Grupy dyskusyjne   »   Jak "docierać" nowe auto?

Jak "docierać" nowe auto?



1 Data: Grudzien 08 2006 17:55:28
Temat: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Akcent 

Włąśnie odebraliście auto z salonu, macie zalany bak do pełna. Przez pierwsze kilkadziesiąt (??) kilometrów podniecacie się nowością. Nowy silnik, nowe hamulce, nowa skrzynia biegów, etc. W pewneym momencie przychodzi refleksja: przecież to nopwy silnik...

No właśnie. Są dwie szkoły.
Falenicka mówi o tym, że im autu da się lepiej w d..ę, tym lepiej się będzie zbierało w przyszłości.

Dla odmiany, szkoła otwocka twierdzi, że przez pierwsze kilka kkm warto oszczędzać silnik. Niech części się spasują i podocierają...

Zapewne w tytm wypadku, podobnie jak w zyciu, warto zachować umiar starając się połączyć jedno z drugim. Raz na jakiś czas wkręcić na 6-7 krpm (mówimy o silniku iVTec, >150KM) ale podczas normalnej jazdy zachować umiar??

Poproszę o Wasze wskazówki, bo od czasu kiedy dane mi było odebrać *nowe* auto z salonu (AF156) trochę wody w Wiśle upłynęło... Czasy się zmieniają - technologia toże.

--
Pozdrawiam,
Piotr



2 Data: Grudzien 08 2006 18:07:06
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Akcent"  napisał w wiadomości

No właśnie. Są dwie szkoły.
Falenicka mówi o tym, że im autu da się lepiej w d..ę, tym lepiej się będzie zbierało w przyszłości.

Jest jedna szkoła - traktować silnik delikatnie i tyle.
Pałowanie w okresie docierania nie ma nic wspólnego z lepszym zbieraniem bądź nie później. Wpłynie jedynie na to czy silnik przejedzie 70 kkm czy 270 bez awarii.

Pozdrawiam Łukasz

3 Data: Grudzien 08 2006 18:14:58
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Tomasz Nowicki 

Ukaniu powiada w dniu 2006-12-08 18:07:

Jest jedna szkoła - traktować silnik delikatnie i tyle.
Pałowanie w okresie docierania nie ma nic wspólnego z lepszym zbieraniem bądź nie później. Wpłynie jedynie na to czy silnik przejedzie 70 kkm czy 270 bez awarii.

Własnie - ciekawe niby to z czego miałoby wynikać to "lepsze zbieranie się później". No chyba, że chodzi o zbieranie części za samochodem, to może ;)

T

4 Data: Grudzien 08 2006 18:23:55
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: loli 

Własnie - ciekawe niby to z czego miałoby wynikać to "lepsze zbieranie się
później".
Oczywiscie ma to znaczenie. Komputer uczy sie stylu jazdy i dobiera
wartosci power/econo :). Zbiera informacje przez caly czas, wiec
gazowanie, zeby sie nauczyl, a potem jezdzenie slimakiem jest bez
sensu.

5 Data: Grudzien 08 2006 18:27:00
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor:

loli napisał(a):

Własnie - ciekawe niby to z czego miałoby wynikać to "lepsze zbieranie się później".
Oczywiscie ma to znaczenie. Komputer uczy sie stylu jazdy i dobiera
wartosci power/econo :). Zbiera informacje przez caly czas, wiec
gazowanie, zeby sie nauczyl, a potem jezdzenie slimakiem jest bez
sensu.

Mysleze komputer ma zaprogramowane odpowiednie mapy i w zwyklym cywilnym samochodzie nia ma potrzeby zeby stosowal programy ja kto nazwales "power/econo". Raczej sprawdza wartość mieszanki(rodzaj paliwa) niz styl jazdy.

6 Data: Grudzien 08 2006 18:59:57
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Hektor 

Użytkownik "loli"  napisał

Własnie - ciekawe niby to z czego miałoby wynikać to "lepsze zbieranie się później".
Oczywiscie ma to znaczenie. Komputer uczy sie stylu jazdy i dobiera
wartosci power/econo :). Zbiera informacje przez caly czas, wiec
gazowanie, zeby sie nauczyl, a potem jezdzenie slimakiem jest bez
sensu.

Nie powtarzaj takich glupot, które kiedys jakis lamer wymyslil i spopularyzowal na grupie.

Zbigniew Kordan

7 Data: Grudzien 08 2006 19:16:59
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: loli 

Nie powtarzaj takich glupot, które kiedys jakis lamer wymyslil i
spopularyzowal na grupie.
Jesli chcesz wiedziec w moim silniku honda 96 vtec-e. Komputer
zalacza vteca wlasnie na podstawie stylu jazdy kierowcy. Np na
autostradzie jadac stala predkoscia 130/140 zalaczal sie vtec (po
przejechaniu kilkudziesieciu km), natomiast obecnie w miescie i
przy 100 km/h nie chce mi sie zalaczyc.
Tym bardziej po kasowaniu pamieci komputera jak sie duzo daje
gazu, to vtec zalacza sie pozniej (lub wcale).
Aha zalaczenie vteca u mnie to bardziej ekonomiczna jazda.

