Grupy dyskusyjne   »   KM D%D- co w zamian

KM D%D- co w zamian



1 Data: Lipiec 06 2010 09:31:58
Temat: KM D%D- co w zamian
Autor: Łukasz Goran 

Witam
    W KM D5D padła mi stabilizacja. W związku z tym rozglądam się za czymś innym. Kiedy kupowałem aparat do wyboru przekonała mnie ergonomia korpusu- duży z dostępem do weilu fonkcji za pomocą przycisków pokręteł. Szczególnie to jak leżał w ręce przewyższało inne marki ze strefy niskobudżetowej. Canon Nikon PEntax były dla mnie małe... Teraz zastanawiam się co kupić. Skłaniam się w stronę KM D7D ale to body używane więc istnieje ryzyko ot choćby że stabilizacja padnie po tygodniu:) i stracę 1000zl i będę w punkcie wyjścia. Od pięciu lat nie śledziłem zupełnie rynku. W moim aparacie odpowiadało mi to że iso 800 było uzytkowe- sporo przycisków pokrętła, dobrze leżał w dłoni, zakres ogniskowych w kitcie 18-70... Niskie modele sony wygladały jak zabawki przy D5D. Z systemu mam tylko lampę, więc zmiana nie będzie dotkliwa choc od dłuższego czasu przymierzam się do zakupu obiektywu 28-135 4-4,5... Ale pewnie w innych systemach też można coś o dobrych paramertach znaleźć:) Jak pisałem wcześniej teraz najbliżej mi do D7D- Co polecacie?
Z góry dziękuję
--
Pozdrawiam
Łukasz Goran Gądzik
151731



2 Data: Lipiec 06 2010 09:38:29
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Paweł Łukawski 

Użytkownik "Łukasz Goran"  napisał w wiadomości

Witam
   W KM D5D padła mi stabilizacja. W związku z tym rozglądam się za czymś
innym. Kiedy kupowałem aparat do wyboru przekonała mnie ergonomia korpusu-
duży z dostępem do weilu fonkcji za pomocą przycisków pokręteł.
Szczególnie to jak leżał w ręce przewyższało inne marki ze strefy
niskobudżetowej. Canon Nikon PEntax były dla mnie małe... Teraz
zastanawiam się co kupić. Skłaniam się w stronę KM D7D ale to body używane
więc istnieje ryzyko ot choćby że stabilizacja padnie po tygodniu:) i
stracę 1000zl i będę w punkcie wyjścia. Od pięciu lat nie śledziłem
zupełnie rynku. W moim aparacie odpowiadało mi to że iso 800 było
uzytkowe- sporo przycisków pokrętła, dobrze leżał w dłoni, zakres
ogniskowych w kitcie 18-70... Niskie modele sony wygladały jak zabawki
przy D5D. Z systemu mam tylko lampę, więc zmiana nie będzie dotkliwa choc
od dłuższego czasu przymierzam się do zakupu obiektywu 28-135 4-4,5... Ale
pewnie w innych systemach też można coś o dobrych paramertach znaleźć:)
Jak pisałem wcześniej teraz najbliżej mi do D7D- Co polecacie?
Z góry dziękuję
--
Pozdrawiam
Łukasz Goran Gądzik
151731

pomyśl o Sony Alfa - wszak to Sony przejęło KM i wiele sprzętu KM będzie
pasować do Sony,
a jakie to już popatrz co które ma i co Ci potrzebne.

--
Pozdrawiam
Paweł Łukawski

3 Data: Lipiec 06 2010 11:35:17
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Łukasz Goran 

pomyśl o Sony Alfa

Przegladam ofertę Sony ale powiem szczerze że się w niej gubię. Dużo modeli z różnymi numerami... Właściwie to seguruję się cenami w szeregowaniu a i to wprowadza pewne zamieszanie... Które modele są nowsze a które starsze- jaka jest/ była numeracja? Czy obecnie wszystkie mają podgląd live? Wolałbym tego nie mieć a jeśli mogę mieć za taką samą cenę wyższy model bez liveview. Głównie zależy mi na szybkim AF oraz jak najwyższym użytkowym ISO.
--
Pozdrawiam
Łukasz Goran Gądzik
151731

4 Data: Lipiec 06 2010 12:32:27
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Paweł Łukawski 

Użytkownik "Łukasz Goran"  napisał w wiadomości

pomyśl o Sony Alfa

Przegladam ofertę Sony ale powiem szczerze że się w niej gubię. Dużo
modeli z różnymi numerami... Właściwie to seguruję się cenami w
szeregowaniu a i to wprowadza pewne zamieszanie... Które modele są nowsze
a które starsze- jaka jest/ była numeracja? Czy obecnie wszystkie mają
podgląd live? Wolałbym tego nie mieć a jeśli mogę mieć za taką samą cenę
wyższy model bez liveview. Głównie zależy mi na szybkim AF oraz jak
najwyższym użytkowym ISO.
--
Pozdrawiam
Łukasz Goran Gądzik
151731

akurat w tym Ci nie pomogę za bardzo, ale generalnie im wyższa Alfa 200 -
900 tym lepsza.
http://www.sony.pl/hub/dslr/cameras

masz tu skrócone opisy. Co do LiveView ... czasem sie przydaje. Ja mam
własny Canon 450D i firmowy Nikon D700 (tak wiem to dwie stajnie - ale nie
ma zarzutu że kupując obiektyw do firmy za kilka kilo PLN kupuje dla
siebie).
I to co ważne to szkło - jasne i czyste, potem wielkość matrycy (ale nie
liczba Mpix).
Więc jeśli myślisz nad zmianą stajni to zacznij od szkieł, jakie byś chciał
(i czy są w zasięgu) potem dobierasz odpowienie body.
Teoretycznie do D-strony ale jednak jeśli nie ma oporu przed zmianą nawyków
i logiki menu to tak najlepiej.
No i pozostaje jeszcze zwiedzić jakieś dwa marketoidy aby pomacać czy dobrze
w ręku leży. Potem można zamówić w necie - z odbiorem osobistym i cieszyć
się z nowej zabawki pstrykając wszystko dookoła.
Mimo iż brak tu wskazania - bież X bo najlepsze a Y to badziewie - to lepiej
być świadomym tego co się wzieło i co to nam da i ile będa kosztowały
kolejne szkła (lustranki to takie studnie finansowe - chyba że to ma być
"lustrzanka" i nic więcej).
Dla przykładu podam że obecnie takie C 450D (następcy) kosztuja od ok. 1300
po 2900 za klasę "nie profesionalną" ale do tego należy dołożyć obiektywy
więc na cały sprzęt na raz to można spokojnie wydać od 3-4 tys. wzwyż.
Tylko czy to o to chodzi?? Mówisz że masz jakieś szkło do KM. jakąś lampę.
Dlatego piszę  pomyśl o Sony.
Ale nie oczekuj że ktoś powie Ci kup to ... konkretnie to. To nie moja kasa
więc ... ;)
Niestety zakup aparatu innego niż kompakt to powinna być dobrze przemyślana
sprawa.

--
Pozdrawiam
Paweł Łukawski

5 Data: Lipiec 06 2010 17:14:37
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Paweł W. 

W dniu 2010-07-06 11:35, Łukasz Goran pisze:

pomyśl o Sony Alfa

Przegladam ofertę Sony ale powiem szczerze że się w niej gubię.

Jak przez 5 lat fotografowałeś D5D i nawet się nie przyglądałeś temu, co jest na rynku, to znaczy, że z ciebie prawdziwy fotograf, a  nie onanista sprzętowy jak większość tu obecnych ;)
Przyjrzyj się Alfie A700 (APS-C) i A850(matryca tzw.pełnoklatkowa, czyli rozmiarów filmu 135).
A jak ci nie odpowiada, to porozglądaj się i popytaj.

P.S.
Który Nikon czy Canon jest dla ciebie za mały? Bo że Pentaks może być za mały, to wierzę.

6 Data: Lipiec 06 2010 19:14:06
Temat: Re: KM D5D- co w zamian
Autor: Łukasz Goran 

Jak przez 5 lat fotografowałeś D5D

 wszystko działało jak trzeba- ja byłem zadowolony rodzina ze zdjęć również:) więc rzeczywiście nie miałem potrzeby śledzić rynku. Patrzyłem tylko na obiektywy i to raczej starsze niz nowsze:)

Który Nikon czy Canon jest dla ciebie za mały

chodziło mi o najtańsze modele w okresie kiedy kupowałem D5D. kojarze że były mniejsze niż to co kupiłem a na pewno nie leżały mi tak dobrze w ręce.

