Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
1 | Data: Lipiec 15 2010 15:08:47 |
Temat: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | |
Autor: Amir | Astra II 2.0l 16V 2 |
Data: Lipiec 15 2010 15:11:30 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Negro | przepłukac KIENDY OSTATNI WYMIENIŁAS olej i czynnik? JK 3 |
Data: Lipiec 15 2010 15:12:34 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Adam Szewczak |
przepłukac W nowym samochodzie jest dokladnie tak samo, to tez trza wymienic ? PZDr Adam 4 |
Data: Lipiec 15 2010 15:19:51 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: bratPit[pr] |
KIENDY OSTATNI WYMIENIŁAS olej i czynnik? lol, brat 5 |
Data: Lipiec 15 2010 16:02:29 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Thu, 15 Jul 2010 15:11:30 +0200, Negro napisał(a): KIENDY OSTATNI WYMIENIŁAS olej i czynnik? Kolina, ty śmieciu wynocha stąd! -- Pozdrawiam, Przemek 6 |
Data: Lipiec 15 2010 21:54:15 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "Negro" wrote in message KIENDY OSTATNI WYMIENIŁAS olej i czynnik? Kolina, nie doradzaj durnych rzeczy! Czynnika chłodzącego ani oleju się w klimie NIE WYMIENIA. Wilgoć po wyłączeniu klimy jest NORMALNA. Klimy się nie wyłącza. Jak jest za zimno to przekręcasz trochę pokrętło od temperatury w kierunku grzania i mieszasz zimne z klimy z ciepłym z nagrzewnicy... Klima automatyczna robi to mieszanie za Ciebie automatycznie i też nie wyłącza sprężarki, bo byłaby taka sama wilgoć... 7 |
Data: Lipiec 15 2010 15:16:32 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Gregorius | W dniu 2010-07-15 15:08, Amir pisze: filtr pyłkowy jest nowy To pozostaje jeszcze sprawdzić czy drożny jest odpływ skroplin z parownika. Po jeździe z włączoną klimą po zatrzymaniu powinieneś mieć plamę wody pod autem właśnie z tego odpływu - jeżeli nie masz to pewnie zarosło grzybkami albo jakiegoś liścia wkręciło. Druga sprawa to wypadało by sprawdzić czy przypadkiem nie masz na stałe włączonego zamkniętego obiegu powietrza (np za sprawą awarii jakiegoś silniczka sterującego). -- Gregorius 8 |
Data: Lipiec 15 2010 15:51:25 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Amir |
To pozostaje jeszcze sprawdzić czy drożny jest odpływ skroplin z rok temu przepychałem bo był zatkany pewnie dlatego smierdzialo ale juz jest ok, obieg otwiera sie i zamyka to slychac, bo sporo mocniej wiejej jak zamknięty jest 9 |
Data: Lipiec 15 2010 21:55:13 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "Gregorius" wrote in message W dniu 2010-07-15 15:08, Amir pisze: Wilgoć z kratek nawiewowych po wyłączeniu klimy jest normalna i nie trzeba nic sprawdzać. Klimy się w czasie jazdy nie wyłącza. 10 |
Data: Lipiec 16 2010 18:38:32 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: JAM | On Jul 15, 10:55 pm, "Pszemol" wrote: "Gregorius" wrote in message Od kiedy wilgoc jest normalna ? Jest wrecz przeciwnie. Wilgoci ma nie byc. Klimatyzatora uzywa sie do usuwania zmaglenia z przedniej szyby wlasnie dlatego, ze skutecznie osusza powietrze. System, w ktorym jest wilgoc jest po prostu uszkodzony. JAM http://marchel.home.comcast.net/~marchel/ 11 |
Data: Lipiec 16 2010 23:33:08 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "JAM" wrote in message On Jul 15, 10:55 pm, "Pszemol" wrote: Nie doczytałeś - WILGOĆ pojawiająca się PO WYŁĄCZENIU KLIMY!!! Właśnie dlatego że klima skutecznie osusza powietrze to wilgoć nie pojawia się na ochładzanych elementach mających styczność z zimnym powietrzem. Jak tylko wyłączysz klimę i wpuścisz do auta ciepłe, wilgotne powietrze to wilgoć z niego skropli się na chłodnych elementach kratek. Im więcej wilgoci w powietrzu już klimą nieosuszanym i im chłodniejszym powietrzem wiało po kratkach nawiewowych tym silniejszy efekt. Nie dostrzegą tego problemu osoby używające klimy w mało wilgotnej pogodzie, gdzie tylko jest gorąco ale nie bardzo wilgotno. 12 |
