Grupy dyskusyjne   »   Jasny gwint, co się dzieje w DC...

Jasny gwint, co się dzieje w DC...



1 Data: Marzec 19 2009 08:05:51
Temat: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Massai 

Rany julek, jakaś masakra.
Po miescie mozna się poruszać w godzinach do 7.30, potem od 10.30 do
14.00, no i wieczorem, po 21.00.
Po za tymi przedziałami - średnia prędkość podróżna to 3-4km/h.

Wczoraj to już kompletna masakra, remonty + wypadek na trasie
Łazienkowskiej - i całe miasto stoi. W najdziwiniejszych miejscach się
korki robią.

Ja nie wiem - czy tym naszym zarządcom dróg w zimie mózgi powymarzały?

Chromole, jak tylko się zrobi ciut cieplej, przesiadam się na rower...

--
Pozdro
Massai



2 Data: Marzec 19 2009 09:13:31
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości bez przesady, wczoraj myslac podobnie i chcac przejechac na 18 z natolina do marek, majac w pamieci opowiesci o marsa, wyjechalem o 16, wszedzie pusto poza krotkim kawalekim kiedy zolnierska robi sie jednopasmowa, dojechalem tam w 40 minut, trasa okolo 25 km, zdarzylem jeszcze zakupy w m1 zrobic i, i tak bylem przed czasem o 17.40 na miejscu :)

3 Data: Marzec 19 2009 08:47:20
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Massai 

szerszen wrote:


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości


bez przesady, wczoraj myslac podobnie i chcac przejechac na 18 z
natolina do marek, majac w pamieci opowiesci o marsa, wyjechalem o
16, wszedzie pusto poza krotkim kawalekim kiedy zolnierska robi sie
jednopasmowa, dojechalem tam w 40 minut, trasa okolo 25 km, zdarzylem
jeszcze zakupy w m1 zrobic i, i tak bylem przed czasem o 17.40 na
miejscu :)

Bo Ci wszyscy którzy normalnie robią korki na Pradze, stali na
łazienkowskiej ;-)

Znajoma wczoraj ze Żwirek na Saską Kępę toczyła się drobne 3,5h ;-)
Wieczorem dzwoniła i mówiła - cholera widziałam że korek, stwierdziłam
- trudno się mówi, postoję... i nawet bym się tak nie wkurzała, gdyby
nie to że mi się tak strasznie chciało sikać! ;-)

A na trasie łazienkowskiej, to sobie mozna co najwyżej z wiaduktu
siknąć...

--
Pozdro
Massai

4 Data: Marzec 19 2009 09:19:33
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Robert_J 

Po miescie mozna się poruszać w godzinach do 7.30, potem od 10.30 do
14.00, no i wieczorem, po 21.00.
Po za tymi przedziałami - średnia prędkość podróżna to 3-4km/h.

Nie jestem z DC (na szczęście) ale moja teoria jest taka, że po pierwsze paliwo jest za tanie, po drugie ludzie są leniwi, a po trzecie to nie ma żadnego kryzysu :-). Bo prawdziwy kryzys będzie jak ludzie zaczną zap....lać "per pedes" albo welocypedami :-). Marna to pociecha, ale powiem Ci że w Szczecinie wcale nie jest dużo lepiej w szczycie...

5 Data: Marzec 19 2009 09:23:43
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Krzysiek 


Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości

Po miescie mozna się poruszać w godzinach do 7.30, potem od 10.30 do
14.00, no i wieczorem, po 21.00.
Po za tymi przedziałami - średnia prędkość podróżna to 3-4km/h.

