Pytam tak na wszelki wypadek. Cholera wie, moze ten, ktory kupilem za
12 zl jest jakis inny.
Plyn DOT4 firmy Organika jest niemal przezroczysty, niewiele rzadszy
od wody. Z pewnoscia nie przypomina ani kolorem ani konsystencja
zimnego oleju po frytkach.

A tak wlasnie wyglada ten, ktory mam w ukladzie hamulcowym. Ciemny i
gesty jak przepracowany olej.

Dobrze wymyslilem, ze warto byloby go zmienic na nowy?

Na co zwracac uwage podczas wymiany poza odpowietrzeniem ukladu?
Jakies wskazowki praktykow?

zdrowka
amos

On 22 Wrz, 19:34, amos  wrote:

Pytam tak na wszelki wypadek. Cholera wie, moze ten, ktory kupilem za
12 zl jest jakis inny.
Plyn DOT4 firmy Organika jest niemal przezroczysty, niewiele rzadszy
od wody. Z pewnoscia nie przypomina ani kolorem ani konsystencja
zimnego oleju po frytkach.

Też używam tego płynu ale on jest chyba jakiś dziwny bo po 4
miesiącach wyglądał jak ten stary który był u mnie pewnie ze 3 lata.

A tak wlasnie wyglada ten, ktory mam w ukladzie hamulcowym. Ciemny i
gesty jak przepracowany olej.

Dobrze wymyslilem, ze warto byloby go zmienic na nowy?

Dobrze :-) Stary płyn ciemnieje i ma kolor herbaty.

Na co zwracac uwage podczas wymiany poza odpowietrzeniem ukladu?
Jakies wskazowki praktykow?

Jakim odpowietrzeniem? Nic nie odpowietrzasz, przelewasz płyn przez
układ aż wypłynie świeży. Odessij stary płyn ze zbiorniczka ale tak by
nie zassał powietrza, mniej się namachasz.

--
Artur

On 22 Wrz, 19:49, Artur Zabroński  wrote:

Też używam tego płynu ale on jest chyba jakiś dziwny bo po 4
miesiącach wyglądał jak ten stary który był u mnie pewnie ze 3 lata.> A tak wlasnie wyglada ten, ktory mam w ukladzie hamulcowym. Ciemny i
> gesty jak przepracowany olej.

A jednak nie - ja sobie zalałem płynem K2. Następnym razem kupię coś
markowego.

--
Artur

Artur Zabroński pisze:

Stary płyn ciemnieje i ma kolor herbaty.

Kolor nie jest dobrtym wyznacznikiem, choć na pewno płyn powinien być klarowny, ale to czy jest jasny, ciemny, bardziej żółty, zielony czy jeszcze inny zależy od producenta... ;)

--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

On 22 Wrz, 20:11, falco  wrote:

Kolor nie jest dobrtym wyznacznikiem, choć na pewno płyn powinien być
klarowny, ale to czy jest jasny, ciemny, bardziej żółty, zielony czy
jeszcze inny zależy od producenta... ;)

Nie widziałem jeszcze kolorowego DOT-4 :-) To fakt, że to nie
wyznacznik ale jakiś znak, u mnie jak po 4 miesiącach wyglądał
syfiasto jak po kupnie motocykla to też zmieniłem bo to 12zł i 20min
roboty.

--
Artur

falco pisze:

Kolor nie jest dobrtym wyznacznikiem, choć na pewno płyn powinien być klarowny, ale to czy jest jasny, ciemny, bardziej żółty, zielony czy jeszcze inny zależy od producenta... ;)

DOT 5 ktory mam ma kolor denaturatu.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Kuczu napisał(a):

DOT 5 ktory mam ma kolor denaturatu.

Moze butelki pomyliles? Wez sprawdz co teraz pijesz.

--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf

On 22 Wrz, 19:49, Artur Zabroński  wrote:

Jakim odpowietrzeniem? Nic nie odpowietrzasz, przelewasz płyn przez
układ aż wypłynie świeży. Odessij stary płyn ze zbiorniczka ale tak by
nie zassał powietrza, mniej się namachasz.