--
Pozdrawiam
Łukasz Goran Gądzik
151731

7 Data: Lipiec 06 2010 11:24:11
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: gietrzy 

Co polecacie?

D300, Sigma 8-16, N35/1.8X, Tamron 60/2 macro DX, 16-85VR, SB-600

pozdrawiam,
gietrzy

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

8 Data: Lipiec 06 2010 13:04:26
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: slawmir 

   W KM D5D padła mi stabilizacja. W związku z tym rozglądam się za czymś innym. Kiedy kupowałem aparat do wyboru przekonała mnie ergonomia korpusu- duży z dostępem do weilu fonkcji za pomocą przycisków pokręteł. Szczególnie to jak leżał w ręce przewyższało inne marki ze strefy niskobudżetowej. Canon Nikon PEntax były dla mnie małe... Teraz zastanawiam się co kupić. Skłaniam się w stronę KM D7D ale to body używane więc istnieje ryzyko ot choćby że stabilizacja padnie po tygodniu:) i stracę 1000zl i będę w punkcie wyjścia. Od pięciu lat nie śledziłem zupełnie rynku. W moim aparacie odpowiadało mi to że iso 800 było uzytkowe- sporo przycisków pokrętła, dobrze leżał w dłoni, zakres ogniskowych w kitcie 18-70... Niskie modele sony wygladały jak zabawki przy D5D. Z systemu mam tylko lampę, więc zmiana nie będzie dotkliwa choc od dłuższego czasu przymierzam się do zakupu obiektywu 28-135 4-4,5... Ale pewnie w innych systemach też można coś o dobrych paramertach znaleźć:) Jak pisałem wcześniej teraz najbliżej mi do D7D- Co polecacie?
Z góry dziękuję

Polecam Sona Alpha A500, A550. Mają świetną matryce. Co do ergonomi i funkcjonalności może być gorzej niż w KM.
Pzdr, Sławek

9 Data: Lipiec 06 2010 14:00:43
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Łukasz Goran 

Witam
    Przeglądam cały czas dane Sona Alpha A500, A550, A450 i różnic wielkich nie wiedzę- w cenie jednak różnica jest. Czy ktoś krótko i treściwie potrafi wskazać cechy dla których warto brać wyższy model? Oczywiście cały czas zastanawiam się jeszcze nad używanym KM D7D
--
Pozdrawiam
Łukasz Goran Gądzik
151731

10 Data: Lipiec 06 2010 17:16:13
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Paweł W. 

W dniu 2010-07-06 14:00, Łukasz Goran pisze:

Witam
Przeglądam cały czas dane Sona Alpha A500, A550, A450 i różnic wielkich
nie wiedzę- w cenie jednak różnica jest. Czy ktoś krótko i treściwie
potrafi wskazać cechy dla których warto brać wyższy model?

Bajery jak HDR prosto z aparatu, filmiki i ruchome ekrany LCD - w tych cechach aparatów szukaj różnic. Może jeszcze w szybkości zdjęć seryjnych.

11 Data: Lipiec 06 2010 19:16:31
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Łukasz Goran 

Bajery jak

Czyli rzeczy których dotąd nie miałem i nigdy mi ich nie brakowało. Oczywiście nie twierdzę że są nieużyteczne, ale jeśli tu jest różnica to chyba najlepsza będize dla mnie opcja najtańsza:)
--
Pozdrawiam
Łukasz Goran Gądzik
151731

12 Data: Lipiec 06 2010 23:19:47
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: dominik 

On 2010-07-06 19:16, Łukasz Goran wrote:

Bajery jak

Czyli rzeczy których dotąd nie miałem i nigdy mi ich nie brakowało.
Oczywiście nie twierdzę że są nieużyteczne, ale jeśli tu jest różnica to
chyba najlepsza będize dla mnie opcja najtańsza:)

A500 to uboższa o matrycę i ekran LCD wersja A550.
A550 ma jeszcze ekran wysokiej rozdzielczości i to ogromnie poprawia
ergonomię pracy.
A450 nie ma LV, za to ma z tego co pamiętam odrobinę lepszy wizjer.
Jest jeszcze A490 AFAIR.

A700 jest zdecydowanym następcą D7.

--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

13 Data: Lipiec 14 2010 00:24:35
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: AL 

dominik pisze:

On 2010-07-06 19:16, Łukasz Goran wrote:
Bajery jak
Czyli rzeczy których dotąd nie miałem i nigdy mi ich nie brakowało.
Oczywiście nie twierdzę że są nieużyteczne, ale jeśli tu jest różnica to
chyba najlepsza będize dla mnie opcja najtańsza:)

A500 to uboższa o matrycę i ekran LCD wersja A550.
A550 ma jeszcze ekran wysokiej rozdzielczości i to ogromnie poprawia
ergonomię pracy.
A450 nie ma LV, za to ma z tego co pamiętam odrobinę lepszy wizjer.
Jest jeszcze A490 AFAIR.

A700 jest zdecydowanym następcą D7.


A500 vs A550
- ekranik mniejszej rozdzielczosci (ale ten w A500 jest calkowicie
wystarczajacy)

- 12mpix vs 14mpix  (matryca tej samej wielkosci, wiec teoretycznie
mniejsze szumy bedzie miala A500 - potwierdzaja to testy - ale jest to
juz raczej czepiarstwo :)

- szybkosc zdjec seryjnych: 5kl/3 vs 7kl/sek

Wiecej roznic nie ma.

A550 kosztuje ok 900pln drozej niz A500 (fotojoker) - wiec IMHO A550 nie
warto.  Ja wybralem A500 (ok 2000pln z kitowym obiektywem) , dokupilem
dod. obiektyw tzw. 'spacerzoom' 18-200 Sigmy - na razie jestem
zadowolony (pare imprez i 3tygodniowy wypad wakacyjny za mna).

Przeszedlem z KM A2 (wiec DSLR-like) - ale lampa HSD3600 dziala rowniez
z Alpha, wiec zawsze to cos czego nie trzeba dokupowac.


--
pozdr
Adam (AL)
TG

14 Data: Lipiec 06 2010 17:32:12
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Mariusz [mr.] 


"Łukasz Goran"  wrote:

   Przeglądam cały czas dane Sona Alpha A500, A550, A450 i różnic
wielkich nie wiedzę- w cenie jednak różnica jest. Czy ktoś krótko i
treściwie potrafi wskazać cechy dla których warto brać wyższy model?
Oczywiście cały czas zastanawiam się jeszcze nad używanym KM D7D

    Ale to D5D miał lepszą matrycę i ogólnie był bardziej udany
(siódemka to była taka "przenoszona ciąża", która poniekąd dobiła KM na
rynku - lata czekania, a tu takie byle co).

    Co do alf - Sony bardzo mąci, więc musisz sobie sam rozgryźć ten
temat. Zwróć uwagę, że w średnim i dolnym segmencie Sony wypuściło
modele regresywne (pogorszone) w stosunku do starszych (zwłaszcza grip)
i to tak bardzo, że teraz wypuszcza lekko poprawione (+10 w numerze
modelu). Czy to wystarczy - nie sprawdzałem.


Tu jakość matryc:
http://www.dxomark.com/index.php/eng/DxOMark-Sensor/Camera-rankings

A tu jakość zdjęć (najlepiej porównywać na wysokich czułościach):
http://www.imaging-resource.com/IMCOMP/COMPS01.HTM


    Zwróć uwagę, że w wysokich czułościach Sony od dawna jest najgorsze
w całej stawce - specyficzny budyń, który produkują (bez możliwości
ominięcia w rawach) jest od dawna ich znakiem firmowym. Trochę udało się
to przełamać dopiero w NEX-ach (ale to już inny bagnet).

    W sumie zachęcam do naprawy tej stabilizacji - to był dość częsty
temat i w swoim czasie byli ludzie, którzy to robili, a D5 to był bardzo
sympatyczny aparat (chyba najbardziej udany model ze stajni KM).


pozdrawiam

Mariusz   [mr.]

