Grupy dyskusyjne   »   Jechalem A1

Jechalem A1



1 Data: Grudzien 22 2007 15:52:17
Temat: Jechalem A1
Autor: Sanctum Officium 

Dziś otworzono koło Gdańska kawałek (25 km) autostrady A1. Pierwsza nowa
autostrada od 1942 (Berlinka). Jedyna autostrada w północnej Polsce, poza
dwudziestoma kilometrami A6 koło Szczecina. Specjalnie pojechałem, żeby się
nią przejachać :-) Autostrada, jak autostrada, choć miejscami nawierzchnia
trochę nierówna. Szkoda, że ten typ drogi jest u nas tak wielką rzadkością.


MK



2 Data: Grudzien 22 2007 16:26:53
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: GreGG 

Sanctum Officium pisze:

Dziś otworzono koło Gdańska kawałek (25 km) autostrady A1. Pierwsza nowa
autostrada od 1942 (Berlinka). Jedyna autostrada w północnej Polsce, poza
dwudziestoma kilometrami A6 koło Szczecina. Specjalnie pojechałem, żeby się
nią przejachać :-) Autostrada, jak autostrada, choć miejscami nawierzchnia
trochę nierówna. Szkoda, że ten typ drogi jest u nas tak wielką rzadkością.

No my tu na południu nie narzekamy :)
A4 do Berlina, za rok też do Zgorzelca i A4 niemieckiej, a stamtąd cała sieć zachodnioeuropejskich autostrad, całkiem niezłe połączenie też przez S1 do Cieszyna i dalej już na czeskich autostradach na południe...

3 Data: Grudzien 22 2007 16:36:29
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Sanctum Officium 

"GreGG"  wrote in message

Sanctum Officium pisze:

Dziś otworzono koło Gdańska kawałek (25 km) autostrady A1. Pierwsza nowa
autostrada od 1942 (Berlinka). Jedyna autostrada w północnej Polsce, poza
dwudziestoma kilometrami A6 koło Szczecina. Specjalnie pojechałem, żeby
się
nią przejachać :-) Autostrada, jak autostrada, choć miejscami nawierzchnia
trochę nierówna. Szkoda, że ten typ drogi jest u nas tak wielką
rzadkością.

No my tu na południu nie narzekamy :)
A4 do Berlina, za rok też do Zgorzelca i A4 niemieckiej, a stamtąd cała
sieć zachodnioeuropejskich autostrad, całkiem niezłe połączenie też
przez S1 do Cieszyna i dalej już na czeskich autostradach na południe...




Taaa, jakoś gdy jechałerm na południe Polski to nie było po drogdze ani
jednej autostrady. Tylko minąłem dwie poprzeczne - A2 i A4.


MK

4 Data: Grudzien 22 2007 17:51:52
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: glang 

Dziś otworzono koło Gdańska kawałek (25 km) autostrady A1. Pierwsza nowa
autostrada od 1942 (Berlinka). Jedyna autostrada w północnej Polsce, poza

No my tu na południu nie narzekamy :)

co Wy wiecie o drogach??
wpadnijcie na wschód - Rzeszów-Lublin-Białystok
;)
pzdr
GL

5 Data: Grudzien 22 2007 18:41:53
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Jd. 


Użytkownik "glang"  napisał w wiadomości


No my tu na południu nie narzekamy :)

co Wy wiecie o drogach??
wpadnijcie na wschód - Rzeszów-Lublin-Białystok
;)

No przepraszam - jest o wiele lepiej niz 2 lata temu - nawierzchnia na
drodze 19 między Kockiem a Bielskiem Podlaskim jest o wiele lepsza nią 2
lata temu, kilka węzłów ładnie przebudowali...
--
==========###-###*###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom  
==========###-###-###-###==============

6 Data: Grudzien 23 2007 08:17:43
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: GreGG 

Sanctum Officium pisze:


Taaa, jakoś gdy jechałerm na południe Polski to nie było po drogdze ani
jednej autostrady. Tylko minąłem dwie poprzeczne - A2 i A4.

No cóż...
Przeprowadź się na południe, do Krakowa albo Wrocławia, nie będziesz miał takich rozterek :) albo czekaj do 2069, bo w tym tempie, jak dotąd, to wtedy podłączą A1 do A2 i A4... ;)

G.

