Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą
1 | Data: Pa?dziernik 18 2010 22:06:08 |
Temat: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | |
Autor: Dżeronim | Niebawem będę zanabywał samochód, jak wiadomo, wad ukrytych może być masa, wypadający guziki, przemakający dach, uszkodzone pasy na tylnych fotelach czy inne pierdoły, których nie sposób zauważyć przy oględzinach. Zamierzam wynegocjować przy podpisaniu umowy punkt, w którym sprzedający gwarantuje zwrot pieniędzy za naprawę przy znalezieniu nieujawnionych/niezauważonych przy sprzedaży uszkodzeń do okresu 1 miesiąc od sprzedaży. Ja, jako człowiek uczciwy na 100% taki punkt bym zaakceptował jako sprzedawca, więc myślę że jeśli ktoś nie odpicował fury na sprzedaż i ma czyste sumienie to też nie będzie się bronił. Co myślicie ? 2 |
Data: Pa?dziernik 18 2010 22:14:43 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyÄ przed nieuczciwym sprzedawcÄ
| Autor: btn | Przy sprzedaży swojego samochodu nie zgodziłbym siÄ na taki punkt lecz nie dlatego, że jestem nieuczciwy czy miałbym coĹ do ukrycia. Uważam, że sprzedajÄ
c samochód użytkowany jakiĹ tam okres czasu (kilka/naĹcie lat) nawet dbajÄ
c o niego i wymieniajÄ
c na bieżÄ
co wszystkie podzespoły nie można byÄ pewnym czy nie odmówi on posłuszeĹstwa. ZgadzajÄ
c siÄ na taki punkt mógłbym strzeliÄ sobie w głowÄ, bo wystarczy że kupujÄ
cy okaże siÄ cwaniaczkiem i bÄdÄ mieÄ jeszcze problemy z tego powodu. Kupno auta używanego to ryzyko, nawet jak zakupisz od kogoĹ z rodziny auto sprawne, zadbane a ono jak na złoć padnie po miesiÄ
cu to trzeba to wziÄ
ć na klate. 3 |
Data: Pa?dziernik 18 2010 20:20:52 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: to | begin Dżeronim Niebawem bÄdÄ zanabywał samochód, jak wiadomo, wad ukrytych może byÄ Nikt rozsÄ dny siÄ na to nie zgodzi, jak niby zamierzasz potem udowodniÄ czy wada była czy jej nie było? Auto używane to auto używane, chcesz nowe z gwarancjÄ to sobie kup w salonie. W umowie to możesz zawrzeÄ stan licznika albo informacjÄ o bezwypadkowoĹci, resztÄ po prostu sprawdź przed kupnem i tyle. Ja, jako człowiek uczciwy na 100% taki Ja nigdy bym nie wcisnÄ ł nikomu odpicowanego trupa, ale na taki punkt bym siÄ za cholerÄ nie zgodził. ;-) -- ignorance is bliss 4 |
Data: Pa?dziernik 18 2010 22:21:34 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-10-18 22:06, Dżeronim pisze: Niebawem będę zanabywał samochód, jak wiadomo, wad ukrytych może być Boże, chroń nas przed takimi kupującymi! Przychodzi taki, kupuje auto za 5 czy 10 tysięcy, a oczekiwania ma takie, jakby conajmniej nową A6-tkę za 200 tysi w salonie kupował. > Ja, jako człowiek uczciwy na 100% taki > punkt bym zaakceptował jako sprzedawca, więc myślę że jeśli ktoś nie > odpicował fury na sprzedaż i ma czyste sumienie to też nie będzie się > bronił. Co myślicie ? > Myślę, że przy kupnie kilkulatka, trzeba go przetrzepać jak najdokładniej, a z tym co wyjdzie później trzeba się pogodzić i mieć to wliczone w koszty zakupu. Nie mówię o oczywistych wadach celowo ukrytych przez poprzedniego właściciela, jak ukrycie wypadkowej przeszłości czy np. skrzynia zalana nie olejem ale jego mieszanką z trocinami. Ale wypadające guziki, przemakający dach czy uszkodzone pasy, imho nimi nie są. Kupujesz kilkulatka, to licz się z tym, że albo zapłacisz pow. średniej ceny rynkowej i dostaniesz auto wypieszczone (jak niejaki Seba S.), albo zapłacisz rynkową i z pierdółkami albo będziesz walczył, albo je akceptował. Nie licz na to, że kupisz auto, zbijesz cenę do odpowiedniej dla Ciebie, a potem jeszcze naciągniesz sprzedawcę na to czy tamto. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 5 |
Data: Pa?dziernik 18 2010 22:45:33 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Dżeronim | "Marcin "Kenickie" Mydlak" wrote in message W dniu 2010-10-18 22:06, Dżeronim pisze: Sorry, ale ty źle mnie zrozumiałeś. Samochód x letni ma wady - wiem, ale chcę je znać i je akceptuję, bo pewnie one determinują taką a nie inną cenę. NIE o to chodzi żeby tanio kupić i pyskować, że samochód ma wady !!! Sprawa dotyczy uczciwości, tylko i wyłącznie. -- Jarek 6 |
Data: Pa?dziernik 18 2010 23:18:30 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: | Kupujesz kilkulatka, to licz się z tym, że albo zapłacisz pow. średniej ceny rynkowej i dostaniesz auto wypieszczone (jak niejaki Seba S.), albo zapłacisz rynkową i z pierdółkami albo będziesz walczył, albo je akceptował. Nie licz na to, że kupisz auto, zbijesz cenę do odpowiedniej dla Ciebie, a potem jeszcze naciągniesz sprzedawcę na to czy tamto. Od takich wad masz rękojmię, o ile jej nie wyłączycie w umowie i nie będziesz kupował od przedsiębiorcy. 7 |
