Grupy dyskusyjne   »   Jaki środek penetrujący?

Jaki środek penetrujący?



1 Data: Listopad 26 2011 19:53:58
Temat: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czesławek 

Witam,
Mam w swoim aucie problem z wykręceniem świec żarowych (dwie padnięte) i postanowiłem wspomóc się środkiem penetrującym.
Jaki waszym zdaniem jest najlepszy środek penetrujący?

--
Pozdrawiam
Czesławek



2 Data: Listopad 26 2011 18:55:12
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: to 

begin Czesławek

Jaki waszym zdaniem jest najlepszy środek penetrujący?

Słyszałem, że wazelina, ale nie wiem, czy to prawda.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

5 Data: Listopad 26 2011 20:06:27
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Deflegmator 

Czesławek wrote:


A może doradzicie czy lepiej odkręcać na zimno czy na ciepło?
Zimno - schłodzenie główki świecy żarowej.
Ciepło - rozgrzanie silnika.

Ja tam się nie znam, ale wydaje mi się, że skoro istnieje coś takiego
jak rozszerzalność temperaturowa ciał, to na gorąco tego w ogóle nie
ruszysz.

--
Deflegmator

6 Data: Listopad 26 2011 22:29:25
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czesławek 

W dniu 2011-11-26 21:06, Deflegmator pisze:

A może doradzicie czy lepiej odkręcać na zimno czy na ciepło?
Zimno - schłodzenie główki świecy żarowej.
Ciepło - rozgrzanie silnika.

Ja tam się nie znam, ale wydaje mi się, że skoro istnieje coś takiego
jak rozszerzalność temperaturowa ciał, to na gorąco tego w ogóle nie
ruszysz.

Zgadzam się z Twoim punktem widzenia, ale niektórzy twierdzą, że jest zupełnie przeciwnie.
Dobrze by było poznać opinię jakiegoś specjalisty od materiałoznastwa.

--
Pozdrawiam
Czesławek

7 Data: Listopad 27 2011 20:24:14
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: lublex 

Użytkownik "Deflegmator"  napisał w wiadomości

Czesławek wrote:
A może doradzicie czy lepiej odkręcać na zimno czy na ciepło?
Zimno - schłodzenie główki świecy żarowej.
Ciepło - rozgrzanie silnika.
Ja tam się nie znam, ale wydaje mi się, że skoro istnieje coś takiego
jak rozszerzalność temperaturowa ciał, to na gorąco tego w ogóle nie
ruszysz.

Ale jak metalową "dziurę" rrozgrzejesz to średnicę zwiększa.

pozdr
lublex

8 Data: Listopad 27 2011 20:36:55
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czesławek 

W dniu 2011-11-27 20:24, lublex pisze:

Ja tam się nie znam, ale wydaje mi się, że skoro istnieje coś takiego
jak rozszerzalność temperaturowa ciał, to na gorąco tego w ogóle nie
ruszysz.

Ale jak metalową "dziurę" rrozgrzejesz to średnicę zwiększa.

Wzory z książek z mechaniki mówią to samo co Ty, ale logika niekoniecznie.
Pomyśl co by się stało z otworem jakby wziąć pod uwagę rozszerzalność objętościową, bo głowica to kloc materiału, który rozszerzał się będzie w trzech wymiarach a otwór na świecę ma tylko 10mm średnicy :-)
W przypadku pierścieni, w których fi zewn. - fi wewn. jest małe w stosunku do tych fi wewn. to rzeczywiście łatwo wyobrazić sobie to, że fi wewn. się zwiększy.
--
Pozdrawiam
Czesławek

9 Data: Listopad 27 2011 20:47:05
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: nazgul 


Ale jak metalową "dziurę" rrozgrzejesz to średnicę zwiększa.

Wzory z książek z mechaniki mówią to samo co Ty, ale logika niekoniecznie.

to nie logika tylko fałszywe przeświadczenie ;-)

Pomyśl co by się stało z otworem jakby wziąć pod uwagę rozszerzalność
objętościową, bo głowica to kloc materiału, który rozszerzał się będzie
w trzech wymiarach a otwór na świecę ma tylko 10mm średnicy :-)

i ok, wszystko rozszerzy się "na zewnątrz"
zrozumienie sprawy ułatwi założenie że ten kloc metalu to zbiór nieskończenie cienkich pierścieni.

czyli w przykładzie świecy żarowej
trzeba by mieć głowicę ciepłą a świecę zimną - trudne.

10 Data: Listopad 27 2011 21:10:47
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czesławek 

W dniu 2011-11-27 20:47, nazgul pisze:

Pomyśl co by się stało z otworem jakby wziąć pod uwagę rozszerzalność
objętościową, bo głowica to kloc materiału, który rozszerzał się będzie
w trzech wymiarach a otwór na świecę ma tylko 10mm średnicy :-)

i ok, wszystko rozszerzy się "na zewnątrz"
zrozumienie sprawy ułatwi założenie że ten kloc metalu to zbiór
nieskończenie cienkich pierścieni.

Założenie trudne do wyobrażenia. Cały czas wydaje mi się, że ten otwór będzie zaciskany.

czyli w przykładzie świecy żarowej
trzeba by mieć głowicę ciepłą a świecę zimną - trudne.

Są środki zamrażające, tyle że gwint świecy zaczyna się ok 6 mm poniżej powierzchni głowicy :-(

--
Pozdrawiam
Czesławek

11 Data: Listopad 30 2011 15:41:13
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-11-27 21:10, Czesławek pisze:

i ok, wszystko rozszerzy się "na zewnątrz"

Założenie trudne do wyobrażenia. Cały czas wydaje mi się, że ten otwór będzie zaciskany.

