Witam

Pytanie może banalne ale chciałbym w mieszalni dobrać z 100ml lakieru
srebrnego do auta i
zamalować otarcia, które na aucie są na zderzaku, na drzwiach oraz odpryski
lakieru na masce i słupkach bocznych.
Jak to najlepiej zrobić, żeby "robota" jak najmniej rzucała się w oczy ?

Dzięki
Tadek

Jak małe to nalepiej lakier nanosić zaostrzonym patyczkiem tylko na miejsca,
gdzie brakuje lakieru. Malowanie pędzelkiem skutkuje tym, że nowy lakier
oblewa brzegi ubytku i przez to jest on jeszcze bardziej widoczny.
Jak czytam, masz metalik, więc jest on dwuwarstwowy i ma zewnętrzną warstwą
bezbarwną. Tu "rękodzieło" nie daje dużej szansy na ładny efekt.
Jacek

Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości

Jak małe to nalepiej lakier nanosić zaostrzonym patyczkiem tylko na miejsca, gdzie brakuje lakieru. Malowanie pędzelkiem skutkuje tym, że nowy lakier oblewa brzegi ubytku i przez to jest on jeszcze bardziej widoczny.
Jak czytam, masz metalik, więc jest on dwuwarstwowy i ma zewnętrzną warstwą bezbarwną. Tu "rękodzieło" nie daje dużej szansy na ładny efekt.
Jacek

Jak porysowałem sobie pokrywę bagażnika to postanowiłem zrobić zaprawki:
pomalowalem emalią i na to dałem "klar" (lakier był metalik). Wyglądało
gorzej, niż przed zaprawkami. Po godzinie szlifowania na mokro drobnym
papierem wyszło jako-tako, ale cały bezbarwny się wytarł i też było widać
ale już mniej. Lakiernik potem za stówę zrobił na cacy ale nie wiem co
wyczyniał, bo nie asystowałem
Jacek

Użytkownik "WielkaBakteria" 
napisał w wiadomości

A czy o wyschnięciu nalezyto jakoś szlifować? tez mam takie drobne
uszkodzenia na masce. Pozostałości po odpryskach z drogi.