15 Data: Lipiec 06 2010 19:24:12
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Łukasz Goran 

   W sumie zachęcam do naprawy tej stabilizacji - to był dość częsty
temat i w swoim czasie byli ludzie, którzy to robili

700zl (może i więcej) + koszty wysyłki w dwie strony to już mam połowe A450. I to właśnie budzi moje wątpliwości. Jednak wspomniane przeze mnie konstrukcje chyba jednak będą lepsze od tego co miałem do tej pory Czy inne niż autoryzowany serwis robią takie naprawy. Czy w Krakowie miałbym to gdzie zostawić do naprawy? Jeśli tak to bym może i się zdecydował. Jak pomyślę że miałbym to wysyłac dostać coś co by mi jeszcze nie pasowało odsyłac... i tak końca nie widać tym bardziej że opinie o autoryzowanym serwisie sony w PL są co najmniej kiepskie
--
Pozdrawiam
Łukasz Goran Gądzik
151731

16 Data: Lipiec 06 2010 19:40:56
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Mariusz [mr.] 


"Łukasz Goran"  wrote:

   W sumie zachęcam do naprawy tej stabilizacji - to był dość częsty
temat i w swoim czasie byli ludzie, którzy to robili

700zl (może i więcej) + koszty wysyłki w dwie strony to już mam połowe
A450.

    Na forum KM ktoś chyba naprawiał w okolicy 3xx zł. Sam musisz sobie
odpowiedzieć na pytanie, czy potrzebujesz nowości (większych możliwości,
ale i zmiany przyzwyczajeń), czy lubisz na tyle swój stary sprzęt, żeby
go naprawiać. Żeby Sony miało do zaproponowania jakiś naprawdę udany
model (jak chociażby Nikon i Pentax), to i decyzja mogłaby być prostsza.
Tymczasem Sony, póki co, produkuje trochę takie wybajerowane gadżety
dla początkujących onanistów.

[mr.]

17 Data: Lipiec 06 2010 17:50:00
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Bartosz Mierzwiak 

On Tue, 6 Jul 2010 19:24:12 +0200, Łukasz Goran  wrote(a):

   W sumie zachęcam do naprawy tej stabilizacji - to był doć częsty
temat i w swoim czasie byli ludzie, którzy to robili

700zl (może i więcej) + koszty wysyłki w dwie strony to już mam połowe A450.
I to właśnie budzi moje wątpliwości. Jednak wspomniane przeze mnie
konstrukcje chyba jednak będą lepsze od tego co miałem do tej pory Czy inne
niż autoryzowany serwis robią takie naprawy. Czy w Krakowie miałbym to gdzie
zostawić do naprawy? Jeśli tak to bym może i się zdecydował. Jak pomyślę że
miałbym to wysyłac dostać coś co by mi jeszcze nie pasowało odsyłac... i tak
końca nie widać tym bardziej że opinie o autoryzowanym serwisie sony w PL są
co najmniej kiepskie


A nie wykazywała Ci ta D5D błÄ™du Error58? (Wada fabryczna migawki, którą
wciąż naprawiają za friko w ramach akcji serwisowej -
http://www.adder.waw.pl/km.htm#SPECJALNE ). Bo jeśli tak, to
jest spora szansa że w ramach akcji serwisowej naprawią również
padniętą stabilizacje. Przeszedłem dokładnie taki scenariusz.

Co do następcy D5D to przede wszystkim - A700. Ale ciężko już zanabyć
nówkę sztukę, na rynku wtórnym za to bez problemów w cenach od 1800-2400
zależnie od wieku, stanu i przebiegu. Albo taniej A450 - to taka A550 z
mniejszym i nieodchylanym wyświetlaczem oraz bez dodatkowej matrycy do
LiveView. Za to z większym wizjerem niż A500/550. Ergonomicznie i
wielkościowo serie A4xx/5xx są zbliżone do D5D. Niższe serie są wyraźnie
okrojone ergonomicznie w porównaniu do D5D.
Pakowanie się w używane, leciwe i mocno zawodne Dynaxy cyfrowe w tej
chwili jest raczej bez sensu...


pozdrawiam. B.

18 Data: Lipiec 06 2010 20:32:27
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Łukasz Goran 

Nigdy żadnych kłopotów z tym aparatem nie miałem. żadnych błÄ™dów żadnych wad. A stabilizacja nie padła tylko ją rozwaliłem kiedy aparat wypadł mi z niezasuniętego plecaka:( Za 300zl to bym to naprawiał... Tylko gdzie szukać osoby która się tego podejmie... ?

--
Pozdrawiam
Łukasz Goran Gądzik
151731

19 Data: Lipiec 06 2010 23:33:35
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Mariusz [mr.] 


"Łukasz Goran"  wrote:

A stabilizacja nie padła tylko ją rozwaliłem kiedy aparat wypadł mi z
niezasuniętego plecaka:( Za 300zl to bym to naprawiał... Tylko gdzie
szukać osoby która się tego podejmie... ?

    Hmm, czyżby poczatki dysguglii? ;-)  Nielicha historia!

    To nie moja sprawa, więc wrzuciłem kilka ogólnych słówek i wypadło
mi na pierwszej stronie trafień (oczywiście nie czytałem):

http://www.cyberfoto.pl/acyfrowe/t-107619.html
http://www.cyberfoto.pl/potrzebuje-pomocy/74935-pomocy-minolta-a1-upadek-awaria-serwis.htm
http://klubkm.pl/forum/archive/index.php?t-28415.html
http://klubkm.pl/forum/showthread.php?p=1025129
http://klubkm.pl/forum/showthread.php?t=11235
http://www.digart.pl/forum/temat/807487/Konika_Minolta_Dynax_D7.html
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1060474.html


    A pamiętam, że jakiś były serwisant Minolty naprawiał to na własną
rękę właśnie w okolicy 3xx zł (ale to już było ze 2 lata temu; była też
opcja mechanicznej likwidacji stabilizacji, ale niewiele tańsza, bo i
tak trzeba było rozebrać aparat do goła).

[mr.]

20 Data: Lipiec 07 2010 02:47:48
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: dominik 

On 2010-07-06 20:32, Łukasz Goran wrote:

Nigdy żadnych kłopotów z tym aparatem nie miałem. żadnych błÄ™dów żadnych
wad. A stabilizacja nie padła tylko ją rozwaliłem kiedy aparat wypadł mi
z niezasuniętego plecaka:( Za 300zl to bym to naprawiał... Tylko gdzie
szukać osoby która się tego podejmie... ?

Uruchom opcję czyszczenia matrycy i przypatrz się jak sensor wygląda.
Jeśli jest przesunięty w którąś stronę to siadł Ci magnesik. Wystarczy
skleić, choćby kropelką. Mam gdzieś zdjęcia z operacji, jeśli bardzo
chcesz i nie boisz się rozłożyć aparat.

--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

21 Data: Lipiec 06 2010 23:44:25
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: dominik 

On 2010-07-06 17:32, Mariusz [mr.] wrote:

   Ale to D5D miał lepszą matrycę i ogólnie był bardziej udany
(siódemka to była taka "przenoszona ciąża", która poniekąd dobiła KM na
rynku - lata czekania, a tu takie byle co).

Nieprawda.
Po pierwsze matrycę miały dokładnie tę samą.
Po drugie aparat był drogi na swoje czasy, ale niedroższy niż konurencyjne
modele. Zdecydowanie jednak nie dobił minolty.
Po trzecie te dwa modele czegokolwiek nie dobijały. Raczej przyczynę
upatruje się wiele wcześniej (zerknij np tu:
http://blog.shutterbug.com/jonsienkiewicz/vectis_wrecked_us/ - tytuł sam
mówi za siebie).


   Co do alf - Sony bardzo mąci, więc musisz sobie sam rozgryźÄ‡ ten
temat. Zwróć uwagę, że w średnim i dolnym segmencie Sony wypuściło
modele regresywne (pogorszone) w stosunku do starszych (zwłaszcza grip)
i to tak bardzo, że teraz wypuszcza lekko poprawione (+10 w numerze
modelu). Czy to wystarczy - nie sprawdzałem.

Tak, złe sony wypuszcza na złoć coś wiele gorszego coby im sprzedaż tak
agresywnie nie poszła w dół. Ot zrobili model z takim i takim gripem, tyle
ma to zwolenników co przeciwników, a użytkownik końcowy ma wybór, więc
komu jest źle?


Tu jakoć matryc:
http://www.dxomark.com/index.php/eng/DxOMark-Sensor/Camera-rankings

A tu jakoć zdjęć (najlepiej porównywać na wysokich czułościach):
http://www.imaging-resource.com/IMCOMP/COMPS01.HTM

Jakoć zależy głównie od matrycy.


   Zwróć uwagę, że w wysokich czułościach Sony od dawna jest najgorsze
w całej stawce - specyficzny budyń, który produkują (bez możliwości
ominięcia w rawach) jest od dawna ich znakiem firmowym. Trochę udało się
to przełamać dopiero w NEX-ach (ale to już inny bagnet).

