Jak on przeszedł przegląd?
1 | Data: Luty 02 2007 19:48:57 |
Temat: Jak on przeszedł przegląd? | |
Autor: Czabu | Witam, 2 |
Data: Luty 02 2007 19:51:45 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: Scyzoryk |
dwa dni temu widziałem Hummera H3, który kierunki miał amerykańskie (czyli nie wiem jak to ma sie do przepisow ale ostatnio widziałem kilka aut z takimi swiatlami... -- Pozdr Scyzoryk Siena HL 1,6 16v (LPG) P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 3 |
Data: Luty 02 2007 19:56:23 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: DoQ | Użytkownik "Scyzoryk" napisał w wiadomości nie wiem jak to ma sie do przepisow ale ostatnio widziałem kilka aut z Ja tez - wladowalbym sie w d.. voyagerowi bo myslalem ze "puszcza hamulec" :-) -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 4 |
Data: Luty 02 2007 21:41:22 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: Baczek | Scyzoryk napisał(a): Ja widzialem forda escorta z kierownica po prawej stronie na polskich blachach. Widywalem go wielokrotnie.dwa dni temu widziałem Hummera H3, który kierunki miał amerykańskie (czyli 5 |
Data: Luty 02 2007 19:56:54 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: marjan |
Witam,się zmieniło w przepisach, czy po prostu załatwił to "po polsku"? ostatnio widziałem po Przemyślu jeźdżącego Lincolna Continentala, też kierunki jako migająca czerwona lampa, ale z pokorą przyznam, ze nie zwróciłem uwagi na tablice. też mnie to zdziwiło, mając na uwadze ze jak jakies pare lat temu wujek sprowadzał Chlyslera Voyagera, musial zmieniac tylne lampy, i klnął ze przez te kierunki musi znowu troche kasy dołożyc do ceny sprowadzanego auta :) pozdrawiam, marjan 6 |
Data: Luty 02 2007 20:05:54 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: Gabriel'Varius' | Użytkownik Czabu napisał: Witam,Ja juz kilka takich widzialem mi. Hummera(czarny) w Jaworznie pod marketem a pod blokiem parkuje Ford Winstar(czy jak to sie tam pisze), na gieldzie w Myslowicach stoi w komisie natomiast kilka amerykanskich terenowek i pic-up'ow i tez maja czerwone kierunkowsakazy. pozdrawiam -- <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- -> Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 7 |
Data: Luty 02 2007 20:17:19 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: mario | Czabu napisał(a): Witam, no nie wiem, ja sporo widzialem juz takich autek, mlodych i starych i nie sadze aby czerwony kierunek byl IMHO zle widoczny. W USA jezdzi kilkanascie milionow, jak nie wiecej kierowcow i nikomu to nie przeszkadza, jedynie Polakowi jakos nie wychodzi. A to ze ktos pulsuje hamulcem a to ze awaria instalacji. Gimme a break... Poza tym lepsze czerwone nowe niz pomaranczowe w starym maluchu lub "przyciemnione" w dreso-golfie, prawda? Zamierzam sprowadzic stare autko zza wody i bede musial je zarejestrowac jako zabytek, wlasnie po to zeby pozniej nikt nie przychrzanil sie o czerwone kierunki. A lepic pomaranczowych szkiel nie bede :-) pozdrawiam MARIO 8 |
Data: Luty 02 2007 20:51:32 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: Czabu | Użytkownik "mario" napisał w wiadomości no nie wiem, ja sporo widzialem juz takich autek, mlodych i starych i nie sadze aby czerwony kierunek byl IMHO zle widoczny. W USA jezdzi kilkanascie milionow, jak nie wiecej kierowcow i nikomu to nie przeszkadza, jedynie Polakowi jakos nie wychodzi. A to ze ktos pulsuje hamulcem a to ze awaria instalacji. Gimme a break...No tak, miliony much, tfu, amerykanów nie moga się mylić... Kolejny zapatrzony w ten wspaniały kraj... Ktoś mądry kiedyś wymyślił, że w każdym kraju obowiązują jakieś zasady sygnalizacji zamiarów na drodze. Uczono