Jak napisal -CZM- na PSP:

"Kilka miliardów złotych i pół miliona ton dwutlenku węgla - to koszt całorocznej jazdy na światłach w dzień przez cały rok. Liczba wypadków nie spada.

Nie skorzystali na nim ani kierowcy, ani piesi. Zarobili tylko producenci żarówek, których sprzedaż wzrosła o 60%. No i oczywiście budżet państwa - ze względu na 0,5-procentowy skok zużycia paliwa."

http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,5139880.html

Użytkownik "go!"  napisał w wiadomości

Jak napisal -CZM- na PSP:

"Kilka miliardów złotych i pół miliona ton dwutlenku węgla - to koszt
całorocznej jazdy na światłach w dzień przez cały rok. Liczba wypadków nie
spada.

Nie skorzystali na nim ani kierowcy, ani piesi. Zarobili tylko producenci
żarówek, których sprzedaż wzrosła o 60%. No i oczywiście budżet państwa -
ze względu na 0,5-procentowy skok zużycia paliwa."

http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,5139880.html

Piter wrote:

jak już napisałem, to jest poprostu nowy podatek, okradający nasze kieszenie

go! wrote:

Piter wrote:

jak już napisałem, to jest poprostu nowy podatek, okradający nasze kieszenie

No ale my oczywiscie wycofamy sie z tego bagna jako ostatni..

go! pisze:

Piter wrote:

jak już napisałem, to jest poprostu nowy podatek, okradający nasze kieszenie

No ale my oczywiscie wycofamy sie z tego bagna jako ostatni..

On Mon, 21 Apr 2008 22:28:59 +0200, Andrzej Lawa
 wrote:

go! pisze:
> Piter wrote:
>
>> jak już napisałem, to jest poprostu nowy podatek, okradający nasze
>> kieszenie
>
> No ale my oczywiscie wycofamy sie z tego bagna jako ostatni..

Wy, czyli pół-analfabeci nie mający pojęcia o fizyce i mający trudności
nawet w zakresie czterech działań?

Hultaj <hesk> pisze:

No ale my oczywiscie wycofamy sie z tego bagna jako ostatni..

Wy, czyli pół-analfabeci nie mający pojęcia o fizyce i mający trudności nawet w zakresie czterech działań?

 a co ma do tego fizyka? sam nakaz jest durnowaty i tyle!

Użytkownik "go!"  napisał w wiadomości

Jak napisal -CZM- na PSP:

"Kilka miliardów złotych i pół miliona ton dwutlenku węgla - to koszt całorocznej jazdy na światłach w dzień przez cały rok. Liczba wypadków nie spada.

Nie skorzystali na nim ani kierowcy, ani piesi. Zarobili tylko producenci żarówek, których sprzedaż wzrosła o 60%. No i oczywiście budżet państwa - ze względu na 0,5-procentowy skok zużycia paliwa."

http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,5139880.html

On Mon, 21 Apr 2008 14:26:26 +0200, Boombastic  wrote(a):

"Kilka miliardów złotych i pół miliona ton dwutlenku węgla - to koszt
całorocznej jazdy na światłach w dzień przez cały rok. Liczba wypadków nie
spada.
Nie skorzystali na nim ani kierowcy, ani piesi. Zarobili tylko producenci
żarówek, których sprzedaż wzrosła o 60%. No i oczywiście budżet państwa -
ze względu na 0,5-procentowy skok zużycia paliwa."
http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,5139880.html

No i znowu magia wielkich liczb dla ciemniaków. Olbrzymi skok 0,5% to po
prostu smiech na sali. Toż to się miescie w granicach błędu statystycznego.
Ale jak brzmi!

Hello Bartosz,

Monday, April 21, 2008, 2:36:58 PM, you wrote:

[...]

dokładnie. Osobiście chciałbym aby nakaz zniesiono, albo przynajmniej
ograniczono jego działanie do terenów niezabudowanych, wtedy
przynajmniej ci stojący w miejskich korkach nie świeciliby bez sensu...

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Bartosz,

Monday, April 21, 2008, 2:36:58 PM, you wrote:

[...]

dokładnie. Osobiście chciałbym aby nakaz zniesiono, albo przynajmniej
ograniczono jego działanie do terenów niezabudowanych, wtedy
przynajmniej ci stojący w miejskich korkach nie świeciliby bez sensu...

_Stojący_ w miejskich korkach nie mają obowiązku świecić

Hello Cavallino,

Monday, April 21, 2008, 2:56:04 PM, you wrote:

dokładnie. Osobiście chciałbym aby nakaz zniesiono, albo przynajmniej
ograniczono jego działanie do terenów niezabudowanych, wtedy
przynajmniej ci stojący w miejskich korkach nie świeciliby bez sensu...

_Stojący_ w miejskich korkach nie mają obowiązku świecić

No to wydasz jeszcze więcej niż na żarówki na naprawy włącznika świateł.

On 21 Kwi, 14:56, "Cavallino"  wrote:

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w

> Hello Bartosz,

> Monday, April 21, 2008, 2:36:58 PM, you wrote:

> [...]

>> dokładnie. Osobiście chciałbym aby nakaz zniesiono, albo przynajmniej
>> ograniczono jego działanie do terenów niezabudowanych, wtedy
>> przynajmniej ci stojący w miejskich korkach nie świeciliby bez sensu...

> _Stojący_ w miejskich korkach nie mają obowiązku świecić

No to wydasz jeszcze więcej niż na żarówki na naprawy włącznika świateł.

On Mon, 21 Apr 2008 17:21:38 -0700 (PDT),
  wrote:

 [...]

Ja to już nawet na noc nie gaszę silnika, żeby się stacyjka nie
popsuła.

On Mon, 21 Apr 2008 14:51:11 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

_Stojący_ w miejskich korkach nie mają obowiązku świecić według
istniejących przepisów. Art. 51 ust. 7 PoRD warto znać.

On Mon, 21 Apr 2008 14:51:11 +0200, RoMan Mandziejewicz  wrote(a):
[...]

dokładnie. Osobiście chciałbym aby nakaz zniesiono, albo przynajmniej
ograniczono jego działanie do terenów niezabudowanych, wtedy
przynajmniej ci stojący w miejskich korkach nie świeciliby bez sensu...

_Stojący_ w miejskich korkach nie mają obowiązku świecić według
istniejących przepisów. Art. 51 ust. 7 PoRD warto znać.

Hello Bartosz,

Tuesday, April 22, 2008, 8:36:18 AM, you wrote:

dokładnie. Osobiście chciałbym aby nakaz zniesiono, albo przynajmniej
ograniczono jego działanie do terenów niezabudowanych, wtedy
przynajmniej ci stojący w miejskich korkach nie świeciliby bez sensu...

_Stojący_ w miejskich korkach nie mają obowiązku świecić według
istniejących przepisów. Art. 51 ust. 7 PoRD warto znać.

Doskonale zdajesz sobie sprawę że w codziennych realiach tzw. korków ten
przepis nie ma zastosowania. Taki korek porusza się z reguły skokowo, z
minimalną prędkością. Stosunkowo rzadko zdarza się tak, aby stać dłuższy
czas absolutnie się nie ruszając.

RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello Bartosz,

Tuesday, April 22, 2008, 8:36:18 AM, you wrote:

dokładnie. Osobiście chciałbym aby nakaz zniesiono, albo przynajmniej
ograniczono jego działanie do terenów niezabudowanych, wtedy
przynajmniej ci stojący w miejskich korkach nie świeciliby bez sensu...

_Stojący_ w miejskich korkach nie mają obowiązku świecić według
istniejących przepisów. Art. 51 ust. 7 PoRD warto znać.

Doskonale zdajesz sobie sprawę że w codziennych realiach tzw. korków ten
przepis nie ma zastosowania. Taki korek porusza się z reguły skokowo, z
minimalną prędkością. Stosunkowo rzadko zdarza się tak, aby stać dłuższy
czas absolutnie się nie ruszając.

Jedziesz - świecisz. Mowa była o korkach stojących.

Dnia 21 Apr 2008 14:36:58 +0200, Bartosz Mierzwiak napisał(a):

Ale masz jakieś rzeczowe argumenty dla podważenia tych danych?

No i znowu magia wielkich liczb dla ciemniaków. Olbrzymi skok 0,5% to po prostu smiech na sali. Toż to się miescie w granicach błędu statystycznego. Ale jak brzmi!

