Grupy dyskusyjne   »   Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ..

Jak jest z wielkością księyca #2 ? ..



1 Data: Czerwiec 15 2017 03:11:55
Temat: Jak jest z wielkością księyca #2 ? ..
Autor: Marek S 

Witam,

Niedawno poruszyem temat postrzegania wielkości księyca. Obiecaem wykonać zdjęcia porwnawcze. Ze zdjęć wyszo mi, e ewidentnie postrzeganie jego zmiennej wielkości nie jest uudą, o ile nie popeniem jakiegoś będu. Pierwszego dnia zrobiem fotę księyca w peni 9.06.2017. Tego samego dnia chciaem powtrzyć zdjęcie parę godzin pniej. Wyszo i księyc nie zmieni rozmiaru. Kolejnego dnia byy chmury i siny wiatr więc nici z fotografowania. Zrobiem więc zdjęcie przed chwilą 15.06.2017. Wydao mi się, e księyc jest innego rozmiaru. Zastosowaem tą samą ogniskową (600mm) i tą samą przesonę (6.3). Oba zdjęcia porwnaem w Photoshopie.

https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7cE91RlhmTE5WaWs/view?usp=sharing

W ciągu paru dni księyc nie mg znacząco zmienić odlegości od Ziemi, co mogoby zafaszować wyniki. Mimo to rnica jest goym okiem dostrzegalna wbrew temu co Karol Wojewdzki z Centrum Kopernika twierdzi oraz prawie wszyscy z Was. Księyc potrafi bardzo mocno zmienić postrzegane swoje kątowe rozmiary w ciągu krtkiego odcinka czasu! To nie ma związku z subiektywnymi odczuciami.

Planuję jeszcze zrobić zdjęcia, kiedy księyc będzie znacznie większy ni obecnie. Nie wiem kiedy to będzie gdy to kwestia przypadku (temperatury atmosfery?). Czasem księyc wydaje się być znacznie większy ni zwykle - dzieje się to zazwyczaj krtko po wschodzie. Kilka godzin potem księyc jest znacznie mniejszy. Ponoć to zudzenie jak wielu z Was twierdzio. Pierwsza przymiarka ukazuje, e tak wcale nie jest. Postaram się zrobić zdjęcia blisko lipcowej peni. Moe będzie to bardziej dostrzegalne ni dziś. Rnica w wielkości moe być dwukrotna w skrajnych przypadkach - taka jest moja teza

W tym przypadku byo odwrotnie - podczas wschodu by mniejszy.

--
Pozdrawiam,
Marek



2 Data: Czerwiec 15 2017 10:59:58
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? ... a jednak
Autor: gajowy 

Hej,

aby porwnywać wielko księyca na zdjęciach, musisz jeszcze spenić jeden podstawowy warunek, zdjęcia muszą być zrobione pod tym samym kątem do powierzchni ziemi.

--
pozdrawiam,
____________
gajowy

3 Data: Czerwiec 15 2017 18:36:30
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-15 o 10:59, gajowy pisze:


aby porwnywać wielko księyca na zdjęciach, musisz jeszcze spenić jeden podstawowy warunek, zdjęcia muszą być zrobione pod tym samym kątem do powierzchni ziemi.


Moesz rozwinąć myśl?

Zapewne nie czytaeś wątku #1 o tym samym tytule więc zreferuję Ci go pokrtce. Ot poruszyem w nim kwestię taką i księyc tu nad linią horyzontu potrafi wyglądać na duo większy ni gdy wzniesie się wyej. No i większo komentarzy nazwaa to zudzeniem optycznym polegającym na tym, e mając jakieś odniesienie na horyzoncie mzg nasz relatywizuje wielko satelity nadając mu sztuczne powiększenie.

To mnie zachęcio do zrobienia zdjęć nad morzem, gdzie nie ma do czego odnie wielkości księyca a bywają takie dni, kiedy księyc jest naprawdę ogromny. I to moe zmienić się z dnia na dzień. Jednego dnia jest wielki a kolejnego w tym samym miejscu ju nie.

No i waśnie trafiem na taki dzień, choć mao spektakularny jeszcze. Gdy trafię na większą rnicę dzienną / ew. kilkudniową, to napiszę 3cią czę posta.

--
Pozdrawiam,
Marek

4 Data: Czerwiec 15 2017 18:50:32
Temat: Re: Jak jest z wielkoci ksiyca #2 ? ... a jednak
Autor: Trefni 

W dniu .06.2017 o 18:36 Marek S  pisze:

W dniu 2017-06-15 o 10:59, gajowy pisze:


aby porwnywa wielko ksiyca na zdjciach, musisz jeszcze speni  jeden podstawowy warunek, zdjcia musz by zrobione pod tym samym  ktem do powierzchni ziemi.


Moesz rozwin myl?

Zapewne nie czytae wtku #1 o tym samym tytule wic zreferuj Ci go  pokrtce. Ot poruszyem w nim kwesti tak i ksiyc tu nad lini  horyzontu potrafi wyglda na duo wikszy ni gdy wzniesie si wyej.  No i wikszo komentarzy nazwaa to zudzeniem optycznym polegajcym na  tym, e majc jakie odniesienie na horyzoncie mzg nasz relatywizuje  wielko satelity nadajc mu sztuczne powikszenie.

To mnie zachcio do zrobienia zdj nad morzem, gdzie nie ma do czego  odnie wielkoci ksiyca a bywaj takie dni, kiedy ksiyc jest  naprawd ogromny. I to moe zmieni si z dnia na dzie. Jednego dnia  jest wielki a kolejnego w tym samym miejscu ju nie.

No i wanie trafiem na taki dzie, cho mao spektakularny jeszcze.  Gdy trafi na wiksz rnic dzienn / ew. kilkudniow, to napisz 3ci  cz posta.


Ale, przynajmniej ja, nie do koca rozumiem.
Chcesz udowodni, e wielko ksiyca nie jest _zudzeniem_ optycznym,  albo deformacj zwizan ze zjawiskami optycznymi, tylko, wbrew wiedzy -  NAPRAWD ksiyc puchnie, albo si kurczy?

:O

To dobrze, e "sprawdzasz" autorytety (Wojewdzki z Centrum Kopernika, nie  wspominajc Kopernika i kolejne pokolenia astronomw i fizykw), ale tutaj  szkoda czasu...

--
Trefni

5 Data: Czerwiec 15 2017 19:09:26
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-15 o 18:50, Trefni pisze:

Ale, przynajmniej ja, nie do koca rozumiem.
Chcesz udowodni, e wielko ksiyca nie jest _zudzeniem_ optycznym,

Dokadnie odwrotnie. Chc UDOWODNI lub OBALI twierdzenie, e ksiyc potrafi bardzo mocno zmienia mierzaln wielko w cigu dnia lub max kilku dni, za co najprawdopodobniej odpowiedzialne s zjawiska atmosferyczne i co byo czsto negowane w wtku #1 o tym samym tytule. Tam pisaem i gwnie latem to obserwuj lecz do rzadko.

Wiele osb zaprzeczyo istnieniu takiego zjawiska.

Zrobiem zdjcie porwnawcze. Czy nie dostrzegasz na nim tego o czym pisz???

Wiesz, jeli pokazuj udokumentowany przypadek a mimo to traktujesz to niepowanie, to raczej nie pogadamy...

--
Pozdrawiam,
Marek

6 Data: Czerwiec 15 2017 13:21:33
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? . .. a jednak
Autor: Piotrne 

W dniu 2017-06-15 o 03:11, Marek S pisze:

https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7cE91RlhmTE5WaWs/view?usp=sharing

W ciągu paru dni księyc nie mg znacząco zmienić odlegości od Ziemi, co mogoby zafaszować
wyniki. Mimo to rnica jest goym okiem dostrzegalna wbrew temu co Karol Wojewdzki z Centrum
Kopernika twierdzi oraz prawie wszyscy z Was. Księyc potrafi bardzo mocno zmienić postrzegane
swoje kątowe rozmiary w ciągu krtkiego odcinka czasu! To nie ma związku z subiektywnymi odczuciami.