Data: Lipiec 15 2010 13:18:29 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Myjk | Amir napisać: Czasami to az z kratki pocieknie woda Jeśli tak, to musisz nieźle chłodzić... -- Pozdor Myjk http://xcarlink.pl xCarLink *MP3* Player 13 |
Data: Lipiec 15 2010 15:52:21 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Amir |
Jeśli tak, to musisz nieźle chłodzić... zawsze na maxa Najpierwzanim właczam klime wietrze auto, pozniej klima + zamknięty obieg nawiew max. tak mowi instrukcja, więc tak robie 14 |
Data: Lipiec 15 2010 21:57:40 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "Amir" wrote in message Jeśli tak, to musisz nieźle chłodzić... Dobrze robisz i wszystkie objawy są normalne. Jak się zrobi za zimno to nie wyłączaj klimy! Po prostu przekręć pokrętło temperatury odrobinę w kierunku grzania, poczekaj chwilkę, potem znowu odrobinkę w kierunku grzania i tak aż do uzyskania optymalnej temperatury w kabinie... I nie słuchaj porad ludzi, którzy się nie znają i radzą wymieniać czynnik chłodzący i olej w klimie. Tego się nie robi rutynowo w żadnym samochodzie a jedynie po katastrofalnej awarii/zatarciu sprężarki. 15 |
Data: Lipiec 15 2010 15:24:54 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: bratPit[pr] | Astra II 2.0l 16V niedawno był podobny wątek, jeżeli odpływ skroplin z klimatyzacji pod auto jest drożny, a silniczek sterowania obiegiem wewnętrznym sprawny (fizycznie otwiera i zamyka - i nie mówimy tu o lampce w przycisku), to TTTM, u mnie też czuć wilgoć po wyłączeniu klimatyzacji, lub po krótkim postoju i włączeniu nawiewów podczas uruchamiania auta, co do dezynfekcji to najlepiej samemu to zrobić pianką/sprayem dostając się do parownika poprzez demontaż zaślepki i fitra pyłkowego, brat 16 |
Data: Lipiec 15 2010 15:53:02 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Amir | > co do dezynfekcji to najlepiej samemu to zrobić pianką/sprayem dostając do parownika poprzez demontaż zaślepki i fitra pyłkowego, rok temu to robilem juz ponownie czas? 17 |
Data: Lipiec 15 2010 17:43:55 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: .Peeter | "Amir" wrote: rok temu to robilem Ja po roku bezsmrodowego użytkowania również musiałem oczyścić parownik. Prosta sprawa w sumie - demontaż schowka, odchylenie maty tłumiącej, demontaż wentylatora i parownik można już spryskać preparatem grzybobójczym. To samo traktowanie na łopatki wentylatora i obudowę. Smród zniknął. Tylko że ja nie mam wody w nawiewach po wyłączeniu klimy. Owszem, czuć wilgoć, ale to raczej normalne. Pozdrawiam ..Peeter 18 |
Data: Lipiec 15 2010 22:14:08 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: amir |
Ja po roku bezsmrodowego użytkowania również musiałem Masz tez astre II? ze demontowales wentylator. dostales sie do nieto od strony maski? 19 |
Data: Lipiec 16 2010 11:19:36 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: .Peeter | "amir" wrote: Masz tez astre II? Nie nie, to nie Astra II. :-) Klimatyzacja to klimatyzacja, w każdym aucie zasady nią rządzące są takie same, tylko konstrukcja trochę inna. :-) Jak jest w AII, nie mam pojęcia, nigdy nie miałem okazji w takiej grzebać. :-) Odpowiedź tyczyła się pytania "Czy po roku muszę znowu robić odgrzybianie?". :-) Pozdrawiam ..Peeter 20 |
Data: Lipiec 16 2010 00:38:23 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: bratPit |
Ja po roku bezsmrodowego użytkowania również musiałem demontaż wentylatora żeby się dostać do parownika? o_O jaki producent systemu wentylacji Behr czy Delphi? przecie wystarczy zdjąć klapkę od f. pyłkowego, wyjąć pyłkowy i już jest dostęp do parownika, brat 21 |