Wyobraź to sobie następująco: cały rozgrzany (jednakowo) przedmiot powiększa
się liniowo, czyli zwiększają się wszelkie wymiary, i dziury też.

Niestety - świece też :)

To czy świece zyskają luz czy na odwrót, zależy od tego, czy współczynnik
rozszerzalności cieplnej świec jest mniejszy, czy większy niż głowicy.
Oraz od tego, czy jesteś w stanie selektywnie rozgrzać/ochłodzić jedno albo drugie...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

12 Data: Grudzien 01 2011 13:18:15
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: MiKhau 


Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w
wiadomości

W dniu 2011-11-27 21:10, Czesławek pisze:
i ok, wszystko rozszerzy się "na zewnątrz"

Założenie trudne do wyobrażenia. Cały czas wydaje mi się, że ten otwór
będzie zaciskany.

Wyobraź to sobie następująco: cały rozgrzany (jednakowo) przedmiot
powiększa
się liniowo, czyli zwiększają się wszelkie wymiary, i dziury też.

Niestety - świece też :)

To czy świece zyskają luz czy na odwrót, zależy od tego, czy współczynnik
rozszerzalności cieplnej świec jest mniejszy, czy większy niż głowicy.
Oraz od tego, czy jesteś w stanie selektywnie rozgrzać/ochłodzić jedno
albo drugie...

O
i na rozgrzaną świecę w głowicy może by sprejem mrożącym (albo innym butanem
w płynie) przez precyzyjnie nacelowaną rureczkę... ?

Hmm? Jak coś nie strzeli to moze pomoże ...


MK

13 Data: Grudzien 01 2011 13:13:20
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: MiKhau 


Zimno - schłodzenie główki świecy żarowej.
Ciepło - rozgrzanie silnika.
Ja tam się nie znam, ale wydaje mi się, że skoro istnieje coś takiego
jak rozszerzalność temperaturowa ciał, to na gorąco tego w ogóle nie
ruszysz.

Ale jak metalową "dziurę" rrozgrzejesz to średnicę zwiększa.


Ooowlaśnie, i w tym momencie trzeba "coś w dziurze tkwiące" szybko,
gwałtownie schłodzić.

Może sie da, chociaż połączenie takie (np.gorące  łożysko na zimny wałek)
traktuje sie jako nierozbieralne (nie da sie wywołać na tyle różnicy
temperatur elementów aby umożliwić demontaż)

Ale w tym przypadku różnica temperatur to jedynie dodatek.

Pozdr.
MH

14 Data: Grudzien 05 2011 20:55:57
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: lublex 

Użytkownik "MiKhau"  napisał w wiadomości

Zimno - schłodzenie główki świecy żarowej.
Ciepło - rozgrzanie silnika.
Ja tam się nie znam, ale wydaje mi się, że skoro istnieje coś takiego
jak rozszerzalność temperaturowa ciał, to na gorąco tego w ogóle nie
ruszysz.
Ale jak metalową "dziurę" rrozgrzejesz to średnicę zwiększa.
Ooowlaśnie, i w tym momencie trzeba "coś w dziurze tkwiące" szybko, gwałtownie schłodzić.
Może sie da, chociaż połączenie takie (np.gorące  łożysko na zimny wałek) traktuje sie jako nierozbieralne (nie da sie wywołać na tyle różnicy temperatur elementów aby umożliwić demontaż)
Ale w tym przypadku różnica temperatur to jedynie dodatek.
Pozdr.
MH

Możemy sobie dywagować dowoli:
- na tyle szybko ogrzewać otoczenie (głowicę) aby szybciej nabierała temperatury niż to wkręcone w środku (ech, gdyby nie ta masa)
- j.w. ale z silnym chłodzeniem tego wkręconego (ech, gdyby nie ta wymiana cieplna tzn. zim/l/na)
- na tyle szybko ochłodzić to wkręcone aby nie ochłodziło tego w co było wkręcone
- ww. jest możliwe (ech, gdyby nie ta technologia)
- ww. technologia jes możliwa (ech, gdyby nie te koszty)
- itd, itd...

pozdr
lublex

16 Data: Listopad 26 2011 20:24:33
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: wowa 


Użytkownik "Czesławek"  napisał w wiadomości

Witam,
Mam w swoim aucie problem z wykręceniem świec żarowych (dwie padnięte) i postanowiłem wspomóc się środkiem penetrującym.
Jaki waszym zdaniem jest najlepszy środek penetrujący?

Mechanik, który wie jak to naprawić :) Parę dni temu miałem taką naprawę, obyło się bez ściągania głowicy. Jeśli urwiesz świecę, będziesz musiał się holować do warsztatu :(
Wojtek

--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...

17 Data: Listopad 26 2011 20:34:12
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czesławek 

W dniu 2011-11-26 20:24, wowa pisze:


Użytkownik "Czesławek"  napisał w wiadomości

Witam,
Mam w swoim aucie problem z wykręceniem świec żarowych (dwie padnięte)
i postanowiłem wspomóc się środkiem penetrującym.
Jaki waszym zdaniem jest najlepszy środek penetrujący?

Mechanik, który wie jak to naprawić :) Parę dni temu miałem taką
naprawę, obyło się bez ściągania głowicy. Jeśli urwiesz świecę, będziesz
musiał się holować do warsztatu :(
Wojtek

Podasz namiary na tego mechanika? Podczas próby wymiany świec żarowych okazało się, że trzech nie można odkręcić, więc  mechanik poinformował mnie, że może się podjąć wykręcenia, ale na moją pełną odpowiedzialność.
Ponadto stwierdził, że żadne środki chemiczne w tym przypadku nie pomogą bo gwint jest "szczelny". Z tego co mi wiadomo to rolę uszczelniającą przy świecy pełni stożek a nie gwint.

