Grupy dyskusyjne   »   Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...



1 Data: Kwiecien 04 2014 13:41:49
Temat: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Grzegorz Tomczyk 

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140404/
POWIAT0206/140409488

Do tragedii doszło w piątek, około godziny 8 rano na przejściu przez
dwupasmową ulicę Szarych Szeregów. 18-latka została śmiertelnie potrącona
przez kierowcę opla, druga z pieszych, 17-latka, została ranna.

Na miejscu zginęła 18-latka.

Do tragedii doszło na przejściu dla pieszych na wysokości targowiska.
Dwie młode kobiety weszły na nie, idąc w kierunku targu.

NIE MIAŁA ŝADNYCH SZANS

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że najpierw zatrzymały się na
wysepce rozdzielającej dwa pasy jezdni. Gdy na lewym pasie zatrzymał się
samochód jadący od świateł na skrzyżowaniu z ulicą Wernera, ruszyły
dalej. Wtedy uderzył w nie 28-letni kierowca opla, który poruszał się
prawym pasem.

Pierwsze informacje i zdjęcia z miejsca zdarzenia Poranna tragedia na
przejściu dla pieszych w Radomiu!

Uderzenie było tak silne, że ciało 18-latki znalazło się na jezdni aż
kilkadziesiąt metrów za przejściem, a auto zatrzymało się jeszcze dalej.
Piesza nie miała żadnych szans, zginęła na miejscu. 17-latka, która szła
razem z nią, została ranna, przewieziono ją do szpitala.

NA MIEJSCU POLICJA I PROKURATOR

Kierowca auta po uderzeniu w kobiety omal nie przekroczył jeszcze
środkowego pasa, ale ostatecznie samochód stanął po około 100 metrach od
przejścia.

- Kierowca jest mieszkańcem Radomia. Był trzeźwy – mówiła nam Justyna
Leszczyńska z radomskiej policji.

Zaraz po wypadku ten pas jezdni został wyłÄ…czony z ruchu, a swoje
czynności prowadzili tam policjanci i prokurator.

WSTRZĄSAJĄCY WIDOK

Świadkowie i przechodnie na miejscu wypadku byli wstrząśnięci widokiem
leżÄ…cych na jezdni zwłok młodej dziewczyny, przykrytych czarnym workiem.

Jedna z kobiet apelowała do policjantów: - Zróbcie coś, bo kierowcy
goniąc od świateł przez to przejście pędzą jak najszybciej, palą
papierosy, gadają przez komórki. Niedawno jeden z ich dosłownie otarł mi
pięty – mówiła.


--
Grzegorz Tomczyk



2 Data: Kwiecien 04 2014 13:47:23
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: AZ 

On 2014-04-04, Grzegorz Tomczyk  wrote:


Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że najpierw zatrzymały się na
wysepce rozdzielającej dwa pasy jezdni. Gdy na lewym pasie zatrzymał się
samochód jadący od świateł na skrzyżowaniu z ulicą Wernera, ruszyły
dalej. Wtedy uderzył w nie 28-letni kierowca opla, który poruszał się
prawym pasem.

Kolejna niedzwiedzia przysluga i niestety wyrok wydany na samego siebie,
wystarczylo jedno spojrzenie w prawo.

--
Artur
ZZR 1200

3 Data: Kwiecien 04 2014 16:02:45
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

Kolejna niedzwiedzia przysluga i niestety wyrok wydany na samego siebie,
wystarczylo jedno spojrzenie w prawo.

Ciekawe czy bys tak pisal gdyby to byla np. twoja corka ?

4 Data: Kwiecien 04 2014 14:09:47
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: AZ 

On 2014-04-04, Czesław Wiśniak  wrote:

Kolejna niedzwiedzia przysluga i niestety wyrok wydany na samego siebie,
wystarczylo jedno spojrzenie w prawo.

Ciekawe czy bys tak pisal gdyby to byla np. twoja corka ?

Swoja corke naucze jak przechodzi sie przez jezdnie. Wina bezspornie tego
co zabil dziewczyne ale wcale nie musialo sie tak skonczyc, w sumie
nie chce mi sie juz drugi raz walkowac tego samego co w poprzednim watku.

--
Artur
ZZR 1200

5 Data: Kwiecien 04 2014 16:18:52
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

Swoja corke naucze jak przechodzi sie przez jezdnie.

Ta jasne, napisz jeszcze, ze bedzie zawsze posluszna, zwlaszcza jak bedzie miec 18 lat.
Widac, ze masz nikle pojecie o ojcostwie.

w sumie
nie chce mi sie juz drugi raz walkowac tego samego co w poprzednim watku.

Slusznie bo znowu zaczynasz pieprzyc glupoty.

6 Data: Kwiecien 04 2014 14:31:03
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: AZ 

On 2014-04-04, Czesław Wiśniak  wrote:


w sumie
nie chce mi sie juz drugi raz walkowac tego samego co w poprzednim watku.

Slusznie bo znowu zaczynasz pieprzyc glupoty.

Skoro dla Ciebie uwazniejsze przechodzenie przez jezdnie (bo pelno na niej,
pijakow, cpunow, zamyslonych, nieuwaznych) jest pieprzeniem glupot no to
faktycznie nie mamy o czym rozmawiac :-)

Pisalem juz - sam bym rozjechal kiedys tak dwie dziewczyny, chwila nieuwagi,
albo zamyslenie, na szczescie byly przytomne i zamiast isc zatrzymaly sie.
Ciesze sie, ze nie trafilem na kogos kto szedl slepo - byc moze mialbym
teraz na sumieniu czyjes zycie i nasrane w swoim. Od tamtej pory bardzo
zwracam na to uwage i wiecej mi sie nie zdarzylo, rowniez staram sie nie
byc za uprzejmym bo nie chce widziec rozjezdzanego na przejsciu czlowieka.

--
Artur
ZZR 1200

7 Data: Kwiecien 04 2014 14:39:18
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 04 Apr 2014 14:31:03 +0000 osobnik zwany AZ napisał:

On 2014-04-04, Czesław Wiśniak  wrote:

w sumie
nie chce mi sie juz drugi raz walkowac tego samego co w poprzednim
watku.

Slusznie bo znowu zaczynasz pieprzyc glupoty.

Skoro dla Ciebie uwazniejsze przechodzenie przez jezdnie (bo pelno na
niej, pijakow, cpunow, zamyslonych, nieuwaznych) jest pieprzeniem glupot
no to faktycznie nie mamy o czym rozmawiac :-)

co nie zmienia faku, że winny jest ten co je rozjechał.

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

8 Data: Kwiecien 04 2014 14:42:17
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: AZ 

On 2014-04-04, masti  wrote:


Skoro dla Ciebie uwazniejsze przechodzenie przez jezdnie (bo pelno na
niej, pijakow, cpunow, zamyslonych, nieuwaznych) jest pieprzeniem glupot
no to faktycznie nie mamy o czym rozmawiac :-)

co nie zmienia faku, że winny jest ten co je rozjechał.

W 100%, czy gdzies napisalem cos innego?

--
Artur
ZZR 1200

9 Data: Kwiecien 04 2014 15:00:53
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Budzik 

Użytkownik masti  ...

w sumie
nie chce mi sie juz drugi raz walkowac tego samego co w poprzednim
watku.

Slusznie bo znowu zaczynasz pieprzyc glupoty.

Skoro dla Ciebie uwazniejsze przechodzenie przez jezdnie (bo pelno na
niej, pijakow, cpunow, zamyslonych, nieuwaznych) jest pieprzeniem glupot
no to faktycznie nie mamy o czym rozmawiac :-)

co nie zmienia faku, że winny jest ten co je rozjechał.

Oczywiście.
Ale ludzie rzeczywiście czasami chodzą tak jakby chcieli byc trafieni.
Kaptur na głowie, słuchawki, nawet nie spojrzy i idzie.
Jak to mówia - cmentarze pełne sa ludzi ktorzy mieli peirwszenstwo.

Odrobinę wieksza uwaga po ktorejkolwiek ze stron i tragedii mozna było
uniknąć.

10 Data: Kwiecien 04 2014 15:23:09
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 04 Apr 2014 15:00:53 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

Użytkownik masti  ...

w sumie
nie chce mi sie juz drugi raz walkowac tego samego co w poprzednim
watku.

Slusznie bo znowu zaczynasz pieprzyc glupoty.

Skoro dla Ciebie uwazniejsze przechodzenie przez jezdnie (bo pelno na
niej, pijakow, cpunow, zamyslonych, nieuwaznych) jest pieprzeniem
glupot no to faktycznie nie mamy o czym rozmawiac :-)

co nie zmienia faku, że winny jest ten co je rozjechał.

Oczywiście.
Ale ludzie rzeczywiście czasami chodzą tak jakby chcieli byc trafieni.
Kaptur na głowie, słuchawki, nawet nie spojrzy i idzie. Jak to mówia -
cmentarze pełne sa ludzi ktorzy mieli peirwszenstwo.

Odrobinę wieksza uwaga po ktorejkolwiek ze stron i tragedii mozna było
uniknąć.


oczywiście. Cmentarze pełne są tych co mieli pierwszeństwo. Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z przepisami
to już kompletny bezsens.


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

11 Data: Kwiecien 04 2014 16:00:43
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Budzik 

Użytkownik masti  ...

oczywiście. Cmentarze pełne są tych co mieli pierwszeństwo. Ale
zrzucanie winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z
przepisami to już kompletny bezsens.

Hmm, to chyba tylko taka mała tytułowa prowokacja (moze maniera z onetu?) a
nie rzeczywista próba zrzucenia winy?

12 Data: Kwiecien 04 2014 23:29:56
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Pawel "O'Pajak" 


Powitanko,

Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z przepisami
to już kompletny bezsens.

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co sie zatrzymal. Ja w podobnej sytuacji zawsze patrze w lusterko, czy mistrzu obok tez sie zatrzyma. Juz 1 zycie uratowalem trabieniem.
Ale obrazek z dzisiaj: przejscie dla pieszych (tylko przejscie) i radosnie wjezdza panienka na rowerze. Jak juz byla na przejsciu, to popatrzyla (chyba chciala zobaczyc co ja zabije).

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

13 Data: Kwiecien 05 2014 08:42:31
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał w wiadomości grup


Powitanko,

Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z przepisami
to już kompletny bezsens.

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co sie zatrzymal.

Niewątpliwie był współwinny tego wypadku.
Wg przepisów może nie, ale moralnie na pewno.
Gdyby nie jego naduprzejmość pieszy poczekałby kilka sekund dłużej, ale by żył.

14 Data: Kwiecien 05 2014 08:51:39
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 05 Apr 2014 08:42:31 +0200 osobnik zwany Cavallino
napisał:

Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał w
wiadomości grup

Powitanko,

Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z
przepisami to już kompletny bezsens.

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co sie
zatrzymal.

Niewątpliwie był współwinny tego wypadku. Wg przepisów może nie, ale
moralnie na pewno. Gdyby nie jego naduprzejmoć pieszy poczekałby kilka
sekund dłużej, ale by żył.

powiedział zapierdalacz łamiący przepisy



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

15 Data: Kwiecien 05 2014 09:57:20
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z
przepisami to już kompletny bezsens.

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co
sie zatrzymal.

Niewątpliwie był współwinny tego wypadku.
Wg przepisów może nie, ale moralnie na pewno.
Gdyby nie jego naduprzejmość pieszy poczekałby kilka sekund dłużej,
ale by żył.

Czekałem az powiesz coś głupiego. Dziekuje.

16 Data: Kwiecien 05 2014 12:12:09
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z
przepisami to już kompletny bezsens.

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co
sie zatrzymal.

Niewątpliwie był współwinny tego wypadku.
Wg przepisów może nie, ale moralnie na pewno.
Gdyby nie jego naduprzejmość pieszy poczekałby kilka sekund dłużej,
ale by żył.

Czekałem az powiesz coś głupiego.

Głupie jest upieranie się, że było inaczej.
Bo wtedy trzeba by sądzić, że te kilka sekund dla pieszego miało większe znaczenie niż życie.



Dziekuje.

17 Data: Kwiecien 05 2014 10:58:05
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z
przepisami to już kompletny bezsens.

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co
sie zatrzymal.

Niewątpliwie był współwinny tego wypadku.
Wg przepisów może nie, ale moralnie na pewno.
Gdyby nie jego naduprzejmość pieszy poczekałby kilka sekund dłużej,
ale by żył.

Czekałem az powiesz coś głupiego.

Głupie jest upieranie się, że było inaczej.
Bo wtedy trzeba by sądzić, że te kilka sekund dla pieszego miało większe
znaczenie niż życie.

Czyli postulujesz aby pieszym zabrac status uprzywilejowania na przejsciu?

18 Data: Kwiecien 05 2014 13:10:21
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Gdyby nie jego naduprzejmość pieszy poczekałby kilka sekund dłużej,
ale by żył.

Czekałem az powiesz coś głupiego.

Głupie jest upieranie się, że było inaczej.
Bo wtedy trzeba by sądzić, że te kilka sekund dla pieszego miało większe
znaczenie niż życie.

Czyli postulujesz aby pieszym zabrac status uprzywilejowania na przejsciu?

Nie, ale postuluję doprecyzować (zabrać im) pierwszeństwo, jeśli znaleźli się na przejściu nielegalnie (wtargnięcie, wbiegnięcie, wejście zza pojazdu, o wjeździe rowerem w każdym okolicznościach nie wspominając itd), wskutek czego doszło do wypadku.
Tak żeby winny zdarzenia faktycznie był winny i sądy nie musiały się nad tym głowić w każdym przypadku.

19 Data: Kwiecien 05 2014 11:56:14
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Czyli postulujesz aby pieszym zabrac status uprzywilejowania na
przejsciu?

Nie, ale postuluję doprecyzować (zabrać im) pierwszeństwo, jeśli
znaleźli się na przejściu nielegalnie (wtargnięcie, wbiegnięcie,
wejście zza pojazdu, o wjeździe rowerem w każdym okolicznościach nie
wspominając itd), wskutek czego doszło do wypadku.
Tak żeby winny zdarzenia faktycznie był winny i sądy nie musiały się
nad tym głowić w każdym przypadku.

Ale przeciez tak jest obecnie...
Pieszemu nie wolno wtargnąć przed nadjezdzający pojazd.
Tylko jak to udowodnic?

A zza pojazdu? Jezeli ktos ustepuje to chyba to jest jedna z tych sytuscji
gdzie "zachować szczególną ostrożnośc" nie jest li tylko frazesem a
rzeczywistą koniecznościa...

20 Data: Kwiecien 05 2014 16:24:43
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Czyli postulujesz aby pieszym zabrac status uprzywilejowania na
przejsciu?

Nie, ale postuluję doprecyzować (zabrać im) pierwszeństwo, jeśli
znaleźli się na przejściu nielegalnie (wtargnięcie, wbiegnięcie,
wejście zza pojazdu, o wjeździe rowerem w każdym okolicznościach nie
wspominając itd), wskutek czego doszło do wypadku.
Tak żeby winny zdarzenia faktycznie był winny i sądy nie musiały się
nad tym głowić w każdym przypadku.

Ale przeciez tak jest obecnie...
Pieszemu nie wolno wtargnąć przed nadjezdzający pojazd.

Ale jak już wtargnie, to i tak winny MOŻE BYĆ kierowca.
A chodzi o to, żeby takiej możliwości nie było.


Tylko jak to udowodnic?

A zza pojazdu?

Dokładnie.
Jest przepis zakazujący włażenia na jezdnię w takiej sytuacji.
Wiedziałeś o tym?

Pewnie nie, bo jest martwy.

A nie powinien być.

21 Data: Kwiecien 05 2014 08:51:53
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 04 Apr 2014 23:29:56 +0200 osobnik zwany Pawel
\"O'Pajak\" napisał:

Powitanko,

Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z przepisami
to już kompletny bezsens.

