Grupy dyskusyjne   »   Kolega Dzidka?

Kolega Dzidka?



1 Data: Luty 20 2010 16:13:03
Temat: Kolega Dzidka?
Autor: jerzu 


http://www.tvnwarszawa.pl/0,1644232,wiadomosc.html

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
http://chomikuj.pl/?page=146767 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200



2 Data: Luty 20 2010 16:24:30
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: DoQ 

jerzu pisze:

http://www.tvnwarszawa.pl/0,1644232,wiadomosc.html

Ogniste cos te BMW ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=4yp0BquWd34 to jest prawdziwy kolega Dzidka - choc pewnie juz bylo :)


Pozdrawiam
Pawel

3 Data: Luty 20 2010 17:10:36
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: Michał 

jerzu pisze:
> http://www.tvnwarszawa.pl/0,1644232,wiadomosc.html

Ogniste cos te BMW ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=4yp0BquWd34 to jest prawdziwy kolega
Dzidka - choc pewnie juz bylo :)


Pozdrawiam
Pawel

http://www.youtube.com/watch?v=cHpTn3qzDDk

a co się z tymi autami dzieje ?
chłodzenie nie wyrabia czy co ? te ich silniki L6 nie
sa przystosowane do max mocy cały czas, lub 6 rpm ?

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Luty 20 2010 18:22:39
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: DoQ 

  Michał pisze:

a co się z tymi autami dzieje ?
chłodzenie nie wyrabia czy co ? te ich silniki L6 nie sa przystosowane do max mocy cały czas, lub 6 rpm ?

Pewnie dalby rade, tylko z zalozenia samochod ma jezdzic a nie stać jałowo kręcąc kołami ;)


Pozdrawiam
Pawel

5 Data: Luty 20 2010 19:47:48
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: Artur Maśląg 

DoQ pisze:
(...)

Pewnie dalby rade, tylko z zalozenia samochod ma jezdzic a nie stać jałowo kręcąc kołami ;)

Gdzieś tę energię trzeba wyeksmitować :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

6 Data: Luty 20 2010 20:21:35
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: DoQ 

Artur Maśląg pisze:

Pewnie dalby rade, tylko z zalozenia samochod ma jezdzic a nie stać jałowo kręcąc kołami ;)
Gdzieś tę energię trzeba wyeksmitować :)

No to wyeksmitowal jeden z drugim ;-)


Pozdrawiam
Pawel

7 Data: Luty 22 2010 09:39:17
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: Mario 

DoQ pisze:

 Michał pisze:

a co się z tymi autami dzieje ?
chłodzenie nie wyrabia czy co ? te ich silniki L6 nie sa przystosowane do max mocy cały czas, lub 6 rpm ?

Pewnie dalby rade, tylko z zalozenia samochod ma jezdzic a nie stać jałowo kręcąc kołami ;)


bo to niemiecka tandeta :-)
Dlaczego amerykańskie V8 nie zapalają się?

pozdrawiam
mario

8 Data: Luty 22 2010 14:07:01
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: DoQ 

Mario pisze:

bo to niemiecka tandeta :-)
Dlaczego amerykańskie V8 nie zapalają się?

Bo amerykanski bambus nie umie tak kotłować kierpcem jak polski dresiarz:)


Pozdrawiam
Pawel

9 Data: Luty 23 2010 11:02:01
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: kan 

On 2010-02-22 14:07, DoQ wrote:

Mario pisze:

bo to niemiecka tandeta :-)
Dlaczego amerykańskie V8 nie zapalają się?

Bo amerykanski bambus nie umie tak kotłować kierpcem jak polski dresiarz:)


Pozdrawiam
Pawel

Szczególnie automat skutecznie mu to uniemożliwia.

Pozdrawiam,
kan

10 Data: Luty 23 2010 11:20:57
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: Brzezi 

wto, 23 lut 2010 o 11:02 GMT, kan napisał(a):

On 2010-02-22 14:07, DoQ wrote:
Mario pisze:

bo to niemiecka tandeta :-)
Dlaczego amerykańskie V8 nie zapalają się?

Bo amerykanski bambus nie umie tak kotłować kierpcem jak polski dresiarz:)


Pozdrawiam
Pawel

Szczególnie automat skutecznie mu to uniemożliwia.

