Zastanawiam się czy i jak bezinwazyjnie można sprawdzić szczelność uszczelki pod głowicą.
Pomysł na to wziął się z faktu, że w moim Punto 2 FL (1.2 8v) cały czas zapowietrza się nagrzewnica. W sumie nic złego się nie dzieje poza notorycznym odgłosem "przelewania się wody" słyszalnym głównie gdy silnik jest chłodny (np. po naciśnięciu gazu).
Układ udało mi się raz odpowietrzyć - efekt zniknął ale pojawił się ponownie po miesiącu czy dwóch. Niektórzy mi mówią, że to może być efekt uwalonej uszczelki... innych zauważalnych oznak brak - płynu raczej nie ubywa. Samochód ma ponad 5 lat ale stosunkowo niski przebieg - 35tyś km.

Użytkownik "Przemolo"  napisał w wiadomości

Zastanawiam się czy i jak bezinwazyjnie można sprawdzić szczelność uszczelki pod głowicą.
Pomysł na to wziął się z faktu, że w moim Punto 2 FL (1.2 8v) cały czas zapowietrza się nagrzewnica. W sumie nic złego się nie dzieje poza notorycznym odgłosem "przelewania się wody" słyszalnym głównie gdy silnik jest chłodny (np. po naciśnięciu gazu).
Układ udało mi się raz odpowietrzyć - efekt zniknął ale pojawił się ponownie po miesiącu czy dwóch. Niektórzy mi mówią, że to może być efekt uwalonej uszczelki... innych zauważalnych oznak brak - płynu raczej nie ubywa. Samochód ma ponad 5 lat ale stosunkowo niski przebieg - 35tyś km.

Mechanicy mają przyrząd do sprawdzania czy w układzie chłodzenia nie ma CO2. Minimalne ilości są wykazywane za jego pomocą. Przejedż się i popytaj
Wojtek

 Przemolo napisało:

Zastanawiam się czy i jak bezinwazyjnie można sprawdzić szczelność
uszczelki pod głowicą.
Pomysł na to wziął się z faktu, że w moim Punto 2 FL (1.2 8v) cały
czas zapowietrza się nagrzewnica. W sumie nic złego się nie dzieje
poza notorycznym odgłosem "przelewania się wody" słyszalnym głównie
gdy silnik jest chłodny (np. po naciśnięciu gazu).
Układ udało mi się raz odpowietrzyć - efekt zniknął ale pojawił się
ponownie po miesiącu czy dwóch. Niektórzy mi mówią, że to może być
efekt uwalonej uszczelki... innych zauważalnych oznak brak - płynu
raczej nie ubywa. Samochód ma ponad 5 lat ale stosunkowo niski
przebieg - 35tyś km.

Mam to samo w Palio z 2002, pewnie z takim samym ukladem
chlodzenia/nagrzewnica. Tez bulgocze zwykle na zimnym silniku i po otwarciu
ogrzewania (pokretla temperatury). IMO, zbieraja sie tam opary z plynu i
uszczelka nie ma nic do tego. Robie tak: przy pracujacym silniku zamykam
ogrzewanie, otwieram na maxa i przegazowuje.

Pozdro
Arek
Gdansk

wujek areks pisze:

Mam to samo w Palio z 2002, pewnie z takim samym ukladem chlodzenia/nagrzewnica. Tez bulgocze zwykle na zimnym silniku i po otwarciu ogrzewania (pokretla temperatury). IMO, zbieraja sie tam opary z plynu i uszczelka nie ma nic do tego. Robie tak: przy pracujacym silniku zamykam ogrzewanie, otwieram na maxa i przegazowuje.

Co to za silnik masz w tym Palio? u mnie jest 1.2 8v.
Od dawna masz ten problem?

 Przemolo napisało:

wujek areks pisze:

Mam to samo w Palio z 2002, pewnie z takim samym ukladem
chlodzenia/nagrzewnica. Tez bulgocze zwykle na zimnym silniku i po
otwarciu ogrzewania (pokretla temperatury). IMO, zbieraja sie tam
opary z plynu i uszczelka nie ma nic do tego. Robie tak: przy
pracujacym silniku zamykam ogrzewanie, otwieram na maxa i
przegazowuje.

Co to za silnik masz w tym Palio? u mnie jest 1.2 8v.
Od dawna masz ten problem?

1.2 16V. "Problem" mam, o ile pamietam, od poczatku (~120 kkm). Tyle ze dla
mnie to nie jest problem ;)

--
pozdro
Arek
Gdansk