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co sie
zatrzymal.

w samym tytule wątku

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

22 Data: Kwiecien 05 2014 18:12:49
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Pawel "O'Pajak" 


Powitanko,

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co sie
>zatrzymal.
w samym tytule wątku

Well, poza Cavallino chyba nikt nie przypisuje mu winy. Tytulu tez tak nie odbieram. Jego uprzejmosc bycmoze przyczynila sie do wypadku o ile mozna miec pewnosc, ze gdyby sie nie zatrzymal, to te 2 panienki nie wlazlyby na przejscie, moze nawet mogl przewidziec, jesli troche juz jezdzi, ze jakis miszcz bedzie frunal obok, ale trudno go o cokolwiek obwiniac, czy chocby sugerowac, ze powinien miec wyrzuty sumienia.
Miejsca nie znam, ale jesli to uczeszczana droga na targ, to pewnie powinna byc kladka, czy przynajmniej sygnalizacja. Znajac zycie, to pewnie teraz to ostatnie szybko powstanie w tym miejscu.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

23 Data: Kwiecien 05 2014 21:25:43
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

o ile mozna miec pewnosc, ze gdyby sie nie zatrzymal, to te 2 panienki nie wlazlyby na przejscie

trudno go o cokolwiek obwiniac, czy chocby sugerowac, ze powinien miec wyrzuty sumienia.

Nie czujesz że Ci się to kłóci?
Poprawność polityczna Ci się włączyła czy jak?

24 Data: Kwiecien 06 2014 01:02:32
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Pawel "O'Pajak" 


Powitanko,

Nie czujesz że Ci się to kłóci?
Poprawność polityczna Ci się włączyła czy jak?

Ale o co Ci chodzi? Nie widzialem tego wypadku, moge sobie pogdybac. Moglo byc np. tak, ze gosc widzial 2 zagadane panienki bezmyslnie lezace przed siebie, wiec sie zatrzymal, zeby samemu nie przywalic.
Ja juz te pare lat jezdze, niejedno widzialem, niejedna glupote sam zrobilem i wiem, ze jak sie zatrzymuje przed przejsciem, to trzeba patrzec w lusterko. Ten, ktorego uwazasz za winnego, czy wspolwinnego, najwyrazniej o tym nie pomyslal, nie mial takiego nawyku i trudno go za to obwiniac.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

25 Data: Kwiecien 06 2014 08:57:33
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał w wiadomości grup


Powitanko,

Nie czujesz że Ci się to kłóci?
Poprawność polityczna Ci się włączyła czy jak?

Ale o co Ci chodzi?

O to co było w cytacie.
Wygłaszasz dwa zdania, totalnie ze sobą sprzeczne i twierdzisz, że oba są prawdziwe?
Tak się nie da.
Albo się gość przyczynił do wypadku, albo to czy się zatrzymał czy nie, nie miało ŻADNEGO wpływu na sam wypadek.
Musisz wybrać jedną z dwóch opcji, a nie obie naraz.


Nie widzialem tego wypadku, moge sobie pogdybac.
Moglo byc np. tak, ze gosc widzial 2 zagadane panienki bezmyslnie lezace przed siebie, wiec sie zatrzymal, zeby samemu nie przywalic.

Rozumiem, ale zakładając że po prostu był uprzejmy i zatrzymał się czym wpuścił panienki spokojnie czekające na przejście, to przyczynił sie, czy nie?

Ten, ktorego uwazasz za winnego, czy wspolwinnego, najwyrazniej o tym nie pomyslal, nie mial takiego nawyku i trudno go za to obwiniac.

Wręcz przeciwnie, skoro zrobił głupotę bo nie pomyślał i nie ma takowego nawyku, to jak najbardziej trzeba go za to obwiniać.

26 Data: Kwiecien 07 2014 10:06:28
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 6 Apr 2014, Cavallino wrote:

Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał

Ale o co Ci chodzi?

O to co było w cytacie.
Wygłaszasz dwa zdania, totalnie ze sobą sprzeczne i twierdzisz, że oba są prawdziwe?

  Te zdania nie są sprzeczne.
  Pierwsze zdanie wyraźnie odwołuje się do faktu, że jakby panienki
jednak wlazły, to jadący prawym pasem mógł zostać uznany za winnego ich
przejechania, cytuję z Twojego cytatu:
+++
o ile mozna miec pewnosc, ze gdyby sie nie zatrzymal, to te 2 panienki
nie wlazlyby na przejscie
-- -

  Ergo, ten cytat dowodzi że samo *założenie* iż niezatrzymanie się
jest bezpieczne, jest błędne samo w sobie.
  Drugie jest tylko wnioskiem: nie można obwiniać kogoś o to, że
sam nie chce być winny jakiegoś "zdarzenia drogowego", co jest
logiczne, cytuję:
+++
trudno go o cokolwiek obwiniac, czy chocby sugerowac,
ze powinien miec wyrzuty sumienia.
-- -

Tak się nie da.
Albo się gość przyczynił do wypadku, albo to czy się zatrzymał czy nie,
nie miało ŻADNEGO wpływu na sam wypadek.
Musisz wybrać jedną z dwóch opcji, a nie obie naraz.

  Problem w tym, że jest alternatywa alternatyw - trzecia opcja, że
wpływ na wypadek jest bez znaczenia wobec faktu, że w ten sposób
zapewnił, że *sam* nie zostanie uznany winnym najechania na pieszego.

pzdr, Gotfryd

27 Data: Kwiecien 07 2014 18:22:02
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

o ile mozna miec pewnosc, ze gdyby sie nie zatrzymal, to te 2 panienki
nie wlazlyby na przejscie

 Drugie jest tylko wnioskiem: nie można obwiniać kogoś o to, że
sam nie chce być winny jakiegoś "zdarzenia drogowego"

Takie stwierdzenie nie wynika z cytatu.
Czyli nie o to szło.

Bo skoro by nie weszły to do zdarzenia żadnego by nie doszło.

28 Data: Kwiecien 04 2014 20:04:43
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

masti wrote:

co nie zmienia faku, że winny jest ten co je rozjechał.

Formalnie tak, moralnie nie tylko on.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

29 Data: Kwiecien 05 2014 10:59:58
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: jerzu 

On Fri, 4 Apr 2014 14:39:18 +0000 (UTC), masti  wrote:

co nie zmienia faku, że winny jest ten co je rozjechał.

Pewnie ta dziewczyna, co leży 6 stóp pod ziemią czuje się z tego
powodu lepiej.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

30 Data: Kwiecien 04 2014 18:06:36
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: Jawi 

W dniu 2014-04-04 16:09, AZ pisze:

On 2014-04-04, Czesław Wiśniak  wrote:
Kolejna niedzwiedzia przysluga i niestety wyrok wydany na samego siebie,
wystarczylo jedno spojrzenie w prawo.
tu sugerujesz że wina pieszego

Swoja corke naucze jak przechodzi sie przez jezdnie.
tu pieprzysz coś od rzeczy

Wina bezspornie tego
co zabil dziewczyne ale wcale nie musialo sie tak skonczyc, w sumie
a tu zmieniasz zdanie?

Kiedy kierowcy zaczną mysleć? Pieszy w starciu z autem nie ma szans. Przejście i tym bardziej wysepkę widać z daleka, ciężko kurwa zachować szczególną ostrożnoć?
Zamiast 18-latki mogły być dzieciaki, niewidomy, głuchoniemy etc. To nie ma znaczenia.
Ale jak na kursach pj uczą, żeby się przed pasami nie zatrzymywać chyba że pieszy zrobi krok na pasy to po huj  cokolwiek komentować.

31 Data: Kwiecien 04 2014 18:15:57
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2014-04-04 18:06, Jawi pisze:

wystarczylo jedno spojrzenie w prawo.
tu sugerujesz że wina pieszego

Wina śmierci - absolutnie. To jedno spojrzenie spowodowałoby, że śmierć by nie nastąpiła. Winę naruszenia zasad w ruchu drogowym - nie.

Swoja corke naucze jak przechodzi sie przez jezdnie.
tu pieprzysz coś od rzeczy

Daj wiarę. Da się nauczyć dzieci poprawnego (nie tylko w kwestii przepisów ale i w kwestii bezpieczeństwa własnego na okolicznoć jakby ktoś przepisów nie przestrzegał).

Wiem, bo wielokroć widziałem same głowy dzieci wychylające się spoza obrysu autobusu, a dopiero za tą głową podążające nogi po upewnieniu się przez głowę, że można wchodzić .

Kiedy kierowcy zaczną mysleć? Pieszy w starciu z autem nie ma
szans.

Więc może zrobić dużo w tą stronę, by się o tej prawdzie nie przekonać - może kręcić intensywnie głową.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

32 Data: Kwiecien 08 2014 08:45:46
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Adam Wysocki 

"Rafał \"SP\" Gil"  wrote:

Daj wiarę. Da się nauczyć dzieci poprawnego (nie tylko w kwestii
przepisów ale i w kwestii bezpieczeństwa własnego na okoliczność
jakby ktoś przepisów nie przestrzegał).

Da się, przykład z wczoraj - czwórka dzieciaków (lat mniej więcej 5-6)
na rowerach. Dojeżdżam (jadąc podporządkowaną), puszczam je (chociaż
dzieciaki puściłbym nawet mając pierwszeństwo, bo ciężko oczekiwać, że
one wiedzą, kto je ma), a one się zatrzymały, patrzą na mnie, niepewnie
pojechały, a potem jeszcze zatrzymały się na poboczu i zrobiły mi miejsce,
żebym przejechał (ja cały czas czekałem aż przejadą).

Szczerze mówiąc byłem przygotowany że po prostu beztrosko sobie wjadą nie
patrząc nawet na samochód. Miłe zaskoczenie.

--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

33 Data: Kwiecien 09 2014 08:49:43
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

Da się, przykład z wczoraj - czwórka dzieciaków (lat mniej więcej 5-6)
na rowerach. Dojeżdżam (jadąc podporządkowaną), puszczam je (chociaż
dzieciaki puściłbym nawet mając pierwszeństwo, bo ciężko oczekiwać, że
one wiedzą, kto je ma), a one się zatrzymały, patrzą na mnie, niepewnie
pojechały, a potem jeszcze zatrzymały się na poboczu i zrobiły mi miejsce,
żebym przejechał (ja cały czas czekałem aż przejadą).

Szczerze mówiąc byłem przygotowany że po prostu beztrosko sobie wjadą nie
patrząc nawet na samochód. Miłe zaskoczenie.

Co sie da ? Myslisz ze ta 18-latka nie potrafila wczesniej sama przechodzic przez jezdnie ? Tu chodzi o chwile roztargnienia, zmeczenia, nieuwagi itp. Skad wiesz jak sie zachowa ten 5 latek za 10 lat ? Kazdego to moze dotyczyc, tylko czlowiek przy klawiaturze nie zdaje sobie z tego sprawy. Tu pole do popisu maja kozacy zapakowani w stalowe puszki. Dobrze, ze chociaz ty byles przygotowany.

34 Data: Kwiecien 09 2014 10:20:14
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: mlodz 

Dnia Wed, 9 Apr 2014 08:49:43 +0200, Czesław Wiśniak napisał(a):

Tu chodzi o chwile roztargnienia, zmeczenia, nieuwagi itp.

Jest coś ujmującego w tym, że nawet półgłupek w jakimś momencie zaczyna
dostrzegać rzeczywistość. W imieniu kierowców dziękuję za tę uwagę; żeby
tak wszyscy piesi zdawali sobie z tego sprawę...

35 Data: Kwiecien 04 2014 18:21:45
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

Kiedy kierowcy zaczną mysleć? Pieszy w starciu z autem nie ma szans. Przejście i tym bardziej wysepkę widać z daleka, ciężko kurwa zachować szczególną ostrożnoć?
Zamiast 18-latki mogły być dzieciaki, niewidomy, głuchoniemy etc. To nie ma znaczenia.
Ale jak na kursach pj uczą, żeby się przed pasami nie zatrzymywać chyba że pieszy zrobi krok na pasy to po huj  cokolwiek komentować.

Zaczac trzeba od zmiany przepisow. Kierowca musi sie zaczac zatrzymywac gdy pieszy stoi przy przejsciu, to potem za kilka lat stanie sie juz to nawykiem.

36 Data: Kwiecien 04 2014 18:41:28
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: Marcin N 

W dniu 2014-04-04 18:21, Czesław Wiśniak pisze:

Kiedy kierowcy zaczną mysleć? Pieszy w starciu z autem nie ma szans.
Przejście i tym bardziej wysepkę widać z daleka, ciężko kurwa zachować
szczególną ostrożnoć?
Zamiast 18-latki mogły być dzieciaki, niewidomy, głuchoniemy etc. To
nie ma znaczenia.
Ale jak na kursach pj uczą, żeby się przed pasami nie zatrzymywać
chyba że pieszy zrobi krok na pasy to po huj  cokolwiek komentować.

Zaczac trzeba od zmiany przepisow. Kierowca musi sie zaczac zatrzymywac
gdy pieszy stoi przy przejsciu, to potem za kilka lat stanie sie juz to
nawykiem.

To wcale nie jest taki mądry przepis. Wręcz głupi. W Szwecji gdy sobie przystawałem na chodniku - zatrzymywały się samochody. Tam ten przepis doprowadzony jest do granic absurdu. Nie musimy ić ich śladem, zwłaszcza, że prowadzi na manowce.


--
MN

37 Data: Kwiecien 04 2014 18:50:26
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: charwel(Oo)==::: 

W dniu 2014-04-04 18:41, Marcin N pisze:

W dniu 2014-04-04 18:21, Czesław Wiśniak pisze:
Kiedy kierowcy zaczną mysleć? Pieszy w starciu z autem nie ma szans.
Przejście i tym bardziej wysepkę widać z daleka, ciężko kurwa zachować
szczególną ostrożnoć?
Zamiast 18-latki mogły być dzieciaki, niewidomy, głuchoniemy etc. To
nie ma znaczenia.
Ale jak na kursach pj uczą, żeby się przed pasami nie zatrzymywać
chyba że pieszy zrobi krok na pasy to po huj  cokolwiek komentować.

Zaczac trzeba od zmiany przepisow. Kierowca musi sie zaczac zatrzymywac
gdy pieszy stoi przy przejsciu, to potem za kilka lat stanie sie juz to
nawykiem.

To wcale nie jest taki mądry przepis. Wręcz głupi. W Szwecji gdy sobie
przystawałem na chodniku - zatrzymywały się samochody. Tam ten przepis
doprowadzony jest do granic absurdu. Nie musimy ić ich śladem,
zwłaszcza, że prowadzi na manowce.



Ale co w tym złego? Zatrzymywałeś się przy przejściu, to chcieli umożliwić Ci przejście przez jezdnię. Widocznie piesi są tam nauczeni, żeby się bez powodu przy przejściu nie zatrzymywać. Zresztą było to w mieście tak? Czyli wystarczy tylko zrozumieć, że samochody nie są pojazdami uprzywilejowanymi w ruchu. Tak samo pieszy chce załatwić swoje sprawy jak i kierujący pojazdem. U nas się przyjęło, że kierujący to pan na włościach, a pieszy ma cichcem przemykać przez przejścia. Trzeba po prostu zmienić mentalnoć. Dla mnie nie jest problemem przepuścić pieszego.

charwel

38 Data: Kwiecien 04 2014 19:34:11
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "charwel(Oo)==:::"

Zaczac trzeba od zmiany przepisow. Kierowca musi sie zaczac zatrzymywac
gdy pieszy stoi przy przejsciu, to potem za kilka lat stanie sie juz to
nawykiem.

To wcale nie jest taki mądry przepis. Wręcz głupi. W Szwecji gdy sobie
przystawałem na chodniku - zatrzymywały się samochody. Tam ten przepis
doprowadzony jest do granic absurdu. Nie musimy ić ich śladem,
zwłaszcza, że prowadzi na manowce.



Ale co w tym złego? ...

To idiotyczne jest tak jak byłoby idiotyczne gdyby pociąg na przejeździe przepuszczał samochody.

39 Data: Kwiecien 04 2014 20:07:42
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

To idiotyczne jest tak jak byłoby idiotyczne gdyby pociąg na przejeździe przepuszczał samochody.


Tak, a tankowce powinny przepuszczac kajaki. Pomysl czasem zanim cos napiszesz.

40 Data: Kwiecien 04 2014 21:31:53
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: mk4 

On 2014-04-04 20:07, Czesław Wiśniak wrote:

To idiotyczne jest tak jak byłoby idiotyczne gdyby pociąg na
przejeździe przepuszczał samochody.