Nie jestem z DC (na szczęście) ale moja teoria jest taka, że po pierwsze
paliwo jest za tanie, po drugie ludzie są leniwi, a po trzecie to nie ma
żadnego kryzysu :-). Bo prawdziwy kryzys będzie jak ludzie zaczną
zap....lać "per pedes" albo welocypedami :-). Marna to pociecha, ale
powiem Ci że w Szczecinie wcale nie jest dużo lepiej w szczycie...

to się trzeba  przeprowadzić do małego miasta
ja w godzinach szczytu z jednego końca miasta na drugi jestem w 8 min
a jak się przeciągnie do 10 min to jestem zły :)

6 Data: Marzec 19 2009 09:52:45
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Agent 0700 

to się trzeba  przeprowadzić do małego miasta
ja w godzinach szczytu z jednego końca miasta na drugi jestem w 8 min
a jak się przeciągnie do 10 min to jestem zły :)

Siedlce to nie małe miasto, może i nie duże, ale w szczycie to góra 20 minut
z końca w koniec.

Pozdrawiam

Jacek

7 Data: Marzec 19 2009 10:01:16
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Marek Barbaszyński 

Agent 0700 wrote:

to się trzeba  przeprowadzić do małego miasta
ja w godzinach szczytu z jednego końca miasta na drugi jestem w 8 min
a jak się przeciągnie do 10 min to jestem zły :)

Siedlce to nie małe miasto, może i nie duże, ale w szczycie to góra
20 minut z końca w koniec.

Pod warunkiem, że nie robią akurat ronda na Kazimierzowskiej, skrzyżowania
Starowiejskiej z Kazimierzowską, świateł na Piłsudskiego itp. bo wtedy i 45
minut może być mało.
Chyba że o innych Siedlcach mówimy?

8 Data: Marzec 19 2009 11:18:54
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Agent 0700 

Starowiejskiej z Kazimierzowską, świateł na Piłsudskiego itp. bo wtedy i
45 minut może być mało.

Objechać się da :-)  Trzeba znać kanały :-)


Chyba że o innych Siedlcach mówimy?

Chyba o tych samych.

Pozdrawiam

Jacek

9 Data: Marzec 19 2009 10:41:31
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: glang 

to się trzeba  przeprowadzić do małego miasta
ja w godzinach szczytu z jednego końca miasta na drugi jestem w 8 min
a jak się przeciągnie do 10 min to jestem zły :)

ehhh. aż się uśmiechnąłem jak to przeczytałem :))
a znajomi się dziwą dlaczego ja tu jeszcze siedzę w tej "dziurze" :))
pzdr
GL

10 Data: Marzec 19 2009 11:04:24
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Mlody 

Użytkownik "glang"  napisał w wiadomości

to się trzeba  przeprowadzić do małego miasta
ja w godzinach szczytu z jednego końca miasta na drugi jestem w 8 min
a jak się przeciągnie do 10 min to jestem zły :)

ehhh. aż się uśmiechnąłem jak to przeczytałem :))
a znajomi się dziwą dlaczego ja tu jeszcze siedzę w tej "dziurze" :))

Skąd ja to znam, moi znajomi też tylko Warszawa i Warszawa, a ja mam to w
d... do Warszawy jak potrzebuje to mam jakieś 30 pare km do centrum, a
mieszkać w tym przeklętym mieście to jakieś nieporozumienie jest.
A tak na powincji, w 15 minut to można kółko po cały mieście zrobić :P


Pozdrawiam!
--
   Mlody
www.jetta.org.pl
'97/98 VW Vento chyba grantowy? WND **977 nieoklejony :(
'87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A '70 VW 1200 mexykan :)
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

11 Data: Marzec 19 2009 11:21:29
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Agent 0700 

Skąd ja to znam, moi znajomi też tylko Warszawa i Warszawa, a ja mam to w
d...

Też tak słyszę :-)

Ale najlepiej mieć dobrą pracę na miejscu. Ja mam. Mi Warszawa do niczego
nie potrzebna.


do Warszawy jak potrzebuje to mam jakieś 30 pare km do centrum, a mieszkać
w tym przeklętym mieście to jakieś nieporozumienie jest.

