Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą?
1 | Data: Marzec 03 2010 09:26:50 |
Temat: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | |
Autor: Marcin N | Ciekawi mnie, na ile zasadne jest grzanie silnika na postoju przed ruszeniem? 2 |
Data: Marzec 03 2010 00:38:52 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: WIADRO | On 3 Mar, 09:26, "Marcin N" wrote: Ciekawi mnie, na ile zasadne jest grzanie silnika na postoju przed trzymać motocykl w ogrzewanym garażu. 3 |
Data: Marzec 03 2010 09:51:18 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Jacek Czerwinski | Marcin N pisze: Ciekawi mnie, na ile zasadne jest grzanie silnika na postoju przed ruszeniem? IMHO wystarcza tyle, ile zajmuje zamkniecie bramy, zapiecie kasku, rekawiczki itd potem nie wyczynowo jechac na 1/2 lub 1/3 ssania. W sumie podczas jazdy szybciej zdejmie sie ssanie do zera, co jest korzystne. Wtryski - automatycznie i poza wiedza kierownika, ale nie za bardzo inaczej to bedzie. 4 |
Data: Marzec 03 2010 10:33:15 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: KJ Siła Słów | Jacek Czerwinski pisze: Wtryski - automatycznie i poza wiedza kierownika, ale nie za bardzo inaczej to bedzie. W moto wtryski niekoneicznie oznaczaja brak ssania. IMO grzanie na postoju jest szybsze i przez to lepsze dla trwalosci silnika. KJ 5 |
Data: Marzec 03 2010 11:08:01 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Kefir | Elou! Jacek Czerwinski pisze: Autorytety twierdza wrecz przeciwnie. Wg nich lepiej jechac po 30-60 sekundach. Lagodnie bez palowania, jak najszybciej wylaczajac ssanie o ile takowe istnieje. Kwestia ubogaconej mieszanki z tendencja do wykraplania sie i wyplukiwania oleju. Grzanie bez, chocby czesciowego, obciazenia zdecydowanie nie jest szybsze. Takse powtarzam jak malpa, dyskutowac ze zwolennikami innej religii nie mam zamiaru. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 6 |
Data: Marzec 03 2010 11:29:11 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju prz ed jazdÄ
? | Autor: Glub | IdÄ na parking strzyzony pod chmurkÄ
, zdejmuje pokrowiec i odpalam 7 |
Data: Marzec 03 2010 13:50:04 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju prz ed jazdÄ
? | Autor: Kefir | Elou! IdÄ na parking strzyzony pod chmurkÄ , zdejmuje pokrowiec i odpalam Gratz! -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 8 |
Data: Marzec 03 2010 14:12:03 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silni ka na postoju prz ed jazdÄ
? | Autor: KJ SiĹa SĹĂłw | Kefir pisze: Elou!PrzylÄ czam siÄ do gratulacji! ĹťyczÄ długotrwałej, bezawaryjnej i bezpiecznej eksploatacji bramy. Obu skrzydeł, bez wyjÄ tku. KJ i czytanie pomiedzy slowami 9 |
Data: Marzec 03 2010 14:35:49 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silni ka na postoju prz ed jazdÄ
? | Autor: gildor | KJ Siła Słów pisze: Kefir pisze: i strzyżonego parkingu. żeby zawsze był dobrze przystrzyżony. -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 10 |
Data: Marzec 03 2010 22:15:04 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silni ka na postoju prz ed jazdÄ
? | Autor: Glub | KJ Siła Słów wrote: Kefir pisze: ĹťyczÄ długotrwałej, bezawaryjnej i bezpiecznej eksploatacji bramy. Brama jest jednoskrzydlowa. -- Glub@NewsTap usenet mobile reader 11 |
Data: Marzec 04 2010 09:31:01 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silni ka na postoju prz ed jazdÄ