Czyli kolejno: podstawiam pojemnik na zlewki, okrecam np zawor
znajdujacy sie w zacisku (odpowietrzajacy?) po czym od gory zalewam
nowy jednoczesnie zbierajac stary?

Jak mozna odessac domowa metoda? Jedyny odpowietrzacz jaki w domu
posiadam nazywa sie Frida i stosuje go do odsysania gluta mojej
coreczce ;)

amos

On 22 Wrz, 20:21, amos  wrote:

Jak mozna odessac domowa metoda? Jedyny odpowietrzacz jaki w domu

mialo byc _odsysacz_ nie odpowietrzacz ;)

On 22 Wrz, 20:21, amos  wrote:

Czyli kolejno: podstawiam pojemnik na zlewki, okrecam np zawor
znajdujacy sie w zacisku (odpowietrzajacy?) po czym od gory zalewam
nowy jednoczesnie zbierajac stary?

Nie :-)

1. Zakładasz klucz oczkowy na zawór w zacisku, później wężyk i
wkładasz drugi koniec do pojemnika.
2. Odkręcasz zbiorniczek przy pompie, odsysasz strzykawką stary płyn
ale nie do końca żeby układ się nie zapowietrzył.
3. Nalewasz nowego płynu do pełna i przykrywasz pokrywką pojemniczek
(lubi walnąć po twarzy).
4. Podpompowujesz klamką i zaciskasz ją.
5. Luzujesz kluczem lekko śrubę na zacisku, powinien wypłynąć płyn a
klamka się zapadać, przy dochodzeniu klamki do manetki zakręcasz
zawór, puszczasz klamkę.

Punkty 4-5 powtarzasz aż wypłynie świeży płyn pamiętając o tym by
uzupełniać płyn w zbiorniczku przy pompie. Jak masz dwa zaciski to
robisz najpierw jeden później drugi.

Jak mozna odessac domowa metoda? Jedyny odpowietrzacz jaki w domu
posiadam nazywa sie Frida i stosuje go do odsysania gluta mojej
coreczce ;)

Urządzenie zwie sie strzykawka i jest łatwo dostępne w aptece za ok.
20gr ;-)

--
Artur

On 22 Wrz, 20:30, Artur Zabroński  wrote:

1. Zakładasz klucz oczkowy na zawór w zacisku, później wężyk i
wkładasz drugi koniec do pojemnika.
2. Odkręcasz zbiorniczek przy pompie, odsysasz strzykawką stary płyn
ale nie do końca żeby układ się nie zapowietrzył.
3. Nalewasz nowego płynu do pełna i przykrywasz pokrywką pojemniczek
(lubi walnąć po twarzy).
4. Podpompowujesz klamką i zaciskasz ją.
5. Luzujesz kluczem lekko śrubę na zacisku, powinien wypłynąć płyn a
klamka się zapadać, przy dochodzeniu klamki do manetki zakręcasz
zawór, puszczasz klamkę.

Wielkie dzieki, pomoglo ;)

Zapytalem jeszcze wujka gugla i pokazal mi bardziej obrazkowy opis.
http://www.youtube.com/watch?v=rRMauyEMjdg

Jakos przeoczylem, ze pod gumowym kapturkiem ochronnym na zaworku jest
krociec do zalozenia wezyka.
Ot lajkonik...

amos

On 22 Wrz, 20:42, amos  wrote:

Zapytalem jeszcze wujka gugla i pokazal mi bardziej obrazkowy opis.http://www.youtube.com/watch?v=rRMauyEMjdg

Ale jakoś dziwnie to gość robi, po co odsysać wszystko ze zbiorniczka
i zapowietrzać układ i się męczyć później?

--
Artur

On 22 Wrz, 20:49, Artur Zabroński  wrote:

Ale jakoś dziwnie to gość robi, po co odsysać wszystko ze zbiorniczka
i zapowietrzać układ i się męczyć później?

