....czesc (i od razu sie witam na grupie ;)

Planuje zakup opon letnich do Merc C W203 kombi 2004 rok, C220 CDI (dla tych
co sie nie skumaja w tych opisac - tylni naped, wielowahacz, diesel),
rozmyslalem nad takimi:

NOKIAN H, NOKIAN ZG2, BRIDGESTONE RE050A, DUNLOP FASTRESPONSE SP SPORT

Mam teraz zimowki Nokiana WRG2 i sa rewelacyjne.

Jezdze raczej spokojnie, czasami dosc szybko, ale nie ze od razu sportowo
(skrzynia automat to tez troche wyklucza sportowa jazde). Rocznie robie ok.
10 000 km. Raczej po miescie, moze 20% po trasie. Zawiecha malo zuzyta,
raczej auto porzadnie utrzymane.

Zalezy mi na ciszy, w miare komforcie i pewnosci opony (deszcz, zakrety,
ostre hamowania itd.) - no wiadomo. Chcialbym tez cos w miare na kilka lat,
tzn zalezy mi generalnie tez na trwalosci :))) Co z powyzszych (ew. moze
jakies inne) polecacie.

Oczywiscie na oponeo.pl i podobnych - jest pelno opinii, ale nim kupie chce
sie jak najwiecej dowiedziec.

Pozdro>P.

Dnia 05-03-2011 o 18:51:22 P  napisał(a):

...czesc (i od razu sie witam na grupie ;)

Planuje zakup opon letnichZalezy mi na ciszy, w miare komforcie i  pewnosci opony (deszcz, zakrety,
ostre hamowania itd.) - no wiadomo.

Uniroyal

ostre hamowania itd.) - no wiadomo.

Uniroyal

A cos wiecej na ten temat? Jaki model konkretnie, dlaczego? Jakos rozwinieta
mysl? ;)

Pozdr

W dniu 2011-03-05 19:31, P pisze:

ostre hamowania itd.) - no wiadomo.

Uniroyal

A cos wiecej na ten temat? Jaki model konkretnie, dlaczego? Jakos rozwinieta
mysl? ;)

Bo przy normalnej jeździe, większoć firmowych opon będzie niezła w suchych warunkach. Różnice zaczynają się uwidaczniać wtedy, gdy warunki się pogarszają. A wyroby Uniroyala zawsze słynęły z dobrych właściwości trakcyjnych w deszczu.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-03-05 19:31, P pisze:

ostre hamowania itd.) - no wiadomo.

Uniroyal

A cos wiecej na ten temat? Jaki model konkretnie, dlaczego? Jakos rozwinieta
mysl? ;)

Bo przy normalnej jeździe, większoć firmowych opon będzie niezła w suchych warunkach. Różnice zaczynają się uwidaczniać wtedy, gdy warunki się pogarszają. A wyroby Uniroyala zawsze słynęły z dobrych właściwości trakcyjnych w deszczu.

Potwierdzone w dwóch samochodach - dupowozach co prawda :) ale jazda w deszczu jest na tych oponach naprawde fajna.


--
pozdrawiam
kml

Potwierdzone w dwóch samochodach - dupowozach co prawda :) ale jazda w
deszczu jest na tych oponach naprawde fajna.

A porownanie z czym - czy tylko Uniroyal'e w tescie byly.../?

Pozdr.P.

Użytkownik "P"  napisał w wiadomości

Potwierdzone w dwóch samochodach - dupowozach co prawda :) ale jazda w deszczu jest na tych oponach naprawde fajna.

A porownanie z czym - czy tylko Uniroyal'e w tescie byly.../?

Poprzednie opony to micheliny pilot exalto oraz BF goodrich jakiś tam.

--
pozdrawiam
kml

Poprzednie opony to micheliny pilot exalto oraz BF goodrich jakiś tam.

A jeszcze z tych Uniroyal - ma znaczenie gdzie wyprodukowane? Bo slyszalem
cos o Dunlopach, ze chyba niem/fr sa OK, a ruskie/slowackie do bani (nie
wiem czy Dunlopach czy wlasnie Uniroyal/Michelin)?

Pozdr.P.