--
Pozdrawiam
Czesławek

18 Data: Listopad 27 2011 11:47:56
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: wowa 


Użytkownik "Czesławek"  napisał w wiadomości


Podasz namiary na tego mechanika? Podczas próby wymiany świec żarowych okazało się, że trzech nie można odkręcić, więc  mechanik poinformował mnie, że może się podjąć wykręcenia, ale na moją pełną odpowiedzialność.
Ponadto stwierdził, że żadne środki chemiczne w tym przypadku nie pomogą bo gwint jest "szczelny". Z tego co mi wiadomo to rolę uszczelniającą przy świecy pełni stożek a nie gwint.

Kraków cię interesuje? Jest jeszcze w okolicy Mielca, pisze że wykręca wszystkie :) ale nie korzystałem.
Dokładnie stożek, u mnie była krzywo wkręcona przez co zapiekła się na całej powierzchni w głowicy.
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...

19 Data: Listopad 27 2011 12:56:12
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czesławek 

W dniu 2011-11-27 11:47, wowa pisze:


Użytkownik "Czesławek"  napisał w wiadomości


Podasz namiary na tego mechanika? Podczas próby wymiany świec żarowych
okazało się, że trzech nie można odkręcić, więc mechanik poinformował
mnie, że może się podjąć wykręcenia, ale na moją pełną odpowiedzialność.
Ponadto stwierdził, że żadne środki chemiczne w tym przypadku nie
pomogą bo gwint jest "szczelny". Z tego co mi wiadomo to rolę
uszczelniającą przy świecy pełni stożek a nie gwint.

Kraków cię interesuje? Jest jeszcze w okolicy Mielca, pisze że wykręca
wszystkie :) ale nie korzystałem.
Dokładnie stożek, u mnie była krzywo wkręcona przez co zapiekła się na
całej powierzchni w głowicy.
Wojtek
Mieszkam w Wawie, więc Kraków to trochę daleko.
W swojej okolicy znalazłem następujący warsztat http://okserwislz.neostrada.pl/swiece.html,
ale cena powala w szczególności, że liczą 300-500 zł od sztuki, a ja mam trzy.
Poczytałem sobie troszkę na temat technologii wykręcania "trudnych" świec i najpierw zamierzam sam spróbować, ale koszty też nie są niskie.
1. najtańszy klucz dynamometryczny 5-30Nm - 220zł
2. najtańszy klucz do świec żarowych z przedłużką - 40zł
3. środek penetrujący (najczęściej polecany to WURTH ROST OFF) - 20zł
4. pasta montażowa do świec - 30zł

Łącznie wychodzi - 310zł, ale jak dobrze pójdzie i nic się nie uszkodzi to część z tych elementów będę mógł odsprzedać za powiedzmy 200zł, więc może być - 110zł :-)

--
Pozdrawiam
Czesławek

20 Data: Listopad 27 2011 20:58:33
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: nazgul 


Poczytałem sobie troszkę na temat technologii wykręcania "trudnych"
świec i najpierw zamierzam sam spróbować, ale koszty też nie są niskie.
1. najtańszy klucz dynamometryczny 5-30Nm - 220zł

klucz zbędny w wypadku odkręcania (nie stosować długiej dźwigni i tyle).

2. najtańszy klucz do świec żarowych z przedłużką - 40zł
3. środek penetrujący (najczęściej polecany to WURTH ROST OFF) - 20zł
4. pasta montażowa do świec - 30zł

czyli 90zł
w przypadku ukręcenia świecy może warto wypróbować wykrętak?

21 Data: Listopad 27 2011 21:22:20
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czesławek 

W dniu 2011-11-27 20:58, nazgul pisze:


Poczytałem sobie troszkę na temat technologii wykręcania "trudnych"
świec i najpierw zamierzam sam spróbować, ale koszty też nie są niskie.
1. najtańszy klucz dynamometryczny 5-30Nm - 220zł

klucz zbędny w wypadku odkręcania (nie stosować długiej dźwigni i tyle).

Może i tak, ale wcześniej chciałbym się dowiedzieć ile w ręku trzeba mieć siły aby odkręcać z momentem równym 30 Nm. Oczywiście wiem, że to jest tyle, co masa 30 kg na 1 m ramieniu :-)
Teoretycznie jakby klucz miał 30 cm ramię (jakiś standardowy kluczyk) to trzeba by je obciążyć aż 100 kg, ale ile to będzie w pchnięciu ręką to nie potrafię sobie wyobrazić.

Dla pewności kupię jednak klucz dynamometryczny. Znalazłem już taki model lewo-prawo firmy Jonnesway, który pozwala zarówno na dokręcanie jak i odkręcanie z pomiarem siły.

--
Pozdrawiam
Czesławek

22 Data: Listopad 27 2011 21:32:29
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 27 Nov 2011 21:22:20 +0100, Czesławek napisał(a):

klucz zbędny w wypadku odkręcania (nie stosować długiej dźwigni i tyle).

Może i tak, ale wcześniej chciałbym się dowiedzieć ile w ręku trzeba
mieć siły aby odkręcać z momentem równym 30 Nm. Oczywiście wiem, że to
jest tyle, co masa 30 kg na 1 m ramieniu :-)

3kG

Teoretycznie jakby klucz miał 30 cm ramię (jakiś standardowy kluczyk) to
trzeba by je obciążyć aż 100 kg, ale ile to będzie w pchnięciu ręką to
nie potrafię sobie wyobrazić.

10kG, a tyle reka bez klopotu przylozysz.

Dla pewności kupię jednak klucz dynamometryczny.

Calkowicie zbedny wydatek. Przylozysz te 30Nm, ani drgnie, i co dalej ?

Co innego jakbys mial pewnosc ze np przy 90Nm swieca/sruba peknie i ze
nalezy przylozyc gora 85Nm.

