Grupy dyskusyjne   »   KIA CEED - gdzie jest haczyk?

KIA CEED - gdzie jest haczyk?



1 Data: Listopad 22 2007 08:35:58
Temat: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

Bo, że gdzieś jest haczyk, nie ulega dla mnie wątpliwości.
Nie wierzę, że Koreańczycy nagle zaczęli robić tak bezawaryjne
samochody, że mogą sobie pozwolić na 7 lat gwarancji (nawet niech to
będzie 5 lat pełnej gwarancji, to i tak więcej niż inni).
A więc albo przegląd gwarancyjny kosztuje 1000 zł i więcej (albo jest on
co pół roku) albo firma zaryzykowała w nadziei, że jakoś to będzie i
będzie dopłacać do interesu. Albo ewentualnie robią ten samochód z
materiałów tak złej jakości, że ich bezpłatna wymiana i tak się opłaca,
bo dosyć zarobili na sprzedaży nowego samochodu, żeby sobie
zrekompensować straty.
Zastanawiam się nad kupnem tego samochodu, ale boję się, że KIA pójdzie
w ślady DAEWOO i tak jak kiedyś tysiące posiadaczy Lanosów zostanę na
lodzie.



2 Data: Listopad 22 2007 08:54:40
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.S 


Użytkownik "motorynka"  napisał w wiadomości

Bo, że gdzieś jest haczyk, nie ulega dla mnie wątpliwości.
Nie wierzę, że Koreańczycy nagle zaczęli robić tak bezawaryjne
samochody, że mogą sobie pozwolić na 7 lat gwarancji (nawet niech to
będzie 5 lat pełnej gwarancji, to i tak więcej niż inni).
A więc albo przegląd gwarancyjny kosztuje 1000 zł i więcej (albo jest on
co pół roku) albo firma zaryzykowała w nadziei, że jakoś to będzie i
będzie dopłacać do interesu. Albo ewentualnie robią ten samochód z
materiałów tak złej jakości, że ich bezpłatna wymiana i tak się opłaca,
bo dosyć zarobili na sprzedaży nowego samochodu, żeby sobie
zrekompensować straty.
Zastanawiam się nad kupnem tego samochodu, ale boję się, że KIA pójdzie
w ślady DAEWOO i tak jak kiedyś tysiące posiadaczy Lanosów zostanę na
lodzie.



Tak z ciekawości.... w jakim sensie posiadacze Lanosów zostali na lodzie?

3 Data: Listopad 22 2007 08:58:05
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

J.S pisze:

Użytkownik "motorynka"  napisał w wiadomości

Bo, że gdzieś jest haczyk, nie ulega dla mnie wątpliwości.
Nie wierzę, że Koreańczycy nagle zaczęli robić tak bezawaryjne
samochody, że mogą sobie pozwolić na 7 lat gwarancji (nawet niech to
będzie 5 lat pełnej gwarancji, to i tak więcej niż inni).
A więc albo przegląd gwarancyjny kosztuje 1000 zł i więcej (albo jest on
co pół roku) albo firma zaryzykowała w nadziei, że jakoś to będzie i
będzie dopłacać do interesu. Albo ewentualnie robią ten samochód z
materiałów tak złej jakości, że ich bezpłatna wymiana i tak się opłaca,
bo dosyć zarobili na sprzedaży nowego samochodu, żeby sobie
zrekompensować straty.
Zastanawiam się nad kupnem tego samochodu, ale boję się, że KIA pójdzie
w ślady DAEWOO i tak jak kiedyś tysiące posiadaczy Lanosów zostanę na
lodzie.



Tak z ciekawości.... w jakim sensie posiadacze Lanosów zostali na lodzie?

Np. w takim, że teraz mogą sprzedać swoje Lanosy co najwyżej za paczkę
fajek.

4 Data: Listopad 22 2007 09:03:32
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: TomekC 

motorynka pisze:

J.S pisze:
Użytkownik "motorynka"  napisał w wiadomości
Bo, że gdzieś jest haczyk, nie ulega dla mnie wątpliwości.
Nie wierzę, że Koreańczycy nagle zaczęli robić tak bezawaryjne
samochody, że mogą sobie pozwolić na 7 lat gwarancji (nawet niech to
będzie 5 lat pełnej gwarancji, to i tak więcej niż inni).
A więc albo przegląd gwarancyjny kosztuje 1000 zł i więcej (albo jest on
co pół roku) albo firma zaryzykowała w nadziei, że jakoś to będzie i
będzie dopłacać do interesu. Albo ewentualnie robią ten samochód z
materiałów tak złej jakości, że ich bezpłatna wymiana i tak się opłaca,
bo dosyć zarobili na sprzedaży nowego samochodu, żeby sobie
zrekompensować straty.
Zastanawiam się nad kupnem tego samochodu, ale boję się, że KIA pójdzie
w ślady DAEWOO i tak jak kiedyś tysiące posiadaczy Lanosów zostanę na
lodzie.


Tak z ciekawości.... w jakim sensie posiadacze Lanosów zostali na lodzie?

Np. w takim, że teraz mogą sprzedać swoje Lanosy co najwyżej za paczkę
fajek.

Przesadzasz. Nubiry - a to też DajEwo - chodzą po dwie flaszki.


;)

--
Tomek małpka japko kropka info.

5 Data: Listopad 22 2007 09:05:02
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: C.K. 


Tak z ciekawości.... w jakim sensie posiadacze Lanosów zostali na lodzie?

Np. w takim, że teraz mogą sprzedać swoje Lanosy co najwyżej za paczkę
fajek.

Zbyszek ???

6 Data: Listopad 22 2007 09:08:59
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Marek P. 

Np. w takim, że teraz mogą sprzedać swoje Lanosy co najwyżej za paczkę
fajek.

Przecież wiadomo o tym było jak się kupowało nowe. Wiec gdzie tu robienie w
konia?
--
Pozdr

Marek P.

7 Data: Listopad 22 2007 09:09:07
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Bartek 

Tak z ciekawości.... w jakim sensie posiadacze Lanosów zostali na lodzie?

Np. w takim, że teraz mogą sprzedać swoje Lanosy co najwyżej za paczkę
fajek.

A to ciekawe! Kupilem kilka lat temu uzywanego Lanosa, przez kilka lat poza
wymiana oleju nie robiłem w nim kompletnie nic. Pojechałem rok temu na
giełdę na Żeraniu i sprzedałem go tego samego dnia. Lanosów było niewiele, a
moje auto cieszyło się naprawdę dużym zainteresowaniem zwłaszcza w
porównaniu do golfów i innych niemieckich pojazdów stojących wokół (miały w
większości miały niższą cenę niż LANOS).
Ot taka ciekawostka.
Lanos to niepozorny, tani, bezawaryjny i tani w eksploatacji samochód.

Miki
Volvo V70II

p.s.

Dokładność wykonania silnika LANOSa jest jedną z najlepszych co zostało
stwierdzone przez Niemców.

8 Data: Listopad 22 2007 09:23:53
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

Bartek pisze:


Dokładność wykonania silnika LANOSa jest jedną z najlepszych co zostało
stwierdzone przez Niemców.

Rozumiem, ze gdyby zostało stwierdzone przez Bułgarów, to już nie byłbyś
taki pewny czy w to wierzyć?

9 Data: Listopad 22 2007 09:27:37
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Bartłomiej Miara 

Witam!

Użytkownik "motorynka"  napisał w wiadomości

Bartek pisze:


Dokładność wykonania silnika LANOSa jest jedną z najlepszych co zostało
stwierdzone przez Niemców.

Rozumiem, ze gdyby zostało stwierdzone przez Bułgarów, to już nie byłbyś
taki pewny czy w to wierzyć?

Raczej to, że w Niemczech wykonano stosowne testy.

Bartłomiej Miara

10 Data: Listopad 22 2007 09:25:30
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Kolega/żanka Bartek napisał/a:

p.s.
Dokładność wykonania silnika LANOSa jest jedną z najlepszych co
zostało  stwierdzone przez Niemców.

ROTFL
W marketingu pracujesz?
Poproszę moich znajomych amerykanów żeby obalili Twoją teorię, a potem napiszę, że Amerykanie nie potwierdzają niemieckich twierdzeń nt. silnika lanosa :)


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

11 Data: Listopad 22 2007 09:48:11
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 22 Nov 2007 09:25:30 +0100, Krzysiek Niemkiewicz napisał(a):

ROTFL
W marketingu pracujesz?
Poproszę moich znajomych amerykanów żeby obalili Twoją teorię, a potem napiszę,
że Amerykanie nie potwierdzają niemieckich twierdzeń nt. silnika lanosa :)

Nie, żebym był fanem lanosa, ale opinia Amerykanów w temacie dokładności
wykonania jest równie przekonująca jak opinia Polaków w temacie uczciwych i
solidnych polityków.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

12 Data: Listopad 22 2007 09:26:52
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Zen 

Np. w takim, że teraz mogą sprzedać swoje Lanosy co najwyżej za paczkę
fajek.

To kup mi 2 sztuki, zapłace jak za karton. Zarobisz.. ;-)

13 Data: Listopad 22 2007 09:46:23
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


Np. w takim, że teraz mogą sprzedać swoje Lanosy co najwyżej za paczkę
fajek.

pierdu pierdu. Jest dokladnie w tej samej cenie co bezposredni konkurent
Siena. Te autka z zalozenia byly tanie w zakupie, proste i toporne w
konstrukcji. Jak sie okazalo po latach Lanos sprawowal sie bardzo dobrze i
za niewielka kase (Logan, Thalia, Albea i podobne tez beda za smieszne
pieniadze po kilku latach ale gdzie tu jest zostawianie klienta na lodzie??)
mozna kupic dobre autko.



--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

14 Data: Listopad 22 2007 09:50:59
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

Scyzoryk pisze:

Np. w takim, że teraz mogą sprzedać swoje Lanosy co najwyżej za paczkę
fajek.

pierdu pierdu. Jest dokladnie w tej samej cenie co bezposredni konkurent
Siena. Te autka z zalozenia byly tanie w zakupie, proste i toporne w
konstrukcji. Jak sie okazalo po latach Lanos sprawowal sie bardzo dobrze i
za niewielka kase (Logan, Thalia, Albea i podobne tez beda za smieszne
pieniadze po kilku latach ale gdzie tu jest zostawianie klienta na lodzie??)
mozna kupic dobre autko.




Jakoś nie widzę chętnych na nowe Lanosy.

15 Data: Listopad 22 2007 09:57:22
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


Jakoś nie widzę chętnych na nowe Lanosy.

czasy sie zmienily. To autko z konstrukcja z poczatku lat 90. Sprzedawał sie
dobrze w 98-00 kiedy był to dosyc nowy samochod. Sprzedaje sie bardzo dobrze
na Ukrainie.

Zobacz za to jak dobrze sprzedaja sie bezposredni nastepcy Lanosa i Nubiry w
PL czyli Aveo i Lacetti.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

16 Data: Listopad 22 2007 11:57:24
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 09:57:22 +0100,  Scyzoryk wrote:

Jakoś nie widzę chętnych na nowe Lanosy.

czasy sie zmienily. To autko z konstrukcja z poczatku lat 90. Sprzedawał sie
dobrze w 98-00 kiedy był to dosyc nowy samochod.

Sprzedawal sie bo byl tani.

A potem o ile pamietam to ceny gieldowe za uzywane spadly do
smiesznych poziomow, potem rzad zablokowal rynek i wzrosly,
gdzies w 2002 rynek sie na chwile odblokowal i spadly,
potem znow wzrosly - i tak w kolko.

J.

17 Data: Listopad 22 2007 10:55:48
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 08:58:05 +0100,  motorynka wrote:

J.S pisze:
Tak z ciekawości.... w jakim sensie posiadacze Lanosów zostali na lodzie?

Np. w takim, że teraz mogą sprzedać swoje Lanosy co najwyżej za paczkę
fajek.

Akurat lanosy przez lata przezywaly wzloty i upadki cen,
a teraz maja calkiem przecietna.
np rocznik 2000 kosztuje od 5500 do 13000 [zapewne pobozne zyczenie]
http://www.autogielda.pl/motoryzacja/osobowe_daewoo_lanos.html?rocznikod=2000&rocznikdo=2000

a konkurenczyjna astra od 5900 do 25tys, ale to juz model II i diesel.
Astr I ponizej 13 tys pelno, nawet i II da sie kupic..

J.

18 Data: Listopad 22 2007 11:02:32
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 22 Nov 2007 08:58:05 +0100,  motorynka wrote:
J.S pisze:
Tak z ciekawości.... w jakim sensie posiadacze Lanosów zostali na
lodzie?

Np. w takim, że teraz mogą sprzedać swoje Lanosy co najwyżej za paczkę
fajek.

Akurat lanosy przez lata przezywaly wzloty i upadki cen,
a teraz maja calkiem przecietna.
np rocznik 2000 kosztuje od 5500 do 13000 [zapewne pobozne zyczenie]
http://www.autogielda.pl/motoryzacja/osobowe_daewoo_lanos.html?rocznikod=2000&rocznikdo=2000

a konkurenczyjna astra od 5900


jest wiele aut ktore za te same roczniki maja identyczne lub bardzo podobne
ceny. Astra, Escort, Siena, Thalia... Czyli bezposrednia konkurencja
kosztuje tyle samo a z tego towarzystwa Lanos jest chyba najtrwalszym
autkiem :)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

19 Data: Listopad 22 2007 11:04:58
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Gabriel'Varius' 


Akurat lanosy przez lata przezywaly wzloty i upadki cen,
a teraz maja calkiem przecietna. np rocznik 2000 kosztuje od 5500 do 13000 [zapewne pobozne zyczenie]
I mozna nawet miec takie cudo z 2.0 silnikiem i pieknym wygladem po tuningu :-)
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3816927 - nie moja
pozdrawiam


--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

20 Data: Listopad 22 2007 11:06:44
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 



I mozna nawet miec takie cudo z 2.0 silnikiem i pieknym wygladem po
tuningu :-)
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3816927 - nie moja

hyhy

dobry wojownik uliczny :D


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

21 Data: Listopad 22 2007 13:16:03
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 11:04:58 +0100,  Gabriel'Varius' wrote:

Akurat lanosy przez lata przezywaly wzloty i upadki cen,
a teraz maja calkiem przecietna.
np rocznik 2000 kosztuje od 5500 do 13000 [zapewne pobozne zyczenie]
I mozna nawet miec takie cudo z 2.0 silnikiem i pieknym wygladem po
tuningu :-)
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3816927 - nie moja

Hm, ja bym to odczytal .. po 8 latach lanosowi psuje sie silnik.

RoMan potwierdzi :-)

J.

22 Data: Listopad 22 2007 13:34:01
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Thursday, November 22, 2007, 1:16:03 PM, you wrote:

[...]

Hm, ja bym to odczytal .. po 8 latach lanosowi psuje sie silnik.
RoMan potwierdzi :-)

E, tam. Popsuł się jak już dawno na siebie zarobił. Poza tym - przy
takiej eksploatacji, jaką mu zadałem aż dziwne, że tak późno go szlag
trafił. No i pozostają zagadki związane z paliwem i wcześniejszą
wymianą uszczelki pod głowicą...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

23 Data: Listopad 22 2007 15:19:18
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 13:34:01 +0100,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
[...]
Hm, ja bym to odczytal .. po 8 latach lanosowi psuje sie silnik.
RoMan potwierdzi :-)

E, tam. Popsuł się jak już dawno na siebie zarobił. Poza tym - przy
takiej eksploatacji, jaką mu zadałem aż dziwne, że tak późno go szlag
trafił.

Sa marki w ktorych jednak dluzej wytrzymuje :-)

J.

24 Data: Listopad 23 2007 00:04:47
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: -ZED- 

Hej!

"J.S"  napisał w wiadomości


Tak z ciekawości.... w jakim sensie posiadacze Lanosów zostali na lodzie?

Tak samo, jak właściciele Audi - zima jest. ;-) --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Ogłoszenie: Pilnie szukam niezajętego szczęścia. <...>
<...> możesz tam dotrzeć tylko wtedy, kiedy zabijesz wszystkie
potwory z pierwszej planszy, przeczytasz Księdę Doświadczenia i uzbroisz się
w cierpliwość. <aramin>

25 Data: Listopad 22 2007 09:54:15
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 

<ciach>

autko wykonane jest znacznie lepiej niz poprzednie Kia. No ale chyba jak sie
nad nim zastanawiasz to ogladales w salonie i powinienes to wiedziec. Jakosc
materialow nie odbiega od konkurencji. Dobra cena zakupu i 5 lat podobno bez
haczykow. Koledzy analizowali warunki gwarancji (szukaj postow Cavallino)
Konkurencja jest tak duza za producenci musza jakos przekonac do siebie
kientow. Szczegolnie Kia ktora dopiero umacnia sie na rynku. Jak narazie to
autko jest w czolowce sprzedazy. Fiat tez daje coraz lepsze warunki (3 lata
lub 1mln km), japonczyki tez 3 lata.

--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

26 Data: Listopad 22 2007 10:41:55
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Kuba (aka cita) 

motorynka wrote:

Bo, że gdzieś jest haczyk, nie ulega dla mnie wątpliwości.
Nie wierzę, że Koreańczycy nagle zaczęli robić tak bezawaryjne
samochody, że mogą sobie pozwolić na 7 lat gwarancji (nawet niech to
będzie 5 lat pełnej gwarancji, to i tak więcej niż inni).
A więc albo przegląd gwarancyjny kosztuje 1000 zł i więcej (albo jest
on co pół roku) albo firma zaryzykowała w nadziei, że jakoś to będzie
i będzie dopłacać do interesu. Albo ewentualnie robią ten samochód z
materiałów tak złej jakości, że ich bezpłatna wymiana i tak się
opłaca, bo dosyć zarobili na sprzedaży nowego samochodu, żeby sobie
zrekompensować straty.
Zastanawiam się nad kupnem tego samochodu, ale boję się, że KIA
pójdzie w ślady DAEWOO i tak jak kiedyś tysiące posiadaczy Lanosów
zostanę na lodzie.

haczyków jest wiele, a sama gwarancja obejmuje niewileką część tego co moze sie z samochodem stac.
Głównym haczykiem jest to, ze zeby tą gwarancje utrzymać, musisz serwisować auto w ASO.

Myslisz, ze dealerzy zyją ze sprzedaży aut?
Jesli tak, to sie mylisz. W dzisiejszych czasach główne zyski czerpią własnie z serwisu.
A ta gwarancja (7 lat, czy 1000 000km) to bzdura (a dokladnie bardzo zgrabny chwyt marketingowy)

Podobnie bylo kiedyś z Toyotami. Oni co prawda nie dawali takiej gwarancji, ale linia marketingu, a zwłaszcza motyw reklamy jasno mówił, ze toyota sie nie psuje.
Ludzie wierzyli w to do tego stopnia, ze osobiście bylem przy rozmowie włascicielki Toyoty, która złapała pane i dzwoniła do serwisu z pytaniem co sie mogło stac, bo przeciez Toyota sie nie psuje...


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

27 Data: Listopad 22 2007 10:43:45
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


włascicielki Toyoty, która złapała pane i dzwoniła do serwisu z pytaniem
co
sie mogło stac, bo przeciez Toyota sie nie psuje...

kiedys byla to prawda. Wtedy kiedy Toyoty byly japonskie.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

28 Data: Listopad 22 2007 10:46:58
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


haczyków jest wiele, a sama gwarancja obejmuje niewileką część tego co
moze
sie z samochodem stac.
Głównym haczykiem jest to, ze zeby tą gwarancje utrzymać, musisz
serwisować auto w ASO.