Czę efektu jest spowodowana niewielką zmianą średnicy kątowej Księyca,
ale bardziej wpywa na to spaszczenie tarczy na drugim zdjęciu.
Nie jest okrąga, tylko spaszczona w pionie. To zjawisko nazywa się
refrakcja atmosferyczna i jest opisane tutaj:
  https://pl.wikipedia.org/wiki/Refrakcja_atmosferyczna
Dla obiektw znajdujących się nisko nad horyzontem powoduje
znaczne "spaszczenie". Po kilkudziesięciu minutach
ju tego tak nie widać. Czyli na zdjęciach wykonanych
w ciągu kilku godzin moe powstać taki efekt - ale akurat
przy horyzoncie Księyc będzie mia mniejszą "pionową średnicę"
ni wysoko nad horyzontem.

P.

7 Data: Czerwiec 15 2017 18:55:49
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-15 o 13:21, Piotrne pisze:

Czę efektu jest spowodowana niewielką zmianą średnicy kątowej Księyca,

Nie bardzo chce mi się w to wierzyć aby w ciągu 6 dni tak zmienia się blisko satelity od Ziemi, e byoby to zauwaalne. Nawet w skrajnych przypadkach to zaledwie 14% rnicy!

https://pl.wikipedia.org/wiki/Superksi%C4%99%C5%BCyc


ale bardziej wpywa na to spaszczenie tarczy na drugim zdjęciu.
Nie jest okrąga, tylko spaszczona w pionie. To zjawisko nazywa się
refrakcja atmosferyczna i jest opisane tutaj:
   https://pl.wikipedia.org/wiki/Refrakcja_atmosferyczna
Dla obiektw znajdujących się nisko nad horyzontem powoduje
znaczne "spaszczenie". Po kilkudziesięciu minutach
ju tego tak nie widać. Czyli na zdjęciach wykonanych
w ciągu kilku godzin moe powstać taki efekt - ale akurat
przy horyzoncie Księyc będzie mia mniejszą "pionową średnicę"
ni wysoko nad horyzontem.

Więc waśnie. Tymczasem zaobserwowaem pki co odwrotną sytuację, e księyc wysoko nad linią horyzontu sta się znacząco większy ni kilka dni wcześniej na horyzoncie. Goym okiem to zauwayem i dlatego sięgnąem po aparat. Byo to trochę odwrotne zjawisko ni pierwotnie oczekiwaem.

Ja rozumiem, e na linii horyzontu moe nastąpić spaszczenie ale to nie zwiększy księyca w poziomie lecz zmniejszy go w pionie. Tymczasem ja obserwuję, e czasem zdarza się i księyc nad horyzontem jest wizualnie 2x większy ni kilka godzin pniej. Mao tego - wcale nie jest wtedy spaszczony (ale te wizualnie więc pewności nie mam).

Czekam więc na moment kiedy to się wydarzy. Mam due podejrzenie, e jest to efekt atmosferyczny podobny do klasycznego mirau.

--
Pozdrawiam,
Marek

8 Data: Czerwiec 15 2017 21:35:42
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? . .. a jednak
Autor: Piotrne 

W dniu 2017-06-15 o 18:55, Marek S pisze:

Czyli na zdjęciach wykonanych
w ciągu kilku godzin moe powstać taki efekt - ale akurat
przy horyzoncie Księyc będzie mia mniejszą "pionową średnicę"
ni wysoko nad horyzontem.

Więc waśnie. Tymczasem zaobserwowaem pki co odwrotną sytuację,
e księyc wysoko nad linią horyzontu sta się znacząco większy
ni kilka dni wcześniej na horyzoncie.

Jak to odwrotną? Przecie napisaeś to samo, co ja.
Wysoko nad horyzontem Księyc jest większy ni przy horyzoncie.
Ale dotyczy to "pionowego" rozmiaru, "poziomy" nie zmienia się.
Na zdjęciach porwnywaeś waśnie pionowe rozmiary i efekt
wystąpi. Dokadnie taki, jak powinien.

Tymczasem ja obserwuję, e czasem zdarza się i księyc nad horyzontem
jest wizualnie 2x większy ni kilka godzin pniej.

Jestem przekonany, e to tylko zudzenie i wykonanie zdjęć
to wykae.


P.

9 Data: Czerwiec 15 2017 22:21:49
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-15 o 21:35, Piotrne pisze:

Jak to odwrotną? Przecie napisaeś to samo, co ja.

Odwrotną do tego co opisaem w wątku #1 - czyli, e jeśli obserwowaem księyc większym to tylko i wyącznie tu nad horyzontem.

Wysoko nad horyzontem Księyc jest większy ni przy horyzoncie.
Ale dotyczy to "pionowego" rozmiaru, "poziomy" nie zmienia się.
Na zdjęciach porwnywaeś waśnie pionowe rozmiary i efekt
wystąpi. Dokadnie taki, jak powinien.

Zwrć uwagę, e oba zdjęcia przedstawiają księyc idealnie okrągy - bez adnych spaszczeń. Jeśli chcesz, to utworzę na nowo ten rysunek i porwnam oba wymiary. W kadym kierunku jest większy.


Jestem przekonany, e to tylko zudzenie i wykonanie zdjęć
to wykae.

Sam ciekaw jestem. Niestety takich zdjęć nie mona zaplanować. Trzeba czekać na okazję. Dlatego dopiero wtedy będę mg utworzyć wątek #3.

Zwykle obserwuję księyc w tym samym miejscu (port w Gdyni). Jest tam wejście statkw w falochronie i to względem niego oceniam wielko tarczy księyca. Często tarcza księyca jest taka, e "coś tam świeci" między gwkami wejścia do portu a w wyjątkowych przypadkach jest szersza caa szeroko wejścia. Tylko latem to obserwowaem. Będę zatem polowa na ten moment.

--
Pozdrawiam,
Marek

10 Data: Czerwiec 15 2017 22:47:15
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? . .. a jednak
Autor: Piotrne 

W dniu 2017-06-15 o 22:21, Marek S pisze:

Zwrć uwagę, e oba zdjęcia przedstawiają księyc idealnie
okrągy - bez adnych spaszczeń.

Jak to idealnie okrągy - w moich pikselach ten drugi
jest spaszczony:

https://www.flickr.com/gp/132033258@N03/0Z4011

Spaszczenie prawie cakowicie wyjaśnia rnicę między
lewym a prawym zdjęciem.


Jeśli chcesz, to utworzę na nowo ten rysunek i porwnam oba wymiary.
W kadym kierunku jest większy.

OK.


Często tarcza księyca jest taka, e "coś tam świeci" między gwkami
wejścia do portu a w wyjątkowych przypadkach jest szersza caa szeroko
wejścia. Tylko latem to obserwowaem. Będę zatem polowa na ten moment.

Ale moe jesteś w rnych odlegościach od tego wejścia do portu?



P.

11 Data: Czerwiec 17 2017 00:26:50
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? . .. a jednak
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 15 Jun 2017 22:47:15 +0200, Piotrne napisa(a):

W dniu 2017-06-15 o 22:21, Marek S pisze:
Zwr uwag, e oba zdjcia przedstawiaj ksiyc idealnie
okrgy - bez adnych spaszcze.

Jak to idealnie okrgy - w moich pikselach ten drugi
jest spaszczony:
https://www.flickr.com/gp/132033258@N03/0Z4011
Spaszczenie prawie cakowicie wyjania rnic midzy
lewym a prawym zdjciem.

Tak calkowicie to nie - lewe ma 221px wysokosci,
a prawe 215 szerokosci i 207 wysokosci.

splaszczenie atmosferyczne jest znane
http://www.weatherscapes.com/album.php?cat=optics&subcat=flattening


J.

12 Data: Czerwiec 17 2017 00:54:37
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-15 o 22:47, Piotrne pisze:


W dniu 2017-06-15 o 22:21, Marek S pisze:

Zwrć uwagę, e oba zdjęcia przedstawiają księyc idealnie
okrągy - bez adnych spaszczeń.

Jak to idealnie okrągy - w moich pikselach ten drugi
jest spaszczony:

https://www.flickr.com/gp/132033258@N03/0Z4011

Spaszczenie prawie cakowicie wyjaśnia rnicę między
lewym a prawym zdjęciem.

A faktycznie. Jednake wcale to nie jest "prawie" lecz w poowie. Jednak trochę pikseli brakuje do uznania obu zdjęć za jednakowej wielkości.