Nic na sile - wszystko mlotkiem. Albo udarowym kluczem pneumatycznym.

J.

23 Data: Listopad 27 2011 21:50:50
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czesławek 

W dniu 2011-11-27 21:32, J.F. pisze:

Dnia Sun, 27 Nov 2011 21:22:20 +0100, Czesławek napisał(a):
klucz zbędny w wypadku odkręcania (nie stosować długiej dźwigni i tyle).

Może i tak, ale wcześniej chciałbym się dowiedzieć ile w ręku trzeba
mieć siły aby odkręcać z momentem równym 30 Nm. Oczywiście wiem, że to
jest tyle, co masa 30 kg na 1 m ramieniu :-)

3kG

+++

Teoretycznie jakby klucz miał 30 cm ramię (jakiś standardowy kluczyk) to
trzeba by je obciążyć aż 100 kg, ale ile to będzie w pchnięciu ręką to
nie potrafię sobie wyobrazić.

10kG, a tyle reka bez klopotu przylozysz.

+++

Dla pewności kupię jednak klucz dynamometryczny.

Calkowicie zbedny wydatek. Przylozysz te 30Nm, ani drgnie, i co dalej ?

Będzie usprawiedliwienie, że po dobroci się nie dało.
Klucz będę mógł zawsze sprzedać. Widzę, że na allegro schodzą więc puszczę 50 zł taniej.

Co innego jakbys mial pewnosc ze np przy 90Nm swieca/sruba peknie i ze
nalezy przylozyc gora 85Nm.

Producent nowych świec (BERU) podaje, że wytrzymują 35 Nm
Z tym że przeważnie pękają świece a nie gwint w głowicy.

Nic na sile - wszystko mlotkiem. Albo udarowym kluczem pneumatycznym.

Rozważę to rozwiązane, ale najpierw po dobroci spróbuję.


--
Pozdrawiam
Czesławek

24 Data: Listopad 28 2011 14:57:35
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 27 Nov 2011 21:50:50 +0100, Czesławek napisał(a):

W dniu 2011-11-27 21:32, J.F. pisze:
Dla pewności kupię jednak klucz dynamometryczny.

Calkowicie zbedny wydatek. Przylozysz te 30Nm, ani drgnie, i co dalej ?

Będzie usprawiedliwienie, że po dobroci się nie dało.
Klucz będę mógł zawsze sprzedać. Widzę, że na allegro schodzą więc
puszczę 50 zł taniej.

Szkoda zachodu. badz pewny ze mechanik juz wiecej przylozyl niz 30Nm,
a teraz ma jeszcze dluzszy klucz, ale juz sie boi.

Co innego jakbys mial pewnosc ze np przy 90Nm swieca/sruba peknie i ze
nalezy przylozyc gora 85Nm.
Producent nowych świec (BERU) podaje, że wytrzymują 35 Nm

Obawiam sie ze 35 to bedzie za malo, a wytrzymaja wiecej.

Dobra, kup sobie taki klucz, tzn wiekszy, napiszesz nam co sie stalo i przy
ilu Nm :-)

Z tym że przeważnie pękają świece a nie gwint w głowicy.

GWint w glowicy tak latwo nie peknie przy wykrecaniu.
Ale jak peknie swieca, to dalej resztke jeszcze trudniej wykrecic.

J.

25 Data: Listopad 27 2011 21:44:01
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 27 Nov 2011 21:22:20 +0100, Czesławek napisał(a):

Może i tak, ale wcześniej chciałbym się dowiedzieć ile w ręku trzeba
mieć siły aby odkręcać z momentem równym 30 Nm. Oczywiście wiem, że to
jest tyle, co masa 30 kg na 1 m ramieniu :-)

To przelicz jeszcze raz, bo po mojemu, to Ci wyszło nie 30, a około
300Nm...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

26 Data: Listopad 27 2011 21:51:51
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czesławek 

W dniu 2011-11-27 21:44, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 27 Nov 2011 21:22:20 +0100, Czesławek napisał(a):

Może i tak, ale wcześniej chciałbym się dowiedzieć ile w ręku trzeba
mieć siły aby odkręcać z momentem równym 30 Nm. Oczywiście wiem, że to
jest tyle, co masa 30 kg na 1 m ramieniu :-)

To przelicz jeszcze raz, bo po mojemu, to Ci wyszło nie 30, a około
300Nm...

+++

--
Pozdrawiam
Czesławek

27 Data: Grudzien 01 2011 18:09:45
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czeslawek 

W dniu 2011-11-27 12:56, Czesławek pisze:

Poczytałem sobie troszkę na temat technologii wykręcania "trudnych"
świec i najpierw zamierzam sam spróbować, ale koszty też nie są niskie.
1. najtańszy klucz dynamometryczny 5-30Nm - 220zł
2. najtańszy klucz do świec żarowych z przedłużką - 40zł
3. środek penetrujący (najczęściej polecany to WURTH ROST OFF) - 20zł
4. pasta montażowa do świec - 30zł

Jakby kogoś interesowały ostateczne koszty powyższych elementów:
1. Klucz dynamometryczny Jonnesway T16030N - 206+15
http://www.narzedzia-esklep.pl/klucz-dynamometryczny-lewo-prawo-p7006.html
2. Nasadka 10 mm na 1/4" długa i przedłużka 300 mm 1/4" - 32+wkład własny
Ciężko było znaleźć ale udało się dostać w sklepie B and B Tools Poland na ul. Szyszkowej w Warszawie (jadąc od Al. Krakowskiej za Praktikerem)
3. Środek penetrujący Wurth Rost Off Ice - 30+wkład własny
Tu ostrzegam, że Wurth w swoich sklepach nie prowadzi sprzedaży detalicznej.
4. Pasta montażowa Beru GKF 01 - 33+8

