44
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-24 22:51, DoQ wrote:

W dniu 2011-01-24 22:34, Yans van Horn pisze:

Start z ~-10C po 3-4km (ok. 5-10 minut jazdy) ma temperaturę >80C.
Jak jest w samochodzie z benzynowym +/- 2L ?

To tyle co u mnie w 3.0.

Czyli można powiedzieć, że +/- porównywalnie, bo oczywiście zależy to od stylu jazdy. W Krakowie raczej stanie niż jazda ;-)

Chłodnica oleju jest wymiennikiem woda/olej - prosta sprawa.
Słuszne rozwiązanie. W którym miejscu obiegu jest wpinany wymiennik?

Np tak:
http://picasaweb.google.com/lh/photo/HTocnWq4rEQ1k2qknp_5pA?feat=directlink

73 to wymiennik

Jeśli dobrze widzę, to na obiegu za termostatem?

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

48 Data: Styczen 24 2011 23:32:28
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: DoQ 

W dniu 2011-01-24 23:14, Yans van Horn pisze:

73 to wymiennik
Jeśli dobrze widzę, to na obiegu za termostatem?

Wychodzi z tego samego punktu kolektora wodnego co połączenie z nagrzewnicą.


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

49 Data: Styczen 25 2011 17:51:52
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 24 Jan 2011 22:34:47 +0100, w
 Yans van Horn
napisał(-a):

Start z ~-10C po 3-4km (ok. 5-10 minut jazdy) ma temperaturę >80C.
Jak jest w samochodzie z benzynowym +/- 2L ?

+/- tyle samo.

50 Data: Styczen 25 2011 22:52:44
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-25 17:51,  wrote:

Mon, 24 Jan 2011 22:34:47 +0100, w
 Yans van napisał(-a):

Start z ~-10C po 3-4km (ok. 5-10 minut jazdy) ma temperaturę>80C.
Jak jest w samochodzie z benzynowym +/- 2L ?

+/- tyle samo.

Dzisiaj zrobiłęm dokładniejszy test w czasie podwożenia dziecka. Temperatura -7, samochód stał kilka dni nie odpalany, ponieważ używałem innego.
Pakuje dziecko, przejeżdżam niecaly kilometr po osiedlu, temperatura zaczyna wychodzić z niebieskiego pola. Wypakowuje dziecko, przejeżdżam okolo 1-1.5km temperatura pracy została osiągnięta (wskazówka dokładnie na środku wskażnika).

Reasumując. Wystarczy ok. 2-2.5km jazdy i silnik osiąga właściwą temperaturę pracy. Jak dla mnie, to naprawdę szybko.

Inna ciekawostka. Po 6-8miu godzinach na mrozie nadal temperatura silnika jest w 1/3-1/2 niebieskiego pola.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

51 Data: Styczen 26 2011 05:40:06
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: DoQ 

W dniu 2011-01-25 22:52, Yans van Horn pisze:

Reasumując. Wystarczy ok. 2-2.5km jazdy i silnik osiąga właściwą
temperaturę pracy. Jak dla mnie, to naprawdę szybko.

Wczoraj jeździłem jakąś marną ibizą 1.4, grzała się błyskawicznie ;)


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

52 Data: Styczen 26 2011 19:34:22
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-26 05:40, DoQ wrote:

W dniu 2011-01-25 22:52, Yans van Horn pisze:

Reasumując. Wystarczy ok. 2-2.5km jazdy i silnik osiąga właściwą
temperaturę pracy. Jak dla mnie, to naprawdę szybko.

Wczoraj jeździłem jakąś marną ibizą 1.4, grzała się błyskawicznie ;)

Jeśli błyskawicznie to podobny wynik, to znaczy, że jakichś różnic nie ma specjalnych. Dobrze zaprojektowany diesel nie ustępuje benzynie :-) Akurat te z którymi miałem styczność grzały się jednak wolniej... może to była kwestia słabego obudowania.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

53 Data: Styczen 26 2011 19:41:01
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: DoQ 

W dniu 2011-01-26 19:34, Yans van Horn pisze:

Jeśli błyskawicznie to podobny wynik, to znaczy, że jakichś różnic nie
ma specjalnych. Dobrze zaprojektowany diesel nie ustępuje benzynie :-)
Akurat te z którymi miałem styczność grzały się jednak wolniej... może
to była kwestia słabego obudowania.

Jeślo chodzi o diesle to np. bardzo słabo się grzeją Exeo TDI CR, nie mają podgrzewacza.



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

54 Data: Styczen 26 2011 20:42:01
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-26 19:41, DoQ wrote:

W dniu 2011-01-26 19:34, Yans van Horn pisze:

Jeśli błyskawicznie to podobny wynik, to znaczy, że jakichś różnic nie
ma specjalnych. Dobrze zaprojektowany diesel nie ustępuje benzynie :-)
Akurat te z którymi miałem styczność grzały się jednak wolniej... może
to była kwestia słabego obudowania.

Jeślo chodzi o diesle to np. bardzo słabo się grzeją Exeo TDI CR, nie
mają podgrzewacza.

I temu się właśnie dziwię. Dlaczego nie stosują takiego prostego i efektywnego rozwiązania ? Podgrzewacz nawet w silniku benzynowym byłby wskazany na krótkich trasach.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

55 Data: Styczen 26 2011 21:29:37
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: DoQ 

W dniu 2011-01-26 20:42, Yans van Horn pisze:

Jeślo chodzi o diesle to np. bardzo słabo się grzeją Exeo TDI CR, nie
mają podgrzewacza.
I temu się właśnie dziwię. Dlaczego nie stosują takiego prostego i
efektywnego rozwiązania ? Podgrzewacz nawet w silniku benzynowym byłby
wskazany na krótkich trasach.

Z Exeo to mogą być jaja akurat, za tyle kasy samochód i nie grzeje...


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

56 Data: Styczen 27 2011 15:57:23
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: radekp@konto.pl 

Tue, 25 Jan 2011 22:52:44 +0100, w
 Yans van Horn
napisał(-a):

Wypakowuje dziecko, przejeżdżam
okolo 1-1.5km temperatura pracy została osiągnięta (wskazówka dokładnie
na środku wskażnika).

To znaczy tylko tyle, że masz wskaźnik ze stabilizatorem wskazań :).
Tam zawsze stoi na środku, niezależnie czy masz 10 stopni mniej czy więcej.

57 Data: Styczen 26 2011 09:17:10
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: komar 

W dniu 2011-01-24 22:02, Yans van Horn pisze:

Dieslowcy ?

Diesel z podgrzewaczem płynu zagrzeje się zdecydowanie szybciej niż silnik benzynowy :-)
Rozwiązanie genialne w swej prostocie.

tak samo genialne jak to, że diesel w lecie przy 30'C zagrzeje się szybciej niż benzyna przy -10'C

58 Data: Styczen 26 2011 19:35:24
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-26 09:17, komar wrote:

W dniu 2011-01-24 22:02, Yans van Horn pisze:
Dieslowcy ?

