Grupy dyskusyjne   »   Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?

Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?





2 Data: Czerwiec 29 2009 20:15:17
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Icek 

Witam, przychodzê dzi¶ do (prawid³owo) zaparkowanego auta, a tam
uszkodzony
bok i przód. Za wycieraczk± kartka: numer rejestracyjny, marka i kolor
pojazdu. Podejrzewam, ¿e kartê napisa³ kto¶ ¿yczliwy, bo sprawca
zostawi³by
pewnie jeszcze numer telefonu.

nigdy nie wiadomo, nie oceniaj z gory

Wezwa³em policjê, wszystko posz³o jak trzeba. Okaza³o siê, ¿e sprawca jest
z innego powiatu, numer i marka pojazdu siê zgadzaj± z kartk±, nie
dowiedzia³em siê niczego wiêcej o podejrzanym.

Mam pytania:
- jakie s± procedury policyjne w takiej sytuacji? Dowiedzia³em siê jedynie
tyle, ¿e sprawca ma byæ przes³uchany na okoliczno¶æ bezzw³ocznie. Jak
rozumiem, tamtejsi gliniarze bêd± chcieli obejrzeæ tamten samochód? Nie
bêd± zwlekali, aby tamten nie zd±¿y³ naprawiæ sobie auta?

nie beda zwlekali. Zrobia to najszybciej jak to mozliwe czyli w ciagu
nastepnych 60 dni ;)

- jak ma siê sprawa z ubezpieczeniem - czy zostanie wyp³acone niezale¿nie
od wszystkiego, czy je¶li tamten nie ma np. OC to bêd± problemy? Chodzi o
to, czy szukaæ jakiej¶ ASO (Fiat) z samochodem zastêpczym czy czego¶
tañszego?

zalezy jakie masz auto. Ja masz strupa i jego wartosc jest minimalna mozesz
miec problem.

jak kolo nie bedzie mial OC to tez bedzie problem.

jak sie nie przyzna to tez bedzie problem


Icek

3 Data: Czerwiec 29 2009 21:07:26
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Hinek 

U¿ytkownik "Technolog"  napisa³


Mam pytania:


Odpowiedz jest taka.
Czlowiek sie nie przyzna. Stwierdzi ze swoje auto podrapal o drzwi
od stodoly, albo ze wlasnie ktos mu je podrapal na parkingu.
Nie ma swiadkow. Mozesz sobie naprawic swoje auto z AC albo wylozyc
pieniazki z kieszeni.
Tak to wlasnie najczesciej wyglada.
Pozdr

--
Hinek

4 Data: Czerwiec 29 2009 21:11:42
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: 'Tom N' 

Hinek w

U¿ytkownik "Technolog"  napisa³

Mam pytania:


Odpowiedz jest taka.
Czlowiek sie nie przyzna. Stwierdzi ze swoje auto podrapal o drzwi
od stodoly, albo ze wlasnie ktos mu je podrapal na parkingu.
Nie ma swiadkow. Mozesz sobie naprawic swoje auto z AC albo wylozyc
pieniazki z kieszeni.
Tak to wlasnie najczesciej wyglada.

A przy najbli¿szej okazji popierdzieli obdrapanym bolidem do ko¶ció³ka i sie
wyspowiada z czynu i bêdzie sie czu³ jak nowo narodzony

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

5 Data: Czerwiec 29 2009 23:24:45
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: dudley 

'Tom N' wygenerowa³ w
taki oto ci±g znaków:

A przy najbli¿szej okazji popierdzieli obdrapanym bolidem do ko¶ció³ka i
sie wyspowiada z czynu i bêdzie sie czu³ jak nowo narodzony

Czuæ to on siê mo¿e... tam, gdzie¶ czyta³ o spowiedzi, najwyra¼niej
zapomnieli dopisaæ o zado¶æuczynieniu i paru jeszcze innych warunkach ale to
ju¿ NTG...
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
szarobe¿owa astra III
naklejka nadal w schowku ;)

6 Data: Czerwiec 29 2009 22:12:42
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Piotr Wasil 

"Hinek"  napisa³(a):

Odpowiedz jest taka.
Czlowiek sie nie przyzna. Stwierdzi ze swoje auto podrapal o drzwi
od stodoly, albo ze wlasnie ktos mu je podrapal na parkingu.
Nie ma swiadkow. Mozesz sobie naprawic swoje auto z AC albo wylozyc
pieniazki z kieszeni.
Tak to wlasnie najczesciej wyglada.