Btw moja honda pali ok 7 l/100 km w miescie.
Pozdrawiam

8 Data: Grudzien 08 2006 19:52:02
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Boombastic 

Jesli chcesz wiedziec w moim silniku honda 96 vtec-e. Komputer
zalacza vteca wlasnie na podstawie stylu jazdy kierowcy. Np na
autostradzie jadac stala predkoscia 130/140 zalaczal sie vtec (po
przejechaniu kilkudziesieciu km), natomiast obecnie w miescie i
przy 100 km/h nie chce mi sie zalaczyc.
Tym bardziej po kasowaniu pamieci komputera jak sie duzo daje
gazu, to vtec zalacza sie pozniej (lub wcale).
Aha zalaczenie vteca u mnie to bardziej ekonomiczna jazda.

Gówno prawda. Vtec włącza się przy okreslonych obrotach silnika, a nie na
podstawie decyzji komputera, a tym bardziej na podstawie stylu jazdy.

9 Data: Grudzien 08 2006 20:19:12
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "loli"  napisał w wiadomości

Nie powtarzaj takich glupot, które kiedys jakis lamer wymyslil i spopularyzowal na grupie.
Jesli chcesz wiedziec w moim silniku honda 96 vtec-e. Komputer
zalacza vteca wlasnie na podstawie stylu jazdy kierowcy.

Sory ale jak jadę emerycko i chcę depnąć i wyprzedzić tira to mi komputer nie pozwoli bo się nauczył innego stylu jazdy :-))).
Komputer adaptuje się natychmiastowo do warunków jazdy tak by silnik pracował optymalnie.

Pozdrawiam Łukasz

10 Data: Grudzien 08 2006 22:10:47
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Pete 


"loli"  wrote

Jesli chcesz wiedziec w moim silniku honda 96 vtec-e. Komputer
zalacza vteca wlasnie na podstawie stylu jazdy kierowcy. Np na
autostradzie jadac stala predkoscia 130/140 zalaczal sie vtec (po
przejechaniu kilkudziesieciu km), natomiast obecnie w miescie i
przy 100 km/h nie chce mi sie zalaczyc.
Tym bardziej po kasowaniu pamieci komputera jak sie duzo daje
gazu, to vtec zalacza sie pozniej (lub wcale).

ROTFLMAO!!!  Ktoś Ci tych głupot naopowiadał czy sam sobie wyssałeś z palca?

Żeby wyprowadzić z błędu Ciebie i innych, którzy mieli nieszczęście przeczytać Twoje bajki:

http://www.leecao.com/honda/vtec/sohcvtece.html

"As the RPMs increase, the demand for more fuel/air rises as well. Once a certain RPM is reached (approximately 2500RPM for the Civic HX), the one-intake-valve configuration starts to become a significant intake restriction. At this time, a solid pin is pushed through the two intake valve rocker arms, thus binding the two rocker arms into a single unit. This causes both intake valves to open and close according to the normal cam profile, while the almost-round cam profile is no longer used."

Pozdr.
Pete

11 Data: Grudzien 09 2006 09:42:03
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Hektor 

Użytkownik "loli"  napisał

Jesli chcesz wiedziec w moim silniku honda 96 vtec-e. Komputer
zalacza vteca wlasnie na podstawie stylu jazdy kierowcy. Np na
autostradzie jadac stala predkoscia 130/140 zalaczal sie vtec (po
przejechaniu kilkudziesieciu km), natomiast obecnie w miescie i
przy 100 km/h nie chce mi sie zalaczyc.
Tym bardziej po kasowaniu pamieci komputera jak sie duzo daje
gazu, to vtec zalacza sie pozniej (lub wcale).
Aha zalaczenie vteca u mnie to bardziej ekonomiczna jazda.

To sa opowiesci z "mchu i paproci", dobre (po kilku piwach) na pozyskanie grona sluchaczy pod trzepakiem. Publicznie ich nie lansuj bo Cie wysmieje byle blondynka.

Zbigniew Kordan

12 Data: Grudzien 09 2006 10:53:45
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Johnny_Chill 


loli napisał(a):
 Np na autostradzie jadac stala predkoscia 130/140 zalaczal sie vtec
(po

przejechaniu kilkudziesieciu km),

Jadąc autostradą miałeś wrzucony V bieg i bujałeś się na
obrotach 3 - 3.5 tys. kiedy wlasnie następuje załaczanie systemu VTEC
- w tych silnikach komputer ma jasno określone kiedy ma się
włączyć przeskok z 8V na 16V i jest to właśnie zakres obrotowy ok
3.5 tys oczywiście zależy jak mu depniesz - jeżeli gwałtownie
nastąpi to błyskawicznie, jeżeli będziesz dodawał gazu baaaardzo
powoli będzie czuć włączanie i wyłączanie systemu VTEC, bo
mielisz go na tych 3.5 tys. ;-))
Co zrobić w takiej sytuacji? - Dodać gazu żeby załaczyć VTEC, albo
zdredukować bieg na niższy.

 natomiast obecnie w miescie i przy 100 km/h nie chce mi sie zalaczyc.