Diesel z podgrzewaczem płynu zagrzeje się zdecydowanie szybciej niż
silnik benzynowy :-)
Rozwiązanie genialne w swej prostocie.

tak samo genialne jak to, że diesel w lecie przy 30'C zagrzeje się
szybciej niż benzyna przy -10'C

Musisz chyba rozwinąć swoją myśl - ciekaw jestem, co ma genialność stosowania podgrzewacza do tego o czym piszesz :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

59 Data: Styczen 24 2011 20:00:08
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Karolek 

W dniu 2011-01-24 19:54, Yans van Horn pisze:

On 2011-01-24 14:51, Lucjan wrote:
Krótko i treściwie:

http://bez-kategorii.dodaj-gazu.pl/2011/01/jak-dbac-o-automatyczne-skrzynie-biegow/


"3.Gdy jest zimno na dworze (poniżej zera) odczekać chwilkę przed
ruszeniem z miejsca i wrzuceniem biegu D (dla -10 st. minimum 1 minute)"

No przyznać się ? Kto czeka minutę (lub ponad) ? :-)

Ja czekam, moze nawet dluzej, bo szyby musza sie troche podgrzac coby ewentualny snieg/lod na szybie wycieraczki bez problemu zgarnely.


PS: Czytając tę litanię, dochodzę do wniosku, że automaty to
zdecydowanie nie dla mnie...


A co, nie ogarniasz obslugi, czy jak?


--
Karolek

60 Data: Styczen 24 2011 21:58:42
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-24 20:00, Karolek wrote:

W dniu 2011-01-24 19:54, Yans van Horn pisze:
On 2011-01-24 14:51, Lucjan wrote:
Krótko i treściwie:

http://bez-kategorii.dodaj-gazu.pl/2011/01/jak-dbac-o-automatyczne-skrzynie-biegow/

>
"3.Gdy jest zimno na dworze (poniżej zera) odczekać chwilkę przed
ruszeniem z miejsca i wrzuceniem biegu D (dla -10 st. minimum 1 minute)"

No przyznać się ? Kto czeka minutę (lub ponad) ? :-)

Ja czekam, moze nawet dluzej, bo szyby musza sie troche podgrzac coby
ewentualny snieg/lod na szybie wycieraczki bez problemu zgarnely.

Dobra skrobaczka i ze zbieraniem z czystej szyby nie ma problemu. Zatem, ja nie czekam. Odpalamy, kilka-kilkanaście sekund na zapięcie pasów (rozprowadzenie oleju po układzie) i jazda...

PS: Czytając tę litanię, dochodzę do wniosku, że automaty to
zdecydowanie nie dla mnie...

A co, nie ogarniasz obslugi, czy jak?

W sensie machania dźwignią z P na N, D, R itp ? :-) Czy zmiany oleju ? :-) "Rocket science" to to nie jest ;-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

61 Data: Styczen 25 2011 07:34:43
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Karolek 

W dniu 2011-01-24 21:58, Yans van Horn pisze:

Ja czekam, moze nawet dluzej, bo szyby musza sie troche podgrzac coby
ewentualny snieg/lod na szybie wycieraczki bez problemu zgarnely.

Dobra skrobaczka i ze zbieraniem z czystej szyby nie ma problemu.

Rysuje szyby i rece marzna.

Zatem,
ja nie czekam.

No nie czekasz, bo zapierdalasz dookola samochodu ze skrobaczka :P

  Odpalamy, kilka-kilkanaście sekund na zapięcie pasów
(rozprowadzenie oleju po układzie) i jazda...


Jasne, mam takich sasiadow... zawsze wyjezdzam szybciej niz oni z prkingu :P
Ale ja samochodu nie odsnierzam i nie skrobie :>

PS: Czytając tę litanię, dochodzę do wniosku, że automaty to
zdecydowanie nie dla mnie...

A co, nie ogarniasz obslugi, czy jak?

W sensie machania dźwignią z P na N, D, R itp ? :-) Czy zmiany oleju ?
:-) "Rocket science" to to nie jest ;-)


Daj znac jak juz bedziesz mial stycznosc z ASB, bo na razie to bredzisz.


--
Karolek

62 Data: Styczen 25 2011 12:13:13
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-25 07:34, Karolek wrote:

W dniu 2011-01-24 21:58, Yans van Horn pisze:

Ja czekam, moze nawet dluzej, bo szyby musza sie troche podgrzac coby
ewentualny snieg/lod na szybie wycieraczki bez problemu zgarnely.

Dobra skrobaczka i ze zbieraniem z czystej szyby nie ma problemu.

Rysuje szyby i rece marzna.

Czas kupić/zrobić dobrą skrobaczkę :-) No coż, ja akurat jestem zadowolony z dodatkowego ruchu :-)

Zatem,
ja nie czekam.

No nie czekasz, bo zapierdalasz dookola samochodu ze skrobaczka :P

Jak widać zrozumienie sensu nie jest niestety Twoją mocną stroną :-)

Odpalamy, kilka-kilkanaście sekund na zapięcie pasów
(rozprowadzenie oleju po układzie) i jazda...

Jasne, mam takich sasiadow... zawsze wyjezdzam szybciej niz oni z
prkingu :P

Woow... mam Ci już gratulować ? ;-) Może jakąś laurkę wysłać ? ;-)

Ale ja samochodu nie odsnierzam i nie skrobie :>

Czyli nigdy na parkujesz na otwartym powietrzu, tak ? ;-) Wozisz ze sobą namiot czy też jeżdzisz wyłącznie po "garażasz" ? ;-)

Ciekawi mnie natomiast, czy tym, że nie skrobiesz/nie odśnieżasz podbudowałeś sobie swoje ego ? :-) Ty, to nie to co ten motłoch, co ze skrobaczką zapieprza wokół samochodu ;-) No.. pokazałeś mi... respekt! ;-)

PS: Czytając tę litanię, dochodzę do wniosku, że automaty to
zdecydowanie nie dla mnie...

A co, nie ogarniasz obslugi, czy jak?

W sensie machania dźwignią z P na N, D, R itp ? :-) Czy zmiany oleju ?
:-) "Rocket science" to to nie jest ;-)

Daj znac jak juz bedziesz mial stycznosc z ASB, bo na razie to bredzisz.

Kryształowa kula Ci się zepsuła :-D

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

63 Data: Styczen 25 2011 13:35:29
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Karolek 

W dniu 2011-01-25 12:13, Yans van Horn pisze:

Rysuje szyby i rece marzna.

