Grupy dyskusyjne   »   Jak to jest z kopertami?

Jak to jest z kopertami?



1 Data: Maj 24 2008 01:35:19
Temat: Jak to jest z kopertami?
Autor: Tomasz Motyliński 

Chciałbym sobie taką namalować (rozumiem, że gdzieś za to zapłacic muszę).
Jak to dokładnie wygląda?
Pozdrawiam

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana



2 Data: Maj 24 2008 01:43:20
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Chciałbym sobie taką namalować (rozumiem, że gdzieś za to zapłacic muszę).
Jak to dokładnie wygląda?

Gdzie namalować? Na swojej posesji? Na drodze publicznej?


MK

3 Data: Maj 24 2008 03:27:06
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Sanctum Officium  m.in. napisał(a)::

Gdzie namalować? Na swojej posesji? Na drodze publicznej?

N chodniku przed domem.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

4 Data: Maj 24 2008 08:12:17
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Robert W. 

Dnia 2008-05-24, o godz. 03:27:06
Tomasz Motyliński  napisał(a):

N chodniku przed domem.

A chodnik jest Twoja własnością, czy miasta?
--
I would rather spend 10 hours reading someone else's source code than
10 minutes listening to Musak waiting for technical support which isn't.
-- Dr. Greg Wettstein, Roger Maris Cancer Center

5 Data: Maj 24 2008 08:19:38
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: MarcinJM 

Robert W. pisze:

Dnia 2008-05-24, o godz. 03:27:06
Tomasz Motyliński  napisał(a):

N chodniku przed domem.

A chodnik jest Twoja własnością, czy miasta?

To roznie jest: zalezy czy do odsniezania, czy do malownia koperty ;)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

6 Data: Maj 24 2008 11:07:03
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Robert W.  m.in. napisał(a)::

Dnia 2008-05-24, o godz. 03:27:06
Tomasz Motyliński  napisał(a):

N chodniku przed domem.

A chodnik jest Twoja własnością, czy miasta?

No miasta już.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

7 Data: Maj 24 2008 11:43:29
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Alti 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

W poście
Robert W.  m.in. napisał(a)::

Dnia 2008-05-24, o godz. 03:27:06
Tomasz Motyliński  napisał(a):

N chodniku przed domem.

A chodnik jest Twoja własnością, czy miasta?

No miasta już.

Mój tato był inwalidą. Aby nie mieć problemu z miejscem parkingowym pod
blokiem poszedł do spółdzielni, powiedział że jest inwalidą i czy można mu
wymalować kopertę blisko bramy. Nie wiem czy coś zapłacił (raczej nie) ale
koperta za 3-4dni była wymalowana przez pracowników spółdzielni.
Generalnie takie sprawy załatwia się bądż w spółdzielni mieszkaniowej bądz u
innego zarządcy danego terenu.
Wojtek

8 Data: Maj 24 2008 17:23:52
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Boombastic 

No miasta już.

Mój tato był inwalidą. Aby nie mieć problemu z miejscem parkingowym pod blokiem poszedł do spółdzielni, powiedział że jest inwalidą i czy można mu wymalować kopertę blisko bramy. Nie wiem czy coś zapłacił (raczej nie) ale koperta za 3-4dni była wymalowana przez pracowników spółdzielni.
Generalnie takie sprawy załatwia się bądż w spółdzielni mieszkaniowej bądz u innego zarządcy danego terenu.

Ale to jest teren prywatny - spółdzielni i mogą tak sobie robić. Na terenie własności miasta musisz mieć zgode urzędu.

9 Data: Maj 24 2008 18:47:27
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: theStachoo 

Alti pisze:

Mój tato był inwalidą. Aby nie mieć problemu z miejscem parkingowym pod blokiem poszedł do spółdzielni, powiedział że jest inwalidą i czy można mu wymalować kopertę blisko bramy. Nie wiem czy coś zapłacił (raczej nie) ale koperta za 3-4dni była wymalowana przez pracowników spółdzielni.
Generalnie takie sprawy załatwia się bądż w spółdzielni mieszkaniowej bądz u innego zarządcy danego terenu.

No ale to nie była jego prywatna koperta, tylko dla inwalidów ogólnie.

--
theStachoo

10 Data: Maj 25 2008 09:33:04
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: axial 

Użytkownik "Alti"  napisał w wiadomości

Mój tato był inwalidą. Aby nie mieć problemu z miejscem parkingowym pod
blokiem poszedł do spółdzielni, powiedział że jest inwalidą i czy można mu
wymalować kopertę blisko bramy. Nie wiem czy coś zapłacił (raczej nie) ale
koperta za 3-4dni była wymalowana przez pracowników spółdzielni.
Generalnie takie sprawy załatwia się bądż w spółdzielni mieszkaniowej bądz
u
innego zarządcy danego terenu.

