Grupy dyskusyjne   »   Klima z regulacją temperatury

Klima z regulacją temperatury



1 Data: Marzec 21 2007 22:44:14
Temat: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

Czy ktoś wie może jak działa regulacja temperatury
w automatycznych samochodowych klimatyzatorach?

W standardowej, "ręcznej" klimie po prostu kompresor
pracuje a my ustawiamy mieszanie powietrza chłodzonego
z powietrzem grzanym grzejnikiem aby ustalić temperaturę.

Ale w automatycznej klimie to może być zrobione inaczej:
kompresor może być sterowany jakoś aby zmienić jego
wydajność lub conajmniej włączać/wyłączać go okresowo.

A może po prostu nagrzewnica ma zawór sterowany przez
automatykę i symulujący kierowcę kręcącego pokrętłem ? :-)



2 Data: Marzec 22 2007 07:28:33
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Arek M 


Ale w automatycznej klimie to może być zrobione inaczej:
kompresor może być sterowany jakoś aby zmienić jego
wydajność lub conajmniej włączać/wyłączać go okresowo.

U mnie kompresor jest włączany/wyłączany w zaleznosci od potrzeb przez eletronike.

--
PozdrawiaAM
volvo v40 2.0 16V

3 Data: Marzec 22 2007 10:00:47
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: PAndy 


"Pszemol"  wrote in message u mnie jest po prostu czujnik temperatury na srodku deski przy manipulatorach temperatury i dodatkowo czujnik poziomu naslonecznienia przy slupku od strony kierowcy.
Czujnik jest chyba jeden a klimatronic dwustrefowy wiec nie wiem jak odbywa sie pomiar a jeszcze nie chcialo mi sie przy tym grzebac...

4 Data: Marzec 22 2007 07:13:18
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"PAndy"  wrote in message

u mnie jest po prostu czujnik temperatury na srodku deski przy manipulatorach temperatury i dodatkowo czujnik poziomu naslonecznienia przy slupku od strony kierowcy.
Czujnik jest chyba jeden a klimatronic dwustrefowy wiec nie wiem jak odbywa sie pomiar a jeszcze nie chcialo mi sie przy tym grzebac...

No dobrze, ale ja nie pytałem o pomiar temperatury
tylko o sposób regulacji wydajności ochładzania :-)

5 Data: Marzec 22 2007 14:14:54
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: PAndy 


"Pszemol"  wrote in message

"PAndy"  wrote in message
u mnie jest po prostu czujnik temperatury na srodku deski przy manipulatorach temperatury i dodatkowo czujnik poziomu naslonecznienia przy slupku od strony kierowcy.
Czujnik jest chyba jeden a klimatronic dwustrefowy wiec nie wiem jak odbywa sie pomiar a jeszcze nie chcialo mi sie przy tym grzebac...

No dobrze, ale ja nie pytałem o pomiar temperatury
tylko o sposób regulacji wydajności ochładzania :-)

IMO pomiar temperatury odroznia klimatronic od manuala - tak zrozumialem twoja wypowiedz, a co do regulacji - pwnie wystarczy zawor dwustawny - ciecz chlodzaca krazy w obiegu zamknietym, moze trafiac do wymiennika/parownika albo nie - przelaczajac zawor mozemy decydowac o tym kiedy chlodzimy - teraz pozostaje tylko zmieszac tak ochlodzone powietrze z powietrzem otoczenia lub przy zamknietej cyrkulacji schladzac powietrze wewnatrz samochodu...

6 Data: Marzec 27 2007 09:13:30
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: 666 

Ilością powietrza przepływającego (dmuchawy) przez układ
JaC


No dobrze, ale ja nie pytałem o pomiar temperatury tylko o sposób regulacji wydajności ochładzania :-)







-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 3463 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!

7 Data: Marzec 22 2007 10:03:40
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: zkruk [Lodz] 

Pszemol wrote:

Ale w automatycznej klimie to może być zrobione inaczej:
kompresor może być sterowany jakoś aby zmienić jego
wydajność lub conajmniej włączać/wyłączać go okresowo.

wydaje mi sie, ze we wszystkich samochodach wlacza sie i wylacza...
sprezarki ktore pracuja caly czas sa po prostu drozsze


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

8 Data: Marzec 22 2007 09:22:45
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Marek Lewandowski 

On Mar 22, 10:03 am, "zkruk [Lodz]"  wrote:

Pszemol wrote:
> Ale w automatycznej klimie to może być zrobione inaczej:
> kompresor może być sterowany jakoś aby zmienić jego
> wydajność lub conajmniej włączać/wyłączać go okresowo.

wydaje mi sie, ze we wszystkich samochodach wlacza sie i wylacza...
sprezarki ktore pracuja caly czas sa po prostu drozsze

we wszystkich samochodach to sprężarka wyłącza się, gdy ciśnienie na
skraplaczu przekroczy próg jakiśtam, czytaj, jak pompa ciągnie
szybciej, niż parownik paruje, to automat robi przerwy. Tempo pracy
parownika zależy od temperatury zewnętrznej i szybkości przepływu
powietrza, tempo przepływu zależy od ustawienia wentylatora i od
położenia przepustnicy mieszacza. W efekcie mamy dwie naturalne pętle
sprzężenia i zasadniczo mimo prostoty rozwiązania nie za dużo można
chyba zyskać ograniczając obieg chłodziwa (przy wyższej temperaturze
parownika sprawność systemu będzie chyba gorsza...)

--
  Marek Lewandowski
 ICQ#/GG#: ask per mail.  mail: locust[X]poczta/onet/pl
 my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
 my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

9 Data: Marzec 22 2007 09:32:00
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor:

A tak BTW: to czy w nowoczesnych instalacjach klimy automatycznej można mieszać
powietrze chłodne z ciepłym, czy po włączeniu klimy dmucha tylko zimnym?
Kiedyś to była główna przyczyna, która odstraszała mnie od automatycznej...
Pozdrawiam.

Sebastian

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Marzec 22 2007 10:47:34
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: kuba (aka cita) 

Użytkownik wrote:

A tak BTW: to czy w nowoczesnych instalacjach klimy automatycznej
można mieszać powietrze chłodne z ciepłym, czy po włączeniu klimy
dmucha tylko zimnym? Kiedyś to była główna przyczyna, która
odstraszała mnie od automatycznej... Pozdrawiam.


ale nie rozumiem po co ?
Przeciez automatyczna klima ustawia Ci taką temperature jaką chcesz i ona dba o to, zeby temp powietrza byla taka jak trzeba..
W manualu zaś jest tak jak mówisz i mozesz mieszać jedno z drugim.


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

11 Data: Marzec 22 2007 11:32:17
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Konrad Urbański 

 wrote:

A tak BTW: to czy w nowoczesnych instalacjach klimy automatycznej
można mieszać powietrze chłodne z ciepłym, czy po włączeniu klimy
dmucha tylko zimnym? Kiedyś to była główna przyczyna, która
odstraszała mnie od automatycznej...
Jak bardzo "kiedyś"? :-) Bo właśnie staruszka xantia ma tak sterowaną klimę (automatyczną).


--
Konrad
Moja stroniczka:
http://www.put.poznan.pl/~urbanski/
a tam m.in.: PF126p, xantia, papugi, akwarium, zdjęcia

12 Data: Marzec 22 2007 07:38:13
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

 wrote in message

A tak BTW: to czy w nowoczesnych instalacjach klimy automatycznej
można mieszać powietrze chłodne z ciepłym, czy po włączeniu klimy
dmucha tylko zimnym?
Kiedyś to była główna przyczyna, która odstraszała mnie od automatycznej...

Coś Ci się chyba pozajączkowało - automatyczna klima
polega własnie na tym, że ustawiasz sobie temperaturę
i dmucha Ci takim powietrzem jakie sobie ustawiłeś
na termometrze.

13 Data: Marzec 22 2007 14:33:54
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: zkruk [Lodz] 

Pszemol wrote:

Coś Ci się chyba pozajączkowało - automatyczna klima
polega własnie na tym, że ustawiasz sobie temperaturę
i dmucha Ci takim powietrzem jakie sobie ustawiłeś
na termometrze.

raczej dmucha takim powietrzem by uzyskac dana temperature.. czyli zwykle
zimniejszym
w automatykach wiec czesto sa progrmy sterujace i na samym poczatku robia
duza wymiane powietrza, by stopniowo ja zmniejszac...


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

14 Data: Marzec 23 2007 08:48:37
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor:

WItam ponownie.

> Coś Ci się chyba pozajączkowało - automatyczna klima
> polega własnie na tym, że ustawiasz sobie temperaturę
> i dmucha Ci takim powietrzem jakie sobie ustawiłeś
> na termometrze.

raczej dmucha takim powietrzem by uzyskac dana temperature.. czyli zwykle
zimniejszym
w automatykach wiec czesto sa progrmy sterujace i na samym poczatku robia
duza wymiane powietrza, by stopniowo ja zmniejszac...
W tych starszych (ogólnie, nie wymienię modeli bo dokładnie nie pamiętam w
których) było raczej tak, że dmuchało tak aby jak najszybciej uzyskać
temperaturę zadaną wewnątrz autka. Skutkiem było dmuchanie zawsze maksymalnie
schłodzonym powietrzem. To było przyczyną błyskawicznego przeziębienia, kataru i
bolącego gardła. Nie było pokrętła ciepłe/zimne, tylko nastawa temperatury, więc
nie można było nic zmienić. Nawet nastawienie wyższej temperatury na poczatku
nic nie dawało, bo i tak najpierw dmuchało lodowatym.
Dlatego preferuję autka z ręczną klimą, bo mogę regulować temperaturę
wylatującego z nawiewu powietrza, ustawiając je na takie "letnie", co nie
skutkuje przeziębieniem, a z trochę większym opóźnieniem, ale wychłodzi w końcu
wnętrze.
Stąd moje pytanie. Czy wszystkie tak mają?
Pozdrawiam.

Sebastian

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

15 Data: Marzec 24 2007 08:58:10
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

 wrote in message

W tych starszych (ogólnie, nie wymienię modeli bo dokładnie nie pamiętam w
których) było raczej tak, że dmuchało tak aby jak najszybciej uzyskać
temperaturę zadaną wewnątrz autka. Skutkiem było dmuchanie zawsze maksymalnie
schłodzonym powietrzem. To było przyczyną błyskawicznego przeziębienia, kataru i
bolącego gardła. Nie było pokrętła ciepłe/zimne, tylko nastawa temperatury, więc
nie można było nic zmienić. Nawet nastawienie wyższej temperatury na poczatku
nic nie dawało, bo i tak najpierw dmuchało lodowatym.
Dlatego preferuję autka z ręczną klimą, bo mogę regulować temperaturę
wylatującego z nawiewu powietrza, ustawiając je na takie "letnie", co nie
skutkuje przeziębieniem, a z trochę większym opóźnieniem, ale wychłodzi w końcu
wnętrze.
Stąd moje pytanie. Czy wszystkie tak mają?

