Grupy dyskusyjne   »   Jaka gazeta foto?

Jaka gazeta foto?



1 Data: Czerwiec 12 2012 05:43:41
Temat: Jaka gazeta foto?
Autor: Les 

Witam,
jakieś 2 tygodnie temu oglądałem gazetkę foto, w której był dość długi opis "konwertera" do Nikona, który to zwiększał ogniskową nie zabierając światła.
Niestety umknęła mi nazwa i nie mogę tego odnaleźć.
Jakby ktoś wiedział, to proszę się podzielić - bo może warto będzie zmienić system.

Pozdrawiam
Les



2 Data: Czerwiec 13 2012 00:25:50
Temat: Re: Jaka gazeta foto?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 12 Jun 2012, Les wrote:

Witam,
jakieś 2 tygodnie temu oglądałem gazetkę foto, w której był dość długi opis "konwertera" do Nikona,
który to zwiększał ogniskową nie zabierając światła.

  Na wstępie:
- nie było to aby do aparatu z mała (<1/2") matryca, typowo
  kompakta zwanego hybryda?
- nie mam pojecia co czytałes, ale dla porzadku... :)

  Tak działaja wszelkie telekonwertery wstawiane *przed* obiektyw.

  Teleobiektywy wstawiane między obiektyw a aparat zwyczajnie nie moga
dać tego efektu - przez "dziurę" obiektywu (włacznie z przysłona)
przechodzi iles swiatła i więcej nie będzie, "powiekszanie" musi
powodować sciemnienie, koniec listy.
  Problem w tym, że - jak już widać wyżej - taki telekonwerter musi
z definicji sam mieć spora "dziurę", bo to przez niego musi przejsc
ów "zapas swiatła". Skutkuje to oczywiscie problemem z łatwoscia
uzyskania kompletu wad optycznych ;)

Niestety umknęła mi nazwa i nie mogę tego odnaleźć.
Jakby ktoś wiedział, to proszę się podzielić - bo może warto będzie zmienić system.

  Nie mam pojęcia co czytałes, ale "przedni" telekonwerter z 82mm
soczewka z przodu i współczynnikiem 2,2x, przy matrycy 2/3" i obiektywie
50mm fizycznej ogniskowej (200mm eq) nie wystarcza do bezwinietowego obrazu.
  Potrzebne jest jakies 75mm, czyli dla matrycy 4/3" >150mm
i dla APS >200mm, z zastrzeżeniem o dostatecznie MAŁYM otworze
("ciemnym") wyrażonym niżej.
  O ile pamiętam, był wskazywany jako "możliwy" do użycia z jakims
długim kitem pierwszych Canonów (akurat).
  Ale własnie z tym zastrzeżeniem: obiektyw długi i raczej ciemny.

  Konkretnie mam na mysli to (mam 2020):
http://raynox.co.jp/english/dcr/dcr2025pro/index.htm

  O ostrosci z przezornosci się nie wypowiem, z prostego powodu:
fizycznie mniejsza "dziura" (przy tej samej jasnosci względnej)
na małej matrycy pozwala uzyskać istotnie lepszy obraz, niż
przy zbieraniu swiatła z wielokrotnie większej powierzchni
potrzebnej dla APS.
  No chyba że fizyczna dziura (otwór przysłony, mierzony w milimetrach)
będzie nie większy niż dla kompakta.
  Znaczy z telekitem (mam na mysli "2. kit" typu 50..200mm, czasami
dodawany w zestawach, z gatunku ciemnych) może działać ;)

  Przyznam że próbowałem.
  Efekt - na nieprzymkniętym "telekicie" obraz był dosc
tragiczny. Przymykanie dawało dramatyczna poprawę, tylko
pytaniem jest czy o to chodzi, skoro za cenę utraty
swiatła można stosować wtedy teleobiektyw "tylny",
dużo tańszy, mniejszy i lżejszy.

  W sumie: do małej matrycy tak (pogorszenie obrazu dla
f:3,2 matrycy 2/3" może i jakies jest, ale jednak jest lepiej,
znaczy więcej szczegółów, niż przy "zoomie cyfrowym", użycie
ma sens), do APS chyba nie bardzo.
  No chyba że Nikon zrobił cos dedykowanego dla swoich obiektywów
i to działa (jeszcze pytanie, ile kosztuje).

  Jeszcze dla porzadku: takie "przednie" konwertery parę firm
produkuje, w tym Olympus (wrzuć hasło TCON-17, jeden z często
stosowanych, bo tańszy od Minoltowych, o Nikonach nie wspominajac)
i oczywiscie Nikon, chyba najdroższe w tej kategorii,
ale chyba nowych i "wysokich" modeli nie ma, 500 zł to
wcale nie była górna półka a teraz nic innego od Nikona
nie widzę.

  Nie zdziw się, jak koledzy Ci napisza że (do APS) lepiej kupić
po prostu "dłuższy" obiektyw, bo to może być prawda :)

  Jak już, to polecałbym próbę organoleptyczna.

pzdr, Gotfryd

Jaka gazeta foto?



Grupy dyskusyjne