Na gdańskim na osiedlu "M"
też jest taki cwaniaczek...
Wykorzystał niepełnosprawnego syna aby
załatwić sobie miejsce parkingowe pod blokiem.
Problem w tym ,że autkiem codziennie popyla
do pracy, a syna wozi raz "na ruski rok"..

Nie mam nic przeciwko, aby niepełnosprawny
miał swój samochód pod domem, dla mnie może
parkować nawet na trawniku pod oknem,
jednak kiedy wykorzystuje to rodzina to
wkurza mnie to niemiłosiernie...

ax

11 Data: Maj 25 2008 10:18:22
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: P_ablo 


Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości


Nie mam nic przeciwko, aby niepełnosprawny
miał swój samochód pod domem, dla mnie może
parkować nawet na trawniku pod oknem,
jednak kiedy wykorzystuje to rodzina to
wkurza mnie to niemiłosiernie...


Bo zamiast pisac na grupie nalezy napisac do kogos kto tym zawiaduje...
Heh ostatnio jeden pacjent pod IKEA podjechal MB CLS, mial na oko 40  lat,
parking zapelniony w 80% a ten na miejscu inwalidy stawia. Kiedy zwrocilem
mu uwage to wyciagnal ze schowka legitymacje inwalidy na jakas kobiete,
wlozyl na podszybie i powiedzial zebym wiecej nie burczal... Oczywiscie
wygladal raczej na inwalide umyslowego niz ruchowego... po powrocie zastal
zaworki na dachu samochodu zamiast w kominkach ... szkoda, ze zazwyczaj nie
mam czasu popatrzec jak taki typ miota sie przy samochodzi na 4 papciach...

Picasso

12 Data: Maj 25 2008 11:05:38
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: J.F. 

On Sun, 25 May 2008 10:18:22 +0200,  P_ablo wrote:

Bo zamiast pisac na grupie nalezy napisac do kogos kto tym zawiaduje...
Heh ostatnio jeden pacjent pod IKEA podjechal MB CLS, mial na oko 40  lat,
parking zapelniony w 80% a ten na miejscu inwalidy stawia. Kiedy zwrocilem
mu uwage to wyciagnal ze schowka legitymacje inwalidy na jakas kobiete,
wlozyl na podszybie i powiedzial zebym wiecej nie burczal... Oczywiscie
wygladal raczej na inwalide umyslowego niz ruchowego... po powrocie zastal
zaworki na dachu samochodu zamiast w kominkach ... szkoda, ze zazwyczaj nie
mam czasu popatrzec jak taki typ miota sie przy samochodzi na 4 papciach...

A trzeba bylo poczekac.
Moze bys zobaczyl jak laduje zone z wozka do samochodu, pomogl kola
napompowac ..

J.

13 Data: Maj 26 2008 16:02:25
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: P_ablo 


Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci


A trzeba bylo poczekac.
Moze bys zobaczyl jak laduje zone z wozka do samochodu, pomogl kola
napompowac ..


Wysiadl z siksa (ok 25) a legitymacje mu sprawdzil ochroniarz i nie byla na
niego. To byl ten typ z rozpieta koszula, opalona klata  i wystajacym bujnym
owlosieniem...

Swoja droga jesli przyjechal po kogos niepelnosprawnego to mogl o tym
powiedziec.

Picasso

14 Data: Maj 26 2008 23:26:24
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: J.F. 

On Mon, 26 May 2008 16:02:25 +0200,  P_ablo wrote:

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci
A trzeba bylo poczekac.
Moze bys zobaczyl jak laduje zone z wozka do samochodu, pomogl kola
napompowac ..

Wysiadl z siksa (ok 25) a legitymacje mu sprawdzil ochroniarz i nie byla na
niego. To byl ten typ z rozpieta koszula, opalona klata  i wystajacym bujnym
owlosieniem...
Swoja droga jesli przyjechal po kogos niepelnosprawnego to mogl o tym
powiedziec.

A ty co - legitymacje koscielna pokazal zeby sie spowiadac ?

Ochroniarza sie wywali z roboty za niedopilnowanie, nastepny cie
zlapie, spusci wp* i sie skonczy :-)

J.

15 Data: Maj 27 2008 10:00:41
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: P_ablo 


Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci


Ochroniarza sie wywali z roboty za niedopilnowanie, nastepny cie
zlapie, spusci wp* i sie skonczy :-)


spuszczac wp* to my a nie nam... no chyba ze "niepenosprawnych" bedzie
znaczna ilosc...
.... wtedy moge nie dac rady ;)

Na poczatku nie chcial wogole pokazac legitymacji tylko stwierdzil, ze
samochod jest "prawidlowo oznakowany" bo polozyl ksiazeczke na podszybiu.