Czas kupić/zrobić dobrą skrobaczkę :-) No coż, ja akurat jestem
zadowolony z dodatkowego ruchu :-)


Ale po co skoro wystarczy uruchomic silnik i chwile poczekac, od biedy mozna psiknac odmrazaczem do szyb.

Zatem,
ja nie czekam.

No nie czekasz, bo zapierdalasz dookola samochodu ze skrobaczka :P

Jak widać zrozumienie sensu nie jest niestety Twoją mocną stroną :-)


LOL :P Zeby Twoje wypowiedzi mialy jeszcze jakis sens.

Odpalamy, kilka-kilkanaście sekund na zapięcie pasów
(rozprowadzenie oleju po układzie) i jazda...

Jasne, mam takich sasiadow... zawsze wyjezdzam szybciej niz oni z
prkingu :P

Woow... mam Ci już gratulować ? ;-)


A Ty uwazasz, ze to jakies zawody?

Może jakąś laurkę wysłać ? ;-)

A co Ty jakis cieply jestes? Jak tak to nie ten adres.

Ale ja samochodu nie odsnierzam i nie skrobie :>

Czyli nigdy na parkujesz na otwartym powietrzu, tak ? ;-) Wozisz ze sobą
namiot czy też jeżdzisz wyłącznie po "garażasz" ? ;-)


Nie, wsiadam, wlaczam wycieraczki, opuszczam i podnosze szyby, a reszte robi za mnie wiatr.

Ciekawi mnie natomiast, czy tym, że nie skrobiesz/nie odśnieżasz
podbudowałeś sobie swoje ego ? :-) Ty, to nie to co ten motłoch, co ze
skrobaczką zapieprza wokół samochodu ;-) No.. pokazałeś mi... respekt! ;-)


Motloch to Ty, nie znasz podstaw fizyki, niszczysz sobie szyby w imie... no wlasnie nie wiadomo czego i robisz sobie zawody kto pierwszy z parkingu wyjedzie (jak to Ci wydluza to ok) :P

W sensie machania dźwignią z P na N, D, R itp ? :-) Czy zmiany oleju ?
:-) "Rocket science" to to nie jest ;-)

Daj znac jak juz bedziesz mial stycznosc z ASB, bo na razie to bredzisz.

Kryształowa kula Ci się zepsuła :-D


Dziwne, twierdzisz, ze masz/miales samochod z ASB? Nie pytam czy siedziales w takim, albo czy moze ktos dal Ci sie karnac dookola bloku.

--
Karolek

64 Data: Styczen 25 2011 14:00:56
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-25 13:35, Karolek wrote:

W dniu 2011-01-25 12:13, Yans van Horn pisze:

Rysuje szyby i rece marzna.

Czas kupić/zrobić dobrą skrobaczkę :-) No coż, ja akurat jestem
zadowolony z dodatkowego ruchu :-)


Ale po co skoro wystarczy uruchomic silnik i chwile poczekac, od biedy
mozna psiknac odmrazaczem do szyb.

Twój wybór :-)

Zatem,
ja nie czekam.

No nie czekasz, bo zapierdalasz dookola samochodu ze skrobaczka :P

Jak widać zrozumienie sensu nie jest niestety Twoją mocną stroną :-)

LOL :P Zeby Twoje wypowiedzi mialy jeszcze jakis sens.

Przeczytaj jeszcze raz. Może Ci pomoże :-)

Odpalamy, kilka-kilkanaście sekund na zapięcie pasów
(rozprowadzenie oleju po układzie) i jazda...

Jasne, mam takich sasiadow... zawsze wyjezdzam szybciej niz oni z
prkingu :P

Woow... mam Ci już gratulować ? ;-)

A Ty uwazasz, ze to jakies zawody?

Ja gdzieś coś pisałem o zawodach ? :-) Ja Ci tylko gratuluję sukcesu :-) Najszczersze gratulacje :-)

Może jakąś laurkę wysłać ? ;-)

A co Ty jakis cieply jestes? Jak tak to nie ten adres.

Zapytaj nauczycielki języka polskiego :-)

Ale ja samochodu nie odsnierzam i nie skrobie :>

Czyli nigdy na parkujesz na otwartym powietrzu, tak ? ;-) Wozisz ze sobą
namiot czy też jeżdzisz wyłącznie po "garażasz" ? ;-)

Nie, wsiadam, wlaczam wycieraczki, opuszczam i podnosze szyby, a reszte
robi za mnie wiatr.

Rozumiem :-) Aż dziw bierze, że tylu głupców wokół używa skrobaczek a nie dostrzegają gieniuszu Twojego rozwiązania :-)

Ciekawi mnie natomiast, czy tym, że nie skrobiesz/nie odśnieżasz
podbudowałeś sobie swoje ego ? :-) Ty, to nie to co ten motłoch, co ze
skrobaczką zapieprza wokół samochodu ;-) No.. pokazałeś mi... respekt!
;-)

Motloch to Ty, nie znasz podstaw fizyki, niszczysz sobie szyby w imie...

Acha... czyli ja i inni którzy skrobią w zimie szyby to motłoch, tak ? :-)

No i których podstaw fizyki nie znam... wszystkich czy jakiejś konkretnej dziedziny ? ;-)

no wlasnie nie wiadomo czego i robisz sobie zawody kto pierwszy z
parkingu wyjedzie (jak to Ci wydluza to ok) :P

Teraz padłem :-) Muszę to pokazać znajomym :-) Zaiste pokrętne są drogi, którymi podaża Twój umysł :-)

W sensie machania dźwignią z P na N, D, R itp ? :-) Czy zmiany oleju ?
:-) "Rocket science" to to nie jest ;-)

Daj znac jak juz bedziesz mial stycznosc z ASB, bo na razie to bredzisz.

Kryształowa kula Ci się zepsuła :-D

Dziwne, twierdzisz, ze masz/miales samochod z ASB?
> Nie pytam czy
> siedziales w takim, albo czy moze ktos dal Ci sie karnac dookola bloku.

Ja coś twierdzę ? :-) "Mieć styczność" = posiadać samochód z ASB ? :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

65 Data: Styczen 25 2011 15:40:36
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Karolek 

W dniu 2011-01-25 14:00, Yans van Horn pisze:

LOL :P Zeby Twoje wypowiedzi mialy jeszcze jakis sens.

Przeczytaj jeszcze raz. Może Ci pomoże :-)


A tobie pomaga?

Odpalamy, kilka-kilkanaście sekund na zapięcie pasów
(rozprowadzenie oleju po układzie) i jazda...

Jasne, mam takich sasiadow... zawsze wyjezdzam szybciej niz oni z
prkingu :P

Woow... mam Ci już gratulować ? ;-)

A Ty uwazasz, ze to jakies zawody?