Myslisz, ze dealerzy zyją ze sprzedaży aut?
Jesli tak, to sie mylisz. W dzisiejszych czasach główne zyski czerpią
własnie z serwisu.

czyli jak u wszystkich producentow. Zares tej proponowanej przez Kia nie
rozni sie niczym od tej ktora oferuja inni producenci. Wiec jak juz kupowac
nowe to lepiej miec jej 5 niz 2 lata :)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

29 Data: Listopad 22 2007 11:58:34
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Hektor 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał

Głównym haczykiem jest to, ze zeby tą gwarancje utrzymać, musisz
serwisować auto w ASO.

A to kurna rzeczywiście haczyk ! Najlepiej, żeby dawali gwarancję i
pozwolili "serwisować" w szopie, albo drutować częściami ze szrotu. Porzuć
wreszcie te nawyki ze starego rzęcha i zejdź na ziemię.

Zbigniew Kordan

30 Data: Listopad 22 2007 13:03:35
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Kuba (aka cita) 

Hektor wrote:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał

Głównym haczykiem jest to, ze zeby tą gwarancje utrzymać, musisz
serwisować auto w ASO.

A to kurna rzeczywiście haczyk ! Najlepiej, żeby dawali gwarancję i
pozwolili "serwisować" w szopie, albo drutować częściami ze szrotu.
Porzuć wreszcie te nawyki ze starego rzęcha i zejdź na ziemię.

Zbigniew Kordan

nie w tym rzecz kolego.
1. Nie znasz mnie i nie wisz, gdzie sie serwisuje
2. nie chodzi o szope, a zwykłe unikanie ASO, gdzie partolą robote tak samo jak w szopie, tylko za nieporównywalnie większe pieniądze.
Jak będziesz miał okazje troche pokręcić sie po róznych ASO i mieć tam znajomości .. to zrozumiesz co mówie.
3. Mienie gwarancji dłuższej niż 2 lata za bardzo duże pieniądze wydawane na przeglądach i róznych naprawach jest bezsensem, bo jak poczytasz czego dotyczy gwarancja i jak łatwo ją stracić oraz jak często ASO nie uznaje naprawy jako gwarancyjnej z byle powodu ... to będziesz wiedział, ze caly ten szum to wielka bzdura.

Oczywiście każdy ma prawo do wlasnego zdania. Sęk w tym, ze ludzie nie związani z motoryzacją* po prostu zbyt rzadko spotykają sie z sytuacjami, gdzie wyraźnie widać jak bardzo gwarancja jest fikcją.


(*)  żeby nie bylo - nie każdy związany z motoryzacją ma okacje stykać sie z ASO róznych marek nie będąc stroną, żeby móc mieć obiektywne zdanie.

ps. życze Wam (tym, ktorzy nie mają) zebyście na swoje drodze życiowej spotkali pracownika serwisu (najlepiej z kierownictwa), ktory nie będzie miał interesu, aby Was wprowadzać w błąd. Wtedy będziecie wiedziec o czym mówie.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

31 Data: Listopad 22 2007 17:06:28
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Hektor 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał

1. Nie znasz mnie i nie wisz, gdzie sie serwisuje

A Ty oczywiście serwisujesz samochód w renomowanych warsztatach.
Przepraszam, musiałem Cię pomylić z kimś kto szukał taniochy.

2. nie chodzi o szope, a zwykłe unikanie ASO, gdzie partolą robote tak
samo jak w szopie, tylko za nieporównywalnie większe pieniądze.
Jak będziesz miał okazje troche pokręcić sie po róznych ASO i mieć tam
znajomości .. to zrozumiesz co mówie.

Rozumiem, rozumiem. W tym wątku dajesz popis wiedzy wydłubanej w nosie i
przekazywanej z pokolenia na pokolenie w formie podań ludowych.

3. Mienie gwarancji dłuższej niż 2 lata za bardzo duże pieniądze wydawane
na przeglądach i róznych naprawach jest bezsensem, bo jak poczytasz czego
dotyczy gwarancja i jak łatwo ją stracić oraz jak często ASO nie uznaje
naprawy jako gwarancyjnej z byle powodu ... to będziesz wiedział, ze caly
ten szum to wielka bzdura.

"Mienie" gwarancji z oczywistych względów wiąże się wykonywaniem przeglądów.
Jeśli koszty przeglądów przerastają Twoje możliwości finansowe, to może
kupiłeś samochód nie z tego segmentu z którego powinieneś. Łatwość utraty
gwarancji to kolejna bajka rozgłaszana przez Ciebie. Miałem i znałem
kilkanaście nowych samochodów i spotkałem się wprost z przeciwną reakcją:
doradzano mi co i kiedy zrobić aby naprawa wypadła dla mnie najkorzystniej.
Nie każdy ma ochotę spędzać czas na szukaniu oszczędności, dla takich ludzi
są nowe samochody, gwarancja i tzw. święty spokój.

Zbigniew Kordan

32 Data: Listopad 22 2007 23:17:51
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: jahu 

Hektor pisze:

"Mienie" gwarancji z oczywistych wzglĂŞdów wi¹¿e siĂŞ wykonywaniem przeglÂądów. JeÂśli koszty przeglÂądów przerastajÂą Twoje moÂżliwoÂści finansowe, to moÂże kupiÂłeÂś samochód nie z tego segmentu z którego powinieneÂś. ÂŁatwoœÌ utraty gwarancji to kolejna bajka rozgÂłaszana przez Ciebie. MiaÂłem i znaÂłem kilkanaÂście nowych samochodów i spotkaÂłem siĂŞ wprost z przeciwnÂą reakcjÂą: doradzano mi co i kiedy zrobiĂŚ aby naprawa wypadÂła dla mnie najkorzystniej. Nie kaÂżdy ma ochotĂŞ spĂŞdzaĂŚ czas na szukaniu oszczĂŞdnoÂści, dla takich ludzi sÂą nowe samochody, gwarancja i tzw. ÂświĂŞty spokój.

1)
Salonowe BMW 750, serwisowane w ASO we Wrocławiu, po przebiegu 150 kkm auto ma zatarte 2 cylindry - winne ASO, które lało zły olej nie przyznaje się do winy. Właściciel zdecydował się, że będzie serwisował w nieautoryzowanym serwisie, tam też wymienia silnik na fabrycznie nowy.

2)
ASO Wojtanowicz nie potrafi sobie poradzić z nierówną pracą Audi A8 4.2 na wolnych obrotach, walcząc z usterką kasuje po kilka tysięcy za każdą naprawę, ostatecznie właściciel postanowił oddać do warsztatu w "szopie", gdzie po kilku dniach szukania odnaleziono przyczynę awarii

3)
Pracownik ASO KIA z Krakowa opowiadał mi jak naprawia się auta po stłuczkach - wszystko leci na częściach ze szrotu, albo tanich zamiennikach. Na fakturze naprawy oczywiście wszystkie części są wpisane jako nowe. Historia sprzed kilku lat.

Wszystkie historię znam z pierwszej ręki (albo od mechaników, albo od właścicieli aut), takich sytuacji jest na tyle dużo, że ja nie mam zaufania do ASO.

33 Data: Listopad 22 2007 23:45:56
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 23:17:51 +0100,  jahu wrote:

1)
Salonowe BMW 750, serwisowane w ASO we Wrocławiu, po przebiegu 150 kkm
auto ma zatarte 2 cylindry - winne ASO, które lało zły olej nie
przyznaje się do winy.

Hm, a co za olej mu lali. Bo to dosc dziwne.

2)
ASO Wojtanowicz nie potrafi sobie poradzić z nierówną pracą Audi A8 4.2
na wolnych obrotach, walcząc z usterką kasuje po kilka tysięcy za każdą
naprawę,

Ale po to wlasnie kupuje sie sie auto na gwarancji. Niech sobie
walcza, ale za darmo :-)

3)
Pracownik ASO KIA z Krakowa opowiadał mi jak naprawia się auta po
stłuczkach - wszystko leci na częściach ze szrotu, albo tanich
zamiennikach. Na fakturze naprawy oczywiście wszystkie części są wpisane
jako nowe. Historia sprzed kilku lat.

Hm ... a skad oni kilka lat temu brali te czesci ze szrotu ?
Inne moze bym uwierzyl, ale akurat KIA to w kraju bylo na lekarstwo,
o czesci w ASO nawet bywalo trudno.

Wszystkie historię znam z pierwszej ręki (albo od mechaników, albo od
właścicieli aut), takich sytuacji jest na tyle dużo, że ja nie mam
zaufania do ASO.

Nie mowie nie, ale czy przypadki 1 i 3 nie za duzo wypily ? :-)

J.

34 Data: Listopad 23 2007 00:14:34
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: jahu 

J.F. pisze:

Hm, a co za olej mu lali. Bo to dosc dziwne.

Dopytam. Auto w tej chwili stoi w nieautoryzowanym serwisie BMW i czeka na silnik. Faktem jest, że
1) silnik się przytarł,
2) samochód jest salonowy
3) był serwisowany w ASO
4) ASO długo nie mogło sobie poradzić z problemami przy silniku

Właściciel zmienił warsztat. Nowy warsztat ocenił, że awaria wynikła albo z jakiejś wady fabrycznej, albo z powodu złego oleju. Oni tylko zdiagnozowali tą awarię. I od nich znam historię.

Ale po to wlasnie kupuje sie sie auto na gwarancji. Niech sobie
walcza, ale za darmo :-)

Akurat historia dotyczyła auta kilkuletniego po gwarancji. To tylko miał być kolejny przykład na to, że ASO może być nieudolne.


Hm ... a skad oni kilka lat temu brali te czesci ze szrotu ? Inne moze bym uwierzyl, ale akurat KIA to w kraju bylo na lekarstwo,
o czesci w ASO nawet bywalo trudno.

Historii na temat krakowskiego ASO KIA nasłuchałem się od blacharza, który tam pracował 2-3 lata temu. Historie z używanymi częściami i przede wszystkim klejonymi zderzakami i lampami były na porządku dziennym. Skąd używane? Nawet jak było tych części niedużo to były.


Nie mowie nie, ale czy przypadki 1 i 3 nie za duzo wypily ? :-)

To historie bezalkoholowe zasłyszane od najbliżej rodziny. Przypadki, które za dużo wypiły zostawiam dla siebie. Niestety branża motoryzacyjna to branża gdzie często spotyka się cwaniaków i oszustów. I wcale ASO nie jest wolne od takich ludzi.

35 Data: Listopad 23 2007 09:41:25
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: -ZED- 

Hej!

"jahu"  napisał w wiadomości
 

Historii na temat krakowskiego ASO KIA nasłuchałem się od blacharza, który tam pracował 2-3 lata temu.

A nie zwolniono go przypadkiem dyscyplinarnie?

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Dżizas! Widzisz to i nie grzmisz?(Chociaż wczoraj była burza. Może dlatego).
I to jaka. Prądu i wody niemal do północy nie miałem.
Zaraz, moment. Jak była burza to miałeś i wodę i prąd w dużych ilosciach.
tzreba było sobie nałapać. :P <Jo'Asia>

36 Data: Listopad 23 2007 10:09:39
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Kuba (aka cita) 

-ZED- wrote:

Hej!

"jahu"  napisał w wiadomości


Historii na temat krakowskiego ASO KIA nasłuchałem się od blacharza,
który tam pracował 2-3 lata temu.

A nie zwolniono go przypadkiem dyscyplinarnie?



nawet jeśli (oby) ... to przez jakiś czas blacharz ten mógl zrobić swoje ...

Ja sie nasłuchałem od kierowników ASO, ktorych znam osobiście i dość dobrze.
Wszyscy nadal pracują i śmieją sie z ludzi do nich przyjeżdzających częściej niż myslisz.
Smutne ale prawdziwe.

Oczywiście nie jest tak, ze każda robota w ASO to fuszerka, albo, ze każdy jest oszukany.
W ogolnym jednak rozrachunku ASO wypadają naprawde marnie (jak na ASO).
Sęk w tym, ze zeby znaleść naprawde dobry i uczciwy serwis .. to trzeba sie nieźle nagimnastykować, nawet siedząc w branzy.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

37 Data: Listopad 23 2007 13:03:02
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: jahu 

-ZED- pisze:

Hej!

"jahu"  napisał w wiadomości


Historii na temat krakowskiego ASO KIA nasłuchałem się od blacharza, który tam pracował 2-3 lata temu.

A nie zwolniono go przypadkiem dyscyplinarnie?


Nie, ten człowiek sam się zwolnił, bo nie mógł znieść takiego stanu rzeczy. On ceni sobie stałą pracę, to co do niego należy robi porządnie. Jak szef zmiany kazał mu montować klejony zderzak, to tak robił, bo nie miał wyjścia. Ale teraz pracuje w Policji.

38 Data: Listopad 23 2007 09:35:18
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: axial 


Użytkownik "jahu"  napisał w wiadomości

(...)

1)
Salonowe BMW 750, serwisowane w ASO we Wrocławiu, po przebiegu 150 kkm
auto ma zatarte 2 cylindry - winne ASO, które lało zły olej nie
przyznaje się do winy. Właściciel zdecydował się, że będzie serwisował w
nieautoryzowanym serwisie, tam też wymienia silnik na fabrycznie nowy.

2)
ASO Wojtanowicz nie potrafi sobie poradzić z nierówną pracą Audi A8 4.2
na wolnych obrotach, walcząc z usterką kasuje po kilka tysięcy za każdą
naprawę, ostatecznie właściciel postanowił oddać do warsztatu w
"szopie", gdzie po kilku dniach szukania odnaleziono przyczynę awarii

3)
Pracownik ASO KIA z Krakowa opowiadał mi jak naprawia się auta po
stłuczkach - wszystko leci na częściach ze szrotu, albo tanich
zamiennikach. Na fakturze naprawy oczywiście wszystkie części są wpisane
jako nowe. Historia sprzed kilku lat.

Wszystkie historię znam z pierwszej ręki (albo od mechaników, albo od
właścicieli aut), takich sytuacji jest na tyle dużo, że ja nie mam
zaufania do ASO.

Nie wiem czy powyższe histoirie są naciągane czy nie ;)
ale w ASO pracują chyba najgorsi mechanicy jakich
miałem zaszczyt (nieszczęście) spotkać...

Chociaż żarówkę wymieniają na poczekaniu, a ja męczyłem się
przeszło pół godziny, złamałem paznokieć i dałem sobie spokój....

..... ale ja nie jestem mechanikiem.

ax

39 Data: Listopad 23 2007 10:13:22
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Kuba (aka cita) 

axial wrote:

Nie wiem czy powyższe histoirie są naciągane czy nie ;)
ale w ASO pracują chyba najgorsi mechanicy jakich
miałem zaszczyt (nieszczęście) spotkać...

Chociaż żarówkę wymieniają na poczekaniu, a ja męczyłem się
przeszło pół godziny, złamałem paznokieć i dałem sobie spokój....

.... ale ja nie jestem mechanikiem.


bo w ASO ludzie znają dużo teorii i robią jedną marke. Nie mozna powiedzieć, ze komopletnie sie na niczym nie znają,
tylko tak jak pisałem wyżej - biorą za duzo pieniędzy, za stosunkowo niski poziom usług, a w razie problemów _zawsze_ umywają ręce, a że są uznawani za wyrocznie ... trudno z nimi walczyć.
Ja wlasnie odebrałem P407 z serwisu ASO-głupia sprawa nie działa radio/Navi.
Rozłożyli ręce.

Pytam sie - gdzie mam to naprawic jesli nie w serwisie ASO?
Mój serwis, gdzie jeżdze swoim autem, nie naprawia Car-audio .. poza tym nie mają czasu na zabawe.

Może ktoś pomoze, bo ASO nie moze?



--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

40 Data: Listopad 23 2007 22:17:26
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: BartekK 

Kuba (aka cita) pisze:

Nie wiem czy powyższe histoirie są naciągane czy nie ;)
ale w ASO pracują chyba najgorsi mechanicy jakich
miałem zaszczyt (nieszczęście) spotkać...
bo w ASO ludzie znają dużo teorii i robią jedną marke. Nie mozna powiedzieć, ze komopletnie sie na niczym nie znają,
Znają się, ale na tym co dostaną w instrukcji, muszą mieć na daną usterkę procedury postępowania, a w wypadku braku pomysłu = wina klienta.

W tym miesiącu walczyłem z Oplem Combo w ASO. Dodaję gazu - ściąga na prawo mocno, hamuje silnikiem, ściąga na prawo słabo. Ciśnienie w kołach równe. Po 3h walki z przekładaniem opon, pomiarów zbieżności ASO stwierdziło iż mam pompować po lewej stronie z przodu o 0.3 mniej, a ztyłu 0.2 mniej niz z prawej i będzie dobrze, 500zł się należy.

Pytam sie - gdzie mam to naprawic jesli nie w serwisie ASO?
Mój serwis, gdzie jeżdze swoim autem, nie naprawia Car-audio .. poza tym nie mają czasu na zabawe.
Ale co oznacza "nie działa"? Nie włącza się, włącza się i nic nie robi, włącza się ale nie widzi sygnału gps?

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

41 Data: Listopad 24 2007 12:40:12
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Kuba (aka cita) 

BartekK wrote:

Pytam sie - gdzie mam to naprawic jesli nie w serwisie ASO?
Mój serwis, gdzie jeżdze swoim autem, nie naprawia Car-audio .. poza
tym nie mają czasu na zabawe.
Ale co oznacza "nie działa"? Nie włącza się, włącza się i nic nie
robi, włącza się ale nie widzi sygnału gps?




zachowuje sie tak jakby prądu w ogole nie dostawało.
Nie włacza sie, nie działa (nie włacza sie) wyświetlacz (duża navi).



--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

42 Data: Listopad 25 2007 11:57:57
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: BartekK 

Kuba (aka cita) pisze:

BartekK wrote:

Pytam sie - gdzie mam to naprawic jesli nie w serwisie ASO?
Mój serwis, gdzie jeżdze swoim autem, nie naprawia Car-audio .. poza
tym nie mają czasu na zabawe.
Ale co oznacza "nie działa"? Nie włącza się, włącza się i nic nie
robi, włącza się ale nie widzi sygnału gps?
zachowuje sie tak jakby prądu w ogole nie dostawało.
Nie włacza sie, nie działa (nie włacza sie) wyświetlacz (duża navi).
To może faktycznie nie dostaje ;)
Ale chyba nie mówimy tutaj o carin/dayton w omedze?

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

43 Data: Listopad 26 2007 10:44:25
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Kuba (aka cita) 

BartekK wrote:

zachowuje sie tak jakby prądu w ogole nie dostawało.
Nie włacza sie, nie działa (nie włacza sie) wyświetlacz (duża navi).
To może faktycznie nie dostaje ;)
Ale chyba nie mówimy tutaj o carin/dayton w omedze?



Nie nie, mówimy o oryginalnym radiu z dużym NAVI w p407 z 2005 roku.
(moje radio w Omedze działa :D)

Co do tego prądu - no tak sie wydaje i myslalem, ze to będzie banał .. a już ASO i macher od radyjków ręce rozłożyło.
ten macher od radyjkow powiedzial, ze jak mu podstawie drugiego taką 407kę to naprawi .. ale niestety mam jeszcse 4 sztuki, ale wszytskie z małym wyświetlaczem :(

Moze ktoś ma takiego P407 i jest z okolic Leszna - zapłace za podjechanie i mozliwość podłączenia do kompa.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

44 Data: Listopad 26 2007 20:52:31
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Piotr Wasil 

"Kuba \(aka cita\)"  napisał(a):

Moze ktoś ma takiego P407 i jest z okolic Leszna - zapłace za podjechanie i
mozliwość podłączenia do kompa.

Ja mam takiego, ale z Wawy mam za duzy kawal ;-)

--
-- Moje podróże -- http://www.piotrwasil.com

45 Data: Listopad 27 2007 09:26:02
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Kuba (aka cita) 

Piotr Wasil wrote:

"Kuba \(aka cita\)"  napisał(a):

Moze ktoś ma takiego P407 i jest z okolic Leszna - zapłace za
podjechanie i mozliwość podłączenia do kompa.

