Grupy dyskusyjne   »   Jak to wyliczono?

Jak to wyliczono?



1 Data: Kwiecien 16 2007 18:00:55
Temat: Jak to wyliczono?
Autor: edgr 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,4063526.html :

Zdaniem Tomasza Targosińskiego z Instytutu Transportu Samochodowego, koszt
używania non stop świateł mijania ponoszony przez kierowcę samochodu
osobowego wynosi od 100 do 200 zł rocznie.<

?

Pzdr
edgr


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Kwiecien 16 2007 20:09:30
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "edgr"  napisał w wiadomości

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,4063526.html :
Zdaniem Tomasza Targosińskiego z Instytutu Transportu Samochodowego, koszt
używania non stop świateł mijania ponoszony przez kierowcę samochodu
osobowego wynosi od 100 do 200 zł rocznie.<

Ty sie pytaj jak, ty sie pytaj kto zlecał te obliczenia. Ja twierdzę, że
koszt użytkowania takich świateł w moim samochodzie stanowi błąd
statystyczny obliczeń, bez różnicy.

3 Data: Kwiecien 17 2007 08:58:18
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Robert J. 

Ty sie pytaj jak, ty sie pytaj kto zlecał te obliczenia.

Nareszcie ktoś mądrze powiedział ;-).
Pamiętam kiedyś taki program motoryzacyjny na "dwójce", prowadzony przez
Jerzego Iwaszkiewicza (taki mały pomarszczony krogulec) i Aureliusza Mikosa.
I jakimś dziwnym trafem tam w każdej dziedzinie najlepszymi autami były
zawsze renówki ;-). Oczywiście nie ma to chyba nic wspólnego z tym, że
jednym ze sponsorów programu było Renault Polska?


Ja twierdzę, że koszt użytkowania takich świateł w moim samochodzie
stanowi błąd statystyczny obliczeń, bez różnicy.

To dokładnie jak w moim ;-))).

4 Data: Kwiecien 17 2007 09:49:15
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: camel 

On 2007-04-16 20:09:30 +0200, "Boombastic"  said:


Użytkownik "edgr"  napisał w wiadomości
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,4063526.html :
Zdaniem Tomasza Targosińskiego z Instytutu Transportu Samochodowego, koszt
używania non stop świateł mijania ponoszony przez kierowcę samochodu
osobowego wynosi od 100 do 200 zł rocznie.<

Ty sie pytaj jak, ty sie pytaj kto zlecał te obliczenia. Ja twierdzę, że koszt użytkowania takich świateł w moim samochodzie stanowi błąd statystyczny obliczeń, bez różnicy.

Bo wiesz... mnie oświetlenie ogródka to nawet kosztuje. Sugerujesz, że powinienem zapalać reflektory samochodowe i w ten sposób go oświetlać? Przy takim koszcie to powinno być bardzo opłacalne :)

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

5 Data: Kwiecien 17 2007 16:06:26
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: blackbird 

Ty sie pytaj jak, ty sie pytaj kto zlecał te obliczenia. Ja twierdzę, że
koszt użytkowania takich świateł w moim samochodzie stanowi błąd
statystyczny obliczeń, bez różnicy.

AMiS bardzo usilnie przekonuje do sensu uzywania swiatel w dzien. W jednym z
ostatnich numerow, obok artykulu Juliana Obrockiego, goracego zwolennika
jazady na swiatlach w dzien pojawila sie jednak ramka, w ktorej autor
wyliczyl koszty uwzgledniajac dosc sporo czynnikow, powoluje sie na nie
rowniez w swoim felietonie. Jego zdaniem przy rocznym przebiegu 20 kkm
koszty eksploatacji samochodu po wprowadzeniu nakazu rowniez w okresie
letnim wzrosna o jedyne 60 zl rocznie, czyli w zaleznosci jak ktos woli: Dla
niego to nic w porownaniu z cena zycia ludzkiego. Tylko, ze jesli ma to nie
ratowac tego bezcennego zycia to jedt to chyba, za duzo zeby sobie ot tak
"wyrzucac".

6 Data: Kwiecien 17 2007 18:00:01
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "blackbird"  napisał w wiadomości

AMiS bardzo usilnie przekonuje do sensu uzywania swiatel w dzien. W jednym
z
ostatnich numerow, obok artykulu Juliana Obrockiego, goracego zwolennika
jazady na swiatlach w dzien pojawila sie jednak ramka, w ktorej autor
wyliczyl koszty uwzgledniajac dosc sporo czynnikow, powoluje sie na nie
rowniez w swoim felietonie. Jego zdaniem przy rocznym przebiegu 20 kkm
koszty eksploatacji samochodu po wprowadzeniu nakazu rowniez w okresie
letnim wzrosna o jedyne 60 zl rocznie, czyli w zaleznosci jak ktos woli:
Dla
niego to nic w porownaniu z cena zycia ludzkiego. Tylko, ze jesli ma to
nie
ratowac tego bezcennego zycia to jedt to chyba, za duzo zeby sobie ot tak
"wyrzucac".

I nie będzie ratować żadnego życia, bo to sfera pobożnych życzeń. To nie
brak świateł zabija tylko brak rozumu. A koszty będą dużo większe. Jeden
mandat za brak świateł latem(no paranoja) to już 100 zł.

neelix

7 Data: Kwiecien 18 2007 10:16:29
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 17 Apr 2007 18:00:01 +0200, "neelix"  wrote:

I nie będzie ratować żadnego życia, bo to sfera pobożnych życzeń. To nie
brak świateł zabija tylko brak rozumu. A koszty będą dużo większe. Jeden
mandat za brak świateł latem(no paranoja) to już 100 zł.

OK, to podaj receptę na rozum. Najlepiej, jak zastosujesz ją najpierw,
testowo, na sobie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

8 Data: Kwiecien 18 2007 12:02:21
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Stanislaw Chmielarz 

Adam Płaszczyca wrote:

On Tue, 17 Apr 2007 18:00:01 +0200, "neelix"
wrote:

I nie będzie ratować żadnego życia, bo to sfera pobożnych
życzeń. To nie brak świateł zabija tylko brak rozumu. A koszty
będą dużo większe. Jeden mandat za brak świateł latem(no
paranoja) to już 100 zł.

OK, to podaj receptę na rozum. Najlepiej, jak zastosujesz ją
najpierw, testowo, na sobie.

Masz racje, Tobie juz nie pomoze ...
Masz kore mozgowa przeprasowana zelazkiem indoktrynacji.

--
Pozdrowienia!!StaCH
Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC.
http://www.uniprojekt.com  mobile:http://wap.uniprojekt.com

9 Data: Kwiecien 18 2007 12:20:50
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 18 Apr 2007 12:02:21 +0200, Stanislaw Chmielarz
 wrote:

OK, to podaj receptę na rozum. Najlepiej, jak zastosujesz ją
najpierw, testowo, na sobie.

Masz racje, Tobie juz nie pomoze ...
Masz kore mozgowa przeprasowana zelazkiem indoktrynacji.

Mam korę mózgową, która zauważa, że bez nakazu 'zapal światła, bo
mandat' jest wielu, którzy nie włączają ich w warunkach ograniczonej
widoczności.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

10 Data: Kwiecien 18 2007 18:04:15
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "Stanislaw Chmielarz"  napisał w
wiadomości

Adam Płaszczyca wrote:

> On Tue, 17 Apr 2007 18:00:01 +0200, "neelix"
> wrote:
>
>>I nie będzie ratować żadnego życia, bo to sfera pobożnych
>>życzeń. To nie brak świateł zabija tylko brak rozumu. A koszty
>>będą dużo większe. Jeden mandat za brak świateł latem(no
>>paranoja) to już 100 zł.
>
> OK, to podaj receptę na rozum. Najlepiej, jak zastosujesz ją
> najpierw, testowo, na sobie.

Masz racje, Tobie juz nie pomoze ...
Masz kore mozgowa przeprasowana zelazkiem indoktrynacji.

Daj sobie spokój. Nie warto. Szkoda nawet klawiatury.

--
Pozdrawiam
neelix

11 Data: Kwiecien 18 2007 23:59:30
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 18 Apr 2007 18:04:15 +0200, "neelix"  wrote:


Daj sobie spokój. Nie warto. Szkoda nawet klawiatury.