mnie, że w Polsce między innymi służy do tego pomarańczowy migacz. Czerwone światła sygnalizują np. hamowanie. Uważam, że to jest bardzo dobry pomysł. Mam prawo spodziewać się, że inne samochody zarejestrowane w Polsce są do tego przystosowane. Dlatego nie podoba mi się kiedy samochód jadący przedemną sygnalizuje zamiary kierowcy w nieczytelny sposób. Zresztą stare, ludowe przysłowie głosi "jak coś jest do wszystkiego (czerwone światła w amerykańcach), to jest do niczego" ;-) Poza tym lepsze czerwone nowe niz pomaranczowe w starym maluchu lub "przyciemnione" w dreso-golfie, prawda?W sumie całkiem dobre porównanie, bo widoczność sygnalizacji kierunku była właśnie na poziomie malucha. No może jak się uprzeć to dorównałby "dreso-golfowi"... Tylko, że od nowego auta za "ciężkie" pieniądze wymagałbym trochę więcej. Gdyby naprawdę tak słabo nie migał, to wątku wogóle bym nie rozpoczynał. Jakiś czas temu ktoś (Młody?) na grupie umieścił filmik amerykańskiego samochodu, który migał kierunkiem - tam kierunek był naprawdę widoczny - łuna była widoczna z 1,5 kilometra ;-) Rejestruj. Poznasz uroki posiadania "zabytku" ;-) Pzdr Czabu 9 |
Data: Luty 02 2007 21:08:28 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: mario |
Rejestruj. Poznasz uroki posiadania "zabytku" ;-)Sorry za OT: skoro zamierzam robic rocznie 2-5 tys i to w lecie, to po co mi OC za caly rok, badanie techniczne z m.in. sprawdzaniem kierunkow? ;-) Za granice i tak nie wybiore tym pojazdem. pozdrawiam MARIO 10 |
Data: Luty 02 2007 21:14:46 | Temat: [OT]Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: Czabu |
To Ty napisałeś, że rejestrujesz samochód jako zabytek po to, żeby nie przerabiać kierunków. Jeżeli naprawdę planujesz takie przebiegi, to wnioskuję, że to autko naprawdę będzie zabytkowe i planujesz jakieś zloty, itp. W takim przypadku sam byłbym niechętny przeróbkom, bo auto zabytkowe to nie samochód do codziennej jazdy. Pzdr Czabu 11 |
Data: Luty 03 2007 11:13:26 | Temat: Re: [OT]Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: mario | Czabu napisał(a): jako zabytek zeby miedzy innymi nie przerabiac kierunkow. Reszte napisales dokladnie tak jak ja to widze. :-) Ale.. dodam ze w naszym kraju jest sporo autek nietuzinkowych ktore jezdza tylko w lecie, na zloty, jakies male wakacje ale sa za mlode na zabytek. Ich wlasciciele tez nie przerabiaja oryginalnych swiatel przednich i tylnich bo to tak jakby ktos mial sobie reke uciac. O nich nasze prawo juz nie mysli, a grupowicze sa nie przychylni ;-) pozdrawiam MARIO 12 |
Data: Luty 02 2007 21:12:25 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: mario | Czabu napisał(a): Użytkownik "mario" napisał w wiadomościnie w kraj a w niektore ichniejsze samochody :-) Uczono mnie, że w Polsce między innymi służy do tego pomarańczowy migacz. Czerwone światła sygnalizują np. hamowanie. Uważam, że to jest bardzo dobry pomysł. w sumie dobrze Cie uczono ale to ze nie dostrzegasz jak ktos sygnalizuje skret czerwona lampa, to troche zalatuje ignoranctwem. :-/ pozdrawiam MARIO 13 |
Data: Luty 02 2007 21:36:10 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: Czabu |