? | Autor: Wieca | Glub pisze: KJ Siła Słów wrote: Czyli jedno skrzydło już ci siÄ zepsuło ? -- Pozdr Wieca DL-1000 V-Strom Zjadacz wróbli 12 |
Data: Marzec 05 2010 09:15:40 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silni ka na postoju prz ed jazdÄ
? | Autor: Don Pedro | Wieca pisze: Glub pisze: Musi przez otwieranie na zimno. pozdr DP TL-S 13 |
Data: Marzec 06 2010 10:16:01 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silni ka na postoju prz ed jazdą? | Autor: Glub | On 2010-03-04 09:31:01 +0100, Wieca said: Glub pisze: zaspawane:) robi jako wyjazd pożarowy cyjako.:P -- Glub 14 |
Data: Marzec 03 2010 09:55:00 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Magic | Marcin N pisze: Ciekawi mnie, na ile zasadne jest grzanie silnika na postoju przed ruszeniem? Zależy co rozumiesz przez grzanie. Jeśli doprowadzenie do normalnej (jak w czasie jazdy) temperatury cieczy chłodzącej to nie, nie ma to sensu. Wystarczy żeby silnik złapał trochę temperatury, równo pracował i reagował jak trzeba na manetkę i można ruszać. U mnie trwa to akurat tyle co założenie kasku i rękawic + dwukrotne ograniczenie ssania (w VFR) + zamknięcie garażu. Jakie ma zalety względem spokojnej jazdy na niedogrzanym silniku? Bezpieczniej jest mieć motocykl reagujący na ruch manetką niż niereagujący. I tylko tyle, ja ruszam w ciągu 2 minut od uruchomienia silnika. Ssanie zdejmuję do końca po jakichś 500 m, gdy na wyświetlaczu pojawią mi się pierwsze cyfry oznaczające temperaturę (do 35 st C nie pokazuje). -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 15 |
Data: Marzec 03 2010 10:11:55 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Kamil Nowak 'Amil' | Marcin N napisał(a): Ciekawi mnie, na ile zasadne jest grzanie silnika na postoju przed ruszeniem? Zasadne jest. Ja robie tak: wlaczam na ssaniu i grzeje silnik nawet nie myslac o jazdzie. Rozgrzanie opon, amorow i lancucha realizuje poprzez odpychanie sie nogami skaczac na siedzeniu - amory sie uginaja, a lancuch i popny sie kreca lapiac temperature. Nie nalezy zapominac o hamulcach! Kazde odepchniecie sie nogami koncze nacisnieciem klamki i pedalu. Pedala. I tak przez jakies 10 minut, w zaleznosci od temp. otoczenia. A pozniej w pelni rozgrzanym motocyklem wyruszam do sklepu po bulki. -- Kamil Nowak 'Amil' motonita tramwajowy Krakuf 16 |
Data: Marzec 03 2010 01:26:18 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: AZ | On 3 Mar, 10:11, Kamil Nowak 'Amil' wrote: Wrzuć na jutuba film z tego. -- Artur ZZR 1200 17 |
Data: Marzec 03 2010 09:53:30 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Jasio | Użytkownik "AZ" napisał w wiadomości On 3 Mar, 10:11, Kamil Nowak 'Amil' wrote:
Szukaj na Redtube.com. Trzeba szukać pod "jumping and pressing gay" (: -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 18 |
Data: Marzec 03 2010 10:28:31 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Marcin N |
Marcin N napisał(a): Ja kombinowałem, żeby łańcuch trochę rozgrzać zapalniczką, ale nie palę i na ogół nie mam żadnej przy sobie. 19 |
Data: Marzec 03 2010 01:28:00 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: AZ | On 3 Mar, 09:26, "Marcin N" wrote: Ciekawi mnie, na ile zasadne jest grzanie silnika na postoju przedTy to musisz być taki motocyklista-hobbysta. Więcej gada i myśli niż jeździ... PS. Jak się rozgrzewa amortyzatory? -- Artur ZZR 1200 20 |