Od kiedy to nadmuch chłodnego powietrza w upalny dzień
skutkuje przeziębieniem i katarem??? Coś Ty za lebioda? :-)
Ja w lecie wskakuję do zimnego auta jak do zbawienia
i nigdy nie wpadłoby mi do głowy że ryzykuję zaziębienie :-)

16 Data: Marzec 25 2007 07:09:55
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor:

Od kiedy to nadmuch chłodnego powietrza w upalny dzień
skutkuje przeziębieniem i katarem??? Coś Ty za lebioda? :-)
Ja w lecie wskakuję do zimnego auta jak do zbawienia
i nigdy nie wpadłoby mi do głowy że ryzykuję zaziębienie :-)
A co mnie to obchodzi? Ja "lebioda" jestem i po takim głupstwie natychmiast
jestem solidnie przeziębiony.
Ktoś wie coś na temat? Czy jakaś klima automatyczna potrafi mieszać ciepłe z
zimnym według uznania "kierownika-lebiody"?
Pozdrawiam.

Sebastian

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

17 Data: Marzec 26 2007 01:43:56
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: blackbird 

Od kiedy to nadmuch chłodnego powietrza w upalny dzień
skutkuje przeziębieniem i katarem??? Coś Ty za lebioda? :-)
Ja w lecie wskakuję do zimnego auta jak do zbawienia
i nigdy nie wpadłoby mi do głowy że ryzykuję zaziębienie :-)

W aucie z A/C, gdzie ktos sobie nastawi 18 (sic!) stopni, czuje wiekszy
dyskomfort niz w aucie bez tego przybytku. Zeby bylo jasne, mam samochod z
klimatyzacja i jej uzywam, ale nie robie z samochodu lodowki, z czym czesto
sie spotykam. Jak ustawiam temperature na trasie to potem po ponownym
odpaleniu samochodu raczej nie przestawiam pokretala na min, a zostawiam tak
jak bylo wczesniej, uruchamiam dmuchawe na wyzszy bieg, jednoczesnie
przewietrzajac auto prymitywniejsza metoda, efekt jest zdecydowanie lepszy.
Tak naprawde w aucie nie przeszkadza mi temperatura ale slonce swiecace w
twarz, wszedzie gdzie w lecie przebywam mam temparetaru w okolicach 26-28
stopni C (czasem i 30) i nie czuje z tego powodu dyskomfortu, pewnie
dlatego, ze organizm sie przyzwyczaja. Nie widze wiec powodu, zeby akurat z
auta robic sobic lodowke. Widzialem tez jak uzywaja klimatyzacji Wlosi...
dokladnie tak samo, tylko ze oni nawet jej nie uruchamiaja jesli maja
przejechac np. 2 km.

18 Data: Marzec 26 2007 07:55:17
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"blackbird"  wrote in message

W aucie z A/C, gdzie ktos sobie nastawi 18 (sic!) stopni, czuje wiekszy dyskomfort niz w aucie bez tego przybytku. Zeby bylo jasne, mam samochod z klimatyzacja i jej uzywam, ale nie robie z samochodu lodowki, z czym czesto sie spotykam. Jak ustawiam temperature na trasie to potem po ponownym odpaleniu samochodu raczej nie przestawiam pokretala na min, a zostawiam tak jak bylo wczesniej, uruchamiam dmuchawe na wyzszy bieg, jednoczesnie przewietrzajac auto prymitywniejsza metoda, efekt jest zdecydowanie lepszy. Tak naprawde w aucie nie przeszkadza mi temperatura ale slonce swiecace w twarz, wszedzie gdzie w lecie przebywam mam temparetaru w okolicach 26-28 stopni C (czasem i 30) i nie czuje z tego powodu dyskomfortu, pewnie dlatego, ze organizm sie przyzwyczaja. Nie widze wiec powodu, zeby akurat z auta robic sobic lodowke. Widzialem tez jak uzywaja klimatyzacji Wlosi... dokladnie tak samo, tylko ze oni nawet jej nie uruchamiaja jesli maja przejechac np. 2 km.

Jeździsz w rejonach o dużej wilgotności względnej powietrza?

19 Data: Marzec 22 2007 11:08:44
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: zkruk [Lodz] 

Marek Lewandowski wrote:

we wszystkich samochodach to sprężarka wyłącza się, gdy ciśnienie na
skraplaczu przekroczy próg jakiśtam, czytaj, jak pompa ciągnie
szybciej, niż parownik paruje, to automat robi przerwy. Tempo pracy
parownika zależy od temperatury zewnętrznej i szybkości przepływu
powietrza, tempo przepływu zależy od ustawienia wentylatora i od
położenia przepustnicy mieszacza. W efekcie mamy dwie naturalne pętle
sprzężenia i zasadniczo mimo prostoty rozwiązania nie za dużo można
chyba zyskać ograniczając obieg chłodziwa (przy wyższej temperaturze
parownika sprawność systemu będzie chyba gorsza...)

zapewne jest tak jak wlansie piszesz...
ale ostatnio czytalem o sprezarkach do zastosowan dom/biuro, ktore moga
chodzic caly czas spowalniajac swoje obroty i dostosowujac do potrzeb...
ale wlasnie to bylo sporo drozsze... i rzekomo oszczedniejsze...

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

20 Data: Marzec 22 2007 10:49:44
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Marek Lewandowski 

On Mar 22, 11:08 am, "zkruk [Lodz]"

ale ostatnio czytalem o sprezarkach do zastosowan dom/biuro, ktore moga
chodzic caly czas spowalniajac swoje obroty i dostosowujac do potrzeb...
ale wlasnie to bylo sporo drozsze... i rzekomo oszczedniejsze...

to może być, ale nie zapominaj, że w samochodzie sprężarka zasuwa
napędzana z wału silnika, więc obroty to ma takie, jak akurat
przepustnica stoi, więc albo skombinujesz skrzynię biegów dla
kompresora :) albo zostaje to, co jest - załącz/wyłącz.
Regulacja obrotów przez np. sprzęgło cierne nie wydaje mi się
korzystna ;)

--
  Marek Lewandowski
 ICQ#/GG#: ask per mail.  mail: locust[X]poczta/onet/pl
 my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
 my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

21 Data: Marzec 22 2007 14:32:33
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: zkruk [Lodz] 

Marek Lewandowski wrote:

to może być, ale nie zapominaj, że w samochodzie sprężarka zasuwa
napędzana z wału silnika, więc obroty to ma takie, jak akurat
przepustnica stoi, więc albo skombinujesz skrzynię biegów dla
kompresora :) albo zostaje to, co jest - załącz/wyłącz.
Regulacja obrotów przez np. sprzęgło cierne nie wydaje mi się
korzystna ;)

albo bezposrednio elektryka ....

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

22 Data: Marzec 22 2007 14:01:08
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Marek Lewandowski 

On Mar 22, 2:32 pm, "zkruk [Lodz]"  wrote:

Marek Lewandowski wrote:
> to może być, ale nie zapominaj, że w samochodzie sprężarka zasuwa
> napędzana z wału silnika, więc obroty to ma takie, jak akurat
> przepustnica stoi, więc albo skombinujesz skrzynię biegów dla
> kompresora :) albo zostaje to, co jest - załącz/wyłącz.
> Regulacja obrotów przez np. sprzęgło cierne nie wydaje mi się
> korzystna ;)

albo bezposrednio elektryka ....

co bezpośrednio elektryka?
Kompresor nie jest napędzany elektrycznie, nie ma to żadnego sensu...

--
  Marek Lewandowski
 ICQ#/GG#: ask per mail.  mail: locust[X]poczta/onet/pl
 my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
 my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

23 Data: Marzec 23 2007 11:15:25
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: zkruk [Lodz] 

Marek Lewandowski wrote:

co bezpośrednio elektryka?
Kompresor nie jest napędzany elektrycznie, nie ma to żadnego sensu...

a to w jaki sposob dzialaja klimatyzatory domowe?

benzyny nie wlewam ;)

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

24 Data: Marzec 23 2007 10:20:44
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Marek Lewandowski 

On Mar 23, 11:15 am, "zkruk [Lodz]"  wrote:

> co bezpośrednio elektryka?
> Kompresor nie jest napędzany elektrycznie, nie ma to żadnego sensu....

a to w jaki sposob dzialaja klimatyzatory domowe?

ale mówimy o klimie w samochodzie!

benzyny nie wlewam ;)

kabla 220V za samochodem nie ciągnę.

--
  Marek Lewandowski
 ICQ#/GG#: ask per mail.  mail: locust[X]poczta/onet/pl
 my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
 my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

25 Data: Marzec 23 2007 10:44:16
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"zkruk [Lodz]"  wrote in message

Marek Lewandowski wrote:

co bezpośrednio elektryka?
Kompresor nie jest napędzany elektrycznie, nie ma to żadnego sensu...

a to w jaki sposob dzialaja klimatyzatory domowe?

benzyny nie wlewam ;)

Kompresor w klimatyzatorze pobiera bardzo duzo energii
do pracy. Nie jestes w stanie go zasilic z baterii...
Potrzebujesz albo instalacji elektrycznej dajacej np.
6-10 amperow @ 220V albo silnika spalinowego...

26 Data: Marzec 22 2007 12:02:57
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Mar 2007 10:03:40 +0100,  zkruk [Lodz] wrote:

Pszemol wrote:
Ale w automatycznej klimie to może być zrobione inaczej:
kompresor może być sterowany jakoś aby zmienić jego
wydajność lub conajmniej włączać/wyłączać go okresowo.

wydaje mi sie, ze we wszystkich samochodach wlacza sie i wylacza...
sprezarki ktore pracuja caly czas sa po prostu drozsze

drozsze .. ale ile wytrzyma sprzeglo co chwile zalaczane ?
Za serwis co prawda zaplaci posiadacz, ale jak za duzo to wiecej
takiego auta nie kupi :-)

chyba ze to wcale nie jest takie "co chwile"

Jeszcze sie zastanawiam nad innym miejscem regulacji - skroplic
wieksza ilosc czynnika, wylaczyc sprezarke, i regulowac w jakim tempie
wpuszczac plyn do parownika.

Hm .. no wlasnie .. zmienna wydajnosc pompy cos da ? bo tu chyba
od tej kapilary przepuszczajacej plyn najwiecej zalezy, bedzie za mala
wydajnosc to sie nie zdazy skroplic ..

J.

27 Data: Marzec 22 2007 12:29:39
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Blyskacz 

Marek Lewandowski napisał(a):

a jak chcesz tę zmienną wydajność realizować? (dławienie to nie
zmienna wydajność, przynajmniej nie w tym sensie, o który chodzi)

moze tak jak w hydraulicznych pompach tloczkowych wykorzystywanych do napedow hydrostatycznych ?  do tego jakis elektryczny nastawnik i po sprawie ;-)
...ale ja tylko tak sobie... o kllimatyzacji mam pojecie mizerne - wiem jak wlaczyc i wiem, ze najlepiej nie dotykac poki dziala ;-)

pozdrawiam Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)

28 Data: Marzec 22 2007 11:19:01
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Marek Lewandowski 

On Mar 22, 12:02 pm, J.F.  wrote:

>wydaje mi sie, ze we wszystkich samochodach wlacza sie i wylacza...
>sprezarki ktore pracuja caly czas sa po prostu drozsze

drozsze .. ale ile wytrzyma sprzeglo co chwile zalaczane ?

w moim 10-letnim samochodzie chodzi...

chyba ze to wcale nie jest takie "co chwile"

zależy od warunków otoczenia - nie częściej niż kilknaście sekund.

