Grupy dyskusyjne   »   Jakie dajecie znaki?

Jakie dajecie znaki?



1 Data: Pa?dziernik 27 2009 23:04:04
Temat: Jakie dajecie znaki?
Autor: Olleo 

Powiedzmy, ze jedzie za/przed wami samochod bez lub z niekompletnymi
swiatlami (oczywiscie na pierwszym miejscu jest brak swiatla stopu
oraz czesciowo dlugie, czesciowo krotkie). Jakie dajecie znaki jego
kierowcy i czy jest to skuteczne?
--
Olleo



2 Data: Pa?dziernik 28 2009 06:15:40
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: to 

Olleo wrote:

Powiedzmy, ze jedzie za/przed wami samochod bez lub z niekompletnymi
swiatlami (oczywiscie na pierwszym miejscu jest brak swiatla stopu oraz
czesciowo dlugie, czesciowo krotkie). Jakie dajecie znaki jego kierowcy
i czy jest to skuteczne?

Ĺťadne, ostatnio goć przede mną jechał na tylnych przeciwmgielnych, a
mgły w okolicach absolutnie żadnej nie było, więc włÄ…czyłem na chwile
długie, licząc, że się zorientuję. Efekt był taki, że głupek uznał że go
popędzam i zaczął złośliwie jechać 30 km/h i naciskać co chwilę hamulec.
Dopiero po jakimś kilometrze zorientował się, że wali po oczach
przeciwmgielnymi.

--
cokolwiek

3 Data: Pa?dziernik 28 2009 09:25:57
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Robert_J 

...ostatnio goć przede mną jechał na tylnych przeciwmgielnych, a
mgły w okolicach absolutnie żadnej nie było...

Weź przestań, takich tumanów jadących na przeciwmgielnych (zwłaszcza przednich) w biały, piękny dzień, jest coraz więcej. Biorąc pod uwagę że chyba w prawie każdym samochodzie przecimgielne wyłÄ…czają się razem z mijania należy założyć, że ci debile włÄ…czają je świadomie. I walą po oczach jadącym z przeciwka, bo żauważam że jest to częściej przypadłoć posiadaczy aut lekko leciwych, a te rzadko kiedy mają te światła dobrze ustawione... Nie wiem czy to polepsza im samopoczucie, przedłuża fiuty, czy jeszcze co innego. Ĺťenada... Poza tym zastanawiające jest zestawienie tego faktu z powszechnym pierdzeniem o przymusie jazdy z włÄ…czonymi światłami  mijania ;-))

4 Data: Pa?dziernik 28 2009 10:04:05
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: gosmo 

Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości

...ostatnio gość przede mną jechał na tylnych przeciwmgielnych, a
mgły w okolicach absolutnie żadnej nie było...
Weź przestań, takich tumanów jadących na przeciwmgielnych (zwłaszcza
przednich) w biały, piękny dzień, jest coraz więcej. Biorąc pod uwagę że
chyba w prawie każdym samochodzie przecimgielne wyłączają się razem z
mijania należy założyć, że ci debile włączają je świadomie. I walą po
oczach  jadącym z przeciwka, bo żauważam że jest to częściej przypadłość
posiadaczy  aut lekko leciwych, a te rzadko kiedy mają te światła dobrze
ustawione...  Nie wiem czy to polepsza im samopoczucie, przedłuża fiuty,
czy jeszcze co  innego. Żenada... Poza tym zastanawiające jest
zestawienie tego faktu z  powszechnym pierdzeniem o przymusie jazdy z
włączonymi światłami  mijania  ;-))

Zaraz, ale czy używanie przednich przeciwmgielnych jest zabronione? W czymś
innym przeszkadzają? Coś mi się wydaje, że nie. Poza tym również widzę sporo
takich aut, ale... mających zintegrowane światła dzienne w przeciwmgielnych
(np. Octavia 2 FL).

5 Data: Pa?dziernik 28 2009 09:06:46
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: to 

gosmo wrote:

Zaraz, ale czy uÂżywanie przednich przeciwmgielnych jest zabronione?