Data: Lipiec 16 2010 11:20:36 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: .Peeter | "bratPit" wrote: demontaż wentylatora żeby się dostać do parownika? o_O Tak. To nie jest AII. :-) Pozdrawiam ..Peeter 22 |
Data: Lipiec 16 2010 12:29:52 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Amir |
demontaż wentylatora żeby się dostać do parownika? o_O niezupełnie, trochę widać parownik, ale tylko z jednej strony i to widac dosłownie jego 2cm aby cały zobaczyć to wydawało mi się że musiałbym rozebrać deske rozdzielczą a to jakaś masakra juz a moze się mylę, po prostu nie wiem jak się do tego zabrać dlatego spryskałem to co było widać, efekt niezbyt zadowalający ale lepszy niż ozonowanie (odgrzybianie) w servisie za 100zł 23 |
Data: Lipiec 16 2010 12:57:55 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: bratPit[pr] | demontaż wentylatora żeby się dostać do parownika? o_O owszem widać go niewiele ale przecież ręką sięgnąć można aż do jego końca w obudowie, a więcej nie trzeba, można spokojnie włożyć rurkę z dyszą rozpylającą i dokładnie spryskać cały parownik, tam jest o tyle komfortowo, że jest tam cały kanał powietrza z wlotu i wentylatora i spokojnie można manewrować ręką :-) natomiast żeby wyjąć parownik niewykluczone że trzeba demontować deskę, brat 24 |
Data: Lipiec 16 2010 16:21:01 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Amir |
owszem widać go niewiele ale przecież ręką sięgnąć można aż do jego końca mozna ale tylko rurką i tylko z jednejstrony, niestety 25 |
Data: Lipiec 16 2010 08:11:31 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Myjk | ..Peeter napisać: Tylko że ja nie mam wody w nawiewach po wyłączeniu klimy. Nie wiem czy to normalne. Poprzednio jeździłem Fabią z manualną klimą i mokre kratki miałem tylko wtedy, gdy za mocno chłodziłem w stosunku do panującej na zewnątrz temperatury - (przyznam, że zachłysnąłem się tym cudownym wynalazkiem w moim drugim z kolei aucie, a pierwszym z klimą). Tu w zasadzie działa proste zjawisko fizyczne. Jeśli na chłodną powierzchnię dostarczymy ciepłe i wilgotne powietrze, to co zachodzi? Na filtrze pyłkowym zachodzi dokładnie takie samo zjawisko. Nic więc dziwnego, że zaraz instalacja się zagrzybia. Jeździłem Fabią 4 lata i jak nauczyłem się zeń korzystać z głową, to nie było problemu ze smrodem, mokrych kratek, parujących szyb, etc. W M6 ani razu nie poczułem tego specyficznego zapachu -- od 2 lat jazdy. Czasem, gdy wracam do domu i zostawię auto na powietrzu i za 20-30 min. gdzieś jadę, na szybach przez 1-2sek. po uruchomieniu nawiewu zachodzi para, ale po chwili znika -- i to można uznać za normalne. Ostanio tylko prowizorycznie (niby tak się zaleca) odpaliłem Forte do klimatyzacji. -- Pozdor Myjk http://xcarlink.pl xCarLink *MP3* Player 26 |
Data: Lipiec 16 2010 12:32:19 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Amir |
Czasem, gdy wracam do domu i zostawię auto na powietrzu tzn co robisz, jedziesz z klimą do samego końca aż zgasisz auto i wysiądziesz? wtedy i tak parownik na pewno skraplac sie zaczyna czego objawem jest kapanie z pod auta wody i tak i tak grzybek sie robic będzie tak na chłopski rozum mi to wygląda ktos kiedys dał rade aby 5min wczesniej wyłaczyc i dmuchac przedmuchujac parownik 27 |
Data: Lipiec 16 2010 12:42:02 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: .Peeter | "Amir" wrote: ktos kiedys dał rade aby 5min wczesniej wyłaczyc i dmuchac Ja próbowałem, bo ktoś powiedział, że tak jest lepiej. Po minucie zrobiło się w aucie tak parno, że stwierdziłem, że pierdzielę, włączam klimę. Normalnie parkuję auto, czekam ustawową minutkę-dwie (turbo bocian...), wyłączam klimę, gaszę silnik i tyle. Pozdrawiam ..Peeter 28 |