Tak, a tankowce powinny przepuszczac kajaki.

Kiedy wlasnie tak to wyglada. Tylko jakos nie chcesz tego zauwazyc.

--
mk4

41 Data: Kwiecien 04 2014 21:42:04
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

To idiotyczne jest tak jak byłoby idiotyczne gdyby pociąg na
przejeździe przepuszczał samochody.


Tak, a tankowce powinny przepuszczac kajaki.

Kiedy wlasnie tak to wyglada. Tylko jakos nie chcesz tego zauwazyc.

ROTFL. Chyba nie masz pojecia o wyobrazeniu.

42 Data: Kwiecien 04 2014 22:19:54
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: mk4 

On 2014-04-04 21:42, Czesław Wiśniak wrote:

To idiotyczne jest tak jak byłoby idiotyczne gdyby pociąg na
przejeździe przepuszczał samochody.


Tak, a tankowce powinny przepuszczac kajaki.

Kiedy wlasnie tak to wyglada. Tylko jakos nie chcesz tego zauwazyc.

ROTFL. Chyba nie masz pojecia o wyobrazeniu.

Typowe - brak argumentu to proba odwrocenia uwagi smiechem.

Moze wszyscy zaczna sie smiac i nie zauwaza, zes nagi :>

Jak widzisz niemal wszedzie jest tak, ze mniejszy ustepuje wiekszemu.
Ten, ktoremu latwiej jest sie zatrzymac ustepuje temu co trudniej.
Itd, mozna mnozyc przyklady.
Taka jest naturlana kolej rzeczy poparta fizyka.

Czemu akurat w tym wypadku chcesz isc w druga strone i wymuszac dzialanie niezgodne z porzadkiem swiata?

--
mk4

43 Data: Kwiecien 05 2014 00:18:17
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

Jak widzisz niemal wszedzie jest tak, ze mniejszy ustepuje wiekszemu.
Ten, ktoremu latwiej jest sie zatrzymac ustepuje temu co trudniej.

Jak widac nie wszedzie. Po to sa odpowiednie przepisy, zebys nie musial ustepowac np. TiRom, a przed przejsciem latwo bedzie ci sie zatrzymac jak bedziesz jechal odpowiednio wolno i przewidywal. Dodatkowo nie bola cie nogi od czekania jak u staruszki tylko wozisz swoja tlusta dupe.

Itd, mozna mnozyc przyklady.
Taka jest naturlana kolej rzeczy poparta fizyka.

 Powinines tez zrozumiec inne aspekty. Inni to zrozumieli. Chyba ze zyjesz w sredniowieczu.

Czemu akurat w tym wypadku chcesz isc w druga strone i wymuszac dzialanie niezgodne z porzadkiem swiata?

Z tego samego powodu co w innych wypadkach. Podobalo by ci sie jakbys codziennie dostawal wpierdol od silniejszego i nie mial zadnych praw ?

44 Data: Kwiecien 08 2014 23:46:03
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Czesław Wiśniak"

Jak widzisz niemal wszedzie jest tak, ze mniejszy ustepuje wiekszemu.
Ten, ktoremu latwiej jest sie zatrzymac ustepuje temu co trudniej.

Jak widac nie wszedzie. Po to sa odpowiednie przepisy, zebys nie musial ustepowac np. TiRom, a przed przejsciem latwo bedzie ci sie zatrzymac jak bedziesz jechal odpowiednio wolno i przewidywal. Dodatkowo nie bola cie nogi od czekania jak u staruszki tylko wozisz swoja tlusta dupe.

Masz rację, jesteś tłustym staruszkiem to Ci ustąpimy

45 Data: Kwiecien 09 2014 09:07:02
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

Jak widzisz niemal wszedzie jest tak, ze mniejszy ustepuje wiekszemu.
Ten, ktoremu latwiej jest sie zatrzymac ustepuje temu co trudniej.

Jak widac nie wszedzie. Po to sa odpowiednie przepisy, zebys nie musial ustepowac np. TiRom, a przed przejsciem latwo bedzie ci sie zatrzymac jak bedziesz jechal odpowiednio wolno i przewidywal. Dodatkowo nie bola cie nogi od czekania jak u staruszki tylko wozisz swoja tlusta dupe.

Masz rację, jesteś tłustym staruszkiem to Ci ustąpimy

Kowalski przestan sie osmieszac. Jak chcesz nauczyc sie ustepowac to odbierz najpierw dowod, ktory ci zabrali bo sieroto zarowki nie potrafisz wymienic. Tylko podobno nie masz czym dojechac bo podobno juz "3 stoja" LOL

46 Data: Kwiecien 04 2014 09:59:56
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

W dniu piątek, 4 kwietnia 2014 18:41:28 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:

W dniu 2014-04-04 18:21, Czesław Wiśniak pisze:

>> Kiedy kierowcy zaczną mysleć? Pieszy w starciu z autem nie ma szans.

>> Przejście i tym bardziej wysepkę widać z daleka, ciężko kurwa zachować

>> szczególną ostrożność?

>> Zamiast 18-latki mogły być dzieciaki, niewidomy, głuchoniemy etc.. To

>> nie ma znaczenia.

>> Ale jak na kursach pj uczą, żeby się przed pasami nie zatrzymywać

>> chyba że pieszy zrobi krok na pasy to po huj  cokolwiek komentować..

>

> Zaczac trzeba od zmiany przepisow. Kierowca musi sie zaczac zatrzymywac

> gdy pieszy stoi przy przejsciu, to potem za kilka lat stanie sie juz to

> nawykiem.



To wcale nie jest taki mądry przepis. Wręcz głupi. W Szwecji gdy sobie

przystawałem na chodniku - zatrzymywały się samochody. Tam ten przepis

doprowadzony jest do granic absurdu. Nie musimy iść ich śladem,

zwłaszcza, że prowadzi na manowce.





--

MN

Rozsądny przepis to taki że poza miejscami o ruchu regulowanym pieszy wchodzi na jezdnię na własną odpowiedzialność. Oczywiście wszystkie inne przepisy dotyczące kierowców w okolicach wyznaczonych dla pieszych miejsc pozostają bo są dobre.

47 Data: Kwiecien 04 2014 20:12:06
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

To wcale nie jest taki mądry przepis. Wręcz głupi. W Szwecji gdy sobie przystawałem na chodniku - zatrzymywały się samochody. Tam ten przepis doprowadzony jest do granic absurdu. Nie musimy ić ich śladem, zwłaszcza, że prowadzi na manowce.

Mozemy i pojdziemy. Nic ci sie nie stanie gdy zatrzymasz sie nawet w tak incydentalnym przypadku gdy dwie baby beda chcialy sobie pogadac  przy pasach.
Im wiecej takich wypadkow jak ten tym wiekszy bedzie nacisk, zeby wprowadzic zmiany.

48 Data: Kwiecien 04 2014 21:47:31
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: mk4 

On 2014-04-04 20:12, Czesław Wiśniak wrote:

To wcale nie jest taki mądry przepis. Wręcz głupi. W Szwecji gdy sobie
przystawałem na chodniku - zatrzymywały się samochody. Tam ten przepis
doprowadzony jest do granic absurdu. Nie musimy ić ich śladem,
zwłaszcza, że prowadzi na manowce.

Mozemy i pojdziemy. Nic ci sie nie stanie gdy zatrzymasz sie nawet w tak
incydentalnym przypadku gdy dwie baby beda chcialy sobie pogadac  przy
pasach.
Im wiecej takich wypadkow jak ten tym wiekszy bedzie nacisk, zeby
wprowadzic zmiany.

Raz nie, dwa tez nie. Ale jak na swojej krotkiej drodze masz ze 30 przejsc to staje sie to bardzo upierdliwe i calosc traci sens.

Tylko glupie zmiany wprowadza sie latwo - pod takim wlanie podsycanym bezpodstawymi emocjami naciskiem. A pozniej jesli ich skutecznosc jest marginalna to wycofuje sie je bardzo ciezko.

Swoja droga skad u ciebie takie parcie na te zmiany?

--
mk4

49 Data: Kwiecien 04 2014 22:23:23
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

Tylko glupie zmiany wprowadza sie latwo - pod takim wlanie podsycanym bezpodstawymi emocjami naciskiem.

Powiedz to rodzicom tej zabitej dziewczyny.

A pozniej jesli ich skutecznosc jest marginalna to wycofuje sie je bardzo ciezko.

Tu nie bedzie marginalna tylko znaczaca.

> Swoja droga skad u ciebie takie parcie na te zmiany?

Domysl sie, a jesli masz z tym problem to przeczytaj artykul z pierwszego postu tego watku.
Wybacz ale dyskusja z toba to jak ze slepym bladzacym we mgle.

50 Data: Kwiecien 04 2014 22:31:12
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: mk4 

On 2014-04-04 22:23, Czesław Wiśniak wrote:

Tylko glupie zmiany wprowadza sie latwo - pod takim wlanie podsycanym
bezpodstawymi emocjami naciskiem.

Powiedz to rodzicom tej zabitej dziewczyny.

A pozniej jesli ich skutecznosc jest marginalna to wycofuje sie je
bardzo ciezko.

Tu nie bedzie marginalna tylko znaczaca.

Przypuszczenie. Patrzac na to co pieszesz w innych postach wydaje sie opierac na bardzo watlych przeslankach.

Lepszy efekt przyniesie kampania uswiadamiajaca pieszych, ze trzeba uwazac, ze kierowcy sie myla, ze samochod potrzebuje dystansu zeby sie zatrzymac, itp.. Takie spociki pokazujace wypadki - moga byc drastyczne.
Ale nie tylko komentarz "10 mniej" ale tez "ostroznosci nigdy za wiele" itp. Tak zeby obie strony mialy cos dla siebie do przyswojenia.


 > Swoja droga skad u ciebie takie parcie na te zmiany?

Domysl sie, a jesli masz z tym problem to przeczytaj artykul z
pierwszego postu tego watku.
Wybacz ale dyskusja z toba to jak ze slepym bladzacym we mgle.

I taka z toba rozmowa. Po co w ogole sie udzielasz skoro nie masz checi wyjasnic co toba motywuje.


--
mk4

51 Data: Kwiecien 04 2014 22:52:07
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

Tu nie bedzie marginalna tylko znaczaca.

Przypuszczenie. Patrzac na to co pieszesz w innych postach wydaje sie opierac na bardzo watlych przeslankach.

Ja nie widze sensu  stale sie z toba przekrzykiwac.

Lepszy efekt przyniesie kampania uswiadamiajaca pieszych, ze trzeba uwazac, ze kierowcy sie myla, ze samochod potrzebuje dystansu zeby sie zatrzymac, itp.. Takie spociki pokazujace wypadki - moga byc drastyczne.
Ale nie tylko komentarz "10 mniej" ale tez "ostroznosci nigdy za wiele" itp. Tak zeby obie strony mialy cos dla siebie do przyswojenia.

To juz bylo wielokrotnie. Bez skutku.

 > Swoja droga skad u ciebie takie parcie na te zmiany?

Domysl sie, a jesli masz z tym problem to przeczytaj artykul z
pierwszego postu tego watku.
Wybacz ale dyskusja z toba to jak ze slepym bladzacym we mgle.

I taka z toba rozmowa. Po co w ogole sie udzielasz skoro nie masz checi wyjasnic co toba motywuje.

Znowu bicie piany. Nie zrozumiales co jest napisane w artykule ?
Jakis kolejny skurwiel zapierdalajac ile fabryka dala zabil dziewczyne na pasach.
Stad u mnie parcie na zmiany. Dotarlo  ? Wreszcie.

52 Data: Kwiecien 04 2014 21:26:36
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

Czesław Wiśniak wrote:

To juz bylo wielokrotnie. Bez skutku.

Wręcz przeciwnie, wmawia się pieszym, że pasy to jakiś azyl i mogą tam
wędrować patrząc w niebo. Chociaż przepisy wyraźnie mówią, że mają tam
zachować szczególną ostrożnoć, nie mogą włazić bezpośrednio pod jadące
auto itd.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

53 Data: Kwiecien 04 2014 23:49:41
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

Wręcz przeciwnie, wmawia się pieszym, że pasy to jakiś azyl i mogą tam
wędrować patrząc w niebo. Chociaż przepisy wyraźnie mówią, że mają tam
zachować szczególną ostrożnoć, nie mogą włazić bezpośrednio pod jadące
auto itd.

Zrozum , ze pieszy na pasach ma zawsze pierwszenstwo ale jak widac to za malo dla kierowcow, wiec beda mieli jeszcze przed przejsciem. Proste.

54 Data: Kwiecien 04 2014 14:58:26
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

W dniu piątek, 4 kwietnia 2014 23:49:41 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:

> Wręcz przeciwnie, wmawia się pieszym, że pasy to jakiś azyl i mogą tam

> wędrować patrząc w niebo. Chociaż przepisy wyraźnie mówią, że mają tam

> zachować szczególną ostrożność, nie mogą włazić bezpośrednio pod jadące

> auto itd.



Zrozum , ze pieszy na pasach ma zawsze pierwszenstwo ale jak widac to za

malo dla kierowcow, wiec beda mieli jeszcze przed przejsciem. Proste.

To że jak już jest na pasach ma pierwzs4eństwo jest logiczne. Ma jak najszybciej je opuścić. To chodzi o to żeby nie właził na pasy bo we wchodzeniu nie ma pierwszeństwa. Ma czekać aż warunki pozwolą żeby wszedł.

55 Data: Kwiecien 04 2014 22:00:23
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

kogutek444 wrote:

To że jak już jest na pasach ma pierwzs4eństwo jest logiczne. Ma jak
najszybciej je opuścić. To chodzi o to żeby nie właził na pasy bo we
wchodzeniu nie ma pierwszeństwa. Ma czekać aż warunki pozwolą żeby
wszedł.

Chodzi przede wszystkim o to, żeby kontrolował to, co się dzieje na
jezdni. Bezpiecznie jest wtedy, gdy uważają obie strony. Kierowcy powinni
uważać na pieszych, a piesi na samochody. Niezależnie od tego, kto ma
pierwszeństwo.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

56 Data: Kwiecien 04 2014 21:59:00
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

Czesław Wiśniak wrote:

Zrozum , ze pieszy na pasach ma zawsze pierwszenstwo ale jak widac to za
malo dla kierowcow, wiec beda mieli jeszcze przed przejsciem. Proste.

Zrozum, że kierowca to też człowiek i może się źle poczuć, pomylić albo
jego auto może mieć awarie. Nikt specjalnie nie wjeżdża w pieszych.

Z tego artykułu wynika z kolei, że kierowca złamał przynajmniej 3
istniejące przepisy, myślisz, że 4 by w czymś pomógł?

Ci, którzy wmawiają pieszym, że na pasach mogą robić co im się podoba
mają krew na rękach. A pieszy, który nie jest niewidomy ani
niepełnosprawny umysłowo, ale przechodzi przez jezdnię nie patrząc na
samochody to zwykły debil.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

57 Data: Kwiecien 04 2014 15:02:19
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

W dniu piątek, 4 kwietnia 2014 23:59:00 UTC+2 użytkownik tᴏ napisał:

Czesław Wiśniak wrote:



> Zrozum , ze pieszy na pasach ma zawsze pierwszenstwo ale jak widac to za

> malo dla kierowcow, wiec beda mieli jeszcze przed przejsciem. Proste.



Zrozum, że kierowca to też człowiek i może się źle poczuć, pomylić albo

jego auto może mieć awarie. Nikt specjalnie nie wjeżdża w pieszych.



Z tego artykułu wynika z kolei, że kierowca złamał przynajmniej 3

istniejące przepisy, myślisz, że 4 by w czymś pomógł?



Ci, którzy wmawiają pieszym, że na pasach mogą robić co im się podoba

mają krew na rękach. A pieszy, który nie jest niewidomy ani

niepełnosprawny umysłowo, ale przechodzi przez jezdnię nie patrząc na

samochody to zwykły debil.



--

ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

I na taką okolicznoć trzeba mieć rejestrator. Ĺťeby ( odpukać w nie malowane drzewo) w razie jakiejś niespodziewanej sytuacji dać sobie szansę na wybronienie.