"Robert J."  wrote in message

No i znowu magia wielkich liczb dla ciemniaków. Olbrzymi skok 0,5% to po prostu smiech na sali. Toż to się miescie w granicach błędu statystycznego. Ale jak brzmi!

Dokładnie :-))). 0,5 % - 10 razy tyle można zaoszczędzić troszeczkę rozsądniej manipulując pedałem gazu :-)))). 0,5 % to odcinek kilkuset metrów w skali litr/100km. Jedno żwawsze, ułańskie ruszenie ze skrzyżowania (żeby za chwilę stać na następnym, ale już dwa auta bliżej...) generuje więcej spalin. Że już nie wspomnę jaką korzyść by odnisło środowisko gdyby wyeliminować z ruchu 15-20 letnie auta, które spaliny wydzielają całą objętością...

Użytkownik "PAndy"  napisał w wiadomości

(...)

a jakby jeszcze zgasic swiatla... tu 0,5% tam 0,5% - "oszczedzaja bogaci -
nam sie tez oplaci"

On 21 Kwi, 14:26, "Boombastic"
wrote:

No i znowu magia wielkich liczb dla ciemniaków. Olbrzymi skok 0,5% to po
prostu smiech na sali. Toż to się miescie w granicach błędu statystycznego.

On Mon, 21 Apr 2008 06:09:51 -0700 (PDT), WS
 wrote:

 [...]

Jesli kogos "przeraza" ilosc pieniedzy placonych z tego dla budzetu
(60% z 2.1miliarda), to przed policzeniem ile kasy idzie z paliwa
(czyli pomnozyc to przez 200) powinien usiasc... ;)

Użytkownik "WS"  napisał w wiadomości

On 21 Kwi, 14:26, "Boombastic"
wrote:

No i znowu magia wielkich liczb dla ciemniaków. Olbrzymi skok 0,5% to po
prostu smiech na sali. Toż to się miescie w granicach błędu

On 21 Kwi, 22:02, "axial"  wrote:

150W??

Jeździsz na światłach drogowych
czy masz super fajowe żarówki z Allegro?

Użytkownik "WS"  napisał w wiadomości

On 21 Kwi, 22:02, "axial"  wrote:

150W??

Jeździsz na światłach drogowych
czy masz super fajowe żarówki z Allegro?

mam "super fajowe" zarowki "H4 Hella Light Power +50%" 55/65W
+ sprawne oswietlenie ;)
, wiec razem z mijania swieca mi jeszcze pozycyjne  przednie,
pozycyjne tylne i podswietlenie tablicy, w sumie ? nie chce mi sie
liczyc, ale zapewne ponad 150W...

Hello axial,

Tuesday, April 22, 2008, 7:24:15 AM, you wrote:

150W??
Jeździsz na światłach drogowych
czy masz super fajowe żarówki z Allegro?
mam "super fajowe" zarowki "H4 Hella Light Power +50%" 55/65W
+ sprawne oswietlenie ;)
, wiec razem z mijania swieca mi jeszcze pozycyjne  przednie,
pozycyjne tylne i podswietlenie tablicy, w sumie ? nie chce mi sie
liczyc, ale zapewne ponad 150W...

To policz jeszcze raz ;)

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello axial,

Tuesday, April 22, 2008, 7:24:15 AM, you wrote:

>> 150W??
>> Jeździsz na światłach drogowych
>> czy masz super fajowe żarówki z Allegro?
>> mam "super fajowe" zarowki "H4 Hella Light Power +50%" 55/65W
>> + sprawne oswietlenie ;)
>> , wiec razem z mijania swieca mi jeszcze pozycyjne  przednie,
>> pozycyjne tylne i podswietlenie tablicy, w sumie ? nie chce mi sie
>> liczyc, ale zapewne ponad 150W...
> To policz jeszcze raz ;)

2*55 (mijania) + 4*5 (pozycyjne) + 2*5 (tablica) = 140W do tego
dochodzi podświetlenie konsoli i wskaźników - łącznie 150W może być za
mało.

"axial"  wrote in message

150W??
Jeździsz na światłach drogowych
czy masz super fajowe żarówki z Allegro?
mam "super fajowe" zarowki "H4 Hella Light Power +50%" 55/65W
+ sprawne oswietlenie ;)
, wiec razem z mijania swieca mi jeszcze pozycyjne  przednie,
pozycyjne tylne i podswietlenie tablicy, w sumie ? nie chce mi sie
liczyc, ale zapewne ponad 150W...

To policz jeszcze raz ;)

2*55 (mijania) + 4*5 (pozycyjne) + 2*5 (tablica) = 140W do tego
dochodzi podświetlenie konsoli i wskaźników - łącznie 150W może być za
mało.

Jeźdisz ekologiczną bombą!
Jak możesz być taki nieodpowiedzialny
i zatruwać tak naszą planetę niepotrzebnie świecąc
tyloma żarówkami!!!!
Na Twoim niejscu w trosce o matkę naturę
oddałbym takie auto od razu na złom...
Nie słyszałeś o światłach do jazdy dziennej???

Użytkownik "Axel"  napisał w wiadomości

(...)

No to w koncu kto nie umie liczyc?
A jak juz sie nauczysz, to policz, po jakim czasie zwroci sie montaz

dziennych.

dałbym takie auto od razu na złom...

Nie słyszałeś o światłach do jazdy dziennej???
;)

mario napisał(a):

dałbym takie auto od razu na złom...

Nie słyszałeś o światłach do jazdy dziennej???
;)

tak ale nie do kazdego autka daja sie zamontowac, tzn. nie ma miejsca.

pozdrawiam
mario

axial pisze:

No i znowu magia wielkich liczb dla ciemniaków. Olbrzymi skok 0,5% to po
prostu smiech na sali. Toż to się miescie w granicach błędu

statystycznego.

A gdzie tu jakas "statystyka"? 

On Tue, 22 Apr 2008 02:59:55 +0200, Andrzej Lawa
 wrote:

Stąd, że w świecie rzeczywistym na zużycie paliwa bardziej wpływają
czynniki co do zasady losowe (zmiany kierunku wiatru, stan nawierzchni,
ciśnienie atmosferyczne, wilgotność powietrza, zapylenie powietrza,
temperatura otoczenia), niż alternator "straszliwie obciążony" jakimiś
150 watami...

Użytkownik "Hultaj <heRsk>"  napisał w wiadomości

On Tue, 22 Apr 2008 02:59:55 +0200, Andrzej Lawa
 wrote:

> Stąd, że w świecie rzeczywistym na zużycie paliwa bardziej wpływają
> czynniki co do zasady losowe (zmiany kierunku wiatru, stan nawierzchni,
> ciśnienie atmosferyczne, wilgotność powietrza, zapylenie powietrza,
> temperatura otoczenia), niż alternator "straszliwie obciążony" jakimiś
> 150 watami...

 tak wiec koronny argument swiatlolubnych jest zenujacy.
 grzejemy atmosfere i puszczamy dodatkowe pierdy na zyczenie
 naszych milusinskich z PO. Gdzie jest min. Polaczek ?!!!

On Tue, 22 Apr 2008 07:23:13 +0200, "axial"
wrote:

Elektrownia węglowa, która zasila twój komputer
wysyła dużo więcej pierdów i gazów niż tysiące aut
jeżdzących z włączonymi światłami,klimą i 1000W audio

więc wyłącz swój komputer aby ratować ziemię!!!!]

Użytkownik "Hultaj <heRsk>"  napisał w wiadomości

On Tue, 22 Apr 2008 07:23:13 +0200, "axial"
wrote:


> Elektrownia węglowa, która zasila twój komputer
> wysyła dużo więcej pierdów i gazów niż tysiące aut
> jeżdzących z włączonymi światłami,klimą i 1000W audio

 wiec po cholere jeszcze dodatkow wlaczac swiatla?

Więc wyłącz swój komputer aby ratować ziemię!!!!]

 ciebie nie mam zamiaru ratowac. nagroda darwina czeka.

Sami popatrzcie co *Hultaj <heŽsk>* napisał:

Elektrownia węglowa, która zasila twój komputer
wysyła dużo więcej pierdów i gazów niż tysiące aut
jeżdzących z włączonymi światłami,klimą i 1000W audio

 wiec po cholere jeszcze dodatkow wlaczac swiatla?

On Wed, 23 Apr 2008 04:26:59 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

>  wiec po cholere jeszcze dodatkow wlaczac swiatla?
Przez swiatłofobnych idiotów nie włączających świateł
w warunkach ograniczonej widoczności.