Data: Marzec 03 2010 10:41:18 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Monster | W dniu 2010-03-03 10:28, AZ pisze: PS. Jak się rozgrzewa amortyzatory?Suszarką do włosów:-) -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem 21 |
Data: Marzec 03 2010 01:48:37 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: AZ | On 3 Mar, 10:41, Monster wrote: W dniu 2010-03-03 10:28, AZ pisze:Kojarzysz jakąś na 12V a jeszcze lepiej z wtyczką do gniazda zapalniczki? -- Artur ZZR 1200 22 |
Data: Marzec 03 2010 10:57:19 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Monster | W dniu 2010-03-03 10:48, AZ pisze: Kojarzysz jakąś na 12V a jeszcze lepiej z wtyczką do gniazdaMam prund w garażu. -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem 23 |
Data: Marzec 03 2010 10:50:25 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Marcin N |
On 3 Mar, 09:26, "Marcin N" wrote: Fakt, już ze 3 miesiące tylko gadam i gadam. A motocykl nie odpowiedział ani słowem. 24 |
Data: Marzec 03 2010 02:06:57 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: AZ | On 3 Mar, 10:50, "Marcin N" wrote: Sorry nie wiedziałem, że Ty z tych co rozpoczynają jazdę po otwarciu pod koniec kwietnia. -- Artur ZZR 1200 25 |
Data: Marzec 03 2010 11:13:49 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Magic | AZ pisze: On 3 Mar, 10:50, "Marcin N" wrote: Phi, ja też jeszcze nie jeżdżę. Icomipanzrobi ? -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 26 |
Data: Marzec 03 2010 02:22:20 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: AZ | On 3 Mar, 11:13, Magic wrote: Ja nic ale przynosisz wstyd prawdziwym motocyklistom... ;-) -- Artur ZZR 1200 27 |
Data: Marzec 03 2010 11:29:51 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: KJ Siła Słów | AZ pisze: Ja nic ale przynosisz wstyd Prawdziwym Motocyklistom... cieszesiezemoglempoprawic. KJ 28 |
Data: Marzec 04 2010 12:20:47 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdÄ
? | Autor: de Fresz | On 2010-03-03 11:22:20 +0100, AZ said: Phi, ja też jeszcze nie jeżdżę. Icomipanzrobi ?Ja nic ale przynosisz wstyd prawdziwym motocyklistom... Spoko, wyrośniesz. Jak już pojeździsz te parę sezonów, to zrozumiesz że jaranie się pierwszymi godzinami pogody do latania jest bez znaczenia. Ot, zwyczajna gorliwość neofity. Kip kul. -- Pozdrawiam de Fresz 29 |
Data: Marzec 04 2010 12:27:20 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Kefir | Elou! On 2010-03-03 11:22:20 +0100, AZ said: Niezwykle 'leczniczo' na wspomniane 'jaranie sie' podzialaja z pewnoscia skutki zebrania soli z jezdni do lozysk i elektryki. Dodam ze toto nie wylazi tak od razu, na efekty trzeba zaczekac miesiecy. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 30 |
Data: Marzec 04 2010 12:44:59 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Tytus z fabryki | Siemka 31 |
Data: Marzec 04 2010 04:39:50 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: AZ | On 4 Mar, 12:44, "Tytus z fabryki" wrote: Po mokrym się staram nie jeźdźić bo jak wyżej jest napisane, woda jest doskonałym medium do przenoszenia soli i innego syfu we wszystkie zakamarki. Co do zawiechy to powiedz skund ten olej wie, że jest -1 a nie +1? Ale kolega AZ nie widzi problema bo pewnie ma w piwnicy duuuuuze wiaderkoZygzaka na żółto? Żółtym moto musiałbym w nocy jeździć, żeby mnie nikt nie zobaczył czasem... --Się sklonowałeś? -- Artur ZZR 1200 32 |