Ja gdzieś coś pisałem o zawodach ? :-) Ja Ci tylko gratuluję sukcesu :-)
Najszczersze gratulacje :-)


Podniecasz sie jak to w kilkanascie sekund wskakujesz do auta i odjezdzsz... a te wszystkie ASB sa takie zle bo wypada chwile zaczekac... durniu sam nie wiesz co piszesz, a potem sie motasz jak w tym watku z tirem.

Może jakąś laurkę wysłać ? ;-)

A co Ty jakis cieply jestes? Jak tak to nie ten adres.

Zapytaj nauczycielki języka polskiego :-)


Mozliwe, ze juz nie zyje, ale moze ty zapytasz jak w koncu skonczysz ferie.

Nie, wsiadam, wlaczam wycieraczki, opuszczam i podnosze szyby, a reszte
robi za mnie wiatr.

Rozumiem :-) Aż dziw bierze, że tylu głupców wokół używa skrobaczek a
nie dostrzegają gieniuszu Twojego rozwiązania :-)


No tak, bo wokolo to sami geniusze... tacy jak ty :P

Ciekawi mnie natomiast, czy tym, że nie skrobiesz/nie odśnieżasz
podbudowałeś sobie swoje ego ? :-) Ty, to nie to co ten motłoch, co ze
skrobaczką zapieprza wokół samochodu ;-) No.. pokazałeś mi... respekt!
;-)

Motloch to Ty, nie znasz podstaw fizyki, niszczysz sobie szyby w imie...

Acha... czyli ja i inni którzy skrobią w zimie szyby to motłoch, tak ? :-)

No i których podstaw fizyki nie znam... wszystkich czy jakiejś
konkretnej dziedziny ? ;-)


Tak, jestes motloch, zwykly plebs dzisiejszych czasow, pelno takich matolkow dookola.
I nie skrobaczka o tym swiadczy... ale co takiemu burkowi jak ty mozna wytlumaczyc.

no wlasnie nie wiadomo czego i robisz sobie zawody kto pierwszy z
parkingu wyjedzie (jak to Ci wydluza to ok) :P

Teraz padłem :-) Muszę to pokazać znajomym :-) Zaiste pokrętne są drogi,
którymi podaża Twój umysł :-)


To wytlumacz wiec po co masz wyjechac z parkingu po 15 sekundach, zamiast po np. 60s? bo przeciez twierdzisz, ze to taka ogromna wada poczekac chwile. Zakladam wiec, ze chyba sie z kims scigasz z tego parkingu.

Kryształowa kula Ci się zepsuła :-D

Dziwne, twierdzisz, ze masz/miales samochod z ASB?
 > Nie pytam czy
 > siedziales w takim, albo czy moze ktos dal Ci sie karnac dookola bloku.

Ja coś twierdzę ? :-) "Mieć styczność" = posiadać samochód z ASB ? :-)


Zatem twoja wykladnia mania stycznosci to o wiele za malo, aby moc cos sensownego na ten temat napisac.
Jak to mowia, w dupie byles, gowno widziales.

--
Karolek

66 Data: Styczen 25 2011 23:27:08
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-25 15:40, Karolek wrote:
> W dniu 2011-01-25 14:00, Yans van Horn pisze:
>
>>> LOL :P Zeby Twoje wypowiedzi mialy jeszcze jakis sens.
>>
>> Przeczytaj jeszcze raz. Może Ci pomoże :-)
>>
>
> A tobie pomaga?

Ktos, kto przeczyta ten wątek, nie będzie miał wątpliwości :-)

>>>>> Odpalamy, kilka-kilkanaście sekund na zapięcie pasów
>>>>>> (rozprowadzenie oleju po układzie) i jazda...
>>>>>
>>>>> Jasne, mam takich sasiadow... zawsze wyjezdzam szybciej niz oni z
>>>>> prkingu :P
>>>>
>>>> Woow... mam Ci już gratulować ? ;-)
>>>
>>> A Ty uwazasz, ze to jakies zawody?
>>
>> Ja gdzieś coś pisałem o zawodach ? :-) Ja Ci tylko gratuluję sukcesu :-)
>> Najszczersze gratulacje :-)
>>
>
> Podniecasz sie jak to w kilkanascie sekund wskakujesz do auta i
> odjezdzsz...

Ty to naprawdę masz problemy :-)

Czytaj uważnie:
- skrobiesz syf z szyb tam gdzie trzeba i jeśli trzeba
- wsiadasz, odpalasz silnik
- kilka-kilkanaście sekund na zapięcie pasów, odjeżdżasz.

Kumasz ? :-)

> a te wszystkie ASB sa takie zle bo wypada chwile
> zaczekac... durniu sam nie wiesz co piszesz, a potem sie motasz jak w
> tym watku z tirem.

Musisz mieć straszne problemy z myśleniem, aż ręce opadają. Jak Ty wogóle szkołę dałeś radę skończyć ?

Niech stracę, wytłumaczę Ci:
- ktoś podał link do litanii przykazań dla posiadaczy ASB.
- zacytowałęm jeden z punktów, który traktował o czekaniu po odpaleniu silnika conajmniej minuty w wypadku mrozów.
- zapytałem się kto czeka minutę ?

Widzisz tu gdzieś krytykowanie ASB lub pisanie, że ASB jest ZŁE ? Palnij się w ścianę to się może w końcu ockniesz.

>>>> Może jakąś laurkę wysłać ? ;-)
>>>
>>> A co Ty jakis cieply jestes? Jak tak to nie ten adres.
>>
>> Zapytaj nauczycielki języka polskiego :-)
>
> Mozliwe, ze juz nie zyje, ale moze ty zapytasz jak w koncu skonczysz ferie.

Nie martw się, ten wątek ładnie się zaindeksuje.. będzie do niego można wracać takimi fajnymi zimowymi wieczorami i śmiać się do rozpuku :-)

>>> Nie, wsiadam, wlaczam wycieraczki, opuszczam i podnosze szyby, a reszte
>>> robi za mnie wiatr.
>>
>> Rozumiem :-) Aż dziw bierze, że tylu głupców wokół używa skrobaczek a
>> nie dostrzegają gieniuszu Twojego rozwiązania :-)
>
> No tak, bo wokolo to sami geniusze... tacy jak ty :P

Lansujesz genialne rozwiązanie chroniące szyby przed zgubnym działaniem skrobaczek... ba, to rozwiązanie oszczędza również czas :-) Chroni rączki przed zgubnym działaniem zimna... Ile już osób do niego przekonałeś ? :-)

BTW, czy tylko geniusz może wpaść na genialne rozwiązanie ? :-)

>>>> Ciekawi mnie natomiast, czy tym, że nie skrobiesz/nie odśnieżasz
>>>> podbudowałeś sobie swoje ego ? :-) Ty, to nie to co ten motłoch, co ze
>>>> skrobaczką zapieprza wokół samochodu ;-) No.. pokazałeś mi... respekt!
>>>> ;-)
>>>
>>> Motloch to Ty, nie znasz podstaw fizyki, niszczysz sobie szyby w imie...
>>
>> Acha... czyli ja i inni którzy skrobią w zimie szyby to motłoch, tak ?
>> :-)
>>
>> No i których podstaw fizyki nie znam... wszystkich czy jakiejś
>> konkretnej dziedziny ? ;-)
>
> Tak, jestes motloch, zwykly plebs dzisiejszych czasow, pelno takich
> matolkow dookola.
> I nie skrobaczka o tym swiadczy... ale co takiemu burkowi jak ty mozna
> wytlumaczyc.

