Wczoraj miałem drobną awarię, czujnik od blokady kierownicy "zawiesił się " i na tyle skutecznie zablokował, że nie szło odpalić auta. Nie wiedziałem jak sobie z tym poradzić wiec zostałem zmuszony do wezwania lawety :( Co prawda pan laweciarz poradził sobie z moim czujnikiem i mi go odblokował w końcu, tak że holowanie nie było potrzebne, oczywiście skasował stówkę) ale dzięki temu stwierdziłem, jak bardzo skuteczne jest skręcenie kół w stronę krawężnika. Wierzcie lub nie, ale przez godzinę nie umiał wciągnąć mi auta na lawetę. Nawet olej pod kołami nie pomógł, podjazd od tyłu też bezskuteczny :) zawsze myślałem ze na takie rzeczy jak laweta złodziei nie ma rady a tu proszę, zbadane doświadczalnie :)

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

On 12 Gru, 11:33, "WielkaBakteria"
 wrote:

Wczoraj miałem drobną awarię, czujnik od blokady kierownicy "zawiesił
się " i na tyle skutecznie zablokował, że nie szło odpalić auta. Nie
wiedziałem jak sobie z tym poradzić wiec zostałem zmuszony do wezwania
lawety :( Co prawda pan laweciarz poradził sobie z moim czujnikiem i mi
go odblokował w końcu, tak że holowanie nie było potrzebne, oczywiście
skasował stówkę) ale dzięki temu stwierdziłem, jak bardzo skuteczne jest
skręcenie kół w stronę krawężnika. Wierzcie lub nie, ale przez godzinę
nie umiał wciągnąć mi auta na lawetę. Nawet olej pod kołami nie pomógł,
podjazd od tyłu też bezskuteczny :) zawsze myślałem ze na takie rzeczy
jak laweta złodziei nie ma rady a tu proszę, zbadane doświadczalnie :)

zapomniales o tym ze pan Laweciarz nie chcial zlamac blokady
kierownicy w Twoim samochodzie...

mac

maciej debski pisze:

On 12 Gru, 11:33, "WielkaBakteria"
 wrote:

Wczoraj miałem drobną awarię, czujnik od blokady kierownicy "zawiesił
się " i na tyle skutecznie zablokował, że nie szło odpalić auta. Nie
wiedziałem jak sobie z tym poradzić wiec zostałem zmuszony do wezwania
lawety :( Co prawda pan laweciarz poradził sobie z moim czujnikiem i mi
go odblokował w końcu, tak że holowanie nie było potrzebne, oczywiście
skasował stówkę) ale dzięki temu stwierdziłem, jak bardzo skuteczne jest
skręcenie kół w stronę krawężnika. Wierzcie lub nie, ale przez godzinę
nie umiał wciągnąć mi auta na lawetę. Nawet olej pod kołami nie pomógł,
podjazd od tyłu też bezskuteczny :) zawsze myślałem ze na takie rzeczy
jak laweta złodziei nie ma rady a tu proszę, zbadane doświadczalnie :)

zapomniales o tym ze pan Laweciarz nie chcial zlamac blokady
kierownicy w Twoim samochodzie...

Dokładnie. Przy moim poprzednim aucie jak już nie było o co się martwić to laweciarz wciągnął je mimo, że koło weszło już pod samochód.

--
to powiedział *hephalump*
"Wesoło w czubie i w piętach,/A najweselej na skrętach!"(Tuwim)

Użytkownik hephalump napisał:

Dokładnie. Przy moim poprzednim aucie jak już nie było o co się martwić to laweciarz wciągnął je mimo, że koło weszło już pod samochód.

Wiesz jaka trzeba miec lawete i za ile pieniedzy, zeby wciagac w taki sposob samochod? Zapewniam Cie, ze zaden wozak (zlodziej) nie jezdzi taka laweta. Bo dobra laweta, zaczyna sie od 40 tys zl. A za auto z wyzszej polki, dostana najwyzej polowe wartosci takiej lawety. To sie nie kalkuluje. Zbyt duzo mozna stracic. Mity o zlodziejach w lawetach miedzy ksiazki mozna wsadzic. Dlatgo nadal uwazam, ze nalezy skrecac kola w kierunku kraweznika. Ten patent naprawde dziala! Co widac na przykladzie opisanym przez WielkaBakterie.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Filip pisze:

Użytkownik hephalump napisał:

Dokładnie. Przy moim poprzednim aucie jak już nie było o co się martwić to laweciarz wciągnął je mimo, że koło weszło już pod samochód.

Wiesz jaka trzeba miec lawete i za ile pieniedzy, zeby wciagac w taki sposob samochod? Zapewniam Cie, ze zaden wozak (zlodziej) nie jezdzi taka laweta. Bo dobra laweta, zaczyna sie od 40 tys zl. A za auto z wyzszej polki, dostana najwyzej polowe wartosci takiej lawety. To sie nie kalkuluje. Zbyt duzo mozna stracic. Mity o zlodziejach w lawetach miedzy ksiazki mozna wsadzic. Dlatgo nadal uwazam, ze nalezy skrecac kola w kierunku kraweznika. Ten patent naprawde dziala! Co widac na przykladzie opisanym przez WielkaBakterie.