No nie no! Zrobil dokladnie jak pisales - odciagnal dwukrownie stary
po czym zalal do zbiorniczka nowy plyn...

amos

On 22 Wrz, 21:14, amos  wrote:

No nie no! Zrobil dokladnie jak pisales - odciagnal dwukrownie stary
po czym zalal do zbiorniczka nowy plyn...

Ale odciągnął do zera (tak mi się wydawało jak oglądałem na szybko) a
wtedy odkrywasz tłoczek i układ jest zapowietrzony. Trzeba zostawić
minimalną ilość tak by tłoczek był zanurzony i wszystko wtedy będzie
git :-) Aaaa no i zakręcać zawór na zacisku przed puszczeniem klamki.

--
Artur

Artur Zabroński pisze:

Ale odciągnął do zera (tak mi się wydawało jak oglądałem na szybko) a
wtedy odkrywasz tłoczek

Co odkrywasz ?

i układ jest zapowietrzony.

Bzdura



--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

On 22 Wrz, 21:34, Kuczu  wrote:

> Ale odciągnął do zera (tak mi się wydawało jak oglądałem na szybko) a
> wtedy odkrywasz tłoczek

Co odkrywasz ?

Tłoczek w pompie?

> i układ jest zapowietrzony.

Bzdura

No a jak oddesiesz do zera, że po wciśnięciu klamki pchniesz bąbel w
układ?

--
Artur

Artur Zabroński pisze:

Tłoczek w pompie?

Jak ? Zbiorniczek (zintegrowany z pompa bo o takim tu mowimy) z cylinderkiem hamulcowym lacza dwa male otworki. Tylko. Jesli wepchasz w jeden z nich igle strzykawki to owszem, odessiesz plyn sprzed tloczka. W innym wypadku nigdy.

No a jak oddesiesz do zera, że po wciśnięciu klamki pchniesz bąbel w
układ?

A co za debil po odessaniu plynu ze zbiorniczka bedzie naciskal klamke ?

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

On 22 Wrz, 22:01, Kuczu  wrote:

Jak ? Zbiorniczek (zintegrowany z pompa bo o takim tu mowimy) z
cylinderkiem hamulcowym lacza dwa male otworki. Tylko. Jesli wepchasz w
jeden z nich igle strzykawki to owszem, odessiesz plyn sprzed tloczka. W
innym wypadku nigdy.

No tak ale jak stwierdziłeś sam niżej, chodziło mi o odessanie
wszystkiego i przepompowanie.

A co za debil po odessaniu plynu ze zbiorniczka bedzie naciskal klamke ?

Moja kulpa, wydawało mi się że gość na youtube właśnie tak zrobił. Nie
było tematu :-)

--
Artur

On 22 Wrz, 20:30, Artur Zabroński  wrote:

Jak masz dwa zaciski to
robisz najpierw jeden później drugi.

Czy ma znaczenie w jakiej kolejnosci spuszczam plyn z zaciskow, jesli
jedna klamka obsluguje mi zarowno przod jak i tyl?

Na moje oko, zrobilbym najpierw tyl, potem przod.

A moze to nie ma znaczenia?

Jak w ogole jest realizowany rozklad sil hamowania pomiedzy przodem a
tylem? W jaki sposob sie to reguluje?
Zauwazylem, ze przednia tarcza (od "tylnego" hamulca) jest zwykla
ledwo ciepla. Co oznacza, ze zacisk lapie tylko symbolicznie.

amos

amos pisze:

Pytam tak na wszelki wypadek. Cholera wie, moze ten, ktory kupilem za
12 zl jest jakis inny.
Plyn DOT4 firmy Organika jest niemal przezroczysty

Siema,

nie używam produktów z Orlenu, wolę droższy, ale pewny produkt DOT-4 Ate Germany. To moja subiektywna opinia.
Płyn ma właściwości higroskopijne (pochłania wodę), więc z czasem się rozrzedza. Bez względu na to czy kręcisz czy nie, należy go zmieniać co 2 lata.
Można kupić tanie testery, które w 5 sekund pokażÄ… czy płyn nadal ma wysoką temperaturę wrzenia czy zrobiła się z niego woda i należy go wymienić.