Użytkownik "Voyou <heRsk>"  napisał w wiadomości

On Wed, 23 Apr 2008 04:26:59 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:


> >  wiec po cholere jeszcze dodatkow wlaczac swiatla?
> Przez swiatłofobnych idiotów nie włączających świateł
> w warunkach ograniczonej widoczności.

 skoro kilku idiotow to dlaczego karac pozostalych?
 typowa komuna - zbiorowa odpowiedzialnosc ?

axial napisał(a):

Użytkownik "Voyou <heRsk>"  napisał w wiadomości

On Wed, 23 Apr 2008 04:26:59 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

 wiec po cholere jeszcze dodatkow wlaczac swiatla?

Przez swiatłofobnych idiotów nie włączających świateł
w warunkach ograniczonej widoczności.

 skoro kilku idiotow to dlaczego karac pozostalych?
 typowa komuna - zbiorowa odpowiedzialnosc ?

Bo światła naprawdę poprawiają widoczność,

Światła dzienne (ja takie mam fabryczne) mają żarówki
18 watowe które w zupełności wystarczą.

Sami popatrzcie co *Voyou <heŽsk>* napisał:

>  wiec po cholere jeszcze dodatkow wlaczac swiatla?
Przez swiatłofobnych idiotów nie włączających świateł
w warunkach ograniczonej widoczności.

 skoro kilku idiotow to dlaczego karac pozostalych?
 typowa komuna - zbiorowa odpowiedzialnosc ?

Ja wolę cały czas świecić, żeby więcej nie spokać idioty jadącego
bez świateł przy deszczu ograniczającym widoczność do stu metrów...

On Wed, 23 Apr 2008 19:58:17 +0200,  Freddi wrote:

Ja wolę cały czas świecić, żeby więcej nie spokać idioty jadącego
bez świateł przy deszczu ograniczającym widoczność do stu metrów...

Nic nie rozumiem.Znaczy sie jak wlacze swiatla to zabezpiecza mnie to przed
spotkaniem z nieoswietlonym pojazdem ?
Taki nieoswietlony jak zobaczy mnie oswietlonego od razu zjedzie na bok bo
mu wstyd ?

Sami popatrzcie co *Freddi* napisał:

Ja wolę cały czas świecić, żeby więcej nie spokać idioty jadącego
bez świateł przy deszczu ograniczającym widoczność do stu metrów...

Nic nie rozumiem.Znaczy sie jak wlacze swiatla to zabezpiecza mnie to przed
spotkaniem z nieoswietlonym pojazdem ?
Taki nieoswietlony jak zobaczy mnie oswietlonego od razu zjedzie na bok bo
mu wstyd ?

On Wed, 23 Apr 2008 21:57:44 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Nie, po prostu teraz taki kretyn włączy światła bez względu na warunku -
więc i przy złych będzie miał włączone.

Adam Płaszczyca wrote:

On Wed, 23 Apr 2008 21:57:44 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Nie, po prostu teraz taki kretyn włączy światła bez względu na
warunku - więc i przy złych będzie miał włączone.

Nieco sprostuję:
Przez nakaz zapalania świateł przez cały rok jest znacznie większa
szansa, że kiedy wystąpią złe warunki - to będzie miał włączone.

On Thu, 24 Apr 2008 09:42:09 +0200, "Mr.Jack"
 wrote:

Ale i tak odsetek kierowcow jezdzacych w zla pogode/w wieczor bez swiatel
jest zatrwazajacy...
Reka mnie juz nie raz boli od machania i wskazywania na swiatla...

Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Sami popatrzcie co *Hultaj <heŽsk>* napisał:

Elektrownia węglowa, która zasila twój komputer
wysyła dużo więcej pierdów i gazów niż tysiące aut
jeżdzących z włączonymi światłami,klimą i 1000W audio

 wiec po cholere jeszcze dodatkow wlaczac swiatla?

Przez swiatłofobnych idiotów nie włączających świateł w warunkach ograniczonej widoczności.

Krzysiek Kiełczewski

Hultaj <hesk> pisze:

On Tue, 22 Apr 2008 02:59:55 +0200, Andrzej Lawa
 wrote:

Stąd, że w świecie rzeczywistym na zużycie paliwa bardziej wpływają czynniki co do zasady losowe (zmiany kierunku wiatru, stan nawierzchni, ciśnienie atmosferyczne, wilgotność powietrza, zapylenie powietrza, temperatura otoczenia), niż alternator "straszliwie obciążony" jakimiś 150 watami...

 tak wiec koronny argument swiatlolubnych jest zenujacy.
 grzejemy atmosfere i puszczamy dodatkowe pierdy na zyczenie
 naszych milusinskich z PO. Gdzie jest min. Polaczek ?!!!

 

On Tue, 22 Apr 2008 13:27:49 +0200, Andrzej Lawa
 wrote:

>  tak wiec koronny argument swiatlolubnych jest zenujacy.
>  grzejemy atmosfere i puszczamy dodatkowe pierdy na zyczenie
>  naszych milusinskich z PO. Gdzie jest min. Polaczek ?!!!

Że tak zacytuję twojego idola: spieprzaj, dziadu!

No i znowu magia wielkich liczb dla ciemniaków. Olbrzymi skok 0,5% to po prostu smiech na sali. Toż to się miescie w granicach błędu statystycznego. Ale jak brzmi!

Dokładnie ;) Poza tym wystarczy odrobinę ekonomicznej jazdy aby to zniwelowac. Albo spacerkiem do pracy/sklepu raz na jakiś czas. Z korzyścią dla zdrowia i nerwów ;)

A jaki problem jechac oszczednie i oszczedzac a DODATKOWO te 0.5 % na zgaszonych swiatlach ?

Jak nacisne gaz albo wlacze klime to robie to swiadomie bo lubie miec przyjemnosc z jazdy a nie jechac jak kapelusznik lub wole miec latem chlodek a nie skwar.
Wtedy akceptuje zwiekszone zuzycie paliwa bo cos za cos.Do zapalanaia swiatel zostalem ZMUSZONY iluzorycznymi wzgledami bezpieczenstwa ktore jak sie okazalo byly bledne.

A ja jestem zmuszony jechac 50 km/h w miescie, a auto spala najmniej jadąc 100 km/h.
Skończ juz pitolić, bo to jest już żenujące.

Użytkownik "Freddi"  napisał w wiadomości

A ja jestem zmuszony jechac 50 km/h w miescie, a auto spala najmniej jadąc 100 km/h.
Skończ juz pitolić, bo to jest już żenujące.

Jezli ustawodawca postanowi ze od dzis chodzimy tylem dodatkowo trzymajac prawy kciuk w odbycie to ty oczywiscie sie podporzadkujesz.Zostales zmuszony i przyjmujesz to do wiadomosci.Mentalnosc niewolnika.
Ten przyklad ktory dalem jest rownie idiotyczny jak swiecenie w dzien

Żyjemy w wolnym kraju, nikt cię tutaj na siłę nie trzyma. Jak ci się nie
podoba to możesz wyemigrować, możesz płacic mandaty, możesz zbierać podpisy pod petycją. Ale skończ pierdolić jaki to jestes pokrzywdzony.

Użytkownik "Freddi"  napisał w wiadomości

Żyjemy w wolnym kraju, nikt cię tutaj na siłę nie trzyma. Jak ci się nie
podoba to możesz wyemigrować, możesz płacic mandaty, możesz zbierać podpisy pod petycją. Ale skończ pierdolić jaki to jestes pokrzywdzony.

Jak sie nie ma argumentow to najlepiej takie cos napisac.Bardzo na temat napisales,bardzo.
Czy ja gdzies napisalem ze jestem pokrzywdzony? Napisalem ze jezdze bez swiatel w sloneczny dzien.Czy w tym zdaniu jest napisane ze jestem pokrzywdzony?

Nikt mnie na sile nie trzyma powiadasz? A Rodzina,praca,kultura, jezyk? Jaki musial by byc powod zeby wyjechac? Na pewno nie jest to swiecenie w dzien.Jezeli dostane mandat za brak swiecenia w dzien to przyjme go z godnoscia.Na szczescie jak narazie nikt mnie nie zatrzymal za brak swiatel w SLONECZNY dzien

Żyjemy w wolnym kraju, nikt cię tutaj na siłę nie trzyma. Jak ci się nie
podoba to możesz wyemigrować, możesz płacic mandaty, możesz zbierać
podpisy pod petycją. Ale skończ pierdolić jaki to jestes pokrzywdzony.