Nawet tona klawiatur nie przemówi do Ciebie... Ale fajnie by było
popatrzeć, jak Ci się zwala na pusty łeb :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

12 Data: Kwiecien 17 2007 19:48:20
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: |HeÂŽSk| 

On Tue, 17 Apr 2007 16:06:26 +0200, "blackbird"
wrote:

AMiS bardzo usilnie przekonuje do sensu uzywania swiatel w dzien. W jednym z
ostatnich numerow, obok artykulu Juliana Obrockiego, goracego zwolennika
jazady na swiatlach w dzien pojawila sie jednak ramka, w ktorej autor
wyliczyl koszty uwzgledniajac dosc sporo czynnikow, powoluje sie na nie
rowniez w swoim felietonie. Jego zdaniem przy rocznym przebiegu 20 kkm
koszty eksploatacji samochodu po wprowadzeniu nakazu rowniez w okresie
letnim wzrosna o jedyne 60 zl rocznie, czyli w zaleznosci jak ktos woli: Dla
niego to nic w porownaniu z cena zycia ludzkiego. Tylko, ze jesli ma to nie
ratowac tego bezcennego zycia to jedt to chyba, za duzo zeby sobie ot tak
"wyrzucac".

 rozwazano problem nagrzewania sie dodatkowego reflektorow,
 niektorzy specjalisci twierdza, ze pod wplywem dodatkowego
 ogrzewania w lecie (bezposrednie padanie promieni slonecznych
 plus cieplo zarowki) warstwa pdblaskowa ulegnie zmatowieniu.
 pewnie zaraz oberwie sie mi/specjalistowm od debili ;o)
 powtarzam jestem za DRL poza obszarem zabudowanym. uzywanie
 swiatel mijania w korkach ulicznych wywoluje u mnie jedynie
 zdziwienie nad madroscia naszych przedstawicieli.

 

 
--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

13 Data: Kwiecien 17 2007 19:57:43
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: xviper 

Użytkownik "blackbird"  napisał w wiadomości

Ty sie pytaj jak, ty sie pytaj kto zlecał te obliczenia. Ja twierdzę, że koszt użytkowania takich świateł w moim samochodzie stanowi błąd statystyczny obliczeń, bez różnicy.

AMiS bardzo usilnie przekonuje do sensu uzywania swiatel w dzien. W jednym z ostatnich numerow, obok artykulu Juliana Obrockiego, goracego zwolennika jazady na swiatlach w dzien pojawila sie jednak ramka, w ktorej autor wyliczyl koszty uwzgledniajac dosc sporo czynnikow, powoluje sie na nie rowniez w swoim felietonie. Jego zdaniem przy rocznym przebiegu 20 kkm koszty eksploatacji samochodu po wprowadzeniu nakazu rowniez w okresie letnim wzrosna o jedyne 60 zl rocznie, czyli w zaleznosci jak ktos woli: Dla niego to nic w porownaniu z cena zycia ludzkiego. Tylko, ze jesli ma to nie ratowac tego bezcennego zycia to jedt to chyba, za duzo zeby sobie ot tak "wyrzucac".

kosztow zanieczyszczonej atmosfery nie liczyl ??
A w zmniejszenie wypadkow nie wierze. Od 17 codziennie jest mniej wypadkow niz wczesniej?

14 Data: Kwiecien 17 2007 18:14:00
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: 'Tom N' 

xviper  w


kosztow zanieczyszczonej atmosfery nie liczyl ??

Ty liczyłeś? Rozumiem, że w ramach dbania o środowisko poruszasz się
wyłącznie per pedes. Nie? To może z klimatyzacji nie korzystasz. Nie?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

15 Data: Kwiecien 18 2007 18:06:03
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "'Tom N'"  napisał w wiadomości

xviper  w


> kosztow zanieczyszczonej atmosfery nie liczyl ??

Ty liczyłeś? Rozumiem, że w ramach dbania o środowisko poruszasz się
wyłącznie per pedes. Nie? To może z klimatyzacji nie korzystasz. Nie?

Ja nie korzystam. Co u was światłomaniaków z tą klimatyzacją ? Wypieprzcie
ją i będzieci mieli problem z głowy.

neelix

16 Data: Kwiecien 18 2007 18:27:48
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 18.04.2007 neelix  napisał/a:

Ty liczyłeś? Rozumiem, że w ramach dbania o środowisko poruszasz się
wyłącznie per pedes. Nie? To może z klimatyzacji nie korzystasz. Nie?

Ja nie korzystam. Co u was światłomaniaków z tą klimatyzacją ? Wypieprzcie
ją i będzieci mieli problem z głowy.

To zdemontuj klimatyzacje. Wozac ja wozisz niepotrzebne kilogramy wiec
spalasz wiecej paliwa ! ;->

BP, MSPANC

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

17 Data: Kwiecien 18 2007 19:38:20
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w
wiadomości

Dnia 18.04.2007 neelix  napisał/a:

>> Ty liczyłeś? Rozumiem, że w ramach dbania o środowisko poruszasz się
>> wyłącznie per pedes. Nie? To może z klimatyzacji nie korzystasz. Nie?
>
> Ja nie korzystam. Co u was światłomaniaków z tą klimatyzacją ?
Wypieprzcie
> ją i będzieci mieli problem z głowy.

To zdemontuj klimatyzacje. Wozac ja wozisz niepotrzebne kilogramy wiec
spalasz wiecej paliwa ! ;->

Musiałbym najpierw zamontować, żeby wymontować. Jaki sens ?

18 Data: Kwiecien 19 2007 08:34:32
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 18 Apr 2007 19:38:20 +0200, "neelix"  wrote:


Musiałbym najpierw zamontować, żeby wymontować. Jaki sens ?

Jak zamontujesz, to przestanie Ci dogrzewać :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

19 Data: Kwiecien 16 2007 19:12:27
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Seweryn 

"edgr"

>Zdaniem Tomasza Targosińskiego z Instytutu Transportu Samochodowego,
koszt
używania non stop świateł mijania ponoszony przez kierowcę samochodu
osobowego wynosi od 100 do 200 zł rocznie.

25000 km rocznie * 1% wzrost zużycia paliwa * 10l/100km * 4zł/litr = 100 zł
(przy przebiegu 25 tys. km)
Do tego żarówki, które częściej zmienisz itp.

Teraz pomnóż te pieniądze przez wszystkich kierowców i pomnóż przez 0.65
(65% - tyle chyba mniej więcej jest podatków w paliwie) i będziesz wiedział
o ile zwiększą się wpływy do budżetu państwa.

Pozdrawiam,
SPB

20 Data: Kwiecien 16 2007 18:22:12
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: 'Tom N' 

Seweryn  w


Teraz pomnóż te pieniądze przez wszystkich kierowców i pomnóż przez 0.65
(65% - tyle chyba mniej więcej jest podatków w paliwie) i będziesz wiedział
o ile zwiększą się wpływy do budżetu państwa.

Że tak łagodnie powiem, przestań farmazony opowiadać.
Ile do tej pory zrobiłeś kilometrów w okresie, w którym nie było obowiązku
włączania świateł? A ile gdy taki obowiązek był? Jeździsz tylko w dni, które
nie pada?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

21 Data: Kwiecien 16 2007 19:47:00
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Seweryn 

"'Tom N'"

Że tak łagodnie powiem, przestań farmazony opowiadać.
Ile do tej pory zrobiłeś kilometrów w okresie, w którym nie było obowiązku
włączania świateł? A ile gdy taki obowiązek był? Jeździsz tylko w dni,
które
nie pada?

Podałem tylko ogólny przykład, wzór jak można dojść do założonej sumy.

Pozdrawiam,
SPB

22 Data: Kwiecien 16 2007 18:57:20
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: 'Tom N' 

Seweryn  w


"'Tom N'"
Że tak łagodnie powiem, przestań farmazony opowiadać.
Podałem tylko ogólny przykład, wzór jak można dojść do założonej sumy.

Jakże błędny...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

23 Data: Kwiecien 17 2007 14:26:15
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "'Tom N'"  napisał w wiadomości

Seweryn  w


> "'Tom N'"
>> Że tak łagodnie powiem, przestań farmazony opowiadać.
> Podałem tylko ogólny przykład, wzór jak można dojść do założonej sumy.

Jakże błędny...

Bo jeden mandat to już 100 zł, a reszta ? A jak ktoś zapomni 2 razy w roku ?
Rok ma 365, a czasem 366 dni.

neelix

24 Data: Kwiecien 17 2007 19:28:18
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: mastodont 

'Tom N' napisał(a):

Seweryn  w


"'Tom N'"
Że tak łagodnie powiem, przestań farmazony opowiadać.
Podałem tylko ogólny przykład, wzór jak można dojść do założonej sumy.

Jakże błędny...

Ale z ciebie pedał

25 Data: Kwiecien 17 2007 17:41:19
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: 'Tom N' 

mastodont  w


Ale z ciebie pedał

No i co w związku z tym?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

26 Data: Kwiecien 16 2007 22:28:30
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: J.F. 

On 16 Apr 2007 18:22:12 GMT,  'Tom N' wrote:

Seweryn  w
Teraz pomnóż te pieniądze przez wszystkich kierowców i pomnóż przez 0.65
(65% - tyle chyba mniej więcej jest podatków w paliwie) i będziesz wiedział
o ile zwiększą się wpływy do budżetu państwa.

Że tak łagodnie powiem, przestań farmazony opowiadać.
Ile do tej pory zrobiłeś kilometrów w okresie, w którym nie było obowiązku
włączania świateł? A ile gdy taki obowiązek był? Jeździsz tylko w dni, które
nie pada?

Patrzac na statystyki wypadkow - to najwiecej jest jednak latem przy
ladnej pogodzie .. moze najwiecej osob jezdzi ?
No i np cena benzyny ..
No dobra, przemnozmy powyzsze jeszcze przez 0.7 ..

J.

27 Data: Kwiecien 16 2007 22:35:24
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Alex81 

In article 
 says...