Sądzę, e ciut za wcześnie napisaem. Muszę zrobić 2 zdjęcia tego samego dnia i w peni. No i oczywiście trafić na dzień kiedy powstanie wizualnie duy księyc. Z tym drugim będzie trzeba poczekać :-(

--
Pozdrawiam,
Marek

13 Data: Czerwiec 16 2017 21:46:36
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? ..
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 15 Jun 2017 03:11:55 +0200, Marek S napisa(a):

Niedawno poruszyem temat postrzegania wielkoci ksiyca. Obiecaem
wykona zdjcia porwnawcze. Ze zdj wyszo mi, e ewidentnie
postrzeganie jego zmiennej wielkoci nie jest uud, o ile nie
popeniem jakiego bdu. Pierwszego dnia zrobiem fot ksiyca w
peni 9.06.2017. Tego samego dnia chciaem powtrzy zdjcie par godzin
pniej. Wyszo i ksiyc nie zmieni rozmiaru. Kolejnego dnia byy
chmury i siny wiatr wic nici z fotografowania. Zrobiem wic zdjcie
przed chwil 15.06.2017. Wydao mi si, e ksiyc jest innego rozmiaru.
Zastosowaem t sam ogniskow (600mm) i t sam przeson (6.3). Oba
zdjcia porwnaem w Photoshopie.
https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7cE91RlhmTE5WaWs/view?usp=sharing
W cigu paru dni ksiyc nie mg znaczco zmieni odlegoci od Ziemi,
co mogoby zafaszowa wyniki.

Mogl. To prawie cwierc orbity ... ale jej mimosrod to tylko 5%.
A na zdjeciu mamy 7%.

Trzeba by z astronomami skonsultowac, jaka byla rzeczywista odleglosc
Ksiezyca. W dobrych ukladach

Mimo to rnica jest goym okiem
dostrzegalna wbrew temu co Karol Wojewdzki z Centrum Kopernika twierdzi
oraz prawie wszyscy z Was. Ksiyc potrafi bardzo mocno zmieni
postrzegane swoje ktowe rozmiary w cigu krtkiego odcinka czasu! To
nie ma zwizku z subiektywnymi odczuciami.

dowod mamy czarno na bialym ... o ile ... jestes pewien stalosci
ogniskowej i ustawienia odleglosci na nieskonczonosc ?

Tym niemniej ... a oko zauwazylo by roznice o 5% ?
W dodatku w ciagu tygodnia ?
Watpie ... wiec to subiektywne wrazenie moze byc.

Planuj jeszcze zrobi zdjcia, kiedy ksiyc bdzie znacznie wikszy
ni obecnie. Nie wiem kiedy to bdzie gdy to kwestia przypadku
(temperatury atmosfery?).

Zrob czesciej zapiski wrazenia, i zdjecia.
A potem sie porowna rzeczywiste rozmiary i zobaczy co oko warte.

Czasem ksiyc wydaje si by znacznie wikszy
ni zwykle - dzieje si to zazwyczaj krtko po wschodzie. Kilka godzin
potem ksiyc jest znacznie mniejszy.

Tez warto sfotografowac.

W tym przypadku byo odwrotnie - podczas wschodu by mniejszy.

Npo wlasnie - pamietam taki "duzy ksiezyc" i to wcale nie bylo po
wschodzie.

J.

14 Data: Czerwiec 17 2017 13:47:26
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-16 o 21:46, J.F. pisze:

Mogl. To prawie cwierc orbity ... ale jej mimosrod to tylko 5%.
A na zdjeciu mamy 7%.

Trzeba by z astronomami skonsultowac, jaka byla rzeczywista odleglosc
Ksiezyca. W dobrych ukladach

Moe i racja. Std te moje zdziwienie, e wysoko nad horyzontem wyszed wikszy a miao by odwrotnie :-)

Skoro faktycznie tak szybko odlego od Ziemi si zmienia, to bd musia zrobi zdjcia porwnawcze tego samego dnia albo wcale.

dowod mamy czarno na bialym ... o ile ... jestes pewien stalosci
ogniskowej i ustawienia odleglosci na nieskonczonosc ?

Ostro na ksiyc ustawiaem. Zadbaem o t sam przeson aby i ona nie wpyna na dugo ogniskowej. Zoom do oporu. Wydaje mi si, e chyba o wszystko zadbaem.

Tym niemniej ... a oko zauwazylo by roznice o 5% ?
W dodatku w ciagu tygodnia ?
Watpie ... wiec to subiektywne wrazenie moze byc.

Moliwe. To chc wykaza lub obali.

Zrob czesciej zapiski wrazenia, i zdjecia.
A potem sie porowna rzeczywiste rozmiary i zobaczy co oko warte.

Co do "wrae" to miewam je ze 2-3x w roku i to chyba tylko latem. Nie ma za bardzo czego zapisywa.

Czasem ksiyc wydaje si by znacznie wikszy
ni zwykle - dzieje si to zazwyczaj krtko po wschodzie. Kilka godzin
potem ksiyc jest znacznie mniejszy.

Tez warto sfotografowac.

Moim zdaniem tylko i wycznie trzeba si skupi na tym momencie bo w przeciwnym razie szum medialny tylko powstaje :-)

W tym przypadku byo odwrotnie - podczas wschodu by mniejszy.

Npo wlasnie - pamietam taki "duzy ksiezyc" i to wcale nie bylo po
wschodzie.

Hmmm ciekawe.

--
Pozdrawiam,
Marek

15 Data: Czerwiec 19 2017 00:56:39
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? ... a je dnak
Autor:

Dzień dobry! :)
Tu Karol Wojewdzki... to znaczy Wjcicki ;)

Panie Marku, robi Pan fajny eksperyment i cieszę się, e weryfikuje Pan zasyszane w historie. Muszę jednak wytknąć Panu kilka będw.

Zacznijmy od zaoenia: Księyc przez wielu ludzi jest przy wschodzie postrzegany subiektywnie jako WIĘKSZY ni Księyc widoczny blisko zenitu.
Oczywiście jest to zudzenie ktre atwo zweryfikować wykonując mu zdjęcie w obu sytuacjach. W rzeczywistości Księyc przy wschodzie jest mniejszy bo dzieli nas do niego większy dystans. Jednak nie dlatego, e jest dalej od Ziemi tylko dlatego, e obserwując go przy wschodzie musimy do odlegości doliczyć promień naszej planety. Tych ponad 6000 km robi rnicę.

Jednak trzeba zwrcić uwagę na dwie rzeczy:
1) Na wykonanej przez pana fotografii Księyc jest mniejszy ale nie dlatego, e jest dalej ale z uwagi na znieksztacenie jego obrazu w ziemskiej atmosferze.
2 Aby eksperyment się uda naley sfotografować Księyc najlepiej zimą gdy w gruje on blisko zenitu (a więc jest najbliej obserwatora). Pierwsze zdęcie wykonujemy nie przy samym wschodzie (gdzie zachodzą znieksztacenia optyczne), ale na wysokości kilku stopni nad horyzontem. Drugie zdjęcie w czasie growania.

Proszę zauwayć, e latem Księyc gruje na bardzo maej wysokości nad horyzontem. Wtedy rnica w omawianym zjawisku jest mao zauwaalna.

Pozdrawiam,
Karol Wjcicki

16 Data: Czerwiec 21 2017 02:12:25
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-19 o 09:56,  pisze:

Dzień dobry! :) Tu Karol Wojewdzki... to znaczy Wjcicki ;)

O raju, przepraszam Panie Karolu :-D
Oczywiście, e Wjcicki miao być :-D

Panie Marku, robi Pan fajny eksperyment i cieszę się, e weryfikuje
Pan zasyszane w historie. Muszę jednak wytknąć Panu kilka będw.

Bardzo chętnie poddam się konstruktywnej krytyce.

Zacznijmy od zaoenia: Księyc przez wielu ludzi jest przy wschodzie
postrzegany subiektywnie jako WIĘKSZY ni Księyc widoczny blisko
zenitu.

Pena zgoda. Jednake będąc tego świadomym staram się moliwie stumić subiektywno. Moliwie, gdy nikt tego nie potrafi dokonać bez przyrządw. No i waśnie to czego chcę dokonać, to pozbyć się wpywu fabryki zudzeń jaką jest nasz mzg i pomierzyć postrzegane zmiany.

(...)Jednak nie dlatego, e jest dalej od Ziemi tylko dlatego, e
obserwując go przy wschodzie musimy do odlegości doliczyć promień
naszej planety. Tych ponad 6000 km robi rnicę.
> Jednak trzeba zwrcić uwagę na dwie rzeczy: 1) Na wykonanej przez
> pana fotografii Księyc jest mniejszy ale nie dlatego, e jest dalej
> ale z uwagi na znieksztacenie jego obrazu w ziemskiej atmosferze (...)