Jak sie nie ma argumentow to najlepiej takie cos napisac.Bardzo na temat
napisales,bardzo.
Czy ja gdzies napisalem ze jestem pokrzywdzony? Napisalem ze jezdze bez
swiatel w sloneczny dzien.Czy w tym zdaniu jest napisane ze jestem
pokrzywdzony?

Tak, napisałeś, że chcesz oszczędzać 0,5% zuzytego paliwa, a nie możesz,
więc wniosek jest jeden - jestes pokrzywdzony przez przepisy, bo to zamach
na twoją wolność samostanowienia.

Nikt mnie na sile nie trzyma powiadasz? A Rodzina,praca,kultura, jezyk?
Jaki musial by byc powod zeby wyjechac? Na pewno nie jest to swiecenie w
dzien.Jezeli dostane mandat za brak swiecenia w dzien to przyjme go z
godnoscia.Na szczescie jak narazie nikt mnie nie zatrzymal za brak
swiatel w SLONECZNY dzien

No to skup sie na powaznych tematach życia doczesnego a z agitką to na
pl.cos.polityka lub na pl.pregierz.

to że jakiś dziennikasz napisał 0,5% nie znaczy że to jest faktycznie 0,5 % to jest znacznie więcej, może nawet kilka procent w zależności od sposobu poruszania się i auta

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

to że jakiś dziennikasz napisał 0,5% nie znaczy że to jest faktycznie 0,5
% to jest znacznie więcej, może nawet kilka procent w zależności od
sposobu poruszania się i auta

Taaak, a ja słyszałem, że właczenie świateł powoduje zużycie od razu co
najmniej jeden litr na 100 km. A może nawet więcej.

Dnia Mon, 21 Apr 2008 19:47:23 +0200, Piter napisał(a):

Taaak, a ja słyszałem, że właczenie świateł powoduje zużycie od razu co
najmniej jeden litr na 100 km. A może nawet więcej.

wszystko zależy od sprawności układu

Taaak, a ja słyszałem, że właczenie świateł powoduje zużycie od razu co
najmniej jeden litr na 100 km. A może nawet więcej.

wszystko zależy od sprawności układu

Sprawdź pod kopułką, pewnie masz w granicach 15%.

Dnia Mon, 21 Apr 2008 20:04:55 +0200, Piter napisał(a):

Sprawdź pod kopułką, pewnie masz w granicach 15%.

a ty se policz, 120 g/h przy staniu w korku 0,8-1 litra wcale nie da kilku
procent

Użytkownik "Borys Pogoreło"  napisał w wiadomości

Dnia Mon, 21 Apr 2008 20:04:55 +0200, Piter napisał(a):

Sprawdź pod kopułką, pewnie masz w granicach 15%.

a ty se policz, 120 g/h przy staniu w korku 0,8-1 litra wcale nie da
kilku
procent

Sprawdziłeś pod kopułką? Sucho? Tak myślałem.

Dnia Mon, 21 Apr 2008 21:08:34 +0200, Piter napisał(a):

Sprawdź pod kopułką, pewnie masz w granicach 15%.

a ty se policz, 120 g/h przy staniu w korku 0,8-1 litra wcale nie da
kilku procent

Sprawdziłeś pod kopułką? Sucho? Tak myślałem.

ty pewnie sprawdzałeś ale nic nie ma no nie ?

Sprawdziłeś pod kopułką? Sucho? Tak myślałem.

ty pewnie sprawdzałeś ale nic nie ma no nie ?

Cały czas nam udowadniasz, że nie ma nawet co sprawdzać.

Dnia Mon, 21 Apr 2008 21:49:53 +0200, Piter napisał(a):

ty pewnie sprawdzałeś ale nic nie ma no nie ?

Cały czas nam udowadniasz, że nie ma nawet co sprawdzać.

rozwala mnie ta dyskucja w szkole to ci chyba fizykę młotkiem do łba wbijali

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości news:

Żyjemy w wolnym kraju, nikt cię tutaj na siłę nie trzyma. Jak ci się nie podoba to możesz wyemigrować,

Żyjemy w wolnym kraju, nikt cię tutaj na siłę nie trzyma. Jak ci się nie podoba to możesz wyemigrować,

Albo wypierdzielić w kosmos durniów którzy uchwalają nowe zakazy i nakazy, razem z tymi którzy to pochwalają.

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

Żyjemy w wolnym kraju, nikt cię tutaj na siłę nie trzyma. Jak ci się nie podoba to możesz wyemigrować,

Albo wypierdzielić w kosmos durniów którzy uchwalają nowe zakazy i nakazy, razem z tymi którzy to pochwalają.

No to pokaż co potrafisz.

On Mon, 21 Apr 2008 18:36:50 +0200, "Boombastic"
 wrote:

Użytkownik "Freddi"  napisał w wiadomości

> Jezli ustawodawca postanowi ze od dzis chodzimy tylem dodatkowo trzymajac
> prawy kciuk w odbycie to ty oczywiscie sie podporzadkujesz.Zostales
> zmuszony i przyjmujesz to do wiadomosci.Mentalnosc niewolnika.
> Ten przyklad ktory dalem jest rownie idiotyczny jak swiecenie w dzien

Żyjemy w wolnym kraju, nikt cię tutaj na siłę nie trzyma. Jak ci się nie
podoba to możesz wyemigrować, możesz płacic mandaty, możesz zbierać podpisy
pod petycją. Ale skończ pierdolić jaki to jestes pokrzywdzony.

Żyjemy w wolnym kraju, nikt cię tutaj na siłę nie trzyma. Jak ci się nie
podoba to możesz wyemigrować, możesz płacic mandaty, możesz zbierać podpisy
pod petycją. Ale skończ pierdolić jaki to jestes pokrzywdzony.

jasne. takie teksty slyszalem za komuny.
"jak ci sie tu nie podoba to wyp...j!"

On Mon, 21 Apr 2008 19:30:15 +0200, "Boombastic"
 wrote:

>> Żyjemy w wolnym kraju, nikt cię tutaj na siłę nie trzyma. Jak ci się nie
>> podoba to możesz wyemigrować, możesz płacic mandaty, możesz zbierać
>> podpisy pod petycją. Ale skończ pierdolić jaki to jestes pokrzywdzony.
>
> jasne. takie teksty slyszalem za komuny.
> "jak ci sie tu nie podoba to wyp...j!"

Taaak? Przez zamknięte granice?

Taaak? Przez zamknięte granice?

dawali bilet w jedna strone.

On Mon, 21 Apr 2008 18:27:33 +0200, "Freddi"  wrote:

> A ja jestem zmuszony jechac 50 km/h w miescie, a auto spala najmniej jadąc
> 100 km/h.
> Skończ juz pitolić, bo to jest już żenujące.

Jezli ustawodawca postanowi ze od dzis chodzimy tylem dodatkowo trzymajac
prawy kciuk w odbycie to ty oczywiscie sie podporzadkujesz.Zostales zmuszony
i przyjmujesz to do wiadomosci.Mentalnosc niewolnika.
Ten przyklad ktory dalem jest rownie idiotyczny jak swiecenie w dzien

Kaza mu jezdzic w berecie to tez bedzie sie cieszyl,
ze wladza o niego tak dba. wiekszosc swiata jezdzi normalnie
tylko my chcielismy byc odkrywcami. co za bezmozdze.

On Mon, 21 Apr 2008 19:32:32 +0200, "Boombastic"
 wrote:

> Kaza mu jezdzic w berecie to tez bedzie sie cieszyl,
> ze wladza o niego tak dba. wiekszosc swiata jezdzi normalnie
> tylko my chcielismy byc odkrywcami. co za bezmozdze.

NTG -> pl.soc.polityka

On 21 Kwi, 18:27, "Freddi"  wrote:

> A ja jestem zmuszony jechac 50 km/h w miescie, a auto spala najmniej jadąc
> 100 km/h.
> Skończ juz pitolić, bo to jest już żenujące.