Jeszcze sie zastanawiam nad innym miejscem regulacji - skroplic
wieksza ilosc czynnika, wylaczyc sprezarke,

przecież to właśnie się robi...

i regulowac w jakim tempie
wpuszczac plyn do parownika.

po co, sam się reguluje, jak nie paruje czynnik, bo jest za zimno, to
nie ubywa skroplonego, bo nie ma dokąd...

Hm .. no wlasnie .. zmienna wydajnosc pompy cos da ?

a jak chcesz tę zmienną wydajność realizować? (dławienie to nie
zmienna wydajność, przynajmniej nie w tym sensie, o który chodzi)

--
  Marek Lewandowski
 ICQ#/GG#: ask per mail.  mail: locust[X]poczta/onet/pl
 my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
 my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

29 Data: Marzec 22 2007 14:01:35
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: J.F. 

On 22 Mar 2007 04:19:01 -0700,  Marek Lewandowski wrote:

On Mar 22, 12:02 pm, J.F.  wrote:
>wydaje mi sie, ze we wszystkich samochodach wlacza sie i wylacza...
>sprezarki ktore pracuja caly czas sa po prostu drozsze

drozsze .. ale ile wytrzyma sprzeglo co chwile zalaczane ?
w moim 10-letnim samochodzie chodzi...

chyba ze to wcale nie jest takie "co chwile"
zależy od warunków otoczenia - nie częściej niż kilknaście sekund.

Tylko ze 100kkm to jakies 2000h pracy silnika, 500 tys wlaczen ..
Wydaje mi sie to dosc ambitne jak na sprzeglo .. no chyba ze odliczyc
sporo w krajach gdzie letnie upaly krotsze sa :-)

Jeszcze sie zastanawiam nad innym miejscem regulacji - skroplic
wieksza ilosc czynnika, wylaczyc sprezarke,

przecież to właśnie się robi...

Jestes pewien ? A nie jest tak ze tego zapasu starcza mniej, a reszte
zalatwia bezwladnosc cieplna ?

i regulowac w jakim tempie wpuszczac plyn do parownika.

po co, sam się reguluje, jak nie paruje czynnik, bo jest za zimno, to
nie ubywa skroplonego, bo nie ma dokąd...

Tego nie bardzo rozumiem .. patrz nizej.

Hm .. no wlasnie .. zmienna wydajnosc pompy cos da ?

a jak chcesz tę zmienną wydajność realizować?

Jest pare znanych metod, a zastanowilbym sie nawet nad prosta
dwubiegowa - czy to przez sterowana przekladnie planetarna,
czy to przez odciecie ktorejs z sekcji.
Przy odpowiednim biegu zawsze przelaczanie bedzie wolniejsze ..

(dławienie to nie zmienna wydajność, przynajmniej nie w tym sensie, o który chodzi)

Tylko ja o czyms innym - wydajnosc cieplna klimy zalezy od ilosci
plynu dostarczonego do parownika. Powinna byc dlawnica/kapilarka
miedzy skraplaczem a parownikiem, zapewniajaca powolny przeplyw przy
potrzebnej roznicy cisnien.

No to zeby regulowac moc klimy wypadaloby regulowac przeplyw przez ten
element. Zalezy to od roznicy cisnien, ale czy wystarczajaco ?
Uzyteczny zakres cisnien tez jest chyba dosc waski.

A jak wydajnosc bedzie za mala, to po prostu caly plyn przeleci przez
kapilarke, a potem bedzie gaz przelatywal ..

W sumie mi wychodzi ze faktycznie najsensowniej PWM i niech klient
placi za sprzeglo :-)
No chyba ze kilka osobnych sekcji pompa-skraplacz-kapilara i
osiaganych kilka stopni pracy.

J.

30 Data: Marzec 22 2007 13:59:46
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: Marek Lewandowski 

On Mar 22, 2:01 pm, J.F.  wrote:

>> chyba ze to wcale nie jest takie "co chwile"

>zależy od warunków otoczenia - nie częściej niż kilknaście sekund.

Tylko ze 100kkm to jakies 2000h pracy silnika, 500 tys wlaczen ..
Wydaje mi sie to dosc ambitne jak na sprzeglo .. no chyba ze odliczyc
sporo w krajach gdzie letnie upaly krotsze sa :-)

przy dobrym upale, to sprzęgło się nie wyłącza.

>przecież to właśnie się robi...

Jestes pewien ? A nie jest tak ze tego zapasu starcza mniej, a reszte
zalatwia bezwladnosc cieplna ?

u mnie w obiegu jest baniaczek chłodziwa. A przynajmniej coś, co
wygląda na baniaczek chłodziwa (ciśnieniowy zbiornik wielkości
większej puszki aerozolu, w okolicy skraplacza).

>a jak chcesz tę zmienną wydajność realizować?

Jest pare znanych metod, a zastanowilbym sie nawet nad prosta
dwubiegowa - czy to przez sterowana przekladnie planetarna,
czy to przez odciecie ktorejs z sekcji.

jak chcesz to odcinanie, czy te biegi, zrobić, aby było to trwalsze od
prmitywnego sprzęgła?

Tylko ja o czyms innym - wydajnosc cieplna klimy zalezy od ilosci
plynu dostarczonego do parownika. Powinna byc dlawnica/kapilarka
miedzy skraplaczem a parownikiem, zapewniajaca powolny przeplyw przy
potrzebnej roznicy cisnien.

no jest :)
Jest najczęściej nawet regulowana dławica...

No to zeby regulowac moc klimy wypadaloby regulowac przeplyw przez ten
element. Zalezy to od roznicy cisnien, ale czy wystarczajaco ?
Uzyteczny zakres cisnien tez jest chyba dosc waski.

są w sumie dwa systemy klimy, z regulacją na zaworze dekompresji i z
ograniczeniem przepływu chłodziwa. Oba w sumie kończą się na tym, że
lepiej lub gorzej stabilizują obieg dla utrzymiania danej minimalnej
temperatury parownika. Czyli jak ograniczysz odbiór ciepła przez
parownik, to kompresor zacznie się wyłączać, bo ciśnienie na
skraplaczu wzrośnie, bo chłodziwo nie będzie miało dokąd pójść. Przy
regulacji na zaworze przy parowniku po skraplaczu jest zasobnik na
skroplone chłodziwo...


W sumie mi wychodzi ze faktycznie najsensowniej PWM i niech klient
placi za sprzeglo :-)

jakie pwm ? :) tam jest regulator typu on-off, a nie pwm, tak, jak w
warsztatowych kompresorach.

--
  Marek Lewandowski
 ICQ#/GG#: ask per mail.  mail: locust[X]poczta/onet/pl
 my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
 my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

31 Data: Marzec 22 2007 09:05:16
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: Pszemol 

"Marek Lewandowski"  wrote in message

u mnie w obiegu jest baniaczek chłodziwa. A przynajmniej coś, co
wygląda na baniaczek chłodziwa (ciśnieniowy zbiornik wielkości
większej puszki aerozolu, w okolicy skraplacza).

To jest filtr/osuszacz.

> W sumie mi wychodzi ze faktycznie najsensowniej PWM i niech klient
> placi za sprzeglo :-)

jakie pwm ? :) tam jest regulator typu on-off, a nie pwm, tak, jak w
warsztatowych kompresorach.

No pwm to takie on/off tylko juz kwestia czasowek kiedy co :-)

32 Data: Marzec 22 2007 14:27:27
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: Marek Lewandowski 

On Mar 22, 3:05 pm, "Pszemol"  wrote:

"Marek Lewandowski"  wrote in
> u mnie w obiegu jest baniaczek chłodziwa. A przynajmniej coś, co
> wygląda na baniaczek chłodziwa (ciśnieniowy zbiornik wielkości
> większej puszki aerozolu, w okolicy skraplacza).

To jest filtr/osuszacz.

ale on jest za skraplaczem, nie przed kompresorem...
Osuszacz jest chyba w tym ,,drugim'' systemie

> jakie pwm ? :) tam jest regulator typu on-off, a nie pwm, tak, jak w
> warsztatowych kompresorach.

No pwm to takie on/off tylko juz kwestia czasowek kiedy co :-)

;P wiesz, o co chodzi...

--
  Marek Lewandowski
 ICQ#/GG#: ask per mail.  mail: locust[X]poczta/onet/pl
 my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
 my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

33 Data: Marzec 22 2007 11:16:03
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: Pszemol 

"Marek Lewandowski"  wrote in message

ale on jest za skraplaczem, nie przed kompresorem...
Osuszacz jest chyba w tym ,,drugim'' systemie

U mnie sie to nazywa "receiver/dryer" i jest wlasnie
z przodu komory silnika, tuz za skraplaczem obok chlodnicy.

> jakie pwm ? :) tam jest regulator typu on-off, a nie pwm, tak, jak w
> warsztatowych kompresorach.

> No pwm to takie on/off tylko juz kwestia czasowek kiedy co :-)

;P wiesz, o co chodzi...

No ale ja wlasnie mysle, ze Twoj przedmowca mial
na mysli PWM z okresem rzedu minuty i stanem ON
przez np. 20 sekund i OFF przez pozostale 40 sekund :-)
A jak wciaz za cieplo to ON przez 30 i OFF przez 30s.
I tak dalej... PWM jak byk.

Czy musisz pisac z googli? One koduja quoted-printable
i potem sa problemy z optaszkowywaniem cytatow w Outlooku.
Moze przesiadlbys sie na gazeta.pl lub onet.pl ?

34 Data: Marzec 22 2007 19:37:24
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Mar 2007 11:16:03 -0500,  Pszemol wrote:

"Marek Lewandowski"  wrote in message
ale on jest za skraplaczem, nie przed kompresorem...
Osuszacz jest chyba w tym ,,drugim'' systemie

U mnie sie to nazywa "receiver/dryer" i jest wlasnie
z przodu komory silnika, tuz za skraplaczem obok chlodnicy.

Ja tam nie wiem, ale na chlopski zdrowy rozum to w skraplaczu
powstaje mgla, moze sie skrapla cos na sciankach przewodow ..
i gdzies na dole powinien byc jakis zbiornik w ktorym sie moze zebrac
plyn potrzebny w dalszych stopniach.

No pwm to takie on/off tylko juz kwestia czasowek kiedy co :-)

;P wiesz, o co chodzi...

No ale ja wlasnie mysle, ze Twoj przedmowca mial
na mysli PWM z okresem rzedu minuty i stanem ON
przez np. 20 sekund i OFF przez pozostale 40 sekund :-)
A jak wciaz za cieplo to ON przez 30 i OFF przez 30s.
I tak dalej... PWM jak byk.

Jak byk :-)

J.

35 Data: Marzec 23 2007 09:31:04
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: Marek Lewandowski 

On Mar 22, 5:16 pm, "Pszemol"  wrote:

U mnie sie to nazywa "receiver/dryer" i jest wlasnie
z przodu komory silnika, tuz za skraplaczem obok chlodnicy.

no, o to chodzi. W każdym razie zbiera się tam ciekłe chłodziwo.

