Czesc,

Problem dotyczy przednich lamp w moim Voyagerze '91. Problemy są w zasadzie
dwa. Po pierwsze, lampy mają urwane fabryczne mocowania i nie da się ich
poprawnie ustawić. Ok, to jeszcze da się jakoś partyzanckimi sposobami
naprawić i będzie dobrze. Drugi problem natomiast jest poważniejszy - z
racji na wiek tych lamp, odblask jest w stanie... strasznym :) Bo właściwie
prawie wcale go już nie ma.

Efekt jest komiczny. Stojąc na przeciw auta światła potrafią oślepić (dobre
żarówki), natomiast jadąc gdziekolwiek po zmroku/w czasie deszczu światła
po prostu nic nie dają (bo dobrym żarówkom brak jest odblasku). Wyłączając
je nie widać praktycznie żadnej różnicy. Efekt taki jak lampka rowerowa
zasilana dynamem :))

Nowe światła europejskie to koszt rzędu 1200-1500 zł za komplet, przy czym
oryginalne światła z nowymi odblaskami z tego co udało mi się dowiedzieć
również świecą dosyć marnie.

Nowe światła w wersji amerykańskiej kupię za 500 zł. Przy czym auto nie
przejdzie mi najbliższego przeglądu, więc odrzucam to rozwiązanie.

W kraju są ze 4 firmy które napylają nowe odblaski. Wymaga to jednak
wyjęcia reflektorów na conajmniej tydzień, a na to pozwolić sobie nie mogę.
Pozatym nie wiadomo jak z jakością nowych odblasków.

Dodatkowe halogeny oślepią innych kierowców, pozatym oświetlą drogę 10
metrów przed samochodem i nie będę mógł ich używać na codzień...

Montaż ksenonów to kosmiczny koszt, bo musiałbym nie dość że kupić nowe
lampy (kwestia mocowań i odblask), to jeszcze przetwornice, żarówki, itp
itd - w sumie pewnie ze 2000-2500 zł.

I tak sobie główkuję, i właściwie nic sensownego nie przychodzi mi do
głowy. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł na poprawe obecnej sytuacji?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Użytkownik "scream"  napisał w wiadomości

I tak sobie główkuję, i właściwie nic sensownego nie przychodzi mi do
głowy. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł na poprawe obecnej sytuacji?

Regeneracja zwierciadel?
Nie wiem co Ty chcesz od oryginalow, w mlodszym modelu (96r) nie mialem z
tym problemow i swiecily jak na H4 przystalo.

Zreszta - po co Ci swiatla? W Egipcie jezdza bez i jest  "dobrze" :)

Picasso

scream wrote:

Stojąc na przeciw auta światła potrafią oślepić [...]

Po co je wymontowywales? ;-)


--
NotBear
BeeMWe 316i/E30
[WRC] PMS+ PJ+ S+ p M W- P++:++ X+ L++ B++ M+>-- Z++ T- W CB

Użytkownik "scream"  napisał w wiadomości

I tak sobie główkuję, i właściwie nic sensownego nie przychodzi mi do
głowy. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł na poprawe obecnej sytuacji?

Regeneracja zwierciadel?
Nie wiem co Ty chcesz od oryginalow, w mlodszym modelu (96r) nie mialem z
tym problemow i swiecily jak na H4 przystalo.

Zreszta - po co Ci swiatla? W Egipcie jezdza bez i jest  "dobrze" :)

Picasso

Dnia Mon, 22 Oct 2007 01:30:50 +0200, Pabl_o napisał(a):

Regeneracja zwierciadel?

Znasz miejsce gdzie można to zrobić w Warszawie w stosunkowo krótkim
czasie? Pisałem o tym w swoim poście. Firma z Gdańska potrzebuje na to 3
dni, z Wrocławia 2 dni, do tego dolicz po 2 dni na przesyłkę w każdą ze
stron... I robi się tydzień.