Patrzac na statystyki wypadkow - to najwiecej jest jednak latem przy
ladnej pogodzie .. moze najwiecej osob jezdzi ?

To wszyscy (najwyraźniej słusznie) zrzucają winę na rozluźnioną uwagę i
jednak zdecydowanie wyższą niż zimą prędkość jazdy.

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg
http://alex81.byxonline.com

28 Data: Kwiecien 17 2007 08:28:47
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Tomek 

J.F. napisał(a):

Patrzac na statystyki wypadkow - to najwiecej jest jednak latem przy
ladnej pogodzie .. moze najwiecej osob jezdzi ?

jak zobaczyłem co niektórzy wyprawiają na drodze ( odcinek ok 40 km od Krakowa na  E7  ) przy ładnej pogodzie to się zastanawiałem czy im coś mózgu nie zeżarło. A stary autobus wyprzedzający na trzeciego po prostu powalił mnie z nóg.

29 Data: Kwiecien 17 2007 19:34:30
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: blackbird 

jak zobaczyłem co niektórzy wyprawiają na drodze ( odcinek ok 40 km od
Krakowa na  E7  )

Gdzie jest taka droga w Polsce?

przy ładnej pogodzie to się zastanawiałem czy im coś mózgu nie zeżarło. A
stary autobus wyprzedzający na trzeciego po prostu powalił mnie z nóg.

Nie ma zadnych przeszkod, zeby odpowiednio wysokim samochodem wyprzedzac na
n-tego. W okolicach Jedrzejowa (?) to zdaje sie, ze droga jest za szeroka
biorac pod uwage natezenie ruchu, lepiej sprawdziloby sie takie dziwactwo
jak pomiedzy Rzeszowem a Przemyslem, albo w okolicach Lubina na "3".

30 Data: Kwiecien 18 2007 03:06:14
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Moon 

Tomek wrote:
>

jak zobaczyłem co niektórzy wyprawiają na drodze ( odcinek ok 40 km od
Krakowa na  E7  ) przy ładnej pogodzie to się zastanawiałem czy im coś
mózgu nie zeżarło. A stary autobus wyprzedzający na trzeciego po
prostu powalił mnie z nóg.

swoją drogą, ludzie jeżdżą jak odmóżdżone małpy, ile razy wyprzedza mnie jadący prawym pasem przegubowy jelcz, bo autko przede mną przyspiesza 1 km/h na 10 sekund? Kurde, co tam jelcz, mnie w Krakowie nawet czasem ROWERY wyprzedzają na starcie ze świateł, tak jeżdzą te stare pierdoły i inne wieśniaki,

moon

31 Data: Kwiecien 18 2007 10:17:11
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 18 Apr 2007 03:06:14 +0200, "Moon"  wrote:

na 10 sekund? Kurde, co tam jelcz, mnie w Krakowie nawet czasem ROWERY
wyprzedzają na starcie ze świateł, tak jeżdzą te stare pierdoły i inne
wieśniaki,

No własnie, zacznij jeździć PRAWYM pasem, starym wieśniacki pierdoło.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

32 Data: Kwiecien 18 2007 12:27:50
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Moon 

Adam Płaszczyca wrote:

On Wed, 18 Apr 2007 03:06:14 +0200, "Moon"  wrote:

na 10 sekund? Kurde, co tam jelcz, mnie w Krakowie nawet czasem
ROWERY wyprzedzają na starcie ze świateł, tak jeżdzą te stare
pierdoły i inne wieśniaki,

No własnie, zacznij jeździć PRAWYM pasem, starym wieśniacki pierdoło.

nie mogę, bo na prawym jest rower i cztery nauki jazdy.

moon

33 Data: Kwiecien 18 2007 12:32:23
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 18 Apr 2007 12:27:50 +0200, "Moon"  wrote:

No własnie, zacznij jeździć PRAWYM pasem, starym wieśniacki pierdoło.
nie mogę, bo na prawym jest rower i cztery nauki jazdy.
Skoro jadą i tak szybciej, to co lewakujesz?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

34 Data: Kwiecien 16 2007 20:41:26
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Boombastic 

25000 km rocznie * 1% wzrost zużycia paliwa * 10l/100km * 4zł/litr = 100

(przy przebiegu 25 tys. km)
Do tego żarówki, które częściej zmienisz itp.

A skąd wziąłeś ten jeden procent? Jeździsz maluchem?

35 Data: Kwiecien 16 2007 19:44:39
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Seweryn 

"Boombastic"

A skąd wziąłeś ten jeden procent?

Podałem przykład. Może być 1.2%.
Masz lepszy pomysł?

Jeździsz maluchem?

A co to ma do rzeczy?

36 Data: Kwiecien 16 2007 21:09:26
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Seweryn"  napisał w wiadomości

"Boombastic"
A skąd wziąłeś ten jeden procent?

Podałem przykład. Może być 1.2%.
Masz lepszy pomysł?

Skoro twierdzisz, że do wytworzenia ok. 200 W potrzeba tyle paliwa to pewnie
szyby otwierasz korbą, nie masz wspomagania, klimatyzacji, nie włączasz
nawiewu, nie używasz radia, jeździsz jak emeryt i masz koła od roweru..

Jeździsz maluchem?

A co to ma do rzeczy?

Zastanów sie, a odpowiedź nasunie się sama.

37 Data: Kwiecien 16 2007 22:09:00
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: JanuSz 

Użytkownik Boombastic napisał:



Skoro twierdzisz, że do wytworzenia ok. 200 W potrzeba tyle paliwa to pewnie szyby otwierasz korbą, nie masz wspomagania, klimatyzacji, nie włączasz nawiewu, nie używasz radia, jeździsz jak emeryt i masz koła od roweru..


A  co, bez przerwy kręcisz kierownicą, non stop zamykasz i otwierasz szyby ;)

Polonez pali 10/100 km, średnia moc to może być 20 KW, 1% z tego to właśnie 200W, czyli potrzebuje na światła właśnie 1% paliwa. Oczywiście obliczenia przybliżone, ale sensowne. Oczywiście auto ze sprawniejszym silnikiem zużyje mniej paliwa na oświetlenie. 2 dodatkowe żarówki to w zależności od marki nawet ponad 100 zł. Zwykle wymieniałem raz na rok, teraz pewnie dwa razy (robię ok. 30 000 km rocznie)

Jasne, że klimatyzacja bierze dużo więcej, jak pracuje (u mnie ok 0,2 l).

38 Data: Kwiecien 17 2007 09:09:51
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Robert J. 

2 dodatkowe żarówki to w zależności od marki nawet ponad 100 zł. Zwykle
wymieniałem raz na rok, teraz pewnie dwa razy (robię ok. 30 000 km
rocznie)

To może sprawdź alternator ;-). Ja żarówki za kilkanaście złotych wymieniłem
dopiero po ponad 4 latach, a jeżdżę tyle samo... I do tego bez przerwy z
włączonymi światłami... A Ty żarówki za 50 zł wymieniasz co rok???



Jasne, że klimatyzacja bierze dużo więcej, jak pracuje (u mnie ok 0,2 l).

A te wyliczenia to skąd? Inny Instytut prowadził?
Punkt widzenia naprawdę zależy od punktu siedzenia...

39 Data: Kwiecien 17 2007 14:28:11
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

> 2 dodatkowe żarówki to w zależności od marki nawet ponad 100 zł. Zwykle
> wymieniałem raz na rok, teraz pewnie dwa razy (robię ok. 30 000 km
> rocznie)

To może sprawdź alternator ;-). Ja żarówki za kilkanaście złotych
wymieniłem
dopiero po ponad 4 latach, a jeżdżę tyle samo... I do tego bez przerwy z
włączonymi światłami... A Ty żarówki za 50 zł wymieniasz co rok???

Ty po prostu nie liczyłeś. Oślepiła Cię cudowna moc świateł. :-)

neelix

40 Data: Kwiecien 18 2007 10:31:29
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Robert J. 

To może sprawdź alternator ;-). Ja żarówki za kilkanaście złotych
wymieniłem
dopiero po ponad 4 latach, a jeżdżę tyle samo... I do tego bez przerwy z
włączonymi światłami... A Ty żarówki za 50 zł wymieniasz co rok???

Ty po prostu nie liczyłeś. Oślepiła Cię cudowna moc świateł. :-)

Neelix, Tobie pieprzy się już od ciemności w głowie. Co miałem niby liczyć?
Gadasz coś o liczeniu, a ja nic nie pisałem o tej czynności...

41 Data: Kwiecien 18 2007 18:16:59
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

>> To może sprawdź alternator ;-). Ja żarówki za kilkanaście złotych
> wymieniłem
>> dopiero po ponad 4 latach, a jeżdżę tyle samo... I do tego bez przerwy
z
>> włączonymi światłami... A Ty żarówki za 50 zł wymieniasz co rok???
>
> Ty po prostu nie liczyłeś. Oślepiła Cię cudowna moc świateł. :-)

Neelix, Tobie pieprzy się już od ciemności w głowie. Co miałem niby
liczyć?
Gadasz coś o liczeniu, a ja nic nie pisałem o tej czynności...