Zamiast zadawać głupie pytania może przeczytaj PoRD?

W
czymÂś innym przeszkadzajÂą?

Poważnie pytasz w czym przeszkadza dodatkowa para halogenów 55 W
świecąca, w przeciwieństwie do świateł mijania, gdziekolwiek?

CoÂś mi siĂŞ wydaje, Âże nie. Poza tym równieÂż
widzĂŞ sporo takich aut, ale... majÂących zintegrowane ÂświatÂła dzienne w
przeciwmgielnych (np. Octavia 2 FL).

Widziałeś kiedyś światła dzienne 2x55 W?

--
cokolwiek

6 Data: Pa?dziernik 28 2009 17:46:19
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: FoxŁódĹş_nspam 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Zaraz, ale czy uÂżywanie przednich przeciwmgielnych jest zabronione?
Zamiast zadawać głupie pytania może przeczytaj PoRD?

no sam przeczytaj ;) pokaż gdzie jest zabrionine ;p

W czymÂś innym przeszkadzajÂą?
Poważnie pytasz w czym przeszkadza dodatkowa para halogenów 55 W
świecąca, w przeciwieństwie do świateł mijania, gdziekolwiek?

zastanów sie czy przeszkadzają Ci swiatła pm przednie (które z założenia mają niewielki zasieg, i świecą nisko) czy źle ustawione światła
bo jeśli to drugie to nie ma chyba znaczenia jakie one są (mijania, pm)

Fox

7 Data: Pa?dziernik 30 2009 18:54:40
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: to 

FoxŁódź_nspam wrote:

no sam przeczytaj ;) pokaż gdzie jest zabrionine ;p

Jest napisane kiedy można ich używać, więc sprawa jest jasna, a jeśli
ktoś wykorzystuje tą lukę żeby dawać innym po oczach to świadczy to o nim
fatalnie.

zastanów sie czy przeszkadzają Ci swiatła pm przednie (które z założenia
mają niewielki zasieg, i świecą nisko)

Tak jak napisałem dowiedz się jak działają światła przeciwmgielne, to
może przestaniesz wypisywać te głupoty.

czy źle ustawione światła bo
jeśli to drugie to nie ma chyba znaczenia jakie one są (mijania, pm)

Pomijając to co napisałem wyżej, to Twoim zdaniem 110W żarówki w dobrze
ustawionych światłach mijania byłyby OK?

--
cokolwiek

8 Data: Pa?dziernik 28 2009 10:10:57
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Robert_J 

Zaraz, ale czy używanie przednich przeciwmgielnych jest zabronione?

Zapis jest trochę dziwny i MZ głupawy, bo:
"Na drodze krętej, oznaczonej odpowiednimi znakami drogowymi, kierujący pojazdem może używać przednich świateł przeciwmgłowych od zmierzchu do świtu, również w warunkach normalnej przejrzystości powietrza".
Czyli niby dopuszcza ich używanie w pewnych warunkach, ale też nie zabrania :-). Jednak jest jeszcze coś takiego jak kultura. Pluć przez okno też nie zabrania, a jednak...



W czymś innym przeszkadzają? Coś mi się wydaje, że nie.

Jeśli dobrze ustawione to nie, ale mało który ma je dobrze ustawione ;-). Często walą w kosmos...

9 Data: Pa?dziernik 28 2009 17:48:15
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: FoxŁódź_nspam 


Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości

Czyli niby dopuszcza ich używanie w pewnych warunkach, ale też nie zabrania :-). Jednak jest jeszcze coś takiego jak kultura. Pluć przez okno też nie zabrania, a jednak...

owszem na zaśmiecianie jest odpowiedni przepis z którego mozna być ukaranym,
wiesz, oprócz PoRD są jeszcze inne ustawy :)

W czymś innym przeszkadzają? Coś mi się wydaje, że nie.
Jeśli dobrze ustawione to nie, ale mało który ma je dobrze ustawione ;-). Często walą w kosmos...

no i o to chodzi! nie ma co walczyć z jazdą na pm w ciągu dnia, tylko ze źle ustawionymi światałami, wszystkimi...

pzodr

Fox

10 Data: Pa?dziernik 30 2009 18:52:08
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: to 

FoxŁódź_nspam wrote:

no i o to chodzi! nie ma co walczyć z jazdą na pm w ciągu dnia, tylko ze
źle ustawionymi światałami, wszystkimi...