Nieprawda. CCD zostaje owszem w tyle, ale od dobrych kilku modeli w sony
jest CMOS. Conajmniej A450 i w górę już mają exmory. NEX ma jeszcze coś
nowszego, ale obrazowanie z niego nie jest inne niż A450 czy A550.


W sumie zachęcam do naprawy tej stabilizacji - to był doć częsty
temat i w swoim czasie byli ludzie, którzy to robili,

Dzisiaj jedynym autoryzowanym serwisem z częściami jest Adder w Warszawie,
ale się cenią. Lepiej kupić jakikolwiek inny, nowszy model - będzie
znacznie szybszy, lepszy i dawał ładniejsze zdjęcia. Chyba że kogoś
grzyzie logo na aparacie, ale to też może sobie zakleić.


a D5 to był bardzo
sympatyczny aparat (chyba najbardziej udany model ze stajni KM).

Z całych dwóch lustrzanek cyfrowych co to minolta miała, no rzeczywiście.
Akurat sony A100 jest fizycznie niemalże identyczny i w każdym punkcie
specyfikacji lepszy.


--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

22 Data: Lipiec 07 2010 00:07:51
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Mariusz [mr.] 


"dominik"  wrote:

   Ale to D5D miał lepszą matrycę i ogólnie był bardziej udany
(siódemka to była taka "przenoszona ciąża", która poniekąd dobiła KM
na rynku - lata czekania, a tu takie byle co).

Nieprawda.
Po pierwsze matrycę miały dokładnie tę samą.

    Osobiście nie porównywałem, więc ufałem lepszym, czyli DxO.
Faktycznie różnica była niewielka (ale zawsze pamiętałem "nienaturalną"
kolejność pozycji), teraz po obcięciu dziesiętnych w wynikach wychodzi
to samo, ale w starym layoucie te kilka dziesiątych dawało kilka pozycji
D7D w dół.

http://www.dxomark.com/index.php/eng/Camera-Sensor/Sensor-rankings/Sheet-view



Po drugie aparat był drogi na swoje czasy, ale niedroższy niż
konurencyjne modele. Zdecydowanie jednak nie dobił minolty.

    Sam nie, ale pokazał, że Minolta nie nadąża.



   Co do alf - Sony bardzo mąci, więc musisz sobie sam rozgryźć ten
temat. Zwróć uwagę, że w średnim i dolnym segmencie Sony wypuściło
modele regresywne (pogorszone) w stosunku do starszych (zwłaszcza
grip) i to tak bardzo, że teraz wypuszcza lekko poprawione (+10 w
numerze modelu). Czy to wystarczy - nie sprawdzałem.

Tak, złe sony wypuszcza na złość coś wiele gorszego coby im sprzedaż
tak agresywnie nie poszła w dół. Ot zrobili model z takim i takim
gripem, tyle ma to zwolenników co przeciwników, a użytkownik końcowy
ma wybór, więc komu jest źle?

    Coś chyba jednak poszło nie tak, skoro tak prędziutko wypuścili kosmetycznie poprawione modele a290/a390?


pozdrawiam

Mariusz   [mr.]

23 Data: Lipiec 07 2010 02:39:20
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: dominik 

On 2010-07-07 00:07, Mariusz [mr.] wrote:

Nieprawda.
Po pierwsze matrycę miały dokładnie tę samą.
   Osobiście nie porównywałem, więc ufałem lepszym, czyli DxO.
Faktycznie różnica była niewielka (ale zawsze pamiętałem "nienaturalną"
kolejnoć pozycji), teraz po obcięciu dziesiętnych w wynikach wychodzi
to samo, ale w starym layoucie te kilka dziesiątych dawało kilka pozycji
D7D w dół.

http://www.dxomark.com/index.php/eng/Camera-Sensor/Sensor-rankings/Sheet-view

To jest dokładnie ta sama matryca. Po prostu.


Po drugie aparat był drogi na swoje czasy, ale niedroższy niż
konurencyjne modele. Zdecydowanie jednak nie dobił minolty.
Sam nie, ale pokazał, że Minolta nie nadąża.

Zarząd minolty uznał tak i trudno nam cokolwiek w tym temacie spekulować.
Z wywiadów z szychami sony wynika, że pomysł przejęcia KM był jeszcze
przed 5D i 7D.


Tak, złe sony wypuszcza na złoć coś wiele gorszego coby im sprzedaż
tak agresywnie nie poszła w dół. Ot zrobili model z takim i takim
gripem, tyle ma to zwolenników co przeciwników, a użytkownik końcowy
ma wybór, więc komu jest źle?
   Coś chyba jednak poszło nie tak, skoro tak prędziutko wypuścili
kosmetycznie poprawione modele a290/a390?

IMHO zmniejszenie gripa miało sens, kiedy usiłowali pokazywać że
lustrzanka może być mała, tak samo zrobił olek w e-4x0. Skoro jednak
wypuszczają NEX-a to rozmiar przestał widocznie być argumentem.


--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

24 Data: Lipiec 07 2010 10:00:11
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Bartosz Mierzwiak 

On Wed, 7 Jul 2010 00:07:51 +0200, Mariusz   [mr.]  wrote(a):

[...]

    Coś chyba jednak poszło nie tak, skoro tak prędziutko wypuścili
kosmetycznie poprawione modele a290/a390?

Jak prędziutko?
Soniak wypuszcza puszki entrylevel mniej więcej co rok, czyli dokładnie
z taką samą częstotliwością jak Canon czy Nikon.


pozdrawiam, B.

25 Data: Lipiec 07 2010 01:12:57
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Mariusz [mr.] 


"dominik"  wrote:

Tak, złe sony wypuszcza na złość coś wiele gorszego coby im sprzedaż
tak agresywnie nie poszła w dół.

    No nie, Ninik! A przypomnij tu wszystkim historię, jak to Sony
wypuściło lejące budyń a700 (podówczas ich topowy model!) i po jakimś
półtora roku od debiutu wyciekł do Internetu nielegalny firmware
likwidujący problem? Nielicha historia, co nie?  ;-)))))

[mr.]

26 Data: Lipiec 07 2010 02:45:03
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: dominik 

On 2010-07-07 01:12, Mariusz [mr.] wrote:

Tak, złe sony wypuszcza na złoć coś wiele gorszego coby im sprzedaż
tak agresywnie nie poszła w dół.
   No nie, Ninik! A przypomnij tu wszystkim historię, jak to Sony
wypuściło lejące budyń a700 (podówczas ich topowy model!) i po jakimś
półtora roku od debiutu wyciekł do Internetu nielegalny firmware
likwidujący problem? Nielicha historia, co nie?  ;-)))))

Po pierwsze A700 nie miało budyniu, tylko nie do końca elegancki algorytm
odszumiania, którego nie dało się w 100% wyłÄ…czyć. Po update delikatnie
poprawiono to i pojawiła się opcja "off".

Po drugie firmware nie był nielegalny, ale ktoś odgadł nazwę pliku na
serwerze (wpisując cyferkę +1). Niestety firmware jest zupełnie legalny i
w sofcie póki co nie ma jak grzebać.

Po trzecie nie po półtorej roku.

Faktem jest że nowy firmware poprawił jakoć obrazowania i polepszył
algorytmy odszumiania wzbogacając je o opcję "nie odszumiaj zupełnie".
Tyle, że ja nie widzę tu cokolwiek innego niż normalny rozwój softu.
Szkoda, że A850/A900 nie doczekały się czegokolwiek.

--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

27 Data: Lipiec 08 2010 06:16:48
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Mariusz [mr.] 


"dominik"  wrote:

Tak, złe sony wypuszcza na złość coś wiele gorszego coby im sprzedaż
tak agresywnie nie poszła w dół.
   No nie, Ninik! A przypomnij tu wszystkim historię, jak to Sony
wypuściło lejące budyń a700 (podówczas ich topowy model!) i po jakimś
półtora roku od debiutu wyciekł do Internetu nielegalny firmware
likwidujący problem? Nielicha historia, co nie?  ;-)))))

Po pierwsze A700 nie miało budyniu, tylko nie do końca elegancki
algorytm odszumiania

    Przymusowym Monetem zwany... Najdroższy model od Sony, sprzedawany za naprawdę przyzwoitą kasę, a tu taki szpas!



, którego nie dało się w 100% wyłączyć.

    No właśnie - gratis od Sony.



Po update delikatnie
poprawiono to i pojawiła się opcja "off".

    Ale tylko w tym jednym modelu - użytkownicy wszystkich niższych
modeli nie zostali pozbawieni tego softwarowo dodawanego "szczęścia".