Użytkownik "P"  napisał w wiadomości

Poprzednie opony to micheliny pilot exalto oraz BF goodrich jakiś tam.

A jeszcze z tych Uniroyal - ma znaczenie gdzie wyprodukowane? Bo slyszalem cos o Dunlopach, ze chyba niem/fr sa OK, a ruskie/slowackie do bani (nie wiem czy Dunlopach czy wlasnie Uniroyal/Michelin)?

Rainexperty są ze Słowacji i wszystko gra :) Kupowane w netcar.pl


--
pozdrawiam
kml

Rainexperty są ze Słowacji i wszystko gra :) Kupowane w netcar.pl

OKi, thx.

Pozdr.P.

W dniu 2011-03-05 22:56, kml pisze:

Użytkownik "P"  napisał w wiadomości

Poprzednie opony to micheliny pilot exalto oraz BF goodrich jakiś tam.

A jeszcze z tych Uniroyal - ma znaczenie gdzie wyprodukowane? Bo
slyszalem cos o Dunlopach, ze chyba niem/fr sa OK, a ruskie/slowackie
do bani (nie wiem czy Dunlopach czy wlasnie Uniroyal/Michelin)?

Rainexperty są ze Słowacji i wszystko gra :) Kupowane w netcar.pl

Ja mam RainExpert'y kupowane w zeszłym roku z opony.com i wszystkie są Made in Germany ;)

Pozdrawiam !

Użytkownik "Czarek Daniluk"  napisał w wiadomości

Ja mam RainExpert'y kupowane w zeszłym roku z opony.com i wszystkie są Made in Germany ;)

Pewnie inny rozmiar :)


--
pozdrawiam
kml

W dniu 2011-03-06 12:34, kml pisze:

Użytkownik "Czarek Daniluk"  napisał w
wiadomości

Ja mam RainExpert'y kupowane w zeszłym roku z opony.com i wszystkie są
Made in Germany ;)

Pewnie inny rozmiar :)

195/50R15

Pozdrawiam !

Użytkownik "Czarek Daniluk"  napisał w wiadomości news:il06co$4p1

195/50R15

185/60(albo 65)/14 :)


--
pozdrawiam
kml

W dniu 2011-03-06 16:13, kml pisze:

Użytkownik "Czarek Daniluk"  napisał w
wiadomości news:il06co$4p1

195/50R15

185/60(albo 65)/14 :)

Ten rozmiar to mam zimówki na stalowych felgach ;)

Pozdrawiam !

W dniu 2011-03-05 20:36, kml pisze:

Potwierdzone w dwóch samochodach - dupowozach co prawda :) ale jazda w
deszczu jest na tych oponach naprawde fajna.

Rainexpert - naprawdę niezłe oponki w deszczu i po deszczu.
Nie mam porównania do RainSport ;)

Pozdrawiam !

On 5 Mar, 18:51, "P"  wrote:

...czesc (i od razu sie witam na grupie ;)

Planuje zakup opon letnich do Merc C W203 kombi 2004 rok, C220 CDI (dla tych
co sie nie skumaja w tych opisac - tylni naped, wielowahacz, diesel),
rozmyslalem nad takimi:

NOKIAN H, NOKIAN ZG2, BRIDGESTONE RE050A, DUNLOP FASTRESPONSE SP SPORT

Mam teraz zimowki Nokiana WRG2 i sa rewelacyjne.

Jezdze raczej spokojnie, czasami dosc szybko, ale nie ze od razu sportowo
(skrzynia automat to tez troche wyklucza sportowa jazde). Rocznie robie ok.
10 000 km. Raczej po miescie, moze 20% po trasie. Zawiecha malo zuzyta,
raczej auto porzadnie utrzymane.

Zalezy mi na ciszy, w miare komforcie i pewnosci opony (deszcz, zakrety,
ostre hamowania itd.) - no wiadomo. Chcialbym tez cos w miare na kilka lat,
tzn zalezy mi generalnie tez na trwalosci :))) Co z powyzszych (ew. moze
jakies inne) polecacie.

Oczywiscie na oponeo.pl i podobnych - jest pelno opinii, ale nim kupie chce
sie jak najwiecej dowiedziec.