Ja mam trochę dalej do Wawki, ale specjalnie nie wadzi mi to.

J

12 Data: Marzec 19 2009 11:32:47
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: bratPit[pr] 


to się trzeba  przeprowadzić do małego miasta
ja w godzinach szczytu z jednego końca miasta na drugi jestem w 8 min
a jak się przeciągnie do 10 min to jestem zły :)

tylko trzeba uważać żeby to małe miasto nie było np. Skawiną, bo przejechanie paru kilometrów zamiast 5 minut poza szczytem może zajmować tych minut 40 gdy jest ruch sic!
brat

13 Data: Marzec 19 2009 16:38:55
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Jacek Sowiński 

Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości

Nie jestem z DC (na szczęście) ale moja teoria jest taka, że po pierwsze
paliwo jest za tanie, po drugie ludzie są leniwi, a po trzecie to nie ma
żadnego kryzysu :-). Bo prawdziwy kryzys będzie jak ludzie zaczną
zap....lać "per pedes" albo welocypedami :-). Marna to pociecha, ale
powiem Ci że w Szczecinie wcale nie jest dużo lepiej w szczycie...

Gdzie Ty masz korki w szczycie? Moze okolice mostu Długiego sie rano lekko
zatną, ale idzie to przejechac w 10-15min.
Najwiekszy problem jak ktos sie rozwali na Gdańskiej po południu, wtedy oba
mosty stoją, ale na radiu słychać o tym z daleka.

Jacek

14 Data: Marzec 20 2009 10:43:03
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Robert_J 

Gdzie Ty masz korki w szczycie? Moze okolice mostu Długiego sie rano lekko zatną, ale idzie to przejechac w 10-15min.

A próbowałeś przejechać z pl. Sprzymierzonych na Redę? Tak ok. 16? Porażka :-)

15 Data: Marzec 20 2009 17:36:13
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Jacek Sowiński 

Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości

Gdzie Ty masz korki w szczycie? Moze okolice mostu Długiego sie rano
lekko zatną, ale idzie to przejechac w 10-15min.

A próbowałeś przejechać z pl. Sprzymierzonych na Redę? Tak ok. 16? Porażka
:-)
a co tam jest dziwnego? światła co 300-500m, na kazdych po 1 cyklu i jazda
:)
Na Sprzymierzonych korkują ciamajdy. Kiedy jestem pierwszy przed rondem
nigdy nie stoje dłużej niz kilkanascie sekund, a są tacy co zasypiają tam
nagminnie.
Gdybym zauważył jakies utrudnienia odbiłbym na Boh. Warszawy aż do Mieszka
I, mniejszy ruch.

Jacek

16 Data: Marzec 19 2009 09:30:16
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Jakub Witkowski 

Massai pisze:

Chromole, jak tylko się zrobi ciut cieplej, przesiadam się na rower...

Ja tam się wolałem przesiąść na inne miasto :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

17 Data: Marzec 19 2009 08:48:30
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Massai 

Jakub Witkowski wrote:

Massai pisze:

> Chromole, jak tylko się zrobi ciut cieplej, przesiadam się na
> rower...

Ja tam się wolałem przesiąść na inne miasto :)

Ech jeszcze pół roku jestem uwiązany, a potem to powaznie o tym
pomyślę, za swoje mieszkanie w DC to pod Kielcami postawię sobie ładną
chałupę na sporym gruncie...

--
Pozdro
Massai

18 Data: Marzec 19 2009 08:49:30
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: masti 

Dnia Thu, 19 Mar 2009 08:05:51 +0000, Massai napisał(a):

Rany julek, jakaś masakra.
Po miescie mozna się poruszać w godzinach do 7.30, potem od 10.30 do
14.00, no i wieczorem, po 21.00.
Po za tymi przedziałami - średnia prędkoć podróżna to 3-4km/h.