Picasso

16 Data: Maj 25 2008 13:15:36
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: vpw 

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości


Nie mam nic przeciwko, aby niepełnosprawny
miał swój samochód pod domem, dla mnie może
parkować nawet na trawniku pod oknem,
jednak kiedy wykorzystuje to rodzina to
wkurza mnie to niemiłosiernie...


Bo zamiast pisac na grupie nalezy napisac do kogos kto tym zawiaduje...
Heh ostatnio jeden pacjent pod IKEA podjechal MB CLS, mial na oko 40  lat,
parking zapelniony w 80% a ten na miejscu inwalidy stawia. Kiedy zwrocilem
mu uwage to wyciagnal ze schowka legitymacje inwalidy na jakas kobiete,
wlozyl na podszybie i powiedzial zebym wiecej nie burczal... Oczywiscie
wygladal raczej na inwalide umyslowego niz ruchowego... po powrocie zastal
zaworki na dachu samochodu zamiast w kominkach ... szkoda, ze zazwyczaj
nie mam czasu popatrzec jak taki typ miota sie przy samochodzi na 4
papciach...

W gruncie rzeczy mnie się twoje podejście podoba. Od tego są miejsca dla
osób z niepełnosprawnością ruchową, żeby na nich czekały. Tylko ja bym po
prostu zawiadomił policję lub straż miejską. Myślę, że od fałszowania
dokumentów trudniej jest się wykpić i jest to bardziej bolesne niż
pompowanie kółek. Chociaż mnie też zdarza się przykleić taką trudną do
zerwania nalepeczkę na szybce osoby, która parkuje na miejscu bez
upoważnienia. Zawsze po zwróceniu uwagi.

Widziałem kiedyś sytuację, kiedy osoba niepełnosprawna podjechała samochodem
ze znajomym i samochód nie miał oznaczeń, więc osądzanie osób bez
sprawdzenia jest trochę niebezpieczne.

A tak w topicu: mój ojciec poprosił spółdzielnie o przygotowanie miejsca dla
osoby niepełnosprawnej, bo niestety ma taką przypadłość i sprawa została
załatwiona błyskawicznie. Parking spółdzielniany.

--
vpw

17 Data: Maj 26 2008 16:26:47
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: P_ablo 


Użytkownik "vpw"  napisał w wiadomości


Widziałem kiedyś sytuację, kiedy osoba niepełnosprawna podjechała
samochodem ze znajomym i samochód nie miał oznaczeń, więc osądzanie osób
bez sprawdzenia jest trochę niebezpieczne.


Jesli samochod juz stoi to owszem ale jesli widzisz wysiadajaca sprawna
ekipe to juz inna sprawa. Zawsze zwracam uwage kiedy jestem swiadkiem
parkowania na miejscu dla niepelnosprawnych, najczesciej klient odpowiada,
ze inni tez stoja i wzdryga ramionami... wtedy ma u mnie przesrane i idze w
ruch srubokrecik od gumiarza :) zona sie mnie wstydzi i zawsze marudzi "taki
stary a taki glupi" ale ja zawzieta menda jestem!

Picasso

18 Data: Maj 26 2008 16:54:49
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

P_ablo napisał(a):
(...)

Jesli samochod juz stoi to owszem ale jesli widzisz wysiadajaca sprawna
ekipe to juz inna sprawa. Zawsze zwracam uwage kiedy jestem swiadkiem
parkowania na miejscu dla niepelnosprawnych,

Masz wątpliwości, to wezwij policję, ochronę. Ta sprawdzi zasadnoć
postoju w takim miejscu i już.

najczesciej klient odpowiada,
ze inni tez stoja i wzdryga ramionami...

Tak, jasne.

wtedy ma u mnie przesrane i idze w ruch srubokrecik od gumiarza :)

Jeszcze nie dostałeś wezwania do sądu za takie numery?

zona sie mnie wstydzi i zawsze marudzi "taki
stary a taki glupi" ale ja zawzieta menda jestem!

O mendzie sam pisałeś, ale trollem śmierdzi na kilometr :(

--
Jutro to dziś tyle, że jutro...

19 Data: Maj 27 2008 09:38:35
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: P_ablo 


Użytkownik "Artur 'futrzak'  <Artur 'futrzak'
 napisał w wiadomości



Masz wątpliwości, to wezwij policję, ochronę. Ta sprawdzi zasadność
postoju w takim miejscu i już.


A wezwanemu ochroniarzowi odpowiada  "aresztujesz mnie za to..."
a policja przyjezdza grubo po odjezdzie "zloczyncy"

najczesciej klient odpowiada,
ze inni tez stoja i wzdryga ramionami...

Tak, jasne.


Masz inne doswiadczenia to o nich napisz! Uwazam, ze zdecydowana wiekszosc w
tym pewnie i Ty slowem sie nie odezwie zeby nie narazic sie
na lekcewazaca odpowiedz.


Jeszcze nie dostałeś wezwania do sądu za takie numery?