Data: Pa?dziernik 18 2010 23:16:59 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-10-18 22:45, Dżeronim pisze: Sorry, ale ty źle mnie zrozumiałeś. Samochód x letni ma wady - wiem, ale OK. Sprzedaję samochód. Znam jego dokładny stan (i tę wiedzę, UCZCIWIE, przekazuję Tobie przy transakcji) - na dzień sprzedaży. Ty w pierwszym miesiącu robisz 10kkm (czyli tyle ile ja robiłem tym autem rocznie) i w ciągu tego miesiąca stopniowo wychodzą jakieś jego ułomności. Ty masz pretensje do mnie, masz taki a nie inny zapis (jaki sam chciałeś) w umowie. Tylko powiedz mi - gdzie jest moja wina w tym wszystkim? Chyba tylko w tym, że nie jestem wróżką i nie potrafię przewidzieć co się może wydarzyć. Ale jakbym nią był, to bym tydzień w tydzień trafiał 3x 6-tkę w Lotto, w związku z czym, po trzecim tygodniu wygranych, zainteresowały by się mną CBA, CBŚ, Caritas i inne mafie. Chcesz mieć gwarancję? Idź do salonu. Zapłacisz za to jakieś ~500-800zł miesiąc w miesiąc (przy użytkowaniu przez okres 3-5 lat, kupionego w salonie przeciętnego kompakta). -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 8 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 00:51:30 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Dżeronim | "Marcin "Kenickie" Mydlak" wrote in message W dniu 2010-10-18 22:45, Dżeronim pisze: Wymyślasz, statystycznie każdy z nas stuka mniej więcej tyle samo km, masz fiata uno to jeździsz po mieście, masz diesla kombi - jeździsz dużo. Poza tym, trudno mi uwierzyć, że po 10kkm pasy na tylnych siedzeniach sie zepsują czy włączone pierwszy raz ogrzewanie siedzeń nie działa. Są granice absurdu. ciągu tego miesiąca stopniowo wychodzą jakieś jego ułomności. Ty masz pretensje do mnie, masz taki a nie inny zapis (jaki sam chciałeś) w umowie. Mam pretensje, że mnie oszukałeś, nie ścigam sprzedawcy za stukające zawieszenie w mieście, bo to potrafię w warsztacie sprawdzić przed zakupem, ale już nie wciśniesz mi kitu że ogrzewanie siedzeń "działało" 30 dni temu i "nagle" nie działa. Zgadzasz sie czy nie ? Właśnie o to mi chodzi żebyś mi powiedział że nie działa ogrzewanie siedzeń, poradzisz jak naprawić i ja to przyjmuję do wiadomości, po tym uznaję Ciebie za uczciwego sprzedawcę. I jeszcze odniosę się do zarzutów, że będę próbował wyłudzić kasę za naprawy. Wystarczy świadek (serwis) albo faktury serwisowe sprzed x miesięcy/lat za naprawę rzekomo zepsutej części która NAGLE padła po miesiącu i cwaniak ma wytoczony proces za wyłudzenie kasy, moim zdaniem mega durny sposób na wyłudzanie pieniędzy, a już na pewno mega kłopotliwy (ekspertyzy i inne czasochłonne procesy) . -- Jarek 9 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 01:57:46 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: to | begin Dżeronim Mam pretensje, że mnie oszukałeĹ, nie Ĺcigam sprzedawcy za stukajÄ ce Piszesz takie bzdury, ze nawet siÄ nie chce na to odpowiadaÄ. Albo jesteĹ strasznie naiwny albo zwyczajnie trollujesz. Przyjmij do wiadomoĹci że nikt normalny nie da Ci miesiÄ ca gwarancji na używane auto. Koniec kropka. ByÄ może jakiĹ dealer byłby skory do tego, ale zapłacisz za to odpowiednio wiÄcej, wiÄc wÄ tpliwe, żeby Ci siÄ opłacało. GdybyĹ mi wyjechał z propozycjÄ takiej gwarancji w umowie to nic bym Ci nie sprzedał. Nawet bez tej gwarancji. Mam takÄ zasadÄ, że z ludźmi zachowujÄ cymi siÄ dziwnie nie robiÄ interesów. Ĺťadnych. Zasada siÄ sprawdza i polecam jÄ każdemu. -- ignorance is bliss 10 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 15:13:37 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyÄ przed nieuczciwym sprzedawcÄ
| Autor: Artur M. Piwko | In the darkest hour on 19 Oct 2010 01:57:46 GMT, I jeszcze odniosÄ siÄ do zarzutów, że bÄdÄ próbował wyłudziÄ kasÄ za Ja dam bardzo chÄtnie. SprzedajÄ c samochód przykładowo 15 tys. zł i wyceniajÄ c takÄ gwarancjÄ na kolejne 15 tys. :> -- [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:212B ] [ 15:12:43 user up 12595 days, 3:07, 1 user, load average: 0.18, 0.04, 0.06 ] CCCP:> format CCCP: /u 11 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 07:31:43 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: moje_przedmioty |