Uczono mnie, że w Polsce między innymiPrzyganiał kocioł garnkowi... Dla jasności, za wikipedią: "Ignorancja jest zachowaniem interpersonalnym, związanym z _celowym brakiem woli do respektowania innych_ lub _działaniem nieświadomym, wynikającym z niewiedzy_". Wg mnie to kierowca jeżdżący autem z takimi światłami oraz Ty broniąc go, jesteście podręcznikowym przykładem ignoranctwa... Przypominam w Polsce obowiązuje sygnalizacja zmiany kierunku jazdy _pomarańczowym_ światłem (chyba, że coś się zmieniło) i inni kierowcy poruszający się po polskich drogach mają prawo tego się spodziewać. Twierdząc inaczej jesteś niestety ignorantem. Już dwa razy pisałem że w wypadku auta które widziałem, zmiana jasności podczas migania była niewielka. W dodatku kiedy widzę zmianę jasności czerwonej lampy to spodziewam się, że auto zaczyna hamować, a nie zmienia tor jazdy. W auto które jechało przede mną nie przywaliłem, nie stworzyłem niebezpiecznej sytuacji, nie musiałem gwałtownie hamować, w porę zobaczyłem, że zmienia tor jazdy, na co mogłem w adekwatny sposób zareagować, więc nie sądzę abym był ignorantem. Migający kierunek (lub jego brak) nie jest też dla mnie 100% informacją, że kierowca zmienia tor jazdy, ponieważ kierunek moze byc uszkodzony, kierowca zapomniał go wyłączyć, itp. Jest to dodatkowa informacja, która pomaga na drodze i mam prawo jej wymagać. Pzdr Czabu 14 |
Data: Luty 03 2007 11:14:57 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: mario | Czabu napisał(a): odpowiedzialem Ci w inny poscie, dot. aut nie-zabytkowych ale robiacych znikome przebiegi, bedacych oczkiem w glowie wlasciciela. pozdrawiam MARIO 15 |
Data: Luty 03 2007 21:08:53 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: kml |
w sumie dobrze Cie uczono ale to ze nie dostrzegasz jak ktos sygnalizuje To ja też jestem ignorantem bo widziałem przynajmniej 3 takie samochody w wersji USA i też ledwo było wiadać róznice podczas migania. Jezeli juz miga to na czerwono to niech będzie widać różnice. IMO sam pomysł zeby nie było migania na pomarańczowo jest do bani ale jezeli ktoś musi mieć wszystko w jednym kolorze.... -- pozdrawiam kml 16 |
Data: Luty 02 2007 20:56:17 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: Przemak | W USA jezdzi kilkanascie milionow, jak nie wiecej kierowcow i nikomu to nie przeszkadza, jedynie Polakowi jakos nie wychodzi. A w Anglii, Japonii i Australii jezdza po lewej stronie i nikomu to nie przeszkadza - a u nas jednak sie nie osmielaja (chyba, ze vectra) ;-) -- Przemek. http://www.mmstudio.com.pl 17 |
Data: Luty 02 2007 22:33:03 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: Sanctum Officium | "mario" wrote in message Czabu napisał(a): Wszystkim w Europie nie wychodzi. (...) MK 18 |
Data: Luty 02 2007 22:33:03 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: Sanctum Officium | "mario" wrote in message Czabu napisał(a): Wszystkim w Europie nie wychodzi. (...) MK 19 |
Data: Luty 03 2007 21:17:32 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: Tomasz Pyra | mario napisał(a): no nie wiem, ja sporo widzialem juz takich autek, mlodych i starych i nie sadze aby czerwony kierunek byl IMHO zle widoczny. W USA jezdzi kilkanascie milionow, jak nie wiecej kierowcow i nikomu to nie przeszkadza, jedynie Polakowi jakos nie wychodzi. Nie ma żadnych przeciwwskazań żeby kierunki były niebieskie a tylne światła zielone. Pod warunkiem, że będzie to przestrzegana norma w danym państwie - wtedy nikt nie będzie miał problemów z interpretacją. Po to właśnie są przepisy. Bo kierunkowskaz w innym kolorze niż pomarańczowy nie zostanie przez innych kierowców zrozumiany tak jak standardowy. W dodatku w razie kolizji zawsze będzie to oznaczało że posiadacz czerwonych kierunków skręcał bez sygnalizacji i jeżeli będzie to sprawa zajechania drogi to będzie miał z tego powodu problemy. 20 |
Data: Luty 08 2007 09:19:55 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: marcins | Tomasz Pyra wrote: mario napisał(a): Są, są :-) Bo kierunkowskaz w innym kolorze niż pomarańczowy nie zostanie przez innych kierowców zrozumiany tak jak standardowy. W dodatku w razie kolizji zawsze będzie to oznaczało że posiadacz czerwonych kierunków skręcał bez sygnalizacji i jeżeli będzie to sprawa zajechania drogi to będzie miał z tego powodu problemy. Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze nie tak dawno temu czerwone kierunkowskazy z tyłu a białe z przodu zintegrowane ze światłami pozycyjnymi były w Polsce jak najbardziej legalne :-) -- marcins 21 |