Dowiedz się jak działają światła przeciwmgielne i nie pisz głupot.

--
cokolwiek

11 Data: Marzec 08 2010 11:28:06
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Bydlę 

On 2009-10-28 10:10:57 +0100, "Robert_J"  said:

Czyli niby dopuszcza ich używanie w pewnych warunkach, ale też nie zabrania


Przeczytaj to, co napisałeś.


--
Bydlę

12 Data: Pa?dziernik 28 2009 12:37:54
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: karamba 

On 28 Paź, 09:25, "Robert_J"  wrote:

> ...ostatnio gość przede mną jechał na tylnych przeciwmgielnych, a
> mgły w okolicach absolutnie żadnej nie było...

Weź przestań, takich tumanów jadących na przeciwmgielnych (zwłaszcza
przednich) w biały, piękny dzień, jest coraz więcej. Biorąc pod uwagę że
chyba w prawie każdym samochodzie przecimgielne wyłączają się razem z
mijania należy założyć, że ci debile włączają je świadomie. I walą po oczach
jadącym z przeciwka, bo żauważam że jest to częściej przypadłość posiadaczy
aut lekko leciwych, a te rzadko kiedy mają te światła dobrze ustawione...
Nie wiem czy to polepsza im samopoczucie, przedłuża fiuty, czy jeszcze co
innego. Żenada... Poza tym zastanawiające jest zestawienie tego faktu z
powszechnym pierdzeniem o przymusie jazdy z włączonymi światłami  mijania
;-))

Ja na takich tumanów mam jedno, zawsze 30m przed mijaniem się z nim
walę drogowe.
Nie ma mowy aby zdążył zareagować, może zrozumie.Gdyby spotkał takich
jak
ja po kolei z pięciu gwarantuję, że te swoje p/mgły w biały czysty
dzień wyłączy.

13 Data: Pa?dziernik 28 2009 07:27:40
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: JS 

Jedynie "znaki glosowe" przez CB sa skuteczne.
Wszystkie inne beda na 90% zle zrozumiane.
Moze trzeba wprowadzic jakis alfabet Morse'a? Jedno migniecie - nie masz swiatel, dwa - miski z suszarka, trzy - inne niebezpieczenstwo?
Jacek

14 Data: Pa?dziernik 28 2009 08:55:19
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Artur(m) 


Uzytkownik "JS"  napisal w wiadomosci

Jedynie "znaki glosowe" przez CB sa skuteczne.
Wszystkie inne beda na 90% zle zrozumiane.


25%, gdy jedzie mezczyzna
100%, gdy jedzie kobieta bez swiatel.
Nawet dluzsze blyskanie dlugimi. Skutecznosc 0%!!!

Artur(m)

15 Data: Pa?dziernik 28 2009 09:19:51
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: kamil 


"Artur(m)"  wrote in message


Uzytkownik "JS"  napisal w wiadomosci

Jedynie "znaki glosowe" przez CB sa skuteczne.
Wszystkie inne beda na 90% zle zrozumiane.


25%, gdy jedzie mezczyzna
100%, gdy jedzie kobieta bez swiatel.
Nawet dluzsze blyskanie dlugimi. Skutecznosc 0%!!!

Kobiety niestety generalnie sa odporne na wszelkie proby komunikacji na
drodze, juz nawet moja to zauwazyla. Chcesz wpuscic faceta, mrugniesz i na
90% to wystarczy. Kobiecie czesto trzeba zatrzymac sie, mrugac przez 10
sekund i na koniec jeszcze palcem pokazac, gdzie ma jechac.