Data: Lipiec 16 2010 16:01:21 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Amir |
klimę. Normalnie parkuję auto, czekam ustawową minutkę-dwie czyli czekasz min, lub 2 z włączoną klimą z otwartymi drzwiami czy jak? co masz na mysli '(turbo bocian...)',? 29 |
Data: Lipiec 16 2010 16:23:54 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: .Peeter | "Amir" wrote: czyli czekasz min, lub 2 z włączoną klimą Po co gorąco do auta wpuszczać. ;-) co masz na mysli '(turbo bocian...)',? TDI :-) Pozdrawiam ..Peeter 30 |
Data: Lipiec 16 2010 10:49:27 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Myjk | Amir napisać: tzn co robisz, jedziesz z klimą do samego końca Tak. Nigdy nie przedmuchuję. Po prostu z umiarem stosuję chłód. To wystarcza żeby nie chorować i nie zanieczyszczać przewodów i parownika. wtedy i tak parownik na pewno skraplac sie zaczyna Woda zawsze kapie jak się używa klimy. Tak poporostu z punktu fizycznego działa klimatyzator. i tak i tak grzybek sie robic będzie Jak dla mnie, to na chłopski rozum grzyb powstaje tam, gdziej jest wilgotno. Czyli jak tu kolega pisał, że kapie mu z kratek... wiesz ile trzeba by to wietrzyć czasu żeby całej wilgoci się pozbyć z kanałów? Nie wspomnę o filtrze. ktos kiedys dał rade aby 5min wczesniej Wg mnie, przy założeniu, że wcześniej było bardzo mocne chłodzenie -- to strzelanie sobie w stopę. -- Pozdor Myjk http://xcarlink.pl xCarLink *MP3* Player 31 |
Data: Lipiec 16 2010 07:20:02 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "Myjk" wrote in message i tak i tak grzybek sie robic będzie Filtr nie ma nadmiaru wilgoci. To raz. Dwa - sama wilgoć nie jest wystarczającym powodem pleśni. Pleśń musi coś "jeść". A więc potrzebuje jakichś substancji organicznych do tego aby rosnąć... Filtr ma właśnie filtrować powietrze aby parownik, który ulega zawilgoceniu po wyłączeniu klimy i elementy za parownikiem były czyste, pozbawione pożywki dla pleśni. Jak zawsze pilnujesz aby filtr był czysty, zmieniasz go co roku w mieście, conajmniej co dwa lata poza miastem to grzyb Ci się nie zalęgnie... 32 |
Data: Lipiec 16 2010 13:25:58 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 16 Jul 2010 07:20:02 -0500, Pszemol napisał(a): Dwa - sama wilgoć nie jest wystarczającym powodem Świetny plan. Szkoda, że idzie w pizdu po pierwszym włączeniu wewnętrznego obiegu... -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 33 |
Data: Lipiec 16 2010 18:15:02 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "Waldek Godel" wrote in message Dnia Fri, 16 Jul 2010 07:20:02 -0500, Pszemol napisał(a): Aż taki syf masz w kabinie? Przykre... Wiesz... co jakiś czas możesz sobie odkurzyć dywaniki... 34 |
Data: Lipiec 17 2010 00:25:47 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 16 Jul 2010 18:15:02 -0500, Pszemol napisał(a): Aż taki syf masz w kabinie? Przykre... I obowiązkowa kąpiel przed każdą jazdą, zakaz jedzenia dla wszystkich (w tym dzieci) no i nie zapomnij - wchodzenie do auta przez śluzę powietrzną. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 35 |
Data: Lipiec 16 2010 19:32:46 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "Waldek Godel" wrote in message Dnia Fri, 16 Jul 2010 18:15:02 -0500, Pszemol napisał(a): Waldku, zlituj się... Tu nie chodzi o sterylność. Tu chodzi o brak syfu. Gdyby nie było filtra to parownik byłby umorusany tak jak żeberka chłodnicy są... Miałbyś tam złapane w wir powietrza owady, listki, nasiona dmuchawca itp. Tysiące, miliony litrów świeżo-brudnego powietrza z zewnątrz przepompowywanego przez wiatrak i Twój parownik każdego dnia... To ma się nijak do tego co Ci do kabiny wlezie czy frytki która Ci na dywanik spadnie. 36 |
