Jaki polecacie samochod dla 1 osoby w cenie do 3000?
Chodzi o w pelni sprawny samochod. Najlepiej malo awaryjny.
Potrzebny mi by dojezdzac do pracy i czasem w weekend pojechac w gory lub na zakupy.

Chodzi o w pelni sprawny samochod. Najlepiej malo awaryjny.

On Sun, 22 Apr 2007 08:07:44 +0200,  "fuen"  wrote:

Chodzi o w pelni sprawny samochod. Najlepiej malo awaryjny.

nie znajdziesz takiego auta bo takich nie ma w tej kwocie - no chyba ze
piszesz o 3000 euro

"J.F."  wrote in message

On Sun, 22 Apr 2007 08:07:44 +0200,  "fuen"  wrote:

Chodzi o w pelni sprawny samochod. Najlepiej malo awaryjny.

nie znajdziesz takiego auta bo takich nie ma w tej kwocie - no chyba ze
piszesz o 3000 euro

Sierra.

On Sun, 22 Apr 2007 14:13:34 +0200,  PAndy wrote:

Sierra.

tak czy siak swietny samochod, wersja HB jest naprawde idealna tak do
miasta jak na dluzszy wyjazd...

On Sun, 22 Apr 2007 14:13:34 +0200, "PAndy"
 wrote:

Ale koniecznie z DOHC 8V - swietna relacja ceny do mozliwosci i dalej
mozna trafic w tej cenie sierrke nie zzarta przez rdze (jakim
cudem?????)

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Sun, 22 Apr 2007 14:13:34 +0200, "PAndy"
 wrote:

Ale koniecznie z DOHC 8V - swietna relacja ceny do mozliwosci i dalej
mozna trafic w tej cenie sierrke nie zzarta przez rdze (jakim
cudem?????)

No ja trafiłem za 1000, trochę zjedzona, ale wiesz, drzwi to koszt 40
zeta za sztukę...

On Mon, 23 Apr 2007 17:30:16 +0200, "PAndy"
 wrote:

i to jest piekne bo caly silnik w dobrym stanie to maks 600 - 650zl -
ogolnie czesci duzo, naprawa bezproblemowa, autko proste i solidne.

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Mon, 23 Apr 2007 17:30:16 +0200, "PAndy"
 wrote:

i to jest piekne bo caly silnik w dobrym stanie to maks 600 - 650zl -
ogolnie czesci duzo, naprawa bezproblemowa, autko proste i solidne.

Własnie wymieniłem zawiechę z przodu - znaczy, drązki, końcówki,
silentbloki... 150 zeta :>

On Tue, 24 Apr 2007 11:30:23 +0200, "PAndy"
 wrote:

Własnie wymieniłem zawiechę z przodu - znaczy, drązki, końcówki,
silentbloki... 150 zeta :>

no to jeden wachacz u mnie to 3 twoje... rotfl... :(

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Tue, 24 Apr 2007 11:30:23 +0200, "PAndy"
 wrote:

Własnie wymieniłem zawiechę z przodu - znaczy, drązki, końcówki,
silentbloki... 150 zeta :>

no to jeden wachacz u mnie to 3 twoje... rotfl... :(

Wahaczy nie zmieniałem ;) Ale w detalu wahacz do Ścierki kosztuje całe
127 zł, przy czym w komplecie są silentbloki (choć silentbloki na
jedną stronę, to całe 16 zeta...)

On Tue, 24 Apr 2007 12:38:02 +0200,  PAndy wrote:

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

Własnie wymieniłem zawiechę z przodu - znaczy, drązki, końcówki,
silentbloki... 150 zeta :>

no to jeden wachacz u mnie to 3 twoje... rotfl... :(

Wahaczy nie zmieniałem ;) Ale w detalu wahacz do Ścierki kosztuje całe
127 zł, przy czym w komplecie są silentbloki (choć silentbloki na
jedną stronę, to całe 16 zeta...)

no tak czy siak 3x razy...

On Tue, 24 Apr 2007 12:58:55 +0200, J.F.
 wrote:

Juz sie powoli pogubilem o jakich samochodach piszecie  :-)

Te silentbloki po 16 zl to wytrzymaja dluzej niz 10 kkm ?

A tak swoja droga .. czy nie jest to juz objaw wyprzedawania zapasow ?
Nie bedzie tak ze wkrotce te tanie czesci sie skoncza ?

"J.F."  wrote in message

no tak czy siak 3x razy...

Juz sie powoli pogubilem o jakich samochodach piszecie  :-)

Te silentbloki po 16 zl to wytrzymaja dluzej niz 10 kkm ?

A tak swoja droga .. czy nie jest to juz objaw wyprzedawania zapasow ?
Nie bedzie tak ze wkrotce te tanie czesci sie skoncza ?