58 Data: Kwiecien 05 2014 00:01:52
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: spider 

W dniu 2014-04-04 23:49, Czesław Wiśniak pisze:

Zrozum , ze pieszy na pasach ma zawsze pierwszenstwo

Właśnie takie wpajanie ludziom tego nie mówiąc przy tym wielkimi literami "ALE ZACHOWAJ OSTROĹťNOŚĆ!" doprowadza do tego, że ci nieostrożni kończą ze swoim pierwszeństwem na cmentarzu.
Krótka i bolesna lekcja.
I tyle w temacie.

59 Data: Kwiecien 05 2014 00:17:56
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

Właśnie takie wpajanie ludziom tego nie mówiąc przy tym wielkimi literami "ALE ZACHOWAJ OSTROĹťNOŚĆ!" doprowadza do tego, że ci nieostrożni kończą ze swoim pierwszeństwem na cmentarzu.

Z powodu winy kierowcow, dlatego piesi musza miec wiecej praw.

60 Data: Kwiecien 05 2014 00:39:57
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: Marcin N 

W dniu 2014-04-05 00:17, Czesław Wiśniak pisze:

Właśnie takie wpajanie ludziom tego nie mówiąc przy tym wielkimi
literami "ALE ZACHOWAJ OSTROĹťNOŚĆ!" doprowadza do tego, że ci
nieostrożni kończą ze swoim pierwszeństwem na cmentarzu.

Z powodu winy kierowcow, dlatego piesi musza miec wiecej praw.

I co najmniej trzy życia. Tak! Nawet cztery!

--
MN

61 Data: Kwiecien 05 2014 00:16:33
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: AZ 

On 2014-04-04, Czesław Wiśniak  wrote:

Właśnie takie wpajanie ludziom tego nie mówiąc przy tym wielkimi literami
"ALE ZACHOWAJ OSTROĹťNOŚĆ!" doprowadza do tego, że ci nieostrożni kończą ze
swoim pierwszeństwem na cmentarzu.

Z powodu winy kierowcow, dlatego piesi musza miec wiecej praw.

To jak juz im tyle dajemy to dorzucmy im do tych praw prawo
do niesmiertelnosci.

--
Artur
ZZR 1200

62 Data: Kwiecien 05 2014 09:40:36
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: cef 

W dniu 2014-04-05 00:17, Czesław Wiśniak pisze:

Właśnie takie wpajanie ludziom tego nie mówiąc przy tym wielkimi
literami "ALE ZACHOWAJ OSTROĹťNOŚĆ!" doprowadza do tego, że ci
nieostrożni kończą ze swoim pierwszeństwem na cmentarzu.

Z powodu winy kierowcow, dlatego piesi musza miec wiecej praw.

Widzisz jakąś specjalną różnicę pomiędzy pieszym rozjechanym
przez samochód w przypadku gdy ten pieszy miał więcej praw?
Przywoływany przez Ciebie Zachód ma przepisy bardziej restrykcyjne
dla kierowców i korzystniejsze statystyki
(mamy pięć razy więcej ofiar wśród pieszych statystycznie na mieszkańca)
ale ofiary nadal są.  Weź pod uwagę, że jest tam bardziej rozwinięta infrastruktura i siłą rzeczy
ruch pieszych rzadziej się krzyżuje z samochodowym.
Jeżdżę często po zwykłych drogach w Niemczech (nie tylko tranzyt autostradowy)
i Ty po prostu wyolbrzymiasz wpływ przepisów i zachowanie kierowców.
Tam generalnie jeździ się wolniej w zabudowanym, ale PRZYCZYNY wypadków
wśród pieszych są statystycznie takie same jak u nas.

Przepisy tego nie zmienią, tylko edukacja.

63 Data: Kwiecien 05 2014 09:57:21
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Budzik 

Użytkownik cef  ...

i Ty po prostu wyolbrzymiasz wpływ przepisów i zachowanie kierowców.
Tam generalnie jeździ się wolniej w zabudowanym, ale PRZYCZYNY wypadków
wśród pieszych są statystycznie takie same jak u nas.

Przepisy tego nie zmienią, tylko edukacja.

Jest jeszcze jedno ale:
Czesto jest tak, ze pieszy bierze odpowiedzialnosc za swoje wejscie na
czerwonym swietle. Albowiem nikt tam sie tego nie czepia, o ile nie
wchodzisz pod nadjezdzajacy pojazd.
Wychodzi z tego, ze pieszy ogólnie troche bardziej rozumie, ze wchodzi na
własną odpowiedzialnośc na droge, nawet jak robi to na zielonym.

Ile razy widziałem, jak u nas policja czepia się przechodzenia na czerwonym
chociaz pieszy robi to mądrze, z głowa, a wokoło ani jednego samochodu. Po
co? Po to, zeby dac jasny sygnał, ze wazny jest przepis a nie
bezpieczesntwo?

64 Data: Kwiecien 05 2014 11:01:38
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

Budzik wrote:

Ile razy widziałem, jak u nas policja czepia się przechodzenia na
czerwonym chociaz pieszy robi to mądrze, z głowa, a wokoło ani jednego
samochodu. Po co? Po to, zeby dac jasny sygnał, ze wazny jest przepis a
nie bezpieczesntwo?

Czepia się, bo takie są przepisy. Wyobraź sobie co by było, gdyby
pozwolono u nas łazić na czerwonym świetle. To jak z bronią. Łatwy dostęp
do broni może się sprawdzać w krajach, gdzie istnieje od pokoleń i ludzie
są z tym obyci, ale nie chciałbym tego w Polsce, gdzie byle "gangsta"
nagle mógłby wywijać klamką w mieście.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

65 Data: Kwiecien 05 2014 11:56:14
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Budzik 

Użytkownik  tá´? ...

Ile razy widziałem, jak u nas policja czepia się przechodzenia na
czerwonym chociaz pieszy robi to mądrze, z głowa, a wokoło ani
jednego samochodu. Po co? Po to, zeby dac jasny sygnał, ze wazny jest
przepis a nie bezpieczesntwo?

Czepia się, bo takie są przepisy.

Bzdura.
Przepisy mówią, że rowerzyste należy wyprzedzac z minimum metrowym odstepem
i jeszcze nigdy nie widziałem, zeby policja sie tego czepiała, pomimo tego,
ze lamanie tego przepisu jest nagminne.
Czepiaja sie pieszych bo tak jest łatwiej...

Wyobraź sobie co by było, gdyby
pozwolono u nas łazić na czerwonym świetle.

Wyobrazam sobie...
I co?
Ja łaże regularnie.
Ale ja ogólnie taki niepokorny jestem troche...
:)

To jak z bronią. Łatwy
dostęp do broni może się sprawdzać w krajach, gdzie istnieje od
pokoleń i ludzie są z tym obyci, ale nie chciałbym tego w Polsce,
gdzie byle "gangsta" nagle mógłby wywijać klamką w mieście.

Mam mieszane uczucia, czy latwy dostep do broni gdziekolwiek sie
sprawdził...
Tylko co to za porównanie? Na zachodzie ludzie moga chodzić na czerwonym a
u nas nie? My to jacys inni?

66 Data: Kwiecien 06 2014 11:15:35
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

Budzik wrote:

Bzdura.
Przepisy mówią, że rowerzyste należy wyprzedzac z minimum metrowym
odstepem i jeszcze nigdy nie widziałem, zeby policja sie tego czepiała,
pomimo tego, ze lamanie tego przepisu jest nagminne.

Ten przepis jest głupi, a przy tym niekonkretny, a jego egzekwowanie
praktycznie niemożliwe, bo jak zmierzyć, z jakim odstępem ktoś wyprzedził
rowerzystę, tak, żeby mogło być to dowodem np. w sądzie?

Wyobrazam sobie...
I co?
Ja łaże regularnie.
Ale ja ogólnie taki niepokorny jestem troche... :)

Ja też i co z tego?

Wyobraź sobie co by było, gdyby nagle w tv powiedziano wszystkim, że
"moga, ale". Otóż powiem Ci, co by było -- zapamiętaliby, że "mogą" i
zapomnieli o "ale".

Wystarczyło, ze zaczęli bredzić o tym, że w paru krajach samochody mają
zatrzymywać się przed przejściem jak widzą pieszego na chodniku i już
połowa idiotów uznała, że tak jest w Polsce, chociaż prawo się nie
zmieniło.

Mam mieszane uczucia, czy latwy dostep do broni gdziekolwiek sie
sprawdził...
Tylko co to za porównanie? Na zachodzie ludzie moga chodzić na czerwonym
a u nas nie? My to jacys inni?

Niestety większoć naszego społeczeństwa jest "inna". Do pewnych rzeczy
dochodzi się przez pokolenia, nie da się tego ludzi nauczyć w rok czy
nawet w 25 lat. Widać to doskonale np. po poziomie relacji biznesowych,
który obowiązuje w Polsce.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

67 Data: Kwiecien 06 2014 17:00:50
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Budzik 

Użytkownik  tá´? ...

Bzdura.
Przepisy mówią, że rowerzyste należy wyprzedzac z minimum metrowym
odstepem i jeszcze nigdy nie widziałem, zeby policja sie tego
czepiała, pomimo tego, ze lamanie tego przepisu jest nagminne.

Ten przepis jest głupi,

Bo?
Za mały odstep?

a przy tym niekonkretny, a jego egzekwowanie
praktycznie niemożliwe, bo jak zmierzyć, z jakim odstępem ktoś
wyprzedził rowerzystę, tak, żeby mogło być to dowodem np. w sądzie?

Ale nie trzeba mierzyc jaki to był odstep.
Chodzi tylko o okreslenie czy to było mniej czy wiekcej niz metr.
Wiadomo, ze nikt nie czepia sie 80 czy 90 cm.
 
Wyobrazam sobie...
I co?
Ja łaże regularnie.
Ale ja ogólnie taki niepokorny jestem troche... :)

Ja też i co z tego?

Wyobraź sobie co by było, gdyby nagle w tv powiedziano wszystkim, że
"moga, ale". Otóż powiem Ci, co by było -- zapamiętaliby, że "mogą" i
zapomnieli o "ale".

Masz ludzi za wiekszych idiotów niz sa w rzeczywistosci.
A wbrew pozosrom wiekszosc jednak dba o swoje zdrowie.
Zwłaszcza przy bezposrednim zagrozeniu.
 
Wystarczyło, ze zaczęli bredzić o tym, że w paru krajach samochody
mają zatrzymywać się przed przejściem jak widzą pieszego na chodniku i
już połowa idiotów uznała, że tak jest w Polsce, chociaż prawo się nie
zmieniło.

Abstrahujac od faktu, ze nie zauwazyłem takiej tendencji to: IMO mieszasz
poszanowanie prawa ze zdrowym rozsadkiem.
Zdrowy rozsadek mówi, ze jak  trzeba sie zatrzymac przed przejsciem dla
pieszych to jest ok. Ten sam zdrowy rozsadek mówi, ze wejscie przed
nadjezdzacy pojazd moze byc dla nas niebezpieczne.

Mam mieszane uczucia, czy latwy dostep do broni gdziekolwiek sie
sprawdził...
Tylko co to za porównanie? Na zachodzie ludzie moga chodzić na
czerwonym a u nas nie? My to jacys inni?

Niestety większość naszego społeczeństwa jest "inna". Do pewnych
rzeczy dochodzi się przez pokolenia, nie da się tego ludzi nauczyć w
rok czy nawet w 25 lat. Widać to doskonale np. po poziomie relacji
biznesowych, który obowiązuje w Polsce.

Wielu rzeczy sie nauczylismy w bardzo krótkim czasie.
Tego tez bysmy sie nauczyli, zwlaszcza, ze jest to proste, wygodne i
dodatkowo takie lekko przeciw obecnym przepisom. A my to lubimy.

68 Data: Kwiecien 06 2014 11:05:00
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: Shrek 

On 2014-04-05 13:01, tᴏ wrote:

Budzik wrote:

Ile razy widziałem, jak u nas policja czepia się przechodzenia na
czerwonym chociaz pieszy robi to mądrze, z głowa, a wokoło ani jednego
samochodu. Po co? Po to, zeby dac jasny sygnał, ze wazny jest przepis a
nie bezpieczesntwo?

Wyobraź sobie co by było, gdyby
pozwolono u nas łazić na czerwonym świetle.

No co by było? U mnie wszyscy regularnie łażÄ… na czerwonym (łÄ…cznie ze mną) i jedyne co się dzieje to mandat jak ktoś policji nie zauważy przyczajonej za słupem po drugiej stronie. Obstawiam nawet, że wiecej potrąceń miało miejsce na zielonym dla pieszych niż na czerwonym - łatwo zgadnąć czemu.

Shrek.

69 Data: Kwiecien 06 2014 11:17:09
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

Shrek wrote:

No co by było? U mnie wszyscy regularnie łażÄ… na czerwonym (łÄ…cznie ze
mną) i jedyne co się dzieje to mandat jak ktoś policji nie zauważy
przyczajonej za słupem po drugiej stronie. Obstawiam nawet, że wiecej
potrąceń miało miejsce na zielonym dla pieszych niż na czerwonym - łatwo
zgadnąć czemu.

Jest różnica, czy ktoś idzie, chociaż wie, że nie może -- wtedy bierze na
siebie ryzyko i uważa. Poza tym jeśli coś go walnie na przejściu w takiej
sytuacji, to sprawa będzie oczywista.

Powiedz ludziom, że "mogą, ale", to zapamiętają tylko, że mogą i będą
łazić na czerwonym jak przez łÄ…kę, patrząc w niebo.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

70 Data: Kwiecien 06 2014 15:26:38
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: Shrek 

On 2014-04-06 13:17, tᴏ wrote:

Jest różnica, czy ktoś idzie, chociaż wie, że nie może -- wtedy bierze na
siebie ryzyko i uważa. Poza tym jeśli coś go walnie na przejściu w takiej
sytuacji, to sprawa będzie oczywista.

Powiedz ludziom, że "mogą, ale", to zapamiętają tylko, że mogą i będą
łazić na czerwonym jak przez łÄ…kę, patrząc w niebo.

Taa jasne. Logika twojego rozumowania powala;) Więc należy zabronić wszystkiego - inaczej to niebezpieczne:P

Shrek.

71 Data: Kwiecien 06 2014 16:26:44
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

Shrek wrote:

Taa jasne. Logika twojego rozumowania powala;) Więc należy zabronić
wszystkiego - inaczej to niebezpieczne:P

To po co w ogóle są światła? Przecież kierowca czy pieszy może
samodzielnie zorientować się, czy może przejć lub przejechać czy nie i
zrobić to albo nie.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

72 Data: Kwiecien 06 2014 19:47:23
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: Shrek 

On 2014-04-06 18:26, tᴏ wrote:

Taa jasne. Logika twojego rozumowania powala;) Więc należy zabronić
wszystkiego - inaczej to niebezpieczne:P

To po co w ogóle są światła? Przecież kierowca czy pieszy może
samodzielnie zorientować się, czy może przejć lub przejechać czy nie i
zrobić to albo nie.

Tak po prawdzie, to na skrzyżowaniach to głównie dla kierowców. A poza skrzyżowaniami to głównie tam gdzie są dwa pasy w każdą stronę - i tu też z powodu kierowców.

Shrek.

73 Data: Kwiecien 07 2014 10:22:56
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 6 Apr 2014, tᴏ wrote:

Shrek wrote:

Taa jasne. Logika twojego rozumowania powala;) Więc należy zabronić
wszystkiego - inaczej to niebezpieczne:P

To po co w ogóle są światła?

  Dla przypadku, kiedy ruch jest tak duży, że problemem nie jest
wyłącznie czas oczekiwania, ale również przepustowość przecięcia
kierunków ruchu; sztywny cykl pozwala zarówno na większe prędkości
i efektywniejesze "przepchnięcie" masy oczekujących, a także
uniknięcie preferencji na jednym kierunku i "zakolejkowanie"
drugiego kierunku po horyzont.
  Zazwyczaj są to przypadki kiedy nie jest możliwe indywidualne
podejmowanie decyzji czy możliwy jest bezpieczny ruch własny lub
jest on niemożliwy, a w przypadku pojazdów mozliwe jest jeszcze
"zakleszczenie" na skutek sławnego problemu czterech blondynek ;)
(choć na skrzyżowaniu "Y" wystarczą trzy).