Data: Lipiec 17 2010 10:24:14 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 16 Jul 2010 19:32:46 -0500, Pszemol napisał(a): Waldku, zlituj się... Wagarowałeś jak w podstawówce była biologia, czy już chodziłeś do amerykańskiej? -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 37 |
Data: Lipiec 17 2010 11:35:29 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: DoQ | Waldek Godel pisze: Wagarowałeś jak w podstawówce była biologia, czy już chodziłeś do Przerabialem juz z nim ten temat, szkoda czasu. Wychodzi na to ze u nich nawet bakterie są za głupie aby samodzielnie sie pomnozyc. Pozdrawiam Pawel 38 |
Data: Lipiec 17 2010 08:24:51 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "Waldek Godel" wrote in message Dnia Fri, 16 Jul 2010 19:32:46 -0500, Pszemol napisał(a): I po co takie chamskie odzywki? Mamusia kultury nie nauczyła? Pleśń do rozwoju oprócz wilgoci potrzebuje materiał organiczny jako pożywienia. Jeśli tylko zmieniasz filtr w kabinie i nie wpychasz parówek ani konserw do otworów wentylacyjnych :-) to pleśni nie będziesz miał w klimie. 39 |
Data: Lipiec 16 2010 07:16:29 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "Myjk" wrote in message Tu w zasadzie działa proste zjawisko fizyczne. Filtr pyłkowy jest PRZED parownikiem, a więc przechodzi przez niego powietrze niepotraktowane klimą, a więc nie ochłodzone. Nie ma powodu aby się na nim coś skraplało. 40 |
Data: Lipiec 16 2010 12:43:46 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Myjk | Pszemol napisać: Filtr pyłkowy jest PRZED parownikiem, a więc przechodzi No i co z tego, a nie używasz obiegu wewnętrznego? Jak już użyjesz, to odrazu wymieniasz wkład? Generalnie niepotrzebnie się czepiasz szczegółów, bo jak otwierasz drzwi to też Ci różne dziwne rzeczy wpadają do auta, już nie wspomnę o tym co wnosisz na sobie (w sobie) i butach... -- Pozdor Myjk http://xcarlink.pl xCarLink *MP3* Player 41 |
Data: Lipiec 16 2010 18:15:44 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "Myjk" wrote in message Pszemol napisać: To są drobiazgi w porównaniu z wentylatorem ciągnącym kurz z zewnątrz godzinami w czasie jazdy... 42 |
Data: Lipiec 17 2010 00:27:55 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 16 Jul 2010 18:15:44 -0500, Pszemol napisał(a): To są drobiazgi w porównaniu z wentylatorem ciągnącym otwórz konserwę w ciepły i wilgotny dzień. Nie na godziny, na parę minut. Zobacz jak długi czas minie do momentu w którym zacznie pleśnieć. Później się doucz, chociaż popularnonaukowo jak działają drobnoustroje i ile ich trzeba - będzie mniejsza żenada. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 43 |
Data: Lipiec 16 2010 19:41:19 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "Waldek Godel" wrote in message Dnia Fri, 16 Jul 2010 18:15:44 -0500, Pszemol napisał(a): Ile bakterii trzeba do czego? Tu nie chodzi o ilość zarodników pleśni tylko o ilość pożywienia dla nich na żeberkach wilgocącego ciągle parownika. Ale czemu jesteś taki napastliwy? Czemu zarzucasz mi braki wiedzy? Na jakiej podstawie? I o co chodzi Ci z tą otwartą konserwą? Sugerujesz że w swoim samochodzie, w czasie jazdy, wpychasz mielonkę w otwory wentylacyjne? No to nie dziwota że Ci z klimy śmierdzi :-)) Słuchaj - jak chcesz sobie odgrzybiać klimę niezależnie od tego czy masz grzyba czy go tam nie masz, to sobie odgrzybiaj, ale nie wmawiaj idiotyzmów ludziom że tego odgrzybiania potrzebują. Bo nie potrzebują, nawet jak trzymaja klime na obiegu zamknietym. No ...chyba że wtykają sobie konserwę w otwory wentylacyjne, jak Ty :-))) 44 |