On Tue, 24 Apr 2007 13:32:20 +0200,  PAndy wrote:

"J.F."  wrote in message

no tak czy siak 3x razy...

Juz sie powoli pogubilem o jakich samochodach piszecie  :-)

o Fordach :D

A tak swoja droga .. czy nie jest to juz objaw wyprzedawania zapasow ?
Nie bedzie tak ze wkrotce te tanie czesci sie skoncza ?

wez nie strasz poza tym zawsze wrocic mozna do produkcji wlasnych
czesci, warsztaty zajmujace sie regeneracja czesci jeszcze sa, nowe
materialy daja sznase produkcji we wlasnym zakresie wielu elastomerowych
elementow (elastyczne masy poliuretanowe, formy z silikonu i jedziemy z
produkcja ;) )

"J.F."  wrote in message

On Tue, 24 Apr 2007 13:32:20 +0200,  PAndy wrote:

"J.F."  wrote in message

no tak czy siak 3x razy...

Juz sie powoli pogubilem o jakich samochodach piszecie  :-)

o Fordach :D

Ale ktory o jakim :-)

A tak swoja droga .. czy nie jest to juz objaw wyprzedawania zapasow ?
Nie bedzie tak ze wkrotce te tanie czesci sie skoncza ?

wez nie strasz poza tym zawsze wrocic mozna do produkcji wlasnych
czesci, warsztaty zajmujace sie regeneracja czesci jeszcze sa, nowe
materialy daja sznase produkcji we wlasnym zakresie wielu elastomerowych
elementow (elastyczne masy poliuretanowe, formy z silikonu i jedziemy z
produkcja ;) )

Taa - tylko ze jakosc tych rzemieslniczych czesci jest zazwyczaj
fatalna ..

On Tue, 24 Apr 2007 13:59:08 +0200,  PAndy wrote:

"J.F."  wrote in message

Taa - tylko ze jakosc tych rzemieslniczych czesci jest zazwyczaj
fatalna ..

e tam, nie jest tak zle - kiedys byl dramat - teraz szczeka mi opadla
jak odwiedzilem dawne warsztaty szkolne, gdzies znikly stare tokarki,
strugarki, frezarki ktore w kolko sie sypaly - w ich miejsce stoja moze
nie najnowsze ale jednak dobrej klasy maszyny CNC, coraz wiecej zakladow
kupuje poleasingowe maszyny CNC, do tego w koncu mozna przebierac w
materialach... od biedy mozna zaczac robic elementy z tytanu ;)

"J.F."  wrote in message

On Tue, 24 Apr 2007 13:59:08 +0200,  PAndy wrote:

"J.F."  wrote in message

Taa - tylko ze jakosc tych rzemieslniczych czesci jest zazwyczaj
fatalna ..

e tam, nie jest tak zle - kiedys byl dramat - teraz szczeka mi opadla
jak odwiedzilem dawne warsztaty szkolne, gdzies znikly stare tokarki,
strugarki, frezarki ktore w kolko sie sypaly - w ich miejsce stoja moze
nie najnowsze ale jednak dobrej klasy maszyny CNC, coraz wiecej zakladow
kupuje poleasingowe maszyny CNC, do tego w koncu mozna przebierac w
materialach... od biedy mozna zaczac robic elementy z tytanu ;)

Tytan nie problem - ale czy potrafia zrobic z dobrej gumy lub
poliuretanu ?

On Wed, 25 Apr 2007 21:43:57 +0200,  PAndy wrote:

"J.F."  wrote in message

Tytan nie problem - ale czy potrafia zrobic z dobrej gumy lub
poliuretanu ?

teraz tez nie klopot - zamawiasz sobie z tego czego zechcesz... a nawet
sam mozesz sobie zrobic... masy poliuretanowe sa dostepne

"J.F."  wrote in message

Sa sa, ale czy dobrej jakosci i czy zostana dobrze uzyte ?

Jakos dotychczasowa praktyka temu przeczy, a mowiac szczerze nie
bardzo sobie wyobrazam kilkuosobowa firme produkcyjna jak przeprowadza
rzetelne badania ..

On Wed, 25 Apr 2007 22:53:12 +0200,  PAndy wrote:

"J.F."  wrote in message

Sa sa, ale czy dobrej jakosci i czy zostana dobrze uzyte ?

o to dba producent, jesli przestrzega sie jego zalecen to dlaczego nie?