Ano niestety.
W sobote zostawilismy samochod na parkingu pod blokiem na cala sobote.
Wieczorem zobaczylismy 2 rysy na zderzaku. Przeszedlem sie po parkingu i
znalazlem frajera w starym lanosie. Dwie rysy identyczne, na tej samej
wysokosci, ta sama dlugosc i odleglosc miedzy rysami. Okazalo sie, ze
sasiad, ale przyznac sie nie chcial.
Policjanci po przyjechaniu stwierdzili, ze po orzeczeniu sadu rok temu
takie zdarzenia nie sa zdarzeniami drogowymi i policja nic do tego nie
ma. Mozna skarzyc z powodztwa cywilnego.
Zasadniczo wkurwili mnie ;), dobrze, ze to tylko porysowany plastik.

--
-- Moje podró¿e -- http://www.piotrwasil.com

8 Data: Czerwiec 30 2009 19:18:53
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Piotr Wasil 

"Yogi\(n\)"  napisa³(a):

znalazlem frajera w starym lanosie. Dwie rysy identyczne, na tej samej
wysokosci, ta sama dlugosc i odleglosc miedzy rysami. Okazalo sie, ze

Mo¿e po prostu pad³ ofiara tego samego idioty, co Twoje auto? Skoro
identyczne rysy, to raczej tak, bo u sprawcy spodziewa³bym sie raczej
wystaj±cego twardego elementu w tym miejscu.

tja, jego lakier na moim zderzaku i odwrotnie.

--
-- Moje podró¿e -- http://www.piotrwasil.com

9 Data: Lipiec 10 2009 09:21:55
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Jacek "Plumpi" 


U¿ytkownik "Piotr Wasil"  napisa³ w wiadomo¶ci

znalazlem frajera w starym lanosie. Dwie rysy identyczne, na tej samej
wysokosci, ta sama dlugosc i odleglosc miedzy rysami. Okazalo sie, ze

Mo¿e po prostu pad³ ofiara tego samego idioty, co Twoje auto? Skoro
identyczne rysy, to raczej tak, bo u sprawcy spodziewa³bym sie raczej
wystaj±cego twardego elementu w tym miejscu.

tja, jego lakier na moim zderzaku i odwrotnie.

No to teraz s±siad moze Ci za³o¿y¶ sprawê w s±dzie o umy¶lne uszkodzenie jego samochodu :)

10 Data: Czerwiec 30 2009 18:39:41
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: vpw 

U¿ytkownik "Hinek"  napisa³ w wiadomo¶ci

U¿ytkownik "Technolog"  napisa³

Mam pytania:


Odpowiedz jest taka.
Czlowiek sie nie przyzna. Stwierdzi ze swoje auto podrapal o drzwi
od stodoly, albo ze wlasnie ktos mu je podrapal na parkingu.
Nie ma swiadkow. Mozesz sobie naprawic swoje auto z AC albo wylozyc
pieniazki z kieszeni.
Tak to wlasnie najczesciej wyglada.

Ale czemu tak pesymistycznie? Ja mialemy podobn± sytuacjê. Pojecha³em z danymi sprawcy do komendy wojewódzkiej drogówki. Tam z³o¿y³em o¶wiadczenie o podejrzeniu pepe³nienia przestêpstwa, bo takim jest oddalenie siê z miejsca kolizji. Policja takie zg³oszenie przyjê³a. Po kilku dniach dowiedzia³em siê, ¿e Pan którego pojazd mia³em opisany przyzna³ siê, ¿e nie chcia³o mu siê czekaæ ale nie umia³ powiedzieæ, dlaczego nie zostawi³ namiarów, tylko zrobi³ to kto¶ postronny. Chcia³ siê wyprzeæ wogóle zdarzenia, ale policja zapyta³a siê o kwestiê sk³±dania zeznañ pod przysiêg±, powiedzia³a co¶ o minitoringu i ¶ladach lakieru i dosta³em informacjê o ustaleniu sprawcy.

