Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe?
1 | Data: Listopad 13 2011 10:23:06 |
Temat: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | |
Autor: Yarroll | Witam! 2 |
Data: Listopad 13 2011 10:35:26 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Marcepan | przenieść na nośniki cyfrowe (CD, itd.) co chcę zrobić, bo Trwałość taniej płyty CD to 5-10 lat, trwałość dobrze wywołanego filmu to 100 lat i więcej. Klatka 35mm odpowiada cyfrowym zdjęciom zrobionym z wykorzystaniem matrycy o wielkości 20 megapikseli. 3 |
Data: Listopad 13 2011 11:01:22 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-11-13 10:35, Marcepan pisze: przenieść na nośniki cyfrowe (CD, itd.) co chcę zrobić, bo Kto świadomy dziś używa jeszcze płyt do poważnych zastosowań? No i nie zapominajmy, że 90% kolorowych filmów (w każdym razie tych, na których się tu, w Polsce, zwykło naświetlać) traci oryginalny kolor po kilku latach. Klatka 35mm odpowiada cyfrowym zdjęciom zrobionym z wykorzystaniem Nie da się tego jednoznacznie określić. W praktyce rozdzielczość wynosi zwykle kilka Mpx, ale przy spełnieniu szeregu warunków - kilkadziesiąt. Problem jest taki, że ziarno daje ułudę większej rozdzielczości (to samo można uzyskać mieszając zdjęcie cyfrowe o niskiej rozdzielczości z dobrym skanem ziarna (bądź dobrą symulacją) o znacznie wyższej rozdzielczości. Proponuję sfotografować materiały. Stare, ale aktualne: http://as.elte-s.com/patrz/poczytaj/z_filmu_na_matryce.htm Zaletą nad skanowaniem jest znacznie lepsza kontrola dynamiki (możliwości znacznie ponad to, co możliwe było w procesie analogowym) i większa kontrola nad utraconym kolorem. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /największa umiejętność - zrozumieć niebyt, szczyt dojrzałości - zaakceptować/ 4 |
Data: Listopad 13 2011 12:05:18 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Uncle Pete | Proponuję sfotografować materiały. Stare, ale aktualne: Dzięki za linka - też zrobiłem swego czasu podobne urządzenie (na bazie radzieckich mieszka i kopiarki do slajdów oraz kawałka rury kanalizacyjnej), ale strasznie mordowałem się z oświetleniem. Muszę wypróbować Twoj patent z rzutnikiem. Pozdrawiam, Piotr 5 |
Data: Listopad 13 2011 11:50:15 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Marek Wyszomirski | W dniu 2011-11-13 10:35, Marcepan pisze:
Wygłaszasz kategoryczne twierdzenia które wcale nie muszą być prawdziwe (chyba, ze chcesz mieć na skanie dokładny kształt ziarna negatywu). Rzeczywista rozdzielczość klatki materiału analogowego zależy bardzo silnie od rodzaju materiału (slajd, negatyw, producent, czułość), sposobu wywołania oraz zdolności rozdzielczej obiektywu którym klatka była naświetlana. Mogą się zdarzyć klatki 35mm odpowiadające zdjęciom z matrycy cyfrowej 20Mpix, ale jest też całkiem sporo takich (szczególnie z tanich kompaktów naświetlanych na wysokoczułych negatywach) które i 2Mpix nie dorównują. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 6 |
Data: Listopad 13 2011 11:59:53 | Temat: Re: Jak ucyfrowiÄ zdjÄcia analogowe? | Autor: JA | On 2011-11-13 10:50:15 +0000, Marek Wyszomirski said: Wygłaszasz kategoryczne twierdzenia które wcale nie muszą być prawdziwe (chyba, ze chcesz mieć na skanie dokładny kształt ziarna negatywu). Rzeczywista rozdzielczość klatki materiału analogowego zależy bardzo silnie od rodzaju materiału (slajd, negatyw, producent, czułość), sposobu wywołania oraz zdolności rozdzielczej obiektywu którym klatka była naświetlana.Oraz umiejętności fotografa. Użytego statywu itd. -- Nie odpowiadam na treści nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 7 |
Data: Listopad 13 2011 13:28:13 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Marek Wyszomirski | W dniu 2011-11-13 11:59, JA pisze: On 2011-11-13 10:50:15 +0000, Marek Wyszomirski said: Też racja. Zapewne jeszcze parę innych czynników mogących mieć wpływ pominęliśmy. W każdym razie faktem jest, ze rozdzielczość klatki materiału analogowego może być bardzo różna i jednoznaczne twierdzenie, że klatka 35mm odpowiada 20Mpix jest wprowadzaniem w błąd czytających. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 8 |
Data: Listopad 13 2011 22:56:16 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mandinka | On 13-11-2011 11:59, JA wrote: On 2011-11-13 10:50:15 +0000, Marek Wyszomirski said: Statyw ma wpływ na rozdzielczość kliszy, którą wsadzę do aparatu? A jeżeli fotografuję bez statywu - to jej rozdzielczość się zwiększa, czy zmniejsza? M 9 |
Data: Listopad 13 2011 23:02:39 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mariusz [mr.] |
Oraz umiejętności fotografa. Użytego statywu itd. Nie zmienia to faktu, że skanując LTE robione z ręki w czasie tańca w ciemnej piwnicy absolutnie nie ma się co napinać na rozdzielczość... ;) [mr.] 10 |
Data: Listopad 13 2011 23:07:50 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-11-13 22:56, Mandinka pisze: Statyw ma wpływ na rozdzielczość kliszy, którą wsadzę do aparatu? A Mowa jest o rozdzielczości zdjęcia, a nie kliszy. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /...tylko jest taka jedna, trochę wstydliwa sprawa - jestem z Krakowa.../ 11 |
Data: Listopad 13 2011 23:19:58 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mandinka | On 13-11-2011 23:07, Janko Muzykant wrote: W dniu 2011-11-13 22:56, Mandinka pisze: No nie wiem... "I teraz pytanie, jaką maksymalną ilość pixeli można "wycisnąć" z pojedynczej kliszy analogowej?". M 12 |