Moze kiedys bedzie ten pierwszy  raz...
Do zniszczenia mienia nie dochodzi a inne straty trudno udowodnic.
Nawet jesli to jeden mandat w ta czy w ta co za roznica...


O mendzie sam pisałeś, ale trollem śmierdzi na kilometr :(


Cos Cie boli?
Parkujesz na miejscach dla niepelnosprawnych?

Picasso

20 Data: Maj 27 2008 20:25:19
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

P_ablo napisał(a):
(...)

A wezwanemu ochroniarzowi odpowiada  "aresztujesz mnie za to..."

No i co z tego? Różne rzeczy odpowiadają.

a policja przyjezdza grubo po odjezdzie "zloczyncy"

Złóż skargę na brak reakcji policji - raz, drugi, trzeci..

Masz inne doswiadczenia to o nich napisz!

A co mam napisać? Że jesteś prymitywnym wandalem?

Uwazam, ze zdecydowana wiekszosc w
tym pewnie i Ty slowem sie nie odezwie zeby nie narazic sie
na lekcewazaca odpowiedz.

Co Ty możesz o mnie wiedzieć, a tym bardziej sugerować podobne
głupoty? Jest legitymacja za szyba - jest, nie ma - stosowna
reakcja - z całÄ… pewnością nie będę z kimś takim dyskutował,
najwyżej raz stwierdzę, jakie mogą być tego konsekwencje.
Nie ja jestem od weryfikacji tych legitymacji.

Moze kiedys bedzie ten pierwszy  raz...
Do zniszczenia mienia nie dochodzi
a inne straty trudno udowodnic.

Taaa? Interesujące. Znaczy się z szkodę nie odpowiadasz?

Nawet jesli to jeden mandat w ta czy w ta co za roznica...

Mandat?

Cos Cie boli?

Tak, kręgosłup.

Parkujesz na miejscach dla niepelnosprawnych?

Jeżeli mogę to niby czemu nie? Jak zapomnę wyłożyć
legitymacji to niech mnie zlawetują - trudno, mój
błÄ…d, zapomnienie. Co innego jak mi jakiś prymitywny
baran komplet opon przebije.
--
Jutro to dziś tyle, że jutro...

21 Data: Maj 27 2008 22:09:49
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: P_ablo 


Użytkownik "Artur 'futrzak'  <Artur 'futrzak'
 napisał w wiadomości


No i co z tego? Różne rzeczy odpowiadają.


Mniej lub bardziej niegrzeczne... co swiadczy o parkujacym w tym miejscu.


Złóż skargę na brak reakcji policji - raz, drugi, trzeci..


Wole wykrecic zaworki, mniej zachodu.


A co mam napisać? Że jesteś prymitywnym wandalem?


Taki ciemny jestes,  czy tylko udajesz? A moze celowo zmieniasz temat?
Wyluszcze Ci to - napisz co odpowiadali ludzie ktorym zwrociles uwage, ze
nie powinni parkowac na miejscu dla niepelnosprawnych.



Co Ty możesz o mnie wiedzieć, a tym bardziej sugerować podobne
głupoty? Jest legitymacja za szyba - jest, nie ma - stosowna
reakcja - z całą pewnością nie będę z kimś takim dyskutował,
najwyżej raz stwierdzę, jakie mogą być tego konsekwencje.
Nie ja jestem od weryfikacji tych legitymacji.


Ty wzywasz policje a ja po glupiej odpowiedzi i braku legitymacji wykrecam
zaworki...


Taaa? Interesujące. Znaczy się z szkodę nie odpowiadasz?


Jaka szkode?
Ze mu azot za 2 zl z kola wypuscilem?


Mandat?


Owszem

Jeżeli mogę to niby czemu nie? Jak zapomnę wyłożyć
legitymacji to niech mnie zlawetują - trudno, mój
błąd, zapomnienie. Co innego jak mi jakiś prymitywny
baran komplet opon przebije.


Nie doczytales, nikt nikomu opon nie przebija.


Wez raz sprobuj...
Nawet nie wiesz jaka dzika satysfakcja czlowieka ogarnia kiedy pomysli jak
pacjent kurwuje z piana na ustach a nastepnym razem poswieci minute czasu na
zaparkowanie deczko dalej...

Srubokrecik do zaworkow - 5 zl
Dzika satysfakcja - bezcenna...

Picasso

22 Data: Maj 28 2008 09:18:45
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

P_ablo napisał(a):

"Artur 'futrzak' Maśląg napisał:
No i co z tego? Różne rzeczy odpowiadają.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^  

Mniej lub bardziej niegrzeczne... co swiadczy o parkujacym w tym miejscu.

Złóż skargę na brak reakcji policji - raz, drugi, trzeci..

Wole wykrecic zaworki, mniej zachodu.

A co mam napisać? Że jesteś prymitywnym wandalem?