7 Data: Grudzien 23 2007 15:17:28
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Sanctum Officium 

"GreGG"  wrote in message

Sanctum Officium pisze:


Taaa, jakoś gdy jechałerm na południe Polski to nie było po drogdze ani
jednej autostrady. Tylko minąłem dwie poprzeczne - A2 i A4.

No cóż...
Przeprowadź się na południe, do Krakowa albo Wrocławia, nie będziesz
miał takich rozterek :) albo czekaj do 2069, bo w tym tempie, jak dotąd,
to wtedy podłączą A1 do A2 i A4... ;)



Taaa, i będę mógł sobuie jeździć z Krakowa do Wrocławia, bo nigdzie indziej
i tak autostradą nie dojadę, bo nie ma tam żadnych innych autostrad poza A4.


MK

8 Data: Grudzien 23 2007 17:12:20
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: J.F. 

On Sun, 23 Dec 2007 15:17:28 +0100,  Sanctum Officium wrote:

"GreGG"  wrote in message
Taaa, jakoś gdy jechałerm na południe Polski to nie było po drogdze ani
jednej autostrady. Tylko minąłem dwie poprzeczne - A2 i A4.

No cóż...
Przeprowadź się na południe, do Krakowa albo Wrocławia, nie będziesz
miał takich rozterek :)

Taaa, i będę mógł sobuie jeździć z Krakowa do Wrocławia, bo nigdzie indziej
i tak autostradą nie dojadę, bo nie ma tam żadnych innych autostrad poza A4.

Taka wystarcza. Mozna dojechac do Berlina, Paryza, Tatr, Nicei, a
wkrotce moze i do Kijowa :-)

A ze nie mozna do Warszawy .. po co komu Warszawa :-)

J.

9 Data: Grudzien 22 2007 16:42:39
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: bratPit 


No my tu na południu nie narzekamy :)
A4 do Berlina, za rok też do Zgorzelca i A4 niemieckiej, a stamtąd cała
sieć zachodnioeuropejskich autostrad, całkiem niezłe połączenie też
przez S1 do Cieszyna i dalej już na czeskich autostradach na południe...

taa, i właśnie z Krakowa do Szczecina najkrócej jest przez Berlin... :/
brat

10 Data: Grudzien 22 2007 19:34:48
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Kris 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Dziś otworzono koło Gdańska kawałek (25 km) autostrady A1. Pierwsza nowa
autostrada od 1942 (Berlinka). Jedyna autostrada w północnej Polsce, poza
dwudziestoma kilometrami A6 koło Szczecina. Specjalnie pojechałem, żeby
się
nią przejachać :-) Autostrada, jak autostrada, choć miejscami nawierzchnia
trochę nierówna. Szkoda, że ten typ drogi jest u nas tak wielką
rzadkością.

i co czekales na to az 10lat? chcialo ci sie?

11 Data: Grudzien 22 2007 21:15:18
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Wujek Dobra Rada z kraju Rad 

a ja jechałem A1 w 2000r

województwo dawne piotrkowskie

12 Data: Grudzien 22 2007 21:38:48
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Sanctum Officium 

"Wujek Dobra Rada z kraju Rad"  wrote in
message

a ja jechałem A1 w 2000r

województwo dawne piotrkowskie

Ma ~17 km. I tak wielkie osiągnięcie jak na nas ;-)


MK

13 Data: Grudzien 22 2007 21:54:02
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Wujek Dobra Rada z kraju Rad 

na A1 pod gdańskiem jest płot przeciw zwierzyni jak na A4 i A2?

14 Data: Grudzien 22 2007 22:45:31
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Sanctum Officium 

"Wujek Dobra Rada z kraju Rad"  wrote in
message

na A1 pod gdańskiem jest płot przeciw zwierzyni jak na A4 i A2?

O ile pamiętam, jest. Jechałem dopiero raz :-)


MK

15 Data: Grudzien 22 2007 21:55:31
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Wujek Dobra Rada z kraju Rad 

i jak wygląda zjazd w kierunku południowym?
na jaką drogę?