Przecież kierowca czy pieszy może
samodzielnie zorientować się, czy może przejść lub przejechać czy nie

  To prawda.
  I w przypadku przejścia dla pieszych zielone światła (dla pieszych)
powinny być używane tylko wtedy, kiedy brak jest możliwości znalezienia
"dziury" w potokach na jezdni tudzież osób na tyle niesprawnych, że
nie zdążą przejść nim zza horyzontu zdarzeń (określonego odległością
od najbliższego zakrętu lub skrzyżowania) nie wyłonią się pojazdy.
  Dokładnie tak robię na "miejskiej krajówce" w okolicy.
  Jeśli da się spokojnie przejść przed widocznymi pojazdami, to nie
ma sensu wciskanie przycisku - bo najpierw ja będę chwilę czekał
na cykl żółte dla pojazdów - zielone dla mnie, a potem pojazdy
będą radośnie stały przed czerwonym.
  Ale jak jadą kolumny w obie strony to właśnie światła rozwikłują
problem: cykl dla pieszych i później gwarantowany cykl dla pojazdów.

pzdr, Gotfryd

74 Data: Kwiecien 07 2014 10:10:09
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 6 Apr 2014, tᴏ wrote:

Jest różnica, czy ktoś idzie, chociaż wie, że nie może -- wtedy bierze na
siebie ryzyko i uważa.

  A jazdy też to dotyczy?
  Bo zdaje się mamy wątek o "zachowaniu ostrożności" przy przejściu.

Powiedz ludziom, że "mogą, ale"

  Ten kij ma drugi koniec ;)

pzdr, Gotfryd

75 Data: Kwiecien 07 2014 19:46:28
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: mk4 

On 2014-04-07 10:10, Gotfryd Smolik news wrote:

On Sun, 6 Apr 2014, tᴏ wrote:

Jest różnica, czy ktoś idzie, chociaż wie, że nie może -- wtedy bierze na
siebie ryzyko i uważa.

  A jazdy też to dotyczy?
  Bo zdaje się mamy wątek o "zachowaniu ostrożności" przy przejściu.

Powiedz ludziom, że "mogą, ale"

  Ten kij ma drugi koniec ;)

No ale badz co badz jest to przejscie przez jezdnie a nie przejazd przez chodnik. To powinno dosc jasno ustalac priorytety.

--
mk4

76 Data: Kwiecien 05 2014 12:57:03
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: mk4 

On 2014-04-05 00:17, Czesław Wiśniak wrote:

Właśnie takie wpajanie ludziom tego nie mówiąc przy tym wielkimi
literami "ALE ZACHOWAJ OSTROĹťNOŚĆ!" doprowadza do tego, że ci
nieostrożni kończą ze swoim pierwszeństwem na cmentarzu.

Z powodu winy kierowcow, dlatego piesi musza miec wiecej praw.

Jakiej winy.
Twoje przeslanki sa szlachetne ale jestem przeciw twoim zmiana bo ich repektowanie to fizyczna niemozliwosc. Ot co. A nikt nie chce pojsc siedziec za to, ze potracils kogos kto mial wszystko w nosie "bo ma pierwszenstwo". A dlaczego fizyczna niemozliwosc? Juz wyjasniam - z wlasnego doswiadczenia.

Jest listopadowy wieczor, Warszawa, siapi deszcz - jest ciemno chlodno i slisko. Jade wolno, jestem zmeczony po calym wyczerpujacym dniu.
No i znienacka w strumieniu swiatel dostrzegam pieszego. Teren zabudowany rzecz jasna ale oswietlenie bardzo slabe lub jego brak w tym miejscu a swiatla poruszajacych sie pojazdow ciagle oslepiaja. Pieszy szary, zlewajacy sie z tlem - wylazl znikad. Hamulec, poslizg. Troche odbilem ale zatrzymalem sie za przejsciem. Pieszy sie zatrzymal i zrobil krok wstecz - to go uratowalo - przynajmniej przed jakimis obrazeniami. A gdyby tak byl to taki kompletny duren jak w ostatnich watkach? Choc moze byl i w polowie durniem bo jednak wylazl.

A teraz wnioski.

Pieszy mnie widzial - mialem swiatla.
Pieszy mnie slyszal.
Pieszy mogl latwo sie zatrzymac i zaczekac 5 sekund.

Ja go nie widzialem - bo wlasciwie nie mialem fizycznej mozliwosci.
Ja go nie slyszalem.
Zatrzymanie pojazdu bylo trudne (nie mowie niemozliwe bo jakis mistrz kierownicy i reakcji moze i by zatrzymal)
Ze wzgledu na pore dnia i sytuacje z pewnoscia nie zaregowalem optymalnie szybko.
Moglem robic inne rzeczy w tej chwili - np zerkac w lusterko albo inna czynnosc zwiazana z prowadzeniem pojazdu.
Nie pytaj czy widzialem ze tam jest przejscie - nie musialem bo wiedzialem, ze ono tam jest.
Podobna sytuacja zdarzyla mi sie przynajmniej dwa razy - co obala mit, ze mozna cos popamietac do konca zycia.

No i ty chcesz dorzucic dodatkowych obowiazkow kierowcom z ktorych wiadomo, ze nie beda sie mogli fizycznie wywiazac w kazdej sytuacji a zupelnie zwolnic z jakichkolwiek obowiazkow pieszych (choc w ich przypadku tak latwo i naturalnie wykonac podstawowe czynnosci ostroznosciowe) wmawiajac im iluzoryczne bezpieczenstwo?

Jesli tak sie stanie (miejmy nadzieje, ze nie) to kiedy sie tobie wydarzy taki przypadek ze kogos tracisz (tylko nie opowiadaj, ze kazdemu sie moze zdarzyc ale nie tobie - tak to wszyscy mowia do czasu az sie zdarzy to czy tamto) a wtedy zobaczysz jak ci bedzie "sprawiedliwie" ponosic odpowiedzialnosc za kogos kto nie mial najmniejszej ochoty zadbac o swoje bezpieczenstwo i za sytuacje w ktorej wiele zrobic nie mogles.

--
mk4

77 Data: Kwiecien 05 2014 17:02:59
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: mlodz 

Dnia Sat, 05 Apr 2014 12:57:03 +0200, mk4 napisał(a):

 Juz wyjasniam - z
wlasnego doswiadczenia.

Z mojego - taki sam wieczór, jechałem prawym pasem w rządku samochodów -
ułamek sekundy za długo patrzyłem w lusterko, a jak zobaczyłem zapalone
stopy gościa przede mną, to już było praktycznie za późno; musiał trochę
silnikiem przyhamować. Odbiłem więc szybko na lewy pas i kilka metrów
przed sobą zobaczyłem przejście. Cóż, hamulec w podłogę, łapa na klakson
wzrokiem szukam przechodnia... no i ulga, ktoś tuż przed przejściem po
prostu zjeżdżał na parking osiedlowy, stąd zator. Ale gdyby chodziło np.
o takiego przechodnia...

http://youtu.be/xh6WIV8U2c8?t=20s

.... to raczej obaj nie mielibyśmy szans.

78 Data: Kwiecien 08 2014 23:49:41
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Czesław Wiśniak"


Znowu bicie piany. Nie zrozumiales co jest napisane w artykule ?
Jakis kolejny skurwiel zapierdalajac ile fabryka dala zabil dziewczyne na pasach.
Stad u mnie parcie na zmiany. Dotarlo  ? Wreszcie.

Czyli nie na chodniku. Dotarło ? Wreszcie.

79 Data: Kwiecien 05 2014 00:33:50
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: Marcin N 

W dniu 2014-04-04 22:23, Czesław Wiśniak pisze:

Tylko glupie zmiany wprowadza sie latwo - pod takim wlanie podsycanym
bezpodstawymi emocjami naciskiem.

Powiedz to rodzicom tej zabitej dziewczyny.

Czy Ty w ogóle zdajesz sobie sprawę, że żadna zmiana przepisów nie ma w tym wypadku znaczenia? Polskie przepisy też dawały tej dziewczynie pierwszeństwo. Gadasz jak typowy biurokrata, który zna się tylko na wymyślaniu zapisów a pojęcia nie ma o ich egzekwowaniu.

--
MN

80 Data: Kwiecien 08 2014 23:47:07
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Czesław Wiśniak"

Tylko glupie zmiany wprowadza sie latwo - pod takim wlanie podsycanym bezpodstawymi emocjami naciskiem.

Powiedz to rodzicom tej zabitej dziewczyny.

Pasjonująca historia

81 Data: Kwiecien 09 2014 08:52:50
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 


Użytkownik "John Kołalsky"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Czesław Wiśniak"
Tylko glupie zmiany wprowadza sie latwo - pod takim wlanie podsycanym bezpodstawymi emocjami naciskiem.

Powiedz to rodzicom tej zabitej dziewczyny.

Pasjonująca historia

Pasjonujaca to byla gdy zabrali co dowod za brak swiatla lapeto.

82 Data: Kwiecien 04 2014 18:53:15
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: t-1 

W dniu 2014-04-04 18:21, Czesław Wiśniak pisze:

Zaczac trzeba od zmiany przepisow. Kierowca musi sie zaczac zatrzymywac
gdy pieszy stoi przy przejsciu, to potem za kilka lat stanie sie juz to
nawykiem.

No właśnie tak tytułowy kierowca zrobił.

83 Data: Kwiecien 04 2014 20:01:41
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

No właśnie tak tytułowy kierowca zrobił.

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak zrobil.

84 Data: Kwiecien 04 2014 21:58:22
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: mk4 

On 2014-04-04 20:01, Czesław Wiśniak wrote:

No właśnie tak tytułowy kierowca zrobił.

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak zrobil.

W tej chwili w zaistnialej sytuacji ma (miał) taki obowiazek i nie zrobil. Skad wiec to zalozenie skoro fakty jaskrawo temu przecza.

A jak wiadomo z bzdurnych zalozen mozna wysnuc wszystko - zwlaszcza bzdurne wnioski.

Wina kierowcy jest bezsporna i 100% a mimo to doszlo do wypadku. Wlasnie o tym wielu ci tutaj mowi - nie przepisy (przepis nie zatrzyma poruszajacego si epojazdu) a rozsadek i uwaga moga temu zapobiec.

A rozsadek jest wtedy jak jedni czuja respekt przed drugimi.
Wg mnie tak jak jest jest dobrze - pieszy ma nie wlazic a kierowca ma przepuszczac. Zauwaz, ze jak kazdy zastosuje sie do swoich obowiazkow to nie bedzie wypadkow na przejsciach.

To po co chcesz zmieniac tak dobry przepis?

--
mk4

85 Data: Kwiecien 04 2014 20:11:44
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

Czesław Wiśniak wrote:

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak
zrobil.

Myślisz, że specjalnie walnął w piesze?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

86 Data: Kwiecien 05 2014 09:48:47
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: MadMan 

Dnia Fri, 4 Apr 2014 20:01:41 +0200, Czesław Wiśniak napisał(a):

No właśnie tak tytułowy kierowca zrobił.

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak zrobil.

Przepis nakazujący ustąpić pierwszeństwa pieszemu na przejściu
obowiązuje od 1971 roku. 43 lata to szmat czasu.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

87 Data: Kwiecien 05 2014 12:36:23
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: jerzu 

On Fri, 4 Apr 2014 20:01:41 +0200, Czesław Wiśniak
wrote:

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak zrobil.

Masz 100% pewności? Bo ja nie.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

88 Data: Kwiecien 05 2014 11:19:54
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

jerzu wrote:

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak
zrobil.

Masz 100% pewności? Bo ja nie.

Ja mam 100% pewności, że nie.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

89 Data: Kwiecien 08 2014 14:33:31
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 4 Apr 2014 20:01:41 +0200, w  Czesław
Wiśniak  napisał(-a):

> No właśnie tak tytułowy kierowca zrobił.

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak zrobil.

Ale gadasz bzdury, z każdym postem coraz większe.
Ten drugi kierowca nie zatrzymał się nawet gdy przechodziły przez przejście.
Z prostego powodu -- nie widział ich.
Takie wypadki były, są i będą.

90 Data: Kwiecien 08 2014 12:50:37
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: AZ 

On 2014-04-08,   wrote:

Fri, 4 Apr 2014 20:01:41 +0200, w  Czesław
Wiśniak  napisał(-a):

> No właśnie tak tytułowy kierowca zrobił.

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak zrobil.

Ale gadasz bzdury, z każdym postem coraz większe.
Ten drugi kierowca nie zatrzymał się nawet gdy przechodziły przez przejście.
Z prostego powodu -- nie widział ich.
Takie wypadki były, są i będą.

Mam pomysl jak mozna je bardzo mocno ograniczyc - stawiajac przed kazdym
przejsciem znak STOP. Jedziesz, zatrzymujesz sie, patrzysz czy nie ma pieszych
i ruszasz. Proste a jakie skuteczne!

--
Artur
ZZR 1200

91 Data: Kwiecien 08 2014 16:10:14
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: jerzu 

On Tue, 8 Apr 2014 12:50:37 +0000 (UTC), AZ
 wrote:

Mam pomysl jak mozna je bardzo mocno ograniczyc - stawiajac przed kazdym
przejsciem znak STOP. Jedziesz, zatrzymujesz sie, patrzysz czy nie ma pieszych
i ruszasz. Proste a jakie skuteczne!

Przestań, jeszcze ktoś posłance Bublewicz doniesie i będzie dopiero
jazda. A właściwie brak jazdy :))

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

92 Data: Kwiecien 04 2014 20:13:47
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

Jawi wrote:

Zamiast 18-latki mogły być dzieciaki, niewidomy, głuchoniemy etc. To nie
ma znaczenia.

To właśnie ma znaczenie, bo w myśl przepisów pieszy ma zachować na
przejściu szczególną ostrożnoć, a jeśli nie jest niewidomy ani
głuchoniemy i wlazł pod jadące auto, to wiadomo, że tego nie zrobił.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

93 Data: Kwiecien 04 2014 16:12:37
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu... (głupi temat gamonia zrzucającego w inę na kogoś innego)
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 04.04.2014 16:02, Czesław Wiśniak pisze:

Kolejna niedzwiedzia przysluga i niestety wyrok wydany na samego siebie,
wystarczylo jedno spojrzenie w prawo.

Ciekawe czy bys tak pisal gdyby to byla np. twoja corka ?

To akurat słaby argument - w sumie nie zdziwiłbym się jakby AZ w ogóle by to nie ruszyło. To palant.

ATSD sam temat wątku jest idiotyczny - autor (z premedytacją lub z powodu pewnej bezmyślności) zrzuca odpowiedzialnoć z nieprzestrzegającego zabójcy na niewinnego człowieka który "miał czelnoć" być uprzejmy przez co "biedny, niewinny ale śpieszący się człowiek" został "zmuszony" do rozjechania kogoś.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

94 Data: Kwiecien 05 2014 10:58:59
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: jerzu 

On Fri, 4 Apr 2014 16:02:45 +0200, Czesław Wiśniak
wrote:

Ciekawe czy bys tak pisal gdyby to byla np. twoja corka ?

Widzisz, moja córka ma przykazane, że nawet jak ma zielone, to ma się
dookoła rozejrzeć, czy jakiś F&F nie jedzie.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

95 Data: Kwiecien 04 2014 17:04:29
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-04-04 15:47, AZ pisze:

On 2014-04-04, Grzegorz   wrote:

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że najpierw zatrzymały się na
wysepce rozdzielającej dwa pasy jezdni. Gdy na lewym pasie zatrzymał się
samochód jadący od świateł na skrzyżowaniu z ulicą Wernera, ruszyły
dalej. Wtedy uderzył w nie 28-letni kierowca opla, który poruszał się
prawym pasem.

Kolejna niedzwiedzia przysluga i niestety wyrok wydany na samego siebie,
wystarczylo jedno spojrzenie w prawo.