Nie wiem ile masz lat może 5 to jeszcze nie wiesz Nowe rzeczy też się psują. Więc jakim dowodem miałby być fakt że coś nowego /miesiecznego się zepsuło?? Miało przeciez prawo się zepsuć? 12 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 07:37:48 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: kml | Dżeronim wrote: I jeszcze odniosę się do zarzutów, że będę próbował wyłudzić kasę za Nie wiem jakim ciulem trzeba by być żeby się zgodzić na taki zapis przy sprzedaży auta. Samochód używany ma to do siebie, że potrafi coś się zepsuć dwa dni po zakupie i tak już jest. Nie jest to koniecznie związane z zamierzoną nieuczciwością sprzedającego a złośliwością rzeczy martwych. Od tego żeby wyłapać takie usterki jest bardzo dokładny przegląd PRZED kupnem. Im więcej sprawdzisz tym więcej wiesz na temat tego rocznika. Polska procedura w tym zakresie wygląda w ten sposób, że zamiast jechać do ASO i dać za to 500 PLN to sie jedzie do mechanika i sprawdza podstawowe rzeczy za 50 PLN a potem jest jęczenie, że coś nie działa bo nikt nie pomyślał o tym żeby odpalić klimę 3 rzędu siedzeń etc. Znając w 100% stan mojego samochodu nie zgodziłbym się na taki zapis w umowie. Bez problemu przystałbym na propozycję wizyty w dowolnym ASO/warsztacie etc. -- pozdrawiam kml 13 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 10:28:46 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2010-10-19 07:37, kml pisze: Od tego żeby wyłapać takie usterki jest bardzo dokładny przegląd PRZED kupnem. Polska procedura w tym zakresie wygląda w ten sposób, że zamiast jechać do ASO i dać za to 500 PLN to sie jedzie do mechanika i sprawdza podstawowe rzeczy za 50 PLN a potem jest jęczenie, że coś nie działa bo nikt nie pomyślał o tym żeby odpalić klimę 3 rzędu siedzeń etc. Wywaliłem 300 zł za przegląd w ASO dobrych kilka lat temu, czyli jak dziś 400-500. Nie zauważyli nawet tak elementarnego faktu, że prędkościomierz nie działa. Ani tego, że w jednym reflektorze działa regulacja wysokości, a w drugim nie (ba, że ten drugi reflektor jest w ogóle w wersji bez regulacji!) Ani że dwoje lewych drzwi było malowanych. Dobrze, że ja o tym wszystkim wiedziałem. Cała ta "ekspoertyza" ASO to były pieniądze wywalone wprost w błoto. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 14 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 11:15:23 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: kml | Jakub Witkowski wrote: Wywaliłem 300 zł za przegląd w ASO dobrych kilka lat temu, czyli jak Jest ASO i aso - jak to w życiu. Znajomy sprzedawał swojego forda ostanio i w czasie sprawdzania samochodu przez kupującego było robione dosłownie wszystko łącznie ze sprawdzaniem kompresji. Mówiąc o aso miałem na mysli to, że oni znają dany samochód do wyrzygania i wiedzą o wszystkich jego słabościach a mechanik z ulicy nie zawsze posiada te wiedzę. -- pozdrawiam kml 15 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 16:00:32 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: BrunoJ | kml napisał(a): Jakub Witkowski wrote:Dokladnie, d.. nie ASO. Ja mialem zamowiona wizyte za mniej niz 300zl ze szczegolowym sprawdzeniem, z kompresja wlacznie, ale rowniez czujnikiem lakieru. Tyle ze... sprzedajacy jak sie dowiedzial jaki bedzie zakres kontroli w 5 minut znalazl innego kupca i zrezygnowal :>>> -- pozdr Bruno -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 16 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 18:23:35 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: kml |
Dokladnie, d.. nie ASO. Ja mialem zamowiona wizyte za mniej niz 300zl ze Jak mi powiedział "znajomy handlarz": jak samochód jest ok to jedziemy gdzie chcesz na sprawdzenie a jak "nie mam czasu" to wiadomo o co chodzi. A głupi ludzie łapią się na to "nie mam czasu" :| -- pozdrawiam kml 17 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 09:45:59 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyÄ przed nieuczciwym sprzedawcÄ
| Autor: Andrzej 'The Undefined' DopieraĹa | Dnia 19.10.2010 kml napisał/a: Coz - ja sprzedajac autko, przed sprzedaza podjechalem z kupujacym do ASO. AWywaliłem 300 zł za przeglÄ d w ASO dobrych kilka lat temu, czyli jak tam na komputerze niewykasowane bledy od DPF-a i turbiny. Oba byly jakies 2 miesiace wczesniej wymieniane - i co prawda w warsztacie zostalem poinformowany ze bledy zostaly z komputera wyczyszczone, ale.. kto go tam wie. W ASO bledy wykasowali, ja zrobilem pare(set) kilometrow... a potem dla swietego spokoju tuz przed sprzedaza zrobilem przeglad w ASO(jakis 1kkm przed terminem), wraz z uzyskaniem tzw "gwarancji 12" forda. Co prawda kosztowalo mnie to jakis tysiac zlotych extra, ale przynajmniej mam pewnosc ze jak cos wyjdzie nie tak z autkiem, to aso sprawdzilo. I "zagwarantowalo" ze autko jest sprawne. Ale sam gwarancji, nawet jednodniowej bym sam nie dal(chyba ze bym przez ten dzien byl przy autku i gwarancja polegala by na tym ze w razie W wycofujemy sie z transakcji ;)) Samochod mimo iz w miare nowy, to jednak - nie bylem jego pierwszym wlascicielem wiec skad moge wiedziec co mial robione wczesniej? Pasy tylne akurat regularnie uzywalem, ale dla przykladu ogrzewania tylnej szyby od zimy nie. Do tego - przez okres jak go mialem nagle zdarzyla mi sie dosyc powazna i kosztowna awaria(DPF + turbina - o wszystkim oczywiscie kupujacego poinformowalem) - ale skad mialbym miec pewnosc ze znowu cos w tym stylu nie wyskoczy po np 2 tygodniach? A tak ASO na przegladzie sprawdzilo chyba wszystko, wlacznie z gruboscia bieznika i - mam swiety spokoj. -- Andrzej 'The Undefined' Dopierała HomePage: http://andrzej.dopierala.name/ ReprezentujÄ siebie i wyrażam tylko moje zdanie! 