Jak uczciwy(?) laweciarz ma taką co da radę to nieuczciwy tym bardziej może taką mieć. Mówisz, że za jedno auto można się odkuć z połowy kosztów zakupu lawety? No to kuszący byłby taki interes.

--
to powiedział *hephalump*
"Wesoło w czubie i w piętach,/A najweselej na skrętach!"(Tuwim)

Użytkownik hephalump napisał:

Wiesz jaka trzeba miec lawete i za ile pieniedzy, zeby wciagac w taki sposob samochod? Zapewniam Cie, ze zaden wozak (zlodziej) nie jezdzi taka laweta. Bo dobra laweta, zaczyna sie od 40 tys zl. A za auto z wyzszej polki, dostana najwyzej polowe wartosci takiej lawety. To sie nie kalkuluje. Zbyt duzo mozna stracic. Mity o zlodziejach w lawetach miedzy ksiazki mozna wsadzic. Dlatgo nadal uwazam, ze nalezy skrecac kola w kierunku kraweznika. Ten patent naprawde dziala! Co widac na przykladzie opisanym przez WielkaBakterie.

Jak uczciwy(?) laweciarz ma taką co da radę to nieuczciwy tym bardziej może taką mieć.

Moze, przeciez nie napisalem, ze nie moze. Ale jest zbyt duze ryzyko, ze bedzie musial porzucic lawete i rzucic sie do ucieczki. Chyba, ze to bedzie kradziona laweta.

Mówisz, że za jedno auto można się odkuć z połowy kosztów zakupu lawety? No to kuszący byłby taki interes.

A dlaczego nie? Auto warte 100 tys zl. sprzedaje sie za 20 tys.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Użytkownik WielkaBakteria napisał:

Wczoraj miałem drobną awarię, czujnik od blokady kierownicy "zawiesił się " i na tyle skutecznie zablokował, że nie szło odpalić auta. Nie wiedziałem jak sobie z tym poradzić wiec zostałem zmuszony do wezwania lawety :( Co prawda pan laweciarz poradził sobie z moim czujnikiem i mi go odblokował w końcu, tak że holowanie nie było potrzebne, oczywiście skasował stówkę) ale dzięki temu stwierdziłem, jak bardzo skuteczne jest skręcenie kół w stronę krawężnika. Wierzcie lub nie, ale przez godzinę nie umiał wciągnąć mi auta na lawetę. Nawet olej pod kołami nie pomógł, podjazd od tyłu też bezskuteczny :) zawsze myślałem ze na takie rzeczy jak laweta złodziei nie ma rady a tu proszę, zbadane doświadczalnie :)

O, dzieki ze ten przypadek opisales!! Ktos mnie tutaj na pmsie wysmial, jak napisalem, ze na plaskim parkujac-kola sie skreca w kierunku kraweznika, zeby nie mogli ukrasc auta wciagajac na lawete. :) Ciekawe gdzie teraz ten cwaniak, co taki madro-pyskaty byl? Pewnie sie nie pojawi i nie przeprosi. Norma. Kazdy Polak potrafi tylko pyskowac, a pozniej jak sie dowiaduje ze nie ma racji, chowa morde w piasek i udaje, ze go nie ma.  :)


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

O, dzieki ze ten przypadek opisales!! Ktos mnie tutaj na pmsie wysmial,
jak napisalem, ze na plaskim parkujac-kola sie skreca w kierunku
kraweznika, zeby nie mogli ukrasc auta wciagajac na lawete. :)

Jak chcą to ukradną, najwyżej się coś zniszczy, ale jakie to ma znaczenie?

Laweciarz nie chce nic zniszczyć.

Zawsze to jest jakieś utrudnienie.

Pozdrawiam

Jacek

Użytkownik Agent 0700 napisał:

O, dzieki ze ten przypadek opisales!! Ktos mnie tutaj na pmsie wysmial, jak napisalem, ze na plaskim parkujac-kola sie skreca w kierunku kraweznika, zeby nie mogli ukrasc auta wciagajac na lawete. :)

Jak chcą to ukradną, najwyżej się coś zniszczy, ale jakie to ma znaczenie?

Sam sobie odpowiedziales*

Laweciarz nie chce nic zniszczyć.

Zawsze to jest jakieś utrudnienie.

O tu*

No i wlasnie o to chodzi, ze nie ukradna takiego samochodu. Nie maja szans, a zeby wejsc do srodka i lamac kierownice, hmm.. Zlam kierownice np. w A6 przez wybita szybe, powodzenia.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

No i wlasnie o to chodzi, ze nie ukradna takiego samochodu. Nie maja szans, a zeby wejsc do srodka i lamac kierownice, hmm.. Zlam kierownice np. w A6 przez wybita szybe, powodzenia.

a dlaczego przez wybita szybe?
jak juz wybije to wejsc moze do srodka:)

--
pzdr
piotrek

Użytkownik Piotrek napisał:

No i wlasnie o to chodzi, ze nie ukradna takiego samochodu. Nie maja szans, a zeby wejsc do srodka i lamac kierownice, hmm.. Zlam kierownice np. w A6 przez wybita szybe, powodzenia.

a dlaczego przez wybita szybe?
jak juz wybije to wejsc moze do srodka:)

Wziales pod uwage, ze nie wchodzi sie do samochodu z wybita szyba? Zaden zlodziej nie usiadzie na szklo rozbite w samochodzie, chyba ze jakis desperat. Nie slyszalem, zeby kradli auta wybijajac najpierw szybe, to kolejny jakis chory mit, ktory ludzie rozglaszaja.
Wziales pod uwage blokade w drzwiach? Widze, malo patentow widziales w swoim zyciu.

