Grupy dyskusyjne   »   Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....

Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....



1 Data: Pa?dziernik 03 2008 10:25:33
Temat: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: jasio 

.... "po oplatach, gotowe do rejestracji" + wystawiania FV VAT marza?



2 Data: Pa?dziernik 03 2008 10:29:31
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: krzysiek82 

Zdecydowanie mniejsze niż auta sprowadzonego do opłat, jeśli kupujesz od komisanta zawsze możesz się do niego zwrócić jeśli wyjdą jakieś wady ukryte o których Cię nie poinformował gdy kupowałeś auto. A komisant jako osoba zajmująca się tym zawodowo powinna znać stan techniczny auta jako profesjonalista. Możesz wtedy żądać usunięcia usterki bezpłatnie lub obniżenia ceny. Lub zwrotu kasy i odstąpienia od umowy tego ostatniego nie jestem pewien czy tak odrazu czy po kilku naprawach lub gdy auto okaże się szrotem :) Dlatego zachęcam do nie zaniżania cen na fakturach gdyż potem dostaniemy mniej.

--
krzysiek82

3 Data: Pa?dziernik 03 2008 12:04:02
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: jasio 

A jak wyglada kwestia celna z takimi samochodami?

4 Data: Pa?dziernik 03 2008 12:14:41
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: krzysiek82 

To już  nie jest twój problem.

--
krzysiek82

5 Data: Pa?dziernik 03 2008 12:15:51
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: pluton 


A jak wyglada kwestia celna z takimi samochodami?

Chyba niezle, skoro poprzedni wlasciciel wcelowal
w drzewo (lub w przystanek).

pozdrawiam
pluton

6 Data: Pa?dziernik 03 2008 12:19:17
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: krzysiek82 

pluton pisze:

A jak wyglada kwestia celna z takimi samochodami?

Chyba niezle, skoro poprzedni wlasciciel wcelowal
w drzewo (lub w przystanek).

pozdrawiam
pluton

I po co takie głupie wypowiedzi?

--
krzysiek82

7 Data: Pa?dziernik 07 2008 10:00:33
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: pluton 


pluton pisze:
A jak wyglada kwestia celna z takimi samochodami?

Chyba niezle, skoro poprzedni wlasciciel wcelowal
w drzewo (lub w przystanek).

pozdrawiam
pluton

I po co takie głupie wypowiedzi?


A bo ja glupi jestem, to i wypowiedzi musza byc glupie.

pozdrawiam
pluton

8 Data: Pa?dziernik 03 2008 13:20:37
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: waldi 


Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

Zdecydowanie mniejsze niż auta sprowadzonego do opłat, jeśli kupujesz od
komisanta zawsze możesz się do niego zwrócić jeśli wyjdą jakieś wady
ukryte o których Cię nie poinformował gdy kupowałeś auto. A komisant jako
osoba zajmująca się tym zawodowo powinna znać stan techniczny auta jako
profesjonalista. Możesz wtedy żądać usunięcia usterki bezpłatnie lub
obniżenia ceny. Lub zwrotu kasy i odstąpienia od umowy tego ostatniego nie
jestem pewien czy tak odrazu czy po kilku naprawach lub gdy auto okaże się
szrotem :) Dlatego zachęcam do nie zaniżania cen na fakturach gdyż potem
dostaniemy mniej.

--
krzysiek82

dodaj jeszcze ze masz na to cale 14 dni od daty zakupu

9 Data: Pa?dziernik 03 2008 16:17:18
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: krzysiek82 

waldi pisze:


dodaj jeszcze ze masz na to cale 14 dni od daty zakupu


Nie 14 dni a 3 miesiące po tym czasie musisz udowodnić sprzedawcy, że wady były w dniu zakupu co zwykle nie jest realne. Tą kwestie reguluje prawo, nazywa się to niezgodność towaru z umową :)

--
krzysiek82

10 Data: Pa?dziernik 03 2008 16:21:43
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: Darek 

dodaj jeszcze ze masz na to cale 14 dni od daty zakupu

A skąd ten termin?