Data: Listopad 13 2011 23:25:36 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Marek Wyszomirski | W dniu 2011-11-13 23:19, Mandinka pisze: Statyw ma wpływ na rozdzielczość kliszy, którą wsadzę do aparatu? A Rzecz w tym, że zazwyczaj faktyczna rozdzielczość zdjęcia jest mniejsza od maksymalnej teoretycznej, na jaka pozwala klisza. I jedną z możliwych przyczyn jest poruszenie zdjęcia. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 13 |
Data: Listopad 13 2011 23:31:06 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-11-13 23:19, Mandinka pisze: No nie wiem... I uważasz, że problem dotyczy wyciskania pikseli z kliszy bez względu na to, jak została naświetlona (i czy w ogóle :) ? -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /odpowiedź jest natychmiastowa: tak - albo nie; nie wiem... znaczy wiem!/ 14 |
Data: Listopad 14 2011 17:07:49 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-11-13 23:19, Mandinka pisze: On 13-11-2011 23:07, Janko Muzykant wrote: Na tak postawione pytanie nie ma dobrej odpowiedzi. Wszak każde ziarno na kliszy ma niepowtarzalny kształt, który można by skanować z dowolną dokładnością... tylko po co? Więc żeby odpowiedzieć sensownie, to najpierw trzeba ustalić co to znaczy "wycisnąć z kliszy". -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 15 |
Data: Listopad 13 2011 23:15:47 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Marek Wyszomirski | W dniu 2011-11-13 22:56, Mandinka pisze:
Na rozdzielczość kliszy nie, ale na ostrość zdjęcia często tak. Bardzo często przyczyną pogorszenia ostrości jest poruszenie. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 16 |
Data: Listopad 13 2011 23:19:29 | Temat: Re: Jak ucyfrowiÄ zdjÄcia analogowe? | Autor: JA | On 2011-11-13 21:56:16 +0000, Mandinka said: Statyw ma wpływ na rozdzielczość kliszy, którą wsadzę do aparatu? A co ma do tego rozdzielczość kliszy? Inaczej, co ma do faktycznej rozdzielczości zdjęcia, rozdzielczość matrycy? -- Nie odpowiadam na treści nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 17 |
Data: Listopad 13 2011 22:12:53 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mariusz [mr.] |
przenieść na nośniki cyfrowe (CD, itd.) co chcę zrobić, bo w końcu te Uff, aleś mnie nastraszył... ;-) Aż sprawdziłem płytki nagrane jakieś 16 lat temu. I nic. Zero problemów (choć jitterów nie sprawdzałem). Patrząc po ilości opakowań wypaliłem ponad 200 płyt i wyniki są następujące: - ZERO problemów przy nagrywaniu z weryfikacją; - Archiwizacja: przyznaję, że jedne z pierwszych CDRW jakie kupiłem to były Dysany, które okazały się dość trefne - dwie z nich rozwarstwiły się na brzegach, na szczęście niczego nie straciłem, bo to były backupy (a w razie czego polecam ISOBuster). Potem, dzięki testom w sieci, byłem w stanie kupić zapas płytek, które już nigdy mnie nie zawiodły przy dowolnym odczycie danych. Z własnej wiedzy i doświadczenia oczekuję od płytek minimum 30 lat trwałości (a nawet tyle nie będzie potrzebne) pod warunkiem przechowywania w odpowiednich warunkach - jak ktoś ma grzyba w domu, trzyma płyty na kaloryferze/słońcu, rysują się leżąc luzem w stercie papierów albo utrzymuje syf w nagrywarce wkładając do niej zakurzone płyty, to sam jest sobie winien. Oczywiście ważniejsze rzeczy wypalam na min. dwóch płytkach różnych producentów. Podnosi to bezpieczeństwo do kwadratu. ;-) trwałość dobrze wywołanego filmu to 100 lat i więcej. Zdecydowanie więcej. :)) Szkoda tylko, że z każdym dniem psują się proporcje między kolorami (i tak już niezbyt wiernymi i niezbyt fajnymi), szkodzi im wilgoć lata, susza zimy, upały (dyfuzja emulsji), utlenianie, rozwój grzybków, a ponadto każdy z nich występuje tylko w JEDNYM egzemplarzu - cokolwiek mogłoby się stać w danym miejscu: pożar, powódź, opary chemikaliów (np. z kiepskiego opakowania!), dzieci sąsiadów, kobieta z zamiłowaniem do porządku, czy przemarsz wojsk - będzie ostatecznym końcem przechowywanego dokumentu. Jedna z największych korzyści zapisu cyfrowego to nieskończoność 100% wiernych kopii, 100% odpornych (w ramach nośnika) na jakiekolwiek przekłamania... BTW: Tak się niedawno zastanawiałem na ile w ogóle sensu mogłoby mieć kolorystyczne wykalibrowanie skanów na podstawie przedmiotów, które w dobrym stanie zachowały się z przeszłości. Chyba jednak łatwiej pomyśleć, niż sensownie wykonać? Że też nie miałem żadnego wzornika kolorów... :)) I jeszcze kilka uwag do wątkotwórcy: Moim zdaniem nie ma się co martwić o rozdzielczość (szczególnie tę nabijaną "z powietrza", jak przy skanowaniu odbitek), bardziej bym się martwił o "gęstość" - rozdzielczość tonalną (sample z domowych skanerków pokazują utratę odcieni w światłach i w cieniach dając kontrastowe byle co lub posteryzację przy próbie zbicia kontrastu), ostrość podczas skanowania oraz ILOŚĆ CZASU, który trzeba przeznaczyć na jedno zdjęcie. Kilka dni temu pisałem, co uważam na temat poszczególnych rozwiązań - wystarczy zajrzeć. Przy okazji polecę też małą literaturkę, bardzo a propos żyłowania wyników ze skanowania, którą napotkałem u siebie na dysku (pdf-y z HutchColor do wyguglania): - Color Negative Scanning - Precision Scanner Target [User_Guide] Wniosek końcowy był następujący: ====================================================================== Wedle mojej wiedzy jedyna sensowna metoda to wylicytować profesjonalny (= szybki i z dobrymi osiągami, zwł. w dziedzinie ostrości i dynamiki, gdzie plusteki leżą i kwiczą), ot chociażby: http://www.ebay.com/sch/i.html?LH_PrefLoc=0&LH_BIN=1&LH_IncludeSIF=1&_nkw=coolscan&_dlg=1&_fln=1&_fsct=&_ssov=1&_trksid=p3286.c0.m282&_mPrRngCbx=1&_udlo=144&_udhi=9%2C999 