Swoja droga, nadal podtrzymuje to co powiedzialem. Zlam blokade kierownicy w A6, powodzenia.



--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Filip pisze:
woja droga, nadal podtrzymuje to co powiedzialem. Zlam blokade

kierownicy w A6, powodzenia.

Ale A6 to tylko ułamek śmietników.

Użytkownik red napisał:

Filip pisze:
woja droga, nadal podtrzymuje to co powiedzialem. Zlam blokade

kierownicy w A6, powodzenia.

 Ale A6 to tylko ułamek śmietników.

Nie osmieszaj sie.



--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Filip pisze:

Nie osmieszaj sie.

Filipku, to że to śmietniki to Twoje zdanie.

Użytkownik red napisał:

Nie osmieszaj sie.

 Filipku, to że to śmietniki to Twoje zdanie.

Nie przypominam sobie, bym A6 nazwal smietnikiem. Nawet jak jestem najebany jak worek, to nikt mi tego nie wmowi.

--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Filip pisze:

Nie przypominam sobie, bym A6 nazwal smietnikiem. Nawet jak jestem najebany jak worek, to nikt mi tego nie wmowi.

Skoro nie najebany, to może początki sklerozy?

Użytkownik red napisał:

Filip pisze:

Nie przypominam sobie, bym A6 nazwal smietnikiem. Nawet jak jestem najebany jak worek, to nikt mi tego nie wmowi.

Skoro nie najebany, to może początki sklerozy?

Skopiuj mi co ja tam niby napisalem, bo ja tagow nie moge zobaczyc, korzystam z mozilli.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Filip pisze:

Skopiuj mi co ja tam niby napisalem, bo ja tagow nie moge zobaczyc, korzystam z mozilli.

Łeee, aleś ty niezaradny
http://groups.google.com/group/pl.misc.samochody/msg/4f932c20ddb3a4c5

Użytkownik red napisał:

Skopiuj mi co ja tam niby napisalem, bo ja tagow nie moge zobaczyc, korzystam z mozilli.

Łeee, aleś ty niezaradny
http://groups.google.com/group/pl.misc.samochody/msg/4f932c20ddb3a4c5

Dzieki.

I nadal podtrzymuje, to co powiedzialem i zdania nie zmienie. Tylko widzisz, jak juz tak bardzo chcesz wiedziec o jakim audi sie wypowiadam, to sie spytaj, a nie sie probujesz doszukiwac czegokolwiek.

Jezeli chodzi o "Audi A6", to przez caly okres modelowy, (do modelu C5) byl to samochod. Obecne Audi A6, to nie jest nawet Audi.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Filip pisze:

I nadal podtrzymuje, to co powiedzialem i zdania nie zmienie. Tylko widzisz, jak juz tak bardzo chcesz wiedziec o jakim audi sie wypowiadam, to sie spytaj, a nie sie probujesz doszukiwac czegokolwiek.

Ja sie niczego nie próbuje doszukiwać, sam chciałeś, aby przytoczyć, no to przytoczyłem. Parafrazując - trzeba się było spytać.

Jezeli chodzi o "Audi A6", to przez caly okres modelowy, (do modelu C5) byl to samochod. Obecne Audi A6, to nie jest nawet Audi.

Może tak może nie, jest w ofercie i znaczek ma. Za kilka lat model C5 będzie już starszym 10 letnim autem.

Wziales pod uwage, ze nie wchodzi sie do samochodu z wybita szyba? Zaden
zlodziej nie usiadzie na szklo rozbite w samochodzie, chyba ze jakis
desperat. Nie slyszalem, zeby kradli auta wybijajac najpierw szybe, to
kolejny jakis chory mit, ktory ludzie rozglaszaja.

no tak bo nie mozena rozbic szyby po prawej stronie. trzeba koniecznie ta od
kierowcy.

Użytkownik staszek napisał:

Wziales pod uwage, ze nie wchodzi sie do samochodu z wybita szyba? Zaden
zlodziej nie usiadzie na szklo rozbite w samochodzie, chyba ze jakis
desperat. Nie slyszalem, zeby kradli auta wybijajac najpierw szybe, to
kolejny jakis chory mit, ktory ludzie rozglaszaja.

no tak bo nie mozena rozbic szyby po prawej stronie. trzeba koniecznie ta od
kierowcy.
 

Wybij szybe z prawej strony, tak zeby szklo nie polecialo na siedzenie kierowcy, POWODZENIA. Wybij nawet sobie mozg, przez szyby sie nie wchodzi do samochodu, zasada nr 1 kazdego zlodzieja.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Filip pisze:

Wybij szybe z prawej strony, tak zeby szklo nie polecialo na siedzenie kierowcy, POWODZENIA. Wybij nawet sobie mozg, przez szyby sie nie wchodzi do samochodu, zasada nr 1 kazdego zlodzieja.