A co do tego ma automat?

Pozdrawiam
Brzezi

11 Data: Luty 23 2010 12:42:03
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: Mario 

kan pisze:

On 2010-02-22 14:07, DoQ wrote:
Mario pisze:

bo to niemiecka tandeta :-)
Dlaczego amerykańskie V8 nie zapalają się?

Bo amerykanski bambus nie umie tak kotłować kierpcem jak polski dresiarz:)


Pozdrawiam
Pawel

Szczególnie automat skutecznie mu to uniemożliwia.

Pozdrawiam,
kan
uniemożliwia?!
z automatem nawet lepiej, wciskasz hamulec i gaz jednocześnie,
efekt mniej więcej taki jak tu: :-)
http://www.youtube.com/watch?v=nfYR5BCsKEY&feature=related

Tylko nie mów o niszczeniu tylnych hamulców :-)
Hint: linelock

pozdrawiam
mario

12 Data: Luty 23 2010 12:36:06
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: Mario 

DoQ pisze:

Mario pisze:

bo to niemiecka tandeta :-)
Dlaczego amerykańskie V8 nie zapalają się?

Bo amerykanski bambus nie umie tak kotłować kierpcem jak polski dresiarz:)


Pozdrawiam
Pawel
hm.. ciekawe.. na polskich zlotach? :-P

pozdrawiam
mario

13 Data: Luty 20 2010 17:56:29
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: to 

 Michał wrote:

a co się z tymi autami dzieje ?
chłodzenie nie wyrabia czy co ? te ich silniki L6 nie sa przystosowane
do max mocy cały czas, lub 6 rpm ?

A jakbyś tam sam nad tym pomyślał, to myślisz, ze nie doszedłbyś na czym
polega różnica pomiędzy pałowaniem do odcięcia na postoju i podczas jazdy?

--
cokolwiek

14 Data: Luty 20 2010 20:14:21
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: roberts 

a co się z tymi autami dzieje ?
chłodzenie nie wyrabia czy co ? te ich silniki L6 nie
sa przystosowane do max mocy cały czas, lub 6 rpm ?

Nie L6, a R6.... i bynajmniej nie jest to problem zwiazany z silnikiem...
R6, ma dwa dosyc duze katalizatory, ktore w czasie takiego palowania w
miejscu potrafia rozgrzac sie do czerwonosci, a niedaleko katow jest mata
wygluszajaca... reszte dopowiedz sobie sam.

15 Data: Luty 20 2010 21:03:44
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: peter 

Nie L6, a R6.... i bynajmniej nie jest to problem zwiazany z silnikiem...
R6, ma dwa dosyc duze katalizatory, ktore w czasie takiego palowania w miejscu potrafia rozgrzac sie do czerwonosci, a niedaleko katow jest mata wygluszajaca... reszte dopowiedz sobie sam.

moze ty dopowiedz jaki zwiazek ma palacy sie katalizator z gotujaca woda w chlodnicy

16 Data: Luty 20 2010 21:22:28
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: DoQ 

peter pisze:

mata wygluszajaca... reszte dopowiedz sobie sam.>
moze ty dopowiedz jaki zwiazek ma palacy sie katalizator z gotujaca woda w chlodnicy

W chlodnicy nie ma wody, chyba ze sam jej tam nalejesz druciarzu :)

17 Data: Luty 20 2010 21:28:46
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: peter 

W chlodnicy nie ma wody, chyba ze sam jej tam nalejesz druciarzu :)

to jeszcze sie dowiedz tumanie z czego sklada sie plyn. to tak w temacie czepiania sie. sprawdzuiles juz te lozyska o ktorych napisalem ?

18 Data: Luty 20 2010 21:46:02
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: DoQ 

peter pisze:

W chlodnicy nie ma wody, chyba ze sam jej tam nalejesz druciarzu :)
to jeszcze sie dowiedz tumanie z czego sklada sie plyn. to tak w temacie czepiania sie. sprawdzuiles juz te lozyska o ktorych napisalem ?

Tak tak pipko, benzyna to też płyn wiec pewnie ma te same właściwości fizykochemiczne co glikol i H2O, tak więc wszystko jedno co tam wlejesz klientowi nie?  Jeśli chodzi o łożyska to już się popisałeś i taki z ciebie mechanik jak z koziej dupy trąba.