Zamiast liczyć koszty ograniczasz się tylko do liczenia ilości żarówek.

42 Data: Kwiecien 19 2007 09:43:48
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Robert J. 

Zamiast liczyć koszty ograniczasz się tylko do liczenia ilości żarówek.

Nie chce mi się już gadać z Tobą, bo to rozmowa ze ślepym o kolorach.
Powiedziałem już że jeździłem na światłach zawsze, mi ten nakaz jest
niepotrzebny, uważam że oświetlone auto jest wcześniej zauważalne itp... I
mnie stać na to, żeby jeździć oświetlonym autem, z włączoną klimą, radiem...
Jeżdżę czasem po prostu dla frajdy, nie liczę ile kosztuje mnie auto... Mogę
żarówki wymieniać co miesiąc i nie zmieni to mojego zdania o włączaniu
świateł. Jak nie masz innych problemów życiowych to dalej p.....l  tutaj te
swoje głupoty, bo jeszcze wielu ma jakąś masochistyczną frajdę dyskutowania
z takim chorym gościem jak Ty. Dla mnie jesteś niereformowalnym trollem,
który każdego myślącego inaczej (ba, w ogóle myślącego, w przeciwieństwie do
Ciebie) uważa za debila, kretyna, idiotę, światłomaniaka itp. Od tego już
blisko do paranoi...

43 Data: Kwiecien 19 2007 15:22:01
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

> Zamiast liczyć koszty ograniczasz się tylko do liczenia ilości żarówek.

Nie chce mi się już gadać z Tobą, bo to rozmowa ze ślepym o kolorach.
Powiedziałem już że jeździłem na światłach zawsze, mi ten nakaz jest
niepotrzebny, uważam że oświetlone auto jest wcześniej zauważalne itp... I
mnie stać na to, żeby jeździć oświetlonym autem, z włączoną klimą,
radiem...
Jeżdżę czasem po prostu dla frajdy, nie liczę ile kosztuje mnie auto...
Mogę
żarówki wymieniać co miesiąc i nie zmieni to mojego zdania o włączaniu
świateł. Jak nie masz innych problemów życiowych to dalej p.....l  tutaj
te
swoje głupoty, bo jeszcze wielu ma jakąś masochistyczną frajdę
dyskutowania
z takim chorym gościem jak Ty. Dla mnie jesteś niereformowalnym trollem,
który każdego myślącego inaczej (ba, w ogóle myślącego, w przeciwieństwie
do
Ciebie) uważa za debila, kretyna, idiotę, światłomaniaka itp. Od tego już
blisko do paranoi...

Nawet jeśli idiota myśli to i tak idiotą pozostaje. On po prostu głupio
myśli i dalej jest idiotą. Dyskusje wzięły się z tego, że najpierw głupotę
przygotowywali do wprowadzenia a teraz wprowadzili. Gdyby nie kopali pod
nami - myślącymi i nie dającymi się rolować, to nie było by dyskusji. Nie ma
skutku bez przyczyny. Ja po prostu tej propagandowej, kłamliwej papki nie
łykam, a gdy zmuszą mnie do przełknięcia to mi się sama wraca. Przypominam,
że wielu z nas ma podobne poglądy do moich i to wcale nie są głupoty. W
zeszłym roku świeciło 20-30%(25%) i były to tylko osoby spanikowane i
podatne na wszelkie teorie. Daj dzisiaj przez ogłoszenie w mediach wolną
rękę kierowcom. Zobaczysz ilu natychmiast zgasi światła, a ilu po
przekonaniu się, że to prawda i nie robią ich znowu w wała. Po roku znowu
będzie świecić tylko 25%. W-wy nie liczę, bo miasto opanowane przez PO to
chore miasto.

neelix

44 Data: Kwiecien 17 2007 14:53:56
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Robert,

Tuesday, April 17, 2007, 9:09:51 AM, you wrote:

[...]

To może sprawdź alternator ;-). Ja żarówki za kilkanaście złotych wymieniłem
dopiero po ponad 4 latach, a jeżdżę tyle samo... I do tego bez przerwy z
włączonymi światłami... A Ty żarówki za 50 zł wymieniasz co rok???

Tak to jest z żarówkami o zwiększonej jasności. Typowa żarówka
wytrzymuje ok. 1000 godzin, Philips Premium +30% - 400 godzin,
BlueVision +50% z pierwszej serii ledwie 100 godzin.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

45 Data: Kwiecien 17 2007 15:37:34
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: J.F. 

On Tue, 17 Apr 2007 14:53:56 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Tak to jest z żarówkami o zwiększonej jasności. Typowa żarówka
wytrzymuje ok. 1000 godzin, Philips Premium +30% - 400 godzin,

Zeby bylo smieszniej to to zwiekszenie jasnosci jest dosc iluzoryczne.

BlueVision +50% z pierwszej serii ledwie 100 godzin.

U tych moze nie ..

J.

46 Data: Kwiecien 17 2007 17:43:07
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Tuesday, April 17, 2007, 3:37:34 PM, you wrote:

Tak to jest z żarówkami o zwiększonej jasności. Typowa żarówka
wytrzymuje ok. 1000 godzin, Philips Premium +30% - 400 godzin,
Zeby bylo smieszniej to to zwiekszenie jasnosci jest dosc iluzoryczne.

Moim zdaniem - zauważalne i istotne.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

47 Data: Kwiecien 17 2007 20:47:04
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: J.F. 

On Tue, 17 Apr 2007 17:43:07 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
Tak to jest z żarówkami o zwiększonej jasności. Typowa żarówka
wytrzymuje ok. 1000 godzin, Philips Premium +30% - 400 godzin,
Zeby bylo smieszniej to to zwiekszenie jasnosci jest dosc iluzoryczne.

Moim zdaniem - zauważalne i istotne.

Ja juz pare razy linki dawalem - strumien calkowity jest
prawie taki sam.
Czyli spodziewac sie nalezy ze wlokno ma taka sama temperature.

J.

48 Data: Kwiecien 17 2007 21:23:52
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Tuesday, April 17, 2007, 8:47:04 PM, you wrote:

Tak to jest z żarówkami o zwiększonej jasności. Typowa żarówka
wytrzymuje ok. 1000 godzin, Philips Premium +30% - 400 godzin,
Zeby bylo smieszniej to to zwiekszenie jasnosci jest dosc iluzoryczne.
Moim zdaniem - zauważalne i istotne.
Ja juz pare razy linki dawalem - strumien calkowity jest
prawie taki sam.
Czyli spodziewac sie nalezy ze wlokno ma taka sama temperature.

Moje oczy widzą wyraźną różnicę, zarówno w oświetleniu drogi jak i
barwie samego światła. W przypadku Premium nie jest to kwestia
barwienia bańki - uprzedzając zbędny zarzut.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

49 Data: Kwiecien 18 2007 10:17:26
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 17 Apr 2007 17:43:07 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

Tak to jest z żarówkami o zwiększonej jasności. Typowa żarówka
wytrzymuje ok. 1000 godzin, Philips Premium +30% - 400 godzin,
Zeby bylo smieszniej to to zwiekszenie jasnosci jest dosc iluzoryczne.

Moim zdaniem - zauważalne i istotne.

Do pierwszej mgły...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

50 Data: Kwiecien 17 2007 16:10:46
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: blackbird 

Tak to jest z żarówkami o zwiększonej jasności. Typowa żarówka
wytrzymuje ok. 1000 godzin, Philips Premium +30% - 400 godzin,
BlueVision +50% z pierwszej serii ledwie 100 godzin.

Bardzo rozne dane czytalem, ale te ktore podajesz wydaja sie najblizsze
rzeczywistosci.
H7 wytrzymuje o 50% mniej? Jaki to jest rzad wielkosci?

51 Data: Kwiecien 17 2007 18:38:08
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello blackbird,

Tuesday, April 17, 2007, 4:10:46 PM, you wrote:

Tak to jest z żarówkami o zwiększonej jasności. Typowa żarówka
wytrzymuje ok. 1000 godzin, Philips Premium +30% - 400 godzin,
BlueVision +50% z pierwszej serii ledwie 100 godzin.
Bardzo rozne dane czytalem, ale te ktore podajesz wydaja sie najblizsze
rzeczywistosci.

Philips podawał (podaje?) przewidywany czas życia na opakowaniu. I
raczej to się zgadza, choć Premium poprawili i wytrzymują zaskakująco
długo w porównaniu z pierwszymi seriami.

H7 wytrzymuje o 50% mniej? Jaki to jest rzad wielkosci?

Nie mam pojęcia - nie używam.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

52 Data: Kwiecien 16 2007 22:41:00
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Wlodek 

A skąd wziąłeś ten jeden procent?

Podałem przykład. Może być 1.2%.
Masz lepszy pomysł?

Skoro twierdzisz, że do wytworzenia ok. 200 W potrzeba tyle paliwa to
pewnie szyby otwierasz korbą, nie masz wspomagania, klimatyzacji, nie
włączasz nawiewu, nie używasz radia, jeździsz jak emeryt i masz koła
od roweru..