Łącznie wyszło 324 zł + wkład własny, więc bardzo dużo :-(
Jak się uda odkręcić świece, to z takim zestawem narzędzi mogę założyć specjalistyczny warsztat :-)

--
Pozdrawiam,
Czesławek

28 Data: Grudzien 01 2011 18:17:55
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Michał Baszyński 

W dniu 2011-12-01 18:09, Czeslawek pisze:

3. Środek penetrujący Wurth Rost Off Ice - 30+wkład własny
Tu ostrzegam, że Wurth w swoich sklepach nie prowadzi sprzedaży
detalicznej.

prowadzi ;-)
Trzeba tylko wziąć fakturę "na firmę", czyli znać nazwę i NIP firmy. W tym celu zazwyczaj wystarczy wypić piwo z kolegą prowadzącym działalność gospodarczą :-)

--
Pozdr.
Michał

29 Data: Grudzien 01 2011 18:52:49
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czeslawek 

W dniu 2011-12-01 18:17, Michał Baszyński pisze:

W dniu 2011-12-01 18:09, Czeslawek pisze:

3. Środek penetrujący Wurth Rost Off Ice - 30+wkład własny
Tu ostrzegam, że Wurth w swoich sklepach nie prowadzi sprzedaży
detalicznej.

prowadzi ;-)
Trzeba tylko wziąć fakturę "na firmę", czyli znać nazwę i NIP firmy. W
tym celu zazwyczaj wystarczy wypić piwo z kolegą prowadzącym działalność
gospodarczą :-)

Wszystko da się obejść ;-)


--
Pozdrawiam,
Czesławek

30 Data: Grudzien 02 2011 17:21:46
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-12-01, Michał Baszyński  wrote:

3. Środek penetrujący Wurth Rost Off Ice - 30+wkład własny
Tu ostrzegam, że Wurth w swoich sklepach nie prowadzi sprzedaży
detalicznej.

prowadzi ;-)
Trzeba tylko wziąć fakturę "na firmę", czyli znać nazwę i NIP firmy. W
tym celu zazwyczaj wystarczy wypić piwo z kolegą prowadzącym działalność
gospodarczą :-)

Jak się nie prowadzi firmy i ma się pieniądze na zakupy to zazwyczaj
gdzieś się pracuje. I zazwyczaj zakład pracy ma nazwę, NIP i adres :)
(bo o takim banalnym rozwiązaniu jak rzut oka na dowolną stronę polskiej
firmy nie będziemy wspominać, nie?)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

31 Data: Listopad 28 2011 13:01:29
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Bartek 

Użytkownik "Czesławek"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-11-26 20:24, wowa pisze:

Użytkownik "Czesławek"  napisał w wiadomości

Witam,
Mam w swoim aucie problem z wykręceniem świec żarowych (dwie padnięte)
i postanowiłem wspomóc się środkiem penetrującym.
Jaki waszym zdaniem jest najlepszy środek penetrujący?

Mechanik, który wie jak to naprawić :) Parę dni temu miałem taką
naprawę, obyło się bez ściągania głowicy. Jeśli urwiesz świecę, będziesz
musiał się holować do warsztatu :(
Wojtek

Podasz namiary na tego mechanika? Podczas próby wymiany świec żarowych
okazało się, że trzech nie można odkręcić, więc  mechanik poinformował
mnie, że może się podjąć wykręcenia, ale na moją pełną odpowiedzialność.
Ponadto stwierdził, że żadne środki chemiczne w tym przypadku nie pomogą
bo gwint jest "szczelny". Z tego co mi wiadomo to rolę uszczelniającą przy
świecy pełni stożek a nie gwint.

a jaki to silnik?


BTW:
zwykla robota - wymiana swiec zarowych, a już od ktoregos mechanika takie
teksty slysze:)

--
Pozdrawiam, Bartek

32 Data: Listopad 28 2011 19:22:17
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czeslawek 

W dniu 2011-11-28 13:01, Bartek pisze:

a jaki to silnik?

1.9TDI - BJB

BTW:
zwykla robota - wymiana swiec zarowych, a już od ktoregos mechanika takie
teksty slysze:)

Właśnie w tym przypadku niezwykła bo już mechanik sprawdził, że trzy świece po dobroci nie chcą się odkręcić.

Pozdrawiam
Czeslawek

33 Data: Listopad 29 2011 15:29:11
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Bartek 

Użytkownik "Czeslawek"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-11-28 13:01, Bartek pisze:
a jaki to silnik?

1.9TDI - BJB


daj znac jak sie skonczy :)



--
Pozdrawiam, Bartek

34 Data: Grudzien 03 2011 11:56:50
Temat: [EOT] Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czeslawek 

W dniu 2011-11-29 15:29, Bartek pisze:

Użytkownik   napisał w wiadomości

W dniu 2011-11-28 13:01, Bartek pisze:
a jaki to silnik?

1.9TDI - BJB


daj znac jak sie skonczy :)

Skończyło się dobrze. Świece żarowe odkręciłem bez potrzeby przekraczania momentu 30 Nm i bez używania środków penetrujących. Lekka korozja złapała zaledwie dwa górne zwoje gwintu świec.
Powyższe oznacza, że mechanik, który stwierdził zapieczenie świec żarowych był ch...y, albo chciał mnie naciągnąć na kasę.

--
Pozdrawiam,
Czesławek

35 Data: Grudzien 03 2011 10:59:30
Temat: Re: [EOT] Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: AZ 

On 2011-12-03, Czeslawek  wrote:


Powyższe oznacza, że mechanik, który stwierdził zapieczenie świec
żarowych był ch...y, albo chciał mnie naciągnąć na kasę.

Standard. Oddalbys auto i przy odbiorze bys uslyszal "panie, bylo tak
zapieczone, ze mu to z Waldkiem caly dzien wykrecalismy".