19 Data: Luty 20 2010 21:49:20
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: peter 

Tak tak pipko, benzyna to też płyn wiec pewnie ma te same właściwości fizykochemiczne co glikol i H2O, tak więc wszystko jedno co tam wlejesz klientowi nie?  Jeśli chodzi o łożyska to już się popisałeś i taki z ciebie mechanik jak z koziej dupy trąba.

szkoda mi czasu na dyskusje z takimi debilami jak ty i maslag.

20 Data: Luty 20 2010 21:52:54
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: DoQ 

peter pisze:

wlejesz klientowi nie?  Jeśli chodzi o łożyska to już się popisałeś i taki z ciebie mechanik jak z koziej dupy trąba.
szkoda mi czasu na dyskusje z takimi debilami jak ty i maslag.

no ba, czas wymienic w matizie uszczelke glowicy za 2kpln... do roboty,sio.

21 Data: Luty 20 2010 21:54:40
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: peter 

no ba, czas wymienic w matizie uszczelke glowicy za 2kpln... do roboty,sio.

tacy jak ty placa jeszcze wiecej. w kazdem branzy lamer ma pod gorke.

22 Data: Luty 20 2010 22:02:21
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: DoQ 

peter pisze:

no ba, czas wymienic w matizie uszczelke glowicy za 2kpln... do roboty,sio.
tacy jak ty placa jeszcze wiecej. w kazdem branzy lamer ma pod gorke.

widocznie czas zebys zmienil branze skoro ci pod gorke...

23 Data: Luty 20 2010 22:08:26
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: peter 

widocznie czas zebys zmienil branze skoro ci pod gorke...

mi jest bardzo dobrze w przeciwienstwei do takich jak ty, co sie szczypia na naprawy.

24 Data: Luty 20 2010 22:17:46
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: DoQ 

peter pisze:

widocznie czas zebys zmienil branze skoro ci pod gorke...
mi jest bardzo dobrze w przeciwienstwei do takich jak ty, co sie szczypia na naprawy.

Na naprawy czego? Czy ja cos naprawiam?

25 Data: Luty 20 2010 22:05:06
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: Artur Maśląg 

peter pisze:

Tak tak pipko, benzyna to też płyn wiec pewnie ma te same właściwości fizykochemiczne co glikol i H2O, tak więc wszystko jedno co tam wlejesz klientowi nie?  Jeśli chodzi o łożyska to już się popisałeś i taki z ciebie mechanik jak z koziej dupy trąba.

szkoda mi czasu na dyskusje z takimi debilami jak ty i maslag.

Misiu pluszowy - Maśląg to moje nazwisko i jako żywo powinieneś je
pisać wielką literą :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

26 Data: Luty 20 2010 22:07:58
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: peter 

Misiu pluszowy - Maśląg to moje nazwisko i jako żywo powinieneś je
pisać wielką literą :)

bylem przekonany ze to nick z forum dla gejow i zoofili :)
przepraszam.

27 Data: Luty 20 2010 22:19:34
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: DoQ 

peter pisze:

bylem przekonany ze to nick z forum dla gejow i zoofili :)
przepraszam.

a ja slyszalem ze lubisz przyjac zloty deszcz stojac w kanale i ponoc nie wylewasz za kolnierz:)

28 Data: Luty 20 2010 22:20:10
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: Artur Maśląg 

peter pisze:

Misiu pluszowy - Maśląg to moje nazwisko i jako żywo powinieneś je
pisać wielką literą :)

bylem przekonany ze to nick z forum dla gejow i zoofili :)

Widzisz, ja nie wnikam w zainteresowania, czy też orientację
interlokutorów. To jedynie Twoja sprawa i ewentualnie Twój problem.
Szkoda tylko, że z braku argumentów merytorycznych próbujesz skierować
dyskusję na zupełnie inne tory.

przepraszam.

Cieszę się - ciekawe jak długo ta deklaracja będzie miała
zastosowanie :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

29 Data: Luty 20 2010 22:23:16
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: peter 

Szkoda tylko, że z braku argumentów merytorycznych próbujesz skierować
dyskusję na zupełnie inne tory.

no to podobnie jak ty i twoi kochankowie z pms, wiec o co sie plujesz?