Jeśli założenie rękawiczek, wybicie hartowanej szyby i ostatecznie wrzucenie na siedzenie szmaty to dla złodzieja problem, no to faktycznie, kradzież w ten sposób jest niemożliwa. Brawo!

red wrote:

Filip pisze:

Wybij szybe z prawej strony, tak zeby szklo nie polecialo na siedzenie kierowcy, POWODZENIA. Wybij nawet sobie mozg, przez szyby sie nie wchodzi do samochodu, zasada nr 1 kazdego zlodzieja.

Jeśli założenie rękawiczek, wybicie hartowanej szyby i ostatecznie wrzucenie na siedzenie szmaty to dla złodzieja problem, no to faktycznie, kradzież w ten sposób jest niemożliwa. Brawo!

Red co ty wypisujesz, przeciez gosc wyraznie pisze ze zlodzieje nie kradna samochodow przez wybicie szyby koniec kropka o czym tu wiecej gadac :).

Pozdr :)

Leonid pisze:

Red co ty wypisujesz, przeciez gosc wyraznie pisze ze zlodzieje nie kradna samochodow przez wybicie szyby koniec kropka o czym tu wiecej gadac :).

Wiesz, to może mieć coś wspólnego z tym jaki śmietnik powstaje przy wybiciu szyby ;-)

Filip pisze:

Użytkownik staszek napisał:

Wziales pod uwage, ze nie wchodzi sie do samochodu z wybita szyba? Zaden
zlodziej nie usiadzie na szklo rozbite w samochodzie, chyba ze jakis
desperat. Nie slyszalem, zeby kradli auta wybijajac najpierw szybe, to
kolejny jakis chory mit, ktory ludzie rozglaszaja.

no tak bo nie mozena rozbic szyby po prawej stronie. trzeba koniecznie
ta od
kierowcy.
 

Wybij szybe z prawej strony, tak zeby szklo nie polecialo na siedzenie
kierowcy, POWODZENIA. Wybij nawet sobie mozg, przez szyby sie nie
wchodzi do samochodu, zasada nr 1 kazdego zlodzieja.

Jednak sie wchodzi. Znajomej w kombi wybili szybe w tylnich drzwiach (od
strony pasazera), weszli, rabneli radio+jakies smieci i wyszli drzwiami.

Zreszta, sa takie jednorazowe 'wybijacze do szyb' w postaci igly na
sprezynie. Przykladasz do szyby, naciskasz i szyba elegancko (i calkiem
cicho) sie rozpada. Mieli takie w 'pogromcach mitow' w odcinku o
wychodzeniu z samochodu pod woda.

pozdr
shp

Użytkownik shp napisał:

Wziales pod uwage, ze nie wchodzi sie do samochodu z wybita szyba? Zaden
zlodziej nie usiadzie na szklo rozbite w samochodzie, chyba ze jakis
desperat. Nie slyszalem, zeby kradli auta wybijajac najpierw szybe, to
kolejny jakis chory mit, ktory ludzie rozglaszaja.

no tak bo nie mozena rozbic szyby po prawej stronie. trzeba koniecznie
ta od
kierowcy.

Wybij szybe z prawej strony, tak zeby szklo nie polecialo na siedzenie
kierowcy, POWODZENIA. Wybij nawet sobie mozg, przez szyby sie nie
wchodzi do samochodu, zasada nr 1 kazdego zlodzieja.

Jednak sie wchodzi. Znajomej w kombi wybili szybe w tylnich drzwiach (od
strony pasazera), weszli, rabneli radio+jakies smieci i wyszli drzwiami.

Ja mowilem o kradziezy pojazdu, nie o kradziezy radyjka.

Zreszta, sa takie jednorazowe 'wybijacze do szyb' w postaci igly na
sprezynie. Przykladasz do szyby, naciskasz i szyba elegancko (i calkiem
cicho) sie rozpada. Mieli takie w 'pogromcach mitow' w odcinku o
wychodzeniu z samochodu pod woda.

Oo, nie ogladalem tego :)


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Filip pisze:

Użytkownik shp napisał:

no tak bo nie mozena rozbic szyby po prawej stronie. trzeba koniecznie
ta od
kierowcy.

Wybij szybe z prawej strony, tak zeby szklo nie polecialo na siedzenie
kierowcy, POWODZENIA. Wybij nawet sobie mozg, przez szyby sie nie
wchodzi do samochodu, zasada nr 1 kazdego zlodzieja.

Jednak sie wchodzi. Znajomej w kombi wybili szybe w tylnich drzwiach (od
strony pasazera), weszli, rabneli radio+jakies smieci i wyszli drzwiami.

Ja mowilem o kradziezy pojazdu, nie o kradziezy radyjka.

No ale prawie na jedno wychodzi: zlodziej siedzi w pojezdzie i nie ma
szkla pod tylkiem. Oczywiscie jechanie po miescie bez szyby to inna para
kaloszy :)

Zreszta, sa takie jednorazowe 'wybijacze do szyb' w postaci igly na
sprezynie. Przykladasz do szyby, naciskasz i szyba elegancko (i calkiem
cicho) sie rozpada. Mieli takie w 'pogromcach mitow' w odcinku o
wychodzeniu z samochodu pod woda.