Pozdarwiam
Kamil

16 Data: Pa?dziernik 28 2009 11:12:27
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: MarcinJM 

kamil pisze:

Kobiety niestety generalnie sa odporne na wszelkie proby komunikacji na drodze, juz nawet moja to zauwazyla. Chcesz wpuscic faceta, mrugniesz i na 90% to wystarczy. Kobiecie czesto trzeba zatrzymac sie, mrugac przez 10 sekund i na koniec jeszcze palcem pokazac, gdzie ma jechac.

Z moich obserwacji: po prostu w puli kierujacych kobiet jest wiekszy odsetek osobnikow niereagujacych na bozdzce wykraczajace poza obrys drogi na dlugosci nieprzekraczajacej 100m. Pod warunkiem, ze jest to PRZED pojazdem.

Znam kobiety jezdzace bardzo dobrze, zeby jasnosc byla.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

17 Data: Pa?dziernik 28 2009 10:15:26
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: kamil 


"MarcinJM"  wrote in message

kamil pisze:
Kobiety niestety generalnie sa odporne na wszelkie proby komunikacji na
drodze, juz nawet moja to zauwazyla. Chcesz wpuscic faceta, mrugniesz i
na 90% to wystarczy. Kobiecie czesto trzeba zatrzymac sie, mrugac przez
10 sekund i na koniec jeszcze palcem pokazac, gdzie ma jechac.

Z moich obserwacji: po prostu w puli kierujacych kobiet jest wiekszy
odsetek osobnikow niereagujacych na bozdzce wykraczajace poza obrys drogi
na dlugosci nieprzekraczajacej 100m. Pod warunkiem, ze jest to PRZED
pojazdem.

Znam kobiety jezdzace bardzo dobrze, zeby jasnosc byla.

Tez znam, ale wiekszosc niestety tak jak mowisz - traktuje jazde samochodem
jako zlo konieczne i z trudem skupia sie na jednoczesnej obsludze pedalow,
kierownicy i kierunkowskazow.



Pozdrawiam
Kamil

18 Data: Pa?dziernik 28 2009 10:36:06
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Kolega/zanka JS napisal/a:

Moze trzeba wprowadzic jakis alfabet Morse'a? Jedno migniecie -
nie masz  swiatel, dwa - miski z suszarka, trzy - inne
niebezpieczenstwo? Jacek

Jedno krótkie - nie masz swiatel
Dwa krótkie - masz za duzo swiatel niepotrzebnie
Jedno dlugie jedno krótkie - nie masz lewego swiatla
Jedno krótkie jedno dlugie - nie masz prawego swiatla
Jedno dlugie - jedziesz troche za wolno
Seria krótkich i jedno dlugie polaczone z klaksonem - spier... ..uju, ja jade!!!

;)


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjaly[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYLU - TAK POWIEDZIAL!

19 Data: Pa?dziernik 28 2009 17:29:47
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: strach 

"Krzysiek Niemkiewicz"  wrote in message

Jedno krótkie - nie masz swiatel


Jedno to podskok na poprzecznym garbie. Powinny byc min. dwa krótko po sobie.

20 Data: Pa?dziernik 31 2009 12:13:49
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: jerzu 

On Wed, 28 Oct 2009 07:27:40 +0100, "JS"  wrote:

Jedynie "znaki glosowe" przez CB sa skuteczne.

- Kolego z MANa, nie masz lewego oczka
- Wiem, od tygodnia tak jeżdżę, dzięki.

To tyle na temat skuteczności.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

21 Data: Pa?dziernik 28 2009 08:22:24
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: huri_khan 

Olleo pisze:

Powiedzmy, ze jedzie za/przed wami samochod bez lub z niekompletnymi
swiatlami (oczywiscie na pierwszym miejscu jest brak swiatla stopu
oraz czesciowo dlugie, czesciowo krotkie). Jakie dajecie znaki jego
kierowcy i czy jest to skuteczne?

Jeżeli nie ma CB to żadnych, miganie światłami może tylko rozproszyć innych uczestników ruchu.

Jeżeli jedziesz w mieście, to ewentualnie możesz jeżeli stoisz obok przez okno poinformować.