Data: Lipiec 17 2010 10:26:16 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 16 Jul 2010 19:41:19 -0500, Pszemol napisał(a): Ile bakterii trzeba do czego? Tu nie chodzi o ilość zarodników Na podstawie tego, czego nauczono mnie w podstawówce na biologii. I o co chodzi Ci z tą otwartą konserwą? Sugerujesz że A, przepraszam, skoro wagarowałeś z biologii, to pojęcie sterylizacji/pasteryzacji będzie ci całkowicie obce, najmocniej przepraszam, że zakładałem u Ciebie znajomość tak skomplikowanych pojęć. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 45 |
Data: Lipiec 17 2010 08:28:39 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "Waldek Godel" wrote in message Dnia Fri, 16 Jul 2010 19:41:19 -0500, Pszemol napisał(a): Sterylizacja/pasteryzacja nie ma tu absolutnie nic do rzeczy. To oczywiste chyba dla każdego że jego parownik klimy w aucie nie jest sterylny, a więc będzie miał kolekcję mikroustrojów taką jak każda inna powierzchnia niesterylnego metalu. I co z tego? Nic! Do rozwoju pleśni potrzebne są trzy składniki: - zarodniki pleśni, które są wszędzie w powietrzu - odpowiednie warunki atmosferyczne (wilgoć + cień) - POŻYWIENIE w postaci substancji organicznych Tego ostatniego elementu normalnie brakuje jak utrzymujesz klimę w czystości przez wymianę filtrów kabinowych i nie wpychanie otwartych konserw przez otwory wentylacyjne klimy. Waldek sobie wpycha konserwy w te otwory i ma problem z pleśnią w klimie :-) 46 |
Data: Lipiec 19 2010 06:41:53 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Myjk | Pszemol napisać: To są drobiazgi w porównaniu z wentylatorem ciągnącym Może w skali dniowej to są drobiazgi, ale w ciągu roku robi się tego "odpowiednia" ilość. Wniosek jest prosty. Trzeba z głową używać tego urządzenia. Nie chłodzić na wariata, a tym bardziej nie przedmuchiwać na koniec ciepłym powietrzem. Inna sprawa, że jak się takie auto zostawi na słońcu, to będzie taki sam efekt jak przedmuchiwanie i za chwile totalny syf w kanałach. Jeśli chodzi o filtry, to po prostu kupiłem sobie hurtem więcej i wymieniam średnio raz na pół roku, a i tak są czarne i brudne aż strach nawet patrzeć. -- Pozdor Myjk http://xcarlink.pl xCarLink *MP3* Player 47 |
Data: Lipiec 15 2010 21:58:58 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "Amir" wrote in message co do dezynfekcji to najlepiej samemu to zrobić pianką/sprayem Nosem poczujesz czy trzeba... Dezymfekcję robi się gdy śmierdzi pleśnią. Nic ten proceder nie pomoże na Twój "problem" wilgoci po wyłączeniu. 48 |
Data: Lipiec 16 2010 11:35:04 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłÄ
czeniu | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-07-16, Pszemol wrote: Nosem poczujesz czy trzeba... Dezymfekcję robi się gdy śmierdzi pleśnią. To się robi regularnie, żeby pleśnią nie śmierdziało, a nie czeka na rozwój grzybów i pleśni. Zwłaszcza jak ktoś lubi jeździć z wyłączoną klimą (czyli mokrymi kanałami). Krzysiek Kiełczewski 49 |
Data: Lipiec 16 2010 07:22:05 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "Krzysiek Kielczewski" wrote in message On 2010-07-16, Pszemol wrote: Zachęcają w ten sposób zakłady usługowe... Ale jak ktoś nie ma ochoty na wydawanie kasy niepotrzebnie to odśmierdza tylko wtedy gdy coś śmierdzi... Grzyb się nie ma prawa pojawić przy normalnej ekspolatacji klimy. Od 12 lat używam 4 aut z klimatyzacją i nic nigdy się nie zaśmierdziało i niczego nie musiałem odgrzybiać. Profilaktyka polega na dbaniu o filter. 50 |
Data: Lipiec 17 2010 11:40:02 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: DoQ | Krzysiek Kielczewski pisze: To się robi regularnie, żeby pleśnią nie śmierdziało, a nie czeka na Prawdopodobnie Pszemol myje sie dopiero jak zacznie smierdziec ;-) Pozdrawiam Pawel 51 |
Data: Lipiec 17 2010 08:29:24 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "DoQ" wrote in message Krzysiek Kielczewski pisze: Super analogia bo Pszemol jest układem klimatyzacji w samochodzie. Brawo... Wykazałeś się właśnie dużą ynteligencją :-) 52 |