Jezli ustawodawca postanowi ze od dzis chodzimy tylem dodatkowo trzymajac
prawy kciuk w odbycie to ty oczywiscie sie podporzadkujesz.Zostales zmuszony
i przyjmujesz to do wiadomosci.Mentalnosc niewolnika.
Ten przyklad ktory dalem jest rownie idiotyczny jak swiecenie w dzien

Jezli ustawodawca postanowi ze od dzis chodzimy tylem dodatkowo trzymajac
prawy kciuk w odbycie to ty oczywiscie sie podporzadkujesz.Zostales zmuszony
i przyjmujesz to do wiadomosci.Mentalnosc niewolnika.
Ten przyklad ktory dalem jest rownie idiotyczny jak swiecenie w dzien

Ja nie mam mentalności niewolnka. Będę kradł codziennie, bo nie dam
się zatraszyć debilnym prawom o własnosci.
Pieprzenie zakompleksionych niedojd o buncie przeciw systemowi poprzez
niespuszczanie wody w kiblu

A ja jestem zmuszony jechac 50 km/h w miescie, a auto spala najmniej jadąc 100 km/h.
Skończ juz pitolić, bo to jest już żenujące.

Hello Marcin,

Monday, April 21, 2008, 6:49:23 PM, you wrote:

A ja jestem zmuszony jechac 50 km/h w miescie, a auto spala
najmniej jadąc 100 km/h. Skończ juz pitolić, bo to jest już
żenujące.

Ktoś cię okłamał. Przy 100 km/h samochody palą wyraźnie więcej, niż przy 70
na tym samym biegu. Praw fizyki Pan nie zmienisz i nie bądź Pan... dętka.

On Mon, 21 Apr 2008 18:53:25 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

 [...]

Liczą się nie tylko koszty paliwa. Dodaj roboczogodziny za kółkiem i
wychodzi nieciekawie.

w d... mam koszty paliwa. to tak na marginesie.
wkurza mnie, ze kaza mi zachowywac sie jak idiota.
moze mam jeszcze jezdzic w bereciku ?

Boombastic napisał(a):

w d... mam koszty paliwa. to tak na marginesie.
wkurza mnie, ze kaza mi zachowywac sie jak idiota.
moze mam jeszcze jezdzic w bereciku ?

Jak na motocyklu czy motorowerze to tak. W takim plastikowym. Zrób aferę na pl.rec.motocykle. Może chłopaki nie wiedzą, ze to taki chujowy obowiązek.

Użytkownik "Marcin Narzynski"  napisał w wiadomości

A ja jestem zmuszony jechac 50 km/h w miescie, a auto spala najmniej jadąc 100 km/h.
Skończ juz pitolić, bo to jest już żenujące.

Ktoś cię okłamał. Przy 100 km/h samochody palą wyraźnie więcej, niż przy 70 na tym samym biegu. Praw fizyki Pan nie zmienisz i nie bądź Pan... dętka.

Boombastic pisze:

A ja jestem zmuszony jechac 50 km/h w miescie, a auto spala najmniej jadąc 100 km/h.

Freddi pisze:

Dokładnie ;) Poza tym wystarczy odrobinę ekonomicznej jazdy aby to zniwelowac. Albo spacerkiem do pracy/sklepu raz na jakiś czas. Z korzyścią dla zdrowia i nerwów ;)

A jaki problem jechac oszczednie i oszczedzac a DODATKOWO te 0.5 % na zgaszonych swiatlach ?
Teraz niepotrzebnie spalam 0.5 % paliwa wiecej ( w korkach ten procent zwiekszy sie kilkakrotnie) i dodtakowo truje atmosfere nie dostajac NIC w zamian.Pomijam to ze jadac w sloncu na swiatlach zmniejsza sie kontrastowosc swiatel STOP przez co sa trudniej zauwazalne.

On Mon, 21 Apr 2008 18:07:31 +0200, "Freddi"  wrote:

 [...]

Pomijam to ze jadac w sloncu na swiatlach zmniejsza sie kontrastowosc
swiatel STOP przez co sa trudniej zauwazalne.

On Mon, 21 Apr 2008 14:26:26 +0200, "Boombastic"
 wrote:

> http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,5139880.html

No i znowu magia wielkich liczb dla ciemniaków. Olbrzymi skok 0,5% to po
prostu smiech na sali. Toż to się miescie w granicach błędu statystycznego.
Ale jak brzmi!

On Mon, 21 Apr 2008 19:24:02 +0200, "Hultaj <heÂŽsk>"
 wrote:

 http://www.rp.pl/artykul/123668.html

"Dodatkowe paliwo kosztowało kierowców 2,1 mld złotych."

Usmiechaj  sie, usmiechaj... jasnowidzu!

Hello go!,

Monday, April 21, 2008, 2:04:04 PM, you wrote:

"Kilka miliardów złotych i pół miliona ton dwutlenku węgla - to koszt
całorocznej jazdy na światłach w dzień przez cały rok. Liczba wypadków
nie spada.
Nie skorzystali na nim ani kierowcy, ani piesi. Zarobili tylko
producenci żarówek, których sprzedaż wzrosła o 60%. No i oczywiście
budżet państwa - ze względu na 0,5-procentowy skok zużycia paliwa."
http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,5139880.html

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello go!,

Monday, April 21, 2008, 2:04:04 PM, you wrote:

"Kilka miliardów złotych i pół miliona ton dwutlenku węgla - to koszt
całorocznej jazdy na światłach w dzień przez cały rok. Liczba wypadków
nie spada.
Nie skorzystali na nim ani kierowcy, ani piesi. Zarobili tylko
producenci żarówek, których sprzedaż wzrosła o 60%. No i oczywiście
budżet państwa - ze względu na 0,5-procentowy skok zużycia paliwa."
http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,5139880.html

0.5% wzrostu spożycia paliwa. Czyli na paliwo wydajemy bilion złotych
i z paliwa generujemy 100 milionów ton dwutlenku węgla? Kto w takiej
skali przejmuje się kilkoma miliardami złotych i pół milionem ton CO2?

Demagogią cuchnie na kilometr.

ile dziennie jeździsz autem ? 1:30-2 godziny ?
przez ten nakaz wydajesz rocznie 300-400 zł więcej teraz pasuje ?

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

ile dziennie jeździsz autem ? 1:30-2 godziny ?
przez ten nakaz wydajesz rocznie 300-400 zł więcej teraz pasuje ?

Sorry, ale wróć tu jak nauczyć się liczyć :-). 300 zł to jest 0,5 % z...
60.000 zł. Pokaż mi takiego który na paliwo wydaje 5.000 zł miesięcznie
;-))))

wiesz tamte wyliczenia są dziennikarzy jak dla mnie trochę nie trafione, te moje są liczone 350g/kWh, 150-200 W razy jeszcze sprawność alternatora, co daje ~120 g paliwa/h resztę sobie oblicz sam

On Mon, 21 Apr 2008 15:03:38 +0200, "Robert J."  wrote:

> wiesz tamte wyliczenia są dziennikarzy jak dla mnie trochę nie trafione,
> te moje są liczone 350g/kWh, 150-200 W razy jeszcze sprawność alternatora,
> co daje ~120 g paliwa/h resztę sobie oblicz sam

Nie mam zamiaru nic sobie obliczać, dane wziąłem z wątku pierwotnego. Zauważ
że w wątku jest o 0,5 % oszczędności na paliwie. Więc żeby te magiczne 300
zł zaoszczędzić trzeba wydawać rocznie 60.000.

"Piter"  wrote in message

ile dziennie jeździsz autem ? 1:30-2 godziny ?
przez ten nakaz wydajesz rocznie 300-400 zł więcej teraz pasuje ?

Sorry, ale wróć tu jak nauczyć się liczyć :-). 300 zł to jest 0,5 % z... 60.000 zł. Pokaż mi takiego który na paliwo wydaje 5.000 zł miesięcznie ;-))))

wiesz tamte wyliczenia są dziennikarzy jak dla mnie trochę nie trafione, te moje są liczone 350g/kWh, 150-200 W razy jeszcze sprawność alternatora, co daje ~120 g paliwa/h resztę sobie oblicz sam

Klimatyzacja pobiera okolo 6 kW, czyli ~30 x to, co wyliczyles dla swiatel. Wynika z powyzszego, ze wlaczenie klimy powoduje zwiekszenie zuzycia paliwa o 3.6 kg/h, czyli jakies 4 litry. Widzisz, co warte sa te obliczenia?

Hello Marcin,

Tuesday, April 22, 2008, 3:09:17 PM, you wrote:

Klimatyzacja pobiera okolo 6 kW, czyli ~30 x to, co wyliczyles dla
swiatel. Wynika z powyzszego, ze wlaczenie klimy powoduje zwiekszenie
zuzycia paliwa o 3.6 kg/h, czyli jakies 4 litry. Widzisz, co warte sa te
obliczenia?

