Grupy dyskusyjne   »   Koledzy pomóżcie - czy to może być czujnik temperatury silnika?....

Koledzy pomóżcie - czy to może być czujnik temperatury silnika?....





2 Data: Kwiecien 14 2009 20:59:04
Temat: Re: Koledzy pomóżcie - czy to może być czujnik temperatury silnika?....
Autor: ulyssess 



Witam,
mam problem z samochodem, ktory przerosl kilku mechanikow i serwisow.
Rozwiazania co prawda sa proponowane przerozne, ale kazde z nich jest
drozsze od poprzedniego o kilka stowek (wlacznie z remontem silnika).
Sprawa dotyczy Astry F, 1.6 8v, 135 tys przebiegu z instalacja LPG 1
generacji (srubka + emulator sondy).
Zaplon nastpepuje zawsze na benzynie, i pozniej nastepuje problem, jak
narazie nie do przejscia (zaobserwowane scenariusze):
- gdy sanochod stoi przez cala noc, zaplon na benzynie, praca idealna,
przelaczenie na gaz - wszystko ideal

Witam.

Nie jestem specjalista od gazu bo posiadam samochód z gazem dość krótko,
jednak obstawiałbym przepuszczający elektrozawór od gazu. Dlatego tu zapala
normalnie , bo dodtakowa mała dawka gazu nie powoduje zalania zimnego
silnika.

- gdy samochod ma rozgrzany silnik, zaplon na benzynie - pozniej gaz,
wszystko ok (czasami, ale to sporadycznie problemy z zaplonem na goracym
silniku, jakos tam jednak zalapuje)

Tu już może ta mała dodatkowa dawka gazu robic problemy i przylewając
silnik.

- gdy samochod pojezdzi na gazie, gasze silnik (na LPG), zaplon na
benzynie po ok (1-2 godz) i ...na postoju wszystko ok, ale podczas
ruszania istny "kangur", dusi sie, krztusi, pracuje nierowno i tak jakby
go zalewalo, gdy przelacze go na gaz - wszystko znika i silnik pracuje
rowno. Gdy nie przelaczam go na gaz i jezdze tylko na benzynie to jest ok.
Powyzsza sytuacja nie wystepuje.

I tu to samo. Proponowałbym wyjeździc gaz do zera i pojeździć ok 2 tygodnie
na pb (taniej wyjdzie niż jeźdzć non stop do mechaników). Jeśli bedzie ok to
zająć sie inst. lpg

Rowiazan mialem proponowanych wiele: EGR, montaz komputera do instalacji
LPG, remont silnika no i ostatnio doszedl czujnik temperatury silnika,
ktory idzie do komputera (nie na deske). Jest teoria, ze przeklamuje i
wtedy silnik zaczyna sie zalewac (tylko nie wiem czemu tylko po jezdzie na
gazie, a po benzynie nie). Czy wg Was ktoras teoria jest bliska prawdy,
moze jednak to cos innego, z czym ktos mial stycznosc. Czujnik temperatury
to koszt 30 zl, wiec to mozna przebolec, tylko czy to rzeczywiscie to?
Pozdrawiam



Pozdrawiam Piotrek

....
lanos 1,5 16v + lpg

3 Data: Kwiecien 15 2009 10:20:34
Temat: Re: Koledzy pomóżcie - czy to może być czujnik temperatury silnika?....
Autor: Jakub Witkowski 

Gdy jeździsz stale na benzynie, komp zna rzeczywistą zależność
między czasem wtrysku a składem spalin, bo ją sobie na bieżąco
koryguje w oparciu o lambdę. Nawet jeśli czujnik temperatury go
trochę oszukuje, to do pewnego stopnia to niezbyt przeszkadza.
Informacje o dawkowaniu pamiętane są również po wyłączeniu silnika.

Gdy samochód jedzie na gazie, emulator podaje cały czas kompowi
sygnał że mieszanka "jest ok". Nawet wtedy, gdy sterowanie, które
aktualnie wysyła komp do wtrysków, spowodowałoby ewidentne zalanie
(gdyby akurat była włączona benzyna).

Hipotetyczna sytuacja wygląda tak (przy padniętym czujniku):
1) odpalasz na benzynie, komp widzi "zimny" silnik, który naprawdę
jest zimny, daje właściwą mieszankę, odpala dobrze
2) przełączasz na gaz, komp nadal widzi dość "zimny", niedogrzany
silnik, "dawkuje" więc nadal bogatą mieszankę (tzn tak mu się wydaje)
skład spalin wygląda na dobry - bo emulator oszukuje, więc komp "uważa",
że takie dawkowanie paliwa jest właściwe
3) wyłączasz silnik, a po jakimś czasie odpalasz na benzynie, ale silnik
jest nadal dość ciepły, nie wymaga bogatej mieszanki, niestety komp
"widzi" że jest zimny więc dawkuje taką jaka ostatnio "była ok" - bogatą...

Ale to tylko hipoteza :)

Ja mam zresztą podobny efekt. Jest jedna sytuacja powodujące problem
z odpaleniem: gdy zapalę zimny silnik, następnie przełączę na gaz
i przejadę około 300 metrów, po czym zgaszę, i próbuję zapalić
ponownie za około 5-10 minut. Tak jakby zalewał. W takiej sytuacji
staram się odpalać bezpośrednio na gazie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

4 Data: Kwiecien 15 2009 10:26:28
Temat: Re: Koledzy pomóżcie - czy to może być czujnik temperatury silnika?....
Autor: Jakub Witkowski 

Norpheusz pisze:

- gdy samochod pojezdzi na gazie, gasze silnik (na LPG), zaplon na benzynie po ok (1-2 godz) i ...na postoju wszystko ok, ale podczas ruszania istny "kangur", dusi sie, krztusi, pracuje nierowno i tak jakby go zalewalo, gdy

A nie możesz w takiej sytuacji przełączyć na gaz jeszcze zanim ruszysz?
Czasem nie opłaca się "drążyć" problemu, gdy jest prosta metoda uniknięcia go.
Zwłaszcza przy instalacja I generacji, w starym samochodzie, gdzie nikt raczej
nie oczekuje idealnego działania, wiele elementów może być zużytych itd.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

5 Data: Kwiecien 15 2009 16:51:53
Temat: Re: Koledzy pomóżcie - czy to może być czujnik [następne rozwiązanie]?
Autor: Norpheusz 


Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w
wiadomości

Norpheusz pisze:
- gdy samochod pojezdzi na gazie, gasze silnik (na LPG), zaplon na
benzynie po ok (1-2 godz) i ...na postoju wszystko ok, ale podczas
ruszania istny "kangur", dusi sie, krztusi, pracuje nierowno i tak jakby
go zalewalo, gdy

A nie możesz w takiej sytuacji przełączyć na gaz jeszcze zanim ruszysz?

Tak dokładnie robię, ale jednak samo występowanie problemu nieco mnie mierzi
;)

Czasem nie opłaca się "drążyć" problemu, gdy jest prosta metoda uniknięcia
go.
Zwłaszcza przy instalacja I generacji, w starym samochodzie, gdzie nikt
raczej
nie oczekuje idealnego działania, wiele elementów może być zużytych itd.

Rozmawiałem dzisiaj z gazownikiem i pytałem o ten elektrozawór. On raczej to
wykluczył, ponieważ po nocnym postoju samochód na benzynie zapala idealnie i
tak samo jedzie. A wcześniej gaszony jest na LPG. Kluczowe jest tutaj: praca
na LPG, gaszenie i po kilku godzinach zapłon i problematyczna jazda na
benzynie, po przełączeniu na LPG jak ręką odjął. Zaproponował mi następujące
rozwiązanie "a nóż zadziała": reset komputera przy każdym gaszeniu silnika
(jakiś tam wstawiany ficzer). Nigdy o takim czymś nie słyszałem i nie wiem,
czy takie coś się normalnie stosuje. Z tego co powiedział lepsze jest to niż
rozbieranie całego silnika. Czujnik temperatury, o którym pisałem wcześniej
raczej też wykluczył.

Pozdrawiam

6 Data: Kwiecien 16 2009 10:04:20
Temat: Re: Koledzy pomóżcie - czy to może być czujnik [następne rozwiązanie]?
Autor: jowar 

nie reset kompa bo spalisz sobie ECU
przynajemniej nie za czesto
i nie rozbieranie silnika
tylko dobre ustawienie instalacji gazowej
skoro dobrze ci pali na benzynie to nie szukaj nic w silniku
tylko w kijowym gazowniku i zlym doborze lub ustawieniu gazu

7 Data: Kwiecien 16 2009 10:02:54
Temat: Re: Koledzy pomóżcie - czy to może być czujnik temperatury silnika?....
Autor: jowar 

to nie czujnik
astra i gaz =  problemy = dobry specjalista
poszukaj naprawde dobrego gazownika i to nie duzego zakladu, a raczej
drobnego dlubacza powinien ci ustawic dobrze małym kosztem

8 Data: Kwiecien 16 2009 17:03:35
Temat: Re: Koledzy pomóżcie - czy to może być czujnik temperatury silnika?....
Autor: Norpheusz 


Użytkownik "jowar"  napisał w wiadomości

to nie czujnik
astra i gaz =  problemy = dobry specjalista
poszukaj naprawde dobrego gazownika i to nie duzego zakladu, a raczej
drobnego dlubacza powinien ci ustawic dobrze małym kosztem

czyli jak sie domyslam, propozycja montazu BingoM do mojej instalacji tez
raczej mija sie z celem i jest tylko sposobem na wyciagniecie nieco
pieniadza?

Pozdrawiam

9 Data: Kwiecien 17 2009 09:49:34
Temat: Re: Koledzy pomóżcie - czy to może być czujnik temperatury silnika?....
Autor: Jakub Witkowski 

Norpheusz pisze:

Użytkownik "jowar"  napisał w wiadomości
to nie czujnik
astra i gaz =  problemy = dobry specjalista
poszukaj naprawde dobrego gazownika i to nie duzego zakladu, a raczej drobnego dlubacza powinien ci ustawic dobrze małym kosztem

czyli jak sie domyslam, propozycja montazu BingoM do mojej instalacji tez raczej mija sie z celem i jest tylko sposobem na wyciagniecie nieco pieniadza?

Nie widzę sposobu, aby dołozenie kompa gazowego II gen wpłynęło
na zachowanie na benzynie. Chyba, że bingoM ma jakiś inny/lepszy emulator
sondy lambda niż ten, który masz - bo to jedyne co się zmieni z punktu
widzenia kompa benzynowego.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

10 Data: Kwiecien 17 2009 10:38:20
Temat: Re: Koledzy pomóżcie - czy to może być czujnik temperatury silnika?....
Autor: jowar 

ja bym zrobił tak że bym w twojej okolicy popytał o naprawde dobrego
gazownika a jak on ni epomoze to nastepny
i nic w silniku nie ruszac bo jak chodzi dobrze na benzynie to nie daj sobie
zadnemu kretynowi wmówić ze trzeba cos wymienic

11 Data: Kwiecien 17 2009 17:59:23
Temat: Re: Koledzy pomóżcie - czy to może być czujnik temperatury silnika?....
Autor: Norpheusz 


Użytkownik "jowar"  napisał w wiadomości

ja bym zrobił tak że bym w twojej okolicy popytał o naprawde dobrego
gazownika a jak on ni epomoze to nastepny
i nic w silniku nie ruszac bo jak chodzi dobrze na benzynie to nie daj
sobie zadnemu kretynowi wmówić ze trzeba cos wymienic

Pojechałem do jednego gazownika, sprawę przedstawiłem i tak...
on by nic nie zmieniał typu dokładanie komputerów lub wymiana po kolei
wszystkich czujników i części silnika. Panowie mechanicy zauważyli natomiast
dziwną pracę wtrysku podczas pracy "na luzie". Jest to takie tak jakby
lekkie poszarpywanie w nieregularnych odstepach czasu, nazwali to
"niedopalaniem". Dzieje się tak i na benzynie i na gazie. Ja powiem
szczerze, zauważyłem kiedyś to, ale będąc z tyłu samochodu:) - takie ciche
pukanie z tłumnika. I wstępna diagnoza - czyszczenie wtrysku, jako, że na
benzynie jeżdżę nieczęsto. Kazali mi wlać jakiś płynów STP, pojeździć na
benzynie i jak nie przejdzie to wtedy przyjechać. Stwierdzili, że być może
po jeździe na gazie, kiedy jeszcze silnik nie jest wystarczająco zimny
wtrysk właśnie tak daje znać podczas jazdy na benzynie. Kupię te płyny i
zobaczę....
Pozdrawiam



Grupy dyskusyjne