Jasno już pokazałeś z kim mam do czynienia. Miło, że się przedstawiłeś :-)

>>> no wlasnie nie wiadomo czego i robisz sobie zawody kto pierwszy z
>>> parkingu wyjedzie (jak to Ci wydluza to ok) :P
>>
>> Teraz padłem :-) Muszę to pokazać znajomym :-) Zaiste pokrętne są drogi,
>> którymi podaża Twój umysł :-)
>
> To wytlumacz wiec po co masz wyjechac z parkingu po 15 sekundach,
> zamiast po np. 60s? bo przeciez twierdzisz, ze to taka ogromna wada
> poczekac chwile. Zakladam wiec, ze chyba sie z kims scigasz z tego
> parkingu.

Gdzie coś pisałem o ogromnej wadzie ? Podaj cytat, gdzie występują słowa "ogromna wada" lub nawet samo "wada". A jeśli nie potrafisz, to idź do lekarza psychiatry. Najwyraźniej wizyta u niego jest niezbędna

>>>> Kryształowa kula Ci się zepsuła :-D
>>>
>>> Dziwne, twierdzisz, ze masz/miales samochod z ASB?
>> > Nie pytam czy
>> > siedziales w takim, albo czy moze ktos dal Ci sie karnac dookola bloku.
>>
>> Ja coś twierdzę ? :-) "Mieć styczność" = posiadać samochód z ASB ? :-)
>
> Zatem twoja wykladnia mania stycznosci to o wiele za malo, aby moc cos
> sensownego na ten temat napisac.

Ja coś piszę na temat ASB ? GDZIE ?

> Jak to mowia, w dupie byles, gowno widziales.

ROTFL! :-) Jesteś mega. Nigdzie niczego nie stwierdziłem, natomiast Ty na podstawie mojego pytania wyciągasz jakieś wnioski :-) Chyba mnie zaraz brzuch ze śmiechu zacznie boleć :-)

A przyszło Ci do małej główki, że można jeżdzić pożyczonym naprzykład ? :-) Najwyraźniej chyba nie :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

67 Data: Styczen 26 2011 08:44:56
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Karolek 

W dniu 2011-01-25 23:27, Yans van Horn pisze:

 > A tobie pomaga?

Ktos, kto przeczyta ten wątek, nie będzie miał wątpliwości :-)


Zapewne.

 >
 > Podniecasz sie jak to w kilkanascie sekund wskakujesz do auta i
 > odjezdzsz...

Ty to naprawdę masz problemy :-)

Czytaj uważnie:
- skrobiesz syf z szyb tam gdzie trzeba i jeśli trzeba
- wsiadasz, odpalasz silnik
- kilka-kilkanaście sekund na zapięcie pasów, odjeżdżasz.

Kumasz ? :-)


Kumam, teraz napisz jak to sie ma do ASB.

 > a te wszystkie ASB sa takie zle bo wypada chwile
 > zaczekac... durniu sam nie wiesz co piszesz, a potem sie motasz jak w
 > tym watku z tirem.

Musisz mieć straszne problemy z myśleniem, aż ręce opadają. Jak Ty
wogóle szkołę dałeś radę skończyć ?


No ja dalem rade, a ty?

Niech stracę, wytłumaczę Ci:
- ktoś podał link do litanii przykazań dla posiadaczy ASB.
- zacytowałęm jeden z punktów, który traktował o czekaniu po odpaleniu
silnika conajmniej minuty w wypadku mrozów.
- zapytałem się kto czeka minutę ?


I ja ci odpisalem, ze ja czekam, bo raz ze to zdrowiej dla skrzyni, a dwa, ze w tym czasie leci juz na tyle cieple powietrze z nawiewu, ze rozmraza mi szyby.

Widzisz tu gdzieś krytykowanie ASB lub pisanie, że ASB jest ZŁE ? Palnij
się w ścianę to się może w końcu ockniesz.


Widze np. tu "PS: Czytając tę litanię, dochodzę do wniosku, że automaty to zdecydowanie nie dla mnie..."

Nie martw się, ten wątek ładnie się zaindeksuje.. będzie do niego można
wracać takimi fajnymi zimowymi wieczorami i śmiać się do rozpuku :-)


Bawi cie smianie sie z wlasnej glupoty?

 >>> Nie, wsiadam, wlaczam wycieraczki, opuszczam i podnosze szyby, a
reszte
 >>> robi za mnie wiatr.
 >>
 >> Rozumiem :-) Aż dziw bierze, że tylu głupców wokół używa skrobaczek a
 >> nie dostrzegają gieniuszu Twojego rozwiązania :-)
 >
 > No tak, bo wokolo to sami geniusze... tacy jak ty :P

Lansujesz genialne rozwiązanie chroniące szyby przed zgubnym działaniem
skrobaczek... ba, to rozwiązanie oszczędza również czas :-)

Niczego nie lansuje.
Podobnie ja ty nie lansujesz skrobania szyb i zmieniania biegow przod/tyl w czasie kiedy auto sie jeszcze toczy.

Chroni
rączki przed zgubnym działaniem zimna... Ile już osób do niego
przekonałeś ? :-)


Nikogo, bo nikogo do tego przekonywac nie probuje.
Ty za to myslisz, ze jak sprowadzisz watek do absurdu to bedziesz madrzejszy :P

BTW, czy tylko geniusz może wpaść na genialne rozwiązanie ? :-)


Ty masz na to male szanse, to fakt.

 > Tak, jestes motloch, zwykly plebs dzisiejszych czasow, pelno takich
 > matolkow dookola.
 > I nie skrobaczka o tym swiadczy... ale co takiemu burkowi jak ty mozna
 > wytlumaczyc.

Jasno już pokazałeś z kim mam do czynienia. Miło, że się przedstawiłeś :-)


Taaak, jak w podstawowce, jeszcze tupnij nozka :>

 > To wytlumacz wiec po co masz wyjechac z parkingu po 15 sekundach,
 > zamiast po np. 60s? bo przeciez twierdzisz, ze to taka ogromna wada
 > poczekac chwile. Zakladam wiec, ze chyba sie z kims scigasz z tego
 > parkingu.