30 Data: Luty 20 2010 22:34:22
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: Artur Maśląg 

peter pisze:

Szkoda tylko, że z braku argumentów merytorycznych próbujesz skierować
dyskusję na zupełnie inne tory.

no to podobnie jak ty i twoi kochankowie z pms, wiec o co sie plujesz?

Wiesz, gdzieś są granice pewnych zachowań i tak też zareaguję.

Date: Sat, 20 Feb 2010 22:23:16 +0100
Organization: http://onet.pl
NNTP-Posting-Host: chello084010163187.chello.pl

UPC średnio reaguje na zgłoszenia do Andrzeja, ale chyba nazbierałem
już wystaczająco materiału :)


--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

31 Data: Luty 20 2010 22:42:33
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: peter 

UPC średnio reaguje na zgłoszenia do Andrzeja, ale chyba nazbierałem
już wystaczająco materiału :)


o kurde :-) no to mi narobisz :))

32 Data: Luty 21 2010 09:22:14
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: roberts 

moze ty dopowiedz jaki zwiazek ma palacy sie katalizator z gotujaca woda w
chlodnicy

nie trzeba duzo i dlugo myslec... chodzi o przegrzanie ( brak czynnika
chlodzacego - powietrza ), ktore to doprowadza do rozgrzania katalizatorow
jak i przegrzania silnika. W motorach M50B25/B20 jest pewna wada i jak ktos
nie umie to nie odpowietrzy takiego ukladu w 100% i wtedy nie trudno o taka
sytuacje.

33 Data: Luty 21 2010 11:07:40
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: Przembo 

Użytkownik "roberts"  napisał w wiadomości

moze ty dopowiedz jaki zwiazek ma palacy sie katalizator z gotujaca
woda w  chlodnicy
nie trzeba duzo i dlugo myslec... chodzi o przegrzanie ( brak czynnika
chlodzacego - powietrza ), ktore to doprowadza do rozgrzania
katalizatorow  jak i przegrzania silnika. W motorach M50B25/B20 jest
pewna wada i jak ktos  nie umie to nie odpowietrzy takiego ukladu w 100%
i wtedy nie trudno o taka  sytuacje.

A moglbys cos wiecej napisac o tej wadzie?

Pozdr

34 Data: Luty 21 2010 11:47:21
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: roberts 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "roberts"  napisał w wiadomości

moze ty dopowiedz jaki zwiazek ma palacy sie katalizator z gotujaca
woda w  chlodnicy
nie trzeba duzo i dlugo myslec... chodzi o przegrzanie ( brak czynnika
chlodzacego - powietrza ), ktore to doprowadza do rozgrzania
katalizatorow  jak i przegrzania silnika. W motorach M50B25/B20 jest
pewna wada i jak ktos  nie umie to nie odpowietrzy takiego ukladu w 100%
i wtedy nie trudno o taka  sytuacje.

A moglbys cos wiecej napisac o tej wadzie?

problem lezy w nagrzewnicy, aby prawidlowo odpowietrzyc m50 przedewszystkim
nalezy przod samochodu wywindowac jak najwyzej na podnosnikach, ew.
zaparkowac auto pod wysoka gore :-) to tak po krotce, opis calego procesu
powinno sie dac znalezc na forach BMW. Tak czy inaczej zauwazylem, ze sporo
mechanikow ma klopot z prawidlowym odpowietrzaniem tych ukladow. M50 nigdy
sie nie odpowietrzy w 100% jak bedzie "na plasko".

35 Data: Luty 22 2010 09:09:37
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: DoQ 

roberts pisze:

problem lezy w nagrzewnicy, aby prawidlowo odpowietrzyc m50 przedewszystkim nalezy przod samochodu wywindowac jak najwyzej na podnosnikach, ew. zaparkowac auto pod wysoka gore :-) to tak po krotce, opis calego procesu powinno sie dac znalezc na forach BMW. Tak czy inaczej zauwazylem, ze sporo

A to nie tak, ze trzeba cale BMW najpierw do gory kolami obrocic??


Pozdrawiam
Pawel

36 Data: Luty 21 2010 16:14:12
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: to 

roberts wrote:

nie trzeba duzo i dlugo myslec... chodzi o przegrzanie ( brak czynnika
chlodzacego - powietrza ), ktore to doprowadza do rozgrzania
katalizatorow jak i przegrzania silnika. W motorach M50B25/B20 jest
pewna wada i jak ktos nie umie to nie odpowietrzy takiego ukladu w 100%
i wtedy nie trudno o taka sytuacje.