Czy musisz pisac z googli? One koduja quoted-printable
i potem sa problemy z optaszkowywaniem cytatow w Outlooku.
Moze przesiadlbys sie na gazeta.pl lub onet.pl ?

muszę. Pakiety przez granicę PL<>DE noszą tragarze pewnego leniwego
plemienia i przeklikanie się przez gazetę, onet czy tp. zajmuje wieki,
a z kolei niemieckie portale mają awersję do polskiego usenetu. No i
gugiel ma RSS... a poza tym same wady, sygnatury mi kopie (spacja po
-- ) i kodowanie się sypie
Sam to bym wolał hamstera i nntp :)

--
  Marek Lewandowski
 ICQ#/GG#: ask per mail.  mail: locust[X]poczta/onet/pl
 my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
 my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

36 Data: Marzec 23 2007 12:19:39
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: Adam Płaszczyca 

On 23 Mar 2007 02:31:04 -0700, "Marek Lewandowski"
 wrote:

muszę. Pakiety przez granicę PL<>DE noszą tragarze pewnego leniwego
plemienia i przeklikanie się przez gazetę, onet czy tp. zajmuje wieki,
a z kolei niemieckie portale mają awersję do polskiego usenetu. No i
gugiel ma RSS... a poza tym same wady, sygnatury mi kopie (spacja po
-- ) i kodowanie się sypie
Sam to bym wolał hamstera i nntp :)

A nie możesz miec? Bo wiesz, jak bardzo chcesz, to ja moge udostepnic
nntp na jakims dziwnym porcie, na przyklad na 22 (ssh) ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

37 Data: Marzec 23 2007 11:31:03
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: Marek Lewandowski 

On Mar 23, 12:19 pm, Adam Płaszczyca
 wrote:

>Sam to bym wolał hamstera i nntp :)

A nie możesz miec? Bo wiesz, jak bardzo chcesz, to ja moge udostepnic
nntp na jakims dziwnym porcie, na przyklad na 22 (ssh) ;)

nie mogę, bo wyjście na świat mam tylko przez http _proxy_.
Czyli musiałbym tunelować nntp po http na porcie 80. Nie warte
świeczki.

--
  Marek Lewandowski
 ICQ#/GG#: ask per mail.  mail: locust[X]poczta/onet/pl
 my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
 my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

38 Data: Marzec 23 2007 13:25:27
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: Adam Płaszczyca 

On 23 Mar 2007 04:31:03 -0700, "Marek Lewandowski"
 wrote:

A nie możesz miec? Bo wiesz, jak bardzo chcesz, to ja moge udostepnic
nntp na jakims dziwnym porcie, na przyklad na 22 (ssh) ;)

nie mogę, bo wyjście na świat mam tylko przez http _proxy_.
Czyli musiałbym tunelować nntp po http na porcie 80. Nie warte
świeczki.

Zmienić pracę ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

39 Data: Marzec 23 2007 17:48:35
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: PAndy 


"Marek Lewandowski"  wrote in message nie mogę, bo wyjście na świat mam tylko przez http _proxy_.
Czyli musiałbym tunelować nntp po http na porcie 80. Nie warte
świeczki.

Opera + Tor = Operator

http://letwist.net/operator

40 Data: Marzec 23 2007 17:36:32
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: Jerry1111 

Marek Lewandowski wrote:

muszę. Pakiety przez granicę PL<>DE noszą tragarze pewnego leniwego
plemienia i przeklikanie się przez gazetę, onet czy tp. zajmuje wieki,

Zrob jak ja: konto mailowe w onet.pl. Wtedy masz dostep do news.onet.pl,
logujesz sie swoim loginem do poczty.
Przynajmniej z UK nie ma problemow.

--
Jerry1111

41 Data: Marzec 22 2007 21:02:37
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: Jerry1111 

Marek Lewandowski wrote:

To jest filtr/osuszacz.

ale on jest za skraplaczem, nie przed kompresorem...
Osuszacz jest chyba w tym ,,drugim'' systemie

Fachmani nazywaja 'kondenser', a jeden nawet nazwal to... 'kondensator'.
Nie czytalem watku do konca, ale regulacja temperatury w automatycznej klimie odbywa sie tak samo jak w recznej - zawor nagrzewnicy.


--
Jerry1111

42 Data: Marzec 22 2007 18:32:20
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: J.F. 

On 22 Mar 2007 06:59:46 -0700,  Marek Lewandowski wrote:

On Mar 22, 2:01 pm, J.F.  wrote:
>a jak chcesz tę zmienną wydajność realizować?

Jest pare znanych metod, a zastanowilbym sie nawet nad prosta
dwubiegowa - czy to przez sterowana przekladnie planetarna,
czy to przez odciecie ktorejs z sekcji.

jak chcesz to odcinanie, czy te biegi, zrobić, aby było to trwalsze od
prmitywnego sprzęgła?

Odcinanie elektrozaworkiem, a biegi tak jak w skrzynce automatycznej -
gwarantowane ze na dlugo starczy.

Ale pomysl sie opiera na tym ze przelaczenia beda rzadsze.
Bo wstepnie sie wstrzelimy we wlasciwy zakres ..

Tylko ja o czyms innym - wydajnosc cieplna klimy zalezy od ilosci
plynu dostarczonego do parownika. Powinna byc dlawnica/kapilarka
miedzy skraplaczem a parownikiem, zapewniajaca powolny przeplyw przy
potrzebnej roznicy cisnien.

no jest :) Jest najczęściej nawet regulowana dławica...

W "zwyklych" klimatyzacjach jest chyba nieregulowana ?

No to zeby regulowac moc klimy wypadaloby regulowac przeplyw przez ten
element. Zalezy to od roznicy cisnien, ale czy wystarczajaco ?
Uzyteczny zakres cisnien tez jest chyba dosc waski.

są w sumie dwa systemy klimy, z regulacją na zaworze dekompresji i z
ograniczeniem przepływu chłodziwa. Oba w sumie kończą się na tym, że
lepiej lub gorzej stabilizują obieg dla utrzymiania danej minimalnej
temperatury parownika. Czyli jak ograniczysz odbiór ciepła przez
parownik, to kompresor zacznie się wyłączać, bo ciśnienie na
skraplaczu wzrośnie, bo chłodziwo nie będzie miało dokąd pójść.

Nie bardzo tego widze - dlaczego nie mialoby gdzie pojsc ?
Parownik czeka. Chyba ze miedzy nimi jest jakis zawor bimetaliczny,
albo sprawdzajacy poziom plynu w parowniku ..

W sumie mi wychodzi ze faktycznie najsensowniej PWM i niech klient
placi za sprzeglo :-)

jakie pwm ? :) tam jest regulator typu on-off, a nie pwm,

Czyli PWM :-)

J.

43 Data: Marzec 22 2007 17:18:46
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-03-22 14:01, * J.F. * napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

wydaje mi sie, ze we wszystkich samochodach wlacza sie i wylacza...
sprezarki ktore pracuja caly czas sa po prostu drozsze
drozsze .. ale ile wytrzyma sprzeglo co chwile zalaczane ?
w moim 10-letnim samochodzie chodzi...

chyba ze to wcale nie jest takie "co chwile"
zależy od warunków otoczenia - nie częściej niż kilknaście sekund.

Tylko ze 100kkm to jakies 2000h pracy silnika, 500 tys wlaczen ..
Wydaje mi sie to dosc ambitne jak na sprzeglo .. no chyba ze odliczyc
sporo w krajach gdzie letnie upaly krotsze sa :-)

Tak zajrzałem do wątku i muszę napisać, że coś mi tu nie pasuje. Jestem bardzo silnie przekonany, że klimatyzacja automatyczna i elektroniczna po włączeniu powoduje działanie sprężarki przez cały czas, a temperatura jest regulowana poprzez mieszanie schłodzonego powietrza z ciepłym - tak między innymi wynika z instrukcji do Astry II i ze zdrowego rozsądku - sprężarka przestaje działać po włączeniu trybu ECO w elektronicznej, lub po wyłączeniu klimy automatycznej.
Skorygujcie, jeśli się mylę bo na razie mam ręczną :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Astra II '03 kombi 1.8, PMS & Astra Autokącik edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl

44 Data: Marzec 22 2007 19:44:20
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: blackbird 

Tak zajrzałem do wątku i muszę napisać, że coś mi tu nie pasuje. Jestem
bardzo silnie przekonany, że klimatyzacja automatyczna i elektroniczna po
włączeniu powoduje działanie sprężarki przez cały czas, a temperatura jest
regulowana poprzez mieszanie schłodzonego powietrza z ciepłym - tak między
innymi wynika z instrukcji do Astry II i ze zdrowego rozsądku - sprężarka
przestaje działać po włączeniu trybu ECO w elektronicznej, lub po
wyłączeniu klimy automatycznej.
Skorygujcie, jeśli się mylę bo na razie mam ręczną :)

W Astrze tak wlasnie jest.

Ale juz w Fordzie Probe II, mialem 2 stopniowa manualna klime...

45 Data: Marzec 22 2007 21:07:47
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-03-22 19:44, * blackbird * napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Tak zajrzałem do wątku i muszę napisać, że coś mi tu nie pasuje. Jestem bardzo silnie przekonany, że klimatyzacja automatyczna i elektroniczna po włączeniu powoduje działanie sprężarki przez cały czas, a temperatura jest regulowana poprzez mieszanie schłodzonego powietrza z ciepłym - tak między innymi wynika z instrukcji do Astry II i ze zdrowego rozsądku - sprężarka przestaje działać po włączeniu trybu ECO w elektronicznej, lub po wyłączeniu klimy automatycznej.
Skorygujcie, jeśli się mylę bo na razie mam ręczną :)

W Astrze tak wlasnie jest.

:) - niedługo sprawdzę w Vectrze

Ale juz w Fordzie Probe II, mialem 2 stopniowa manualna klime...

2 stopniowa? - znaczy chłodzi z dwoma stopniami mocy?

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Astra II '03 kombi 1.8, PMS & Astra Autokącik edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl

46 Data: Marzec 23 2007 01:31:16
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: blackbird 

Ale juz w Fordzie Probe II, mialem 2 stopniowa manualna klime...

2 stopniowa? - znaczy chłodzi z dwoma stopniami mocy?

Nie mam pojecia jak to bylo rozwiazane od strony technicznej. Byl dodatkowy
przycisk "A/C MAX" , rzeczywiscie bylo czuc roznice po wlaczeniu tego trybu,
ale poza szybkim schladzaniem zaraz po uruchomieniu samochodu, uzywanie tego
podczas jazdy nie mialo sensu. Moze to tez zalezy od upodoban kierowcy... Bo
ja wole letni nadmuch ale o wiekszej sile, a wiem ze wielu robi dokladnie
odwrotnie czyli temperatura albo min albo max i jak najslabszy nadmuch.

47 Data: Marzec 24 2007 23:16:52
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-03-23 01:31, * blackbird * napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Ale juz w Fordzie Probe II, mialem 2 stopniowa manualna klime...
2 stopniowa? - znaczy chłodzi z dwoma stopniami mocy?