Pozdro>P.

Continentale albo te Dunlopy co napisales.
Bo nalepiej w testach wypadaja.
Chociaz Goodyear tez.

Continentale albo te Dunlopy co napisales.
Bo nalepiej w testach wypadaja.
Chociaz Goodyear tez.

A to nie jest tak, ze te testy to tak samo sa robione jak testy samochodow
itd. - czyli to tylko taka reklamowka? To sa jakies niezalezne testy?
Robione w warunkach drogowych, nie na torze?

Bo w sumie Nokiany te zimowki byly niezbyt znane jak je kupowalem, a
naprawde okazaly sie super. Mialem Nokiany w rowerze i dlatego w sumie
kupilem do auta - i sie nie pomylilem zbytnio...

On 5 Mar, 18:51, "P"  wrote:

Planuje zakup opon letnich do Merc C W203 kombi 2004 rok, C220 CDI (dla tych
co sie nie skumaja w tych opisac - tylni naped, wielowahacz, diesel),
rozmyslalem nad takimi:

Jeżdzę na Dunlopach (SP Sport), teraz będzie ich czwarty sezon i złego
słowa na nie nie powiem (przebiegi, styl jazdy podobne do Twoich),
ale.. ja mam W202. Zapytaj na w203.pl :-)

--
Gom

Jeżdzę na Dunlopach (SP Sport), teraz będzie ich czwarty sezon i złego
słowa na nie nie powiem (przebiegi, styl jazdy podobne do Twoich),
ale.. ja mam W202. Zapytaj na w203.pl :-)

Na w203.pl sami sportowcy i wypasieni goscie i polecaja Bridgestone'y bo
niby w nowych AMG sa seryjnie montowane...;)

Pozdr.P.

W dniu 11-03-05 18:51, P pisze:

tylni naped

Jak juz to "tylny naped".

tylni naped

Jak juz to "tylny naped".

Mozna i tak i tak, obie formy sa poprawne, chociaz ostatnio 'ny' wypiera z
potocznej polszczyzny 'ni' - bo w przymiotnikach konczacych sie na 'ni'
dopatruje sie wplywu jezyka rosyjskiego...oraz 'ni' jest jakby stopniujace,
natomiast 'ny' odnosi sie niby do kwestii trwania danej czynnosci w czasie
(np. dlugoletni byloby synonimem dlugowiecznosci, dlugoletny - dlugiego
latania odnosnie np. ptakow).

Ale wg. slownikow obie formy sa poprawne - tak samo jak zytni-zytny,
dozywotni-dozywotny, nizny-nizni, itd.

Pozdr.P.

W dniu 11-03-05 22:18, P pisze:

tylni naped

Jak juz to "tylny naped".

Mozna i tak i tak, obie formy sa poprawne, chociaz ostatnio 'ny' wypiera z
potocznej polszczyzny 'ni' - bo w przymiotnikach konczacych sie na 'ni'
dopatruje sie wplywu jezyka rosyjskiego...oraz 'ni' jest jakby stopniujace,
natomiast 'ny' odnosi sie niby do kwestii trwania danej czynnosci w czasie
(np. dlugoletni byloby synonimem dlugowiecznosci, dlugoletny - dlugiego
latania odnosnie np. ptakow).

Ale wg. slownikow obie formy sa poprawne - tak samo jak zytni-zytny,
dozywotni-dozywotny, nizny-nizni, itd.

Nie masz racji. Forma tylni dla przymiotnika rodzaju męskiego w liczbie pojedynczej jest błędna, może odnosić się ona jedynie do liczby mnogiej.
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9687

Aha, po wg nie powinno byc kropki.

Nie masz racji. Forma tylni dla przymiotnika rodzaju męskiego w liczbie
pojedynczej jest błędna, może odnosić się ona jedynie do liczby mnogiej.
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9687

Moze w PWN, ja sie opieralem na jakichs innych zrodlach, nie chce mi sie
szukac, ale jak chcesz to na prv. W sumie dyskusja bez sensu, bo te formy
sie pewnie zmieniaja latami i zanim sie jakas tam ukonstytuuje to jest
jakies tam plynne przejscie.