Data: Lipiec 17 2010 18:51:07 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: DoQ | Pszemol pisze: Prawdopodobnie Pszemol myje sie dopiero jak zacznie smierdziec ;-)Super analogia bo Pszemol jest układem klimatyzacji w samochodzie. Po co Pszemol ma sie myc i przebierac skoro nie jeszcze nie smierdzi? Woda i mydlo kosztuje. Brawo... Wykazałeś się właśnie dużą ynteligencją :-) Mozliwe ze tak, za to inteligencja nie jest twoja mocna strona. Pozdrawiam Pawel 53 |
Data: Lipiec 17 2010 14:07:27 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "DoQ" wrote in message Pszemol pisze: Czy Twojej klimie złuszcza się ciągle naskórek? Czy klima się natłuszcza przez pory łojowe w skórze? Czy klima sika i kupę robi? Bo jeśli nie, to analogia nietrafiona raczej... 54 |
Data: Lipiec 18 2010 00:34:26 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: DoQ | Pszemol pisze: Czy Twojej klimie złuszcza się ciągle naskórek? Czy klima się Tak tak, grzyb na suficie pojawia się pewnie przez złuszczony naskórek tynku i jego własne odchody, oczywiście pod warunkiem że powiesiłeś na nim mielonkę. Nie kompromituj sie juz. Pozdrawiam Paweł 55 |
Data: Lipiec 17 2010 18:06:45 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "DoQ" wrote in message Pszemol pisze: Mówiliśmy o tym czemu człowiek śmierdzi i dlaczego się myje. Czyżbyś sugerował że myjesz się aby nie mieć grzyba na skórze? 56 |
Data: Lipiec 18 2010 17:28:43 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: DoQ | Pszemol pisze: Mówiliśmy o tym czemu człowiek śmierdzi i dlaczego się myje. Sugeruje że jesteś niedouczonym ćwierćmóżdżkiem, nie zauważyłeś jeszcze? Pozdrawiam Paweł 57 |
Data: Lipiec 16 2010 18:36:44 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: JAM | On Jul 15, 9:08 am, "Amir" wrote: Astra II 2.0l 16V Po wyłączeniu klimatyzacji robi się wewnąrz doscyć wylgotno Czasami to az z kratki pocieknie woda To klasyczna awaria klimatyzacji. Masz zatkane rurki odprowadzajace wode usunieta z powietrza poczas ochladzania. Samochodowy klimatyzator odprowadza taka wode pod samochod. W twoim ten przewod jest kompletnie zatkany. W przewodach dolotowych klimatyzacji rosna ci sktukiem tego grzyby ktore smierdza. Jak najszybciej musisz odetkac przewody odwadniajace. Z grzybami bedziesz walczyl dlugo. Szczerze wspolczuje. JAM http://marchel.home.comcast.net/~marchel/ 58 |
Data: Lipiec 16 2010 23:34:24 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "JAM" wrote in message Po wyłączeniu klimatyzacji robi się wewnąrz doscyć wylgotnoTo klasyczna awaria klimatyzacji. Masz zatkane rurki odprowadzajace Ja Tobie współczuję niewiedzy na temat systemów klimatyzacji skoro wilgoć w powietrzu PO WYŁĄCZENIU KLIMY uważasz za awarię klimy. 59 |
Data: Lipiec 17 2010 06:37:24 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: JAM | On Jul 17, 12:34 am, "Pszemol" wrote: "JAM" wrote in message Nonsens. Nie wymadrzaj sie jak nie miales do czynienia przez wiele lat z systemami klimayzacji samochodowej. Poprawnie dzialajaca klimatyzacja samochodowa na tyle osusza powietrze zimne, ze nawet po wylaczeniu klimy powietrze w kabinie jest na tyle suche, ze mieszajac sie z naplywajacym cieplym wilgotym spokojnie pochlania wilgoc wydzielajaca sie na skutek oziebienia mieszanki. Calkowicie osuszone powietrze zimne ogrzewa sie gdy naplywa gorace i spokojnie pochlania nadmiar wilgoci z powietrza cieplego bedacego w tym czasie oziebianym. Mialem o czynienia przez cwierc wieku z najprzerozniejszymi samochodami wypsoazonymi w klimatyzator w klimacie duzo bardziej goracym i wigotnym niz ten w Polsce i ani razu nie mialem problemu z woda skraplajaca sie w kabinie po