Błędnie założyłeś, że zależność między zużyciem paliwa a generowaną mocą
jest liniowa.

Hello Piter,

Monday, April 21, 2008, 2:47:08 PM, you wrote:

[...]

budżet państwa - ze względu na 0,5-procentowy skok zużycia paliwa."
http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,5139880.html

0.5% wzrostu spożycia paliwa. Czyli na paliwo wydajemy bilion złotych
i z paliwa generujemy 100 milionów ton dwutlenku węgla? Kto w takiej
skali przejmuje się kilkoma miliardami złotych i pół milionem ton CO2?
Demagogią cuchnie na kilometr.

ile dziennie jeździsz autem ? 1:30-2 godziny ?
przez ten nakaz wydajesz rocznie 300-400 zł więcej teraz pasuje ?

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Piter,

Monday, April 21, 2008, 2:47:08 PM, you wrote:

[...]

budżet państwa - ze względu na 0,5-procentowy skok zużycia paliwa."
http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,5139880.html

0.5% wzrostu spożycia paliwa. Czyli na paliwo wydajemy bilion złotych
i z paliwa generujemy 100 milionów ton dwutlenku węgla? Kto w takiej
skali przejmuje się kilkoma miliardami złotych i pół milionem ton CO2?
Demagogią cuchnie na kilometr.

ile dziennie jeździsz autem ? 1:30-2 godziny ?
przez ten nakaz wydajesz rocznie 300-400 zł więcej teraz pasuje ?

Żeby wydawać więcej o 300-400 zł, musiałbym na paliwo wydawać w ogóle
60000 - 80000 zł i miałbym gdzieś te 300-400 zł.

Czy Ty naprawdę nie widzisz idiotyzmu podanych danych?

Hello Piter,

Monday, April 21, 2008, 3:01:11 PM, you wrote:

budżet państwa - ze względu na 0,5-procentowy skok zużycia paliwa."
http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,5139880.html

0.5% wzrostu spożycia paliwa. Czyli na paliwo wydajemy bilion złotych
i z paliwa generujemy 100 milionów ton dwutlenku węgla? Kto w takiej
skali przejmuje się kilkoma miliardami złotych i pół milionem ton CO2?
Demagogią cuchnie na kilometr.

ile dziennie jeździsz autem ? 1:30-2 godziny ?
przez ten nakaz wydajesz rocznie 300-400 zł więcej teraz pasuje ?

Żeby wydawać więcej o 300-400 zł, musiałbym na paliwo wydawać w ogóle
60000 - 80000 zł i miałbym gdzieś te 300-400 zł.
Czy Ty naprawdę nie widzisz idiotyzmu podanych danych?

ale ja nie liczę wg tych danych, tylko z bilansu energetycznego

A ja odniosłem się do demagogii zawartej w tych danych. Co do obliczeń
- zdecydowanie zawyżasz.

Hello Piter,

Monday, April 21, 2008, 3:07:04 PM, you wrote:

A ja odniosłem się do demagogii zawartej w tych danych. Co do obliczeń
- zdecydowanie zawyżasz.

wiesz jeszcze dolicz cenę żarówek, ja używam lepszych...

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał

A na światłach jeżdżę od zawsze. Bez nakazu.

Hello Hinek,

Monday, April 21, 2008, 6:34:28 PM, you wrote:

A na światłach jeżdżę od zawsze. Bez nakazu.

No to bedzie bolalo jak przyjdzie zrezygnowac :]

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Hinek,

Monday, April 21, 2008, 6:34:28 PM, you wrote:

A na światłach jeżdżę od zawsze. Bez nakazu.

No to bedzie bolalo jak przyjdzie zrezygnowac :]

Spodziewasz się zakazu? Nie doczekasz się.
Jak zniosą nakaz to lepiej _dla_ _mnie_. Bo wtedy moje światła będą
się wyróżniać

On Mon, 21 Apr 2008 18:52:16 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

Jak zniosą nakaz to lepiej _dla_ _mnie_. Bo wtedy moje światła będą
się wyróżniać i żaden matoł na czołówkę pchać się nie będzie ani
starsi ludzie pod koła włazić nie będą.

Mi światła przeciwników potrzebne nie są.

On Mon, 21 Apr 2008 15:17:25 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

A na światłach jeżdżę od zawsze. Bez nakazu.

ile dziennie jeździsz autem ? 1:30-2 godziny ?
przez ten nakaz wydajesz rocznie 300-400 zł więcej teraz pasuje ?

Moje auto ma 230 KM, nawet włączenie klimy nie robi na nim żadnego
wrażenia. Do tego żarówki mają moc 35W, więc nie pieprz mi tutaj o
wzroście zużycia paliwa przez włączenie świateł.

Użytkownik "Piter"  napisał w wiadomości

Moje auto ma 230 KM, nawet włączenie klimy nie robi na nim żadnego wrażenia. Do tego żarówki mają moc 35W, więc nie pieprz mi tutaj o wzroście zużycia paliwa przez włączenie świateł.

fajnie ja też chcę perpetum mobile :D

Zacznij od własnego rozumu i matematyki.

"Piter"  wrote in message

Zacznij od własnego rozumu i matematyki.

o moją matematykę i rozum się nie bój, zajmij się lepiej swoim bo myśleć sam nie potrafisz

Użytkownik "Axel"  napisał w wiadomoœci

"Piter"  wrote in message

Zacznij od własnego rozumu i matematyki.

o moją matematykę i rozum się nie bój, zajmij się lepiej swoim bo myśleć
sam nie potrafisz

Jak na razie, to wymysliles, ze klima zuzywa 4 litry na godzine...

"Piter"  wrote in message

Zacznij od własnego rozumu i matematyki.

o moją matematykę i rozum się nie bój, zajmij się lepiej swoim bo myśleć sam nie potrafisz

Jak na razie, to wymysliles, ze klima zuzywa 4 litry na godzine...

LOL zaczyna mnie œmieszyć ta dyskusja, przeprowadz bilans energetyczny to pogadamy

Piter pisze:

Zacznij od własnego rozumu i matematyki.

o moją matematykę i rozum się nie bój,

Moje auto ma 230 KM, nawet włączenie klimy nie robi na nim żadnego wrażenia.

Do tego żarówki mają moc 35W, więc nie pieprz mi tutaj o wzroście zużycia paliwa przez włączenie świateł.

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

Moje auto ma 230 KM, nawet włączenie klimy nie robi na nim żadnego wrażenia.

Żeby już być sprawiedliwym i w miarę obiektywnym dodam, że na pewno robi wrażenie ;-). Tylko po prostu Twoje auto ma na tyle duży zapas tej mocy, że subiektywnie wydaje Ci się że silnik nic nie odczuwa :-)

Do tego żarówki mają moc 35W, więc nie pieprz mi tutaj o wzroście zużycia paliwa przez włączenie świateł.

Tu też się nie zgodzę, to nie jest perpetuum mobile :-). Oczywiście wzrost jest praktycznie niezauważalny :-).

nadmiernym spalaniu z powodu włączonych świateł to zwykła demagogia. Dorabianie ideologii do idiotycznego nakazu. Sam jeżdżę z włączonymi światłami, ale nie jestem zwolennikiem zmuszania do tego innych. Jak napisałem wyżej, w skali 100 km te 0,5 % to kilkaset metrów. O niebo więcej można zaoszczędzić (czyt, nie wyemitować do atmosfery) jeżdżąc minimalnie spokojniej ;-))))

Boombastic wrote:
  więc nie pieprz mi tutaj o

wzroście zużycia paliwa przez włączenie świateł.

Hello go!,

Monday, April 21, 2008, 3:11:57 PM, you wrote:

Boombastic wrote:

więc nie pieprz mi tutaj o wzroście zużycia paliwa przez włączenie
świateł.

Bardzo ciekawe..
Czyli im wieksza moc silnika tym mniejsze zuzycie energii przez ta sama
zarowke?

Nie - tym mniejsze znaczenie tego wzrostu.
Chcesz zaoszczędzić na paliwie - drobna zmiana stylu jazdy daje
większą oszczędność. A wyłączenie klimatyzacji jeszcze większą.

On Mon, 21 Apr 2008 15:19:28 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

 [...]

Chcesz zaoszczędzić na paliwie - drobna zmiana stylu jazdy daje
większą oszczędność. A wyłączenie klimatyzacji jeszcze większą.

Hultaj <heÂŽsk> napisał(a):

On Mon, 21 Apr 2008 15:19:28 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

 [...]