Panie Karolu, świetnie... ale mi waśnie chodzi o to aby uwzględnić tego typu efekty jak zmiana odlegości od Ziemi (wskutek jej obrotu dobowego) oraz wpyw atmosfery (być moe zaleny od pory dnia, temperatury jak i wysokości Księyca nad horyzontem). Księyc sam z siebie z pewnością się nie nadyma periodycznie :-D Wszelkie zmiany postrzegania jego wielkości mona ująć rwnaniem:

Postrzegana wielko Księyca = (faktyczna wielko + odlego od Ziemi + efekty atmosferyczne) * nasz subiektywizm.

Mj eksperyment ma za zadanie wyrzucić z tego rwnania waśnie nasz subiektywizm. Chcę sprawdzić, czy postrzegana rnica w wielkości satelity obserwowana w przeciągu kilku godzin (nie dni, nie tygodni) dzieje się wyącznie w naszych gowach czy rzeczywiście ma to miejsce. Przyrządem pomiarowym będzie aparat fotograficzny z obiektywem 600mm ze wsplna przesoną dla wszystkich zdjęć oraz wsplnym punktem ostrzenia. Takie warunki gwarantują mi eliminację wpywu zmienności w/w parametrw na ogniskową.

Moe wyjaśnię co zainicjowao moje dociekania. Ot bodaje 2 czy 3 lata temu wybraem się latem na "polowanie" na superksięyc. Jest takie miejsce w Gdyni: Trasa Kwiatkowskiego vis'a'vis wejścia do portu. Tego dnia Księyc wschodzi dokadnie wzdu wejścia do portu. Wydawa się ogromny (kilka stopni nad horyzontem). Mimo zakazu zatrzymywania, auta przystaway w tym miejscu. Smartfony byskay wok. Pytanie... czy ludzie ulegli zbiorowej sugestii?
Wiele razy w tym miejscu Księyc jest widoczny ale bardzo rzadko budzi jakiekolwiek zainteresowanie.

Ale lećmy dalej z tematem. Niestety nie zdoaem się zatrzymać. Zrobiem 2 kka tą trasą by mc się gdzieś wcisnąć i zatrzymać z naraeniem na mandat ale jednocześnie nie paraliując ruchu w Gdyni :-)
Kka zajęy mi 30 minut. W tym czasie Księyc wznis się nieznacznie, zrobi się duo jaśniejszy i ... maych rozmiarw.

Od tego czasu kilkukrotnie widywaem podobny efekt. Wyącznie latem lub w okolicach lata i zawsze w okolicach morza / zatoki. Do zjawiska podchodziem jak do czegoś, co czasem miewa miejsce... a do czasu gdy natrafiem w TV Pańską wypowied udzieloną jakiś czas temu w wiadomościach dziennikarzowi i to zjawisko jest ponoć wyącznie subiektywnym doznaniem.

To waśnie mnie zainspirowao do zainicjowania "dochodzenia". Temat jest do trudny gdy zjawisko jest do rzadkie. Nie dotyczy wyącznie peni lecz przy peni atwiej jest mierzyć na ekranie monitora wielko obrazu.

--
Pozdrawiam,
Marek

17 Data: Czerwiec 21 2017 15:58:53
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Grzegorz Tomczyk 

W dniu 21.06.2017 o 02:12, Marek S pisze:

Tego dnia Księyc wschodzi dokadnie wzdu wejścia do portu. Wydawa się ogromny (kilka stopni nad horyzontem) > Smartfony byskay wok.
I co, naprawdę chcieli doświetlić Księyc lampą? ;)

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk

18 Data: Czerwiec 21 2017 18:45:02
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-21 o 15:58, Grzegorz Tomczyk pisze:

I co, naprawdę chcieli doświetlić Księyc lampą? ;)

Wiesz... w jedności sia! Pewnie dlatego taki jasny się zrobi :-D
Zawsze na stadionach bawiy mnie byski fleszy gdy padaa bramka :-D

--
Pozdrawiam,
Marek

19 Data: Czerwiec 21 2017 19:59:00
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? ... a jednak
Autor: Krzysztof Halasa 

Grzegorz Tomczyk  writes:

Tego dnia Księyc wschodzi dokadnie wzdu wejścia do portu.
Wydawa się ogromny (kilka stopni nad horyzontem) > Smartfony
byskay wok.
I co, naprawdę chcieli doświetlić Księyc lampą? ;)

A to standard jest. Chocia podejrzewam e te mi się takie rzeczy
zdarzają (lampa w trybie auto). Natomiast bardziej ni Księyca bawi
mnie doświetlanie lampą ekranu np. komputera. Księyc to przynajmniej
obiekt świecący światem odbitym :-)
--
Krzysztof Haasa

20 Data: Czerwiec 20 2017 13:37:26
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? ... a jednak
Autor: J.F. 

Uytkownik "Marek S"  napisa w wiadomości grup

Niedawno poruszyem temat postrzegania wielkości księyca. Obiecaem wykonać zdjęcia porwnawcze. Ze zdjęć wyszo mi, e ewidentnie postrzeganie jego zmiennej wielkości nie jest uudą, o ile nie popeniem jakiegoś będu. Pierwszego dnia zrobiem fotę księyca w peni 9.06.2017. Tego samego dnia chciaem powtrzyć zdjęcie parę godzin pniej. Wyszo i księyc nie zmieni rozmiaru. Kolejnego dnia byy chmury i siny wiatr więc nici z fotografowania. Zrobiem więc zdjęcie przed chwilą 15.06.2017. Wydao mi się, e księyc jest innego rozmiaru. Zastosowaem tą samą ogniskową (600mm) i tą samą przesonę (6.3). Oba zdjęcia porwnaem w Photoshopie.
https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7cE91RlhmTE5WaWs/view?usp=sharing

W ciągu paru dni księyc nie mg znacząco zmienić odlegości od Ziemi, co mogoby zafaszować wyniki.

No to uczeni w astronomii twierdza, ze zmienil ... tylko w druga strone, 15.06 widziany rozmiar byl wiekszy.

Zachodzi wiec pytanie - udalo Ci sie zlapac jakas soczewke atmosferyczna (udalo - jest szerszy niz wyzszy), czy aparat cos przeklamal.
Jesli to zoom z autofocusem, to wcale nie dziwne.

Prosty przyrzad - listwa/linijka z dziura na srube statywowa i ramka czy slupek na koncu, tak, zeby bylo jakis staly rozmiar dla odniesienia.

J.










Mimo to rnica jest goym okiem
dostrzegalna wbrew temu co Karol Wojewdzki z Centrum Kopernika twierdzi
oraz prawie wszyscy z Was. Księyc potrafi bardzo mocno zmienić
postrzegane swoje kątowe rozmiary w ciągu krtkiego odcinka czasu! To
nie ma związku z subiektywnymi odczuciami.

Planuję jeszcze zrobić zdjęcia, kiedy księyc będzie znacznie większy
ni obecnie. Nie wiem kiedy to będzie gdy to kwestia przypadku
(temperatury atmosfery?). Czasem księyc wydaje się być znacznie większy
ni zwykle - dzieje się to zazwyczaj krtko po wschodzie. Kilka godzin
potem księyc jest znacznie mniejszy. Ponoć to zudzenie jak wielu z Was
twierdzio. Pierwsza przymiarka ukazuje, e tak wcale nie jest. Postaram
się zrobić zdjęcia blisko lipcowej peni. Moe będzie to bardziej
dostrzegalne ni dziś. Rnica w wielkości moe być dwukrotna w
skrajnych przypadkach - taka jest moja teza

W tym przypadku byo odwrotnie - podczas wschodu by mniejszy.

--
Pozdrawiam,
Marek

21 Data: Czerwiec 21 2017 00:05:51
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? ... a jednak
Autor: Krzysztof Halasa 

"J.F."  writes:

Zachodzi wiec pytanie - udalo Ci sie zlapac jakas soczewke
atmosferyczna (udalo - jest szerszy niz wyzszy), czy aparat cos
przeklamal.
Jesli to zoom z autofocusem, to wcale nie dziwne.