Oo, nie ogladalem tego :)

http://www.youtube.com/watch?v=2y3kDUzCh2g&mode=related&search=
Tutaj fragment, co prawda bez 'wybijacza'. W ogole niezly odcinek, nie
przypuszczalem ze pod woda nie da sie odkrecic okna.

pozdr
shp

shp pisze:

szkla pod tylkiem. Oczywiscie jechanie po miescie bez szyby to inna para
kaloszy :)

...zwłaszcza latem wzbudza to sensację :)

pzdr
A.

Kup wiatrówkę i wal do nygusów!

pozdro Adam

Użytkownik "shp"  napisał w wiadomości

Filip pisze:

Użytkownik shp napisał:

no tak bo nie mozena rozbic szyby po prawej stronie. trzeba koniecznie
ta od
kierowcy.

Wybij szybe z prawej strony, tak zeby szklo nie polecialo na siedzenie
kierowcy, POWODZENIA. Wybij nawet sobie mozg, przez szyby sie nie
wchodzi do samochodu, zasada nr 1 kazdego zlodzieja.

Jednak sie wchodzi. Znajomej w kombi wybili szybe w tylnich drzwiach (od
strony pasazera), weszli, rabneli radio+jakies smieci i wyszli drzwiami.

Ja mowilem o kradziezy pojazdu, nie o kradziezy radyjka.

No ale prawie na jedno wychodzi: zlodziej siedzi w pojezdzie i nie ma
szkla pod tylkiem. Oczywiscie jechanie po miescie bez szyby to inna para
kaloszy :)

Zreszta, sa takie jednorazowe 'wybijacze do szyb' w postaci igly na
sprezynie. Przykladasz do szyby, naciskasz i szyba elegancko (i calkiem
cicho) sie rozpada. Mieli takie w 'pogromcach mitow' w odcinku o
wychodzeniu z samochodu pod woda.

Oo, nie ogladalem tego :)

http://www.youtube.com/watch?v=2y3kDUzCh2g&mode=related&search=
Tutaj fragment, co prawda bez 'wybijacza'. W ogole niezly odcinek, nie
przypuszczalem ze pod woda nie da sie odkrecic okna.

pozdr
shp

Wybij szybe z prawej strony, tak zeby szklo nie polecialo na siedzenie
kierowcy, POWODZENIA. Wybij nawet sobie mozg, przez szyby sie nie
wchodzi do samochodu, zasada nr 1 kazdego zlodzieja.

no to sa jeszcze 2 tylne szyby.

Użytkownik staszek napisał:

Wybij szybe z prawej strony, tak zeby szklo nie polecialo na siedzenie
kierowcy, POWODZENIA. Wybij nawet sobie mozg, przez szyby sie nie
wchodzi do samochodu, zasada nr 1 kazdego zlodzieja.

no to sa jeszcze 2 tylne szyby.

Ok, fajnie popolemizowac. Fajnie pisac do czyjejs wypowiedzi kontrargumenty. Ok, ale...
Czy ktokolwiek z Was slyszal, ze komus gwizneli auto, wchodzac do niego przez szybe?

Na logike: Wejsc do samochodu trzeba jak najmniej "rzucajacym sie w oczy" sposobem. Pod hipermarketem nikt nie ukradnie samochodu, wchodzac przez wybita szybe. Bo bardzo szybko ktos powiadomi policje. Z reguly odbywa sie to tak. Podchodzi spokojnym zdecydowanym krokiem zlodziej do samochodu, nie rzuca sie w oczy, bo ma gajerek, torbe jakas "z pracy", gazete pod pacha, coca-cole w drugim reku, stawia cole na dach, wyciaga lamak i jednym ruchem reki otwiera samochod. Wchodzi i ma duuuzo wiecej czasu, na odpalenie samochodu, a nizeli gdyby to mial zrobic na szybkiego w dresie wskakujac przez wybita szybe. W przypadku normalnego wejscia do samochodu, to ze ktos powiadomi od razu policje jest bliskie zeru. A z wybita szyba, z halasem jaki ktos narobi i do razu zawiadomiona policja, daleko ktos nie odjedzie. A przeciez zlodziej potrzebuje iles tam czasu, zeby odstawic pojazd na jakis niestrzezony duzy parking osiedlowy, czy tez pod swoj dom (bo tak akurat u nas dzialaja w Gdansku), albo prosto do dziupli.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Dnia pięknego 2007-12-12 o 18:11:41 osobnik zwany Filip wystukał:

Użytkownik staszek napisał:

> > Wybij szybe z prawej strony, tak zeby szklo nie polecialo na
> > siedzenie kierowcy, POWODZENIA. Wybij nawet sobie mozg, przez szyby
> > sie nie wchodzi do samochodu, zasada nr 1 kazdego zlodzieja.
>
> no to sa jeszcze 2 tylne szyby.
>
Ok, fajnie popolemizowac. Fajnie pisac do czyjejs wypowiedzi
kontrargumenty. Ok, ale...  Czy ktokolwiek z Was slyszal, ze komus
gwizneli auto, wchodzac do niego przez szybe?

Na logike: Wejsc do samochodu trzeba jak najmniej "rzucajacym sie w

[ciach]

tak się znasz na tym bo sam robisz?


PS: a PoRD już doczytałeś i zrozumiałeś?

--
mst <at> gazeta <.> pl
Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC)
"- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!."
Terry Pratchett

On Wed, 12 Dec 2007 18:11:41 +0100, Filip  wrote:

Czy ktokolwiek z Was slyszal, ze komus gwizneli auto, wchodzac do niego
przez szybe?