Taki ciemny jestes,  czy tylko udajesz? A moze celowo zmieniasz temat?
Wyluszcze Ci to - napisz co odpowiadali ludzie ktorym zwrociles uwage, ze
nie powinni parkowac na miejscu dla niepelnosprawnych.

Przeczytaj jeszcze raz podkreślone. Ja rozumiem, że jakoś
musisz ze swą agresją żyć, ale nie musisz jej przenosić na
innych.

Co Ty możesz o mnie wiedzieć, a tym bardziej sugerować podobne
głupoty? Jest legitymacja za szyba - jest, nie ma - stosowna
reakcja - z całÄ… pewnością nie będę z kimś takim dyskutował,
najwyżej raz stwierdzę, jakie mogą być tego konsekwencje.
Nie ja jestem od weryfikacji tych legitymacji.

Ty wzywasz policje a ja po glupiej odpowiedzi i braku legitymacji wykrecam
zaworki...

Dokonujesz bezpodstawnego i bezprawnego samosądu.

Jaka szkode?

Wymierną.

Ze mu azot za 2 zl z kola wypuscilem?

Nie ma znaczenia czy był tam azot za 2PLN, czy powietrze za
0 PLN.

Mandat?

Owszem

Jeśli już to grzywnę.

Jeżeli mogę to niby czemu nie? Jak zapomnę wyłożyć
legitymacji to niech mnie zlawetują - trudno, mój
błÄ…d, zapomnienie. Co innego jak mi jakiś prymitywny
baran komplet opon przebije.

Nie doczytales, nikt nikomu opon nie przebija.

Doczytałem - najwyżej nie zrozumiałeś co miałem na myśli
i myślisz, że wykręcanie zaworków jest bezkarne.

Wez raz sprobuj...

Dziękuję, nie jestem człowiekiem prymitywnym.

Nawet nie wiesz jaka dzika satysfakcja czlowieka ogarnia kiedy pomysli jak
pacjent kurwuje z piana na ustach a nastepnym razem poswieci minute czasu na
zaparkowanie deczko dalej...
Srubokrecik do zaworkow - 5 zl
Dzika satysfakcja - bezcenna...

Znakomite podsumowanie. Jak ktoś się musi spełnić w takiej roli
idąc po najmniejszej linii oporu to trudno - tu jedynie może
ewentualnie lekarz pomóc. Znaczy się widzę jeszcze jedno
rozwiązanie - pewnie średnio skuteczne, ale na jakiś czas
być może - przyłapanie takiego gagatka na gorącym uczynku
i oddanie w ręce policji. Sąd grodzki, grzywienka, a może
się coś więcej uzbiera.

--
Jutro to dziś tyle, że jutro...

23 Data: Maj 27 2008 17:44:32
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 26 May 2008 16:54:49 +0200, Artur 'futrzak'
 wrote:


Masz wątpliwości, to wezwij policję, ochronę. Ta sprawdzi zasadność
postoju w takim miejscu i już.

Taaa... Policja i sprawdzi. Cud, jak w ogóle przyjedzie, po kilku
godzinach.

wtedy ma u mnie przesrane i idze w ruch srubokrecik od gumiarza :)
Jeszcze nie dostałeś wezwania do sądu za takie numery?

Niby za co? Nie doszło ani do trwałego uszkodzenia, ani do zaboru
mienia.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

24 Data: Maj 27 2008 18:51:43
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał:

wtedy ma u mnie przesrane i idze w ruch srubokrecik od gumiarza :)
Jeszcze nie dostałeś wezwania do sądu za takie numery?

Niby za co? Nie doszło ani do trwałego uszkodzenia, ani do zaboru
mienia.

Za spowodowanie szkody.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

25 Data: Maj 28 2008 15:46:15
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 27 May 2008 18:51:43 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Niby za co? Nie doszło ani do trwałego uszkodzenia, ani do zaboru
mienia.

Za spowodowanie szkody.

Jakowej?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

26 Data: Maj 28 2008 16:09:27
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał:

Niby za co? Nie doszło ani do trwałego uszkodzenia, ani do zaboru
mienia.

Za spowodowanie szkody.

Jakowej?

Uziemiającej samochód.

Krzysiek Kiełczewski

27 Data: Maj 29 2008 18:05:56
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 28 May 2008 16:09:27 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Za spowodowanie szkody.

Jakowej?

Uziemiającej samochód.

Wybacz, sąd przez szkodę rozumie wymierną stratę jaką poniósł
poszkodowany.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

28 Data: Maj 29 2008 18:18:49
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał:

Za spowodowanie szkody.

Jakowej?

Uziemiającej samochód.

Wybacz, sąd przez szkodę rozumie wymierną stratę jaką poniósł
poszkodowany.