Jakos dotychczasowa praktyka temu przeczy, a mowiac szczerze nie
bardzo sobie wyobrazam kilkuosobowa firme produkcyjna jak przeprowadza
rzetelne badania ..

kurcze czasem takie firmy to niedobitki dawnych instytutow badawczych

fuen pisze:

nie znajdziesz takiego auta bo takich nie ma w tej kwocie - no chyba ze
piszesz o 3000 euro

red pisze:

Escort MK4, 1.6D, przebiegu napierdolone to nie wiem ile, w ciągu roku wymieniłem wtrysk za 20zł. No i jeden wachacz jeszcze, ale to mało ma wspólnego z awaryjnością auta (jeżdzę po Wrocku, to nie dziwota). Korozji zero, moge zapodać fotki. Kosztował mniej niz 3k.

fuen napisał(a):
  > nie znajdziesz takiego auta bo takich nie ma w tej kwocie - no chyba ze

piszesz o 3000 euro

ja swoją trasy 300 km daje rade z przerwami tylko na siusiu ;-)
ale do komfortowych aut to corsy bym nie zaliczyl ;-)

loli napisał(a):

Ja swoja bylem na mazurach i uwazam, ze komfort jest wysmienity!
(oczywiscie jak na auto o takich rozmiarach). Troszke sie nie trzyma
na zakretach, ale na jazde z punktu A do B jest idealne.
Jak na razie jestem zrobic wszystko w tym samochodzie sam :-).
Nie ma poje**** srub, patentow, jest duzo miejsca, pali niewiele,
rozrzadu nie trzeba wymieniac :-) (OHV lancuch).
Ja kupilem swoja za 2100 - odpala, jezdzi, bad techniczne przechodzi.

On 22 Kwi, 07:15, freeprogrammer  wrote:

Jaki polecacie samochod dla 1 osoby w cenie do 3000?
Chodzi o w pelni sprawny samochod. Najlepiej malo awaryjny.
Potrzebny mi by dojezdzac do pracy i czasem w weekend pojechac w gory
lub na zakupy.

Użytkownik "freeprogrammer"  napisał w wiadomości

Jaki polecacie samochod dla 1 osoby w cenie do 3000?
Chodzi o w pelni sprawny samochod. Najlepiej malo awaryjny.

Użytkownik "freeprogrammer"  napisał w wiadomości

Jaki polecacie samochod dla 1 osoby w cenie do 3000?
Chodzi o w pelni sprawny samochod. Najlepiej malo awaryjny.
Potrzebny mi by dojezdzac do pracy i czasem w weekend pojechac w gory lub
na zakupy.

Użytkownik "freeprogrammer"  napisał w wiadomości

Jaki polecacie samochod dla 1 osoby w cenie do 3000?
Chodzi o w pelni sprawny samochod. Najlepiej malo awaryjny.
Potrzebny mi by dojezdzac do pracy i czasem w weekend pojechac w gory lub
na zakupy.

we wrześniu 2005 kupiłem passata 1.6D - już tu o nim kiedyś pisałem. Miał
być na chwilę, jest do dziś.
Przebieg - nieznany, samochód ma 21 lat. Ja od dnia zakupu nakręciłem 53ooo
km.
Zmieniłem rozrząd, klocki itp. Bez awarii.
Spalanie jest niezależne od pogody, temperatury i stylu jazdy :-) waha się
od 4,8 do 5,2l czyli w zasadzie różnica na poziomie błędu pomiaru.
Vmax - szkoda gadać, za przekroczenie prędkości płaciłem raz w obszarze
zabudowanym
:-))

No i zapłaciłem za niego kwotę o której mówisz.

pzdr

PJ

Dnia Sun, 22 Apr 2007 07:15:28 +0200
freeprogrammer  napisał(a):

Jaki polecacie samochod dla 1 osoby w cenie do 3000?
Chodzi o w pelni sprawny samochod. Najlepiej malo awaryjny.
Potrzebny mi by dojezdzac do pracy i czasem w weekend pojechac w gory
lub na zakupy.

In article 
 says...

Tico bez problemów choć niektórzy mówią, że to obciach takim autem
jeździć.

freeprogrammer pisze:

Jaki polecacie samochod dla 1 osoby w cenie do 3000?
Chodzi o w pelni sprawny samochod. Najlepiej malo awaryjny.
Potrzebny mi by dojezdzac do pracy i czasem w weekend pojechac w gory lub na zakupy.

In article   says...

4. Polonez Caro/Atu - są duże, pojemne i w miarę wygodne i to wszystko,
co można o nich dobrego powiedzieć.

Palą jak smoki,

rdzewieją nie gorzej
od Fiatów,

źle się prowadzą (tylny napęd i straszliwa podsterowność).

Zagazowane są bardziej ekonomiczne, ale kupując takiego musisz liczyć
się z przebiegiem 2-3x takim jak na liczniku.

Awaryjność taka sobie,

ale
części nie są szczególnie drogie (chyba, że wkopiesz się w jakąś
egzotykę - np. silnik 1.4 Rovera).

