Coś mi umknęło podczas toalety?
Po co im to?

zyga

Dnia pięknego 2007-07-08 o 16:20:53 osobnik zwany Zygmunt M. Zarzecki
wystukał:

Coś mi umknęło podczas toalety?
Po co im to?

Ferrari znowu coś wykombinowało :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC)
"- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!."
Terry Pratchett

Użytkownik Zygmunt M. Zarzecki napisał:

Coś mi umknęło podczas toalety?
Po co im to?

Wg Ferrari ma to polepszyc wentylacje/chlodzenie hamulcow podczas jazdy bolidu.
pozdrawiam

--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Coś mi umknęło podczas toalety?
Po co im to?

Wg Ferrari ma to polepszyc wentylacje/chlodzenie hamulcow podczas jazdy bolidu.

A nie mogliby tak zaprojektować "szprych" w obręczy, by przypominały śmigło/turbinę?
:>

zyga

"Zygmunt M. Zarzecki"  wrote in message

Coś mi umknęło podczas toalety?
Po co im to?

Wg Ferrari ma to polepszyc wentylacje/chlodzenie hamulcow podczas jazdy
bolidu.

A nie mogliby tak zaprojektować "szprych" w obręczy, by przypominały
śmigło/turbinę?
:>

wg mnie to juz za duzy opór by byl.

Coś mi umknęło podczas toalety?
Po co im to?

Wg Ferrari ma to polepszyc wentylacje/chlodzenie hamulcow podczas jazdy bolidu.

A nie mogliby tak zaprojektować "szprych" w obręczy, by przypominały śmigło/turbinę?
:>

wg mnie to juz za duzy opór by byl.

Albo dodatkowy docisk.

zyga

Zygmunt M. Zarzecki pisze:

Albo dodatkowy docisk.

Nie takie głowy nad tym myślały i widać skoro tego nie stosują to jest nie opłacalne albo nie przynosi efektów.

Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):

Coś mi umknęło podczas toalety?
Po co im to?

zyga

odpowiedź bardzo prosta ... polscy mechanicy z teamu bmw zaje.... ferrari alusy, wiec szefowie teamu z konikiem kazali znaleźć kołpaczki żeby stalofelgi schowac

Zygmunt M. Zarzecki pisze:

Coś mi umknęło podczas toalety?
Po co im to?

http://www.formula1.com/news/technical/2007/778/444.html

Jak rozumiem ten kołpak jest nieruchomy (koło się kręci, kołpak nie).
Swoją drogą to ciekawe jak puszczenie tego powietrza pod samochodem może poprawiać docisk?


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

Tomasz Pyra pisze:

Swoją drogą to ciekawe jak puszczenie tego powietrza pod samochodem może poprawiać docisk?

Może to że większa prędkość powietrza - założenie że to powietrze z "koła" ma większą prędkość niż normalny przepływ powietrza - po bolidem "powoduje" mniejsze ciśnienie (z fizyki) i w tedy to ciśnienie z góry dociska go "bardziej". Ale to takie moje wolne gdybanie. Prawdopodobnie siedzi tam głębszy i bardziej zakręcony sens.

Tomek pisze:

Tomasz Pyra pisze:

Swoją drogą to ciekawe jak puszczenie tego powietrza pod samochodem może poprawiać docisk?

Może to że większa prędkość powietrza - założenie że to powietrze z "koła" ma większą prędkość niż normalny przepływ powietrza - po bolidem "powoduje" mniejsze ciśnienie (z fizyki) i w tedy to ciśnienie z góry dociska go "bardziej". Ale to takie moje wolne gdybanie. Prawdopodobnie siedzi tam głębszy i bardziej zakręcony sens.

No tak, ale gdyby tego powietrza tam w ogóle nie było (czyli np. gdyby puścić je górą zamiast dołem), to ciśnienie na dole by było jeszcze mniejsze i docisk jeszcze większy.

Wydaje mi się, że puszczenie jakiegokolwiek powietrza dołem zawsze spowoduje wzrost ciśnienia pod samochodem.
Być może dochodzą tam jakieś kwestie tego typu, że lepsze "własne" powietrze którego przepływ można lepiej kontrolować, niż jakieś "obce" które będzie powodować przepływ turbulentny.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

Tomasz Pyra pisze:

Wydaje mi się, że puszczenie jakiegokolwiek powietrza dołem zawsze spowoduje wzrost ciśnienia pod samochodem.
Być może dochodzą tam jakieś kwestie tego typu, że lepsze "własne" powietrze którego przepływ można lepiej kontrolować, niż jakieś "obce" które będzie powodować przepływ turbulentny.

No tak tez może być.

Tomek napisał(a):

Tomasz Pyra pisze:

Swoją drogą to ciekawe jak puszczenie tego powietrza pod samochodem może poprawiać docisk?