18 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 07:44:34 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Grejon | W dniu 2010-10-19 00:51, Dżeronim pisze: Mam pretensje, że mnie oszukałeś, nie ścigam sprzedawcy za stukające Bo? Mi ogrzewanie tylnej szyby padło "nagle". Kontrolka świeciła, bezpiecznik cały, a ogrzewania niet. 19 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 08:39:21 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: ToMasz | Dżeronim pisze: Wymyślasz, statystycznie każdy z nas stuka mniej więcej tyle samo km,statystycznie facet z plem na spacerze ma 3 nogi i co z tego? masz fiata uno to jeździsz po mieście, masz diesla kombi - jeździszno niewiem. mam diesla kombi i robie 8 tyś z czego połowa w wakacje. spalam przecietnie 6.5 na 100 wiec taniej niż unokiem Mam pretensje, że mnie oszukałeś, nie ścigam sprzedawcy za stukające tak ogólnie masz racje. mozesz sie domagac dowolnych zapisów w umowie. na 100% masz do tego prawo. tyle ze sprzedający ma prawo jej nie podpisać. Pochwal sie za miesiąc jakie auto kupiłeś i pokaż skan umowy ToMasz 20 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 09:50:49 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Robert_J | Wymyślasz, statystycznie każdy z nas stuka mniej więcej tyle samo km, Statystycznie to ja i mój pies mamy po trzy nogi. 21 |
Data: Pa?dziernik 18 2010 21:28:36 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: BrunoJ | Dżeronim napisał(a): "Marcin "Kenickie" Mydlak" wrote in messageniestety mylisz sie, jeszcze raz napisze - mam wrazenie ze nie kupowales nigdy auta. I nie odrobiles lekcji - przeszperaj archiwum grupy w temacie kupowania aut uzywanych. Problem polega na tym ze kazde auto w pewnym wieku ma swoje wady i upierdliwosci. I teraz jeden sprzedawca powie - cacy, super, wszystko ok, dziadek do kosciola itp. cena X. A drugi bedzie uczciwy - da ci 3 strony A4 z opisem usterek. Cena ta sama X, slusznie zreszta bo stan auta ten sam mniej wiecej. Ale z Twojego punktu widzenia cena powinna byc X-costam, bo z informacji ktore zebrales auto stany aut odbiegaja od siebie. Do tego dodaj goscia ktory naprawde dbal o auto, ma wszystko cacy. Wola cene X+costam. ale znowu - z informacji ktore zebrales, dwa auta sa cacy, wiec nie wiadomo czemu gosc wola wyzsza cene. A to taki najprostszy wariant. Sprzedawca zatajajacy wady moze zawolac wysoka cene zeby uwiarygodnic ze auto jest zadbane. Nie ma prostego przepisu, cena auta jest srednia,a reszte trzeba na sztuce pomacac. Ty - kupujacy - musi pomacac i sprawdzic czy sprzedajacy sciemnia (zazwyczaj) czy nie. Ja moge to powiedziec na swoim przykladzie. Dawno temu sprzedawalem ZXa z gazem, butli konczyl sie atest, pare rzeczy bylo do naprawy. Poniewaz dlubalem w klubie citroena, wiec dajac ogloszenie w klubie, dokladnie opisalem co jest do zrobienia i ile bedzie kosztowac. Cena byla odpowiednio obnizona. Zainteresowanie zero. Ktos wprost mi odpisal, ze w zasadzie oferta interesujaca, ale na necie jest 10 innych ZXow, z opisu w lepszym stanie, moze drozszych, ale wsiadac i jechac (moj byl rowniez w codziennym uzytku). Wynikalo wiec ze za dokladnie opisalem i za tanio wolalem, i jeszcze glupi licznika nie skrecilem ;-) I badz tu uczciwym. Sprawa dotyczy uczciwości, tylko i wyłącznie.Obudz sie, jestes w PL, uczciwosc i kupowania auta to zbiory rozlaczne. Pojedyncze pozytywne przypadki nie zmieniaja reguly. Cena jest za auto w takim stanie jaki widzisz, twoja broszka przed zakupem obejrzec na tyle dokladnie zeby cene obnizyc, lub wylapac miny i w pore sie wycofac. Ja ujme to w ten sposob. Po dosc dlugim poszukiwaniu auta dosc mlodego w wymazonym przeze mnie stanie, wkurzylem sie i ostatecznie kupilem nowe. jednorazowo drozej, chociaz w kontekscie utrzymania auta przez pare lat juz niekoniecznie. Stan techniczny zadowalajacy ;-) -- pozdr, BrunoJ -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 22 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 09:38:13 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Robert_J | Sorry, ale ty źle mnie zrozumiałeś. Samochód x letni ma wady - wiem, ale chcę je znać i je akceptuję, bo pewnie one determinują taką a nie inną cenę. Weź pod uwagę że pewne rzeczy które w dniu sprzedaży były sprawne i nic nie wskazywało że mogą się popsuć, nagle tydzień później zwyczajnie odmówią współpracy :-). Taka uroda kupowania auta używanego, bierzesz je z całym ryzykiem właśnie takich sytuacji... 23 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 10:40:31 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Marek Dyjor | Dżeronim wrote: "Marcin "Kenickie" Mydlak" wrote in message ale nie wpadło ci do głowy że wady mogą wyleźć w ciągu tego miesiąca, a poprzedni właściciel nei maił o nich pojęcia? 24 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 08:07:40 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Seba | Dnia Mon, 18 Oct 2010 22:21:34 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak Kupujesz kilkulatka, to licz się z tym, że albo zapłacisz pow. średniej Ej, Ty się tam ode mnie odstosunkuj. Mi też nie działa jedno gniazdo zaplaniczki - się wczoraj okazało ;) -- Pozdrawiam, Sebastian S. 25 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 22:32:40 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-10-19 08:07, Seba pisze: Dnia Mon, 18 Oct 2010 22:21:34 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak No to ja bym na twoim miejscu nakładł po pysku sprzedawcy. ;) A tak poważnie - z całą resztą się zgadzasz? Czy nie? :) -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 26 |
Data: Pa?dziernik 20 2010 08:49:44 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Seba | Dnia Tue, 19 Oct 2010 22:32:40 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak No to ja bym na twoim miejscu nakładł po pysku sprzedawcy. ;) Jeszcze go o tym nie poinformowałem. Ale zamierzam oczywiście to uczynić :) A tak poważnie - z całą resztą się zgadzasz? Czy nie? :) Każdy przedmiot użytkowy ma to do siebie, że się po prostu z biegiem czasu zużywa. Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby nawet uczciwy, normalny sprzedawca (o jakiego w naszym kraju niezwykle ciężko - to taki swoisty biały kruk ;)) użytkowanego przez siebie bolidu był w stanie przewidzieć, że np. gniazdo zapalniczki się spieprzy 2 tygodnie po sprzedaży auta - no dajmy spokój. Ale uważam też, że w naszej szarej strefie rynku samochodów używanych JAKIEKOLWIEK logiczne i uczciwe normy nie istnieją - kupno auta (nie patrząc nawet przez pryzmat okazji cenowej - znasz moje podejście) to po prostu moment, w którym człowiek styka się z jedną wielką ściemą, oszustwem i łamaniem obowiązującego prawa. A co najlepsze, żadna ze służb nie ma interesu ani chęci, żeby obowiązujący stan rzeczy ukrócić. -- Pozdrawiam, Sebastian S. 27 |
Data: Pa?dziernik 18 2010 21:10:30 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: BrunoJ | Dżeronim napisał(a): Niebawem będę zanabywał samochód, jak wiadomo, wad ukrytych może być masa,Mylisz pojecia. To nie sa ukryte wady tylko zuzycie eksploatacyjne. Ja jezdzac przez iles lat z przodu nie wiec nawet czy tylne pasy sie rozwijaja i prawde mowiac... zlata mi to. Guziczkow niewiele wiec pewnie nic nie wypada, ale czy wszystkie pstryczki we wbudowanym radiu dzialaja to nie mam pojecia, bo uzywam moze 5 sztuk. sam napisales - to sa pierdoly, auto w pewnym wieku ma takie pierdoly wliczone w cene. Zamierzampowodzenia Ja, jako człowiekMysle ze nigdy nie kupowales/sprzedawales auta. Ja w zasadzie bylbym w stanie sie na taki punkt zgodzic sprzedajac auto. Ale cena +100% zeby pokryc ewentualne koszty 'widzimisie' kupujacego (z wymiana silnika wlacznie, bo za glosny). A tak na serio - gdybys mi przy kupnie mojego auta wyskoczyl z takim punktem, to jak juz bym skonczyl sie smiac to dostalbys opiernicz ze mi czas zajmujesz. W ciemno mozna zalozyc ze ktos kto chce taki punkt w umowie, bedzie dlugo i cierpliwie wyszukiwal wszyskie duperele i zadal ich naprawienia. to nie dealer zeby gwarancje darmowych napraw dawac. -- pozdrawiam Bruno -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 28 |
Data: Pa?dziernik 18 2010 23:14:13 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-10-18 22:06, Dżeronim pisze: Zamierzam wynegocjować przy podpisaniu umowy punkt, w Nikt rozsądny Ci takiej umowy nie podpisze. Po pierwsze sprzedający nie ma pewności z kim ma do czynienia. Ty może wałków robić nie planujesz, ale nie trudno wyobrazić sobie sytuację kiedy nieuczciwy kupujący zacznie podmieniać części i będzie chciał wyłudzić pieniądze. Poza tym samochody się psują, nikt Ci nie da gwarancji że w ciągu miesiąca nic się nowego nie popsuje, albo że czegoś nie znajdziesz. Z używanym samochodem to już jest tak, że kwestia odpowiednio dokładnego sprawdzenia i coś tam się zawsze znajdzie. Ja, jako człowiek uczciwy na 100% taki I co byś zrobił gdyby tydzień później kupujący przyszedł do Ciebie z plikiem faktur na 80% wartości samochodu na wykonane w nim naprawy? Albo przywiózł na lawecie samochód z pękniętym blokiem i zatartą skrzynią? Chcesz auto sprawdzić to pojedź z nim do rozsądnego warsztatu sprawdzać podzespoły mechaniczne, daj sobie 2-3h na sprawdzenie wszystkich pierdół (spisz je sobie na kartce przed oglądaniem i odhaczaj). 29 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 00:27:27 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcš | Autor: J.F. | On Mon, 18 Oct 2010 23:14:13 +0200, Tomasz Pyra wrote: W dniu 2010-10-18 22:06, Dżeronim pisze: Nikt rozsądny Ci takiej umowy nie podpisze.[...] A niemieccy dealerzy ponoc musza dawac dwa lata gwarancji .. Chyba ze nie sa glupi - dwa lata pod warunkiem przegladow co 10kkm, a przeglady beda drogie :-) J. 30 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 22:16:57 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcš | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-10-19 00:27, J.F. pisze: Nikt rozsądny Ci takiej umowy nie podpisze.[...] No ale to handlarz i on ma ryzyko gwarancyjne wkalkulowane w działalność, ale nie prywatny właściciel. Chyba ze nie sa glupi - dwa lata pod warunkiem przegladow co 10kkm, a Też pewnie nie do końca. Jak jakieś 20-to letnie pudło w stanie agonalnym sprzeda, to co? Też musi dać dwa lata gwarancji? 31 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 23:37:04 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawc | Autor: J.F. | On Tue, 19 Oct 2010 22:16:57 +0200, Tomasz Pyra wrote: W dniu 2010-10-19 00:27, J.F. pisze: Ja tam niemieckich przepisow nie czytalem, ale tak gadaja, gadaja - albo oni tez nie czytali, albo musi dac, bo nie przypuszczam zeby byly wyjatek dla 20 letnich pudel w stanie agonalnym. No coz, moze sobie po prostu rynek nakrecaja - starszych niz 8 lat nie skupuja wcale, a za starsze niz 4 lata cena mocno spada. I klient przychodzi co 3 lata .. J. 32 |
Data: Pa?dziernik 20 2010 09:32:38 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawc | Autor: masti | Dnia piÄknego Tue, 19 Oct 2010 23:37:04 +0200 osobnik zwany J.F. wystukał: A niemieccy dealerzy ponoc musza dawac dwa lata gwarancji .. Chyba ze nie gwarancji a rÄkojmi. A daÄ musi jeĹli szprzedaje konsumentowi czyli osobie prywatnej. StÄ d ogłoszenia z zaznaczeniem "na eksport" lub "dla firm" bo wtedy to nie obowiÄ zuje. do tego to sÄ koszty działalnoĹci gospodarczej i pewnie nawet da siÄ od tego ubezpieczyÄ. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett 33 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 00:36:28 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Dżeronim | "Tomasz Pyra" wrote in message W dniu 2010-10-18 22:06, Dżeronim pisze: Są lepsze metody na wyłudzanie kasy niż wyciąganie pieniędzy za naprawy samochodu, ten argument jak dla mnie absurdalny :) -- Jarek 34 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 00:42:10 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Cavallino | Użytkownik "Dżeronim" napisał w wiadomości news: Po pierwsze sprzedający nie ma pewności z kim ma do czynienia. Ty może wałków robić nie planujesz, ale nie trudno wyobrazić sobie sytuację kiedy nieuczciwy kupujący zacznie podmieniać części i będzie chciał wyłudzić pieniądze. To jak będziesz sprzedawał wtedy przygotuj taką umowę. Na pewno kupujący nie będzie oponował. 35 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 23:38:17 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcš | Autor: J.F. | On Tue, 19 Oct 2010 00:36:28 +0200, Dżeronim wrote: "Tomasz Pyra" wrote in message Jak ci sie kiedys zepsuje skrzynia biegow, to inaczej pomyslisz. J. 36 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 00:05:02 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Cavallino | Użytkownik "Dżeronim" napisał w wiadomości Niebawem będę zanabywał samochód, jak wiadomo, wad ukrytych może być masa, wypadający guziki, przemakający dach, uszkodzone pasy na tylnych fotelach czy inne pierdoły, których nie sposób zauważyć przy oględzinach. Zamierzam wynegocjować przy podpisaniu umowy punkt, w którym sprzedający gwarantuje zwrot pieniędzy za naprawę przy znalezieniu nieujawnionych/niezauważonych przy sprzedaży uszkodzeń do okresu 1 miesiąc od sprzedaży. Ja, jako człowiek uczciwy na 100% taki punkt bym zaakceptował jako sprzedawca, A ja nie. Nikt nie siedzi w każdym elemencie samochodu, nie wiesz też co nabywca z nim zrobi. Już widzę jak lecisz płacić za naprawę usterki, której na 100% nie było przed sprzedażą, a wyszła później. A już miałem taki przypadek, tzn. prawie miałem. W dzień w którym sprzedałem auto, ale jeszcze przed wydaniem go klientowi zepsuło się otwieranie bagażnika. ASO (Renault) wyceniło naprawę zamka na kilkaset do tys zł. P.S. Na szczęście okazało się że to tylko zepsuty przewód idący do klapy, ale co gdyby to był zamek? Zapłaciłbyś, gdyby to zepsuło się klientowi 5 minut po odbiorze auta? 37 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 00:22:54 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcš | Autor: J.F. | On Tue, 19 Oct 2010 00:05:02 +0200, Cavallino wrote: A już miałem taki przypadek, tzn. prawie miałem. A zaplacilbys gdyby mu silnik wybuchl przy wyjezdzaniu z Twojego podworka ? Pewnie nie, ale ciekawe jakie sad mialby zdanie :-) J. 38 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 00:30:43 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcš | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości On Tue, 19 Oct 2010 00:05:02 +0200, Cavallino wrote: Powinien Renault skarżyć. Bardziej winne niż ja by było. Dwa razy mnie taka niespodzianka spotkała, raz akumulator zdechł mi w trakcie wyjeżdżania z bramy, jak ją zamknąłem to już auta nie odpaliłem, raz ten zamek - teczkę z papierami sprzedaży włożyłem do bagażnika, ale wyciągnąć już jej nie dałem rady w prosty sposób, bo się otworzyć nie dał. Gdzie tu moja wina? 39 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 09:55:03 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcš | Autor: Robert_J | Gdzie tu moja wina? Jak to gdzie? Kupiłeś auto na "F" ;-)))). A to według niektórych powinno być karane długoletnim więzieniem ;-)) 40 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 10:10:43 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcš | Autor: Cavallino | Użytkownik "Robert_J" napisał w wiadomości Gdzie tu moja wina? Zawsze praktycznie kupowałem auta na F i nigdy takich problemów nie miałem. Ale następne już faktycznie nie było na F. 41 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 08:38:55 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: glang | Niebawem będę zanabywał samochód, jak wiadomo, wad ukrytych może być masa, wypadający guziki, przemakający dach, uszkodzone pasy na tylnych fotelach czy inne pierdoły, których nie sposób zauważyć przy oględzinach. Zamierzam wynegocjować przy podpisaniu umowy punkt, w którym sprzedający gwarantuje zwrot pieniędzy za naprawę przy znalezieniu nieujawnionych/niezauważonych przy sprzedaży uszkodzeń do okresu 1 miesiąc od sprzedaży. Ja, jako człowiek uczciwy na 100% taki punkt bym zaakceptował jako sprzedawca, więc myślę że jeśli ktoś nie odpicował fury na sprzedaż i ma czyste sumienie to też nie będzie się bronił. Co myślicie ? nieeeee no trollll jak nic :)) stary każdemu mówię przy sprzedazy co w aucie "piszczy". ale miesiąc przy używanym samochodzie?? dzień, dwa góra trzy to tak ale 30 dni?? przecież to dużo czasu. no chyba że dopiszesz że tylko w przypadku że nie prejedziesz nim więcej niz 500 km :)) no ale po co wtedy komu samochód :))))))))) pzdr GL 42 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 10:17:50 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Maciek | W dniu 2010-10-18 22:06, Dżeronim pisze: Ja, jako człowiekA gdyby taki kupujący wrócił do Ciebie następnego dnia ze spalonym sprzęgłem i zatartym silnikiem, to byś mu bez problemu zapłacił za naprawy? Czy może udowodnisz mu, że wszystko przez to, że cały dzień piłował silnik "w ramach testów" i troszkę go zagotował, a nie że zalazłeś niewłaściwy olej? :-> -- Pozdrawiam Maciek 43 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 10:24:49 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: huri_khan | Dnia Mon, 18 Oct 2010 22:06:08 +0200, Dżeronim napisał(a):
Czyli kupujesz samochód jedziesz na offroad i dajesz fakturę na naprawę zawieszenia. Głupota ludzka i Miłosierdzie Boże nie zna granic. -- [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094] [SY] [Cruze 1,8 LT] 44 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 10:35:58 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: PH |