Zawsze można, przed jaraniem gumy, napakować mokrej trawy pod maskę.
Powinno pomóc. Dzidkowi nie pomogło, bo napakował za późno.

--
cokolwiek

37 Data: Luty 21 2010 21:16:27
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: roberts 

Zawsze można, przed jaraniem gumy, napakować mokrej trawy pod maskę.
Powinno pomóc. Dzidkowi nie pomogło, bo napakował za późno.

Ale to byl dzidek, a dzidek to nie byle kto..

38 Data: Luty 20 2010 22:51:06
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: Michał 

> a co się z tymi autami dzieje ?
> chłodzenie nie wyrabia czy co ? te ich silniki L6 nie
> sa przystosowane do max mocy cały czas, lub 6 rpm ?

Nie L6, a R6.... i bynajmniej nie jest to problem zwiazany z silnikiem...

ok, jesteśmy w polsce to R6 V6 B6 i W12 :)
a ta para z pod maski ?

R6, ma dwa dosyc duze katalizatory, ktore w czasie takiego palowania w
miejscu potrafia rozgrzac sie do czerwonosci, a niedaleko katow jest mata
wygluszajaca... reszte dopowiedz sobie sam.

żebym załapał - to pali sie wykładzina bagarznika (akurat nie tu ale kiedyś
cos takieog było) ?
i wygłuszenie w silniku pomiędzy silnikiem a kabiną ?
tylko tam wyglądąło jak by coś bardziej z silnika.

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

39 Data: Luty 21 2010 02:43:49
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Sat, 20 Feb 2010 22:51:06 +0000 (UTC),  Michał napisał(a):

R6, ma dwa dosyc duze katalizatory, ktore w czasie takiego palowania w
miejscu potrafia rozgrzac sie do czerwonosci, a niedaleko katow jest mata
wygluszajaca... reszte dopowiedz sobie sam.

żebym załapał - to pali sie wykładzina bagarznika (akurat nie tu ale kiedyś
cos takieog było) ?

 Jak jesteśmy w Polsce, to raczej bagażnika ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

40 Data: Luty 21 2010 11:22:44
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: krzyss 

jerzu pisze:

http://www.tvnwarszawa.pl/0,1644232,wiadomosc.html


Bralem udzial w gaszeniu i wypsikalem swoja gasnice i goscia obok, niestety auto palilo sie pod spodem najprawdopodobniej od wydechu, ale tego pewnosci nie mam. Pierwszy ogien byl po drogku a potem juz pod zbiornikiem paliwa.

Moja gasnica psikala moze 2sekundy, druga ktora dostalem podobnie :(
Auto splonelo doszczetnie..

--
**** krzyss vel Qkill ****
  ===-- -  A3 TDI  -- -===
==- Automat po Czipsie -==

41 Data: Luty 21 2010 12:15:40
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: MadMan 

Dnia Sun, 21 Feb 2010 11:22:44 +0100, krzyss napisał(a):

Moja gasnica psikala moze 2sekundy, druga ktora dostalem podobnie :(
Auto splonelo doszczetnie..

Wiadomo o przyczynie pożaru? Samo czy może Dzidek pomógł?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

42 Data: Luty 21 2010 16:12:20
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: to 

krzyss wrote:

Bralem udzial w gaszeniu i wypsikalem swoja gasnice i goscia obok

Z ciekawości -- jak się gasiło gościem?

niestety auto palilo sie pod spodem najprawdopodobniej od wydechu, ale
tego pewnosci nie mam. Pierwszy ogien byl po drogku a potem juz pod
zbiornikiem paliwa.

No cóż, taka cena durnej zabawy...

--
cokolwiek

43 Data: Luty 22 2010 09:53:01
Temat: Re: Kolega Dzidka?
Autor: Michał Gut 

Bralem udzial w gaszeniu i wypsikalem swoja gasnice i goscia obok
Z ciekawości -- jak się gasiło gościem?

poplakalem sie:))))))))
swietny poczatek poniedzialku;P
sir

Kolega Dzidka?



Grupy dyskusyjne