Chcesz zaoszczędzić na paliwie - drobna zmiana stylu jazdy daje
większą oszczędnoć. A wyłÄ…czenie klimatyzacji jeszcze większą.

 powiedz wiec miszczu po jaka cholere w takim razie wlaczone swiatla
 mijania w taki sloneczny dzien jak dzis? komu to potrzebne?  jestes lepiej widoczny z 2 km? po cholere mi taka wiedza kiedy
 zza plecow jakis idiota wali na podwojnej 160?


 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello go!,

Monday, April 21, 2008, 3:11:57 PM, you wrote:

Boombastic wrote:

więc nie pieprz mi tutaj o wzroście zużycia paliwa przez włączenie
świateł.

Bardzo ciekawe..
Czyli im wieksza moc silnika tym mniejsze zuzycie energii przez ta sama zarowke?

Nie - tym mniejsze znaczenie tego wzrostu.
Chcesz zaoszczędzić na paliwie - drobna zmiana stylu jazdy daje
większą oszczędność. A wyłączenie klimatyzacji jeszcze większą.

RoMan Mandziejewicz wrote:
..

Czyli im wieksza moc silnika tym mniejsze zuzycie energii przez ta sama zarowke?

Nie - tym mniejsze znaczenie tego wzrostu.

Użytkownik "go!"  napisał w wiadomości

Boombastic wrote:
 więc nie pieprz mi tutaj o

wzroście zużycia paliwa przez włączenie świateł.

Bardzo ciekawe..
Czyli im wieksza moc silnika tym mniejsze zuzycie energii przez ta sama zarowke?

Użytkownik "Boombastic"  napisał

Jeszcze ciekawsze - udział obciązenia alternatorem dąży do zera wraz ze wzrostem mocy.

Użytkownik "Hinek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Boombastic"  napisał

Jeszcze ciekawsze - udział obciązenia alternatorem dąży do zera wraz ze wzrostem mocy.

Mowisz o wartosciach wzglednych. A tu chodzi o bezwzgledne.
Niewazne czy twoj silnik ma 80 kW, czy tez 8000kW. Jesli pominac
to, ze silnik o wielkiej mocy ma wyzsza sprawnosc, przyrost zuzycia
paliwa bedzie podobny.

Boombastic pisze:

ile dziennie jeździsz autem ? 1:30-2 godziny ?
przez ten nakaz wydajesz rocznie 300-400 zł więcej teraz pasuje ?

Moje auto ma 230 KM, nawet włączenie klimy nie robi na nim żadnego wrażenia.

Do tego żarówki mają moc 35W, więc nie pieprz mi tutaj o wzroście zużycia paliwa przez włączenie świateł.

230KM to on ma, ale mocy maksymalnej.
Jak jedziesz powoli, to ma może kilkanaście KM i wtedy już włączenie klimy robi wrażenie.

A jak stoi na biegu jałowym to klima w 211KM silniku powoduje wzrost zużycia paliwa o 40% (z 1l/h na 1.4l/h).

Do tego żarówki mają moc 35W, więc nie pieprz mi tutaj o wzroście zużycia paliwa przez włączenie świateł.

No światła to inna sprawa - wielokrotnie mniejszy pobór mocy niż w przypadku klimatyzatora.

Boombastic pisze:

230KM to on ma, ale mocy maksymalnej.
Jak jedziesz powoli, to ma może kilkanaście KM i wtedy już włączenie klimy robi wrażenie.

Prędzej ze 20 kW.

A jak stoi na biegu jałowym to klima w 211KM silniku powoduje wzrost zużycia paliwa o 40% (z 1l/h na 1.4l/h).

Chwilowy wzrost zużycia, a to jest duża różnica i to jeszcze pod warunkiem poprawności komputera.

W czasie jazdy jest niezauważalna.

Do tego żarówki mają moc 35W, więc nie pieprz mi tutaj o wzroście zużycia paliwa przez włączenie świateł.

No światła to inna sprawa - wielokrotnie mniejszy pobór mocy niż w przypadku klimatyzatora.

I o to chodzi.

zresztą jeszcze jeden powód unia przymierza się do zakazu stosowania źródeł
żarowych a tu my musimy nimi świecić

Dnia Mon, 21 Apr 2008 15:17:28 +0200, Piter napisał(a):

zresztą jeszcze jeden powód unia przymierza się do zakazu stosowania źródeł
żarowych a tu my musimy nimi świecić

zresztą jeszcze jeden powód unia przymierza się do zakazu stosowania
źródeł
żarowych a tu my musimy nimi świecić

Wystąp przed szereg i zamontuj sobie energooszczędne żarówki w
reflektorach.

A tak w ogóle to fcvreqnynw trollu.

zresztą jeszcze jeden powód unia przymierza się do zakazu stosowania źródeł
żarowych a tu my musimy nimi świecić

Wystąp przed szereg i zamontuj sobie energooszczędne żarówki w
reflektorach.

A tak w ogóle to fcvreqnynw trollu.

uważasz że się nie montuje ? radzę nie zabierać głosu jak nie masz nic do powiedzenia

Ja za to chętnie bym się czegoś dowiedział o nieżarowych żarówkach.
Opowiadaj Waść!

Ja za to chętnie bym się czegoś dowiedział o nieżarowych żarówkach.
Opowiadaj Waść!

dysgooglie masz?

Użytkownik "Marcin Narzynski" 
napisał w wiadomości

Ja za to chętnie bym się czegoś dowiedział o nieżarowych żarówkach.
Opowiadaj Waść!

dysgooglie masz?

A liczyłem, że w tym napastliwym wątku narodzi się kulturalna wymiana zdań
na jakiś rzeczowy temat...

Hello Piter,

Monday, April 21, 2008, 7:31:04 PM, you wrote:

Ja za to chętnie bym się czegoś dowiedział o nieżarowych żarówkach.
Opowiadaj Waść!

dysgooglie masz?

A liczyłem, że w tym napastliwym wątku narodzi się kulturalna wymiana zdań
na jakiś rzeczowy temat...

w takim razie kulturalnie cię naprowadzę diody elektroluminescencyjne, lampy
wyładowsze krótkołukowe (ksenony) stosowane w aucie

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Piter,

Monday, April 21, 2008, 7:31:04 PM, you wrote:

Ja za to chętnie bym się czegoś dowiedział o nieżarowych żarówkach.
Opowiadaj Waść!

dysgooglie masz?

A liczyłem, że w tym napastliwym wątku narodzi się kulturalna wymiana
zdań
na jakiś rzeczowy temat...

w takim razie kulturalnie cię naprowadzę diody elektroluminescencyjne,
lampy
wyładowsze krótkołukowe (ksenony) stosowane w aucie

Diody to żarówki? Takiej definicji jeszcze nie spotkałem.

Hello Piter,

Monday, April 21, 2008, 7:55:49 PM, you wrote:

Ja za to chętnie bym się czegoś dowiedział o nieżarowych żarówkach.

Opowiadaj Waść!

dysgooglie masz?

A liczyłem, że w tym napastliwym wątku narodzi się kulturalna wymiana
zdań
na jakiś rzeczowy temat...

w takim razie kulturalnie cię naprowadzę diody
elektroluminescencyjne, lampy wyładowsze krótkołukowe (ksenony)
stosowane w aucie

Diody to żarówki? Takiej definicji jeszcze nie spotkałem.

a ja coś takiego powiedziałem ?

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Piter,

Monday, April 21, 2008, 7:55:49 PM, you wrote:

Ja za to chętnie bym się czegoś dowiedział o nieżarowych żarówkach.

                                                   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Opowiadaj Waść!

dysgooglie masz?

A liczyłem, że w tym napastliwym wątku narodzi się kulturalna wymiana
zdań
na jakiś rzeczowy temat...

w takim razie kulturalnie cię naprowadzę diody
elektroluminescencyjne, lampy wyładowsze krótkołukowe (ksenony)
stosowane w aucie

Diody to żarówki? Takiej definicji jeszcze nie spotkałem.

a ja coś takiego powiedziałem ?

Ślepy też nie jesteś - patrz podkreślone.

Hello Piter,

Monday, April 21, 2008, 9:47:47 PM, you wrote:

Ja za to chętnie bym się czegoś dowiedział o nieżarowych żarówkach.

                                                   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Opowiadaj Waść!

dysgooglie masz?