Tak jeżeli jedziesz na IV lub V biegu to niby czemu ma się
załaczać? Spotkaj się z jakimś napalonym hondziarzem w swoim
mieście, który pokaże ci jak odpowiednio dobrać obroty dla odp.
biegu.

pozdr. J_civic_C

13 Data: Grudzien 09 2006 13:02:51
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Boombastic 

Jadąc autostradą miałeś wrzucony V bieg i bujałeś się na
obrotach 3 - 3.5 tys. kiedy wlasnie następuje załaczanie systemu VTEC
- w tych silnikach komputer ma jasno określone kiedy ma się
włączyć przeskok z 8V na 16V i jest to właśnie zakres obrotowy ok
3.5 tys oczywiście zależy jak mu depniesz - jeżeli gwałtownie
nastąpi to błyskawicznie, jeżeli będziesz dodawał gazu baaaardzo
powoli będzie czuć włączanie i wyłączanie systemu VTEC, bo
mielisz go na tych 3.5 tys. ;-))

Ja pierdolę, kolejny mądry specjalista od silników Hondy. Weź chłopcze
poczytaj coś o tym i nie pisz bzdur. Jaki przeskok z 8V na 16V?
http://www.hondapl.org/tech/vtec.html

14 Data: Grudzien 09 2006 12:24:45
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Johnny_Chill 


Boombastic napisał(a):

Ja pierdolę, kolejny mądry specjalista od silników Hondy. Weź chłopcze
poczytaj coś o tym i nie pisz bzdur. Jaki przeskok z 8V na 16V?
http://www.hondapl.org/tech/vtec.html

Najgorsi są tacy bijący pianę ludzie jak ty, zamiast spokojnie
dyskutować i przedstawiać swoje argumenty od razu atakujesz. Jest to
bardzo popularne na tym i na pozostałych forach - zniszczyć zbluzgać
i wyśmiać osobę, której poglądy odbiegają od własnych.

Najpierw naucz się kulturalnie dyskutować, nie bądź pieniaczem,
widać że najlepiej wyładowujesz swój stres na klawiaturze.
Zamiast pluć lepiej poszerz swoją wiedzę i odwiedź też inne
zakładki na tej stronie.
Przyznaję się do blędu jaki napisałem, ale chodziło mi o tryb
12-zaworowy a powyżej 3.5 tys./obr. załaczenie się 16-zaworów.
Wcześniej napisałem, że przeskok następuje z 8-zaworów.

"W silniku SOHC VTEC-E na wałku znajduje się tylko jedna krzywka
dolotowa. W rzeczywistości jest to płaski pierścień. W działaniu
objawia się to w ten sposób, że odpowiadająca jej dźwignia nie
jest aktywna, przez co silnik pracuje jakby miał 12 zaworów. Powoduje
to zawirowanie mieszanki podczas cyklu ssania. VTEC uruchamia
nieaktywne zawory przy wyższych obrotach powodując przejście do
cyklu 16-zaworowego"

J_C

15 Data: Grudzien 09 2006 13:34:36
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Johnny_Chill,

Saturday, December 9, 2006, 1:24:45 PM, you wrote:

Ja pierdolę, kolejny mądry specjalista od silników Hondy. Weź chłopcze
poczytaj coś o tym i nie pisz bzdur. Jaki przeskok z 8V na 16V?
http://www.hondapl.org/tech/vtec.html
Najgorsi są tacy bijący pianę ludzie jak ty, zamiast spokojnie
dyskutować i przedstawiać swoje argumenty od razu atakujesz. Jest to
bardzo popularne na tym i na pozostałych forach

Jakich forach?

- zniszczyć zbluzgać i wyśmiać osobę, której poglądy odbiegają od
własnych.

Poglądy? Tu nie mowa o poglądach tylko o konkretnej wiedzy
technicznej.

http://rtfm.killfile.pl/#lajza !

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           

16 Data: Grudzien 09 2006 13:47:00
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Boombastic 

Najgorsi są tacy bijący pianę ludzie jak ty, zamiast spokojnie
dyskutować i przedstawiać swoje argumenty od razu atakujesz. Jest to
bardzo popularne na tym i na pozostałych forach - zniszczyć zbluzgać
i wyśmiać osobę, której poglądy odbiegają od własnych.

Nie, najgorsi sa tacy jak ty, co piszą co im przyjdzie do głowy. Znalazł sie
wujek dobra rada. Przedstawiłem ci swoje argumenty i udowodniłem, że sie
mylisz.

"W silniku SOHC VTEC-E na wałku znajduje się tylko jedna krzywka
dolotowa. W rzeczywistości jest to płaski pierścień. W działaniu
objawia się to w ten sposób, że odpowiadająca jej dźwignia nie
jest aktywna, przez co silnik pracuje jakby miał 12 zaworów. Powoduje
to zawirowanie mieszanki podczas cyklu ssania. VTEC uruchamia
nieaktywne zawory przy wyższych obrotach powodując przejście do
cyklu 16-zaworowego"

Oooo, to widzę, ze z tematu VTEC zszedłeś od razu na jedna jego odmianę i na
tej podstawie dyskutujesz o silnikach VTEC.
Jeśli chodzi o VTEC-E to proszę, tutaj masz inną wersję. Wszystkie zawory
sie otwierają, tylko w różnym stopniu.
VTEC-E SOHC

Silnik
posiada po dwa zawory ssące i dwa wydechowe w każdym z 4 cylindrów. System
VTEC w tej wersji steruje tylko pracą zaworów ssących, zawory wydechowe
działają tak, jak w innych silnikach 16 zaworowych.

