Tania nie była. Ale czego się nie zrobi żeby bogolom w super autach dokopać.
Trochę byłem zawiedziony bo numery na filmie czytelne tylko z bliska. Ale na
stop klatce z jakiś 50 metrów nie ma możliwości żeby nie odczytać. 15 minut
nagrywałem i już jest jeden trafiony zatopiony. Kratkowóz z poznańską
rejestracją na czerwonym przejechał. Wszyscy zaczęli hamować bo się żółte
zrobiło a on zmienił pas na do skrętu w lewo, oczywiście bez kierunkowskazów, i
w pedał. Dobry filmik jak na pierwszy raz. To się chłop za jakiś czas ucieszy.
Dobre by było jak by z tydzień przed świętami zapłacił. Zamiast prezentów dla
żony i dzieci dołożył by się do misji w Afganistanie albo prezydenckiego
samolotu. Polecam kamerkę w samochodzie. Zabawa przednia. Dzięki krzysiek82 za
mobilizację.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

kogutek pisze:

Tania nie była. Ale czego się nie zrobi żeby bogolom w super autach dokopać.
Trochę byłem zawiedziony bo numery na filmie czytelne tylko z bliska. Ale na
stop klatce z jakiś 50 metrów nie ma możliwości żeby nie odczytać. 15 minut
nagrywałem i już jest jeden trafiony zatopiony. Kratkowóz z poznańską
rejestracją na czerwonym przejechał. Wszyscy zaczęli hamować bo się żółte
zrobiło a on zmienił pas na do skrętu w lewo, oczywiście bez kierunkowskazów, i
w pedał. Dobry filmik jak na pierwszy raz. To się chłop za jakiś czas ucieszy.
Dobre by było jak by z tydzień przed świętami zapłacił. Zamiast prezentów dla
żony i dzieci dołożył by się do misji w Afganistanie albo prezydenckiego
samolotu. Polecam kamerkę w samochodzie. Zabawa przednia. Dzięki krzysiek82 za
mobilizację.

kogutek pisze:

Tania nie była. Ale czego się nie zrobi żeby bogolom w super autach dokopać.
Trochę byłem zawiedziony bo numery na filmie czytelne tylko z bliska. Ale na
stop klatce z jakiś 50 metrów nie ma możliwości żeby nie odczytać. 15 minut
nagrywałem i już jest jeden trafiony zatopiony. Kratkowóz z poznańską
rejestracją na czerwonym przejechał. Wszyscy zaczęli hamować bo się żółte
zrobiło a on zmienił pas na do skrętu w lewo, oczywiście bez kierunkowskazów, i
w pedał. Dobry filmik jak na pierwszy raz. To się chłop za jakiś czas ucieszy.
Dobre by było jak by z tydzień przed świętami zapłacił. Zamiast prezentów dla
żony i dzieci dołożył by się do misji w Afganistanie albo prezydenckiego
samolotu. Polecam kamerkę w samochodzie. Zabawa przednia. Dzięki krzysiek82 za
mobilizację.

"krzysiek82"  wrote in message

kogutek pisze:

Daj namiar co kupiłeś, ja wczoraj miałem awaryjne hamowanie i mi przyssawka od szyby odpadła i aparat się uszkodził. Muszę kupić coś dedykowanego. Czy datuje Ci filmiki?

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

"krzysiek82"  wrote in message

kogutek pisze:

Daj namiar co kupiłeś, ja wczoraj miałem awaryjne hamowanie i mi
przyssawka od szyby odpadła i aparat się uszkodził. Muszę kupić coś
dedykowanego. Czy datuje Ci filmiki?

Użytkownik "waldi"  napisał w wiadomości

Postaraj sie o jakas dotacje z budzetu panstwa, policja na pewno ma
odpowiednie srodki na sprzet operacyjny!

popytaj sie starszych kiedys byla taka organizacja nazywali sie dumnie :
ORMO i byli gorliwsi niz milicjanci

"waldi"  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości "krzysiek82"  wrote in message

kogutek pisze:

Daj namiar co kupiłeś, ja wczoraj miałem awaryjne hamowanie i mi przyssawka od szyby odpadła i aparat się uszkodził. Muszę kupić coś dedykowanego. Czy datuje Ci filmiki?

Postaraj sie o jakas dotacje z budzetu panstwa, policja na pewno ma
odpowiednie srodki na sprzet operacyjny!

popytaj sie starszych kiedys byla taka organizacja nazywali sie dumnie :
ORMO i byli gorliwsi niz milicjanci

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

"krzysiek82"  wrote in message

kogutek pisze:

Daj namiar co kupiłeś, ja wczoraj miałem awaryjne hamowanie i mi
przyssawka od szyby odpadła i aparat się uszkodził. Muszę kupić coś
dedykowanego. Czy datuje Ci filmiki?

Nie lubisz "kablowania" na przestępców?

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Tania nie była. Ale czego się nie zrobi żeby bogolom w super autach
dokopać. Trochę byłem zawiedziony bo numery na filmie czytelne tylko
z bliska. Ale na stop klatce z jakiś 50 metrów nie ma możliwości żeby
nie odczytać. 15 minut nagrywałem i już jest jeden trafiony
zatopiony. Kratkowóz z poznańską rejestracją na czerwonym przejechał.
Wszyscy zaczęli hamować bo się żółte zrobiło a on zmienił pas na do
skrętu w lewo, oczywiście bez kierunkowskazów, i w pedał. Dobry
filmik jak na pierwszy raz. To się chłop za jakiś czas ucieszy. Dobre
by było jak by z tydzień przed świętami zapłacił. Zamiast prezentów
dla żony i dzieci dołożył by się do misji w Afganistanie albo
prezydenckiego samolotu. Polecam kamerkę w samochodzie. Zabawa
przednia. Dzięki krzysiek82 za mobilizację.

Daj namiar co kupiłeś, ja wczoraj miałem awaryjne hamowanie i mi
przyssawka od szyby odpadła i aparat się uszkodził. Muszę kupić coś
dedykowanego. Czy datuje Ci filmiki?

Użytkownik MarcinJM  ...

nie badz swinia, teraz sie bedzie musiał przyznac ze fantazjuje...
ale moze i nie - mozesz wrzucic omawiany filmik na youtuba?

Zaloze sie, ze nie bedzie mogl. Powod niech kazdy wymysli sobie sam ;)

Budzik pisze:

Użytkownik MarcinJM  ...

nie badz swinia, teraz sie bedzie musiał przyznac ze fantazjuje...
ale moze i nie - mozesz wrzucic omawiany filmik na youtuba?

Zaloze sie, ze nie bedzie mogl. Powod niech kazdy wymysli sobie sam ;)

ja jeszcze chwilke cierpliwie poczekam.
Musze sobie tylko jakis filtr na watkotwórce zalozyc :)

Użytkownik "MarcinJM"

Budzik pisze:

nie badz swinia, teraz sie bedzie musiał przyznac ze fantazjuje...
ale moze i nie - mozesz wrzucic omawiany filmik na youtuba?