Data: Marzec 04 2010 13:45:30 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazd?? | Autor: Tytus z fabryki | Siemka 33 |
Data: Marzec 04 2010 05:23:42 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazd?? | Autor: AZ | On 4 Mar, 13:45, "Tytus z fabryki" wrote: SiemkaAle tak po chłopsku - Celsjusz sobie obrał za punkty swojej skali temperaturę wrzenia wody a nie oleju psującego zaworki w amortyzatorach motocykli. Na czerwono to Ty sobie pomaluj rączkę od linki rozrusznika złośliwcu. -- Artur ZZR 1200 34 |
Data: Marzec 04 2010 15:19:12 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazd?? | Autor: de Fresz | On 2010-03-04 14:23:42 +0100, AZ said: Co do zawiechy to powiedz skund ten olej wie, że jest -1 a nie +1?Ale tak po chłopsku - Celsjusz sobie obrał za punkty swojej skali A teraz pomyśl co jeszcze oprócz oleju jest w amorach, co może nie lubić soli. -- Pozdrawiam de Fresz 35 |
Data: Marzec 04 2010 06:47:45 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazd?? | Autor: AZ | On 4 Mar, 15:19, de Fresz wrote: Ale my panie tu rozmawiamy teraz o jeździe w niskich temperaturach ale bez soli. -- Artur ZZR 1200 36 |
Data: Marzec 04 2010 16:01:10 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazd?? | Autor: de Fresz | On 2010-03-04 15:47:45 +0100, AZ said: On 4 Mar, 15:19, de Fresz wrote: Wybacz, nie wiem jakie są efekty używania motocykla na księżycu, bo u nas we wsi zimą sypiom. -- Pozdrawiam de Fresz 37 |
Data: Marzec 04 2010 15:51:16 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazd?? | Autor: KJ Siła Słów | de Fresz pisze: A teraz pomyśl co jeszcze oprócz oleju jest w amorach, co może nie lubić soli. Czekolada! Wygralem cos ? KJ 38 |
Data: Marzec 04 2010 16:00:23 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazd?? | Autor: de Fresz | On 2010-03-04 15:51:16 +0100, KJ Siła Słów said: de Fresz pisze: Taaa, dam Ci się spocić przy odpalaniu LC4. Po tym swoją motorynkę zaczniesz odpalać ręką. -- Pozdrawiam de Fresz 39 |
Data: Marzec 04 2010 16:11:50 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazd?? | Autor: KJ Siła Słów | de Fresz pisze:
Juz ja tak odpalam. Poprosze nagrode zastepcza. KJ i kopniak ręką 40 |
Data: Marzec 04 2010 16:11:02 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazd?? | Autor: Tytus z fabryki | Siemka 41 |
Data: Marzec 04 2010 13:27:15 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na p ostoju przed jazdÄ
? | Autor: Leszek Karlik | On Thu, 04 Mar 2010 12:27:20 +0100, Kefir wrote: Spoko, wyroĹniesz. Jak już pojeździsz te parÄ sezonów, to zrozumiesz że jaranie siÄ pierwszymi godzinami pogody do latania jest bez znaczenia. Ot, zwyczajna gorliwoć neofity. Kip kul. No, motocykle w ogóle siÄ strasznie zużywajÄ jak siÄ nimi jeździ, trzeba im potem wymieniaÄ różne rzeczy i sprawdzaÄ inne, jakby stał w salonie na piedestale to by można było tylko chromowaÄ i pucowaÄ. ;-) A tak bardziej na serio, to w UK można kupiÄ różne preparaty zabezpieczajÄ ce przed korozjÄ , pomysł wydaje siÄ doć sensowny. Jak bÄdÄ miał jakiĹ motocykl który warto konserwowaÄ to pewnie sobie taki sprawiÄ. :-> -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 42 |
Data: Marzec 04 2010 13:49:11 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdÄ
? | Autor: de Fresz | On 2010-03-04 13:27:15 +0100, "Leszek Karlik" said: Spoko, wyrośniesz. Jak już pojeździsz te parę sezonów, to zrozumiesz że jaranie się pierwszymi godzinami pogody do latania jest bez znaczenia. Ot, zwyczajna gorliwość neofity. Kip kul. To jest dość prosta kalkulacja - przez godzinkę czy dwie jazdy sprzęt dostanie tak w dupę, jak przez parę ładnych kakaemów. A i człowiek spięty i odwykły, asfalt usyfiony i jeszcze bardziej dziurawy, puszkarze też skorzy do niepamiętania o jednośladach, opony się wolno rozgrzewają, a do tego jeszcze zimnem pizga. Też swego czasu sezon kończyłem jako jeden z ostatnich*, a zaczynałem jako jeden z pierwszych, ale po jakimś czasie człowiek dochodzi do wniosku, że jeździ to się dla przyjemności, a nie dla sportu, na przekór wszystkiemu. A tak bardziej na serio, to w UK można kupić różne preparaty zabezpieczające Wygląd motocykli z UKeja świadczy że te preparaty to albo kijowo działają, albo nawet tam mało komu chce się je stosować. Tak naprawdę to dużo by dało po takiej solnej przejaźdżce zwyczajne umycie motocykla, ale komu by się tak chcaiło? * Jak się kiedyś z Drutim spotkaliśmy w grudniu na światłach to mnię jakże uroczo skomplementował - "pojeb!" ;-) -- Pozdrawiam de Fresz 43 |
Data: Marzec 04 2010 13:56:07 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdš? | Autor: | On Thu, 4 Mar 2010 13:49:11 +0100, de Fresz rozgrzewają, a do tego jeszcze zimnem pizga. Też swego czasu sezon Powod jest inny. Zestarzales sie. pozdr newrom w bamboszkach -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html 44 |
Data: Marzec 04 2010 05:04:45 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: AZ | On 4 Mar, 13:49, de Fresz wrote: No u mnie to jest też prosta kalkulacja - wstać rano 40 minut później, pojechać bez stresu do roboty vs. wstać 40 minut wcześniej, pojechać do roboty i przez 30 minut szukać miejsca gdzie by stanąć. A co do puszkarzy - o dziwo na początku lutego byli bardziej kulturalni, zauważali i miejsce w korku robili... Powiedz mojemu Zygzakowi, że jest cały pordzewiały i zaśniedziały bo jest z UK, a może on nie wie, że w UK był? Ja tam myję, za tę pare zyla opłukać moto z tego syfu który przelazł z drogi to nie problem.. -- Artur ZZR 1200 45 |
Data: Marzec 04 2010 14:33:30 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdÄ
? | Autor: Kefir |
On Thu, 04 Mar 2010 12:27:20 +0100, Kefir wrote: Moze kiedys dowiesz sie jaka jest roznica pomiedzy brudem a sola obficie sypana tej zimy na drogi. Chyba ze lubisz sobie pogrzebac w lozyskach lub elektryce tak z 2 kkm od domu w czasie wakacyjnego wyjazdu, wtedy smialo dworuj sobie z tego co napisalem. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 46 |
Data: Marzec 04 2010 15:01:44 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na p ostoju przed jazdÄ
? | Autor: Leszek Karlik | On Thu, 04 Mar 2010 14:33:30 +0100, Kefir wrote: Niezwykle 'leczniczo' na wspomniane 'jaranie sie' podzialaja z pewnoscia skutki zebrania soli z jezdni do lozysk i elektryki. Dodam ze toto nie wylazi tak od razu, na efekty trzeba zaczekac miesiecy. No, motocykle w ogóle siÄ strasznie zużywajÄ jak siÄ nimi jeździ, trzeba im potem wymieniaÄ różne rzeczy i sprawdzaÄ inne, jakby stał w salonie na piedestale to by można było tylko chromowaÄ i pucowaÄ. ;-) Moze kiedys dowiesz sie jaka jest roznica pomiedzy brudem a sola obficie sypana tej zimy na drogi. No, ja Ĺwietnie