No tak, ale za podwyzszenie komfortu to czlowiek zazwyczaj
chetnie zaplaci a za przymus, z ktorego nie widzi (uups,
niebezpieczne w tym temacie :-) ) korzysci to chocby
zlotowke mial dolozyc to bedzie narzekal.
To troche tak jak ludzie biora kredyt na 300 tys. i beda
placic po 2000 miesiecznie przez 20 lat a denerwuja ich
kilkudziesieciozlotowe oplaty, ktore trzeba poniesc przy
byle swistku.

W.

53 Data: Kwiecien 17 2007 20:50:52
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: J.F. 

On Mon, 16 Apr 2007 21:09:26 +0200,  Boombastic wrote:

Skoro twierdzisz, że do wytworzenia ok. 200 W potrzeba tyle paliwa to pewnie
szyby otwierasz korbą, nie masz wspomagania

A po co ci wspomaganie ? Oszczednosc podwojna - na paliwie i na
silowni :-)

klimatyzacji, nie włączasz nawiewu

ale jest roznica w przyjemnej jezdzie w goracy dzien,
a obowiazkowym marnowaniem paliwa na nikomu niepotrzebnee swiecenie
:-)

J.

54 Data: Kwiecien 17 2007 21:25:02
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Tuesday, April 17, 2007, 8:50:52 PM, you wrote:

Skoro twierdzisz, że do wytworzenia ok. 200 W potrzeba tyle paliwa to pewnie
szyby otwierasz korbą, nie masz wspomagania
A po co ci wspomaganie ? Oszczednosc podwojna - na paliwie i na
silowni :-)
klimatyzacji, nie włączasz nawiewu
ale jest roznica w przyjemnej jezdzie w goracy dzien,
a obowiazkowym marnowaniem paliwa na nikomu niepotrzebnee swiecenie
:-)

Jest różnica - klimatyzacja potrzebuje dziesiątki razy więcej energii
niż światła.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

55 Data: Kwiecien 18 2007 18:18:26
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello J,

Tuesday, April 17, 2007, 8:50:52 PM, you wrote:

>> Skoro twierdzisz, że do wytworzenia ok. 200 W potrzeba tyle paliwa to
pewnie
>> szyby otwierasz korbą, nie masz wspomagania
> A po co ci wspomaganie ? Oszczednosc podwojna - na paliwie i na
> silowni :-)
>> klimatyzacji, nie włączasz nawiewu
> ale jest roznica w przyjemnej jezdzie w goracy dzien,
> a obowiazkowym marnowaniem paliwa na nikomu niepotrzebnee swiecenie
> :-)

Jest różnica - klimatyzacja potrzebuje dziesiątki razy więcej energii
niż światła.

Wypieprzyć klimatyzację.

56 Data: Kwiecien 19 2007 00:00:47
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 18 Apr 2007 18:18:26 +0200, "neelix"  wrote:

Jest różnica - klimatyzacja potrzebuje dziesiątki razy więcej energii
niż światła.

Wypieprzyć klimatyzację.

Oj, to się już asystentki w samej bronie skończyły?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

57 Data: Kwiecien 19 2007 16:49:37
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: blackbird 

Jest różnica - klimatyzacja potrzebuje dziesiątki razy więcej energii
niż światła.

Zgadza sie. Jest pewna subtelna roznica pomiedzy uzywaniem klimatyzacji a
zapalaniem swiatel. Nikt mnie nie zmusza, zebym uzywal klimatyzacji.
Uzywanie klimatyzacji jest moja prywatna sprawa. Chyba zgodzisz sie ze jej
uzywanie tez poprawia bezpieczenstwo wiec przymus tez moznaby uzasadnic.

58 Data: Kwiecien 20 2007 10:13:00
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: xviper 

Użytkownik "blackbird"  napisał w wiadomości

Jest różnica - klimatyzacja potrzebuje dziesiątki razy więcej energii
niż światła.

Zgadza sie. Jest pewna subtelna roznica pomiedzy uzywaniem klimatyzacji a zapalaniem swiatel. Nikt mnie nie zmusza, zebym uzywal klimatyzacji. Uzywanie klimatyzacji jest moja prywatna sprawa. Chyba zgodzisz sie ze jej uzywanie tez poprawia bezpieczenstwo wiec przymus tez moznaby uzasadnic.

dokladnie.
Jesli jestem zapalonym ekologiem i troszcze sie bardzo o srodowisko MOGE jezdzic bez klimy i dbac o srodowisko. Bez swiatel nie moge, zabrano wiec mozliwosc ochrony srodowsiska najbardziej zagorzalym ekologom...

59 Data: Kwiecien 20 2007 12:43:47
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 20 Apr 2007 10:13:00 +0200, "xviper"  wrote:

dokladnie.
Jesli jestem zapalonym ekologiem i troszcze sie bardzo o srodowisko MOGE
jezdzic bez klimy i dbac o srodowisko. Bez swiatel nie moge, zabrano wiec
mozliwosc ochrony srodowsiska najbardziej zagorzalym ekologom...

Jak jesteś zapalonym ekologiem, to nie używaj samochodu w ogóle.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

60 Data: Kwiecien 20 2007 16:13:55
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: xviper 

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Fri, 20 Apr 2007 10:13:00 +0200, "xviper"  wrote:

dokladnie.
Jesli jestem zapalonym ekologiem i troszcze sie bardzo o srodowisko MOGE
jezdzic bez klimy i dbac o srodowisko. Bez swiatel nie moge, zabrano wiec
mozliwosc ochrony srodowsiska najbardziej zagorzalym ekologom...

Jak jesteś zapalonym ekologiem, to nie używaj samochodu w ogóle.

ciezko pedalowac 300km..

61 Data: Kwiecien 20 2007 16:52:21
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: blackbird 

Jak jesteś zapalonym ekologiem, to nie używaj samochodu w ogóle.

ciezko pedalowac 300km..

A kolej nie wszedzie dojezdza...

Kiedy widze te chmury dymu za zdezelowanymi Autosanami, to czesto sie
zastanawiam czy 40 sprawnych samochodow nie zanieczyszcza mniej srodowiska.

62 Data: Kwiecien 23 2007 10:13:05
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 20 Apr 2007 16:13:55 +0200, "xviper"  wrote:

Jak jesteś zapalonym ekologiem, to nie używaj samochodu w ogóle.

ciezko pedalowac 300km..

Tak? Ciuekawe, toż to 12 godzin jazdy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

63 Data: Kwiecien 23 2007 16:51:49
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: blackbird 

ciezko pedalowac 300km..

Tak? Ciuekawe, toż to 12 godzin jazdy.

Dasz rade?

64 Data: Kwiecien 24 2007 10:03:51
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 23 Apr 2007 16:51:49 +0200, "blackbird"
wrote:

Tak? Ciuekawe, toż to 12 godzin jazdy.
Dasz rade?

Teraz nie, kiedyś tak. Niemniej, jak ktoś się ekologiem mieni, a uzywa
samochodu, to jest hipokrytą.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

65 Data: Kwiecien 19 2007 10:56:33
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: xXx 


Użytkownik "Seweryn"  napisał w wiadomości

> "Boombastic"
>> A skąd wziąłeś ten jeden procent?
>
> Podałem przykład. Może być 1.2%.
> Masz lepszy pomysł?

Skoro twierdzisz, że do wytworzenia ok. 200 W potrzeba tyle paliwa to pewnie
szyby otwierasz korbą, nie masz wspomagania, klimatyzacji, nie włączasz
nawiewu, nie używasz radia, jeździsz jak emeryt i masz koła od roweru..

A to jest coś dziwnego jak ktoś nie ma wspomagania, klimatyzacji i ma szyby na
korby ?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

66 Data: Kwiecien 16 2007 20:49:19
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: badzio 

Seweryn napisał(a):

Teraz pomnóż te pieniądze przez wszystkich kierowców i pomnóż przez 0.65
(65% - tyle chyba mniej więcej jest podatków w paliwie) i będziesz wiedział
o ile zwiększą się wpływy do budżetu państwa.
Trzeba powolac komisje sledcza. Podejrzewam ze producenci klimatyzacji, sprzedu car-audio, cb, przeroznych swiecidelek wozonych w samochodach, ze nie wspomne o firmach nakladajacych 'choinki' na TIRy, beda probowali skorumpowac sejm aby byl obowiazek posiadania klimatyzacji, radia, cb etc...
Nie ma to jak spiskowe teorie dziejow i szukanie oszczednosci nie tam gdzie sie powinno.
--
badzio

67 Data: Kwiecien 17 2007 10:01:43
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: camel 

On 2007-04-16 20:49:19 +0200, badzio  said:

Seweryn napisał(a):
Teraz pomnóż te pieniądze przez wszystkich kierowców i pomnóż przez 0.65
(65% - tyle chyba mniej więcej jest podatków w paliwie) i będziesz wiedział
o ile zwiększą się wpływy do budżetu państwa.
Trzeba powolac komisje sledcza. (...)
Nie ma to jak spiskowe teorie dziejow i szukanie oszczednosci nie tam gdzie sie powinno.