Aha, po wg nie powinno byc kropki.

No to juz wyzsza szkola jazdy ;)

Pozdr.P>

begin P

Jak juz to "tylny naped".

Mozna i tak i tak, obie formy sa poprawne (...)

Chyba sobie kpisz. Forma "tylni" jest tak samo poprawna jak "wziełem",
"karnister" i inne podobne.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Chyba sobie kpisz. Forma "tylni" jest tak samo poprawna jak "wziełem",
"karnister" i inne podobne.

Sluchaj, nie jestem jezykoznawca, polonista itd. Tak wyczytalem i tak
napisalem - jak wyczytalem u bieglych w temacie ;) To ze jakas forma jest
mniej / wcale nieuzywana / przestarzala czy co tam - nie oznacza, ze jest
totalnie nieprawidlowa.

No i porownywanie 'co jest bardziej niepoprawne' tez chyba bez sensu jest -
bo dlaczego na przyklad "poszlem" mialoby byc bardziej niepoprawne (lub
mniej) od "nie poprawne"? ;) Takie stopniowanie to tylko emocje, nie
racjonalnosc ;)

OK, to juz zanadto OT ;)

Pozdr.P.

begin P

Sluchaj, nie jestem jezykoznawca, polonista itd. Tak wyczytalem i tak
napisalem - jak wyczytalem u bieglych w temacie ;) To ze jakas forma
jest mniej / wcale nieuzywana / przestarzala czy co tam - nie oznacza,
ze jest totalnie nieprawidlowa.

Wątpię, raczej czegoś nie zrozumiałeś, ew. ktoś sobie w necie napisał "co
wiedział".

No i porownywanie 'co jest bardziej niepoprawne' tez chyba bez sensu
jest - bo dlaczego na przyklad "poszlem" mialoby byc bardziej
niepoprawne (lub mniej) od "nie poprawne"? ;) Takie stopniowanie to
tylko emocje, nie racjonalnosc ;)

Ta forma jest po prostu NIEPOPRAWNA.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Wątpię, raczej czegoś nie zrozumiałeś, ew. ktoś sobie w necie napisał "co
wiedział".

Podobnie jak autorzy tej strony PWN - napisali co wiedzieli...wyguglaj sobie
"jak sie pisze tylni czy tylny" - tam jest tego dosc sporo, nie wszystkie sa
z jakichs lipnych stron...

Ta forma jest po prostu NIEPOPRAWNA.

Nie wiem, nie jestem jezykoznawca, jak juz pisalem - wiec ani nie przecze,
ani nie przytakuje. Wiem natomiast, ze jezyki jakos tam ewoluuja i pewnie
niektore 'przechodnie' formy sa jakos tam dyskusyjne, a juz ze jezykoznawcy
i inni podobni beda sie latami spierac co do poprawnosci danej formy - to
potrafie sobie wyobrazic az nadto. Ale to chyba niewlasciwa grupa na takie
dywagacje ;)

Z mojej strony zatem - EOT.

Pozdr.P.

begin P

Podobnie jak autorzy tej strony PWN - napisali co wiedzieli...wyguglaj
sobie "jak sie pisze tylni czy tylny" - tam jest tego dosc sporo, nie
wszystkie sa z jakichs lipnych stron...

Jeśli dla Ciebie "forum.wiaralecha.pl" to bardziej wiarygodne źródło niż
PWN to pozostaje współczuć...

Wiem natomiast, ze jezyki jakos tam
ewoluuja i pewnie niektore 'przechodnie' formy sa jakos tam dyskusyjne,
a juz ze jezykoznawcy i inni podobni beda sie latami spierac co do
poprawnosci danej formy - to potrafie sobie wyobrazic az nadto.

Tu się nie ma o co spierać, ta forma jest i zawsze była (w każdym razie w
ostatnich kilkudziesięciu latach) błÄ™dna i tyle.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Jeśli dla Ciebie "forum.wiaralecha.pl" to bardziej wiarygodne źródło niż
PWN to pozostaje współczuć...