Na dzieńdobry koszt wezwania gumiarza na miejsce. A jak udowodnisz, że
właśnie się spieszyłeś do pracy to jeszcze taksówka w obie strony.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

29 Data: Maj 29 2008 21:16:03
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 29 May 2008 18:18:49 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Wybacz, sąd przez szkodę rozumie wymierną stratę jaką poniósł
poszkodowany.

Na dzieńdobry koszt wezwania gumiarza na miejsce. A jak udowodnisz, że
właśnie się spieszyłeś do pracy to jeszcze taksówka w obie strony.

Krzysiek, sąd chce dostać wymierne straty, a nie wydumane.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

30 Data: Maj 29 2008 22:41:20
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: J.F. 

On Thu, 29 May 2008 21:16:03 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Thu, 29 May 2008 18:18:49 +0200, Krzysiek Kielczewski
Wybacz, sąd przez szkodę rozumie wymierną stratę jaką poniósł
poszkodowany.
Na dzieńdobry koszt wezwania gumiarza na miejsce. A jak udowodnisz, że
właśnie się spieszyłeś do pracy to jeszcze taksówka w obie strony.

Krzysiek, sąd chce dostać wymierne straty, a nie wydumane.

Ale te sa bardzo wymierne. Laweta/pomoc drogowa, koszt taksowki,
a moze i utracona premia miesieczna.

Czas stracony na naprawe przeliczony wedle sredniej stawki godzinowej
poszkodowanego sad tez moze uznac za wymierny ..

J.

31 Data: Maj 30 2008 10:16:28
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 29 May 2008 22:41:20 +0200, J.F.
 wrote:

Ale te sa bardzo wymierne. Laweta/pomoc drogowa, koszt taksowki,
a moze i utracona premia miesieczna.

Nic z tego. Auto nie było trwale uszkodzone, sąd przyjmuje nie to, co
sobie 'poszkodowany' wymyślił, tylko to, co rzeczywiście było
niezbędne. A neizbędne było napompowanie kół.

Czas stracony na naprawe przeliczony wedle sredniej stawki godzinowej
poszkodowanego sad tez moze uznac za wymierny ..

W Polsce? Nie żartuj....
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

32 Data: Maj 30 2008 10:36:58
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: J.F. 

On Fri, 30 May 2008 10:16:28 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Thu, 29 May 2008 22:41:20 +0200, J.F.
Ale te sa bardzo wymierne. Laweta/pomoc drogowa, koszt taksowki,
a moze i utracona premia miesieczna.

Nic z tego. Auto nie było trwale uszkodzone, sąd przyjmuje nie to, co
sobie 'poszkodowany' wymyślił, tylko to, co rzeczywiście było
niezbędne. A neizbędne było napompowanie kół.

Ale powyzsze nie jest wydumane tylko niezbedne.
Nie ma juz pompki w wyposazeniu pojazdu.

Czas stracony na naprawe przeliczony wedle sredniej stawki godzinowej
poszkodowanego sad tez moze uznac za wymierny ..

W Polsce? Nie żartuj....

No, powoli sie zaczyna. Jesli poszkodowany nie przegnie, to sad moze
uzna .. jak nie rejonowy to w wyzszej instancji ..

J.

33 Data: Maj 30 2008 15:51:49
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 30 May 2008 10:36:58 +0200, J.F.
 wrote:

Nic z tego. Auto nie było trwale uszkodzone, sąd przyjmuje nie to, co
sobie 'poszkodowany' wymyślił, tylko to, co rzeczywiście było
niezbędne. A neizbędne było napompowanie kół.

Ale powyzsze nie jest wydumane tylko niezbedne.
Nie ma juz pompki w wyposazeniu pojazdu.

W praktyce sądy uznają jedynie szkodę rzeczową.
W Polsce? Nie żartuj....

No, powoli sie zaczyna. Jesli poszkodowany nie przegnie, to sad moze
uzna .. jak nie rejonowy to w wyzszej instancji ..

Taaa... Spróbuj, to się przekonasz.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

34 Data: Maj 29 2008 22:54:45
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał:

Wybacz, sąd przez szkodę rozumie wymierną stratę jaką poniósł
poszkodowany.

Na dzieńdobry koszt wezwania gumiarza na miejsce. A jak udowodnisz, że
właśnie się spieszyłeś do pracy to jeszcze taksówka w obie strony.

Krzysiek, sąd chce dostać wymierne straty, a nie wydumane.

Rachunek za taksówkę czy pracę gumiarza jest według Ciebie niewymierny?

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

35 Data: Maj 30 2008 10:17:00
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 29 May 2008 22:54:45 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Krzysiek, sąd chce dostać wymierne straty, a nie wydumane.

Rachunek za taksówkę czy pracę gumiarza jest według Ciebie niewymierny?

Dla mnie wymierny, dla sądu nie. Sąd uzna, że jedyne co było
potrzebne, to napompowanie opon.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

36 Data: Maj 30 2008 12:53:40
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał:

Krzysiek, sąd chce dostać wymierne straty, a nie wydumane.