--
Darek

11 Data: Pa?dziernik 03 2008 12:31:24
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: Kuba (aka cita) 

jasio wrote:

... "po oplatach, gotowe do rejestracji" + wystawiania FV VAT marza?

do opłat - w tej chwili większośc samochodów na rynku. Póki co jeszcze - normalna praktyka, zeby bylo taniej
po opłatac, gotowe do rejestracji - kupujesz z fakturą VAT Marża, idziesz rejestrujesz. Niby fajniej i niby bezpieczniej, ale tylko niby. Poza tym _zawsze_ troche drożej niż zrobiłbyś opłaty samemu. Wybór należy do Ciebie.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

12 Data: Pa?dziernik 03 2008 12:34:40
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: jasio 

Kuba (aka cita) pisze:

jasio wrote:
... "po oplatach, gotowe do rejestracji" + wystawiania FV VAT marza?

do opłat - w tej chwili większośc samochodów na rynku. Póki co jeszcze - normalna praktyka, zeby bylo taniej

no i bezpieczniej dla handlarza, ktory przy transakcjach nie wystepuje,m a w UC pozniej Ci robia przesluchanie, czy faktycznie byles w niemczech

po opłatac, gotowe do rejestracji - kupujesz z fakturą VAT Marża, idziesz rejestrujesz. Niby fajniej i niby bezpieczniej, ale tylko niby.

No wlasnie pyutanie: dlaczego niby?

Poza tym _zawsze_ troche drożej niż zrobiłbyś opłaty samemu. Wybór należy do Ciebie.

Jeśli tylko drozej to nie ma problemu... a jesli potem UC kaze po raz 2 placic akcyze to dziekuje za taka transakcje.

13 Data: Pa?dziernik 03 2008 12:38:17
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: Kuba (aka cita) 

jasio wrote:


Poza tym _zawsze_ troche drożej niż zrobiłbyś opłaty samemu. Wybór
należy do Ciebie.

Jeśli tylko drozej to nie ma problemu... a jesli potem UC kaze po raz
2 placic akcyze to dziekuje za taka transakcje.

skoro wiesz lepiej, to po co pytasz?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

14 Data: Pa?dziernik 03 2008 12:39:41
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: jasio 

Kuba (aka cita) pisze:

jasio wrote:


Poza tym _zawsze_ troche drożej niż zrobiłbyś opłaty samemu. Wybór
należy do Ciebie.

Jeśli tylko drozej to nie ma problemu... a jesli potem UC kaze po raz
2 placic akcyze to dziekuje za taka transakcje.

skoro wiesz lepiej, to po co pytasz?


sie pytam wlasnie
wiesz, czy wpuszczas ludzi w maliny jak inni handlarze?

15 Data: Pa?dziernik 03 2008 12:43:41
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: Kuba (aka cita) 

jasio wrote:

sie pytam wlasnie
wiesz, czy wpuszczas ludzi w maliny jak inni handlarze?

widzisz - chcialem Ci pomóc, a w zamian co mam - nieprzyjemne uwagi a przed nimi wymądrzanie sie.
Najpierw zadajesz pytanie, później sam sobie odpowiadasz na pytanie, bo wiesz lepiej... Wiec o co chodzi?

Twoja decyzja jak kupisz. Chcesz, zeby było taniej - weź do opłat. Chcesz, zeby bylo gotowe do rejestracji - weź po opłatach z VAT marżą. Nie rozumiem problemu.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

16 Data: Pa?dziernik 03 2008 14:01:03
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: jasio 

Kuba (aka cita) pisze:

jasio wrote:

sie pytam wlasnie
wiesz, czy wpuszczas ludzi w maliny jak inni handlarze?

widzisz - chcialem Ci pomóc, a w zamian co mam - nieprzyjemne uwagi a przed nimi wymądrzanie sie.

sam zaczales

Najpierw zadajesz pytanie, później sam sobie odpowiadasz na pytanie, bo wiesz lepiej... Wiec o co chodzi?