Zaloze sie, ze nie bedzie mogl. Powod niech kazdy wymysli sobie sam ;)

Użytkownik J.F.  ...

nie badz swinia, teraz sie bedzie musiał przyznac ze
fantazjuje...
ale moze i nie - mozesz wrzucic omawiany filmik na youtuba?

Zaloze sie, ze nie bedzie mogl. Powod niech kazdy wymysli sobie
sam ;)

Film ma teraz policja :-)

Ale Adam pare filmow na yt wrzucil :-)

krzysiek82 wrote:

Daj namiar co kupiłeś, ja wczoraj miałem awaryjne hamowanie i mi
przyssawka od szyby odpadła i aparat się uszkodził.

Muszę kupić coś
dedykowanego. Czy datuje Ci filmiki?

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

krzysiek82 wrote:

> Daj namiar co kupiłeś, ja wczoraj miałem awaryjne hamowanie i mi
> przyssawka od szyby odpadła i aparat się uszkodził.

Jaka szkoda...

> Muszę kupić coś
> dedykowanego. Czy datuje Ci filmiki?

A na niemieckich grupach co radzą?

kogutek wydusił z siebie te słowy:

Tania nie była. Ale czego się nie zrobi żeby bogolom w super autach
dokopać.

Kuba (aka cita) pisze:

jakim trzeba być człowiekiem, zeby tak do życia podchodzic.

Mam nadzieje, ze wsród moich znajomych nie ma takich 'oddanych sprawie'
 

Kuba tutaj nie chodzi o podejście do życia, ale o zasady. Poza tym zawsze to dobry uczynek jest.

krzysiek82 wrote:

Kuba tutaj nie chodzi o podejście do życia, ale o zasady. Poza tym
zawsze to dobry uczynek jest.

On 24 Nov 2009 17:23:44 +0100, to  wrote:

Zająłeś się już chuliganami niszczącymi przystanki?

jerzu wrote:

Zająłeś się już chuliganami niszczącymi przystanki?

Chuligani nie mają tablic. Jak ich potem policja zidentyfikuje? Kamerka
się do tego nie przyda.

"Kuba (aka cita)"  wrote in message

kogutek wydusił z siebie te słowy:

Tania nie była. Ale czego się nie zrobi żeby bogolom w super autach
dokopać.

jakim trzeba być człowiekiem, zeby tak do życia podchodzic.

Mam nadzieje, ze wsród moich znajomych nie ma takich 'oddanych sprawie'

kamil pisze:

A kto normalny trzyma zapasowy silnik w garazu

narzeka ze samochod pali mu 5l na setke

systemem odprowadzania wody z tylnych nadkoli? ;-)

krzysiek82 pisze:

i przy zakupie nowego kieruje sie ciekawie rozwiazanym

systemem odprowadzania wody z tylnych nadkoli? ;-)

jakbyś widział skorodowane nadkole w aucie 3-5letnim także byś się tym
przejmował, bo jak nie producent to kto?

"PiotrCzyż"  wrote in message

krzysiek82 pisze:

i przy zakupie nowego kieruje sie ciekawie rozwiazanym

systemem odprowadzania wody z tylnych nadkoli? ;-)

jakbyś widział skorodowane nadkole w aucie 3-5letnim także byś się tym
przejmował, bo jak nie producent to kto?

TO się nazywa mania prześladowcza? :)

"kamil"  wrote in message

"PiotrCzyż"  wrote in message

krzysiek82 pisze:

i przy zakupie nowego kieruje sie ciekawie rozwiazanym

systemem odprowadzania wody z tylnych nadkoli? ;-)

jakbyś widział skorodowane nadkole w aucie 3-5letnim także byś się tym
przejmował, bo jak nie producent to kto?

TO się nazywa mania prześladowcza? :)

To pewnie spisek korporacji, zeby kupowac wiecej nowych samochodow przez korodowanie nadkoli w starych.

Swoja droga, w jakim 3-latku nadkola koroduja? Golfie I wyprodukowanym w 2006r w RPA? Mieszkam w miescie, w ktorym przez srednio 170 dni w roku,

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości



"Kuba (aka cita)"  wrote in message

kogutek wydusił z siebie te słowy:

Tania nie była. Ale czego się nie zrobi żeby bogolom w super autach
dokopać.

jakim trzeba być człowiekiem, zeby tak do życia podchodzic.

Mam nadzieje, ze wsród moich znajomych nie ma takich 'oddanych sprawie'

Mam nadzieje, ze wsród moich znajomych nie ma takich 'oddanych sprawie'

Powitanko,

Ale tak z ręką na sercu - co Ci to przeszkadza?

Wiesz, ale potem tacy ludzie glosuja na pajacow, ktorzy ustawiaja 1700 fotoradarow na 3 pasmowkach, a ja nie moge wywalczyc w dzielnicy dobrego oswietlenia przejscia dla pieszych przy szkole.
Oczywiscie co robi za swoja kase, to jego sprawa, ale wolalbym, zeby np. swoja energie poswiecil na wywalenie Galasa ze stanowiska, albo cos rownie pozytecznego zamiast wskrzeszac ORMO.

Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał w wiadomości

Powitanko,

> Ale tak z ręką na sercu - co Ci to przeszkadza?

Wiesz, ale potem tacy ludzie glosuja na pajacow, ktorzy ustawiaja 1700
fotoradarow na 3 pasmowkach, a ja nie moge wywalczyc w dzielnicy dobrego
oswietlenia przejscia dla pieszych przy szkole.
Oczywiscie co robi za swoja kase, to jego sprawa, ale wolalbym, zeby np.
swoja energie poswiecil na wywalenie Galasa ze stanowiska, albo cos
rownie pozytecznego zamiast wskrzeszac ORMO.

CeSaR wydusił z siebie te słowy:

Mam nadzieje, ze wsród moich znajomych nie ma takich 'oddanych
sprawie'

Ale tak z ręką na sercu - co Ci to przeszkadza?
Przecież jak goowna jakiegoś na trasie nie robisz to choćby każdy
miał taką kamerkę - co Cię to boli? Niech nagrywa, niech wysyła. Ma
czas, pieniądze (bo inwestuje swoje a nie moje czy Twoje).
Niech się bawi.

On 2009-11-26, Kuba (aka cita)  wrote:

Ja rozumiem, ze ktoś mial nieprzyjemnie doświadczenia i nie mógł udowodnić
swojej niewinności ... ale już w pierwszym poście kolega, ktory to
zamontował, napisał, ze juz znalazł sie ktoś, kogo namierzył i doniesie o
tym pilicji.