Mial byc EOT, ale widze, ze kolega dociekliwy - to pociagne dalej. To forum
lecha - tak po prawdzie wspiera twoja teorie ;)

Tu się nie ma o co spierać, ta forma jest i zawsze była (w każdym razie w
ostatnich kilkudziesięciu latach) błędna i tyle.

Wlasnie gdzies czytalem, ze od ok. lat 80-tych do dzis trwa ta dyskusja i ze
forma 'tylni' zamiera - ale pozostaje w uzyciu, widac to np. w nazwach
wlasnych bo jest i Nizny i Nizni Nowogrod i jakis tam Tylni Zad czy cos
takiego - w Tatrach (czy jakichs tam innych gorach) czy tez Tylni Wierch
(sam juz nie pamietam dokladnie - ale formy 'tylni' nie odnoszace sie do
liczby mnogiej).

Wiec nie jest to oczywistosc gramatyczna jak np. poszlem / poszedlem tylko
cus bardziej zlozonego.

Nie pisze tego, zeby sie klocic, zwracam jednak uwage, ze - no jest jak
jest.

Pozdr.P.

begin P

Wlasnie gdzies czytalem, ze od ok. lat 80-tych do dzis trwa ta dyskusja
i ze forma 'tylni' zamiera - ale pozostaje w uzyciu, widac to np. w
nazwach wlasnych bo jest i Nizny i Nizni Nowogrod i jakis tam Tylni Zad
czy cos takiego - w Tatrach (czy jakichs tam innych gorach) czy tez
Tylni Wierch (sam juz nie pamietam dokladnie - ale formy 'tylni' nie
odnoszace sie do liczby mnogiej).

Wskaż jakieś sensowne źródło w którym twierdzą, że forma "tylni" w
odniesieniu do l.p. jest poprawna.

http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9687
http://portalwiedzy.onet.pl/141423,,,,tylny_tylni,haslo.html

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

begin P

Zalezy mi na ciszy, w miare komforcie i pewnosci opony (deszcz, zakrety,
ostre hamowania itd.) - no wiadomo. Chcialbym tez cos w miare na kilka
lat, tzn zalezy mi generalnie tez na trwalosci :))) Co z powyzszych (ew.
moze jakies inne) polecacie.

Do takiej jazdy to wszystko jedno, kup dowolny nowy model dobrej marki.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Do takiej jazdy to wszystko jedno, kup dowolny nowy model dobrej marki.

Haha, moze to jak dotad najrozsadniejsza odpowiedz ;))

Pozdr.P.

P napisal:

BRIDGESTONE RE050A

Śmigam właśnie na Potenzach 215/45/R17... wyśmienite opony.
Trzymają jak szalone, a do tego są bardzo ciche.

--
Pozdor Myjk
xCarLink *MP3* player
http://xcarlink.pl

Śmigam właśnie na Potenzach 215/45/R17... wyśmienite opony.
Trzymają jak szalone, a do tego są bardzo ciche.

Jak zuzycie? W normie jakos? Aha - ja mam automat, wiec i tak kapcia nie
zerwe...

Pozdr.P.

W dniu 2011-03-05 22:53, P pisze:

Śmigam właśnie na Potenzach 215/45/R17... wyśmienite opony.
Trzymają jak szalone, a do tego są bardzo ciche.

Jak zuzycie? W normie jakos? Aha - ja mam automat, wiec i tak kapcia nie
zerwe...

Potenzy są IMO najlepsze ze wszystkich wymienionych przez Ciebie, ale i najszybciej się zużywają.

Tyle że jak robisz 10000km rocznie, to i tak masz spore szanse że zdążą Ci się zestarzeć nim je zużyjesz, zwłaszcza jak jeździsz spokojnie.

Tyle że jak robisz 10000km rocznie, to i tak masz spore szanse że zdążą Ci
się zestarzeć nim je zużyjesz, zwłaszcza jak jeździsz spokojnie.

Hmm no powiedzmy - 10-15 000 km / rocznie. Ale tez kombinuje tak, ze skoro
mam automat + esp to praktycznie nie rwie sie kapcia, a i na zakretach jakos
esp to ogarnia...wiec pewnie mniejsze zuzycie.