Niebawem będę zanabywał samochód, jak wiadomo, wad ukrytych może być masa,powodzenia :) 45 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 10:38:12 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Marek Dyjor | Dżeronim wrote: Niebawem będę zanabywał samochód, jak wiadomo, wad ukrytych może być jak znajdziesz takie idiotę to śmiało podpisuj... ja bym takiej umowy jako sprzedawca nie podpisał, jak kupuje sie coś starego używanego to robi sie to na własne ryzyko. 46 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 12:21:07 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Jajek | "Marek Dyjor" wrote in message Dżeronim wrote: Jakoś na allegro dają gwarancję rozruchową (np. 7 dni) na używane telewizory czy inny sprzęt, więc jeśli ktoś nie jest oszustem, to bez kręcenia nosem da tą kilkudniową gwarancję. -- Karen 47 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 10:35:11 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyÄ przed nieuczciwym sprzedawcÄ
| Autor: Scypio | Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:21:07 +0200, Jajek napisal(a): Jakoś na allegro dają gwarancję rozruchową (np. 7 dni) na używane telewizory Telewizor jakoś trudniej popsuć niż samochód. Widziałeś kiedyś katowany telewizor? :) pozdrawiam, -- scypio 48 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 12:45:19 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Cavallino | Użytkownik "Jajek" napisał w wiadomości "Marek Dyjor" wrote in message Telewizor raczej ciężej zarżnąć, nie sądzisz? 49 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 13:41:45 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym spr zedawcą | Autor: Mariusz Chwalba | On Tue, 19 Oct 2010 12:21:07 +0200, Jajek wrote: ja bym takiej umowy jako sprzedawca nie podpisał, jak kupuje sie coś starego używanego to robi sie to na własne ryzyko. Przy zakupie przez internet masz 10 dni na rezygnację bez podania przyczyny, więc 7 dni rozruchówki to taki tani chwyt reklamowy. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba 50 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 13:52:26 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym spr zedawcą | Autor: huri_khan | Dnia Tue, 19 Oct 2010 13:41:45 +0200, Mariusz Chwalba napisał(a): Przy zakupie przez internet masz 10 dni na rezygnację bez podania Kupię sobie lustrzankę przez internet, pojadę na weekend i po powrocie oddam. -- [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094] [SY] [Cruze 1,8 LT] 51 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 14:21:09 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: | Dnia Tue, 19 Oct 2010 13:41:45 +0200, Mariusz Chwalba napisał(a): Pokrywasz jednak z własnej kieszeni dwukrotnie koszt wysyłki. To samo przy wszelkich gwarancjach :( -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 52 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 16:11:06 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: huri_khan | Dnia Tue, 19 Oct 2010 14:21:09 +0200, napisał(a):
40 zł za wypożyczenie CANON EOS 1D MARK IV na weekend jest okazją :) -- [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094] [SY] [Cruze 1,8 LT] 53 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 16:52:39 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2010-10-19 13:52, huri_khan pisze: Dnia Tue, 19 Oct 2010 13:41:45 +0200, Mariusz Chwalba napisał(a): Ok, tylko pamiętaj, ze nie ma nosić śladów używania. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 54 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 15:18:06 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyÄ przed nieuczciwym sprzedawcÄ
| Autor: Artur M. Piwko | In the darkest hour on Tue, 19 Oct 2010 13:41:45 +0200, ja bym takiej umowy jako sprzedawca nie podpisał, jak kupuje sie coĹ Nie, jeĹli oferuje ktoĹ w ten sposób przedmiot na drodze aukcji ew. sprzedajÄ cy to osoba prywatna. -- [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:222B ] [ 15:17:13 user up 12595 days, 3:12, 1 user, load average: 0.18, 0.04, 0.06 ] Sex is dirty, but only if you do it right. 55 |
Data: Pa?dziernik 23 2010 22:59:43 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Marek Dyjor | Mariusz Chwalba wrote: On Tue, 19 Oct 2010 12:21:07 +0200, Jajek wrote: jak kupujsz od firmy w trybie kup teraz. jak kupujesz na zwykłęj aukcji od pana Kowalskiego to Caveat Emptor i po ptokach. 56 |
Data: Pa?dziernik 19 2010 13:56:28 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: | Niebawem będę zanabywał samochód, jak wiadomo, wad ukrytych może być masa, Takich pierdół to jako kupujący bym nie liczył, Ważny jest tylko silnik i przeniesienie napędu. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 57 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 14:10:20 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: | Brac prywatnie, od pierwszego właściciela, 58 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 23:29:07 | Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-10-21 14:10, pisze: Brac prywatnie, od pierwszego właściciela, No i najlepiej żeby właściciel prawka nie miał i sam też nie jeździł ;) |