a następnie odprzedać z niewielką stratą następnemu potrzebującemu (chociażby mnie, bo inaczej pewnie się nigdy za to nie zabiorę... :) (a może właśnie komuś zalega porządna maszyna w idealnym stanie?). ====================================================================== Osobiście nie chce mi się tracić czasu na byle jakie wyniki po to, by potem jeszcze raz musieć zrobić to samo, tylko lepiej... No ale korzyści zapisu cyfrowego nucą swój syreni śpiew, który kazałby coś z tym jednak zrobić. :)) Ja uznałem, że póki nie wchodzę maksymalistycznie w najwyższą jakość (tak, żeby po robocie praktycznie można było negatywy wyrzucić do kosza... ;-) to trzeba pójść w drugą stronę kompromisu: optymalizację poświęconego czasu, czyli "cyfryzacja" posiadanych odbitek (co ma pewną dodatkową wartość: "habent sua fata odbitkelli", ;-) co się wykłada, iż "i odbitki mają swoją historię" - swoje defekty, swoje opisy, kroje pisma, podpisy na odwrocie, czy nawet pamiętne defekty pierwszych prób z utrwalaczem, których nie wyskanuje się z negatywów. Jak już jesteś wdrożony w skanowanie - to najłatwiej zeskanować. Mnie łatwiej i szybciej było zrobić reprodukcję posiadanych odbitek (większości z obydwu stron): lampa stołowa przerobiona na kolumnę reprodukcyjną (nie chciało mi się demontować powiększalnika), lustro do kontroli prostopadłości, MWB, pilot i po ustaleniu parametrów szybka robota w jpg + postHistogram (z indywidualnymi korektami przy niektórych zrypanych zdjęciach naświetlanych jeszcze wg tabelki lub z głowy. :) pozdrawiam Mariusz [mr.] 18 |
Data: Listopad 13 2011 22:56:35 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mariusz [mr.] |
Ja uznałem, że [...] trzeba pójść w drugą stronę kompromisu: I jeszcze jedna korzyść: do niektórych odbitek i tak nie miałem negatywów, więc takie podejście zmaksymalizowało mi korzyści archiwizacyjne, albo utrzymuje syf w nagrywarce wkładając do niej zakurzone płyty, to O'kay, tu trochę złagodzę: syf w napędzie może wynikać z mieszkania w ogólnie zakurzonym miejscu + "wadliwy" obieg powietrza w kompie (poprzez napęd). I przyznaję, z mojego pierwszego floppa po latach wyjąłem niezły "dywanik" z kurzu (jakoś nie przeszkadzał w działaniu. :)) Nauczony tym doświadczeniem pierwszą nagrywarkę owinąłem już jedną warstwą folii stretch (+ odrobinę więcej chłodzenia). W połączeniu z przedmuchiwaniem gruszką wszystkich włożonych płytek nie widać jakiejkolwiek degradacji jakości zapisu. Że też nie miałemwówczas (!) żadnego wzornika kolorów... :)) [mr.] 19 |
Data: Listopad 13 2011 23:07:05 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mandinka | On 13-11-2011 22:12, Mariusz [mr.] wrote: Uff, aleś mnie nastraszył... ;-) Aż sprawdziłem płytki nagrane Masz rację - płyty, które kupowałeś 16 lat temu po 5 dych za sztukę i nagrywałeś z prędkością x2 (bo to były chyba wtedy maksymalne osiągi nagrywarek) są trwałe. Sęk w tym, że dzisiaj już takich chyba nie kupisz (o ile w ogóle kupisz: coraz mniejszy wybór, niektóre sklepy - ElectroWorld na przykład - wycofują je powoli, a to co jest - sprzedają tylko w paczkach po 100 sztuk). A te, które w końcu uda Ci się kupić - raczej nie przeżyją 16 lat... M 20 |
Data: Listopad 15 2011 17:31:37 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Pan Peresada | Mandinka napisał(a): Masz rację - płyty, które kupowałeś 16 lat temu po 5 dych za sztukę i Jak ludzie kupuja chlam plytkowy za grosze, do tego wypalaja te niewywazone poprawnie plytki z maksymalnymi predkosciami w napedzie, gdzie calosc az drzy, to masz racje - losy nagran sa z gory skazane. Osobiscie wypalam plytki od 1998 roku (pierwszy Verbatim CD kosztowal mnie 20 pare zl. :-) ), potem DVD, teraz BD. Zawsze kupowalem jak nie Verbatimy, to TDK i powiem Ci, ze zadna plytka mi nie padla (odpukac!) jeszcze - czy to ta kupiona 13 lat temu, czy 3 lata temu. Niestety, pracowe Acossy, Titanium itepe wypalane na badziewnych Samsungach juz dawno sa na smietniku. 21 |
Data: Listopad 15 2011 18:04:05 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mariusz [mr.] |
Masz rację - płyty, które kupowałeś 16 lat temu po 5 dych za sztukę i Też miałem poruszyć temat jakości samych nagrywarek - kupując DVD sprawdziłem sieciowe testy, by dojść do konkluzji, że nie istnieje (eheu!) nagrywarka idealna: z (bodajże) czterech ważnych dla mnie czynników nie było chociaż jednej, która byłaby świetna w przynajmniej dwóch, zawsze była to opozycja: jak świetna np. w weryfikacji błędów, to słaba w poprawności nagrywania (szczególnie właśnie Samsungi, dzięki czemu idealne do wypalania nietrwałych zapisów), ja zdecydowałem się na przeciwległy biegun i wybrałem (proszę się nie wzorować - trzy lata temu) bezbłędnego Pioneera ze słabą weryfikacją (którego zresztą i tak od razu przeflashowałem). Prędkości nagrywania: fakt, istnieje pewne optimum, którego nie warto przekraczać. I jeszcze płytki DVD+R, których zrobiłem sobie wtedy spory zapas (i z którymi nie miałem, jak dotychczas, ani jednego problemu odczytu), to były właśnie (wg kolejności wyników testów): Philips, Verbatim, TDK i Sony (z czego dziś TDK by już wypadło ze względu na sprzedaż marki) - czyli tak jak pisze przedmówca. Bardzo dobre wyniki miały też Vakossy (czyli tu inaczej), na tym samym, najwyższym poziomie, co Imation, Traxdata-Ritek, Kodak i HP, ale w końcu żadne testy nie mierzyły trwałości płyt, więc może dobrze zrobiłem, że ich nie kupiłem (ale megastare Akossy CDRW i CDR do dziś spisują się dzielnie). Kupowanie płyt typu ScratchProof lub ArchivalGrade uważam za marnowanie środków - znacznie użyteczniejsze jest zwielokrotnianie niezależnych kopii. Mariusz [mr.] 22 |