Zastanawiam sie nad tym dlatego, ze na grupie nie brakuje wątków o tym jak
uniknać mandatu, jak pozbyć sie punktów, czy mozna nie zapłacić mandatu itd
ale sianko na kamerke jest ;-)

Zastanawiam sie też dlatego, ze na grupie nie brakuje wątków, gdzie wiesza
sie psy na policji w nieoznakowanych radiowozach, ktorzy "polują" na
biednych i uciemiężonych obywateli ..

a tu prosze - teraz to już nie tylko
nieoznakowana policja... ale także pierwszy lepszy cywil będzie urządzał
łapanki... i jeszcze ma z tego satyfakcje.

Krzysiek Kielczewski wydusił z siebie te słowy:

Nigdy nie spotkałeś się z sytuacją, gdzie jakiś debil tylko cudem
uniknął kolizji?

Coś mi mówi, że ta kasa na mandaty jednych i kamerki drugich to jednak
nie jest wspólna kasa ;-)

Bo policja w nieoznakowanych poluje tylko na przekraczających
prędkość, pozostałe wykroczenia rejestruje niejako przy okazji.

Tak szczerze mówiąc: jeśli te kamerki by miały służyć do wyłapywania
debili drogowych to ja nie mam nic przeciwko temu. Tylko coś się boję,
że się zacznie polowanie na +5km/h i przejechanie kawałka ciągłej *za*
przejściem dla pieszych.

On 2009-11-26, Kuba (aka cita)  wrote:

Nigdy nie spotkałeś się z sytuacją, gdzie jakiś debil tylko cudem
uniknął kolizji?

no pewnie, ze sie spotkałem...

Coś mi mówi, że ta kasa na mandaty jednych i kamerki drugich to jednak
nie jest wspólna kasa ;-)

no wiec moze tak, moze nie. Obawiam sie, ze często widoczny poziom
hipokryzji moze jednak obalać tą teze ;-)

Bo policja w nieoznakowanych poluje tylko na przekraczających
prędkość, pozostałe wykroczenia rejestruje niejako przy okazji.

no coś w tym jest, ale tylko cos. Widziałęm (choćby w Uwaga Pirat) sporo
materiałów za niewłasciwe wyprzedzanie itd.

JEdnak nawet gdyby bylo jak mówisz to przeciez obywatele nie są od
pilnowania porządku...
Dla mnie coś tu jest nie tak.

Tak szczerze mówiąc: jeśli te kamerki by miały służyć do wyłapywania
debili drogowych to ja nie mam nic przeciwko temu. Tylko coś się boję,
że się zacznie polowanie na +5km/h i przejechanie kawałka ciągłej *za*
przejściem dla pieszych.

gdyby kamerki mialy służyć ew. udawadnianiu swoich racji ... to ok.
Ale śliskim tematem jest donoszenie na innych.

A jak juz to wprowadziłbym drobną zmiane - jak już przekazywać zdjęcia to w
całości. Cały film.
Niech ktoś kto donosi na innych nie boi sie pokazac swoich całodziennych
poczynań.
Ciekawe czy byliby tacy chętni ..

Dnia Thu, 26 Nov 2009 15:00:30 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Udowadnianie swoich racji to jak dla mnie jedyny powód instalacji
kamerki. Ale jakoś się zebrać nie mogę :) Natomiast donosić (czy
zawiadamiać policję) na innych zwyczajnie by mi się nie chciało.

Dnia Thu, 26 Nov 2009 13:18:37 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):

Mnie interesuje co powoduje człowiekiem, ktory z własnej nieprzymuszonej
wolnu wydaje kilkaset złotych (a te fajne kosztują ponad 1000) na kamerke,
zeby kablowac na innych użytkowników drogi.

Ja rozumiem, ze ktoś mial nieprzyjemnie doświadczenia i nie mógł udowodnić
swojej niewinności ... ale już w pierwszym poście kolega, ktory to

Zastanawiam sie nad tym dlatego, ze na grupie nie brakuje wątków o tym jak
uniknać mandatu, jak pozbyć sie punktów, czy mozna nie zapłacić mandatu itd
ale sianko na kamerke jest ;-)

Zastanawiam sie też dlatego, ze na grupie nie brakuje wątków, gdzie wiesza
sie psy na policji w nieoznakowanych radiowozach, ktorzy "polują" na
biednych i uciemiężonych obywateli .. a tu prosze - teraz to już nie tylko
nieoznakowana policja... ale także pierwszy lepszy cywil będzie urządzał
łapanki... i jeszcze ma z tego satyfakcje.

Kuba (aka cita) wrote:

Mnie interesuje co powoduje człowiekiem, ktory z własnej
nieprzymuszonej wolnu wydaje kilkaset złotych (a te fajne kosztują
ponad 1000) na kamerke, zeby kablowac na innych użytkowników drogi.

Moon pisze:

Nic się nie zmieniło, kablarzy z małym fiutem jest wiele.
Ludzi czasem mordują na ulicach, katują sąsiedzi żony i wszyscy mordy na kłódkę - strach!
Ale podjebać Kowalskiego, że jechał 20 km/h za szybko to przecież czyste szczęście!
Zwłaszcza jak ma dobrą bryczkę, a samemu jeździ się kupą złomu.
I to też pasuje do naszego zucha, Adama Płaszczycy, zamieszkałego przy ul.Na Szaniec, dzielnego jockeya złomów stulecia.

moon

Kuba (aka cita) pisze:

jakim trzeba być człowiekiem, zeby tak do życia podchodzic.

Mam nadzieje, ze wsród moich znajomych nie ma takich 'oddanych sprawie'

eManitou wrote:

Czyżbyś miał się czego bać ? Zamiast dziękować człowiekowi, że dzięki
niemu Twoje dzieci mogą na swojej drodze do szkoły spotkać jednego
przestępce drogowego mniej narzekasz.

On Tue, 24 Nov 2009 16:48:31 +0100, eManitou
wrote:

Czyżbyś miał się czego bać ? Zamiast dziękować człowiekowi, że dzięki
niemu Twoje dzieci mogą na swojej drodze do szkoły spotkać jednego
przestępce drogowego mniej narzekasz.

jerzu pisze:

Przestępca? Może morderca? Przejazd na czerwonym świetle to nadal
wykroczenie a nie przestępstwo.

On Wed, 25 Nov 2009 09:32:43 +0100, eManitou
wrote:

"Przestępca drogowy".

Dnia Tue, 24 Nov 2009 21:44:07 +0100, jerzu napisał(a):

Przestępca? Może morderca? Przejazd na czerwonym świetle to nadal
wykroczenie a nie przestępstwo.

eManitou wydusił z siebie te słowy:

Kuba (aka cita) pisze:

jakim trzeba być człowiekiem, zeby tak do życia podchodzic.

