Grupy dyskusyjne   »   Jak to z ta turbina i 2 minutami

Jak to z ta turbina i 2 minutami



1 Data: Sierpien 05 2007 20:24:15
Temat: Jak to z ta turbina i 2 minutami
Autor: MK 

Prosze o Wasze opinie... jak to w zasadzie jest.
Ja robie nastepujaco...
Jak zapale to na poczatku wolniutko jade az sie lekko silnik rozgrzeje potem
to oczywiscie juz normalna jazda...
jak posmigam troche to odczekuje te 2 minuty... ale stwierdzilem ze to
troche glupio stac pod dystrybutorem 2 minuty i udawac ze pomalu wysiadam
itd...
Wpadlem na pomysl ze jak lece szybko a wiem ze bede sie zatrzymywal to
zwalniam sobie troche... powoli sie tocze zjazdem... dojezdzam wolno pod
dystrybutor... popierduje okolo pol minuty i wylaczam..
Czy to tez oszczedza moja turbinke???
M



2 Data: Sierpien 05 2007 21:05:03
Temat: Re: Jak to z ta turbina i 2 minutami
Autor: nom 

Bez przesady, normalnie wyłaczasz silnik, 2 minuty to możesz odczekać po
ciężkiej jeździe (katowaniu silnika). :-)

3 Data: Sierpien 05 2007 21:17:59
Temat: Re: Jak to z ta turbina i 2 minutami
Autor: MK 


Użytkownik "nom"  napisał w wiadomości

Bez przesady, normalnie wyłaczasz silnik, 2 minuty to możesz odczekać po
ciężkiej jeździe (katowaniu silnika). :-)

No to juz cos... wiem...

4 Data: Sierpien 17 2007 19:46:21
Temat: Re: Jak to z ta turbina i 2 minutami
Autor: guseva 


Bez przesady, normalnie wyłaczasz silnik, 2 minuty to możesz odczekać po
ciężkiej jeździe (katowaniu silnika). :-)

dokładnie!

5 Data: Sierpien 06 2007 15:11:36
Temat: Re: Jak to z ta turbina i 2 minutami
Autor: codaco 

MK <marqzik pisze:

Prosze o Wasze opinie... jak to w zasadzie jest.
Ja robie nastepujaco...
Jak zapale to na poczatku wolniutko jade az sie lekko silnik rozgrzeje potem
to oczywiscie juz normalna jazda...
jak posmigam troche to odczekuje te 2 minuty... ale stwierdzilem ze to
troche glupio stac pod dystrybutorem 2 minuty i udawac ze pomalu wysiadam
itd...
Wpadlem na pomysl ze jak lece szybko a wiem ze bede sie zatrzymywal to
zwalniam sobie troche... powoli sie tocze zjazdem... dojezdzam wolno pod
dystrybutor... popierduje okolo pol minuty i wylaczam..
Czy to tez oszczedza moja turbinke???
M



Generalnie nie gas na wysokich obrotach a po dluzszej trasie na wyzszych
predkosciach faktycznie warto odczekac, przy normalnej jezdzie po
miescie to pojezdzasz na parking czekasz az obroty spadne + kilkanascie
sekund i mozesz spokojnie gasci. Tez kupilem w tamtym roku bez capucino
tylko benzyne z 1.8T takze tez dbam o turbinke ;).


Krzysiek.

6 Data: Sierpien 11 2007 03:31:38
Temat: Re: Jak to z ta turbina i 2 minutami
Autor: cieplutki 

 Tez kupilem w tamtym roku bez capucino

tylko benzyne z 1.8T takze tez dbam o turbinke ;).

Siemanko. i jak ci si  spisuje,ile pali ? skrzynia manual czy DSG, ile
ma koników? sam si  nad ni  zastanawiamPozdrawiam.

7 Data: Sierpien 14 2007 21:30:49
Temat: Re: Jak to z ta turbina i 2 minutami
Autor: Krzysiek 

cieplutki pisze:

 Tez kupilem w tamtym roku bez capucino
tylko benzyne z 1.8T takze tez dbam o turbinke ;).

Siemanko. i jak ci si  spisuje,ile pali ? skrzynia manual czy DSG, ile
ma koników? sam si  nad ni  zastanawiamPozdrawiam.




Spisuje sie bardzo fajnie, spalanie na miescie 9-9,5 literka takze jak na benzynke 150 km to calkiem calkiem. Kopa ma bardzo przyjemnego, takze zbiera sie bardzo ladnie. Mam jedynke tour takze o DSG nie ma co mazyc.
No i jak popatrzysz na octavie 2 ze skrzynia DSG i dobrym wyposazeniem to cena robi sie tak duza ze zdecydowanie bralbym juz superba ;).
Swoja wlasnie wybieram sie na przeglad po 15000, poza stukajacym zamkiem tylnych drzwi (podobno dosc powszechny motyw w octavce) wszystko funkcjonuje bez zarzutu.

Krzysiek.

8 Data: Sierpien 10 2007 09:45:49
Temat: Re: Jak to z ta turbina i 2 minutami
Autor: Tomek 

Dnia Sun, 5 Aug 2007 20:24:15 +0200, MK napisał(a):

Prosze o Wasze opinie... jak to w zasadzie jest.
Jeżdże Mazdą z dość słabym jak na dzisiejsze standardy turbo dieslem. W
instrukcji pisze żeby po forsownej jeździe odczekać z wyłączeniem silnika
minutę na biegu luzem i tego się trzymam. Jeżeli turlam się po moim osiedlu
300 czy 400 metrów 30 km/h to turbina już przestygła i gasze od razu.
Pozdrawiam

9 Data: Sierpien 21 2007 07:36:08
Temat: Re: Jak to z ta turbina i 2 minutami
Autor: MK 

minutę na biegu luzem i tego się trzymam. Jeżeli turlam się po moim
osiedlu
300 czy 400 metrów 30 km/h to turbina już przestygła i gasze od razu.
Tez tak robie :) czasem

Jak to z ta turbina i 2 minutami



Grupy dyskusyjne