Ja mam takiego, ale z Wawy mam za duzy kawal ;-)

ok 600km w dwie strony ..  troche duzo.

Jednak moja propozycja dla uczynnego jest aktualna. Cena do dogadania.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

46 Data: Listopad 24 2007 10:37:11
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: jerzu 

On Fri, 23 Nov 2007 09:35:18 +0100, "axial"
wrote:

Nie wiem czy powyższe histoirie są naciągane czy nie ;)
ale w ASO pracują chyba najgorsi mechanicy jakich
miałem zaszczyt (nieszczęście) spotkać...

Wymina oleju w silniku trwa w ASO trzy godziny. W warsztacie
specjalizującym się we francuzach wymiana oleju i klocków hamulcowych
trwa w sumie około godziny. Ja nie mam czasu na pierdzenie w kanapę w
ASO.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

47 Data: Listopad 23 2007 10:06:06
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Kuba (aka cita) 

Hektor wrote:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał

1. Nie znasz mnie i nie wisz, gdzie sie serwisuje

A Ty oczywiście serwisujesz samochód w renomowanych warsztatach.
Przepraszam, musiałem Cię pomylić z kimś kto szukał taniochy.

nie wiem co masz na mysli pisząc "renomowany".
Żeby zaspokoić Twoją ciekawość - ASO omijam szerokim łukiem, a serwisuje sie w _sprawdzonych_ serwisach. Renome to one mają, mimo, ze nie są to serwisy znane z reklam telewizyjnych.
Czy wg Ciebie dobry serwis to powszechnie znany serwis?

W każdym razie jestem ich pewny pod względem znajomości tematyki, mówienia prawdy i oprzede wszytskim - nie robienia ludzi w balona przy wystawianiu FVAT.


2. nie chodzi o szope, a zwykłe unikanie ASO, gdzie partolą robote
tak samo jak w szopie, tylko za nieporównywalnie większe pieniądze.
Jak będziesz miał okazje troche pokręcić sie po róznych ASO i mieć
tam znajomości .. to zrozumiesz co mówie.

Rozumiem, rozumiem. W tym wątku dajesz popis wiedzy wydłubanej w
nosie i przekazywanej z pokolenia na pokolenie w formie podań
ludowych.

Masz prawo myslec co chcesz



3. Mienie gwarancji dłuższej niż 2 lata za bardzo duże pieniądze
wydawane na przeglądach i róznych naprawach jest bezsensem, bo jak
poczytasz czego dotyczy gwarancja i jak łatwo ją stracić oraz jak
często ASO nie uznaje naprawy jako gwarancyjnej z byle powodu ... to
będziesz wiedział, ze caly ten szum to wielka bzdura.

"Mienie" gwarancji z oczywistych względów wiąże się wykonywaniem
przeglądów. Jeśli koszty przeglądów przerastają Twoje możliwości
finansowe, to może kupiłeś samochód nie z tego segmentu z którego
powinieneś. Łatwość utraty gwarancji to kolejna bajka rozgłaszana
przez Ciebie. Miałem i znałem kilkanaście nowych samochodów i
spotkałem się wprost z przeciwną reakcją: doradzano mi co i kiedy
zrobić aby naprawa wypadła dla mnie najkorzystniej. Nie każdy ma
ochotę spędzać czas na szukaniu oszczędności, dla takich ludzi są
nowe samochody, gwarancja i tzw. święty spokój.

Nie wiem gdzie wyczytałęś, ze mnie nie stać na serwis.
Po prostu nie lubie trwonić pieniędzy w sytuacji, kiedy nie mam z tego zadnego pożytku.
Jesli zaś Ty lubisz płacić więcej za mniej ... to przecież ja Ci nie będe przeszkadzał.
Ciesze sie, ze nigdy nie mialem problemu z serwisem ASO - szczęściaż jestes i tak trzymać.
Ja Ci mówie, ze znam tych ludzi osobiście i nie z jednego serwisu i wiem co i jak z nimi można "załatwić".
Wiem też co mówią o ludziach, ktorzy bezgranicznie w nich wierzą i jak potrafią to wykorzystac.
Wiem też co potrafią mówić o róznych kruczkach umów gwarancyjnych.
Najfajniejsze jest to, ze nie mam z nimi nic wspólnego na lini moje auto - ich serwis, wiec też nie muszą sie specjalnie silić na piękne słówka.

Tak czy inaczej powodzenia kolego w serwisowaniu, a na przyszlość życze troche mniej próby obrażania kogoś, komu odpisujesz na grupie.
Twoje starania bycia prześmiewczym z tego, ze nie serwisuje sie w ASO są marne, a o mój stan majątkowy niech Cie głowa nie boli.

Kuba Kmiecik


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

48 Data: Listopad 22 2007 10:59:04
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "motorynka"  napisał w wiadomości

Bo, że gdzieś jest haczyk, nie ulega dla mnie wątpliwości.
Nie wierzę, że Koreańczycy nagle zaczęli robić tak bezawaryjne
samochody, że mogą sobie pozwolić na 7 lat gwarancji (nawet niech to
będzie 5 lat pełnej gwarancji, to i tak więcej niż inni).
A więc albo przegląd gwarancyjny kosztuje 1000 zł i więcej (albo jest on
co pół roku) albo firma zaryzykowała w nadziei, że jakoś to będzie i
będzie dopłacać do interesu. Albo ewentualnie robią ten samochód z
materiałów tak złej jakości, że ich bezpłatna wymiana i tak się opłaca,
bo dosyć zarobili na sprzedaży nowego samochodu, żeby sobie
zrekompensować straty.

No i haczyka brak.
Wchodzą na rynek europejski to muszą mieć z czym wejść.

Pierwszy Golf też był niezłym autem.....

49 Data: Listopad 22 2007 10:01:21
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 22 Nov 2007 10:59:04 +0100, Cavallino napisał(a):

No i haczyka brak.
Wchodzą na rynek europejski to muszą mieć z czym wejść.

a sprawdziłeś cenę tylnej wycieraczki?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

50 Data: Listopad 22 2007 11:05:23
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Sebastian Ciesielski 

a sprawdziłeś cenę tylnej wycieraczki?


a jest jakaś specjalna?
nie pasuje taka za 8 zł?


S.

51 Data: Listopad 22 2007 11:09:05
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


a sprawdziłeś cenę tylnej wycieraczki?

to nowe auto do ktorego nie ma narazie zamiennikow. Pewnie cene ma podobna
do innych ASO


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

52 Data: Listopad 22 2007 11:14:32
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 22 Nov 2007 10:59:04 +0100, Cavallino napisał(a):

No i haczyka brak.
Wchodzą na rynek europejski to muszą mieć z czym wejść.

a sprawdziłeś cenę tylnej wycieraczki?

A po co?
Jakby co to wymienią gratis.

A zanim gwarancja się skończy to auto zdążę sprzedać.

53 Data: Listopad 22 2007 11:50:20
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Boombastic 

a sprawdziłeś cenę tylnej wycieraczki?

A po co?
Jakby co to wymienią gratis.

Taaak? A nie jest to element ekploatacyjny? Olej, klocki, tarcze, filtry tez dostajesz gratis?

54 Data: Listopad 22 2007 11:56:36
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


Taaak? A nie jest to element ekploatacyjny? Olej, klocki, tarcze, filtry
tez
dostajesz gratis?

raczej chodzilo o mechanizm wycieraczki. Sama gumke to sobie wymienisz za
15zł, kwestia dobrania długości. Zreszta malo prawdopodobne zeby wogole
wymienial gumke przez pierwsze kilka lat. Tyna wycieraczka jest malo istotna
nawet jesli nie wyciera idealnie.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

55 Data: Listopad 22 2007 13:01:06
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

a sprawdziłeś cenę tylnej wycieraczki?

A po co?
Jakby co to wymienią gratis.

Taaak? A nie jest to element ekploatacyjny?

A czemu miałby być?
Waldek pił nie tylnej, a do przedniej i nie do wycieraczki, a do jej silniczka i mechanizmu.
Tyle że jak to jemu wszystkie się plącze, nie zauważyłeś, że jak już nawija to jakby świeżo po prochach był?

56 Data: Listopad 22 2007 12:30:06
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 22 Nov 2007 13:01:06 +0100, Cavallino napisał(a):

A czemu miałby być?
Waldek pił nie tylnej, a do przedniej i nie do wycieraczki, a do jej
silniczka i mechanizmu.
Tyle że jak to jemu wszystkie się plącze, nie zauważyłeś, że jak już nawija
to jakby świeżo po prochach był?

jjjjasne.. gugle też są na prochach i wszyscy są na prochach tylko nie ty
http://42.pl/u/w7x

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

57 Data: Listopad 22 2007 13:36:22
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości news:

Waldek pił nie tylnej, a do przedniej i nie do wycieraczki, a do jej
silniczka i mechanizmu.
Tyle że jak to jemu wszystkie się plącze, nie zauważyłeś, że jak już nawija
to jakby świeżo po prochach był?

jjjjasne.. gugle też są na prochach i wszyscy są na prochach tylko nie ty
http://42.pl/u/w7x

Nie mówię że wszyscy, ale Ty na pewno, skoro urodziłeś tylną wycieraczką z mechanizmu przedniej.
A że zrobiłeś to już wtedy to nie przeczę, tylko że to i tak tej głupoty nie zmienia.

58 Data: Listopad 22 2007 13:06:15
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Kuba (aka cita) 

Cavallino wrote:

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 22 Nov 2007 10:59:04 +0100, Cavallino napisał(a):

No i haczyka brak.
Wchodzą na rynek europejski to muszą mieć z czym wejść.

a sprawdziłeś cenę tylnej wycieraczki?

A po co?
Jakby co to wymienią gratis.

A zanim gwarancja się skończy to auto zdążę sprzedać.

LOL ... w jakim Ty świecie żyjesz?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

59 Data: Listopad 22 2007 13:10:58
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości news:

a sprawdziłeś cenę tylnej wycieraczki?

A po co?
Jakby co to wymienią gratis.

A zanim gwarancja się skończy to auto zdążę sprzedać.

LOL ... w jakim Ty świecie żyjesz?

W prawdziwym w przeciwieństwie do Ciebie.
Nie zamierzam przejechać więcej niż 150 000 km przez pięć lat, albo jeździć dłużej niż 5 lat.

60 Data: Listopad 22 2007 13:39:15
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Kuba (aka cita) 

Cavallino wrote:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości news:

a sprawdziłeś cenę tylnej wycieraczki?

A po co?
Jakby co to wymienią gratis.

A zanim gwarancja się skończy to auto zdążę sprzedać.

LOL ... w jakim Ty świecie żyjesz?

W prawdziwym w przeciwieństwie do Ciebie.
Nie zamierzam przejechać więcej niż 150 000 km przez pięć lat, albo
jeździć dłużej niż 5 lat.

Tylko, ze znów gadasz nie na temat.
Czy ja sie czepiałem samego okresu gwarancyjnego i limitu km - czy egzekwowalności napraw  gwarancyjnych _zwłaszcza_ w przypadku długich okresów gwarancyjnych.

Generalnie chodzi o to, ze finansowo gorzej sie wychodzi na długiej gwarancji niż na jej braku.
Tak samo jak na kupnie nowego w porównaniu z używanych autem (mówię tu o rocznych lub dwuletnich autach używanych, gdzie awaryjność jest tak samo nieczęsta jak w przypadku nowego, a cena zakupu auta rekompensuje z wieeeelką nawiązką ew. koszt serwisu).

to tyle z mojej strony.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

61 Data: Listopad 22 2007 13:46:53
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości news:


Tylko, ze znów gadasz nie na temat.

Nie, to Ty nie czytasz na co odpowiadasz.
Odpowiedziałeś na mój post o gwarancji o wycieraczce, zostawiłeś stosowny cytat, a teraz bredzisz, że mówisz o czymś innym?

Generalnie chodzi o to, ze finansowo gorzej sie wychodzi na długiej gwarancji niż na jej braku.

Tylko że to bzdura i tyle.
Koszt takiego serwisu w ASO to dodatkowe 100 zł rocznie.
Gwarancja jest warta wielokrotnie więcej, jak dla mnie ze 20 razy więcej.

62 Data: Listopad 22 2007 16:54:49
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Hektor 

Użytkownik "Cavallino"  napisał

Generalnie chodzi o to, ze finansowo gorzej sie wychodzi na długiej
gwarancji niż na jej braku.

Tylko że to bzdura i tyle.

Otóż to.

63 Data: Listopad 22 2007 21:08:18
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 16:54:49 +0100,  Hektor wrote:

Użytkownik "Cavallino"  napisał
Generalnie chodzi o to, ze finansowo gorzej sie wychodzi na długiej
gwarancji niż na jej braku.

Tylko że to bzdura i tyle.
Otóż to.

Zalezy jakie auto. Nie tylko Slawek wie ze samochodach na F
[fiatach i francuskich] gwarancja potrzebna.
A taki VW .. jezdzi i nie chce sie zepsuc :-)

J.

64 Data: Listopad 22 2007 22:40:55
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

A taki VW .. jezdzi i nie chce sie zepsuc :-)

Znalazłbyś kupę takich co mają inne doświadczenia.

65 Data: Listopad 23 2007 09:23:48
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Jurand 

"J.F."  wrote in message

On Thu, 22 Nov 2007 16:54:49 +0100,  Hektor wrote:
>Użytkownik "Cavallino"  napisał
>>> Generalnie chodzi o to, ze finansowo gorzej sie wychodzi na długiej
>>> gwarancji niż na jej braku.
>>
>> Tylko że to bzdura i tyle.
>Otóż to.

Zalezy jakie auto. Nie tylko Slawek wie ze samochodach na F
[fiatach i francuskich] gwarancja potrzebna.
A taki VW .. jezdzi i nie chce sie zepsuc :-)

Mówisz z własnych doświadczeń?

Jurand.

66 Data: Listopad 23 2007 09:32:44
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: user 

Nie ma chaczyka. Jesli auto jest trwale i solidne
jak mowia to przez te 7 lat malo co nawali i koncern
zbyt wielkich kosztow nie poniesie. A 7-letnia gwarancja,
nie oszukujmy sie, idealnie sprawdza sie jak wabik-szczegolnie
w Polandii, gdzie pokutuje chyba stereotyp psujacego sie bez
przerwy auta.
Swoja droga niech ten model Kii bedzie chociaz zblizony
awaryjnoscia do corolli e11 - tu bywaly egzemplarze gdzie przez
7 lat nic nie wysiadlo, nawet zarowka...

--
Pozdrawiam,
-- -- -- -- -- -- -- --
Focus '99 1,6 (benz + LPG)

67 Data: Listopad 23 2007 10:53:55
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "user"  napisał w wiadomości

Nie ma chaczyka. Jesli auto jest trwale i solidne
jak mowia to przez te 7 lat malo co nawali i koncern
zbyt wielkich kosztow nie poniesie.

Jak znam życie to koncern ubezpieczył tą gwarancję i wie jakie koszty poniesie.
Jak ktoś straci to ubezpieczyciel.

68 Data: Listopad 22 2007 12:40:27
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: go! 

Cavallino wrote:

LOL ... w jakim Ty świecie żyjesz?

W prawdziwym w przeciwieństwie do Ciebie.
Nie zamierzam przejechać więcej niż 150 000 km przez pięć lat, albo jeździć dłużej niż 5 lat.

Nie o to chyba chodzi..
Raczej o to kto ci gratis na gwarancji wymieni wycieraczke.. czy to tylna czy przednia..
Mechanizn jak padnie to moze tak, chociaz tez moga byc problemy..:(
ale samo ramie czy pioro? Niewykonalne chyba

69 Data: Listopad 22 2007 13:47:38
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "go!"  napisał w wiadomości news:

W prawdziwym w przeciwieństwie do Ciebie.
Nie zamierzam przejechać więcej niż 150 000 km przez pięć lat, albo jeździć dłużej niż 5 lat.

Nie o to chyba chodzi..
Raczej o to kto ci gratis na gwarancji wymieni wycieraczke.. czy to tylna czy przednia..
Mechanizn jak padnie to moze tak

I o tym była mowa.
Pretensje do Waldka że pisze tak, iż rozumiają go tylko wtajemniczeni.

70 Data: Listopad 22 2007 14:28:06
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "go!"  napisał w wiadomości

Raczej o to kto ci gratis na gwarancji wymieni wycieraczke.. czy to tylna czy przednia..
Daewoo przez 3 lata, ale to już historia.

Pozdrawiam
Wojtek

71 Data: Listopad 22 2007 12:00:07
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Hektor 

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał

a sprawdziłeś cenę tylnej wycieraczki?

Ile kosztuje ? 1000 złotych ? I pewnie ból jest taki, że nie można na złomie
znaleźć ?

Zbigniew Kordan

72 Data: Listopad 22 2007 11:05:02
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 22 Nov 2007 12:00:07 +0100, Hektor napisał(a):

Ile kosztuje ? 1000 złotych ? I pewnie ból jest taki, że nie można na złomie
znaleźć ?

nie wiem, mnie się nie pytaj, to nie ja stwierdziłem że francuzy to gówno
bo tylna wycieraczka jest za droga

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

73 Data: Listopad 22 2007 11:09:57
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: bratPit[pr] 


Bo, że gdzieś jest haczyk, nie ulega dla mnie wątpliwości.

no jak to gdzie, musisz serwisować w ASO a przeglądy i tak wyniosą tyle że robiąc taniej przeglądy [poza aso] i odkładając różnicę na kupkę zostałoby Ci jeszcze na te naprawy, a dwa że jak coś padnie to powiedzą że normalne zużycie eksploatacyjne, a gwarancja będzie na felgę, szybę itp czyli coś co nigdy normalnie się nie zepsuje chyba że uszkodzisz mechanicznie,
to tak jak z Fiatem, dają niby ileśtam gwarancji ale spróbuj coś naprawć w aso fiata na gwarancji, będą robić wszystko żeby Ci udowodnić że nie masz racji lub ze tak ma być,

bo dosyć zarobili na sprzedaży nowego samochodu, żeby sobie
zrekompensować straty.

zapomnij, koncerny teraz nie zarabiają na autach a na serwisowaniu i częściach zamiennnych,

Zastanawiam się nad kupnem tego samochodu, ale boję się, że KIA pójdzie
w ślady DAEWOO i tak jak kiedyś tysiące posiadaczy Lanosów zostanę na
lodzie.

lanos to na prawdę solidne auto, nie gnije w przeciwieństwie do protoplastycznego opla,
na Twoim miejscu wziąłbym pod uwagę poważnie Hyundai-a, nie wiem jak teraz ale w latach 90 tych robili samochody na prawdę solidnie, spokojnie mogąc konkurować z Toyotą [tą z legendy],
brat

74 Data: Listopad 22 2007 11:14:45
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Sebastian Ciesielski 

na Twoim miejscu wziąłbym pod uwagę poważnie Hyundai-a, nie wiem jak teraz ale w latach 90 tych robili samochody na prawdę solidnie, spokojnie mogąc konkurować z Toyotą [tą z legendy],


a czy cee'd i i30 to nie jest jedna konstrukcja z jednej fabryki w Zilinie na Słowacji?

nie sądzę, by kierownik zmiany krzyczał: "to Hyundai, róbcie to porządnie!"

:-)

S.

75 Data: Listopad 22 2007 11:20:12
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sebastian Ciesielski"  napisał w wiadomości

na Twoim miejscu wziąłbym pod uwagę poważnie Hyundai-a, nie wiem jak teraz ale w latach 90 tych robili samochody na prawdę solidnie, spokojnie mogąc konkurować z Toyotą [tą z legendy],


a czy cee'd i i30 to nie jest jedna konstrukcja z jednej fabryki w Zilinie na Słowacji?

nie sądzę, by kierownik zmiany krzyczał: "to Hyundai, róbcie to porządnie!"