Piszesz o świątynii pychy glempa oczywiście? Właściciwe zgadzam się, to nie spisek lobby paliwowego, tylko kretynizm władców, którzy tym prostym sposobem znów uniknęli odpowiedzialności za niebudowanie infrastruktury. I forsa może polecieć na wakacje Pierwszej Kaczki w Państwie i Jej Świty albo na inne (tfu!) zbożne cele.

PS. Jak wylecisz z zakrętu na megadziurze to wina dziury a dalej zarządcy drogi. W Polsce to wina Twojej szybkości, jesteś "piratem", masz złoma z zachodu, nie włączyłeś świateł w południe... a dziura? Jaka dziura?

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

68 Data: Kwiecien 18 2007 11:20:54
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu camel porozsypywal nastepujace haczki:

PS. Jak wylecisz z zakrętu na megadziurze to wina dziury a dalej zarządcy drogi. W Polsce to wina Twojej szybkości, jesteś "piratem", masz złoma z zachodu, nie włączyłeś świateł w południe... a dziura? Jaka dziura?
Na megadziurze sie raczej nie wylatuje. Jaki jest stan drog w Polsce kazdy wie. Jesli ktos mimo to zachrzania po polskich waskich drogach tak, jakby to byly niemieckie autobahny to wspolczuje. Kiedys juz slyszalem narzekanai kolesia, ktory wyprzedzal na waskiej drodze, zlapal pobocze, wyrzucilo go z drogi i mowil ze to wina tego drogi/nawierzchni (nie wiem, chyba oczekiwal ze przed nim bedzie jechala ekipa drogowa i poszerzala jezdnie specjalnie dla niego)
--
badzio

69 Data: Kwiecien 16 2007 18:52:15
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Michał Chrzanowski 

no poprostu nie wytrzymam.....


On 16 Kwi, 20:12, "Seweryn"  wrote:

"edgr"



25000 km rocznie * 1% wzrost zużycia paliwa * 10l/100km * 4zł/litr = 100 zł
(przy przebiegu 25 tys. km)
Do tego żarówki, które częściej zmienisz itp.

rozumiem, ze te wyliczenia dotycza _tylko_ letniej polowy roku.
Przeciez w zimowej _musisz_ jezdzic na swiatlach, wiec juz ponosisz te
wydatki.....

10kkm - tyle pokonuje w pol roku
0,5% - tyle wzrosnie mi zuzycie paliwa (de facto jest to niezauwazalne
w skali mojego spalania)
samochod pali 12l/100km
cena paliwa - 1,85

uwaga!

10 000 * 0,005 * 12/100 * 1,85 = 11 PLN

po prostu MASAKRA!!!!!!!


Teraz pomnóż te pieniądze przez wszystkich kierowców i pomnóż przez 0.65
(65% - tyle chyba mniej więcej jest podatków w paliwie) i będziesz wiedział
o ile zwiększą się wpływy do budżetu państwa.


powieniens zostawc ministrem finansow.....

70 Data: Kwiecien 16 2007 21:52:02
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Piotrek 

10 000 * 0,005 * 12/100 * 1,85 = 11 PLN

po prostu MASAKRA!!!!!!!

jeszcze zarowki !!
policz koszt zarowek, co miesiac duopack:)
i alternator, napewno padnie alternator:)

aha i ci chorzy na raka ktorych przybedzie bo w koncu takie zanieczyszczenie bedzie duze:)
i ..... i pewnie jeszcze ktos cos wymysli:):):)

jak by ci ludzie wiecej spedzali czasu za kierownica to by nie mieli czasu na zawracanie glowy takimi glupotami jak liczenie kosztow zapalonych swiatel w skali roku, czy to bedzie 5 czy 10 zł:)

--
pzdr
piotrek
Scorpio 2,4i '87 LPG PMS

71 Data: Kwiecien 17 2007 09:04:40
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Robert J. 

Do tego żarówki, które częściej zmienisz itp.

Ja w poprzednim aucie jeździłem zawsze z włączonymi światłami i pierwszą
żarówkę wymieniłem po ponad 4 latach (30.000 km rocznie). Zresztą druga
padła chyba tydzień później, czyli powtarzalne były ;-).



Teraz pomnóż te pieniądze przez wszystkich kierowców i pomnóż przez 0.65
(65% - tyle chyba mniej więcej jest podatków w paliwie) i będziesz
wiedział
o ile zwiększą się wpływy do budżetu państwa.

Widzę że jesteś wybitnym ekonomistą, jak nie przymierzając Nikodem Dyzma,
oksfordczyk ;-).

72 Data: Kwiecien 17 2007 09:17:49
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Robert J. 

25000 km rocznie * 1% wzrost zużycia paliwa * 10l/100km * 4zł/litr = 100

(przy przebiegu 25 tys. km)

Podziel to jeszcze przez około 4. Zauważ że i tak pół roku jeździmy ze
światłami non stop, a i latem często już koło zmierzchu albo w nocy. Czyli
tak naprawdę 1/4 czasu jazdy śmigamy bez świateł... No, może 1/3... Więc nie
przesadzaj z tą demagogią ;-)))
Czyli reasumując (zakładam że ten 1% jest OK):
Moje auto pali ok. 6 l/100 km, z Twojego wzoru mamy że rocznie dopłacam 60
zł. Ale po uwzględnieniu mojego współczynnika mamy już 20 zł, czyli ok. 2 zł
miesięcznie. Nic tylko muszę się powiesić na suchej gałęzi z rozpaczy...

73 Data: Kwiecien 17 2007 17:22:17
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: blackbird 

zł. Ale po uwzględnieniu mojego współczynnika mamy już 20 zł, czyli ok. 2
zł miesięcznie. Nic tylko muszę się powiesić na suchej gałęzi z
rozpaczy...

2 zl to tez pieniedze, ktore mozna rozsadnie wydac.

74 Data: Kwiecien 17 2007 15:39:40
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: 'Tom N' 

blackbird  w


zł. Ale po uwzględnieniu mojego współczynnika mamy już 20 zł, czyli ok. 2
zł miesięcznie. Nic tylko muszę się powiesić na suchej gałęzi z
rozpaczy...

2 zl to tez pieniedze, ktore mozna rozsadnie wydac.

Kupić kupon lotto z pewną szóstką...


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

75 Data: Kwiecien 17 2007 18:24:08
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "'Tom N'"  napisał w wiadomości

blackbird  w


>> zł. Ale po uwzględnieniu mojego współczynnika mamy już 20 zł, czyli ok.
2
>> zł miesięcznie. Nic tylko muszę się powiesić na suchej gałęzi z
>> rozpaczy...

> 2 zl to tez pieniedze, ktore mozna rozsadnie wydac.

Kupić kupon lotto z pewną szóstką...

Ciastko można zjeść. Lubię.

76 Data: Kwiecien 16 2007 20:02:14
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: edgr 

Zabawiłem się w komisję śledczą:
1. Ze stron: http://bluebox.zary.com.pl/moto_info/artykuly/art_55.htm ,
http://www.auto-online.pl/serwis/poradnik/sel/sel.htm ,
http://www.transhandel.ig.pl/t25a.htm i innych, wynika że istnieje taki
parametr jak jednostkowe zużycie paliwa i jest określany w okolicy 200-250
gram/kWh.
2. 2 żarówki 100 W x 20-25 h = 1 kg paliwa czyli np. 4 PLN na całą dobę jazdy
lub na 2000-2500 km.
3. Może te wyliczenia rzeczywiście są prawdopodobne.

Pzdr
edgr

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

77 Data: Kwiecien 17 2007 14:11:30
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Jakub Witkowski 

edgr wrote:

Zabawiłem się w komisję śledczą:
1. Ze stron: http://bluebox.zary.com.pl/moto_info/artykuly/art_55.htm , http://www.auto-online.pl/serwis/poradnik/sel/sel.htm , http://www.transhandel.ig.pl/t25a.htm i innych, wynika że istnieje taki parametr jak jednostkowe zużycie paliwa i jest określany w okolicy 200-250 gram/kWh.
2. 2 żarówki 100 W x 20-25 h = 1 kg paliwa czyli np. 4 PLN na całą dobę jazdy lub na 2000-2500 km.

Aby przejechać 2-2.5 tys. km z _dodatkowo_ włączonymi światłami
(tzn. w sytuacjach gdy do tej pory były zgaszone) trzeba ralnie
przejechać pewnie 5-10tys km, gdyż i tak 2/3 czasu (zima + noc
+ złe warunki) jeździło się na światłach.
Czyli rocznie koszt extra paliwa, jak dla mnie (20 tys. km)
w/g tych wyliczeń, to góra kilkanaście zł. Luzik.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

78 Data: Kwiecien 16 2007 21:43:48
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Mon, 16 Apr 2007 18:00:55 +0000 (UTC), edgr napisał(a):

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,4063526.html :
Zdaniem Tomasza Targosińskiego z Instytutu Transportu Samochodowego, koszt
używania non stop świateł mijania ponoszony przez kierowcę samochodu
osobowego wynosi od 100 do 200 zł rocznie.<

to jest pikuś.. ja się pytam jak wyliczono ten 30% spadek liczby wypadków i
dlaczego takie ordynarne kłamstwa są publikowane bezkarnie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel        awago.maupa.telekomunikacja.org
"Porównywanie francuskich aut podatnych na uszkodzenia z niemiecką
solidnością i prawdziwie ponadczasową bryłą samochodu jest dość śmieszne."