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

On 22 Wrz, 20:09, falco  wrote:

nie używam produktów z Orlenu, wolę droższy, ale pewny produkt DOT-4 Ate
Germany. To moja subiektywna opinia.

Organika to Orlen? :-)

Płyn ma właściwości higroskopijne (pochłania wodę), więc z czasem się
rozrzedza. Bez względu na to czy kręcisz czy nie, należy go zmieniać co
2 lata.
Można kupić tanie testery, które w 5 sekund pokażą czy płyn nadal ma
wysoką temperaturę wrzenia czy zrobiła się z niego woda i należy go
wymienić.

Tylko też nigdy nie sprawdzisz takim testerem tego płynu który
znajduje się w zacisku czy przewodzie. Po prostu wymieniać bo to
proste (no chyba że w Hondzie z C-ABS) i tanie - nie ma co oszczędzać..

--
Artur

Artur Zabroński pisze:

Tylko też nigdy nie sprawdzisz takim testerem tego płynu który
znajduje się w zacisku czy przewodzie. Po prostu wymieniać bo to
proste (no chyba że w Hondzie z C-ABS) i tanie - nie ma co oszczędzać.

Masz rację, pisałem bardziej pod kątem samochodowym gdzie można sobie... hmm... włożyć... tester do... zbiorniczka... ;)
Dokładnie - nie ma co oszczędzać, bo jest sprawa groszowa, zwłaszcza w moto gdzie płynu jak na lekarstwo a wrażenia z używania pewnych hebli niezastąpione... ;)

--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

On 22 Wrz, 20:09, falco  wrote:

nie używam produktów z Orlenu, wolę droższy, ale pewny produkt DOT-4 Ate
Germany. To moja subiektywna opinia.

Organika to Orlen? Na etykiecie nie znalazlem zadnych powiazan a nic
bardziej markowego (wlasciwie nic innego) w pobliskim hipermakecie nie
znalazlem.

Tez zwykle stawiam na markowe, jednak wyboru nie bylo...
amos

amos pisze:

Organika to Orlen? Na etykiecie nie znalazlem zadnych powiazan a nic
bardziej markowego (wlasciwie nic innego) w pobliskim hipermakecie nie
znalazlem.

Sorki! Przeczytałem Organika a nie wiem czemu skojarzyłem Orlen! ;) Sorki!


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

On 2009-09-22 20:09:37 +0200, falco  said:

nie używam produktów z Orlenu, wolę droższy, ale pewny produkt DOT-4 Ate Germany. To moja subiektywna opinia.

Moja praktyczna opinia jest taka, że DOT 5.1 Orlenu jest git. Przynajmniej na szosie, bo na torze nie testowałem (a tam wychodzi szybko czy płyn jest ujowy).

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

On Wed, 23 Sep 2009 01:04:34 +0200, de Fresz  wrote:

[...]

nie używam produktów z Orlenu, wolę droższy, ale pewny produkt DOT-4  Ate Germany. To moja subiektywna opinia.

Moja praktyczna opinia jest taka, że DOT 5.1 Orlenu jest git.  Przynajmniej na szosie, bo na torze nie testowałem (a tam wychodzi  szybko czy płyn jest ujowy).

Ta, ja kupuję DOT-4 Orlena i działa absolutnie OK. Nie widzę po
co przepłacać, tak długo jak spełnia normy to glikol od glikolu specjalnie
się nie różni w zastosowaniach drogowych. :-)

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

On 2009-09-23 01:06:35 +0200, "Leszek Karlik"  said:

Moja praktyczna opinia jest taka, że DOT 5.1 Orlenu jest git.  Przynajmniej na szosie, bo na torze nie testowałem (a tam wychodzi  szybko czy płyn jest ujowy).

Ta, ja kupuję DOT-4 Orlena i działa absolutnie OK. Nie widzę po
co przepłacać, tak długo jak spełnia normy to glikol od glikolu specjalnie
się nie różni w zastosowaniach drogowych. :-)

Niby jest jakaś magia dodatków, ale ja nie zauważyłem żadnej różnicy pomiędzy super-duper Agipem za 20 zł/200 ml, a Orlenem 5.1 za 12 zł/500 ml. Ponoć 5.1 lepszy od 4 (wyższa temp. wrzenia), a droższy o jakąś złotówkę ;-) No i jest go na tyle dużo, że można sobie pozwolić na ekstrawagancję dokładnego przepłukania układu i z przodu i z tyłu.