Nie mam pojecia jak to bylo rozwiazane od strony technicznej. Byl dodatkowy przycisk "A/C MAX" , rzeczywiscie bylo czuc roznice po wlaczeniu tego trybu,

Też coś takiego mam (AC MAX) - ale to nie 2 stopniowa klima tylko klima + obieg zamknięty - wtedy nie bierze ciepłego powietrza z zewnątrz, tylko chłodzi wewnętrzne w obiegu (nieomal) zamkniętym.

ale poza szybkim schladzaniem zaraz po uruchomieniu samochodu, uzywanie tego podczas jazdy nie mialo sensu. Moze to tez zalezy od upodoban kierowcy... Bo ja wole letni nadmuch ale o wiekszej sile, a wiem ze wielu robi dokladnie odwrotnie czyli temperatura albo min albo max i jak najslabszy nadmuch.

To prawda, że nie da się tego używać zbyt długo, bo bardzo osusza powietrze.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Astra II '03 kombi 1.8, PMS & Astra Autokącik edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl

48 Data: Marzec 22 2007 14:36:10
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: zkruk [Lodz] 

J.F. wrote:

drozsze .. ale ile wytrzyma sprzeglo co chwile zalaczane ?
Za serwis co prawda zaplaci posiadacz, ale jak za duzo to wiecej
takiego auta nie kupi :-)

chyba ze to wcale nie jest takie "co chwile"

u mnie juz 9 lat i jest ok
a ze samochod jest z wloch to pewnie klima czesciej chodzila niz w PL
poza tym - slysze jak sprezarka sie zalacza i wylacza przerwy bywaja rozne,
zalezne od zapotrzebowania


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

49 Data: Marzec 22 2007 10:45:41
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: kuba (aka cita) 

Pszemol wrote:

A może po prostu nagrzewnica ma zawór sterowany przez
automatykę i symulujący kierowcę kręcącego pokrętłem ? :-)

dokładnie tak.
Kompresor chodzi cały czas, wydajność ma stałą.
Automatyka otwiera dopływ ciepłego powietrza i miesza je z zimnym. Dokladnie tak samo mozesz zrobic w manualnej skrzyni (bo nie wiem dlaczego, ale ludzie jakoś nie potrafią wpaść na to, ze mając manuala, zeby nie marznąć na przemian z przegrzewaniem sie, mozna włączyć klime i dodać troche ciepłego powietrza ... swoją łapką. Automagiczna klima robi to w sposób mechaniczny.)



--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

50 Data: Marzec 22 2007 07:26:06
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"kuba (aka cita)"  wrote in message

Pszemol wrote:
A może po prostu nagrzewnica ma zawór sterowany przez
automatykę i symulujący kierowcę kręcącego pokrętłem ? :-)

dokładnie tak.
Kompresor chodzi cały czas, wydajność ma stałą.
Automatyka otwiera dopływ ciepłego powietrza i miesza je z zimnym. Dokladnie tak samo mozesz zrobic w manualnej skrzyni (bo nie wiem dlaczego, ale ludzie jakoś nie potrafią wpaść na to, ze mając manuala, zeby nie marznąć na przemian z przegrzewaniem sie, mozna włączyć klime i dodać troche ciepłego powietrza ... swoją łapką. Automagiczna klima robi to w sposób mechaniczny.)

Ludzie, to znaczy conajmniej ja :-) dawno już na to wpadli...
I nawet w zimie, gdy pogoda sprzyja zaparowaniu szyb,
dawałem grzanie na maksa + klima dla osuszenia powietrza.
Ale zastanawiałem się czy automatyka właśnie tak działa
bo wydaje się to nieefektywny sposób ponierać z silnika
jednakową ilość energii aby chłodzić tylko po to aby to
samo powietrze potem ogrzać... Ale może właśnie w tym wic
jest cały aby powietrze najpierw schłodzić i osuszyć a potem
dopiero ogrzać do właściwej temperatury i suche podać na
wylot systemu wentylacji...

Po zastanowieniu się teraz wiem, że kompresora nie
można wyłączyć, bo od razu powietrze zrobiłoby się
takie niemiło mokre... Tu w Chicago wilgotność rzędu
70-80% jest na porzadku dziennym :-( Ale już np.
w Colorado czy Arizonie powietrze jest suche, np. 10-20%.

Dlatego pytam się Was bo pewnie jeździcie lepszymi autkami
z klimą automatyczną a jako spece-szperacze pewnie sobie
już wyszperaliście jak to właściwie działa :-))

51 Data: Marzec 22 2007 14:32:35
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: kuba (aka cita) 

Pszemol wrote:


Dlatego pytam się Was bo pewnie jeździcie lepszymi autkami
z klimą automatyczną a jako spece-szperacze pewnie sobie
już wyszperaliście jak to właściwie działa :-))

ja mam akurat manuala ... :)
Za to skrznie mam automagiczną - dla wyrównania bilansu :D


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

52 Data: Marzec 27 2007 09:11:21
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: 666 

Tak to własciwie wyglada, tyle że zawsze klimatyzacja automatyczna ma jeszcze tryb/przycisk 'Econo' czy podobnie, który
odłącza sprężarkę.
JaC


Ale może właśnie w tym wic jest cały aby powietrze najpierw schłodzić i osuszyć a potem dopiero ogrzać do właściwej
temperatury i suche podać na wylot systemu wentylacji...
Po zastanowieniu się teraz wiem, że kompresora nie można wyłączyć, bo od razu powietrze zrobiłoby się
takie niemiło mokre...






-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 3463 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!

53 Data: Marzec 22 2007 11:03:46
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Robgold 


Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości

Czy ktoś wie może jak działa regulacja temperatury
w automatycznych samochodowych klimatyzatorach?

W standardowej, "ręcznej" klimie po prostu kompresor
pracuje a my ustawiamy mieszanie powietrza chłodzonego
z powietrzem grzanym grzejnikiem aby ustalić temperaturę.

Ale w automatycznej klimie to może być zrobione inaczej:
kompresor może być sterowany jakoś aby zmienić jego
wydajność lub conajmniej włączać/wyłączać go okresowo.


W automacie lub polautomacie kompresor pracuej caly czas. Przy sprezarce jest zawor ktory reguluje przeplyw czynnika chlodzacego dzieki temu uzyskuje sie odpowiedni stopien chlodzenia. Dodatkowo silownik odpowiednio miesza cieple i zimne powietrze.
Kompresor w takim systemie jest zupelnie inny, nie ma charakterystycznego sprzegla elektromagentycznego.
Tak przynajmniej funkcjonuje to w autach marki VW i pochodnych (np Skodzie)

54 Data: Marzec 22 2007 07:28:22
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"Robgold" <robgold NO  wrote in message

W automacie lub polautomacie kompresor pracuej caly czas.

Czym się różni klima automatyczna od "półautomatycznej"?

Przy sprezarce jest zawor ktory reguluje przeplyw czynnika
chlodzacego dzieki temu uzyskuje sie odpowiedni stopien
chlodzenia. Dodatkowo silownik odpowiednio miesza cieple
i zimne powietrze.

OK, czyli są dwie zmienne do regulacji - to brzmi lepiej.

Kompresor w takim systemie jest zupelnie inny, nie ma
charakterystycznego sprzegla elektromagentycznego.
Tak przynajmniej funkcjonuje to w autach marki VW
i pochodnych (np Skodzie)

Kompresor bez sprzęgła? A to ci dopiero... Jak to działa?

55 Data: Marzec 22 2007 11:11:35
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pete 


Użytkownik "Pszemol" wrote

OK, czyli są dwie zmienne do regulacji - to brzmi lepiej.

Jeszcze są przynajmniej dwie:

3.  Siła dmuchawy - jeśli różnica pomiędzy temp. aktualną a temp. żądaną
jest znacząca, system ustawi nadmuch na wyższe obroty.  Jak temp. się już
ustabilizuje, to obroty maleją.

4.  Miejsce wylotu powietrza - podczas chłodzenia, większość nawiewu jest
skierowana na górne partie system wentylacyjnego (kratki w konsoli + nawiew
na szybe).  Pewnie dlatego, że sprzyja to rozprowadzaniu zimnego powietrza -
zimne powietrze jest gęstsze/cięższe i opadając miesza się z cieplejszym na
podłodze.  A podczas ogrzewania, spora część nadmuchu jest kierowana na nogi
a nie na twarz pasażerów.  Buchające gorące powietrze w twarz jest
nieprzyjemne.  Tak przynajmniej to działało we wszystkich autach, z którymi
do tej pory miałem styczność.

Pozdr.
Pete

56 Data: Marzec 22 2007 18:47:25
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pete 


"Pete" wrote

Jeszcze są przynajmniej dwie:

5.  Zapomniałem jeszcze o automatycznym chwilowym wyłączeniu się klimy w przypadku wciśnięcia gazu do dechy.  W niektórych autach komputer odbiera to jako chęć maksymalnego przyspieszenia, więc żeby Ci w tym pomóc, minimalizuje obciążenie silnika wyłączając kompresor.  Choć może w wersjach manualnych klimy też coś takiego jest.

Pozdr.
Pete

57 Data: Marzec 23 2007 09:54:56
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Marek Lewandowski 

On Mar 22, 11:47 pm, "Pete"  wrote:

5.  Zapomniałem jeszcze o automatycznym chwilowym wyłączeniu się klimy w
przypadku wciśnięcia gazu do dechy.  W niektórych autach komputer
odbiera to jako chęć maksymalnego przyspieszenia, więc żeby Ci w tym
pomóc, minimalizuje obciążenie silnika wyłączając kompresor.  Choć może
w wersjach manualnych klimy też coś takiego jest.

mam manualną i jest. Kopniesz w gaz i klima gaśnie.
Wyłącza się chyba też powyżej pewnych obrotów (to już ze zrozumiałego
względu).

--
  Marek Lewandowski
 ICQ#/GG#: ask per mail.  mail: locust[X]poczta/onet/pl
 my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
 my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

58 Data: Marzec 22 2007 20:16:04
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Tomasz Wójtowicz 

Pszemol napisał(a):

Czy ktoś wie może jak działa regulacja temperatury
w automatycznych samochodowych klimatyzatorach?

W standardowej, "ręcznej" klimie po prostu kompresor
pracuje a my ustawiamy mieszanie powietrza chłodzonego
z powietrzem grzanym grzejnikiem aby ustalić temperaturę.

Ale w automatycznej klimie to może być zrobione inaczej:
kompresor może być sterowany jakoś aby zmienić jego
wydajność lub conajmniej włączać/wyłączać go okresowo.

A może po prostu nagrzewnica ma zawór sterowany przez
automatykę i symulujący kierowcę kręcącego pokrętłem ? :-)

Dokładnie tak jest. Rozwiązanie z włączaniem i wyłączaniem klimy nie wchodzi w rachubę, bo zbyt szybko zajechałbyś sprzęgło. W ogóle klimę powinno się włączać tylko na obrotach jałowych, żeby nie męczyć sprzęgła. U mnie w samochodzie włączenie klimy przy obrotach 2000-3000 tys. powoduje powstanie odgłosu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu...... to jest poślizg sprzęgła klimy trwający 3-4 sek. Przy włączaniu na biegu jałowym tego nie ma.