Po drugie firmware nie był nielegalny, ale ktoś odgadł nazwę pliku na
serwerze (wpisując cyferkę +1).

    Czyli nie była to decyzja korporacji Sony i tylko o to w tym
momencie dyskusji chodziło.



Po trzecie nie po półtorej roku.

    Półtora.

    Ej, bo poszukam w starych postach! Słowa kluczowe: sony, a700,
firmware, Monet/mazy/budyń/dziady/lewusy/patałachy...  ;-)



Faktem jest że nowy firmware poprawił jakość obrazowania i polepszył
algorytmy odszumiania wzbogacając je o opcję "nie odszumiaj zupełnie".
Tyle, że ja nie widzę tu cokolwiek innego niż normalny rozwój softu.
Szkoda, że A850/A900 nie doczekały się czegokolwiek.

    No właśnie.


pozdrawiam

[mr.]

28 Data: Lipiec 08 2010 21:39:14
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: dominik 

On 2010-07-08 06:16, Mariusz [mr.] wrote:

Po pierwsze A700 nie miało budyniu, tylko nie do końca elegancki
algorytm odszumiania
   Przymusowym Monetem zwany... Najdroższy model od Sony, sprzedawany za
naprawdę przyzwoitą kasę, a tu taki szpas!

Możesz sobie nazywać jak chcesz, według specyfikacji ten sposób działania
miał pewien sens. Tyle że w pierwszych wersjach sam algorytm pozostawiał
rozpoznawalne ślady. Nowa wersja już sprawuje się wiele lepiej, więc nie
rozumiem co Cię tak boli?


, którego nie dało się w 100% wyłÄ…czyć.
No właśnie - gratis od Sony.

Jak byś sobie zadał trochę trudu i przeczytał początkową koncepcję to byś
może wiedział dlaczego tak mogło być. Skupiasz się jedynie nad krzykiem,
jak to źle i niedobrze, bo sony, a widać że pleciesz trzy po trzy i w
dobrych kilku miejscach wręcz głupoty.


Po update delikatnie
poprawiono to i pojawiła się opcja "off".
Ale tylko w tym jednym modelu - użytkownicy wszystkich niższych
modeli nie zostali pozbawieni tego softwarowo dodawanego "szczęścia".

No popatrz, a taki nikon np. nie daje pomiaru światła z manualami poniżej
klasy D300 i co z tego? No tak sobie to wymyślili i chociaż również w
pełni jest to ograniczenie powodowane softem to jakoś Cię to tak nie boli.
Zrozum, że brak jakiejś opcji w amatorskich/budżetowych aparatach może być
zupełnie zaplanowane nie przez złośliwoć, tylko przez jasną grupę
docelową użytkowników. Chociażby menu do strojenia AF nie ma w
jakimkolwiek aparacie z dolnej półki dziś i czemu? Bo zły canon z
niedobrym nikonem i okrutnym sony obcięli tak potrzebną opcję? Chyba nie.
Powód jest zupełnie prosty - bo jeden z drugim zaraz wlezą w menu,
naklikają się i popsują sobie z góry każde zdjęcie, a potem będą słać do
serwisu, wpisywać w Internet jaka to marka zła i niedobra.
Jak komuś potrzeba konkretnych opcji to MUSI liczyć się z konkretnym
korpusem, a nie tanią alternatywą. Fotografia nigdy nie była budżetowym
hobby i kiedyś trzeba się z tym pogodzić.


Po drugie firmware nie był nielegalny, ale ktoś odgadł nazwę pliku na
serwerze (wpisując cyferkę +1).
Czyli nie była to decyzja korporacji Sony i tylko o to w tym
momencie dyskusji chodziło.

Przeczytaj sobie raz jeszcze swoją poprzednią wiadomoć i sprawdź jakie
głupoty wygadujesz, a jak teraz cofasz się tyłem.
Gdyby sony nie miało zamiaru publikować nowego firmware to nie robiliby
paczki z instalatorem, podziałem na kontynenty i nie zamieszczali na
serwerze. Nie ma tu jakiejkolwiek mowy o hakowaniu, a jedynie tym, że ktoś
odgadł nazwę pliku, który miał być za jakiś czas ogłoszony.


Po trzecie nie po półtorej roku.
Półtora.
Ej, bo poszukam w starych postach! Słowa kluczowe: sony, a700,
firmware, Monet/mazy/budyń/dziady/lewusy/patałachy...  ;-)

To poszukaj bo znów wyjdzie jak naciągasz fakty.

Na dpreview: pierwsze review przedprodukcyjnego aparatu: 6 September 2007
(aparat oficjalnie ogłoszony dzień wcześniej). Oficjalny news na temat
firmware to 16 September 2008 czyli ok. roku później. Nazwę pliku do nowej
wersji firmware odgadł ktoś jeszcze na wakacjach, czyli był gotowy w mniej
niż rok od oficjalnego ogłoszenia aparatu. Warto przypomnieć, że była
photokina wtedy, sporo zamieszania, nowe modele i optyka.


Faktem jest że nowy firmware poprawił jakoć obrazowania i polepszył
algorytmy odszumiania wzbogacając je o opcję "nie odszumiaj zupełnie".
Tyle, że ja nie widzę tu cokolwiek innego niż normalny rozwój softu.
Szkoda, że A850/A900 nie doczekały się czegokolwiek.
No właśnie.

Tyle, że w A900 jest problem jedynie z JPG, czyli dla mnie go nie ma.

--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

29 Data: Lipiec 12 2010 01:19:14
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: Mariusz [mr.] 


"dominik"  wrote:

Po pierwsze A700 nie miało budyniu, tylko nie do końca elegancki
algorytm odszumiania
   Przymusowym Monetem zwany... Najdroższy model od Sony, sprzedawany
za naprawdę przyzwoitą kasę, a tu taki szpas!

Możesz sobie nazywać jak chcesz,

    Ja tego tak nie nazwałem, nie nazywam i myślę, że nawet to ty sam
tak ten efekt nam tu nazywałeś na grupie. Tylko że sprzęt już zmieniony,
więc i ból mniejszy, a i z czasem poszło trochę w zapomnienie (wyparcie?).

    Podoba mi się zacięcie z jakim w każdej sytuacji bronisz dobrego
imienia korporacji Sony, ale wyrobionej opinii wielu osób i tak nie
zmienisz - Sony to (w tym, jak i w wielu innych segmentach rynku)
bardziej producent elektronicznych gadżetów dla początkujących, niż
poważnego sprzętu fotograficznego. I tupanie nogą tego nie zmieni.

    Nb.: przypomniał mi się pierwszy kontakt z cyfrówkami Sony -
najpoważniejsze wówczas hybrydy z serii "H" (nie wiem, czy Sony miało
już alfy), a tu okazuje się, że w chwili spuszczania migawki aparat nie
robi zdjęcia, tylko w zależności od światła z kopniakiem wypuszcza lampę
błyskową! I nie można tego wyłączyć!!! To Sony! Genialne! Człowiek wie,
że czas będzie dłuższy, wstrzymuje oddech, mięśnie kamienieją, skupienie
absolutne, a tu zamiast zdjęcia - szok! Normalnie nachodziła człowieka
ochota trzasnąć tym o ziemię i rozdeptać (ale to nie były moje aparaty).
Ciekawe do którego modelu Sony kontynuowało te "genialne" podejście.
Może zresztą wciąż jest aktualne? Niestety, ale Sony jest znane z
nieliczenia się z opinią swoich użytkowników. Zamiast tego  oferowane
produkty szpikują swoimi pseudopomysłowymi wynalazkami na siłę, często
łamiąc powszechne standardy i zmuszając swoich klientów do ograniczonej
użyteczności sprzętu i znacznie większych dodatkowych wydatków na
specjalizowane rozwiązania (chyba jeden z powodów wielkiego sukcesu
Samsunga w konkurencji z Sony na rynku elektroniki). Ot, chociażby
nietypowy, a nachalnie promowany, format bardzo drogich kart pamięci.

    Inne zetknięcie z lustrzankami Sony - modele a3xx. Sam jestem
zwolennikiem tworzyw sztucznych w sprzęcie foto (mniejsza masa), co
niemal zawsze świetnie się sprawdza, ale jak chwyciłem te korpusy, to aż
mnie wykręciło z obrzydzenia - niemiłosierne skrzypienie taniego
plastiku i wichrowanie obudowy wyczuwalne w rękach. W sam raz do
segregacji odpadów. I nie piszę tego przez złośliwość - sam o mały włos
bym został klientem Sony. Ale klienta trzeba traktować poważnie, a nie
jak idiotę, którego zamiast tego można "kupić" elektronicznym bajerkiem
dla dzieci.