wiem, bo od jeżdżenia w zimÄ mój motocykl w sporo miejsc pordzewiał. Ale go umyłem i wyszorowałem i już jest OK. (Poza tym teraz kupiłem sobie na allegro taki spryskiwacz do roĹlin ze zbiornikiem 5 l i mogÄ po jeździe pójć do garażu i spłukaÄ cały ten syf z motocykla, niezły patent z advridera :-))) Chyba ze lubisz sobie pogrzebac w lozyskach lub elektryce tak z 2 kkm od domuw czasie wakacyjnego wyjazdu, wtedy smialo dworuj sobie z tego co napisalem. Ależ ja rozumiem że jeżeli ktoĹ ma tylko jeden motocykl to może go trzymaÄ tylko na jeżdżenie w ładnÄ pogodÄ i na wakacyjne wyjazdy. RozwiÄ zaniem problemu jest oczywiĹcie tzw. "winter hack", czyli motocykl dedykowany do rdzewienia na zimÄ. :-) -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 47 |
Data: Marzec 04 2010 15:10:39 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdÄ
? | Autor: Kefir |
On Thu, 04 Mar 2010 14:33:30 +0100, Kefir wrote: Tu wlasnie sie roznimy: sol wywoluje nie tylko skutki wizualne, zas 'brzydkie' srubki i powierzchnie aluminiowe to najlagodniejszy ze skutkow. Nie chce mi siejednak juz dalej strzepic: z pewnoscia sie myle, masz racje, EOT. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 48 |
Data: Marzec 05 2010 13:45:28 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdÄ
? | Autor: Marcin N |
Ale ja chÄtnie posłucham. JeĹli możesz - strzÄp sie dalej. 49 |
Data: Marzec 04 2010 15:24:08 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdÄ
? | Autor: de Fresz | On 2010-03-04 15:01:44 +0100, "Leszek Karlik" said: Chyba ze lubisz sobie pogrzebac w lozyskach lub elektryce tak z 2 kkm od domuw czasie wakacyjnego wyjazdu, wtedy smialo dworuj sobie z tego co napisalem. Zawsze lubiłem hardkor i nawet dalej lubię, ale już nie zawsze i nie wszędzie. Po co miałbym teraz marznąć na 2oo i jechać ze spiętymi zwieraczami (bo syf, bo opony niedogrzane), skoro mogę pogrzać dupsko w puszczce i dojechać wyluzowany, wygrzany, z miłą muzyczką w tle i bez panicznego śledzenia prognoz w ciągu dnia, czy aby jakiś śniego nie sypnie? Za miesiąc będę mógł polatać z przyjemnością, nie zbawi mnie to. Nie namawiam Cię żebyś robił tak jak ja, sugeruję tylko że jest inna droga, wcale niekoniecznie głupsza/gorsza/mięczacka. -- Pozdrawiam de Fresz 50 |
Data: Marzec 04 2010 18:52:39 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdÄ
? | Autor: Leszek Karlik | On Thu, 04 Mar 2010 15:24:08 +0100, de Fresz wrote: Zawsze lubiłem hardkor i nawet dalej lubiÄ, ale już nie zawsze i nie wszÄdzie. Po co miałbym teraz marznÄ Ä na 2oo i jechaÄ ze spiÄtymi zwieraczami (bo syf, bo opony niedogrzane), skoro mogÄ pogrzaÄ dupsko w puszczce i dojechaÄ wyluzowany, wygrzany, z miłÄ muzyczkÄ w tle i bez panicznego Ĺledzenia prognoz w ciÄ gu dnia, czy aby jakiĹ Ĺniego nie sypnie? Za miesiÄ c bÄdÄ mógł polataÄ z przyjemnoĹciÄ , nie zbawi mnie to. Toteż nie twierdzÄ, że jest gorsza, jakbym musiał dojeżdżaÄ do pracy to bym zimÄ zapieprzał komunikacjÄ miejskÄ i ksiÄ żki czytał. Ale że do pracy to przechodzÄ z sypialni do pokoju obok i siadam w fotelu to od czasu do czasu lubiÄ wyjć na dwór i pojeździÄ jeżeli tylko sÄ warunki, od siedzenia cały czas w domu mózg wycieka. A jazda puszkÄ po Warszawie jakoĹ mnie zupełnie nie jara. :-) -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 51 |
Data: Marzec 04 2010 12:28:30 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Tytus z fabryki | Siemka 52 |