79 Data: Kwiecien 17 2007 14:46:11
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Mon, 16 Apr 2007 18:00:55 +0000 (UTC), edgr napisał(a):

> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,4063526.html :
>>Zdaniem Tomasza Targosińskiego z Instytutu Transportu Samochodowego,
koszt
> używania non stop świateł mijania ponoszony przez kierowcę samochodu
> osobowego wynosi od 100 do 200 zł rocznie.<

to jest pikuś.. ja się pytam jak wyliczono ten 30% spadek liczby wypadków
i
dlaczego takie ordynarne kłamstwa są publikowane bezkarnie.

Jeszcze niedawno mówili, że to może 10 może 20 zł. Dzisiaj ci sami włażą nam
w dupę i udają obrońców mówiąc, że 200. Ordynarne kłamstwa w mediach są
zawsze.

neelix

80 Data: Kwiecien 17 2007 10:37:21
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Tomasz Pyra 

edgr napisał(a):

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,4063526.html :
Zdaniem Tomasza Targosińskiego z Instytutu Transportu Samochodowego, koszt

używania non stop świateł mijania ponoszony przez kierowcę samochodu osobowego wynosi od 100 do 200 zł rocznie.<

Lekko przegięto, ale policzmy.
AFAIK przeciętny polski samochód przejeżdża rocznie 18tys km.

Załóżmy, że 10tys km wypada na okres letni, a z tego 8tys km na jazdę w okresie letnim w porze dziennej.

Średnia prędkość dla kogoś kto jeździ głównie po mieście wyniesie około 35km/h (jak ktoś głównie jeździ w korkach to oczywiście odpowiednio mniej).
Czyli mamy jakieś 230h świecenia światłami.

Światła mijania to 130W, czyli w sumie 30kWh.

Sprawność samochodu eksploatowanego w typowych warunkach miejskich wyniesie około 350g/kWh, czyli zużyjemy 10.5kg paliwa (14l).

Koszt więc to około 60zł rocznie.

Oczywiście to indywidualna sprawa - jedni jeżdżą więcej, inni mniej, jedni bardziej w dzień, inni bardziej w nocy, jedni mieszkają w takim mieście że średnia wyjdzie 20km/h, inni mają lepiej i jeżdżą np. 50km/h.

Pamiętać należy również o tym, że jak stoimy w korku to światła można wyłączać i tym samym zaoszczędzić jakieś grosiaki ;)


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

81 Data: Kwiecien 17 2007 12:19:19
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: xviper 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości


Pamiętać należy również o tym, że jak stoimy w korku to światła można wyłączać i tym samym zaoszczędzić jakieś grosiaki ;)

a mozesz podac podstawe prawna??

82 Data: Kwiecien 17 2007 14:25:42
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Tomasz Pyra 

xviper napisał(a):

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Pamiętać należy również o tym, że jak stoimy w korku to światła można wyłączać i tym samym zaoszczędzić jakieś grosiaki ;)

a mozesz podac podstawe prawna??

Art. 51. 7. [...] Jeżeli zatrzymanie trwa ponad 1 minutę, dopuszcza się wyłączenie świateł zewnętrznych pojazdu, o ile na tym samym pasie ruchu, przed tym pojazdem i za nim, stoją inne pojazdy.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

83 Data: Kwiecien 17 2007 14:49:46
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

xviper napisał(a):
> Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
>
>>
>> Pamiętać należy również o tym, że jak stoimy w korku to światła można
>> wyłączać i tym samym zaoszczędzić jakieś grosiaki ;)
>
> a mozesz podac podstawe prawna??

Art. 51. 7. [...] Jeżeli zatrzymanie trwa ponad 1 minutę, dopuszcza się
wyłączenie świateł zewnętrznych pojazdu, o ile na tym samym pasie ruchu,
przed tym pojazdem i za nim, stoją inne pojazdy.

I można to o kant dupy potłuc. Pojazdy w korku toczą się, a to wyklucza
możliwość wyłączenia.

neelix

84 Data: Kwiecien 19 2007 09:49:06
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Robert J. 


I można to o kant dupy potłuc. Pojazdy w korku toczą się, a to wyklucza
możliwość wyłączenia.

Uważasz że przy każdym aucie będzie stał policjant i czekał aż kółka się
zakręcą żeby wlepić mandat? Ty, znany miłośnik robienia na złość przepisom?
Turlaj się w korku na pozycyjnych albo bez, a potem zapal mijania i po
sprawie...

85 Data: Kwiecien 19 2007 15:08:35
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości


> I można to o kant dupy potłuc. Pojazdy w korku toczą się, a to wyklucza
> możliwość wyłączenia.

Uważasz że przy każdym aucie będzie stał policjant i czekał aż kółka się
zakręcą żeby wlepić mandat? Ty, znany miłośnik robienia na złość
przepisom?
Turlaj się w korku na pozycyjnych albo bez, a potem zapal mijania i po
sprawie...

Wszystko można ponaginać, ale jest to niezgodne z przepisami. Mam łamać
jeden głupi przepis(dlaczego dopiero po 1 minucie?) z powodu jeszcze
głupszego przepisu(świecenie w dzień) ? A jak trafi się policjant i ten
korek to właśnie z jego powodu, bo zachciało mu się ruchem kierować ? Nie
jestem ani miłośnikiem ani zwolennikiem łamania przepisów i takie
kombinowanie wcale mnie nie kręci chociaż pomysł jest do zaakceptowania i
zastosowania. Gorzej tylko jak się zapomni na jakich światłach jedzie.

neelix

86 Data: Kwiecien 17 2007 20:32:55
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello xviper,

Tuesday, April 17, 2007, 8:01:43 PM, you wrote:

[...]

Pamiętać należy również o tym, że jak stoimy w korku to światła można
wyłączać i tym samym zaoszczędzić jakieś grosiaki ;)
a mozesz podac podstawe prawna??
Art. 51. 7. [...] Jeżeli zatrzymanie trwa ponad 1 minutę, dopuszcza się
wyłączenie świateł zewnętrznych pojazdu, o ile na tym samym pasie ruchu,
przed tym pojazdem i za nim, stoją inne pojazdy.
chlopie w korku sie ruszasz co minute na 2 metry...
nawet jak chwile postoisz dluzej to za chwile bedziesz musial je wlaczyc, w
ten sposob zarowki zalatwisz raz dwa. A stojacy swiecacy korek produkujacy
dodatkowe spaliny powinien byc codziennie pod oknami urzedasow, ktore
wymyslily swiecenie w korku w miescie....

Chłopie, w korku poruszającym się z prędkością 2m/minutę spalasz
średnio 30-40 l/100 km. I problemem nie jest wtedy wzrost zużycia
spowodowany światłami a sam korek, w którym tysiące samochodów
niepotrzebnie spalają hektolitry paliwa. Rozwiązaniem takiego problemu
nie jest wyłączenie świateł ale likwidacja wąskiego gardła
powodującego korek.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

87 Data: Kwiecien 17 2007 21:21:46
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: xviper 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości


Chłopie, w korku poruszającym się z prędkością 2m/minutę spalasz
średnio 30-40 l/100 km. I problemem nie jest wtedy wzrost zużycia
spowodowany światłami a sam korek, w którym tysiące samochodów
niepotrzebnie spalają hektolitry paliwa. Rozwiązaniem takiego problemu
nie jest wyłączenie świateł ale likwidacja wąskiego gardła
powodującego korek.

co Ty nie powiesz? A ja myslalem ze swiatla rozwiazuja wszystkie problemy bo przeciez politycy zajmuja sie ograniczeniem do 50, swiatlami a nie jakims tam bzdurnym rozladowywaniem korkow...

88 Data: Kwiecien 17 2007 19:36:12
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: 'Tom N' 

xviper  w


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Rozwiązaniem takiego problemu
nie jest wyłączenie świateł ale likwidacja wąskiego gardła
powodującego korek.
co Ty nie powiesz? A ja myslalem ze swiatla rozwiazuja wszystkie problemy bo
przeciez politycy zajmuja sie ograniczeniem do 50, swiatlami a nie jakims
tam bzdurnym rozladowywaniem korkow...

Po tobie sadząc, to ofiarami lobotomii powinni sie zająć.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

89 Data: Kwiecien 17 2007 21:39:15
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: J.F. 

On Tue, 17 Apr 2007 20:32:55 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Chłopie, w korku poruszającym się z prędkością 2m/minutę spalasz
średnio 30-40 l/100 km. I problemem nie jest wtedy wzrost zużycia
spowodowany światłami a sam korek, w którym tysiące samochodów
niepotrzebnie spalają hektolitry paliwa. Rozwiązaniem takiego problemu
nie jest wyłączenie świateł ale likwidacja wąskiego gardła
powodującego korek.

Ale Romanie - czy nie jest tak ze ze swiatlami 40 a bez swiatel 30 ?
:-)

J.