No ale co mg ten zoom przekamać? Ustawienie na max ogniskową
i nieskończono jest raczej jedno. Nie wydaje mi się, bym spotka się
z aparatem, ktry mgby coś takiego zrobić.
Jakby ostro bya ustawiona bardzo blisko, to tak, ale przecie to
byoby od razu widoczne.
--
Krzysztof Haasa

22 Data: Czerwiec 21 2017 02:18:23
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-21 o 00:05, Krzysztof Halasa pisze:

No ale co mg ten zoom przekamać? Ustawienie na max ogniskową
i nieskończono jest raczej jedno. Nie wydaje mi się, bym spotka się
z aparatem, ktry mgby coś takiego zrobić.
Jakby ostro bya ustawiona bardzo blisko, to tak, ale przecie to
byoby od razu widoczne.

Mi rwnie się wydaje, e nie popeniam takiego będu odczytu. Jak wspomniaeś, mam zawsze dokadnie te same nastawy. Obiektyw nie spad mi na glebę w międzyczasie by mu mogoby się coś przestawić :-)


--
Pozdrawiam,
Marek

23 Data: Czerwiec 21 2017 10:59:46
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? ... a jednak
Autor: J.F. 

Uytkownik "Krzysztof Halasa"  napisa w wiadomości grup "J.F."  writes:

Zachodzi wiec pytanie - udalo Ci sie zlapac jakas soczewke
atmosferyczna (udalo - jest szerszy niz wyzszy), czy aparat cos
przeklamal.
Jesli to zoom z autofocusem, to wcale nie dziwne.
No ale co mg ten zoom przekamać? Ustawienie na max ogniskową

Ustawienie na max ogniskowa jest jedno, ale trzeba je zastosowac :-)

Nie znam sprzetu, wiec trudno powiedziec czy to pewne.

i nieskończono jest raczej jedno. Nie wydaje mi się, bym spotka się
z aparatem, ktry mgby coś takiego zrobić.

Ale mamy autofocus. On ustawia odleglosc jak chce :-)

Jakby ostro bya ustawiona bardzo blisko, to tak, ale przecie to
byoby od razu widoczne.

No i te zdjecia sa jakies takie niewyrazne, ale moze to wina atmosfery.

W kazdym badz razie to ustawia komputer, temu nie mozna wierzyc :-)

J.

24 Data: Czerwiec 21 2017 16:07:19
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Grzegorz Tomczyk 

W dniu 21.06.2017 o 10:59, J.F. pisze:

W kazdym badz razie

Faktycznie jest coś takiego jak pierwszy bąd raz, drugi bąd raz, trzeci bąd raz, itd? ;)

MSPANC.

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk

25 Data: Czerwiec 21 2017 18:53:42
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-21 o 10:59, J.F. pisze:

Ustawienie na max ogniskowa jest jedno, ale trzeba je zastosowac :-)

Nie, no nie rbcie sobie jaj kolego :-)

i nieskończono jest raczej jedno. Nie wydaje mi się, bym spotka się
z aparatem, ktry mgby coś takiego zrobić.

Ale mamy autofocus. On ustawia odleglosc jak chce :-)

Bez przesady. Wok Księyca nie latay spodki obcych by autofocus mia się na czym pogubić. :-D

No i te zdjecia sa jakies takie niewyrazne, ale moze to wina atmosfery.

W kazdym badz razie to ustawia komputer, temu nie mozna wierzyc :-)

Rowy księyc by ukryty za chmurami, wyania się zza nich. Do tego atmosfera bya spowita minimalną mgieką, dostrzegalną na duym dystansie.

Tu masz fotę z tego dnia:

https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7Z0pjVnlVNkJVdVU/view?usp=sharing

Nocne zdjęcie Księyca jest wyrane mimo i z ręki robione.

--
Pozdrawiam,
Marek

26 Data: Czerwiec 21 2017 20:24:51
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? ... a jednak
Autor: J.F. 

Uytkownik "Marek S"  napisa w wiadomości grup W dniu 2017-06-21 o 10:59, J.F. pisze:

Ustawienie na max ogniskowa jest jedno, ale trzeba je zastosowac :-)
Nie, no nie rbcie sobie jaj kolego :-)

W jednych obiektywach to bardzo latwe, w innych niekoniecznie.

i nieskończono jest raczej jedno. Nie wydaje mi się, bym spotka się
z aparatem, ktry mgby coś takiego zrobić.

Ale mamy autofocus. On ustawia odleglosc jak chce :-)

Bez przesady. Wok Księyca nie latay spodki obcych by autofocus mia się na czym pogubić. :-D

No i te zdjecia sa jakies takie niewyrazne, ale moze to wina atmosfery.
W kazdym badz razie to ustawia komputer, temu nie mozna wierzyc :-)

Rowy księyc by ukryty za chmurami, wyania się zza nich. Do tego atmosfera bya spowita minimalną mgieką, dostrzegalną na duym dystansie.
Tu masz fotę z tego dnia:
https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7Z0pjVnlVNkJVdVU/view?usp=sharing
Nocne zdjęcie Księyca jest wyrane mimo i z ręki robione.

Ja tam widze, ze wyrazna jest ta konstrukcja ponizej :-)

Zegarek dobrze ustawiony ? o 20:01 to jeszcze dosc jasno powinno byc, a tam 40s naswietlania ... czy 1/40 i dlatego wszystko tak jasno ?

No i na tym zdjeciu to Ksiezyc ma srednice 284 pikseli, wiec sporo inna od poprzednich zdjec.
Wiec jakis blad przy obrobce, czy masz uwiecznione, ze o wschodzie Ksiezyc wiekszy ?
A moze jednak aparat roznie robi ?

Tamron sp ... nie ma przelaczenia na MF ?

J.

27 Data: Czerwiec 22 2017 15:18:18
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-21 o 20:24, J.F. pisze:

Ja tam widze, ze wyrazna jest ta konstrukcja ponizej :-)

Moe dlatego, e bya ciut bliej ni chmury przysaniające Księyc? :-D

Zegarek dobrze ustawiony ? o 20:01 to jeszcze dosc jasno powinno byc, a tam 40s naswietlania ... czy 1/40 i dlatego wszystko tak jasno ?

1/40s a nie 40s :-) Nie 20:01 lecz 21:20:33

Czas i parametry są jak najbardziej prawidowe lecz nieprawidowo je odczytujesz.
Ponadto kluczową rolę dla czasu naświetlania odgrywa zastosowana przysona i ISO. Ja miaem f/6.3 i ISO400 a o 21:20 byo cakiem szaro ju.

No i na tym zdjeciu to Ksiezyc ma srednice 284 pikseli, wiec sporo inna od poprzednich zdjec.
Wiec jakis blad przy obrobce, czy masz uwiecznione, ze o wschodzie Ksiezyc wiekszy ?

To zdjęcie pokazaem by oddać atmosferę tamtego dnia a nie po to by mierzyć piksele. Zdjęcie zostao zresamplowane przed publikacją prawdopodobnie do 30% (nie pamiętam ju). Do pomiaru pikseli fotografowaem Księyc a nie krajobraz. Ostro te do Księyca a nie do krajobrazu.

A moze jednak aparat roznie robi ?

Robi bardzo precyzyjnie to samo przy tych samych ustawieniach obiektywu.

Tamron sp ... nie ma przelaczenia na MF ?

Oczywiście, e ma. Zresztą dokadnie to samo robi dedykowany przycisk na body aparatu. No i?

--
Pozdrawiam,
Marek

28 Data: Czerwiec 23 2017 14:47:45
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? ... a jednak
Autor: J.F. 

Uytkownik "Marek S"  napisa w wiadomości grup W dniu 2017-06-21 o 20:24, J.F. pisze:

Ja tam widze, ze wyrazna jest ta konstrukcja ponizej :-)
Moe dlatego, e bya ciut bliej ni chmury przysaniające Księyc? :-D

I fokus ustawiony na nia ...

Tamron sp ... nie ma przelaczenia na MF ?

Oczywiście, e ma. Zresztą dokadnie to samo robi dedykowany przycisk na body aparatu. No i?

No i przelaczyc, ustawic na nieskonczonosc, zeby bylo mniej watpliwosci.

J.

29 Data: Czerwiec 23 2017 16:52:11
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-23 o 14:47, J.F. pisze:

Uytkownik "Marek S"  napisa w wiadomości grup W dniu 2017-06-21 o 20:24, J.F. pisze:
Ja tam widze, ze wyrazna jest ta konstrukcja ponizej :-)
Moe dlatego, e bya ciut bliej ni chmury przysaniające Księyc? :-D

I fokus ustawiony na nia ...

Po pierwsze - hiperfokalna przy 600mm f/6.3 wynosi ok 2km.
Po drugie - czy widzisz na zdjęciu jakąś chmurę, do ktrej AF mgby się ustawić? Bo ja nie.