Może to że większa prędkość powietrza - założenie że to powietrze z "koła" ma większą prędkość niż normalny przepływ powietrza - po bolidem "powoduje" mniejsze ciśnienie (z fizyki) i w tedy to ciśnienie z góry dociska go "bardziej". Ale to takie moje wolne gdybanie. Prawdopodobnie siedzi tam głębszy i bardziej zakręcony sens.

to ja może zacytuje jedno zdanie i postaram się przetłumaczyć:

"The hot air accelerates the airflow underneath the car, hence helping with the extraction of air via the diffuser."

"Ciepłe powietrze przyspiesza przepływ powietrza pod samochodem, dzięki czemu pomoga wyprowadzeniu powietrza poprzez dyfuzor(rozpraszacz)."

IMHO trzeba jeszcze zwrócić uwagę że jest to /ciepłe/ powietrze. Kiedy wlatuje pod bolid zostaje nagle oziębione. Jeżeli założyć, że objętość powietrza pod bolidem jest stała to przy tym nagłym oziębięniu ciśnienie zmalałoby (pV=nRT).
--
pozdrawiam Michał Magryta (upieczony maturzysta->przyszły inżynier) :-D
gg:2634612

Gostek! pisze:

"The hot air accelerates the airflow underneath the car, hence helping with the extraction of air via the diffuser."

"Ciepłe powietrze przyspiesza przepływ powietrza pod samochodem, dzięki czemu pomoga wyprowadzeniu powietrza poprzez dyfuzor(rozpraszacz)."

Rozumiem to zdanie, ale cały mój tok rozumowania zaparł się na założeniu, że gdyby tego powietrza tam nie podać (czyli zamiast w dół skierować by je w górę), to podciśnienie pod samochodem musiało by być jeszcze większe.

Ciekawe co wymusza ten ruch powietrza. Być może felga w środku posiada rodzaj wentylatora.

Na moje oko mogłoby działać takie coś, że wewnętrzna część felgi miałaby kształt wymuszający przepływ powietrza (coś jak wentylator), który wyciągałby powietrze spod samochodu (obniżając ciśnienie pod podwoziem), a po zewnętrznej stronie koła wypuszczałby to powietrze.

Tyle że oni to wymyślili jakoś odwrotnie :)

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

Tomasz Pyra pisze:

Na moje oko mogłoby działać takie coś, że wewnętrzna część felgi miałaby kształt wymuszający przepływ powietrza (coś jak wentylator), który wyciągałby powietrze spod samochodu (obniżając ciśnienie pod podwoziem), a po zewnętrznej stronie koła wypuszczałby to powietrze.

Z tym, ze wyrzucenie na zewnatrz chaotycznej strugi prostopadle do kierunku poruszania sie powodowaloby aerodynamiczne "poszerzenie" pojazdu...

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

MarcinJM pisze:

Tomasz Pyra pisze:

Na moje oko mogłoby działać takie coś, że wewnętrzna część felgi miałaby kształt wymuszający przepływ powietrza (coś jak wentylator), który wyciągałby powietrze spod samochodu (obniżając ciśnienie pod podwoziem), a po zewnętrznej stronie koła wypuszczałby to powietrze.

Z tym, ze wyrzucenie na zewnatrz chaotycznej strugi prostopadle do kierunku poruszania sie powodowaloby aerodynamiczne "poszerzenie" pojazdu...

W sensie, ze poniewaz na zewnatrz felgi nie moze byc zadnych kierownic, to lepiej wepchac to pod pojazd i uporzadkowac

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

MarcinJM pisze:

MarcinJM pisze:

Tomasz Pyra pisze:

Na moje oko mogłoby działać takie coś, że wewnętrzna część felgi miałaby kształt wymuszający przepływ powietrza (coś jak wentylator), który wyciągałby powietrze spod samochodu (obniżając ciśnienie pod podwoziem), a po zewnętrznej stronie koła wypuszczałby to powietrze.

Z tym, ze wyrzucenie na zewnatrz chaotycznej strugi prostopadle do kierunku poruszania sie powodowaloby aerodynamiczne "poszerzenie" pojazdu...

W sensie, ze poniewaz na zewnatrz felgi nie moze byc zadnych kierownic, to lepiej wepchac to pod pojazd i uporzadkowac

No ale w rozwiązaniu Ferrari powietrze przecież porusza się do zewnątrz samochodu (kołpak z wycięciem z tyłu IMO powoduje wyciąganie powietrza spod samochodu)

W sensie, ze poniewaz na zewnatrz felgi nie moze byc zadnych kierownic, to lepiej wepchac to pod pojazd i uporzadkowac

No ale w rozwiązaniu Ferrari powietrze przecież porusza się do zewnątrz samochodu (kołpak z wycięciem z tyłu IMO powoduje wyciąganie powietrza spod samochodu)

Skrzydełka typu delta.

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt