Witam,
mialem dzis kontrole drogowa na terenie miasta przez trzech umundurowanych
funkcjonariuszy:)
Standardowa kontrola majaca na celu sprawdzenie aktualnosci badan
technicznych, uprawnien do prowadzenia pojazdu, aktualnosci ubezpieczenia,
itd..
Policjantów było trzech bez oznaczonego radiowozu i wygladali na zwykly
patrol uliczny..

Pytanie:
Czy w terenie zabudowanym (po zmroku - była godz 21.30) mam obowiazek
zatrzymania sie na kiwniecie lizakiem??
Jakie sa dokładne warunki zatrzymywania sie na wezwanie osoby w ubraniu
przypominającym strój policjanta??
Gdzie znajde jakies informacje na ten temat??

P.S. Dokumenty i auto mam bez zastrzezen, a panowie byli mili i nikt do
nikogo nie mial pretensji :)
--
Pzdr. Harnas

@: harnasik [at] poczta [dot] onet [dot] [Poland code]

Harnaś napisał(a):

mialem dzis kontrole drogowa na terenie miasta przez trzech umundurowanych funkcjonariuszy:)

On Tue, 06 Feb 2007 23:50:42 +0100,  Richat wrote:

Harnaś napisał(a):

mialem dzis kontrole drogowa na terenie miasta przez trzech umundurowanych
funkcjonariuszy:)

jak to gdzie PoRD
art.129 do 140a dokładnie
ludzie kto wam dał prawka do rąk?

J.F. napisał(a):

On Tue, 06 Feb 2007 23:50:42 +0100,  Richat wrote:

Harnaś napisał(a):

mialem dzis kontrole drogowa na terenie miasta przez trzech umundurowanych funkcjonariuszy:)

jak to gdzie PoRD
art.129 do 140a dokładnie
ludzie kto wam dał prawka do rąk?

A co ty, myslisz ze przepisy znasz ? Od kontroli jest inne rozporzadzenie.

Umundurowany policjant moze zatrzymac pojazd zawsze i wszedzie.

J.F. napisał(a):

A co ty, myslisz ze przepisy znasz ?

A co ty, myslisz ze przepisy znasz ?

nie, ale umiem szukać

Harnaś napisał(a):

dlatego prosiłem o jakies informacje (ew. link do nich)
Zaraz po przybyciu do domu zapytalem na grupie i liczylem na konkretna odpowiedz..
Gratuluje Ci umiejetnosci szukania, ale ja naprawde nie mialem na to czasu ani checi po calym dniu pracy..
Byc moze liczylem na łatwizne wysylajac to ogloszenie, ale mialem nadzieje, ze na grupie znajda sie przyjazne duszyczki, ktore wiedza nieco wiecej ode mnie i zechca sie podzielic swoja wiedza na konkretnie zadane pytanie..
Jesli dysponujesz odpowiednim linkiem to bardzo Cie prosze o zamieszczenie go na grupie.
Z gory dziekuje.. Byc moze przyda sie on wielu innym "czytaczom" tej grupy..

Harnaś wrote:

Pytanie:
Czy w terenie zabudowanym (po zmroku - była godz 21.30) mam obowiazek zatrzymania sie na kiwniecie lizakiem??

Nie.
Ale musisz sie udac na najblizszy wzglednie komisariat policji celem
ustalenia okolicznosci.

On Wed, 7 Feb 2007 00:27:52 +0100,  Lincoln wrote:

Nie.
Ale musisz sie udac na najblizszy wzglednie komisariat policji celem
ustalenia okolicznosci.

Jak tam dojedzie hehehe;) Bo moze sie zdarzyc, ze dwa polonezy nieoznakowane
zblokuja mu droge i kazdy policmajster kilkanascie szt olowiu mu wpakuje
:))))))))

Filip KK  napisał(a):
 

Nie.

Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości

Harnaś wrote:

> Pytanie:
> Czy w terenie zabudowanym (po zmroku - była godz 21.30) mam obowiazek
> zatrzymania sie na kiwniecie lizakiem??

Nie.
Ale musisz sie udac na najblizszy wzglednie komisariat policji celem
ustalenia okolicznosci.

mialem dzis kontrole drogowa na terenie miasta przez trzech umundurowanych funkcjonariuszy:)
Standardowa kontrola majaca na celu sprawdzenie aktualnosci badan technicznych, uprawnien do prowadzenia pojazdu, aktualnosci ubezpieczenia, itd..
Policjantów było trzech bez oznaczonego radiowozu i wygladali na zwykly patrol uliczny..

Użytkownik "Harnaś"  napisał w
wiadomości

Witam,
mialem dzis kontrole drogowa na terenie miasta przez trzech umundurowanych
funkcjonariuszy:)
Standardowa kontrola majaca na celu sprawdzenie aktualnosci badan
technicznych, uprawnien do prowadzenia pojazdu, aktualnosci ubezpieczenia,
itd..
Policjantów było trzech bez oznaczonego radiowozu i wygladali na zwykly
patrol uliczny..

Pytanie:
Czy w terenie zabudowanym (po zmroku - była godz 21.30) mam obowiazek
zatrzymania sie na kiwniecie lizakiem??
Jakie sa dokładne warunki zatrzymywania sie na wezwanie osoby w ubraniu
przypominającym strój policjanta??
Gdzie znajde jakies informacje na ten temat??