Nie by³o to zbyt czasoch³onne

--
vpw

11 Data: Czerwiec 30 2009 20:17:39
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Technolog 

Dnia Tue, 30 Jun 2009 18:39:41 +0200, vpw napisa³(a):

Chcia³ siê wyprzeæ wogóle zdarzenia, ale policja
zapyta³a siê o kwestiê sk³±dania zeznañ pod przysiêg±, powiedzia³a co¶ o
minitoringu i ¶ladach lakieru i dosta³em informacjê o ustaleniu sprawcy.

Tak mi siê te¿ wydaje, ¿e wiele zale¿y od gliniarzy w miejscowo¶ci tego
delikwenta. Gdyby zachcia³o im siê dokonania oglêdzin tamtego samochodu, to
gdyby by³o to dzi¶, to mogliby jeszcze jakie¶ ¶lady znale¼æ.

Pozdrawiam
Technolog

12 Data: Czerwiec 30 2009 22:05:21
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Hinek 

U¿ytkownik "vpw"  napisa³


Ale czemu tak pesymistycznie? Ja mialemy podobn± sytuacjê. Pojecha³em z danymi sprawcy do komendy wojewódzkiej drogówki. Tam z³o¿y³em o¶wiadczenie o podejrzeniu pepe³nienia przestêpstwa, bo takim jest oddalenie siê z miejsca kolizji. Policja takie zg³oszenie przyjê³a. Po kilku dniach dowiedzia³em siê, ¿e Pan którego pojazd mia³em opisany przyzna³ siê, ¿e nie chcia³o mu siê czekaæ

A w moim przypadku Pan nie przyzna³ siê. Stwierdzi³ ze by³ zupe³nie gdzie
indziej. Auto by³o dostawcz i poobijane. No i koniec.
Za drugim razem Pani wgniot³a mi drzwi. Te¿ kto¶ w³o¿y³ mi karteczkê z
numerem rejestracyjnym i nawet rysopisem - ale swoich danych nie da³.
Pani posz³a w zaparte. Mia³a jakis slad na zderzaku - stwierdzi³a ze widocznie
ja obtarlem jej zderzak...Koniec
No i nie liczcie na zadne badania mechanoskopijne etc. Chyba ze chcecie
rozsmieszyc policje!
Pozdr

--
Hinek

13 Data: Lipiec 10 2009 09:23:26
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Jacek "Plumpi" 


U¿ytkownik "Hinek"  napisa³ w wiadomo¶ci

A w moim przypadku Pan nie przyzna³ siê. Stwierdzi³ ze by³ zupe³nie gdzie
indziej. Auto by³o dostawcz i poobijane. No i koniec.
Za drugim razem Pani wgniot³a mi drzwi. Te¿ kto¶ w³o¿y³ mi karteczkê z
numerem rejestracyjnym i nawet rysopisem - ale swoich danych nie da³.
Pani posz³a w zaparte. Mia³a jakis slad na zderzaku - stwierdzi³a ze widocznie
ja obtarlem jej zderzak...Koniec
No i nie liczcie na zadne badania mechanoskopijne etc. Chyba ze chcecie
rozsmieszyc policje!

Przy takim podej¶ciu to tylko hoduje siê cwaniactwo.

14 Data: Czerwiec 30 2009 09:28:04
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Arek (G) 

Technolog pisze:

Witam, przychodzê dzi¶ do (prawid³owo) zaparkowanego auta, a tam uszkodzony
bok i przód. Za wycieraczk± kartka: numer rejestracyjny, marka i kolor
pojazdu. Podejrzewam, ¿e kartê napisa³ kto¶ ¿yczliwy, bo sprawca zostawi³by
pewnie jeszcze numer telefonu.