16 Data: Grudzien 22 2007 22:45:50
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Sanctum Officium 

"Wujek Dobra Rada z kraju Rad"  wrote in
message

i jak wygląda zjazd w kierunku południowym?
na jaką drogę?

Na DK 22.


MK

17 Data: Grudzien 22 2007 22:46:59
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Sanctum Officium 

"Sanctum Officium"  wrote in message

"Wujek Dobra Rada z kraju Rad"  wrote
in
message
> i jak wygląda zjazd w kierunku południowym?
> na jaką drogę?

Na DK 22.

Do skrzyżowania (bezkolizyjnego zresztą) z DK 1 będzie z kilka kilometrów.


MK

18 Data: Grudzien 22 2007 23:16:43
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: kaper 

Dziś otworzono koło Gdańska kawałek (25 km) autostrady A1. Pierwsza nowa
autostrada od 1942 (Berlinka). Jedyna autostrada w północnej Polsce, poza
dwudziestoma kilometrami A6 koło Szczecina. Specjalnie pojechałem, żeby się
nią przejachać :-) Autostrada, jak autostrada, choć miejscami nawierzchnia
trochę nierówna. Szkoda, że ten typ drogi jest u nas tak wielką rzadkością.

Też jechałem, w obie strony. Wracając, dało się zauważyć niższy standard obwodnicy :-)
Spotkałem się z plotkami, jakoby węzeł w Stanisławiu miał być uruchomiony później. Otóż węzeł jest, można nim zjechać do Tczewa.
Na całej długości autostrada jest ogrodzona siatką.

Kaper

19 Data: Grudzien 22 2007 23:24:16
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Sanctum Officium 

"kaper"  wrote in message

> Dziś otworzono koło Gdańska kawałek (25 km) autostrady A1. Pierwsza nowa
> autostrada od 1942 (Berlinka). Jedyna autostrada w północnej Polsce,
poza
> dwudziestoma kilometrami A6 koło Szczecina. Specjalnie pojechałem, żeby
się
> nią przejachać :-) Autostrada, jak autostrada, choć miejscami
nawierzchnia
> trochę nierówna. Szkoda, że ten typ drogi jest u nas tak wielką
rzadkością.

Też jechałem, w obie strony. Wracając, dało się zauważyć niższy standard
obwodnicy :-)

Widać różnice miedzy autostradą a drogą ekspresową. Autostrada ma
łagodniejsze łuki, szersze pasy (a dokładnie wynosi to: autostrada - 3,75 m,
droga ekspresowa 3,5 m), ma szeroki pas awaryjny no i, jak piszesz niżej,
jest ogrodzona siatką.

Spotkałem się z plotkami, jakoby węzeł w Stanisławiu miał być
uruchomiony później. Otóż węzeł jest, można nim zjechać do Tczewa.
Na całej długości autostrada jest ogrodzona siatką.

Widziałem dziś, jak jacyś paralotniarze latali tuż nad autostrada. Aż się
bałem, że któryś zejdzie za nisko lub spadnie na drogę.


MK

20 Data: Grudzien 28 2007 21:00:16
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Marek Wegner 

Witam,

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Dziś otworzono koło Gdańska kawałek (25 km) autostrady A1. Pierwsza nowa

ekhm... Wolalbym "otwarto", jakos to otworzono mi zgrzyta w uszach...

autostrada od 1942 (Berlinka). Jedyna autostrada w północnej Polsce, poza
dwudziestoma kilometrami A6 koło Szczecina. Specjalnie pojechałem, żeby
się
nią przejachać :-) Autostrada, jak autostrada, choć miejscami nawierzchnia
trochę nierówna. Szkoda, że ten typ drogi jest u nas tak wielką
rzadkością.

Dzis jechalem do Swarozyna (potem do Wedkowych) i po pracy do Gdyni, tez
mialem wrazenie, ze miejscami nierowna, poza tym momentami w strone
Swarozyna profil mi sie nie podobal... Ale ja jestem rozpieszczony przez
jazde wieloletnia po niemieckich autostradach (od 1995 do 2004 jezdzilem
sluzbowo na poludnie Niemiec):-)
Wracajac do Gdyni jechalo mi sie lepiej, doceniam ekrany dzwiekochlonne i
ploty przy trasie.
Generalnie przy zgodzie na platne autostrady, nie podoba mi sie idea punktow
poboru - to zbedna strata czasu i pieniedzy, lepsza bylaby IMHO metoda
platnosci za pomoca winiet.