Każdy
z 8 zaworów silnika VTEC posiada oddzielną krzywkę i dźwignię do pracy przy
małych i średnich prędkościach obrotowych. Jeden z dwóch zaworów dolotowych
każdego z cylindrów otwiera się tylko na tyle, by uniknąć przegrzewania się
gniazd zaworowych. Drugi z zaworów ma również skrócony skok, co powoduje
nadanie dużej prędkości zasysanej mieszance. Zawirowanie jest tak duże, że
umożliwia spalanie mieszanki o zubożonym składzie.

Jeśli
warunki pracy wskazują, że potrzebna jest większa moc wyjściowa, to komputer
sterujący pracą silnika otwiera zawór elektromagnetyczny, doprowadzając do
dźwigni zaworowych olej pod ciśnieniem. Dźwignie zaworów dolotowych każdego
z cylindrów zostają dzięki temu spięte w jeden mechanizm, a do pracy wchodzi
trzecia środkowa dźwignia zaworowa. Oba zawory dolotowe zaczynają wtedy
pracować, w typowy dla wysoko wysilonych silników szybkoobrotowych.
Jednocześnie mieszanka paliwowo - powietrzna zostaje wzbogacona do składu
stechiometrycznego.

17 Data: Grudzien 08 2006 19:53:12
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Maks 

Użytkownik "loli"  napisał w wiadomości

Oczywiscie ma to znaczenie. Komputer uczy sie stylu jazdy i dobiera
wartosci power/econo :). Zbiera informacje przez caly czas, wiec
gazowanie, zeby sie nauczyl, a potem jezdzenie slimakiem jest bez
sensu.

A to było dobre..... komputer się uczy...... echhhhhhhh :)

Oszczędzać silnik, unikać stałych prędkości i obrotów, pozwolić dotrzeć się
elementom ciernym.
Komputer ma mapy wtrysków i sterowania osprzętem wprowadzone na stałe. Nawet
nowy.

--
Pozdrawiam
Maks

18 Data: Grudzien 08 2006 20:08:26
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: przemak 

Oszczędzać silnik, unikać stałych prędkości i obrotów, pozwolić dotrzeć się elementom ciernym.

Czyli jezeli nowym samochodem (<100km przebiegu) jade jutro w trase Poznan-Kielce i z powrotem, to jak jechac (pol autostrada, potem droga krajowa)?


--
Przemek
www.mmstudio.com.pl

19 Data: Grudzien 08 2006 20:44:12
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Maks 

Użytkownik "przemak" <""przemak\"@ napisał w wiadomości

Oszczędzać silnik, unikać stałych prędkości i obrotów, pozwolić dotrzeć
się elementom ciernym.

Czyli jezeli nowym samochodem (<100km przebiegu) jade jutro w trase
Poznan-Kielce i z powrotem, to jak jechac (pol autostrada, potem droga
krajowa)?

Zacytowałem instrukcje docierania. Jedź, którędy Ci się podoba :).


--
Pozdrawiam
Maks

20 Data: Grudzien 08 2006 20:48:18
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: przemak 

Jedź, którędy Ci się podoba :).

No ale jak mam na autostradzie "unikać stałych prędkości i obrotów"?

--
Przemek
www.mmstudio.com.pl

21 Data: Grudzien 08 2006 21:16:33
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Bartosz Augustyniak 


Użytkownik "przemak" <""przemak\"@ napisał w wiadomości

Jedź, którędy Ci się podoba :).

No ale jak mam na autostradzie "unikać stałych prędkości i obrotów"?
Używajac prawego pedału. Rozpędzacz powoli do 140 i zwalnaisz do 100 i tak
aż dojedziesz do bramek, uiszczasz stosowaną opłatę i kontunujesz podróż


To taka moja luźna propozycja

--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, Łódź
C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

22 Data: Grudzien 09 2006 09:45:00
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Hektor 

Użytkownik "przemak" <""przemak\"@ napisał


No ale jak mam na autostradzie "unikać stałych prędkości i obrotów"?

Na polskich drogach przesadnie stale obroty (podobnie jak i predkosc) nie groza. To nie Ameryka. Wiec jedz normalnie, ale bez ostrego poganiania.

Zbigniew Kordan

23 Data: Grudzien 10 2006 00:12:04
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Przemak 

Na polskich drogach przesadnie stale obroty (podobnie jak i predkosc) nie groza. To nie Ameryka. Wiec jedz normalnie, ale bez ostrego poganiania.

Rozsadne ;-)
Ale musialem sprawdzic, ile wyciaga, nie? ;-)

W sumie smiesznie - Toyota Corolla 1,4 to nie jest samochod na autostrade zwlaszcza dla spokojnych ludzi, ktorzy przesiedli sie na nia z Vectry 2.0. Takich obrotow w Vectrze nie widzialem (a w Matizie nie mam obrotomierza ;-)). Moze i tak trzeba, ale ja wole jakos tak na wolniejszych obrotach... Szosty bieg by sie przydal...

--
Przemek.
http://www.mmstudio.com.pl

24 Data: Grudzien 08 2006 20:19:53
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Boombastic 

Oszczędzać silnik, unikać stałych prędkości i obrotów, pozwolić dotrzeć
się elementom ciernym.
Komputer ma mapy wtrysków i sterowania osprzętem wprowadzone na stałe.
Nawet nowy.

No niezupełnie. W minimalnym stopniu jest możliwa adaptacja. Ale w praktyce
niezauważalne.

25 Data: Grudzien 08 2006 20:43:01
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Maks 

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

No niezupełnie. W minimalnym stopniu jest możliwa adaptacja. Ale w
praktyce niezauważalne.