    Dodać do tego budyń w wysokich czułościach (wg DxO alfy od Sony
należą do aparatów dających najgorsze wyniki chyba w każdym segmencie, w
którym występują - ciekawe, prawda?), przymusowa obróbka rawów (które w
zasadzie nie są już rawami), niepoważne traktowanie użytkowników swoich
topowych aparatów (nie mówiąc o niższych półkach) - rok zniszczonego
wołania rawów, to tylko rzeczy, które same do mnie dotarły, bez
zamierzonego wnikania w temat.

    Biznesowo może jest to skuteczne podejście, może większość ludzi to
idioci, którzy nie lubią wchodzić w szczegóły, a po wejściu w system
starają się dostrzegać tylko jego dobre strony - wiele tego rodzaju
przykładów mamy tu na grupie, nie trzeba daleko szukać. Ale nie zmienia
to faktu, że firma niepoważnie traktuje swoich klientów i przy takim
podejściu głównym źródłem przewagi konkurencyjnej musi być obniżona cena
(z czym chyba ostatnio coraz gorzej, chociażby porównując ceny i
możliwości a850 i D700).



według specyfikacji ten sposób działania miał pewien sens. Tyle że w
pierwszych wersjach sam algorytm  pozostawiał rozpoznawalne ślady.
Nowa wersja już sprawuje się wiele lepiej, więc nie rozumiem co Cię
tak boli?

    Mataczenie w komunikacji z klientem? Potencjalny rok zepsutych
wyników (szczególnie bolesne np. dla fotografujących gwiazdy), gdy wcale
nie było to konieczne? I to tylko dla tych, którzy nieustannie
monitorują temat w Internecie? A wiesz ile osób nigdy nie wymienia
firmware'u?




, którego nie dało się w 100% wyłączyć.
No właśnie - gratis od Sony.

Jak byś sobie zadał trochę trudu i przeczytał początkową koncepcję to
byś może wiedział dlaczego tak mogło być. Skupiasz się jedynie nad
krzykiem, jak to źle i niedobrze, bo sony, a widać że pleciesz trzy po
trzy i w dobrych kilku miejscach wręcz głupoty.

    Hej, może jednak bez tych ogólników? Pokażesz to?



Po update delikatnie
poprawiono to i pojawiła się opcja "off".
Ale tylko w tym jednym modelu - użytkownicy wszystkich niższych
modeli nie zostali pozbawieni tego softwarowo dodawanego "szczęścia".
[...]
Fotografia nigdy nie była budżetowym hobby i kiedyś trzeba się z tym
pogodzić.

    Powtarzasz to na grupie po raz kolejny. A pewnie nie zgodziłyby się
z tobą miliony osób. Z tego, że sam zainwestowałeś sporo w klamoty
absolutnie nie wynika, że każdy musi mieć dokładnie takie samo
podejście. I wyobraź sobie - nie ma. Zresztą - kilka osób już tu
protestowało przeciwko temu na grupie.



Po drugie firmware nie był nielegalny, ale ktoś odgadł nazwę pliku
na serwerze (wpisując cyferkę +1).
Czyli nie była to decyzja korporacji Sony i tylko o to w tym
momencie dyskusji chodziło.

Przeczytaj sobie raz jeszcze swoją poprzednią wiadomość i sprawdź
jakie głupoty wygadujesz, a jak teraz cofasz się tyłem.

    Nie, z niczego się nie wycofuję. Gdzie to odkryłeś? Pewnie znowu
typowy przypadek czytania bez zrozumienia tekstu.



Gdyby sony nie miało zamiaru publikować nowego firmware to nie
robiliby
paczki z instalatorem, podziałem na kontynenty i nie zamieszczali na
serwerze. Nie ma tu jakiejkolwiek mowy o hakowaniu, a jedynie tym, że
ktoś odgadł nazwę pliku, który miał być za jakiś czas ogłoszony.

    Czego jednak nie zrobili, a gdy firmware wyciekło, to o ile się nie
mylę Sony próbowało zastraszyć ewentualnych użytkowników podając, że
jest to wersja nieoficjalna - nie do końca sprawdzona. I w "tym temacie"
tylko ten aspekt się liczy, tylko to było tu ważne. Z niczego się nie
wycofałem, to raczej ty dorabiasz znaczenia, których tu nie było.






Po trzecie nie po półtorej roku.
Półtora.
Ej, bo poszukam w starych postach! Słowa kluczowe: sony, a700,
firmware, Monet/mazy/budyń/dziady/lewusy/patałachy...  ;-)

To poszukaj bo znów wyjdzie jak naciągasz fakty.

Na dpreview: pierwsze review przedprodukcyjnego aparatu: 6 September
2007 (aparat oficjalnie ogłoszony dzień wcześniej). Oficjalny news na
temat firmware to 16 September 2008 czyli ok. roku później.

    Czyli ponad rok. I to tylko dla kogoś, kto nie odrywa się od
Internetu. Czyli wyłącznie dla onanistów sprzętowych. No i jeszcze
podaj, czy jest to data OFICJALNEGO udostępnienia firmware'u przez Sony.
Inaczej każdy to robił na własne ryzyko, nie mogąc ani oszacować
zagrożeń, ani żądać od producenta bezpłatnego naprawienia ewentualnych
konsekwencji (a przecież, przynajmniej teoretycznie, niesprawdzony
firmware może wszystko - np. blokować sprzęt po miesiącu idealnego
funkcjonowania).



Nazwę pliku do nowej wersji firmware odgadł ktoś jeszcze na wakacjach,
czyli był gotowy w mniej niż rok od oficjalnego ogłoszenia aparatu.
Warto przypomnieć, że była photokina wtedy, sporo zamieszania, nowe
modele i optyka.
[...]
Tyle, że w A900 jest problem jedynie z JPG, czyli dla mnie go nie ma.

    Czyli kolejny raz swój punkt widzenia przenosisz na wszystkich
innych. Zaznaczaj może w tych kategorycznych sądach: IMO - będzie
krócej, tekst będzie czytelniejszy, a i przydatność dla czytających
większa.

    Zbyt często traktujesz własne prywatne opinie jako uniwersalne
prawdy obowiązujące wszystkich i wszędzie. To co ci nie przeszkadza, co
już sobie jakoś tam wytłumaczyłeś, wyparłeś ze świadomości - przestaje
istnieć i dziwić się musisz klientom Sony, gdy pewne praktyki firmy
wciąż jednak im się nie podobają.

    Życzę więcej otwartości na cudze punkty widzenia.  ;-)


pozdrawiam

Mariusz   [mr.]

30 Data: Lipiec 12 2010 04:42:32
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: dominik 

On 2010-07-12 01:19, Mariusz [mr.] wrote:

Możesz sobie nazywać jak chcesz,
   Ja tego tak nie nazwałem, nie nazywam i myślę, że nawet to ty sam
tak ten efekt nam tu nazywałeś na grupie. Tylko że sprzęt już zmieniony,
więc i ból mniejszy, a i z czasem poszło trochę w zapomnienie (wyparcie?).

Proszę nie sugeruj ludziom rzeczy, których nie napisali i których nie
zrobili. Cały czas mam A700 i uważam, że szkoda go sprzedawać w
dzisiejszych pieniądzach, bo to fajny aparat.


   Podoba mi się zacięcie z jakim w każdej sytuacji bronisz dobrego
imienia korporacji Sony,

Ĺťe niby co? To że jestem użytkownikiem jakiegoś systemu i mam na jego
temat pewną wiedzę nie oznacza, że będę zamiast tej firmy robił im
marketing czy nadstawiał tyłka. Rozumiem, że w Twojej definicji
obiektywizmu powinienem wypisywać jedynie żale i jedynie przypominać o
wadach konkretnego przypadku. Z góry Ci piszę - zapomnij o tym.
Zauważ, że z Tobą się kłócę tylko dlatego, że wypisujesz różne, średnio
prawdziwe szczegóły. Gdybyś dłużej pogoglał to byś wiedział chociaż w
jakim odstępie czasu wychodziły update firmware.


ale wyrobionej opinii wielu osób i tak nie
zmienisz - Sony to (w tym, jak i w wielu innych segmentach rynku)
bardziej producent elektronicznych gadżetów dla początkujących, niż
poważnego sprzętu fotograficznego. I tupanie nogą tego nie zmieni.