Pozdrawiam
Marek W.

21 Data: Grudzien 28 2007 21:59:37
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: J.F. 

On Fri, 28 Dec 2007 21:00:16 +0100,  Marek Wegner wrote:

Generalnie przy zgodzie na platne autostrady, nie podoba mi sie idea punktow
poboru - to zbedna strata czasu i pieniedzy, lepsza bylaby IMHO metoda
platnosci za pomoca winiet.

Jak beda prywatne to sie nie da.
Biznesplan jest niestety taki ze auto osobowe musi tych ok 15zl za
przejazd 50km zaplacic, i jak zamierzasz dzielic wplywy z winiet ?

Czy moze wzorem Pola najpierw wprowadzimy obowiazkowe winietki dla
wszystkich, a za pare lat zbudujemy im autostrady ?

A jesli chodzi o czas to mozna po niemiecku lub austryjacku -
zafundowac sobie system oparty o GPS lub rozpoznawanie numerow
i placic spokojnie z domu lub automacycznie.
I za miliard euro zbudowac sobie system zamiast autostrady :-)

J.

22 Data: Grudzien 28 2007 22:08:10
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Marek Wegner 

Witam,

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości


Jak beda prywatne to sie nie da.
Biznesplan jest niestety taki ze auto osobowe musi tych ok 15zl za
przejazd 50km zaplacic, i jak zamierzasz dzielic wplywy z winiet ?

Czy moze wzorem Pola najpierw wprowadzimy obowiazkowe winietki dla
wszystkich, a za pare lat zbudujemy im autostrady ?

odnosnie winiet, myslalem o sytuacji jak w Slowacji i Czechach... Nie podoba
mi sie koncepcja stawania na punktach poboru - to strata czasu...
Zgodzilbym sie na wykupienie winiety z tytulu korzystania rzeczonej A1.

A jesli chodzi o czas to mozna po niemiecku lub austryjacku -
zafundowac sobie system oparty o GPS lub rozpoznawanie numerow
i placic spokojnie z domu lub automacycznie.
I za miliard euro zbudowac sobie system zamiast autostrady :-)

W Niemczech na razie autostrady sa bezplatne... W Austri nie bylem:-)

--
Pozdrawiam
Marek W.

23 Data: Grudzien 28 2007 23:36:03
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: J.F. 

On Fri, 28 Dec 2007 22:08:10 +0100,  Marek Wegner wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Jak beda prywatne to sie nie da.
Biznesplan jest niestety taki ze auto osobowe musi tych ok 15zl za
przejazd 50km zaplacic, i jak zamierzasz dzielic wplywy z winiet ?

odnosnie winiet, myslalem o sytuacji jak w Slowacji i Czechach... Nie podoba
mi sie koncepcja stawania na punktach poboru - to strata czasu...
Zgodzilbym sie na wykupienie winiety z tytulu korzystania rzeczonej A1.

To pisz szybciutko do swojego posla zeby wiecej prywatnych autostrad
nie dopuszczac.

A jesli chodzi o czas to mozna po niemiecku lub austryjacku -
zafundowac sobie system oparty o GPS lub rozpoznawanie numerow
i placic spokojnie z domu lub automacycznie.
I za miliard euro zbudowac sobie system zamiast autostrady :-)

W Niemczech na razie autostrady sa bezplatne...

Dla ciezarowych sa platne. Jak sie zakupi transponder to system sciaga
automatycznie. Ale system kosztowal tyle co kilkaset km autostrady.

W Austri nie bylem:-)

Oni maja winietke, oraz niektore platne ekstra.

J.

24 Data: Styczen 03 2008 10:32:34
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Leo 


W Austri nie bylem:-)

Oni maja winietke, oraz niektore platne ekstra.

J.

Tylko alpejskie tunele w Austrii są płatne extra, a potrfią kosztować
niemało. Nie spotkałem się z inną drogą extra płatną - wystarczy winietka.