Twoja decyzja jak kupisz. Chcesz, zeby było taniej - weź do opłat. Chcesz, zeby bylo gotowe do rejestracji - weź po opłatach z VAT marżą. Nie rozumiem problemu.

No o to jest wlansie pytanie, czy jak jest VAT marza to jes OK.
Czy Urzad Celny nie kaze drugi raz placic cla?

17 Data: Pa?dziernik 03 2008 15:11:23
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: Kuba (aka cita) 

jasio wrote:

No o to jest wlansie pytanie, czy jak jest VAT marza to jes OK.
Czy Urzad Celny nie kaze drugi raz placic cla?

nie każe, nie każe.
To jest efekt urban legend, jak ciocia cioci wuja mówiła coś o akzcyzie czy cóś.
A clue jest takie, ze akcyze płaci sie od wartości (kiedyś waretości deklarowanej na umowie, teraz od wartości rynkowej) i to jest jedna strona medalu. Druga jest taka, ze należy też zapłcić akcyze od marży wynikającej z dokumentów zakupy i sprzedaży i o tą drugą akcyze chodzi. Tak czy inaczej musi ją zapłacić wystawca F-marża.

Jesli wiec kupisz auto na podstawie faktury VAT Marża .. to idziesz rejestrować i tyle.

Jelsi kupisz auto 'bezposrednio" od kogoś z zagramanicy - musisz zapłacić akcyze od wartości rynkowej auta i koniec podatków (no nie licząc 160zł+17zł). Niczego sie nie obawiaj, a jesli rozpatrujesz sprawy rękojmii ... to zupelnie inna para kaloszy i moge Ci o tym opowiedziec, ale na prv - jesli będziesz ciał - daj na GG, jak bede to odpowiem.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

18 Data: Pa?dziernik 03 2008 15:34:48
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: jasio 


Jelsi kupisz auto 'bezposrednio" od kogoś z zagramanicy - musisz zapłacić akcyze od wartości rynkowej auta i koniec podatków (no nie licząc 160zł+17zł). Niczego sie nie obawiaj, a jesli rozpatrujesz sprawy rękojmii .. to zupelnie inna para kaloszy i moge Ci o tym opowiedziec, ale na prv - jesli będziesz ciał - daj na GG, jak bede to odpowiem.

To powiedz mi dlaczego, niektorzy maja SPRAWY w UC po tym jak 'bezposrednio' kupili samochod?
Konczy sie na na ogol doplata cla do prawdziwej wartosci pojazdu + mandatem?

19 Data: Pa?dziernik 03 2008 15:38:57
Temat: Re: Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....
Autor: Kuba (aka cita) 

jasio wrote:

To powiedz mi dlaczego, niektorzy maja SPRAWY w UC po tym jak
'bezposrednio' kupili samochod?
Konczy sie na na ogol doplata cla do prawdziwej wartosci pojazdu +
mandatem?

pierwsze słysze, ale strzelam że wynika to zupełnie z innych powodów, a efektem finalnym może jest coś o czym piszesz.
Znając jednak życie przesłżo to przez tyle ust, ze prawda jest zupełnie gdzieś indziej.

Co do samego kupna (teraz) auta. Zaniżanie umów sie już skonczylo... bo liczą i tak od eurotaxu wiec nie ma żadnych domiarów - poprostu płacisz tyle ile sie należy.
ps. swoją drogą baaardzo sie z tego powodu ciesze, bo przynajmniej sie to unormowało i wszystko jest jasniutkie jak słoneczko, a nie jakieś tam zastanawianie sie "ile wpisać".


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

Jakie jest ryzyko kupowania samochodow....



Grupy dyskusyjne