Mam nadzieje, ze wsród moich znajomych nie ma takich 'oddanych
sprawie'

Czyżbyś miał się czego bać ? Zamiast dziękować człowiekowi, że dzięki
niemu Twoje dzieci mogą na swojej drodze do szkoły spotkać jednego
przestępce drogowego mniej narzekasz.
Pytanie tylko czy autor wątku po zderzeniu z wymiarem
"niesprawiedliwości" wytrwa w swym postępowaniu.

Kuba (aka cita) pisze:

Potrzymuje pytanie - jakim trzeba byc człowiekiem i jaki mieć charakter, zeby za wlasne pieniądze kupowac kamere do polowań na drodze

Pytanie dodatkowe - ciekaw jestem czy wlasciciel kamery jak dostanie kiedyś mandat (a nie wierze, ze nie dostanie) sie zachowa w stosunku do wyoskości mandatu, punktów i w ogole tłumaczenia 'ze on pierwszy raz w życiu'

krzysiek82 wydusił z siebie te słowy:

Kuba (aka cita) pisze:

Potrzymuje pytanie - jakim trzeba byc człowiekiem i jaki mieć
charakter, zeby za wlasne pieniądze kupowac kamere do polowań na
drodze

trzeba choć trochę, czuć się odpowiedzialnym za otaczającą
rzeczywistość.

Dostałem mandat za przekroczenie prędkości o 20km z groszami, trudno
zdarza się, nie było żadnego skomlenia, że po co tyle, że to pierwszy
raz.

Kuba (aka cita) pisze:

to ma być argument na szpiegowanie i podglądanie innych za pomocą kamery?

ps. swoją drogą zastanawiam sie jak to sie ma do prawa i legalności takiego postępowania. (nie znam sie, wiec po prostu pytam)

No i ok. Ja też  tak robie, tylko jak czytam pms .. to wychodzi na to, ze większość jednak skomle, błaga o litość i najchętniej udawadnialaby, ze oni jechali zgodnei z przepisami, a videorejestrator sie zepsuł.

krzysiek82 wydusił z siebie te słowy:

być może, ja wypowiedziałem się za siebie.

Kuba (aka cita) pisze:

a ja za siebie ;-)

krzysiek82 wydusił z siebie te słowy:

Kuba (aka cita) pisze:

a ja za siebie ;-)

a reszta niech skomle, jeśli przyjemność im sprawia płaszczenie się.

Kuba (aka cita) pisze:

No to po piwku, bo ja już nigdzie nie jade ;-)

krzysiek82 wydusił z siebie te słowy:

Kuba (aka cita) pisze:

No to po piwku, bo ja już nigdzie nie jade ;-)

ja niestety dzisiaj mam trasę ale jak wrócę ciepły browarek będzie
obrócony bo piątki robie sobie wolne ostatnio :)

On Thu, 26 Nov 2009 17:00:11 +0100, "Kuba \(aka cita\)"
 wrote:

Polcem :D

jerzu wydusił z siebie te słowy:

On Thu, 26 Nov 2009 17:00:11 +0100, "Kuba \(aka cita\)"
 wrote:

Polcem :D

Ty już za dużo go chyba wypiłeś ;-)

"Kuba (aka cita)"  wrote in message

krzysiek82 wydusił z siebie te słowy:

Kuba (aka cita) pisze:

Potrzymuje pytanie - jakim trzeba byc człowiekiem i jaki mieć
charakter, zeby za wlasne pieniądze kupowac kamere do polowań na
drodze

to ma być argument na szpiegowanie i podglądanie innych za pomocą kamery?

On 26 Lis, 13:22, "Kuba \(aka cita\)"  wrote:

Potrzymuje pytanie - jakim trzeba byc człowiekiem i jaki mieć charakter,
zeby za wlasne pieniądze kupowac kamere do polowań na drodze

Pytanie dodatkowe - ciekaw jestem czy wlasciciel kamery jak dostanie kiedyś
mandat (a nie wierze, ze nie dostanie) sie zachowa w stosunku do wyoskości
mandatu, punktów i w ogole tłumaczenia 'ze on pierwszy raz w życiu'

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Tania nie była. Ale czego się nie zrobi żeby bogolom w super autach
dokopać.

jakim trzeba być człowiekiem, zeby tak do życia podchodzic.

Mam nadzieje, ze wsród moich znajomych nie ma takich 'oddanych sprawie'

Użytkownik "Budzik"  napisał w
wiadomości

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:

Tania nie była. Ale czego się nie zrobi żeby bogolom w super autach
dokopać.

jakim trzeba być człowiekiem, zeby tak do życia podchodzic.

Mam nadzieje, ze wsród moich znajomych nie ma takich 'oddanych sprawie'

bez przesady, akurat przy opisanym przypadku miał 100% racji.
Gorzej jak zacznie donosic o najechaniu na ciagla linie.

Przemek V wrote:

OtóÂż to. Do przewinieĂą zwiÂązanych z prĂŞdkoÂściÂą i tak tak kamerka to
Âżaden dowód a przewinienia typu wjazd na czerwonyn, wyprzedzanie na
podwójnej ciÂągÂłej, itp niech rejestruje i wysyÂła jak ma takÂą misjĂŞ.

to pisze:

Przemek V wrote:

OtóÂż to. Do przewinieĂą zwiÂązanych z prĂŞdkoÂściÂą i tak tak kamerka to
Âżaden dowód a przewinienia typu wjazd na czerwonyn, wyprzedzanie na
podwójnej ciÂągÂłej, itp niech rejestruje i wysyÂła jak ma takÂą misjĂŞ.

Też żaden, bo nie widać, kto kieruje...

Artur Maśląg wrote:

Też żaden, bo nie widać, kto kieruje...

Nieistotne, że nie widać. Wykroczenie zostało zarejestrowane, reszta po
stronie sądu, chyba że się kierowca przyzna za pierwszym podejściem.

to pisze:

Artur Maśląg wrote:

Też żaden, bo nie widać, kto kieruje...

Nieistotne, że nie widać. Wykroczenie zostało zarejestrowane, reszta po
stronie sądu, chyba że się kierowca przyzna za pierwszym podejściem.

Ależ bardzo istotne,

bo nie został zarejestrowany sprawca wykroczenia,

nie mówiąc już o tym, ze i samo nagranie pewnie często dałoby się podważyć.

Generalnie póki nie wiadomo, kto prowadził, to i nie ma kogo ukarać, a żeby było wiadomo, to w takim przypadku sam musiałby się przyznać.

Ewentualnie właścicielowi auta może grozić kara za niewskazanie kierującego i tyle.

Artur Maśląg wrote:

bo nie został zarejestrowany sprawca wykroczenia,

Nieistotne.

Generalnie póki nie wiadomo, kto prowadził, to i nie ma kogo ukarać, a
żeby było wiadomo, to w takim przypadku sam musiałby się przyznać.

No cóż, najwyżej nie znajdzie się kierowca.