Pitolisz strasznie. Dwa razy próbowali gwizdnąć mi radio wybijając szybę.
Rano stwierdzałem fakt, po czym wchodziłem do samochodu i jechałem do pracy
nawet niczego nie sprzątając (na siedzeniu kierowcy nie było nawet okruszka).
Jeździłem potem autem bez szyby po całym mieście (wrocław) - najpierw do pracy a
po pracy do szklarza. Dodam, że w obu przypadkach była to zima (nawet ze
śniegiem). Nikt nie powiadomił policji ani żadnego innego ormo.


--
 - Maciej Kulawik -- -- -- -- -- -- -- --
 -  -- -- -- -- -- -- --

Użytkownik staszek napisał:

>>Wybij szybe z prawej strony, tak zeby szklo nie polecialo na siedzenie
>>kierowcy, POWODZENIA. Wybij nawet sobie mozg, przez szyby sie nie
>>wchodzi do samochodu, zasada nr 1 kazdego zlodzieja.
>
> no to sa jeszcze 2 tylne szyby.
>
Ok, fajnie popolemizowac. Fajnie pisac do czyjejs wypowiedzi
kontrargumenty. Ok, ale...
Czy ktokolwiek z Was slyszal, ze komus gwizneli auto, wchodzac do niego
przez szybe?

Na logike: Wejsc do samochodu trzeba jak najmniej "rzucajacym sie w
oczy" sposobem. Pod hipermarketem nikt nie ukradnie samochodu, wchodzac
przez wybita szybe. Bo bardzo szybko ktos powiadomi policje. Z reguly
odbywa sie to tak. [...]

Malo Panie wiesz. Duzo zakladasz.
McMac ci napisal.
Ja doloze ze wchodzilem do cudzego mieszkania w dzien przez okno.
Nikt nigdzie nie dzwonil.
Lazlem przez pol miasta z rowerem ktory mial zapiety potezny lancuch na kolach i
niewiele mniejsza klodke (klucz sie ulamal :) ). Nikt mnie nie zatrzymal, nie
zpaytal, DWA patrole policji mnie minely.

Ludz sie ze ludzie beda TWOJEGO dobytku pilnowac. Prawda jest taka ze tylko
jakies wyjatki reaguja dzis na autoalarmy czy wybite szyby.
Sad but True....

--
Lukasz Sczygiel

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Filip wrote:

O, dzieki ze ten przypadek opisales!! Ktos mnie tutaj na pmsie wysmial, jak napisalem, ze na plaskim parkujac-kola sie skreca w kierunku kraweznika, zeby nie mogli ukrasc auta wciagajac na lawete. :)

Sadze ze jesli beda chcieli koniecznie ukrasc to podloza jakis cwany
motylek, podniosa troche wozek i pojada niezaleznie od tego w ktora
strone byly skierowane.. O ile oczywiscie oplaca im sie cos krasc
w ten sposob. Wzglednie nieskomplikowana metoda  napewno sie znajdzie.





--

Google. Now available on DVD!

Użytkownik elmer radi radisson napisał:

Sadze ze jesli beda chcieli koniecznie ukrasc to podloza jakis cwany
motylek, podniosa troche wozek i pojada niezaleznie od tego w ktora
strone byly skierowane.. O ile oczywiscie oplaca im sie cos krasc
w ten sposob. Wzglednie nieskomplikowana metoda  napewno sie znajdzie.

Ale czemu ma sluzyc Twoja odpowiedz? Zastanow sie prosze i odpowiedz.
Bo ja nie rozumiem o co Ci chodzi.
Czy to wytlumaczenie na lenistwo? Problem wielki, gdyby kazdy skrecal kierownice parkujac? Nie sadze.

Nie rozumiem takiego podejscia wiekszosci ludzi: Po co cos robic, skoro znajdzie sie sposob na obejscie. Co to w ogole za jakies laickie beznadziejne podejscie do wszystkiego?! Chce sie wam w ogole zyc, jak tak podchodzicie do zycia?!
(pytania retoryczne)


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Filip wrote:

Ale czemu ma sluzyc Twoja odpowiedz? Zastanow sie prosze i odpowiedz.

nad czym sie mam zastanawiac? Pisze po prostu odnosnie Twojego lekarstwa
na wciagniecie na lawete, ze nie jest takie skuteczne. Jesli juz ktos
przyjedzie z ta laweta. Tyle.



--

Google. Now available on DVD!

Użytkownik elmer radi radisson napisał:

Ale czemu ma sluzyc Twoja odpowiedz? Zastanow sie prosze i odpowiedz.

nad czym sie mam zastanawiac? Pisze po prostu odnosnie Twojego lekarstwa
na wciagniecie na lawete, ze nie jest takie skuteczne. Jesli juz ktos
przyjedzie z ta laweta. Tyle.

Zaraz napiszesz, ze alarm nie jest skuteczny, wiec po co zakladac.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Filip wrote:

Zaraz napiszesz, ze alarm nie jest skuteczny, wiec po co zakladac.

Do neutralizacji jakiej liczby alarmow uzywa sie lawety?






--

Google. Now available on DVD!

Użytkownik elmer radi radisson napisał:

Zaraz napiszesz, ze alarm nie jest skuteczny, wiec po co zakladac.