Gdzie coś pisałem o ogromnej wadzie ? Podaj cytat, gdzie występują słowa
"ogromna wada" lub nawet samo "wada". A jeśli nie potrafisz, to idź do
lekarza psychiatry. Najwyraźniej wizyta u niego jest niezbędna


Najwyrazniej masz krotka pamiec, albo jestes durniem i nie rozumiesz co napisales cyt. "W moich oczach To jest niepotrzebnie skomplikowany kawał szpeja, działający poza pełną kontrolą kierowcy. Dla mnie, bez żadnych zalet - wręcz przeciwnie."

 >> Ja coś twierdzę ? :-) "Mieć styczność" = posiadać samochód z ASB ? :-)
 >
 > Zatem twoja wykladnia mania stycznosci to o wiele za malo, aby moc cos
 > sensownego na ten temat napisac.

Ja coś piszę na temat ASB ? GDZIE ?


Ano piszesz (patrz wyzej), zadajesz tez duzo pytan swiadczacych o tym, ze jednak twoja stycznosc z ASB byla na tyle, krotka (o ile w ogole byla), ze nie masz o tym elemencie zielonego pojecia, za to duzo szczekasz, wypisujac bzdury.

 > Jak to mowia, w dupie byles, gowno widziales.

ROTFL! :-) Jesteś mega. Nigdzie niczego nie stwierdziłem, natomiast Ty
na podstawie mojego pytania wyciągasz jakieś wnioski :-) Chyba mnie
zaraz brzuch ze śmiechu zacznie boleć :-)


Znczy to co cytowalem wyzej nie ty pisales? :>
Jakies rozdwojenie jazni czy co?

A przyszło Ci do małej główki, że można jeżdzić pożyczonym naprzykład ?
:-) Najwyraźniej chyba nie :-)


Przejechac sie raz pozyczonym to troche malo, aby cokolwiek wyrokowac.
Ja takich przejazdzek mialem pelno, przeroznymi wynalazkmi, ale nie stawiam wielkich tez na ich podstawie.


--
Karolek

68 Data: Styczen 26 2011 20:03:16
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-26 08:44, Karolek wrote:

Niech stracę, wytłumaczę Ci:
- ktoś podał link do litanii przykazań dla posiadaczy ASB.
- zacytowałęm jeden z punktów, który traktował o czekaniu po odpaleniu
silnika conajmniej minuty w wypadku mrozów.
- zapytałem się kto czeka minutę ?

I ja ci odpisalem, ze ja czekam, bo raz ze to zdrowiej dla skrzyni, a
dwa, ze w tym czasie leci juz na tyle cieple powietrze z nawiewu, ze
rozmraza mi szyby.

A nie psują Ci się te szyby od częstego rozmrażania i zamrażania ? ;-)

Widzisz tu gdzieś krytykowanie ASB lub pisanie, że ASB jest ZŁE ? Palnij
się w ścianę to się może w końcu ockniesz.

Widze np. tu "PS: Czytając tę litanię, dochodzę do wniosku, że automaty
to zdecydowanie nie dla mnie..."

I to świadczy ze są ZŁE ? Ależ Ty jesteś imbecylem.

Najwyrazniej masz krotka pamiec, albo jestes durniem i nie rozumiesz co
napisales cyt. "W moich oczach To jest niepotrzebnie skomplikowany kawał
szpeja, działający poza pełną kontrolą kierowcy. Dla mnie, bez żadnych
zalet - wręcz przeciwnie."

Wiesz co to jest GUST ? Najwyraźniej nie :-)

>> Ja coś twierdzę ? :-) "Mieć styczność" = posiadać samochód z ASB ? :-)
>
> Zatem twoja wykladnia mania stycznosci to o wiele za malo, aby moc cos
> sensownego na ten temat napisac.

Ja coś piszę na temat ASB ? GDZIE ?

Ano piszesz (patrz wyzej), zadajesz tez duzo pytan swiadczacych o tym,
ze jednak twoja stycznosc z ASB byla na tyle, krotka (o ile w ogole
byla), ze nie masz o tym elemencie zielonego pojecia, za to duzo
szczekasz, wypisujac bzdury.

Zapytaj inne osoby biorące udział w tym wątku, może Ci wyjaśnią :-D Najwyraźniej jedynie Ty masz problem, że zrozumieniem tego :-)

> Jak to mowia, w dupie byles, gowno widziales.

ROTFL! :-) Jesteś mega. Nigdzie niczego nie stwierdziłem, natomiast Ty
na podstawie mojego pytania wyciągasz jakieś wnioski :-) Chyba mnie

Znczy to co cytowalem wyzej nie ty pisales? :>
Jakies rozdwojenie jazni czy co?

A przyszło Ci do małej główki, że można jeżdzić pożyczonym naprzykład ?
:-) Najwyraźniej chyba nie :-)

Przejechac sie raz pozyczonym to troche malo, aby cokolwiek wyrokowac.

Aaa... czyli pożyczenie samochodu oznacza jednokrotną przejazdżkę ? :-) Kolejne rewelacje Karolka :-) Niedługo zbiorę ich tak dużo, że będę mógł je wydać w postaci tomiku :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

69 Data: Styczen 26 2011 20:57:07
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Karolek 

W dniu 2011-01-26 20:03, Yans van Horn pisze:

I ja ci odpisalem, ze ja czekam, bo raz ze to zdrowiej dla skrzyni, a
dwa, ze w tym czasie leci juz na tyle cieple powietrze z nawiewu, ze
rozmraza mi szyby.

A nie psują Ci się te szyby od częstego rozmrażania i zamrażania ? ;-)


Nie, ale tobie widac musza sie psuc skoro wolisz drapac :>

Widzisz tu gdzieś krytykowanie ASB lub pisanie, że ASB jest ZŁE ? Palnij
się w ścianę to się może w końcu ockniesz.

Widze np. tu "PS: Czytając tę litanię, dochodzę do wniosku, że automaty
to zdecydowanie nie dla mnie..."

I to świadczy ze są ZŁE ? Ależ Ty jesteś imbecylem.


Nie, to swiadczy, ze ty uwazasz, ze sa zle, jednak nie ma to nic wspolnego z rzeczywistoscia.

Najwyrazniej masz krotka pamiec, albo jestes durniem i nie rozumiesz co
napisales cyt. "W moich oczach To jest niepotrzebnie skomplikowany kawał
szpeja, działający poza pełną kontrolą kierowcy. Dla mnie, bez żadnych
zalet - wręcz przeciwnie."

Wiesz co to jest GUST ? Najwyraźniej nie :-)


Gust to mozesz miec w przypadku sylwetki czy koloru, a jezeli mowisz, ze cos jest niepotrzebnie skomplikowane, poza kontrola, nie posiada zadnych zalet tylko wrecz przeciwnie to to nie jest gust, tylko akurat w tym przypadku komletny brak wiedzy w temacie, na ktory sie wypowiadasz.
Zebys jeszcze napisal, ze wolisz sobie machac galka, po prostu to mozna by to podciagnac pod gust, ale napisales cos zupelnie innego.