P.S. Popraw delimiter

--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Astra G '1,6 16V] [opel24.com]

22 Data: Pa?dziernik 28 2009 00:28:39
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Olleo 

Jeżeli jedziesz w mieście, to ewentualnie możesz jeżeli stoisz obok
przez okno poinformować.

No wlasnie chodzi o miasto - tutaj CB jest nieskuteczne, ze nie
wspomne, ze nie woze.

P.S. Popraw delimiter

W groups.google.com nie bardzo jest taka mozliwosc :)
--
Olleo

23 Data: Pa?dziernik 28 2009 08:37:33
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Michal Gut 

jak przeciwmgielne ma wlaczone to wyprzedzam i uparcie migam swoimi
przeciwmgielnymi i jednoczesnie naciskam delikatnie na hamulec (zeby nie
uznal moich przeciwmgielnych za swiatla hamowania)

jak nie ma swiatel wszystkich, a zwlaszcza jak wlecze za soba nieoswietlona
przyczepke to wyprzedzam i kilka razy trabne zeby zwrocil uwage na mnie
potem wlaczam przed nim awaryjne na kilka sekund i kierunek zeby zasugerowac
zjechanie na pobocze. Dziala.Czasami trzeba zmusic do zatrzymania sie -
iedys zmusilem dziadka z przyczepa na ktorego o malo co nie wpadlem -
nieoswietlona droga, szeroka, prosta i bez skrzyzowan i kazdy tam lata >120
a tu z naniecka mi mignelo tylne swiatlo samochodu ktore wylonilo sie sprzed
przyczepy. po ok 500m udalo mi sie go zatrzymac na poboczu (nie trzeba
zajezdzac drogi - naprawde wystarczy wyprzedzajac zwrocic na siebie uwage
zeby wiedzial ze do niego trabimy, potem awaryjne i kierunek. jak wlaczy
swoj  kierunek to ok zjedzamy a jak nie to zwalniamy powoli tak zeby sie nie
wbil w dupsko.

Niekiedy sie boja i nie chcca zatrzymac - ale to rzadkosc. na 7 lat jezdzena
mialem jakies hmmm moze z 10 takich sytuacji - pewnie kilka z nich sie nie
zatrzynmalo

24 Data: Pa?dziernik 28 2009 11:43:05
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Michal Jankowski 

"Michal Gut"  writes:

jak przeciwmgielne ma wlaczone to wyprzedzam i uparcie migam swoimi
przeciwmgielnymi i jednoczesnie naciskam delikatnie na hamulec (zeby nie
uznal moich przeciwmgielnych za swiatla hamowania)

jak nie ma swiatel wszystkich, a zwlaszcza jak wlecze za soba nieoswietlona
przyczepke to wyprzedzam i kilka razy trabne zeby zwrocil uwage na mnie
potem wlaczam przed nim awaryjne na kilka sekund i kierunek zeby zasugerowac

Generalnie jak jedzie calkiem bez swiatel bo zapomnial wlaczyc to
roznego rodzaju blyskanie, trabienie i machanie rekami na ogol pomaga.

Jesli ma przepalony reflektor, to zwrocenie uwagi (np. slownie
przez pieszego kierowcy samochodu stojacego na czerwonym) na ogol
konczy sie udawana gluchota albo wulgarnym odburknieciem.

Nie oszukujmy sie - 90% takich kierowcow doskonale wie, ze jednego
swiatla nie ma i jezdzi tak tygodniami.