A kto mówi że Kia jest zrobiona nieporządnie?
IMO jest wręcz przeciwnie.
To moje 7 nowe auto pod rząd (dwa maluchy, Alfa 146, 2*Fiat Punto, Renault Megane) i jest zdecydowanie najlepiej wykonane i jako jedynemu przez 3 miesiące po odebraniu nic nie dolega.

76 Data: Listopad 22 2007 11:26:01
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Sebastian Ciesielski 

A kto mówi że Kia jest zrobiona nieporządnie?

no na pewno nie ja  :-)
jestem dużym zwolennikiem tego samochodu

jesli oba auta, obu marek są produkowane z tych samych pozdespołów, w tej samej technologii, to nie ma prawa być różnic w jakości - tak uważam,

podobnie jest miedzy VW, Seatem i Skodą

S.

77 Data: Listopad 22 2007 11:26:46
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


To moje 7 nowe auto pod rząd (dwa maluchy, Alfa 146, 2*Fiat Punto, Renault
Megane) i jest zdecydowanie najlepiej wykonane i jako jedynemu przez 3
miesiące po odebraniu nic nie dolega.

i wez tu kupuj nowe ;) Moje ktores tam z kolei uzywane i po pol roku i 20kkm
nie ma problemow ;) i nic mu nie dolega :D Bylo kupowac dobre uzywki,
mialbys spokoj ;)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

78 Data: Listopad 22 2007 12:57:36
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości


To moje 7 nowe auto pod rząd (dwa maluchy, Alfa 146, 2*Fiat Punto, Renault
Megane) i jest zdecydowanie najlepiej wykonane i jako jedynemu przez 3 miesiące po odebraniu nic nie dolega.

i wez tu kupuj nowe ;)

Inna sprawa że ostatnie auta kupowałem zaraz po dniu premiery, więc niedoróbki wieku dziecięcego były oczywiste.
Ale to pierdołki były, gorzej było później, zwłaszcza z Renault.

79 Data: Listopad 22 2007 11:27:36
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


a czy cee'd i i30 to nie jest jedna konstrukcja z jednej fabryki w Zilinie
na Słowacji?

nie sądzę, by kierownik zmiany krzyczał: "to Hyundai, róbcie to
porządnie!"

Ceed i i30 to faktycznie blizniacze konsrukcje rownie dobrze wykonane.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

80 Data: Listopad 22 2007 11:34:48
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: bratPit[pr] 


na Twoim miejscu wziąłbym pod uwagę poważnie Hyundai-a, nie wiem jak teraz
ale w latach 90 tych robili samochody na prawdę solidnie, spokojnie mogąc konkurować z Toyotą [tą z legendy],


a czy cee'd i i30 to nie jest jedna konstrukcja z jednej fabryki w Zilinie na Słowacji?

dlatego napisałem o Hyundaiu z lat 90 tych bo nie wiem jak działają teraz ;-)


nie sądzę, by kierownik zmiany krzyczał: "to Hyundai, róbcie to porządnie!"

na pewno nie,
brat

81 Data: Listopad 22 2007 11:42:20
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-11-22 11:14,  *Sebastian Ciesielski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

nie sądzę, by kierownik zmiany krzyczał: "to Hyundai, róbcie to porządnie!"

Nie ma takiej potrzeby - każde auto ma zestaw opcji, który mimo, że z pozoru jest identyczny w Hyundaiu i Kia to może wykorzystywać różne podzespoły i inaczej też można podejść do jakości montażu wiedząc jaki znaczek będzie miało auto - lub nawet (automatycznie) kierować samochody na osobne linie montażowe :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

82 Data: Listopad 22 2007 11:53:44
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Sebastian Ciesielski 

Nie ma takiej potrzeby - każde auto ma zestaw opcji, który mimo, że z pozoru jest identyczny w Hyundaiu i Kia to może wykorzystywać różne podzespoły i inaczej też można podejść do jakości montażu wiedząc jaki znaczek będzie miało auto - lub nawet (automatycznie) kierować samochody na osobne linie montażowe :)


jesli konstrukcje przewidywałyby faktycznie bardzo wiele wariantów
i zestawów podzespołów,
cena nie mogłaby być tak niska,

wyższa wtedy jest wartość magazynów, droższa i trudniejsza w sprawnym zarządzaniu logistyka

oraz produkcja wolniejsza

prawda?  :-)


S.

83 Data: Listopad 22 2007 13:16:43
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-11-22 11:53,  *Sebastian Ciesielski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

jesli konstrukcje przewidywałyby faktycznie bardzo wiele wariantów
i zestawów podzespołów,
cena nie mogłaby być tak niska,

Dlaczego? Producent dostarcza odpowiednie podzespoły na czas - dział MPC ustawia je w sekwencji a potem pracownicy wkładają to do nadwozia - żadnej trudności i dodatkowych (wyższych) kosztów tu nie widzę :)

wyższa wtedy jest wartość magazynów, droższa i trudniejsza w sprawnym zarządzaniu logistyka

A który producent ma teraz jakieś magazyny? - wszystko jest dostarczane w trybie Just-in-Time. Czasem spóźnienie się jakiegoś transportu powoduje nerwowe drżenie rąk ;), ale to się zdarza bardzo rzadko - to dostawcy muszą myśleć o magazynach i logistyce

oraz produkcja wolniejsza

Absolutnie nie.

prawda?  :-)

Nie :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

84 Data: Listopad 22 2007 13:31:58
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Sebastian Ciesielski 

Absolutnie nie.


gdyby było, jak piszesz, to rynek byłby bardziej zróżnicowany,
a z jednej fabryki pochodziłyby cuda przeróżne, od kosiarki po pickup-a np.


S.

85 Data: Listopad 22 2007 14:16:51
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-11-22 13:31,  *Sebastian Ciesielski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Absolutnie nie.


gdyby było, jak piszesz, to rynek byłby bardziej zróżnicowany,
a z jednej fabryki pochodziłyby cuda przeróżne, od kosiarki po pickup-a np.

Ja Cię proszę... :) nie o tym piszę.
Odróżnij wyposażenie, materiały wykończeniowe, kształt plastików itp. od skorupy.
Poza tym patrz na fabrykę pod Kolinem - PSA i Toyota - wypuszcza 3 różne autka, Gliwice wypuszczają w tej chwili 5 modeli z *jednej* linii montażowej na dodatek z 4 różnymi znaczkami producenta :) (Opel, Vauxhall, Holden i Chevrolet - a kiedyś był tez znaczek Suzuki).

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

86 Data: Listopad 22 2007 14:24:15
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Sebastian Ciesielski 

Poza tym patrz na fabrykę pod Kolinem - PSA i Toyota - wypuszcza 3 różne

różne?


autka, Gliwice wypuszczają w tej chwili 5 modeli z *jednej* linii montażowej na dodatek z 4 różnymi znaczkami producenta :) (Opel, Vauxhall, Holden i Chevrolet - a kiedyś był tez znaczek Suzuki).


suzuki -serio?

a czy któreś z nich znacząco odbiega jakością wykonnia i komponentami od innych?


S.

87 Data: Listopad 22 2007 15:09:46
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-11-22 14:24,  *Sebastian Ciesielski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Poza tym patrz na fabrykę pod Kolinem - PSA i Toyota - wypuszcza 3 różne

różne?

W pewnym sensie. Peugeot 107, Citroen C1 i Toyota Aygo - różne plastiki, wnętrza, nawet przednie błotniki chyba są inne


autka, Gliwice wypuszczają w tej chwili 5 modeli z *jednej* linii montażowej na dodatek z 4 różnymi znaczkami producenta :) (Opel, Vauxhall, Holden i Chevrolet - a kiedyś był tez znaczek Suzuki).


suzuki -serio?

Tak Wagon R+ - bliźniak Agili - różniły się oprócz znaczka zderzakami i kierownicą :)


a czy któreś z nich znacząco odbiega jakością wykonnia i komponentami od innych?

Nie, ale historia Opla zna takie przypadki - Zafira z Bochum na eksport do Japonii :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

88 Data: Listopad 22 2007 15:19:01
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Sebastian Ciesielski 

Tak Wagon R+ - bliźniak Agili - różniły się oprócz znaczka zderzakami i kierownicą :)


te produkowano na Węgrzech, inne były też silniki,
i raczej nie nazwałbym agilii bliźniakiem, tylko produktem wtórnym po suzuki,

a holdenów chyba nie opłaca się wozić do Nowej Zelandii i Australii z Gliwic

S.

89 Data: Listopad 23 2007 08:04:09
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-11-22 15:19,  *Sebastian Ciesielski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Tak Wagon R+ - bliźniak Agili - różniły się oprócz znaczka zderzakami i kierownicą :)


te produkowano na Węgrzech, inne były też silniki,
i raczej nie nazwałbym agilii bliźniakiem, tylko produktem wtórnym po suzuki,

Ostatni mniej więcej rok produkcji prowadzony był w Gliwicach. A że to było w znacznej części Suzuki (z wkładem Opla we wnętrzu) to tym bardziej dowodzi uniwersalności producenta :)


a holdenów chyba nie opłaca się wozić do Nowej Zelandii i Australii z Gliwic

Opłacało się (bo już jednak nie ma ich na linii)... Astry II - zresztą w dziwnej konfiguracji - silnik 1.8 16v, klima automatyczna, automat i lusterka na patyczki ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

90 Data: Listopad 22 2007 15:16:03
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Kamil 'czemu' Bista 

Sebastian Ciesielski pisze:

Poza tym patrz na fabrykę pod Kolinem - PSA i Toyota - wypuszcza 3 różne

różne?


autka, Gliwice wypuszczają w tej chwili 5 modeli z *jednej* linii montażowej na dodatek z 4 różnymi znaczkami producenta :) (Opel, Vauxhall, Holden i Chevrolet - a kiedyś był tez znaczek Suzuki).


suzuki -serio?

Tak, Wagon R+.

--
k.

91 Data: Listopad 22 2007 12:11:15
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 11:42:20 +0100,  Mirek Ptak wrote:

nie sądzę, by kierownik zmiany krzyczał: "to Hyundai, róbcie to porządnie!"

Nie ma takiej potrzeby - każde auto ma zestaw opcji, który mimo, że z
pozoru jest identyczny w Hyundaiu i Kia to może wykorzystywać różne
podzespoły i inaczej też można podejść do jakości montażu wiedząc jaki
znaczek będzie miało auto - lub nawet (automatycznie) kierować samochody
na osobne linie montażowe :)

A w ogole schodza z jednej linii montazowej ?

Ile KIA/Hyundai sprzedaja aut w Europie ?
Jesli przekracza to mozliwosci jednej linii [a to jakies 30-60 aut/h],
to zapewne jest wiecej, i jest sens montowac na danej linii tylko
jeden model.

Za to w podzespolach raczej spodziewam sie unifikacji.

J.

92 Data: Listopad 22 2007 13:23:03
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-11-22 12:11,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

On Thu, 22 Nov 2007 11:42:20 +0100,  Mirek Ptak wrote:
nie sądzę, by kierownik zmiany krzyczał: "to Hyundai, róbcie to porządnie!"
Nie ma takiej potrzeby - każde auto ma zestaw opcji, który mimo, że z pozoru jest identyczny w Hyundaiu i Kia to może wykorzystywać różne podzespoły i inaczej też można podejść do jakości montażu wiedząc jaki znaczek będzie miało auto - lub nawet (automatycznie) kierować samochody na osobne linie montażowe :)

A w ogole schodza z jednej linii montazowej ?

Tego nie wiem - jak byłem w Zylinie to na tapecie był tylko Ceed i Sportage.
Ale trudności żadnej nie widzę - zwłaszcza jeśli mają taką samą (lub w sporej części wspólną) paletę kolorów.

Ile KIA/Hyundai sprzedaja aut w Europie ?

Nie ma pojęcia :)

Jesli przekracza to mozliwosci jednej linii [a to jakies 30-60 aut/h],

No 60 jph na jednej lini to by byla karuzela :) - w Gliwicach jest teraz 40 jph i już jest zadyszka (ale planuje się i tak podkręcenie do 42 ;) ).

to zapewne jest wiecej, i jest sens montowac na danej linii tylko
jeden model.

Ano.

Za to w podzespolach raczej spodziewam sie unifikacji.

Ja też - z powodu kosztów, ale nie ma poza tym problemów, żeby przynajmniej widoczne części były inne - również jakościowo.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

93 Data: Listopad 22 2007 15:08:47
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 13:23:03 +0100,  Mirek Ptak wrote:

Dnia 2007-11-22 12:11,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Nie ma takiej potrzeby - każde auto ma zestaw opcji, który mimo, że z
pozoru jest identyczny w Hyundaiu i Kia to może wykorzystywać różne
podzespoły i inaczej też można podejść do jakości montażu wiedząc jaki
znaczek będzie miało auto - lub nawet (automatycznie) kierować samochody
na osobne linie montażowe :)

A w ogole schodza z jednej linii montazowej ?

Tego nie wiem - jak byłem w Zylinie to na tapecie był tylko Ceed i Sportage.
Ale trudności żadnej nie widzę - zwłaszcza jeśli mają taką samą (lub w
sporej części wspólną) paletę kolorów.

Sie nie przygladalem - karoserie te modele maja identyczna czy tylko
podobna ?
Niby w dobie komputeryzacji nie ma problemow zeby np roboty malowaly
na przemian, ale IMHO zawsze to jakies utrudnienie. Szczegolnie
dla ludzi, jesli cos sie robi w obu inaczej ..

A tak swoja droga - jak sobie radza montownie z absencjami ?
Przeciez sa zwolnienia, wypadki, urlopy okolicznosciowe ..
przychodzi za malo ludzi i co ?
Albo co gorsza przychodzi za duzo :-)

Za to w podzespolach raczej spodziewam sie unifikacji.

Ja też - z powodu kosztów, ale nie ma poza tym problemów, żeby
przynajmniej widoczne części były inne - również jakościowo.

A potem sie okaze ze i tak cos pomylono i do Kia zamontowano
rzecz przeznaczona dla hultaja :-)

J.

94 Data: Listopad 23 2007 08:08:22
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-11-22 15:08,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Tego nie wiem - jak byłem w Zylinie to na tapecie był tylko Ceed i Sportage.
Ale trudności żadnej nie widzę - zwłaszcza jeśli mają taką samą (lub w sporej części wspólną) paletę kolorów.

Sie nie przygladalem - karoserie te modele maja identyczna czy tylko
podobna ?

Tak - blachy są takie same.

Niby w dobie komputeryzacji nie ma problemow zeby np roboty malowaly
na przemian, ale IMHO zawsze to jakies utrudnienie. Szczegolnie dla ludzi, jesli cos sie robi w obu inaczej ..

Z malowaniem jest tylko jeden problem :) - ilość układów cyrkulacji farby - dlatego paleta jest ograniczona

A tak swoja droga - jak sobie radza montownie z absencjami ?
Przeciez sa zwolnienia, wypadki, urlopy okolicznosciowe .. przychodzi za malo ludzi i co ?

Wtedy wchodzi na zastępstwo brygadzista, jesli to za mało, to się przesuwa ludzi z innych działek.

Albo co gorsza przychodzi za duzo :-)

To się raczej nie zdarza, ale zawsze się znajdzie coś do roboty ;)

Ja też - z powodu kosztów, ale nie ma poza tym problemów, żeby przynajmniej widoczne części były inne - również jakościowo.

A potem sie okaze ze i tak cos pomylono i do Kia zamontowano rzecz przeznaczona dla hultaja :-)

To się może zdarzyć, ale prawdopodobieństwo jest minimalne - dodatkowo co jakiś czas na linii są tzw. bramki jakościowe, a na końcu audyt.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

95 Data: Listopad 23 2007 11:37:44
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Fri, 23 Nov 2007 08:08:22 +0100,  Mirek Ptak wrote:

Dnia 2007-11-22 15:08,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
A tak swoja droga - jak sobie radza montownie z absencjami ?
Przeciez sa zwolnienia, wypadki, urlopy okolicznosciowe ..
przychodzi za malo ludzi i co ?

Wtedy wchodzi na zastępstwo brygadzista, jesli to za mało, to się
przesuwa ludzi z innych działek.

Ale wtedy tam zabraknie :-)

Albo co gorsza przychodzi za duzo :-)
To się raczej nie zdarza, ale zawsze się znajdzie coś do roboty ;)

No wiesz - jesli trzeba zapewnic bieg tasmy zawsze, a jest pare %
na zwolnieniach .. to po prostu trzeba zatrudnic o tych pare % ludzi
wiecej. A jak wszyscy zdrowi .. to postojowe maja ? :-)

Ja też - z powodu kosztów, ale nie ma poza tym problemów, żeby
przynajmniej widoczne części były inne - również jakościowo.
A potem sie okaze ze i tak cos pomylono i do Kia zamontowano
rzecz przeznaczona dla hultaja :-)
To się może zdarzyć, ale prawdopodobieństwo jest minimalne - dodatkowo
co jakiś czas na linii są tzw. bramki jakościowe, a na końcu audyt.

Hm, ciekawe czy przy takiej tasmowej produkcji, jakby schodzily
losowo, to czy by zauwazyli ze np hultaju jest kierownica z logo
KIA :-)

J.

96 Data: Listopad 23 2007 13:12:39
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-11-23 11:37,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

A tak swoja droga - jak sobie radza montownie z absencjami ?
Przeciez sa zwolnienia, wypadki, urlopy okolicznosciowe .. przychodzi za malo ludzi i co ?
Wtedy wchodzi na zastępstwo brygadzista, jesli to za mało, to się przesuwa ludzi z innych działek.

Ale wtedy tam zabraknie :-)

Nie jest tak źle :)

Albo co gorsza przychodzi za duzo :-)
To się raczej nie zdarza, ale zawsze się znajdzie coś do roboty ;)

No wiesz - jesli trzeba zapewnic bieg tasmy zawsze, a jest pare %

A jednak jakoś się kręci - nadgodziny, ściąganie ludzi z domu ze zmian z wiekszą obsadą - dają radę so far :)

na zwolnieniach .. to po prostu trzeba zatrudnic o tych pare % ludzi
wiecej. A jak wszyscy zdrowi .. to postojowe maja ? :-)

Nie ma nadzatrudnienia.

Ja też - z powodu kosztów, ale nie ma poza tym problemów, żeby przynajmniej widoczne części były inne - również jakościowo.
A potem sie okaze ze i tak cos pomylono i do Kia zamontowano rzecz przeznaczona dla hultaja :-)
To się może zdarzyć, ale prawdopodobieństwo jest minimalne - dodatkowo co jakiś czas na linii są tzw. bramki jakościowe, a na końcu audyt.

Hm, ciekawe czy przy takiej tasmowej produkcji, jakby schodzily
losowo, to czy by zauwazyli ze np hultaju jest kierownica z logo KIA :-)

Powinien to zauważyć montujący i to raczej działa. Są też wspomagające bezomyłkową pracę systemy jak Andon, PokaiOke (fonetycznie - sam nie wiem jak to się pisze ;) ) itp.
W Gliwicach jak się zdarzy jakaś pomyłka np. umieszczenie na klapce wlewu paliwa naklejki z diesla zamiast z wersji benzynowej to jest niezła sensacja :) - zdarza się, ale rzadko.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

97 Data: Listopad 22 2007 11:17:41
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "bratPit[pr]"  napisał w wiadomości


Bo, że gdzieś jest haczyk, nie ulega dla mnie wątpliwości.

no jak to gdzie, musisz serwisować w ASO a przeglądy i tak wyniosą tyle że robiąc taniej przeglądy [poza aso] i odkładając różnicę na kupkę zostałoby Ci jeszcze na te naprawy,

Jeśli naprawy wychodzą 100 zł rocznie to może masz rację.
A prawda jest taka, że przegląd w ASO (robocizna) kosztuje 200-250 zł netto, przegląd poza ASO w Norauto góra sto złotych taniej.
O tym co i jak przejrzą Ci w Norauto boję się pomyśleć od czasu kiedy filtra paliwa nie byli w stanie mi wymienić.

to tak jak z Fiatem, dają niby ileśtam gwarancji ale spróbuj coś naprawć w aso fiata na gwarancji, będą robić wszystko żeby Ci udowodnić że nie masz racji lub ze tak ma być,

Na moje auta ASO Fiata przez chyba 8 lat wydało ze 30 000 zł.
Wszystko w ramach gwarancji (zwykłej i kontraktowej).