Ewentualnie właścicielowi auta może grozić kara za niewskazanie
kierującego i tyle.

Spokojna głowa. Grzywna za niewskazanie (w szczególności kolejna) w
zupełności wystarczy do zaprzestania takich zachowań.

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Bardzo wątpliwe, żeby sąd ukarał grzywna za niewskazanie sprawcy w
wypadku gdy jedynym dowodem na określenie czasu wykroczenia jest zeznanie
ormowca-pieniacza.

Artur(m) pisze:

Dlaczego ogromna iloć ludzi rozumuje wybitnie prosto (prostacko)
i nie widzi erozji prawa w cichej aprobacie drobnych naruszeń prawa
( i innych zachowań, które nie przystoją człowiekowi kulturalnemu);

Użytkownik "eManitou"  napisał w wiadomości

Artur(m) pisze:

Dlaczego ogromna iloć ludzi rozumuje wybitnie prosto (prostacko)
i nie widzi erozji prawa w cichej aprobacie drobnych naruszeń prawa
( i innych zachowań, które nie przystoją człowiekowi kulturalnemu);

Bo to jest Polska człowieku. Kraj w którym drobne przewinienia

Cavallino pisze:

Olewanie limitów, to nie jest żadne przewinienie.
Przewinieniem jest ich ustanowienie.
Im szybciej to pojmiesz tym lepiej.

Użytkownik "eManitou"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Olewanie limitów, to nie jest żadne przewinienie.
Przewinieniem jest ich ustanowienie.
Im szybciej to pojmiesz tym lepiej.

Przeczytaj jeszcze raz o czym pisał kolega Artur(m)

zanim zaczniesz się napinać. Gdzie jest mowa o limitach ? Prędkości jak mniemam

bo jak linie ciągłe czy czerwone światła traktujesz jak limitowanie Twojej wolności

eManitou pisze:

Przeczytaj jeszcze raz o czym pisał kolega Artur(m) zanim zaczniesz się napinać. Gdzie jest mowa o limitach ? Prędkości jak mniemam bo jak linie ciągłe czy czerwone światła traktujesz jak limitowanie Twojej wolności poruszania się po drodze to ja nie mam więcej pytań.

Kolego wManitou
cavallino tego nie zrozumie, ponieważ jest przedstawicielem ludzi posiadających jedną komórę, przy czym nie jest to  komórka mózgowa.

krzysiek82 wrote:

Kolego wManitou
cavallino tego nie zrozumie, ponieważ jest przedstawicielem ludzi
posiadających jedną komórę, przy czym nie jest to  komórka mózgowa.

Użytkownik eManitou  ...

Olewanie limitów, to nie jest żadne przewinienie.
Przewinieniem jest ich ustanowienie.
Im szybciej to pojmiesz tym lepiej.

Przeczytaj jeszcze raz o czym pisał kolega Artur(m) zanim zaczniesz się
napinać. Gdzie jest mowa o limitach ? Prędkości jak mniemam bo jak linie
ciągłe czy czerwone światła traktujesz jak limitowanie Twojej wolności
poruszania się po drodze to ja nie mam więcej pytań.

eManitou wrote:

Przeczytaj jeszcze raz o czym pisał kolega Artur(m) zanim zaczniesz się
napinać. Gdzie jest mowa o limitach ? Prędkości jak mniemam bo jak linie
ciągłe czy czerwone światła traktujesz jak limitowanie Twojej wolności
poruszania się po drodze to ja nie mam więcej pytań.

Cavallino natekścił posta

Olewanie limitów, to nie jest żadne przewinienie.
Przewinieniem jest ich ustanowienie.

Użytkownik "jerry"  napisał w wiadomości Cavallino natekścił posta

Olewanie limitów, to nie jest żadne przewinienie.
Przewinieniem jest ich ustanowienie.
Olej inne ograniczenia - np. zakaz zabijania

Cavallino natekścił posta

PLONK WARNING

Użytkownik "jerry"  napisał w wiadomości Cavallino natekścił posta

PLONK WARNING
a splonkuj w cholerę całÄ… polskę,

Cavallino natekścił posta

a splonkuj w cholerę całÄ… polskę,

Całej nie potrzeba.
Wystarczy całÄ… bandę przygłupich kapeluszników, którzy na rozkaz
władzy wymordowaliby pół Europy, bo tak stanowi prawo (jak niegdyś
hitlerowcy hołdujący tej samej zasadzie).

Użytkownik "jerry"  napisał w wiadomości Cavallino natekścił posta

a splonkuj w cholerę całÄ… polskę,

Całej nie potrzeba.
Wystarczy całÄ… bandę przygłupich kapeluszników, którzy na rozkaz
władzy wymordowaliby pół Europy, bo tak stanowi prawo (jak niegdyś
hitlerowcy hołdujący tej samej zasadzie).

Prawo z założenia reguluje zachowania wszystkich członków grupy.

zapamiętaj, że "kapelusz" to stary ramol, który trzy razy dłużej żyje od ciebie

Cavallino wrote:

Mylisz się koleś, nie ma tak starych ludzi używający usenetu. Większoć
tutejszych kapeluszy to pewnie szczeniactwo po byłych ormowcach, dużo
młodsze ode mnie i nie pamiętające czasów i skutków działania ówczesnego
"prawa".
Tak samo legalnego jak to obecne.

W wiadomości  jerry
 pisze:

I zapamiętaj, że "kapelusz" to stary ramol, który trzy razy dłużej żyje
od ciebie i choćby z tej racji ma więcej doświadczenia od grzdyla,
któremu się zdaje, że wszystkie rozumy wyssał na studiach.

Zwłaszcza, że większoć kadry naukowej wbijającej wiedzę to właśnie
"stare ramole".

Użytkownik "Jotte"  napisał w wiadomości

Zresztą wiedza to nie wszystko. Ważna jest umiejętnoć korzystania z niej. Wówczas nazywa się to mądrością.

W wiadomości  Feromon
 pisze:

Zresztą wiedza to nie wszystko. Ważna jest umiejętnoć korzystania z
niej.  Wówczas nazywa się to mądrością.

Dożywam wieku, kiedy zaczynam rozumieć bezsens życia.

Młodzi myślą, że wiedzą.

Starzy też myślą, że sobie wymodlą.

Mądroć to kalkulacja.

Znaczy pojadę na narty do Austrii bo mnie stać. Skręcę kolano (bo wielu znajomym tak się stało).
Stracę pracę, sprawnoć fizyczną, obniży mi się samoocena, a to oznacza kłopoty z erekcją.
A sami wiecie, czym to grozi.

Czy warto?