Adaptacja? A masz jakiś konkretny przykład? Jakiś algorytm? Po co adaptować,
skoro to niezauważalne?
Adaptują się do siebie części trące. Sterownik ma stały program optymalny.
Niczego nie adaptuje. Nie ma w nim na to miejsca. To jest jednostka
logiczna, dla lansu nazywana "komputerem", która tylko sucho reaguje
odpowiednimi nastawami na odpowiednie odczyty parametrów.

--
Pozdrawiam
Maks

26 Data: Grudzien 08 2006 19:50:55
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Boombastic 

Adaptacja? A masz jakiś konkretny przykład? Jakiś algorytm? Po co adaptować,
skoro to niezauważalne?

Prosze bardzo, kompy w silnikach Hond mają układy adaptacyjne. Jest nawet pewna
procedura resetu kompa. Parametry pracy silnika mogą być nieco modyfikowane. Co
nie oznacza, że silnik po odłączeniu aku źle pracuje. Po prostu powraca do
wyjściowych danych zapisanych na stałe.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

27 Data: Grudzien 09 2006 09:48:07
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Hektor 

Użytkownik "Boombastic"  napisał

Prosze bardzo, kompy w silnikach Hond mają układy adaptacyjne. Jest nawet pewna
procedura resetu kompa. Parametry pracy silnika mogą być nieco modyfikowane. Co
nie oznacza, że silnik po odłączeniu aku źle pracuje. Po prostu powraca do
wyjściowych danych zapisanych na stałe.

W silnikach tej klasy sa to prymitywne algorytmy kojarzenia danych z kilku czujników. Nie ma mowy o zadnym "uczeniu sie".

Zbigniew Kordan

28 Data: Grudzien 09 2006 10:15:51
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Boombastic 

W silnikach tej klasy sa to prymitywne algorytmy kojarzenia danych z kilku
czujników. Nie ma mowy o zadnym "uczeniu sie".

A czy uwzględnianie odczytów od kilku czujników nie jest formą uczenia się?

29 Data: Grudzien 09 2006 10:27:33
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor:


A czy uwzględnianie odczytów od kilku czujników nie jest formą uczenia się?


Nie.
Nie jest to forma uczenia się bo komputer jest tak zaprogramowany(wczesniej)aby po otrzymaniu informacji z różnych czujników przystosować się do warunków panujących w silniku i poza nim. Nie możesz "nauczyć" go nowych sytuacji. W ekstremalnych przypadkach wyświetli błąd. Gdyby bylo tak jak myślisz te błędy nie pojawiałyby sie ponieważ ECU "nauczyłoby się" nowych odczytów i samo "wymyśliłoby" jak dostosować prace slnika i jego podzespołów.

Pozdrawiam R.

30 Data: Grudzien 09 2006 11:14:05
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Boombastic 

Nie.
Nie jest to forma uczenia się bo komputer jest tak
zaprogramowany(wczesniej)aby po otrzymaniu informacji z różnych czujników
przystosować się do warunków panujących w silniku i poza nim.

Myślę, że jest to zaganienie z pogranicza cybernetyki. Zgodnie z definicja
uczenia się z wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Uczenie_si%C4%99
uczenie się to m.in. "O tym czy dana czynność lub proces zachodzi
wnioskujemy na podstawie zaobserwowanych zmian - uczenie więc jest procesem
nabywania doświadczeń wyrażające się modyfikacją zachowania."
Skoro komp zbiera informacje z otoczenia i modyfikuje swoje zachowanie to w
moim odczuciu uczy się.

Nie możesz "nauczyć" go nowych sytuacji. W ekstremalnych przypadkach
wyświetli błąd. Gdyby bylo tak jak myślisz te błędy nie pojawiałyby sie
ponieważ ECU "nauczyłoby się" nowych odczytów i samo "wymyśliłoby" jak
dostosować prace slnika i jego podzespołów.

Niby masz rację, ale ECU jest programowane do działania w pewnym zakresie i
od tego zakresu zależy czy zareaguje na zmieniające się wszystkie bodźce czy
nie. Inżynierom nie jest potrzebne szerokie spektrum działania, więc możemy
mówić o ograniczonych możliwościach adaptacyjnych, czyli o ograniczonych
możliwościach uczenia się. No ale to takie moje luźne przemyslenia.

31 Data: Grudzien 09 2006 11:43:33
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Hektor 

Użytkownik "Boombastic"  napisał

A czy uwzględnianie odczytów od kilku czujników nie jest formą uczenia się?

Aby w takim ukladzie zachodzilo zjawisko "uczenia sie" musi istniec baza wiedzy, co oczywiscie w tak prymitywnym ukladzie jak sterownik silnika nie istnieje. Równie dobrze mozna stwierdzic, ze pralka uczy sie prania czy telefon laczenia.

Zbigniew Kordan

32 Data: Grudzien 09 2006 13:12:38
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Boombastic 

Aby w takim ukladzie zachodzilo zjawisko "uczenia sie" musi istniec baza
wiedzy, co oczywiscie w tak prymitywnym ukladzie jak sterownik silnika nie
istnieje.

No tutaj się mylisz, ta "baza wiedzy" istnieje, co łatwo zauważyć jak
zmienia się sposób pracy silnika w zależności od np. temperatury otoczenia i
samego silnika.