>> Ja coś twierdzę ? :-) "Mieć styczność" = posiadać samochód z ASB ?
:-)
>
> Zatem twoja wykladnia mania stycznosci to o wiele za malo, aby moc cos
> sensownego na ten temat napisac.

Ja coś piszę na temat ASB ? GDZIE ?

Ano piszesz (patrz wyzej), zadajesz tez duzo pytan swiadczacych o tym,
ze jednak twoja stycznosc z ASB byla na tyle, krotka (o ile w ogole
byla), ze nie masz o tym elemencie zielonego pojecia, za to duzo
szczekasz, wypisujac bzdury.

Zapytaj inne osoby biorące udział w tym wątku, może Ci wyjaśnią :-D
Najwyraźniej jedynie Ty masz problem, że zrozumieniem tego :-)


Tak, tak.
Szczekales o cytat, a jak go dostales to odszczekac juz nie potrafisz :> typowe dla plebsu :P

A przyszło Ci do małej główki, że można jeżdzić pożyczonym naprzykład ?
:-) Najwyraźniej chyba nie :-)

Przejechac sie raz pozyczonym to troche malo, aby cokolwiek wyrokowac.

Aaa... czyli pożyczenie samochodu oznacza jednokrotną przejazdżkę ? :-)
Kolejne rewelacje Karolka :-) Niedługo zbiorę ich tak dużo, że będę mógł
je wydać w postaci tomiku :-)


Po tym co wypisujesz, akurat jasno wynika, ze z automatem niewiele miales do czynienia.
Wszystko w zasadzie wyjasniaja twoje pytania o podstawowe zachowania ASB w roznych sytuacjach.
Takich pytan nie zadaje osoba, ktora jezdzila z ASB wiecej niz kilka razy.


--
Karolek

70 Data: Styczen 26 2011 21:26:26
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-26 20:57, Karolek wrote:

W dniu 2011-01-26 20:03, Yans van Horn pisze:

I ja ci odpisalem, ze ja czekam, bo raz ze to zdrowiej dla skrzyni, a
dwa, ze w tym czasie leci juz na tyle cieple powietrze z nawiewu, ze
rozmraza mi szyby.

A nie psują Ci się te szyby od częstego rozmrażania i zamrażania ? ;-)

Nie, ale tobie widac musza sie psuc skoro wolisz drapac :>

A ile tej wody masz w szybach ? :-)

Widzisz tu gdzieś krytykowanie ASB lub pisanie, że ASB jest ZŁE ?
Palnij
się w ścianę to się może w końcu ockniesz.

Widze np. tu "PS: Czytając tę litanię, dochodzę do wniosku, że automaty
to zdecydowanie nie dla mnie..."

I to świadczy ze są ZŁE ? Ależ Ty jesteś imbecylem.

Nie, to swiadczy, ze ty uwazasz, ze sa zle, jednak nie ma to nic
wspolnego z rzeczywistoscia.

A Ty nadal w kółko to samo :-)

Najwyrazniej masz krotka pamiec, albo jestes durniem i nie rozumiesz co
napisales cyt. "W moich oczach To jest niepotrzebnie skomplikowany kawał
szpeja, działający poza pełną kontrolą kierowcy. Dla mnie, bez żadnych
zalet - wręcz przeciwnie."

Wiesz co to jest GUST ? Najwyraźniej nie :-)

Gust to mozesz miec w przypadku sylwetki czy koloru,

Aa... czyli nie mogę gustować np. w małych samochodach i uważać duże za niepotrzebnie wielkie, paliwożerne itp ? :-)))

>> Ja coś twierdzę ? :-) "Mieć styczność" = posiadać samochód z ASB ?
:-)
>
> Zatem twoja wykladnia mania stycznosci to o wiele za malo, aby moc
cos
> sensownego na ten temat napisac.

Ja coś piszę na temat ASB ? GDZIE ?

Ano piszesz (patrz wyzej), zadajesz tez duzo pytan swiadczacych o tym,
ze jednak twoja stycznosc z ASB byla na tyle, krotka (o ile w ogole
byla), ze nie masz o tym elemencie zielonego pojecia, za to duzo
szczekasz, wypisujac bzdury.

Zapytaj inne osoby biorące udział w tym wątku, może Ci wyjaśnią :-D
Najwyraźniej jedynie Ty masz problem, że zrozumieniem tego :-)

Tak, tak.
Szczekales o cytat, a jak go dostales to odszczekac juz nie potrafisz :>
typowe dla plebsu :P

Juz Ci napisałem. Zapytaj innej osoby :-)

A przyszło Ci do małej główki, że można jeżdzić pożyczonym naprzykład ?
:-) Najwyraźniej chyba nie :-)

Przejechac sie raz pozyczonym to troche malo, aby cokolwiek wyrokowac.

Aaa... czyli pożyczenie samochodu oznacza jednokrotną przejazdżkę ? :-)
Kolejne rewelacje Karolka :-) Niedługo zbiorę ich tak dużo, że będę mógł
je wydać w postaci tomiku :-)

Takich pytan nie zadaje osoba, ktora jezdzila z ASB wiecej niz kilka razy.

Musisz zdecydować się w końcu. Przed chwilą pisałęś, że jechałęm raz a teraz, że kilka razy... to w końcu ile ? :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

71 Data: Styczen 27 2011 07:54:11
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Karolek 

W dniu 2011-01-26 21:26, Yans van Horn pisze:

Nie, ale tobie widac musza sie psuc skoro wolisz drapac :>

A ile tej wody masz w szybach ? :-)


Praktycznie nic.
A ty uwazasz, ze mozna rozmrazac tylko cos co zawiera w sobie wode?
Niezly kretyn z ciebie.

Nie, to swiadczy, ze ty uwazasz, ze sa zle, jednak nie ma to nic
wspolnego z rzeczywistoscia.

A Ty nadal w kółko to samo :-)


Juz sie nie motaj idioto.

Gust to mozesz miec w przypadku sylwetki czy koloru,

Aa... czyli nie mogę gustować np. w małych samochodach i uważać duże za
niepotrzebnie wielkie, paliwożerne itp ? :-)))


Gustuj sobie w czym chcesz, to co pisles to nie byly twoje gusta tylko wyrazne i durne zarazem tezy na temat ASB.
Po prostu pierdolisz bzdury, nie potrafisz ich potem obronic to zaslaniasz sie gustem :P


Tak, tak.
Szczekales o cytat, a jak go dostales to odszczekac juz nie potrafisz :>
typowe dla plebsu :P

Juz Ci napisałem. Zapytaj innej osoby :-)


O co i po co.
Wyraznie widac co napisales, widac tez, ze potem temu zaprzeczyles, i widac tez, ze na cytat zreagowales jak typowy kretyn.
Mozesz sobie zaklinac rzeczywistoc, ale i tak jej nie zmienisz.