Leo

25 Data: Styczen 03 2008 10:38:11
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: margol 


Oni maja winietke, oraz niektore platne ekstra.

J.

Tylko alpejskie tunele w Austrii są płatne extra, a potrfią kosztować
niemało. Nie spotkałem się z inną drogą extra płatną - wystarczy winietka.


dodatkowo platna jest np A13 Bremen

margol

26 Data: Styczen 03 2008 12:40:45
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Leo 

dodatkowo platna jest np A13 Bremen

margol

Hmmm, domyslam się, że chodzi Ci o Brenner (przełęcz w Alpach w kierunku
Włoch - w kierunku Bolzano, Verona) a nie Bremen (miasto na północy
Niemiec). Jeśli przejazd do Włoch to jet to przełęcz górska płatna - tak jak
tunele. Droga specjalna.
Ale przez Alpy można przejechać do Włoch za free. Jest kilka dróg. 50 km
nieco gorszej jakości ale spoko.

Leo

27 Data: Styczen 03 2008 13:48:21
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: margol 

Hmmm, domyslam się, że chodzi Ci o Brenner (przełęcz w Alpach w kierunku

dokładnie, moj bład


margol

28 Data: Styczen 03 2008 14:15:17
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: J.F. 

On Thu, 3 Jan 2008 10:38:11 +0100,  margol wrote:

Oni maja winietke, oraz niektore platne ekstra.

Tylko alpejskie tunele w Austrii są płatne extra, a potrfią kosztować
niemało. Nie spotkałem się z inną drogą extra płatną - wystarczy winietka.

dodatkowo platna jest np A13 Bremen

http://www.asfinag.at/index.php?idtopic=48

Niestety po niemiecku.


J.

29 Data: Grudzien 28 2007 21:59:40
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Sanctum Officium 

"Marek Wegner"  wrote in message

Witam,

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

> Dziś otworzono koło Gdańska kawałek (25 km) autostrady A1. Pierwsza nowa

ekhm... Wolalbym "otwarto", jakos to otworzono mi zgrzyta w uszach...

Słusznie, rzeczywiście lepiej brzmi: otwarto.


MK

30 Data: Styczen 03 2008 13:34:16
Temat: Re: Jechalem A1
Autor: Rafal 


Generalnie przy zgodzie na platne autostrady, nie podoba mi sie idea punktow
poboru - to zbedna strata czasu i pieniedzy, lepsza bylaby IMHO metoda
platnosci za pomoca winiet.

Wszystko ma swoje wady i zalety.. nie wiem jakie rozwiązanie co do poboru
przyjęto na A1, ale np to które jest na  A2 jest beznadziejne.. co 50km bramki
przedzielające drogę - to faktycznie jest strata czasu. Jeśłi już ma być
płatne "per km" to wolałbym system włoski (gdzie bramki masz na wjeździe i
zjeździe z autostrady, a jeśli nie zjeżdzasz z autostrad, możesz przejechać
niemal cały kraj - od Brennero po Taranto na południu bez "przegrody" w postaci
bramek..(niechlubny wyjątek to bramki pod Mestre na A4 i ciągłe korki na nich -
jeśli się jedzie od Tarvisio). Wymaga to innej konstrukcji węzłow ale jest
praktyczniejsze niż takie "przegrody" co 50km...
A winiety - cóz, ich wadą jest to że nie da się praktycznie tworzyć prywatnych
dróg, a do tego jet na nich większe natężenie ruchu (bo węzły są częściej i
spora część ruchu lokalnego wjeżdza na autostrady). Niemcy są specyficzne,
ale.. jeździ siętam makabrycznie ze względu na ogromne natężenie ruchu -
ograniczeń prędkości niby nie mają ale niejednokrotnie szybko się po prsotu nie
da z racji korków i zagęszczeniu aut (totalna porażka to dwupasmowe autostrady
od Rosenhaim na południu Bawarii w kierunku Insbrucka i Salzburga - tłok tam
jak cholera zwłaszcza w sezonie narciarskim i letnim, bo pół europy tamtędy
jedzie na wypoczynek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Jechalem A1



Grupy dyskusyjne