33 Data: Grudzien 09 2006 13:25:15
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Hektor 

Użytkownik "Boombastic"  napisał

No tutaj się mylisz, ta "baza wiedzy" istnieje, co łatwo zauważyć jak zmienia się sposób pracy silnika w zależności od np. temperatury otoczenia i samego silnika.

Chyba mylisz algorytm z baza wiedzy.

34 Data: Grudzien 09 2006 13:39:04
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Maks 

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

No tutaj się mylisz, ta "baza wiedzy" istnieje, co łatwo zauważyć jak
zmienia się sposób pracy silnika w zależności od np. temperatury otoczenia
i samego silnika.

Heh.... Twoja determinacja jest godna podziwu.....
To, co napisałeś dowodzi tylko tego, że ECU porównuje dane z paru sensorów i
na podstawie wyniku podstawia odpowiednią mapę.
Podaj jakiś sensowny dowód, że program ulega samodzielnej modyfikacji,
czyli, jak Ty to nazywasz, "uczy się".
Sensowny, to taki, który nie jest oparty na subiektywnych odczuciach
zadowolonych użytkowników. To żaden dowód.


--
Pozdrawiam
Maks

35 Data: Grudzien 09 2006 13:56:39
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Boombastic 

Heh.... Twoja determinacja jest godna podziwu.....
To, co napisałeś dowodzi tylko tego, że ECU porównuje dane z paru sensorów
i na podstawie wyniku podstawia odpowiednią mapę.

Czyli potwierdzasz, że jest ten pewien zasób wiedzy, o którym pisalismy
wyżej. Jest możliwość wyboru.

Podaj jakiś sensowny dowód, że program ulega samodzielnej modyfikacji,
czyli, jak Ty to nazywasz, "uczy się".

Skoro reaguje na zmienne dane dochodzace z zewnątrz i modyfikuje swoje
zachowanie, czyli podstawia inną mapę to można lub nie można powiedzieć, że
komp sie dowiedział czegoś i na tej podstawie podjął decyzję. W zalezności
od wersji definicji uczenia się mozna wyciągnąć rózne wnioski. Ty od razu
myslisz o nawiastce sztucznej inteligencji, ja myśle o prostej zasadzie
reakcji na bodźce.

Sensowny, to taki, który nie jest oparty na subiektywnych odczuciach
zadowolonych użytkowników. To żaden dowód.

Nie jestem cybernetykiem i nie znam odpowiednich definicji. Ale mam nieco
inny przykład, ale też z motoryzacji - automatyczne skrzynie biegów. W moim
aucie mam ASB adaptacyjną, potocznie nazywaną samouczacą się. Na podstawie
danych o położeniu pedału gazu, prędkości, temperatury i innych informacji
komp odpowiednio steruje pracą skrzyni biegów przyspieszając bądź opóżniając
zmiane biegu. Czy to jest wg ciebie uczenie się?
Jeśli tak, to w ECU silnika zachodzi podobny proces, którego wynikiem jest
stosowanie odpowiedniej mapy.
Jeśli nie, to przedstaw swoją definicję uczenia się, bo być może zupełnie
sie nie rozumiemy.

36 Data: Grudzien 09 2006 16:04:52
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Maks 

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

Czyli potwierdzasz, że jest ten pewien zasób wiedzy, o którym pisalismy
wyżej. Jest możliwość wyboru.

To jest zwykła tablica logiczna. Nie ma nic wspólnego z procesem gromadzenia
i analizy nowych danych.


Skoro reaguje na zmienne dane dochodzace z zewnątrz i modyfikuje swoje
zachowanie, czyli podstawia inną mapę to można lub nie można powiedzieć,
że komp sie dowiedział czegoś i na tej podstawie podjął decyzję. W
zalezności od wersji definicji uczenia się mozna wyciągnąć rózne wnioski.
Ty od razu myslisz o nawiastce sztucznej inteligencji, ja myśle o prostej
zasadzie reakcji na bodźce.

Reaguje, bo ma reagować tak, jak jest wtępnie zaprogramowany i tylko tak.
Nie uczy się, tylko wykonuje polecenia. Skomplikowane równania warunkowe.
Niczego nowego się nie uczy.

Nie jestem cybernetykiem i nie znam odpowiednich definicji. Ale mam nieco
No właśnie. To słuchaj, a nie tłumacz rzeczy, których sam nie rozumiesz.

inny przykład, ale też z motoryzacji - automatyczne skrzynie biegów. W
moim aucie mam ASB adaptacyjną, potocznie nazywaną samouczacą się. Na
podstawie danych o położeniu pedału gazu, prędkości, temperatury i innych
informacji komp odpowiednio steruje pracą skrzyni biegów przyspieszając
bądź opóżniając zmiane biegu. Czy to jest wg ciebie uczenie się?

Nie. To jest zwykła tablica logiczna. Nie ma nic wspólnego z procesem
gromadzenia i analizy nowych danych.

Jeśli tak, to w ECU silnika zachodzi podobny proces, którego wynikiem jest
stosowanie odpowiedniej mapy.

Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Mapa jest jedna. Trójwymiarowa. Chodziło mi o
odpowiedni punkt pracy. To jeszcze węższa specjalizacja ECU.

Jeśli nie, to przedstaw swoją definicję uczenia się, bo być może zupełnie
sie nie rozumiemy.

Uczenie się, w pojęciu szt. inteligencji, to gromadzenie i analiza danych,
prowadzone za pomocą przebytych doświadczeń, mające służyć samodzielnemu
podejmowaniu decyzji.

Twoja honda niczego się nie uczy, tylko bezmyślnie ustawia punkty pracy
silnika na podstawie odczytów czujników.
Jak zresetujesz komputer, będzie chodzić w sposób _identyczny_.

P.S.: Chcesz się czegoś dowiedzieć, czy koniecznie mieć racje? ;)


--
Pozdrawiam
Maks

37 Data: Grudzien 09 2006 15:16:55
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Boombastic 

P.S.: Chcesz się czegoś dowiedzieć, czy koniecznie mieć racje? ;)

No dobra, nie ma co tego ciągnąć dalej skoro ECU jest takie prymitywne.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

38 Data: Grudzien 10 2006 00:09:12
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Przemak 

Skoro reaguje na zmienne dane dochodzace z zewnątrz i modyfikuje swoje zachowanie, czyli podstawia inną mapę to można lub nie można powiedzieć, że komp sie dowiedział czegoś i na tej podstawie podjął decyzję.

Jak ktos juz slusznie napisal, myslisz automat z automatem samouczacym sie. Automat robi tylko to, co mu zaprogramowali i w kazdej sytuacji zrobi to samo. Najprostszym przykladem automatu jest dlugopis - mamy guzik do naciskania i wysuwajacy lub chowajacy sie wklad. Na podstawie analizy stanu aktualnego i poprzedniego jezeli podamy impuls czyli nacisniemy guzik, to wklad sie wysunie albo schowa. Tak dziala "komputer" w samochodzie czy w skrzyni biegow - oczywiscie ma wiecej danych wejsciowych i moze nawet woecej "pamietac", ale automatyczna skrzynia biegow sie nie uczy. Samouczacy sie automat na przyklad po pewnym czasie zauwazylby, ze codziennie po 16:00 _chowasz_ dlugopis i bez wzgledu na to, czy wklad jest schowany czy wysuniety nacisniecie guzika po 16:00 powodowaloby chowanie wkladu. Samochodzy tak nie dzialaja niestety, choc bysmy chcieli. Ze skrzynia biegow to by bylo tak, ze po np. dwoch dniach by zauwazyla, ze kierowca woli jezdzic na nizszych obrotach - np. jezdzi w dolnym zakresie, powiedzmy 2krpm, np. jak mu sie zmieni bieg, to juz nie przyspiesza - bo np. ma trase, gdzie jezdzi zwykle z predkoscia 50km/h, a to sa obroty najnizsze dla ktoregos biegu. I po tych dwoch dniach by "zrobila" takie biegi, ze przy predkosci 50km/h obroty nie wynosilyby 1950 tylko 2500, bo to korzystniejsze dla silnika...

--
Przemek.
http://www.mmstudio.com.pl

39 Data: Grudzien 08 2006 18:23:35
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor:

Swego czasu kupowalem nowe auto. W salonie przestrzegali mnie zeby przez okres do 3000 przejechanych km nie osiagać prędkości i obrotów "zbliżonych do maksymalnych"

To tak jak w starym poczciwym komarku. Po wymianie tloka, czy pierscieni...
Jak wymieniles część i od razu dawales po "garach" to po tygodniu musiales robić szlif cylindra:D

40 Data: Grudzien 08 2006 20:17:59
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: F.T. 


Użytkownik "Ukaniu"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Akcent"  napisał w wiadomości

No właśnie. Są dwie szkoły.
Falenicka mówi o tym, że im autu da się lepiej w d..ę, tym lepiej się
będzie zbierało w przyszłości.

Jest jedna szkoła - traktować silnik delikatnie i tyle.
Pałowanie w okresie docierania nie ma nic wspólnego z lepszym zbieraniem
bądź nie później. Wpłynie jedynie na to czy silnik przejedzie 70 kkm czy
270 bez awarii.

Jest jedna szkoła owszem ale nie ta co przytaczasz
Silniki sa juz docierane w fabryce
Wiec jezdzisz normalnie nie zastanawiajac sie jak docierac

41 Data: Grudzien 08 2006 18:16:05
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Robert.Wicik 

Użytkownik "Akcent"  napisał w wiadomości

Włąśnie odebraliście auto z salonu, macie zalany bak do pełna. Przez
pierwsze kilkadziesiąt (??) kilometrów podniecacie się nowością. Nowy
silnik, nowe hamulce, nowa skrzynia biegów, etc. W pewneym momencie
przychodzi refleksja: przecież to nopwy silnik...

poczytaj instrukcje obsługi
a tam zapewne piszą, aby przez pierwszy tysiąc km raczej oszczędzać silnik
nie zamulać, ale i nie wkręcać na zbyt wysokie obroty

42 Data: Grudzien 08 2006 18:28:14
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: nowy140 


"Robert.Wicik"  wrote in message

Użytkownik "Akcent"  napisał w wiadomości

> Włąśnie odebraliście auto z salonu, macie zalany bak do pełna. Przez
> pierwsze kilkadziesiąt (??) kilometrów podniecacie się nowością. Nowy
> silnik, nowe hamulce, nowa skrzynia biegów, etc. W pewneym momencie
> przychodzi refleksja: przecież to nopwy silnik...