Więc pojęcia masz o tym jak świnia o gwiazdach.

98 Data: Listopad 22 2007 11:33:22
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: bratPit[pr] 


to tak jak z Fiatem, dają niby ileśtam gwarancji ale spróbuj coś naprawć w
aso fiata na gwarancji, będą robić wszystko żeby Ci udowodnić że nie masz racji lub ze tak ma być,

Na moje auta ASO Fiata przez chyba 8 lat wydało ze 30 000 zł.
Wszystko w ramach gwarancji (zwykłej i kontraktowej).

Więc pojęcia masz o tym jak świnia o gwiazdach.

to jest Twoje zdanie i na pewno masz do niego prawo, w końcu faktycznie nie pracowałem w aso fiata za długo więc mogę się mylić,
brat

99 Data: Listopad 22 2007 11:38:29
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


to jest Twoje zdanie i na pewno masz do niego prawo, w końcu faktycznie
nie
pracowałem w aso fiata za długo więc mogę się mylić,

moze twoje ASO bylo kulawe ;)


ja znam opinie o Carserwis w DC i SOLO w Kielcach. Rodzina ktora z nich
korzystała nigdy na nic nie narzekała. Wszystko było załatwiane miło i bez
problemów. Na gwarancji wszystko wymieniali bez zastanowienia. Umawiales
sie, podjazd na serwis i nawet nikt nie zastanawial sie dlaczego cos padlo.
Wymieniali i do widzenia. W DC serwisowane bylo Palio a w Kielcach Punto.
SOLO pozostawiło na tyle miłe wrażenie że Palio do dzis jest tam serwisowane
mimo że jest juz 3 lata po gwarancji.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

100 Data: Listopad 22 2007 11:56:09
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: bratPit[pr] 

moze twoje ASO bylo kulawe ;)


ba, na pewno,
wiem jak to działa i dlatego mam złe zdanie, kolega jeździł po całym mieście po serwisach z punto II i mu wmawiali że żona na pewno nie umie ruszać i sprzęgło szarpie [po 17kkm], dopiero skierowanie go do zaprzyjaźnionego serwisu i odpowiedniej osoby wykazało że wystarczy wymienić jedną z łap silnika i po szarpaniu,
brat

101 Data: Listopad 22 2007 11:53:31
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Boombastic 

ja znam opinie o Carserwis w DC i SOLO w Kielcach. Rodzina ktora z nich korzystała nigdy na nic nie narzekała. Wszystko było załatwiane miło i bez problemów. Na gwarancji wszystko wymieniali bez zastanowienia. Umawiales sie, podjazd na serwis i nawet nikt nie zastanawial sie dlaczego cos padlo. Wymieniali i do widzenia. W DC serwisowane bylo Palio a w Kielcach Punto. SOLO pozostawiło na tyle miłe wrażenie że Palio do dzis jest tam serwisowane mimo że jest juz 3 lata po gwarancji.

Tak, tak, moja dziewczyna serwisowała służbowe Punto przy Żwirki i Wigury. Jako że nie ona płaciła i nie zna się na samochodach to pewnego dnia az się sama mnie spytała dlaczego wymieniają jej klocki co 10 kkm. Po prostu banda złodziei.

102 Data: Listopad 22 2007 12:06:35
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


Tak, tak, moja dziewczyna serwisowała służbowe Punto przy Żwirki i Wigury.
Jako że nie ona płaciła i nie zna się na samochodach to pewnego dnia az
się sama mnie spytała dlaczego wymieniają jej klocki co 10 kkm. Po prostu
banda złodziei.

to juz trzeba samemu dopilnowac. Mowa byla o odmowie wymiany wadliwych
czesci w ramach gwarancji. Zarowno w tych Fiatach jak i teraz w Skodzie
wszystko odbywało sie bez problemów. Ojciec ma fabie której w maju skonczyla
sie gwarancja i niedawno był w serwisie. Zaproponowali mu darmowa wymiane
fotela (w jednym miejscu jakby wychodzila sprezyna) z powodu ze tak nie
powinno byc w nowym aucie. Autko jest juz bez gwarancji. Nie trzeba bylo sie
z nikim kłócic. Pokazal im to, a oni ok wymieniamy. W okresie gwarancji mial
wymieniane jakies pierdoly i tez bylo to kwestia telefonu i 15-20 min na
miejscu. Bez najmniejszego marudzenia. Bedzie tez mial malowna tylna klape w
ramach gwarancji na blache bo w jednym miejscu wyszedl babelek o srednicy
1mm. Nikt nawet nie probowal wmawiac ze jest to jego wina, ze to od kamienia
itp. Powiedzieli tylko zeby umowic sie z lakiernia i dac im jeden dzien.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

103 Data: Listopad 22 2007 12:08:13
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości


Tak, tak, moja dziewczyna serwisowała służbowe Punto przy Żwirki i Wigury.
Jako że nie ona płaciła i nie zna się na samochodach to pewnego dnia az się sama mnie spytała dlaczego wymieniają jej klocki co 10 kkm. Po prostu banda złodziei.

to juz trzeba samemu dopilnowac.

Taaak, A co to za ASo, ze trzeba samemu pilnoać? Zresztą w wielu ASO nie możesz być przy aucie w czasie serwisu więc moga ci wmówic cokolwiek. I to ma być zachęta?

104 Data: Listopad 22 2007 12:54:35
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Hektor 

Użytkownik "Boombastic"  napisał

Taaak, A co to za ASo, ze trzeba samemu pilnoać? Zresztą w wielu ASO nie
możesz być przy aucie w czasie serwisu więc moga ci wmówic cokolwiek. I to
ma być zachęta?

Jak stanowczo poprosisz to możesz być. Ewentualnie poczekalnia jest tak
usytuowana, że wszystko widzisz.

Zbigniew Kordan

105 Data: Listopad 22 2007 12:58:27
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


Taaak, A co to za ASo, ze trzeba samemu pilnoać? Zresztą w wielu ASO nie
możesz być przy aucie w czasie serwisu więc moga ci wmówic cokolwiek. I to
ma być zachęta?

mozesz przed wjazdem na serwis zarzadac potwierdzenia kazdej platnej
naprawy/wymiany


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

106 Data: Listopad 23 2007 09:12:56
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Krzysiek 

Taaak, A co to za ASo, ze trzeba samemu pilnoać? Zresztą w wielu ASO nie
możesz być przy aucie w czasie serwisu więc moga ci wmówic cokolwiek. I to
ma być zachęta?

Ja się nie pytałem czy mogę wejść.
poprostu za każdym razem jak auto było w serwisie, ja wchodziłem do
warsztatu nikogo się nie pytając.
nikt mi nic nie powiedział, w końcu to moje auto i mam prawo widzieć co z
nim robią.

107 Data: Listopad 23 2007 09:30:08
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Boombastic 

Ja się nie pytałem czy mogę wejść.
poprostu za każdym razem jak auto było w serwisie, ja wchodziłem do warsztatu nikogo się nie pytając.
nikt mi nic nie powiedział, w końcu to moje auto i mam prawo widzieć co z nim robią.

A nieprawda. Przepisy BHP z reguły zabraniają. A jak ci samochód na głowę spadnie? Tak to jest z ASO, albo w ogóle nie widzisz auta, albo siedzisz przy szybie i obserwujesz z daleka. Pod tym względem zaprzyjaźniony warsztat wypada lepiej. No i to naciąganie ASO na wszelkie wymiany. Ostatni raz byłem w ASO na przeglądzie motocykla. Dowiedzialem się ile to rzeczy muszę od razu wymienić, oszukali mnie na kosztach przeglądu i trzymali moto 2 dni i oddali z wyciekiem chłodziwa. A okazało się, że na tych częściach do natychmiastowej wymiany zrobiłem jeszcze cały sezon.

108 Data: Listopad 23 2007 10:25:54
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Maciej Loret 

Witam.

Tak to jest z ASO, albo w ogóle nie widzisz auta, albo siedzisz
przy szybie i obserwujesz z daleka.

Bezedury... ;)
Ja tylko z ASO trzech firm korzystałem w życiu i w każdym mogłem stać przy
aucie...
Zaznaczam, że w żadnym nie pracowali znajomi, auta w żadnym z nich nie
kupowałem, wszystkie auta były używane, a nie były jakoś specjalnie cenne...

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

109 Data: Listopad 22 2007 13:11:27
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 12:06:35 +0100,  Scyzoryk wrote:

Ojciec ma fabie której w maju skonczyla
sie gwarancja i niedawno był w serwisie. Zaproponowali mu darmowa wymiane
fotela (w jednym miejscu jakby wychodzila sprezyna) z powodu ze tak nie
powinno byc w nowym aucie. Autko jest juz bez gwarancji. Nie trzeba bylo sie
z nikim kłócic. Pokazal im to, a oni ok wymieniamy.

No, ciekawe. Skoda tak dba o marke, czy salon o klienta, a fotel sie
dopisze innemu ktory jeszcze ma gwarancje ?

Za cewki w Renault po gwarancji klient placi, choc i oni zaczynaja
dbac o klienta :-)


Bedzie tez mial malowna tylna klape w
ramach gwarancji na blache bo w jednym miejscu wyszedl babelek o srednicy
1mm. Nikt nawet nie probowal wmawiac ze jest to jego wina, ze to od kamienia
itp. Powiedzieli tylko zeby umowic sie z lakiernia i dac im jeden dzien.

Ale na blache to wiele innych marek tez ma wieloletnia gwarancje.
Co prawda "na perforacje pod warunkiem corocznych przegladow lakieru"
... i sie nigdy nie dowiedzialem - jesli przeglad wykryje purchla,
to zamaluje klientowi za darmo czy za ekstra doplata ?

J.

110 Data: Listopad 22 2007 13:12:15
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Za cewki w Renault po gwarancji klient placi, choc i oni zaczynaja
dbac o klienta :-)

Nie zauważyłem.
I właśnie z powyższych (m.in.) powodów już nie jestem potencjalnym klientem Renault.

111 Data: Listopad 22 2007 14:25:28
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 13:12:15 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
Za cewki w Renault po gwarancji klient placi, choc i oni zaczynaja
dbac o klienta :-)

Nie zauważyłem.

Nie dostales propozycji znizkowej ceny na cewki i wymiany gratis ?

J.

112 Data: Listopad 22 2007 14:42:23
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 22 Nov 2007 13:12:15 +0100,  Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
Za cewki w Renault po gwarancji klient placi, choc i oni zaczynaja
dbac o klienta :-)

Nie zauważyłem.

Nie dostales propozycji znizkowej ceny na cewki i wymiany gratis ?

Nie.
Wręcz przeciwnie, cena którą proponowali za cewkę była chyba ze trzy razy wyższa niż cena którą płaciłem przy ostatniej cewce w IC, za wymianę chcieli kilkadziesiąt złotych (wymiana to odkręcenie 1 śrubki, czas jakieś 30 sekund, plus ew. diagnoza).

113 Data: Listopad 22 2007 17:22:48
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Jakub Witkowski 

Cavallino pisze:

Wręcz przeciwnie, cena którą proponowali za cewkę była chyba ze trzy razy wyższa niż cena którą płaciłem przy ostatniej cewce w IC, za

Może w IC sprzedali ci sagema, a serwis proponował np. denso?
Przy tej proporcji cen denso długoterminowo bardziej opłacalne.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

114 Data: Listopad 22 2007 22:41:52
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Wręcz przeciwnie, cena którą proponowali za cewkę była chyba ze trzy razy wyższa niż cena którą płaciłem przy ostatniej cewce w IC, za

Może w IC sprzedali ci sagema, a serwis proponował np. denso?

Nie, odwrotnie.
W IC sprzedali mi Beru, a ASO proponowało ponownie Sagema. ;-)

115 Data: Listopad 23 2007 11:32:11
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 22:41:52 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w
Cavallino pisze:
Wręcz przeciwnie, cena którą proponowali za cewkę była chyba ze trzy razy
wyższa niż cena którą płaciłem przy ostatniej cewce w IC, za

Może w IC sprzedali ci sagema, a serwis proponował np. denso?

Nie, odwrotnie.
W IC sprzedali mi Beru, a ASO proponowało ponownie Sagema. ;-)

A te Beru sa dobre, czy tez trzeba wymieniac ?

A swoja droga co to za francuska mysl techniczna zeby przez kilka lat
nie potrafic sobie poradzic z cewkami .. a moze one specjalnie tak
maja padac co dwa lata ?

J.

116 Data: Listopad 23 2007 12:47:47
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Może w IC sprzedali ci sagema, a serwis proponował np. denso?

Nie, odwrotnie.
W IC sprzedali mi Beru, a ASO proponowało ponownie Sagema. ;-)

A te Beru sa dobre, czy tez trzeba wymieniac ?

Te skopane to Sagemy.
Nie słyszałem o jakiejś szczególnej awaryjności Beru.

A swoja droga co to za francuska mysl techniczna zeby przez kilka lat
nie potrafic sobie poradzic z cewkami ..

Dokładnie.
Wstyd i tyle.

117 Data: Listopad 22 2007 13:21:38
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


No, ciekawe. Skoda tak dba o marke, czy salon o klienta, a fotel sie
dopisze innemu ktory jeszcze ma gwarancje ?


nie wiem na jakiej zasadzie



Za cewki w Renault po gwarancji klient placi, choc i oni zaczynaja
dbac o klienta :-)


no tak jest zazwyczaj. W skodzie poprostu miła niespodzianka



Bedzie tez mial malowna tylna klape w
ramach gwarancji na blache bo w jednym miejscu wyszedl babelek o srednicy
1mm. Nikt nawet nie probowal wmawiac ze jest to jego wina, ze to od
kamienia
itp. Powiedzieli tylko zeby umowic sie z lakiernia i dac im jeden dzien.

Ale na blache to wiele innych marek tez ma wieloletnia gwarancje.
Co prawda "na perforacje pod warunkiem corocznych przegladow lakieru"
.. i sie nigdy nie dowiedzialem - jesli przeglad wykryje purchla,
to zamaluje klientowi za darmo czy za ekstra doplata ?

tego tez nie wiem. Specjalnych przegladow blachy nia miala do tej pory czyli
widocznie jest to w zakresie przegladow gwarancyjnych. Teraz trzeba to
pomalowac bo specjalnych przegladow nie bedziemy robic i pozniej moga nie
uznac.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

118 Data: Listopad 22 2007 21:52:29
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor:


Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości

SOLO pozostawiło na tyle miłe wrażenie że Palio do dzis jest tam
serwisowane mimo że jest juz 3 lata po gwarancji.
Pozdr
Scyzoryk

Scyzoryku - SOLO juz dawno przestało być serwisem FIATA - raczej z tego co
wiem własnie z własnej winy.

Teraz p.Słab***  chce w d..e wejść każdemu klientowi by się znowu na rynku
przypodobać - bo ma dealerkę Seata.
Dwa razy do nich zawitałem mając Fiata i dwa razy nie wiedzieli co z nim
począć, dopiero jak sie pojawił Pezetmot na Krakowskiej to oni cos wymyślili
na moje bolaczki.
To tyle o Solo. Nie polecam.
PS

119 Data: Listopad 22 2007 22:15:18
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


Scyzoryku - SOLO juz dawno przestało być serwisem FIATA - raczej z tego co
wiem własnie z własnej winy.

sprzedaja teraz zarówno Fiata jak i Seata. Serwis Fiata nadal prowadza bo
kupowalem u nich lampke wewnetrzna do Palio tydzien temu :)




Teraz p.Słab***  chce w d..e wejść każdemu klientowi by się znowu na rynku
przypodobać - bo ma dealerkę Seata.
Dwa razy do nich zawitałem mając Fiata i dwa razy nie wiedzieli co z nim
począć, dopiero jak sie pojawił Pezetmot na Krakowskiej to oni cos
wymyślili na moje bolaczki.


no to ja mam zupełni inne zdanie :)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

120 Data: Listopad 22 2007 22:48:02
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor:


Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości


sprzedaja teraz zarówno Fiata jak i Seata. Serwis Fiata nadal prowadza bo
kupowalem u nich lampke wewnetrzna do Palio tydzien temu :)

moze i Fiata prowadzą ale nie ASO
kiedys nawet jaja sobie robili jak się PZMOT ogłaszał że jest jedynym ASO i
Dealer w CK to
Solo pod spodem że też sa jedynym ASO w CK
uśmiałem się wtedy z Wyborczej po pachy
ale wiem że Fiat Auto PL już tak do śmiechu nie miał  :-)


no to ja mam zupełni inne zdanie :)


a pewno , masz prawo !
Wolny kraj

pzdrw

PS

121 Data: Listopad 22 2007 23:06:25
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


moze i Fiata prowadzą ale nie ASO
kiedys nawet jaja sobie robili jak się PZMOT ogłaszał że jest jedynym ASO
i Dealer w CK to
Solo pod spodem że też sa jedynym ASO w CK
uśmiałem się wtedy z Wyborczej po pachy
ale wiem że Fiat Auto PL już tak do śmiechu nie miał  :-)

kilka miesiecy temu był to faktycznie jedyny serwis Fiata w Kielcach bo na
Krakowskiej był zamkniety. Nie wiem czy SOLO to ASO ale maja w salonie Fiaty
i w serwisie praktycznie tylko Fiaty. Z Seatem jakos sie jeszcze nie
zaklimatyzował ;)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

122 Data: Listopad 23 2007 08:40:22
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

Scyzoryk pisze:

moze i Fiata prowadzą ale nie ASO
kiedys nawet jaja sobie robili jak się PZMOT ogłaszał że jest jedynym ASO
i Dealer w CK to
Solo pod spodem że też sa jedynym ASO w CK
uśmiałem się wtedy z Wyborczej po pachy
ale wiem że Fiat Auto PL już tak do śmiechu nie miał  :-)

kilka miesiecy temu był to faktycznie jedyny serwis Fiata w Kielcach bo na
Krakowskiej był zamkniety. Nie wiem czy SOLO to ASO ale maja w salonie Fiaty
i w serwisie praktycznie tylko Fiaty. Z Seatem jakos sie jeszcze nie
zaklimatyzował ;)


To znaczy mają salon Seata a sprzedają w nim Fiaty?
Co za dziwadło.

123 Data: Listopad 23 2007 11:29:57
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Fri, 23 Nov 2007 08:40:22 +0100,  motorynka wrote:

To znaczy mają salon Seata a sprzedają w nim Fiaty?
Co za dziwadło.

Teraz mamy wolny rynek i kazdemu wolno sprzedawac tyle marek ile chce
:-)

A Seat .. do 1981 to byl Fiat :-)

J.

124 Data: Listopad 26 2007 15:29:29
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


To znaczy mają salon Seata a sprzedają w nim Fiaty?
Co za dziwadło.

Seaty tez sprzedaje. Salon jest z szyldem seata a ostatnio jak bylem na hali
staly 4 modele Seata i 3 Fiata.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

125 Data: Listopad 24 2007 14:33:48
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: jerzu 

On Thu, 22 Nov 2007 11:38:29 +0100, "Scyzoryk"
 wrote:

ja znam opinie o Carserwis w DC i SOLO w Kielcach.