Takich pytan nie zadaje osoba, ktora jezdzila z ASB wiecej niz kilka
razy.

Musisz zdecydować się w końcu. Przed chwilą pisałęś, że jechałęm raz a
teraz, że kilka razy... to w końcu ile ? :-)


Nic nie musze, ty to moze raz siedziales w takim samochodzie, ale nawet jakbys siedzial trzy razy, to i tak by bylo z malo.
Szkoda tylko, ze twoj mozdzek tego nie ogarnia.

--
Karolek

72 Data: Styczen 27 2011 11:09:07
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-27 07:54, Karolek wrote:

W dniu 2011-01-26 21:26, Yans van Horn pisze:

Nie, ale tobie widac musza sie psuc skoro wolisz drapac :>

A ile tej wody masz w szybach ? :-)

Praktycznie nic.
A ty uwazasz, ze mozna rozmrazac tylko cos co zawiera w sobie wode?
Niezly kretyn z ciebie.

A czym się różni stan obiektu niezawierającego w swoim składzie wody "przed zamrożeniem" od tego po "zamrożeniu" ? :-) Czyżby niczym ? :-)

(Lim stan(t) przy t->0- kontra Lim stan(t) przy t->0+)

Goście z Politechniki, też napewno się mylą :-)

"Definicja rozmrażania.
Rozmrażanie  produktów zamrożonych jest to proces zmiany stanu stałego w ciekły zawartej
w zamrożonych produktach wody, poprzez stopniowe podwyższanie temperatury
wewnętrznej produktów i przywrócenie im ich własności naturalnych. Proces ten odbywa się
przez doprowadzenie ciepła z zewnątrz. W wyniku przemiany fazowej i topnienia kryształów
lodu następuje zmiana właściwości fizycznych produktów warunkująca m.in. ich przydatność
technologiczną i konsumpcyjną."

Ciach reszta bełkotu :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

73 Data: Styczen 27 2011 20:17:57
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Karolek 

W dniu 2011-01-27 11:09, Yans van Horn pisze:

Goście z Politechniki, też napewno się mylą :-)

"Definicja rozmrażania.
Rozmrażanie produktów zamrożonych jest to proces zmiany stanu stałego w
ciekły zawartej
w zamrożonych produktach wody, poprzez stopniowe podwyższanie temperatury
wewnętrznej produktów i przywrócenie im ich własności naturalnych.
Proces ten odbywa się
przez doprowadzenie ciepła z zewnątrz. W wyniku przemiany fazowej i
topnienia kryształów
lodu następuje zmiana właściwości fizycznych produktów warunkująca m.in.
ich przydatność
technologiczną i konsumpcyjną."


To sie tyczy zywnosci matole, a czy tylko zywnosc mozna zamrozic wioskowy glupku?

Ciach reszta bełkotu :-)


Wez juz zatem nie belkocz.

--
Karolek

74 Data: Styczen 27 2011 20:50:03
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Yans van Horn 

On 2011-01-27 20:17, Karolek wrote:

To sie tyczy zywnosci matole, a czy tylko zywnosc mozna zamrozic
wioskowy glupku?

Odpowiedz na pytanie:

Czym się różni stan obiektu niezawierającego w swoim składzie wody "przed zamrożeniem" od tego po "zamrożeniu" ? :-)

(Lim stan(t) przy t->0- kontra Lim stan(t) przy t->0+)

Jeśli nie potrafisz, to zamilcz.

Sa pewne limity tolerowania glupoty u innych - Ty ten poziom już osiągnąłeś.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

75 Data: Styczen 27 2011 21:43:07
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Karolek 

W dniu 2011-01-27 20:50, Yans van Horn pisze:

On 2011-01-27 20:17, Karolek wrote:
To sie tyczy zywnosci matole, a czy tylko zywnosc mozna zamrozic
wioskowy glupku?

Odpowiedz na pytanie:

Czym się różni stan obiektu niezawierającego w swoim składzie wody
"przed zamrożeniem" od tego po "zamrożeniu" ? :-)


Glupcze, jak juz koniecznie chcesz sie czepiac to najpierw odpowiedz sobie, czy zamrzanie dotyczy tylko i wylacznie wody.
Bo widac, ze dla ciebie to tylko woda moze zamarzac.
A potem odpowiedz sobie, dlaczego mowimy np. o rozmrazaniu zamrazrki, a nie o rozmrazaniu lodu w zamrazarce.
Potem wroc sie do mojego postu i nie proboj sie czepiac, potocznej mowy, a odnies sie do meritum sprawy, co jak wiadomo jest wielce nie wygodne dla ciebie, wiec probujesz uciekac w absurdalne dysputy.

(Lim stan(t) przy t->0- kontra Lim stan(t) przy t->0+)

Jeśli nie potrafisz, to zamilcz.

Sa pewne limity tolerowania glupoty u innych - Ty ten poziom już
osiągnąłeś.


LOL, bo ty tak twierdzisz matolku :>
Usmialem sie po pachy.



--
Karolek

76 Data: Styczen 24 2011 19:51:43
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 12:46:50 +0100 osobnik zwany Wangog
wystukał:

Witam

Jak w temacie. Zeby dlugi okres cieszyc sie z automatu bez duzych
wydatkow. Napewno regularna wymiana oleju, ogledziny czy nie ma
wyciekow, nie katowanie silnika gdy jest zimny. Zreszta chyba tez nie
powinno sie zbytnio wkrecac silnika na obroty (disiel) ? Cos jeszcze?
Aha...Mam wlany (za namowa mechanika) plyn Bilsteina.

jak skrzynia?
DSG, manualna zautomatyzowana, CVT czy hydrokinetyczna?
bo o każdą trzeba dbać inaczej.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

77 Data: Styczen 30 2011 03:23:25
Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
Autor: Lew2 

On 24 Sty, 19:51, masti  wrote:

Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 12:46:50 +0100 osobnik zwany Wangog
wystukał:

> Witam

> Jak w temacie. Zeby dlugi okres cieszyc sie z automatu bez duzych
> wydatkow. Napewno regularna wymiana oleju, ogledziny czy nie ma
> wyciekow, nie katowanie silnika gdy jest zimny. Zreszta chyba tez nie
> powinno sie zbytnio wkrecac silnika na obroty (disiel) ? Cos jeszcze?
> Aha...Mam wlany (za namowa mechanika) plyn Bilsteina.

jak skrzynia?
DSG, manualna zautomatyzowana, CVT czy hydrokinetyczna?
bo o każdą trzeba dbać inaczej.
Mnie chodzi o CVT. Możesz coś poradzić?

Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow



Grupy dyskusyjne