--
Artur
ZZR 1200

36 Data: Grudzien 03 2011 13:59:13
Temat: Re: [EOT] Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 03 Dec 2011 11:56:50 +0100, Czeslawek napisał(a):

Skończyło się dobrze. Świece żarowe odkręciłem bez potrzeby
przekraczania momentu 30 Nm i bez używania środków penetrujących. Lekka
korozja złapała zaledwie dwa górne zwoje gwintu świec.
Powyższe oznacza, że mechanik, który stwierdził zapieczenie świec
żarowych był ch...y, albo chciał mnie naciągnąć na kasę.

Mozliwe, aczkolwiek ... przy jakim momencie puscily ?
Moze pomogly srodki, moze nie mial klucza tylko przykladal sie na oko, tzn
na reke, moze nauczony doswiadczeniem dociagnal do 25Nm, a dalej to juz po
uzgodnieniu z klientem ryzyka.

J.

37 Data: Grudzien 03 2011 16:00:08
Temat: Re: [EOT] Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czeslawek 

W dniu 2011-12-03 13:59, J.F. pisze:

Dnia Sat, 03 Dec 2011 11:56:50 +0100, Czeslawek napisał(a):
Skończyło się dobrze. Świece żarowe odkręciłem bez potrzeby
przekraczania momentu 30 Nm i bez używania środków penetrujących. Lekka
korozja złapała zaledwie dwa górne zwoje gwintu świec.
Powyższe oznacza, że mechanik, który stwierdził zapieczenie świec
żarowych był ch...y, albo chciał mnie naciągnąć na kasę.

Mozliwe, aczkolwiek ... przy jakim momencie puscily ?
Moze pomogly srodki, moze nie mial klucza tylko przykladal sie na oko, tzn
na reke, moze nauczony doswiadczeniem dociagnal do 25Nm, a dalej to juz po
uzgodnieniu z klientem ryzyka.

Nie wiem przy jakim momencie puściły. Wykręcane świece żarowe zgodnie z deklaracją producenta miały wytrzymać 35 Nm. Na kluczu nastawiłem 30 Nm i podczas wykręcania klucz nawet nie kliknął, a wcześniej sprawdzałem za pomocą imadła, że klika :-) Żadnych środków penetrujących nie używałem, bo pierwsza próba (i ostatnia) była na sucho.
Nie wiem jakiej siły używał mechanik, który zdiagnozował zapieczenie świec żarowych, ale myślę że powinien wiedzieć jakiej siły użyć.


--
Pozdrawiam,
Czesławek

38 Data: Grudzien 03 2011 23:03:28
Temat: Re: [EOT] Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: nazgul 

w sumie to zapomniałem co było na początku
ale nie można było pojechać do mechanika (innego?) i być przy wymianie świec?
czyba taniej by było.

39 Data: Grudzien 04 2011 11:01:48
Temat: Re: [EOT] Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czeslawek 

W dniu 2011-12-03 23:03, nazgul pisze:

w sumie to zapomniałem co było na początku
ale nie można było pojechać do mechanika (innego?) i być przy wymianie
świec?
czyba taniej by było.

Można było. Jednak zaufałem pierwszemu mechanikowi, który stwierdził, że świece żarowe są zapieczone. Więc licząc na to, że użycie środka penetrującego może pomóc, nastawiłem się na wielogodzinną operację, tj. próba odkręcenia -> środek penetrujący -> oczekiwanie na działanie środka penetrującego -> próba odkręcenia -> itd. aż do skutku lub końca weekendu. Jakby się nie udało odkręcić do końca weekendu, to bym pojechał do mechanika, który specjalizuje się w wykręcaniu urwanych bądź zapieczonych świec żarowych. Ten mechanik akurat sobie liczył 50 zł za wymianę świecy żarowej, która się nie urwie i 250 zł za wymianę urwanej świecy żarowej. Analizując swój przypadek to zapłaciłbym 200 zł. Natomiast za klucz dynamometryczny i akcesoria, które kupiłem do wykręcania świec żarowych, wydałem 324 zł.
Po całej operacji uważam, że poczucie satysfakcji, z udanej samodzielnej naprawy, jest więcej warte niż potencjalna możliwość zaoszczędzenia 124 zł :-)

--
Pozdrawiam,
Czesławek

40 Data: Grudzien 04 2011 10:51:02
Temat: Re: [EOT] Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: AZ 

On 2011-12-04, Czeslawek  wrote:


Ten mechanik akurat sobie liczył 50 zł za
wymianę świecy żarowej, która się nie urwie i 250 zł za wymianę urwanej
świecy żarowej. Analizując swój przypadek to zapłaciłbym 200 zł.
Natomiast za klucz dynamometryczny i akcesoria, które kupiłem do
wykręcania świec żarowych, wydałem 324 zł.
Po całej operacji uważam, że poczucie satysfakcji, z udanej samodzielnej
naprawy, jest więcej warte niż potencjalna możliwoć zaoszczędzenia 124
zł :-)

Nie koniecznie, zaoszczedziles wiecej bo masz za to klucz
dynamometryczny :-) Przewaznie jest tak ze za mniej niz cena uslugi da
sie zakupic sprzet do wykonania danej czynnosci, ja nie jezdzac do
mechanikow uzbieralem juz calkiem sporo :-)

--
Artur
ZZR 1200

41 Data: Listopad 27 2011 02:55:10
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: dominik 

On 2011-11-26 20:24, wowa wrote:

Jeśli urwiesz świecę, będziesz musiał się
holować do warsztatu :(

Niby czemu?