  MJ

25 Data: Pa?dziernik 28 2009 20:05:52
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Michal Gut 


Generalnie jak jedzie calkiem bez swiatel bo zapomnial wlaczyc to
roznego rodzaju blyskanie, trabienie i machanie rekami na ogol pomaga.
tam akurat mial uszkodzone/nie pospiete oswietlenie od przyczepy


Jesli ma przepalony reflektor, to zwrocenie uwagi (np. slownie
przez pieszego kierowcy samochodu stojacego na czerwonym) na ogol
konczy sie udawana gluchota albo wulgarnym odburknieciem.

przepalony reflektor z przodu czy tylna pozycja to pol biedy
widzialem samochody calkowicie bez oswietlenia z tylu - kilka
ale nie udalo mi sie pokazac problemu

Nie oszukujmy sie - 90% takich kierowcow doskonale wie, ze jednego
swiatla nie ma i jezdzi tak tygodniami.

a to prawda

26 Data: Pa?dziernik 28 2009 11:03:52
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: kamil d 

Olleo pisze:

Powiedzmy, ze jedzie za/przed wami samochod bez lub z niekompletnymi
swiatlami

Dla zapominalskich z przodu chwilowe wyłÄ…czenie świateł mijania, skutecznoć doć duża. Dla tych z tyłu awaryjne, skutecznoć raczej mała.

Jeśli ktoś ma niekompletne to nie ma sensu migać i tak się delikwent nie zorientuje o co chodzi.

--
kamil d

27 Data: Pa?dziernik 28 2009 11:07:52
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: MarcinJM 

Olleo pisze:

Powiedzmy, ze jedzie za/przed wami samochod bez lub z niekompletnymi
swiatlami (oczywiscie na pierwszym miejscu jest brak swiatla stopu
oraz czesciowo dlugie, czesciowo krotkie). Jakie dajecie znaki jego
kierowcy i czy jest to skuteczne?

Ja mam tylko jeden sygnal dla tych co _bardzo_ oslepiaja i za nimi nic nie jedzie: wlaczam cala elektrownie i sie nie przejmuje.
Co nie ktory jeszcze wlacza na chwile dlugie, zeby udowodnic, ze jedzie na krotkich. Wg. mnie moze swiecic sobie nawet zapalniczka, jak bedzie oslepial to i ja go sobie pooslepiam.... wiem, wiem, chamieje na starosc.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

28 Data: Pa?dziernik 29 2009 14:51:30
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Zorka 

MarcinJM pisze:

Ja mam tylko jeden sygnal dla tych co _bardzo_ oslepiaja i za nimi nic nie jedzie: wlaczam cala elektrownie i sie nie przejmuje.
Co nie ktory jeszcze wlacza na chwile dlugie, zeby udowodnic, ze jedzie na krotkich. Wg. mnie moze swiecic sobie nawet zapalniczka, jak bedzie oslepial to i ja go sobie pooslepiam.... wiem, wiem, chamieje na starosc.


A w czym przeszkadza ci, z.e z przeciwka jedzie na d?ugich? Os'lepia cie?
Utrudnia tobie bezpieczna; jazde;?
No to sobie wyobraz, z.e zapalajac w takiej sytuacji drogowe zaczynasz oslepiac tego drugiego kierowce. Skutek m oze byc taki, ze on spowoduje wypadek a ofiara tego wlasnie wypadku mozesz byc i ty.

29 Data: Pa?dziernik 29 2009 15:00:10
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: MarcinJM 

Zorka pisze:

MarcinJM pisze:

Ja mam tylko jeden sygnal dla tych co _bardzo_ oslepiaja i za nimi nic nie jedzie: wlaczam cala elektrownie i sie nie przejmuje.
Co nie ktory jeszcze wlacza na chwile dlugie, zeby udowodnic, ze jedzie na krotkich. Wg. mnie moze swiecic sobie nawet zapalniczka, jak bedzie oslepial to i ja go sobie pooslepiam.... wiem, wiem, chamieje na starosc.


A w czym przeszkadza ci, z.e z przeciwka jedzie na d?ugich? Os'lepia cie?
Utrudnia tobie bezpieczna; jazde;?
No to sobie wyobraz, z.e zapalajac w takiej sytuacji drogowe zaczynasz oslepiac tego drugiego kierowce. Skutek m oze byc taki, ze on spowoduje wypadek a ofiara tego wlasnie wypadku mozesz byc i ty.