Zatem dobiegając pięćdziesiątki nie depczę gazu do dechy, żeby być
pierwszym  na następnym czerwonym świetle.
Nie stresuję się stojąc w korku (zawał). Nie wyprzedzam niebezpiecznie
żeby  być 5 minut wcześniej gdzieś. Wioząc dzieci
jadę, jakbym wiózł największy skarb.
Przez młodzieńca, który nie dał się wyprzedzić "babie" zginęło 2 lata
temu  kilka osób. Mądroć.
Hmm. Mądroć przychodzi z wiekiem. Byleby nie było to wieko od trumny...

Użytkownik "Feromon"  napisał w wiadomości

Zatem dobiegając pięćdziesiątki nie depczę gazu do dechy, żeby być

na następnym czerwonym świetle.
Nie stresuję się stojąc w korku (zawał). Nie wyprzedzam niebezpiecznie

być 5 minut wcześniej gdzieś. Wioząc dzieci
jadę, jakbym wiózł największy skarb.

Przez młodzieńca, który nie dał się wyprzedzić "babie" zginęło 2 lata temu
kilka osób. Mądroć.
Hmm. Mądroć przychodzi z wiekiem. Byleby nie było to wieko od trumny...

Artur\(m\) wrote:

Fajnie Feromon.
Popieram Cię choćby z powodu wieku:) Z młodymi już nie bardzo chcę
dyskutować, strasznie chcą się cały czas sprawdzać. Po prostu nie wiedzą
"czym" są

dokąd zdążają;)

Nie turbują się "sensem życia" bo
jakoś tak k***a nie chcą uwierzyć, że nie sa nieśmiertelni.

Ja też tak
miałem, dopóki nie zobaczyłem mózgu (pewnie) ładnej dziewczyny - na
asfalcie.

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Artur\(m\) wrote:

> Fajnie Feromon.
> Popieram Cię choćby z powodu wieku:) Z młodymi już nie bardzo chcę
> dyskutować, strasznie chcą się cały czas sprawdzać. Po prostu nie wiedzą
> "czym" są

A Ty "czym" jesteś?

> dokąd zdążają;)

Dokąd zdążasz to Ci mogę powiedzieć, bo zasadniczo każdy zdąża w to samo
miejsce.

> Nie turbują się "sensem życia" bo
> jakoś tak k***a nie chcą uwierzyć, że nie sa nieśmiertelni.

Współczuję znajomych...

> Ja też tak
> miałem, dopóki nie zobaczyłem mózgu (pewnie) ładnej dziewczyny - na
> asfalcie.

...i braku wyobraźni.

Jotte natekścił posta

W dzisiejszych czasach spirala postępu, przyrost wiedzy, iloć
koniecznych do przyswojenia informacji ma się nijak do sytuacji z
niedawnej jeszcze przeszłości. Niegdyś doświadczenia osób 3 pokolenia
wstecz były bezcenne. Dziś ludzie starsi często po prostu nie
nadążają za rzeczywistością, doświadczenia dziadka bywają mało
przydatne dla wnuka z uwagi na zawężenia pojęciowe bądź wręcz
nieadekwatnoć. Nie są oni w stanie pewnych obszarów ogarnąć, a nawet
zwyczajnie pojąć. To nie zawsze ich (dziadków) wina.

Zresztą wiedza to nie wszystko. Ważna jest umiejętnoć korzystania z
niej. Wówczas nazywa się to mądrością.

Dnia Wed, 25 Nov 2009 15:28:09 +0100, jerry napisał(a):

Przewinieniem jest brak infrastruktury, który przy istniejących
limitach nie pozwala na _bezpieczne_ zwiększenie efektywności
Im szybciej to pojmiesz tym lepiej.

Adam Płaszczyca wrote:

Przewinieniem jest brak infrastruktury, który przy istniejących
limitach nie pozwala na _bezpieczne_ zwiększenie efektywności Im
szybciej to pojmiesz tym lepiej.

Przepraszam, ale nie masz racji. Problemem jest to, że zamiast promować
doskonalenie umiejętności, promuje się zachowawczoć i ostrożnośc. W
efekcie ograniczenia dopasowane są do kapeluszy, którzy nie potrafią
jeździć.

Dnia 25 Nov 2009 23:20:11 +0100, to napisał(a):

...a jak dojdzie do niebezpiecznej sytuacji, to potrafią wcisnąć hamulec
i nic więcej.

Adam Płaszczyca wrote:

...a jak dojdzie do niebezpiecznej sytuacji, to potrafią wcisnąć
hamulec i nic więcej.

Gorzej, Nawet tego nie potrafią.

"eManitou"  wrote in message

Artur(m) pisze:

Dlaczego ogromna iloć ludzi rozumuje wybitnie prosto (prostacko)
i nie widzi erozji prawa w cichej aprobacie drobnych naruszeń prawa
( i innych zachowań, które nie przystoją człowiekowi kulturalnemu);

Bo to jest Polska człowieku. Kraj w którym drobne przewinienia są oznaką życiowej zaradności. Człowiek uczciwy jest frajerem a ten próbujący piętnować cwaniaka jest ormowcem i donosicielem. Poczytaj sobie co poniektóre mądre wypociny w tym wątku. Niedobrze się czasami robi.

kamil pisze:
(...)

I myslisz, ze donoszenie cokolwiek zmieni w tej kwestii?

Ze kilka mandatow zmieni sposob myslenia przelewany z ojca na syna od 3 pokolen?

Fajna historie pamietam, kiedy z ojcem wycieczke po jednym z zachodnich krajow robilismy. W pewnym momencie ojciec pyta za czym taka dluga kolejka stoi. Ja na to, ze za niczym, czekaja na autobus przeciez. Zdziwil sie ojciec, ze nikt lokciami sie nie pcha, bo przeciez w polsce to zupelnie normalne.

"Artur 'futrzak' Maśląg"  wrote in message

kamil pisze:
(...)

I myslisz, ze donoszenie cokolwiek zmieni w tej kwestii?

Jakie donoszenie? Dbanie o interes społeczny/wspólny to donoszenie?

Pierwsza sprawa, to nie te mandaty, tylko np. Ty musiałbyś zrozumieć,
że współpraca z Policją w zakresie porządku to nic złego i tak też
ludzie postępują w krajach, w których nie są oni wrogiem, a wrogiem
są ludzie naruszający porządek.

Tak, tak, normalne. Nie ma to jak wypaczanie rzeczywistości.

Artur 'futrzak' Maśląg wrote:

Pierwsza sprawa, to nie te mandaty, tylko np. Ty musiałbyś zrozumieć, że
współpraca z Policją w zakresie porządku to nic złego i tak też ludzie
postępują w krajach, w których nie są oni wrogiem, a wrogiem są ludzie
naruszający porządek.