Do neutralizacji jakiej liczby alarmow uzywa sie lawety?

Pewnie w swoim samochodzie nie masz zadnego alarmu, zadnego zabezpieczenia, a jak wychodzisz z samochodu to nie zamykasz go, bo po co. A jesli zamykasz, to sam sobie przeczysz. :)

Dalsza dyskusja z Toba nie ma sensu. Milo bylo :)


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Filip wrote:

Dalsza dyskusja z Toba nie ma sensu. Milo bylo :)

O, widze standardowa retoryke w  sytuacji typowej dla braku
argumentow :) . Wiec ponowie klopotliwe pytanie:

do neutralizacji ilu alarmow przyjezdza sie laweta? Hint:
jesli ktos przyjedzie laweta, to i poradzi sobie ze skreconymi
kolami. Nie przyszlo Ci do glowy, ze jakos sobie musza radzic z
pojazdami pozostawionymi na biegu oraz z zablokowana skrzynia?
I w odroznieniu od wezwanego serwisu, nie musza sie martwic
czy po ich robocie jakis element ulegl uszkodzeniu podczas
podnoszenia czy wciagania wozu. Trudno, najwyzej naprawi sie w
"serwisie legalizacyjnym", o ile pojazd nie ma sluzyc do
'przeszczepow'.

Wiec nie liczylbym na zloty srodek w postaci skreconych kol.
Co oczywiscie tez nie zaszkodzi, nie mowiac juz o postoju na
jezdni o okreslonym pochyleniu.




--

Google. Now available on DVD!

Użytkownik elmer radi radisson napisał:

O, widze standardowa retoryke w  sytuacji typowej dla braku
argumentow :) .

Mam wiecej argumentow, niz Ci sie wydaje. Zajmowalem sie zakladaniem alarmow i zabezpieczen, wiec znam temat od strony praktycznej, w przeciwienstwie do Ciebie?

do neutralizacji ilu alarmow przyjezdza sie laweta? Hint:
jesli ktos przyjedzie laweta, to i poradzi sobie ze skreconymi
kolami. Nie przyszlo Ci do glowy, ze jakos sobie musza radzic z
pojazdami pozostawionymi na biegu oraz z zablokowana skrzynia?
I w odroznieniu od wezwanego serwisu, nie musza sie martwic
czy po ich robocie jakis element ulegl uszkodzeniu podczas
podnoszenia czy wciagania wozu. Trudno, najwyzej naprawi sie w
"serwisie legalizacyjnym", o ile pojazd nie ma sluzyc do
'przeszczepow'.

Wiec nie liczylbym na zloty srodek w postaci skreconych kol.
Co oczywiscie tez nie zaszkodzi, nie mowiac juz o postoju na
jezdni o okreslonym pochyleniu.

Ze wszystkim powyzszym sie zgadzam. Czy gdziekolwiek w tym watku sie nie zgodzilem z tym? Zawsze trzeba zapobiegac! Malo tego, podjade na 40 cm pod tyl innego pojazdu (np. sasiada) i skrece kola na kraweznik. Wyciagnij moje auto laweta, wazace zalozmy 1500 kg. Zycze powodzenia. Waska uliczka, laweta tylko wzdluz moze stanac, nie wyciagniesz auta, za nic w swiecie. Chyba, ze bedziesz mial cala noc na to, to nawet bezmyslny baran wymysli patent, jak ukrasc. Co wcale nie oznacza, ze nie nalezy przedsiewziac jak sie tylko da takim dzialaniom, zapobiegac!
Alarmy, zabezpieczenia, odciecia, gpsy, wszystko co tylko sie da. Co z tego, ze mozna to rozbroic, tamto rozbroic, to zaklocic, czy w koncu na lawete wciagnac. Ale auto zabezpieczone dobrze, odjezdza ostatnie. A dla zlodzieja zawsze licza sie sekundy! Poza tym, zlodziej ma wybor. WOli ukrasc inne auto, niezabezpieczony (bo ktos bedzie myslal tak jak Ty, po co zakladac alarm, skoro jak chca, to i tak wezma), niz komus, kto zabezpieczyl swoje auto na rozne sposoby. Po co rodzic sobie problemy, skoro mozna pojsc na latwizne i ukrasc "golasa".


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Filip wrote:

Mam wiecej argumentow, niz Ci sie wydaje. Zajmowalem sie zakladaniem alarmow i zabezpieczen, wiec znam temat od strony praktycznej, w przeciwienstwie do Ciebie?

No i nie widze jakos tych argumentow, szczegolnie ze rozmawiamy
o skreconych kolach i lawecie. Chyba, ze montowales blokady
przeciwlawetowe i zapobiegajace podniesieniu jednej osi, to chetnie
poczytam.



--

Google. Now available on DVD!