Nie wiem co Ty chcesz od oryginalow, w mlodszym modelu (96r) nie mialem z
tym problemow i swiecily jak na H4 przystalo.

W modelu z 1996 moze rzeczywiscie nie ma z tym problemu, ale w starszym
modelu z 1991 te światła delikatnie mówiąc zbyt mocne nie są :)

Zreszta - po co Ci swiatla? W Egipcie jezdza bez i jest  "dobrze" :)

Ciężko przywyknąć :)

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Nowe światła europejskie to koszt rzędu 1200-1500 zł za komplet, przy czym
oryginalne światła z nowymi odblaskami z tego co udało mi się dowiedzieć
również świecą dosyć marnie.

niestety to prawda, w USA wymagania co do "jakości" świateł są znaczni
niższe niż w Europie, a dodatkowo tutaj praktycznie wszystkie samochody
przewyższają skutecznością swoich światel wymagane przepisami minimum. Nie
wiem czemu w Stanach nie zwracają na to takiej uwagi, fakt jest taki, ze ten
sam model na rynek USA i na rynek EU ma różne światła (choć w USA światła
europejskie sa dopuszczane do ruchu bez problemów) i ten na rynke USA ma
światła znacznie gorsze jeśli chodzi o skuteczność

W kraju są ze 4 firmy które napylają nowe odblaski. Wymaga to jednak
wyjęcia reflektorów na conajmniej tydzień, a na to pozwolić sobie nie
mogę.
Pozatym nie wiadomo jak z jakością nowych odblasków.

jakość będzie taka sama lub podobna do oryginału. Swego czasu Zelmot
zajmował się tym dla oldtimerów. Robili to doskonale, ale koszt był
porównywalny z nowymi lampami - w przypadku oldtimerów to zrozumiałe, bo
dostać "nową lampę" oczywiście nie sposób :D stąd regeneracja kosztowała
czasem i 1200 /szt!

Montaż ksenonów to kosmiczny koszt, bo musiałbym nie dość że kupić nowe
lampy (kwestia mocowań i odblask), to jeszcze przetwornice, żarówki, itp
itd - w sumie pewnie ze 2000-2500 zł.

Niestety jeśli chcesz mieć dobrze to jest to jedyna droga. Układ biksononowy
(bo taki musisz mieć zamiast H4) wymaga wstawienia układu projekcyjnego i
albo dobrj polerki albo (lepiej) wklejki w szkło reflektora. W Twoim
przypadku nie bedzie dużych problemów z nieporządanym światłem rozproszonym
bo: 1 masz bardzo zużyte odblyśniki :). 2 masz pionową przednią szybę
reflektora. Dobrze zrobiona przeróbka nie będzie uciążliwa dla innych. Mam
założone xenony w swoim Accordzie (z tym że u mnie były żarówki H1) w
układzie projekcyjnym, założylem też w motorku i nikt nie narzeka na
oślepianie, więc inaczniej niż niektórzy tu na grupie sądzą - da się :)

pozdr

Fox

--
FoxŁódź
Honda Accord 2.2 PMS Ltd Edition
Honda Hornet 600
tel/sms: +48 501 033 258

On Tue, 23 Oct 2007 13:03:36 +0200,  FoxŁódĽ_nspam wrote:

niestety to prawda, w USA wymagania co do "jakości" świateł są znaczni
niższe niż w Europie, a dodatkowo tutaj praktycznie wszystkie samochody
przewyższają skutecznością swoich światel wymagane przepisami minimum.

No wlasnie - jak z tymi swiatlami, bo slyszalem juz sprzeczne opinie.

Nie wiem czemu w Stanach nie zwracają na to takiej uwagi

A po co ci dobre swiatla, jesli nie ma pieszych ani rowerzystow, ani
dziur w drodze ? :-)

J.

niestety to prawda, w USA wymagania co do "jakości" świateł są znaczni
niższe niż w Europie, a dodatkowo tutaj praktycznie wszystkie samochody
przewyższają skutecznością swoich światel wymagane przepisami minimum.