Carserwis? Nie, dziękuję.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

126 Data: Listopad 22 2007 12:58:36
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "bratPit[pr]"  napisał w wiadomości news:

Na moje auta ASO Fiata przez chyba 8 lat wydało ze 30 000 zł.
Wszystko w ramach gwarancji (zwykłej i kontraktowej).


to jest Twoje zdanie i na pewno masz do niego prawo, w końcu faktycznie nie pracowałem w aso fiata za długo więc mogę się mylić,

Wiesz, to że Fiat próbuje się wykpić to jedno, a to czy ma do tego prawo i czy klienci są asertywni to drugie.
Ja raczej umiem walczyć o swoje prawa.

127 Data: Listopad 22 2007 12:26:40
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: KZ 

Cavallino wrote:

Na moje auta ASO Fiata przez chyba 8 lat wydało ze 30 000 zł.
Wszystko w ramach gwarancji (zwykłej i kontraktowej).

Więc pojęcia masz o tym jak świnia o gwiazdach.

Dokładnie. W moim ASO Fiata potrafiło na gwarancji wymieniać rzeczy których nie zgłasaszałem (np. zawiasy drzwi - uznałem że w Fiacie tak ma być a nie lubię ludziom zawracać dupy pierdołami...)

--
Pozdrowienia,
KZ

128 Data: Listopad 22 2007 13:04:11
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 11:17:41 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "bratPit[pr]"  napisał w wiadomości
to tak jak z Fiatem, dają niby ileśtam gwarancji ale spróbuj coś naprawć w
aso fiata na gwarancji, będą robić wszystko żeby Ci udowodnić że nie masz
racji lub ze tak ma być,

Na moje auta ASO Fiata przez chyba 8 lat wydało ze 30 000 zł.
Wszystko w ramach gwarancji (zwykłej i kontraktowej).

A po odliczeniu jednej kosztownej wymiany silnika to ile zostanie ?
:-)

J.

129 Data: Listopad 22 2007 13:10:03
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Na moje auta ASO Fiata przez chyba 8 lat wydało ze 30 000 zł.
Wszystko w ramach gwarancji (zwykłej i kontraktowej).

A po odliczeniu jednej kosztownej wymiany silnika to ile zostanie ?
:-)

Za te wymiany korpusu silnika (a nie silnika) liczyłem po 9000 za szt (były dwie).

130 Data: Listopad 22 2007 11:18:59
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: dudley 

bratPit[pr] wygenerował/a w  taki oto
ciąg znaków:

na Twoim miejscu wziąłbym pod uwagę poważnie Hyundai-a, nie wiem jak teraz
ale w latach 90 tych robili samochody na prawdę solidnie, spokojnie mogąc konkurować z Toyotą [tą z legendy],


Cee'd to bliźniak Hyundai-a I30.
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
oliwkowa vectra B + LPG
oklejona

131 Data: Listopad 22 2007 11:37:25
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

bratPit[pr] pisze:


Bo, że gdzieś jest haczyk, nie ulega dla mnie wątpliwości.

no jak to gdzie, musisz serwisować w ASO a przeglądy i tak wyniosą tyle
że robiąc taniej przeglądy [poza aso] i odkładając różnicę na kupkę
zostałoby Ci jeszcze na te naprawy, a dwa że jak coś padnie to powiedzą
że normalne zużycie eksploatacyjne, a gwarancja będzie na felgę, szybę
itp czyli coś co nigdy normalnie się nie zepsuje chyba że uszkodzisz
mechanicznie,
to tak jak z Fiatem, dają niby ileśtam gwarancji ale spróbuj coś naprawć
w aso fiata na gwarancji, będą robić wszystko żeby Ci udowodnić że nie
masz racji lub ze tak ma być,


Ale ja i tak od zawsze serwisuje w ASO, bo mam pod nosem i nie dbam czy
zapłace więcej o 100 zł, ale przegląd za 1000zł to już byłaby przesada.
I do tej pory jestem zadowolony, nawet na gwarancji kilka razy coś
wymieniałem i nie robili problemów. Przeciez za naprawy gwarancyjne i
tak płaci producent/importer.

132 Data: Listopad 22 2007 11:55:58
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Boombastic 

zapomnij, koncerny teraz nie zarabiają na autach a na serwisowaniu i częściach zamiennnych,

A nie. Rozmawiałem z dilerem Mitsu i co się okazuje? Zarobek jest własnie na sprzedaży, a nie na serwisie i to gwarancyjnym. Okazuje się, że za naprawy gwarancyjne mają bardzo niskie stawki i tak naprawdę to się mało opłaca.

133 Data: Listopad 22 2007 12:03:41
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 11:55:58 +0100,  Boombastic wrote:

zapomnij, koncerny teraz nie zarabiają na autach a na serwisowaniu i
częściach zamiennnych,

A nie. Rozmawiałem z dilerem Mitsu i co się okazuje? Zarobek jest własnie na
sprzedaży, a nie na serwisie i to gwarancyjnym. Okazuje się, że za naprawy
gwarancyjne mają bardzo niskie stawki i tak naprawdę to się mało opłaca.

Ale rozmawiamy o naprawach gwarancyjnych [ktorych nie powinno byc
wcale], czy serwisie .. olej 200zl, klocki 300, robocizna 500 ..

J.

134 Data: Listopad 23 2007 11:32:29
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Jurand 

"J.F."  wrote in message

On Thu, 22 Nov 2007 11:55:58 +0100,  Boombastic wrote:
>> zapomnij, koncerny teraz nie zarabiają na autach a na serwisowaniu i
>> częściach zamiennnych,
>
>A nie. Rozmawiałem z dilerem Mitsu i co się okazuje? Zarobek jest
własnie na  sprzedaży, a nie na serwisie i to gwarancyjnym. Okazuje się,
że za naprawy  gwarancyjne mają bardzo niskie stawki i tak naprawdę to
się mało opłaca.

Ale rozmawiamy o naprawach gwarancyjnych [ktorych nie powinno byc
wcale], czy serwisie .. olej 200zl, klocki 300, robocizna 500 ..

Gdzie wymiana oleju i klocków kosztuje 500 PLN?

Jurand.

135 Data: Listopad 23 2007 13:07:06
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Fri, 23 Nov 2007 11:32:29 +0100,  Jurand wrote:

"J.F."  wrote in message
Ale rozmawiamy o naprawach gwarancyjnych [ktorych nie powinno byc
wcale], czy serwisie .. olej 200zl, klocki 300, robocizna 500 ..

Gdzie wymiana oleju i klocków kosztuje 500 PLN?

A pamietasz koszty utrzymania BMW w KGHM ? :-)

J.

136 Data: Listopad 23 2007 14:06:36
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Jurand 

"J.F."  wrote in message

On Fri, 23 Nov 2007 11:32:29 +0100,  Jurand wrote:
>"J.F."  wrote in message
>> Ale rozmawiamy o naprawach gwarancyjnych [ktorych nie powinno byc
>> wcale], czy serwisie .. olej 200zl, klocki 300, robocizna 500 ..
>
>Gdzie wymiana oleju i klocków kosztuje 500 PLN?

A pamietasz koszty utrzymania BMW w KGHM ? :-)

A jesteś pewien że wymiana oleju i klocków kosztuje w takim BMW 500 PLN, czy
znowu sobie produkujesz bzdurki?

Jurand.

137 Data: Listopad 23 2007 21:57:07
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Piotrek 

Gdzie wymiana oleju i klocków kosztuje 500 PLN?

za forum hondy(mowa o najnowszej wersji civica, pierwszy przeglad po 20 tys
km)

1.
klocki+olej+filtry+robocizna = 900 zł
2.
olej+filtry+robocizna = 555 zł
3.
olej+filtry+robocizna= 483 zł
4.
olej+filtry+robocizna=860 zł (w tym robocizna 350 zł, droga wymiana oleju:)
5.
olej+filtry+robocizna+zarowki= 530 zł
6.
olej+filtry+robocizna=580 zł

z grubsza tyle
przeglad drugi po 40 tys km juz w okolicach 1000-1300 zł

--
pzdr
piotrek

138 Data: Listopad 23 2007 22:18:50
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Piotrek"  napisał w wiadomości

Gdzie wymiana oleju i klocków kosztuje 500 PLN?

za forum hondy(mowa o najnowszej wersji civica, pierwszy przeglad po 20 tys km)

1.
klocki+olej+filtry+robocizna = 900 zł
2.
olej+filtry+robocizna = 555 zł
[cut]

Honda jest na tyle nietypowa bo tam trzeba regulować zawory w silniku.

139 Data: Listopad 23 2007 22:37:35
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Piotrek 

Honda jest na tyle nietypowa bo tam trzeba regulować zawory w silniku.

przy drugim przegladzie(po 40 tys km) owszem, przy pierwszym tylko olej i
filtry, oraz czasami jak widac klocki hamulcowe.

--
pzdr
piotrek

140 Data: Listopad 25 2007 20:48:18
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Jurand 

"Piotrek"  wrote in message

> Gdzie wymiana oleju i klocków kosztuje 500 PLN?
>
za forum hondy(mowa o najnowszej wersji civica, pierwszy przeglad po 20
tys  km)

1.
klocki+olej+filtry+robocizna = 900 zł

To jest koszt CAŁEGO przeglądu. Podaj pozycje z faktury za taki przegląd...

Jurand.

141 Data: Listopad 26 2007 09:10:03
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Piotrek 

1.
klocki+olej+filtry+robocizna = 900 zł

To jest koszt CAŁEGO przeglądu. Podaj pozycje z faktury za taki przegląd...


Przegląd: I-szy
przebieg - 19100 km
- wymiana oleju ok 250zł + uszczelki itp.
- wymiana klocków (sam to zauważyłem 2 dni temu, a właściwie usłyszałem) - 290zł
- plus robocizna = jakieś 200zł
- plus koszty przeglądu

koszt po rabatach = 900zł

--
pzdr
piotrek

142 Data: Listopad 26 2007 09:13:29
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Piotrek"  napisał w wiadomości

1.
klocki+olej+filtry+robocizna = 900 zł

To jest koszt CAŁEGO przeglądu. Podaj pozycje z faktury za taki przegląd...


Przegląd: I-szy
przebieg - 19100 km
- wymiana oleju ok 250zł + uszczelki itp.
- wymiana klocków (sam to zauważyłem 2 dni temu, a właściwie usłyszałem) - 290zł
- plus robocizna = jakieś 200zł

Czyli to powyżej to nie wymiana oleju i klocków, tylko olej i klocki, skoro robocizna osobno?

143 Data: Listopad 24 2007 14:35:34
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: jerzu 

On Fri, 23 Nov 2007 11:32:29 +0100, "Jurand"
 wrote:

Gdzie wymiana oleju i klocków kosztuje 500 PLN?

W Renault?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

144 Data: Listopad 24 2007 22:56:12
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości

On Fri, 23 Nov 2007 11:32:29 +0100, "Jurand"
 wrote:

Gdzie wymiana oleju i klocków kosztuje 500 PLN?

W Renault?

Chyba żartujesz, albo mówisz o samej robociźnie. ;-)

145 Data: Listopad 25 2007 20:48:36
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Jurand 

"jerzu"  wrote in message

On Fri, 23 Nov 2007 11:32:29 +0100, "Jurand"
 wrote:

>Gdzie wymiana oleju i klocków kosztuje 500 PLN?

W Renault?

Eno co ty - sama usługa wymiany tych rzeczy za 500 PLN??

Jurand.

146 Data: Listopad 25 2007 21:13:06
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: jerzu 

On Sun, 25 Nov 2007 20:48:36 +0100, "Jurand"
 wrote:

Eno co ty - sama usługa wymiany tych rzeczy za 500 PLN??

Jutro sprawdzę na fakturze.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

147 Data: Listopad 23 2007 12:43:06
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Ale rozmawiamy o naprawach gwarancyjnych [ktorych nie powinno byc
wcale], czy serwisie .. olej 200zl, klocki 300, robocizna 500 ..

Trochę przesadziłeś. W ASO Kia zapłaciłem za wymianę oleju i klocków w sumie 500 zł (materiały + robocizna). Jednak nie przeczę, że w serwisach innych marek może być dużo drożej.

Pozdrawiam
Wojtek

148 Data: Listopad 22 2007 12:04:54
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: bratPit[pr] 



zapomnij, koncerny teraz nie zarabiają na autach a na serwisowaniu i częściach zamiennnych,

A nie. Rozmawiałem z dilerem Mitsu i co się okazuje? Zarobek jest własnie na sprzedaży, a nie na serwisie i to gwarancyjnym. Okazuje się, że za naprawy gwarancyjne mają bardzo niskie stawki i tak naprawdę to się mało opłaca.

ale ja pisałem o _koncernach_ a nie o dealerach ale zapewne ma tu znaczenie jaka marka i warunki umowy dealerskiej, np dealerzy opla mają niewielkie marże [4-6%]  a jak są promocje to nic nie zarabiają na niektórych autach, gdyby nie serwisy to wielu dealerów już dawno by się położyło,
brat

149 Data: Listopad 22 2007 12:10:33
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Boombastic 

ale ja pisałem o _koncernach_ a nie o dealerach ale zapewne ma tu znaczenie jaka marka i warunki umowy dealerskiej, np dealerzy opla mają niewielkie marże [4-6%]  a jak są promocje to nic nie zarabiają na niektórych autach, gdyby nie serwisy to wielu dealerów już dawno by się położyło,
brat

Koncerny maja sie bardzo dobrze i w Europie bardzo dobrze zarabiają. Zwróć np. uwage na ceny samochodów w Europie i w USA. Nawet uwzględniając różnice podatkowe to ceny w USA sa znacznie niższe niż w Europie, a przeciez nikt nie chce dokładac do interesu, nie?

150 Data: Listopad 22 2007 12:10:52
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Hektor 

Użytkownik "bratPit[pr]"  napisał

no jak to gdzie, musisz serwisować w ASO a przeglądy i tak wyniosą tyle że
robiąc taniej przeglądy [poza aso] i odkładając różnicę na kupkę zostałoby
Ci jeszcze na te naprawy,

Co za pierdoły...
Po pierwsze to czy wiesz ile rzeczywiście kosztują przeglądy Ceed'a i ile
chciałbyś na nich oszczędzić ?
A po drugie to "tanie" przeglądy w 9/10 przypadków polegają na wymianie
oleju, więc trudno mówić tutaj o przeglądzie. Plus tego jest taki, że
klient-złotówa wyjeżdża podjarany, że zrobił przegląd za pół ceny. Gdy
tymczasem nikt nawet sobie dupy nie zawracał żeby na cokolwiek spojrzeć.

Zbigniew Kordan

151 Data: Listopad 22 2007 12:28:43
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

Hektor pisze:

Użytkownik "bratPit[pr]"  napisał

no jak to gdzie, musisz serwisować w ASO a przeglądy i tak wyniosą tyle że
robiąc taniej przeglądy [poza aso] i odkładając różnicę na kupkę zostałoby
Ci jeszcze na te naprawy,

Co za pierdoły...
Po pierwsze to czy wiesz ile rzeczywiście kosztują przeglądy Ceed'a i ile
chciałbyś na nich oszczędzić ?
A po drugie to "tanie" przeglądy w 9/10 przypadków polegają na wymianie
oleju, więc trudno mówić tutaj o przeglądzie. Plus tego jest taki, że
klient-złotówa wyjeżdża podjarany, że zrobił przegląd za pół ceny. Gdy
tymczasem nikt nawet sobie dupy nie zawracał żeby na cokolwiek spojrzeć.

Zbigniew Kordan


A ile kosztuje taki przegląd CEED'a, że tak spytam z ciekawości?
Kiedyś na początku sprzedaży tego modelu czytałem wyliczenia jakiegoś
dziennikarzyny, że aby zachowac gwarancję przez 7 lat trzeba wydac 10
tys. na przeglądy.

152 Data: Listopad 22 2007 12:32:22
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


A ile kosztuje taki przegląd CEED'a, że tak spytam z ciekawości?
Kiedyś na początku sprzedaży tego modelu czytałem wyliczenia jakiegoś
dziennikarzyny, że aby zachowac gwarancję przez 7 lat trzeba wydac 10
tys. na przeglądy.

czyli w sumie nie tak duzo. Wychodzi ok 1400zł rocznie. Zalezy co bral pod
uwage. Jesli serwisy olejowe rowniez to norma. Przy przebiegu ok 30kkm
rocznie 2x olej + jeden serwis gwarancyjny i pewnie tyle sie uzbiera.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

153 Data: Listopad 22 2007 12:57:31
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Hektor 

Użytkownik "motorynka"  napisał

Kiedyś na początku sprzedaży tego modelu czytałem wyliczenia jakiegoś
dziennikarzyny, że aby zachowac gwarancję przez 7 lat trzeba wydac 10
tys. na przeglądy.

I to by była bardzo dobra cena.

154 Data: Listopad 22 2007 13:02:17
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "motorynka"  napisał w wiadomości news:

A ile kosztuje taki przegląd CEED'a, że tak spytam z ciekawości?

Napiałem wcześniej, było czytać.

155 Data: Listopad 22 2007 13:15:44
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "motorynka"  napisał w wiadomości

A ile kosztuje taki przegląd CEED'a, że tak spytam z ciekawości?
Kiedyś na początku sprzedaży tego modelu czytałem wyliczenia jakiegoś
dziennikarzyny, że aby zachowac gwarancję przez 7 lat trzeba wydac 10
tys. na przeglądy.

Witam,
Nie wiem jakie są ceny przeglądów Ceed'a, ale mogę podzielić się wrażeniami z użytkowania Kia Rio.
Ceny przeglądów w granicach 400-500 zł (razem z materiałami). Przeglądy co 15kkm lub co rok.
Wymiana klocków hamulcowych 300 zł  (wystarczyły na 40kkm)
Wymiana tylnych amortyzatorów 500 zł (wybite silentbloki po 25kkm, zawiniło prawdopodobnie moje przyzwyczajenie do niezniszczalności amortyzatorów w poprzednim samochodzie oraz ponad roczny remont drogi w okolicach mojego domu - codziennie kilkukrotny przejazd po wertepach)
Gwarancja 3 lata. Jedyne gwarancyjne awarie to spryskiwacz tylnej szyby (odłączyła się rurka - ten problem zgłosiłem), elementy przedniego zawieszenia (serwis sam wykrywał i naprawiał te awarie).
"Haczyki" to lista elementów, na które jest krótszy okres gwarancji (np. kable WN, amortyzatory, tarcze hamulcowe, itp.), ale takie ograniczenia ma większość samochodów.

Pozdrawiam
Wojtek

156 Data: Listopad 22 2007 12:38:34
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Boombastic 

Co za pierdoły...
Po pierwsze to czy wiesz ile rzeczywiście kosztują przeglądy Ceed'a i ile chciałbyś na nich oszczędzić ?
A po drugie to "tanie" przeglądy w 9/10 przypadków polegają na wymianie oleju, więc trudno mówić tutaj o przeglądzie. Plus tego jest taki, że klient-złotówa wyjeżdża podjarany, że zrobił przegląd za pół ceny. Gdy tymczasem nikt nawet sobie dupy nie zawracał żeby na cokolwiek spojrzeć.

Przyjmujesz błędne założenie, że ASO wykonuje wszystkie czynności przewidziane w procedurze przeglądu. A tak nie jest co udowadniają liczne testy ASO ze specjalnie przygotowanymi samochodami.

157 Data: Listopad 22 2007 13:01:50
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Hektor 

Użytkownik "Boombastic"  napisał

Przyjmujesz błędne założenie, że ASO wykonuje wszystkie czynności
przewidziane w procedurze przeglądu. A tak nie jest co udowadniają liczne
testy ASO ze specjalnie przygotowanymi samochodami.

