W sumie po raz kolejny wracam do tematu klimatyzacji. Nie wiem czy trafiłem
na zakład u partacza czy też jest to wina gdzieś w samochodzie.
Problem dot samochodu Chrysler Voyager 2,4L benzyna 1997r

Fakty:

- mam naprawioną sprężarkę, z roczną gwarancją zakładam, że jest w nią
wszystko w 100% w porządku bo zakład, który ją naprawiał jest OK i ma dobrą
reputację u moich znajomych a sam kompressor nie wykazuje objaw jakiego
kolwiek uszkodzenia
- został wymieniony osuszacz
- układ był czyszczony, płukany azotem
- został nabity nowy gaz do klimy
- układ jest szczelny

Opis problemu:

klimatyzacja załącza się przyciskiem w kabinie, włącza się kompressor etc.
Jednak nie leci zimne powietrze do kabiny, za to zamarza zawór od
klimatyzacji i rzekomo diagnosta stwierdził, że dolne ciśnienie spada do 0.
Trochę mnie to dziwi bo twierdzi, że płukał układ i ten jest drożny. Co może
być przyczyną, że nie leci zimne powietrze do środka? Czy ten zawór jest
uszkodzony skoro zamarza? Czy płukanie, czyszczenie zaworu może pomóc?

Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi.
Piotr

klimatyzacja załącza się przyciskiem w kabinie, włącza się kompressor etc. Jednak nie leci zimne powietrze do kabiny, za to zamarza zawór od klimatyzacji i rzekomo diagnosta stwierdził, że dolne ciśnienie spada do 0. Trochę mnie to dziwi bo twierdzi, że płukał układ i ten jest drożny. Co może być przyczyną, że nie leci zimne powietrze do środka? Czy ten zawór jest uszkodzony skoro zamarza? Czy płukanie, czyszczenie zaworu może pomóc?

Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi.
Piotr

przy tłoczeniu ciśnienie dolne i górne ma wartość normalną (nie wiem czy
dobrze pamiętam) 15atm.
po uruchomieniu klimatyzacji dolne ciśnienie spada do 0 górne jest w normie
co też jest trochę dziwne bo powinno się podnieść. Podczas testów na stacji
diagnostycznej wszystko wskazuje, że to jednak zawór rozprężny. Ktoś wie
gdzie mogę tego typu część kupić?

dobrze pamiętam) 15atm.

po uruchomieniu klimatyzacji dolne ciśnienie spada do 0 górne jest w normie co też jest trochę dziwne bo powinno się podnieść. Podczas testów na stacji diagnostycznej wszystko wskazuje, że to jednak zawór rozprężny. Ktoś wie gdzie mogę tego typu część kupić?

Podłączę się do klimatyzacyjnego wątku.....
Co może być przyczyną szronienia parownika w manualnej klimie?
Efekt pojawił się po wymianie skraplacza i napełnieniu układu.
W czsie dłuższej jazdy ze stale włączoną klimą temperatura powietrza z
nawiewów spada do ok -2 stopni, potem zaczyna rosnąć, robi się duszno i
wilgotno, bo przepływ powietrza przez parownik jest blokowany lodem.
Trzeba co kilka minut wyłączać/włączać by zachować rozsądne warunki we
wnętrzu auta.
Jeden fachowiec twierdzi, że podczas napełniania układu (przy pomocy
automatu) uszkodził się zawór rozprężny a inny, z ASO mówi, że od 9 lat nie
zdarzyła się konieczność wymiany zaworu w tym modelu.
Czy jest możliwe, że wpuszczono do układu niewłaściwą ilość czynnika i to
powoduje przechłodzenie parownika ?
Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/