Artur\(m\) wrote:

Dlaczego ogromna iloć ludzi rozumuje wybitnie prosto (prostacko) i nie
widzi erozji prawa w cichej aprobacie drobnych naruszeń prawa ( i innych
zachowań, które nie przystoją człowiekowi kulturalnemu);

Dnia 24 Nov 2009 20:55:39 +0100, to napisał(a):

OtóÂż to. Do przewinieĂą zwiÂązanych z prĂŞdkoÂściÂą i tak tak kamerka to
Âżaden dowód a przewinienia typu wjazd na czerwonyn, wyprzedzanie na
podwójnej ciÂągÂłej, itp niech rejestruje i wysyÂła jak ma takÂą misjĂŞ.

Też żaden, bo nie widać, kto kieruje...

Adam Płaszczyca wrote:

OtóÂż to. Do przewinieĂą zwiÂązanych z prĂŞdkoÂściÂą i tak tak kamerka to
Âżaden dowód a przewinienia typu wjazd na czerwonyn, wyprzedzanie na
podwójnej ciÂągÂłej, itp niech rejestruje i wysyÂła jak ma takÂą misjĂŞ.

Też żaden, bo nie widać, kto kieruje...

Tak Ci się zdaje.

Dnia 25 Nov 2009 23:08:25 +0100, to napisał(a):

Też żaden, bo nie widać, kto kieruje...

Tak Ci się zdaje.

Co mi się zdaje?

Adam Płaszczyca wrote:

Tak Ci się zdaje.

Co mi się zdaje?

Ĺťe żaden. dowód.

Dnia 27 Nov 2009 17:39:44 +0100, to napisał(a):

Że żaden. dowód.

A jaki to niby dowód? Powiedzmy, że widać od tyłu moje auto, które

przejeżdża na czerwonym świetle. Nie widać kto prowadzi. Jako właściciel
mam obowiązek wskazać komu powierzyłem auto w danym czasie, ale... na
określenie tego czasu nie ma żadnego dowodu ponad zeznanie pieniacza.

Teoretycznie mogę więc stwierdzić, że w danym czasie auto stało w garażu
i mamy moje słowo, przeciwko jego słowu. Sprawcy wykroczenia nadal nie
ma, grzywny za niewskazanie też, bo wskazałem, że nikt. I tyle.

Adam Płaszczyca wrote:

Wydaje Ci się. Masz słowo świadka potwierdzone dowodem vs. słowo
oskarżonego.

Dnia 3 Dec 2009 17:29:13 +0100, to napisał(a):

Niby jakim dowodem? Dowód jest wyłącznie na to, że auto o danych numerach
przejechało na czerwonym świetle. Tyle, że to nie auta stają przed sądem,
ale kierowcy. Na to kto wtedy kierował nie ma ŻADNEGO dowodu. Na
określenie czasu zdarzenia jest wyłącznie zeznanie pieniacza.

On Tue, 24 Nov 2009 19:25:29 +0100, "Przemek V"
 wrote:

Otóż to. Do przewinień związanych z prędkością i tak tak kamerka to żaden
dowód a przewinienia typu wjazd na czerwonyn, wyprzedzanie na podwójnej
ciągłej, itp niech rejestruje i wysyła jak ma taką misję.

jerzu pisze:

On Tue, 24 Nov 2009 19:25:29 +0100, "Przemek V"
 wrote:

Otóż to. Do przewinień związanych z prędkością i tak tak kamerka to żaden dowód a przewinienia typu wjazd na czerwonyn, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, itp niech rejestruje i wysyła jak ma taką misję.

Z jednej trasy Warszawa-Kraków to materiału bym miał tyle, że jego
obróbka i wysyłanie "do komendanta" by mi zajeło drugie tyle, co
przelot tych 300 km. Szkoda czasu.

jerzu wrote:

Z jednej trasy Warszawa-Kraków to materiału bym miał tyle, że jego
obróbka i wysyłanie "do komendanta" by mi zajeło drugie tyle, co przelot
tych 300 km. Szkoda czasu.

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

jakim trzeba być człowiekiem, zeby tak do życia podchodzic.

Pab_lo pisze:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

jakim trzeba być człowiekiem, zeby tak do życia podchodzic.

kiepsko sytuowanym...

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Pab_lo pisze:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

jakim trzeba być człowiekiem, zeby tak do życia podchodzic.

kiepsko sytuowanym...

Ale on nic z tego nie będzie miał...

Cavallino pisze:

Tego kawału nie słyszałeś?
Daj Panie boże, żeby sąsiadowi krowa zdechła......

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Tego kawału nie słyszałeś?
Daj Panie boże, żeby sąsiadowi krowa zdechła......

Ale to można gwoździem, nożem, okruszków na dach nasypać.
Po co sobie komplikować kamerą? ;>

kogutek pisze:

Tania nie była.

Dnia Tue, 24 Nov 2009 16:52:08 +0100, eManitou napisał(a):

Podaj przybliżone koszty, model tego urządzenia itp. Fajnie by było
zobaczyć jakąś próbkę z nagrań. Sam myślę nad czymś podobnym.

Hello Adam Płaszczyca !:

Dnia Tue, 24 Nov 2009 16:52:08 +0100, eManitou napisał(a):

Podaj przybliżone koszty, model tego urządzenia itp. Fajnie by było zobaczyć jakąś próbkę z nagrań. Sam myślę nad czymś podobnym.

Zobacz sobie na YT moje filmiki - uzytkownik trzypion.
kamerka przemysłowa, rejestrator Archos AV700.

Dnia Thu, 03 Dec 2009 17:59:01 +0100, Grzegorz napisał(a):

Możesz przybliżone koszty podać ? Bo kamerka łapie w nocy idealnie, ja
próbowałem na jakimś badziewiu i wyniki w nocy zerowe :-( ....

kogutek wrote:

(...) Dobre by było jak by z
tydzień przed świętami zapłacił. Zamiast prezentów dla żony i dzieci
dołożył by się do misji w Afganistanie albo prezydenckiego samolotu.
Polecam kamerkę w samochodzie. Zabawa przednia. Dzięki krzysiek82 za
mobilizację.

Tania nie była. Ale czego się nie zrobi żeby bogolom w super autach dokopać.
Trochę byłem zawiedziony bo numery na filmie czytelne tylko z bliska. Ale na
stop klatce z jakiś 50 metrów nie ma możliwości żeby nie odczytać. 15 minut
nagrywałem i już jest jeden trafiony zatopiony. Kratkowóz z poznańską
rejestracją na czerwonym przejechał. Wszyscy zaczęli hamować bo się żółte
zrobiło a on zmienił pas na do skrętu w lewo, oczywiście bez

w pedał. Dobry filmik jak na pierwszy raz. To się chłop za jakiś czas

Dobre by było jak by z tydzień przed świętami zapłacił. Zamiast prezentów

żony i dzieci dołożył by się do misji w Afganistanie albo prezydenckiego
samolotu. Polecam kamerkę w samochodzie. Zabawa przednia. Dzięki krzysiek82

mobilizację.

kogutek pisze:

Polecam kamerkę w samochodzie. Zabawa przednia. Dzięki krzysiek82 za
mobilizację.

