Witam
jestem dziwczyną i naszła mnie ostatnio moze smieszne pytanie ale musicie
mi wybaczyc bo jako dziewczyna nie znam sie zbytnio na konstrukcji
samochodu ;)
a mianowicie czy ktorys z panow lub pan moze mi powiedziec czy moze cos
powaznego stac sie z samochodem (a konkretnie z podwoziem) jesli trzeba
przejechac po zamarznietych grudach sniegowo-lodowych takich jakie sie
robia kiedy najpierw jest bloto a pozniej to wszystko zamarznie?
oczywiscie nie mam na mysli takich niskich grudkach co to do podwozia nie
dosiegaja mam na mysli takie ktore moga po tym podwoziu przeszorowac.
Moze komus sie to pytanie wyda smieszne ale ja sie powaznie martwie kiedy
musze gdzies zaparkowac i czuje jak mi lod szoruje po podwoziu.

Pomimo glupawego pytania moze jednak znajdzie sie ktos kto mnie pocieszy
lub zmartwi, choc wolalabym to pierwsze, a tak naprawde wolalabym szczerosc
;)
pozdrawiam

--
mel

meliana napisał(a):

a mianowicie czy ktorys z panow lub pan moze mi powiedziec czy moze cos
powaznego stac sie z samochodem (a konkretnie z podwoziem) jesli trzeba

Zależy czym jedziesz - jak na rolkach - wiesz co możesz sobie przerysować ;P

Jak AUTEM to raczej nic (chyba, że przy dużej prędkości)
--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o Sprzedam: HONDA CBR 600 F4i 2001=> http://skocz.pl/CBR_600
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

Użytkownik "Rafał "SP" Gil"  napisał w wiadomości

Jak AUTEM to raczej nic (chyba, że przy dużej prędkości)

Acha, napewno nie urwie filtra paliwa jesli jest przy zbirniku ? nie da
sie urwac zadnej z linek, ktore wisza pod autem ? Nie wegnie baku ani
elementow wydechu ? Nie urwie jakichs przewodow na podwoziu -
paliwowych, hamulcowych czy elektrycznych , chlapaczy czy plastikowych
oslon ?
Nie ma takiej mozliwosci ?

podrawiam, leszek

Dnia Tue, 30 Jan 2007 17:45:16 +0100, cpt. Nemo napisał(a):

Użytkownik "Rafał "SP" Gil"  napisał w wiadomości

Jak AUTEM to raczej nic (chyba, że przy dużej prędkości)

Acha, napewno nie urwie filtra paliwa jesli jest przy zbirniku ? nie da
sie urwac zadnej z linek, ktore wisza pod autem ? Nie wegnie baku ani
elementow wydechu ? Nie urwie jakichs przewodow na podwoziu -
paliwowych, hamulcowych czy elektrycznych , chlapaczy czy plastikowych
oslon ?
Nie ma takiej mozliwosci ?

podrawiam, leszek

no to mnie troche przeraziles ale dzieki za szczerosc ;)
bede starala sie uwazac

--
mel

cpt. Nemo napisał(a):

Acha, napewno nie urwie filtra paliwa jesli jest przy zbirniku ?

Jest pod ???

nie da
sie urwac zadnej z linek, ktore wisza pod autem ?

Rety, gdzie "diagności" przepuszczają auta w takim stanie technicznym ;)

Nie wegnie baku ani
elementow wydechu ?

IMHO nie - na pierwszy strzał idzie zderzak ... jeśli temu się nic nie stanie to potem ocierka o osłonę silnika, i to już załatwia temat - szlifując śnieg pod okoliczność przejazdu pojazdu.

Nie urwie jakichs przewodow na podwoziu -
paliwowych,

Ja mam przewody "zagłębione w podwoziu" - może rzeczywiście nie mam wiedzy o wszystkich autach na świecie, ale wydaje mi się, że większość współczesnych aut ma to wszystko zgrabnie ukryte i zabezpiczone na okoliczność właśnie wszelkiej maści obcierek.

hamulcowych czy elektrycznych , chlapaczy czy plastikowych
oslon ?

Aaaa ... to to tak - osłony osłaniając coś mogą oberwać. Od tego są one, od tego one są. One od tego są.

Nie ma takiej mozliwosci ?

Mnie pytasz ? :)

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o Sprzedam: HONDA CBR 600 F4i 2001=> http://skocz.pl/CBR_600
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

Rafał "SP" Gil napisał(a):

  Od tego są one,

od tego one są. One od tego są.