Wczoraj to już kompletna masakra, remonty + wypadek na trasie
Łazienkowskiej - i całe miasto stoi. W najdziwiniejszych miejscach się
korki robią.

no popatrz a ja wczoraj z pracy łazienkowską jak król jechałem, zero
korka. I dzisiaj rano też :)

Ja nie wiem - czy tym naszym zarządcom dróg w zimie mózgi powymarzały?

kiedyś remonty trzeba zrobić. Jak remontują to źle, a jak nie to źle :)
 




--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

19 Data: Marzec 19 2009 09:12:32
Temat: Re: Jasny gwint, co si dzieje w DC...
Autor: Massai 

masti wrote:

Dnia Thu, 19 Mar 2009 08:05:51 +0000, Massai napisał(a):

> Rany julek, jakaś masakra.
> Po miescie mozna się poruszać w godzinach do 7.30, potem od 10.30
> do 14.00, no i wieczorem, po 21.00.
> Po za tymi przedziałami - średnia prędkoć podróżna to
> 3-4km/h.
>
> Wczoraj to już kompletna masakra, remonty + wypadek na trasie
> Łazienkowskiej - i całe miasto stoi. W najdziwiniejszych
> miejscach się korki robią.

no popatrz a ja wczoraj z pracy łazienkowską jak król jechałem,
zero korka. I dzisiaj rano też :)

A w którą stronę? ;-)


> Ja nie wiem - czy tym naszym zarządcom dróg w zimie mózgi
> powymarzały?

kiedyś remonty trzeba zrobić. Jak remontują to źle, a jak nie to
źle :) 

Ale słyszałeś że zamkną most na pół roku bo będa remontować
nawierzchnię, na chwilę otworzą, a potem znowu zamkną bo będą
stawiać nowe wiaty przystankowe? ;-)

--
Pozdro
Massai

20 Data: Marzec 19 2009 10:28:03
Temat: Re: Jasny gwint, co si dzieje w DC...
Autor: Mlody 

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

Ale słyszałeś że zamkną most na pół roku bo będa remontować
nawierzchnię, na chwilę otworzą, a potem znowu zamkną bo będą
stawiać nowe wiaty przystankowe? ;-)

Cyrk to będzie jak zamkną wiadukty na Żeraniu przy kominach, tam już jest
makabra, a co dopiero jak zwęży sie to do jednego...
A swoją drogą ciekawe kiedy rozpadnie się most Grota, bo już tak pokruszony
i popodpierany jest że aż strach na to wjechać :P

Jak to dobrze że ja po DC jeżdżę głównie w weekendy albo w nocy :)
Za to jak w tygodniu służbowo ma coś do załatwienia "na mieście" to padaka
:/

Pozdrawiam!
--
   Mlody
www.jetta.org.pl
'97/98 VW Vento chyba grantowy? WND **977 nieoklejony :(
'87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A '70 VW 1200 mexykan :)
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

21 Data: Marzec 19 2009 10:09:35
Temat: Re: Jasny gwint, co si dzieje w DC...
Autor: masti 

Dnia Thu, 19 Mar 2009 09:12:32 +0000, Massai napisał(a):

masti wrote:

Dnia Thu, 19 Mar 2009 08:05:51 +0000, Massai napisał(a):

> Rany julek, jakaś masakra.
> Po miescie mozna się poruszać w godzinach do 7.30, potem od 10.30 do
> 14.00, no i wieczorem, po 21.00.
> Po za tymi przedziałami - średnia prędkoć podróżna to 3-4km/h.
>
> Wczoraj to już kompletna masakra, remonty + wypadek na trasie
> Łazienkowskiej - i całe miasto stoi. W najdziwiniejszych miejscach
> się korki robią.

no popatrz a ja wczoraj z pracy łazienkowską jak król jechałem, zero
korka. I dzisiaj rano też :)