Tak naprawdę klima automatyczna różni się od manualnej tylko tym, że w manualnej ty kręcisz zaworem ciepła, zaś w automatycznej termostat nim kręci, a ty kręcisz termostatem. "Półautomatyczna" się różni od automatycznej tym, że nie steruje samoczynnie wentylatorem i nie wybiera sama kierunku nadmuchu. Dowcip mówi, że w manualnej ustawiasz sobie jak chcesz, a w automatycznej komputer ustawia jak chce.

Ja jeżdżę na klimie cały rok, ale przy temperaturach mniejszych niż 0 st. C, klima załącza się dopiero, kiedy silnik się rozgrzeje - takie jest zabezpieczenie termiczne.

Przy okazji, słyszałem, że w benzyniakach zaleca się wyłączenie klimy przed rozruchem silnika - czyżby typowy rozrzusznik był aż tak słaby, że miał kłopoty z zakręceniem kompresorem? U mnie w dieslu jest taki rozrusznik, że mogę odpalić silnik na włączonym 1. biegu, więc mu nie robi to różnicy, czy klima jest włączona czy nie.

59 Data: Marzec 22 2007 20:18:09
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: 'Tom N' 

Tomasz Wójtowicz  w


W ogóle klimę  powinno się włączać tylko na obrotach jałowych, żeby nie męczyć
sprzęgła.

Powiedz to mojej klimie, która się wyłącza przy jakiś 5,5 tys obr/min i
włącza ponownie przy koło 4

U mnie w samochodzie włączenie klimy przy obrotach 2000-3000

Tak naprawdę klima automatyczna różni się od manualnej tylko tym, że w
manualnej ty kręcisz zaworem ciepła, zaś w automatycznej termostat nim
kręci, a ty kręcisz termostatem.

Moja jeszcze współdziała z czujnikiem deszczu

Przy okazji, słyszałem, że w benzyniakach zaleca się wyłączenie klimy
przed rozruchem silnika - czyżby typowy rozrzusznik był aż tak słaby, że
miał kłopoty z zakręceniem kompresorem?

Mnie to nawet radio gaśnie, taki słaby i prądożerny rozrusznik mam...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

60 Data: Marzec 22 2007 20:32:27
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: 'Tom N' 

Tomasz Wójtowicz  w


W ogóle klimę  powinno się włączać tylko na obrotach jałowych, żeby nie męczyć
sprzęgła.

Powiedz to mojej klimie, która się wyłącza przy jakiś 5,5 tys obr/min i
włącza ponownie przy koło 4

Tak naprawdę klima automatyczna różni się od manualnej tylko tym, że w
manualnej ty kręcisz zaworem ciepła, zaś w automatycznej termostat nim
kręci, a ty kręcisz termostatem.

Moja jeszcze współdziała z czujnikiem deszczu

Przy okazji, słyszałem, że w benzyniakach zaleca się wyłączenie klimy
przed rozruchem silnika - czyżby typowy rozrzusznik był aż tak słaby, że
miał kłopoty z zakręceniem kompresorem?

Mnie to nawet radio gaśnie, taki słaby i prądożerny rozrusznik mam...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

61 Data: Marzec 27 2007 09:16:18
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"'Tom N'"  wrote in message

Przy okazji, słyszałem, że w benzyniakach zaleca się wyłączenie klimy
przed rozruchem silnika - czyżby typowy rozrzusznik był aż tak słaby, że
miał kłopoty z zakręceniem kompresorem?

Mnie to nawet radio gaśnie, taki słaby i prądożerny rozrusznik mam...

Nie tylko tobie... :-)
Kazdemu gasnie gdy napiecie w instalacji spada ponizej 10V :-)

62 Data: Marzec 22 2007 15:48:38
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"Tomasz Wójtowicz"  wrote in message

Dokładnie tak jest. Rozwiązanie z włączaniem i wyłączaniem klimy nie wchodzi w rachubę, bo zbyt szybko zajechałbyś sprzęgło. W ogóle klimę powinno się włączać tylko na obrotach jałowych, żeby nie męczyć sprzęgła. U mnie w samochodzie włączenie klimy przy obrotach 2000-3000 tys. powoduje powstanie odgłosu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu...... to jest poślizg sprzęgła klimy trwający 3-4 sek. Przy włączaniu na biegu jałowym tego nie ma.

To znaczy ze masz zle wyregulowane sprzeglo albo brudna
(sliska) powierzchnie, np. zachlapana cieknacym gdzies olejem...
Chocby cieknacym gdzies z uszczelki walu kompresora :-)

W moim aucie nie ma zadnych odglosow i wlaczenie/wylaczenie
sprzegla to tylko pyk/pyk. Bez problemow przy duzych obrotach.

Sterownik klimy co pare minut sam wylacza kompresor gdy
temperatura parownika spadnie w okolice zamarzania...
To jest zabezpieczenie przed tworzeniem sie lodu
i uszkodzeniem parownika.

Ja jeżdżę na klimie cały rok, ale przy temperaturach mniejszych niż 0 st. C, klima załącza się dopiero, kiedy silnik się rozgrzeje - takie jest zabezpieczenie termiczne.

Dokladnie. Spadek temperatury parownika do okolo 4'C jest wykrywany
jako sytuacja awaryjna w klimie i kompresor jest odlaczany.

Przy okazji, słyszałem, że w benzyniakach zaleca się wyłączenie klimy przed rozruchem silnika - czyżby typowy rozrzusznik był aż tak słaby, że miał kłopoty z zakręceniem kompresorem? U mnie w dieslu jest taki rozrusznik, że mogę odpalić silnik na włączonym 1. biegu, więc mu nie robi to różnicy, czy klima jest włączona czy nie.

To sa jakies banialuki... Moja toyota bez problemu startuje z klima.
Jaki bylby sens np. zdalnego rozruchu auta z pilota w lecie...
Wlasnie robisz to po to aby Ci sie auto ochlodzilo zanim wyjdziesz
z domu i oparzysz tylek na skorzanych siedzeniach lub rece na kierownicy.

63 Data: Marzec 23 2007 01:27:00
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Tomasz Wójtowicz 

Pszemol napisał(a):

To znaczy ze masz zle wyregulowane sprzeglo albo brudna
(sliska) powierzchnie, np. zachlapana cieknacym gdzies olejem...
Chocby cieknacym gdzies z uszczelki walu kompresora :-)

Tak naprawdę to sprzęgło jest już zużyte więc prędzej czy później i tak będę musiał je wymienić.

To sa jakies banialuki...

Też tak myślałem. Urban legend po prostu.

Moja toyota bez problemu startuje z klima.
Jaki bylby sens np. zdalnego rozruchu auta z pilota w lecie...
Wlasnie robisz to po to aby Ci sie auto ochlodzilo zanim wyjdziesz
z domu i oparzysz tylek na skorzanych siedzeniach lub rece na kierownicy.

Mieszkasz w Stanach, prawda? Tam można mieć takie rozwiązanie? W Polskim kodeksie drogowym jest przepis, że kierowcy nie wolno oddalać się od samochodu w którym pracuje silnik. Tym bardziej zdalnie go włączać. Jedyny dodatek, który w Polsce instalują to Webasto, ale to działa odwrotnie, grzeje układ chłodniczy przed startem silnika.

Osobiście bardziej podoba mi się to rozwiązanie z dodatkowym elektrycznym kompresorkiem i panelem baterii słonecznych na dachu - chłodzi przy wyłączonym silniku proporcjonalnie do nasłonecznienia.

64 Data: Marzec 23 2007 01:04:49
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: A. Grodecki 

Tomasz Wójtowicz napisał(a):

Mieszkasz w Stanach, prawda?

Przeciez KAŻDY na każdym polskojezycznym forum wie, że Pszemol mieszka w Chicago, tam gdzie wyrabia się amerykańskie oscypki ;)

Tam można mieć takie rozwiązanie? W Polskim
kodeksie drogowym jest przepis, że kierowcy nie wolno oddalać się od samochodu w którym pracuje silnik. Tym bardziej zdalnie go włączać.

Nawet nie można miec silnika włączonego na postoju dłużej niż 3 minuty. Oczywiście nikt tego na poważnie nie bierze :)

Próba włączenia zdalnego silnika z manualną skrzynią biegów może dostarczyć niezapomnianych wrażeń, jeśli ktos zostawi auto na biegu :) Mój znajomy kiedyś coś grzebał przy aucie, chciał wypróbować, zapomniał sie i przekręcił kluczyk leżąc na przednim siedzeniu. Zanim zdążył zareagować skasował 3 samochody na parkingu bo to był Voyafger z silnikiem diesla i pojechał bez większych oporów :)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

65 Data: Marzec 23 2007 04:18:44
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: blackbird 

Próba włączenia zdalnego silnika z manualną skrzynią biegów może
dostarczyć niezapomnianych wrażeń, jeśli ktos zostawi auto na biegu :) Mój
znajomy kiedyś coś grzebał przy aucie, chciał wypróbować, zapomniał sie i
przekręcił kluczyk leżąc na przednim siedzeniu. Zanim zdążył zareagować
skasował 3 samochody na parkingu bo to był Voyafger z silnikiem diesla i
pojechał bez większych oporów :)

???

Rozrusznik chyba nie zakreci wiecej jak 300-400 rpm... Moze facet nawet
zaparkowal na drugim biegu, ale to nadal nie bedzie szybiej jak 6-7 km/h, no
chyba ze auto tak nagle z miejsca zapalilo i wkrecilo sie na zimnym silniku
na 1000 rpm, ale na biegu nie wkreci sie na 1000 rpm w jakims rozsadnym
czasie, bez wciaskania gazu. Mimo wszystko trudno mi sobie to wyobrazic.

66 Data: Marzec 22 2007 22:45:02
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"blackbird"  wrote in message

Rozrusznik chyba nie zakreci wiecej jak 300-400 rpm... Moze facet nawet zaparkowal na drugim biegu, ale to nadal nie bedzie szybiej jak 6-7 km/h, no chyba ze auto tak nagle z miejsca zapalilo i wkrecilo sie na zimnym silniku na 1000 rpm, ale na biegu nie wkreci sie na 1000 rpm w jakims rozsadnym czasie, bez wciaskania gazu. Mimo wszystko trudno mi sobie to wyobrazic.

Prawdopodobnie nie chodziło o dosłowne "skasowanie"
lecz zadrapanie, pozaginanie blachy innych samochodów.

Mi kiedyś auto spadło z podnosnika, zjechało z niego
samoczynnie i ledwie zatrzymałem bo wylądowałoby na
innym (moim własnym) aucie zaparkowanym obok :-)))

67 Data: Marzec 23 2007 04:22:08
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: A. Grodecki 

Pszemol napisał(a):

Prawdopodobnie nie chodziło o dosłowne "skasowanie"
lecz zadrapanie, pozaginanie blachy innych samochodów.

Z tego co wiem, to silnik zapalił, przejechał 2 metry, uderzył w jakiś samochód i wepchnął go na następny a tamten na kolejny. 3 samochody były uszkodzone w tym jeden bardzo. Pewnie ten pierwszy, nie wiem.
Kiedy dwitonowe auto uderza w aulto 2 razy lżejsze to blacha gnie się mocno :)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

68 Data: Marzec 23 2007 05:32:52
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: blackbird 

Prawdopodobnie nie chodziło o dosłowne "skasowanie"
lecz zadrapanie, pozaginanie blachy innych samochodów.