Chuchnij

--
Pozdrawiam
MarcinJM

30 Data: Pa?dziernik 29 2009 18:10:31
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ja mam tylko jeden sygnal dla tych co _bardzo_ oslepiaja i za nimi
nic nie jedzie: wlaczam cala elektrownie i sie nie przejmuje.
Co nie ktory jeszcze wlacza na chwile dlugie, zeby udowodnic, ze
jedzie na krotkich. Wg. mnie moze swiecic sobie nawet zapalniczka,
jak bedzie oslepial to i ja go sobie pooslepiam.... wiem, wiem,
chamieje na starosc.

A w czym przeszkadza ci, z.e z przeciwka jedzie na d?ugich? Os'lepia
cie? Utrudnia tobie bezpieczna; jazde;?
No to sobie wyobraz, z.e zapalajac w takiej sytuacji drogowe
zaczynasz oslepiac tego drugiego kierowce. Skutek m oze byc taki, ze
on spowoduje wypadek a ofiara tego wlasnie wypadku mozesz byc i ty.

Chuchnij

rotfl
to samo przyszło mi do głowy.


--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeśli będąc w towarzystwie kobiety potrafisz z niej czytać jak z
książki, nie stosuj systemu Braille'a."  T. Bernard

31 Data: Pa?dziernik 29 2009 15:54:01
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: kamil 


"Zorka"  wrote in message

MarcinJM pisze:

Ja mam tylko jeden sygnal dla tych co _bardzo_ oslepiaja i za nimi nic
nie jedzie: wlaczam cala elektrownie i sie nie przejmuje.
Co nie ktory jeszcze wlacza na chwile dlugie, zeby udowodnic, ze jedzie
na krotkich. Wg. mnie moze swiecic sobie nawet zapalniczka, jak bedzie
oslepial to i ja go sobie pooslepiam.... wiem, wiem, chamieje na starosc.


A w czym przeszkadza ci, z.e z przeciwka jedzie na d?ugich? Os'lepia cie?
Utrudnia tobie bezpieczna; jazde;?
No to sobie wyobraz, z.e zapalajac w takiej sytuacji drogowe zaczynasz
oslepiac tego drugiego kierowce. Skutek m oze byc taki, ze on spowoduje
wypadek a ofiara tego wlasnie wypadku mozesz byc i ty.

A gdyby tam bylo nagle przedszkole w przyszlosci i Twoj synek w przyszlosci
przechodzil by przez jezdnie, to obydwa samochody potracily by go na
dodatek.

32 Data: Pa?dziernik 28 2009 12:18:27
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Powiedzmy, ze jedzie za/przed wami samochod bez lub z niekompletnymi
swiatlami (oczywiscie na pierwszym miejscu jest brak swiatla stopu
oraz czesciowo dlugie, czesciowo krotkie). Jakie dajecie znaki jego
kierowcy i czy jest to skuteczne?

to zalezy:
jezeli jedzie za mna bez swiateł, to mrugne awaryjkami i jak jade osobówka
to pokazuje palcem, ze nie ma swiateł - prawie zawsze jest reakcja.
Jak nie ma stopów - to w miesice zwyczajnie podjezdzam i mowie przez okno.
Jak w trasie trafie na goscia bez stopów, to pozostaje tylko długi klakson
majac nadzieje, ze zatrzyma sie i sprawdzi.
Przeciwmgielne - wyprzedzam i tez wlaczam na chwile. Ale tu juz
skutecznosci nigdy nie był w stanie zweryfikowac.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Imieniny należy obchodzić - jeżeli nie własne - to szerokim łukiem.

33 Data: Pa?dziernik 28 2009 16:10:30
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Bydle; 

Olleo wrote:

Powiedzmy, ze jedzie za


Jes'li chcesz rozpatrywc' ZA, to wiedz, z.e nigdy nie dojecha?bym do celu, bo musia?bym prawie kaz.de auto zatrzymywac'.


/przed wami samochod bez lub z niekompletnymi
swiatlami (oczywiscie na pierwszym miejscu jest brak swiatla stopu

Wyprzedzenie, zatrzymanie i s?owna informacja.
Jes'li sie; da...

i czy jest to skuteczne?