Użytkownik "Harnaś"  napisał w
wiadomości

przypomnialo mi sie ;)
tylko raz w zyciu dobrych pare lat temu zdarzylo mi sie ze zatrzymal mnei
funkcjonariusz w spodniach w kantke i sweterku a'la Kononowicz, machajac
radosnie lizakiem.

wyjezdzalem z parkingu, jak sie okazalo byl to parking komendy przy
Kijowskiej w KRK, byl znak zakazu ruchu (nie dotyczy pojazdow policji) ale
przysloneity reklama CocaColi czy czegos i kompletnie niewidoczny w czasie
wjezdzania.

jak poszedlem na komende te 50 m to na miejscu bylo ze 20 osob w mundurach
ktore na moj widok wybuchnely gromkim smiechem w zakresie absurdalnosci
wykroczenia (zaparkowanie na zakazie ruchu na parkingu wewnetrznym policji )
;)

skonczylo sie na pouczeniu :D

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK - white Brava 1.6 16V  LPG + Alan 28 / RS39 + AT 1700

Ja mam takie pytanie: Jedziemy sobie autem, nagle z tylu dyskoteka, wiec
cisne z calej sily hamulce. Policja wbija mi sie w zad. Kogo wina?:) Czy
jest przepis swiadczacy o mojej winie? Wkoncu musze sie niezwlocznie
zatrzymac, a ze policjanci nie zachowali ostroznosci....:) Co Wy o tym
sadzicie?

--
Pozdrawiam Lincoln
www.rajdowy.info - Jelenia Góra
"Bóg dał mi talent, ale zapomniał o budżecie" :)

"Lincoln"  wrote in news:eqcdv6$sl9$1
@nemesis.news.tpi.pl:

Ja mam takie pytanie: Jedziemy sobie autem, nagle z tylu dyskoteka, wiec
cisne z calej sily hamulce. Policja wbija mi sie w zad. Kogo wina?:) Czy
jest przepis swiadczacy o mojej winie? Wkoncu musze sie niezwlocznie
zatrzymac, a ze policjanci nie zachowali ostroznosci....:) Co Wy o tym
sadzicie?

vneb  napisał(a):
 

Ale skad wiesz, ze chcieli Cie zatrzymac? Moze wlaczyli dyskoteke, bo

jakies wezwanie? Jak bedzie Cie chcial zatrzymac to niech Ci machnie
lizakiem, latara, reka lub czymkolwiek moze. To ze wlaczy blyskacze nie
znaczy, ze na Ciebie poluje. Jak nie mam pewnosci to jade dalej. Jak beda
mnie chcieli zatrzymac to dzadza mi to jasno do zrozumienia. A jak wpakuja
mi sie przy tym w zadek to juz ich wina (chyba, ze udowodnia mi
nieuzasadnione gwaltowne hamowanie czy jakos tak).

"Mariusz M."  wrote in
 

Podstawa: ROZPORZADZENIE MINISTRA SPRAW WEWNETRZNYCH I ADMINISTRACJI
z dnia 30 grudnia 2002 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego.

vneb napisał(a):

Ale dalej moge nie miec pewnosci, ze to mnie zatrzymuja wiec nie hamuje gwaltownie tylko np. zwalniam delikatnie i patrze w lusterko zeby upewnic sie, ze to o mnie im chodzi. Z reguly lekko zawyja i wylacza sygnal dzwiekowy, a jak nie pomoze to powtorza dluzym sygnalem. A co do kwestii samego zatrzymania pojazdu to mam t ozrobic tak, zeby nie stwarzac (niczym nieuzasadnionego ) zagrozenia dla innych uczestnkow ruchu.

Lincoln napisał(a):

Ja mam takie pytanie: Jedziemy sobie autem, nagle z tylu dyskoteka, wiec
cisne z calej sily hamulce. Policja wbija mi sie w zad. Kogo wina?:) Czy
jest przepis swiadczacy o mojej winie? Wkoncu musze sie niezwlocznie
zatrzymac, a ze policjanci nie zachowali ostroznosci....:) Co Wy o tym
sadzicie?

hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego
utrudnienia;

Lincoln napisał(a):

No to wg tego polowa wjazdow w zad jest zle interpretowana.

Dnia Wed, 07 Feb 2007 16:28:50 +0100, Richat napisał(a):
 

hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego
utrudnienia;

aaa Panie pies/kot wyskoczyl.......

Lincoln napisał(a):

Ale wcale nie musimy z piskiem hamowac, jesli radiowozem bedzie jechal z 5m
za nami, a ja bede hamowal na granicy przyczepnosci opony (jeszcze przed
piszczeniem, slady na jezdni beda minimalne), wtedy albo skonczy sie piskiem
z ich strony albo lup:) A ja przeciez normlanie hamowalem, tylko oni jak
debile siedzieli na dupie:). Po to mam hamulce by je wykorzystac jak jest

tylko czy to sie opłaci, no chyba ze jedziesz kańciokiem

On Wed, 7 Feb 2007 12:37:26 +0100,  Lincoln wrote:

Ja mam takie pytanie: Jedziemy sobie autem, nagle z tylu dyskoteka, wiec
cisne z calej sily hamulce. Policja wbija mi sie w zad. Kogo wina?:)