--
Pozdrawiam
de Fresz

de Fresz wrote:

Niby jest jakaś magia dodatków, ale ja nie zauważyłem żadnej różnicy pomiędzy super-duper Agipem za 20 zł/200 ml, a Orlenem 5.1 za 12 zł/500 ml. Ponoć 5.1 lepszy od 4 (wyższa temp. wrzenia), a droższy o jakąś złotówkę ;-) No i jest go na tyle dużo, że można sobie pozwolić na ekstrawagancję dokładnego przepłukania układu i z przodu i z tyłu.

Polataj dobrze zaladowanym motocyklem ostro po gorach, to zobaczysz. Ja tez bylem taki kozak, do czasu. Kilkadziesiat hamowan ze stukilkadziesiat do niskiego dziesiat na zjezdzie, motocykla o masie circa 450kg, zalatwia zwykly plyn w 5 min. Teraz leje wylacznie racingowe 5.1, najchetniej rbf600. Jego jeszcze nie zagotowalem nigdy.
K.

On 2009-09-25 11:21:31 +0200, kocyk  said:

Niby jest jakaś magia dodatków, ale ja nie zauważyłem żadnej różnicy pomiędzy super-duper Agipem za 20 zł/200 ml, a Orlenem 5.1 za 12 zł/500 ml. Ponoć 5.1 lepszy od 4 (wyższa temp. wrzenia), a droższy o jakąś złotówkę ;-) No i jest go na tyle dużo, że można sobie pozwolić na ekstrawagancję dokładnego przepłukania układu i z przodu i z tyłu.

Polataj dobrze zaladowanym motocyklem ostro po gorach, to zobaczysz. Ja tez bylem taki kozak, do czasu. Kilkadziesiat hamowan ze stukilkadziesiat do niskiego dziesiat na zjezdzie, motocykla o masie circa 450kg, zalatwia zwykly plyn w 5 min.

A dziękuje, sprawdzaliśmy we Włochach rok temu. No dobra, cała fura nie ważyła 450 kg, tylko ze 420... ;-) No i może aż takich hardkorów nie było, bo lecieliśmy w trójkę na kednym motocyklu, ale zdarzyło mi się spocić nie raz i nie dwa ;-)

Teraz leje wylacznie racingowe 5.1, najchetniej rbf600. Jego jeszcze nie zagotowalem nigdy.

Mi Orelna 5.1 też nie udało się przez 2 sezony zagotować, ale pewnie to dlatego, że nie umiem jeździć ;-)

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

de Fresz wrote:

On 2009-09-25 11:21:31 +0200, kocyk  said:

Niby jest jakaś magia dodatków, ale ja nie zauważyłem żadnej różnicy pomiędzy super-duper Agipem za 20 zł/200 ml, a Orlenem 5.1 za 12 zł/500 ml. Ponoć 5.1 lepszy od 4 (wyższa temp. wrzenia), a droższy o jakąś złotówkę ;-) No i jest go na tyle dużo, że można sobie pozwolić na ekstrawagancję dokładnego przepłukania układu i z przodu i z tyłu.

Polataj dobrze zaladowanym motocyklem ostro po gorach, to zobaczysz. Ja tez bylem taki kozak, do czasu. Kilkadziesiat hamowan ze stukilkadziesiat do niskiego dziesiat na zjezdzie, motocykla o masie circa 450kg, zalatwia zwykly plyn w 5 min.

A dziękuje, sprawdzaliśmy we Włochach rok temu. No dobra, cała fura nie ważyła 450 kg, tylko ze 420... ;-) No i może aż takich hardkorów nie było, bo lecieliśmy w trójkę na kednym motocyklu, ale zdarzyło mi się spocić nie raz i nie dwa ;-)

W trojke na jednym?
Glownie tu chodzi o duzo mocnych, prawie awaryjnych hamowan co kilkadziesiat, kilkanascie sekund.