To że ktokolwiek ma jakiekolewiek zdanie w jakiejś sferze to jego osobista
sprawa. Chociażby wybory wielokrotnie pokazują jak wielu jest głupców. Z
sprzętem fotograficznym jest podobnie - każdy ma swoje sympatie, dokonuje
swojego wyboru, a potem go często broni, czasem nie mając kompletnie
pojęcia o tym, że konkurencyjny produkt oferuje akurat lepszą daną opcję.
Ty pisząc o sony, że to producent gadżecików pokazujesz swoją kosmiczną
ignorancję w temacie, bo akurat sony ma się w temacie wyjątkowo dobrze i
sobie radzą całkiem nieźle.


   Nb.: przypomniał mi się pierwszy kontakt z cyfrówkami Sony -
najpoważniejsze wówczas hybrydy z serii "H" (nie wiem, czy Sony miało
już alfy),

To zależy o którym H piszesz. H1 to luty 2005. A100 było na wakacjach
2006. Natomiast zaraz po H1 był Sony R1 i to był najpoważniejszy aparat w
ofercie. Wcześniej były chociażby 828 czy 717.


a tu okazuje się, że w chwili spuszczania migawki aparat nie
robi zdjęcia, tylko w zależności od światła z kopniakiem wypuszcza lampę
błyskową! I nie można tego wyłÄ…czyć!!!

Możesz mi zrobić tę przysługę i znaleźÄ‡ który to sony H-coś tak robił i
absolutnie nie pozwalał na wyłÄ…czenie lampy?
Bo wybacz, ale spędziłem te 5 minut i sprawdziłem - każdy od H1 do H5 ma
możliwoć wyłÄ…czenia lampy w ustalonych trybach. Czasem jakiś matoł
wybiera program nocnego portretu i głupio pyta czemu nie może flesza
wyłÄ…czyć, bo przecież w południe go nie potrzebuje, ale Ciebie póki co za
takiego nie uznaję, za to jak chcesz być wiarygodny to podaj który to
model i w jakich warunkach tak robi.


To Sony! Genialne! Człowiek wie,
że czas będzie dłuższy, wstrzymuje oddech, mięśnie kamienieją, skupienie
absolutne, a tu zamiast zdjęcia - szok! Normalnie nachodziła człowieka
ochota trzasnąć tym o ziemię i rozdeptać (ale to nie były moje aparaty).

Sam jesteś genialny kiedy generalizujesz na wszystkie aparaty marki na
podstawie jednego bardzo amatorskiego kompaktu. Dodatkowo mam solidne
podstawy do tego, żeby uznać, że nie przeczytałeś instrukcji, skoro
kłócisz się z jej zapisami. Zresztą to i tak bez znaczenia bo myśl którą
podajesz jest wyjątkowo nietrafiona.


Ciekawe do którego modelu Sony kontynuowało te "genialne" podejście.

Straszne sony w tanim, automatycznym, amatorskim aparacie zastosowało magię.


Może zresztą wciąż jest aktualne? Niestety, ale Sony jest znane z
nieliczenia się z opinią swoich użytkowników.

Och czyżby? :) Robią im złe produkty na złoć, żeby Ci ich nie kupowali? :)


Zamiast tego  oferowane
produkty szpikują swoimi pseudopomysłowymi wynalazkami na siłÄ™, często
łamiąc powszechne standardy i zmuszając swoich klientów do ograniczonej
użyteczności sprzętu i znacznie większych dodatkowych wydatków na
specjalizowane rozwiązania (chyba jeden z powodów wielkiego sukcesu
Samsunga w konkurencji z Sony na rynku elektroniki). Ot, chociażby
nietypowy, a nachalnie promowany, format bardzo drogich kart pamięci.

Wszystkie alfy mają slot compact flash lub te mniejsze sd. Do kilku
aparatów dawali przejściówkę CF->MS, której o dziwo można nie używać.

Rozumiem, że to jest to nachalne nieliczenie się z opinią użytkowników i
wciskanie im na siłÄ™ jakichś rzeczy?


   Inne zetknięcie z lustrzankami Sony - modele a3xx. Sam jestem
zwolennikiem tworzyw sztucznych w sprzęcie foto (mniejsza masa), co
niemal zawsze świetnie się sprawdza, ale jak chwyciłem te korpusy, to aż
mnie wykręciło z obrzydzenia - niemiłosierne skrzypienie taniego
plastiku i wichrowanie obudowy wyczuwalne w rękach. W sam raz do
segregacji odpadów. I nie piszę tego przez złośliwoć - sam o mały włos
bym został klientem Sony. Ale klienta trzeba traktować poważnie, a nie
jak idiotę, którego zamiast tego można "kupić" elektronicznym bajerkiem
dla dzieci.

Wszystkie aparaty w zbliżonych cenach są podobnej jakości wykonania. Mnie
odrzuca od tanich olympusów, to one są dla mnie skrzypiące i fuj.
Za to jak chcesz korpus solidny to możesz sobie kupić jakiś w obudowie
magnezowej. Niestety jednak ta przyjemnoć kosztuje więcej. O dziwo więcej
w każdym z systemów.


   Dodać do tego budyń w wysokich czułościach (wg DxO alfy od Sony
należÄ… do aparatów dających najgorsze wyniki chyba w każdym segmencie, w
którym występują - ciekawe, prawda?),

Po raz kolejny gadasz głupoty. Następnym razem podaj od razu z konkretami.
Sprawdziłem na próbę trzy konkurencyjne modele - wszędzie o dziwo wyniki
są bardzo zbliżone i żaden z trójki nie wypadł sporo lepiej. Sony akurat
było za to najtańsze (o 15% według ceneo).


przymusowa obróbka rawów (które w
zasadzie nie są już rawami),

No popatrz się - obróbkę robi również nikon, canon czy pentax. Przymusową.


niepoważne traktowanie użytkowników swoich
topowych aparatów (nie mówiąc o niższych półkach) - rok zniszczonego
wołania rawów, to tylko rzeczy, które same do mnie dotarły, bez
zamierzonego wnikania w temat.

Sam jesteś niepoważny i widać kończą Ci się argumenty. Sony wydało cztery
nowe wersje oprogramowania w rok do A700 skoro tak do niego pijesz.
Średnio poprawka co trzy miesiące to jak rozumiem dla Ciebie niepoważne.


   Biznesowo może jest to skuteczne podejście, może większoć ludzi to
idioci, którzy nie lubią wchodzić w szczegóły, a po wejściu w system
starają się dostrzegać tylko jego dobre strony - wiele tego rodzaju
przykładów mamy tu na grupie, nie trzeba daleko szukać.

Ach czyżby? Rozumiem, że z góry nazywasz użytkowników sony idiotami, a sam
nie doć, że nie potrafisz znaleźÄ‡ argumentu to jeszcze co akapit walisz
głupotami, które tylko pokazują jak niewiele wiesz i jak dużo nienawiści u
Ciebie, powodowanej zapewne niewiedzą.


Ale nie zmienia
to faktu, że firma niepoważnie traktuje swoich klientów i przy takim
podejściu głównym źródłem przewagi konkurencyjnej musi być obniżona cena
(z czym chyba ostatnio coraz gorzej, chociażby porównując ceny i
możliwości a850 i D700).

No różnica w cenie jest taka, że kupując gołego D700, można mieć A850 wraz
z nowym 28-75/2.8. Jeśli dla Ciebie to złe porównanie to już Twoja
osobista sprawa.


według specyfikacji ten sposób działania miał pewien sens. Tyle że w
pierwszych wersjach sam algorytm  pozostawiał rozpoznawalne ślady.
Nowa wersja już sprawuje się wiele lepiej, więc nie rozumiem co Cię
tak boli?
   Mataczenie w komunikacji z klientem? Potencjalny rok zepsutych
wyników

A przeczytałeś w końcu i zrozumiałeś o co chodziło z odszumianiem w
układzie czy nie? Bo mam wrażenie, że ciągle wypisujesz głupoty bez
jakiegokolwiek poparcia w faktach.


(szczególnie bolesne np. dla fotografujących gwiazdy),

Rozumiem, że fotografujesz gwiazdy na wysokich czułościach? Wyjaśnij o
wielki co ten aparat psuł gwiazdom?


gdy wcale
nie było to konieczne? I to tylko dla tych, którzy nieustannie
monitorują temat w Internecie? A wiesz ile osób nigdy nie wymienia
firmware'u?

Wybacz, ale jesteś wysoce żałosny w tej namiastce argumentu.


Jak byś sobie zadał trochę trudu i przeczytał początkową koncepcję to
byś może wiedział dlaczego tak mogło być. Skupiasz się jedynie nad
krzykiem, jak to źle i niedobrze, bo sony, a widać że pleciesz trzy po
trzy i w dobrych kilku miejscach wręcz głupoty.
   Hej, może jednak bez tych ogólników? Pokażesz to?