Wezwa³em policjê, wszystko posz³o jak trzeba. Okaza³o siê, ¿e sprawca jest
z innego powiatu, numer i marka pojazdu siê zgadzaj± z kartk±, nie
dowiedzia³em siê niczego wiêcej o podejrzanym.

Mam pytania:
- jakie s± procedury policyjne w takiej sytuacji? Dowiedzia³em siê jedynie
tyle, ¿e sprawca ma byæ przes³uchany na okoliczno¶æ bezzw³ocznie. Jak
rozumiem, tamtejsi gliniarze bêd± chcieli obejrzeæ tamten samochód? Nie
bêd± zwlekali, aby tamten nie zd±¿y³ naprawiæ sobie auta?
- jak ma siê sprawa z ubezpieczeniem - czy zostanie wyp³acone niezale¿nie
od wszystkiego, czy je¶li tamten nie ma np. OC to bêd± problemy? Chodzi o
to, czy szukaæ jakiej¶ ASO (Fiat) z samochodem zastêpczym czy czego¶
tañszego?

Jest to przykre, ale IMHO s± tylko dwie mo¿liwo¶ci:
1. Kole¶ siê przyzna, wówczas idzie z jego OC (wbrew pozorom czasem siê zdarza, tak policjant przes³uchuj±c te¿ czasem potrafi ¶ciemniaæ - fakt, ¿e tylko s³ysza³em o takich sytuacjach:)
2. Kole¶ siê nie przyzna. I ¿eby nie mieæ problemów w ci±gu 2 dni sobie to wyremontuje (sam mia³em taki przypadek).

A.

15 Data: Czerwiec 30 2009 01:21:13
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: BearBag 


Jest to przykre, ale IMHO s± tylko dwie mo¿liwo¶ci:
1. Kole¶ siê przyzna, wówczas idzie z jego OC (wbrew pozorom czasem siê
zdarza, tak policjant przes³uchuj±c te¿ czasem potrafi ¶ciemniaæ - fakt,
¿e tylko s³ysza³em o takich sytuacjach:)
2. Kole¶ siê nie przyzna. I ¿eby nie mieæ problemów w ci±gu 2 dni sobie
to wyremontuje (sam mia³em taki przypadek).


nawet jak sie nie przyzna to w wiekszosci przypadkow wystarczy wyslac
pozew zpow. cywilnego. Gosc nie musi wiedziec ze nie masz swiadkow.
80% ludzi na pismo z sadu staje na bacznosc. I od tego momentu rozmowa
sie zmienia. Mozna dodac list ile go to bedzie kosztowac po sprawie w
sadzie a ile jesli podpisze ugode.

16 Data: Czerwiec 30 2009 11:36:47
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Technolog 

Dnia Tue, 30 Jun 2009 01:21:13 -0700 (PDT), BearBag napisa³(a):

Jest to przykre, ale IMHO s± tylko dwie mo¿liwo¶ci:
1. Kole¶ siê przyzna, wówczas idzie z jego OC (wbrew pozorom czasem siê
zdarza, tak policjant przes³uchuj±c te¿ czasem potrafi ¶ciemniaæ - fakt,
¿e tylko s³ysza³em o takich sytuacjach:)
2. Kole¶ siê nie przyzna. I ¿eby nie mieæ problemów w ci±gu 2 dni sobie
to wyremontuje (sam mia³em taki przypadek).


nawet jak sie nie przyzna to w wiekszosci przypadkow wystarczy wyslac
pozew zpow. cywilnego. Gosc nie musi wiedziec ze nie masz swiadkow.
80% ludzi na pismo z sadu staje na bacznosc. I od tego momentu rozmowa
sie zmienia. Mozna dodac list ile go to bedzie kosztowac po sprawie w
sadzie a ile jesli podpisze ugode.

Dziêkujê wszystkim za odpowiedzi.

To by³o auto transportowe, wiêc pewnie by³ u jakiego¶ pobliskiego
kontrahenta, co mo¿e byæ ³atwe do ustalenia. To dodatkowy argument przed
rozpraw±. Poza tym ja naprawdê mam ¶wiadka, który zostawi³ kartkê. Tylko
nie wiem, kto to jest ;)

Wiêc ta droga jawi siê jako w miarê pewna.

