Grupy dyskusyjne   »   Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci

Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci



1 Data: Wrzesien 19 2007 07:47:02
Temat: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: MarcinJM 

Witam

Swiezo jestem po wizycie w US.
Kupilem samochod uszkodzony blacharsko i mechanicznie (silnik). Za samochod zaplacilem 1000zl i tylez widnieje na umowie.
Pani w skarbowce stwierdzila, ze mam zaplacic podatek od wartosci 8000zl. Nie zgodzilem sie. Powiedzialem jej, ze na umowie widnieje jak byk "Samochod jest uszkodzony blacharsko-powypadkowo i mechanicznie (silnik) i fakt ten jest znany kupujacemu."
Pani zaczela mnie straszyc, ze mam przyniesc "dokument potwierdzajacy stan auta", ja jej na to, ze dokument taki ma przed soba (formulka na umowie) i ze na mnie nie ciazy zaden obowiazek dowodowy. Jesli chca, to "prosze na wlasny koszt powolac eksperta, ja skladam dokumenty zgodne ze stanem faktycznym, a ew. dalsze postepowanie prosze prowadzic korespondencyjnie".
"A gdzie jest NIP sprzedajacego???"- rzekla Pani (wniosek o zwolnienie, nie PCC)
Nie ma - ja na to - i nie bedzie. Forma umowy cywilnoprawnej nie wymaga podania NIP przez sprzedajacego i nie ma on obowiazku mi udzielic takiej informacji. Poza tym u sprzedajacego nie powstal obowiazek podatkowy wiec nie widze takiej potrzeby.
Dokumenty przyjeto.
Zalatwilem wszystko tak, jak chcialem.
Nadmienie, ze rozmawialem spokojnie, rzeczowo i stanowczo, jednakze bez usmiechu na twarzy (wizyty w urzedach wkurwiaja mnie nieziemsko).

Nie dajcie sie robic w wala w urzedach!

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm



2 Data: Wrzesien 19 2007 07:03:56
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: flex 

Norma w PL.Jak masz zalatwic np. kredyt w banku to 2 razy sie pytalem o
dokumenty, a jak przynioslem je to sie okazalo ze cos jeszcze brakuje, no
szlag trafia i w sumie wyszlo ze musialem jeszcze 3-4 papierki doniesc. To
jest wprowadzanie ludzi w blad i powinno byc takie cos scigane z urzedu,
szczegolnie jak nie mieszkasz w PL i masz samolot za pare godzin - i palant
jeden z drugim ci daje jakies dodatkowe papiery do zalatwienia, nie polecam
BGZ i typa odzialu w gdansku wysoki z wasem - duren bez szkoly, a na dodatek
starszy referent d/s kredytow <<< bez kitu jakbym ja byl na takim stanowisku
to bylbym obcykany i ktokolwiek by przyszedl to bym mial regulke i dokumenty
dla niego co ma przyniesc i kwita, a za chwile okazuje sie ze jednak cos
jeszcze. Dla mnie cos takiego rozpier...ala, jak widze ze takie mloty
pracuja w polskich urzedach i instytucjach. Zeby cos zalatwic to naprawde
trzeba miec nerwy ze stali albo znajomego w danym urzedzie. Zastanawia mnie
jedno dlaczego baba zaczela ci mowic o jakis dodatkowych dokumentach itd
chociaz nie bylo ich potrzeba w zasadzie? by uprzykszyc zycie tylko i
wylacznie czy jak?

Jak dobrze ze w takiej irlandii mozesz kupowac se auta co dwa tygodnie i
zadnego podatku nie trzeba placic ani nic <<< polecam

3 Data: Wrzesien 19 2007 09:39:23
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: Boombastic 


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

Witam

Swiezo jestem po wizycie w US.
Kupilem samochod uszkodzony blacharsko i mechanicznie (silnik). Za samochod zaplacilem 1000zl i tylez widnieje na umowie.
Pani w skarbowce stwierdzila, ze mam zaplacic podatek od wartosci 8000zl. Nie zgodzilem sie. Powiedzialem jej, ze na umowie widnieje jak byk "Samochod jest uszkodzony blacharsko-powypadkowo i mechanicznie (silnik) i fakt ten jest znany kupujacemu."
[cut]

Jeszcze nic nie załatwiłeś, więc nie ma się z czego cieszyć. US ma 5 lat na weryfikację twojej deklaracji. Na twoim miejscu pozbierałbym kwity, że auto naprawdę było uszkodzone.