Data: Marzec 04 2010 12:34:05 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: KJ Siła Słów | Tytus z fabryki pisze: wez mnie jeszcze od malolatow wypierdalaj na pl.rec.skutery gowniarzu. cieszesezemoglempomoc KJ 53 |
Data: Marzec 04 2010 12:36:31 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Tytus z fabryki | Siemka 54 |
Data: Marzec 06 2010 10:17:59 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazd?? | Autor: Glub | On 2010-03-04 12:36:31 +0100, Tytus z fabryki said: Siemka skuter to rodzaj nadwozia... to tak jakby powiedział, wypierdalaj na Pickupy lub Kabriolety.:P -- Glub 55 |
Data: Marzec 04 2010 03:44:13 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: AZ | On 4 Mar, 12:28, "Tytus z fabryki" wrote: Kolega próbuje usprawiedliwić swoją miętkość i tyle ;-) Notodozo pod koniec kwietnia... -- Artur ZZR 1200 56 |
Data: Marzec 04 2010 12:46:57 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: Tytus z fabryki | Siemka 57 |
Data: Marzec 04 2010 03:57:00 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: AZ | On 4 Mar, 12:46, "Tytus z fabryki" wrote: *** "AZ"Nieeee... na rozpoczęciu sezonu z miętkimi kaczuszkami. A ja nawiązując do jesieni proponuję wiosenny przegląd fotoradarów połączony ze slalomem gigant między dziurami w sobotę lub niedzielę. Może ten McDonalds na A2? Chętni? -- Artur ZZR 1200 58 |
Data: Marzec 04 2010 13:38:37 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazd?? | Autor: Tytus z fabryki | Siemka 59 |
Data: Marzec 04 2010 13:59:13 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdÄ
? | Autor: de Fresz | On 2010-03-04 12:28:30 +0100, "Tytus z fabryki" said: Siemka Ty to se w końcu kupiłeś coś, co normalnie jeździ, więc to prawie jak pierwszy sezon, nie? -- Pozdrawiam de Fresz 60 |
Data: Marzec 04 2010 03:30:20 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: AZ | On 4 Mar, 12:20, de Fresz wrote: On 2010-03-03 11:22:20 +0100, AZ said:Po pierwsze primo to nie jest mój pierwszy sezon bo jeżdżę od 11 lat z 2-letnią przerwą, po drugie primo pogoda do latania pozwala mi pospać 40 minut dłużej których nie muszę spędzać na szukanie miejsca parkingowego pod pracą. A po trzecie primo to nie zauważyłeś czasem w tym poście ";-)"?? -- Artur ZZR 1200 61 |
Data: Marzec 04 2010 15:17:23 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdÄ
? | Autor: de Fresz | On 2010-03-04 12:30:20 +0100, AZ said: Spoko, wyro niesz. Jak ju poje dzisz te par sezon w, to zrozumiesz ePo pierwsze primo to nie jest mój pierwszy sezon bo jeżdżę od 11 lat z A czymże to jeździłeś wcześniej i ile nakręciłeś? po drugie primo pogoda do latania pozwala mi pospać A ja żeby jechać moto musiałbym wstać z 20 minut wcześniej. Icomipanporadzi? A po trzecie primo to nie zauważyłeś czasem w Emoty są dla mientczaków. -- Pozdrawiam de Fresz 62 |
Data: Marzec 04 2010 06:54:30 | Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą? | Autor: AZ | On 4 Mar, 15:17, de Fresz wrote: Tym co było pod ręką, WSK-i, Jawy, skuter. WSK-ą nakręciłem ze 20kkm (nie wiem ile z tego było pchania), skuterkiem (bo nie miałem już siły do WSK-i) jakieś 15kkm a pożyczonymi nie liczyłem. Nie dużo ale jeździło się w miarę możliwości. A ja Ciebie o zdanie nie pytałem, mówiłem o sobie. Icomipanzrobi? No ale dla niekumatych trza zostawić bo później trzeba się tłumaczyć. -- Artur ZZR 1200 |