Ale z tego co widze, zimowki zuzyly sie ok. 2-3 mm w 1 sezon - wiec albo te
moje WRG2 nie takie super, albo to norma, albo...no nie wiem ;)

Pozdr.P.

P napisal:

Jak zuzycie? W normie jakos?

Jeszcze nie wiem, przejeździłem dopiero jeden sezon.
Dla mnie zużycie to akurat rzecz drugorzędna, jeśli
dobrze trzymają i są ciche. Poprzednio jeździłem na
GY Eagle F1 -- trzymały dobrze, ale głośne i też
szybko się niszczyły.

--
Pozdor Myjk
xCarLink *MP3* player
http://xcarlink.pl

W dniu 2011-03-05 18:51, P pisze:

...czesc (i od razu sie witam na grupie ;)

Planuje zakup opon letnich do Merc C W203 kombi 2004 rok, C220 CDI (dla tych
co sie nie skumaja w tych opisac - tylni naped, wielowahacz, diesel),
rozmyslalem nad takimi:

NOKIAN H, NOKIAN ZG2, BRIDGESTONE RE050A, DUNLOP FASTRESPONSE SP SPORT

Ja bym brał tak jak koledzy już wcześniej pisali Uniroyal RainExpert lub ewentualnie Yokohama C Drive/Yokohama A Drive. Co do goodyear'ow to osobiście odradzam, miałem przejścia i reklamacje co prawda z 15" i 14" i więcej takiego badziewia nie chcę - znajomy gumirz też miał masę reklamacji na te opony w różnych rozmiarach i modelach :-(
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
   Oskar Wilde

Dnia Sat, 5 Mar 2011 18:51:22 +0100, P napisał(a):
 

Zalezy mi na ciszy, w miare komforcie i pewnosci opony (deszcz, zakrety,
ostre hamowania itd.) - no wiadomo. Chcialbym tez cos w miare na kilka lat,
tzn zalezy mi generalnie tez na trwalosci :))) Co z powyzszych (ew. moze
jakies inne) polecacie.

Czy opona trwała będzie dobra ? Raczej nie.

Ja polecam ContiPremiumContact 2. Bardzo dobrze trzyma się nawierzchni w
porównaniu z Michelin Energy i jakimiś Daytonami.
Prz mocnym hamowaniu ABS uruchamia się w ostateczności gdzie 2 pozostałe
modele wczesniej go uruchamiały.

Niestety opony wytrzymują 2-3 sezony, ja w poprzednim samochodzie
przejechałem na nich około 80 tyś km i zmieniłem na nowe.

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Użytkownik "P"  napisał w wiadomości

...czesc (i od razu sie witam na grupie ;)

Planuje zakup opon letnich do Merc C W203 kombi 2004 rok, C220 CDI (dla tych co sie nie skumaja w tych opisac - tylni naped, wielowahacz, diesel), rozmyslalem nad takimi:

NOKIAN H, NOKIAN ZG2, BRIDGESTONE RE050A, DUNLOP FASTRESPONSE SP SPORT

Mam teraz zimowki Nokiana WRG2 i sa rewelacyjne.

Jezdze raczej spokojnie, czasami dosc szybko, ale nie ze od razu sportowo (skrzynia automat to tez troche wyklucza sportowa jazde). Rocznie robie ok. 10 000 km. Raczej po miescie, moze 20% po trasie. Zawiecha malo zuzyta, raczej auto porzadnie utrzymane.

Zalezy mi na ciszy, w miare komforcie i pewnosci opony (deszcz, zakrety, ostre hamowania itd.) - no wiadomo. Chcialbym tez cos w miare na kilka lat, tzn zalezy mi generalnie tez na trwalosci :))) Co z powyzszych (ew. moze jakies inne) polecacie.

    Z moich doswiadczen.

Falken SN816 (tez mialem w tylnonapedowym automacie) moze troche za szybko sie scieraly, ale cicheeeee i dobrze sie trzymaly. Tyle ze ten model opony byl dedykowany do mojego auta, Ty szukaj czegos kierunkowego.
Marangoni Verso (byly w przednionapedowym budkowozie) zakup z wyboru 3 lata temu, bardzo ciche, bardzo dobrze trzymajace sie drogi.

PZDr
Adam