Data: Luty 08 2007 09:53:34 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: Przemek | Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze nie tak dawno temu czerwone kierunkowskazy z tyłu a białe z przodu zintegrowane ze światłami pozycyjnymi były w Polsce jak najbardziej legalne :-) Ale znaczy kiedy? Jak zdawalem PJ w 1979 roku, to byly z tylu zolte selektywne, zwane tez zoltymi samochodowymi. Z przodu mogly byc biale, ale z tylu o czerwonych nie bylo mowy. Czyli to "nie tak dawno" oznacza przed 1979? -- Przemek www.mmstudio.com.pl 22 |
Data: Luty 08 2007 10:19:51 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: mario | Przemek > napisał(a): Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze nie tak dawno temu czerwone kierunkowskazy z tyłu a białe z przodu zintegrowane ze światłami pozycyjnymi były w Polsce jak najbardziej legalne :-) no wlasnie, tez jestem ciekaw bo pierwsze slysze :-/ Zreszta w przypadku starszych i nietuzinkowych autek zza kałuży mozna liczyc na przychylnosc policjanta. Sprawdzone empirycznie. pozdrawiam mario 23 |
Data: Luty 08 2007 11:40:20 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: marcins | Przemek > wrote: No coś koło tego. Inaczej nie dałoby się zarejestrować pojazdów produkowanych przez naszego brata :-), a potem brat postanowił przenieść swoje zainteresowania wzorców z których kopiował z amerykańskich na europejskie i przepisy można było zmienić.Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze nie tak dawno temu czerwone kierunkowskazy z tyłu a białe z przodu zintegrowane ze światłami pozycyjnymi były w Polsce jak najbardziej legalne :-) -- marcins 24 |
Data: Luty 08 2007 12:20:59 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: Moon |
Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze nie tak dawno temu czerwone kierunkowskazy z tyłu a białe z przodu zintegrowane ze światłami pozycyjnymi były w Polsce jak najbardziej legalne :-) no nie wiem, co to znaczy nie tak dawno, bo w 1995-6 roku kazali ludziom kroic migacze i wstawiali takie okropne plastikowe wkładki, a to już 11 lat. moon 25 |
Data: Luty 03 2007 10:28:06 | Temat: Re: Jak on przeszedł przegląd? | Autor: M.R.F. | "Czabu" napisał(a) w Tak na marginesie te kierunki to straszny badziew. Miganie było tak W razie kolizji z czymś takim wystarczy powiedzieć policjantowi że to auto ma światła niezgodne z PoRD, przez co błędnie odczytałeś zamiary kierowcy. To powinno znakomicie uprościć kwestię winy :) Podobnie z przednimi, żółtymi światłami pozycyjnymi amerykańskich wozów - przez moment wyglądają jak kierunkowskaz, a auto wcale nie zamierza skręcać. -- pozdrawiam M. R. F. 26 |
Data: Luty 03 2007 13:53:01 | Temat: Re: Jak on przeszedł przeglšd? | Autor: J.F. | On Sat, 3 Feb 2007 10:28:06 +0000 (UTC), M.R.F. wrote: "Czabu" napisał(a) w No, jesli wyprzedzales a on zajechal, to tak [fotke strzelic na dowod]. Podobnie z przednimi, żółtymi światłami pozycyjnymi amerykańskich wozów - Tylko jesli sie nie myle - nawet jesli migal, a ty wyjechales z podporzadkowanej, to wina twoja .. J. 27 |
Data: Luty 04 2007 00:23:31 | Temat: Re: Jak on przeszedł przeglšd? | Autor: Tomasz Pyra | J.F. napisał(a): Tylko jesli sie nie myle - nawet jesli migal, a ty wyjechales z Zasadniczo tak, ale zawsze większa szansa że sędziego również kolorowe kierunki wyprowadzają z równowagi. ;) |