--
              ,~
              |\              dominik, gg:919564
             /| \            http://dominik.net.pl
     ~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
    ~^~^ ~ '======' ~^ ~^~

42 Data: Listopad 27 2011 11:50:32
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: wowa 


Użytkownik "dominik"  napisał w wiadomości

On 2011-11-26 20:24, wowa wrote:
Jeśli urwiesz świecę, będziesz musiał się
holować do warsztatu :(

Niby czemu?


Bo będzie dziura? Oczywiście możesz pchać miast holowania :)
Wojtek

--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...

43 Data: Listopad 27 2011 12:56:28
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Iksinski 


Użytkownik "wowa"  napisał w wiadomości

Bo będzie dziura? Oczywiście możesz pchać miast holowania :)
Wojtek

Jaka dziura?

Pozdrawiam
X

44 Data: Listopad 27 2011 21:00:24
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: nazgul 


Jeśli urwiesz świecę, będziesz musiał się
holować do warsztatu :(

Niby czemu?


Bo będzie dziura? Oczywiście możesz pchać miast holowania :)

jak będzie dziura to w to miejsce wkręcisz nową świecę, i pojedziesz ale nie do warsztatu.

45 Data: Listopad 27 2011 21:46:25
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: wowa 


Użytkownik "nazgul"  napisał w wiadomości



jak będzie dziura to w to miejsce wkręcisz nową świecę, i pojedziesz ale nie do warsztatu.

Mówimy o urwaniu świecy. Zagwarantujesz że po tym zostanie cały płaszcz zewnętrzny lub będzie się dało resztki wykręcić domowym sposobem? Ja się bałem, chociaż uważam, że w warunkach warsztatowych dałbym sobie radę.
Wojtek

--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...

46 Data: Listopad 28 2011 10:44:17
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: PM 


Mówimy o urwaniu świecy. Zagwarantujesz że po tym zostanie cały płaszcz
zewnętrzny lub będzie się dało resztki wykręcić domowym sposobem? Ja się bałem, chociaż uważam, że w warunkach warsztatowych dałbym sobie radę.
Wojtek

Ty mówiłeś ze po urwaniu świecy pozostaje holowanie do warsztatu
a ja mówię ze to mało prawdopodobne.
jak ma się świeca ukręcić to raczej powyzej gwintu.
a więc jak do warsztatu dojedziesz o własnych siłach.

47 Data: Listopad 28 2011 02:41:24
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: dominik 

On 2011-11-27 11:50, wowa wrote:

Niby czemu?
Bo będzie dziura? Oczywiście możesz pchać miast holowania :)

Trudno mi sobie wyobrazić, żebyś ukręcił tak by uzyskać dziurę.

--
              ,~
              |\              dominik, gg:919564
             /| \            http://dominik.net.pl
     ~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
    ~^~^ ~ '======' ~^ ~^~

48 Data: Listopad 28 2011 15:26:05
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: wowa 


Użytkownik "dominik"  napisał w wiadomości

On 2011-11-27 11:50, wowa wrote:
Niby czemu?
Bo będzie dziura? Oczywiście możesz pchać miast holowania :)

Trudno mi sobie wyobrazić, żebyś ukręcił tak by uzyskać dziurę.

Od jakiegoś czasu jestem wielkim wyznawcą praw Murphy'ego :)
Wojtek

--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...

49 Data: Listopad 27 2011 18:43:32
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: zaemka 

- przy aluminiowej głowicy odkręcać na zimno,
- żaden środek penetrujący nie pomoże - świece są szczelne,
- ODKRĘCAĆ poprzez "udar" lub szarpanie lub stukanie w klucz młotkiem a NIE w sposób ciągły - w sposób ciągły najszybciej można zerwać,
- jeśli się rozwali świeca to jeczszce nie koniec świata - można w środek wbić przyżąd do odkręcania urwanych śrób (coś w rodzaju ostrosłupa zakończonego główką na klucz)
- najgorsze co może się stać to zerwać gwint w głowicy i wtedy kosztowna naprawa.

50 Data: Listopad 27 2011 21:05:59
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czesławek 

W dniu 2011-11-27 18:43, zaemka pisze:

- żaden środek penetrujący nie pomoże - świece są szczelne,

Nie do końca tak jest. Główny problem to zapieczenie na gwincie, a gwint nie pełni roli uszczelniającej. Za uszczelnienie głównie odpowiada stożek na świecy, który jest on dociskany do aluminiowej ścianki głowicy. Jak gwint jest czysty to podobno świecę można wkręcić ręką prawie do końca. Dalej dociąga się ją kluczem dynamometrycznym i podobno w ten sposób świeca obraca się jeszcze o ok 1/4 do 1/2 obrotu a więc 0,25 do 0,5 mm. Podobno znaczy - sam tego nie sprawdzałem.

- ODKRĘCAĆ poprzez "udar" lub szarpanie lub stukanie w klucz młotkiem a
NIE w sposób ciągły - w sposób ciągły najszybciej można zerwać,

Spróbuję też stukać, ale wydaje mi się że będzie ciężko dobrać odpowiednią siłę. Znasz jakieś narzędzia udarowe o momencie udaru nieprzekraczającym 35 Nm?

- jeśli się rozwali świeca to jeczszce nie koniec świata - można w
środek wbić przyżąd do odkręcania urwanych śrób (coś w rodzaju
ostrosłupa zakończonego główką na klucz)

Przeczytałem już kilka opisów użycia tego przyrządu, ale wyszło z tego, że jest on głównie przeznaczony do silników CDI. Można go już nabyć za ok 50 zł.

- najgorsze co może się stać to zerwać gwint w głowicy i wtedy kosztowna
naprawa.

Dlatego staram się zabrać jak najwięcej opinii na temat odkręcania zapieczonych świec. Potem przeanalizuję je i ułożę plan działania.