A w którą stronę? ;-)

wczoraj na Pragie :) dziś odwrotnie


> Ja nie wiem - czy tym naszym zarządcom dróg w zimie mózgi
> powymarzały?

kiedyś remonty trzeba zrobić. Jak remontują to źle, a jak nie to źle :)

Ale słyszałeś że zamkną most na pół roku bo będa remontować
nawierzchnię, na chwilę otworzą, a potem znowu zamkną bo będą stawiać
nowe wiaty przystankowe? ;-)

tak, choć jakieś wyjaśnienia dlaczego tak już widziałem chyba na ztm.news



--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

22 Data: Marzec 19 2009 11:47:05
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Krzysztof Szmergiel 

Massai wrote:

Rany julek, jakaś masakra.
Po miescie mozna się poruszać w godzinach do 7.30, potem od 10.30 do
14.00, no i wieczorem, po 21.00.
Po za tymi przedziałami - średnia prędkość podróżna to 3-4km/h.

A co to te DC?

--
Krzysztof
noSiG

"The release of atomic energy has not created a new problem. It has merely
made more urgent the necessity of solving an existing one."
  Albert Einstein (1879-1955); physicist and mathematician.

23 Data: Marzec 19 2009 10:53:54
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Massai 

Krzysztof Szmergiel wrote:

Massai wrote:
> Rany julek, jakaś masakra.
> Po miescie mozna się poruszać w godzinach do 7.30, potem od 10.30 do
> 14.00, no i wieczorem, po 21.00.
> Po za tymi przedziałami - średnia prędkość podróżna to 3-4km/h.

A co to te DC?

Nie wiesz? District Columbia...
;-)
Hint: FAQ grupy.

--
Pozdro
Massai

24 Data: Marzec 19 2009 12:16:39
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: STranger 

Krzysztof Szmergiel pisze:

A co to te DC?

Faktem jest, że głupawa moda się wylansowała z tym DC :)


DC - Duży Ciemnogród





--
pozdrawiam
STranger

25 Data: Marzec 19 2009 13:44:51
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-03-19, Massai  wrote:

Rany julek, jakaś masakra.
Po miescie mozna się poruszać w godzinach do 7.30, potem od 10.30 do
14.00, no i wieczorem, po 21.00.
Po za tymi przedziałami - średnia prędkość podróżna to 3-4km/h.

Wczoraj to już kompletna masakra, remonty + wypadek na trasie
Łazienkowskiej - i całe miasto stoi. W najdziwiniejszych miejscach się
korki robią.


Poczekaj, jeszcze nie jest tak źle kwietniu jeszcze rusza remont
Al. Ujazdowskich, a ślimaki łączące Wisłostradę z Trasą Łazienkowską
są w rozsypce i nie wiadomo kiedy je zamkną. O stanie mostu Grota
chyba nie muszę pisać?

Ja nie wiem - czy tym naszym zarządcom dróg w zimie mózgi powymarzały?

A wiesz, że właśnie remontowaną trasę W-Z w przyszłym roku też mają
zamknąć celem przebudowy przystanków?

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

26 Data: Marzec 19 2009 13:58:13
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: eManitou 

Krzysiek Kielczewski pisze:

Poczekaj, jeszcze nie jest tak źle kwietniu jeszcze rusza remont Al. Ujazdowskich, a ślimaki łączące Wisłostradę z Trasą Łazienkowską są w rozsypce i nie wiadomo kiedy je zamkną. O stanie mostu Grota
chyba nie muszę pisać?

No ale po 10 latach udało się wreszcie rozstrzygnąć przetarg na Most Północny :-)
Dopóki urzędnik za nic nie odpowiada, a jego pensja jest taka sama w przypadku "gdy sie stoi i gdy się leży" to jego praca zawsze będzie ograniczać się do wyszukiwania usprawiedliwień dla własnej niemocy.