ROTFL
trocha monitor mi sie popryskał


--
Pozdr.Richat - Katowice
Toyota avensis D-4D + CB Radio (tylko podkładki PMS)
oklejony Author czerwień meksykańska 7-mio biegowy ;-)

UWAGA !!! Jak chcesz do mnie napisać to w adresie zostaw tylko ksywkę

Dnia Tue, 30 Jan 2007 18:23:51 +0100, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):

hamulcowych czy elektrycznych , chlapaczy czy plastikowych
oslon ?

Aaaa ... to to tak - osłony osłaniając coś mogą oberwać. Od tego
są one, od tego one są. One od tego są.

oooo witamy pana Kononowicza tzw. Konona Barbarzyńcę
to pan teżna tej grupie sie udziela? ;)
dziekujemy za wszelkie uwagi albowiem ta grupa od tego jest, od tego ona
jest, ona od tego jest :)

pozdrawiam

--
mel

Użytkownik "Rafał "SP" Gil"  napisał w wiadomości

> nie da
> sie urwac zadnej z linek, ktore wisza pod autem ?

Rety, gdzie "diagności" przepuszczają auta w takim stanie
technicznym ;)

> Nie wegnie baku ani
> elementow wydechu ?

IMHO nie - na pierwszy strzał idzie zderzak ... jeśli temu się
nic nie stanie to potem ocierka o osłonę silnika, i to już
załatwia temat - szlifując śnieg pod okoliczność przejazdu pojazdu.

Taaa :) A to moze czytales :


-- -- - Original Message -- -- -
From: "lok"
Newsgroups: pl.misc.samochody
Sent: Wednesday, January 31, 2007 6:14 PM
Subject: Czy wyplaca mi AC?

Troche sobie pojeździłem po śniegu samochodem na takim starym pasie
startowym i raz mnie zniosło poza lotnisko i przejechałem spodem (tj.
podłogą) samochodu po ziemi przykrytej śniegiem. Straty są niemałe,
wycenione przez mechanika na jakieś 5000 zł. Mam AC. Zgłosić szkodę i

czy

wypłaca mi za to odszkodowanie. Czy odszkodowania jest na tylko za

straty

powstałe na drogach? Z dóry thx.

Ziemia przykryta sniegiem bywa mieksza od zamarznietych bryl lodu ze
sniegiem.

pozdrawiam, leszek

On Tue, 30 Jan 2007 18:23:51 +0100, "Rafał \"SP\" Gil"
 wrote:

IMHO nie - na pierwszy strzał idzie zderzak ... jeśli temu się
nic nie stanie to potem ocierka o osłonę silnika, i to już
załatwia temat - szlifując śnieg pod okoliczność przejazdu pojazdu.

Przyjąłeś że każde auto ma pod silnikiem osłonę. Niestety nie jest to
prawdą.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

"Rafał \"SP\" Gil" wrote:

Zależy czym jedziesz - jak na rolkach - wiesz co możesz sobie
przerysować ;P

Jak AUTEM to raczej nic (chyba, że przy dużej prędkości)

a omedze mam sondy lambda zamontowane b. nisko, w dodatku kable z nich wystają w zasadzie w dół.

Dobra gródka .. i po kabelku lub jednej z sond.


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

meliana wrote:

a mianowicie czy ktorys z panow lub pan moze mi powiedziec czy
moze cos powaznego stac sie z samochodem (a konkretnie z
podwoziem) jesli trzeba przejechac po zamarznietych grudach
sniegowo-lodowych takich jakie sie robia kiedy najpierw jest
bloto a pozniej to wszystko zamarznie? oczywiscie nie mam na

Jesli masz na mysli bryly zlodowacialego sniegu to raczej bym
uwazal. Pierwsza sprawa to uklad wydechowy bo chyba rzadko jest
na calej trasie osloniety, czasem przewody paliwowe, i hamulcowe.
Samochod jest ciezki i przy nieszczesliwym zbiegu okolicznosci
mozesz nawet cos wgiac w podwoziu.


--
Pozdrowienia!!StaCH
Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC.
http://www.uniprojekt.com  mobile:wap.uniprojekt.com

Stanislaw Chmielarz napisał(a):

Jesli masz na mysli bryly zlodowacialego sniegu to raczej bym
uwazal. Pierwsza sprawa to uklad wydechowy bo chyba rzadko jest
na calej trasie osloniety, czasem przewody paliwowe, i hamulcowe.
Samochod jest ciezki i przy nieszczesliwym zbiegu okolicznosci
mozesz nawet cos wgiac w podwoziu.