Tak - wyżej było kilka przykładów i masz je przy nich nazwane po imieniu.
Przypomnę, że chociażby zacząłeś od "półtorej roku" i zhackowanego softu.


Fotografia nigdy nie była budżetowym hobby i kiedyś trzeba się z tym
pogodzić.
   Powtarzasz to na grupie po raz kolejny. A pewnie nie zgodziłyby się
z tobą miliony osób. Z tego, że sam zainwestowałeś sporo w klamoty
absolutnie nie wynika, że każdy musi mieć dokładnie takie samo
podejście. I wyobraź sobie - nie ma. Zresztą - kilka osób już tu
protestowało przeciwko temu na grupie.

W wielu firmach stado osób głowi się żeby znaleźÄ‡ balans pomiędzy ceną,
grupą docelową, kosztem produkcji, dostępnymi opcjami i jeszcze kilkoma
innymi sprawami. Wybacz, ale nie mam zamiaru dyskutować dalej udając
mądrzejszego niż wyżej opisane tabuny specjalistów. Jak jakiejś marce się
nie opłaca czegoś zrobić to raczej tego nie zrobi bo to wyznacza jej
istnienie na rynku. Za to klientowi jak nie odpowiada jakiś produkt to go
nie kupi i pójdzie do konkurencji, to chyba proste?
Dlatego proszę o dwie sprawy:
+ nie sprowadzaj dyskusji do poziomu "a to powinni dać, a tamto taniej" -
to nie ma sensu.
+ po raz kolejny nie insynuuj mi że ja coś, i dlatego coś - to co robię,
co kupuję i dlaczego to moja osobista sprawa i wyciąganie z tego
czegokolwiek tak głupiego jak powyższe jest wysoce żałosne.


Przeczytaj sobie raz jeszcze swoją poprzednią wiadomoć i sprawdź
jakie głupoty wygadujesz, a jak teraz cofasz się tyłem.
   Nie, z niczego się nie wycofuję. Gdzie to odkryłeś? Pewnie znowu
typowy przypadek czytania bez zrozumienia tekstu.

Tak, a zhackowany soft to dalej jest zhackowany? Wybacz, ale jesteś
śmieszny i nie potrafisz przyznać się do pomyłek czy tam niewiedzy.
Dodatkowo nie masz honoru i wolisz zarzucić komuś, że "nic nie rozumie".


Gdyby sony nie miało zamiaru publikować nowego firmware to nie
robiliby
paczki z instalatorem, podziałem na kontynenty i nie zamieszczali na
serwerze. Nie ma tu jakiejkolwiek mowy o hakowaniu, a jedynie tym, że
ktoś odgadł nazwę pliku, który miał być za jakiś czas ogłoszony.
   Czego jednak nie zrobili,

Czego nie zrobili? Nie ogłosili firmware czy nie przygotowali tej paczki,
a to hakerzy im na serwer wgrali? :)


a gdy firmware wyciekło,

Pisałem Ci kilka razy - ktoś odgadł nazwę pliku. Tak trudno to zrozumieć?


to o ile się nie
mylę Sony próbowało zastraszyć ewentualnych użytkowników podając, że
jest to wersja nieoficjalna - nie do końca sprawdzona.

Ĺťe co niby robili? :)


I w "tym temacie"
tylko ten aspekt się liczy, tylko to było tu ważne. Z niczego się nie
wycofałem, to raczej ty dorabiasz znaczenia, których tu nie było.

Wybacz, ale jesteś wysoce śmieszny w swoich wnioskach :D



Na dpreview: pierwsze review przedprodukcyjnego aparatu: 6 September
2007 (aparat oficjalnie ogłoszony dzień wcześniej). Oficjalny news na
temat firmware to 16 September 2008 czyli ok. roku później.
   Czyli ponad rok.

No. Ponad rok, bo rok i kilka dni pomiędzy oficjalnymi papierowymi
premierami, nawet uwzględniając to, że w pierwszym przypadku był to
produkt, który dopiero za jakiś czas trafił do sklepów i był dostępny (u
nas to już w ogóle), a w drugim soft.
Zresztą mogłeś napisać ponad rok, czyli prawie półtora roku - zaokrąglając
w dół, albo nawet że trochę mniej niż w dwa lata.

Cały czas jesteś za to wyjątkowo śmieszny, bo złe sony dało czwarty
upgrade po roku.


I to tylko dla kogoś, kto nie odrywa się od
Internetu. Czyli wyłÄ…cznie dla onanistów sprzętowych. No i jeszcze
podaj, czy jest to data OFICJALNEGO udostępnienia firmware'u przez Sony.
Inaczej każdy to robił na własne ryzyko, nie mogąc ani oszacować
zagrożeń, ani żÄ…dać od producenta bezpłatnego naprawienia ewentualnych
konsekwencji (a przecież, przynajmniej teoretycznie, niesprawdzony
firmware może wszystko - np. blokować sprzęt po miesiącu idealnego
funkcjonowania).

To już wiem kto to niby w sony podawał jaki to był soft niebezpieczny i
zły. To musiałeś być TY, mimo że sony nie masz i dla nich nie pracujesz.
Ale tak na wszelki wypadek, tak z dobrego serca pewnie ostrzegałeś
wszystkich żeby tego nie instalowali.

:)


Nazwę pliku do nowej wersji firmware odgadł ktoś jeszcze na wakacjach,
czyli był gotowy w mniej niż rok od oficjalnego ogłoszenia aparatu.
Warto przypomnieć, że była photokina wtedy, sporo zamieszania, nowe
modele i optyka.
[...]
Tyle, że w A900 jest problem jedynie z JPG, czyli dla mnie go nie ma.
   Czyli kolejny raz swój punkt widzenia przenosisz na wszystkich
innych. Zaznaczaj może w tych kategorycznych sądach: IMO - będzie
krócej, tekst będzie czytelniejszy, a i przydatnoć dla czytających
większa.

Gdzie ja Ci narzucam cokolwiek dla innych? :) Możesz pokazać w tym
akapicie? Bo chyba wyraźnie napisałem, że problem jest, ale nie dla mnie.
Jak ktoś kupuje puszkę za tyle i ma zamiar robić JPG w wysokich
czułościach to jego sprawa i ten produkt nie dla niego.


   Zbyt często traktujesz własne prywatne opinie jako uniwersalne
prawdy obowiązujące wszystkich i wszędzie. To co ci nie przeszkadza, co
już sobie jakoś tam wytłumaczyłeś, wyparłeś ze świadomości - przestaje
istnieć i dziwić się musisz klientom Sony, gdy pewne praktyki firmy
wciąż jednak im się nie podobają.

   Ĺťyczę więcej otwartości na cudze punkty widzenia.  ;-)

Jak będziesz każde moje zdanie traktował jako narzucanie opinii innym to
wyjątkowo się wygłupisz. Napisałem wyraźnie, że dla mnie problemu nie ma
bo od zawsze robię wyłÄ…cznie RAW. Napisałem wyraźnie "jak dla mnie".
Drugie słowo klucz to "problem", który widzisz mówi jasno, że coś jest na
rzeczy i ma znaczenie negatywne. Dla mnie to komplet informacji i jest
poprawny pod względem składni jak i przekazu. Jak dla Ciebie mam pisać
jakimś innym narzeczem to wybacz, ale nie mam zamiaru.

--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

31 Data: Lipiec 06 2010 23:16:36
Temat: Re: KM D%D- co w zamian
Autor: dominik 

On 2010-07-06 09:31, Łukasz Goran wrote:

Niskie modele sony wygladały jak zabawki
przy D5D.

A które dokładnie? Bo akurat każdy jeden od 5D jest niemalże we wszystkich
punktach specyfikacji lepszy.


Z systemu mam tylko lampę, więc zmiana nie będzie dotkliwa
choc od dłuższego czasu przymierzam się do zakupu obiektywu 28-135
4-4,5... Ale pewnie w innych systemach też można coś o dobrych
paramertach znaleźÄ‡:) Jak pisałem wcześniej teraz najbliżej mi do D7D-
Co polecacie?

Jeśli dopuszczasz zakup z drugiej ręki to A700 za ok. 2000zł.
Jeśli ma być nowe to tania opcja to A450, ale zdecydowanie warto dopłacić
do A550.
Jeśli chcesz wydać wiele więcej, ale mieć fajny aparat to A850.
Albo inny system.


--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

KM D%D- co w zamian



Grupy dyskusyjne