Po trzecie wykonaem serię zdjęć aby uniknąć potencjalnego będu ostrości. Wszystkie zdjęcia w serii co kilkanaście sekund mają to samo ostrzenie.


No i przelaczyc, ustawic na nieskonczonosc, zeby bylo mniej watpliwosci.

Po czwarte AF Tamrona jest bardzo precyzyjny.
Po piate ostro na nieskończono nie jest tosama z ustawieniem pierścienia ostrości na krańcową pozycję. Ręczne ustawienie ostrości przy tej ogniskowej na maksimum daje mydo. Nic nie jest wtedy ostre. Obiektywy, przede wszystkim dugie, muszą mieć trochę luzu by AF mg pracować przy obu końcach ostrzenia.

Szukasz dziury w caym. Dyskusja robi się mao konstruktywna.

--
Pozdrawiam,
Marek

30 Data: Czerwiec 26 2017 12:32:47
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? ... a jednak
Autor: J.F. 

Uytkownik "Marek S"  napisa w wiadomości grup W dniu 2017-06-23 o 14:47, J.F. pisze:

Uytkownik "Marek S"  napisa w wiadomości grup
Ja tam widze, ze wyrazna jest ta konstrukcja ponizej :-)
Moe dlatego, e bya ciut bliej ni chmury przysaniające Księyc? :-D

I fokus ustawiony na nia ...

Po pierwsze - hiperfokalna przy 600mm f/6.3 wynosi ok 2km.
Po drugie - czy widzisz na zdjęciu jakąś chmurę, do ktrej AF mgby się ustawić? Bo ja nie.

Ale widze konstrukcje. Byla w odleglosci ponad 2 km ?

No i przelaczyc, ustawic na nieskonczonosc, zeby bylo mniej watpliwosci.
Po czwarte AF Tamrona jest bardzo precyzyjny.

Ale nie wiadomo na co lapie.

Po piate ostro na nieskończono nie jest tosama z ustawieniem pierścienia ostrości na krańcową pozycję. Ręczne ustawienie ostrości przy tej ogniskowej na maksimum daje mydo. Nic nie jest wtedy ostre. Obiektywy, przede wszystkim dugie, muszą mieć trochę luzu by AF mg pracować przy obu końcach ostrzenia.

Nam wystarczy, aby bylo powtarzalne ... choc mydlo moze utrudnic okreslenie wymiarow.

Szukasz dziury w caym. Dyskusja robi się mao konstruktywna.

No coz, wyszlo ze jest mniejsze, a powinno byc wieksze.
Soczewka atmosferyczna czy blad aparatu ?
watpliwosci by usunela jakas skala w stalej odleglosci, ale przyznaje, ze to juz nieporeczne sie robi w Twoim przypadku, bo odsunac by trzeba IMO co najmniej na 2m.

Tylko ja sie juz pogubilem - kiedy byla pelnia, 15.06 czy 9.06 ?

https://en.wikipedia.org/wiki/Supermoon
akurat mielismy okres "dalekich" pelni, teraz sie bedzie zblizal i bedzie coraz wiekszy w pelniach.

Przydatne
https://ssd.jpl.nasa.gov/horizons.cgi#results
Po wybraniu "Target body" Moon, i zaznaczeniu w "Table Settings" pozycji 13 - Target annular diameter,

Tylko wychodzi mi, ze pelnia byla 9.06, z rozmiarem katowym ksiezyca 1765 sekund, a 15.06 rozmiar byl 1830 - 3.7% wiecej.
Okolo 8 pikseli przy rozmiarze 220px.
I na zdjeciu tak jakos jest - pionowy 15-go 221px, poziomy w pelni 216, pionowy w pelni 207.

Niewatpliwie jednak zlapales jakies splaszczenie powodowane przez atmosfere ... miejmy nadzieje :)

J.

31 Data: Czerwiec 26 2017 23:22:30
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-26 o 12:32, J.F. pisze:

Ale widze konstrukcje. Byla w odleglosci ponad 2 km ?

Tak, GPS zwariowa w tamtym miejscu ale z mapy Google wychodzi 2140m.
Ale... jakie ma to znaczenie skoro księyc prezentowany na zdjęciu porwnawczym pochodzi z innej fotografii? Nie nadąam.

No i przelaczyc, ustawic na nieskonczonosc, zeby bylo mniej watpliwosci.
Po czwarte AF Tamrona jest bardzo precyzyjny.

Ale nie wiadomo na co lapie.

Wiadomo bardzo dobrze. Łapie na to, co jest najbardziej kontrastowe w miejscu ostrzenia. Czyli tarcza Księyca. Ręczne przesunięcie ostrości nawet poprzez puknięcie palcem w pierścień rwnoznaczne jest z totalnym mydem. Bardzo trudno jest ręcznie ustawić tak dugi obiektyw tak celnie jak robi to AF Tamrona.

Po piate ostro na nieskończono nie jest tosama z ustawieniem pierścienia ostrości na krańcową pozycję. Ręczne ustawienie ostrości przy tej ogniskowej na maksimum daje mydo. Nic nie jest wtedy ostre. Obiektywy, przede wszystkim dugie, muszą mieć trochę luzu by AF mg pracować przy obu końcach ostrzenia.

Nam wystarczy, aby bylo powtarzalne ... choc mydlo moze utrudnic okreslenie wymiarow.

To do fotki jaką przedstawiem zrb sobie blura 20px i sprbuj cokolwiek wywnioskować :-D
Moim zdaniem powtarzalno jest bardzo dobra.

Szukasz dziury w caym. Dyskusja robi się mao konstruktywna.

No coz, wyszlo ze jest mniejsze, a powinno byc wieksze.

Zgadza się, To te mnie zastanowio ... ale dostaem jasną odpowied. Te kilka dni rnicy w robieniu zdjęć ma znaczenie. Księyc sporo zmieni w tym czasie odlego od Ziemi więc wielko kątowa zmienia się rwnie mniej więcej tyle, ile na zdjęciu. Tak więc obserwacja pki co spartolona przeze mnie.

Niezalenie od powyszego czekam na moment, kiedy rnica nie będzie tak subtelna i to w ciągu jednej doby. Wtedy powstanie wątek #3. Moe lipiec, moe sierpień. Cięko zgadywać kiedy to nastąpi :(

Soczewka atmosferyczna czy blad aparatu ?

Ani to ani to. Odpowied powyej.


Tylko ja sie juz pogubilem - kiedy byla pelnia, 15.06 czy 9.06 ?

Ja rwnie :-D Sprawdziem na zdjęciach - 9-go.


https://en.wikipedia.org/wiki/Supermoon
akurat mielismy okres "dalekich" pelni, teraz sie bedzie zblizal i bedzie coraz wiekszy w pelniach.

Tak, wiem. Nie spodziewaem się, e kilka dni robi rnicę w tym sensie. Ale robi...


Przydatne
https://ssd.jpl.nasa.gov/horizons.cgi#results
Po wybraniu "Target body" Moon, i zaznaczeniu w "Table Settings" pozycji 13 - Target annular diameter,

Mam lepsze narzędzie. Moe komuś z Was się przyda: Sun Surveyor autorstwa Adama Ratanego. Przynajmniej na Androida aplikacja jest dostępna.

Niewatpliwie jednak zlapales jakies splaszczenie powodowane przez atmosfere ... miejmy nadzieje :)

Moe tak być ale efekt jest daleki od sytuacji jaką...hmmm ... widziaem? Tego nie wiem jeszcze czy na pewno widziaem, czy zdawao mi się tylko :-)
Tak czy owak musimy zaczekać na lepszą okazję. Wtedy te poprawię te procedurę. Zdjęcia porwnawcze wykonam w ciągu kilku godzin a nie dni.

--
Pozdrawiam,
Marek

32 Data: Czerwiec 27 2017 12:09:48
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? ... a jednak
Autor: J.F. 

Uytkownik "Marek S"  napisa w wiadomości grup W dniu 2017-06-26 o 12:32, J.F. pisze:

Po piate ostro na nieskończono nie jest tosama z ustawieniem pierścienia ostrości na krańcową pozycję. Ręczne ustawienie ostrości przy tej ogniskowej na maksimum daje mydo. Nic nie jest wtedy ostre. Obiektywy, przede wszystkim dugie, muszą mieć trochę luzu by AF mg pracować przy obu końcach ostrzenia.

Nam wystarczy, aby bylo powtarzalne ... choc mydlo moze utrudnic okreslenie wymiarow.