Dnia Tue, 24 Nov 2009 19:18:27 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

kogutek pisze:

Sam szukam kamery do auta, co prawda w innym celu, ale kamera jest
kamera.

"Stanislaw Polak"  wrote in message

Po kolizji  jaką miałem z kierowcą wyprzedzającym na ciągłej linii, pod
górę, na trzeciego, kupiłem kamerę

strach pisze:

Przekazywałeś jakieś nagrania policji? Był ciąg dalszy?

eManitou pisze:

strach pisze:

Przekazywałeś jakieś nagrania policji? Był ciąg dalszy?

No właśnie. Ciekawe jaką w polskim prawodawstwie wartość przedstawia nagranie z takiego urządzenia.

Dnia Wed, 25 Nov 2009 11:45:53 +0100, eManitou napisał(a):

No właśnie. Ciekawe jaką w polskim prawodawstwie wartość przedstawia
nagranie z takiego urządzenia.

Dnia Wed, 25 Nov 2009 11:45:53 +0100, eManitou napisał(a):

strach pisze:

Przekazywałeś jakieś nagrania policji? Był ciąg dalszy?

No właśnie. Ciekawe jaką w polskim prawodawstwie wartoć przedstawia
nagranie z takiego urządzenia.

Użytkownik "Stanislaw Polak"  napisał w
wiadomości

Dnia Wed, 25 Nov 2009 11:45:53 +0100, eManitou napisał(a):

> strach pisze:
>
>> Przekazywałeś jakieś nagrania policji? Był ciąg dalszy?

Nie było ciągu dalszego. Dogoniłem go. Zniszczeń w moim samochodzie nie
było, jego samochód stracił lusterko. Goć straszył mnie, że jak wezwę
policję to on zezna, że parę kilometrów wcześniej złośliwie hamowałem -
nie była to oczywiście prawda.

Dnia Thu, 26 Nov 2009 08:52:42 +0000 (UTC), Stanislaw Polak napisał(a):

Nagranie jest dowodem dodatkowym. Podstawowym dowodem są zeznania.

Stanislaw Polak pisze:

Godną polecenia może być kamera "CarCamOne" http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=9118

Godną polecenia może być kamera "CarCamOne" http://modele.sklep.pl/
product_info.php?products_id=9118

Pochwal się co to za sprzęt, pokaż jak zamocowany no i jakieś filmiki.

Dnia Tue, 24 Nov 2009 15:29:43 +0100, kogutek napisał(a):

15 minut
nagrywałem i już jest jeden trafiony zatopiony

MadMan w

Dnia Tue, 24 Nov 2009 15:29:43 +0100, kogutek napisał(a):

15 minut
nagrywałem i już jest jeden trafiony zatopiony

Link or didnt hapen. Adaś ma przynajmniej kanał na youtube...

Użytkownik "kogutek"  napisał w wiadomości

w pedał. Dobry filmik jak na pierwszy raz. To się chłop za jakiś czas ucieszy.
Dobre by było jak by z tydzień przed świętami zapłacił. Zamiast prezentów dla
żony i dzieci dołożył by się do misji w Afganistanie albo prezydenckiego
samolotu. Polecam kamerkę w samochodzie. Zabawa przednia. Dzięki krzysiek82 za
mobilizację.

kogutek wrote:

Tania nie była. Ale czego się nie zrobi żeby bogolom w super autach
dokopać. Trochę byłem zawiedziony bo numery na filmie czytelne tylko
z bliska. Ale na stop klatce z jakiś 50 metrów nie ma możliwości żeby
nie odczytać. 15 minut nagrywałem i już jest jeden trafiony
zatopiony. Kratkowóz z poznańską rejestracją na czerwonym przejechał.

Użytkownik "Moon"  napisał w wiadomości

kogutek wrote:

Przypominam, że ORMO rozwiązano już ze 20 lat temu, towarzyszu!
Czuwaj!

Dnia Tue, 24 Nov 2009 23:11:06 +0100, Moon napisał(a):

Panie Piotrze Dynda, prezesie QMC International sp. z o.o. z siedzibą przy
ul. Chocimskiej 27/4 w Krakowie

Przypominam, że ORMO rozwiązano już ze 20 lat temu, towarzyszu!

Użytkownik "kogutek"  napisał w wiadomości

 żeby bogolom w super autach dokopać.

Użytkownik "Pab_lo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "kogutek"  napisał w wiadomości

 żeby bogolom w super autach dokopać.

No to teraz odpowiednio Ciebie podsumuja...

Co tu podsumowywać, intencje buraków tego typu są jasne jak słońce od samego początku.

CeSaR pisze:

Co tu podsumowywać, intencje buraków tego typu są jasne jak słońce od samego początku.

Dokładnie. Idea jest prosta - gonić debili i pajaców mających wszystkich innych głęboko w doopie.

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

No to teraz odpowiednio Ciebie podsumuja...

Co tu podsumowywać, intencje buraków tego typu są jasne jak słońce od
samego początku.

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

No to teraz odpowiednio Ciebie podsumuja...

Co tu podsumowywać, intencje buraków tego typu są jasne jak słońce od
samego początku.

w temacie watku:
- o ile rozsadne przekraczanie predkosci czy np. okrzyczane tu
przestepstwem wyprzedzanie przez autobus na koncówce podwójnej ciaglej nie
jest niczym złym - o tyle opisywana przez watkotwórce sytuacja IMO
rzeczywiscie zasługuje na potepienie. Nie uwazacie? Wyprzedzenie na
skrzyzowaniu kogos kto zatrzymał sie na czerwonym i przelecenie
skrzyzowania to chyba juz lekka przesada?

Cavallino pisze:

Jasne, nikt nie broni takich debili i im podobnych.
Wręcz przeciwnie - większość ma pretensje do policji, że zamiast stać w krzakach z suszarką nie wyłapuje takich delikwentów.
Do tego nawet nie trzeba super drogiego sprzętu, laserów, radarów itd, wystarczy chcieć ruszyć dupsko na skrzyżowanie.

Użytkownik "kogutek"  napisał w wiadomości

Tania nie była. Ale czego się nie zrobi żeby bogolom w super autach dokopać.

"kogutek"  wrote in message

Tania nie była. Ale czego się nie zrobi żeby bogolom w super autach
dokopać.

Tania nie była. Ale czego się nie zrobi żeby bogolom w super autach dokopać.

Dnia Wed, 25 Nov 2009 19:23:03 +0100,  napisał(a):

Ma ciągłą rejestracje obrazu (tzn ze zapisuje np 5 ostatnich godzin, i
nadpisuje najstarszą część nagrania) ?
tylko z taką opcją kamera w aucie może być przydatna, bo jest bezobsługowa,
nie trzeba kasować nagrań.

Donosicielstwo gorsze od faszyzmu.

Donosicielstwo gorsze od faszyzmu.