Pozdrawiam
Technolog

17 Data: Czerwiec 30 2009 12:23:29
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Feromon 


U¿ytkownik "Technolog"  napisa³ w wiadomo¶ci

Witam, przychodzê dzi¶ do (prawid³owo) zaparkowanego auta, a tam uszkodzony
bok i przód. Za wycieraczk± kartka: numer rejestracyjny, marka i kolor
pojazdu. Podejrzewam, ¿e kartê napisa³ kto¶ ¿yczliwy, bo sprawca zostawi³by
pewnie jeszcze numer telefonu.

Wezwa³em policjê, wszystko posz³o jak trzeba. Okaza³o siê, ¿e sprawca jest
z innego powiatu, numer i marka pojazdu siê zgadzaj± z kartk±, nie
dowiedzia³em siê niczego wiêcej o podejrzanym.

Ja mia³em podobnie. Tamten kierowca siê nie przyzna³ i sprawa ucich³a.
Od 3 lat ¿adnej zwrotnej informacji. Nawet mia³em ¶wiadka - nawet nie zosta³ wezwany.
Wydaje mi siê, ¿e trzeba poradziæ siê prawnika i ¶cigaæ z powództwa cywilnego.

Feromon

18 Data: Czerwiec 30 2009 13:02:32
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Maverick 

Technolog wrote:

Witam, przychodzê dzi¶ do (prawid³owo) zaparkowanego auta, a tam uszkodzony
bok i przód. Za wycieraczk± kartka: numer rejestracyjny, marka i kolor
pojazdu. Podejrzewam, ¿e kartê napisa³ kto¶ ¿yczliwy, bo sprawca zostawi³by
pewnie jeszcze numer telefonu.

Tak jest. Chociaz ja kiedys dostalem kartke "Samochod zostal uszkodzony przez mloda blondyne w Golfie o numerze rej. XXXXXXXXX". Tylko ze obszedlem auto i nic nowego nie znalazlem - wiec albo komus sie wydawalo, albo blondi uderzyla i przedni blotnik - a ze byl niezle pogiety (po poprzedniej stluczce - nie warto bylo naprawiac, bo auto 18 lat i mialo isc na zlom - a troche kasy zostalo w kieszeni) to nic widac nie bylo. Kartke zachowalem na pamiatke.

Swiadka nie masz (chyba ze go znajdziesz , trzeba by porozwieszac karteczki na okolicznych drzwiach. klatkach schodowych itp z prosba o kontakt)

Wezwa³em policjê, wszystko posz³o jak trzeba. Okaza³o siê, ¿e sprawca

potencjalny sprawca - ty nie wiesz tego na pewno.

19 Data: Czerwiec 30 2009 20:19:40
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Technolog 

Dnia Tue, 30 Jun 2009 13:02:32 +0200, Maverick napisa³(a):

Swiadka nie masz (chyba ze go znajdziesz , trzeba by porozwieszac
karteczki na okolicznych drzwiach. klatkach schodowych itp z prosba o
kontakt)

Tak te¿ uczyniê, dziêki.

Wezwa³em policjê, wszystko posz³o jak trzeba. Okaza³o siê, ¿e sprawca

potencjalny sprawca - ty nie wiesz tego na pewno.

Tak, oczywi¶cie, tylko ja tu nie podajê jego danych, wiêc dokonujê skrótu
my¶lowego.

Pozdrowienia
Techno

20 Data: Czerwiec 30 2009 18:33:14
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Viking 


"Technolog"  wrote in message [cut]

napisz jak to sie skonczylo, jestem ciekawy

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

21 Data: Czerwiec 30 2009 20:14:30
Temat: Re: Jaka procedura po st³uczce, gdy nie by³o mnie w samochodzie?
Autor: Technolog 

Dnia Tue, 30 Jun 2009 18:33:14 +0100, Viking napisa³(a):

"Technolog"  wrote in message

[cut]

napisz jak to sie skonczylo, jestem ciekawy

Ja te¿ ;)

Napiszê.

Pozdrawiam
Technolog



Grupy dyskusyjne