Domyslam sie o co moze chodzic. Mimo wszystko warunkow, ktore musialy zostac
spelnione jest dosc duzo. Albo ten samochod pali na dwojce z "pol obrotu" i
ma dobre ssanie dodatkowo musiala byc na zewnatrz niska temperatura albo ten
kierowca to ciamajda, przekrecil kluczyk i zanim zorientowal sie co sie
dzieje to poczul uderzenie i tutaj wystarczy nawet zakrecic na dowolnym
biegu. Juz pomijam zupelnie, ze do tej pory bylem przekonany, ze w tym aucie
trzeba wcisnac sprzegla zeby rozrusznik zakrecil.

Mi kiedyś auto spadło z podnosnika, zjechało z niego
samoczynnie i ledwie zatrzymałem bo wylądowałoby na
innym (moim własnym) aucie zaparkowanym obok :-)))

Ale tak samo ruszylo i zjechalo?

69 Data: Marzec 23 2007 00:21:48
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"blackbird"  wrote in message

Mi kiedyś auto spadło z podnosnika, zjechało z niego
samoczynnie i ledwie zatrzymałem bo wylądowałoby na
innym (moim własnym) aucie zaparkowanym obok :-)))

Ale tak samo ruszylo i zjechalo?

Nie, silnik był wyłączony - po prostu było nieco z górki :-)

70 Data: Marzec 23 2007 10:03:04
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: J.F. 

On Fri, 23 Mar 2007 05:32:52 +0100,  blackbird wrote:

Prawdopodobnie nie chodziło o dosłowne "skasowanie"
lecz zadrapanie, pozaginanie blachy innych samochodów.

Domyslam sie o co moze chodzic. Mimo wszystko warunkow, ktore musialy zostac
spelnione jest dosc duzo. Albo ten samochod pali na dwojce z "pol obrotu" i
ma dobre ssanie dodatkowo musiala byc na zewnatrz niska temperatura albo ten

Diesel, wiec raczej wszystko odwrotnie.

kierowca to ciamajda, przekrecil kluczyk i zanim zorientowal sie co sie
dzieje to poczul uderzenie i tutaj wystarczy nawet zakrecic na dowolnym
biegu.

Ale raczej slabo stuknie. Musial mu sie chyba jednak silnik wlaczyc,
a ze "lezal na siedzeniu" to hamowac nie ma jak..

J.

71 Data: Marzec 23 2007 16:22:27
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: A. Grodecki 

blackbird napisał(a):

Prawdopodobnie nie chodziło o dosłowne "skasowanie"
lecz zadrapanie, pozaginanie blachy innych samochodów.


Domyslam sie o co moze chodzic. Mimo wszystko warunkow, ktore musialy zostac spelnione jest dosc duzo. Albo ten samochod pali na dwojce z "pol obrotu" i ma dobre ssanie dodatkowo musiala byc na zewnatrz niska temperatura albo ten kierowca to ciamajda, przekrecil kluczyk i zanim zorientowal sie co sie dzieje to poczul uderzenie i tutaj wystarczy nawet zakrecic na dowolnym biegu. Juz pomijam zupelnie, ze do tej pory bylem przekonany, ze w tym aucie trzeba wcisnac sprzegla zeby rozrusznik zakrecil.

Widać nie trzeba. Ciekawe czy nie byłbyś zaskoczony leżąc na fotelach i grzebiąc coś w elektryce, z nogami zwisajacymi poza drzwi, i czy byłbyś w stanie kierowac kółkiem :)

Wszyscy są cwani, a podczas kolizji albo tuz porzed większość ludzi traci głowę zupełnie i robi głupie ruchy (ostre ham. Dopiero przy mniej więcej 3-cim wypadku człowiek jesty na tyle zahartowany że w miarę kontroljje przebieg zdarzeń. Wiem z autopsji :)

Ale, o czym my mówimy!
Właśnie Małysz zmasakrował rywali - 221m (następny Amman 213m) i lider pucharu świata!

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

72 Data: Marzec 23 2007 18:44:55
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: blackbird 

Ale, o czym my mówimy!
Właśnie Małysz zmasakrował rywali - 221m (następny Amman 213m) i lider
pucharu świata!

A kto to ten malysz? To jakies wyscigi?

73 Data: Marzec 23 2007 18:45:26
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: A. Grodecki 

blackbird napisał(a):

Ale, o czym my mówimy!
Właśnie Małysz zmasakrował rywali - 221m (następny Amman 213m) i lider pucharu świata!


A kto to ten malysz? To jakies wyscigi?

Coś tak jakby... :)


--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

74 Data: Marzec 23 2007 16:15:54
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"blackbird"  wrote in message

Ale, o czym my mówimy!
Właśnie Małysz zmasakrował rywali - 221m (następny Amman 213m) i lider pucharu świata!

A kto to ten malysz? To jakies wyscigi?

Dobre :-)

75 Data: Marzec 22 2007 22:43:14
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"A. Grodecki"  wrote in message

Mieszkasz w Stanach, prawda?

Przeciez KAŻDY na każdym polskojezycznym forum wie, że Pszemol
mieszka w Chicago, tam gdzie wyrabia się amerykańskie oscypki ;)

Nie w Chicago tylko w okolicach Chicago...
A amerykańskich oscypków nie znam :-)

Nawet nie można miec silnika włączonego na postoju dłużej niż 3 minuty. Oczywiście nikt tego na poważnie nie bierze :)

A jakie to ma mieć uzasadnienie?
To jak czekam na kogoś w zimie to mam silnik wyłączyć
i rozpalić sobie ognisko aby nie zamarznąć?
Cóż za durne przepisy...

Próba włączenia zdalnego silnika z manualną skrzynią biegów może dostarczyć niezapomnianych wrażeń, jeśli ktos zostawi auto na biegu :) Mój znajomy kiedyś coś grzebał przy aucie, chciał wypróbować, zapomniał sie i przekręcił kluczyk leżąc na przednim siedzeniu. Zanim zdążył zareagować skasował 3 samochody na parkingu bo to był Voyafger z silnikiem diesla i pojechał bez większych oporów :)

W moim nissanie sentra z manualną skrzynką, jest
czujnik biegu jałowego w skrzyni - kabelek gdzieś
sobie biegnie do komputera - nie wiem po co...
Możnaby go wykorzystać do odblokowywania rozrusznika.
W tym aucie rozrusznik nie działa gdy nie wcisniesz
pedału sprzęgła do samej dechy...

76 Data: Marzec 23 2007 04:18:38
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: A. Grodecki 

Pszemol napisał(a):

Nie w Chicago tylko w okolicach Chicago...
A amerykańskich oscypków nie znam :-)

Jak dostaję zdjęcia z chicagowskich imprez typu wizyta prezydenta Kaczyńskiego, to zawsze prawie same haftowane spodnie i kapelusze z piórkiem ;)

Nawet nie można miec silnika włączonego na postoju dłużej niż 3 minuty. Oczywiście nikt tego na poważnie nie bierze :)

A jakie to ma mieć uzasadnienie?
To jak czekam na kogoś w zimie to mam silnik wyłączyć
i rozpalić sobie ognisko aby nie zamarznąć?
Cóż za durne przepisy...

Ekologia panie, ekologia. Zapewne bierze sie to stąd, że w blokowiskach ludzie zimą rozgrzewają silniki już od 4-tej rano zimą, a inni przez to spać nie mogą :)))
Zdaniem zawodowców od silników samochodowych, nie należy długo grzać silnika przed ruszeniem. Byle olej się dobrze rozpłynął i juz należy delikatnie ruszać i jechać. Bo silnik na biegu jałowym bardzo długo się rozgrzewa przez co mimo wszystko bardziej się zużywa niż podczas jazdy z 2-3 razy większą prędkością obrotową.

W moim nissanie sentra z manualną skrzynką, jest
czujnik biegu jałowego w skrzyni - kabelek gdzieś
sobie biegnie do komputera - nie wiem po co...
Możnaby go wykorzystać do odblokowywania rozrusznika.
W tym aucie rozrusznik nie działa gdy nie wcisniesz
pedału sprzęgła do samej dechy...

Bo to japoński samochód. A w tym amerykańskim gównie kolegi pewnie takiego kabelka nie ma...

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

77 Data: Marzec 23 2007 00:25:33
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"A. Grodecki"  wrote in message

Pszemol napisał(a):

Nie w Chicago tylko w okolicach Chicago...
A amerykańskich oscypków nie znam :-)

Jak dostaję zdjęcia z chicagowskich imprez typu wizyta prezydenta Kaczyńskiego, to zawsze prawie same haftowane spodnie i kapelusze
z piórkiem ;)

No jeśli ktoś pochodzi z gminy Nowy Targ to takie będzie
miał ubranko świąteczne... Co w tym śmiesznego ?
Ja, mimo iż z Krakowa, to za Lakjonika się nie przebieram ;-)

Nawet nie można miec silnika włączonego na postoju dłużej niż 3 minuty. Oczywiście nikt tego na poważnie nie bierze :)

A jakie to ma mieć uzasadnienie?
To jak czekam na kogoś w zimie to mam silnik wyłączyć
i rozpalić sobie ognisko aby nie zamarznąć?
Cóż za durne przepisy...

Ekologia panie, ekologia. Zapewne bierze sie to stąd, że w blokowiskach ludzie zimą rozgrzewają silniki już od 4-tej rano zimą, a inni przez to spać nie mogą :)))
Zdaniem zawodowców od silników samochodowych, nie należy długo grzać silnika przed ruszeniem. Byle olej się dobrze rozpłynął i juz należy delikatnie ruszać i jechać. Bo silnik na biegu jałowym bardzo długo się rozgrzewa przez co mimo wszystko bardziej się zużywa niż podczas jazdy z 2-3 razy większą prędkością obrotową.

Mnie interesują podstawy prawne takich zakazów...
Czy chodzi o ciszę nocną na terenie prywatnym Spółdzielni
Mieszkaniowej czy kodeks drogowy. Bo to dwie różne sprawy...

W moim nissanie sentra z manualną skrzynką, jest
czujnik biegu jałowego w skrzyni - kabelek gdzieś
sobie biegnie do komputera - nie wiem po co...
Możnaby go wykorzystać do odblokowywania rozrusznika.
W tym aucie rozrusznik nie działa gdy nie wcisniesz
pedału sprzęgła do samej dechy...

Bo to japoński samochód. A w tym amerykańskim gównie
kolegi pewnie takiego kabelka nie ma...

Ja się trochę dziwię po co ten czujnik luzu,
bo przecież odpala bez problemów na kazdym biegu.

78 Data: Marzec 23 2007 16:10:20
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: A. Grodecki 

Pszemol napisał(a):

No jeśli ktoś pochodzi z gminy Nowy Targ to takie będzie
miał ubranko świąteczne... Co w tym śmiesznego ?
Ja, mimo iż z Krakowa, to za Lakjonika się nie przebieram ;-)

Ja wcale nie mówię żo to śmieszne! Pokazuje tylko kim jest kwiat Chicagowskiej emigracji. I wcale nikogo nie umniejszam. Wiadmoo tylko dlaczego emigracja jest jaka jest, ma poglady i zachowania jakie ma. Cechy górali są powszechnie znane w PL... Zimą w co drugim dzienniku o tym jest...

Mnie interesują podstawy prawne takich zakazów...
Czy chodzi o ciszę nocną na terenie prywatnym Spółdzielni
Mieszkaniowej czy kodeks drogowy. Bo to dwie różne sprawy...

Mnie to nie interesuje, bo mieszkam daleko od mrowisk i sam sobie jestem panem. A Ciebie pewnie też nie powinno obchodzić, bo nie dotyczy. Zwykłą informacja, czy trzeba zaraz drążyć skąd, dlaczego, komu i po co? Mało to człowiek ma własnych spraw na głowie?

Ja się trochę dziwię po co ten czujnik luzu,
bo przecież odpala bez problemów na kazdym biegu.

Moze opcja, a mnoże jednak do czegoś służy.


--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

79 Data: Marzec 23 2007 16:18:35
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"A. Grodecki"  wrote in message

No jeśli ktoś pochodzi z gminy Nowy Targ to takie będzie
miał ubranko świąteczne... Co w tym śmiesznego ?
Ja, mimo iż z Krakowa, to za Lakjonika się nie przebieram ;-)

Ja wcale nie mówię żo to śmieszne! Pokazuje tylko kim jest kwiat Chicagowskiej emigracji. I wcale nikogo nie umniejszam. Wiadmoo tylko dlaczego emigracja jest jaka jest, ma poglady i zachowania jakie ma. Cechy górali są powszechnie znane w PL... Zimą w co drugim dzienniku o tym jest...

Pewnie troche prawdy w tym jest, ale nie generalizowalbym.

Mnie interesują podstawy prawne takich zakazów...
Czy chodzi o ciszę nocną na terenie prywatnym Spółdzielni
Mieszkaniowej czy kodeks drogowy. Bo to dwie różne sprawy...

Mnie to nie interesuje, bo mieszkam daleko od mrowisk i sam sobie jestem panem. A Ciebie pewnie też nie powinno obchodzić, bo nie dotyczy. Zwykłą informacja, czy trzeba zaraz drążyć skąd, dlaczego, komu i po co? Mało to człowiek ma własnych spraw na głowie?

Tym sie wlasnie umysl inzyniera czy naukowca rozni od "normalnego"
czlowieka ze lubi drazyc az wydrazy do sedna problemu :-)

80 Data: Marzec 24 2007 01:12:15
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: A. Grodecki 

Pszemol napisał(a):

Mnie to nie interesuje, bo mieszkam daleko od mrowisk i sam sobie jestem panem. A Ciebie pewnie też nie powinno obchodzić, bo nie dotyczy. Zwykłą informacja, czy trzeba zaraz drążyć skąd, dlaczego, komu i po co? Mało to człowiek ma własnych spraw na głowie?

Tym sie wlasnie umysl inzyniera czy naukowca rozni od "normalnego"
czlowieka ze lubi drazyc az wydrazy do sedna problemu :-)

Ale to ani nie jest problem inżynierski, ani naukowy ani nawet problem :)
Zresztą naukowcy i inżynierowie tez miewaja różną mentalność. Jedni zajmują sie głównie własnymi problemami a drudzy głównie cudzymi :)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

81 Data: Marzec 23 2007 20:45:20
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"A. Grodecki"  wrote in message

Pszemol napisał(a):

Mnie to nie interesuje, bo mieszkam daleko od mrowisk i sam sobie jestem panem. A Ciebie pewnie też nie powinno obchodzić, bo nie dotyczy. Zwykłą informacja, czy trzeba zaraz drążyć skąd, dlaczego, komu i po co? Mało to człowiek ma własnych spraw na głowie?

Tym sie wlasnie umysl inzyniera czy naukowca rozni od "normalnego"
czlowieka ze lubi drazyc az wydrazy do sedna problemu :-)

Ale to ani nie jest problem inżynierski, ani naukowy ani nawet problem :)

Ale to nie ma znaczenia - ważne że temat mnie zaciekawił...
Nic innego się wtedy nie liczy :-)

82 Data: Marzec 22 2007 22:40:04
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"Tomasz Wójtowicz"  wrote in message

Moja toyota bez problemu startuje z klima.
Jaki bylby sens np. zdalnego rozruchu auta z pilota w lecie...
Wlasnie robisz to po to aby Ci sie auto ochlodzilo zanim wyjdziesz
z domu i oparzysz tylek na skorzanych siedzeniach lub rece na kierownicy.

Mieszkasz w Stanach, prawda? Tam można mieć takie rozwiązanie? W Polskim kodeksie drogowym jest przepis, że kierowcy nie wolno oddalać się od samochodu w którym pracuje silnik. Tym bardziej zdalnie go włączać.

:-)) Biorąc pod uwagę że przeważająca większość samochodów
w Polsce ma ręczną skrzynkę biegów to chyba przepis jak
najbardziej uzasadniony... :-)

A co to za przepis, konkretnie? Który paragraf kodeksu?

Nie widzę jednak uzasadnienia dla takiego przepisu
w przypadku auta ze skrzynią automatyczną...

Jedyny dodatek, który w Polsce instalują to Webasto, ale to działa odwrotnie, grzeje układ chłodniczy przed startem silnika.

Mnie raczej interesuje nagrzanie kabiny w zimie i stopienie
lodu z szyb lub ochłodzenie kabiny w gorącym lecie...
Silnik zapala bez jakichkolwiek problemów bez podgrzewania
mu chłodnicy...

Osobiście bardziej podoba mi się to rozwiązanie z dodatkowym elektrycznym kompresorkiem i panelem baterii słonecznych na dachu - chłodzi przy wyłączonym silniku proporcjonalnie do nasłonecznienia.

??? Pierwsze słyszę.

83 Data: Marzec 23 2007 09:54:44
Temat: Re: Klima z regulacjš temperatury
Autor: J.F. 

On Fri, 23 Mar 2007 01:27:00 +0100,  Tomasz Wójtowicz wrote:

Pszemol napisał(a):
Moja toyota bez problemu startuje z klima.
Jaki bylby sens np. zdalnego rozruchu auta z pilota w lecie...

Instalacja w samochodach coraz madrzejsza - na czas rozruchu moze
wylaczac klime, radio, swiatla, ogrzewanie szyby.

Mieszkasz w Stanach, prawda? Tam można mieć takie rozwiązanie? W Polskim
kodeksie drogowym jest przepis, że kierowcy nie wolno oddalać się od
samochodu w którym pracuje silnik. Tym bardziej zdalnie go włączać.

Eee - jak jest przepis ze zabrania sie oddalac, to nie zabrania
zdalnego wlaczenia i przyblizania sie :-)

Osobiście bardziej podoba mi się to rozwiązanie z dodatkowym
elektrycznym kompresorkiem i panelem baterii słonecznych na dachu -
chłodzi przy wyłączonym silniku proporcjonalnie do nasłonecznienia.

To chyba piesn przyszlosci. Na dzis to raczej wiatraczki.
ale tez cos moga dac.

J.

84 Data: Marzec 23 2007 04:09:25
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: blackbird 

Przy okazji, słyszałem, że w benzyniakach zaleca się wyłączenie klimy
przed rozruchem silnika - czyżby typowy rozrzusznik był aż tak słaby, że
miał kłopoty z zakręceniem kompresorem? U mnie w dieslu jest taki
rozrusznik, że mogę odpalić silnik na włączonym 1. biegu, więc mu nie robi
to różnicy, czy klima jest włączona czy nie.

Na pierwszym biegu powinno zapalic kazde auto, na drugim tez nie powinno byc
problemow pod warunkiem, ze kierowca konsekwentnie kreci i trzyma gaz w
podlodze. To raczej prawidlowosc a nie wyjatki, chociaz nie wykluczam, ze sa
auta ktore tak nie potrafia.

85 Data: Marzec 23 2007 10:04:05
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Marek Lewandowski 

On Mar 23, 4:09 am, "blackbird"  wrote:

Na pierwszym biegu powinno zapalic kazde auto, na drugim tez nie powinno byc
problemow pod warunkiem, ze kierowca konsekwentnie kreci i trzyma gaz w
podlodze.

nie zapominaj, że aktualnie to silnik jest sterowany komputerem, a gaz
kręci potencjometrem :)
Znaczy: to, co się daje z silnikiem z gaźnikiem, gdzie TY decydujesz,
co się silnikowi robi, tego się dać nie musi z silnikiem, gdzie mała,
czarna skrzynka robi murzyńską robotę.

--
  Marek Lewandowski
 ICQ#/GG#: ask per mail.  mail: locust[X]poczta/onet/pl
 my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
 my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

86 Data: Marzec 23 2007 12:47:23
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: vincent 

W standardowej, "ręcznej" klimie po prostu kompresor
pracuje a my ustawiamy mieszanie powietrza chłodzonego
z powietrzem grzanym grzejnikiem aby ustalić temperaturę.

Pomiar temperatury odbywa sie przy pomocy termometru, ewentualnie kilku jak
każda strefa ma swój, ale nie jest to konieczne.
A automat od ręcznej różni sie tym, że w ręcznej użytkownik włącza sprzęgło
w kole pasowym w sprężarce i ona chłodzi a jak za zimno to wyłącza a w
automacie robi się to zależnie od temperatury.
Dodatkowym elementem jest system zwany termotronic(może się różnie nazywać),
występuje w obu przypadkach i on zarządza mieszaniem ciepłego z nagrzewnicy
i zimnego (ewentualnie schłodzonego klimą) w celu uzyskania zadanej
temperatury, oczywiście jeśli jest termometr. Zatem jak termometru nie ma i
nic sie nie reguluje automatycznie to korba na niebieski i włączamy i
wyłączamy jak trzeba.

--
pozdrawiam
vincent

87 Data: Marzec 23 2007 16:21:32
Temat: Re: Klima z regulacją temperatury
Autor: Pszemol 

"vincent"  wrote in message

Pomiar temperatury odbywa sie przy pomocy termometru, ewentualnie kilku jak każda strefa ma swój, ale nie jest to konieczne.
A automat od ręcznej różni sie tym, że w ręcznej użytkownik włącza sprzęgło w kole pasowym w sprężarce i ona chłodzi a jak za zimno to wyłącza a w automacie robi się to zależnie od temperatury.
Dodatkowym elementem jest system zwany termotronic(może się różnie nazywać), występuje w obu przypadkach i on zarządza mieszaniem ciepłego z nagrzewnicy i zimnego (ewentualnie schłodzonego klimą) w celu uzyskania zadanej temperatury, oczywiście jeśli jest termometr. Zatem jak termometru nie ma i nic sie nie reguluje automatycznie to korba na niebieski i włączamy i wyłączamy jak trzeba.

Nie, wylaczac klimy nie radze - raczej krecic korba pomiedzy
niebieskim a czerwonym tak, aby bylo na tyle zimno ile trzeba.
Wylaczenie klimy powoduje ze mokre cieple powietrze wlatuje Ci
do auta i jest syf ze oddychac sie nie da...
Przynajmniej tak jest jak mieszka sie w wilgotnym klimacie
(70-80%) i temperaturach rzedu 33-35'C.

Klima z regulacją temperatury



Grupy dyskusyjne