Witam!

Ruszam z Sołacza, więc w sumie bliżej niż do autostrady mam do E30, potem do Wrześni i tam na A2, dalej Stryków (przez jedną bramkę 11pln?)   i tutaj na Łowicz, Sochaczew, czy Rawę Mazowiecką i Mszczonków. Punktem docelowym jest Okęcie. Mam być w poniedziałek przed 16. O której muszę wyjechać? Jazda w większości przepisowa.

Czy łatwiej będzie mi się jednak przebić przez Poznań bezpośrednio do A2 ?

--
Pozdrawiam
Mateusz Mirski

Mateusz Mirski napisał(a):

Witam!

Ruszam z Sołacza, więc w sumie bliżej niż do autostrady mam do E30, potem do Wrześni i tam na A2, dalej Stryków (przez jedną bramkę 11pln?)  i tutaj na Łowicz, Sochaczew, czy Rawę Mazowiecką i Mszczonków. Punktem docelowym jest Okęcie.

Znaczy lotnisko znaczy? :)

PS. Mszczonów.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)

Grejon napisał(a):

Znaczy lotnisko znaczy? :)

Znaczy tak.

PS. Mszczonów.

Ano zgadza się, ale którędy lepiej jechać?

--
Pozdrawiam
Mateusz Mirski

Użytkownik "Mateusz Mirski"  napisał w
wiadomości

Grejon napisał(a):

Znaczy lotnisko znaczy? :)

Znaczy tak.

PS. Mszczonów.

Ano zgadza się, ale którędy lepiej jechać?

Ja ostatnio od autostrady jechalam przez Rawe Mazowiecka.
Szybka droga i do Warszawy wzjezdza sie wlasnie od strony Okecia.
Pozdrawiam
Aska D

Użytkownik "Mateusz Mirski"  napisał w wiadomości

Grejon napisał(a):

Znaczy lotnisko znaczy? :)

Znaczy tak.

PS. Mszczonów.

Ano zgadza się, ale którędy lepiej jechać?

Jak na Okęcie to przez Brzeziny i Rawę Mazowiecką. Jedziesz do samiutjkiego końca A2 i kierujesz się Warszawę lub Łowicz..Na pierwszych napotkanych światłach (początki Strykowa za zajazdem z dużym parkingiem dla TIRów) skręcaj w prawo w nieoznakowaną ulicę, która doprowadzi cię do Brzezin. Tam gdzie jest ograniczenie do 20 zwolnij do 20 - w tym miejscu albo pocisk z moździerza uderzył w drogę albo pod asfaltem była mina przeciwczołgowa. Na trasie Brzeziny-Rawa jest dużo zwężek gdzie ruch jest sterowany światłami. Na "2" przed Sochaczewem podobnie ale ruch chyba większy.

Przemek V napisał(a):

Na pierwszych napotkanych światłach (początki Strykowa za zajazdem z dużym parkingiem dla TIRów) skręcaj w prawo w nieoznakowaną ulicę, która doprowadzi cię do Brzezin.

Czyli nie 708, tylko drogę lokalną przez Sierżnię i Janinów?

--
Pozdrawiam
Mateusz Mirski

Użytkownik "Mateusz Mirski"  napisał w wiadomości

Przemek V napisał(a):

Na pierwszych napotkanych światłach (początki Strykowa za zajazdem z dużym parkingiem dla TIRów) skręcaj w prawo w nieoznakowaną ulicę, która doprowadzi cię do Brzezin.

Czyli nie 708, tylko drogę lokalną przez Sierżnię i Janinów?

Dokładnie. Chyba, że jedziesz czymś cięższym niż 10 ton. Dla takich jest zakaz.

On Sun, 6 May 2007 18:10:46 +0200, "Przemek V"
 wrote:

Dokładnie. Chyba, że jedziesz czymś cięższym niż 10 ton. Dla takich jest
zakaz.

8 ton. Z Brzezin można się kierować na Kołacin, W Kołacinie kierujemy
się na Jeżów i potem Skierniewice i Hutę Zawadzką. Tam wjeżdżamy na
gierkówkę. Omijamy w ten sposób remonty na odcinku Brzeziny - Rawa
Mazowiecka.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Użytkownik "jerzu"  napisał w
wiadomości

On Sun, 6 May 2007 18:10:46 +0200, "Przemek V"
 wrote:

8 ton. Z Brzezin można się kierować na Kołacin, W Kołacinie kierujemy
się na Jeżów i potem Skierniewice i Hutę Zawadzką. Tam wjeżdżamy na
gierkówkę. Omijamy w ten sposób remonty na odcinku Brzeziny - Rawa
Mazowiecka.

Jak ktoś chce trenować jazdę przez Kołacin to po co do Brzezin jechać, które
ostatnio się strasznie korkują (bo całe rozkopane wzdłuż i wszerz).
Lepiej wtedy po zjechaniu w Strykowie na światłach w prawo (na tę drogę 8
ton) w Sierżni skręcić w lewo (w zasadzie pierwsze większe skrzyżowanie),
przeciąć drogę 708 w Lipce - tam lekko w prawo przez Wolę Cyrusową do
Kołacina. Tam przecinamy 704, a w zasadzie na chwilę na nią wjeżdżamy, po
czym odbijamy w prawo na Kobylin i Jeżów, przez bodajże Przełęk Duży z
niewielkim off-roadowym przejazdem kolejowym - generalnie cały czas prosto
do przedmieści Jeżewa - gdzie albo można skręcić w 705 w lewo na
Skierniewice, albo powrócić na DK 72 z kilkoma wahadłami - ja ostatnio tak
poczyniłem przed długim weekendem i na wahadłach góra pół cyklu stałem -
korków nie było, bo z info na CB wynikało, że wszyscy się właśnie w
Brzezinach na amen zakorkowali a szczęścia dopełnił przejazd koło Rogowa,
gdzie wahadło drogowe idzie w parze z wahadłem na linii kolejowej - tam to
się potrafi na całego zaklopsować, jak pociągi pojedynczo sobie w te i
spowrotem jeżdżą i przejazd przez 20 min bez przerwy zamknięty.

No i oczywiście jak 11 PLN wydawać na bramce nie chcesz, to objazd bramek
przez Ciążeń-Sługocin.

--
Miro
B,C+E
Opel Zafira 2.0 DTI (+ okresowo różne inne)
U520 + ML145

On Mon, 7 May 2007 20:48:24 +0200, "Miro"
wrote:

Jak ktoś chce trenować jazdę przez Kołacin to po co do Brzezin jechać, które
ostatnio się strasznie korkują (bo całe rozkopane wzdłuż i wszerz).

Brzeziny omijam lokalnymi uliczkami ;-)) i nie stoję w korku. Ale fakt
- droga którą podałeś też jest niezła. Co do offroadu na przejeździe
kolejowym to i taki mały pikuś w stosunku do tego co jest dalej -
prawie przed samą 705-ką :-) Fakt że jakby ktoś w nocy się dobrze
rozpędził (a jest tam gdzie - długa prosta przed przejazdem) to na tym
przejeździe wykonałby niezłą hopkę :-)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Miro napisał(a):

Jak ktoś chce trenować jazdę przez Kołacin to po co do Brzezin jechać, które
ostatnio się strasznie korkują (bo całe rozkopane wzdłuż i wszerz).

[ciach]

albo powrócić na DK 72 z kilkoma wahadłami - ja ostatnio tak

Tak jechałem. W Brzezinach się zakorkowałem, w Kołacinie wjechałem do jakiegoś PGRu, potem trafiłem na odpowiednią drogę, ale przede mną były 2 ciężarówki. Na szerszym odcinku  wyprzedziłem jedną, ale tam jest tak wąsko, że drugiej się nie dało.
Ciekawe jeszcze było, że zaraz po zapłaceniu za autostradę, pojawiło się   zwężenie i koniec fajnej jazdy i jeszcze suszarka na przeciwnym pasie ;)

Poza tym odkryłem w Fusionie niefajne zrobienie włącznika awaryjnych, bo działa dopiero po puszczeniu. Jak na Gierkówce awaryjnie hamowałem, żeby   nie zaparkować w bagażniku 407, to zacisnąłem zęby i hamulec i wcisnąłem przycisk awaryjnych, ale nie puściłem już niczego do zatrzymania się. Udało mi się, ale gość z tyłu nie dałby rady. Szczęśliwie odbił na prawy pas i uratował mój bagażnik ;) Swoją drogą ciekawe czemu dwie 407 przy około 100 kmph nagle postanowiły się na lewym pasie zatrzymać.

A teraz jeszcze pytanie. Musiałem już oddać rodzicom samochód, a do Poznania jeżdżą tylko IC i EX, a to mocno nadwyręży mój budżet, wiec może ktoś chciałby mnie autostopem w środę po 16 zabrać z centrum Warszawy? ;)

--
Pozdrawiam
Mateusz Mirski

Mateusz Mirski napisał(a):

Poza tym odkryłem w Fusionie niefajne zrobienie włącznika awaryjnych, bo działa dopiero po puszczeniu. Jak na Gierkówce awaryjnie hamowałem, żeby  nie zaparkować w bagażniku 407, to zacisnąłem zęby i hamulec i wcisnąłem przycisk awaryjnych, ale nie puściłem już niczego do zatrzymania się. Udało mi się, ale gość z tyłu nie dałby rady.

Swoją drogą, czyja byłaby wina, jeśli ja zatrzymałem się na przysłowiowe jajeczko (znaczy, że między zderzakami zmieściłoby się właśnie jajko) a ten z tyłu przypieprzyłby mnie na tyle mocno, że ja bym przyładował temu z przodu. Pewnie to ja musiałbym udowadniać, że to jego wina, ale czy są w ogóle jakieś szanse?

--
Pozdrawiam
Mateusz Mirski

Użytkownik "Mateusz Mirski"  napisał w wiadomości

Mateusz Mirski napisał(a):

Poza tym odkryłem w Fusionie niefajne zrobienie włącznika awaryjnych, bo działa dopiero po puszczeniu. Jak na Gierkówce awaryjnie hamowałem, żeby nie zaparkować w bagażniku 407, to zacisnąłem zęby i hamulec i wcisnąłem przycisk awaryjnych, ale nie puściłem już niczego do zatrzymania się. Udało mi się, ale gość z tyłu nie dałby rady.

Swoją drogą, czyja byłaby wina, jeśli ja zatrzymałem się na przysłowiowe jajeczko (znaczy, że między zderzakami zmieściłoby się właśnie jajko) a ten z tyłu przypieprzyłby mnie na tyle mocno, że ja bym przyładował temu z przodu. Pewnie to ja musiałbym udowadniać, że to jego wina, ale czy są w ogóle jakieś szanse?

Oczywiście. Ten przed Tobą musi tylko zeznać policmajstrom że było:
1. bum
2 bum i łups

a nie

1. bum i łups
2. bum i łups

gdzie bum = dźwięk stłuczki a łups = czuję, że ktoś wjechał mnie w dupę. Pisane z autopsji jako ten, który dawno temu robił właśnie za mięsko w takim hamburgerze w sytuacji pierwszej.

P.S. Do Poznania TLK też jeżdżą.

Mateusz Mirski pisze:

Przemek V napisał(a):

Na pierwszych napotkanych światłach (początki Strykowa za zajazdem z dużym parkingiem dla TIRów) skręcaj w prawo w nieoznakowaną ulicę, która doprowadzi cię do Brzezin.

Czyli nie 708, tylko drogę lokalną przez Sierżnię i Janinów?

Ta jest.
A potem w Jeżowie odbij na Skierniewice.
Ominiesz sporo wahadełek.

Stach

Jak na Okęcie to przez Brzeziny i Rawę Mazowiecką. Jedziesz do samiutjkiego
końca A2 i kierujesz się Warszawę lub Łowicz..Na pierwszych napotkanych
światłach (początki Strykowa za zajazdem z dużym parkingiem dla TIRów)
skręcaj w prawo w nieoznakowaną ulicę, która doprowadzi cię do Brzezin. Tam
gdzie jest ograniczenie do 20 zwolnij do 20 - w tym miejscu albo pocisk z
moździerza uderzył w drogę albo pod asfaltem była mina przeciwczołgowa. Na
trasie Brzeziny-Rawa jest dużo zwężek gdzie ruch jest sterowany światłami.
Na "2" przed Sochaczewem podobnie ale ruch chyba większy.

Potwierdzam tą trasę - lepiej przez Brzeziny i Rawę.  Droga przez sochaczew do
droga przez mękę - jeździłem niedawno z W-wy do Kutna - istna tragedia, na
znacznym odcinku droga wogóle rozkopana, trafia się ruch wahadłowy ,a do tego
zatrzęsienie tirów A od Błonia do W-wy wjeżdża się przez teren zabudowany z masą
wysepek - i praktycznie bez możliwości wyprzedzania. Zdecydowanie polecam przez Rawę


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl