Kolejny nieoznakowany radiowóz...
1 | Data: Lipiec 15 2008 22:20:01 |
Temat: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | |
Autor: Rosomaczek | http://wiadomosci.onet.pl/1789351,453,item.html 2 |
Data: Lipiec 16 2008 07:31:15 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Elwis | "Mężczyzna, potrącony przez policyjny radiowóz na przejściu dla pieszych Ciekawe jak to skomentuje swoim pedalsko-moralistycznym tonem pan Wujek Dobra Rada z programu "Uwaga Pirat!".... -- Pozdrawia Elwis E34 525tds touring cosmosschwarz shadowline "Big Black Beauty" 3 |
Data: Lipiec 16 2008 07:09:47 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: ja to sie zawsze zastanawiałem jak to jest mozliwe ze czlowiek pedzacy na"Mężczyzna, potrącony przez policyjny radiowóz na przejściu dlaCiekawe jak to skomentuje swoim pedalsko-moralistycznym tonem pan autostradzie 160 czy 130 na A4 czy 70 w terenie zabudowanym to pirat a jadacy za nim z ta sama predkoscia radiowoz z videorejestratorem to dbajacy o bezpieczenstwo na drodze uczestnik ruchu... -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał, że w ten sposób staje się potworem." Fryderyk Nietzsche 4 |
Data: Lipiec 16 2008 09:34:02 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: JanuSz | Budzik pisze: ja to sie zawsze zastanawiałem jak to jest mozliwe ze czlowiek pedzacy na autostradzie 160 czy 130 na A4 czy 70 w terenie zabudowanym to pirat a jadacy za nim z ta sama predkoscia radiowoz z videorejestratorem to dbajacy o bezpieczenstwo na drodze uczestnik ruchu... Policja *oznakowana* przy drodze i jeżdżąca po drodze poprawia bezpieczeństwo ruchu. Oznakowane radary też (choć to nie to samo co policjant - za to nie przyjmuje łapówek). Tajniak z wideoradarem stanowi zagrożenie, a niczemu nie zapobiega. Żeby nie być posądzony o stronniczość - ostatni mandat za prędkość i w ogóle ostatni mandat (89/60) zapłaciłem 5 lat temu. 5 |
Data: Lipiec 16 2008 09:50:42 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Boombastic | Policja *oznakowana* przy drodze i jeżdżąca po drodze poprawia bezpieczeństwo ruchu. Oznakowane radary też (choć to nie to samo co policjant - za to nie przyjmuje łapówek). Tajniak z wideoradarem stanowi zagrożenie, a niczemu nie zapobiega. Żeby nie być posądzony o stronniczość - ostatni mandat za prędkość i w ogóle ostatni mandat (89/60) zapłaciłem 5 lat temu. Nieoznakowany to kosiarz mandatów :-) 6 |
Data: Lipiec 16 2008 10:01:25 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Heraklit | Był 16 lipiec (środa), gdy o godzinie 9:34 *JanuSz* w pocie czoła Tajniak z wideoradarem stanowiZwłaszcza jak sfilmuje "zabójce" w tirze wyprzedzającego auto ciut wolniej jadące... Lub handlowca w służbowym aucie mknącego szybciej niż światło... itd -- Pozdrawiam, Post stworzono 2008-07-16 09:56:08 7 |
Data: Lipiec 16 2008 01:02:54 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: mw | On 16 Lip, 09:34, JanuSz wrote: Policja *oznakowana* przy drodze i jeżdżąca po drodze poprawiaTwoje podejscie uzasadnie stawianie radarow co 10-15 metrow. Przeciez dzieki temu ze radary sa dobrze oznakowane, kierowcy zwalniaja przed radarem, a potem daja gaz w pdloge i ile fabryka dala. Jadac nad moze widzialem wlasnie jak polacy stosuja sie do przepisow drugowych, to juz nie jest nawet ograniczenie + 10km, coraz czesciej jezdzi sie w polsce ograniczenie + 20/30, z porywami do +50. Jednoczesnie marudzac na marne drogi. Skoro na waskiej drodze mozna tak zapierdalac to wcale nie jest ta droga taka zla. 8 |
Data: Lipiec 16 2008 10:30:35 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *mw* napisał: Twoje podejscie uzasadnie stawianie radarow co 10-15 metrow. Ograniczenia są coraz niższe. Krzysiek Kiełczewski 9 |
Data: Lipiec 16 2008 09:12:15 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Smook | mw pisze: Twoje podejscie uzasadnie stawianie radarow co 10-15 metrow. Przeciez Bo właśnie o to w tym chodzi. Ilu kierowców zwolni przy niebezpiecznym przejściu dla pieszych jeśli będzie tylko znak, a ilu jeśli stanie tam skrzynka. Abstrahując od źle umieszczonych/zaprojektowanych przejść, często tylko taki radar wymusza zachowanie tam uwagi. -- Smook 10 |
Data: Lipiec 17 2008 13:06:23 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: rafal | mw pisze: Ide o zakład że n Gierkówce między W-wą a Piotrkowem (DK8) wystarcvzyłoby spokojnie gdyby zlikwidować prawie wszystkie 70-tki przy skrzyżowaniach i przejściach (poza 3-4 ktore faktycznie są w miejscach niebezpiecznych) ale zostawić / dostawić fotoradary wymuszające w tych miejscach przepisowe 100, to statystyka wypadków i ofiar w tych miejscach nie uległaby zmianie. Fotoradar owszem, wymusza zachowanie uwagi tylko. po jaką cholerę wymusza też wyhamowanie do 70, skoro 100 też tam jest bezpieczna dla sprawnego auta No ale odwaznego nie widać żeby poszedł na taki "eksperyment"... a jak konstruowano program "bezpeiczan 8-ka" to przecież obiecano likwidację zbędnych ograniczneń.. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 11 |
Data: Lipiec 17 2008 18:21:39 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Thu, 17 Jul 2008, rafal wrote: Fotoradar owszem, wymusza zachowanie uwagi tylko. po jaką cholerę wymusza też Spytaj tych co chcą z poprzecznej wyjechać, może będą wiedzieli :) pzdr, Gotfryd 12 |
Data: Lipiec 16 2008 02:26:54 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: arek.pp | On 16 Lip, 10:02, mw wrote: Jadac nad moze widzialem wlasnie jak polacy stosuja sie do przepisow To Twoja opinia, ze jazda szosą 110 km/h to zapierdalanie, ja sie z tym nie zgadzam. A gdyby przepisy dopuszczały 110 km/h, to czy tez czułbys,ze to za szybko. Ograniczenie obnizono ze 100 do 90 w latach chyba siedemdziesiatych głównie w celu obnizenia zuzycia paliwa. Taki prykaz PZPR 13 |
Data: Lipiec 16 2008 12:01:08 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Rafał Grzelak | Dnia Wed, 16 Jul 2008 01:02:54 -0700 (PDT), mw napisał(a): Przeciez dzieki temu ze radary sa dobrze oznakowane, kierowcy Wlasnie dlatego rdary powinny byc oznakowane i stac w niebezpiecznych miejscach, gdzie faktycznie trzeba zwolnic. Nie zmusisz ludzi, zeby zwolnili na calej trasie - ale na niebezpiecznych odcinkach - owszem. -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 14 |
Data: Lipiec 16 2008 12:24:52 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: go! | mw wrote: Twoje podejscie uzasadnie stawianie radarow co 10-15 metrow. Boszsz... Przeciez te skrzynki po to byly stawiane! Ludzie czego wy chcecie do kurwy nedzy! Wez se kup plastikowy samochodzik i jezdzij nim po wlasnym tarasie to bedziesz bezpieczny! Juz mnie wkurwia to dobrowolne poddawanie sie coraz to nowym nakazom, domaganie sie wrecz wiekszych kar, prosby o poprowadzenie za reke jak slepcow i przy okazji jeszcze wtykanie do tego jebanego zlodziejskiego systemu dobrowolnie wlasnych wyharowanych pieniedzy!!! 15 |
Data: Lipiec 16 2008 10:05:00 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: | policjant - za to nie przyjmuje łapówek). Tajniak z wideoradarem stanowi zagrożenie, a niczemu nie zapobiega. I tak, i nie. Od momentu jak w Ełku dostali sportowe magene (wideo z przodu i z tyłu) to widać, że kierowcy w tej okolicy zaczeli jeździć wolniej. Jest co prawda nadal wielu pojebów lecących ile się da, ale ich ilość mocno spadła. Ba, nawet ciężarowe jeżdzą wolniej po krajowej 65 niżjeszcze kilka miesiecy temu! Tak więc nieoznakowany radiowóz to też dobra prewencja. A wracając do głównego wątku: onet.pl napisała: "Sierż. Czerwiński nie chciał odnieść się do informacji lokalnej prasy, która napisała, że mężczyzna - ofiara wypadku, stojąc przed pasami dla pieszych, stracił równowagę i przewracając się uderzył w bok radiowozu." Jeśli tak było, to jaka w tym wina policjanta? Sam nieraz chętnie bym jednego z drugim przejechał, gdy włazi z podniesioną głową na przejście nie rozglądając się. 16 |
Data: Lipiec 16 2008 10:35:56 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: bans | pisze: jednego z drugim przejechał, gdy włazi z podniesioną głową na przejście nie rozglądając się. Znajoma wróciła niedawno z Niemiec na kilka dni i w tym czasie kilka razy omal nie wpadła pod samochód wchodząc na pasy. Po prostu przyzwyczajona była do tego, że na widok _zbliżającego_ się do pasów pieszego samochody się przed tym przejściem bezwarunkowo zatrzymują. Wszystkie. -- bans 17 |
Data: Lipiec 16 2008 11:03:34 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: | jednego z drugim przejechał, gdy włazi z podniesioną głową na przejście nie rozglądając się. Ja tego nie zauważyłem. Ale odwiedzałem D kilka lat temu, może teraz jest inaczej. W PL poki co pieszy przed wejściem na pasy musi sprawdzić, czy jezdnia jest wolna. Wielu o tym zapomina... 18 |
Data: Lipiec 16 2008 12:35:05 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
samochody się przed tym przejściem bezwarunkowo zatrzymują. Wszystkie. Ty chyba jestes stukniety, bo inaczej takiego podejscia nie mozna nazwac. Wolna jezdnia ?? To ty masz sprawdzic czy nikt sie nie zbliza a nie laskawie pieszy czekac jak buc sie zatrzyma zeby przepuscic np. matke z dzieckiem, i jeszcze biegiem przebiega zeby nie zdenerwowac za bardzo kierowce ze zatrzymal swoj rozpedzony bolid. Zenada. Nie do pomyslenia w innych cywilizowanych krajach. Jak ktos sie zbliza do przejscia do powinienes sie ZATRZYMAC ! Nigdy nie byles za granica, to jest pewne wiec nie gadaj glupot. Za granica w miejscach nieoznakowanych pieszy nie ma szans na zyczliwosc, ale tam gdzie przejscie jest oznakowane to miejsce swiete, tam mozesz z zamknietymi oczami wchodzic bo kazdy kierowca lub prawie kazdy ma od malego wpojone ze to miejsca szczegolne, i zawsze z szczegolna uwaga je trzeba traktowac bezwglednie ustepujac pieszemu. Ale czemu sie dziwic jak u nas nawet psy fochy robia jak maja kogos przepuscic a slalom to chleb powszedni. 19 |
Data: Lipiec 16 2008 12:58:38 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Bzdura. a nie laskawie Nie pisz głupot nie mających poparcie w przepisach. Nigdy nie byles za granica, to jest pewne wiec nie gadaj glupot. A pomyślałeś, że tam mogą obowiązywać inne przepisy? 20 |
Data: Lipiec 16 2008 13:15:40 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
Jak ktos sie zbliza do przejscia do powinienes sie ZATRZYMAC ! Taka wlasnie mentalnosc jaka reprezentujesz, pisalem w kontekscie tego co jest za granica, ale jezeli uwazasz ze normalnym jest przejezdzanie obok gromady ludzi stojacych na przejsciu 5cm od jezdni, z predkoscia 50km/h i nie zatrzymanie sie to o czym dyskutowac. Nie chodzi tu o przepisy a o to co powinno byc wyrobione od najmlodzszych lat. Za duzo widzialem wypadkow na przejsciach wlasnie przez takich bucow z takim podejsciem. 21 |
Data: Lipiec 16 2008 13:19:42 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Zastanów się może o czym bredzisz i jaki Twoje rojenia mają związek z tym co napisałem.
Chodzi. Jeśli pieszemu nie wolno wchodzić pod jadący samochód, za to samochód ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa TYLKO pieszym znajdującym się i wchodzącym na przejście, a nie zbliżającym się do niego, to nic o czym mówisz nie jest zgodne z polskim prawem. Czyli swoje fantasmagorie możesz sobie w buty włożyć. a o to co powinno byc wyrobione od najmlodzszych Bo Ty tak chcesz? 22 |
Data: Lipiec 16 2008 13:38:02 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
Nie chodzi tu o przepisy Ja mam w dupie - jezdze zawsze samochodem, ale moze Twoja zona lub dziecko chcialoby? Tu chodzi o wyrobienie nawyku, chodzi o zycie ludzkie a nie jakies przekroczenia predkosci. 23 |
Data: Lipiec 16 2008 13:53:51 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Jeśli pieszemu nie wolno wchodzić pod jadący samochód, za to samochód ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa TYLKO pieszym znajdującym się i wchodzącym na przejście, a nie zbliżającym się do niego, to nic o czym mówisz nie jest zgodne z polskim prawem. Pewnie wiele rzeczy by chcieli. Ale wolę w nich wyrabiać nawyk, że się pod samochód nie wchodzi niż taki, że wszystko co zechą ma się od razu spełnić. Tak będzie dla nich bezpieczniej.
Dokładnie. Ten nawyk trzeba wyrabiać przede wszystkim w tych, o których życie chodzi. 24 |
Data: Lipiec 16 2008 15:30:50 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
Bo Ty tak chcesz? Ale dlaczego ma wchodzic pod samochod, przeciez nie o to chodzi. Ma miec bezpieczne miejsce na przejscie, nie jakiegos pijanego lumpa na rowerze, a normalej rozstropnej osoby, samochod powinien sie zatrzymac widzac osoby czekajace. Czy lepiej zeby czekali przez 15min? Bo u nas nie ma mentalnosci do zatrzymywania przed pasami, az w koncu przebiegli bo zaden sie nie zatrzyma, wyrzneli a po malym dziecku przejechal rozpedzony tir. Wystarczy ze ktos sie tylko przewroci i jest tragednia! Debile niektorzy wyliczaja tak jakby nie moglo dojsc do takiego zdarzenia pedzac i omijajac pieszego na przejsciu Tu chodzi o wyrobienie nawyku, chodzi o zycie ludzkie No i jest nawyk ze trzeba przebiegac i uwazac ryzykujac o wiele bardziej swoje zycie, a tu chodzi o nawyk dla kierowcow, zeby pieszy mimo swojej ostroznosci nie czul sie jak w dzungli na przejsciu. 25 |
Data: Lipiec 16 2008 15:39:52 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Ale wolę w nich wyrabiać nawyk, że się pod samochód nie wchodzi niż taki, że wszystko co zechą ma się od razu spełnić. A gdzie tak masz? 26 |
Data: Lipiec 16 2008 15:46:47 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
Czy lepiej zeby czekali przez 15min? Zartujesz? Pierwsza lepsza wiesc przelotowa bez sygnalizacji z przejsciem. Sam czekalem kiedys tyle jak nie wiecej. Same tiry rozpedzone w terenie zabudowanym, dzieci naookolo, ludzi pelno, coz wiecej mozna opisac, wystarczy jezdzic 10tys miesiecznie po PL aby widziec lepsze kwiatki. 27 |
Data: Lipiec 16 2008 15:48:31 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Już to widzę. Bajeczki to sobie zaostaw dla wnuków. Drugi Motyliński normalnie. 28 |
Data: Lipiec 16 2008 15:55:55 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
"Cavallino" : Nie wiem, jestes jakis pierdolniety? Pisze ci jak wygladala calkiem niedawno sytuacja na drodze a ty mnie do jakiegos trola porownujesz. Myslenice-Zakopane przed obwodnica, kilka wsi przez ktore pedzil caly ruch, zatrzymaj sie w wsi odstaw samochod, i przejdz na druga strone a nie pierdol o jakims Motylinskim. 29 |
Data: Lipiec 16 2008 16:03:49 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Czy lepiej zeby czekali przez 15min? PLONK WARNING !!! Spróbuj otworzyć pysk w ten sposób jeszcze raz !!! Myslenice-Zakopane przed obwodnica No to faktycznie pierwsza lepsza wieś na pierwszej lepszej drodze. Idź Ty się logiki wypowiedzi jeszcze poducz. 30 |
Data: Lipiec 16 2008 16:23:34 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
PLONK WARNING !!! Myslenice-Zakopane przed obwodnica Ale jestes dziwolag. Umiesz podyskutowac a nie czepiac sie pograzajac jeszcze bardziej? Chyba jako srednio inteligentny czlek wiesz ze nie pisze o wsi na ktorej kury spaceruja po drodze asfaltowej? Nie o taka pierwsza lepsza wies mi chodzilo, ale moja wina ze ci tego nie wytlumaczylem. Na drodze Mysl - Zak. jest pelno malych wiosek, niczym sie nie wyrozniajacych, jedynie to ze jest na nich straszny ruch, czy wg. ciebie mialem napisac ze te wioski to sa duze miasta? Teraz o tych wioskach nikt nie pamieta bo jest nowa obwodnica. Piszesz mi o jakis bajkach, a ja ci przedstawilem sytuacje ktora miala miejsce calkiem niedawno. Idz porozmawiaj z ludzmi ktorzy odzyli od czasu obwodnicy i zapytaj co sie tam dzialo a nie medrkuj przed kompem jakbys wszystkie rozumy pozjadal. 31 |
Data: Lipiec 16 2008 17:29:11 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Myslenice-Zakopane przed obwodnica Jasne. Byle mi dziwolągi nie wypisywały bzdur, że Zakopianka to typowa polska droga, do której należy przepisy dostosowywać. a nie czepiac sie pograzajac jeszcze bardziej? Teraz już wiem. Z poprzedniej Twojej wypowiedzi właśnie coś takiego wynikało. Jak nie rozumiesz co piszesz - to nie pisz.
Nie, trzeba było napisać że chodzi o tą drogę. Na nią recepta jest prosta - to powinna być ekspresówka, w 100% oddzielona od ruchu lokalnego i przejść dla pieszych. Górą, dołem, byle nie zebrą. 32 |
Data: Lipiec 16 2008 21:34:35 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
Na drodze Mysl - Zak. jest pelno malych wiosek, niczym sie nie Jasne, gora lub dolem, byle nie zebra - blysnales w koncu - eureka. A jak juz zejdziesz na ziemie to uswiadom sobie ze rozmawiamy o rzeczywistosci jaka jest, a nie o tym o czym marzy kazdy kierowca. 33 |
Data: Lipiec 16 2008 22:17:08 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Nie, trzeba było napisać że chodzi o tą drogę. I według tej rzeczywistości pieszy NIE MOŻE włazić na jezdnię pod jadące auto. Autorem odmiennych od tego stanu marzeń byłeś Ty sam, ja Ci tylko podałem alternatywne rozwiązanie. 34 |
Data: Lipiec 16 2008 16:56:08 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał: No to faktycznie pierwsza lepsza wieś na pierwszej lepszej drodze. Przejścia na ósemce, zwłaszcza w piątek po południu. Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 35 |
Data: Lipiec 16 2008 17:29:54 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał: Na którym kawałku, tym pod Białymstokiem? ;-) 36 |
Data: Lipiec 16 2008 17:34:16 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał: No to faktycznie pierwsza lepsza wieś na pierwszej lepszej drodze. Między Warszawą a Rawą Mazowiecką. Pod Białymstokiem pewnie też, ale tamtędy nie jeżdżę więc nie wiem. Krzysiek Kiełczewski 37 |
Data: Lipiec 16 2008 17:54:46 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał: Sugerujesz że ktoś tam 15 minut stoi zanim na jezdnię wjedzie? 38 |
Data: Lipiec 16 2008 18:29:00 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał: Przejścia na ósemce, zwłaszcza w piątek po południu. Nie wiem czy piętnaście, ja tamtędy jeżdżę samochodem. Ale długi i nieprzerwany sznur samochodów widziałem, jak też ludzi przebiegających sprintem przez jezdrnię również. Krzysiek Kiełczewski 39 |
Data: Lipiec 16 2008 18:41:44 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Sugerujesz że ktoś tam 15 minut stoi zanim na jezdnię wejdzie? Czyli sobie radzą i na jeden wieczór w tygodniu nie ma sensu zmieniac przepisów, nie sądzisz? 40 |
Data: Lipiec 16 2008 18:56:36 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał: Sugerujesz że ktoś tam 15 minut stoi zanim na jezdnię wejdzie? W niedzielę wieczorem jest dokładnie tak samo. Jak również codziennie w godzinach szczytu. Oczywiście rozwiązanie którego bym oczekiwał to dwupoziomowe skrzyżowania z bezpiecznymi przejściami. Krzysiek Kiełczewski 41 |
Data: Lipiec 16 2008 19:07:01 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Oczywiście rozwiązanie którego bym oczekiwał to dwupoziomowe Dokładnie tego samego oczekuję. 42 |
Data: Lipiec 17 2008 09:35:44 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 16 Jul 2008 18:56:36 +0200, Krzysiek Kielczewski Oczywiście rozwiązanie którego bym oczekiwał to dwupoziomowe Znaczy kładka, pod którą piesi dalej będą przebiegali przez jezdnię? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 43 |
Data: Lipiec 17 2008 10:34:56 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał: Oczywiście rozwiązanie którego bym oczekiwał to dwupoziomowe Nie, znaczy przejazd dla bocznych dróg z chodnikami dla pieszych położony pod główną drogą. Na górze oczywiście barierki. Oprócz tego długofalowe działanie w postaci zakazu budowania nieruchomości tuż przy głównych drogach. Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 44 |
Data: Lipiec 17 2008 11:44:37 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 17 Jul 2008 10:34:56 +0200, Krzysiek Kielczewski Nie, znaczy przejazd dla bocznych dróg z chodnikami dla pieszych I piesi przeskakujący barierki i przebiegający przez jezdnię.... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 45 |
Data: Lipiec 17 2008 12:12:37 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał: Nie, znaczy przejazd dla bocznych dróg z chodnikami dla pieszych Bardzo mało takich będzie. Krzysiek Kiełczewski 46 |
Data: Lipiec 17 2008 12:30:35 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 17 Jul 2008 12:12:37 +0200, Krzysiek Kielczewski I piesi przeskakujący barierki i przebiegający przez jezdnię....Bardzo mało takich będzie. W Polsce? Żartujesz... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 47 |
Data: Lipiec 17 2008 12:53:24 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał: I piesi przeskakujący barierki i przebiegający przez jezdnię....Bardzo mało takich będzie. Nie. Obserwuję. Krzysiek Kiełczewski 48 |
Data: Lipiec 16 2008 21:50:32 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
Sugerujesz że ktoś tam 15 minut stoi zanim na jezdnię wejdzie? 3, 5, 15min. bez znaczenia, sugeruje to jedynie problem pieszego, jak jeszcze jest zmuszony do biegania to wystarczy aby cos zmienic. i nieprzerwany sznur samochodów widziałem, jak też ludzi przebiegającychNie wiem czy piętnaście, ja tamtędy jeżdżę samochodem. Ale długi Ale jakie przepisy ty chcesz zmieniac? Tu chodzi o kulture i bezpieczenstwo, trudno zeby samochod zastrzymywal sie na expresowej zeby kogos przepuscic, bylo by to duze zagrozenie, ale MOWA O GLOWNIE O MIEJSKICH uliczkach ew. wioskach, kierujacy powinien sie zatrzymywac widzac czekajacych pieszych w miejscach do tego wyznaczonych i tylko tam. A jest jak jest, piesi czekaja, bo nikt lub sporadycznie sie ktos zatrzyma, skutki tego takie ze piesi biegaja jak debile na przejsciach. Chore jest to ze rozpedzony samochod omija pieszego, przeciez wystarczy ze wyrznie orla i jest trup. Gdyby kierowcy byli bardziej wyczuleni i mieli wpajane, to 5x by sie zastanowili czy ominac pieszego na przejsciu zamiast docisnac mocniej hamulec. 49 |
Data: Lipiec 16 2008 22:19:23 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Nawet 3 - proponuję żebyś sprawdził to na stoperze, zanim zaczniesz banialuki opowiadać. Znam takich co twierdzili że jeden z dekoderów Cyfry włącza się kilka minut. Jak zmierzyli, to okazało się że to tylko 30 sekund. Tu jest zazwyczaj podobnie, najdłużej przy przejściach to się czeka na zielone, jak świateł nie ma, to nikt przy zebrze minutami nie wystaje. Czyli sobie radzą i na jeden wieczór w tygodniu nie ma sensu zmieniac przepisów, nie sądzisz? Ja żadne. To Tobie nie podobały się obecne. 50 |
Data: Lipiec 16 2008 23:00:19 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
3, 5, 15min. bez znaczenia, Ja Ci mowie ze czekalem grubo ponad 10min zanim ktos sie zatrzyma, nie znasz drogi, wioski jak i sytuacji wiec co ja Ci poradze. Jak mozesz nie znajac kogos mowic ze banialuki wypisuje, jaki sens klamac, nie rozumiem takiego podejscia. Nie wchodzilem na chama, czekalem jak buc cierpliwie specjalnie aby sie przekonac ile czasu potrzeba aby przejsc przez ulice na PRZEJSCIU. Tu jest zazwyczaj podobnie, najdłużej przy przejściach to się czeka na Nie mowa o swiatlach, bo tam problemu nie ma. Jest czerwone samochody stoja, prosta sprawa. Na przejsciach bez sygnalizacji kierujacy powinien bezwglednie sie zatrzymac i przepuscic czekajacych pieszych, taki odruch wywolalby wieksza ostroznosc w kazdej sytuacji gdzie pieszy zbliza sie do przejscia. Glownie chodzi o drogi osiedlowe, miejskie o duzym natezeniu ruchu, a nie o drogi min. 70km/h bo tu niech sobie pieszy czeka dla wszystkich bezpieczenstwa. Czyli sobie radzą i na jeden wieczór w tygodniu nie ma sensu zmieniac Ja ma w dupie jak wspomnialem, jezdze od zawsze samochodem po calej europie, 150k rocznie. Widze wiecej jak Kowalski ktory wyjezdza raz w roku na wakacje, a w tygodniu dasa sie po miescie. Wkurwia mnie jedynie to ze jest tyle fotoradarow, durnych ograniczen, a z przejsciami dla pieszych nikt nie widzi problemu a tam przeciez ginie tyle osob. Ale widac po wypowiedziach niektorych jakie mongolskie mozgi tu siedza. 51 |
Data: Lipiec 16 2008 23:35:03 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: R2r | Lex pisze: Ja Ci mowie ze czekalem grubo ponad 10min zanim ktos sie zatrzyma,Wiesz dlaczego tyle kobiet ma problemy z manewrowaniem samochodem na parkingach? Bo ich mężowie/faceci wmawiają im, że długość ich członka to 30 cm. :-) Jak sobie stoisz i czekasz aż zatrzyma się cały ruch w okolicy, to faktycznie możesz sobie poczekać. Jednak nie widziałem jeszcze przejścia dla pieszych nawet na trasach przelotowych w Łodzi, Poznaniu, Krakowie czy Warszawie, gdzie w ciągu kilkunastu do kilkudziesięciu sekund nie można byłoby bezpiecznie przejść przez jezdnię nie narażając się na potrącenie a jednocześnie nie wymuszając od kierujących całkowitego zatrzymania pojazdu. No chyba, że jesteś osobą niepełnosprawną ruchowo, ale to już inna para kaloszy. W takim wypadku kierujący faktycznie powinien zatrzymać się i umożliwić przejście. Jak mozesz nie znajac kogos mowic ze banialuki wypisuje, jakiA jak Ci powiem, że potrafię przefrunąć nad jezdnią, to przyznasz mi rację? Przecież mnie nie znasz... -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 52 |
Data: Lipiec 17 2008 00:18:40 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
Jak mozesz nie znajac kogos mowic ze banialuki wypisuje, jakiA jak Ci powiem, że potrafię przefrunąć nad jezdnią, to przyznasz mi Jest mala roznica pomiedzy wioska przez ktora pedza samochody na oko 60 -70 km/h przez przejscie, gdzie mozna stac i stac do usranej smierci bez wymuszenia, bo takowe wymuszenie oczywiscie blyskawicznie skutkuje postojem, a Toba latajacym nad jezdnia :) Ale takie podejscie uswiadamia jedynie z jakimi "kierowcami" doswiadczonymi tu sie rozmawia, jezeli tak banalna sytuacja jest komus dziwna to luz i dajmy spokoj juz. Ciekawy jestem: Janki - Wawa, wybrac _odpowiednie godziny_, zrobic przejscie bez sygnalizacji i probowac przedostac sie na druga strone, tak aby spokojnym krokiem przejsc i nie wymusic na nikim zwolnienia. Ciekawe ile osob by sie zatrzymalo aby przepuscic. Porownanie extremalne bo i droga duzo szybsza ale daje pojecie, ze sa duzo bardziej ruchliwe miejsca BEZ sygnalizacji. 53 |
Data: Lipiec 17 2008 10:44:11 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: SW3 | Dnia 17-07-2008 o 00:18:40 Lex napisał(a): Janki - Wawa, wybrac _odpowiednie godziny_, Co prawda miałem już nie odpowiadać ale tu muszę zaprotestować. Nikt nie pisał, że pieszy nie może zmuszać do zwolnienia. Czym innym jest zwolnienie a czym innym hamowanie awaryjne. -- SW3 54 |
Data: Lipiec 17 2008 11:26:24 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | R2r pisze: Jak sobie stoisz i czekasz aż zatrzyma się cały ruch w okolicy, to faktycznie możesz sobie poczekać. Jednak nie widziałem jeszcze przejścia dla pieszych nawet na trasach przelotowych w Łodzi, Poznaniu, Krakowie czy Warszawie, gdzie w ciągu kilkunastu do kilkudziesięciu sekund nie można byłoby bezpiecznie przejść przez jezdnię nie narażając się na potrącenie a jednocześnie nie wymuszając od kierujących całkowitego zatrzymania pojazdu. No chyba, że jesteś osobą niepełnosprawną ruchowo, ale to już inna para kaloszy. W takim wypadku kierujący faktycznie powinien zatrzymać się i umożliwić przejście. Mam wrażenie, że dość subiektywnie to obserwujesz. Ja mam takie przejście niedaleko - przez Puławską (wylotówka DC). Gdyby nie światła kilkaset metrów wcześniej (nie zawsze działające) to marne szanse na przejście. Ja sobie jakoś radzę jak jestem sam (nie powiem - czasem udaję, że wchodzę by wymusić w końcu zatrzymanie się kierowców - po drugiej stronie mam przystanek autobusowy :) ), ale będąc z dziećmi, czy mamą emerytką to już nie ma tak łatwo - trzeba czekać tak długo, aż w końcu ktoś się zlituje - mało tego, są dwa pasy, więc spora szansa, że na drugim ktoś nas potrąci. Dochodzi się do linii dzielącej pasy i patrzy dokładnie, czy aby i przez ten można przejść względnie bezpiecznie. Ostatnim razem jak odprowadzaliśmy mamę do autobusu, to po naszym przejściu na stojące samochody kolejny przeciętny inaczej wjechał - kiłka bite, trochę wrzasków itd. - przejście jest widoczne z daleka. To jest tylko połowa drogi - została jeszcze jezdnia wschodnia do przejścia :) A jak Ci powiem, że potrafię przefrunąć nad jezdnią, to przyznasz mi rację? Przecież mnie nie znasz... Ja niestety fruwać nad jezdnią nie potrafię :) 55 |
Data: Lipiec 17 2008 06:55:13 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: | On 17 Lip, 11:26, Artur 'futrzak' Maśląg wrote: Ja mam takie mało tego, są dwa pasy, Przepraszam, tak z ciekawości, w kórym miejscu Puławska ma dwa pasy w jednym kierunku (z pominięciem odcinka przed i za "hopą" Mr. Z - ale tam żadnego przejścia nie ma). Bo sobie nie przypominam, chyba że chodzi o ten kawałeczek na wjeździe do Piaseczna (za Jet'em, pod wiaduktem kolejowym) przed krzyżówką Konstancin - Nadarzyn - Sandomierz. Luca 56 |
Data: Lipiec 18 2008 14:12:16 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Artur Maślag | pisze: Bo sobie nie przypominam, chyba że chodzi o ten kawałeczek na wjeździe Tak - chodzi o ten kawałek. Po ostatnim remoncie tyle się tego ostało do rzeczonej krzyżówki. Oprócz ruchu lokalnego jest i tranzyt - Terespol, Kraków, Katowice :) 57 |
Data: Lipiec 17 2008 09:19:19 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Próbując wejść na przejście czy po prostu stałeś i się przyglądałeś? Bo dla gapia nikt się nie zatrzyma i bardzo dobrze. Tu jest zazwyczaj podobnie, najdłużej przy przejściach to się czeka na zielone, jak świateł nie ma, to nikt przy zebrze minutami nie wystaje. Jest. Stoisz i czekasz, nawet jak nikt nie jedzie. Zdecydowanie dłużej niż przy zebrze bez świateł, gdzie po prostu delikatnie wchodzisz na przejście kontrolując gdyby jednak nikt się nie zatrzymał (nie zdarza się). W identyczny sposób wjeżdżasz z podporządkowanej, ktoś w końcu zwolni. Na przejsciach bez sygnalizacji kierujacy powinien bezwglednie sie zatrzymac No właśnie problem w tym że to nieprawda. Nie ma takiego obowiązku. 58 |
Data: Lipiec 16 2008 22:59:18 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: SW3 | Dnia 16-07-2008 o 15:46:47 Lex napisał(a): Zartujesz? Pierwsza lepsza wiesc przelotowa bez sygnalizacji z przejsciem. Mieszkam w takiej wsi. Częściej chodzę niż jeżdżę. Ale jakoś nie mam problemów z przedostaniem się na drugą stronę. Nie widzę powodu, żeby dla zaoszczędzenia przeze mnie 30 czy nawet 60 sekund zmuszać kilkunastu kierowców do spalania dodatkowych mililitrów paliwa i zabierać im oraz ich pasażerom czas (20 osób x 10 sekund daje 200 sekund czyli wielokrotnie więcej niż mój zysk). Na dodatek jeśli zmuszę ich do hamowania to po przejściu to ja będę miał okazję wdychać spaliny gdy oni będą ruszać. -- SW3 59 |
Data: Lipiec 16 2008 23:11:08 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
Zartujesz? Pierwsza lepsza wiesc przelotowa bez sygnalizacji z Widocznie nie mieszkasz w takiej wsi o ktorej wspomnialem, zreszta to byl tylko przyklad, natomiast problem jest inny jak to cale rozdmuchane czekanie, pisalem kilka razy - chamstwo i brak wyobrazni w miejscach gdzie piesi przechodza. Co do Twojej wypowiedzi to wymiekam, sorry, nie potrafie dyskutowac z kims kto przelicza w taki sposob cokolwiek. Podobnie jak swiatla w ciagu dnia i lamenty o jakis kosztach, zenada. Jezeli mialoby to chociaz jedno zycie ocalic to warto aby kazdy dolozyl pare groszy rocznie. Nie chce Cie obrazic ale z takim sluzalczym przeliczaniem mam wrazenie ze jestes dymany przez system cale zycie. 60 |
Data: Lipiec 17 2008 00:23:09 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: SW3 | Dnia 16-07-2008 o 23:11:08 Lex napisał(a): Widocznie nie mieszkasz w takiej wsi o ktorej wspomnialem, Fakt, nie jest to Zakopianka. Co do Twojej wypowiedzi to wymiekam, sorry, nie potrafie dyskutowac z kims Czyli jednak "Stawać wszyscy bo JA przechodzę". PS: To nie wyliczenie tylko oszacowanie. pare groszy rocznie Podejrzewam, że bliżej do paru groszy dziennie niż rocznie ale lepiej żeby się wypowiedział ktoś kto faktycznie się orientuje ile paliwa potrzeba no ruszenie samochodu. Dobrze, że zgadzamy się choć w jednej kwestii - że nie ma sensu dalej tej dyskusji ciągnąć. Tym bardziej, że nie ma ona już wiele wspólnego z nieoznakowanym radiowozem. -- SW3 61 |
Data: Lipiec 17 2008 09:38:59 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 16 Jul 2008 22:59:18 +0200, SW3 Mieszkam w takiej wsi. Częściej chodzę niż jeżdżę. Ale jakoś nie mam Szczerze mówiąc, to widziałem w działaniu taki system, ale w Niemczech. Pieszy pojawiający się przy przejściu powodował zapalenie się 500 metrów wczesniej znaku ograniczającego prędkość. W efekcie powstawała luka w strumieniu aut, którą pieszy mógł wykorzystać. Tyle, że u nas jeszcze fotoradar byłby potrzebny ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 62 |
Data: Lipiec 17 2008 20:16:49 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: J.F. | On Thu, 17 Jul 2008 09:38:59 +0200, Adam Płaszczyca wrote: Szczerze mówiąc, to widziałem w działaniu taki system, ale w U nas nie jest FR potrzebny - dzieki nieprzestrzeganiu przepisow jedzie kapelusznik, za nim blisko szybcy, a za nimi jest luka do nastepnego zawalidrogi. Bez zadnych swiatel. Co innego jak jest duzy ruch .. wtedy pewnie i u Niemcow jada ponizej ograniczenia. J. 63 |
Data: Lipiec 16 2008 22:49:20 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: motzel | On 16 Lip, 15:39, "Cavallino" wrote: Użytkownik "Lex" napisał w wiadomości news: > Czy lepiej zeby czekali przez 15min? To ja się dołączę - tak jest na wylocie z Pruszcza Gdańskiego od kiedy zaczął się remont jedynki i wyłączyli światła. Parę dni temu czekałem na przejściu dla pieszych (z dzieckiem w wózku) bite 10 minut. W tym czasie na przejściu zebrało się ok. 10 osób i zrobiło się wręcz tłoczno. Po tych dziesięciu minutach owszem, jakiś samochód się zatrzymał - tyle, że był na _szwajcarskich_ blachach. Żaden palant z PL z przodu nawet o tym nie pomyślał. Aha, i nie jest to odosobniony przypadek, czekanie po parę minut na ww przejściu to norma. Od początku remontu (czyli jakieś 1,5 miesiąca) w czasie gdy stałem na przejściu to pieszych puściły 3 samochody - _wszystkie_ na zagranicznych blachach. pozdrawiam, motzel 64 |
Data: Lipiec 17 2008 09:22:31 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Użytkownik "Lex" napisał w wiadomości news: > Czy lepiej zeby czekali przez 15min? To ja się dołączę - tak jest na wylocie z Pruszcza Gdańskiego od kiedy Ale po jakiego? Nie lepiej spokojnie i uważnie wejść na przejście i wymusić zatrzymanie? Tu nie kraj arabski, w takim przypadku ludzie stają. Zgodnie zresztą z przepisami - w innym nie muszą. 65 |
Data: Lipiec 17 2008 20:19:15 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: J.F. | On Thu, 17 Jul 2008 09:22:31 +0200, Cavallino wrote: Użytkownik "motzel" napisał w wiadomości No jak, przeciez sam piszesz ze nie wolno wejsc pod pojazd. Poza tym kierowcy jada tak szybko ze rozjada :-) J. 66 |
Data: Lipiec 17 2008 20:31:30 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Nie lepiej spokojnie i uważnie wejść na przejście i wymusić zatrzymanie? Ale na jezdnię wolno. 67 |
Data: Lipiec 17 2008 21:07:36 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: J.F. | On Thu, 17 Jul 2008 20:31:30 +0200, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości news: Ale jezdnia sie zbliza pojazd z duza predkoscia :-) J. 68 |
Data: Lipiec 17 2008 23:01:38 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: motzel | On 17 Lip, 09:22, "Cavallino" wrote: Użytkownik "motzel" napisał w >To ja się dołączę - tak jest na wylocie z Pruszcza Gdańskiego od kiedy Oczywiście, że stają... tyle, że często już parę metrów za przejściem po trafieniu delikwenta. Sorry, ale nie będę ryzykował życia swojego, a już tym bardziej mojego trzymiesięcznego synka. Mimo remontu, a co za tym idzie mocnego zwężenia jezdni, kierowcy w tym miejscu wcale się tym nie przejmują. I nie dość, że nie jeżdżą ostrożniej (wolniej) to grubo przekraczają dozwolone 50km/h. Codziennie na tym skrzyżowaniu leży świeże szkło i fragmenty zderzaków. Zastanawia mnie tylko o czym myślał zarządca drogi wyłączając światła. Miało to sens przy ruchu wahadłowym (było tak przez krótki okres czasu), ale teraz, gdy ruch jest dwukierunkowy zupełnie nie wiem jakie jest tego uzasadnienie pozdrawiam, motzel 69 |
Data: Lipiec 18 2008 10:20:09 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Cavallino |
Użytkownik "motzel" napisał w >To ja się dołączę - tak jest na wylocie z Pruszcza Gdańskiego od kiedy Oczywiście, że stają... tyle, że często już parę metrów za przejściem Przecież nie mówię że masz wejść pod auto, tylko na jezdnię. Wtedy już masz pierwszeństwo i kierowcy o tym wiedzą. 70 |
Data: Lipiec 16 2008 23:20:54 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: R2r | Czy lepiej zeby czekali przez 15min?Gdzie masz takie przejście, przed którym pieszy musi czekać 15 minut? Ba! Nawet mówienie o 5 minutach jest grubą przesadą, więc opowiadania o 15 minutach oczekiwania na przejście włóż między bajki. ;-) -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 71 |
Data: Lipiec 17 2008 00:44:55 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: J.F. | On Wed, 16 Jul 2008 23:20:54 +0200, R2r wrote: Czy lepiej zeby czekali przez 15min?Gdzie masz takie przejście, przed którym pieszy musi czekać 15 minut? Wcale nie az taka bajka, tylko musisz trafic na sznur samochodow jadacych ~50m od siebie. Sie zdarza. A wtedy to nawet kultura jest malo, trzeba jednak swiatel. J. 72 |
Data: Lipiec 17 2008 00:40:05 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: J.F. | On Wed, 16 Jul 2008 15:30:50 +0200, Lex wrote: Czy lepiej zeby czekali przez 15min? Bo u nas nie ma mentalnosci do A nie lepiej zeby sobie swiatla zrobili ? J. 73 |
Data: Lipiec 16 2008 18:39:57 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Rosomaczek | Lex pisze: Tu chodzi o wyrobienie nawyku, chodzi o zycie ludzkie a nie jakies Nawyk należy wyrabiaÄ po obu stronach -- kierowca ma nie wymijaÄ pieszych na pasach, pieszy ma nie właziÄ pod jadÄ ce samochody. -- Rosomaczek, co włazi na krzaczek 74 |
Data: Lipiec 16 2008 11:03:32 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Jacek Rudowski | Dnia 16.07.2008 Lex napisał/a: W PL poki co pieszy przed wejściem na pasy musi sprawdzić, czy jezdnia Nikt nie pisze o zadnych "łaskach", bo nie chodzi o to... tylko o tym, ze wypadaloby, zeby pieszy przed wejsciem na ulice takze sprawdzil, czy nic nie nadjezdza - co wydaje mi sie pomyslem przede wszystkim _rozsadnym_. A to, ze z kultura na drodze w Polsce jest slabo... no coz... to jest cos, co przydaloby sie naprawic nie tylko na drodze... Twoj ton odpowiedzi to tez prawde mowiac pewna "zenada" - a naskakujesz zupelnie niepotrzebnie moim zdaniem. Nawiasem mowiac ciagle brzeczenie o owych "cywilizowanych krajac" tez mnie juz irytuje. Polska jest jak najbardziej cywilizowanym krajem - ale jest oczywiscie problemem to, ze ludzie sa sfrustrowani i wylewaja owe frustracje na siebie nawzajem. Tak samo jak Ty powyzej prawde mowiac. Jak ktos sie zbliza do przejscia do powinienes sie ZATRZYMAC ! Ale tak samo nie wolno pieszemu wtargnac ot tak sobie na jezdnie... Za granica w miejscach nieoznakowanych pieszy nie ma szans na zyczliwosc, Bardzo "madre i rozsadne". ze to miejsca szczegolne, i zawsze z szczegolna uwaga je trzeba traktowac -- Jacek "AMI" Rudowski 75 |
Data: Lipiec 16 2008 13:34:40 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
Nikt nie pisze o zadnych "łaskach", bo nie chodzi o to... Chyba logiczne jest to ze powinien sprawdzic w jego interesie, ale nie bedziemy lapac sie za slowa, kierowca powinien nadzwyczaj uwaznie traktowac przejscia dla pieszych a tak nie jest. Bo to co jest to jest zart. A to, ze z kultura na drodze w Polsce jest slabo... no coz... to jest Ja uwazam ze pod tym wzgledem nie jest. Jest dno. Za granica w miejscach nieoznakowanych pieszy nie ma szans na zyczliwosc, A co Cie dziwi, ze przejscie na druga strone przez zatloczona ulice za granica jest smiesznie proste, dla obcokrajowca wrecz smiesznie to wyglada, jak zblizasz sie do przejscia a rozpedzone tiry, autobusy nie mowiac o osobowkach zatrzymuja grzecznie. U nas nie przejdziesz normalnie. Takie wychowanie, taka kultura. Raz mnie potracil autobus na przejsciu, buc trabil jeszcze zeby mnie pogonic, bo przyzwyczajony ze kazdy ucieka! jak wielmozny jedzie, traf w tym ze mialem noge w gipsie. Wystarczy? Podobna sytuacja z tramwajem, 5km/h jedzi caly dzien to gdzie sie zatrzyma, dzwoni jak idiota, trzymajac srodkowego palca przez szybe - skutek potracenie! Inna sytuacja gosc przechodzi, spokojnie, zbliza sie samochod, nie to zeby sie zatrzymal, on nawet nie zamierza zwolnic, bo taka przeciez mentalnosc i wychowanie, ze kazdy ma spieprzac jak cos jedzie, z tym ze gosc wyrznal na przejsciu przestraszony, skutek - smierc na miejscu, na moich oczach. Wiec zal sie robi jak ktos z przepisami wyjezdza, jak rozchodzi sie przedewszystkim o kulture i wychowanie kierowcy. pozdr. 76 |
Data: Lipiec 16 2008 13:51:16 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Boombastic | A co Cie dziwi, ze przejscie na druga strone przez zatloczona ulice[cut] Gdzie za granicą? Ja ci mogę podać wiele krajów łącznie z tym jednym najliczniejszym na swiecie, gdzie pieszy nie ma żadnych praw. Przestań dorabiać jakąś ideologię, ze jak w kilku-kilkunastu krajach tak się dzieje to już na całym świecie. 77 |
Data: Lipiec 16 2008 15:16:38 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
Gdzie za granicą? Ja ci mogę podać wiele krajów łącznie z tym jednym A co ta za gowniany argument ze mi mozesz podac wiele krajow, lacznie z tym "najliczniejszym" , jeszcze nie zapomnij wsadzic sobie ich flage w okno. To u nas tez wprowadzmy chodzenie podejrzanego o picie alkoholu po prostej lini i lapanie sie czubka nosa. Bedzie super. To ze w innych jest gowniane podejscie albo od pokolen sa pewne wartosci wpajane, nie znaczy ze u nas powinno byc tak samo a juz na pewno nie z dnia na dzien. Nie napisalem tez ze NA CALYM swiecie, wiec ty sobie nie dorabiaj swojej ideologi. Niczemu to nie dowodzi, sa kraje gdzie sie handluje ludzmi i tez jakos sie zyje. Nie kumasz co? 78 |
Data: Lipiec 16 2008 15:27:26 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 16 Jul 2008 15:16:38 +0200, "Lex" wrote: To u nas tez wprowadzmy chodzenie podejrzanego o picie alkoholu Szczerze mówiąc, lepsze, niż sztywne promile. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 79 |
Data: Lipiec 16 2008 15:36:10 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
To u nas tez wprowadzmy chodzenie podejrzanego o picie alkoholu Ocziwiscie, tez bym tak wolal, wolalbym bo wydaje mi sie ze panowalbym nad tym, nie wiem co by sie stalo gdyby mi sie wydawalo ze moge a potem na drodze okazalo by sie ze jednak nie dalem rady zapanowac, lub przewidziec, mowie o sobie zeby nie pisac juz o Kowalskim wracajacym z imprezy z jakiejs remizy ktoremu zawsze wydawac sie bedzie ze jest ok i da rade, odwozac full ludzi swoim wynalazkiem po domach, a jak sie okazuje to do domu juz czesto nie dojezdza... 80 |
Data: Lipiec 16 2008 15:42:50 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 16 Jul 2008 15:36:10 +0200, "Lex" wrote:
Zacznij od tego, żeby nauczyć sie ni episac po pijaku. Potem zauważ, że taki test każdy może sobie sam zrobić. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 81 |
Data: Lipiec 16 2008 17:25:28 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Rosomaczek | Lex pisze: Ocziwiscie, tez bym tak wolal, wolalbym bo wydaje mi sie ze panowalbym Co za bredzenie, a nie czujesz takich dylematów jak siadasz zmÄczony za kółkiem albo gdy np. boli CiÄ głowa? To działa znacznie gorzej niż dwa piwa. -- Rosomaczek, co włazi na krzaczek 82 |
Data: Lipiec 16 2008 21:27:10 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
Lex pisze: To porownanie to troche nie bardzo Ci sie udalo. Co innego bol glowy czy zmeczenie a jednak trzezwo myslacy umysl. Co innego impreza woda, piwo i nagle pomysl odwoze np. towarzystwo do domu lub na nastepna impreze. Ja nie siadam w zadnym wypadku a juz napewno jak jestem wypruty, ale czy czlowiek wypruty bedzie trzezwo podejmowal decyzje majac taki luzny przepis w kraju pelnym debili? Nichcialbym tego testowac na zyciu innych. 83 |
Data: Lipiec 17 2008 00:49:23 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: J.F. | On Wed, 16 Jul 2008 15:36:10 +0200, Lex wrote: "Adam Płaszczyca": Ocziwiscie, tez bym tak wolal, wolalbym bo wydaje Na trzezwo tez mozesz nie dac rady. 85% wypadkow powoduja trzezwi, pijani kierowcy samochodow to tylko ~5%, a moze i jeszcze troche mniej - np wyskoczy pieszy wprost pod auto na przejsciu, kto winien, jesli kierowca ma 0.3 czy 0.6 promila ? J. 84 |
Data: Lipiec 16 2008 15:34:49 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Boombastic | A co ta za gowniany argument ze mi mozesz podac wiele krajow, Jak brakuje argumentów to sie wypisuje bzdury. To u nas tez wprowadzmy chodzenie podejrzanego o picie alkoholu Dlaczego też? To ze w innych jest gowniane podejscie albo od pokolen sa pewne wartosci W jakich innych? Konkrety, przykłady, a nie magiczne za granicą. Nie napisalem tez ze NA CALYM swiecie, wiec ty sobie nie dorabiaj swojej Ty chyba nie kumasz co piszesz. Napisałeś za granicą, więc to oznacza cały świat, bo cały świat jest za granicą. To ci odpisałem, że tylko w nielicznych krajach. 85 |
Data: Lipiec 16 2008 12:22:16 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Jacek Rudowski | Dnia 16.07.2008 Lex napisał/a: Polska jest jak najbardziej cywilizowanym krajem - No coz... ja prawde mowiac z perspektywy zagranicy nie widze tego dna az tak wyraznie... Bardzo "madre i rozsadne". Dziwi mnie proba promowania nierozsadnych zachowan. za granica jest smiesznie proste, dla obcokrajowca wrecz smiesznie Hm... szczerze mowiac nie mam problemow z przejsciem na druga strone w Polsce. Ale tez i faktycznie nie mam okazji bywac w owych slynych z rozpedzonych tirow miejscach. I pewnie sa to miejsce, gdzie da sie sporo poprawic - ale na pewno nie tylko fotoradarami i kolejnymi ograniczeniami. Moze nalezaloby pomyslec o dostosowaniu drog do potrzeb. bo przyzwyczajony ze kazdy ucieka! jak wielmozny jedzie, traf w tym ze Taki folklor - o frustracjach i kulturze juz pisalem. skutek - smierc na miejscu, na moich oczach. Wiec zal sie robi jak ktos Kiedy wlasnie przede wszystkim o to chodzi. I mnie tam zal nie jest, bo ja sie ani nie frustruje muszac poczekac, az przejedzie kilka samochodow, zanim bede mogl przejsc na druga strone, ani tez nie frustruje sie zatrzymujac sie, by pieszy mogl przejsc przez jezdnie, najlepiej w miejscu do tego przeznaczonym. Bo niby o co innego? Przepisy? Te sa - i to zupelnie wystarczajace. Jesli juz chodzi o egzekwowanie przepisow to nalezaloby presje polozyc na tym, by Policja byla zainteresowana bezpieczenstwem w ujeciu szerszym niz jedynie latwe do zmierzenia przekroczenia predkosci, czesto w warunkach dosc kontrowersyjnych ograniczen. -- Jacek "AMI" Rudowski 86 |
Data: Lipiec 16 2008 17:23:26 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Rosomaczek | Jacek Rudowski pisze: Ja uwazam ze pod tym wzgledem nie jest. Jest dno. Dokładnie, bezwarunkowe przepuszczanie pieszych zdarza siÄ w krajach niemieckojÄzycznych i skandynawskich, jakby nie patrzeÄ jest to absolutna mniejszoć i nie wiem dlaczego mielibyĹmy do niej dÄ żyÄ. Chodniki sÄ dla pieszych, ulice dla samochodów, jeĹli jedno krzyżuje siÄ z drugim to wymaga to uwagi od obu stron, a nie tylko od kierowców. Hm... szczerze mowiac nie mam problemow z przejsciem na druga strone w W takich miejscach powinny byÄ po prostu Ĺwiatła na żÄ danie... i tyle. Kiedy wlasnie przede wszystkim o to chodzi. I mnie tam zal nie jest, bo Ja czasami specjalnie stajÄ metr od jezdni jak mi siÄ nie spieszy, żeby nie zmuszaÄ kierowców do hamowania, nic mi siÄ nie stanie, jak poczekam pół minuty. NaprawdÄ czasami można też pomyĹleÄ o innych i nie zatrzymywaÄ ruchu "bo wielki pan sunie miarowym krokiem przez przejĹcie i ma wszystkich w dupie". -- Rosomaczek, co włazi na krzaczek 87 |
Data: Lipiec 17 2008 02:05:51 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: J.F. | On 16 Jul 2008 19:23:26 +0200, Rosomaczek wrote: Jacek Rudowski pisze: Ale ktorych niemieckojezycznych ? http://www.youtube.com/watch?v=cXDnEBsqxE8 http://www.youtube.com/watch?v=YeJcT8U63wI http://www.youtube.com/watch?v=67Os6ydQtww ile razy sie zatrzymali zeby przepuscic pieszego ? A w ogole widzieliscie jakies przejscia poza skrzyzowaniami ze swiatlami ? http://www.youtube.com/watch?v=KKkXWCp8c_A Oni chyba naprawde nie maja interesu po drugiej stronie ulicy J. 88 |
Data: Lipiec 16 2008 17:16:54 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Rosomaczek | Lex pisze: Chyba logiczne jest to ze powinien sprawdzic w jego interesie, ale nie Fakt jest taki, ze zarówno pieszy nie powinien wpieprzaÄ siÄ pod auta patrzÄ c w niebo, ani kierowca nie powinien uskuteczniaÄ slalomów wokół pieszych czy wyprzedzaÄ na pasach. Niestety u nas debilna propaganda dotyka wyłÄ cznie kierowców. Pieszym siÄ wmawia, ze majÄ absolutnie pierwszeĹstwo co czÄć idiotów rozumie jako "mogÄ właziÄ na przejĹcie z zamkniÄtymi oczami". InnÄ sprawÄ jest to, ze to jednak pieszy przechodzi przez jezdnie która służy samochodom, a nie odwrotnie i nikomu korona z głowy nie spadnie jak poczeka minutÄ przed pasami. Pieszemu znacznie łatwiej siÄ na chwilÄ zatrzymaÄ niż kierowcy. -- Rosomaczek, co włazi na krzaczek 89 |
Data: Lipiec 16 2008 20:28:30 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Artur MaĹlag | Rosomaczek pisze: Fakt jest taki, ze zarówno pieszy nie powinien wpieprzaÄ siÄ pod auta patrzÄ c w niebo, ani kierowca nie powinien uskuteczniaÄ slalomów wokół pieszych czy wyprzedzaÄ na pasach. Tu siÄ jeszcze zgodzÄ. Niestety u nas debilna propaganda dotyka wyłÄ cznie kierowców. Pieszym siÄ wmawia, ze majÄ absolutnie pierwszeĹstwo co czÄć idiotów rozumie jako "mogÄ właziÄ na przejĹcie z zamkniÄtymi oczami". Tak? Ja tam jednak widzÄ absolutne pierwszeĹstwo kierowców i spierniczajÄ cych (bÄ dź czekajÄ cych długo) pieszych. TrochÄ debilnych pieszych jest, ale to normalka. InnÄ sprawÄ jest to, ze to jednak pieszy przechodzi przez jezdnie która służy samochodom, a nie odwrotnie i nikomu korona z głowy nie spadnie jak poczeka minutÄ przed pasami. Pieszemu znacznie łatwiej siÄ na chwilÄ zatrzymaÄ niż kierowcy. Dawno nie czytałem tak idiotycznego uzasadnienia. 90 |
Data: Lipiec 16 2008 13:38:54 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: ania |
Nikt nie pisze o zadnych "łaskach", bo nie chodzi o to... eee tam opowiadasz:-) w krakowie zrobili torowisko w ciagu "spacerowym" kolo galerii handlowej i co? i ludzie wlaza pod tramwaj, chociaz torowisko jest widoczne, oddzielone kraweznikiem i ma lekki uskok - nie to trzeba zagrodzic, zeby krowy nie wpadaly pod pojazd, bo to latwiej osiagnac, niz nauczyc myslenia:-) -- ania 91 |
Data: Lipiec 16 2008 12:24:09 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Jacek Rudowski | Dnia 16.07.2008 ania napisał/a:
Nie nauczysz tego myslenia dajac pieszym kolejne, zupelnie zreszta niepotrzebne dla ich bezpieczenstwa tak naprawde, przywileje. Ludzie przyzwyczajeni, ze na nic uwazac nie musza, na nic uwazac nie beda... az ich tego ich wlasne nieszczescie nie nauczy. -- Jacek "AMI" Rudowski 92 |
Data: Lipiec 16 2008 11:21:52 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Massai | Lex nastukał(-a):
Doczytaj. Pieszy ma pierwszeństwo na pasach. Nie przed nimi, nie w okolicy. Na pasach. Wsunie nogę na jezdnię - wio. Stoi na chodniku dłubiąc w nosie - jego sprawa. -- Pozdro Massai 93 |
Data: Lipiec 16 2008 12:16:59 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Jacek Kalinski | W artykule Massai napisał(a): Jak ktos sie zbliza do przejscia do powinienes sie ZATRZYMAC ! Ok, to mam pytanie pomocnicze: droga dwupasmowa w 2 kierunkach, oddzielona okolo 1.5m pasem zieleni. Pieszy wchodzi na pasy, dochodzi do tego odcinka 1.5 metrowego. Po drugiej nitce jedzie samochód. Kto ma pierwszeństwo? Pieszy, który jest "świętą krową" i który idzie tak samo pewnym krokiem bez chęci nawet przepuszczenia nadjeżdzającego samochodu? A może kierowca pojazdu, który prawidłowo jedzie swoim pasem, z prędkością przepisową i nie ma możliwości zatrzymania samochodu w rozsądnej odległości przed pasami bez zagrażania bezpieczeństwa na drodze (np: dla pojazdów jadących za nim)? Pytanie to sprowadza się do sytuacji jaką miałem ponad rok temu, kiedy to będąc około 40-50 metrów przed przejściem dla pieszych (przejście było za skrzyżowaniem) zauważyłem grupę pieszych (około 4 osób) kończącą przechodzić przez pierwsze pasy i powoli wchodząc na "wysepkę" (chodzi o ten oddzielający je pas zieleni). Spodziewając się, że zatrzyma się na wyznaczonym do tego miejscu i spojrzy czy nie nadjeżdza samochód i tym samym może bezpiecznie wejść na jezdnię, on niczym nic wszedł sobie na pasy niemalże prosto pod koła. Prędkość - około 55km/h Oczywiście refleks miałem i odbiłem na sąsiedni (zewnętrzny) pas, ale moim zdaniem pieszy nie był wówczas na pasach i jego obowiązkiem było przepuszczenie pojazdu. Skończyło się to na szczęście hamowaniem z piskiem, przekleństwami pod moim kierunkiem oraz obtrąbieniem pieszego (nic więcej dzięki Bogu się nie stało). Podejrzewam, że piesi zagadani nawet nie spojrzeli czy coś nie nadjeżdza, tylko beztrosko weszli na jezdnię prosto pod nadjeżdzający samochód. Jednak kto miał pierwszeństwo? Nawet gdybym widział ich, to ciężko byłoby mi bezpiecznie wyhamować. PS: cała historia sprowadza się do prostego pytania: czy pas zieleni (nie potrafię znaleźć na ten pas fachowego słowa) pomiędzy przejściem dla pieszych jest zebrą? Jacek 94 |
Data: Lipiec 16 2008 14:21:47 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Michal Jankowski | Jacek Kalinski writes: PS: cała historia sprowadza się do prostego pytania: czy pas zieleni A prawo jazdy to kupiłeś, czy jak? 8-) MJ PS. Przejścia dla pieszych oddzielone pasem zieleni albo wysepką liczą się osobno. 95 |
Data: Lipiec 16 2008 14:34:24 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: bans | Jacek Kalinski pisze: PS: cała historia sprowadza się do prostego pytania: czy pas zieleni (nie potrafię znaleźć na ten pas fachowego słowa) pomiędzy przejściem dla pieszych jest zebrą? Piętnaście lat temu to to jeszcze na kursach na prawko tłumaczyli... -- bans 96 |
Data: Lipiec 16 2008 14:47:24 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Boombastic | Jednak kto miał pierwszeństwo? Nawet gdybym widział ich, to ciężko byłoby[cut] Płaszczyca już odpowiedział na grupie, że to selekcja naturalna i jedynie trzeba włączyc wycieraczki. 97 |
Data: Lipiec 17 2008 05:54:11 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Massai | Jacek Kalinski nastukał(-a):
haaa. Bywa. Znaczy generalnie nie jest, tzn. jak jest kawałek chodnika, krawężnik etc. - to dwa osobne przejścia. Ale! Sa miejsca gdzie takie przejście jest robione w ten sposób że pomiędzy jezdniami, tam gdzie jest przejście - nie ma chodnika, krawęzników. Ciągły asfalt z namalowaną zebrą także między jezdniami. Wtedy to jest jedno przejście. -- Pozdro Massai 98 |
Data: Lipiec 16 2008 14:59:50 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: | Ty chyba jestes stukniety, bo inaczej takiego podejscia nie mozna nazwac. To UE nie jest cywilizowane? Nigdy nie byles za granica, to jest pewne wiec nie gadaj glupot. Masz rację, przez ostatnie 3 tygodnie nie byłem.... Za granica w miejscach nieoznakowanych pieszy nie ma szans na zyczliwosc, Nie zauważyłem. Wszystko zalezy gdzi esiędzieje, jaki jest ruch, jaka pogoda itd. ale Jesteś kamikadze czy "odważny" inaczej? Na jezdnię z zamkniętymi oczami?? oczami wchodzic bo kazdy kierowca lub prawie kazdy ma od malego wpojone Tylko w tych krajach piesi też są uczeni, że nie należy się ładować prosto pod koła, bo można stracić życie. 99 |
Data: Lipiec 16 2008 15:11:53 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Lex |
To UE nie jest cywilizowane? Nigdy nie byles za granica, to jest pewne wiec nie gadaj glupot. Przenosnia, wiec sie nie czepiaj, chociaz jestem pewien ze udowodnilbym pokazujac ci kilka przejsc za granica gdzie moglbys przejsc w ciemno. Nie mowie tu o wbieganiu jakiego debila na ulice, bo to inna bajka. Kierowca juz wczesniej widzac dobrze oznaczone przejscie zwalnia liczac sie z tym ze moze ktos wejsc, u nas pozal sie boze. Statystycznie zachowania sa diametralnie rozne. oczami wchodzic bo kazdy kierowca lub prawie kazdy ma od malego wpojone Oczywiscie ze tak, nie chodzi tu o ladowanie sie pod kola i stwarzanie zagrozenia, ale o to aby w miejscach do tego przeznaczonych kierowcy jezdzili wolniej i sie zatrzymywali a tego nie robia, a jak ktos wejdzie to omijaja i cuduja, albo jeden stoi a drugi jedzie majac wszystko w dupie. No fajnie. 100 |
Data: Lipiec 16 2008 16:51:41 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: SW3 | Dnia 16-07-2008 o 12:35:05 Lex napisał(a): Jak ktos sie zbliza do przejscia do powinienes sie ZATRZYMAC ! Fajnie jakby ktoś policzył ile kosztuje zatrzymanie (a następnie ruszenie) sznurka np. 10 samochodów by przepuścić pieszego, który oczywiście nie może poczekać kilkadziesiąt sekund aż sobie przejadą. Chociaż może nie tak. Nie liczyć ile kosztuje bo i tak zaraz się okaże, że "jak se jedzie samochodem to widocznie go stać". Lepiej policzyć ile dwutlenku węgla dodatkowo jest emitowane z tej okazji. BTW: Jakby tak jeszcze obliczyć ile dodatkowych zanieczyszczeń jest emitowanych rocznie z powodu różnych "inteligentnych" sygnalizacji świetlnych. To by mógł być niezły argument w walce o normalność na drogach. Taki ekologiczny argument mógłby łatwiej trafić do głów odpornych na pozostałe, logiczne argumenty. -- SW3 101 |
Data: Lipiec 16 2008 17:25:05 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 16 Jul 2008, Lex wrote:
Problem w tym, że całkiem sporo mamy poglądów z odmianą "a contrario inaczej". Mianowicie z tego, że KTOŚ powinien zachować ostrożność (lub "nie wchodzić prosto pod jadący pojazd") wywodzą że SAMI mogą wejść/wjechać itede, byleby wymusić że wejście będzie "pod jadący...". Klasyka - niedawno ktoś się wydarł w tym stylu, że przecież kierowca ruszającego z przystanku autobusu nie ma pierwszeństwa.[1] No nie ma. Co NIE UPOWAŻNIA nikogo do przejechania obok! Ale tej belki w oku to już mało kto dostrzega. Ustawodawca dla odmiany zaś lubi stosować coś co nazwałbym "zasadą nadmiernego bezpieczeństwa", czyli zapisywania całego stosu takich zachowań, że OBU stronom w różny sposób nakazuje ograniczenia. Tak jakby logika nie starczała. Skutek jest taki, że powszechne jest przekonanie iż "kto pierwszy ten lepszy" :> Zdaje się zresztą że (ów skutek owej "technologii prawnej") działa dokładnie w ten sam sposób nie tylko w Polsce - bo tu i ówdzie spotykałem opisy "stop & go" (USA) spowodowane taką samą korelacją zamiaru ustawodawcy ("to każemy na wszelki wypadek wszystkim stanąć, będzie mniej wypadków") a faktycznym przełożeniem tegóż zarówno na zachowania jak i bezpieczeństwo - jak dwu takich mądrych "to jak po stopie ja ruszę pierwszy to ja mam pierwszeństwo" trafi na siebie, to nietrudno dojść co będzie :] Jak ktos sie zbliza do przejscia do powinienes sie ZATRZYMAC ! Niestety nie zapisano tak tego w PoRD. Co gorsza, w myśl zasady "jak jest przepis to logika nie istnieje" skutki mogłyby być różne :[, trzeba by dopisać że bezsensowne stanie przy krawężniku też jest karane mandatem, bo inaczej piesi by nie załapali że generują (niekiedy) problem :> [1] BTW [OT] obserwuję ZNACZNĄ różnicę w przestrzeganiu przepisu o ustępowaniu w takim przypadku autobusowi między W-wą a Górnym Śląskiem (przynajmniej "na zachód od Katowic"), czy może w W-wie policja tłucze do głowy kierowcom że taki przepis istnieje, czy sami kierowcy ZTM jakoś skuteczniej o nim przypominają? ;) [\OT] pzdr, Gotfryd 102 |
Data: Lipiec 16 2008 18:20:12 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: uosiu | Ty chyba jestes stukniety, bo inaczej takiego podejscia nie mozna nazwac. Byles Ty kiedys za granica, czy tylko z TV znasz te zachowania. Mieszkam w miescie nadgranicznym, codzniennie porusza sie po nim pelno kierowcow-obckrajowcow, ale niczym ich zachowania przed przejsciem dla pieszych nie roznia sie od zachowan naszych kierowcow. Bywam czesto po drugiej stronie granicy i tam tez nie zauwazam ustepowania kazdemu pieszemu zbizajacemu sie do przejscia dla pieszych. Jest to raczej bardziej zdrowo-rozsadkowe podejscie kierowcow do pieszych przy/przed pasami, a wiec; - stoi pieszy lub kilku przed przejsciem, a samochody z obu stron jada ciurkiem, to i owszem ktos sie zatrzyma i przeposci tych pieszych. - ruch sie przerzedza i pieszy nie maja problemow z przejsciem na druga strone, to dopiero po wejsciu na pasy samochody zatrzymuja sie. Pomijam juz fakt, ze tam wiekszosc przejsc dla pieszych jest z sygnalizacja swietlna i wtedy to juz kolory swiatel decyduja kto ma pierszenstwo, ale dodatkowo nie ma tych przejsc nasranych co 50-60 metrow, jak gdzieniegdzie u nas. 103 |
Data: Lipiec 17 2008 00:35:30 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: J.F. | On Wed, 16 Jul 2008 12:35:05 +0200, Lex wrote: W PL poki co pieszy przed wejściem na pasy musi sprawdzić, czy jezdnia Wlasnie ze przepisowo pieszy ma czekac, i bardzo dobrze. jak buc sie zatrzyma zeby przepuscic np. matke z dzieckiem, A to jeszcze lepiej bo sie dziecko nauczy. i jeszcze biegiem przebiega zeby nie zdenerwowac za bardzo kierowce Biec nie wolno. Poza tym pieszy ktory juz jest na przejsciu ma pierwszenstwo ... i to tez bardzo dobrze.. Nie do pomyslenia w innych cywilizowanych krajach. Chyba tylko w Anglii, a i to na niektorych przejsciach. Nigdy nie byles za granica, to jest pewne wiec nie gadaj glupot. Zacytuj odpowiednie Za granica w miejscach nieoznakowanych pieszy nie ma szans na zyczliwosc, No poppatrz, co za kultura. [fakt, potwierdzam z Anglii] J. 104 |
Data: Lipiec 17 2008 00:29:54 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: J.F. | On Wed, 16 Jul 2008 10:35:56 +0200, bans wrote: Znajoma wróciła niedawno z Niemiec na kilka dni i w tym czasie kilka A ja z kolei pojezdzilem z Niemcem po kraju. On prowadzil .. i wcale nie mial jakiegos fetyszu przejscia. J. 105 |
Data: Lipiec 16 2008 10:09:50 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: onet.pl napisała: "Sierż. Czerwiński nie chciał odnieść się do oczywiscie moglo tak byc. Zwlaszcza, ze jak wiemy, przewracajacy sie nie zaprzeczy. -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń. Jest tylko zupełnie inne..." William Shakespeare 106 |
Data: Lipiec 16 2008 10:09:48 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: ja to sie zawsze zastanawiałem jak to jest mozliwe ze czlowiekPolicja *oznakowana* przy drodze i jeżdżąca po drodze poprawia toz wlasnie o tym mowie. Niestety oznakowane tez czasami bywaja kosiarzami. Z mojego doswiadczenia: - mandat za 90/50 tam gdzie nie bylo terenu zabudowanego (a ja byłem przekonany ze nie zauwazyłem tabliczki) - mandat 70/50 przy wyjezdzie z miasta, zadnej szkoly, przejsc dla pieszych. "Taka mamy prace"... Takie tez nie wplywaja na poprawe bezpieczenstwa, wplywaja na premie policmajstrów. I dobrze! W koncu sobie kupie CB i nastepnym razem bede tam jechał 100 a nie 70... -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Oziębłość stosunków między ludźmi powstaje wskutek tarć między nimi. I cóż ty na to fizyko??? 107 |
Data: Lipiec 17 2008 00:26:07 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: J.F. | On Wed, 16 Jul 2008 09:34:02 +0200, JanuSz wrote: Policja *oznakowana* przy drodze i jeżdżąca po drodze poprawia A czemu pozniej nie ? Za malo VR jezdzi, czy tak sie boisz ze zwolniles ? :-) J. 108 |
Data: Lipiec 16 2008 10:06:43 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Budzik* napisał: ja to sie zawsze zastanawiałem jak to jest mozliwe ze czlowiek pedzacy na"(...) funkcjonariusz prowadzący nieoznakowany radiowóz był trzeźwy iCiekawe jak to skomentuje swoim pedalsko-moralistycznym tonem pan A nie zastanawiałeś się jakt to jest możlwie, że DzielniPolicjanci przez kilkanaście kilometrów nawet nie próbują zatrzymać kierowcy, a potem mówią że stwarzał zagrożenie? Krzysiek Kiełczewski 109 |
Data: Lipiec 16 2008 10:09:49 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: ja to sie zawsze zastanawiałem jak to jest mozliwe ze czlowiek"(...) funkcjonariusz prowadzący nieoznakowany radiowóz był trzeźwyCiekawe jak to skomentuje swoim pedalsko-moralistycznym tonem pan Jak ja bym sie nad takimi rzeczami zastanawiał to po tygodniu bylbym jeszcze bardziej nienormalny niz jestem obecnie. Bo do tego zdroworozsadkowo podejsc sie nie da... -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach niż bogaci - to biedni." Oscar Wilde 110 |
Data: Lipiec 17 2008 00:25:06 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: J.F. | On Wed, 16 Jul 2008 07:09:47 +0000 (UTC), Budzik wrote: ja to sie zawsze zastanawiałem jak to jest mozliwe ze czlowiek pedzacy na No bo on nie pedzi tylko sciga pirata zeby go wyeliminowac z ruchu :-) J. 111 |
Data: Lipiec 17 2008 00:24:18 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: J.F. | On Wed, 16 Jul 2008 07:31:15 +0200, Elwis wrote: "Mężczyzna, potrącony przez policyjny radiowóz na przejściu dla pieszychCiekawe jak to skomentuje swoim pedalsko-moralistycznym tonem pan Wujek "Piesi niech pamietaja ze nie wolno im wtargnac na przejscie przed nadjezdzajacy samochod, a ograniczenie predkosci do 50 nadal nie gwarantuje im przezycia" :-) J. 112 |
Data: Lipiec 16 2008 10:43:10 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, http://wiadomosci.onet.pl/1789351,453,item.html Doczytaj dokładnie... a nie pierdolisz "kolejny radiowóz nieoznakowany" i aferę z niczego robisz. .. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 113 |
Data: Lipiec 16 2008 10:16:35 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Rosomaczek | Tomasz MotyliĹski pisze: Doczytaj dokładnie... a nie pierdolisz "kolejny radiowóz nieoznakowany" Co mam konkretnie tam wyczytaÄ? -- Rosomaczek, co włazi na krzaczek 114 |
Data: Lipiec 16 2008 18:04:29 | Temat: Re: Kolejny nieoznakowany radiowóz... | Autor: Gryngol | Ja tu winy Policjanta nie widzÄ, opieram siÄ na tymn co przeczytałem w linku. |