To do fotki jaką przedstawiem zrb sobie blura 20px i sprbuj cokolwiek wywnioskować :-D

Dlatego obiecalem sobie kiedys to sprawdzic ... ale tego nie robie, bo wiem, ze bedzie trudne :-)
Kupic sobie jakis zabawkowy teleskop, czy zrobic statyw do suwmiarki :-)

Tylko ja sie juz pogubilem - kiedy byla pelnia, 15.06 czy 9.06 ?
Ja rwnie :-D Sprawdziem na zdjęciach - 9-go.

9-go bylo tez zdjecie z konstrukcja na morzu i tam widac tylko pol ksiezyca.
Ale dolna polowa ... to moze chmura jakas.

https://en.wikipedia.org/wiki/Supermoon
akurat mielismy okres "dalekich" pelni, teraz sie bedzie zblizal i bedzie coraz wiekszy w pelniach.

Tak, wiem. Nie spodziewaem się, e kilka dni robi rnicę w tym sensie. Ale robi...

na fotke powinno byc mierzalne, ale tych pare % na oko to IMO trudno bedzie zauwazyc.


J.

33 Data: Czerwiec 27 2017 13:21:55
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-27 o 12:09, J.F. pisze:


na fotke powinno byc mierzalne, ale tych pare % na oko to IMO trudno bedzie zauwazyc.

Jasne... ale nie czekam na takie efekty lecz na 150-200% rnicy w postrzegalnej wielkości tarczy Księyca. Parę % rnicy w wielkości nie generowaoby tumw gapiw a to gwnie one mnie zainspiroway w zderzeniu ze sowami Karola Wjcickiego, ktry stwierdzi i to jedynie zudzenie. Upay nadciągają, penia te. Moe się zatem udać wychwycić to zjawisko (atmosferyczne - jak przypuszczam).

Żadnych lunet i suwmiarek. Po prostu nie wierzę w to, e AF w obiektywie moe powodować tak due rnice w powiększeniu. A jeśli jednak tak, to ja poproszę o taki obiektyw, e gdy trącę MF to z ostrej 600tki robi mi się ostre 1200 :-D
Jeśli jedynym utrudnieniem ma być konieczno pacnięcia, to jakoś przeboleję :-D

--
Pozdrawiam,
Marek

34 Data: Czerwiec 27 2017 14:24:05
Temat: Re: Jak jest z wielkoci ksiyca #2 ? ... a jednak
Autor: Trefni 

W dniu .06.2017 o 13:21 Marek S  pisze:

W dniu 2017-06-27 o 12:09, J.F. pisze:


na fotke powinno byc mierzalne, ale tych pare % na oko to IMO trudno  bedzie zauwazyc.

Jasne... ale nie czekam na takie efekty lecz na 150-200% rnicy w  postrzegalnej wielkoci tarczy Ksiyca. Par % rnicy w wielkoci nie  generowaoby tumw gapiw a to gwnie one mnie zainspiroway w  zderzeniu ze sowami Karola Wjcickiego, ktry stwierdzi i to jedynie  zudzenie.

Jest tyle pasjonujcych obiektw do fotografowania, a tu jakie  kompulsywne prby udowodnienia, e astronomowie i fizycy si myl..
Albo mamy do czynienia z geniuszem, ktry przedefiniuje wiat, albo z...

--
Trefni

35 Data: Czerwiec 27 2017 17:29:24
Temat: Re: Jak jest z wielkoci ksiyca #2 ? ... a jednak
Autor: J.F. 

Uytkownik "Trefni"  napisa w wiadomoci grup W dniu .06.2017 o 13:21 Marek S  pisze:

W dniu 2017-06-27 o 12:09, J.F. pisze:
Jasne... ale nie czekam na takie efekty lecz na 150-200% rnicy w postrzegalnej wielkoci tarczy Ksiyca. Par % rnicy w wielkoci nie

Jest tyle pasjonujcych obiektw do fotografowania, a tu jakie kompulsywne prby udowodnienia, e astronomowie i fizycy si myl.
Albo mamy do czynienia z geniuszem, ktry przedefiniuje wiat, albo z...

Ja tez pamietam takie Ksiezyce i ciekawosc mnie zzera - zludzenie, czy naprawde tak wielki wygladal.

Oczywiscie mozna wywalic niezdrowa ciekawosc i skoncentrowac sie np na spozyciu napojow.

J.

36 Data: Czerwiec 27 2017 17:59:57
Temat: Re: Jak jest z wielkoci ksiyca #2 ? ... a jednak
Autor: Trefni 

W dniu .06.2017 o 17:29 J.F.  pisze:

Uytkownik "Trefni"  napisa w wiadomoci grup  W dniu .06.2017 o 13:21 Marek S  pisze:
W dniu 2017-06-27 o 12:09, J.F. pisze:
Jasne... ale nie czekam na takie efekty lecz na 150-200% rnicy w  postrzegalnej wielkoci tarczy Ksiyca. Par % rnicy w wielkoci nie

Jest tyle pasjonujcych obiektw do fotografowania, a tu jakie  kompulsywne prby udowodnienia, e astronomowie i fizycy si myl.
Albo mamy do czynienia z geniuszem, ktry przedefiniuje wiat, albo z...

Ja tez pamietam takie Ksiezyce i ciekawosc mnie zzera - zludzenie, czy  naprawde tak wielki wygladal.

Oczywiscie mozna wywalic niezdrowa ciekawosc i skoncentrowac sie np na  spozyciu napojow.


Pisaem tydzie temu.
Ksiyc PUCHNIE - dlatego jest wikszy!
Naprawd kto wierzy, e to NIE jest zudzenie???

Boziu...

--
Trefni

37 Data: Czerwiec 27 2017 18:37:21
Temat: Re: Jak jest z wielkoci ksiyca #2 ? ... a jednak
Autor: J.F. 

Uytkownik "Trefni"  napisa w wiadomoci grup W dniu .06.2017 o 17:29 J.F.  pisze:

Jest tyle pasjonujcych obiektw do fotografowania, a tu jakie kompulsywne prby udowodnienia, e astronomowie i fizycy si myl.
Albo mamy do czynienia z geniuszem, ktry przedefiniuje wiat, albo z...

Ja tez pamietam takie Ksiezyce i ciekawosc mnie zzera - zludzenie, czy  naprawde tak wielki wygladal.
Oczywiscie mozna wywalic niezdrowa ciekawosc i skoncentrowac sie np na  spozyciu napojow.

Pisaem tydzie temu.
Ksiyc PUCHNIE - dlatego jest wikszy!
Naprawd kto wierzy, e to NIE jest zudzenie???
Boziu...

Kolega ma zolto na fioletowym, ze Ksiezyc jest szerszy niz wyzszy.
I co - tez zludzenie ?

J.

38 Data: Czerwiec 27 2017 19:47:32
Temat: Re: Jak jest z wielkoci ksiyca #2 ? ... a jednak
Autor: Trefni 

W dniu .06.2017 o 18:37 J.F.  pisze:

Uytkownik "Trefni"  napisa w wiadomoci grup  W dniu .06.2017 o 17:29 J.F.  pisze:
Jest tyle pasjonujcych obiektw do fotografowania, a tu jakie  kompulsywne prby udowodnienia, e astronomowie i fizycy si myl.
Albo mamy do czynienia z geniuszem, ktry przedefiniuje wiat, albo  z...

Ja tez pamietam takie Ksiezyce i ciekawosc mnie zzera - zludzenie,  czy  naprawde tak wielki wygladal.
Oczywiscie mozna wywalic niezdrowa ciekawosc i skoncentrowac sie np  na  spozyciu napojow.

Pisaem tydzie temu.
Ksiyc PUCHNIE - dlatego jest wikszy!
Naprawd kto wierzy, e to NIE jest zudzenie???
Boziu...

Kolega ma zolto na fioletowym, ze Ksiezyc jest szerszy niz wyzszy.
I co - tez zludzenie ?

Nie, obsesja.

--
Trefni

39 Data: Czerwiec 27 2017 17:51:26
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? ... a jednak
Autor: J.F. 

Uytkownik "Marek S"  napisa w wiadomości grup W dniu 2017-06-27 o 12:09, J.F. pisze:

na fotke powinno byc mierzalne, ale tych pare % na oko to IMO trudno bedzie zauwazyc.
Jasne... ale nie czekam na takie efekty lecz na 150-200% rnicy w postrzegalnej wielkości tarczy Księyca. Parę % rnicy w wielkości nie generowaoby tumw gapiw a to gwnie one mnie zainspiroway w zderzeniu ze sowami Karola Wjcickiego, ktry stwierdzi i to jedynie zudzenie. Upay nadciągają, penia te. Moe się zatem udać wychwycić to zjawisko (atmosferyczne - jak przypuszczam).