Pewnie w swoim samochodzie nie masz zadnego alarmu, zadnego
zabezpieczenia, a jak wychodzisz z samochodu to nie zamykasz go, bo po
co.

ja mam alarm, blokade skrzyni a robie dokladnie tak jak napisales :)

Użytkownik staszek napisał:

Pewnie w swoim samochodzie nie masz zadnego alarmu, zadnego
zabezpieczenia, a jak wychodzisz z samochodu to nie zamykasz go, bo po
co.

ja mam alarm, blokade skrzyni a robie dokladnie tak jak napisales :)

O, hehe, przypomnial mi sie program w tv. Pozostawili samochod z otwartym bagaznikiem i jakas torba, czy siatka (nie pamietam) i to sie rzucalo w oczy. Pojazd stal tak bardzo dlugo otwarty, nikt nie zwracal na to uwagi. Nawet jacys mlodzi chlopacy przechodzili obok, staneli i gadali i nawet nie zwrocili uwagi, ze nie ma wlasciciela auta. Po jakims dlugim czasie podszedl normalnie ubrany gosc, w jakis gajerek, wyciagnal rzeczy z bagaznika, zamknal spokojnym ruchem reki i spokojnym krokiem sie oddalil od samochodu... :) Od razu go zatrzymali, bo pojazd byl caly czas monitorowany i ekipa poscigowa przygotowana :)

Kiedys zostawilem swojego otwartego w bardzo ruchliwym miejscu, w centrum miasta i stalem z kumplem jakies 20 metrow od samochodu, obserwujac reakcje ludzi. Mialem otwarte szyby i nieglosno puszczona muzyke.. Auto puste. Kompletnie nikt nie zainteresowal sie. Gadalismy chyba z dobra godzine i nic. Malo tego, dosc czesto opuszczalem samochod, nie gaszac silnika pod sklepem np. wychodzac do sklepu na minutke. Nawet stojacy jacys lebcy pod sklepem nie zainteresowali sie, zeby wskoczyc do auta i odjechac. Takze, istote kradziezy pojazdow, trzeba rozumiec. Polska to dosc specyficzny kraj, a zlodzieja mozna wyczuc bardzo prosto i wszystko co sie zrobi w pojezdzie, nie ma przypominac standardow, wszelkie utrudnienia, napotkane poraz pierwszy w zyciu, przerazaja zlodzieja i zlodziej po prostu rezygnuje z kradziezy.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

staszek pisze:

Pewnie w swoim samochodzie nie masz zadnego alarmu, zadnego
zabezpieczenia, a jak wychodzisz z samochodu to nie zamykasz go, bo po
co.

ja mam alarm, blokade skrzyni a robie dokladnie tak jak napisales :)

...autko członka mojej rodziny miało alarm, blokadę, skręcone koła (też wierzył w te bzdurne mity)..a i tak mu zajebali z parkingu.
Ale widocznie ci złodzieje nie spytali wcześniej Filipa w jaki sposób wolno im kraść a w jaki nie ;)

pzdr
A.

Użytkownik "Filip"  napisał w wiadomości

Użytkownik elmer radi radisson napisał:

Zaraz napiszesz, ze alarm nie jest skuteczny, wiec po co zakladac.

Do neutralizacji jakiej liczby alarmow uzywa sie lawety?

Pewnie w swoim samochodzie nie masz zadnego alarmu, zadnego zabezpieczenia, a jak wychodzisz z samochodu to nie zamykasz go, bo po co. A jesli zamykasz, to sam sobie przeczysz. :)

Rozumiem że najdroższe limuzyny kradzione "na lawetę" też nie mają alarmów? Taki z ciebie spec od alarmów jak z koziej dupy trąbka.

Dalsza dyskusja z Toba nie ma sensu. Milo bylo :)

Vice Versa

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

Filip wrote:

Użytkownik elmer radi radisson napisał:

Sadze ze jesli beda chcieli koniecznie ukrasc to podloza jakis cwany
motylek, podniosa troche wozek i pojada niezaleznie od tego w ktora
strone byly skierowane.. O ile oczywiscie oplaca im sie cos krasc
w ten sposob. Wzglednie nieskomplikowana metoda  napewno sie znajdzie.

Ale czemu ma sluzyc Twoja odpowiedz? Zastanow sie prosze i odpowiedz.
Bo ja nie rozumiem o co Ci chodzi.
Czy to wytlumaczenie na lenistwo? Problem wielki, gdyby kazdy skrecal kierownice parkujac? Nie sadze.

Nie rozumiem takiego podejscia wiekszosci ludzi: Po co cos robic, skoro znajdzie sie sposob na obejscie. Co to w ogole za jakies laickie beznadziejne podejscie do wszystkiego?! Chce sie wam w ogole zyc, jak tak podchodzicie do zycia?!
(pytania retoryczne)

Stary ty sie za bardzo egzaltujesz normalnie we wszystkich watkach prawie. Spal sobie jakas fajke pokoju bo eksplodujesz nam tutaj.

Pozdr
Leonid

Użytkownik Leonid napisał:

Stary ty sie za bardzo egzaltujesz normalnie we wszystkich watkach prawie. Spal sobie jakas fajke pokoju bo eksplodujesz nam tutaj.

Nie Twoja sprawa co robie, zajmij sie soba.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Użytkownik Leonid napisał:

Niestety moja mo chcac nie chcac musze czytac twoje nienawistne no chyba ze chcesz PLONKA koniecznie.

Rob co chcesz. Naprawde mam to gdzies...


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Filip wrote:

Użytkownik Leonid napisał:

Niestety moja mo chcac nie chcac musze czytac twoje nienawistne no chyba ze chcesz PLONKA koniecznie.

Rob co chcesz. Naprawde mam to gdzies...

Jestes bez serca :(.