Ale genialne prawo stwierdza, że winny ten, co walnął i pozamiatane. Oczywiście - winny kierowca z prawego p. Oczywiście: sprawcą wypadku były piesze. Podobnie, jak dla ustalania winnego przez policję nie istnieje argument "ale on mi machał, że mnie wpuszcza". Gdyby tu jeszcze ten zatrzymujący się kierowca z lewego pasa machał - to on jest sprawcą. Według faktów, a nie według litery prawa.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

96 Data: Kwiecien 04 2014 17:30:52
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-04-04 17:04, sqlwiel pisze:

 Oczywiście: sprawcą wypadku
były piesze. Podobnie, jak dla ustalania winnego przez policję nie
istnieje argument "ale on mi machał, że mnie wpuszcza". Gdyby tu jeszcze
ten zatrzymujący się kierowca z lewego pasa machał - to on jest sprawcą.
Według faktów, a nie według litery prawa.

Strach na ulicę wychodzić, jak tacy mundrzy jak ty się tam znajdują...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

97 Data: Kwiecien 04 2014 16:01:50
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

Do tragedii doszło w piątek, około godziny 8 rano na przejściu przez
dwupasmową ulicę Szarych Szeregów. 18-latka została śmiertelnie potrącona
przez kierowcę opla, druga z pieszych, 17-latka, została ranna.

Na miejscu zginęła 18-latka.

Niestety mamy kolejny glosny argument za zapowiadana zmiana przepisow, a mandaty za tego typu wykroczenia powinny wzrosnac kilka razy, tak zeby gosc, ktory nie puszcza pieszego zapamietal to do konca zycia.

98 Data: Kwiecien 04 2014 16:29:47
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Artur Miller 

On Fri, 2014-04-04 at 16:01 +0200, Czesław Wiśniak wrote:

> Do tragedii doszło w piątek, około godziny 8 rano na przejściu przez
> dwupasmową ulicę Szarych Szeregów. 18-latka została śmiertelnie potrącona
> przez kierowcę opla, druga z pieszych, 17-latka, została ranna.
>
> Na miejscu zginęła 18-latka.

Niestety mamy kolejny glosny argument za zapowiadana zmiana przepisow, a
mandaty za tego typu wykroczenia powinny wzrosnac kilka razy, tak zeby gosc,
ktory nie puszcza pieszego zapamietal to do konca zycia.


mandaty raczej nic nie zmienią, wątpię, zeby większoć takich sytuacji
powstawała świadomie i z premedytacją (jak będę musiał zapłacić 5000 to
może jednak nie jebnę pieszego). raczej bywa to chwilowe zagapienie,
rozkojarzenie, cokolwiek co odwróci uwagę na sekundę w nieodpowiednim
miejscu. tak, pewnie, trzeba uważać, ale nie da się uważać cały czas.
wypadek to nigdy nie jest pojedyncza okolicznoć, to zawsze kilka
przyczyn wystepujących nieszczęsliwie razem.

więc mandaty to musztarda po obiedzie. dodatkowa trauma dla tych, którzy
doświadczyli "shit happens". naprawdę skuteczne będzie ograniczenie
prędkości do zera. albo całkowite odizolowanie ruchu pieszego od
kołowego. kładki, przejscia podziemne itp.

ale oczywiście łatwiej zbudować jakąś pierdoloną swiątynie, zeby miał
kto i gdzie witać tych, którzy znalezli się w nieodpowiednim miejscu i
czasie.

@

99 Data: Kwiecien 04 2014 16:42:30
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

mandaty raczej nic nie zmienią, wątpię, zeby większoć takich sytuacji
powstawała świadomie i z premedytacją (jak będę musiał zapłacić 5000 to
może jednak nie jebnę pieszego). raczej bywa to chwilowe zagapienie,
rozkojarzenie, cokolwiek co odwróci uwagę na sekundę w nieodpowiednim
miejscu.

Powodem jest zwykla bezmyslnosc.
Jakosc oznakowania takich miejsc tez powinna byc poprawiona (specjalnie dla polskich kierowcow)

100 Data: Kwiecien 04 2014 22:13:26
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: mk4 

On 2014-04-04 16:42, Czesław Wiśniak wrote:

mandaty raczej nic nie zmienią, wątpię, zeby większoć takich sytuacji
powstawała świadomie i z premedytacją (jak będę musiał zapłacić 5000 to
może jednak nie jebnę pieszego). raczej bywa to chwilowe zagapienie,
rozkojarzenie, cokolwiek co odwróci uwagę na sekundę w nieodpowiednim
miejscu.

Powodem jest zwykla bezmyslnosc.

Wlasnie - w omawianych ostatnio przypadkach na grupie - bezmyslnosc pieszych zapomniales dodac.

Pieszych, ktorzy raz na przyslowiowy ruski rok przekraczaja jezdnie i nie moga z siebie wykrzesac _minimum_ ostroznosci.

A co do kierowcy to po 10-tym przejsciu traci czujnosc a po 15-tym juz ich nie zauwaza. Moze przejaskrawiam ale taka jest ludzka natura - i tego nie zmienisz. Tak jest i zaden nakaz/zakaz tego nie zmieni.

Jakosc oznakowania takich miejsc tez powinna byc poprawiona (specjalnie
dla polskich kierowcow)

To jest inna kwestia i z tym sie zgodze.
Moze opisz modelowy wg ciebie sposob oznaczenia/organizacji przejscia.

--
mk4

101 Data: Kwiecien 04 2014 23:48:38
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: spider 

W dniu 2014-04-04 22:13, mk4 pisze:

Powodem jest zwykla bezmyslnosc.

Wlasnie - w omawianych ostatnio przypadkach na grupie - bezmyslnosc
pieszych zapomniales dodac.

Pieszych, ktorzy raz na przyslowiowy ruski rok przekraczaja jezdnie i
nie moga z siebie wykrzesac _minimum_ ostroznosci.

Mnie za młodu wpajano w przedszkolu i szkole podstawowej że przechodząc przez ulicę trzeba uważać, nawet w połowie drogi przez przejście się rozglądać. Teraz ludzie stawiając pierwszy krok na przejściu wiedzą że mają pierwszeństwo i idą jak święte krowy, a jak się już ktoś zatrzyma to lezą jak na zielonym na nic nie patrząc. Niestety taki rozwój przepisów, w mojej opinii, wyrządził więcej szkody niż pożytku.
--
spider

102 Data: Kwiecien 05 2014 08:40:38
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "spider"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2014-04-04 22:13, mk4 pisze:

Powodem jest zwykla bezmyslnosc.

Wlasnie - w omawianych ostatnio przypadkach na grupie - bezmyslnosc
pieszych zapomniales dodac.

Pieszych, ktorzy raz na przyslowiowy ruski rok przekraczaja jezdnie i
nie moga z siebie wykrzesac _minimum_ ostroznosci.

Mnie za młodu wpajano w przedszkolu i szkole podstawowej że przechodząc przez ulicę trzeba uważać, nawet w połowie drogi przez przejście się rozglądać.

Dokładnie.
Należało się rozejrzeć zgodnie z zasadami, czyli najpierw w lewo, potem w prawo, następnie znowu w lewo, dopiero potem można było wejć na przejście.
Teraz doszło do tego, że pisząca sms-a laska włazi na przejście patrząc cały czas na telefon, jakby to było jej pole, a coraz częściej w ten sam sposób przejeżdżają po zebrze rowerzyści na pełnej prędkości i tylko wiatr za nimi świszczy.
Ale oczywiście to kierowcy są winni, że barany popełniają samobójstwo w ten sposób.

103 Data: Kwiecien 08 2014 23:59:31
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "spider"


Mnie za młodu wpajano w przedszkolu i szkole podstawowej że przechodząc przez ulicę trzeba uważać, nawet w połowie drogi przez przejście się rozglądać. Teraz ludzie stawiając pierwszy krok na przejściu wiedzą że mają pierwszeństwo i idą jak święte krowy, a jak się już ktoś zatrzyma to lezą jak na zielonym na nic nie patrząc. Niestety taki rozwój przepisów, w mojej opinii, wyrządził więcej szkody niż pożytku.

Dzisiaj jadę główną i patrzę ... jedzie sobie z prawej podporządkowanej rowerzysta, nie rozgląda się, nic, jedzie, wjechał przede mnie i jedzie. To jest kompletne pustaczenie.

104 Data: Kwiecien 05 2014 01:19:18
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Artur Miller 

On Fri, 2014-04-04 at 22:13 +0200, mk4 wrote:

> Jakosc oznakowania takich miejsc tez powinna byc poprawiona
(specjalnie
> dla polskich kierowcow)

To jest inna kwestia i z tym sie zgodze.
Moze opisz modelowy wg ciebie sposob oznaczenia/organizacji przejscia.


idealne przejście to brak przejścia, reszta to kompromisy pomiędzy ceną
a bezpieczeństwem. zawsze jesli jest fizycznie wykonalne, ze pieszy
znajdzie się w tym samym miejscu i czasie co jadący samochód, to to się
kiedyś wydarzy.

zamontuj bramę, katapultę wyrzucającą samochód w górę jak za bardzo
zbliży się do przejścia, murek, liny hamujące jak na lotniskowcach...
skuteczne, ale .. świątynia bardziej medialna.

@

105 Data: Kwiecien 04 2014 21:13:55
Temat: Re: Kolejna nied?wiedzia przys?uga na przej?ciu...
Autor: A.L. 

On Sat, 05 Apr 2014 01:19:18 +0200, Artur Miller
wrote:

On Fri, 2014-04-04 at 22:13 +0200, mk4 wrote:
> Jakosc oznakowania takich miejsc tez powinna byc poprawiona
(specjalnie
> dla polskich kierowcow)

To jest inna kwestia i z tym sie zgodze.
Moze opisz modelowy wg ciebie sposob oznaczenia/organizacji przejscia.


idealne przejście to brak przejścia, reszta to kompromisy pomiędzy ceną
a bezpieczeństwem. zawsze jesli jest fizycznie wykonalne, ze pieszy
znajdzie się w tym samym miejscu i czasie co jadący samochód, to to się
kiedyś wydarzy.

Na ogol zdarza sie odrotnie: to samochod znajduje sie w tym samym
miejscu co pieszy

A.L.

106 Data: Kwiecien 06 2014 11:20:55
Temat: Re: Kolejna nied?wiedzia przys?uga na przej?ciu...
Autor:

A.L. wrote:

Na ogol zdarza sie odrotnie: to samochod znajduje sie w tym samym
miejscu co pieszy

Ale Ty mundry jesteś.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

107 Data: Kwiecien 05 2014 16:34:40
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: PcmOl 

Powodem jest zwykla bezmyslnosc.

Zdaj sobie w końcu sprawę, że dotyka ona również Ciebie.
Nie jesteś wyjątkowy jak mama mówiła... niestety.

Bywają sytuacje, że lepiej na pieszym wymusić jego niewchodzenie.
Lub na tym tyłu hamowanie... też można.
Jak się ma lusterka.

108 Data: Kwiecien 05 2014 11:25:14
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-04-04 16:29, Artur Miller pisze:

mandaty raczej nic nie zmienią, wątpię, zeby większoć takich sytuacji
powstawała świadomie i z premedytacją (jak będę musiał zapłacić 5000 to
może jednak nie jebnę pieszego).

Ogarniasz jedynie wycinek rzeczywistości.
Jak by były mandaty po 5000 za nie udzielenie pierwszeństwa pieszemu (powstającemu jeszcze przed postawieniem stopy na jezdni), to kierowcy przestali by mieć w dupie, czy ktoś próbuje przejć przez ulicę. Doskonałym przykładem jest Hiszpania - żeby tam cię potrącił samochód na przejściu, to trzeba chyba cudu.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

109 Data: Kwiecien 05 2014 12:05:54
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Artur Miller 

On Sat, 2014-04-05 at 11:25 +0200, LEPEK wrote:

W dniu 2014-04-04 16:29, Artur Miller pisze:

> mandaty raczej nic nie zmienią, wątpię, zeby większoć takich sytuacji
> powstawała świadomie i z premedytacją (jak będę musiał zapłacić 5000 to
> może jednak nie jebnę pieszego).

Ogarniasz jedynie wycinek rzeczywistości.
Jak by były mandaty po 5000 za nie udzielenie pierwszeństwa pieszemu
(powstającemu jeszcze przed postawieniem stopy na jezdni), to kierowcy
przestali by mieć w dupie, czy ktoś próbuje przejć przez ulicę.
Doskonałym przykładem jest Hiszpania - żeby tam cię potrącił samochód na
przejściu, to trzeba chyba cudu.

Pozdr,

jeździsz czasem samochodem jako kierowca? mam wrażenie, ze nie
bardzo ...

@

110 Data: Kwiecien 05 2014 13:03:29
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: mk4 

On 2014-04-05 12:05, Artur Miller wrote:

On Sat, 2014-04-05 at 11:25 +0200, LEPEK wrote:
W dniu 2014-04-04 16:29, Artur Miller pisze:

mandaty raczej nic nie zmienią, wątpię, zeby większoć takich sytuacji
powstawała świadomie i z premedytacją (jak będę musiał zapłacić 5000 to
może jednak nie jebnę pieszego).

Ogarniasz jedynie wycinek rzeczywistości.
Jak by były mandaty po 5000 za nie udzielenie pierwszeństwa pieszemu
(powstającemu jeszcze przed postawieniem stopy na jezdni), to kierowcy
przestali by mieć w dupie, czy ktoś próbuje przejć przez ulicę.
Doskonałym przykładem jest Hiszpania - żeby tam cię potrącił samochód na
przejściu, to trzeba chyba cudu.

Pozdr,

jeździsz czasem samochodem jako kierowca? mam wrażenie, ze nie
bardzo ...

I stad caly problem. Glosiciele nowej religii nigdy nie maja mozliwosci doswiadczyc jak to jest "z drugiej strony". Stad mozna chrzanic brednie.

--
mk4

111 Data: Kwiecien 06 2014 21:51:24
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-04-05 13:03, mk4 pisze:

I stad caly problem. Glosiciele nowej religii nigdy nie maja mozliwosci
doswiadczyc jak to jest "z drugiej strony". Stad mozna chrzanic brednie.

Ĺťadna nowa religia. Ĺťadne brednie. Austria, Holandia, Niemcy, Hiszpania - tam to działa, kierowcy szanują pieszych, a ci czują się przez to bezpieczniej. Nawet na Bałkanach pomimo ogólnego chaosu na drogach pieszy jest traktowany lepiej niż u nas, bardziej się na niego zwraca uwagę. U nas niestety w większości przypadków (jeśli nie ma świateł) pieszy albo musi czekać, aż nic nie będzie jechać, albo ryzykuje życiem (vide - zdarzenie z tego tematu).

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

112 Data: Kwiecien 06 2014 22:40:10
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 06 Apr 2014 21:51:24 +0200, LEPEK napisał(a):

W dniu 2014-04-05 13:03, mk4 pisze:
I stad caly problem. Glosiciele nowej religii nigdy nie maja mozliwosci
doswiadczyc jak to jest "z drugiej strony". Stad mozna chrzanic brednie.

Żadna nowa religia. Żadne brednie. Austria, Holandia, Niemcy, Hiszpania
- tam to działa, kierowcy szanują pieszych, a ci czują się przez to
bezpieczniej.

W Niemczech jakiegos nadmiernego szacunku dla pieszych nie zauwazylem.
Normalnie jezdza, normalnie chodza - tzn tak jak u nas.
Czyli to piesi szanuja kierowcow. Moze dlatego ze wielu z nich
samochody tez ma.
No i dla wlasnego zdrowia lepiej jest samochody szanowac.

Nawet na Bałkanach pomimo ogólnego chaosu na drogach
pieszy jest traktowany lepiej niż u nas, bardziej się na niego zwraca
uwagę. U nas niestety w większości przypadków (jeśli nie ma świateł)
pieszy albo musi czekać, aż nic nie będzie jechać, albo ryzykuje życiem
(vide - zdarzenie z tego tematu).

No nie, zdarzenie z tematu mowi ze:
a) byla wysepka na srodku do przeczekania pojazdow (w sumie to ona
zmniejsza prawa pieszych),
b) byl i kulturalny kierowca, ktory sie zatrzymal,
c) trzeba sie bylo upewnic czy inni rownie kulturalni lub uwazni.

J.