Teraz leje wylacznie racingowe 5.1, najchetniej rbf600. Jego jeszcze nie zagotowalem nigdy.

Mi Orelna 5.1 też nie udało się przez 2 sezony zagotować, ale pewnie to dlatego, że nie umiem jeździć ;-)

Nie wiem co zagotowalem, to, co yamaha leje fabrycznie. Poniewaz zjazd z gor z hamulcami sprawnymi na 20% nie jest niczym zajebistym leje od wtedy najlepsze co moge, 100zl rocznie to nie jest cena za bezpieczenstwo, szczegolnie, jak sie jezdzi do naprawde cieplych krajow.
A pisze to tylko dlatego, ze mialem dokladnie taka sama opinie jak ty - gadanie takie. Az sam zagotowalem.
K.14.

de Fresz wrote:

On 2009-09-25 11:21:31 +0200, kocyk  said:

Niby jest jakaś magia dodatków, ale ja nie zauważyłem żadnej różnicy pomiędzy super-duper Agipem za 20 zł/200 ml, a Orlenem 5.1 za 12 zł/500 ml. Ponoć 5.1 lepszy od 4 (wyższa temp. wrzenia), a droższy o jakąś złotówkę ;-) No i jest go na tyle dużo, że można sobie pozwolić na ekstrawagancję dokładnego przepłukania układu i z przodu i z tyłu.

Polataj dobrze zaladowanym motocyklem ostro po gorach, to zobaczysz. Ja tez bylem taki kozak, do czasu. Kilkadziesiat hamowan ze stukilkadziesiat do niskiego dziesiat na zjezdzie, motocykla o masie circa 450kg, zalatwia zwykly plyn w 5 min.

A dziękuje, sprawdzaliśmy we Włochach rok temu. No dobra, cała fura nie ważyła 450 kg, tylko ze 420... ;-) No i może aż takich hardkorów nie było, bo lecieliśmy w trójkę na kednym motocyklu, ale zdarzyło mi się spocić nie raz i nie dwa ;-)

W trojke na jednym?
Glownie tu chodzi o duzo mocnych, prawie awaryjnych hamowan co
kilkadziesiat, kilkanascie sekund.

Teraz leje wylacznie racingowe 5.1, najchetniej rbf600. Jego jeszcze nie zagotowalem nigdy.

Mi Orelna 5.1 też nie udało się przez 2 sezony zagotować, ale pewnie to dlatego, że nie umiem jeździć ;-)

Nie wiem co zagotowalem, to, co yamaha leje fabrycznie. Poniewaz zjazd z
gor z hamulcami sprawnymi na 20% nie jest niczym zajebistym leje od
wtedy najlepsze co moge, 100zl rocznie to nie jest cena za
bezpieczenstwo, szczegolnie, jak sie jezdzi do naprawde cieplych krajow.
A pisze to tylko dlatego, ze mialem dokladnie taka sama opinie jak ty -
gadanie takie. Az sam zagotowalem.
K.14.

kocyk wrote:

de Fresz wrote:

Dezawi. A myslalem, ze nie poszlo.
K.

kocyk napisał(a):

kocyk wrote:

de Fresz wrote:

Dezawi. A myslalem, ze nie poszlo.

Jeszcze raz wyslij, bo ich trzech jechalo.

--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf

Kamil Nowak 'Amil' napisał(a):

kocyk napisał(a):

kocyk wrote:

de Fresz wrote:

Dezawi. A myslalem, ze nie poszlo.

Jeszcze raz wyslij, bo ich trzech jechalo.

TROJE losiu, troje! :P

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

amos wrote:

Pytam tak na wszelki wypadek. Cholera wie, moze ten, ktory kupilem za
12 zl jest jakis inny.
Plyn DOT4 firmy Organika jest niemal przezroczysty, niewiele rzadszy
od wody. Z pewnoscia nie przypomina ani kolorem ani konsystencja
zimnego oleju po frytkach.