4 Data: Wrzesien 19 2007 09:51:16
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: MarcinJM 

Boombastic pisze:

Jeszcze nic nie załatwiłeś, więc nie ma się z czego cieszyć. US ma 5 lat na weryfikację twojej deklaracji. Na twoim miejscu pozbierałbym kwity, że auto naprawdę było uszkodzone.

To na nich ciazy ew. udowodnienie, ze NIE BYLO uszkodzone.
Jest napisane na umowie, sa swiadkowie (przynajmniej 4 niezaleznych).
Jak chca isc na wojne, to prosze bardzo.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

5 Data: Wrzesien 19 2007 10:02:50
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: Boombastic 


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

Boombastic pisze:
Jeszcze nic nie załatwiłeś, więc nie ma się z czego cieszyć. US ma 5 lat na weryfikację twojej deklaracji. Na twoim miejscu pozbierałbym kwity, że auto naprawdę było uszkodzone.

To na nich ciazy ew. udowodnienie, ze NIE BYLO uszkodzone.
Jest napisane na umowie, sa swiadkowie (przynajmniej 4 niezaleznych).
Jak chca isc na wojne, to prosze bardzo.

Taa, jasne, dopiero wczoraj zamieszkałes w Polsce? Dostaniesz kwitek, że zgodnie z decyzją naczelnika wydziału wartość rynkowa pojazdu xxx wynosi tyle i tyle. Zaległy podatek to tyle i tyle. Oczywiście prawo do odwołania się i to ty będziesz musiał udowodnić, że auto było uszkodzone i że jego wartość wynosiła nie 8000 zł tylko 1000 zł, bo urzędnik jest tylko od przyjęcia deklaracji i nie ogląda pojazdów i nie ocenia ich stanu technicznego.

6 Data: Wrzesien 19 2007 10:14:56
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: MarcinJM 

Boombastic pisze:

Taa, jasne, dopiero wczoraj zamieszkałes w Polsce? Dostaniesz kwitek, że zgodnie z decyzją naczelnika wydziału wartość rynkowa pojazdu xxx wynosi tyle i tyle. Zaległy podatek to tyle i tyle. Oczywiście prawo do odwołania się i to ty będziesz musiał udowodnić, że auto było uszkodzone i że jego wartość wynosiła nie 8000 zł tylko 1000 zł, bo urzędnik jest tylko od przyjęcia deklaracji i nie ogląda pojazdów i nie ocenia ich stanu technicznego.

Od pewnego czasu dzialalnosc urzedoli podlega mojej surowej ocenie i we wszystkich starciach zawsze wychodzilem zwyciezko. Jestem gotow na wojne. Wlasnie dlatego, ze juz mam, k**** dosc tego.
Skoro urzednik nie ma mechanizmu sprawdzenia stanu pojazdu, to po kiego ta cala szopka z "wartoscia rynkowa"? Ba, po co w ogole w takim razie pobierac podatek, ktorego obsluga kosztuje pewnie wiecej niz wplyw z niego? Wiem, wiem, gdzie sie podzieje ta armia urzedoli.

Ja jako obywatel mam prawo do placenia podatkow "nie wyzszych niz wynika to z przepisow prawa". Jesli przyjac wartosc pojazdu 8x wieksza, to moje prawo jest ewidentnie zlamane. I bede sie o to bil.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

7 Data: Wrzesien 19 2007 10:16:46
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: Boombastic 

Ja jako obywatel mam prawo do placenia podatkow "nie wyzszych niz wynika to z przepisow prawa". Jesli przyjac wartosc pojazdu 8x wieksza, to moje prawo jest ewidentnie zlamane. I bede sie o to bil.

Dlatego ci napisałem, byś zbierał kwity potwierdzające stan samochodu.

8 Data: Wrzesien 19 2007 12:27:43
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: wet_12 

Był 19 wrzesień (środa), gdy o godzinie 10:14 *MarcinJM* w pocie czoła
naskrobał(a):

Boombastic pisze:
Taa, jasne, dopiero wczoraj zamieszkałes w Polsce? Dostaniesz kwitek, że
zgodnie z decyzją naczelnika wydziału wartość rynkowa pojazdu xxx wynosi
tyle i tyle. Zaległy podatek to tyle i tyle. Oczywiście prawo do
odwołania się i to ty będziesz musiał udowodnić, że auto było uszkodzone
i że jego wartość wynosiła nie 8000 zł tylko 1000 zł, bo urzędnik jest
tylko od przyjęcia deklaracji i nie ogląda pojazdów i nie ocenia ich
stanu technicznego.

Ja jako obywatel mam prawo do placenia podatkow "nie wyzszych niz wynika
to z przepisow prawa". Jesli przyjac wartosc pojazdu 8x wieksza, to moje
prawo jest ewidentnie zlamane. I bede sie o to bil.
Jak najbardziej masz rację, ale Boombastic dobrze radzi: starcie z byle
urzędasem z pierwszej lini nic nie znaczy - to nie oni decydują o
dalszych "losach"... Naprawdę warto się przygotować - "złodzieje (urząd)
wszędzie węszą złodzieji".


--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2007-09-19 12:16:42

9 Data: Wrzesien 19 2007 17:19:46
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: pord4u 


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

Od pewnego czasu dzialalnosc urzedoli podlega mojej surowej ocenie i we wszystkich starciach zawsze wychodzilem zwyciezko. Jestem gotow na wojne. Wlasnie dlatego, ze juz mam, k**** dosc tego.

Popieram. Mam tylko pytanie, ile bylo tych zwycieskich starc i z kim. Dwa, piec, czy juz liczysz na setki ? Wygrales bitwe, powodzenia w wygraniu wojny.

P.S. Skoro jeszcze nie przegrales, moze zalozymy firme ? Mam juz nawet nazwe dla niej: "O dwoch takich, co jeszcze nie przegralo".

--
pord4u
..: pomoc w zakresie rej. pojazdów
i uprawnień do kierowania pojazdami :.

10 Data: Wrzesien 19 2007 17:22:02
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: J.F. 

On Wed, 19 Sep 2007 17:19:46 +0200,  pord4u wrote:

P.S. Skoro jeszcze nie przegrales, moze zalozymy firme ? Mam juz nawet nazwe
dla niej: "O dwoch takich, co jeszcze nie przegralo".

Byl taki jeden. Przegral raz i siedzial dlugo :-)

J.

11 Data: Wrzesien 19 2007 23:30:11
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Wed, 19 Sep 2007 17:22:02 +0200, J.F.
 wrote:

On Wed, 19 Sep 2007 17:19:46 +0200,  pord4u wrote:
P.S. Skoro jeszcze nie przegrales, moze zalozymy firme ? Mam juz nawet nazwe
dla niej: "O dwoch takich, co jeszcze nie przegralo".

Byl taki jeden. Przegral raz i siedzial dlugo :-)

Jeśli masz na myśli Habicha, to chyba nawet nie przegrał, a siedział
długo.
--
Jarek Andrzejewski
Amsterdam: metrem, tramwajem, ale głównie pieszo :-)

12 Data: Wrzesien 20 2007 08:45:47
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: J.F. 

On Wed, 19 Sep 2007 23:30:11 +0200,  Jarek Andrzejewski wrote:

On Wed, 19 Sep 2007 17:22:02 +0200, J.F.
On Wed, 19 Sep 2007 17:19:46 +0200,  pord4u wrote:
P.S. Skoro jeszcze nie przegrales, moze zalozymy firme ? Mam juz nawet nazwe
dla niej: "O dwoch takich, co jeszcze nie przegralo".

Byl taki jeden. Przegral raz i siedzial dlugo :-)

Jeśli masz na myśli Habicha, to chyba nawet nie przegrał, a siedział
długo.

O tak, tak on sie nazywal. Z tym ze ostantnio jak slyszalem to rzekomo
mieli mocne dowody :-)

J.

13 Data: Wrzesien 19 2007 23:22:58
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: -ZED- 

Hej!

"MarcinJM"  napisał w wiadomości

Od pewnego czasu dzialalnosc urzedoli podlega mojej surowej ocenie i we wszystkich starciach zawsze wychodzilem zwyciezko. Jestem gotow na wojne.

A wiesz, jak udupiono Ala Capone? ;-)
Tez nie lubie urzędów, ale ten konkretny urząd ma w łapach olbrzymią władzę
i naprawdę potężne narzędzia. (zobacz co sie stąło z JTT) --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
>Nieprawda - score jest _jeszcze_ pusty, a butelka _już_ pusta...
Co za różnica? I tam, i tu dno ;-P <Michał Koziara>

14 Data: Wrzesien 19 2007 09:35:33
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor:

To na nich ciazy ew. udowodnienie, ze NIE BYLO uszkodzone.
BTW: Nie można udowodnić, że czegoś nie było. To nie oznacza, że możesz spać
spokojnie. Mimo wszystko powodzenia. Miejmy nadzieje, że urzędnikom się nie
będzie chciało... Chociaż zwykle w takich wypadkach udowadniają, ale swoja
wyższość i przewagę nad petentem.
Pozdrawiam.

Sebastian

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

15 Data: Wrzesien 20 2007 22:35:33
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: -ZED- 

Hej!

 napisał w wiadomości

To na nich ciazy ew. udowodnienie, ze NIE BYLO uszkodzone.
BTW: Nie można udowodnić, że czegoś nie było.

Można - poprzez udowodnienie tezy przeciwnej lub wykluczającej. :-)

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
>Hmmm  - masz mnie za homo? ;-PbP
>;-)
A powinienem za małpę? ;-P <Michał Koziara>

16 Data: Wrzesien 19 2007 20:26:28
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: Piotr W. 

To na nich ciazy ew. udowodnienie, ze NIE BYLO uszkodzone.
Jest napisane na umowie, sa swiadkowie (przynajmniej 4 niezaleznych).
Jak chca isc na wojne, to prosze bardzo.

Zrób dokumentacje fotograficzną.

pozdr Piotr W.

17 Data: Wrzesien 20 2007 11:09:39
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: Gustaw H. 

On Wed, 19 Sep 2007 09:51:16 +0200, MarcinJM  wrote:

Boombastic pisze:
Jeszcze nic nie załatwiłeś, więc nie ma się z czego cieszyć. US ma 5  lat na weryfikację twojej deklaracji. Na twoim miejscu pozbierałbym  kwity, że auto naprawdę było uszkodzone.

To na nich ciazy ew. udowodnienie, ze NIE BYLO uszkodzone.
Jest napisane na umowie, sa swiadkowie (przynajmniej 4 niezaleznych).
Jak chca isc na wojne, to prosze bardzo.

ze skarbówką chcesz walczyć?! przypomnę ci tylko, że taki np. al capone z  podobnego powodu właśnie poszedł na odsiadkę. co ci z teo że po  kilkulatach może wygrasz, skoro zlicytowany może być już twój majątek i  zrujnowane życie. już nie raz tak w polsce bywało.

dlatego warto mieć w kieszeni rezerwację na lot do jakiegoś cieplejszego  kraju ;)

g

--
OPERA for MAC OSX.

18 Data: Wrzesien 19 2007 09:54:38
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: MarcinJM 

Boombastic pisze:

Jeszcze nic nie załatwiłeś, więc nie ma się z czego cieszyć. US ma 5 lat na weryfikację twojej deklaracji. Na twoim miejscu pozbierałbym kwity, że auto naprawdę było uszkodzone.

A tak zupelnie przypadkowo:
http://podatki.onet.pl/1607895,1,0,wiadomosci.html

Troche sie to ma do opisanej sytuacji.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

19 Data: Wrzesien 19 2007 19:57:16
Temat: Re: Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci
Autor: ArieL 

"MarcinJM"

Pani zaczela mnie straszyc, ze mam przyniesc "dokument potwierdzajacy
stan auta", ja jej na to, ze dokument taki ma przed soba (formulka na
umowie) i ze na mnie nie ciazy zaden obowiazek dowodowy. Jesli chca, to
"prosze na wlasny koszt powolac eksperta, ja skladam dokumenty zgodne ze
stanem faktycznym, a ew. dalsze postepowanie prosze prowadzic
korespondencyjnie".

nie chce krakać, ale możesz być w błedzie,
a ta "Pani" może być do zwolnienia, (co mało prawdopodobne),
radziłbym się ubezpieczyć i stać się posiadaczem papierka
od rzeczoznawcy...

--
pozdrawiam i powodzenia życzę

Jesli beda wam w skarbowce naliczac podatek od wyzszej wartosci



Grupy dyskusyjne