113 Data: Kwiecien 07 2014 17:13:42
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-04-06 22:40, J.F. pisze:

W Niemczech jakiegos nadmiernego szacunku dla pieszych nie zauwazylem.
Normalnie jezdza, normalnie chodza - tzn tak jak u nas.

Raczysz żartować :)
O wiele łatwiej jest przejść, gdy nie ma świateł, nawet na dwupasmówkach - jadą równiej (brak takich różnic prędkości), wolniej (w mieście rzadko kto przekracza 60 km/h to i), to i dostrzec pieszego i się zatrzymać łatwiej. No i jakoś częściej to (zatrzymanie i przepuszczenie) się zdarza.

Czyli to piesi szanuja kierowcow. Moze dlatego ze wielu z nich
samochody tez ma.
No i dla wlasnego zdrowia lepiej jest samochody szanowac.

Oczywista oczywistość - szacunek nawzajem.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

114 Data: Kwiecien 08 2014 22:33:02
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: J.F 

Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości
W dniu 2014-04-06 22:40, J.F. pisze:

W Niemczech jakiegos nadmiernego szacunku dla pieszych nie zauwazylem.
Normalnie jezdza, normalnie chodza - tzn tak jak u nas.
Raczysz żartować :)
O wiele łatwiej jest przejść, gdy nie ma świateł, nawet na dwupasmówkach - jadą równiej (brak takich różnic prędkości), wolniej (w mieście rzadko kto przekracza 60 km/h to i), to i dostrzec pieszego i się zatrzymać łatwiej. No i jakoś częściej to (zatrzymanie i przepuszczenie) się zdarza.

No widzisz - czesciej, czyli to pieszy czeka na chodniku az samochody przejada lub sie zatrzymaja.
A podobno u nich pieszy ma pierwszenstwo i moglby nie czekac ...

J.

115 Data: Kwiecien 09 2014 19:43:34
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-04-08 22:33, J.F pisze:

No widzisz - czesciej, czyli to pieszy czeka na chodniku az samochody
przejada lub sie zatrzymaja.
A podobno u nich pieszy ma pierwszenstwo i moglby nie czekac ...

Nawet tam nie jest idealnie.
Ale przyjmując twój styl: "zawsze" mieści się w pojęciu "częściej".

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

116 Data: Kwiecien 09 2014 05:12:25
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Genkolek 


Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości

U nas niestety w większości przypadków (jeśli nie ma świateł) pieszy albo
musi czekać, aż nic nie będzie jechać, albo ryzykuje życiem (vide -
zdarzenie z tego tematu).

Ja mam inne obserwacje. Pieszy nie musi czekać, bo dużo kierowców
zatrzymuje się i przepuszcza, często przesadzając, bo ruch pojazdów
jest mały i pieszy mógłby poczekać.
Jeżeli pieszy czeka to zazwyczaj niezbyt długo.
Tam gdzie jest bardzo duży ruch i niebezpiecznie to przeważnie są światła.

117 Data: Kwiecien 06 2014 21:47:15
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-04-05 12:05, Artur Miller pisze:

jeździsz czasem samochodem jako kierowca? mam wrażenie, ze nie
bardzo ...

Można "nie za bardzo jeździć jako kierowca"?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

118 Data: Kwiecien 06 2014 21:00:57
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Budzik 

Użytkownik LEPEK  ...


jeździsz czasem samochodem jako kierowca? mam wrażenie, ze nie
bardzo ...

Można "nie za bardzo jeździć jako kierowca"?

"Nie za bardzo" to moze nie ale "nie bardzo" to juz tak - to taki pasazer
co poucza kierowce bo zazdrosci ze nie prowadzi...

119 Data: Kwiecien 05 2014 12:05:41
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Akarm 

W dniu 2014-04-05 11:25, LEPEK pisze:

Jak by były mandaty po 5000 za nie udzielenie pierwszeństwa pieszemu
(powstającemu jeszcze przed postawieniem stopy na jezdni), to kierowcy
przestali by mieć w dupie, czy ktoś próbuje przejść przez ulicę.

I to jest jedyny sposób na łajzy uważające się za supermenów w samochodach. Wysokie mandaty za jazdę powodującą śmiertelne zagrożenie.
Ale niestety, chyba nigdy policja nie będzie zainteresowana podniesieniem poziomu bezpieczeństwa na drogach bo wygodniej jest kasować za prędkość...

--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

120 Data: Kwiecien 05 2014 12:59:52
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: cef 

W dniu 2014-04-05 11:25, LEPEK pisze:

Doskonałym przykładem jest Hiszpania - żeby tam cię potrącił
samochód na przejściu, to trzeba chyba cudu.

To wynika z jakichś statystyk czy jest Twoim
subiektywnym odczuciem?

121 Data: Kwiecien 05 2014 13:12:11
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "cef"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2014-04-05 11:25, LEPEK pisze:

DoskonaĹ,ym przykĹ,adem jest Hiszpania - żeby tam ciÄT potrÄ.ciĹ,
samochód na przejĹ>ciu, to trzeba chyba cudu.

To wynika z jakichś statystyk czy jest Twoim
subiektywnym odczuciem?

Ma rację.
Ale wynika to z innego prawa.
Gorszego IMO.

Przy większym ruchu pieszych i samochodów i braku dróg szybkiego ruchu (w Hiszpanii są na porządku dziennym, podobnie jak przejścia bezkolizycjne) ruch samochodwy dzięki temu jest z miejsca sparaliżowany.
A to ma większe znaczenie niż paru baranów, którym nie chce się popatrzeć czy nic nie nadjeżdża.

122 Data: Kwiecien 06 2014 21:51:57
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-04-05 12:59, cef pisze:

To wynika z jakichś statystyk czy jest Twoim
subiektywnym odczuciem?


Subiektywnym odczuciem.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

123 Data: Kwiecien 06 2014 22:26:53
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: cef 

W dniu 2014-04-06 21:51, LEPEK pisze:

W dniu 2014-04-05 12:59, cef pisze:

To wynika z jakichś statystyk czy jest Twoim
subiektywnym odczuciem?


Subiektywnym odczuciem.

To żeby zrównoważyć Twoje odczucia powiem, że jako pieszy nie czułem
się specjalnie inaczej (lepiej niż w Polsce) traktowany w Hiszpanii czy w Niemczech
  gdzie pieszym jestem dość często. Natomiast jako kierowca w tych krajach
odczuwam zawsze spory komfort w Niemczech na drogach lokalnych i w mieście,
gdzie nikt nie szarżuje i mnie nie wyprzedza i wszyscy jakoś dają radę 50km/godz.
Może się mniej spieszą i dlatego mają szansę się zatrzymywać.
Ale za to jak podróżuję po Polsce z kierowcą Niemcem, to albo on jest zaprzeczeniem
Twojego odczucia o kulturze niemieckich kierowców albo w Polsce specjalnie odreagowuje to, czego mu nie wolno u siebie. Ja jeżdżąc tu na niemieckich tablicach muszę
za niego potem wyrabiać te normy grzecznościowe :-).

124 Data: Kwiecien 07 2014 17:21:27
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-04-06 22:26, cef pisze:

To żeby zrównoważyć Twoje odczucia powiem, że jako pieszy nie czułem
się specjalnie inaczej (lepiej niż w Polsce) traktowany w Hiszpanii czy
w Niemczech
  gdzie pieszym jestem dość często.

Ja szczególnie w Holandii zauważyłem, że często pieszy po prostu idzie i to kierowca uważa i zwalnia / zatrzymuje się w razie potrzeby. Odrotnie, niż u nas.

Natomiast jako kierowca w tych krajach
odczuwam zawsze spory komfort w Niemczech na drogach lokalnych i w mieście,
gdzie nikt nie szarżuje i mnie nie wyprzedza i wszyscy jakoś dają radę
50km/godz.

O - to kolejna sprawa. Większość jedzie równo. Więc i mniejszość nie ma jakoś specjalnie możliwości pojechać szybciej ;) A przez to wszelkie anomalie zauważyć jest łatwiej.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

125 Data: Kwiecien 08 2014 22:34:53
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: J.F 

Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości

To żeby zrównoważyć Twoje odczucia powiem, że jako pieszy nie czułem
się specjalnie inaczej (lepiej niż w Polsce) traktowany w Hiszpanii czy
w Niemczech   gdzie pieszym jestem dość często.
Ja szczególnie w Holandii zauważyłem, że często pieszy po prostu idzie i to kierowca uważa i zwalnia / zatrzymuje się w razie potrzeby. Odrotnie, niż u nas.

Co kraj, to obyczaj. Nie mozna wymagac od nacpanego pieszego, aby na samochody uwazal.

Ale i tam piesi nie sa bezkarni bo rowerzysci ich nie przepuszcza :-)

J.

126 Data: Kwiecien 10 2014 23:04:57
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-04-08 22:34, J.F pisze:

Co kraj, to obyczaj. Nie mozna wymagac od nacpanego pieszego, aby na
samochody uwazal.

Pisząc, że w Holandii panoszą się naćpani piesi (pewnie na podstawie opowiadań dalszych znajomych, ewentualnie okazjonalnej wizyty w Amsterdamie) mniej więcej tak zbliżasz się do rzeczywistości, jakbyś napisał że w polskich kościołach są szyscy nawaleni wódą - na podstawie pasterki.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

127 Data: Kwiecien 06 2014 11:22:16
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

LEPEK wrote:

Jak by były mandaty po 5000 za
nie udzielenie pierwszeństwa pieszemu (powstającemu jeszcze przed
postawieniem stopy na jezdni), to kierowcy przestali by mieć w dupie,
czy ktoś próbuje przejć przez ulicę.

Gdyby tak było, to wystarczyłoby ustanowić karę śmierci za każde
przestępstwo i przestępczości by nie było. Niestety, tak to nie działa.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

128 Data: Kwiecien 04 2014 17:06:53
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: cef 

W dniu 2014-04-04 16:01, Czesław Wiśniak pisze:

Niestety mamy kolejny glosny argument za zapowiadana zmiana przepisow, a
mandaty za tego typu wykroczenia powinny wzrosnac kilka razy, tak zeby
gosc, ktory nie puszcza pieszego zapamietal to do konca zycia.

A Ty myślisz, że w krajach gdzie np za kradzież obcinają rękę czy palce,
to nikt nie kradnie?
Nie ma dyskusji o winie, bo winny jest kierowca, ale własne życie warte jest chyba spojrzenia?
Ostatnio przechodziłem na przejściu gdzie widok na drugi pas
zasłonił autobus i  ja idę i się rozglądam na przejściu, a połowa pieszych
rusza na widok zielonego i nigdzie, ale to nigdzie nie patrzy (dodatkowo słuchawki w uszach, żeby przypadkiem nie usłyszeć klaksonu czy pisku opon).
Więc gdyby jakiś kierowca się zagapił, to byłyby ze trzy trupy.
Winny byłby kierowca, ale trzy życia na własną prośbę oddane.

Postawiłbym raczej na edukację.

129 Data: Kwiecien 04 2014 17:13:34
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: Marcin N 

W dniu 2014-04-04 16:01, Czesław Wiśniak pisze:

Do tragedii doszło w piątek, około godziny 8 rano na przejściu przez
dwupasmową ulicę Szarych Szeregów. 18-latka została śmiertelnie potrącona
przez kierowcę opla, druga z pieszych, 17-latka, została ranna.

Na miejscu zginęła 18-latka.

Niestety mamy kolejny glosny argument za zapowiadana zmiana przepisow, a
mandaty za tego typu wykroczenia powinny wzrosnac kilka razy, tak zeby
gosc, ktory nie puszcza pieszego zapamietal to do konca zycia.

Wysokoć mandatów niczego nie zmienia. Za to czas najwyższy zacząć karać za to!! Nie ma dnia, żebym nie widział wymuszenia na przejściu albo omijaniu przepuszczającego samochodu. Czas, żeby policja się ustawiła za takim przejściem i dawała te 10 pkt i 500 zł. Ludzie raz dwa się nauczą przestrzegać tego przepisu.

--
MN

130 Data: Kwiecien 04 2014 22:05:36
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: mk4 

On 2014-04-04 16:01, Czesław Wiśniak wrote:

Do tragedii doszło w piątek, około godziny 8 rano na przejściu przez
dwupasmową ulicę Szarych Szeregów. 18-latka została śmiertelnie potrącona
przez kierowcę opla, druga z pieszych, 17-latka, została ranna.

Na miejscu zginęła 18-latka.

Niestety mamy kolejny glosny argument za zapowiadana zmiana przepisow, a
mandaty za tego typu wykroczenia powinny wzrosnac kilka razy, tak zeby
gosc, ktory nie puszcza pieszego zapamietal to do konca zycia.

Jestes bardziej szkodliwy niz sadzilem. Owladniety mania karania, nadzoru i permanetntnego monitoringu.
Wyjedz do Korei Płn. albo chociaz do Chin. Bedziesz wtedy przeszczesliwy.
Tam w mysl towich zasad spuszcza ci lomot i zamkna na 20 lat - zebys mial szanse zapamietac do konca zycia. Na wlasnym przykladzie sprawdzisz skutecznosc swoich "metod".

--
mk4

131 Data: Kwiecien 04 2014 22:30:48
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

Wyjedz do Korei Płn. albo chociaz do Chin. Bedziesz wtedy przeszczesliwy.
Tam w mysl towich zasad spuszcza ci lomot i zamkna na 20 lat - zebys mial szanse zapamietac do konca zycia. Na wlasnym przykladzie sprawdzisz skutecznosc swoich "metod".

ROTFL. Ja wolę zachodnią europę, to tam są wprowadzone takie przepisy. Tak, masz sie bac lomotu, dlatego gdy tylko przekraczasz zachodnia granice pokorniejesz jak dzieciak i bacznie przestrzegasz przepisow, a teraz juz skoncz  bic piane w kolejnym watku bo zachowujesz sie co najmniej dziwnie.
Milych snow :)

132 Data: Kwiecien 04 2014 22:41:35
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: mk4 

On 2014-04-04 22:30, Czesław Wiśniak wrote:

Wyjedz do Korei Płn. albo chociaz do Chin. Bedziesz wtedy przeszczesliwy.
Tam w mysl towich zasad spuszcza ci lomot i zamkna na 20 lat - zebys
mial szanse zapamietac do konca zycia. Na wlasnym przykladzie
sprawdzisz skutecznosc swoich "metod".

ROTFL. Ja wolę zachodnią europę, to tam są wprowadzone takie przepisy.
Tak, masz sie bac lomotu, dlatego gdy tylko przekraczasz zachodnia
granice pokorniejesz jak dzieciak i bacznie przestrzegasz przepisow, a
teraz juz skoncz  bic piane w kolejnym watku bo zachowujesz sie co
najmniej dziwnie.

Nie dostrzegasz, ze swiat nie moze funkcjonowac tak jak Europa Zachodnia. Ze na jednego takiego jak ty, na jego wydumane pomysly, zachcianki i dobrobyt gdzies na swiecie przymieraja glodem trzy osoby czy cztery. Tylko dlatego, ze zlodzieje w tej Europie kradna i w bialych rekawiczkach rabuja tamtych. Wolisz Europe Zachodnia bo tak ci jest wygodnie. Mechanizm wyparcia w pelni :>. A moze to jednak swiadome wkladanie glowy w piasek.

--
mk4

133 Data: Kwiecien 04 2014 23:00:36
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: Czesław Wiśniak 

Wyjedz do Korei Płn. albo chociaz do Chin. Bedziesz wtedy przeszczesliwy.
Tam w mysl towich zasad spuszcza ci lomot i zamkna na 20 lat - zebys
mial szanse zapamietac do konca zycia. Na wlasnym przykladzie
sprawdzisz skutecznosc swoich "metod".

ROTFL. Ja wolę zachodnią europę, to tam są wprowadzone takie przepisy.
Tak, masz sie bac lomotu, dlatego gdy tylko przekraczasz zachodnia
granice pokorniejesz jak dzieciak i bacznie przestrzegasz przepisow, a
teraz juz skoncz  bic piane w kolejnym watku bo zachowujesz sie co
najmniej dziwnie.