Data: Listopad 15 2011 18:30:38 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mariusz [mr.] |
I jeszcze płytki DVD+R, których zrobiłem sobie wtedy spory zapas I jeszcze dodam na koniec, bo od tego wszystko się zaczęło: każda o której pisałem , to były naprawdę TANIE PŁYTY. "Marcepan" wrote: Trwałość taniej płyty CD to 5-10 lat 23 |
Data: Listopad 13 2011 23:12:10 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-11-13 22:12, Mariusz [mr.] pisze: Uff, aleś mnie nastraszył... ;-) Aż sprawdziłem płytki nagrane Wtedy płytki były lepszej jakości (i nie działa tu efekt ''panie, przed wojną wszystko było lepsze''). Oczywiście ważniejsze rzeczy wypalam na min. dwóch płytkach różnych Niestety ten wzór nie działa w przypadku płytek. BTW: Tak się niedawno zastanawiałem na ile w ogóle sensu mogłoby Nie miałyby. Kolor prawie zawsze dobiera się do zadowalającego efektu, a nie kalibracji. Nawet jeśli wydaje się nam inaczej. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /jeśli ktoś wie dlaczego mam zmienić windows na nowszy to niech mi powie/ 24 |
Data: Listopad 13 2011 23:20:03 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mariusz [mr.] |
BTW: Tak się niedawno zastanawiałem na ile w ogóle sensu mogłoby I chyba tak właśnie brzmi ostateczna prawidłowa odpowiedź (a tylko ja mam czasem skłonność do kombinowania... :)) Aaa, i uwaga dla wątkotwórcy: choćby minimalna kalibracja monitora przy takiej robocie to podstawa! Bo wyreguluje kolory do czegoś, na co potem może być przykro patrzeć... :)) [mr.] 25 |
Data: Listopad 13 2011 23:23:34 | Temat: Re: Jak ucyfrowiÄ zdjÄcia analogowe? | Autor: JA | On 2011-11-13 22:12:10 +0000, Janko Muzykant said: Wtedy płytki były lepszej jakości (i nie działa tu efekt ''panie, przed wojną wszystko było lepsze''). Panie, ale po co komu wojna. 10 lat temu wszystko było lepsze. I to wcale nie jest efekt. To prawda. -- Nie odpowiadam na treści nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 26 |
Data: Listopad 13 2011 23:35:10 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-11-13 23:23, JA pisze: Panie, ale po co komu wojna. Wszystko, a najbardziej cyfrowe aparaty. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /chciałem zostać marynarzem, wstąpiłem do Krakowskiej Żeglugi Wiślanej/ 27 |
Data: Listopad 13 2011 23:59:09 | Temat: Re: Jak ucyfrowiÄ zdjÄcia analogowe? | Autor: JA | On 2011-11-13 22:35:10 +0000, Janko Muzykant said: Wszystko, a najbardziej cyfrowe aparaty. No dobra. Nie wszystko. Wyjątek potwierdzający regułę. -- Nie odpowiadam na treści nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 28 |
Data: Listopad 14 2011 07:40:15 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Grzegorz Krukowski | On Sun, 13 Nov 2011 23:59:09 +0100, JA On 2011-11-13 22:35:10 +0000, Janko Muzykant said: Dziesięć lat temu byliśmy dziesięć lat młodsi, mieliśmy większą chęć do życia, bardziej się chciało i więcej nadążaliśmy z rozwojem techniki.Teraz już nie nadążamy i/lub nie chcemy no to narzekamy. Normalka ;) Do tego brak słońca, w zimie zimno doskwiera, młodzież opryskliwa i starszych nie szanuje, w TV nie ma nic do oglądania, Windows to już nie to, kochany panie, co stary dobry NC, tak, tak. Upadek, ruja i poróbstwo ;) To nie jest kraj dla starych ludzi ... -- Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi... dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish 29 |
Data: Listopad 14 2011 09:08:57 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-11-14 07:40, Grzegorz Krukowski pisze: Dziesięć lat temu byliśmy dziesięć lat młodsi, mieliśmy większą chęć Starość jest definicją, a nie stanem. Ale to inna historia... -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /jestem błędem statystycznym, ale szczęśliwym/ 30 |
Data: Listopad 14 2011 09:22:34 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Grzegorz Krukowski | On Mon, 14 Nov 2011 09:08:57 +0100, Janko Muzykant Starość jest definicją, a nie stanem. Ale to inna historia... Nie zgodzę się, o ile nie dotyczy to starości matrykalnej. To jest stan i to jak najbardziej subiektywny. Każdy rozumie pod tym co innego. -- Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi... dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish 31 |
Data: Listopad 14 2011 11:20:23 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-11-14 09:22, Grzegorz Krukowski pisze: Starość jest definicją, a nie stanem. Ale to inna historia... Gdy już zostanie zdefiniowany :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /zegar, który stoi, przynajmniej jest dokładny dwa razy dziennie/ 32 |
Data: Listopad 15 2011 15:20:25 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Pszemol | "JA" wrote in message On 2011-11-13 22:35:10 +0000, Janko Muzykant said: Samochody były 10 lat temu lepsze? Telefony komórkowe były 10 lat temu lepsze? Modemy do internetu były 10 lat temu lepsze? Odkurzacze były 10 lat temu lepsze? Lekarstwa były 10 lat temu lepsze? Samoloty były 10 lat temu lepsze? Myślę że to co uprawiasz to jest gdyranie starego człowieka. 33 |
Data: Listopad 15 2011 23:03:48 | Temat: Re: Jak ucyfrowiÄ zdjÄcia analogowe? | Autor: JA | On 2011-11-15 21:20:25 +0000, "Pszemol" said: Problem polega na rozumieniu słowa lepsze. Ja je rozumiem - trwalsze, niezawodniejsze, lepiej - staranniej wykonane. Ty to rozumiesz - szbciej, więcej bajerów, taniej.