Swoja droga, to astronomowie codziennie obserwuja niebo przez teleskopy ... i nie maja takiego zjawiska ?
Moze naprawde zludzenie.
A przeciez niektore prowadza pomiary pozycji roznych cial, takie 5% by ich chyba mocno rozjechalo.

Żadnych lunet i suwmiarek.
Suwmiarka akurat moglaby byc dobra.
Tylko reka za krotka :-)

Po prostu nie wierzę w to, e AF w obiektywie moe powodować tak due rnice w powiększeniu.

Takie 150% nie,  ale 5% ?
Masz MF - zrob serie zdjec przy roznej odleglosci nastawionej, nie musi byc wcale Ksiezyc.
Ja pamietam ze sie zmienia rozmiar - ale to byly fotki z bliskiej odleglosci.
Oczywiscie przy okazji obraz sie rozmywa :-(

A jeśli jednak tak, to ja poproszę o taki obiektyw, e gdy trącę MF to z ostrej 600tki robi mi się ostre 1200 :-D
Jeśli jedynym utrudnieniem ma być konieczno pacnięcia, to jakoś przeboleję :-D

Przeciez masz taki obiektyw, tylko co innego musisz pacnac :-)
600, 150, 300 - i wszystko ostre :-)
Tzn wszystko w odpowiedniej odleglosci.

J.

40 Data: Czerwiec 28 2017 01:41:41
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-27 o 17:51, J.F. pisze:

Swoja droga, to astronomowie codziennie obserwuja niebo przez teleskopy ... i nie maja takiego zjawiska ?

Jak myślisz? Dlaczego stawiają te teleskopy wysoko w grach? :-) Waśnie m.in. po to by wyeliminować to, nad czym ja się skupiam.
A skupiam się na wpywie atmosfery (najprawdopodobniej) na powiększanie obiektw. Tego waśnie nie wiem.

Moze naprawde zludzenie.

Moe tak się okazać. To te będzie cenny wniosek.

A przeciez niektore prowadza pomiary pozycji roznych cial, takie 5% by ich chyba mocno rozjechalo.

No chwila... a fatamorgana na pustyni? Przecie cae miasto moe zostać przesunięte o setki km wyącznie dzięki efektowi soczewkowania atmosfery.

Takie 150% nie,  ale 5% ?

Nie interesują mnie rnice 5%. To nie mj przedmiot obserwacji :-)

Masz MF - zrob serie zdjec przy roznej odleglosci nastawionej, nie musi byc wcale Ksiezyc.
Ja pamietam ze sie zmienia rozmiar - ale to byly fotki z bliskiej odleglosci.

No ale to niczego nie wykae. Ja pytam się o ile % zmieni się rozmiar obiektu na matrycy gdy zrobimy serię zdjęć z AF przy nie zmienionej ogniskowej i f? Stawiam na to, e moe laboratoryjnie daoby się to zmierzyć. Oko tego nie zobaczy.

Przeciez masz taki obiektyw, tylko co innego musisz pacnac :-)
600, 150, 300 - i wszystko ostre :-)
Tzn wszystko w odpowiedniej odleglosci.

Chodzio mi o taki, ktry ma napisane 600mm, kosztuje tyle co 600mm a po pacnięciu pokręta ostrzenia robi się z niego 1200mm :-)

--
Pozdrawiam,
Marek

41 Data: Czerwiec 28 2017 16:01:36
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2 ? ... a jednak
Autor: J.F. 

Uytkownik "Marek S"  napisa w wiadomości grup W dniu 2017-06-27 o 17:51, J.F. pisze:

Swoja droga, to astronomowie codziennie obserwuja niebo przez teleskopy ... i nie maja takiego zjawiska ?

Jak myślisz? Dlaczego stawiają te teleskopy wysoko w grach? :-) Waśnie m.in. po to by wyeliminować to, nad czym ja się skupiam.

Zeby wyeliminowac wiele roznych wplywow atmosfery.
W pierwszym rzedzie chmury :-)

A skupiam się na wpywie atmosfery (najprawdopodobniej) na powiększanie obiektw. Tego waśnie nie wiem.

Ale europejskie i nizinne teleskopy tez byly, i sa.

A przeciez niektore prowadza pomiary pozycji roznych cial, takie 5% by ich chyba mocno rozjechalo.
No chwila... a fatamorgana na pustyni? Przecie cae miasto moe zostać przesunięte o setki km wyącznie dzięki efektowi soczewkowania atmosfery.

Tylko ze to przy obserwacjach horyzontalnych, i jeszcze jak Slonce grzeje :-)

Takie 150% nie,  ale 5% ?
Nie interesują mnie rnice 5%. To nie mj przedmiot obserwacji :-)

Na razie wiecej nie mamy :-(

Masz MF - zrob serie zdjec przy roznej odleglosci nastawionej, nie musi byc wcale Ksiezyc.
Ja pamietam ze sie zmienia rozmiar - ale to byly fotki z bliskiej odleglosci.

No ale to niczego nie wykae. Ja pytam się o ile % zmieni się rozmiar obiektu na matrycy gdy zrobimy serię zdjęć z AF przy nie zmienionej ogniskowej i f? Stawiam na to, e moe laboratoryjnie daoby się to zmierzyć. Oko tego nie zobaczy.

A ja mowie, ze latwo mozna zmierzyc jakie sa mozliwe zmiany, gdy AF jednak zle zadziala :-)

J

42 Data: Czerwiec 28 2017 19:49:24
Temat: Re: Jak jest z wielkością księyca #2
Autor: Marek S 

W dniu 2017-06-28 o 16:01, J.F. pisze:

Jak myślisz? Dlaczego stawiają te teleskopy wysoko w grach? :-) Waśnie m.in. po to by wyeliminować to, nad czym ja się skupiam.

Zeby wyeliminowac wiele roznych wplywow atmosfery.
W pierwszym rzedzie chmury :-)

Dlatego napisaem "między innymi".

A skupiam się na wpywie atmosfery (najprawdopodobniej) na powiększanie obiektw. Tego waśnie nie wiem.

Ale europejskie i nizinne teleskopy tez byly, i sa.

Fajnie, ale tematyka mnie nie dotyczy gdy ja skupiam się na tych efektach, ktre są dla teleskopw problemem.

A przeciez niektore prowadza pomiary pozycji roznych cial, takie 5% by ich chyba mocno rozjechalo.
No chwila... a fatamorgana na pustyni? Przecie cae miasto moe zostać przesunięte o setki km wyącznie dzięki efektowi soczewkowania atmosfery.

Tylko ze to przy obserwacjach horyzontalnych, i jeszcze jak Slonce grzeje :-)

Widzę, e nie czytasz moich wypowiedzi. A o czym ja od samego początku piszę jak nie o tym waśnie? Waśnie o obserwacjach horyzontalnych i gdy są upay! Cay czas podkreślaem i waśnie latem obserwowaem zjawisko ogromnego Księyca. Nie przypominam sobie aby o innej porze roku powstao takie zjawisko. Napisaem te, e być moe obecno wody po horyzont moe te mieć znaczenie bo paruje cholera wie jak jeszcze moe wpywać. Waśnie to chcę sfotografować, potem zaczekać a Księyc wzejdzie wyej i stanie się "normalny" - zwykle ok 30 minut do godziny i ponownie go sfotografować. Porwnać oba zdjęcia.

A ja mowie, ze latwo mozna zmierzyc jakie sa mozliwe zmiany, gdy AF jednak zle zadziala :-)

Oki, rozumiem. Ograniczmy się jednak do sprzętu jaki mam. Do AF nie mogę się przyczepić w tym obiektywie. Zresztą dobitnie obiektyw daby mi znać gdyby AF przestrzeli lub odwrotnie. Niewielkie przesunięcie = imponujący blur (szczeglnie przy f/6.3). Mona spokojnie przyjąć, e wpyw AF na powiększenie obiektu jest aden bo albo obiekt jest ostry (AF poprawnie zadziaa) albo go nie ma (blur go wyeliminowa).

--
Pozdrawiam,
Marek

Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ..



Grupy dyskusyjne