Rachunek za taksówkę czy pracę gumiarza jest według Ciebie niewymierny?

Dla mnie wymierny, dla sądu nie. Sąd uzna, że jedyne co było
potrzebne, to napompowanie opon.

Toteż gumiarz był wezwany do napompowania opon. Dostanie się do pracy
dla przeciętnego człowieka też jest potrzebne. I to zazwyczaj na
konkretną godzinę.

Krzysiek Kiełczewski

37 Data: Maj 30 2008 15:52:59
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 30 May 2008 12:53:40 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Dla mnie wymierny, dla sądu nie. Sąd uzna, że jedyne co było
potrzebne, to napompowanie opon.

Toteż gumiarz był wezwany do napompowania opon. Dostanie się do pracy

Nie, nie był. Ty myslisz logicznie, sąd nie.

dla przeciętnego człowieka też jest potrzebne. I to zazwyczaj na
konkretną godzinę.

J.W.

Tak na marginesie - wiesz ile się nalezy odszkodowania za uszkodzenie
ciała (np. złamanie nogi), które skutkuje tym, że przez miesiąc jesteś
wyłaczony z życia?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

38 Data: Maj 30 2008 19:59:44
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał:

dla przeciętnego człowieka też jest potrzebne. I to zazwyczaj na
konkretną godzinę.

J.W.

Tak na marginesie - wiesz ile się nalezy odszkodowania za uszkodzenie
ciała (np. złamanie nogi), które skutkuje tym, że przez miesiąc jesteś
wyłaczony z życia?

Zależy komu...

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

39 Data: Czerwiec 02 2008 10:26:54
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 30 May 2008 19:59:44 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Tak na marginesie - wiesz ile się nalezy odszkodowania za uszkodzenie
ciała (np. złamanie nogi), które skutkuje tym, że przez miesiąc jesteś
wyłaczony z życia?

Zależy komu...

O, widzisz, zaczynasz już łapać realia sądów. Załóżmy, że Tobie ile by
się należało.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

40 Data: Maj 30 2008 22:46:47
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: J.F. 

On Fri, 30 May 2008 15:52:59 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

Tak na marginesie - wiesz ile się nalezy odszkodowania za uszkodzenie
ciała (np. złamanie nogi), które skutkuje tym, że przez miesiąc jesteś
wyłaczony z życia?

Nasze sady od paru lat potrafia zasadzic wysokie odszkodowania.

Szczegolnie jak jeszcze sam masz ubezpieczenie wlasne, wysokie,
i prawo do regresu sie tworzy ..

J.

41 Data: Maj 31 2008 21:11:07
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

J.F. napisał(a):

On Fri, 30 May 2008 15:52:59 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:
Tak na marginesie - wiesz ile się nalezy odszkodowania za uszkodzenie
ciała (np. złamanie nogi), które skutkuje tym, że przez miesiąc jesteś
wyłaczony z życia?
Nasze sady od paru lat potrafia zasadzic wysokie odszkodowania.

To prawda - szczególnie jak się trafi prawnik, a nie krzykacz
w postaci krasnala. Sądy w ogóle nie lubią takich krasnali...

Szczegolnie jak jeszcze sam masz ubezpieczenie wlasne, wysokie,
i prawo do regresu sie tworzy ..

Widzisz - krasnal & company uznali straty tylko w wysokości 
spuszczonego powietrza. Gdyby mi się trafiła podobna sytuacja,
(i zostaliby złapani na gorącym uczynku) to za moje straty z
tytułu unieruchomienia mojego samochodu zapłaciliby sporo.




--
Jutro to dziś tyle, że jutro...

42 Data: Czerwiec 02 2008 10:28:07
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 31 May 2008 21:11:07 +0200, Artur 'futrzak'
 wrote:

Widzisz - krasnal & company uznali straty tylko w wysokości 
spuszczonego powietrza. Gdyby mi się trafiła podobna sytuacja,
(i zostaliby złapani na gorącym uczynku) to za moje straty z
tytułu unieruchomienia mojego samochodu zapłaciliby sporo.

Widzisz, futrasty Artusiu, Twoja rzeczywistość jest fajna, ale tylko w
wyobrażeniach.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

43 Data: Czerwiec 02 2008 15:44:12
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

Adam Płaszczyca napisał(a):
(...)

Widzisz, futrasty Artusiu, Twoja rzeczywistoć jest fajna, ale tylko w
wyobrażeniach.

Mnie Twoje wyobrażenia nie interesują.
--
Jutro to dziś tyle, że jutro...

44 Data: Czerwiec 03 2008 10:03:24
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 02 Jun 2008 15:44:12 +0200, Artur 'futrzak'
 wrote:

Widzisz, futrasty Artusiu, Twoja rzeczywistość jest fajna, ale tylko w
wyobrażeniach.