Myślę że to co uprawiasz to jest bałwochwalstwo technologiczne małolata. -- Nie odpowiadam na treści nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 34 |
Data: Listopad 15 2011 17:11:45 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Pszemol | "JA" wrote in message On 2011-11-15 21:20:25 +0000, "Pszemol" said: Dokładnie. Co innego "lepsze" oznaczało 10 lat temu a co innego oznacza dzisiaj. Nie rozumieją Ci, co zatrzymali się w psychicznym rozwoju kilka dekad temu... :-)))) Ja je rozumiem - trwalsze, niezawodniejsze, lepiej - staranniej wykonane. Trwałość miała sens tylko przy względnie wysokiej cenie. Jeśli jesteśmy w stanie zrobić ten sam produkt za dużo niższą cenę to trwałość ma mniejsze znaczenie. Zwłaszcza przy wzięciu pod uwagę rozwoju technologii i zwiększeniu częstotliwości wymiany sprzętu bez względu na jego usterki a tylko jego zestarzenie się technologiczne. Kto dziś wymienia telefon czy samochód tylko dlatego że się zepsuł i nie da się naprawić? Wymienia się te sprzęty aby mieć nowszą technologię, i to niekoniecznie bajery ale nowe, użyteczne funkcje, mniejsze spalanie paliwa, lepsze osiągi na drodze, bezpieczniejsze w czasie kolizji czy też wydajniejsze procesory w komputerach i telefonach. Myślę że to co uprawiasz to jest gdyranie starego człowieka. Nie ma co się tak najeżać - po prostu pokazałeś swój starczy wiek. Jeśli w moim wieku odbierasz mnie jako małolata to odbieram to jako komplement bo jak widać jestem wciąż młodym duchem :-) Wolę to niż być starym zgrzędliwym dziadem co narzeka na nowe bo jest inne od starego... :-) 35 |
Data: Listopad 16 2011 08:48:52 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: TheGuru | /* 36 |
Data: Listopad 16 2011 10:03:06 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-11-16 08:48, TheGuru pisze: 1. projektor Ania z filmami (użyty w celach demonstracyjnych, dzieci Myślę, że to jeden z tych przedmiotów, który najsilniej ukazuje, co to starość i przemijanie. Dla wielu z nas marzenie dzieciństwa, rzecz święta wręcz, dla dzisiejszych odpowiedników nas wtedy - karykatura jakaś warta kpin jedynie... I wcale mi nie przykro, to tak normalne i oczywiste jak wiosna po zimie. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /czy człowiek próżny to ten, co się wypróżnił?/ 37 |
Data: Listopad 16 2011 17:25:25 | Temat: Re: Jak ucyfrowiÄ zdjÄcia analogowe? | Autor: JA | On 2011-11-15 23:11:45 +0000, "Pszemol" said: Nie ma co się tak najeżać - po prostu pokazałeś swój starczy wiek. A ty szczeniacką głupotę. -- Nie odpowiadam na treści nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 38 |
Data: Listopad 17 2011 08:34:08 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Pszemol | "JA" wrote in message On 2011-11-15 23:11:45 +0000, "Pszemol" said: Dalej jesteś niepotrzebnie najeżony, dziadku :-) 39 |
Data: Listopad 17 2011 23:04:16 | Temat: Re: Jak ucyfrowiÄ zdjÄcia analogowe? | Autor: JA | On 2011-11-17 14:34:08 +0000, "Pszemol" said: A ty szczeniacką głupotę. Dalej jesteś niepotrzebnie zauroczony, dziecko. To że masz więcej lat niż 15-latek, tylko świadczy źle o Twoim rozwoju. -- Nie odpowiadam na treści nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 40 |
Data: Listopad 18 2011 11:16:15 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Pszemol | "JA" wrote in message On 2011-11-17 14:34:08 +0000, "Pszemol" said: Wyluzuj trochę, popatrz na akwarium - uspokoisz się :-) Siema! i "take it easy!" 41 |
Data: Listopad 16 2011 00:58:20 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mandinka | On 15-11-2011 22:20, Pszemol wrote: Telefony komórkowe były 10 lat temu lepsze? Jakość głośniczków i mikrofonów miały lepszą bez porównania (pewnie dlatego, że były sporo większe. Mam parę muzealnych egzemplarzy na chodzie - dźwięk jest nieporównanie lepszy, w obie strony). A że dorzucili do nich aparaty, radia, gps-y i rzucanie kurczakami to inna sprawa, mało ma wspólnego z TELEFONAMI jako takimi ;) M 42 |
Data: Listopad 18 2011 16:13:41 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-11-16 00:58, Mandinka pisze: On 15-11-2011 22:20, Pszemol wrote: Nie tylko na chodzie, ale i do niedawna w użyciu. Nokia 6310i - podobno ma fankluby ;) A że dorzucili do nich aparaty, radia, gps-y i rzucanie kurczakami to inna sprawa, mało ma wspólnego z TELEFONAMI jako takimi ;) Kreacja potrzeb... wspomniana nokię porzuciłem dla modelu z GPS-em, ale od lata nie używałem tej funkcji. Chyba wrócę do staruszka, bo lepiej się przez niego gada - wszystko słychać wyraźnie, nie brzęczy. A trzyma nadal tydzień na oryginalnej baterii z 2004 r. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 43 |
Data: Listopad 16 2011 08:29:41 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-11-15 22:20, Pszemol pisze: Myślę że to co uprawiasz to jest gdyranie starego człowieka. Jak zwykle na każdym samczym forum/grupie/itd, pojawiają się dwie skrajne opinie. A prawda jest - jak zwykle - w środku. Pewne rzeczy były lepsze, pewne gorsze. Dłuższe życie urządzeń - ale nie 10 lat temu, a ze 30, 10 lat temu robiono już tandetę jak dziś. Część współczesnych urządzeń, jeśli wziąć pod uwagę jakość, jest bardzo trudno dostępnych (np. proszę wskazać współczesne zwykłe radio, które ma dobre brzmienie i odporność na zakłócenia od wszechśmieci w eterze). Z drugiej strony np. komputery są rzędy wielkości bardziej stabilne i niezawodne. Taki rynek instrumentów - tani, o możliwościach niespotykanych jeszcze niedawno. Przykładów można znaleźć tysiące, w każdą stronę, a polaryzacja osądu jest po prostu śmieszna. A jak ktoś bardzo tęskni za przeszłością, mam dobrą nowinę: wszystko z tamtych epok jest dostępne w nieograniczonych ilościach, często jak nowe, w cenie złomu. Łącznie z 21 calowymi trinitronami do komputera, za pięć pensji... których jakoś nikt nie chce :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /wymyśliłem certyfikat na ziewanie, szukam wspólnika z dojściami/ 44 |