:) chyba jak jeździsz chińszczyzną



--
Pozdr.Richat - Katowice
Toyota avensis D-4D + CB Radio (tylko podkładki PMS)
oklejony Author czerwień meksykańska 7-mio biegowy ;-)

UWAGA !!! Jak chcesz do mnie napisać to w adresie zostaw tylko ksywkę

Richat wrote:

Stanislaw Chmielarz napisał(a):

Jesli masz na mysli bryly zlodowacialego sniegu to raczej bym
uwazal. Pierwsza sprawa to uklad wydechowy bo chyba rzadko jest
na calej trasie osloniety, czasem przewody paliwowe, i
hamulcowe. Samochod jest ciezki i przy nieszczesliwym zbiegu
okolicznosci mozesz nawet cos wgiac w podwoziu.

:) chyba jak jeździsz chińszczyzną

W kazdym prawie samochodzie jest cos do urwania pod spodem a
jakbys jechal nad koleina i byla bryla lodu to w momencie
spadniecia do koleiny spokojnie masz wgnieciona podloge.

--
Pozdrowienia!!StaCH
Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC.
http://www.uniprojekt.com  mobile:wap.uniprojekt.com

Stanislaw Chmielarz napisał(a):

W kazdym prawie samochodzie jest cos do urwania pod spodem a
jakbys jechal nad koleina i byla bryla lodu to w momencie
spadniecia do koleiny spokojnie masz wgnieciona podloge.

prędzej samochód ci zawiśnie na tym podwyższeniu aniżeli wgnieciesz sobie podłogę, dużo zim jeżdżę i jakoś nigdy nie przytrafiło mi sie coś urwać i wgnieść, ba, nawet samochód mi spadł z lewarka i zawisł na tymże lewarku operając się o podłogę samochodu i wiesz co sie stało? zdarł sie bitex i nic wiecej. Także grudki lodu ( nota bene rozjeżdżanego z "solą"   ) mogą ci naskoczyć.

--
Pozdr.Richat - Katowice
Toyota avensis D-4D + CB Radio (tylko podkładki PMS)
oklejony Author czerwień meksykańska 7-mio biegowy ;-)

UWAGA !!! Jak chcesz do mnie napisać to w adresie zostaw tylko ksywkę

meliana napisał(a):

Pomimo glupawego pytania moze jednak znajdzie sie ktos kto mnie pocieszy
lub zmartwi, choc wolalabym to pierwsze, a tak naprawde wolalabym szczerosc
;)

Ludzie tu pisza o roznych linkach, przewodach itp. Oczywiscie jest mozliwe urwanie czegos takiego, ale u mnie nigdy nic podobnego sie nie zdarzylo, przewody najczesciej sa gdzies ukryte, ale zawsze mozna cos zagiac lub nieszczesliwie zahaczyc o jakis "ukryty" przewod.
Zdarzylo sie cos zupelnie innego. Mysle, ze kazdy samochod ma odplywy wody/wilgoci z wnetrza auta. Wlasnie te odplywy na skutek obijania o krawezniki badz to o bryly lodu zostaly zatkane (zagiela sie blacha w podwoziu blokujac odpyw). To natomiast spowodowalo gnicie podwozia na skutek zbierania sie wody w miejscu gdzie pasazerowie siedzacy na tylnych siedzeniach maja nogi. Woda naniesiona chociazby na butach w postaci sniegu nie miala gdzie odplywac, wykladzina caly czas byla mokra. Zwiekszone bylo przy tym parowanie/zamarzanie szyb, itp.
Niestety cala historia skonczyla sie u blacharza, trzeba bylo wymienic kawalki blachy w miejscach gdzie zbierala sie woda. Na dodatek w samochodzie po prostu smierdzialo zgnilizna.

Niestety auto kupilem w takim stanie, ja raczej staram sie unikac obijania podwozia.

Zycze ostroznosci
Pozdrawiam

--
Rafal
Fiat Punto '97

Dnia Tue, 30 Jan 2007 19:50:46 +0100, brutus napisał(a):

Niestety auto kupilem w takim stanie, ja raczej staram sie unikac
obijania podwozia.

Zycze ostroznosci
Pozdrawiam

wszystkim bardzo dziekuje za wszelkie uwagi
autko mam w miare nowe wiec mam nadzieje ze nic tam specjalnie  nie dynda,
ale ostroznosci nigdy nie zaszkodzi, choc czasami trzeba gdzies zaparkowac

pozdrawiam


--
mel