Mnie Twoje wyobrażenia nie interesują.

No wiem, wolisz swoje, sa dla Ciebie przyjemniejsze niż rzeczywistość.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

45 Data: Czerwiec 02 2008 10:27:16
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 30 May 2008 22:46:47 +0200, J.F.
 wrote:

Tak na marginesie - wiesz ile się nalezy odszkodowania za uszkodzenie
ciała (np. złamanie nogi), które skutkuje tym, że przez miesiąc jesteś
wyłaczony z życia?

Nasze sady od paru lat potrafia zasadzic wysokie odszkodowania.

Taaaak.. Bardzo wysokie...

Szczegolnie jak jeszcze sam masz ubezpieczenie wlasne, wysokie,
i prawo do regresu sie tworzy ..

A jak nie masz?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

46 Data: Maj 27 2008 20:29:20
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

Adam Płaszczyca napisał(a):

Artur 'futrzak'Maśląg wrote:

Masz wątpliwości, to wezwij policję, ochronę. Ta sprawdzi zasadnoć
postoju w takim miejscu i już.
Taaa... Policja i sprawdzi. Cud, jak w ogóle przyjedzie, po kilku
godzinach.
wtedy ma u mnie przesrane i idze w ruch srubokrecik od gumiarza :)
Jeszcze nie dostałeś wezwania do sądu za takie numery?
Niby za co? Nie doszło ani do trwałego uszkodzenia, ani do zaboru
mienia.

Widzę, ze kolejny 'inteligentny' bojownik o wolnoć i demokrację.
Ty pokryjesz koszty likwidacji szkody wyrządzonej przez Twojego
protegowanego?
--
Jutro to dziś tyle, że jutro...

47 Data: Maj 28 2008 15:46:35
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 27 May 2008 20:29:20 +0200, Artur 'futrzak'
 wrote:


Widzę, ze kolejny 'inteligentny' bojownik o wolność i demokrację.
Ty pokryjesz koszty likwidacji szkody wyrządzonej przez Twojego
protegowanego?

Tak, jak Ty wyliczysz te szkody :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

48 Data: Maj 28 2008 19:38:33
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

Adam Płaszczyca napisał(a):
(...)

Tak, jak Ty wyliczysz te szkody :D

Twoje deklaracje są bez pokrycia od dawna.

--
Jutro to dziś tyle, że jutro...

49 Data: Maj 29 2008 18:06:23
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 28 May 2008 19:38:33 +0200, Artur 'futrzak'
 wrote:

Tak, jak Ty wyliczysz te szkody :D

Twoje deklaracje są bez pokrycia od dawna.

Tak tak, Artuś. Może jednak coś na temat i do rzeczy?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

50 Data: Maj 26 2008 09:20:50
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: czak norris 

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Heh ostatnio jeden pacjent pod IKEA podjechal MB CLS,

Gdyby podjechał CC LPG byłoby OK?

zaworki na dachu samochodu zamiast w kominkach ... szkoda, ze zazwyczaj nie mam czasu popatrzec jak taki typ miota sie przy samochodzi na 4 papciach...

Ehh, do czego prowadzi zazdrość... oczywiście upewniłeś się, że ów Pan nie poszedł do środka po tą Panią z identyfikatora? Twoje działanie sugeruje, że jesteś cymbałem i chuliganem, rozumiem, że gdybyś został na tym złapany nie miał byś nic przeciwko samosądowi?

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

51 Data: Maj 26 2008 16:13:15
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: P_ablo 


Użytkownik "czak norris"  napisał w wiadomości


Ehh, do czego prowadzi zazdrość... oczywiście upewniłeś się, że ów Pan nie
poszedł do środka po tą Panią z identyfikatora? Twoje działanie sugeruje,
że jesteś cymbałem i chuliganem, rozumiem, że gdybyś został na tym złapany
nie miał byś nic przeciwko samosądowi?


Zapewniam cie, ze cls nie robi na mnie wrazenia! Ten typek byl wyjatkowo
opryskliwy i pewny siebie co upewnilo mnie w jego cwaniactwie a samosadow
sie nie boje bo od samosadow jestem ja... ;) i wiedz, ze jak zobacze
nastepnego takiego to zrobie to samo bo zawiadamianie odpowiednich sluzb nie
przynosi rezultatow.

Jakos tak na te sprawy jestem ciety mimo, ze nie jestem inwalida...

Picasso

52 Data: Maj 25 2008 17:58:01
Temat: Re: Jak to jest z kopertami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

W poście Sanctum Officium  m.in. napisał(a)::

Gdzie namalować? Na swojej posesji? Na drodze publicznej?

N chodniku przed domem.

Na swojej posesji?
Możesz.
Od publicznej Ci wara.

Jak to jest z kopertami?



Grupy dyskusyjne