Data: Listopad 16 2011 17:41:58 | Temat: Re: Jak ucyfrowiÄ zdjÄcia analogowe? | Autor: JA | On 2011-11-16 07:29:41 +0000, Janko Muzykant said: Jak zwykle na każdym samczym forum/grupie/itd, pojawiają się dwie skrajne opinie. A prawda jest - jak zwykle - w środku. Nie w tym rzecz. Ani ze mnie starzec, ani małolat. Używam najnowocześniejszych produktów. Smartfona pewnie miałem, jak pszemol się podniecał 1in nokią z kolorowym wyświetlaczem. Uznaję postęp techniczny i go w wielu miejscach doceniam. Jednak nie rozmiem baraniego pędu, bo nowsze. Ile nowych technologii obiecywało góry, a daje tylko w dupę? Ile razy nowoczesne telefony się zawieszają, albo tracą zasięg? A miało być tak pięknie. Domowe centrum rozrywki, idealne połączenie kompa, TV i co tam kto ma jeszcze. TV gada po sieci z serwerem DLNA, ale już sprzęt audio mimo iż też ma gniazdko LAN, nie chce gadać bo serwer trzeba uruchamiać na innym porcie, niby też DLNA. I to ma być niby lepsze? Lepsze w folderze reklamowym producenta i tylko z jego klamotami działające. A jak chce mieć TV słony, a audio, dobrego życia, bo mam taki kaprys, to już gówno a nie działanie razem. -- Nie odpowiadam na treści nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 45 |
Data: Listopad 16 2011 19:15:47 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-11-16 17:41, JA pisze: Domowe centrum rozrywki, idealne połączenie kompa, TV i co tam kto ma Bo teraz są czasy dla sprytnych... no dobra, zawsze były :) Chcesz bezproblemowego odtwarzacza wszystkiego? Użyj okrojonego xp (albo linuxa) i VLC, SMPlayera bądź któregoś z darmowych odtwarzaczy wszystkiego. Mało tego, najlepiej w wersji portable, ponieważ możesz ją skonfigurować raz pod swoje preferencje i skopiować celem szybkiego przywrócenia, gdyby coś się popsuło. Czyli - dokładnie odwrotnie do tego, co nakazują oficjalnie. Używanie jakiegokolwiek sprzętowca (do tego właśnie stworzonego) napotka wcześniej czy później kłopoty z nieczytaniem płyt po roku - dwóch najczęściej). I tak chyba ze wszystkim. Połowę współczesnej elektroniki wypada zaraz po kupieniu rozkręcić, podokręcać śrubki, poprawić luty itd. Każdy telewizor, a już coraz częściej monitor, wymaga długotrwałych poszukiwań w menu wszelkich wyłączników ''dopalaczy i poprawiaczy''. A taki notebook? Sto programów na starcie... Jedynym sensownym sposobem na jakąkolwiek używalność tego jest całkowity format dysku (łącznie z partycjami serwisowymi) i postawienie systemu z nośników, najlepiej nieoficjalnych, a zarazem nielegalnych właściwie, które tak naprawdę umożliwiają wyciśnięcie ze sprzętu tyle, ile się da. A jak ktoś nie potrafi - niech płaci temu co się zna albo niech cierpi. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /to bardzo intuicyjne, choć mocno zagmatwane/ 46 |
Data: Listopad 16 2011 20:29:56 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mariusz [mr.] |
Każdy telewizor, a już coraz częściej monitor, wymaga długotrwałych Jest tego jedna, konkretna przyczyna: gdyby producent nie powłączał tego na starcie, to jakieś 98% jego wyrobów kończyłoby swój żywot nie zaznawszy nawet nowoopracowanej funkcji. Dziś nowe wersje produktów niemal w całości polegają na dorabianiu nowych funkcji do stabilnego w swej istocie sprzętu, ma to więc konsekwencje czysto biznesowe: - jak sprzedać użytkownikowi nowy produkt obiecując kolejny, jeszcze lepszy pakiet nowych funkcji, skoro użytkownik nie wykorzystał żadnej funkcji z poprzedniego pakietu i nawet nie odczuł jego braku? - użytkownik nie wiedząc, jakie funkcje kupił w pakiecie, traci wewnętrzną wiarę w jakość swojego produktu (a zarazem wizerunek jego producenta), gdy w rozmowie z właścicielem konkurencyjnego produktu - gadżeciarzem jest zarzucany listą marketingowych bajerów ("...czterdzieści! dwa! cale!!! Full! Ha! De!!!..." ;-) - bezużyteczne bajery dla niektórych są fajną zabawką na 5 minut (lub czasem dłużej) - mogą wtedy pobawić się produktem, zaznajomić się z nim, a przede wszystkim nawiązać stosunek emocjonalny, zamiast najprostszego: kupić, wstawić i ma działać bez dalszego zawracania głowy czy sentymentów; - no i wreszcie najmniej ważne: niektóre funkcje naprawdę bywają przydatne (ja np. już nie kupię mobo bez zarządzania prędkościami wiatraków w funkcji temperatury), więc użytkownik, nie mając świadomości możliwości posiadanego sprzętu uznaje, że zainwestował w słabą markę i ucieka do konkurencji. pozdrawiam Mariusz [mr.] 47 |
Data: Listopad 16 2011 20:52:06 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: TheGuru | /* 48 |
Data: Listopad 17 2011 10:39:50 | Temat: Re: Jak ucyfrowiÄ zdjÄcia analogowe? | Autor: de Fresz | On 2011-11-16 20:52:06 +0100, "TheGuru" said: firmy samochodowe przesadzają z bajerami, dzisiaj słyszałem reklamę volkswagena, w którym rozgrzana panienka krzyczy tak kupmy tego z asystentem ruszania pod górkę ;-D Wiele kobiet ma z tym problem. się nie umie to na górce parkuje się przodem w dół ;-) To nie o parkowanie chodzi, tylko o to, aby przy ruszaniu ze świateł pod górkę nie wpakować się w przód tego z tyłu (co się coponiektórym zdarza).
Nie nie nie, autoryzowane serwisy biorą przynajmniej 2 stówki. I oni nie walą młotkiem, wymieniają cały moduł, choćby tylko kabelek się w nim przetarł i to ten wskazany przez komputer serwisowy. Jeśli komputer wskaże coś wbrew logice, to nie szkodzi, wymieni się inny, na koszt klienta rzecz jasna. -- Pozdrawiam de Fresz 49 |
Data: Listopad 17 2011 11:47:29 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: TheGuru |
50 |
Data: Listopad 17 2011 09:13:28 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Pszemol | "TheGuru" wrote in message miałem dokładnie taką przygodę. Co to za samochód był? Rocznik/model? 51 |
Data: Listopad 17 2011 09:12:31 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Pszemol | "de Fresz" wrote in message On 2011-11-16 20:52:06 +0100, "TheGuru" said: Napisałbym wielu słabych kierowców ma z tym problem, niezależnie od swojej płci. się nie umie to na górce parkuje się przodem w dół ;-) Ale na to wystarczy kupić wersję z automatyczną skrzynką biegów. ae wszystkie asystenty po gwarancji to raczej tylko autoryzowany serwis w myśl zasady 1zł za stuknięcie młotkiem 99zł za to że wiem gdzie stuknąć. Ale jedziesz tam tylko wtedy gdy sam nie umiesz/nie chcesz naprawić, więc ich potrzebujesz z jakiegoś powodu. 52 |