Nie twierdzę że wszystkie wykonują pełny zakres, ale średnia w porównianiu
do usług garażowych jest całkiem niezła (chociaż bywały marki w których
serwisy prezentowały żenujący poziom). Inna sprawa, to to, że samochód
testowy AŚ bywa przygotowany dość upierdliwie, np. przepalona jedna z
żarówek w podsufitce itp.

Zbigniew Kordan

158 Data: Listopad 22 2007 12:25:40
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello motorynka,

Thursday, November 22, 2007, 8:35:58 AM, you wrote:

[...]

Zastanawiam się nad kupnem tego samochodu, ale boję się, że KIA pójdzie
w ślady DAEWOO i tak jak kiedyś tysiące posiadaczy Lanosów zostanę na
lodzie.

A niby posiadacze Lanosów zostali na lodzie? Tobie się coś nieźle
pomieszało...
1. Lanosy okazały się wyjątkowo udanymi samochodami.
2. Nie było problemów z egzekwowaniem 3-letniej gwarancji i bezpłatnej
obsługi.
3. Lanosy nadal są produkowane w Polsce.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

159 Data: Listopad 24 2007 14:42:05
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: jerzu 

On Thu, 22 Nov 2007 12:25:40 +0100, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

3. Lanosy nadal są produkowane w Polsce.

Co z tego jak sprzedaż jest obecnie śladowa? Ile widujesz FSO Lanosów?
Ja do tej pory może ze dwie sztuki.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

160 Data: Listopad 24 2007 16:23:36
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello jerzu,

Saturday, November 24, 2007, 2:42:05 PM, you wrote:

3. Lanosy nadal są produkowane w Polsce.
Co z tego jak sprzedaż jest obecnie śladowa? Ile widujesz FSO
Lanosów? Ja do tej pory może ze dwie sztuki.

Ale jak to się ma do rzekomego "pozostawienia na lodzie"? Sieć
serwisów istnieje, części są dostępne bez najmniejszego problemu.

A to, że sprzedaż jest słaba wynika wprost z niewiedzy - w powszechnej
świadomości Lanos przestał dawno istnieć - "zbankrutowali" i koniec.
Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że większość produkcji idzie na
Ukrainę - ale produkcja nadal jest i to niemała.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

161 Data: Listopad 24 2007 17:25:18
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Sat, 24 Nov 2007 16:23:36 +0100,  RoMan Mandziejewicz wrote:

A to, że sprzedaż jest słaba wynika wprost z niewiedzy - w powszechnej
świadomości Lanos przestał dawno istnieć - "zbankrutowali" i koniec.
Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że większość produkcji idzie na
Ukrainę - ale produkcja nadal jest i to niemała.

Ale FSO sie walnie do tego przyczynia - salony sie zamknely
[no, rzecz usprawiedliwiona, z pustego i salon nie wyzyje :-)]
reklamy zadnej nie ma, polityki cenowej nie ma ... odpuscili
sobie polski rynek calkowicie ?

J.

162 Data: Listopad 22 2007 12:30:21
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: KZ 

motorynka wrote:

Bo, że gdzieś jest haczyk, nie ulega dla mnie wątpliwości.
Nie wierzę, że Koreańczycy nagle zaczęli robić tak bezawaryjne
samochody, że mogą sobie pozwolić na 7 lat gwarancji (nawet niech to
będzie 5 lat pełnej gwarancji, to i tak więcej niż inni).

W stanach od dawna Kia ma 10 lat gwarancji... Prawa rynku - jakoś trzeba zdobyć klientów...

A więc albo przegląd gwarancyjny kosztuje 1000 zł i więcej (albo jest
on co pół roku) albo firma zaryzykowała w nadziei, że jakoś to będzie

Jest co rok i kosztuje tyle samo co w innych markach...

i będzie dopłacać do interesu. Albo ewentualnie robią ten samochód z
materiałów tak złej jakości, że ich bezpłatna wymiana i tak się
opłaca, bo dosyć zarobili na sprzedaży nowego samochodu, żeby sobie
zrekompensować straty.

Jak na razie to wrażenia większości są raczej odwrotne - że jest wykonany lepiej niż porównywalne kompakty innych marek...

Zastanawiam się nad kupnem tego samochodu, ale boję się, że KIA

Wybór jest Twój, ja tam zaryzykowałem ;-)

--
Pozdrowienia,
KZ

163 Data: Listopad 22 2007 12:59:04
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 12:30:21 +0100,  KZ wrote:

motorynka wrote:
Bo, że gdzieś jest haczyk, nie ulega dla mnie wątpliwości.
Nie wierzę, że Koreańczycy nagle zaczęli robić tak bezawaryjne
samochody, że mogą sobie pozwolić na 7 lat gwarancji (nawet niech to
będzie 5 lat pełnej gwarancji, to i tak więcej niż inni).

W stanach od dawna Kia ma 10 lat gwarancji... Prawa rynku - jakoś trzeba
zdobyć klientów...

Tam to nawet VW ma 10 lat :-)

Ale nie czarujmy sie - dluga gwarancja jest "powertrain",
na duperelki konczy sie szybciej.

A więc albo przegląd gwarancyjny kosztuje 1000 zł i więcej (albo jest
on co pół roku) albo firma zaryzykowała w nadziei, że jakoś to będzie

Jest co rok i kosztuje tyle samo co w innych markach...

Poczekaj jeszcze troche. Zobaczymy co dolicza do rachunku
na kolejnych przegladach.

Uczciwy uklad byl z Daewoo [przeglady gratis], ale D zbankrutowalo :-)

J.

164 Data: Listopad 22 2007 13:04:28
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Thursday, November 22, 2007, 12:59:04 PM, you wrote:

[...]

Uczciwy uklad byl z Daewoo [przeglady gratis], ale D zbankrutowalo :-)

Zbankrutowała centrala firmy Daewoo w Korei a nie Daewoo Motors i nie
z powodu "darmowych" przeglądów samochodów w Polsce.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

165 Data: Listopad 22 2007 14:23:17
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 13:04:28 +0100,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
[...]
Uczciwy uklad byl z Daewoo [przeglady gratis], ale D zbankrutowalo :-)

Zbankrutowała centrala firmy Daewoo w Korei a nie Daewoo Motors

DM mialo cienko, DMP mialo bardzo cienko.
Nie zbankrutowalo oficjalnie tylko dlatego ze to sie wierzycielom nie
oplacalo.

i nie z powodu "darmowych" przeglądów samochodów w Polsce.

No nie wiem .. troche te nubiry ich kosztowaly.
remont silnika, niemieckie warsztaty, auta zastepcze,
hotele .. ciekawe kto za to placil :-)

J.

166 Data: Listopad 22 2007 18:04:34
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Filip 

Użytkownik motorynka napisał:

Bo, że gdzieś jest haczyk, nie ulega dla mnie wątpliwości.

Skoro nie ulega watpliwosci, to nie ma o czym z Toba dyskutowac.

Nie wierzę, że Koreańczycy nagle zaczęli robić tak bezawaryjne
samochody  [...]

To grupa samochodowa, a nie radio maryja. Wiare pozostaw sobie do niedzieli.

Chcialbym Ci pokazac Kia po rozebraniu i pozniej nowe A6 po rozebraniu. Zebys tylko dotknal wlasnymi paluchami plastikow, zobaczyl rozwiazania technologiczne i przyrownal to do A6. Bez zwatpienia bys wybral miedzy tymi dwoma autami wlasnie Ceeda.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

167 Data: Listopad 22 2007 18:30:55
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


Chcialbym Ci pokazac Kia po rozebraniu i pozniej nowe A6 po rozebraniu.
Zebys tylko dotknal wlasnymi paluchami plastikow, zobaczyl rozwiazania
technologiczne i przyrownal to do A6. Bez zwatpienia bys wybral miedzy
tymi dwoma autami wlasnie Ceeda.


super trafne porównanie. Ceeda za ok 50tys do A6 za ok 200tys. No coz, Ty to
jednak wiesz co to segment i do czego porównać. A czemu od razu nie porównać
Ceeda do Bantleya, Rolsa, Astona czy Maynacha?? Jak trafnie to po całości...

Z grupy VW w tej samej cenie to możesz go porównać do Fabii, Polo albo
podstawowego Golfa.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

168 Data: Listopad 22 2007 18:42:30
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

Scyzoryk pisze:

Z grupy VW w tej samej cenie to możesz go porównać do Fabii,
Nie no, teraz do dowaliłeś.
Do Fabii to możesz porównywać Dacie albo Tatę.

169 Data: Listopad 22 2007 19:04:29
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


Z grupy VW w tej samej cenie to możesz go porównać do Fabii,
Nie no, teraz do dowaliłeś.
Do Fabii to możesz porównywać Dacie albo Tatę.


napisalem w tej samej cenie. Jest gorzej wykonczona to fakt ale zarowno
sensownie wyposazona fabia jak i Ceed kosztuja ok 50tys. wiec porownanie
duzo trafniejsze niz A6 ktora wyjsciowo kosztuje 4 razy tyle. Wlasnie po to
podalem bo za 40-50tys malo ktory producent moze zaproponowac podobna
jakosc. Dobrze wyposazona wersja Ceea z silnikiem 1,6 diesla kosztuje 62tys,
VW Golf z 1,9 o mniejszej mocy kosztuje wyjściowo 72 i za kazdy dodatek
trzeba doplaca. Wersja identyczna jak wspomniany ceed bedzie kosztowac ponad
75tys.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

170 Data: Listopad 22 2007 17:56:14
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Seba 


Chcialbym Ci pokazac Kia po rozebraniu i pozniej nowe A6 po
rozebraniu. Zebys tylko dotknal wlasnymi paluchami plastikow,
zobaczyl rozwiazania technologiczne i przyrownal to do A6. Bez
zwatpienia bys wybral miedzy tymi dwoma autami wlasnie Ceeda.


super trafne porownanie. Ceeda za ok 50tys do A6 za ok 200tys.
No coz, Ty to jednak wiesz co to segment i do czego porownac. A
czemu od razu nie porównac Ceeda do Bantleya, Rolsa, Astona czy
Maynacha?? Jak trafnie to po calosci...

Z grupy VW w tej samej cenie to mozesz go porównac do Fabii,
Polo albo podstawowego Golfa.



Tyle, ze Ceed nawet w takim porownaniu (czyli calkowicie rozne klasy
i ceny) wypada lepiej.



--
Pozdrawiam
Sebastian S.

171 Data: Listopad 22 2007 19:06:04
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


Tyle, ze Ceed nawet w takim porownaniu (czyli calkowicie rozne klasy
i ceny) wypada lepiej.

no wlasnie o to mi chodzilo. Na tle 4 razy drozszej A6 wypada gorzej, na tle
aut w tej samej cenie z grupy VW wypada znacznie lepiej,


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

172 Data: Listopad 22 2007 18:07:29
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Seba 

Na tle 4 razy drozszej A6 wypada gorzej,

LEPIEJ.



--
Pozdrawiam
Sebastian S.

173 Data: Listopad 22 2007 19:08:32
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości

Na tle 4 razy drozszej A6 wypada gorzej,

LEPIEJ.


odwazne stwierdzenie. Moze i tak :)

--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

174 Data: Listopad 22 2007 18:19:14
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Seba 


U?ytkownik "Seba"  napisa? w wiadomości

Na tle 4 razy drozszej A6 wypada gorzej,

LEPIEJ.


odwazne stwierdzenie. Moze i tak :)


Juz nawet pomijajac stwierdzenie Filipa (ktore akurat w tym przypadku
jest pozytywne o tym aucie - On pisal juz kiedys, ze Ceed jest
poprawnie wykonczony "od srodka") rozmawialem, przez przypadek -
bylem akurat swoim autem, dluzsza chwile z czlowiekiem montujacym na
co dzien alarmy, gps itp., ktory to stwierdzil, iz dawno nie widzial
nowego auta tak zmontowanego "od srodka". Podobno koreanscy wykonawcy
przylozyli sie do tematu - a mam zaufanie do niego (elektryka),
poniewaz wiem w jakiej ilosci aut montowa/przerabial
elektryke/elektronike (czyli widzial niejedno).

--
Pozdrawiam
Sebastian S.

175 Data: Listopad 23 2007 17:34:44
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Filip 

Użytkownik Seba napisał:

Juz nawet pomijajac stwierdzenie Filipa (ktore akurat w tym przypadku jest pozytywne o tym aucie - On pisal juz kiedys, ze Ceed jest poprawnie wykonczony "od srodka") rozmawialem, przez przypadek - bylem akurat swoim autem, dluzsza chwile z czlowiekiem montujacym na co dzien alarmy, gps itp., ktory to stwierdzil, iz dawno nie widzial nowego auta tak zmontowanego "od srodka". Podobno koreanscy wykonawcy przylozyli sie do tematu - a mam zaufanie do niego (elektryka), poniewaz wiem w jakiej ilosci aut montowa/przerabial elektryke/elektronike (czyli widzial niejedno).

Dzieki. Bo nie chcialo mi sie powtarzac tego ponownie.

Napisalem to co twierdze o Ceedzie, bo go rozbieralem zeby zabezpieczyc, alarm/czujniki cofania, itp. I po prostu mam porownanie do innych aut, ktore w swoim zyciu robilem. Ze nawet Ceed bije na glowe duzo drozsze "niemieckie" auto.



--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

176 Data: Listopad 23 2007 23:06:37
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: J.F. 

On Fri, 23 Nov 2007 17:34:44 +0100,  Filip wrote:

Użytkownik Seba napisał:
rozmawialem dluzsza chwile z czlowiekiem montujacym na
co dzien alarmy, gps itp., ktory to stwierdzil, iz dawno nie widzial
nowego auta tak zmontowanego "od srodka". Podobno koreanscy wykonawcy
przylozyli sie do tematu

Napisalem to co twierdze o Ceedzie, bo go rozbieralem zeby zabezpieczyc,
alarm/czujniki cofania, itp. I po prostu mam porownanie do innych aut,
ktore w swoim zyciu robilem. Ze nawet Ceed bije na glowe duzo drozsze
"niemieckie" auto.

A mozna spytac co wam sie konkretnie nie podoba w tych "lepszych"
autach ? Na czym polega to "bicie na glowe" ?

Przyznaje, sam bylem zaskoczony jak z wiazek kabli vectry jakies
szmaty wychodza, ale czy to aby na pewno jakies zle ?

J.

177 Data: Listopad 24 2007 18:37:34
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


Napisalem to co twierdze o Ceedzie, bo go rozbieralem zeby zabezpieczyc,
alarm/czujniki cofania, itp. I po prostu mam porownanie do innych aut,
ktore w swoim zyciu robilem. Ze nawet Ceed bije na glowe duzo drozsze
"niemieckie" auto.

myslalem ze piszesz ironicznie ;)


--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Pozdr Scyzoryk

Corolla e11 1.6 PMS edition
Uniden 510 + AT1200
GSX 550

178 Data: Listopad 23 2007 09:35:36
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Jakub Witkowski 

Scyzoryk pisze:

Tyle, ze Ceed nawet w takim porownaniu (czyli calkowicie rozne klasy
i ceny) wypada lepiej.

no wlasnie o to mi chodzilo. Na tle 4 razy drozszej A6 wypada gorzej,

Czy ty w ogóle przeczytałeś, co napisał Filip, z czym polemizujesz? :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

179 Data: Listopad 23 2007 09:42:58
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Przembo 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał

Tyle, ze Ceed nawet w takim porownaniu (czyli calkowicie rozne klasy
i ceny) wypada lepiej.

no wlasnie o to mi chodzilo. Na tle 4 razy drozszej A6 wypada gorzej,

Czy ty w ogóle przeczytałeś, co napisał Filip, z czym polemizujesz? :)

Scyzoryk po prostu zjechal Filipa, za to ze pochwalil Ceed'a, nawet jakosc
jego wykonania postawil wyzej niz A6. Scyzoryk uwaza ze Kia jest gorzej
wykonana i nie pozwoli Filipowi pochwalic koreanskiej marki...

Ale nie jestes pierwsza osoba, ktora zwraca mu uwage ze cos nie zrozumial i
pewnie juz nie zrozumie o co chodzi :)

Pozdr

180 Data: Listopad 22 2007 22:50:38
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: axial 

Użytkownik "Filip"  napisał w wiadomości

(...)

Chcialbym Ci pokazac Kia po rozebraniu i pozniej nowe A6 po rozebraniu.
Zebys tylko dotknal wlasnymi paluchami plastikow, zobaczyl rozwiazania
technologiczne i przyrownal to do A6. Bez zwatpienia bys wybral miedzy
tymi dwoma autami wlasnie Ceeda.

To Ty chyba oglądałeś tylko A6 po crash testach lub na giełdzie
poskładane z trzech innych.....

Aaaaa... zapomniałem!
.....dla Ciebie wszystkie auta to złom

:)

ax

181 Data: Listopad 22 2007 23:07:41
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Scyzoryk 


....dla Ciebie wszystkie auta to złom

jaki tam złom. Śmietnik!! ;)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

182 Data: Listopad 22 2007 23:34:46
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: axial 


Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości


> ....dla Ciebie wszystkie auta to złom

jaki tam złom. Śmietnik!! ;)

Plask... Plask...
Jasne!!!!

ax

183 Data: Listopad 22 2007 22:49:16
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: R.B. 



Chcialbym Ci pokazac Kia po rozebraniu i pozniej nowe A6 po rozebraniu.
Zebys tylko dotknal wlasnymi paluchami plastikow, zobaczyl rozwiazania
technologiczne i przyrownal to do A6. Bez zwatpienia bys wybral miedzy
tymi dwoma autami wlasnie Ceeda.

Po rozlozeniu to rybka. Co bedzie po zlozeniu? :-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

184 Data: Listopad 23 2007 19:57:28
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

Jechałem dziś CEED'em 1.4.
Pierwsze wrażenie po wejściu nie najlepsze, w porównaniu z np. Fiatem
Bravo. W czasie jazdy coś trzeszczało, a samochód miał na liczniku tylko
4 tys. km. Bardzo niewygodnie zmienia się biegi z powodu podłokietnika,
ale może to kwestia przyzwyczajenia.
Przeglądy co rok lub 15 tys. km kosztują 500-600 zł. I najważniejsze, do
wersji Optimum chcą mi dać gratis alarm, czujnik parkowania i dywaniki.
Myślę, że jeszcze by się udało wytargować lakier metallic.
Ogólnie wrażenie gorsze niż w Bravo - gdyby kosztowały tyle samo,
brałbym Bravo nawet pomimo krótszej gwarancji. A tak to nie wiem.

185 Data: Listopad 23 2007 20:27:30
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "motorynka"  napisał w wiadomości

Jechałem dziś CEED'em 1.4.
Pierwsze wrażenie po wejściu nie najlepsze, w porównaniu z np. Fiatem
Bravo. W czasie jazdy coś trzeszczało, a samochód miał na liczniku tylko
4 tys. km. Bardzo niewygodnie zmienia się biegi z powodu podłokietnika,
ale może to kwestia przyzwyczajenia.
Przeglądy co rok lub 15 tys. km kosztują 500-600 zł.

Wszystkie tyle kosztują czy sa wieksze i mniejsze? A ile kosztuje przegląd z paskiem rozrządu?

186 Data: Listopad 23 2007 20:38:21
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

Boombastic pisze:


Użytkownik "motorynka"  napisał w wiadomości

Jechałem dziś CEED'em 1.4.
Pierwsze wrażenie po wejściu nie najlepsze, w porównaniu z np. Fiatem
Bravo. W czasie jazdy coś trzeszczało, a samochód miał na liczniku tylko
4 tys. km. Bardzo niewygodnie zmienia się biegi z powodu podłokietnika,
ale może to kwestia przyzwyczajenia.
Przeglądy co rok lub 15 tys. km kosztują 500-600 zł.