Przec CB informuje; niektórych o awariach ich os'wietlenia.
Wiesz co mówia;?
Z.e naprawia;, gdy dojada;...
;>>>


--
Bydle;

34 Data: Pa?dziernik 28 2009 16:25:23
Temat: Re: Jakie dajecie znaki? )z poprawionym kodowaniem)
Autor: Bydlę 

Olleo wrote:

> Powiedzmy, że jedzie za



Jeś'li chcesz rozpatrywać ZA, to wiedz, że nigdy nie dojechałbym do celu, bo musiałbym prawie każde auto zatrzymywać.


> /przed wami samochod bez lub z niekompletnymi
> swiatlami (oczywiscie na pierwszym miejscu jest brak swiatla stopu


Wyprzedzenie, zatrzymanie i słowna informacja.
Jeśli się da...

> i czy jest to skuteczne?


Przec CB informuję niektórych o awariach ich oświetlenia.
Wiesz co mówią?
Że naprawią, gdy dojadą...
;>>>


--
Bydlę

35 Data: Pa?dziernik 28 2009 10:16:38
Temat: Re: Jakie dajecie znaki? )z poprawionym kodowaniem)
Autor: Adam Adamaszek 

On 28 Paź, 16:25, Bydlę  wrote:

Przec CB informuję niektórych o awariach ich oświetlenia.
Wiesz co mówią?
Że naprawią, gdy dojadą...

Mi jeden gosc w lanosie zapytany, po co mu przeciwmgielne w dzien
zgodnie z prawda odrzekl "zeby mnie bylo lepiej widac".

Ot, taki folklor w pewnych kregach.

36 Data: Pa?dziernik 28 2009 18:21:41
Temat: Re: Jakie dajecie znaki? )z poprawionym kodowaniem)
Autor: Bydlę 

Adam Adamaszek wrote:
> On 28 Paź, 16:25, Bydlę  wrote:
>
>
>>Przec CB informuję niektórych o awariach ich oświetlenia.
>>Wiesz co mówią?
>>Że naprawią, gdy dojadą...
>
>
> Mi jeden gosc w lanosie zapytany, po co mu przeciwmgielne w dzien
> zgodnie z prawda odrzekl "zeby mnie bylo lepiej widac".

:-)))

> Ot, taki folklor w pewnych kregach.
>

No. Ale staje się to coraz bardziej upierdliwe (źle działające światła).

Złapałem się na tym, że coraz częściej muszę lusterko wsteczne przełączać za dnia na tryb nocny.
Tylu jeździ oślepiaczy...
;-(

--
Bydlę

37 Data: Pa?dziernik 28 2009 18:46:32
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Piter 

na  ** p.m.s **  Olleo pisze tak:

Jakie dajecie znaki

Gonię po mieście dopóki nie zajrzę czy to kobieta. Yes a jakże.
Wyciągam brzeszczot i robię sznyt na kierze. Następnie gaszę zapalam,
trabię, odpalam race, wyrzucam paski folii. Zatrzymujemy się na
czerwonym. Chucham na szybę, kreślę Krzyż Słoneczny, piszę OSRA...
Kobieta patrzy na mnie jak na debila, przekłada telefon do drugiego
ucha, wrzuca czwórkę i rusza z piskiem ;)

--
    Piter

38 Data: Pa?dziernik 28 2009 23:26:44
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor:

Ja dymne, bo duzo ksiazek w dziecinstwie o indianach czytalem....

T.

39 Data: Marzec 08 2010 11:26:38
Temat: Re: Jakie dajecie znaki?
Autor: Bydlę 

On 2009-10-28 07:04:04 +0100, Olleo  said:

Powiedzmy, ze jedzie (...) przed wami samochod bez(...) swiatla stopu(...)Jakie dajecie znaki jego
kierowcy

Pokazuję ręką, by uchylił szybę, skoro już się zatrzymał i stoi za mną. Gdy uchyli - mowię mu, że ma niesprawny samochód.


(tak, zajeżdżam mu delikatnie drogę)


--
Bydlę

Jakie dajecie znaki?



Grupy dyskusyjne