Data: Listopad 16 2011 20:59:05 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mariusz [mr.] |
53 |
Data: Listopad 16 2011 22:12:22 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-11-16 20:29, Mariusz [mr.] pisze: Jest tego jedna, konkretna przyczyna: gdyby producent nie powłączał A dlaczego? A właśnie dlatego, że chcą tego kupujący. Czyli większość z nas, niestety. To trochę jak z podwyżkami i podatkami - wszyscy psioczą, ale każdy gdzieś tam kombinuje, a najwięcej oczywiście bezproduktywna część społeczeństwa. Winny oczywiście zawsze jest aktualny rząd, a właściwie jeden jego przedstawiciel, bo na więcej nazwisk pamięci Kowalskim nie wystarcza. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /siedzę tu sobie garbaty i chudy, choć z brzuchem i odgrzaną pizzę zażeram/ 54 |
Data: Listopad 16 2011 22:38:25 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Marek Wyszomirski | W dniu 2011-11-16 22:12, Janko Muzykant pisze: >[...]Jest tego jedna, konkretna przyczyna: gdyby producent nie powłączał Te chęci kupujących to najczęściej wpływ ogłupiającej reklamy - gdzie spece od marketingu wmawiają nam że niezbędne nam są funkcje, których w rzeczywistości wcale nie potrzebujemy. A wszystko po to, abyśmy możliwie szybko wyrzucili stary, jeszcze zazwyczaj wcale nieźle działający wyrób i kupili nowy - dając zarobić producentowi, importerowi, hurtownikom, handlowcom i fiskusowi (bo przecież VAT od naszego zakupu zgarnie). -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 55 |
Data: Listopad 16 2011 22:39:23 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-11-16 22:38, Marek Wyszomirski pisze: A dlaczego? A właśnie dlatego, że chcą tego kupujący. Czyli większość z Czyli znowu nam :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /pochowajcie mnie na Wawelu, może być w krypcie Wazów/ 56 |
Data: Listopad 18 2011 16:17:21 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-11-16 08:29, Janko Muzykant pisze: (np. proszę wskazać współczesne zwykłe radio, które ma dobre brzmienie i odporność na zakłócenia od wszechśmieci w eterze). O, to to! Odziedziczyłem aiwę z lat 80-tych po ciotce - jak usłyszałem jak to radio czysto odbiera, i jaki ma fajny dźwięk, to mi szczęka opadła. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 57 |
Data: Listopad 18 2011 16:36:23 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: bofh@nano.pl | On 18.11.2011 16:17, Jakub Witkowski wrote: W dniu 2011-11-16 08:29, Janko Muzykant pisze: Kiedyś, dawno, dawno temu w odległej galaktyce miałem odtwarzacz kasetowy panascanic z radiem analogowym. Znajomy miał Sony z radiem cyfrowym. Jak chciał posłuchać radia to pożyczał ode mnie panascanica :) -- wer <",,)~~ http://szumofob.eu 58 |
Data: Listopad 16 2011 23:08:10 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Tue, 15 Nov 2011, Pszemol wrote: "JA" wrote Zależy. Po impulsie E-M (jakiś daleki wybuch jądrowy albo cóś) pewnie wyjdzie że tak. Odkurzacze były 10 lat temu lepsze? Tak. Czwarty rok szukam "niebułowatego" odkurzacza, który wejdzie mi pod kaloryfer (zawsze tam wchodził stary Zelmer). Nie widzę modelu mieszczącego się w 17..18cm luce (w pionie, długi może być i na metr), nie szukam nic ekstrawaganckiego, nie ma być za drogie, ma mieć jakąś rozsądną moc, bo wirtualizacja i emulacja działania odkurzacza mnie nie interesują... i w zasadzie tyle. Myślę że to co uprawiasz to jest gdyranie starego człowieka. Co w niczym nie uchybia opinii że dobrze gada ;) pzdr, Gotfryd 59 |
Data: Listopad 17 2011 00:05:22 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mariusz [mr.] |
Odkurzacze były 10 lat temu lepsze? "Jeśli czegoś nie ma w Internecie, to znaczy, że to nie istnieje". Nie widzę modelu mieszczącego się w 17..18cm luce Zmień kaloryfer... ;-) , nie szukam nic ekstrawaganckiego, nie ma być za drogie, ma mieć Albo kup kaloryfer z funkcją odkurzacza... lub vice versa! ;-) (tylko się nie złap na te z wykrywaniem uśmiechu ze względu na większe lagi - ja tam czekam na te niskoszumiące FF z wymienną ssawką. Obrotowym LCD też nie pogardzę... ;-) [mr.] 60 |
Data: Listopad 17 2011 18:22:30 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Thu, 17 Nov 2011, Mariusz [mr.] wrote: "Gotfryd Smolik news" wrote: Ale ja *fizycznie* szukam. Po sklepach. Nie widzę modelu mieszczącego się w 17..18cm luce Chcesz w ucho? ;) (tylko się nie złap na te z wykrywaniem uśmiechu ze względu na Ż'aluzję paniał ;) pzdr, Gotfryd 61 |
Data: Listopad 17 2011 19:20:15 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mariusz [mr.] |
Zmień kaloryfer... ;-) Ze względu na późną porę - upraszam o zawieszenie kary... ;) (tylko się nie złap na te z wykrywaniem uśmiechu ze względu na Swoją drogą to kolejny przyczynek, jak każda większa dyskusja na grupie meandruje na zupełnie nowe tereny, po czym zmierza ku ulubionym przez wszystkich tematom (wg niektórych każda dyskusja zawsze zmierza do argumentów ad hitlerum - ich brak można uznać za dojrzałość pyryfycy. :)) Poruszając się wstecz, najkrótszą drogą do źródła, wychodzi taki bieg rzeczy: - Witam! Mam może banalny problem... (tu historia się zaczyna... :) - jaką maksymalną ilość pixeli można "wycisnąć" z pojedynczej kliszy analogowej? - trwałość dobrze wywołanego filmu to 100 lat i więcej. - Wedle mojej wiedzy jedyna sensowna metoda to wylicytować profesjonalny (= szybki i z dobrymi osiągami, zwł. w dziedzinie ostrości i dynamiki, gdzie plusteki leżą i kwiczą) - Wtedy płytki były lepszej jakości (i nie działa tu efekt ''panie, przed wojną wszystko było lepsze''). - Panie, ale po co komu wojna. 10 lat temu wszystko było lepsze. I to wcale nie jest efekt. To prawda. - Wszystko, a najbardziej cyfrowe aparaty. - No dobra. Nie wszystko. Wyjątek potwierdzający regułę. - Myślę że to co uprawiasz to jest gdyranie starego człowieka. - Czwarty rok szukam "niebułowatego" odkurzacza, który wejdzie mi pod kaloryfer (zawsze tam wchodził stary Zelmer). - (tylko się nie złap na te z wykrywaniem uśmiechu ze względu na większe lagi - ja tam czekam na te niskoszumiące FF z wymienną ssawką. - Chcesz w ucho? ;) Mariusz [mr.] PS. A co do odkurzacza: musisz chyba doczekać, aż przyjdzie moda na retro w dizajnie odkurzaczy. ;-) 62 |