A liczyłem, że w tym napastliwym wątku narodzi się kulturalna wymiana
zdań
na jakiś rzeczowy temat...

w takim razie kulturalnie cię naprowadzę diody
elektroluminescencyjne, lampy wyładowsze krótkołukowe (ksenony)
stosowane w aucie

Diody to żarówki? Takiej definicji jeszcze nie spotkałem.

a ja coś takiego powiedziałem ?

Ślepy też nie jesteś - patrz podkreślone.

to zobacz jeszcze czyje to słowa, powiedzenie czegoś a przemilczenie błędu
dość powszechnego zresztą to co innego

On Mon, 21 Apr 2008 19:47:40 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

Hello Piter,

Monday, April 21, 2008, 7:31:04 PM, you wrote:

>>>> Ja za to chętnie bym się czegoś dowiedział o nieżarowych żarówkach.
>>>> Opowiadaj Waść!
>>> dysgooglie masz?
>> A liczyłem, że w tym napastliwym wątku narodzi się kulturalna wymiana zdań
>> na jakiś rzeczowy temat...
> w takim razie kulturalnie cię naprowadzę diody elektroluminescencyjne, lampy
> wyładowsze krótkołukowe (ksenony) stosowane w aucie

Diody to żarówki? Takiej definicji jeszcze nie spotkałem.

Hello Piter,

Monday, April 21, 2008, 7:03:20 PM, you wrote:

Ja za to chętnie bym się czegoś dowiedział o nieżarowych żarówkach.
Opowiadaj Waść!

dysgooglie masz?

Ty masz dyslogikę. Masło nie może być niemaślane tak samo jak żarówką
nie może być nieżarowa. Dysencyklopedia Cię dopada.

Hello Piter,

Monday, April 21, 2008, 7:56:34 PM, you wrote:

Ty masz dyslogikę. Masło nie może być niemaślane tak samo jak żarówką
nie może być nieżarowa. Dysencyklopedia Cię dopada.

to przeczytaj jeszcze raz uważnie!! to co napisałem

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Piter,

Monday, April 21, 2008, 7:56:34 PM, you wrote:

Ty masz dyslogikę. Masło nie może być niemaślane tak samo jak żarówką
nie może być nieżarowa. Dysencyklopedia Cię dopada.

to przeczytaj jeszcze raz uważnie!! to co napisałem

Patrz na to, co odpisałeś i nie tnij tendencyjnie niewygodnych cytatów.

Hello Piter,

Monday, April 21, 2008, 9:50:20 PM, you wrote:

Ty masz dyslogikę. Masło nie może być niemaślane tak samo jak żarówką
nie może być nieżarowa. Dysencyklopedia Cię dopada.

to przeczytaj jeszcze raz uważnie!! to co napisałem

Patrz na to, co odpisałeś i nie tnij tendencyjnie niewygodnych cytatów.

ty patrz uważniej kto co napisał

Czy już skończyliście bzdurne czepianie się słówek?
To może wróćmy do tych żarówek.

Ja jestem krytyczny: zastępowanie czegoś, co kosztuje 5-6 zł, źródłem kosztującym 100x więcej (ksenony), lub diodami, które jeszcze nie są w stanie zastąpić źródeł żarowych - uważam za przedwczesne i szkodliwe dla użytkowników.

MN

On Tue, 22 Apr 2008 14:57:12 +0200,  Marcin Narzynski wrote:

Ja jestem krytyczny: zastępowanie czegoś, co kosztuje 5-6 zł, źródłem
kosztującym 100x więcej (ksenony)

lub diodami, które jeszcze nie są w
stanie zastąpić źródeł żarowych - uważam za przedwczesne i szkodliwe dla
użytkowników.

Piter pisze:

zresztą jeszcze jeden powód unia przymierza się do zakazu stosowania źródeł żarowych a tu my musimy nimi świecić

go! pisze:

Jak napisal -CZM- na PSP:

"Kilka miliardów złotych i pół miliona ton dwutlenku węgla - to koszt całorocznej jazdy na światłach w dzień przez cały rok. Liczba wypadków nie spada.

Nie skorzystali na nim ani kierowcy, ani piesi. Zarobili tylko producenci żarówek, których sprzedaż wzrosła o 60%. No i oczywiście budżet państwa - ze względu na 0,5-procentowy skok zużycia paliwa."

http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,5139880.html

Dnia 2008-04-21 16:23, Użytkownik Jacek Ostaszewski napisał:

go! pisze:

Jak napisal -CZM- na PSP:

"Kilka miliardów złotych i pół miliona ton dwutlenku węgla - to koszt całorocznej jazdy na światłach w dzień przez cały rok. Liczba wypadków nie spada.

Nie skorzystali na nim ani kierowcy, ani piesi. Zarobili tylko producenci żarówek, których sprzedaż wzrosła o 60%. No i oczywiście budżet państwa - ze względu na 0,5-procentowy skok zużycia paliwa."

http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,5139880.html

A wiesz co, zanim weszła ustawa jeździłem na światłach i będę jeździł nadal. Ja się czuję bezpieczniejszy. Zapłacę te dwie żarówki rocznie. Miłego bełkotu!

On Mon, 21 Apr 2008 17:49:46 +0200, PARKER
 wrote:

Ja też raczej 95 % jeździłem na światłach i uważam że to dobry pomysł
jest .  Sram na te 0.5 % zużycia paliwa. [...]

 jezeli cio kaza jezdzic w berecie tez bedziesz uwazal to  za dobry pomysl? wiesz, moherek kosztuje chyba para zlotych.

On Mon, 21 Apr 2008 19:26:40 +0200, PARKER
 wrote:

>  jezeli cio kaza jezdzic w berecie tez bedziesz uwazal to
>  za dobry pomysl? wiesz, moherek kosztuje chyba para zlotych.

Jak będę  miał ochote to będę jeździł w moherku i napewno nie zabronisz
mi tego mądralo...

PARKER napisał(a):

 jezeli cio kaza jezdzic w berecie tez bedziesz uwazal to  za dobry pomysl? wiesz, moherek kosztuje chyba para zlotych.

Jak będę  miał ochote to będę jeździł w moherku i napewno nie zabronisz mi tego mądralo...

On Mon, 21 Apr 2008 19:24:05 +0200, "Hultaj <heÂŽsk>"
 wrote:

jezeli cio kaza jezdzic w berecie tez bedziesz uwazal to
za dobry pomysl? wiesz, moherek kosztuje chyba para zlotych.

Jacek Ostaszewski pisze:

A wiesz co, zanim weszła ustawa jeździłem na światłach i będę jeździł nadal. Ja się czuję bezpieczniejszy. Zapłacę te dwie żarówki rocznie. Miłego bełkotu!

A wiesz co, zanim weszła ustawa jeździłem na światłach i będę jeździł nadal. Ja się czuję bezpieczniejszy.

Dnia Mon, 21 Apr 2008 13:04:04 +0100, go! napisał(a):

 Ale się znów dajecie wkręcać trollom światłofobom.

 Chce się wam po raz N-ty to samo wałkować?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Użytkownik "Borys Pogoreło"  napisał

Ale się znów dajecie wkręcać trollom światłofobom.

Borys Pogoreło pisze:

Dnia Mon, 21 Apr 2008 13:04:04 +0100, go! napisał(a):

 Ale się znów dajecie wkręcać trollom światłofobom.

 Chce się wam po raz N-ty to samo wałkować?

Dnia Mon, 21 Apr 2008 22:54:31 +0200, mamba napisał(a):

 Chce się wam po raz N-ty to samo wałkować?

Teraz zajmie się tym Rzecznik Praw Obywatelskich.
haha
Dzieki bezswiatel.4.pl

On Mon, 21 Apr 2008 20:01:32 +0200, Borys Pogoreło
 wrote:

Dnia Mon, 21 Apr 2008 13:04:04 +0100, go! napisał(a):

 Ale się znów dajecie wkręcać trollom światłofobom.

Użytkownik "Borys Pogoreło"  napisał w wiadomości

Dnia Mon, 21 Apr 2008 13:04:04 +0100, go! napisał(a):

Ale się znów dajecie wkręcać trollom światłofobom.

Chce się wam po raz N-ty to samo wałkować?

Dnia Tue, 22 Apr 2008 09:14:13 +0200, Boombastic napisał(a):

Ale się znów dajecie wkręcać trollom światłofobom.

Chce się wam po raz N-ty to samo wałkować?

Jak te trolle się nażrą postami to może pójdą spać. Jak na razie to potrafią
tylko pianę bić na grupie dyskusyjnej wkurwiając innych, małe siurki.