poczytaj instrukcje obsługi
a tam zapewne piszą, aby przez pierwszy tysiąc km raczej oszczędzać silnik
nie zamulać, ale i nie wkręcać na zbyt wysokie obroty

Instrukcja nie jest alfa i omega jesli chodzi o samochod. Sa i tu rozne
kwiatki. Nie wiem kto producentom pisze te instrukcjie. Co do docierania to
pewnie tak bedzie napisane jak cytujesz i zreszta zgodne z prawda.
Jesli uzytkownik jest maniakiem nieuleczalnym co do docierania silnika to
moze po pierwszym tysiacu wymienic olej celem wywalenia z motoru miniopilkow
powstalych po ulozeniu sie motoru. Nie wierze ze takie opilki sie nie
pojawiaja. Sa one jednak teraz juz tak malutkie ze producenci zrezygnowali z
formy docierania i wymian olejow po pierwszym tysiacu. nie wierze im jednak
ze takich zjawisk calkiem nie ma.

43 Data: Grudzien 08 2006 21:10:53
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Akcent,

Friday, December 8, 2006, 5:55:28 PM, you wrote:

[...]

Zapewne w tytm wypadku, podobnie jak w zyciu, warto zachować umiar
starając się połączyć jedno z drugim. Raz na jakiś czas wkręcić na
6-7 krpm (mówimy o silniku iVTec, >150KM) ale podczas normalnej
jazdy zachować umiar??

Przez pierwsze kilkaset km zachodzać zdecydowanie umiar (obroty w
zakresie 1/3 - 2/3 maksymalnych) i pilnie obserwować wskaźniki i
poziomy płynów wszelakich. Jeśli wszystko jest ok i nie było
jakichkolwiek niepokojących objawów - dawać trochę w palnik, trochę
pobawić się w kapelusznika, trochę przegonić ile fabryka dała albo i
więcej autostradą. Moim zdaniem warto ogólnie pojeździc ostro ale
dopiero po tych pierwszych kilkuset km i upewnieniu się, że autku nic
nie dolega.

Choćby instrukcja tego nie nakazywała a mechanicy pukaliby się w
głowę, po przejechaniu 1-2 kkm koniecznie wymienić olej i filtr oleju.


--
Best regards,
 RoMan                           

44 Data: Grudzien 09 2006 00:50:29
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: JohnyK 

Dnia Fri, 8 Dec 2006 17:55:28 +0100
"Akcent"  napisał(a):

WłÄ…Ĺ›nie odebraliście auto z salonu, macie zalany bak do pełna. Przez
pierwsze kilkadziesiąt (??) kilometrów podniecacie się nowością. Nowy
silnik, nowe hamulce, nowa skrzynia biegów, etc. W pewneym momencie
przychodzi refleksja: przecież to nopwy silnik...


Ja może jestem maniakiem w tym wzglęðzie, ale jak odebrałem nowe Clio
1.2 16V to pierwsze 2 tyś nie przekraczałem 2750, poźniej nie więcej
3250 przez kolejne 3 kkm i wymiana oleju wraz z filrem na nowy. Byli
tacy co się w głowę pukali ale... autko ma prawie 400kkm  z czego
200kkm u mnie w 20 miesięcy i nic się złego nie dzieje więc...


JohnyK

45 Data: Grudzien 10 2006 09:15:45
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Michał 


Użytkownik "Akcent"  napisał w wiadomości

Włąśnie odebraliście auto z salonu, macie zalany bak do pełna. Przez
pierwsze kilkadziesiąt (??) kilometrów podniecacie się nowością. Nowy
silnik, nowe hamulce, nowa skrzynia biegów, etc. W pewneym momencie
przychodzi refleksja: przecież to nopwy silnik...


A jeździj sobie spokojnie, spokojnie hamuj i już !!! Całkowite dotarcie tak
po 6000, wtedy samochodzik żwawiej jeździ i mniej pali. Bo samochód to nie
tylko silnik, a silnik to nie tylko cylindry i tłoki.

46 Data: Grudzien 10 2006 10:47:28
Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto?
Autor: Żako 

Akcent napisał(a):

Włąśnie odebraliście auto z salonu, macie zalany bak do pełna. Przez pierwsze kilkadziesiąt (??) kilometrów podniecacie się nowością. Nowy silnik, nowe hamulce, nowa skrzynia biegów, etc. W pewneym momencie przychodzi refleksja: przecież to nopwy silnik...

W instrukcjach rzeczywiście podają, żeby przez pierwszy 1000-2000 km jeździć delikatniej, ale...

Widziałem kiedyś jak traktowane nowe auta, które przywieziono do dilera. Hołowczyc by się nie powstydził.

Wiem również jak jeździ się autami podczas portowych przeładunków. Co prawda akurat w tej materii poprawiło się znacznie - jedzie kolumna nowych aut, a z przodu i z tyłu pilotuję je busy, które odwożą potem ludzi.

Wcześniej w porcie nie jedno auto zawijało się na latarni, względnie innych elementach. Część użytkowników nowych aut nawet nie wie, że ich auta, zakupione jako nowe u dilera, miały już różne przygody w transporcie.

--
Pozdrawiam
Żako

"It's nice to be home" - Rubens Barrichello - Monza 2002
"The victories belong to all of us" - Michael Schumacher po zdobyciu 7 tytułu Mistrza Świata

Jak "docierać" nowe auto?



Grupy dyskusyjne