--

"Bóg ukarał go i oddał w ręce kobiety. "
~ Księga Judyty

27 Data: Marzec 19 2009 15:59:38
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: maremarmar 

Krzysiek Kielczewski  napisał(a):

Poczekaj, jeszcze nie jest tak źle kwietniu jeszcze rusza remont
Al. Ujazdowskich, a ślimaki łączące Wisłostradę z Trasą Łazienkowską
są w rozsypce i nie wiadomo kiedy je zamkną.

Remont Ujazdowskich nie obejmuje jezdni (będzie co najwyżej czasowe zajmowanie
fragmentów prawego pasa).
Zaś za ślimaki przy Wisłostradzie/TŁ nie wezmą się wcześniej niż za 2 lata. Na
koniec marca mają być otwarte oferty na projekt odbudowy tych ślimaków - czas
realizacji projektu 1.5 roku :-/
http://www.tinyurl.pl/?xuqEom6h

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

28 Data: Marzec 19 2009 17:11:10
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-03-19, maremarmar  wrote:

Poczekaj, jeszcze nie jest tak źle kwietniu jeszcze rusza remont
Al. Ujazdowskich, a ślimaki łączące Wisłostradę z Trasą Łazienkowską
są w rozsypce i nie wiadomo kiedy je zamkną.

Remont Ujazdowskich nie obejmuje jezdni (będzie co najwyżej czasowe zajmowanie
fragmentów prawego pasa).

W obecnej sytuacji "co najwyżej zajęcie jednego pasa" oznacza paraliż
okolicy.

Zaś za ślimaki przy Wisłostradzie/TŁ nie wezmą się wcześniej niż za 2 lata. Na
koniec marca mają być otwarte oferty na projekt odbudowy tych ślimaków - czas
realizacji projektu 1.5 roku :-/
http://www.tinyurl.pl/?xuqEom6h

Ja wierzę, że nie zaczną remontować wcześniej niż za dwa lata. Ale
złamanego grosza nie postawię na to, że te ślimaki jeszcze tyle
wytrzymają.

pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

29 Data: Marzec 19 2009 16:29:56
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: masti 

Dnia Thu, 19 Mar 2009 15:59:38 +0000, maremarmar napisał(a):

Krzysiek Kielczewski  napisał(a):

Poczekaj, jeszcze nie jest tak źle kwietniu jeszcze rusza remont Al.
Ujazdowskich, a ślimaki łÄ…czące Wisłostradę z Trasą Łazienkowską są w
rozsypce i nie wiadomo kiedy je zamkną.

Remont Ujazdowskich nie obejmuje jezdni (będzie co najwyżej czasowe
zajmowanie fragmentów prawego pasa).
Zaś za ślimaki przy Wisłostradzie/TŁ nie wezmą się wcześniej niż za 2
lata. Na koniec marca mają być otwarte oferty na projekt odbudowy tych
ślimaków - czas realizacji projektu 1.5 roku :-/
http://www.tinyurl.pl/?xuqEom6h


18 miesięcy na zrobienie projektów :(
A od tego długa droga do remontu.




--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

30 Data: Marzec 19 2009 19:24:37
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor:



Chromole, jak tylko się zrobi ciut cieplej, przesiadam się na rower...

Popieram.

Póki co to pociągi i metro w korkach nie stoją.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

31 Data: Marzec 19 2009 20:07:19
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: jerzu 

On Thu, 19 Mar 2009 19:24:37 +0100,  wrote:

Póki co to pociągi i metro w korkach nie stoją.

A w poniedziałe to co się w metrze działo?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-> http://www.bazaria.pl/rejestracja.html?polec=jerzu

32 Data: Marzec 19 2009 20:15:47
Temat: Re: Jasny gwint, co się dzieje w DC...
Autor: Artur Maśląg 

jerzu pisze:
(...(

A w poniedziałe to co się w metrze działo?

Samobójca.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Jasny gwint, co się dzieje w DC...



Grupy dyskusyjne