No wlasnie - jak z tymi swiatlami, bo slyszalem juz sprzeczne opinie.

no jest tak jak piszę :(
mam accorda w wersji USA, światła oryginalne świecą beznadziejnie, a
europejski odpowiedniki są całkiem okay, może nie jakieś rewelacyjne, ale po
prostu okay. Podobnie Piontiac Transsport moich rodziców, oryginały były
jeszcze gorsze od tych accorda, europejski zamiennik jest lepszy ale nadal
wymaga żarówek 90/100 żeby dalo się na nich jeździć w nocy a w szczególności
w deszczu...
Swego czasu Marek Proga (powineneś go pamieać) poszukał i znalazł wymagania
dla żarówek i dla świateł mijania wg DIN i wg SAE :) różnica była zauważalna
nawet dla ślepego :D - posty o światłach z 2001 roku jeśli jest gdzieś takie
stare archiwum :)

A po co ci dobre swiatla, jesli nie ma pieszych ani rowerzystow, ani
dziur w drodze ? :-)

oj nie jest z tym aż tak różowo, choć oczywiście dużo lepiej niż w PL :)
mówię o dziórach, co do reszty to zgoda. Ale jednak dziwne to w kraju który
tyle uwagi przykłada (przynajmniej oficjalnie) do bezpieczeństwa...

pozdr

Fox

--
FoxŁódź
Honda Accord 2.2 PMS Ltd Edition
Honda Hornet 600
tel/sms: +48 501 033 258

On Tue, 23 Oct 2007 17:13:03 +0200,  FoxŁódĽ_nspam wrote:

No wlasnie - jak z tymi swiatlami, bo slyszalem juz sprzeczne opinie.

no jest tak jak piszę :(
mam accorda w wersji USA, światła oryginalne świecą beznadziejnie, [...]

Swego czasu Marek Proga (powineneś go pamieać) poszukał i znalazł wymagania
dla żarówek i dla świateł mijania wg DIN i wg SAE :) różnica była zauważalna
nawet dla ślepego :D - posty o światłach z 2001 roku jeśli jest gdzieś takie
stare archiwum :)

jest jest .. ale tam tez sie wspomina kiepska jakosc swiatel
europejskich samochodow..

A po co ci dobre swiatla, jesli nie ma pieszych ani rowerzystow, ani
dziur w drodze ? :-)

oj nie jest z tym aż tak różowo, choć oczywiście dużo lepiej niż w PL :)
mówię o dziórach, co do reszty to zgoda.

Ale dziura .. ubezpieczenie zaplaci i wszyscy sa zadowoleni :-)

J.

nawet dla ślepego :D - posty o światłach z 2001 roku jeśli jest gdzieś
takie
stare archiwum :)

jest jest .. ale tam tez sie wspomina kiepska jakosc swiatel
europejskich samochodow..

ale ja tu nie o światłach, bo wiadomo ze te są różne, jak ktoś jeździl autem
z dobrymi, a przesiadł się nawet na troche nowsze, ale z gorszymi to będzie
narzekał. Ja jeździłem kilkoma autami z rynku usa i całkiem sporą liczbą aut
europejskich, mam jakieś tam porównanie. Istotne jednak imho bylo porównanie
wymagań stawianych w usa i tych w europie, i te porówanania wypadły na dużą
korzyść dla eu.
jeśli masz tego posta to przytocz normy tam wymieniane (chodzi o wartości)

oj nie jest z tym aż tak różowo, choć oczywiście dużo lepiej niż w PL :)
mówię o dziórach, co do reszty to zgoda.

Ale dziura .. ubezpieczenie zaplaci i wszyscy sa zadowoleni :-)

w PL też, z tym ze trochę sie trzeba nachodzić :(

pzdr

Fox