Grupy dyskusyjne   »   [Fun] Jak motocyklisci odczytuja znaki drogowe

[Fun] Jak motocyklisci odczytuja znaki drogowe



1 Data: Luty 11 2009 11:45:02
Temat: [Fun] Jak motocyklisci odczytuja znaki drogowe
Autor: marider 

Nie wiem czy bylo ale sie posmialem ;)
http://tinyurl.com/b28c6t

Pzdr
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk



2 Data: Luty 11 2009 16:12:33
Temat: Re: [Fun] Jak motocyklisci odczytuja znaki drogowe
Autor: Watson 

marider wrote:

Nie wiem czy bylo ale sie posmialem ;)
http://tinyurl.com/b28c6t


Doskonałe !

Faworyci:
Dobry Winkiel.
System Startowy
Pudło Rezonansowe


Niesmaczny ostatni.

--
FJR 1300
Wyscigowa licencja A
Złoty Felkowski Braincap '06

3 Data: Luty 12 2009 17:38:22
Temat: Re: Jak motocyklisci odczytuja znaki drogowe
Autor: Wojciech G. 

Uzytkownik "Texen" napisal :

o co chodzi z tym "there is no spoon"?

Mnie sie wydaje, ze o to, ze koniec lyzeczki czyli lychy czyli koniec napinania linki gazu na maksa.
Ale nie jestem pewien, tylko mi sie wydaje.
--
PZDR
Wojciech G.
K1200RSport, Wawa zone.

4 Data: Luty 12 2009 20:10:02
Temat: Re: Jak motocyklisci odczytuja znaki drogowe
Autor: (pj) 

Wojciech G. pisze:

Uzytkownik "Texen" napisal :
o co chodzi z tym "there is no spoon"?

Mnie sie wydaje, ze o to, ze koniec lyzeczki czyli lychy czyli koniec napinania linki gazu na maksa.
Ale nie jestem pewien, tylko mi sie wydaje.

eee, to Ty chyba w innym Matrix-ie egzystujesz... ;-)

--

pozdr
pj
gsx1300r

5 Data: Luty 13 2009 01:11:28
Temat: Re: Jak motocyklisci odczytuja znaki drogowe
Autor: Wojciech G. 

Uzytkownik napisal :

ale Ty tez ;) chyba
bo ta stronka to juz stara sprawa

Stara, wiadomo. Ale jak Wy to rozumiecie ? Jakies lepsze pomysly ?
--
PZDR
Wojciech G.
K1200RSport, Wawa zone.

P.S. Trza jakiegos parcha chyba kupic, sie bedzie lepiej odbieranym, zazdrosniki ;) ;) ;)

UWAGA !!!!!! Zart to byl !!!!!!!!

6 Data: Luty 13 2009 01:33:23
Temat: Re: Jak motocyklisci odczytuja znaki drogowe
Autor: Wojciech G. 

Uzytkownik "(pj)" napisal:

eee, to Ty chyba w innym Matrix-ie egzystujesz... ;-)

No to napisz jak Ty to interpetujesz, co sie bedziesz szczypal.
--
PZDR
Wojciech G.
K1200RSport, Wawa zone.

7 Data: Luty 13 2009 10:53:29
Temat: Re: Jak motocyklisci odczytuja znaki drogowe
Autor: (pj) 

Wojciech G. pisze:

Uzytkownik "(pj)" napisal:
eee, to Ty chyba w innym Matrix-ie egzystujesz... ;-)

No to napisz jak Ty to interpetujesz, co sie bedziesz szczypal.

Łopatologicznie?

Proszszsz...

Znaną kwestię "there is no spoon" z filmu "Matrix" porównałbym do innej znanej z kina polskiego kwestii: "Londyn?! Nie ma takiego miasta: Londyn! Jest Lądek Zdrój". Ponieważ tak został zabawnie opisany znak "koniec autostrady" - można przypuszczać, że interpretacja brzmi następująco: "nie ma czegoś takiego jak koniec autostrady", tym bardziej że poprzedni opis mówi: "nie ma czegoś takiego jak autostrady (w ogóle)"

Łapiesz...?

Zaniemaco.

--

pozdr
pj
gsx1300r

8 Data: Luty 13 2009 11:09:25
Temat: Re: Jak motocyklisci odczytuja znaki drogowe
Autor: Kefir 

Elou!
"(pj)"  wrote in message

Wojciech G. pisze:
Uzytkownik "(pj)" napisal:
eee, to Ty chyba w innym Matrix-ie egzystujesz... ;-)

No to napisz jak Ty to interpetujesz, co sie bedziesz szczypal.

Łopatologicznie?

Proszszsz...

Znaną kwestię "there is no spoon" z filmu "Matrix" porównałbym do innej znanej z kina polskiego kwestii: "Londyn?! Nie ma takiego miasta: Londyn! Jest Lądek Zdrój". Ponieważ tak został zabawnie opisany znak "koniec autostrady" - można przypuszczać, że interpretacja brzmi następująco: "nie ma czegoś takiego jak koniec autostrady", tym bardziej że poprzedni opis mówi: "nie ma czegoś takiego jak autostrady (w ogóle)"

Łapiesz...?

Wyrazenie stalo sie idiomem na fali kultu "Matrixa"
http://www.donnarose.com/Spoon.html
Myslenie niezalezne, pozbawione narzuconych ograniczen. Czyli wiele interpretacji. Czyli Twoja jest jak najbardziej, z tym ze poza Polska nikt tego nie zrozumie. To jak jest, k*(%a, w koncu z ta lyzeczka i pudeukiem (pisownia celowa by nie wyszedl pudelek) ;)

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955
http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
A moze by tak rajdy motocyklowe dla motocykli?

9 Data: Luty 13 2009 11:13:36
Temat: Re: Jak motocyklisci odczytuja znaki drogowe
Autor: Wojciech G. 

Użytkownik "(pj)" napisał:

Łopatologicznie?
Proszszsz... [...] Łapiesz...?
Zaniemaco.

Danke, danke. Nie pamiętałem. Film widziałem jak tylko pokazali, czyli doć dawno.
--
PZDR
Wojciech G.
K1200RSport, Wawa zone.

10 Data: Luty 13 2009 08:57:22
Temat: Re: Jak motocyklisci odczytuja znaki drogowe
Autor: Kwaq 

Texen napisał(a):

o co chodzi z tym "there is no spoon"?

Jak w Matrixie. Nie mozna wygiac lyzki, bo lyzki nie ma.
A u nas autostrada nie moze sie konczyc, bo autostrad nie ma ;)

--
Pozdrawiam
Kwaq
XJ 600N '99

11 Data: Luty 13 2009 13:34:08
Temat: Re: Jak motocyklisci odczytuja znaki drogowe
Autor: Monster 



Użytkownik "Kwaq"  napisał w wiadomości

Jak w Matrixie. Nie mozna wygiac lyzki, bo lyzki nie ma.
A u nas autostrada nie moze sie konczyc, bo autostrad nie ma ;)

W Matrixie też się nie moze skończyć, zbudowali do filmu autostradę w
kółko:-)

Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec

[Fun] Jak motocyklisci odczytuja znaki drogowe



Grupy dyskusyjne