--
Pozdrawiam
Czesławek

51 Data: Listopad 27 2011 23:06:56
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: zaemka 
52 Data: Listopad 27 2011 23:19:54
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czesławek 

W dniu 2011-11-27 23:06, zaemka pisze:

jest jeszcze takie cuś:

http://motofocus.pl/nowosci/6750/bezpieczny-demontaz-swiec-zarowych-i-wtryskiwaczy

Cena zwala z nóg :(
http://www.narzedzia.interparts.pl/produkt,2904,vibropac___sciagacz_swiec_i_wtryskiwaczy___zestaw_max
Ciekawe czy uda się znaleźć warsztat, który zakupił takie urządzenie.
--
Pozdrawiam
Czesławek

53 Data: Listopad 28 2011 00:27:17
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: zaemka 
54 Data: Listopad 28 2011 08:08:29
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czesławek 

W dniu 2011-11-28 00:27, zaemka pisze:

jeszcze ewentualnie to zamiast klucza dynamometrycznego:

http://moto.allegro.pl/klucz-elektryczny-udarowy-650-nm-z-regulcja-sily-i1939899007.html

Nawet nie wiedziałem, że takie coś istnieje.
Zamówiłem już klucz dynamometryczny, więc jak on nie pomoże i nie urwę świec to rozważę zakup takiego klucza udarowego.

--
Pozdrawiam
Czesławek

55 Data: Listopad 28 2011 16:30:56
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: marcin 

Nawet nie wiedziałem, że takie coś istnieje.
Zamówiłem już klucz dynamometryczny, więc jak on nie pomoże i nie urwę
świec to rozważę zakup takiego klucza udarowego.

z ciekawosci. mozesz podac link do klucza? bo obawiam sie ze zrobilem bezsensowny zakup.

56 Data: Listopad 28 2011 19:26:01
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czeslawek 

W dniu 2011-11-28 16:30, marcin pisze:

Nawet nie wiedziałem, że takie coś istnieje.
Zamówiłem już klucz dynamometryczny, więc jak on nie pomoże i nie urwę
świec to rozważę zakup takiego klucza udarowego.

z ciekawosci. mozesz podac link do klucza? bo obawiam sie ze zrobilem
bezsensowny zakup.

Np tu wychodzi najtaniej, jeśli nie zależy na czasie: http://allegro.pl/klucz-dynamometryczny-lewo-prawo-1-4-6-30nm-i1946041805.html

Pozdrawiam
Czeslawek

57 Data: Listopad 28 2011 22:38:13
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: marcin 

Np tu wychodzi najtaniej, jeśli nie zależy na czasie:
http://allegro.pl/klucz-dynamometryczny-lewo-prawo-1-4-6-30nm-i1946041805.html


ok ten jest w porzadku. chodzi o to ze wiekszosc kluczy dziala tylko w prawo. w sensie ze klika tylko przy zakrecaniu. ten jest prawo i lewo.

mimo wszystko przerost formy nad trescia ale moze sie uda. a jesli sie uda to udalo by sie zwyczajnym kluczem, ale to tylko moje zdanie :)

58 Data: Listopad 28 2011 11:52:06
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: kkk 

On 28 Lis, 08:08, Czesławek  wrote:

W dniu 2011-11-28 00:27, zaemka pisze:

> jeszcze ewentualnie to zamiast klucza dynamometrycznego:

>http://moto.allegro.pl/klucz-elektryczny-udarowy-650-nm-z-regulcja-si...

Nawet nie wiedziałem, że takie coś istnieje.
Zamówiłem już klucz dynamometryczny, więc jak on nie pomoże i nie urwę
świec to rozważę zakup takiego klucza udarowego.

Tyle, że ten klucz ma regulację dokręcania, siła odkręcania to 650nm.

59 Data: Listopad 29 2011 20:42:57
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: zaemka 
60 Data: Listopad 29 2011 22:18:33
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Czeslawek 

W dniu 2011-11-29 20:42, zaemka pisze:

jeszcze takie coś mi wpadło:

http://moto.allegro.pl/przyrzad-do-demontazu-swiec-zarowych-10mm-i1965679840.html

Ciekawe czy jest instrukcja obsługi bo nawet nie mogę sobie wyobrazić co i jak z tym kluczem robić.

a jak się nie uda wykręcić to:

http://moto.allegro.pl/zestaw-do-regeneracji-gwintow-gniazd-swiec-14-mm-i1916124334.html

Widziałem już.

Kupiłem klucz dynamometryczny do 30 Nm więc będę się starał odkręcić bez urywania świec. Jak nie pójdzie z 30 Nm to oddam samochód do wyspecjalizowanego warsztatu. Po prostu nie chcę sobie już nerwów psuć.

Pozdrawiam
Czeslawek

61 Data: Listopad 28 2011 12:04:47
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2011-11-26 19:53, Czesławek pisze:

Witam,
Mam w swoim aucie problem z wykręceniem świec żarowych (dwie padnięte) i
postanowiłem wspomóc się środkiem penetrującym.
Jaki waszym zdaniem jest najlepszy środek penetrujący?

Mi się jeszcze nie zdarzyło nie wykręcić świecy żarowej. Ale zawsze robiłem to na ciepłym silniku (nie gorącym). W corsie 1,5D dostęp jest łatwy, więc dobry klucz z przedłużką i z wyczuciem wykręcało się świece. Natomiast w golfie 1,9TD (dwie świece jeszcze są łatwo dostępne, ale dwie kolejne są schowane za pompą więc idzie podejść tylko kluczem płasko-oczkowym) ale też szło wykręcić świece.
Żaden środek penetrujący nie pomoże. A więc dobry klucz, trochę wyczucia i musi ruszyć, ale wcześniej rozgrzej lekko silnik (odpal go na 2-3 minuty)

Jaki środek penetrujący?



Grupy dyskusyjne