Wszystkie tyle kosztują czy sa wieksze i mniejsze? A ile kosztuje
przegląd z paskiem rozrządu?
Nie wiem, tego nie pytałem na razie, ale jeszcze się dowiem.

187 Data: Listopad 24 2007 14:14:23
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: jaki 

motorynka pisze:

Boombastic pisze:
Użytkownik "motorynka"  napisał w wiadomości

Jechałem dziś CEED'em 1.4.
Pierwsze wrażenie po wejściu nie najlepsze, w porównaniu z np. Fiatem
Bravo. W czasie jazdy coś trzeszczało, a samochód miał na liczniku tylko
4 tys. km. Bardzo niewygodnie zmienia się biegi z powodu podłokietnika,
ale może to kwestia przyzwyczajenia.
Przeglądy co rok lub 15 tys. km kosztują 500-600 zł.
Wszystkie tyle kosztują czy sa wieksze i mniejsze? A ile kosztuje
przegląd z paskiem rozrządu?
Nie wiem, tego nie pytałem na razie, ale jeszcze się dowiem.

Jaja normalnie. Kupujecie samochody po 60 kola a patrzycie na przeglad, czy jest za 600 czy 800 zl!
Zenada!

188 Data: Listopad 24 2007 15:08:09
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Boombastic 

Jaja normalnie. Kupujecie samochody po 60 kola a patrzycie na przeglad, czy jest za 600 czy 800 zl!
Zenada!

No własnie, bo powinien kosztować co najmniej ze 3-5 tys. zł, nie?

189 Data: Listopad 24 2007 16:44:44
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

jaki pisze:

motorynka pisze:
Boombastic pisze:
Użytkownik "motorynka"  napisał w wiadomości

Jechałem dziś CEED'em 1.4.
Pierwsze wrażenie po wejściu nie najlepsze, w porównaniu z np. Fiatem
Bravo. W czasie jazdy coś trzeszczało, a samochód miał na liczniku
tylko
4 tys. km. Bardzo niewygodnie zmienia się biegi z powodu podłokietnika,
ale może to kwestia przyzwyczajenia.
Przeglądy co rok lub 15 tys. km kosztują 500-600 zł.
Wszystkie tyle kosztują czy sa wieksze i mniejsze? A ile kosztuje
przegląd z paskiem rozrządu?
Nie wiem, tego nie pytałem na razie, ale jeszcze się dowiem.

Jaja normalnie. Kupujecie samochody po 60 kola a patrzycie na przeglad,
czy jest za 600 czy 800 zl!
Zenada!

Wyszedł z ciebie prymityw.

190 Data: Listopad 24 2007 13:06:19
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: krzyss 

motorynka pisze:

Bo, że gdzieś jest haczyk, nie ulega dla mnie wątpliwości.
Nie wierzę, że Koreańczycy nagle zaczęli robić tak bezawaryjne
samochody, że mogą sobie pozwolić na 7 lat gwarancji (nawet niech to
będzie 5 lat pełnej gwarancji, to i tak więcej niż inni).
A więc albo przegląd gwarancyjny kosztuje 1000 zł i więcej (albo jest on
co pół roku) albo firma zaryzykowała w nadziei, że jakoś to będzie i
będzie dopłacać do interesu. Albo ewentualnie robią ten samochód z
materiałów tak złej jakości, że ich bezpłatna wymiana i tak się opłaca,
bo dosyć zarobili na sprzedaży nowego samochodu, żeby sobie
zrekompensować straty.
Zastanawiam się nad kupnem tego samochodu, ale boję się, że KIA pójdzie
w ślady DAEWOO i tak jak kiedyś tysiące posiadaczy Lanosów zostanę na
lodzie.

W aTVN Turbo ostatnio mowili o kia ceed, no i widac ze sa drozsze troche czesci, klocki na przod 250zl przeglad co 15kkm koszt przegladu ok 800zl, amortyzatory po 450zl za komplet.
Dla przykladu do mojego A3 klocki sa po 150zl a amortyzatory po 280zl.


--
**** krzyss vel Qkill ****
  ===-- -  A3 TDI  -- -===
==-- Traktor w Budyniu -- ==

191 Data: Listopad 24 2007 22:55:36
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "krzyss"  napisał w wiadomości news:

W aTVN Turbo ostatnio mowili o kia ceed, no i widac ze sa drozsze troche czesci, klocki na przod 250zl przeglad co 15kkm koszt przegladu ok 800zl, amortyzatory po 450zl za komplet.

Materiały eksploatacyjne możesz przywieźć swoje, a cena przeglądu Ceeda zaczyna się od 200-250 zł (robocizna).
Przegląd diesla co 20 kkm.


Dla przykladu do mojego A3 klocki sa po 150zl a amortyzatory po 280zl.

W ASO?

192 Data: Listopad 25 2007 12:46:12
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: krzyss 

Cavallino pisze:

Materiały eksploatacyjne możesz przywieźć swoje, a cena przeglądu Ceeda zaczyna się od 200-250 zł (robocizna).
Przegląd diesla co 20 kkm.

No to chociaz tyle dobrze...


Dla przykladu do mojego A3 klocki sa po 150zl a amortyzatory po 280zl.

W ASO?

Nie w ASO, ale ja nie mam 7 letniej gwarancji :-)
W cee'd mozna zastosowac zamienniki amortyzatora nie tracac gwarancji ?



--
**** krzyss vel Qkill ****
  ===-- -  A3 TDI  -- -===
==-- Traktor w Budyniu -- ==

193 Data: Listopad 25 2007 15:49:33
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "krzyss"  napisał w wiadomości news:

Dla przykladu do mojego A3 klocki sa po 150zl a amortyzatory po 280zl.

W ASO?

Nie w ASO,

No to takie porównanie jest bez sensu

ale ja nie mam 7 letniej gwarancji :-)

Bo wcale nie masz gwarnacji.

W cee'd mozna zastosowac zamienniki amortyzatora nie tracac gwarancji ?

A czemu by nie?

194 Data: Listopad 25 2007 17:48:42
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

Cavallino pisze:


Użytkownik "krzyss"  napisał w wiadomości news:

Dla przykladu do mojego A3 klocki sa po 150zl a amortyzatory po 280zl.

W ASO?

Nie w ASO,

No to takie porównanie jest bez sensu

ale ja nie mam 7 letniej gwarancji :-)

Bo wcale nie masz gwarnacji.

W cee'd mozna zastosowac zamienniki amortyzatora nie tracac gwarancji ?

A czemu by nie?

A ja własnie wziąłem z sobie z salonu KIA warunki gwarancji i jest tam
sekcja, w której pisze ble ble o warunkach gwarancji, potem jest
podpunkt Zespół napędowy i wymienione różne elementy, typu silnik: blok
silnika, głowica, rozrząd, uszczelki, pompa oleju, pompa wody, koło
zamachowe, miska oleju, pokrywa zaworów; skrzynia biegów: obudowa i
elementy wewnętrzne, osie napędowe, przeguby, przetwornik momentu,
obudowa sprzęgła i wiele innych.
A zaraz pod tym jest taki tekst: Zastrzeżenia: elementy wyszczególnione
powyżej posiadają odmienną od podstawowej gwarancję.
I tak się zastanawiam co to znaczy. Te wszystkie punkty są w rodziale
"Podstawowy zakres gwarancji", wiec z tego by wynikało, ze te elementy
nie wchodzą w jej zakres, czy pewnie nie maja jej wcale, ale 2 lata.
I co wy na to? Jak peknie mi blok silnika to ich to wali?

195 Data: Listopad 25 2007 17:53:35
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: KZ 

motorynka wrote:

"Podstawowy zakres gwarancji", wiec z tego by wynikało, ze te elementy
nie wchodzą w jej zakres, czy pewnie nie maja jej wcale, ale 2 lata.

Mają 7 lat, na resztę jest 5 lat.

I co wy na to? Jak peknie mi blok silnika to ich to wali?

Odwrotnie. 7 lat jest na układ napędowy (silnik + skrzynia), 5 na resztę.

--
Pozdrowienia,
KZ

196 Data: Listopad 25 2007 23:26:39
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "motorynka"  napisał w wiadomości news:

A ja własnie wziąłem z sobie z salonu KIA warunki gwarancji i jest tam
sekcja, w której pisze ble ble o warunkach gwarancji, potem jest
podpunkt Zespół napędowy i wymienione różne elementy, typu silnik: blok
silnika, głowica, rozrząd, uszczelki, pompa oleju, pompa wody, koło
zamachowe, miska oleju, pokrywa zaworów; skrzynia biegów: obudowa i
elementy wewnętrzne, osie napędowe, przeguby, przetwornik momentu,
obudowa sprzęgła i wiele innych.
A zaraz pod tym jest taki tekst: Zastrzeżenia: elementy wyszczególnione
powyżej posiadają odmienną od podstawowej gwarancję.
I tak się zastanawiam co to znaczy.

To znaczy że na te elementy masz 7 lat lub 150 kkm gwarancji.
Na resztę 5 lat lub 150 kkm lub 3 lat bez limitu.

197 Data: Listopad 25 2007 22:17:18
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: JohnyK 

Dnia 2007-11-22, o godz. 08:35:58
motorynka  napisał(a):


Zastanawiam się nad kupnem tego samochodu, ale boję się, że KIA
pójdzie w ślady DAEWOO i tak jak kiedyś tysiące posiadaczy Lanosów
zostanę na lodzie.

A to posiadacze Lanosów zostali na lodzie? O ile zauważyłem, to lanos
jest produkowany i chyba jeszcze trochę będzie, serwisy są jak były
(choć jest ich trochę mniej), części są więc o co chodzi z tym lodem?

JK

198 Data: Listopad 25 2007 22:33:20
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

JohnyK pisze:

Dnia 2007-11-22, o godz. 08:35:58
motorynka  napisał(a):


Zastanawiam się nad kupnem tego samochodu, ale boję się, że KIA
pójdzie w ślady DAEWOO i tak jak kiedyś tysiące posiadaczy Lanosów
zostanę na lodzie.

A to posiadacze Lanosów zostali na lodzie? O ile zauważyłem, to lanos
jest produkowany i chyba jeszcze trochę będzie, serwisy są jak były
(choć jest ich trochę mniej), części są więc o co chodzi z tym lodem?

JK

O to, że wartosc używanego Lanosa jest mniejsza niż byłaby, gdyby DU nie
zbankrutowało.

199 Data: Listopad 25 2007 22:41:23
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello motorynka,

Sunday, November 25, 2007, 10:33:20 PM, you wrote:

Zastanawiam się nad kupnem tego samochodu, ale boję się, że KIA
pójdzie w ślady DAEWOO i tak jak kiedyś tysiące posiadaczy Lanosów
zostanę na lodzie.
A to posiadacze Lanosów zostali na lodzie? O ile zauważyłem, to lanos
jest produkowany i chyba jeszcze trochę będzie, serwisy są jak były
(choć jest ich trochę mniej), części są więc o co chodzi z tym lodem?
O to, że wartosc używanego Lanosa jest mniejsza niż byłaby, gdyby DU nie
zbankrutowało.

A kogo to, kwa!, obchodzi?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

200 Data: Listopad 25 2007 22:47:58
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello motorynka,

Sunday, November 25, 2007, 10:33:20 PM, you wrote:

Zastanawiam się nad kupnem tego samochodu, ale boję się, że KIA
pójdzie w ślady DAEWOO i tak jak kiedyś tysiące posiadaczy Lanosów
zostanę na lodzie.
A to posiadacze Lanosów zostali na lodzie? O ile zauważyłem, to lanos
jest produkowany i chyba jeszcze trochę będzie, serwisy są jak były
(choć jest ich trochę mniej), części są więc o co chodzi z tym lodem?
O to, że wartosc używanego Lanosa jest mniejsza niż byłaby, gdyby DU nie
zbankrutowało.

A kogo to, kwa!, obchodzi?

Myślę, że tych co kupili kiedyś nowego Lanosa, na pewno.

201 Data: Listopad 25 2007 23:12:23
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello motorynka,

Sunday, November 25, 2007, 10:47:58 PM, you wrote:

[...]

O to, że wartosc używanego Lanosa jest mniejsza niż byłaby, gdyby DU nie
zbankrutowało.
A kogo to, kwa!, obchodzi?
Myślę, że tych co kupili kiedyś nowego Lanosa, na pewno.

Kupiłem kiedyś nowego Lanosa i mam głęboko to, jaka jest jego rynkowa
wartość obecnie. Dawno na siebie zarobił.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

202 Data: Listopad 30 2007 10:51:18
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

RoMan Mandziejewicz pisze:


Kupiłem kiedyś nowego Lanosa i mam głęboko to, jaka jest jego rynkowa
wartość obecnie. Dawno na siebie zarobił.


Może i zarobił, ale też stracił więcej, niż gdyby DU nie zbankrutowało.
Bilans na pewno nie wychodzi taki sam.

203 Data: Listopad 30 2007 11:22:43
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "motorynka"  napisał w wiadomości


Może i zarobił, ale też stracił więcej, niż gdyby DU nie zbankrutowało.
Bilans na pewno nie wychodzi taki sam.
Myślisz, że cena złomu zależy od tego czy DU bankrutuje czy nie? ;-)

Tak bardziej poważnie, niektórzy (ja również zaliczam się do dego grona) nie zwracają uwagi na cenę odsprzedaży. Szczerze mówiąc, wisi mi to, czy za zajeżdżony samochód po 10 latach wezmę 2k lub 3k zł, w przypadku gdy nowy kosztował 40k zł.

Pozdrawiam
Wojtek

204 Data: Grudzien 01 2007 00:50:24
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello motorynka,

Friday, November 30, 2007, 10:51:18 AM, you wrote:

Kupiłem kiedyś nowego Lanosa i mam głęboko to, jaka jest jego rynkowa
wartość obecnie. Dawno na siebie zarobił.
Może i zarobił, ale też stracił więcej, niż gdyby DU nie zbankrutowało.
Bilans na pewno nie wychodzi taki sam.

Co ty pieprzysz? W czym stracił? Każdy kolejny przejechany przez niego
kilometr to czysty zysk. Nie kupowałem samochodu po to, żeby go
sprzedawać tylko żeby nim jeździć. Miał przeżyć 5 lat/170 kkm. Przeżył
prawie 9 i 235 kkm i jeszcze pojeździ.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

205 Data: Grudzien 01 2007 21:58:12
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: motorynka 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello motorynka,

Friday, November 30, 2007, 10:51:18 AM, you wrote:

Kupiłem kiedyś nowego Lanosa i mam głęboko to, jaka jest jego rynkowa
wartość obecnie. Dawno na siebie zarobił.
Może i zarobił, ale też stracił więcej, niż gdyby DU nie zbankrutowało.
Bilans na pewno nie wychodzi taki sam.

Co ty pieprzysz? W czym stracił? Każdy kolejny przejechany przez niego
kilometr to czysty zysk. Nie kupowałem samochodu po to, żeby go
sprzedawać tylko żeby nim jeździć. Miał przeżyć 5 lat/170 kkm. Przeżył
prawie 9 i 235 kkm i jeszcze pojeździ.

Dlaczego jesteś taki agresywny?

206 Data: Grudzien 01 2007 22:16:51
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello motorynka,

Saturday, December 1, 2007, 9:58:12 PM, you wrote:

Kupiłem kiedyś nowego Lanosa i mam głęboko to, jaka jest jego rynkowa
wartość obecnie. Dawno na siebie zarobił.
Może i zarobił, ale też stracił więcej, niż gdyby DU nie zbankrutowało.
Bilans na pewno nie wychodzi taki sam.
Co ty pieprzysz? W czym stracił? Każdy kolejny przejechany przez niego
kilometr to czysty zysk. Nie kupowałem samochodu po to, żeby go
sprzedawać tylko żeby nim jeździć. Miał przeżyć 5 lat/170 kkm. Przeżył
prawie 9 i 235 kkm i jeszcze pojeździ.
Dlaczego jesteś taki agresywny?

Bo mnie trolle drażnią. Swoją drogą - zapomniałeś się na proxy
zalogować...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

207 Data: Grudzien 01 2007 21:46:58
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk?
Autor: Krzysztof Pujdak 

Dlaczego jesteś taki agresywny?

"ten typ tak ma"

208 Data: Listopad 30 2007 16:10:08
Temat: Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk? Gdzie haczyK ?? ODP!
Autor: Cezary H 

Gdzie jest haczyk ? Ten samochód ma 5 lat gwarancji mechanicznej (limitowane
do 150 tys. km.) do 7 lat (na pozostałe elementy oprócz silnika i
mechaniki).... ale jest znacznie droższy od Cerato, conajmniej o 4-6 tys. zł.

Więc te 4-6 tys. zł  KIŁA odłoży na konto i jak auta będą się psuć, będzie z
czego naprawiać, proste ?  Zreszta serwis u koreańców jest dość drogi! Kiła
Ceed - przeciętne auto za spore pieniądze, osobiście wole dołożyć 5-6 tys. zł
i kupić Skodavke Octavia Tour - dużo, dużo, dużo lepsza, a niewiele droższa (i
teraz w promocji dają instalcje LPG !!!). Wolałbym też nowe Bravo, Tida,
Corolle, 307, Megane, C4, Lacetti i pare innych. A dopłata niewielka - pare
tysi to tylko 10-15% auta!!!. Przejechałem się Ceedem na jazdach testowych w
czerwcu i jakoś nie mam do niego przekonania. Niby lepszy od Cerato, ale nadal
daleko w tyle za Europą, USA i Japonią...

Cezary H.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

209 Data: Listopad 30 2007 19:59:19
Temat: a gdzie haczyk w przypadku Sportage Re: KIA CEED - gdzie jest haczyk? Gdzie haczyK ?? ODP!
Autor: Piotr 

Użytkownik " Cezary H"  napisał w wiadomości

Gdzie jest haczyk ? Ten samochód ma 5 lat gwarancji mechanicznej
(limitowane
do 150 tys. km.) do 7 lat (na pozostałe elementy oprócz silnika i
mechaniki).... ale jest znacznie droższy od Cerato, conajmniej o 4-6 tys.
zł.

Kolego, czy jeździłeś także może Nową KIA Sportage??
Może znasz kogoś, kto się wyznaje na tej nowej wersji rodem ze Słowacji?
Poważnie zastanawiam się aby kupić Suva i myslę własnie o Sportage. Hyundaia
Toscana odradzili mi z powodu całkowitego braku częsci
zamiennych-alterantywnych. Podobno oryginały drogie piekielnie, a gwarancja
za 3 latka skończy się. Wyposażenie w Spotage lepsze niż w Suzuki Grand
Vitara a cena niższa, gwarancja dłuższa, bo taka jak w Ceed. Wiem że na
Sportage poprzednich generacji ludzie psioczyli z powodu awaryjności i
olewającego serwisu. Chyba teraz powino być inaczej?, ale jak to sprawdzicić
przed zakupem? Wolałbym uniknąc testowania wszystkiego na własnej kieszeni,
czasie, nerwach.  Wszak jest internet i komunkację mamy bez granic i
ograniczeń:-))
Jezeli wiesz, znasz, masz wieże lub dane to pomoż mi -please - w podjęciu
decyzji
P.

Użytkownik " Cezary H"  napisał w wiadomości

Gdzie jest haczyk ? Ten samochód ma 5 lat gwarancji mechanicznej
(limitowane
do 150 tys. km.) do 7 lat (na pozostałe elementy oprócz silnika i
mechaniki).... ale jest znacznie droższy od Cerato, conajmniej o 4-6 tys.
zł.
(........)Europą, USA i Japonią...
Cezary H.

KIA CEED - gdzie jest haczyk?



Grupy dyskusyjne