wylaczeniu klimatyzatora. Jedyne miejsce gdzie potrafi sie pojawic kondensacja w postaci malej mgielki to przednia szyba tuz przy kratce jezeli uzywales dlugo defrostera. Jezli w twoim samochodzie woda sie skrapla na kratkach pomimo ze masz sprawny to po prostu projektowal ten klimatyzator jakis dyletant i masz gowniany samochod. Grzyby rosnace w przewodach klimatyzatora i wilgoc w kabinie to klasyczny objaw czesciwego lub kompletnego zatkania rurki odprowadzajacej wode z klimatyzatora albo kompletnie amatorskiej konstrukcji klimatyzatora. JAM http://marchel.home.comcast.net/~marchel/ 60 |
Data: Lipiec 17 2010 09:22:35 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "JAM" wrote in message Ja Tobie współczuję niewiedzy na temat systemów klimatyzacji skoro Ależ miałem do czynienia przez wiele lat :-) Poprawnie dzialajaca Nie doczytałeś. Nie mówimy o skraplaniu się wody gdzieś w kabinie tylko o kondensacji na wylotach kratek wentylacyjnych... Jedyne Astra 2000 rok to może nie gówniany samochód ale też super nie jest. Grzyby rosnace w przewodach klimatyzatora i A kto mówił tu o grzybach? Właściciel Astry nic na ten temat nie pisnął. Jasnowidzem jesteś jakimś? 61 |
Data: Lipiec 17 2010 15:38:14 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: JAM | On Jul 17, 10:22 am, "Pszemol" wrote: "JAM" wrote in message Nie doczytałeś. Nie mówimy o skraplaniu się wody gdzieś w kabinie Z calym powazaniem niezupelnie sie zgadzam. Amir twierdzi ze wewnatrz pojazdu ma powazny problem z wilgocia w calym wnetrzu pojazdu. Przeczytaj jeszcze raz oryginalny post tego watku. Zaczyna mu sie lepic tapicerka a z wylotow kratki od czsu do czasu "az poleci woda". Tu juz nie mowimy o skraplaniu sie na kratkach ale o powaznym zawilgoceniu auta. Mialem dziesiatki juz samochodow z klimatyzacja i nigdy mi sie nie zdarzylo aby z kratek leciala woda czy tapicerka kleila sie od wilgoci. Prawde mowiac nawet nigdy nie widzialem aby sie na kratkach skraplacza osadzala woda. Jedynie para wodna wystepowala na przedniej szybie gdy dlugo uzywany byl defroster w goracy i wilgotny dzien. Jezeli wogole skrapla mi sie woda na kratkach po wylaczeniu klimy to sa to ilosci znikome takie ze nigdy mi nie wpadly w oko. A kto mówił tu o grzybach? Właściciel Astry nic na ten temat nie pisnął. Ponownie przeczytaj oryginalny post tego watku. Twierdzi ze mu smierdzi z kratek. Wrecz wylacza klime aby mu wlasnie nie smierdzialo. Wprawdzie przyczyny smierdzenia z klimy moga byc inne ale najczescie sa to wlasnie grzyby rosnace w przewodach nawiewu i w ukladzie gdy masz zatkane odwodnienie. Takie grzyby swietnie egzystuja w zawilgoconych przewodach nawiewu a zywia sie plastikiem i brudem osadzonym z czasem na tychze przewodach. Jezeli mu sie klei tapicerka, to za chwile bedzie mial grzyby wewnatrz foteli i pod dywanikami. Pomijam tu juz kwestie zdrowotne oddychania w zagrzybionym pojezdzie, ale z czasem smrod bedzie nie do wytrzymania bez wzgledu na to czy klima chodzi czy nie a jedyny sposob aby sie go pozbyc to gruntowne czyszczenie az do wywalania calej tapicerki z samochodu z dywanikami wlacznie. Dlatego szczerze wspolczuje. Zagrzybiony samochod to powazny wydatek. JAM http://marchel.home.comcast.net/~marchel/ 62 |
Data: Lipiec 17 2010 18:10:22 | Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu | Autor: Pszemol | "JAM" wrote in message Z calym powazaniem niezupelnie sie zgadzam. Amir twierdzi ze wewnatrz Tak, przeczytałem jeszcze raz - napisał że mu się lepi tapicerka... Ale nie pisał że ma na tapicerce skroploną wodę - może mu się lepi skóra od brudu? Od potu? Tego nie wiemy... Zaczyna mu sie OK, rzeczywiście napisał "poleci woda" - jakoś przeczytałem to jako kondensacja a nie "lecenie wody". Masz rację. |