90 Data: Kwiecien 17 2007 20:01:43
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: xviper 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

xviper napisał(a):
Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Pamiętać należy również o tym, że jak stoimy w korku to światła można wyłączać i tym samym zaoszczędzić jakieś grosiaki ;)

a mozesz podac podstawe prawna??

Art. 51. 7. [...] Jeżeli zatrzymanie trwa ponad 1 minutę, dopuszcza się wyłączenie świateł zewnętrznych pojazdu, o ile na tym samym pasie ruchu, przed tym pojazdem i za nim, stoją inne pojazdy.

chlopie w korku sie ruszasz co minute na 2 metry...
nawet jak chwile postoisz dluzej to za chwile bedziesz musial je wlaczyc, w ten sposob zarowki zalatwisz raz dwa. A stojacy swiecacy korek produkujacy dodatkowe spaliny powinien byc codziennie pod oknami urzedasow, ktore wymyslily swiecenie w korku w miescie....

91 Data: Kwiecien 18 2007 18:20:32
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "xviper"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

> xviper napisał(a):
>> Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
>>
>>>
>>> Pamiętać należy również o tym, że jak stoimy w korku to światła można
>>> wyłączać i tym samym zaoszczędzić jakieś grosiaki ;)
>>
>> a mozesz podac podstawe prawna??
>
> Art. 51. 7. [...] Jeżeli zatrzymanie trwa ponad 1 minutę, dopuszcza się
> wyłączenie świateł zewnętrznych pojazdu, o ile na tym samym pasie ruchu,
> przed tym pojazdem i za nim, stoją inne pojazdy.

chlopie w korku sie ruszasz co minute na 2 metry...

Żeby chociaż minutę.

nawet jak chwile postoisz dluzej to za chwile bedziesz musial je wlaczyc,
w
ten sposob zarowki zalatwisz raz dwa.

I włącznik, a u mnie zespolony z innymi. Ostatnio 350 zł.

A stojacy swiecacy korek produkujacy
dodatkowe spaliny powinien byc codziennie pod oknami urzedasow, ktore
wymyslily swiecenie w korku w miescie....

Popieram.

92 Data: Kwiecien 18 2007 18:40:01
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: blackbird 

I włącznik, a u mnie zespolony z innymi. Ostatnio 350 zł.

To czym Ty jezdzisz, ze tak drogo?

93 Data: Kwiecien 18 2007 19:43:23
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "blackbird"  napisał w wiadomości

> I włącznik, a u mnie zespolony z innymi. Ostatnio 350 zł.

To czym Ty jezdzisz, ze tak drogo?

Chciałoby się powiedzieć porsche. :-) Fiatem. Co może tak kosztować ?

neelix

94 Data: Kwiecien 19 2007 09:52:49
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Robert J. 

Chciałoby się powiedzieć porsche. :-)

Porsche pali trochę więcej, czyli nie dla Ciebie bo Ty bardzo liczysz
pieniądze...

95 Data: Kwiecien 19 2007 14:39:29
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

> Chciałoby się powiedzieć porsche. :-)

Porsche pali trochę więcej, czyli nie dla Ciebie bo Ty bardzo liczysz
pieniądze...

Kogo stać na porsche ten nie patrzy na to ile pali. Ja patrzę na pieniądze
wyrzucane w idiotyczny sposób z powodu idiotycznych pomysłów tych, którzy
żyją z naszych pieniędzy.

neelix

96 Data: Kwiecien 19 2007 09:56:39
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: Robert J. 

I włącznik, a u mnie zespolony z innymi. Ostatnio 350 zł.

Rozumiem że zepsuł Ci się od zapalania świateł? Ty to masz naprawdę pecha...
Jakoś od prawie 20 lat jeżdżenia, z czego od 15 praktycznie co dzień, ani
razu nie zepsuł mi się włącznik świateł, w żadnym aucie ( a kiedyś miałem
nawet kaszlaka).
Bo jeśli zepsuł się np. "bo się złamał" to raczej marny argument, bo w ten
sposób na karb obowiązku włączania świateł możesz zwalić koszt przebitej
opony...

97 Data: Kwiecien 19 2007 14:57:34
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

> I włącznik, a u mnie zespolony z innymi. Ostatnio 350 zł.

Rozumiem że zepsuł Ci się od zapalania świateł?

A od czego się psuje ? Gdybym nie zapalał to by się nie zepsuł.

Ty to masz naprawdę pecha...
Jakoś od prawie 20 lat jeżdżenia, z czego od 15 praktycznie co dzień, ani
razu nie zepsuł mi się włącznik świateł, w żadnym aucie ( a kiedyś miałem
nawet kaszlaka).

W kaszlaku to nie raz wymieniałem. To, że u Ciebie czegoś nie było to
jeszcze nic nie znaczy. Nawet miska olejowa może przeciekać z powodu rdzy i
dziury mimo, że tam jest olej. Są nawet tacy, którzy dachowali.


Bo jeśli zepsuł się np. "bo się złamał" to raczej marny argument, bo w ten
sposób na karb obowiązku włączania świateł możesz zwalić koszt przebitej
opony...

Od używania opony złamał się włącznik ? Ciekawa teoria. :-)

neelix

98 Data: Kwiecien 17 2007 14:48:33
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomasz Pyra"


Pamiętać należy również o tym, że jak stoimy w korku to światła można
wyłączać i tym samym zaoszczędzić jakieś grosiaki ;)

Zgodnie z prawem praktycznie nie możemy, bo nie ma stania mur-beton, a tylko
takie dawało by podstawy.

neelix

99 Data: Kwiecien 17 2007 14:23:04
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "edgr"  napisał w wiadomości

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,4063526.html :
>Zdaniem Tomasza Targosińskiego z Instytutu Transportu Samochodowego,
koszt
używania non stop świateł mijania ponoszony przez kierowcę samochodu
osobowego wynosi od 100 do 200 zł rocznie.<

A jak wyliczono o ile spadnie liczba wypadków ? Jeden mandat to już 100zł.
Dla kogoś kto nie popiera głupoty to żaden problem zapomnieć włączyć i
stracić nawet więcej niż 200.

neelix

100 Data: Kwiecien 17 2007 17:24:46
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: blackbird 

A jak wyliczono o ile spadnie liczba wypadków ? Jeden mandat to już 100zł.

Teoretycznie, policjant moze ukarac za to wykroczenie dowolnym mandatem od
20 do 500 zl.

101 Data: Kwiecien 17 2007 18:01:42
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "blackbird"  napisał w wiadomości

> A jak wyliczono o ile spadnie liczba wypadków ? Jeden mandat to już
100zł.

Teoretycznie, policjant moze ukarac za to wykroczenie dowolnym mandatem od
20 do 500 zl.

Wspomni o 500, a litościwie zaproponuje 100 bez kwitka.

neelix

102 Data: Kwiecien 17 2007 18:10:54
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: blackbird 

Teoretycznie, policjant moze ukarac za to wykroczenie dowolnym mandatem
od
20 do 500 zl.

Wspomni o 500, a litościwie zaproponuje 100 bez kwitka.

Oj, nie proponowano mi nigdy w tak bezposredni sposob.

Najbardziej bezposredni tekst jaki slyszalem to bylo:
"A co to ja kurwa ma swietego Mikolaja wygladam? Jaki ja mam interes w tym,
zeby Panu mandatu nie wypisac? Juz Panu 700 zl zaproponowalem, piszemy?"

Zacytowalem doslownie :)

103 Data: Kwiecien 17 2007 18:23:18
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "blackbird"  napisał w wiadomości

>> Teoretycznie, policjant moze ukarac za to wykroczenie dowolnym mandatem
>> od
>> 20 do 500 zl.
>
> Wspomni o 500, a litościwie zaproponuje 100 bez kwitka.

Oj, nie proponowano mi nigdy w tak bezposredni sposob.

Najbardziej bezposredni tekst jaki slyszalem to bylo:
"A co to ja kurwa ma swietego Mikolaja wygladam? Jaki ja mam interes w
tym,
zeby Panu mandatu nie wypisac? Juz Panu 700 zl zaproponowalem, piszemy?"

Nie piszemy. :-)

Zacytowalem doslownie :)

Toś to siok. :-)

104 Data: Kwiecien 17 2007 18:38:58
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: blackbird 

Nie piszemy. :-)

Zeby nie bylo watpliwosci. To nie bylo nascie lat temu tylko w czasach
"wspolczesnych".

Zacytowalem doslownie :)

Toś to siok. :-)

Szokiem to bylo, jak powiedzieli gdzie jeszcze zwolnic po drodze :)

105 Data: Kwiecien 17 2007 19:26:41
Temat: Re: Jak to wyliczono?
Autor: neelix 


Użytkownik "blackbird"  napisał w wiadomości

> Nie piszemy. :-)

Zeby nie bylo watpliwosci. To nie bylo nascie lat temu tylko w czasach
"wspolczesnych".

Ja nie wątpię.

>> Zacytowalem doslownie :)
>
> Toś to siok. :-)

Szokiem to bylo, jak powiedzieli gdzie jeszcze zwolnic po drodze :)

Bo oni są dobrzy. To ten mundur psuje im reputację. :-)

Jak to wyliczono?



Grupy dyskusyjne