Nie dostrzegasz, ze swiat nie moze funkcjonowac tak jak Europa Zachodnia. Ze na jednego takiego jak ty, na jego wydumane pomysly, zachcianki i dobrobyt gdzies na swiecie przymieraja glodem trzy osoby czy cztery. Tylko dlatego, ze zlodzieje w tej Europie kradna i w bialych rekawiczkach rabuja tamtych. Wolisz Europe Zachodnia bo tak ci jest wygodnie. Mechanizm wyparcia w pelni :>. A moze to jednak swiadome wkladanie glowy w piasek.

Hahaha, no rzeczywiscie swiat nie moze funkcjonowac jak europa zachodnia, moze jak Korea Pln, wszak  przeciez przed chwila mnie tam wysylales. To gdzie te nowe zasady ? Tam czy tu ?:)
Biedaku ty chyba masz jakies odmienne stany swiadomosci. Ogarnij sie w koncu.

134 Data: Kwiecien 04 2014 21:24:35
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

Czesław Wiśniak wrote:

Hahaha, no rzeczywiscie swiat nie moze funkcjonowac jak europa
zachodnia, moze jak Korea Pln, wszak  przeciez przed chwila mnie tam
wysylales. To gdzie te nowe zasady ? Tam czy tu ?:) Biedaku ty chyba
masz jakies odmienne stany swiadomosci. Ogarnij sie w koncu.

Ta europa zachodnia, odkąd wprowadziła mnóstwo kontrproduktywnych zasad,
ma wzrost gospodarczy 0%. Jeszcze trochę debilizmów i zacznie mieć ujemny.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

135 Data: Kwiecien 04 2014 21:12:44
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: A.L. 

On 04 Apr 2014 21:24:35 GMT, tá´Ź wrote:

Czesław Wiśniak wrote:

Hahaha, no rzeczywiscie swiat nie moze funkcjonowac jak europa
zachodnia, moze jak Korea Pln, wszak  przeciez przed chwila mnie tam
wysylales. To gdzie te nowe zasady ? Tam czy tu ?:) Biedaku ty chyba
masz jakies odmienne stany swiadomosci. Ogarnij sie w koncu.

Ta europa zachodnia, odkąd wprowadziła mnóstwo kontrproduktywnych zasad,
ma wzrost gospodarczy 0%. Jeszcze trochę debilizmów i zacznie mieć ujemny.

Proletariusze Wszystkich Krajow, Laczcie Sie!

A.L.

136 Data: Kwiecien 05 2014 10:58:22
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

A.L. wrote:

Ta europa zachodnia, odkąd wprowadziła mnóstwo kontrproduktywnych zasad,
ma wzrost gospodarczy 0%. Jeszcze trochę debilizmów i zacznie mieć
ujemny.

Proletariusze Wszystkich Krajow, Laczcie Sie!

No właśnie się łÄ…czą -- w europie zachodniej i wprowadzają w życie swoje
komunistyczne pomysły. Do czasu, gdy panował tam kapitalizm, zachód miał
się świetnie.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

137 Data: Kwiecien 04 2014 16:30:20
Temat: Re: Kolejna niedŸwiedzia przysługa na przejœciu...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Grzegorz,

Friday, April 4, 2014, 3:41:49 PM, you wrote:

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140404/POWIAT0206/140409488

[...]

Uderzenie było tak silne, że ciało 18-latki znalazło się na jezdni aż
kilkadziesišt metrów za przejœciem, a auto zatrzymało się jeszcze dalej.

[...]

Kierowca auta po uderzeniu w kobiety omal nie przekroczył jeszcze
œrodkowego pasa, ale ostatecznie samochód stanšł po około 100 metrach od
przejœcia.

Z jakš prędkoœciš on musiał jechać?

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

138 Data: Kwiecien 04 2014 16:39:20
Temat: Re: Kolejna niedŸwiedzia przysługa na przejœciu...
Autor: Czesław Wiœniak 

Z jakš prędkoœciš on musiał jechać?

Lepiej nie pytaj

139 Data: Kwiecien 04 2014 21:09:36
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: A.L. 

On Fri, 4 Apr 2014 16:30:20 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:
 


Z jaką prędkością on musiał jechać?



Z taka jak sie jezdzi w Radomiu...

A.l.

140 Data: Kwiecien 05 2014 01:58:52
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: megrimsES 

W dniu 2014-04-04 15:41, Grzegorz Tomczyk pisze:

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140404/
POWIAT0206/140409488

(ciach)
Jakoś ostatnie wydarzenia nauczyły mnie, że jak się zbliżam
do przejścia dla pieszych, to jak widzę, że pasem obok coś
jedzie i jadę szybciej od niego to zrównuję z nim prędkoć,
aby go broń boże nie wyprzedzić. I co? I tak zamiast patrzeć
na przejście, to patrzałem na auto obok i potem hamowanie
z piskiem opon, bo jakiś pieszy wlazł prosto pod koła, a auto,
na które ja zwracałem uwagę, aby go nie wyprzedzić pojechało
w pizdu. I bądź tu mądry.

wniosek? zlikwidować przejścia dla pieszych bez świateł na
drogach, na których jest więcej niż jeden pas ruchu albo
przed przejściem dla pieszych  wprowadzić zwężenie do jednego
pasa <ROTFL>, albo zrobić przetargi i postawić wszędzie światła.
Przy każdym przejściu dla pieszych. Do tego obowiązkowo kamera
i fotoradar, albo patrol policji. Zamiast z suszarką w krzakach
to niech stoją za przejściami dla pieszych i każdemu co nie puści
pieszego niech pizgają po 10 punktów i 1000 PLN kary.

Też mam 18-letnią córkę, a to bardzo głupi wiek.

141 Data: Kwiecien 04 2014 21:11:24
Temat: Re: Kolejna nied?wiedzia przys?uga na przej?ciu...
Autor: A.L. 

On Sat, 05 Apr 2014 01:58:52 +0200, megrimsES
 wrote:
 


wniosek? zlikwidować przejścia dla pieszych bez świateł na
drogach, na których jest więcej niż jeden pas ruchu albo

Masz racje, Kolego.

ja bym poszsedl dalej - zlikwidowac pzrejscia dla pieszych w ogole, a
pieszyc usunac z drog.

Miszcze kierownicy powinni trzymac sie razem!

A.L.

142 Data: Kwiecien 05 2014 10:08:40
Temat: Re: Kolejna nied?wiedzia przys?uga na przej?ciu...
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 04 Apr 2014 21:11:24 -0500, A.L. napisał(a):

On Sat, 05 Apr 2014 01:58:52 +0200, megrimsES
 wrote:
wniosek? zlikwidować przejścia dla pieszych bez świateł na
drogach, na których jest więcej niż jeden pas ruchu albo

Masz racje, Kolego.
ja bym poszsedl dalej - zlikwidowac pzrejscia dla pieszych w ogole, a
pieszyc usunac z drog.
Miszcze kierownicy powinni trzymac sie razem!

A tam gdzie mieszkasz to duzo jest przejsc dla pieszych bez swiatel ?
Tak powiedzmy w promieniu 5 km od domu ?

J.

143 Data: Kwiecien 05 2014 18:50:56
Temat: Re: Kolejna nied?wiedzia przys?uga na przej?ciu...
Autor: megrimsES 

W dniu 2014-04-05 10:08, J.F. pisze:

Dnia Fri, 04 Apr 2014 21:11:24 -0500, A.L. napisał(a):
On Sat, 05 Apr 2014 01:58:52 +0200, megrimsES
 wrote:
wniosek? zlikwidować przejścia dla pieszych bez świateł na
drogach, na których jest więcej niż jeden pas ruchu albo

Masz racje, Kolego.
ja bym poszsedl dalej - zlikwidowac pzrejscia dla pieszych w ogole, a
pieszyc usunac z drog.
Miszcze kierownicy powinni trzymac sie razem!

A tam gdzie mieszkasz to duzo jest przejsc dla pieszych bez swiatel ?
Tak powiedzmy w promieniu 5 km od domu ?

J.

Koło mnie jest dużo.

144 Data: Kwiecien 05 2014 19:06:57
Temat: Re: Kolejna nied?wiedzia przys?uga na przej?ciu...
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 05 Apr 2014 18:50:56 +0200, megrimsES napisał(a):

W dniu 2014-04-05 10:08, J.F. pisze:
Dnia Fri, 04 Apr 2014 21:11:24 -0500, A.L. napisał(a):
wniosek? zlikwidować przejścia dla pieszych bez świateł na
drogach, na których jest więcej niż jeden pas ruchu albo
Masz racje, Kolego.
ja bym poszsedl dalej - zlikwidowac pzrejscia dla pieszych w ogole, a
pieszyc usunac z drog.
Miszcze kierownicy powinni trzymac sie razem!
A tam gdzie mieszkasz to duzo jest przejsc dla pieszych bez swiatel ?
Tak powiedzmy w promieniu 5 km od domu ?
Koło mnie jest dużo.

Kolo ciebie duzo, ale AL przygaduje, a sam pewnie mieszka w miejscu
gdzie przejsc nie ma, bo i po co, skoro kazdy ma samochod :-)


J.

145 Data: Kwiecien 07 2014 10:07:41
Temat: Re: Kolejna nied?wiedzia przys?uga na przej?ciu...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 5 Apr 2014, J.F. wrote:

Kolo ciebie duzo, ale AL przygaduje, a sam pewnie mieszka w miejscu
gdzie przejsc nie ma, bo i po co, skoro kazdy ma samochod :-)

  Ale być może niektórzy są w tym nieszczęśliwym położeniu, że do
samochodu muszą dojść ;)

pzdr, Gotfryd

146 Data: Kwiecien 06 2014 11:15:57
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: Shrek 

On 2014-04-05 01:58, megrimsES wrote:

Przy każdym przejściu dla pieszych. Do tego obowiązkowo kamera
i fotoradar, albo patrol policji.

IMHO wystarczy sama kamera - zjawisko wyprzedzania na przejściu jest doć proste do wykrycia automatyczną analizą obrazu. Już samo wyeliminowanie wyprzedzania przez skuteczną tresurę ograniczy problem o kilkadziesiąt procent.

Swiatła przy każdym przejściu to droga donikąd.

Shrek.

147 Data: Kwiecien 06 2014 11:24:36
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

Shrek wrote:

IMHO wystarczy sama kamera - zjawisko wyprzedzania na przejściu jest
doć proste do wykrycia automatyczną analizą obrazu. Już samo
wyeliminowanie wyprzedzania przez skuteczną tresurę ograniczy problem o
kilkadziesiąt procent.

Na drodze 2 czy 3 pasmowej jest to niewykonalne, każdy tam wyprzedza, czy
chce, czy nie.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

148 Data: Kwiecien 06 2014 15:28:12
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: Shrek 

On 2014-04-06 13:24, tᴏ wrote:

IMHO wystarczy sama kamera - zjawisko wyprzedzania na przejściu jest
doć proste do wykrycia automatyczną analizą obrazu. Już samo
wyeliminowanie wyprzedzania przez skuteczną tresurę ograniczy problem o
kilkadziesiąt procent.

Na drodze 2 czy 3 pasmowej jest to niewykonalne, każdy tam wyprzedza, czy
chce, czy nie.

No patrz, a ja nie chce i nie wyprzedzam. Co w tym trudnego - są takie dwa pedały - w razie konieczności puszczasz ten prawy a jak naprawdę potrzeba to wciskasz środkowy:P

Shrek.

149 Data: Kwiecien 06 2014 08:11:30
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

W dniu niedziela, 6 kwietnia 2014 15:28:12 UTC+2 użytkownik Shrek napisał:

On 2014-04-06 13:24, tᴏ wrote:



>> IMHO wystarczy sama kamera - zjawisko wyprzedzania na przejściu jest

>> doć proste do wykrycia automatyczną analizą obrazu. Już samo

>> wyeliminowanie wyprzedzania przez skuteczną tresurę ograniczy problem o

>> kilkadziesiąt procent.

>

> Na drodze 2 czy 3 pasmowej jest to niewykonalne, każdy tam wyprzedza, czy

> chce, czy nie.



No patrz, a ja nie chce i nie wyprzedzam. Co w tym trudnego - są takie

dwa pedały - w razie konieczności puszczasz ten prawy a jak naprawdę

potrzeba to wciskasz środkowy:P



Shrek.

Ten od wypadku też wcisnął środkowy. Ale zanim się zatrzymał przejechał kilkadziesiąt metrów. Kluczem nie jest zatrzymywanie się bo pies chce przejć albo jakaś staruszka. Kluczem jest prędkoć. Oczywiście piesi przede wszystkim muszą uważać jak wchodzą na jezdnię. Jezdnia to naturalne środowisko dla maszyn co ważÄ… od kilkuset kilogramów wzwyż i poruszają się z dużymi prędkościami.

150 Data: Kwiecien 06 2014 17:43:41
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: Shrek 

On 2014-04-06 17:11,  wrote:

Na drodze 2 czy 3 pasmowej jest to niewykonalne, każdy tam wyprzedza, czy

chce, czy nie.



No patrz, a ja nie chce i nie wyprzedzam. Co w tym trudnego - są takie

dwa pedały - w razie konieczności puszczasz ten prawy a jak naprawdę

potrzeba to wciskasz środkowy:P



Shrek.

Ten od wypadku też wcisnął środkowy.

No i? Naprawdę dalej twierdzisz, że niewyprzedzanie na przejsciu jest niemożliwe?

Shrek.

151 Data: Kwiecien 06 2014 16:24:00
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor:

Shrek wrote:

No patrz, a ja nie chce i nie wyprzedzam. Co w tym trudnego - są takie
dwa pedały - w razie konieczności puszczasz ten prawy a jak naprawdę
potrzeba to wciskasz środkowy:P

Nie masz szans jechać z identyczną prędkością co ten obok. Jeśli ruch
jest duży, to zawsze Ty jego wyprzedzasz albo on Ciebie.

Już nie mówiąc o tym, gdy jadący równolegle z Tobą zacznie hamować. Nim
się zorientujesz, już będziesz za przejściem.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

152 Data: Kwiecien 06 2014 18:45:05
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Autor: Shrek 

On 2014-04-06 18:24, tᴏ wrote:

Shrek wrote:

No patrz, a ja nie chce i nie wyprzedzam. Co w tym trudnego - są takie
dwa pedały - w razie konieczności puszczasz ten prawy a jak naprawdę
potrzeba to wciskasz środkowy:P

Nie masz szans jechać z identyczną prędkością co ten obok. Jeśli ruch
jest duży, to zawsze Ty jego wyprzedzasz albo on Ciebie.

No nie mam, a jednak nie wyprzedzam na przejściach - w czym masz problem?

Już nie mówiąc o tym, gdy jadący równolegle z Tobą zacznie hamować. Nim
się zorientujesz, już będziesz za przejściem.

I często ci tak hamują bez powodu? Bo mi jakoś nie.

Shrek.

153 Data: Kwiecien 08 2014 14:40:21
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: radekp@konto.pl 

Sat, 05 Apr 2014 01:58:52 +0200, w
megrimsES  napisał(-a):

Jakoś ostatnie wydarzenia nauczyły mnie, że jak się zbliżam
do przejścia dla pieszych, to jak widzę, że pasem obok coś
jedzie i jadę szybciej od niego to zrównuję z nim prędkość,
aby go broń boże nie wyprzedzić. I co? I tak zamiast patrzeć
na przejście, to patrzałem na auto obok i potem hamowanie
z piskiem opon, bo jakiś pieszy wlazł prosto pod koła, a auto,
na które ja zwracałem uwagę, aby go nie wyprzedzić pojechało
w pizdu. I bądź tu mądry.

Ostatnio kierowca z drugiej jezdni zatrzymał się, by przepuścić pieszych z
_mojej_ strony. Przez wysepkę i 4 pasy w sumie. Mistrz niedźwiedziej przysługi.

154 Data: Kwiecien 05 2014 10:58:05
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Autor: jerzu 

On Fri, 4 Apr 2014 13:41:49 +0000 (UTC), Grzegorz Tomczyk
 wrote:

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140404/
POWIAT0206/140409488

Ja mam dwa filmy z kamerki. Jeden z Gliwic, drugi z Warszawy. Po
południu wrzucę na YT. W obu przypadkach niewiele brakowało.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...



Grupy dyskusyjne