Witam.

Mam taki problemik. Od jakiegoś czasu w mojej Hondzie Jazz słychać
delikatne, ale wyraźne klekotanie podczas gazowania. Zwykle tak było
na zimnym silniku, parę razy poklekotał, zagrzał się i spokój. Od
niedawna niestety pojawia się to i na ciepłym motorze. Wygląda to tak,
że podczas postoju wciskam gaz do 1.5-2 tys. obrotów i podczas ich
spadania słychać przez chwilę takie szybkie klekotanie Podczas jazdy
to samo - jedynka, rozpędzam się, sprzegło, obroty ciut spadają i klek
klek klek. Również podczas utrzymywania obrotów ~1.5tys. na postoju
słychać regularne klekotanie.

Swoją hipotezę już mam, w serwisie ją potwierdzili, ale chciałem się
jeszcze Was spytać, żeby ew. jeszcze inne powody wziąć pod uwagę.

Regulacja zaworów się kłądnia . Jaki silnik ? 1.2l ?

Mam taki problemik. Od jakiegoś czasu w mojej Hondzie Jazz słychać
delikatne, ale wyraźne klekotanie podczas gazowania. Zwykle tak było
na zimnym silniku, parę razy poklekotał, zagrzał się i spokój. Od
niedawna niestety pojawia się to i na ciepłym motorze. Wygląda to tak,
że podczas postoju wciskam gaz do 1.5-2 tys. obrotów i podczas ich
spadania słychać przez chwilę takie szybkie klekotanie Podczas jazdy
to samo - jedynka, rozpędzam się, sprzegło, obroty ciut spadają i klek
klek klek. Również podczas utrzymywania obrotów ~1.5tys. na postoju
słychać regularne klekotanie.

Swoją hipotezę już mam, w serwisie ją potwierdzili, ale chciałem się
jeszcze Was spytać, żeby ew. jeszcze inne powody wziąć pod uwagę.

On 27 Kwi, 18:15, Parker  wrote:

Regulacja zaworów się kłądnia . Jaki silnik ? 1.2l ?

Aj, zapomniałem:

1.4 83KM i-DSI

On 27 Kwi, 18:15, Parker  wrote:

Regulacja zaworów się kłądnia . Jaki silnik ? 1.2l ?

Aj, zapomniałem:

1.4 83KM

Regulacja zaworów się kłądnia .

albo wymiana szklanek... nie wiem co tam siedzi w tym hondowym silniczku


pzdr

On 27 Kwi, 19:31, "drill"  wrote:

> Regulacja zaworów się kłądnia .

albo wymiana szklanek... nie wiem co tam siedzi w tym hondowym silniczku

pzdr

Hm, jakich szklanek?

Hm, jakich szklanek?

luz zaworowy albo jest regulowany recznie albo z automatu i jesli w Twoim
silniku tak to jest wlasnie pomyslane to wtedy trzeba wymienic popychacze
hydrauliczne...

pzdr

On 27 Kwi, 20:16, "drill"  wrote:

> Hm, jakich szklanek?

luz zaworowy albo jest regulowany recznie albo z automatu i jesli w Twoim
silniku tak to jest wlasnie pomyslane to wtedy trzeba wymienic popychacze
hydrauliczne...

pzdr

Z tego co czytałem to Honda nie ma regulatorów hydraulicznych właśnie
(i Toyota jeszcze). Również w instrukcji serwisowej nic nie ma na
temat popychaczy hydraulicznych. Jedyne popychacze o jakich wspomina
instrukcja to popychacze serwa hamulcowego, ale to chyba z zaworami ma
niewiele wspólnego. ;P

Krupier pisze:

Z tego co czytałem to Honda nie ma regulatorów hydraulicznych właśnie
(i Toyota jeszcze). Również w instrukcji serwisowej nic nie ma na
temat popychaczy hydraulicznych. Jedyne popychacze o jakich wspomina
instrukcja to popychacze serwa hamulcowego, ale to chyba z zaworami ma
niewiele wspólnego. ;P

To jednak panewki powiedziały ciao italia :P


Pozdrawiam
Paweł

On 27 Kwi, 21:10, DoQ  wrote:

Krupier pisze:

> Z tego co czytałem to Honda nie ma regulatorów hydraulicznych właśnie
> (i Toyota jeszcze). Również w instrukcji serwisowej nic nie ma na
> temat popychaczy hydraulicznych. Jedyne popychacze o jakich wspomina
> instrukcja to popychacze serwa hamulcowego, ale to chyba z zaworami ma
> niewiele wspólnego. ;P

To jednak panewki powiedziały ciao italia :P

Pozdrawiam
Paweł

No mi się jednak wydaje, że to tylko kwestia regulacji luzu zaworów, w
sobotę jadę na regulację zobaczymy co z tego wyjdzie.

Krupier pisze:

No mi się jednak wydaje, że to tylko kwestia regulacji luzu zaworów, w
sobotę jadę na regulację zobaczymy co z tego wyjdzie.

Panewki słychać mniej wiecej tak, jakby co:
http://www.youtube.com/watch?v=TxGqQHIE_3Q
http://www.youtube.com/watch?v=TsuzZLZChLI



Pozdrawiam
Paweł

On 28 Kwi, 17:37, DoQ  wrote:

Krupier pisze:

> No mi się jednak wydaje, że to tylko kwestia regulacji luzu zaworów, w
> sobotę jadę na regulację zobaczymy co z tego wyjdzie.

Panewki słychać mniej wiecej tak, jakby co:http://www.youtube.com/watch?v=TxGqQHIE_3Qhttp://www.youtube.com/watch?v=TsuzZLZChLI

Pozdrawiam
Paweł

No u mnie tak nie słychać, właściwie to ledwo to klekotanie słychać
przy otwartej masce, najbardziej w kabinie jak się wyłączy nawiew i
radio (chociaż mechanik na pewno z silnika bezpośrednio usłyszy). No i
tylko przy gazowaniu tak do 2 tys. obrotów, potem już wcale albo
słabiej.

A obstawiam luz zaworowy bo wymieniałem uszczelkę pod głowicą i tak
nie wyregulowałem później. Odkładałem to i chyba w końcu się
odezwało. ;/

To jednak panewki powiedziały ciao italia :P

Jesli to panewki, to nie powiedzialy jeszcze ostatniego slowa. Na
razie niesmialo zaczynaja machac, ale to bardzo szybko moze sie
zmienic.
--
Olleo

Mam taki problemik. Od jakiegoś czasu w mojej Hondzie Jazz słychać
delikatne, ale wyraźne klekotanie podczas gazowania.

A nie zatankowales ropy ?

pozdrawiam
pluton

On 28 Kwi, 09:23, "pluton"  wrote:

> Mam taki problemik. Od jakiegoś czasu w mojej Hondzie Jazz słychać
> delikatne, ale wyraźne klekotanie podczas gazowania.

A nie zatankowales ropy ?

pozdrawiam
pluton

Bez przesady.

Anyway, słychać to mniej więcej tak: http://www.youtube.com/watch?v=_FLTKvVlRyk
od momentu, w którym gość gazuje, u mnie na postoju przy włączonym
silniku tego klekotania nie ma, jedynie przy gazowaniu..