Wybór sensowny tylko wtedy, kiedy
potrzebujesz często przewozić duże bagaże.

Alex81 pisze:

In article   says...

4. Polonez Caro/Atu - są duże, pojemne i w miarę wygodne i to wszystko, co można o nich dobrego powiedzieć.

Oj, chyba nie. Jako jedyny z wymienionych ma nadwozie które rokuje szanse na przeżycie zderzenia ze współczesnym samochodem podobnej wielkości.

Palą jak smoki,

Nie zawsze.

rdzewieją nie gorzej od Fiatów,

Nie zawsze.

źle się prowadzą (tylny napęd i straszliwa podsterowność).

Co do napędu to demonizowanie RWD w samochodzie o mocy 70-100KM jest jakąś paranoją.

Zagazowane są bardziej ekonomiczne, ale kupując takiego musisz liczyć się z przebiegiem 2-3x takim jak na liczniku.

Wręcz przeciwnie - akurat Poloneza stosunkowo łatwo dorwać od pierwszego właściciela i z udokumentowanym przebiegiem.

Awaryjność taka sobie,

Przy traktowaniu jak samochodu a nie jako kupy złomu jest minimalna.

ale części nie są szczególnie drogie (chyba, że wkopiesz się w jakąś egzotykę - np. silnik 1.4 Rovera).

Yyy. Ceny części zbliżone do cen części popularnych Opli (Astra F, Vectra A).

Wybór sensowny tylko wtedy, kiedy
potrzebujesz często przewozić duże bagaże.

... chyba że chcesz je przewozić w bagażniku który może nie jest mały ale za to w ogóle nie jest ustawny.

In article   says...

>> Palą jak smoki,
> Nie zawsze.
W zdecydowanej większości przypadków. Skopany układ przeniesienia napędu
  daje o sobie znać.

Mówimy tu o średniej statystycznej. Polonezy rdzewieją. To, że zdarzają
się egzemplarze nieskorodowane nie zmienia faktu.

>> źle się prowadzą (tylny napęd i straszliwa podsterowność).
> Co do napędu to demonizowanie RWD w samochodzie o mocy 70-100KM jest
> jakąś paranoją.
Gdyby układ przeniesienia napędu nie zżerał znacznej części momentu
obrotowego, to nie byłoby o czym mówić. Dopóki jednak każdy praktycznie
FWD o podobnej masie i mocy silnika jedzie lepiej i pewniej prowadzi się
od Poloneza, to nie jest to chyba demonizowanie.

Chyba jak dziadek-emeryt wykorkuje i wnuczki samochód sprzedają ;)
W większości, oferowane na rynku wtórnym Polonezy to straszny złom. Po
prostu nie opłaca się sprzedawać samochodu w dobrym stanie za grosze,
tylko użytkuje się go do zajeżdżenia.

>> Awaryjność taka sobie,
> Przy traktowaniu jak samochodu a nie jako kupy złomu jest minimalna.
Tak można powiedzieć o prawie każdym samochodzie poza Granadą ;) Jest
jednak w Polonezie sporo części, które się po prostu psują i trzeba je
wliczać w koszta eksploatacji.

>> ale
>> części nie są szczególnie drogie (chyba, że wkopiesz się w jakąś
>> egzotykę - np. silnik 1.4 Rovera).
> Yyy. Ceny części zbliżone do cen części popularnych Opli (Astra F,
> Vectra A).
Czyli kilka razy droższe niż np. we Fiacie Uno? ;)
Zdecydowanie tańsze są choćby do silników 1,5i czy 1,6i, a i jednostki
mniej awaryjne.

>> Wybór sensowny tylko wtedy, kiedy
>> potrzebujesz często przewozić duże bagaże.
> ... chyba że chcesz je przewozić w bagażniku który może nie jest mały
> ale za to w ogóle nie jest ustawny.

Owszem, "wielościany" słabo się w nim mieszczą, że względu na duże
pochylenie tylnej klapy, ale na samą pojemność ciężko jest narzekać,
zwłaszcza w porównaniu do innych samochodów z zestawienia.

W razie czego
można zawsze wozić ze sobą kłębek sznurka, żeby przywiązać klapę do
zderzaka ;)

freeprogrammer wrote:

Jaki polecacie samochod dla 1 osoby w cenie do 3000?

Jaki polecacie samochod dla 1 osoby w cenie do 3000?
Chodzi o w pelni sprawny samochod. Najlepiej malo awaryjny.
Potrzebny mi by dojezdzac do pracy i czasem w weekend pojechac w gory lub
na zakupy.

Favorit. Za taka kase koncowka produkcji w dobrym stanie z LPG. Naprawde
dobre autko bajecznie tanie w eksploatacji