A tak wlasnie wyglada ten, ktory mam w ukladzie hamulcowym. Ciemny i
gesty jak przepracowany olej.

Dobrze wymyslilem, ze warto byloby go zmienic na nowy?

Na co zwracac uwage podczas wymiany poza odpowietrzeniem ukladu?
Jakies wskazowki praktykow?

Jezeli jestes w stanie zmienic plyn to wiesz juz jak to zrobic.
Natomiast pomija sie tu cos innego, Jezeli masz plyn ktory jest ciemny i
gesty to rowniez mozesz mic zasyfiony nim i osadem uklad zacisk
Wymiana plynu pomoze ale osadu nie usunie. A roznica dzialania hamulca po
czyszceniu moze byc odczuwalna.
Ooddaj to gdzies gdzie Ci wszystko rozbiora i przeczyszcza bo z tego co
widze nie czujesz sie na silach sam tego uczynic.

pzdr
Tmek

On 22 Wrz, 23:47, "Tmek"  wrote:

Ooddaj to gdzies gdzie Ci wszystko rozbiora i przeczyszcza bo z tego co
widze nie czujesz sie na silach sam tego uczynic.

Naprawde Twoim zdaniem to takie skomplikowane?

To, ze ktos pyta o szczegoly, na ktore warto zwrocic uwage nie znaczy,
ze ma 2 lewe rece. Mechanikiem z zawodu nie jestem, jednak nie
przesadzajmy, nie jest to specjalnie trudne, a przede wszystkim nie
wymaga specjalnych narzedzi. To najczesciej bywa powodem oddania
przeze mnie jakiegokolwiek pojazdu mechanicznego do warsztatu.

Kolejnym powodem jest to, ze nie do konca ufam warsztatom. Ostani
serwis, ktoremu zlecilem wymiane _wszystkich_ plynow po zakupie
sprzetu jakos zapomnial o plynie hamulcowym, choc wyraznie to
zlecilem. A okazalo sie, ze w przednim ukladzie mam go sporo za malo
(zbiorniczki sa zabudowane wiec nie widac bez rozkrecania). Nie widze
powodu, aby placic za tak prosta operacje.

A warsztat zwie sie autoryzowanym sewisem Yamahy i innych marek.

Poza tym swiadomosc wlasnorecznie wykonanej pracy - bezcenna.

Bez urazy, ale z takim podejsciem, prosilbym pracownikow stacji
benzynowych o sprawdzanie cisnienia w oponach.

Pozdawiam
amos

On 2009-09-23 09:44:55 +0200, amos  said:

Naprawde Twoim zdaniem to takie skomplikowane?

Ueeee, jedna z prostrzych czynności. Czasem przydałaby się trzecia, 2 metrowa ręka, albo czyjaś pomoc (nie musi mieć specjalnych umiejętności, z deptaniem hampla/wciskanie klamki nawet dziecko sobie poradzi). Ale i to przy odrobinie pomysłowości można obejść.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

amos wrote:

On 22 Wrz, 23:47, "Tmek"  wrote:

Ooddaj to gdzies gdzie Ci wszystko rozbiora i przeczyszcza bo z tego
co widze nie czujesz sie na silach sam tego uczynic.

Naprawde Twoim zdaniem to takie skomplikowane?

Nie, dla mnie nie jest to skomplikowane.
Pisalem o rozkreceniu wszystkiego w diably, wyjeciu tloczkow z zacisku,
wyczyszczeniu syfu, tloczkow, rowkow pod uszczelkami, przemyciu wezyka,
rozebraniu pompki, nie uszkodzeniu przy tym tego co mozna
porwac/zarysowac/zniszczyc, umyciu wszystkiego i zlozenia do kupy. I to tak
zeby wszystko trafilo na swoje miejsce.

Ale tak w ogole to teraz nie w tym rzecz.
Chciales porady to Ci ja napisalem. Jezli masz czas, checi i czujesz sie na
silach to rob. A jak nie to oddaj i tyle.
Proste i jasne. A zachowujesz sie jakbym Ci na ambicje wjechal.

pzdro
Tmek