Data: Listopad 17 2011 09:07:29 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Pszemol | "Gotfryd Smolik news" wrote in message Wszystko, a najbardziej cyfrowe aparaty. 10 lat temu samochody też były nafaszerowane elektroniką. Modele 2001 miały już komplet elektroniki sterowania silnikiem jakie są w dzisiejszych samochodach. Być może nie miały powszechnie instalowanej nawigacji, bluetootha czy gniazda pod iPhone/iPoda ale komputer pokładowy był bardzo podobny co dziś i na impuls E-M będą jednakowo wrażliwe. Swoją drogą to impuls E-M jest istotny w dosyć małym promieniu od wybuchu i miałbym wtedy na Twoim miejscu raczej inne zmartwienia niż niedziałająca pompa paliwa... Odkurzacze były 10 lat temu lepsze? To, że Ty sobie wymyśliłeś aby trzymać odkurzacz pod kaloryferem nie ma absolutnie nic wspólnego z ewolucją odkurzaczy na lepsze czy gorsze a jedynie ze zmianą ich kształtu z prostej rury na bardziej kompaktowe, zwarte urządzenia... Może pooglądaj sobie jakieś odkurzacze stojące w pionie. Dla takiego pionowego być może znajdziesz miejsce obok kaloryfera :-) Myślę że to co uprawiasz to jest gdyranie starego człowieka. Też jesteś stary pryk? :-) 63 |
Data: Listopad 13 2011 11:36:41 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Alias Awatar | W dniu 11-11-13 10:23, Yarroll pisze: Witam! Proponuje kupic cos takiego: http://allegro.pl/show_item.php?item=1932865264 zeskanować co masz i sprzedać innym potrzebujacym. G. 64 |
Data: Listopad 13 2011 12:46:45 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Paweł W. | W dniu 2011-11-13 11:36, Alias Awatar pisze: Proponuje kupic cos takiego: Jestem w szoku. Swój 7500i kupiłem jakieś 3 lata temu za ok. 1000zł nowy i myślałem, że używany sprzedam za ok. 700-800zł. :( To tak BTW. A w temacie - Bawiłem się w duplikatory samoróbki, i tak jak któryś z przedmówców - miałem olbrzymie problemy z równomiernym oświetleniem, spasowaniem elementów, aby wszystko było sztywne i się nie rozsypywało. Kupiłem duplikator, ale nie mieszkowy. Dawał skalę odwzorowania 1:1 do 2,5:1, co zmuszało mnie do kopiowania slajdów na 3 i składania panoramy. Szyny do kliszy niestety nie mam. W końcu zdecydowałem się na zakup Plusteka. Operuje maksymalną rozdzielczość 7200dpi, ale realnie sens było robić do 3600dpi i to tylko w przypadku negatywu zrobionego dobrym obiektywem. Przeważnie max rozdzielczość to 2400dpi(chyba ok.5mpx) na starych obiektywach M42 o przeciętnej lub słabej jakości, oraz z kompaktu kodaka(chyba jednosoczewkowy). Do negatywów wystarczy Plustek. Do slajdów faktycznie Plustek może słabiej sobie radzić, ale mój ma w oprogramowaniu opcję HDR i multisamplingu(zmniejsza szumy matrycy skanującej na ciemnych obszarach zdjęcia). WAIDODAYO! -- http://www.stopakcyzie.pl/ http://www.glosujinaczej.pl/ 65 |
Data: Listopad 14 2011 16:10:31 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mirek Sz. |
Proponuje kupic cos takiego: Tylko ten skaner nie posiada ICE lub czegoś podobnego coby usuwało kurz i ryski z negatywu . Bez tego skaner do negatywów nie jest skanerem. Sam miałem skaner bez ICE i później człowiek dużo czasu poświęcał usuwaniu "syfu" z negatywów. Kup coś co ma sprzętowy ICE a zaoszczędzisz dużo czasu. Pozdrawiam 66 |
Data: Listopad 14 2011 23:27:47 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Alias Awatar | W dniu 11-11-14 16:10, Mirek Sz. pisze: JaaasneProponuje kupic cos takiego: http://polaroid-dust-scratch-removal-software.softonic.pl/ G. 67 |
Data: Listopad 14 2011 23:48:02 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mariusz [mr.] |
Tylko ten skaner nie posiada ICE lub czegoś podobnego coby usuwałoJaaasne Różnica w działaniu może być jak między zoomem optycznym, a cyfrowym... ;) Na pewno ten soft nie usunie żadnego detalu ze zdjęcia? Bo sprzętowe usuwanie defektów bynajmniej nie polega na tym, że skaner zdjął z komputera obróbkę software'ową. To sprzętowe skanowanie defektów. [mr.] 68 |
Data: Listopad 15 2011 16:49:46 | Temat: Re: Jak ucyfrowiÄ zdjÄcia analogowe? | Autor: JA | On 2011-11-14 22:27:47 +0000, Alias Awatar said: Jaaasne Cieeemne. Powiedz mi z łaski swojej skąd ony program wie, że drut telegraficzny to drut, a nie rysa przez cały negatyw, skąd wie, koniakowskie stringi, to delikatna koronka, a nie uszkodzenie. Żeby coś pisać, to trzeba coś wiedzieć, najlepiej trochę więcej niż jaaasne. -- Nie odpowiadam na treści nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 69 |
Data: Listopad 16 2011 01:01:48 | Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe? | Autor: Mandinka | On 14-11-2011 23:27, Alias Awatar wrote: Jaaasne Nie testowałeś tego w praktyce, prawda? Bo wiedziałbyś, że działa słabo i robi skanowanym zdjęciom więcej szkody, niż pożytku. M 70 |
Data: Listopad 14 2011 11:08:10 | Temat: Re: Jak ucyfrowiÄ zdjÄcia analogowe? | Autor: de Fresz | On 2011-11-13 10:23:06 +0100, "Yarroll" said: I teraz pytanie, jaką maksymalną ilość pixeli można "wycisnąć" z pojedynczej W praktyce maks to circa 2700 ppi, co przy małym obrazku daje jakieś 36 MB (przy 8 bitach), czyli ~10 MPx. Wtedy już dochodzimy do granicy ziarna i dalsze zwiększanie rozdzielczości dla typowych materiałów kolorowych nie żadnego sensu. Ale tak życiowo - rzadko które materiały amatorskie wychodzą ponad jakieś 2000-2400 ppi. I drugie pytanie, czy lepiej kupić samemu jakiś skaner (jeśli tak to jaki), Tak, jeśli będzie Ci się chciało poświęcić trochę czasu na przyswojenie wiedzy o skanowaniu. Jeśli ma to lecieć na full-auto, to efekty będą takie-se (choć pewnie i tak lepsze od labu). Co do skanera - najlepiej któregoś z ostatnich Nikonów do filmów, może Minolte. Żadnych Plusteków, Medionów i tym podobnego badziewia. Warto też postarać się o dobry soft w stylu Silver Fasta. -- Pozdrawiam de Fresz |